Silnik centralny vs silnik w tylnym kole
Вставка
- Опубліковано 11 жов 2024
- Dzisiejszy bohater Marin Sausalito www.marinbikes...
Marin Fairfax E
www.marinbikes...
Charakterystyka męskiego Fairfaxa E:
• Nowoczesny rower elekt...
Porównanie silników centralnych EP6 vs E5000:
• Co nam daje 45Nm więce...
Jak go znaleźć w sklepach? • Znajdź swój rower w sk...
Chcesz zostać dealerem Marin Bikes - odezwij się do nas za pośrednictwem tego formularza motor-land.com...
6500-9000 to nie drastyczna różnica 🫣
Nazwał bym duża ale nie drastyczna 😅
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla wielu to przepaść jesli odkładali po 500zł miesięcznie przez rok to nagle zrobić z tego 9000zł to jeszcze pół roku odkładania
38% :P
polecam zestawy do konwersi samemu 4000-5000 wieksza bateria silnik i wieksza frajda
Co kto lubi
To kurna chore, to dofinansowanie dla leniwych młodych ludzi? Sam bym chętnie kupił dobry rower ale bez te gunwa elektrycznego. Wybiórczość za nasze podatki. Kupujcie to wam zaraz zakaz spalinówek w całym mieście zrobią ;)
nie popadajmy w paranoję. Żebyś jeszcze miał świadomość ile czasu PSR o to zabiegało. Słyszałem o tym już od 3 lat ;)
będą zadowoleni, cyfrowe posłuszne stadko, zobacz jak na elektrycznych hulajnogach pomykają, - niewolnik być zadowolony
elektryk to dobre rozwiazanie na dojazdy regularne (nie kazdy ma kolana z tytanu i nie kazdy chce smierdziec w biurze). ALE doplaty to ZŁO. Niech zrobia odliczenia od podatku.
Generalnie opowiadasz dyrdymały nie na temat, próbując jednocześnie reklamować rower z centralnie umieszczonym silnikiem.
gdzie usłyszałeś choć jeden dyrdymał> Podaj proszę w której sekundzie i na czym polega ten dyrdymał
To doczekam się konkretów poza pustym hejtem?
@@marinbikespl O jakim hejcie mówisz? Tytuł brzmi "Silnik centralny vs silnik w tylnym kole" jakoś nie dowiedziałem się na czym polegają różnice między tymi lokacjami, natomiast co kilka zdań polecasz jeden z rowerów. Postawienie tematu ma mnie poinformować na czym polegają różnice i zalety a decyzja co do wyboru to mój kłopot.
W filmie ciągle jesteś przedstawicielem jednego producenta. To Ty jesteś jednostronny i zarzucasz mi że nie zgadzam się z Twoimi sugestiami które są biciem piany i właśnie dyrdymałami. Zmień tytuł na - "Chwalę jeden z rowerów, zapraszam do oglądania." Wtedy słowa nie powiem. Tracę czas bo ci uwierzyłem że dowiem się konkretów w krótkim czasie, 10 minut to akurat tyle żeby wyjaśnić problem. Teraz jeszcze tracę czas na wyjaśnianie problemu średnio rozgarniętemu reklamiarzowi z YT.
Łapa w dół.
@@andrzej4512 wyjaśnione zostało najprostszymi zdaniami. Potrzebujesz elaboratu?
Różnice główne:
- kultura pracy: wspomaganie w kole to jak wiatr w plecy mniej intuicyjne
- napęd centralny działa możliwie najbardziej naturalnie
Napęd w kole ma czujnik nacisku na pedały, który go uruchamia jednak nie działa niewyczuwalnie w porównaniu do napędu centralnego.
Napęd w tylnym kole podczas wymiany dętki wymaga większego klucza i pozbawiony jest szybkozłączki/szybkozamykacza (QR)
- silnik w tylnym kole więcej waży i masa nie jest rozłożona równomiernie
@@marinbikespl Dzięki, o takie wiadomości mi chodziło. Siedzisz w rowerach i 80% wiadomości jest dla Ciebie jasnych od lat. Laik jak ja z rowerem napędzanym torpedem i kontrą, pedałami hamowanym (trochę przesadzam ale tylko trochę) chciałby się dowiedzieć co w trawie piszczy przed kupnem wygodnego, dobrze sprawującego się elektryka który ułatwi podjazdy pod górę. Aby była porównywalna do jazdy w płaskim terenie bez napędu. Nie potrzebny mi rower z silnikiem o mocy porównywalnej z motocyklem. Widziałem kilka dni temu chyba reklamę "Tym rowerem możesz zapłacić mandat za przekroczenie prędkości".
Dziękuję, przekonałeś mnie do centralnego aczkolwiek przód jest kuszący głównie cenowo i łatwością montażu.