Mam takie same przemyslenia. Fajny kawalek materialu. Jak bedziesz przygotowywal teren pomietaj zeby byl na gorce, wzniesieniu. Zeby nie mialy wilgoci. Szczegolnie jak sa mokre miesiace. Wszysko wymaga czasu i pracy. pozdrowienia za oceanu
Dziekuje, I wlasnie to jest najwazniesze byc szczesliwym. A wszystko zalezy od wartosci ktore kazdy czlowiek ma I jak nimi zyje. Jak jade do polski to wydaje mi sie ze re tam jest Raj a zachod jest tylko ułuda gdzie bardzo latwo stracic morale , wiarę, rodzinę i kulture. Pozdrawiam jeszcze raz i zrealizowania projektu życzę. Ps. Bardzo dobry pomysl na pdchwki żeby rosly razem w koloni. Ka bym jednak podstawowe stado trzymal osobno. Wydaje mi sie ze jest lepiej w yen sposob kontrolowac stan zdrowotny krolikow i mozna szybko zadzialac jakby sie cos działo. Pozdrowienia.
Najlepsze mięso jest z 3-4 miesięcznych królików kalifornijskie są fajne bo właśnie w tym wieku mają już dobrą wagę na ubój 😊 ze starszych sztuk dobry jest pasztet 😋
Nie "zaleca" się trzymania królików w pobliżu kur że względu na cześć chorób które są wspólne dla obu gatunków (informacja od weterynarza) Chwali się szukanie oszczędności jako gospodarza
@@biofarmakolin Aaa, ja kiedyś miałem Nelę, a Twoja Mela wygląda przeuroczo Kury nie odpuszczą takiej gratki, czasem zakatrupią pisklaka od kwoki ze swojego stada
Jak zwykle masz rację. Pyszne żarełko , ale mięsko musi skruszeć . Klaudia potrafi właśnie aby wydobyć smak. Same kalifornie pozytywnie zazdrościmy znowu :) Jakość sklepowa haha znaczy brak jakości . Mydło jest smaczniejsze ;) Szybko komenty dodaję , ale oglądam całe filmy haha. Ja zawsze szybkość x2 puszczam filmików :) Brak czasu notoryczny mnie tego nauczył:) Mamy belga ale idzie do ubicia. Jak piszesz za długo to trwa. Mieszamy teraz kalifornie i nowozelandem podobno niezłe dupki im rosną. Zobaczymy. Sporo przeszedłeś i robiłes, fajnie się ogląda. zobaczymy jak Ci wyjdzie z tym chowem kolonialnym. Na razie my klatki i nam to pasuje. Ale kto wie.... Też o tym myślałem. Ale inwestycja w siatki , wkopywanie. No i brak możliwości przenoszenia. A wiadomo , że wyjedzą wszystko i to szybko jakoś mnie odstraszył. Plus to co mówiłeś. Fajnie , że przecierasz szlaki :) w Polsce
Krzyżówka californi z zelandem daje fajne brojlery :) Tuszki królicze nie muszą kruszeć ....... pieczenie , duszenie , smażenie jednolitych partii króliczych jest wspaniałą przygodą .Duszone łapki w sosie śmietanowo kurkowym , duszone combry w kiszonej kapuście , skoki smażone na gęsim smalcu i duszone z cebulą czosnkiem i ziemniakami , królik cały faszerowany kiełbasą pieczony w ziemniaczkach i kalafiorze i mistrzostwo wsi i okolic duszone wątróbki z kurkami , smacznego ;).
@@biofarmakolin No nie , tak się rozpisać i to przed kolacją :) Już mam ochotę na cokolwiek z tej listy :) Kopijuje i szukam przepisów. A może Ty byś żonę namówił na przepisy tego typu :) ?
Bardziej profesjonalnym podejściem jest 1 samiec na 2 samice i można w najlepszym stanie zdrowotnym utrzymać duża ilość młodych dużo lini i potem jest możliwość zostawiania własnych młodych i ich łonczenia albo sprzedawania
Tak jeśli masz zamiar chować kilka linii genetycznych jednocześnie , ale jeśli nie masz to jest to zbędne . W chowie klatkowym przy prawidłowym gospodarowaniu i dobrej diecie na 5 samic przypadają 2 samce , krycia wykonuje się przez 5 dni pod rząd potem 2 dni relaksu dla samca i dla pewności druga tura . Samica w jednym tygodniowym cyklu kryć trafia pierwszego dnia do samca A a drugiego do samca B . W razie potrzeby za 10 dni powtarzamy proces aby sprawdzić efekty krycia , w takim systemie mioty w całości przeznacza się na konsumpcję , a gdy chcemy zmienić genetykę to po 2-3 latach użytkowania zostawiamy kilka samic a dokupujemy dwa świeże samce . Przy stosowaniu 2 samców mamy pewność wykotów a ilość samic możemy zwiększyć do 10 chłopaki ogarną :).
Witam wszystkich😅, mam lekki problem i może ktoś z was też tak miał. Moja jedna samica swój pierwszy wykot wychowała w 100% a ostatnie dwa zmarnowała od razu po wykoceniu tak jakby ich nie karmiła ale przed wykotem i po jest bardziej groźna tak jakby broniła gniazda bo gdy nie ma młodych to jest spokojna. Wie ktoś może co by jej mogło dolegać i co zrobić? Szkoda dać mi ją na mięso bo to ładna roczna nowozelandzka biała
Cześć :) , zakładając że zawsze miała dostęp do wody to już powinna być w garze ;) , ale jak chcesz spróbować jeszcze z raz to zmień jej dietę zero ziarna siano i gałęzie brzozy i dębu i jakieś owocowe ( gałęź raz w tygodniu ) . Powodzenia ale nie nastawiaj się na cuda wianki mniej potem boli ;).
Ja też w temacie odpowiedniego sposobu "upichcenia" i królika i baraniny ... Ludzie włącznie ze mną nie za bardzo dysponują odpowiednimi przepisami ... niby coś tam w necie się znajdzie. Ale jak za pierwszym podejściem eksperyment się nie uda .... następnego razu może nie być .... Może byś gdzieś u siebie wystawił takie 2 niezawodne przepisy na królika + baraninę. Ale takie najbardziej popularne smakowo (czyli nie udziwnione) ... to jest szansa żeby króliki i baranina trafiła pod strzechy ...
@@biofarmakolin a może to dobry pomysł na jakiś nowy film albo dwa . Swego czasu dzieliłeś tuszkę baranka. Gdybym ja hodował np. strusie to nakręciłbym film propagujący jakieś strusiowe danie. Za pierwszym razem ludzie gotują takie danie z ciekawości a jak posmakuje to powtarzają. Swego czasu w górach jedliśmy pieczeń z da niela.... No i to było dobre wejście i reklama, pyszota. Z tym że barani i kroliki bardziej dostępne niż dziczyzna....
No dobra namówiłeś mnie specjalnie dla ciebie poświęcę kilka królików , każdy na inny odcinek żeby kilka moich ulubionych przepisów zademonstrować ;) . Ale to dopiero za jakiś czas bo żeby zrobić takie kulinarne odcinki to muszę mieć podkręconego pc i dobry program , a powiem szczerze że zabieram się do tego już dłuuuugi czas jak pies do jeża ;) Więc dzięki za miłe słowa i motywację ;)
@@biofarmakolin Wierz mi proszę, dla Ciebie to nic nowego zrobić królika tak czy inaczej, ale dla kogoś niewprawnego recepta dla rozkoszy podniebienia, czekam zatem i wypatruję
Były ze dwie samice termondy ale po prostu nie zażarły . W momentach krytycznych gdy była największa liczba matek ( 14-16 ? ) i zazębiały się dwa mioty to łączna liczba królików mogła dochodzić do 250 szt .
Witam też z mężem mamy króle i niestety barany nie zdały u nas egzaminu w tamtym roku komary załatwiły nam około 30 sztuk. . Rozpoczynamy teraz z rasą srokacz zobaczymy .Czy jakiś przepis na pieczonego króla mógłbyś przesłać
Naczynie żaroodporne lub gęsiarka królik po porcjowany lub te same części z kilku królików ( to nasz ulubiony sposób ) porcje optoczyć w soli pieprzu czosnku i papryce słodkiej . Przygotować ziemniaki marchew i pietruszkę ( oczywiście kto co lubi ) obrać pokroić jak do gotowania i wyłożyć warstwę na dno naczynia potem rozłożyć części królika na warzywach i dopiero resztę ziemniaków obłożyć królika ale go nie zasypując . Jeżeli potrzeba więcej ziemniaków to lepiej grubszą spodnią warstwę ułożyć . gdy naczynie jest już pełne wlewamy szklankę wody ( rosołu , wywaru ) i zamykamy ale tak by pokrywka nie dotykała ani mięsa ani ziemniaków , tak przygotowane danie wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 180 stopni na około 2 godzinki , ostatnie 10-15 minut możemy piec bez przykrycia jeśli chcemy podpiec nieco mięsko . Smacznego :)
@@biofarmakolin Przepis ten przypomina mi karkówkę po zbójnicku, gdzie głównym mięchem jest tłusta karkówka, ale można dodać i schab i też nabierze smaku, ale to wszytko bardziej tłuste. Nie dajesz u siebie żadnego tłustszego wsadu, takie mało tłuste te danie?
Ogólnie to oto chodzi w jedzeniu królika jest to mięso chude i to jego atut :) I wada jednocześnie bo bardzo łatwo je wysuszyć i sprawić że jest nie do pogryzienia , sztuka polega na tym by zrobić królika tak by rozpływał się w ustach bez żadnych dodatków :) . Ale piekłem i dusiłem królika w całości faszerowanego dobrą kiełbasą :)
O gustach się nie dyskutuje ;) , są całe białe a tego nie lubię , a poza tym obydwie rasy należą do ras średnich czyli w wieku 8 miesięcy osiągają masę ciała 5 kg termondzki , a california 5-5,5 kg , no i są ładne z tymi maskami na twarzy i czarnymi końcówkami uszu i ze ślicznymi czarnymi skarpetkami , a ja lubię zjadać ładne rzeczy jak każdy człowiek bo ładne jest smaczne :)
@@biofarmakolin wygląd to się zgadzam. Słyszałem że termondy są lepszymi matkami i mają lepszą wydajność rzeźną i nie wiem na ile to prawda w porównaniu z innymi rasami.
Patrząc na rasy średnie to ich wspólny mianownik to średnia waga w wieku 8 mieś czyli 5 do 5,5 kg , i oczywiście każda czymś różni się od pozostałych ale te różnice są tak naprawdę widoczne w procentowym przekroju dziesiątek królików . Jak masz 6 samic w trzech rasach california nowozeland wiedeński to nie zauważysz różnicy pomiędzy tymi miotami , mało tego za każdym miotem prym będą wiodły inne matki a młode z każdego pokolenia będą tymi największymi od matek z różnych ras , nigdy nie będzie identycznie . Bdw na 100 jaką rasę bym nie miał w hodowli to zawsze będzie ktoś kto zapyta '' a czemu akurat ta , przecież tamta lepsza '' rozumiesz ? Nic osobistego po prostu ile ludzi tyle koncepcji i dobrze bo każdy ma prawo hodować i zjadać króliki takie jakie mu się podobają , pozdrawiam :).
A propo mięsa w sklepie. Mój wojek pracował całe życie w Morl.... Jeździł tirem tą samą trasę, z naszego magazynu woził przetwory do Niemiec i wracał załadowany przetworami z Niemieckiej masarni. Nasze zdrowe do nich a tamto coś do naszych sklepów
Niestety ten proceder trwa nadal , zwierzęta są karmione coraz to gorszym tańszym badziewiem , i naj gorsze jest to że produkcja na krajowy rynek też jest coraz gorszej jakości byle by zarobić . Rodak rodaka truje z premedytacją za euro .......
A jak sobie kolega radzi z chorobami królików, szczepi? Czy unika tego? A jak unikasz to w jaki sposób? Też próbuję swych sił z królami i wolałbym unikać szczepień, wszak mięsko ma być dla mnie i rodziny, więc chciałbym aby było jak najbardziej "czyste". Na rosyjskojęzycznych stronach widziałem informacje, że podają wodę z solą i profilaktycznie od czasu do czasu jod do wody(w ten sposób unikają szpryc - słyszałeś coś na ten temat? Na polskich stronach tego nie widziałem, natomiast wiem też że na odrobaczanie należy podawać od czasu do czasu wrotycz (na zimę nasuszyć).
Kiedyś szczepiłem ale tylko matki , teraz wracam do hodowli na większą skalę i zupełnie innym systemie i zastanawiam się nad tym czy będę miał czas aby dostarczyć , zabezpieczyć na zimę naturalnych surowców wpływających na ich odporność . Na odrobaczanie wewnętrzne to cebula czosnek szczypior w zależności od pory roku , możesz też diatomit do zboża dodawać no i klatki przy sprzątaniu posypywać , na wyczyszczoną podłogę i na ściółkę . Na temat królików będę więcej nagrywał z wiosną jak uruchomię kolonię , żaden ze mnie ekspert ale lubię króliki i jakieś tam doświadczenie mam z ich hodowli , dla mnie królikarnia to nie apteka i tego będę się trzymał ;)
Nareszcie ktoś normalny, kto mówi do czego służą króliki. To jest pożywienie.
Ło matko i córko nawet nie pytam do czego innego miały by komuś służyć te biedne króliczki , co za czasy ... ;)
Mam takie same przemyslenia.
Fajny kawalek materialu.
Jak bedziesz przygotowywal teren pomietaj zeby byl na gorce, wzniesieniu. Zeby nie mialy wilgoci. Szczegolnie jak sa mokre miesiace.
Wszysko wymaga czasu i pracy.
pozdrowienia za oceanu
Dzięki i szczęścia życzę za tym oceanem :)
Dziekuje,
I wlasnie to jest najwazniesze byc szczesliwym. A wszystko zalezy od wartosci ktore kazdy czlowiek ma I jak nimi zyje. Jak jade do polski to wydaje mi sie ze re tam jest Raj a zachod jest tylko ułuda gdzie bardzo latwo stracic morale , wiarę, rodzinę i kulture.
Pozdrawiam jeszcze raz i zrealizowania projektu życzę.
Ps.
Bardzo dobry pomysl na pdchwki żeby rosly razem w koloni.
Ka bym jednak podstawowe stado trzymal osobno. Wydaje mi sie ze jest lepiej w yen sposob kontrolowac stan zdrowotny krolikow i mozna szybko zadzialac jakby sie cos działo.
Pozdrowienia.
Brawo za zdrowe podejście odżywiania się 👍
Cześć, masz fajne podejście i tak jak lubię ciebie oglądać tak i lubię Lafuente Grzesiu jest super facetem!
Najlepsze mięso jest z 3-4 miesięcznych królików kalifornijskie są fajne bo właśnie w tym wieku mają już dobrą wagę na ubój 😊 ze starszych sztuk dobry jest pasztet 😋
Nie "zaleca" się trzymania królików w pobliżu kur że względu na cześć chorób które są wspólne dla obu gatunków (informacja od weterynarza)
Chwali się szukanie oszczędności jako gospodarza
Ciekawy filmik, obejrzałem z ciekawością. A co tam się działo między królikami i kurami? Jakieś infekcje? Nela super psiak. Pozdrawiam
Kury niszczyły słabo zabezpieczone gniazda królików , a sunia to Mela ;)
@@biofarmakolin Aaa, ja kiedyś miałem Nelę, a Twoja Mela wygląda przeuroczo
Kury nie odpuszczą takiej gratki, czasem zakatrupią pisklaka od kwoki ze swojego stada
Lubię też mięsko z nutri, mniam.
Jak zwykle masz rację. Pyszne żarełko , ale mięsko musi skruszeć . Klaudia potrafi właśnie aby wydobyć smak. Same kalifornie pozytywnie zazdrościmy znowu :) Jakość sklepowa haha znaczy brak jakości . Mydło jest smaczniejsze ;) Szybko komenty dodaję , ale oglądam całe filmy haha. Ja zawsze szybkość x2 puszczam filmików :) Brak czasu notoryczny mnie tego nauczył:) Mamy belga ale idzie do ubicia. Jak piszesz za długo to trwa. Mieszamy teraz kalifornie i nowozelandem podobno niezłe dupki im rosną. Zobaczymy. Sporo przeszedłeś i robiłes, fajnie się ogląda. zobaczymy jak Ci wyjdzie z tym chowem kolonialnym. Na razie my klatki i nam to pasuje. Ale kto wie.... Też o tym myślałem. Ale inwestycja w siatki , wkopywanie. No i brak możliwości przenoszenia. A wiadomo , że wyjedzą wszystko i to szybko jakoś mnie odstraszył. Plus to co mówiłeś. Fajnie , że przecierasz szlaki :) w Polsce
Krzyżówka californi z zelandem daje fajne brojlery :) Tuszki królicze nie muszą kruszeć ....... pieczenie , duszenie , smażenie jednolitych partii króliczych jest wspaniałą przygodą .Duszone łapki w sosie śmietanowo kurkowym , duszone combry w kiszonej kapuście , skoki smażone na gęsim smalcu i duszone z cebulą czosnkiem i ziemniakami , królik cały faszerowany kiełbasą pieczony w ziemniaczkach i kalafiorze i mistrzostwo wsi i okolic duszone wątróbki z kurkami , smacznego ;).
@@biofarmakolin No nie , tak się rozpisać i to przed kolacją :) Już mam ochotę na cokolwiek z tej listy :) Kopijuje i szukam przepisów. A może Ty byś żonę namówił na przepisy tego typu :) ?
@@Przyziemni Jak dojdę do populacji królików z przed dwóch lat to kto wie 😉 . A owce już jedliście ?
@@biofarmakolin Tylko ze słyszenia wiemy , że są pyszne. No i gównianą baraninę. Ale wiemy , że to się nie równa... Bardzo ciekawi jesteśmy.
Bardziej profesjonalnym podejściem jest 1 samiec na 2 samice i można w najlepszym stanie zdrowotnym utrzymać duża ilość młodych dużo lini i potem jest możliwość zostawiania własnych młodych i ich łonczenia albo sprzedawania
Tak jeśli masz zamiar chować kilka linii genetycznych jednocześnie , ale jeśli nie masz to jest to zbędne . W chowie klatkowym przy prawidłowym gospodarowaniu i dobrej diecie na 5 samic przypadają 2 samce , krycia wykonuje się przez 5 dni pod rząd potem 2 dni relaksu dla samca i dla pewności druga tura . Samica w jednym tygodniowym cyklu kryć trafia pierwszego dnia do samca A a drugiego do samca B . W razie potrzeby za 10 dni powtarzamy proces aby sprawdzić efekty krycia , w takim systemie mioty w całości przeznacza się na konsumpcję , a gdy chcemy zmienić genetykę to po 2-3 latach użytkowania zostawiamy kilka samic a dokupujemy dwa świeże samce . Przy stosowaniu 2 samców mamy pewność wykotów a ilość samic możemy zwiększyć do 10 chłopaki ogarną :).
👍👍
Witam wszystkich😅, mam lekki problem i może ktoś z was też tak miał. Moja jedna samica swój pierwszy wykot wychowała w 100% a ostatnie dwa zmarnowała od razu po wykoceniu tak jakby ich nie karmiła ale przed wykotem i po jest bardziej groźna tak jakby broniła gniazda bo gdy nie ma młodych to jest spokojna. Wie ktoś może co by jej mogło dolegać i co zrobić? Szkoda dać mi ją na mięso bo to ładna roczna nowozelandzka biała
Cześć :) , zakładając że zawsze miała dostęp do wody to już powinna być w garze ;) , ale jak chcesz spróbować jeszcze z raz to zmień jej dietę zero ziarna siano i gałęzie brzozy i dębu i jakieś owocowe ( gałęź raz w tygodniu ) . Powodzenia ale nie nastawiaj się na cuda wianki mniej potem boli ;).
Ja też w temacie odpowiedniego sposobu "upichcenia" i królika i baraniny ... Ludzie włącznie ze mną nie za bardzo dysponują odpowiednimi przepisami ... niby coś tam w necie się znajdzie. Ale jak za pierwszym podejściem eksperyment się nie uda .... następnego razu może nie być .... Może byś gdzieś u siebie wystawił takie 2 niezawodne przepisy na królika + baraninę. Ale takie najbardziej popularne smakowo (czyli nie udziwnione) ... to jest szansa żeby króliki i baranina trafiła pod strzechy ...
Hmmmm , trzeba będzie chyba jakiś kanał kulinarny otworzyć :)
@@biofarmakolin a może to dobry pomysł na jakiś nowy film albo dwa . Swego czasu dzieliłeś tuszkę baranka. Gdybym ja hodował np. strusie to nakręciłbym film propagujący jakieś strusiowe danie. Za pierwszym razem ludzie gotują takie danie z ciekawości a jak posmakuje to powtarzają. Swego czasu w górach jedliśmy pieczeń z da niela.... No i to było dobre wejście i reklama, pyszota. Z tym że barani i kroliki bardziej dostępne niż dziczyzna....
No dobra namówiłeś mnie specjalnie dla ciebie poświęcę kilka królików , każdy na inny odcinek żeby kilka moich ulubionych przepisów zademonstrować ;) . Ale to dopiero za jakiś czas bo żeby zrobić takie kulinarne odcinki to muszę mieć podkręconego pc i dobry program , a powiem szczerze że zabieram się do tego już dłuuuugi czas jak pies do jeża ;) Więc dzięki za miłe słowa i motywację ;)
@@biofarmakolin Wierz mi proszę, dla Ciebie to nic nowego zrobić królika tak czy inaczej, ale dla kogoś niewprawnego recepta dla rozkoszy podniebienia, czekam zatem i wypatruję
Próbował pan rasę termondzki biały?
Ile najwięcej sztuk liczyła pana hodowla?
Były ze dwie samice termondy ale po prostu nie zażarły .
W momentach krytycznych gdy była największa liczba matek ( 14-16 ? ) i zazębiały się dwa mioty to łączna liczba królików mogła dochodzić do 250 szt .
Jestem ciekaw tej koloni. Zastanawiam się jak to zrobisz żeby nie było miotów kazirodczych
Odłowie młode zanim osiągną dojrzałość płuciową , przecież tak samo robi się w chowie klatkowym :)
@@biofarmakolin czyli będzie 3 kwatery:
1 stado podstawie
2 młode samce
3 młode samice
Dobrze rozumiem?
@@OrkiszowaPasieka No tak 😁
Witam też z mężem mamy króle i niestety barany nie zdały u nas egzaminu w tamtym roku komary załatwiły nam około 30 sztuk. . Rozpoczynamy teraz z rasą srokacz zobaczymy .Czy jakiś przepis na pieczonego króla mógłbyś przesłać
Naczynie żaroodporne lub gęsiarka królik po porcjowany lub te same części z kilku królików ( to nasz ulubiony sposób ) porcje optoczyć w soli pieprzu czosnku i papryce słodkiej . Przygotować ziemniaki marchew i pietruszkę ( oczywiście kto co lubi ) obrać pokroić jak do gotowania i wyłożyć warstwę na dno naczynia potem rozłożyć części królika na warzywach i dopiero resztę ziemniaków obłożyć królika ale go nie zasypując . Jeżeli potrzeba więcej ziemniaków to lepiej grubszą spodnią warstwę ułożyć . gdy naczynie jest już pełne wlewamy szklankę wody ( rosołu , wywaru ) i zamykamy ale tak by pokrywka nie dotykała ani mięsa ani ziemniaków , tak przygotowane danie wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 180 stopni na około 2 godzinki , ostatnie 10-15 minut możemy piec bez przykrycia jeśli chcemy podpiec nieco mięsko .
Smacznego :)
@@biofarmakolin Przepis ten przypomina mi karkówkę po zbójnicku, gdzie głównym mięchem jest tłusta karkówka, ale można dodać i schab i też nabierze smaku, ale to wszytko bardziej tłuste. Nie dajesz u siebie żadnego tłustszego wsadu, takie mało tłuste te danie?
Ogólnie to oto chodzi w jedzeniu królika jest to mięso chude i to jego atut :) I wada jednocześnie bo bardzo łatwo je wysuszyć i sprawić że jest nie do pogryzienia , sztuka polega na tym by zrobić królika tak by rozpływał się w ustach bez żadnych dodatków :) . Ale piekłem i dusiłem królika w całości faszerowanego dobrą kiełbasą :)
Proponuję króliki burgundzkie - najwyższa wydajność rzeźna z pośród wszystkich ras
Może kiedyś kto wie ;)
Najlepszą wydajność mają króliki termondzkie 😉
Dlaczego wolisz te rasy od termondów? Słyszałem że najlepsze pod mięso są właśnie termondy
O gustach się nie dyskutuje ;) , są całe białe a tego nie lubię , a poza tym obydwie rasy należą do ras średnich czyli w wieku 8 miesięcy osiągają masę ciała 5 kg termondzki , a california 5-5,5 kg , no i są ładne z tymi maskami na twarzy i czarnymi końcówkami uszu i ze ślicznymi czarnymi skarpetkami , a ja lubię zjadać ładne rzeczy jak każdy człowiek bo ładne jest smaczne :)
@@biofarmakolin wygląd to się zgadzam. Słyszałem że termondy są lepszymi matkami i mają lepszą wydajność rzeźną i nie wiem na ile to prawda w porównaniu z innymi rasami.
Patrząc na rasy średnie to ich wspólny mianownik to średnia waga w wieku 8 mieś czyli 5 do 5,5 kg , i oczywiście każda czymś różni się od pozostałych ale te różnice są tak naprawdę widoczne w procentowym przekroju dziesiątek królików . Jak masz 6 samic w trzech rasach california nowozeland wiedeński to nie zauważysz różnicy pomiędzy tymi miotami , mało tego za każdym miotem prym będą wiodły inne matki a młode z każdego pokolenia będą tymi największymi od matek z różnych ras , nigdy nie będzie identycznie .
Bdw na 100 jaką rasę bym nie miał w hodowli to zawsze będzie ktoś kto zapyta '' a czemu akurat ta , przecież tamta lepsza '' rozumiesz ? Nic osobistego po prostu ile ludzi tyle koncepcji i dobrze bo każdy ma prawo hodować i zjadać króliki takie jakie mu się podobają , pozdrawiam :).
A propo mięsa w sklepie. Mój wojek pracował całe życie w Morl.... Jeździł tirem tą samą trasę, z naszego magazynu woził przetwory do Niemiec i wracał załadowany przetworami z Niemieckiej masarni. Nasze zdrowe do nich a tamto coś do naszych sklepów
Niestety ten proceder trwa nadal , zwierzęta są karmione coraz to gorszym tańszym badziewiem , i naj gorsze jest to że produkcja na krajowy rynek też jest coraz gorszej jakości byle by zarobić . Rodak rodaka truje z premedytacją za euro .......
@@biofarmakolin I tym się powinni zająć ekolodzy, ale oni są opłacani dla innych celów właśnie w euro
@@Kresowa-chata większość pseudoekologów nie ma pojęcia co robi
A jak sobie kolega radzi z chorobami królików, szczepi? Czy unika tego? A jak unikasz to w jaki sposób? Też próbuję swych sił z królami i wolałbym unikać szczepień, wszak mięsko ma być dla mnie i rodziny, więc chciałbym aby było jak najbardziej "czyste". Na rosyjskojęzycznych stronach widziałem informacje, że podają wodę z solą i profilaktycznie od czasu do czasu jod do wody(w ten sposób unikają szpryc - słyszałeś coś na ten temat? Na polskich stronach tego nie widziałem, natomiast wiem też że na odrobaczanie należy podawać od czasu do czasu wrotycz (na zimę nasuszyć).
Kiedyś szczepiłem ale tylko matki , teraz wracam do hodowli na większą skalę i zupełnie innym systemie i zastanawiam się nad tym czy będę miał czas aby dostarczyć , zabezpieczyć na zimę naturalnych surowców wpływających na ich odporność . Na odrobaczanie wewnętrzne to cebula czosnek szczypior w zależności od pory roku , możesz też diatomit do zboża dodawać no i klatki przy sprzątaniu posypywać , na wyczyszczoną podłogę i na ściółkę . Na temat królików będę więcej nagrywał z wiosną jak uruchomię kolonię , żaden ze mnie ekspert ale lubię króliki i jakieś tam doświadczenie mam z ich hodowli , dla mnie królikarnia to nie apteka i tego będę się trzymał ;)
@@biofarmakolin a wszędzie piszą, że cebulowych królikom nie dawać bo niewiadomo co się stanie 🤔. To jak to jest w końcu?
Pies na sianie dla królików nie bardzo .
Ale brudno mają w klatkach fuj
Proszę poszukać kanału o wróżkach i jednorożcach pierdzących tęczą :)