Generał Rómmel - bohaterski obrońca Warszawy czy zdrajca?
Вставка
- Опубліковано 9 бер 2023
- Generał Juliusz Rómmel został we wrześniu 1939 roku dowódcą obrony Warszawy. Jednak jego wcześniejsze decyzje były kontrowersyjne, a jako dowódca obrony Warszawy chciał stworzyć rząd kolaborujący z Sowietami.
Po wojnie wspierał komunizm i Bieruta.
Wsparcie kanału możliwe poprzez UA-cam: / @historianieoczywista
Patronite: patronite.pl/historian
Bez rejestracji na: BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczyw...
Bardzo dziękuję.
Zapraszam do rzeczowego i kulturalnego komentowania.
#historia #iiwojnaświatowa #historiapolski #history
Wsparcie kanału możliwe poprzez UA-cam: ua-cam.com/channels/zBwLmWByaamdsgexn6XlRA.htmljoin
Patronite: patronite.pl/historian
Bez rejestracji na: BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczywista
Bardzo dziękuję.
Rómel zdezerterował z lini frontu.
Mój dziadek żołnierz 2 p.p.leg w Grupie Operacyjnej Piotrków zginął 6 września w obronie Gór Borowskich gdy cała armia wycofała się 5 września.Rozkaz o odwrocie nie dotarł być może specjalnie bo przecież ktoś musiał całą resztę osłaniać.W domu zostawił żonę w ciąży która urodziła we wrześniu mojego ojca.Walczył do końca a przecież miał dla kogo żyć.Przed wojną pracował w Nowej Dębie w fabryce zbrojeniowej a o pracę było tam bardzo ciężko - swoim życiem odwdzięczył się POLSCE.Szeregowy legionista lecz wiedział co to HONOR a takie bydle i tchórz jak Rómmel powinno być powieszone bo kula to śmierć żołnierza.CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM.
Ile masz lat?
@@paulizzs4720 Mam 56 lat
Szacunek dla Pańskiego dziadka za walkę w obronie Ojczyzny.
@@dariusz4107 niestety nie brakuje psychicznych frajerów na YT i w ogóle w internecie, którzy sobie przypisują fałszywych bohaterskich krewnych. Dlatego pytam.
ŚWIĘTE TWOJE SŁOWA POLAKU
Obroną Warszawy dowodził gen. Walerian Czuma.
Nawet bez oglądania filmu mogę powiedzieć głośno i wyraźnie ZDRAJCA, TCHÓRZ I DEZERTER ZA KAMPANIĘ WRZEŚNIOWĄ POWINIEN ZOSTAĆ ZDEGRADOWANY.
rozstrzelany a nie zdegradowany, problemem nie jest on ale ci którzy go zrobili dowódca armii a później nie rozstrzelali
@@zbigniew62 powinien był utworzyć rząd po ucieczce polskich władz z Polski i rozpocząć negocjacje z Niemcami i Rosjanami, ocalić polską władzę przynajmniej na części polskiego terytorium. Do kampanii wrześniowej w ogóle nie powinno było dojść.
Bohater - pewnie z czasów wojny z bolszewikami - owszem, potem okazał się niekompetentnym decydentem aż w końcu - wybrał wygodę pozbywając się zasad.
Niestety ale nasze dowództwo było archaiczne. Pan generał to powinien za zatracenie i porzucenie armii trafić pod pluton egzekucyjny a nie zostać dowódcą obrony stolicy.
Pod pluton egzekucyjny powinni byli trafić ludzie odpowiedzialni za wybuch powstania warszawskiego 44 !
Dowódcą obrony Warszawy był generał brygady Walerian Czuma. Ale to nie zmienia faktu, że Rómmel w każdej innej armii za zdradę oraz mierne dowodzenie zostałby rozstrzelany.
Jesteś głupi nic nie wiesz o tym wrzesniu
Masz rację
Rómmel za porzucenie Armii Łódź powinien stanąć przed sądem wojennym. W głowie Mi się nie mieści że został mianowany obrońcą Warszawy. Ale cóż... nawet w czasie wojny sanacyjne kolesiostwo miało się świetnie.
Dla mnie to jest po prostu tchórz
Mam nadzieję że podobna historia już się nie powtórzy z żadnym z generałów którzy obecnie rządzą w polskim w wojsku
Za program dziękuję
Dziękuje bardzo za film o gen. Rómmlu. Dobry dowódca podczas wojny polsko-bolszewickiej, lecz podczas największego testu, którą niewątpliwie była Kampania Wrześniowa lekko mówiąc nie zabłysnął, po wojnie wybrał wygodę i dobre stosunki z sowietami. Warto również dodać, iż dowódcą obrony Warszawy był generał Walerian Czuma.
Takie osoby jak Rómmel moim zdaniem nie powinny również posaidać ulic na terenach Polski.
Polska inteligencja nie została wymordowana w Katyniu. Wielu przedstawicieli polskiej inteligencji tam przeżyło, na przykład Boy Żeleński.
@@tomaszpodemski8981 Sowieci szanowali polską inteligencję i na lwowskich uczelniach dali stanowiska polskim profesorom w tym Boy Żeleńskiemu. Niemcy w 1941 ich zabili w tym Boya. Kto jest większym barbarzyńcą?
@@tomaszpodemski8981
wielu??
no to przytocz więcej nazwisk
Oni zostali w Starobielsku i Ostaszkowie he he ;)
Zdrajca i matrioszka najwyrzsza pora rozliczyć wrzesień.. a takich pseudo bohaterów ojczyznala znała wielu..
Szczególnie ciekawa jest kwestia polskich oficerów pochodzenia arystokratycznego spokrewnionych z Niemcami. To były rodziny polsko-niemieckie. Wielu z nich było zdrajcami
Dzisiaj też jest za dużo generałów.
@@adankowalski8020 a większość po znajomości i pokrewieństwie nepotyzm
@@jankes1612 to się prawidłowo nazywa generał z uwagi na właściwą narodowość a jaką to zapewne Pan wie
@@jankes1612 Unrug był Niemcem i dobrze zasłużył się dla Polski.
Zdradził dwa razy i niestety jak z większością zdrajców umarł w łóżku a nie na szubienicy.
Część i chwała bohaterom a na pohybel zdrajcą.
Może go Sowieci zwerbowali , bo przecież wiadomo, że mieli silną agenturę w Polsce długo wojną? Robota dla historyków….
Fatalnie dowodził Armią Łódż , opuścił ją w krytycznym momencie , zresztą na jej szczęście .
Moim zdaniem jego zachowanie wyraźnie wskazuje że był sowieckim szpiegiem . Sowieci byli dobrzy w takie klocki... szpiegiem był bliski współpracownik Piłsudskiego, jak i współpracownica generała Grota-Roweckiego ... najgorsze że nie zostali zdekonspirowani i nie ponieśli za to kary
Szpiegiem może nie, ale kolaborantem już owszem.
Bez przekleństw się nie da więc zmilczę…😤
Żaden normalny dowódzca nie zostawia swoich żołnierzy na pastwe losu i ucieka do Warszawy, następny tchórz rydz śmigły to samo zrobił tyle, że ten uciekł za granicę i zostawił całe wojsko polskie
Przecież cały rząd uciekł, tylko Starzyński pozostał w kraju.
@@tomaszpodemski8981 Starzynski został bo dostał taki rozkaz a wcześniej już był przygotowany do ewakuacji. Zresztą rzadko sie pisze że był Starzyński - Komisarycznym prezydentem Warszawy co znaczy że narzuciła go sanacja a nie został wybrany przez mieszkańców.
W 1939 sanacyjni dowódcy z Legionów których generałami mianował Piłsudski dezerterowali aż miło. Rómmel opuścił armie "Łódź" i zwiał do Warszawy. Biernacki-Dąb opuścił armie "Prusy" a nastepnie po raz drugi "Front Północny" i uciekła do Rumunii. Fabrycy opuścił armie "Karpaty" i uciekł do Lwowa. Bortnowski przestał dowodzić armią "Pomorze" i panikował na każda wiadomość o Niemcach. Rydz ...malarz po studiach na ASP zwiał do ...Rumunii.
To cale przedwojenne hakatajstwo , jedynie elegancja mundurow oraz dyplomatow nakryciem glowy moj szacunek wzbudza .🤣🍻
Wojsko, to nie rewia mody. Co komu po elegancji munduru, skoro nie przełożyło się to na jakość sprzętu wojskowego i poziom wyszkolenia żołnierzy?
Moja recenzja: Warto posłuchać i dać łapę w górę. Nie jest to fachowa wypowiedź historyka. Są to pewnego rodzaju raczej dywagacje i to opowiedziane w sposób średnio ciekawy. Autor jednak bardzo się postarał, aby zainteresować tematem. Wydaje się jednak, że temat został mało pogłębiony, a przez to jest niedopracowany. Wydaje się że tak krótki filmik o takiej postaci nie może prowadzić do innego wniosku jak tylko do tez zbliżonych do teorii spiskowych albo wręcz pomówień, choć tych akurat autor stara się wystrzegać. Niewystarczająca znajomość języka powoduje że autor popełnia błędy o charakterze rzeczowym (np. prawomocność to nie umocowanie prawne - autor tego nie rozróżnia, choć mówi poprawną polszczyzną). Szkoda, że błędnie też odczytywane są nazwiska. Zastrzeżenia budzić musi również baza źródłowa. Autor cytuje prof. Łojka, a sposób pisania Łojka (niewątpliwie porywający i wysokich lotów) w zakresie treści każe skierować zapytanie do IPNu, by ustalić, czy autor ten pisał tak, bo miał takie poglądy, czy też może pisał tak, bo... mu kazano. Ciekawostką jest bowiem, że Łojek wielokrotnie przebywał na Zachodzie, ale - jak się zdaje - nikt mu tam nie ufał. Chyba go uważano za historyka reżimowego. Ciekawe czy to prawda… Faktem jest jednak że nigdy z PRL nie uciekł, mimo że miał ku temu okazję. Widać pasowała mu rola wielkiego historyka z prl-u (a może to też krzywdząca opinia). Wszystko jakby pisane palcem po wodzie…
Oo
Proponuję zmienić nazwę ulicy gen. Rydza-Śmigłego na ul. gen. Rozwadowskiego w Łodzi. Następnym zdrajcą był w 1939r. był gen. Farny.
Gen. Rómmel nie dowodził obroną Warszawy.
Wielu generałów z 1939 roku ma dwojaką historię. Byli odważni, bohaterscy i patriotyczni w latach 1914-1921. We wrześniu nie popisali się. Byli też tacy jak Rómmel , którzy stchórzyli i zdradzili. Rómmel nie był jedynym, niestety. Ps. Człowiek zmienną ma naturę.
Żeby tylko chodziło o generałów z kampanii polskiej. Wielu z wyższych oficerów Armii Krajowej również poszło na współpracę z Sowietami. Taki pułkownik Rzepecki, czy Mazurkiewicz, albo generał Tatar. Kiedy ich niedawni podwładni ginęli w lasach lub ubeckich katowniach, to wyżej wymienieni zostali sowieckimi kolaborantami.
@@KamilW928 bla bla bla. Prawdziwi akowcy nie ginęli w żadnych R### kazamatach. Prawdziwi akowcy wstępowali do Armii Berlinga i walczyli dalej w szeregach polskiej armii. W kazamatach to byli zdrajcy i kolaboranci hitlerowscy albo bandyci podający się za partyzantów.
@@jankes1612 Akowcy pomagali podbijać Polskę wspierając Armię Czerwoną w ramach akcji Burza. Jako, że Sowieci byli wrogiem Polski, współpraca AK z bolszewikami była kolaboracją i zdradą. Tylko Narodowe Siły Zbrojne zachowały się rozsądnie.
@@jankes1612 Ginęli w podzięce za kolaborację ich dowódców z komuną.
@@KamilW928 czego oni was nauczyli w tych szkołach? Skąd ty masz takie informacje? Armia krajowa była szanowana przez armię R###. Jeżeli ktoś był ścigany to NSZ. I jego przybudówki. NSZ to nie armia krajowa. Mylicie fakty.
Bitwa z ruskimi , to kawaleria była tym czym w wojnie obronnej były czołgi. Większość generalicji wychowana na kulcie młodszego szeregowca , który był zwolennikiem konika nie rozumiała potęgi czołgu i samolotu . A że niemcy byli lepiej zorganizowani to już inna para kaloszy .
Brakowało na wschodzie takiego odpowiednika Westerplatte, na przykład Wilnie, czy Brześciu nad Bugiem. Lwów już wówczas bronił się przed Niemcami, a w ostatniej fazie Polacy odpierali ataki obu agresorów jednocześnie.
takie sanacyjne oficerki
Jak każdy trep miał nasrane w głowie.
Mogę prosić o materiał, który pozwoli mi potwierdzić/ zweryfikować temat, który nie jest mi znany?
Zapewne Rómmla zwerbował któryś z wywiadów, albo po prostu takie polecenia dostał w swojej loży. Proszę nagrać jeszcze podkast o Dębie-Biernackim. Kolejnym zdrajcy lub nieudaczniku.
Postać nietuzinkowa bohater wojny z 1920 roku a jednocześnie dowódca, który porzucił swoja armię na placu boju i uciekł do Warszawy gdzie również jego decyzje były bardzo niezrozumiałenp. gdy gen. Kutrzeba przebijał się po bitwie nad Bzurą z drugiej strony miało wyjsć uderzenie na co ów waść nie wyraził zgody.Jak dla mnie ocena bardzo negatywna -prawie do zdrady stanu....
Witam na wstępie chciałem przeprosić kolegę który mnie ostatnio poprawił pisząc że
Rómmel nie uciekł 3 września co do reszty jednak to niestety ja miałem rację a co powiecie o gen.Bortnowskim Dow. Armi Pomorze?Ten także się podobno załamał i nie chciał dowodzić gdy prosił go o to Kutrzeba który czekał na niego nad Bzurą pozdrawiam serdecznie
Tak samo postąpili Biernacki-Dąb, Fabrycy. Ale najlepszy z nich wszystkich był niejaki generał Langner który poddał Lwów zamiast Niemcom, wojskom ZSRR sojusznikom ...Niemiec. NKWD polskich oficerów nawet tych wyrzuconych z wojska przez Piłsudskiego w czasie czystek w WP w latach 1926-1934 oraz emerytowanych już oficerów aresztowało i zamordowało w Katyniu. Natomiast sam gen. Langner został przez NKWD przepuszczony do Rumunii co może sugerować że był agentem .NKWD.
a są jeszcze w Polsce ulice jego nazwiska.
To byli tacy pisowscy kolesie którzy którzy kradli i kombinowali jak tu dobrze się ustawić.
Dobry materiał poparty faktami.
A jaka jest prawda o juljuszu rumlu ,tego już się nigdy nie dowiemy
Jak słyszę takie opowieści to zaczynam wierzyć w masonów kosmitów reptilian itp. itd.
Nie trzeba w nic wierzyć tylko trzeba wiedzieć że sanacyjną Polską rządzili żydzi a oni zawsze kolaborowali z każdym POLSKIM okupantem więc ten rubel postąpił typowo jak wszyscy wtedy przy złotych korytach a POLSKI NARÓD doznawał od okupantów CHOLOKAUSTU
@@tadeuszjakubowski6470 no co ty nie powiesz?? A skad wiesz że nie jesteś żydem???
@@krzysztoflewandowski1875ale pierdzielisz. A co to by niby miało zmienić, jeżeli ktoś jest może żydem, ale nie wie o tym. Wychowanie np czysto polskie, I co wtedy ?
@@adolfha1815 ło panie zwarzywszy na porę tej wiadomości domniemam o braku kontaktu z rzeczywistościa!!! Co prawda mój jest też utrudniony jednakże w znacznie mniejszym stopniu
Dlaczego nikt nie wspomni o tym, że gen. Smigly - Rydz uciekł z Polski i wydał rozkaz nie strzelać do sowietów,a teraz w Łodzi jest ulica nazwana jego nazwiskiem?
Na kanale są filmy o tych sprawach.
Zwróć uwagę na niekształtne uszy Rumla. Z pewnością nie był Polakiem.
Prawdopodobnie znałem jego syna. Pracował w Stoczni Gdańskiej na stanowisku pomocnika magazyniera.
Wydawało mi się, że był umysłowo niedorobiony. Zawsze zaniedbany i małomówny.
Bez wątpienia rumel był był zdrajcą nie to że poddał Warszawę bo to też ale uciekł jak tchórz zostawiłem swoje wojska
👍
Szok jeżeli to prawda...ale daje to dużo do myślenia w obecnej sytuacji gdyby to Ukraina padla i Rosja weszłaby do Polski 😮 (przy takich skrajnych poddziałach polskiego społeczeństwa)
Co nas obchodzi jakaś Ukraina, kraj Polsce wrogi? Rosja nic do nas nie ma, przy okazji bije wroga Polski, który oby szybko upadł.
@@tomaszpodemski8981 Rosja nic do nas nie ma?
To może poucz się historii
@@maciejkowalski5916 tak Rosja nic do nas nie ma i bije naszego wroga Ukrainę, czyli działa na naszą korzyść.
Czy na pewno przyjął go Bierut? czy sobowtór Bieruta nazywano takich matrioszkami nie tylko ich,a wracając do tematu to gen.rómell zaprzedał się nowej powojennej władzy bo tak było mu na rękę tacy ludzie nie mają honoru i kręgosłupa moralnego być może łatwo mi jest tak pisać w tych czasach o tamtych wydarzeniach ale fakty mówią same za siebie, jak najmniej takich dowódzców
Zmienił zdanie Generał ponieważ hordy barbarzyńców się zmieniają frankowie stają francuzami germanowie niemcami i td.
Rómmel był jak święty Remigiusz który uznał Chlodwiga za legalnego władcę Galii.
Nie mieliśmy szans z dwoma wrogami przy słabszym uzbrojeniu i zdemoralizowanym dowództwie.
To po co pchaliśmy się w tę wojnę?
Dowódcą Warszawy? Taki gadanie, to zdrada języka polskiego!
Zdegradowac do stopnia szeregowego.
...był trzeźwo myślącym ....co i teraz niektórym powinno być dane !
Zwykły pomazaniec.
Dziwne, ze go nie rozstrzelali? Ale przy przedwojennym dowodzeniu obrona nic nie dziwi.
kolejny lesny dziadek sanacji, miernota wojskowy
Zdrajca to gruba przesada. Może od razu Kuba Rozpruwacz? :) Postać bardzo kontrowersyjna.
Na plus : dowodził całkiem nieźle do 5 września, Mokra i Kamieńsk to jego zasługi, armia nie dawała się rozbić przez 5 dni walcząc z samotnie przeważającymi silami. Wykorzystywał szefa sztabu Pragłowskiego
Minusów jest dużo więcej :)
Kilku dowódców odstawiło niezły cyrk: Kutrzeba nie chciał pomóc Rómmlowi, później Bortnowski nie chciał pomóc Kutrzebie, i na koniec Rómmel nie chciał pomóc Kutrzebie. Próbka możliwości sanacyjnych generałów. Mieli bronić kraju przed najeźdźcą, ale jakoś tak bardzo martwili się o swoje kariery względnie toczyli wojenki między sobą.
Kutrzeba chciał pomóc Rómmlowi ale nie zgodził sie na to ...Rydz i to 2 razy. Bortnowski porzucił Kutrzebe w czasie Bitwy nad Bzurą. Anders nie wykonywał rozkazów Kutrzeby i Rydza. Rómmel nie pomógł wojskom walczącym nad Bzurą, pomimo ż miał w Warszawie armie "Warszawa" której cześć mógł wysłać na odsiecz wojskom Kutrzeby i Bortnowskiego. Tak sie kończy upolitycznienie wojska przez Piłsudskiego i koleżeńskie układy ludzi z I Brygady LP którymi dowodził - Piłsudski.
@@hanskloss7422 Kutrzeba rozkazem Śmigłego miał oddać Rómmlowi 1 dywizję aby wzmocnić płn skrzydło obrony, ale tego rozkazu nie wykonał i armia Lódź została ostatecznie pobita 5.09. A to akurat był dobry rozkaz NW do którego Kutrzeba zwyczajnie nie dorósł.
Nastepny Dab Biernacki ale ten przynajmniej zostal zdegradowany.
Ładne miał wąsy.
Kariera Nikodema Dyzmy.
Kolejna rosyjska prowokacja.
Przydał by się podcast o zdrajcy Hallerze i największym zdrajcy w historii Polski Bolesławie Piaseckim.
Masz na myśli generała Józefa Hallera? Kogóż i kiedy on zdradził?
@@KamilW928 Szczując na Prezydenta zdradził Polską. Haller to obmierzły typ.
@@JanKowalski-gr9ey Masz trochę racji. Endecka nagonka na prezydenta Narutowicza wybranego literą konstytucji, którą sami endecy przeforsowali była hańbą i pośrednią przyczyną śmierci Gabriela Narutowicza. Chociaż sytuacja polityczna w Polsce była tak gorąca, że bez względu na to kogo Zgromadzenie Narodowe wybrałoby na urząd głowy państwa, to i tak stałoby się coś podobnego.
Na czym polegała zdrada Piaseckiego? Przecież PRL była realizacją idei endeckich: jednolita narodowo Polska przesunięta na zachód. Trudno żeby Piasecki, przedwojenny endek nie poparł takiej Polski.
@@tomaszpodemski8981 W sumie racja. Piasecki uwielbiał stalinizm, nienawidził kapitalizmu, chciał wszystko nacjonalizować, wierzył we władzę jednej partii i obsadzanie stanowisk ludźmy tylko ze względu na bycie członkiem z ramienia tejże.
Może i zdrajca , ale z drugiej strony szkoda że się nie udało przeorganizować politycznie całej sytuacji na taką jaką w rzeczywistości się stała tylko kilka lat wczesniej .
Ten rząd na uchodźstwie i tak huja wart. A tak kto wie może by nie było Katynia , wywózek na Syberię a kto wie nawet Wołynia .
Dupek 😊
Dzięki za film.
Ale jak już tutaj idą takie ostre słowa o zdradzie i tym podobne. A czym było współdziałanie Armii polskiej z Armią III Rzeszy w napadzie na czechosłowację w 1938 roku oraz sojusz polsko-niemiecki w latach 1936 do 1939. Jakoś to nikomu nie przeszkadza. Nikogo to nie obrzydza. Wszystko jest w porządku. To było moralne???
Nie obrzydza, ponieważ od stycznia 1934 do września 1939 roku Niemcy pod rządami Hitlera nie wyrządziły Polsce i Polakom żadnej krzywdy. Przeciwnie. Hitler był pierwszym propolskim przywódcą Niemiec od 1918 roku. III Rzeszy zależało na ociepleniu stosunków z II Rzecząpospolitą oraz na przymierzu polsko niemieckim. Odrzucenie oferty Niemiec i przyjęcie brytyjskich gwarancji oraz późniejsze zawarcie przez Polskę układu z Wielką Brytanią o antyniemieckim ostrzu sprawiło, że Niemcy poczuli się zdradzeni, co akurat dziwić nie powinno. Natomiast po konferencji monachijskiej, podczas której Paryż i Londyn oddali Czechosłowację w niemieckie łapy, do każdego w miarę myślącego człowieka dotarło, że na Francję i Wielką Brytanię w razie zwarcia z Niemcami nie ma co liczyć... Wyjątkiem od tego byli... Polacy, a właściwie triumwirat rządzący Polską w drugiej połowie lat trzydziestych. Oni sądzili, że mimo wszystko na agresję Niemiec na Polskę zachód zareaguje inaczej, niż na zabór Czechosłowacji. Niestety pomylili się, a za ich pomyłkę zapłaciło państwo i naród polski. Moralność? W polityce nie ma czegoś takiego. Są jedynie interesy.
@@KamilW928 w skrócie chodzi o to że Polska nie miała żadnej sensownej polityki zagranicznej i planu w tym kierunku. Stąd te akrobacje raz hitlerowskie Niemcy raz alianci zachodni. Inne kraje nie wiedziały czego się po Polsce spodziewać bo byliśmy zdolni do każdej głupoty. I dlatego tak wyszło jak wyszło. A co do reakcji zachodu to zareagował dobrze. Wypowiedział wojnę III Rzeszy co doprowadziło w konsekwencji do pokonania jej w 1945 roku. Rumel po prostu rozumiał że walka na dwa fronty z Niemcami i R### naraz jest beznadziejna. A życie żołnierzy jest ważniejsze od honoru źle pojętego. Walka do ostatniego żołnierza to nie jest honor.
@@jankes1612 Brytyjczycy nie chcieli i nie mogli Polsce pomóc. Francuzi mogli, ale też nie chcieli. Samo wypowiedzenie wojny, to za mało. Ich bierność doprowadziła do klęski Polski i zachęciła Sowietów do inwazji. W tej sytuacji sojusze Polski z zachodnimi aliantami po złamaniu przez głównie Francję straciły moc obowiązującą i Polska mogła poddać się Niemcom oraz wycofać z wojny.
Słabo was tam w Olgino uczą historii. Nie było żadnego sojuszu "polsko-niemieckiego w latach 1936-1939". A jeśli masz dowody i dokumenty na taki "sojusz" to podaj źródła ? Nie było również żadnego "współdziałania armii polskiej z armią III rzeszy w napadzie na czechosłowacje w 1938 roku". Raz że Sudety zamieszkane zresztą w 85% przez Niemców, oddali Czesi po tym jak ich sojusznik Francja i Anglia w Monachium 1938 wspólnie z Włochami i Niemcami podjeli decyzje o oddaniu Sudetów, którą Czesi zaakceptowali. Natomiast Polski w Monachium nie było ! I nikt tej czechosłowacji w 1938 roku nie napadł. Natomiast Polska już po tym jak Sudety zostały przyłączone do Niemiec, zażądała zwrotu Zaolzia zamieszkanego przez Polaków, które w roku 1919 w czasie kiedy WP walczyło z bolszewikami, zajeli ....Czesi. Ponadto ci Czescy zdrajcy w styczniu 1920 roku wydali bolszewikom razem z adm. Kołczakiem również 5 Dywizje Strzelców Polskich na Syberii. W latach 1918-1939 byli Czesi sojusznikami Stalina i ZSRR, który też ich w roku 1938 olał, podobni jak Francja. Ponadto ta Czechosłowacja w latach 1919-1938 cały czas prowadziła antypolska polityke, a kiedy sie obudzili w roku 1938, nikt w Polsce ani w Europie nie zamierzał umierać za Prage. Jakoś to nikomu nie przeszkadza że Czesi napadli w roku 1919 na Zaolzie zamieszkane przez Polaków a w roku 1920 blokowali wspólnie z ...Niemcami, dostawy uzbrojenia i amunicji z Francji dla Polski. W 1920 roku jedynie Wegry wysłały do Polski pociąg z amunicja ale przez ...Rumunie, bo zdrajcy z Czechosłowacji blokowali transport amunicji przez Słowacje. Nikogo to nie obrzydza. Wszystko jest w porządku. To było moralne ???
Moim zdaniem Rómmel podjął właściwą decyzję spotykając się z Bierutem i uznając rząd PKWN. W czasie wojny po ucieczce władz polskich należało stworzyć w Warszawie rząd który porozumiałby się z ZSRR.
Na porozumienia z kacapami było już za późno!
I co niby?
ruski wkroczyli mając pakt z niemcami i nagle na prośbę pokonanych już polaków mieli by zmienić układy i co, bronić nas albo jakoś wspierać. włącz myślenie ☝️
Taaak... Porozumienie z bolszewikami, których łączył sojusz z Niemcami 🙂😁😆😂🤣😅
@@KamilW928 należy zawsze tak kombinować aby wojen unikać i co najwyżej patrzeć jak inni walczą aby z obcej walki odnosić korzyści. W ten sposób postępowała w czasie drugiej wojny światowej Turcja i Tajlandia. U nas dyplomacja była słaba i dlatego ponieśliśmy klęskę w 1939 roku. Wniosek na dzisiaj z klęski wrześniowej: obserwować scenę międzynarodową i nie wtrącać się w sprawy innych krajów.
@@tomaszpodemski8981 Masz rację, ale to znaczy, że dziś niczego się nie nauczyliśmy z tamtego okresu.
@@KamilW928 nauczyliśmy się, ponieważ od 1945 roku trwa pokój, czyli polskie władze kombinują choćby na tyle aby nie być rządem na uchodźstwie.
Oczywiście. Polska armia w stanie rozpadu wyniszczona i pobita miała stanąć do walki z dwoma potężnymi wrogami na raz po 17 września. Brawo. Całe szczęście że byli jeszcze myślący dowódcy którzy do tego nie doprowadzili. Poza tym niewchodzenie w walki z R### miało późniejszy pozytywny skutek. Można było się jakoś z nimi dogadać i stworzyć polską armię na wschodzie. Gdybyśmy wypowiedzieli im wojnę takie coś raczej byłoby niemożliwe.
Młody człowieku ,jak można pisać takie brednie znając historię 2-giej Wojny i historię Sovietlandu. Zaś stopień penetracji agenturalnej polskiego wywiadu, kontrwywiadu i dowództwa armii przez sowietów był niestety porażający. Niewystąpienie przeciw sowietom we wrześniu 39 bardzo im ułatwiło przedstawienie siebie samych jako ofiary strasznego Hitlera podczas gdy sami byli bandytą tyle że tym głupszym.
@@pirireis6419 Sovietland -co to jest? Takiego czegoś nie ma w języku polskim. Najpierw naucz się pisać po polsku a potem kogoś pouczaj. Tylko twierdzę że w obliczu tamtej sytuacji Polska powinna podjąć próby dogadania się ze wschodnim sąsiadem. Wbrew bredniom, które dzisiaj opowiadają, było to całkiem możliwe. Tylko chęci zabrakło. Zachodni alianci i tak się z nimi dogadali tylko trochę później.
Sowieci napadli na Polskę jak można było się dogadać z agresorem zresztą skutki są do tej pory.
@@mirekgrochowski7325 nie było też szans podjęcia walki byliśmy zbyt wykończeni. Rzucanie się z motyką na słońce uważam za zła taktykę
Wolności jest najceniejsz należy jej bronić do końca
Bzdury i tyle w temacie.
On dobrze myślał i dobrze kombinował z tego co widać. Opcja pro R### wcale nie była taka zła. Rząd ZRSS od połowy lat 20 dążył do sojuszu i zbliżenia z Polską. A blisko wojny próbowali z nami stworzyć wspólny front przeciwko Niemcom hitlerowskim. Nasi Nie byli zainteresowani współpracą . Być może Ròmel był zwolennikiem tej opcji. Co jak pokazały późniejsze wydarzenia to znaczy powstanie polskiej armii na wschodzie było całkiem realne.
Marny dowódca, tchórz i zasadnicze pytanie głupiec czy zdrajca ?
@@filippides7536 oni wszyscy byli wtedy marnymi dowódcami może oprócz kilku oficerów. Tak byli nauczeni. Bo gdyby było inaczej to by się skończyło inaczej.
ZSSR przygotowywał potężne, ponad wydolność gospodarki organizowane siły zbrojne na podbój Europy. w latach 30 - tych demonstracjami potęgi swych wojsk już próbował zastraszać obcych polityków. Plan Stalina był prosty: zachęcić Hitlera do ataku na Francję , Anglia włączy się w awanturę wojenną, siły stron dość z początku wyrównane, przebieg walk musi być podobny do bojów z lat Wielkiej Wojny: wieloletnie może nawet , krwawe, potwornie wyniszczające walczące narody zmagania bez możliwości uzyskania przewagi. Gdy umordowane wojną narody będą gotowe ponownie do rewolty - Armia Radziecka spacerkiem (jak za cara Aleksandra1)pomaszeruje do Atlantyku wyzwalać uciśnione narody. Polska w planach sowieckich była, owszem, uwzględniana, były nawet oficjalne wypowiedzi moskiewskich polityków , głosili to światu: należy ukatrupić pokracznego bękarta Traktatu Wersalskiego i stworzyć na jego trupie republikę radziecką. Pakt Ribbentrop - Mołotow był zachętą dla Hitlera do działania i współudziałem w rozpętaniu kolejnej wojny światowej.Nasz przedwojenny wywiad wiedział o zamiarach obu naszych sąsiadów i gen. Rummel mający dostęp do danych wywiadu stawał świadomie po stronie śmiertelnego wroga( a przynajmniej tak się deklarował) Co do bitwy nad Bzurą :istniała możliwość współdziałania Armii Łódż z Armią Poznań, gdyby Armia Łódż ni e została przucona przez dowódcę i kazana na chaotyczne działania w ciemno. Kolejny wyczyn Rummla prosi znów o Sąd Wojenny; Już jako dowóca Armii Warszawa odrzuca plan ofensywy na zachodnim przedpolu stolicy (majacej na celu pomoc w otwarciu dróg do Warszawy Kutrzebie, by nie przysparzać sławy koledze nakazuje ofensywę na Węgrów, na wschód, (działanie nie mające żadnych szans powodzenia, samotne.
Opinia że opcja pro sowiecka nie była zła mówi nam tylko jedno : kim jest jej autor - sowiecka onuca zawsze miala ochotę do udzielania pomocy moskalom w zbawianiu świata na ich modłę i nawet teraz, gdy prawda o Katyniu i innych miejscach w ktorych sowieci byli sobą tej ochoty nie traci, ani się jej nie wstydzi.
@@izydorkolaczkowski543 po pierwsze to co piszesz się nie wydarzyło to jest tylko hipoteza. ZSSR po II wojnie światowej nie włączył Polski jako republiki w swój skład. A mógł to zrobić ale nie zrobił. Dostaliśmy dużą suwerenność. Ja nie twierdzę że to było świetne wyjście. Ale innego nie było. To pozwoliło ocalić Polskę. I nie używamy w języku polskim słowa Sowieci bo to jest słowo angielskie a nie polskie.
@@jankes1612 Myślę że tu ma pan rację, w kilkanaście lat nie da sie stworzyć od zera kadr dowódczych na takim poziomie, jaki osiągnely sztaby i dowództwa armii innych państw, tworzone i ćwiczone na polach walk bez przerwy przez stulecia. O jakości niedoszkolonych naszych dowódców świadczy prosty fakt:poteżna, rowna siłą Niemcom Francja , wspierana przez Anglię, Belgię i Holandię , walcząca na jednym froncie upadła też w nieco ponad miesiąc jak słaba, osamotniona Polska, walcząca na dwa fronty. Oczywiście - o jakości nie wszystkich dowódcó to świadczy, każdy zostawił za sobą inny szlak wojenny.
Nie wiedziałem, że ktoś taki istniał. Bardzo zdziwil mnie wpis na Wiki "Although the Rummel family felt Polish and spoke Polish at home,[2] they were in fact heirs to one of the oldest German families in Central Europe, tracing its roots to a certain Matthias Heinrich Freiherr von Rummel, a Livonian Brother of the Sword who in 1332 owned the Getzingen castle near Jülich in Westphalia and settled in Courland to support the Teutonic Knights in their struggle against the pagan Balts.[2]"
Do tego był carskim oficerem. To pokazuje jak II RP była zróżnicowana narodowo.
Uczą o generale Rómmlu na historii w liceum w Polsce (przynajmniej w latach początku 90 tych) . Zbieżność nazwisk z generałem Erwinem Rommlem nie jest przypadkowa to byli kuzyni z ww. rodu.
@@Jedittee - do 1918 Polska była pod zaborami, więc WSZYSCY oficerowie oraz zdecydowana większość tzw. prostych żołnierzy służyła wcześniej w armiach zaborców. Oczywiście późniejsi generałowie i nie tylko pokończyli adekwatne akademie wojskowe w tychże państwach.
To była gehenna Państwa Polskiego