Od lat słucham, czytam opowieści pana Krzysztofa, i to po wiele razy tych samych - jeśli akurat nie ma nowych... wiele tekstów znam już na pamięć :) Jest on dla mnie uosobieniem moich marzeń o Himalajskich zdobyczach gór, o szturmowych wyprawach, o przyjaźni w górach, o tym, jak mocno można być zmotywowanym, by tak wiele zaryzykować. Dzięki jego opowieściom moje życie stało się bogatsze. Gdybym mogła przeżyć życie ponownie i w dzieciństwie miała okazję zdobyć umiejętność wspinania, bez wątpienia ruszyłabym zdobywać ośmiotysięczniki. Czas i miejsce determinują naszą przyszłość, pan Krzysztof miał to szczęście, że urodził się z otwartą drogą do gór, a dzięki sile i motywacji wykorzystał ten dar od losu, nic się nie zmarnowało. I dzięki temu dzisiaj my wiemy, "jak to jest"
Poznałem Pana Krzysztofa w 1994 roku będąc członkiem wrocławskiego klubu wysokogórskiego i góry były moim całym światem.Nigdy nie zapomnę tego spotkania,fantastyczny człowiek i wielki wspinacz❤
Ach, jaka ciepła, mądra i autentyczna rozmowa. Bardzo lubię Pana Krzysztofa za szczerość i naturalność. W tamtym roku będąc w Tatrach miałam okazję minąć się na szlaku z Panem Krzysztofem i jakże potem żałowałam, że nie poprosiłam o pamiątkową fotkę, pewnie z wrażenia 🙂 Pani Weroniko, gratuluję takiego życzliwego poprowadzenia rozmowy, zaciekawienia na twarzy, interesujących pytań i generalnie podejścia do Gościa. Dzięki 👍
Dziękuję za wywiad, za piękne, bo proste, prowadzenie rozmowy, co w dzisiejszym potoku (a właściwie - zalewie) słów w mediach jest sztuką zanikającą. Słucham już kolejny raz, a za każdym uwagę zwracam na coś innego. Dziękuję.
Panie Krzysztofie, Oviedo pozdrawia serdecznie.Zostawil pan w Oviedo dobre wspomnienia..ukłony dla żony i młodego Krzysia.Mama Karoliny .Życzymy zdrowia i nowych wyczynów,bezpiecznych i udanych.
Hej Weroniko! Obejrzałem wiele wywiadów z Krzysztofem Wielickim i konferencji i prezentacji. ... Twoja rozmowa to jest coś wspaniałego... Jesteś wspaniałą jak duszą pełną euforii, zrozumienia, dogłębnie analizującą temat ... WOW żaden inny wywiad z Krzysztofem Wielickim nie wzbudził takiej euforii.... Jesteś Wielka . Dzięki śliczne, brak mi słów tak mały jestem.
Panie Krzysztofie, jest Pan ciepłym, miłym rozmówcą. Miło się słuchało. Pozdrawiam Pana serdecznie. P.S. Zazdroszczę dzieciom tych Pana przetworów i zup:). Chętnie bym kupiła...😁
Wyścigi i wyścigi. Jeden wszedł w gorsecie, drugi w kalesonach dziadka. Ten w zielonej kurtce, inny w czerwonej ale bez wąsów, z kolei jeszcze inny odprawił mszę na Evereście , a jego kolega nie miał skarpetek. Jakie to płytkie. Poza tym, pełny szacun.
Mam to samo z przetworami co Wielicki. Siedzę po nocach w kuchni, produkuje się tego miliony, a później rozdawka dla znajomych i rodziny :D A to ktoś przyjechał to się da, a to ktos przysługe zrobił, a to się chce pochwalić itd :)
Ciężki jest żywot żony wspinacza 😂 Jedzie sobie grać w pokera i winko popijać na długie miesiące, sypia z kolegami i koleżankami w jednym namiocie, a kobieta tam wszystko musi ogarnąć zupełnie sama więc potem nie chce mieć jeszcze na ścianach zdjęć z tych górskich libacji..
Uwielbiam Pana Krzysztofa.Mam wszystkie jego książki ❤❤❤❤
Piękna, szczera rozmowa. Pełna profeska Pani Weroniki i wspaniały Krzysztof Wielicki. Dziękuję.
Od lat słucham, czytam opowieści pana Krzysztofa, i to po wiele razy tych samych - jeśli akurat nie ma nowych... wiele tekstów znam już na pamięć :) Jest on dla mnie uosobieniem moich marzeń o Himalajskich zdobyczach gór, o szturmowych wyprawach, o przyjaźni w górach, o tym, jak mocno można być zmotywowanym, by tak wiele zaryzykować. Dzięki jego opowieściom moje życie stało się bogatsze. Gdybym mogła przeżyć życie ponownie i w dzieciństwie miała okazję zdobyć umiejętność wspinania, bez wątpienia ruszyłabym zdobywać ośmiotysięczniki. Czas i miejsce determinują naszą przyszłość, pan Krzysztof miał to szczęście, że urodził się z otwartą drogą do gór, a dzięki sile i motywacji wykorzystał ten dar od losu, nic się nie zmarnowało. I dzięki temu dzisiaj my wiemy, "jak to jest"
Wywiad.... bezcenny.Dziękuję🙏💜🌞✌️🌹😘
Poznałem Pana Krzysztofa w 1994 roku będąc członkiem wrocławskiego klubu wysokogórskiego i góry były moim całym światem.Nigdy nie zapomnę tego spotkania,fantastyczny człowiek i wielki wspinacz❤
Ach, jaka ciepła, mądra i autentyczna rozmowa. Bardzo lubię Pana Krzysztofa za szczerość i naturalność. W tamtym roku będąc w Tatrach miałam okazję minąć się na szlaku z Panem Krzysztofem i jakże potem żałowałam, że nie poprosiłam o pamiątkową fotkę, pewnie z wrażenia 🙂 Pani Weroniko, gratuluję takiego życzliwego poprowadzenia rozmowy, zaciekawienia na twarzy, interesujących pytań i generalnie podejścia do Gościa. Dzięki 👍
Oj tak, Pani Weronika to klasa👏
Dziękuję za wywiad, za piękne, bo proste, prowadzenie rozmowy, co w dzisiejszym potoku (a właściwie - zalewie) słów w mediach jest sztuką zanikającą.
Słucham już kolejny raz, a za każdym uwagę zwracam na coś innego.
Dziękuję.
Panie Krzysztofie, Oviedo pozdrawia serdecznie.Zostawil pan w Oviedo dobre wspomnienia..ukłony dla żony i młodego Krzysia.Mama Karoliny .Życzymy zdrowia i nowych wyczynów,bezpiecznych i udanych.
Hej Weroniko! Obejrzałem wiele wywiadów z Krzysztofem Wielickim i konferencji i prezentacji. ... Twoja rozmowa to jest coś wspaniałego... Jesteś wspaniałą jak duszą pełną euforii, zrozumienia, dogłębnie analizującą temat ... WOW żaden inny wywiad z Krzysztofem Wielickim nie wzbudził takiej euforii.... Jesteś Wielka . Dzięki śliczne, brak mi słów tak mały jestem.
Pieknie szczera rozmowa, dziękuję
Sposób prowadzenia wywiadu jest bardzo profesjonalny. Rozmowa płynie i chce się słuchać.
Człowiek Legenda
Bardzo miło się was słuchało. Pozdrawiam serdecznie :)
Panie Krzysztofie, jest Pan ciepłym, miłym rozmówcą. Miło się słuchało. Pozdrawiam Pana serdecznie. P.S. Zazdroszczę dzieciom tych Pana przetworów i zup:). Chętnie bym kupiła...😁
Super rozmowa ,super prowadząca ♥️
Wyścigi i wyścigi.
Jeden wszedł w gorsecie, drugi w kalesonach dziadka. Ten w zielonej kurtce, inny w czerwonej ale bez wąsów, z kolei jeszcze inny odprawił mszę na Evereście , a jego kolega nie miał skarpetek.
Jakie to płytkie.
Poza tym, pełny szacun.
I to jest wywiad,pełna profeska.
Ucho i serducho w jednym - bardzo trafne logo kanalu. Uwaznosc i umiejetnosc sluchania, ktora otwiera serca, w kazdej rozmowie.
Szacunek
Mam to samo z przetworami co Wielicki. Siedzę po nocach w kuchni, produkuje się tego miliony, a później rozdawka dla znajomych i rodziny :D A to ktoś przyjechał to się da, a to ktos przysługe zrobił, a to się chce pochwalić itd :)
Widzę, że klub by się zebrał niemały👋
Super
Swietny gosc..
Gosc Super a prowadzenie irytacja
Dziękuję za poranną irytację.
Zgodze sie.
Czytałem przyjemnie się czytało
pani weroniko.. więcej luzu, nie bądz taka idealna i poprawna
Przecież sam kwestionował wejście Wandy Rutkiewicz na Annapurne
Pewnie tak go inni wkurzali w górach że stwierdzał że już lepiej solo. 😉🤗👍
Ciężki jest żywot żony wspinacza 😂 Jedzie sobie grać w pokera i winko popijać na długie miesiące, sypia z kolegami i koleżankami w jednym namiocie, a kobieta tam wszystko musi ogarnąć zupełnie sama więc potem nie chce mieć jeszcze na ścianach zdjęć z tych górskich libacji..