Jeżeli film Ci się podobał to proszę udostępnij go dalej i zostaw komentarz 😉 A jeśli masz ochotę "postawić mi zapiekankę" i mnie wesprzeć to wejdź na patronite.pl/Pyndalarz
"Uśmiechnij się! jutro będzie lepiej" jak śpiewała moja ulubiona Stanisława Celińska😀 Za rok nie będziesz pamiętał o "porażce" i ukończysz wyścig. Zdrowiej i oszczędzaj się póki co .
Podziwiam że podjąłeś się takiego dystansu. Dla mnie dzisiaj max to 260km, na robinsonadzie mazowieckiej- i to chyba mój max. Warto słuchać organizmu i czasem odpuścić żeby nie narobić więcej szkód.
Moim zdaniem super sukces taki przepracowany rok, a może i porażka ale one uczą najwięcej. Wiadomo szkoda bo następny za rok ale tak to już jest. Nie tylko sukcesy są. Fajnie że to pokazujesz pozdro i zdrowia życzę.
Dzięki że mówisz również o "porażkach". Jestem pełen podziwu dla Twojego zapału do jazdy i przyznam się że jesteś dla mnie inspiracją. Mam dwa pytania: 1. Jakich teraz używasz gaci na długie dystanse? 2. Co wg Ciebie jest ważniejsze w jeździe na długich dystansach, dobre gatki czy dobre siodełko? 💪💪💪
Liczylem na relacje z tego ultra i nareszcie jest! :) Śledzilem twoją pozycję na relacji live i naprawdę pięknie to szło. Wybrałem sie do Władysławowa żeby zobaczyć jak wyglada przejazd na żywo i podpatrzeć w jaki sposób odpowiednio zabrać cały niezbędny sprzęt. Pierwsza grupa miała naprawde solidne tempo. Szkoda, że sie nie udało, ale zdrowie najważniejsze. Mam nadzieje, że za rok bedzie powtórka i spotkamy sie na trasie. Zdrowia! :)
Też miałem zewnętrzny ból kolana,takie kucie😮 do 60kilometrow było ok dalej bolało i nieszło jechać. Jedynie co mogę poradzić to rozciąganie i masowanie piłką nóg...mi pomogło. Tak czy owak gratuluję dystansu, pozdrawiam 🙂
Niesamowite jest to jakie detale grają rolę przy takich dystansach. Zgubiony bidon i początek problemów, które rozciągnięte na setki kilometrów stają się przeszkodą. Za rok dasz radę! PS: Zainspirowałeś mnie do ultra i przed miesiącem zrobiłem swoje pierwsze 500km longiem z Dolnego Śląska do Międzyzdrojów szlakiem Odra - Nysa po niemieckiej stronie. Może za rok spotkamy się na MPP!
Super! Takie informacje rysują uśmiech na mojej twarzy 😊 Pozdrawiam! Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Nie ścigam się na ultra ale jeżdżę długie i intensywne wycieczki podobnie jak ty . Kolano biegacza łapało mnie kilka razy i fizjoterapeuta ugniatał mięsień czworogłowy uda od biodraw dół i pomagało . W moim przypadku przesiadka z roweru aero na endurance na długie trasy w roku 2018 wyeliminowała ten problem Średnia prędkość nie spadła a nawet wzrosła .
Mnie ITBS dopadł na początku roku. Dopadło mnie na ustawce z dobrym tempem i moją słabą formą. Jechanie na tabletkach spowodowało, że obciążałem jeszcze bardziej inne stawy od wignania się na siodełku. Opcja która mi pomogła to fizjo i szpilki, którymi mi porozbijali całe pasmo. 2-3 tygodnie bez żadnego treningu i na moje szczęscie jak ręką odjął.
@@pyndalarz wydaje mi się, że zima to jedno, ale też taki pociąg mocny na zawodach to drugie. Też się podpaliłem i mnie dojechało. Polecam też zajęcia wzmacniające i uwaga ... stanie na jednej nodze :D To mocno angażuje pasmo biodrowo-piszczelowe.
@@Macierzy znam kilka ćwiczeń, które w ubiegłym roku mi pomogły. Ale jak to wyleczyłem to porzuciłem temat całkowicie. Więc trzeba też w trakcie sezonu o to zadbać 😉
Zdrowie najważniejsze. Lepiej bylo odpuścić niż zajechać całkowicie kolano. 569 km to dla mnie nieosiągalny dystans, więc jakby nie patrzeć wpadła porządna trasa 😉 szybkiego powrotu do zdrowia 😊
Ajj kolano biegacza, coś o tym wiem Warto odpuścić , żeby móc później zaatakować ze zdwojoną siłą. Rok temu musiałem przerwać treningi biegania długodystansowego na 4 miesiące, bo zdrowie postawiłem na pierwszym miejscu, ale wróciłem pełen energii i właśnie przygotowuje się na górskie 95km, czyli taki odpowiednik Twojego ultra. ;) Zawody nie uciekną, znajdą się inne, ale nie znajdą się, jeżeli się zaniedba zdrowie. Warto o tym pamiętać I tak gratulacje, że walczyłeś, ale jesteś ultrasem, więc walka musi płynąć w twoich żyłach 💪🔥
Glowa do góry! Porażka to wpisana w zycie sportowca bardzo wazna czesc jego życia. Bez nich to wszystko bylo by zbyt nudne i przyjemne. To jak szybko pogodzisz się z tym co się stało i zostawisz to za sobą definiuje Cie jako sportowca. A z mojego punktu widzenia to jestes niezly Ultra kozak!! 🎉🎉🎉🎉💪
Głowa do góry, kontuzje się niestety przytrafiają. I tak jesteś mega gość, tyle kilometrów co robisz na raz to jest na prawdę coś niesamowitego. Cel życiowy jeszcze zrobisz...
Wiem o czym mówisz. Dwa lata temu byłem zmuszony zejść z trasy Bałtyk600 na 500 km. Czas spoko, ale tylko mi znane okoliczności losu + kłopoty zdrowotne spowodowały, że zrezygnowałem. Szczerze, płakałem jak dziecko kiedy podejmowałem tą decyzję. Z perspektywy czasu, była to bardzo dobra decyzja i odpowiedzialna, pewnie tak jak w Twoim przypadku. Zdrówka życzę i kolejnych niesamowitych przygód!!!
Nie łam się ;) Czasem wyzwanie jest tak trudne, że za pierwszym podejściem się nie zawsze uda. Ps. Nie mogłeś się zatrzymać po ten bidon? Trochę straty byś miał, ale byłbyś spokojny o wodę.
Cześć, ale mnie zaskoczyłeś kolanem. Dwa lata temu wystartowałem w mpp. To samo 250km i lekki bol się pojawił. Zatrzymałem się na 600km i co? No hotel i wypoczynek. Rano przysiad i hura jadę! Wsiadłem na rower i kaplica. Nie dało się. Potem 20km najgorszych w życiu. Ty jeszcze na PKP jechałeś. Ja pedalowalem na zmianę albo prowadziłem rower. Pół roku ból się objawiał. W tym roku udało się dojechać, cel: przygoda, przetrwać, dojechać. Nie miałem szans na utrzymanie dobrego czasu, ale sam nie wiedziałem co będzie. Dzięki za film, niech ludzie wiedzą że sukces ubrukowany jest porażkami! Pozdrowienia, powodzenia i może do zobaczenia za rok Się zobaczy!
Tytułem wstępu: jestem kolarzem ale też biegaczem (maratony, ultra). ITBS to fatalna kontuzja... z mojego doświadczenia wynika, że bez dbania o podstawy dobrze nie będzie. W moim przypadku zawsze przed treningiem i startami wykonuję dynamiczne rolowanie 5-10 min. Po treningu dłuższe rolowanie, mobility i rozciąganie. Robię to ZAWSZE. Na ten moment zrób dwa tygodnie przerwy + fizjo. Wracaj do treningu powoli. Potem musisz dbać już zawsze o zdrowie tak jak napisałem wyżej. Powodzenia i zdrowia Jakub.
Czy okulary na początku i na końcu filmu to te same? Pytam bo widać, że w tych pod koniec masz wkładki korekcyjne, a sam chyba muszę się za takimi rozejrzeć.
czasem wycofanie jest lepsza opcją niż zajeżdżanie się dla wyniku - zdrówka ! Nie odbierz mnie, że oceniam bo nie wiem wszystkiego ale trochę na własną głupotę/brak wiedzy miałeś ten problem. Na swoim przykładzie wiem, że jak pojawia się coś takiego raz, to potem będzie wracać jak bumerang do końca życia jak się nie będziemy pilnować, nie zmienimy nawyków.. Taka praca nad sobą, rozciąganie, wzmacnianie to mega nie wdzięczne ale za to odpłaca się brakiem kontuzji czy ich powrotu w trakcie najważniejszych imprez :)
Ja jestem cienki w ultra i DNFów już mam kilka w kolekcji. Nie mam już z tym problemu jak kiedyś. Nigdy nie jechałem jeszcze 1000 km. Odpuściłem już ultra i nie zamierzam już startować, ale może w przyszłym roku na pięćdziesiątkę się szarpnę. Na 100% nie na raz. Z tego co widziałem górska końcówka była niczego sobie, więc decyzja zrozumiała. Kolano ważniejsze. Mam nadzieję do zobaczenia na jakiejś ustawce.
Fajna jest (wg relacji znajomej z 3city) Kaszebe Runda, czyli rajd (nie wyścig) dookoła Kaszub. Były różne dystanse. Rajd czyli nie trzeba się ścigać. Samemu lub ze znajomymi sobie na lajcie pojechać przez piękne rejony Kaszub.
3 lata temu też kolano wykluczyło mnie z MPP na ok. 500 km. W Skierniewicach wsiadłem w pociąg i do domu. Pojechałem do Helu rok później i dzień przed startem zachorowałem (covid), a dodatkowo padł mi telefon. Jakieś przekleństwo.
A siodełko ? Tez.mialem bardzo bolące kolano biegacza jak biegałem. Nie moglem biegac, czasem chodzić, musialem rzucic. Na rowerze Prawidlowosc u mnie jest prosta - mam dobrze ustawione siodełko = zero problemu. Wystarczy minimalnie za nisko po paru godzinach zaczyna bolec kolano ( biegacza- charakterystyczny ból z boku) za wysoko po 2-3 godzinach - achillesy... jezeli masz dobrze ustawione siodło no to sprawa kiepska. Wszystko rozbija sie o +- 1- 1.5 cm. I tyle.
Jeżeli film Ci się podobał to proszę udostępnij go dalej i zostaw komentarz 😉
A jeśli masz ochotę "postawić mi zapiekankę" i mnie wesprzeć to wejdź na
patronite.pl/Pyndalarz
Pamiętaj kolego że każda porażka jest nawozem sukcesu ! BRAWO !
Otóż to!
"Uśmiechnij się! jutro będzie lepiej" jak śpiewała moja ulubiona Stanisława Celińska😀 Za rok nie będziesz pamiętał o "porażce" i ukończysz wyścig.
Zdrowiej i oszczędzaj się póki co .
Już prawie nie pamiętam 😜
Za rok im pokażesz, glowa do góry !!!!💪
Dzięki 😊
Komu i co ma niby pokazać?🤔
@@Marcinrzy nie intereś się 😁
Współczuję. Ale zdrowie najważniejsze. Szacun za podejście do tematu.
Życzę zdrowia i oczekuję poprawnej, porządnej relacji za rok!
Hehe dzięki 😁
Podziwiam że podjąłeś się takiego dystansu. Dla mnie dzisiaj max to 260km, na robinsonadzie mazowieckiej- i to chyba mój max.
Warto słuchać organizmu i czasem odpuścić żeby nie narobić więcej szkód.
Dzięki 😁 Zdecydowanie 😉
Szybkiego powrotu do zdrówka i dalszych fajnych filmów:)
Dziękuję 😊
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Wielka szkoda. Ale następnym razem będzie lepiej. Życzę dużo zdrowia!
No musi, dzięki 😁
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Moim zdaniem super sukces taki przepracowany rok, a może i porażka ale one uczą najwięcej. Wiadomo szkoda bo następny za rok ale tak to już jest. Nie tylko sukcesy są. Fajnie że to pokazujesz pozdro i zdrowia życzę.
Dzięki 😉 Co racja to racja 😊
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Dzięki że mówisz również o "porażkach". Jestem pełen podziwu dla Twojego zapału do jazdy i przyznam się że jesteś dla mnie inspiracją.
Mam dwa pytania:
1. Jakich teraz używasz gaci na długie dystanse?
2. Co wg Ciebie jest ważniejsze w jeździe na długich dystansach, dobre gatki czy dobre siodełko?
💪💪💪
Dzięki 😁
Różne, lecz głównie Assos GTO, GTS.
Wszystko jest ważne. Musisz się "cały" dopasować 😉 I dużo jeździć 😉
Zdrowie ważniejsze! Pozdr
@@maciejpaliga4935 jasna sprawa 😉
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Duzo zdrowia i szybkiego powrotu na siodlo - nie w tym roku to wnkolejnym - pozdrawiamy z Wroclawia👏
Pozdro z Katowic 😁
Następnym razem będzie lepiej! Dużo zdrowia, pozdrawiam.
Dzięki 😁
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Jeszcze przyjdą piękne dni. Zdrowia.
Oby 😊
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
TAkie zycie, czasami tak bywa, i tak jesteś dla mnie wzorem niedościgłym !!! Szybkiego powrotu do formy !! :)
Dzięki 😁
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
@@pyndalarz Jasne 😃
Głowa do góry! Będzie lepiej!
Musi 😁
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Liczylem na relacje z tego ultra i nareszcie jest! :) Śledzilem twoją pozycję na relacji live i naprawdę pięknie to szło. Wybrałem sie do Władysławowa żeby zobaczyć jak wyglada przejazd na żywo i podpatrzeć w jaki sposób odpowiednio zabrać cały niezbędny sprzęt. Pierwsza grupa miała naprawde solidne tempo. Szkoda, że sie nie udało, ale zdrowie najważniejsze. Mam nadzieje, że za rok bedzie powtórka i spotkamy sie na trasie. Zdrowia! :)
Zobaczymy co życie przyniesie 😁😉
Pozytywnie zakrecony gosciu z Ciebie. Lubie Twoje filmy. I zycze powrotu do zdrowia. Pozdro.
Dziękuję 😊
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
To jakaś klątwa śląskich youtuberów na ultra w tym roku.. najpierw pan Kuń, teraz Ty... Fajnie że już wróciłeś na rower. Pozdro.
Pozdrowionka 😁Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Też miałem zewnętrzny ból kolana,takie kucie😮 do 60kilometrow było ok dalej bolało i nieszło jechać. Jedynie co mogę poradzić to rozciąganie i masowanie piłką nóg...mi pomogło. Tak czy owak gratuluję dystansu, pozdrawiam 🙂
Dzięki i również pozdrawiam 😁
Będzie git bo musi być 💪🏻 Pozdrower 👊🏻
No raczej 😁
Witam Ciebie.Gratulacje za tyle km że dałeś radę.Ale może lepiej żebyś przystopował z tym jeżdzeniem dla zdrowia.Pozdro z podlasia.
Pozdro 😊
Znam ten ból jeśli chodzi o kolano biegacza :(. Męcząca kontuzja. Zdrowie najważniejsze!
Oj tak, dzięki 😉
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Dużo zdrówka Kuba👏👏👏👏👏👏🚴♀️🚴♀️🚴♀️🚴♀️🚴♀️🚴♀️
i wracaj nam szybko 🚴♀️🚴♀️🚴♀️
Dzięki dzięki 😉
Podobał się 😊pozdrawiam😊
Dzięki 😊
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Żal pozostanie, ale jak wiadomo na siłe nic nie zrobisz. Rok szybko zleci a dla Ciebie taki dystans to jak zapiekanka na orlenie 👍🏼
Rok się jeszcze nie kończy, coś tam pojeździmy 😁 A kolejny sezon miejmy nadzieję że będzie jeszcze lepszy 😊
Niesamowite jest to jakie detale grają rolę przy takich dystansach. Zgubiony bidon i początek problemów, które rozciągnięte na setki kilometrów stają się przeszkodą. Za rok dasz radę! PS: Zainspirowałeś mnie do ultra i przed miesiącem zrobiłem swoje pierwsze 500km longiem z Dolnego Śląska do Międzyzdrojów szlakiem Odra - Nysa po niemieckiej stronie. Może za rok spotkamy się na MPP!
Super! Takie informacje rysują uśmiech na mojej twarzy 😊
Pozdrawiam!
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Czasami tak bywa, zdrówka 💪🏻
@@olecki dziękuję 😉
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Nie ścigam się na ultra ale jeżdżę długie i intensywne wycieczki podobnie jak ty . Kolano biegacza łapało mnie kilka razy i fizjoterapeuta ugniatał mięsień czworogłowy uda od biodraw dół i pomagało . W moim przypadku przesiadka z roweru aero na endurance na długie trasy w roku 2018 wyeliminowała ten problem Średnia prędkość nie spadła a nawet wzrosła .
No to jest bardzo powszechny problem 🫤
Współczuję
@@saszaks hehe dzięki 😉
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Mnie ITBS dopadł na początku roku. Dopadło mnie na ustawce z dobrym tempem i moją słabą formą. Jechanie na tabletkach spowodowało, że obciążałem jeszcze bardziej inne stawy od wignania się na siodełku. Opcja która mi pomogła to fizjo i szpilki, którymi mi porozbijali całe pasmo. 2-3 tygodnie bez żadnego treningu i na moje szczęscie jak ręką odjął.
Zima będzie pracowita, żeby tego uniknąć w kolejnym sezonie 😉
@@pyndalarz wydaje mi się, że zima to jedno, ale też taki pociąg mocny na zawodach to drugie. Też się podpaliłem i mnie dojechało. Polecam też zajęcia wzmacniające i uwaga ... stanie na jednej nodze :D To mocno angażuje pasmo biodrowo-piszczelowe.
@@Macierzy znam kilka ćwiczeń, które w ubiegłym roku mi pomogły. Ale jak to wyleczyłem to porzuciłem temat całkowicie. Więc trzeba też w trakcie sezonu o to zadbać 😉
Zdrowie najważniejsze. Lepiej bylo odpuścić niż zajechać całkowicie kolano. 569 km to dla mnie nieosiągalny dystans, więc jakby nie patrzeć wpadła porządna trasa 😉 szybkiego powrotu do zdrowia 😊
Dziękuję bardzo 😁
Bardzo mi przykro, ale zdrowie to jedyna rzecz.... więc życzę powodzenia
Dzięki 😉
Ajj kolano biegacza, coś o tym wiem
Warto odpuścić , żeby móc później zaatakować ze zdwojoną siłą. Rok temu musiałem przerwać treningi biegania długodystansowego na 4 miesiące, bo zdrowie postawiłem na pierwszym miejscu, ale wróciłem pełen energii i właśnie przygotowuje się na górskie 95km, czyli taki odpowiednik Twojego ultra. ;)
Zawody nie uciekną, znajdą się inne, ale nie znajdą się, jeżeli się zaniedba zdrowie. Warto o tym pamiętać
I tak gratulacje, że walczyłeś, ale jesteś ultrasem, więc walka musi płynąć w twoich żyłach 💪🔥
Masz absolutną rację 😉
Glowa do góry! Porażka to wpisana w zycie sportowca bardzo wazna czesc jego życia. Bez nich to wszystko bylo by zbyt nudne i przyjemne. To jak szybko pogodzisz się z tym co się stało i zostawisz to za sobą definiuje Cie jako sportowca. A z mojego punktu widzenia to jestes niezly Ultra kozak!! 🎉🎉🎉🎉💪
Dzięki za wsparcie 😊 Juz patrzę na kolejny sezon 😉
Głowa do góry, kontuzje się niestety przytrafiają. I tak jesteś mega gość, tyle kilometrów co robisz na raz to jest na prawdę coś niesamowitego. Cel życiowy jeszcze zrobisz...
Mam nadzieję 😁 Dzięki 😁
Mnie dopadlo zapenie barku od przewiania wstapna diagnoza moze na wiosne pujde na rower. A jezdzilem cala zime i chyba wyszlo 11:03
Uuu to długa przerwa 🫤
Wiem o czym mówisz. Dwa lata temu byłem zmuszony zejść z trasy Bałtyk600 na 500 km. Czas spoko, ale tylko mi znane okoliczności losu + kłopoty zdrowotne spowodowały, że zrezygnowałem. Szczerze, płakałem jak dziecko kiedy podejmowałem tą decyzję. Z perspektywy czasu, była to bardzo dobra decyzja i odpowiedzialna, pewnie tak jak w Twoim przypadku. Zdrówka życzę i kolejnych niesamowitych przygód!!!
Dzięki 😁 Przygody będą na pewno, ale oby juz zawsze pozytywne 😁
Nie łam się ;) Czasem wyzwanie jest tak trudne, że za pierwszym podejściem się nie zawsze uda.
Ps. Nie mogłeś się zatrzymać po ten bidon? Trochę straty byś miał, ale byłbyś spokojny o wodę.
Mogłem, ale chciałem zostać z 1 grupą. Z perspektywy czasu wiem, że popełniłem błąd 😉 Na przyszłość będę mądrzejszy o to doświadczenie 😉
I jak jesteś przekozakiem, pozdrawiam! ❤
Dzięki 😜
Współczuję. Kup Dicloduo combi. Mi pomogło na kolana
ale najpierw to chyba po receptę trzeba gszieś iść?
Ogarnę temat 😉
Krótsze trasy rób i już 🖐️🥸
Nie moja bajka 😉
Cześć, ale mnie zaskoczyłeś kolanem. Dwa lata temu wystartowałem w mpp. To samo 250km i lekki bol się pojawił. Zatrzymałem się na 600km i co? No hotel i wypoczynek. Rano przysiad i hura jadę! Wsiadłem na rower i kaplica. Nie dało się. Potem 20km najgorszych w życiu. Ty jeszcze na PKP jechałeś. Ja pedalowalem na zmianę albo prowadziłem rower. Pół roku ból się objawiał. W tym roku udało się dojechać, cel: przygoda, przetrwać, dojechać. Nie miałem szans na utrzymanie dobrego czasu, ale sam nie wiedziałem co będzie. Dzięki za film, niech ludzie wiedzą że sukces ubrukowany jest porażkami!
Pozdrowienia, powodzenia i może do zobaczenia za rok
Się zobaczy!
Dzięki, pozdrawiam również 😁
Tytułem wstępu: jestem kolarzem ale też biegaczem (maratony, ultra). ITBS to fatalna kontuzja... z mojego doświadczenia wynika, że bez dbania o podstawy dobrze nie będzie. W moim przypadku zawsze przed treningiem i startami wykonuję dynamiczne rolowanie 5-10 min. Po treningu dłuższe rolowanie, mobility i rozciąganie. Robię to ZAWSZE. Na ten moment zrób dwa tygodnie przerwy + fizjo. Wracaj do treningu powoli. Potem musisz dbać już zawsze o zdrowie tak jak napisałem wyżej. Powodzenia i zdrowia Jakub.
Zgadza się 😉
Cześć, masz na sobie okulary chroniące okulary korekcyjne? Co to za model? Polecasz?
Tripout Optics Force. Jestem zadowolony 😊
Czy okulary na początku i na końcu filmu to te same? Pytam bo widać, że w tych pod koniec masz wkładki korekcyjne, a sam chyba muszę się za takimi rozejrzeć.
Tak, ten same, tylko szybki zmienione. Tripout Optics Force.
Co to za okulary, szukam czegoś dla siebie bo tez muszę mieć soczewki.
Tripout Optics Force
@@pyndalarz i jak się sprawdzają?
Pozwolę sobie małą szpilkę wbić:-P nie Zakopane, tylko Głodówka. Już lepiej Bukowina Tatrzańska:-P taki regionalny patrioztyzm, wybacz:-)
Obiecuję poprawę 😁
Trgo dnia byl upal straszny. Nie startowalem w zawodach ale na 120km dostalem lekkiego udaru. Za Klodawa zero sklepow i stacji.
No był hardkor 😁
Szkoda 😔 3mam kciuki za szybki powrót do zdrowia ✌️
Dzięki dzięki 😁
czasem wycofanie jest lepsza opcją niż zajeżdżanie się dla wyniku - zdrówka !
Nie odbierz mnie, że oceniam bo nie wiem wszystkiego ale trochę na własną głupotę/brak wiedzy miałeś ten problem.
Na swoim przykładzie wiem, że jak pojawia się coś takiego raz, to potem będzie wracać jak bumerang do końca życia jak się nie będziemy pilnować, nie zmienimy nawyków.. Taka praca nad sobą, rozciąganie, wzmacnianie to mega nie wdzięczne ale za to odpłaca się brakiem kontuzji czy ich powrotu w trakcie najważniejszych imprez :)
Wszystko co napisałeś jest prawdą. Wyleczyłem to i porzuciłem ćwiczenia. Teraz wiem ze muszę wpleść te ćwiczenia przez cały sezon 😉
Szkoda, to byłoby bankowo świetny film.
Ja bym wrocil po bidon, bez picia bomba pewna.
Nauczka na przyszłość 😜
w taka trasa to 2 bidony w plecy plus 2-3 na rower.......a to ja gravelowiec xd,..to tam nie wiem jak szosa sie pooi woda xd
Zależy od człowieka 😜
Na paffaro już nie kręcisz?
Cały czas kręcę. Wiadomo, u mnie więcej szosy, ale jesienią na pewno będzie więcej gravela 😉
@@pyndalarz Giant piękny, kolano naprawisz i za rok będzie piwko na Krupówkach 😉 trzymam kciuki, powodzenia 👍
@@dawidjelen3856 dzięki 😉😉😉
Ja jestem cienki w ultra i DNFów już mam kilka w kolekcji. Nie mam już z tym problemu jak kiedyś. Nigdy nie jechałem jeszcze 1000 km. Odpuściłem już ultra i nie zamierzam już startować, ale może w przyszłym roku na pięćdziesiątkę się szarpnę. Na 100% nie na raz. Z tego co widziałem górska końcówka była niczego sobie, więc decyzja zrozumiała. Kolano ważniejsze. Mam nadzieję do zobaczenia na jakiejś ustawce.
Do zobaczonka 😊
Fajna trasa na 10 dniowa czy 5 dniowa na szosowce wycieczke, ale wyscigi, rajdy? Eeeee...
Wiadomo, jak kto lubi 😁
Fajna jest (wg relacji znajomej z 3city) Kaszebe Runda, czyli rajd (nie wyścig) dookoła Kaszub. Były różne dystanse. Rajd czyli nie trzeba się ścigać. Samemu lub ze znajomymi sobie na lajcie pojechać przez piękne rejony Kaszub.
3 lata temu też kolano wykluczyło mnie z MPP na ok. 500 km. W Skierniewicach wsiadłem w pociąg i do domu. Pojechałem do Helu rok później i dzień przed startem zachorowałem (covid), a dodatkowo padł mi telefon. Jakieś przekleństwo.
Klątwa 🫤😜
To do trzech razy sztuka i widzimy się na Helu.
Smutno słyszeć. Ja marzę o jakimkolwiek maratonie. Niestety, rwa kulszowa od 30 lat nie daje mi nadzieji. Zdrówka życzę
Współczuję ☹️ Dzięki za wsparcie!
Zachęcam też do udostępnienia filmu dalej, w celu dotarcia do nowych odbiorców 😊 Z góry wielkie dzięki!
Dystans niezły tylko ciagle ten asfalt i samochody. Nie moja bajka 🖐️🥸
A siodełko ?
Tez.mialem bardzo bolące kolano biegacza jak biegałem. Nie moglem biegac, czasem chodzić, musialem rzucic.
Na rowerze Prawidlowosc u mnie jest prosta - mam dobrze ustawione siodełko = zero problemu.
Wystarczy minimalnie za nisko po paru godzinach zaczyna bolec kolano ( biegacza- charakterystyczny ból z boku)
za wysoko po 2-3 godzinach - achillesy... jezeli masz dobrze ustawione siodło no to sprawa kiepska.
Wszystko rozbija sie o +- 1- 1.5 cm. I tyle.
Wszystko zfitowane z uwzględnieniem przebytych kontuzji, więc to wykluczam. Tym bardziej że przez cały sezon 0 problemów 😉
@@pyndalarz nooo to gorsza sprawa. Rezonans porządna diagnoza dobry fizjoterapeuta, i 3mac kciuki 🤷 pozdr.
Przecież przejechałeś kilkaset kilometrów...to jaka to porażka... głowa do góry
Ambicje i doświadczenie pozwala na więcej 😉 Ale będzie jeszcze okazja 😉
Po prostu za mocne tempo dla Cb i prseciążyleś kolano.
Paradoksalnie kontuzję złapałem jak już jechałem sam lżejszym tempem, ale pewnie to też miało jakiś wpływ... Na następny sezon lepiej się przygotuję 😉
@@pyndalarz niestety musisz zacząć wzmacniać kolana i biodra. Trening siłowy.
Kontuzja nie porażka.
Powrtu do formy.
No mozna i tak 😜 Dzięki!