Wracając po latach najbardziej odczułem drastyczne zmiany w pvp, którym kiedyś drakensang się wyróżniał. Oblężenie twierdzy czy przejęcie flagi to tryby, przy których bawiłem się godzinami a dziś można czekać w kolejce całymi dniami na kilku graczy.
Odkąd wprowadzili 100lvl, nowy interfejs i zmienili sety/umiejętności to gra straciła całkowicie swój czar. Przed tą aktualizacją grało się wyśmienicie a i P2W w ogóle nie przeszkadzało.
Ogolnie gra jest kozacka a mikropłatności są bardzo opcjonalne, przynajmniej większość. Wszystko da się zdobyć po prostu grając bez wydawania hajsu, no chyba że na premium 🤙
Nie ma się ku końcowi, żyje dalej, ludzie grają, serwery nie świecą pustkami naprawdę jest w miarę duże community, eventy co chwilę i fajnie się gra, sam wróciłem bo diablo 4 się mi znudziło i bawię się o wiele lepiej, więcej rzeczy do zrobienia i przede wszystkim dużo łatwiej się expi, nie stanąłem jeszcze w miejscu z fabułą bo muszę dobic jakoś kilka lvli jak to kiedyś było, pvp cieszy dopiero po 100 chociaż kiedyś się opłacało bardziej bo itemy kupowałeś za pkt honoru teraz tego nie ma i ludzi ciągnie bardziej do pve i maxowania postaci ale dalej pvp żyje i ma się dobrze ale po max lvlu i jest nie ukrywam ciężko coś ubić :D
Latami w to pykałem. Po jednym z "ostatnich" bo od tamtej pory nie grałem update'ów przerobili praktycznie wszystkie przedmioty. Nie wpłynęło to zbyt dobrze na rozgrywkę. Miałem wykokszonego maga, który miał szaloną prędkość ataku i crit. Po update ruszał się jak mucha w smole. Po godzinie gry i porównaniu nowego dropu ze starym zrezygnowałem. Pewnie nie byłem sam.
Pierwszy raz zagrałem w drakensanga chyba w okolicy 2012, może nawet wcześniej, widziałem przez wiele lat jak gra się zmienia, ale były to zmiany na lepsze (usunięcie kryształów prawdy było piękne), miałem aktywna gildię oraz wspólnie z niezwykle aktywnym serwerem mogłem doświadczyć ekscytacji związanej z wprowadzeniem parowego mechanikusa. Niestety po ciekawość dotycząca wprowadzenia dark legacy spowodowała że po latach wróciłem do gry i to był największy błąd, pop praktycznie nie istnieje a jeżeli już jakimś cudem znajdzie się przeciwnik to dzieje się to co było pokazane na filmie. Niesamowicie przykro patrzy się na powolny upadek gry z którą kiedyś spędzałem każdą wolną chwilę. jeżeli byłaby możliwość zagrania w nią bez dark legacy to z przyjemnością bym wrócił bo świat Dracanii ma w sobie niesamowity klimat.
Zacząłem grać w 2013 roku przez przypadek. Trafiłem reklamę na wp z tej gry. Bardzo mnie wciągnęła. Po latach odpaliłem tą grę serwery są puste ludzi nie ma, nie ma z kim grać o bitwach pvp nie wspomnę. Mam takie dwa oblicza tej gry kiedyś jak tętniła życiem i teraz gdy jest wymarła. Bardzo dużo ciekawych znajomości tam nawiązałem niestety nie przetrwały a szkoda bardzo 🥺
Nie wymarła, dalej dużo ludzi gra chociaż no co prawda nie tyle co kiedyś, pvp wymarło bo wszystko się zaczyna na max lvlu, ludzi naprawdę dużo ale z tym 100, a jak już trafisz na kogoś na pvp jest ciężko coś ugrać bo wszyscy maxuja się i dopiero się bawią w pvp, np. ja mając maga 45lvl trafiłem na arenę 1v1 na mechanikusa 42, ubić się go nie dało a broń na 80lvl na sobie i część ekwipunku tak samo pod DMG, sam pewnie mial na sobie full eq 80+ bo to dość łatwo wydrooic, tzn jakiś 100lvl bierze cię na dunga ty tylko lecisz zanim i podnosisz drop i ubierasz legendy nie lecą zabardzo ale cały na fioletowo z itemami 80+ na 40 lvlu to miazga
Grałem w tą grę od 2012 roku przez kilka lat. To co mnie kręciło to głównie PVP, jak i sporo moich znajomych z gry. Do walk 1vs1, 3vs3, 5vs5, 6vs6 dobierało bardzo szybko. Od 55 lvl trochę skopali PVP ale też szło grać. Samo farmienie map nie jest zbyt pociągające. Kiedyś robiło się to w celu by być lepszym na PVP. Wiadomo, były koksy za grubą kasę co im się nie podskoczy ale była fajna rozgrywka. Może większa reklama przyciągnęła by nowych graczy? Ja trafiłem na grę przez reklamę na jednym ze znanych portali. Jakie gry polecacie podobne do Drakensanga, gdzie jest dużo ludzi i można zagrać w PVP?
Kiedyś grałem nałogowo l, kilka godzin dziennie, aktywny na forum aż przyszła mega aktualizacja, która wywróciła grę do góry nogami, endgamowe lochy zlikwidowano, zwiększono nacisk na P2W tzn gracze bez konta premium, byli wręcz szykanowani przez płacących, przykład darmowi gracze bardzo często byli wywalani z grup płatników którzy szli do lochów no chyba że przed aktualizacją zdążył wykoksowac postać że nie padał. Premium dawało między innymi ten bonus że gdy się zginęło, zaczynało się grę w tym miejscu gdzie się padło, bez premium postać restartowała się na początku lochu, a że najbardziej opłacalne wejściówki do lochów były Hard i robiło się speeda do bossa, to gracz który rozpoczynał od początku lochów, praktycznie nie miał szans żeby dołączyć do drużyny.... Piękna gra graficznie i naprawdę miodna ale premium swego czasu zniszczyło tą grę......
Być może kiedyś tak było (nie wiem bo bardzo mało grałem w czasach 40-45 lvl), lecz teraz premium nie daje ci możliwości odradzania w tym miejscu, w którym się zginęło, bo takowa opcja jest bez potrzeby kupowania premium, lecz trzeba płacić 120 mrocznych, więc takowa opcja jest bez premium. Ba, jak latasz w grupie, to nic straconego, bo każdy ma kamienie dusz i to w hurtowych ilościach, dzięki którym takowego gracza ożywiasz za darmo, bo te kamienie same się zwracają przy robieniu bc
Dość wyjątkowa gra, ale może Lost Ark, jeśli nie przeszkadza azjatycka stylistyka, albo coś z Hack and Slashy jak Path of Exile, Torchlight Infinite, nadchodzące Diablo 4. Ewentualnie Albion Online, jeśli się szuka większej swobody.
Jak zacząłem grać w Drakensanga, był jeszcze 40 lvl. Chwile później wszedł 45 lvl, gdzie zmiany były w porządku... Człowiek, nie miał o nic pretencji. Po wprowadzeniu 50 osobiśnie nie potrafiłem się odnaleźć i pojawiły się pierwsze większe przerwy w grze, więc się nie wypowiem... Po latach wróciłem do gierki zrobiłem nowe konto, żeby lepiej odczuć ewentualne różnice. Mam prawie wykasowanego łuka (pr ataku 4.0 jest, ponad 380k kryta jest, pozostało wymakowac reszte kamieni i zdobyc set BGH) i zacząłem grać drugą postacią, magiem. Gra jest w porządku, powiedziałbym, że jest do dobra gra mmo, ale to nie jest Drakensang. Zmiana która doprowadziła DSO do takiego stanu jest w w nagraniu w 5:25 . Kiedyś bossa biło się 30 min (solo), albo kilka min w grupie. Teraz jak masz dobrą postać, to wchodzi, kilka sekund i bossa nie ma (np. na q1)... Najlepsze rozwiązanie dla Drakensanga jest zrobienie nowego/ych serwera/rów. Niedawno (jakiś czas temu) zrobili nowy serwer Harold, który do tej pory nie ma nawet 1 kreski aktywności... Czy jest coś co ma aktualne DSO, którego nie miało dawniejsze, za czasów swojej świetności ???? Jest taka rzecz. :D Pewnie, nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale kiedyś był bardziej pay to win, niż teraz. Tutaj, mam na myśli to, że były rzeczy (czy to mm, za które kupowało się potem kamienie), za które musiałeś zaplacić, bo w przeciwnym razie ich mieć w ogóle nie będziesz. Sam pamiętam takie rzeczy, ale wiele czasu minęło i nie powiem na przykładzie, niestety. Teraz, nie ma czegoś takiego. Nie ma, czegoś takiego, że jak ktoś płaci to będzie mieć coś, co osoba nie płacąca. Będzie mieć (coś) szybciej, co i tak osoba nie płacą będzie mieć, tylko później. Na przykład "Jewel of Eternal Wrath", jeden z tych "op" klenotów, który zwraca ilość użytych Fragmentów Dróg zagłady, użytych do wejścia na mapę np. na któreś Q1-Q10 (ile by ich tam nie było xD), a potem do bossa. To nie jest tak, że FDZ inaczej IPS, są nie do zdobycia, po prostu ten klejnot ułatwia grę, jeżeli chodzi o ips, czyli zwraca ips użyte do wejścia + to co wypadnie... tutaj chodzi mi o to, że ok, żeby zdobyć ten klejnot, trzeba kupić płaszcz na ileś godzin, żeby go dostać (ja go nie mam jkbc), ale to nie jest tak, że ips jest nie możliwy do zdobycia... I aktualnie jest tak ze wszystkim w grze. Mam wymaksowanego łuka, nigdy nie przelałem ani 1 zł, pas zapału który mam, kupiłem, bo idealnie zgrała mi się darmowa premka na 3 dni z Premium Day. Poza jednie pasem (którego można zdobyć mając jedynie premkę podczas premium day) , wszytko, można zdobyć grając w gre bez premki, więc nie mogę powiedzieć, że gra jest p2w. Premka i płatności, mogą ułątwić, ale to nie jest tak, że coś nie możliwe do zdobycia bez premki (oczywiście bez tego jedynego pasa). Tak krótko podsumowując: Nie grałeś w DSO - polecam spróbować. Grałeś w DSO - decyzje zostawiam Tobie, żebyś sam znalazł, co Cie zatrzyma na dłużęj... Mając na uwadze, że gra się zmieniła. Rozwiązanie dla DSO??? Rozwiązanie pode mnie, to by było, zrobienie 2 serwerów, gdzie na jednym max lvl byłby 40 lvl a na drugim 45 lvl. (To moje ulubione czasy :D :D :D ). Jestem zwykłym graczem, ale doszły do mnie słuchy, że taki pomysł z lvlem niższym na nowym serwie, się pojawił, więc trzymam kciuki, żeby to doszło do realizacji. :P Kurde, ile tego napisałem.... :D
Dso to Pieklo gdy zaczynasz gre ..A ty cos mowisz ,ze gra fajna Xd Fajna to jest jak masz przynajmniej z kim grac a ta gierka ma z 2k max ludzi na 100lev co graja jako tako jeszcze ( wiekszosc to noby sa ).Co do p2w to delux obowiazkowy przy budowie postaci i wydawania hajsu na luck Bagi nap bez deluxa nic nie osiagniesz a mowie to jako weteran tej gry.Teraz co sie zmienilo to szybciej robisz postac ale z deluxem i javelem IPS ktory tez trzeba kupić za realna kase ,bo bez niego jak bez ręki farmienie tego dziadostwa IPS to masakra jakas.Z bycia nobem nie ma przyjemnosci w dso jak jestes dobry bijesz solo wtedy sie calkiem fajnie gra.Ale warto tez zaznaczyc ze dso ma pelno bugow i slabo jest rozwijana a pvp nie istnieje w tej grze..Praktycznie .. i oczywiscie jest Istotnym Pieklem dla nowych ludzi ,bo aby zdobyc same itemki to jakaś masakra jest ,bo jak masz to zrobic?Gdy jestes noobem a musisz solo q Na blodzie bic? Zostaje pisanie co do lepszych ludzi Ktorych i tak jest niewiele i nie chca pomagac co jest zrozumiale.Nawet jak masz ziomka Co cie za rączke targa tu to tam jest trudno.A jako noob musisz progresowac a to najlepiej robisz na Blood Chestach ino tam ciezko 5 zrobic (dla nuba) a 4 nie oplaca się.A ci lepsi ludzie co lataja to w 2/5 grupach mozesz byc pewny ze nie wezma noba ,bo bedzie tylko ich spowalniac co tez zrozumiale jest.Zwlaszcza gdy jestes nobkiem to nikt ci nie pomoze i jest to zrozumiale ,bo takich zawracaczy ci co lepsi to maja po 10 dzinnie ''Pls Help me'' itp.Dso to fajna gra a raczej była.Sporo a nawet wiele brakuje tu mechanik z innych gier.Tak ze to nie sa czasy ze dzieci nie chodza do szkoly i graja w 1 tytuł ,bo inne gierki maja wiecej ludzi i wiecej do Zaoferowania i bardziej gre rozbudowana w dso masz tak naprawde q1 od materii zdobywania i IPS a q5 masz od Portów na mapie2 na ktorej z q1 zdobyłeś materie by ją tam wydać.I latasz blood chesty czyli stonkeep bo to najlepsza mapa do blood chestow ..Czyli masz 3 mapki na ktore sie farmi no Maze of Blaze (Elidosh miasto) Bylo spoko ale po nerfie od strony tworcow nie oplaca sie tam ws chodzić bo lepiej q1 juz pobiegac za runkami ,a przykazji wpadą tez IPS i inne rzeczy.Szkoda ze dso wygalda jak wygalda ,bo wizualnie gra calkiem spoko.
siema gram w tą gre od ponad 2 lat i polecam dla osób które lubią farmić ciągle te same bossy lub ta samą mape ostatnio dodano nowe eventy reworki starych nowe klejnoty i sety tak że gra sie powoli rozwija jedynie pvp lezy a nie ma paytowin tylko przyszypszają wszystko można ogarnąc samemu powoli
Patrzac na przestrzeni lat to troche trzeba przyznac racje autorowi filmu bo po mimo tego ze sa jakies nowosci to duzo sie ta gra nie ruszyla do przodu A wprowadzenie lvl 100 bylo troche jak strzal w kolano
Po wielkiej aktualizacji zobaczyłem że wszystko co zbudowałem zostało zdemolowane. Glify zupełnie straciły na znaczeniu i zostały gdzieś tam umieszczone. Sety praktycznie przestały istnieć. W tej chwili praktycznie cały rozwój postaci polega na zbieraniu pyłu z kamieni i podnoszeniu tych z ekwipunku. Czyli wszystko od nowa. Postać z 55 levelem nie poradzi sobie w sensownym czasie z wbiciem 100-ki. Żeby coś na siebie założyć trzeba to zdobyć na najwyższym poziomie trudności (rozlew krwi) a tego gracz solo na pewno nie zrobi. Jeżeli ktoś nie ma starych (silnych) znajomych to niech nie zaczyna. Ostatnie sprawa: od dłuższego czasu przy kolejnych eventach pojawiają się różne bugi które istotnie wpływają na jakość gry. Np pewna grupa mobów stała sie nagle niewidzialna i trzeba było się domyślać i bic "na macanego". Teraz z kolei gra zawiesza sie o pełnych godzinach. Wszyscy w grupie widzą kolegów i wszyscy stoja parę minut. Potem gra rusza i część idzie do piachu a niektórych wywala do miasta. Co gorsza naprawienie tego ciągnie sie teraz MIESIĄCAMI. Kiedys to był jeden hotfix i po sprawie. Wniosek: TA EKIPA NIE OGARNIA GRY. Dlatego zdecydowanie odradzam.
Nie warto, twórcy psują tę grę z aktualizacji na aktualizację, gram od 10 lat i tak źle jeszcze nie było nigdy, każdy nowy update jest niekompletny i mega zbugowany przy okazji psując i dodając nowe bugi gdy wchodzi do gry, a zaraz po tym muszą wypuszczać 100 hotfixow żeby to wszystko naprawić co też im nie idzie wcale. Tak samo eventy które teraz wymagają godzin dziennej farmy, które jak bardzo byś nie chciał są niemożliwe do wykonania ze względu na chorą ilość wejść potrzebnych na ukończenie eventu i normalna osoba z życiem i praca ich nie zrobi. W skrócie: gra jest coraz bardziej zjebana z dnia na dzień a twórcy tylko ciągną ją w dół bo nic nie potrafią zrobić dobrze DOSŁOWNIE NIC
Bez płatności można było mieć kozacką postać. Najlepszy był ból 4 liter typu że jak ktoś wydropił cały set to zapewne współpracuje z ruskimi hakerami. Była kiedyś cała masa takich płaczków ktorzy słabe wyniki w grze tlumaczyli tym ze inni mają sztame z ruskimi albo że inwestują krocie w gierkę.
Zaczynalem jako dzieciak nigdy do maxa nie doszedlem bo po ok40lvlu nie moglem robić questow glownych bo za maly lvl a wyexpic bylo ciezko , sie mi metin przypomnial i expienie calymi dniami, aktualnie po powrocie czuje ze ten problem zniknal bo mam prawie 50 lvl a nie doszedlem fabula do tego co mnie zatrzymalo na 40, moze ze wzgledu na to ze wtedy max byl 50 a teraz 100, tak czy siak czuje ze w grze jest duzo wiecej do roboty, p2w nie odczuwam bo mroczne monety leca jak popierdzielone a na 100lvlu jak ogladalem filmiki bardzo latwo i szybko jest je farmic, gra sie zmienila na tyle ze jest duzo przyjemniejsza, kiedys ciezko bylo zabijac mobki na swoj poziom i byla trudniejsza aktualnie wszystko idzie one hit, tylko bossy sa dokokszone i w porównaniu do starych czasow maja duzo wiecej hp niz mini bossy czy zwykle mobki, i drop z bosow czuje ze jest malutki bo zabilem z 10 i zadnej legendy, chociaz aktualnie przez ewent gdzie mnie 100lvl wzial na mapke i ja majac 45lvl mialem naprzeciwko siebie moby 90lvl i ekwipunek na ten lvl wypadal a moglem go ubrac, wiec aktuajnie kazda leegenda idzie do topienia, kamyki np. +armor +szkody czy inne tez leca wszedzie w wiekszych ilosciach niz ekwipunek co kiedys bylo niespotykane, ogolnie gierka warta polecenia i powrotu, szczególnie na nowym koncie, na starego łucznika nawet nie mam ochoty wchodzic bo magiem robie taka sieczke i tyle dropi wszystkiego ze nie czuje ze jestem w plecy niz jakbym wrocil na stare konto, gra petarda i wciaga mnie bardziej niz diablo 4 na ktorym po wbiciu 70 znudzilo mi sie wszystko i odpuscilem sobie
Trafiłem na ten tytuł przypadkowo i grało mi się bardzo przyjemnie, takie trochę niskobudżetowe Diablo 3 MMO, ale niestety jak zobaczyłem to całe pay 2 win to odpadłem. Z tego co pamiętam to nawet mikstury są płatne i nie można ich zwyczajnie kupić za złoto u handlarza
Gram od jakiegoś tygodnie na Steam i powiem Ci, że kampania jest bardzo przyjemna. Misje poboczne też są OK. Mam dopiero 21 poziom więc wielu rzeczy jeszcze nie rozumiem, nie walczyłem do tej pory z żadnym graczem ale chyba będę musiał bo tylko za walkę z graczami dają punkty chwały. W każdym razie sama gra, walka, misje są spoko i możesz się skupić tylko na tym tak jakbyś grał w grę single player ;)
grałem w Drakensanga Online przez ładnych paru lat aż do czasu jak ktoś mi się włamał na moje konto i mienił mi hasło więc dałem sobie spokój, jest wiele lepszych gier od tej.
Gram od 2012 najlepsze pvp od 40- 45lvl od 50-55v zepsuli juz rdzenie byly a teraz 100 lvl to zwykle grandowaie jaskin nic wiecej brakuje w tej grze przedsionków jak za starych lat wodny grób stary amon mortis a nie 100 lvl to nawet nie wyglada dobrze
Sporo negatywnych komentarzy byc moze macie racje ze ta gra jest dla dinozaurow ale kazdy gra w to co lubi Ja wrocilem po poltora rocznej przerwie i jak narazie mam fun z gry i mam tez nadzieje ze wroca jeszcze jej dobre czasy Ale to czas zweryfikuje
Ale to właśnie o to chodzi, jeśli dobrze się bawisz, to nie słuchaj innych. Ja żadną wyrocznią nie jestem, coś tam doświadczenia mam, ale zawsze mogę się mylić. Ważne, że Ty masz przyjemność z gry :)
niestety gra jest pay to win, każdy mały event sypie im się serwer, mapy sie ładują po 30 minut lub dłużej jak gra nieco więcej ludzi, drop to ponury żart, bieganina bez celu
Jak na moje troszeczkę słabo, w sensie mało co wiesz. Zmiany są jakby nie patrzeć a to że pvp wygląda inaczej no jakby to określić ŻYCIE prócz tego że grasz liczy się twój ekwipunek jak i twoje kamienie. Co do nowości - Sety mityczne - Nowe mapy jak maze of blade - Nowa mechanika gry - Nowe Bossy i areny z bossami - Eventy na przełomie 2 lat co niektóre trochę się zmieniły. Nie mówię że robią DUŻO ale zmiany są, wspomniałeś o czasach na 40/45 poziomach i arenie : co było tam takiego dobrego że ludzi szybciej znajdywało??? Co to zmienia skoro końcowy efekt aren był taki sam zostawał wojownik z wojownikiem i wyczerpanie które ich zabijało... Wiedzą z dupy nie nostalgia tak bym to nazwał kolejny etap pora poruszyć czyli ZMIANY Pamiętacie jak na 55 poziomie było dobrze? I arena i sety i było co robić to co ludzie wymyślili? Nudno im było nie było co robić prosimy o zmiany duże zmiany chcemy!!! Przyszedł czas zmian 100 poziom i co i już tych co pierdolili nie ma a nam pozostało się męczyć z niedopracowaną grą. Od przeszło 3/4 lat słyszę że ta gra umiera gram w to od 2011 roku od czasów 12 letniego dzieciaka i powiem szczerze NIE UMIERA. są nowe osoby w tej gierce co widać w początkowych miastach i jest dużo starych wyjadaczy jak ja. Co prawda populacja graczy strasznie spadła po wprowadzeniu 100 poziomów na ich samych życzenie. Obecnie gra przeżywa małe załamanie nie ukrywam mikropłatności znacznie przyspieszają progress nie ukrywam że obecny zespół nie ma zbytniego pojęcia o tym co robić. Ale nie ukrywam że coś robią i pytają graczy o opinie i porady. Mikropłatności są ale w którym MMO ich nie ma? Ale bez używania można swobodnie grać i kosztem czasu osiągnąć więcej niż kupując. Fakt faktem gra przeżywa kryzys mały ale i z nim sobie poradzi. Bye
Masz rację lepsze jest zdecydowanie nostale, Transformice, dungeon ramgage, ark survival evolved dying light, dead by daylight i tak dalej et cetera cerrra
Trzeba czasem wyjść i zagrać w cokolwiek innego. Wtedy po powrocie widac jak na patelni jaka ta gra jest porąbana i bezsensowna. Ostatnio zagrałem w Grim Dawn.
Wracając po latach najbardziej odczułem drastyczne zmiany w pvp, którym kiedyś drakensang się wyróżniał. Oblężenie twierdzy czy przejęcie flagi to tryby, przy których bawiłem się godzinami a dziś można czekać w kolejce całymi dniami na kilku graczy.
Gdyby ktoś wykupił DSO i sprawił że 40 poziom to będzie max,mortis ostatni boss i 0 mikropłatności to wróciłbym do tego od razu.
Boże kiedyś to było...
jak by nie bylo mikoplatnosci to gra by musiala byc platna
@@fefqwqwefefqwqfew7663 lepiej zaplacic raz za gierke i miec rowne szanse a nie pay2win
rel
Ale po co? Teraz tez się dobrze gra.
Dso to jedyny rpg który mnie wciągnął ma coś w sobie ...
oj ma
Jak ja grałem to był
Max 40 lvl i duZo ludzi lubiło się bić na arenie w kingshill
Odkąd wprowadzili 100lvl, nowy interfejs i zmienili sety/umiejętności to gra straciła całkowicie swój czar. Przed tą aktualizacją grało się wyśmienicie a i P2W w ogóle nie przeszkadzało.
Ogolnie gra jest kozacka a mikropłatności są bardzo opcjonalne, przynajmniej większość.
Wszystko da się zdobyć po prostu grając bez wydawania hajsu, no chyba że na premium 🤙
Na razie też wróciłem po latach do tej gry głównie ze względu na nostalgie tak jak ty, ale skoro ma się ku końcowi, twój kanał się przyda
Nie ma się ku końcowi, żyje dalej, ludzie grają, serwery nie świecą pustkami naprawdę jest w miarę duże community, eventy co chwilę i fajnie się gra, sam wróciłem bo diablo 4 się mi znudziło i bawię się o wiele lepiej, więcej rzeczy do zrobienia i przede wszystkim dużo łatwiej się expi, nie stanąłem jeszcze w miejscu z fabułą bo muszę dobic jakoś kilka lvli jak to kiedyś było, pvp cieszy dopiero po 100 chociaż kiedyś się opłacało bardziej bo itemy kupowałeś za pkt honoru teraz tego nie ma i ludzi ciągnie bardziej do pve i maxowania postaci ale dalej pvp żyje i ma się dobrze ale po max lvlu i jest nie ukrywam ciężko coś ubić :D
Latami w to pykałem. Po jednym z "ostatnich" bo od tamtej pory nie grałem update'ów przerobili praktycznie wszystkie przedmioty. Nie wpłynęło to zbyt dobrze na rozgrywkę. Miałem wykokszonego maga, który miał szaloną prędkość ataku i crit. Po update ruszał się jak mucha w smole. Po godzinie gry i porównaniu nowego dropu ze starym zrezygnowałem. Pewnie nie byłem sam.
Gierka fajna ,gram tyle lat ,mam skończona postać i od czasu do czasu fajnie tam wrócić 😎
Pierwszy raz zagrałem w drakensanga chyba w okolicy 2012, może nawet wcześniej, widziałem przez wiele lat jak gra się zmienia, ale były to zmiany na lepsze (usunięcie kryształów prawdy było piękne), miałem aktywna gildię oraz wspólnie z niezwykle aktywnym serwerem mogłem doświadczyć ekscytacji związanej z wprowadzeniem parowego mechanikusa. Niestety po ciekawość dotycząca wprowadzenia dark legacy spowodowała że po latach wróciłem do gry i to był największy błąd, pop praktycznie nie istnieje a jeżeli już jakimś cudem znajdzie się przeciwnik to dzieje się to co było pokazane na filmie. Niesamowicie przykro patrzy się na powolny upadek gry z którą kiedyś spędzałem każdą wolną chwilę. jeżeli byłaby możliwość zagrania w nią bez dark legacy to z przyjemnością bym wrócił bo świat Dracanii ma w sobie niesamowity klimat.
Najlepiej sie w tą gre grało jak dodali q6 i był do pokonania mortis który był strasznie ciężki do pokonania
Dzień dobry jak ci tam dzionek mija bo ja jadę dzisiaj na osiemnastkę do mojej siostry a co tam u ciebie słychać ciekawego .
Dokładnie.
Zacząłem grać w 2013 roku przez przypadek. Trafiłem reklamę na wp z tej gry. Bardzo mnie wciągnęła. Po latach odpaliłem tą grę serwery są puste ludzi nie ma, nie ma z kim grać o bitwach pvp nie wspomnę. Mam takie dwa oblicza tej gry kiedyś jak tętniła życiem i teraz gdy jest wymarła. Bardzo dużo ciekawych znajomości tam nawiązałem niestety nie przetrwały a szkoda bardzo 🥺
Nie wymarła, dalej dużo ludzi gra chociaż no co prawda nie tyle co kiedyś, pvp wymarło bo wszystko się zaczyna na max lvlu, ludzi naprawdę dużo ale z tym 100, a jak już trafisz na kogoś na pvp jest ciężko coś ugrać bo wszyscy maxuja się i dopiero się bawią w pvp, np. ja mając maga 45lvl trafiłem na arenę 1v1 na mechanikusa 42, ubić się go nie dało a broń na 80lvl na sobie i część ekwipunku tak samo pod DMG, sam pewnie mial na sobie full eq 80+ bo to dość łatwo wydrooic, tzn jakiś 100lvl bierze cię na dunga ty tylko lecisz zanim i podnosisz drop i ubierasz legendy nie lecą zabardzo ale cały na fioletowo z itemami 80+ na 40 lvlu to miazga
Grałem w tą grę od 2012 roku przez kilka lat. To co mnie kręciło to głównie PVP, jak i sporo moich znajomych z gry. Do walk 1vs1, 3vs3, 5vs5, 6vs6 dobierało bardzo szybko. Od 55 lvl trochę skopali PVP ale też szło grać. Samo farmienie map nie jest zbyt pociągające. Kiedyś robiło się to w celu by być lepszym na PVP. Wiadomo, były koksy za grubą kasę co im się nie podskoczy ale była fajna rozgrywka.
Może większa reklama przyciągnęła by nowych graczy? Ja trafiłem na grę przez reklamę na jednym ze znanych portali.
Jakie gry polecacie podobne do Drakensanga, gdzie jest dużo ludzi i można zagrać w PVP?
Dzięki za film, nie grałem w to ale ciekawie było się dowiedzieć czegoś o tej grze.
Kiedyś grałem nałogowo l, kilka godzin dziennie, aktywny na forum aż przyszła mega aktualizacja, która wywróciła grę do góry nogami, endgamowe lochy zlikwidowano, zwiększono nacisk na P2W tzn gracze bez konta premium, byli wręcz szykanowani przez płacących, przykład darmowi gracze bardzo często byli wywalani z grup płatników którzy szli do lochów no chyba że przed aktualizacją zdążył wykoksowac postać że nie padał.
Premium dawało między innymi ten bonus że gdy się zginęło, zaczynało się grę w tym miejscu gdzie się padło, bez premium postać restartowała się na początku lochu, a że najbardziej opłacalne wejściówki do lochów były Hard i robiło się speeda do bossa, to gracz który rozpoczynał od początku lochów, praktycznie nie miał szans żeby dołączyć do drużyny....
Piękna gra graficznie i naprawdę miodna ale premium swego czasu zniszczyło tą grę......
Być może kiedyś tak było (nie wiem bo bardzo mało grałem w czasach 40-45 lvl), lecz teraz premium nie daje ci możliwości odradzania w tym miejscu, w którym się zginęło, bo takowa opcja jest bez potrzeby kupowania premium, lecz trzeba płacić 120 mrocznych, więc takowa opcja jest bez premium. Ba, jak latasz w grupie, to nic straconego, bo każdy ma kamienie dusz i to w hurtowych ilościach, dzięki którym takowego gracza ożywiasz za darmo, bo te kamienie same się zwracają przy robieniu bc
Jak na Steam uruchomić grę w języku polskim?
Grałam w 2013 roku jak były 40lvl ,to były wypady na mortisa i pilnowanie dusz ,khali- to były czasy
grałem 4 dni od nowa nowa postacią wbiłem 43 lvl i gra już nie cieszy jak kiedyś a grało się 6lat
Zgadzam się w 100% z każdym słowem w tym filmie. Grasz jeszcze w new world?
Nie gram. AKtualnie z MMORPGów testujemy Neverwinter Online, na NW póki co brak czasu, ale kiedyś wrócimy.
@@AlterMMO Będzie jakiś film o Neverwinter?
@@friedrichxgames9786 Jak najbardziej, w swoim czasie :)
@@AlterMMO Jak na Steam uruchomić grę w języku polskim?
no ja grałem w 2011 roku także dużo sie pozmieniało
wtedy co chwile nowy gracz sie logował i było gonitwa za mobkami
Jeśli szukacie alternatyw do Drakensanga, to zapraszam Was do: www.altermmo.pl/tag/toplista/
A jakie alternatywy polecasz?
Dość wyjątkowa gra, ale może Lost Ark, jeśli nie przeszkadza azjatycka stylistyka, albo coś z Hack and Slashy jak Path of Exile, Torchlight Infinite, nadchodzące Diablo 4. Ewentualnie Albion Online, jeśli się szuka większej swobody.
Jak zacząłem grać w Drakensanga, był jeszcze 40 lvl. Chwile później wszedł 45 lvl, gdzie zmiany były w porządku... Człowiek, nie miał o nic pretencji. Po wprowadzeniu 50 osobiśnie nie potrafiłem się odnaleźć i pojawiły się pierwsze większe przerwy w grze, więc się nie wypowiem... Po latach wróciłem do gierki zrobiłem nowe konto, żeby lepiej odczuć ewentualne różnice. Mam prawie wykasowanego łuka (pr ataku 4.0 jest, ponad 380k kryta jest, pozostało wymakowac reszte kamieni i zdobyc set BGH) i zacząłem grać drugą postacią, magiem. Gra jest w porządku, powiedziałbym, że jest do dobra gra mmo, ale to nie jest Drakensang. Zmiana która doprowadziła DSO do takiego stanu jest w w nagraniu w 5:25 . Kiedyś bossa biło się 30 min (solo), albo kilka min w grupie. Teraz jak masz dobrą postać, to wchodzi, kilka sekund i bossa nie ma (np. na q1)...
Najlepsze rozwiązanie dla Drakensanga jest zrobienie nowego/ych serwera/rów. Niedawno (jakiś czas temu) zrobili nowy serwer Harold, który do tej pory nie ma nawet 1 kreski aktywności...
Czy jest coś co ma aktualne DSO, którego nie miało dawniejsze, za czasów swojej świetności ???? Jest taka rzecz. :D Pewnie, nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale kiedyś był bardziej pay to win, niż teraz. Tutaj, mam na myśli to, że były rzeczy (czy to mm, za które kupowało się potem kamienie), za które musiałeś zaplacić, bo w przeciwnym razie ich mieć w ogóle nie będziesz. Sam pamiętam takie rzeczy, ale wiele czasu minęło i nie powiem na przykładzie, niestety. Teraz, nie ma czegoś takiego. Nie ma, czegoś takiego, że jak ktoś płaci to będzie mieć coś, co osoba nie płacąca. Będzie mieć (coś) szybciej, co i tak osoba nie płacą będzie mieć, tylko później. Na przykład "Jewel of Eternal Wrath", jeden z tych "op" klenotów, który zwraca ilość użytych Fragmentów Dróg zagłady, użytych do wejścia na mapę np. na któreś Q1-Q10 (ile by ich tam nie było xD), a potem do bossa. To nie jest tak, że FDZ inaczej IPS, są nie do zdobycia, po prostu ten klejnot ułatwia grę, jeżeli chodzi o ips, czyli zwraca ips użyte do wejścia + to co wypadnie... tutaj chodzi mi o to, że ok, żeby zdobyć ten klejnot, trzeba kupić płaszcz na ileś godzin, żeby go dostać (ja go nie mam jkbc), ale to nie jest tak, że ips jest nie możliwy do zdobycia... I aktualnie jest tak ze wszystkim w grze. Mam wymaksowanego łuka, nigdy nie przelałem ani 1 zł, pas zapału który mam, kupiłem, bo idealnie zgrała mi się darmowa premka na 3 dni z Premium Day. Poza jednie pasem (którego można zdobyć mając jedynie premkę podczas premium day) , wszytko, można zdobyć grając w gre bez premki, więc nie mogę powiedzieć, że gra jest p2w. Premka i płatności, mogą ułątwić, ale to nie jest tak, że coś nie możliwe do zdobycia bez premki (oczywiście bez tego jedynego pasa).
Tak krótko podsumowując:
Nie grałeś w DSO - polecam spróbować. Grałeś w DSO - decyzje zostawiam Tobie, żebyś sam znalazł, co Cie zatrzyma na dłużęj... Mając na uwadze, że gra się zmieniła.
Rozwiązanie dla DSO??? Rozwiązanie pode mnie, to by było, zrobienie 2 serwerów, gdzie na jednym max lvl byłby 40 lvl a na drugim 45 lvl. (To moje ulubione czasy :D :D :D ). Jestem zwykłym graczem, ale doszły do mnie słuchy, że taki pomysł z lvlem niższym na nowym serwie, się pojawił, więc trzymam kciuki, żeby to doszło do realizacji. :P Kurde, ile tego napisałem.... :D
Dso to Pieklo gdy zaczynasz gre ..A ty cos mowisz ,ze gra fajna Xd Fajna to jest jak masz przynajmniej z kim grac a ta gierka ma z 2k max ludzi na 100lev co graja jako tako jeszcze ( wiekszosc to noby sa ).Co do p2w to delux obowiazkowy przy budowie postaci i wydawania hajsu na luck Bagi nap bez deluxa nic nie osiagniesz a mowie to jako weteran tej gry.Teraz co sie zmienilo to szybciej robisz postac ale z deluxem i javelem IPS ktory tez trzeba kupić za realna kase ,bo bez niego jak bez ręki farmienie tego dziadostwa IPS to masakra jakas.Z bycia nobem nie ma przyjemnosci w dso jak jestes dobry bijesz solo wtedy sie calkiem fajnie gra.Ale warto tez zaznaczyc ze dso ma pelno bugow i slabo jest rozwijana a pvp nie istnieje w tej grze..Praktycznie .. i oczywiscie jest Istotnym Pieklem dla nowych ludzi ,bo aby zdobyc same itemki to jakaś masakra jest ,bo jak masz to zrobic?Gdy jestes noobem a musisz solo q Na blodzie bic? Zostaje pisanie co do lepszych ludzi Ktorych i tak jest niewiele i nie chca pomagac co jest zrozumiale.Nawet jak masz ziomka Co cie za rączke targa tu to tam jest trudno.A jako noob musisz progresowac a to najlepiej robisz na Blood Chestach ino tam ciezko 5 zrobic (dla nuba) a 4 nie oplaca się.A ci lepsi ludzie co lataja to w 2/5 grupach mozesz byc pewny ze nie wezma noba ,bo bedzie tylko ich spowalniac co tez zrozumiale jest.Zwlaszcza gdy jestes nobkiem to nikt ci nie pomoze i jest to zrozumiale ,bo takich zawracaczy ci co lepsi to maja po 10 dzinnie ''Pls Help me'' itp.Dso to fajna gra a raczej była.Sporo a nawet wiele brakuje tu mechanik z innych gier.Tak ze to nie sa czasy ze dzieci nie chodza do szkoly i graja w 1 tytuł ,bo inne gierki maja wiecej ludzi i wiecej do Zaoferowania i bardziej gre rozbudowana w dso masz tak naprawde q1 od materii zdobywania i IPS a q5 masz od Portów na mapie2 na ktorej z q1 zdobyłeś materie by ją tam wydać.I latasz blood chesty czyli stonkeep bo to najlepsza mapa do blood chestow ..Czyli masz 3 mapki na ktore sie farmi no Maze of Blaze (Elidosh miasto) Bylo spoko ale po nerfie od strony tworcow nie oplaca sie tam ws chodzić bo lepiej q1 juz pobiegac za runkami ,a przykazji wpadą tez IPS i inne rzeczy.Szkoda ze dso wygalda jak wygalda ,bo wizualnie gra calkiem spoko.
Zgadzam się. Przyjemność z gry mają zawodnicy na wykokszonych postaciach ale oni w zasadzie już nie maja co robić.
grałem w to jak miałem 10 lat i był krasnolud dobrze to wiem ponieważ tylko nim grałem haha [ jestem 2005 ]
siema gram w tą gre od ponad 2 lat i polecam dla osób które lubią farmić ciągle te same bossy lub ta samą mape ostatnio dodano nowe eventy reworki starych nowe klejnoty i sety tak że gra sie powoli rozwija jedynie pvp lezy a nie ma paytowin tylko przyszypszają wszystko można ogarnąc samemu powoli
Patrzac na przestrzeni lat to troche trzeba przyznac racje autorowi filmu bo po mimo tego ze sa jakies nowosci to duzo sie ta gra nie ruszyla do przodu A wprowadzenie lvl 100 bylo troche jak strzal w kolano
Po wielkiej aktualizacji zobaczyłem że wszystko co zbudowałem zostało zdemolowane. Glify zupełnie straciły na znaczeniu i zostały gdzieś tam umieszczone. Sety praktycznie przestały istnieć. W tej chwili praktycznie cały rozwój postaci polega na zbieraniu pyłu z kamieni i podnoszeniu tych z ekwipunku. Czyli wszystko od nowa. Postać z 55 levelem nie poradzi sobie w sensownym czasie z wbiciem 100-ki. Żeby coś na siebie założyć trzeba to zdobyć na najwyższym poziomie trudności (rozlew krwi) a tego gracz solo na pewno nie zrobi. Jeżeli ktoś nie ma starych (silnych) znajomych to niech nie zaczyna. Ostatnie sprawa: od dłuższego czasu przy kolejnych eventach pojawiają się różne bugi które istotnie wpływają na jakość gry. Np pewna grupa mobów stała sie nagle niewidzialna i trzeba było się domyślać i bic "na macanego". Teraz z kolei gra zawiesza sie o pełnych godzinach. Wszyscy w grupie widzą kolegów i wszyscy stoja parę minut. Potem gra rusza i część idzie do piachu a niektórych wywala do miasta. Co gorsza naprawienie tego ciągnie sie teraz MIESIĄCAMI. Kiedys to był jeden hotfix i po sprawie. Wniosek: TA EKIPA NIE OGARNIA GRY. Dlatego zdecydowanie odradzam.
Nie warto, twórcy psują tę grę z aktualizacji na aktualizację, gram od 10 lat i tak źle jeszcze nie było nigdy, każdy nowy update jest niekompletny i mega zbugowany przy okazji psując i dodając nowe bugi gdy wchodzi do gry, a zaraz po tym muszą wypuszczać 100 hotfixow żeby to wszystko naprawić co też im nie idzie wcale. Tak samo eventy które teraz wymagają godzin dziennej farmy, które jak bardzo byś nie chciał są niemożliwe do wykonania ze względu na chorą ilość wejść potrzebnych na ukończenie eventu i normalna osoba z życiem i praca ich nie zrobi.
W skrócie: gra jest coraz bardziej zjebana z dnia na dzień a twórcy tylko ciągną ją w dół bo nic nie potrafią zrobić dobrze DOSŁOWNIE NIC
Skoro piszesz ze grasz od 10ciu lat to powinienes miec w miare ogarnieta postac i dawac rade robic wiekszosc eventow..
@@loordgabriell5694 bo dam radę zrobić wszystko na rozlewie na spokojnie ale kto ma czas robić 500 wejść xD
Ile gra ma aktow długa jest ? W sensie kampania czy tam glowny watek
Ciekawe jest to, że nie licząc dolnego paska, UI na głownym ekranie nie zmieniło się przez prawie 10 lat
Odrazu powiem wam jako weteran gry, że niestety ale nie warto powracać a tym bardziej zaczynać.
A to czemu ?
Bez płatności można było mieć kozacką postać. Najlepszy był ból 4 liter typu że jak ktoś wydropił cały set to zapewne współpracuje z ruskimi hakerami. Była kiedyś cała masa takich płaczków ktorzy słabe wyniki w grze tlumaczyli tym ze inni mają sztame z ruskimi albo że inwestują krocie w gierkę.
Za czasów 55lvl gra była cudna, update 100lvl i gra umarła.
Chyba ie grales za 45
40 lvl max to była złota era tej gry.
@@loordgabriell5694 grałem ale mimo wszystko najlepiej bawiłem się na lvl 55 z cala ekipa jeśli ktoś kojarzy browar z grimmaga
@@adinieznany310 Kojarzę jedno z popularniejszych bractw swego czasu
Zaczynalem jako dzieciak nigdy do maxa nie doszedlem bo po ok40lvlu nie moglem robić questow glownych bo za maly lvl a wyexpic bylo ciezko , sie mi metin przypomnial i expienie calymi dniami, aktualnie po powrocie czuje ze ten problem zniknal bo mam prawie 50 lvl a nie doszedlem fabula do tego co mnie zatrzymalo na 40, moze ze wzgledu na to ze wtedy max byl 50 a teraz 100, tak czy siak czuje ze w grze jest duzo wiecej do roboty, p2w nie odczuwam bo mroczne monety leca jak popierdzielone a na 100lvlu jak ogladalem filmiki bardzo latwo i szybko jest je farmic, gra sie zmienila na tyle ze jest duzo przyjemniejsza, kiedys ciezko bylo zabijac mobki na swoj poziom i byla trudniejsza aktualnie wszystko idzie one hit, tylko bossy sa dokokszone i w porównaniu do starych czasow maja duzo wiecej hp niz mini bossy czy zwykle mobki, i drop z bosow czuje ze jest malutki bo zabilem z 10 i zadnej legendy, chociaz aktualnie przez ewent gdzie mnie 100lvl wzial na mapke i ja majac 45lvl mialem naprzeciwko siebie moby 90lvl i ekwipunek na ten lvl wypadal a moglem go ubrac, wiec aktuajnie kazda leegenda idzie do topienia, kamyki np. +armor +szkody czy inne tez leca wszedzie w wiekszych ilosciach niz ekwipunek co kiedys bylo niespotykane, ogolnie gierka warta polecenia i powrotu, szczególnie na nowym koncie, na starego łucznika nawet nie mam ochoty wchodzic bo magiem robie taka sieczke i tyle dropi wszystkiego ze nie czuje ze jestem w plecy niz jakbym wrocil na stare konto, gra petarda i wciaga mnie bardziej niz diablo 4 na ktorym po wbiciu 70 znudzilo mi sie wszystko i odpuscilem sobie
Trafiłem na ten tytuł przypadkowo i grało mi się bardzo przyjemnie, takie trochę niskobudżetowe Diablo 3 MMO, ale niestety jak zobaczyłem to całe pay 2 win to odpadłem. Z tego co pamiętam to nawet mikstury są płatne i nie można ich zwyczajnie kupić za złoto u handlarza
Jak nie można, jak można.
czy warto dla kampani se w to pograc i zostawic jak sie skonczy glowne watki ?
Gram od jakiegoś tygodnie na Steam i powiem Ci, że kampania jest bardzo przyjemna. Misje poboczne też są OK. Mam dopiero 21 poziom więc wielu rzeczy jeszcze nie rozumiem, nie walczyłem do tej pory z żadnym graczem ale chyba będę musiał bo tylko za walkę z graczami dają punkty chwały. W każdym razie sama gra, walka, misje są spoko i możesz się skupić tylko na tym tak jakbyś grał w grę single player ;)
Skad wyciagasz wnioski typu Gra zostanie zamknieta z powodu baku funduszy na utrzymanie serwerow
grałem w Drakensanga Online przez ładnych paru lat aż do czasu jak ktoś mi się włamał na moje konto i mienił mi hasło więc dałem sobie spokój, jest wiele lepszych gier od tej.
Nie wiem jakim cudem ominalem ten tytul ale teraz patrze ze Tripod Studio i Smilegate to ostro zgapialo XD
ja też po raz pierwszy natknąłem się na Drakensang dopiero jakiś tydzień temu :D
good, a new suscribed.
Gram od 2012 najlepsze pvp od 40- 45lvl od 50-55v zepsuli juz rdzenie byly a teraz 100 lvl to zwykle grandowaie jaskin nic wiecej brakuje w tej grze przedsionków jak za starych lat wodny grób stary amon mortis a nie 100 lvl to nawet nie wyglada dobrze
gram w te gierke 10 lat i jest p2w ale jeśli ktoś ma max konto to już nic mu to nie zmienia
Oj, jak tylko będzie czas, to z przyjemnością. Nawet kocie uszka założę na streamie ;D
Dziękuję za komentarz!
Mogliby zrobić dwójkę tej gry
Jak mają zrobić dwójkę jak jedynki nie umiejo naprawić xD
Nowych graczy nie ma kiedyś w miastach było od ciula ludzi nic się nie zmienia nowego lagi serwerów długie ładowanie grafika chujowa
@@sebastian.1933 Jak zrobią dwójkę to pierwszej części nie będą musieli naprawiać
@@TheRockNatural uwierz nie zrobią mają wyjebane na tą grę
@@TheRockNatural jedyne co zrobili przez te lata to dodali 100 lvl i dark legacy
Moja babcia klepie i nie narzeka za emeryture p2winuje trochę
Update 100 poziomu totalnie moim zdaniem zniszczył grę
Szukam bractwa serwer heredur
Sporo negatywnych komentarzy byc moze macie racje ze ta gra jest dla dinozaurow ale kazdy gra w to co lubi Ja wrocilem po poltora rocznej przerwie i jak narazie mam fun z gry i mam tez nadzieje ze wroca jeszcze jej dobre czasy Ale to czas zweryfikuje
Ale to właśnie o to chodzi, jeśli dobrze się bawisz, to nie słuchaj innych. Ja żadną wyrocznią nie jestem, coś tam doświadczenia mam, ale zawsze mogę się mylić. Ważne, że Ty masz przyjemność z gry :)
Nie.
niestety gra jest pay to win, każdy mały event sypie im się serwer, mapy sie ładują po 30 minut lub dłużej jak gra nieco więcej ludzi, drop to ponury żart, bieganina bez celu
Bez płacenia tez można się nieźle bawić, a lokacje wczytują się szybko. Język polski (napisy) też jest dobrze zaimplementowany.
Jak na moje troszeczkę słabo, w sensie mało co wiesz. Zmiany są jakby nie patrzeć a to że pvp wygląda inaczej no jakby to określić ŻYCIE prócz tego że grasz liczy się twój ekwipunek jak i twoje kamienie.
Co do nowości
- Sety mityczne
- Nowe mapy jak maze of blade
- Nowa mechanika gry
- Nowe Bossy i areny z bossami
- Eventy na przełomie 2 lat co niektóre trochę się zmieniły.
Nie mówię że robią DUŻO ale zmiany są, wspomniałeś o czasach na 40/45 poziomach i arenie : co było tam takiego dobrego że ludzi szybciej znajdywało??? Co to zmienia skoro końcowy efekt aren był taki sam zostawał wojownik z wojownikiem i wyczerpanie które ich zabijało...
Wiedzą z dupy nie nostalgia tak bym to nazwał kolejny etap pora poruszyć czyli ZMIANY
Pamiętacie jak na 55 poziomie było dobrze? I arena i sety i było co robić to co ludzie wymyślili? Nudno im było nie było co robić prosimy o zmiany duże zmiany chcemy!!!
Przyszedł czas zmian 100 poziom i co i już tych co pierdolili nie ma a nam pozostało się męczyć z niedopracowaną grą.
Od przeszło 3/4 lat słyszę że ta gra umiera gram w to od 2011 roku od czasów 12 letniego dzieciaka i powiem szczerze NIE UMIERA. są nowe osoby w tej gierce co widać w początkowych miastach i jest dużo starych wyjadaczy jak ja. Co prawda populacja graczy strasznie spadła po wprowadzeniu 100 poziomów na ich samych życzenie. Obecnie gra przeżywa małe załamanie nie ukrywam mikropłatności znacznie przyspieszają progress nie ukrywam że obecny zespół nie ma zbytniego pojęcia o tym co robić.
Ale nie ukrywam że coś robią i pytają graczy o opinie i porady.
Mikropłatności są ale w którym MMO ich nie ma? Ale bez używania można swobodnie grać i kosztem czasu osiągnąć więcej niż kupując.
Fakt faktem gra przeżywa kryzys mały ale i z nim sobie poradzi.
Bye
+1
Ta gra to syf
Syfem Byla jest i bedzie.
Masz rację lepsze jest zdecydowanie nostale, Transformice, dungeon ramgage, ark survival evolved dying light, dead by daylight i tak dalej et cetera cerrra
@@rembul1935 nostale nie jest aby p2w?
@@rembul1935 o czym ty gadasz chlopie.. Te wszystkie gry to maja ze sob wspolnego tyle chyba ze uzywasz tam myszki i klawiatury tez xD
Dso albo się kocha albo nienawidzi
Albo się nie grało;D
Trzeba czasem wyjść i zagrać w cokolwiek innego. Wtedy po powrocie widac jak na patelni jaka ta gra jest porąbana i bezsensowna. Ostatnio zagrałem w Grim Dawn.