Dziękuję za słowa , które wstrzymują mnie od oceniania innych i za te , które zaprowadzą mnie do kwiaciarni po bukiet kolorowych , pachnących kwiatów...🌻🥀🌾🌷🌺
❤❤❤ "Pozdrawiam i chwasty w uprawach Ich prawa są tutaj niezbyte Niech zieleni zaścieli się ława Nasyca mnie swoim zachwytem Trawy nieśmiałe co płożą Dołożą niech obok nasiona Swe pędy i liście po ziemi rozłożą Niech życiem napełni się ona Piasek co sypie się z wiatrem Wnet żyzny na powrót się stanie Powróci tam rosa i kwiat potargany Oto jest chwastu przesłanie A bosa stopa odciśnie też obok Jak zwierzę, co polem gdzieś kluczy Niechaj wypełni pradawne przymierze A człowiek od chwastu się uczy". ❤❤❤
Gdybyśmy znali się na wskroś ciężko by było mieć krąg znajomych, z którymi chciałoby się przebywać.Dzięki Ojcze Grzesiu za wnikliwe"rozkminy", pięknej niedzieli życzę❤
Dziękuję za dobre słowo. Słucham popołudniu siedząc na polu na leżaczku i myślę że ja tracąc pracę zostałam potraktowana jak chwast. I powiem szczerze nie umiem się z tym pogodzić, bo myślę, że jestem wartościowym człowiekiem. Jednak podnoszę głowę do góry i idę do przodu. Nie ogladam się za siebie chociaż to bardzo boli jak człowiek niesłusznie jest pomawiany o rzeczy, ktorych nie zrobił . Dobrego popoludnia i wieczoru . Błogosławionej niedzieli 😊❤. Z Panem Bogiem ❤
Sobota. 2024-07-27. Piękne, piękne.❤ O. Kramer serio potrafi poruszyć serca Słuchających Słowa Bożego. Chyba udało mi się uchwycić coś, co zostanie ze mną na dłużej. Dziękuję. Bardzo dziękuję. Okazuje się, że ja czekam na te codzienne słowa o. Grzegorza i to budzi moje zaciekawienie jak długo będę z radością słuchała o. Grzegorza. Byłam na wielu, wielu kanałach i ciągle mi coś nie grało. Wiem, wiem, to ....))))). Ważne, że sama to już widzę. Widzę tego mojego, "chwaścika"😊", który już zawsze będzie ze mną, bo jest też ok. Będzie mi stale przypominał o ważnych sprawach. Mój "chwaścik" jest nawet kolorowy. Lubię wszystkie kolory, a kolor mojego "chwaścika" jest też kolorowy. Lubię go. 😊 A o. Kramera ściskam i tylko tyle jeszcze powiem. Dziękuję. 🌾💐🌾
Nikt nie jest chwastem, bo w swej istocie nie ma czegoś takiego jak "zło substancjalne", czy bardziej popularnie: "zło wcielone"-skoro coś REALNIE istnieje-z Boga Stwórcy, jest także istotnie dobre. Skoro chwast istnieje realnie z Boga, to znaczy że jest dobry, tylko z naszej partykularnej (błędnej) oceny jego funkcjonowania jest on zasądzony "na rzucenie w ogień". Takie zło to tylko brak pełni dobra, którą jest tzw. "wypełnienie natury łaską Boga". Jest co prawda sama istota zła, jaką jest promocja niesubstancjalnego skandalu, przez kłamstwo-tutaj coś czego ze swej istoty nie ma, przybiera pozory istnienia i zaczynia destruktywnie oddziaływać na postrzeganie rzeczywistości... Niby te fundamentalne prawdy są znane w wykładni Kościoła, że "nie walczymy z ciałem i krwią tylko z ukrytymi mocami ciemności", a jednak...Były kiedyś płonące stosy "upartych heretyków" (przewrotnie nazywane auto-da-fe), wciąż jest promocja przeciwieństwa Boga Prawdy jako osobowe "wcielenie zła". Wciąż w ramach perwersyjnej "dydaktyki strachu" naucza się o "wiecznych mękach piekielnych" wymuszając na wiernych postawę nie w zgodzie z własnym sumieniem i osobistym "heretyckim" rozpoznawaniem prawdy, tylko "tak jak naucza Kościół"(kto?), a więc Kościół domaga się od wiernych postawy hipokryzji, konformistycznego zakłamania będącego samą istotą zła przeciwnego Bogu, bo wynikającego z kłamliwej promocji skandalu. Hipokryzja i konformizm ostatecznie opróżniają kościoły , pomimo że na początku można osiągać "prozelicki sukces"-także za pomocą presji świeckiej władzy Nawet sama substancja Dobra dana wiernym do spożywania w Eucharystii, jest poddana perwersji partykularnego osądzania przez prawo kościelne i werdykcie "niesakramentalnych osób", które jakby przez swoje grzechy traciły swoją substancjalność jako "chwasty przeznaczone na rzucenie w ogień"
@@jarosawnejno6653 ja np. wiem, że taki "chwaścik" jest tylko taką piękną przypominajką dla Nas dzieci Boga, że świat Stworzony przez Boga jest piękny. I te chwasty też są kolorowe, piękne. A nawet pachnące. Moim zdaniem to kwestia naszej perspektywy patrzenia na dzieła Boga. I teraz mi się przypomniała taka scena [ piszę z głowy], że przy drodze leżał umarły pies i wiadomo, że muchy, zapach był itd. Jedna osoba zaczęła bardzo narzekać, że śmierdzi, że paskudnie wygląda, itd. A przechodzący Jezus powiedział, że ten pies ma piękne, białe zęby. No, coś cudownego. Taka perspektywa, taka czułość. Często o tej przypowieści Jezusa mówię, bo mówi Wszystko o Dobru. Nawet jak mnie bolał kiedyś ząb, to ....)))). Tak, ta scenka mi pomogła. Pozdrawiam Cię. 🍃🌿🍃
@@jarosawnejno6653 myślenie ma zawsze przyszłość. Odczułam, że lubisz wydobywać głębię z tekstów pisanych i mówionych i tylko dlatego się do Ciebie odezwałam. O. Kramer to moim zdaniem gigant Wyobraźni i nie! dziwię się wcale, że będą tutaj przybywać na o. Grzegorza kanał też ludzie, mężczyźni🤣 z Wyobraźnią. Pozdrawiam i chyba jednak już spotkałam się z Twoim nickiem, ale nazwy kanału nie podam. Prawda broni się sama, a inne negatywności też się często ujawniają wcześniej lub później. Dotyczy to każdego. Mnie też. Pozdrawiam. 🐟
@@myszkamyszusia4108 dobrze jest spotkać bratnio-siostrzaną duszę, nawet jeżeli jest to jedynie wirtual w przestrzeni cyfrowej; nie mniej jest możliwa jakaś wymiana myśli. Choć mając zapalczywą naturę "aktywisty", dla którego ważne jest by "słowa przekuwać w czyny", mniej mnie ostatnio było w internecie, a więcej w tzw. polu działania, choć raczej z opłakanym skutkiem-jak większość moich życiowych przedsięwzięć... Właśnie ostatnio znowu "przejechałem się" na swojej łatwowierności(?) i chyba pewien projekt upadnie; a i problemy ze zdrowiem przyhamowały mnie, tak że częściej siadam za klawiaturą kompa i coś napiszę tu i tam. Choć raczej dobro z tego niewielkie; tym bardziej że narasta we mnie poczucie, że rzeczywistości tak naprawdę nie ogarniam i prawda wciąż mi się wymyka (lub jest przede mną-bardziej optymistycznie...). Chyba dla większości obecna rzeczywistość stała się mniej zrozumiała, a bardziej niepokojąca i irytująca, ale to może mieć i pozytywny skutek, gdy w poczuciu własnej bezsilności, człowiek zwróci się do Boga, jako żródła wszelkiego dobra. Pozdrawiam🤗
@@jarosawnejno6653 wiesz, moim zdaniem to o pomoc Boga zawsze można prosić, to jasne jak słońce. Jednak dobrze jest poznawać siebie, swoje potrzeby, itd. Moim zdaniem Bóg chętniej pomaga [ moim zdaniem], gdy widzi, że sami wykonujemy pracę nad sobą. Dziś Otoczenie jest trudniejsze w relacjach, bo nam ludziom nieco "poprzewracało" się w głowach. Ogólnie mówię. Mamy, moim zdaniem za dużo pomocowych rzeczy [ sprzęt gospodarstwa domowego z pełną elektroniką, itd.], dużo ułatwień mamy i zaczynamy się nudzić. Sama mam problem z tym, o czym piszę. Poza tym, gdy jesteśmy nastawieni na pomoc Umysłu i tylko Umysłu, zapominamy o sferze duchowej. Jezus powinien być na 1Miejscu, ale jesteśmy słabymi ludźmi [ a potem słyszymy, że Jezus bardzo kocha słabych ludzi i bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze😊]. Tak, czy inaczej warto kochać Jezusa, ale i siebie też warto kochać i szanować. Czasem łapię się na tym, że wolę pisać w Sieci, niż pogadać na żywo, np. telefonicznie, inne. Tak. Świat jest piękny tylko brakuje nam cierpliwości. Brakuje Nam pogody ducha, brakuje Nam .....)))). A Tobie, czego Ci najbardziej brakuje? Nie pisz tutaj, tylko sobie samemu daj odpowiedź. Jeśli jednak uznasz, że możesz się tutaj podzielić sobą, to też będzie miło i pięknie, kolorowo. Pozdrawiam.🍃
Bardzo lubię słuchać Cię O.Grzegorzu, zawsze tak mądrze komentujesz ,dziękuję i pozdrawiam ❤❤❤
🕊️❤️🐑🌱 chwasty też są piękne i robią co mają robić. To my nadajemy znaczenia słowom.
@monikaadaszewska396 moim zdaniem w punkt. ❤🤍❤
Ojcze Grzegorzu, uśmiecham się serdecznie do Ciebie
Dziękuję za słowa , które wstrzymują mnie od oceniania innych i za te , które zaprowadzą mnie do kwiaciarni po bukiet kolorowych , pachnących kwiatów...🌻🥀🌾🌷🌺
Serdeczne Bóg zapłać ❤ Błogosławionego dziś i zawsze dla wszystkich, Kochani ❤😇🙏
🌹🌼🌼🌼
👍❤
❤️😇🌹
Dziękuję Ojcze Grzegorzu. Dobrej soboty Wszystkim życzę 🌿
@bozenaagnieszka Tobie też. ❤❤❤💯
Bóg zapłać za komentarz
❤
Dziękuję 🌹
Dziękuję
❤❤❤ "Pozdrawiam i chwasty w uprawach
Ich prawa są tutaj niezbyte
Niech zieleni zaścieli się ława
Nasyca mnie swoim zachwytem
Trawy nieśmiałe co płożą
Dołożą niech obok nasiona
Swe pędy i liście po ziemi rozłożą
Niech życiem napełni się ona
Piasek co sypie się z wiatrem
Wnet żyzny na powrót się stanie
Powróci tam rosa i kwiat potargany
Oto jest chwastu przesłanie
A bosa stopa odciśnie też obok
Jak zwierzę, co polem gdzieś kluczy
Niechaj wypełni pradawne przymierze
A człowiek od chwastu się uczy". ❤❤❤
My też dziękujemy za naukę,❤️Ojcze Grzegorzu
Gdybyśmy znali się na wskroś ciężko by było mieć krąg znajomych, z którymi chciałoby się przebywać.Dzięki Ojcze Grzesiu za wnikliwe"rozkminy", pięknej niedzieli życzę❤
Dziękuję za dobre słowo. Słucham popołudniu siedząc na polu na leżaczku i myślę że ja tracąc pracę zostałam potraktowana jak chwast. I powiem szczerze nie umiem się z tym pogodzić, bo myślę, że jestem wartościowym człowiekiem. Jednak podnoszę głowę do góry i idę do przodu. Nie ogladam się za siebie chociaż to bardzo boli jak człowiek niesłusznie jest pomawiany o rzeczy, ktorych nie zrobił . Dobrego popoludnia i wieczoru . Błogosławionej niedzieli 😊❤. Z Panem Bogiem ❤
@edytapodzorska7103 jesteś dzieckiem Boga. Będzie dobrze. Przytulam Ciebie Siostro. ❤
Chwasty mogą leczyć, ratować życie. Warto sobie to przypomnieć zanim kogoś osądzimy
Sobota. 2024-07-27. Piękne, piękne.❤ O. Kramer serio potrafi poruszyć serca Słuchających Słowa Bożego. Chyba udało mi się uchwycić coś, co zostanie ze mną na dłużej. Dziękuję. Bardzo dziękuję. Okazuje się, że ja czekam na te codzienne słowa o. Grzegorza i to budzi moje zaciekawienie jak długo będę z radością słuchała o. Grzegorza. Byłam na wielu, wielu kanałach i ciągle mi coś nie grało. Wiem, wiem, to ....))))). Ważne, że sama to już widzę. Widzę tego mojego, "chwaścika"😊", który już zawsze będzie ze mną, bo jest też ok. Będzie mi stale przypominał o ważnych sprawach. Mój "chwaścik" jest nawet kolorowy. Lubię wszystkie kolory, a kolor mojego "chwaścika" jest też kolorowy. Lubię go. 😊 A o. Kramera ściskam i tylko tyle jeszcze powiem. Dziękuję. 🌾💐🌾
Nikt nie jest chwastem, bo w swej istocie nie ma czegoś takiego jak "zło substancjalne", czy bardziej popularnie: "zło wcielone"-skoro coś REALNIE istnieje-z Boga Stwórcy, jest także istotnie dobre. Skoro chwast istnieje realnie z Boga, to znaczy że jest dobry, tylko z naszej partykularnej (błędnej) oceny jego funkcjonowania jest on zasądzony "na rzucenie w ogień". Takie zło to tylko brak pełni dobra, którą jest tzw. "wypełnienie natury łaską Boga". Jest co prawda sama istota zła, jaką jest promocja niesubstancjalnego skandalu, przez kłamstwo-tutaj coś czego ze swej istoty nie ma, przybiera pozory istnienia i zaczynia destruktywnie oddziaływać na postrzeganie rzeczywistości...
Niby te fundamentalne prawdy są znane w wykładni Kościoła, że "nie walczymy z ciałem i krwią tylko z ukrytymi mocami ciemności", a jednak...Były kiedyś płonące stosy "upartych heretyków" (przewrotnie nazywane auto-da-fe), wciąż jest promocja przeciwieństwa Boga Prawdy jako osobowe "wcielenie zła". Wciąż w ramach perwersyjnej "dydaktyki strachu" naucza się o "wiecznych mękach piekielnych" wymuszając na wiernych postawę nie w zgodzie z własnym sumieniem i osobistym "heretyckim" rozpoznawaniem prawdy, tylko "tak jak naucza Kościół"(kto?), a więc Kościół domaga się od wiernych postawy hipokryzji, konformistycznego zakłamania będącego samą istotą zła przeciwnego Bogu, bo wynikającego z kłamliwej promocji skandalu. Hipokryzja i konformizm ostatecznie opróżniają kościoły , pomimo że na początku można osiągać "prozelicki sukces"-także za pomocą presji świeckiej władzy
Nawet sama substancja Dobra dana wiernym do spożywania w Eucharystii, jest poddana perwersji partykularnego osądzania przez prawo kościelne i werdykcie "niesakramentalnych osób", które jakby przez swoje grzechy traciły swoją substancjalność jako "chwasty przeznaczone na rzucenie w ogień"
@@jarosawnejno6653 ja np. wiem, że taki "chwaścik" jest tylko taką piękną przypominajką dla Nas dzieci Boga, że świat Stworzony przez Boga jest piękny. I te chwasty też są kolorowe, piękne. A nawet pachnące. Moim zdaniem to kwestia naszej perspektywy patrzenia na dzieła Boga. I teraz mi się przypomniała taka scena [ piszę z głowy], że przy drodze leżał umarły pies i wiadomo, że muchy, zapach był itd. Jedna osoba zaczęła bardzo narzekać, że śmierdzi, że paskudnie wygląda, itd. A przechodzący Jezus powiedział, że ten pies ma piękne, białe zęby. No, coś cudownego. Taka perspektywa, taka czułość. Często o tej przypowieści Jezusa mówię, bo mówi Wszystko o Dobru. Nawet jak mnie bolał kiedyś ząb, to ....)))). Tak, ta scenka mi pomogła. Pozdrawiam Cię. 🍃🌿🍃
@@myszkamyszusia4108 Ciekawe spojrzenie na braki pełni (dobra, piękna) w tej rzeczywistości-daje do myślenia...Pozdrawiam także
@@jarosawnejno6653 myślenie ma zawsze przyszłość. Odczułam, że lubisz wydobywać głębię z tekstów pisanych i mówionych i tylko dlatego się do Ciebie odezwałam. O. Kramer to moim zdaniem gigant Wyobraźni i nie! dziwię się wcale, że będą tutaj przybywać na o. Grzegorza kanał też ludzie, mężczyźni🤣 z Wyobraźnią. Pozdrawiam i chyba jednak już spotkałam się z Twoim nickiem, ale nazwy kanału nie podam. Prawda broni się sama, a inne negatywności też się często ujawniają wcześniej lub później. Dotyczy to każdego. Mnie też. Pozdrawiam. 🐟
@@myszkamyszusia4108 dobrze jest spotkać bratnio-siostrzaną duszę, nawet jeżeli jest to jedynie wirtual w przestrzeni cyfrowej; nie mniej jest możliwa jakaś wymiana myśli. Choć mając zapalczywą naturę "aktywisty", dla którego ważne jest by "słowa przekuwać w czyny", mniej mnie ostatnio było w internecie, a więcej w tzw. polu działania, choć raczej z opłakanym skutkiem-jak większość moich życiowych przedsięwzięć... Właśnie ostatnio znowu "przejechałem się" na swojej łatwowierności(?) i chyba pewien projekt upadnie; a i problemy ze zdrowiem przyhamowały mnie, tak że częściej siadam za klawiaturą kompa i coś napiszę tu i tam. Choć raczej dobro z tego niewielkie; tym bardziej że narasta we mnie poczucie, że rzeczywistości tak naprawdę nie ogarniam i prawda wciąż mi się wymyka (lub jest przede mną-bardziej optymistycznie...). Chyba dla większości obecna rzeczywistość stała się mniej zrozumiała, a bardziej niepokojąca i irytująca, ale to może mieć i pozytywny skutek, gdy w poczuciu własnej bezsilności, człowiek zwróci się do Boga, jako żródła wszelkiego dobra. Pozdrawiam🤗
@@jarosawnejno6653 wiesz, moim zdaniem to o pomoc Boga zawsze można prosić, to jasne jak słońce. Jednak dobrze jest poznawać siebie, swoje potrzeby, itd. Moim zdaniem Bóg chętniej pomaga [ moim zdaniem], gdy widzi, że sami wykonujemy pracę nad sobą. Dziś Otoczenie jest trudniejsze w relacjach, bo nam ludziom nieco "poprzewracało" się w głowach. Ogólnie mówię. Mamy, moim zdaniem za dużo pomocowych rzeczy [ sprzęt gospodarstwa domowego z pełną elektroniką, itd.], dużo ułatwień mamy i zaczynamy się nudzić. Sama mam problem z tym, o czym piszę. Poza tym, gdy jesteśmy nastawieni na pomoc Umysłu i tylko Umysłu, zapominamy o sferze duchowej. Jezus powinien być na 1Miejscu, ale jesteśmy słabymi ludźmi [ a potem słyszymy, że Jezus bardzo kocha słabych ludzi i bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze😊]. Tak, czy inaczej warto kochać Jezusa, ale i siebie też warto kochać i szanować. Czasem łapię się na tym, że wolę pisać w Sieci, niż pogadać na żywo, np. telefonicznie, inne. Tak. Świat jest piękny tylko brakuje nam cierpliwości. Brakuje Nam pogody ducha, brakuje Nam .....)))). A Tobie, czego Ci najbardziej brakuje? Nie pisz tutaj, tylko sobie samemu daj odpowiedź. Jeśli jednak uznasz, że możesz się tutaj podzielić sobą, to też będzie miło i pięknie, kolorowo. Pozdrawiam.🍃
To pewnie to ZŁO próbuje się odgryźć na ojcu😀😀😀
🌹🌼🌼🌼
Dziękuję ❤
❤