polecam policzyć dokładnie jeszcze raz brykiet 960kg dębowo-bukowy cena z allegro z dostawą wartość opałowa 20MJ/kg 19200 MJ za 750zł grab 3mp, moja cena 230zł za mp (0,5 tony) połupany z dostawą na palecie hds we wskazane miejsce wartość opałowa 14MJ/kg 21000 MJ za 690 zł moje doświadczenie z brykietem który miał mieć chyba 4% wilgotności i zero popiołu i w ogóle towar ekskluzywny buk i dąb; kupiłem w markecie jedną paczkę na próbę, źle się palił, w niskiej temperaturze, dymił, kopcił, zostawił masę popiołu, zakładam że zrobiony ze śmieci i jakiś przekręt nie do rozpoznania przy kupnie; drewno jakie jest widać i jest tańsze i jest bardziej ekologiczne, pali się lepiej, to całkowicie inna liga
Miał pan pecha trafiając na taki marny brykiet, jeszcze niedawno takiego słabego było dużo w marketach a można go rozpoznać nawet po kolorze i strukturze. Aktualnie w sklepach jest raczej brykiet dobrej jakości. Sam też wolę drewno bo przede wszystkim można je długo składować a brykiet max dwa, trzy lata i się rozpada na wióry. Pozdrawiam.
Palę w kominku z płaszem wodnym od 6lat. Zużywam 8 m buka(cienka kora szybko schnie)na sezon grzewczy ogrzewam dom 145m w tym woda użytkowa.(bufor kombinowany 380/120) Załadunek do kominka 2 razy na dobe w mrozy.Przepustnica prawie zamknieta.Popiól raz na tydzien wybieram. Temperaury 23.5 łazienka pokoje 21,5-22 salon 22.5 -24 kominek podbija na tyle mimo ze podłogowka wyłaczona. Drewno sezonuje zawsze min 18 miesiecy.(drewutnia 16kubików).Szamot w kominku+podwojna szyba =czysta szyba. Kupowałem na pocztku brykiet i drewno wnioski sa takie Palic brykietem tylko wtedy gdy nie masz suchego drewna .Jak jest mozliwość rozpalac od góry,a gdy sie ma mokre drewno układac je na dole.
Raczej konspiracja. Umnie nie widzac dymu z komina bo jest pelne spalanie a dron poleci tam gdzie sa kleby dymu:)zawsze mozna w nocy przepalic jak sie ma bufor oczywiscie
Od października kombinuję z wagą, brykietami różnych producentów i suchym drewnem dębem. Poczytałem wiele opinii. Z mojej perspektywy wygląda to tak.Palenie drewnem jest tym co znamy , lubię ten trzask palącego się drewna, jego płomień,a w związku z tym całą atmosferą z tym stanem związaną. Palenie samym brykietem, nie daje tej atmosfery, ale ciepło jest. Mam wrażenie, że z kominka robię piec. Inną sprawą jest duży komfort przy brykiecie, za który niestety w/g mnie trzeba przy obecnych cenach zapłacić więcej. Te dewagacje zależne są także o rodzaju kominka (zwykły czy z płaszczem wodnym), a także od technologii w jakiej został wykonany i czy ma sterowanie elektronicze procesem spalania. Ja posiadam nowy kominek z płaszczem wodnym, do tego bufor plus oczywiście ciepła woda. Dlatego w moim przypadku system mieszany tj.rozpalanie np.3 kostkami ruff(te cenię najbardziej) plus ok 12kg.dębiny, daje mi szybkie i efektywne rozpalanie z paleniem drewna i żarzącego się brykietu. Drewno oprócz płomienia, wypełnia komorę paleniska przez co temperatura nagrzewania samego kominka jest rozłożona w miarę równomiernie, czego nie mogę powiedzieć o brykiecie. Jest po prostu zbyt mały(10kg), aby zanim się całość rozpali, dał określoną temperaturę. Co innego w zwykłym niedużym kominku-to może mieć sens. Trzeba pamiętać o tym, aby nie załadować do kominka nadmiernej ilości brykietu bo w krańcowych sytuacjach można go "zepsuć". Pozdrawiam
Super film ,dzięki niemu spróbowałem brykiet. Mam taki sam jak Pan ten żółty w kostkach i naprawdę świetnie się pali w porównaniu do drewna. Nie trzeba tego rąbać nosić układać cena podobna i o wiele suchszy.
W filmie padł komentarz, że drewno daje takie ciepło jak kiepskiej jakości węgiel. Paliłem różnym węglem: droższym, tańszym, polskim czy od towarzyszy ze wschodu. Jakie ciepło? Ogólnie dobre, ale bez rewelacji. Od kilku lat w kotle do ogrzewania domu używam wyłącznie drewna. Wystarczy, aby było suche (sezonuję minimum 2 lata), twarde (grab, buk, akacja), a rozpalanie miało miejsce od góry. Dymu praktycznie zero, spala się powoli i równomiernie, a popiołu przez ok. 10 dni jest tyle co z węgla po jednej dobie.
Dzień dobry, oglądam Pana filmiki bo od niedawna jestem właścicielem kominka. Chciałbym zapytać jak sprawy plasują się na teraz (2023 rok) widzę, że drewno w sklepach typu castorama to koszt około 36zł za 10,5kg. Za brykiet około 14zł za 10kg. Więc czy to oznacza, że aktualnie w 2023 opłaca się bardziej palić brykietem? Mam mały domek 35metrów i kominek, ale bardzo trudno mi zrozumieć te wszystkie zawiłości związane z opałem, brykietem, drewnem, tym jak palić i czym. W komentarzach widzę, że ktoś sugerował, że paląc brykietem nie powinno się "zaduszać" kominka, czyli mieć wlot powietrza otwarty na całą moc, ale wtedy palimy dużo mocniej przecież, a nie chodzi o to, żeby paliło się długo ale nie bardzo mocno? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi!
Witam, po pierwsze nie kupujemy drewna w marketach nigdy! Zawsze mają najwyższe ceny, kupujemy na składach opału, w tartakach lub przez internet, ja brałem kiedyś w drewnex24 ale podnieśli ceny za bardzo, na olx można znaleźć fajne oferty z dowozem pod dom. Natomiast brykiet w marketach kupować można szczególne na promocjach , cena 14 zł za 10 kg jest ok, nawet bardzo. U mnie 10 kg jest po 21 zł a nawet po 28. A jak palić? Ja palę mieszając słabe drewno sosnowe z brykietem bukowym i jest dobrze i faktycznie nie można dusić bo dymi i nie dopala sadzy, lepiej niech się pali krócej ale bezpieczniej, po jednym sezonie będzie pan już wiedział jak palić, Powodzenia! W razie problemów proszę pisać.
100kg brykietu jest warte tyle co 300kg drewna? Skąd takie wyliczenia skoro wartość opałowa jest taka sama w przeliczeniu na kg? Dlaczego tonę brykietu porównujesz do 5m 3 drewna skoro tona drewna to ok 2m 3?
Wyliczenia są oparte na danych od producentów oraz własnych obserwacjach a te nie zawsze pokrywają się z tym co piszą sprzedawcy drewna i brykietu. Pozdrawiam
wiem że film ma dwa lata ale na każdą bzdurę trzeba reagować. 1TONA BRYKIETU MA RÓWNOWAZZNIK 5M3 DREWNA. LITOŚCI 5 METRÓW DREWNA TO JAKIEŚ 2500-3000KG przy lekkich gatunkach do praktycznie 4000kg przy grabie, jesionie. . BRYKIET TO ODPADY Jeszcze by ktoś napisał ze to równoważnik 2,5m.p. lekkiego drewna no niech będzie 2,5m3 to bym nie reagował.
Mam jeszcze brykiet - kostka z buczyny, bardzo dobrej jakości. W piecu akumulacyjnym w salonie brykietem nie palę, bo i tak trzeba przekładać drewnem. Dopóki brykiet całkiem się nie wypali nie wolno grzebać w palenisku, bo rozpyla iskry. Jak nałożę suchego drewna optymalnie połupanego, to spalanie jest przewidywalne i ... piękne. Próbowałam palić brykietem w kotle c.o. Sam brykiet w którymś momencie jak się zajął w większej ilości, to dawał niekontrolowanie wysoką temperaturę. Potem próbowałam brykiet przekładać drewnem w różnych proporcjach. Teraz daję jedną warstwę brykietu w środek warstw drewna i brykiet wypala się bezpiecznie i w całości. Porównywałam jakość palenia samym drewnem i różnymi ilościami dodanego brykietu do wsadu i różnicy w kaloryczności nie zauważyłam. Spalę ostatnia tonę brykietu i więcej nie kupię. Za brykiet (6 ton) płaciłam ok. 650 zł za tonę z transportem 2 lata temu, przechowuję w budynku gospodarczym. Za połupane w miarę suche drewno twarde liściaste - latem - ok. 160 zł/mp. Zdecydowanie wolę drewno. Brykiet trzeba przechowywać w suchym pomieszczeniu, pomimo że ofoliowany; zwłaszcza gdy ma się większy zapas. W kominku, piecach i kotle palę drewnem już ponad 20 lat, więc niejedno przetestowałam. Moim zdaniem kaloryczność każdego rodzaju drewna jest jednakowa w przeliczeniu na wagę drewna. Warto rozważyć zakup iglastego, bo znacznie tańsze. Teraz nie mam kominka, bo to niszczarka do drewna, 80% energii idzie w komin. Mam akumulacyjny piec kamienny o wadze 1,7 tony z drzwiczkami z szybą. W takim piecu pali się żywym płomieniem 2-3 stosunkowo niewielkie wsady drobno łupanego drewna. Zakumulowaną energię piec oddaje przez dobre kilkanaście godzin. No i bezwzględnie drewno do palenia musi być dobrze wysezonowane (połupane; w przewiewnym miejscu, przykryte od góry): iglaste co najmniej rok, liściaste twarde nawet 3-4 lata.
Zgadzam się całkowicie ale w miastach gdzie wprowadzają zakaz palenia drewnem można palić właśnie brykietem lub pelletem. Wiem, że to bez sensu, bo też drewno ale jakoś trzeba sobie radzić, nie każdego stać na luksus ogrzewania gazem. A piec akumulacyjny to fajny pomysł tylko trzeba mieć go gdzie postawić. Co do kominka to przy temperaturze powyżej 5 stopni ogrzewam całe mieszkanie a w komin idzie może 50 % ciepła więc nie jest chyba tak źle. Pozdrawiam
Witam Na wstępie powiem że nie mam doświadczenia w temacie gdyż kominek używam od tego sezonu. Ja próbuje brykiet w różnej formie wlec, kostka, pini i mam problem z rozpaleniem prawie za każdym razem muszę 3-4 razy dokładać rozpałke. Najtrudniej rozpalić kostkę najłatwiej walec. Raz paliłem drewnem również z marketu i łatwiej się rozpali podobny czas palenia ale na żarze wydaje mi się że walec daje dłużej ciepło. Jakieś uwagi rady?
Na wstępie dziękuję za komentarz. A co rozpalania brykietu to coś musi być nie ta,k bo brykiet rozpala się bardzo łatwo. Skoro piecyk nowy to przypuszczam, że komin jest drożny, brykiet z marketu to pewnie suchy, może coś z dopływem powietrza? Proszę sprawdzić otwory doprowadzające powietrze do kominka, jeżeli jest to maksymalnie otworzyć czopuch na rurze kominowej, jeżeli pobór powietrza jest z z pomieszczenia to uchylić okno. A brykiet walec może dłużej trzymać żar, jeżeli jest z dobrej prasy i ma większą gęstość. pozdrawiam M.S.
@@survivalpogodzinach nawet na wikipedii pisza, ze to drzewo iglaste z rodziny sosnowatych. Dlatego cos mi nie pasowalo w Pana filmiku. Faktem niezaprzeczalnym jest, ze budowano z niego sporo.
To zależy od ilości opału, ilości dostarczonego powietrza, ciśnienia ewentualnie stopnia wysuszenia drewna a nie od tego czy jest to drewno czy brykiet, pozdrawiam
Dobrze przechowywany brykiet spokojnie bez żadnych negatywnych zmian spalał się po 10 latach przechowywania. Sprawdzone. Palone każdego roku z jednego zakupu przez 10 kolejnych lat.
Czyli musiał być bardzo dobrej jakości i przechowywany w odpowiednich warunkach, typowy brykiet z marketu nie wytrzymuje tak długo, też sprawdzone. Pozdrawiam
Obojętnie czym ale trzeba PALIĆ OD GÓRY w piecu,kominku we wszystkim-wszędzie.Jak dokładać ? OD BOKU .I to powinno być od razu.SPOSÓB,METODA sie liczy.Poszukać fimów na ten temat.A przyszłością są PIECE SONICZNE i basta!
Ja miałem brykiet bukowy tone i gówniany był. Godzina i w piecu pusto. A kładłem po 20 kg. Dobrze że tylko tone wziąłem. Kolega załatwiał tanio bo jego mama pracowała w firmie producenta. Też później kiedy mnie zapytał o opinie, to ją potwierdził xD
ceny na podkarpaciu na 8.06.2022 to ok 1350zł za brykiet drzewny buk-dąb. 1 MP buk dąb to ok 370-420zł za MP. Brykiet nadal dużo bardziej opłacalny (o ile dobrze wszystko licze xD)
Czyli drogo, dlatego polecam rozejrzeć się po tartakach za odpadami drzewnymi, ja kupiłem MP odpadów sosnowych za 100 zł, na zimę jak znalazł i nie trzeba rąbać. Pozdrawiam
jak ktos ma stalego dostawce-producenta brykietu to owszem, markety co sezon wrzucaja cos innego od dostawcy ktory da im dobra cene. Stad te opinie ze brykiet X w markecie Y byl 2 lata dobry a teraz sie zepsul. Dobry brykiet to bedzie 80-90% drewna lisciatego, reszta iglaste co znacznie poprawia jego spojosc i kostki dluzej pala sie w kominku w calosci :-) No i fakt brykiet jak i pellety ciagnie wilgoc, wie trzeba trzymac w suchym miejscu. No i wracamy do punktu wyjscia, jak ktos ma dobrego lokalnego dostawce i kupuje regularnie po kilka paczek to super, inaczej loteria. ZAleta bezsprzeczna to bezobslugowosc, rozrywam worek i pale brykietem, nie musze ciaci rabac i skadowac chociaz rok zeby doschlo. Ceny brykietu zwariowaly i dzis dostac cos za 800/t dobrej jakosci to rarytas.
Sorry ale 1t to nie jest 5mp a zwłaszcza m3. W pracy od 5 lat mam mały kominek. Pierwszy sezon paliłem drewnem, zużyłem 3mp dębu. Spróbowałem brykietu i po wielu próbach znalazłem naprawdę bardzo jakościowy i zużywam go 1t. Tylko, że kiedy go próbowałem kosztował 450zl teraz po tych chorych podwyżkach 1200. Za dębinę pociętą i połupaną płacę nadal 200zl więc 1t brykietu to 6mp drewna. W życiu tyle nie spalę, dlatego znów wracam do drewna. Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz, przygotowując ten filmik szukałem przeliczników i wiarygodnych nie znalazłem, oparłem się więc na własnych obserwacjach a z tymi nie każdy musi się zgodzić. Pozdrawiam
Drewno to drewno. Jak ktoś ma gdzie składować, to jest to lepsza opcja. Palę w kominku jesionem, śliwą, gruszką i jabłonią. Jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam
Witam serdecznie ja pale brykietem ze względu na brak czasu i miejsca na drewno. Zaletą brykietu jest to że na starcie masz drzewo o niskiej wilgotności. Przyznaję rację że drzewo wysozonowane jest lepsze. Mam smieciucha ładuje od góry i odpalam ale nie każdym da się tak palić w sensie zaczyna puchnąć w piecu po rozpaleni co blokuje przepływ powietrza
@@robo13vw Witam, ja aktualnie eksperymentuję mieszając brykiet, drewno i węgiel w różnych proporcjach i przyznam, że najlepiej wychodzi 3-4 kg węgla, 5 brykietów i 3 kawałki drewna, oczywiście "od góry", starcza na 3-4 godziny palenia a po dorzuceniu 2 kostek jeszcze z godzinę. Proszę spróbować. Pozdrawiam. M.S.
@@survivalpogodzinach mnie do pieca wchodzi 2.5 opakowania brykietu kostki ruf i na to trochę drobnego drzewa. Jak odpalę o godz. 6 rano to wypala się do 17 godz
Drewno jakie jest każdy widzi ale z brykietem jest więcej problemów , zależy z jakich trocin jest zrobiony oraz jego stopnia sprasowania , mam brykieciarkę ślimakową i robię brykiet z trocin z własnej stolarni a więc najlepszy brykiet z trocin i wiórów (zmieszanych) bukowych nie rozpada się nawet po pięciu latach w nieogrzewanym pomieszczeniu , taki brykiet jest lepszy od drewna bukowego (zresztą najkaloryczniejszego ze wszystkich )
Zazdroszczę takich możliwości ale problem brykietu jest jeszcze w cenie często niewspółmiernej do jakości. Aktualna cena to prawie 2000 za tonę czyli niemal jak węgiel a to już lekka przesada. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach 2000 ton wegla to horror kiedy palilem flotem kosztowal 170 tona wyjechalem 15 lat temu nie znam cen ale podejrzewam ze zarobki tyle nie wzrosly z w stosunku do ceny wegla aby tyle kosztowal
Kilkanascie lat kiedy mie pale po wyjezdzie na zachod ale teraz mam okazje wynajecia domu z opalem na drzewo wyjdzie taniej sprubuje brykietu z Walli reklamuja dobrze ze przeczytalem te wsakuzwki bede ostrozny
To nie jest takie proste, producenci brykietu podają inne parametry a producenci drewna inne więc moje porównanie jest bardziej na wyczucie i wynika z doświadczenia a palę drewnem i brykietem już ładnych parę lat, ale może tak być, że 3 metry dobrego drewna zrównoważy tonę słabego brykietu. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach Ja podałem oficjalne dane. Ale dobrze wykorzystać drewno też trzeba umieć. Większość ładuje cały piec drewnem i zamyka dopływ powietrza, żeby wytrzymało do rana.
@@marekduczman A jak powinno się robić? Myślałem, że im mniej tlenu tym wolniejsze spalanie. Widzę w komentarzach, że w przypadku brykietu i kominka nie powinno się go dławić, dlaczego? Pozdrawiam.
@@majonez55 Wysoka temperatura=wysoka sprawność. Weź na ten przykład palnik acetylenowy. Z niskim dopływam tlenu jest świeczka, palnik robisz jedynie dodając tlenu. Po drugie, paląc długo, długo też wyrzucasz ciepło kominem. Po to w piecach akumulacyjnych na drewno masz odcięcie komina, by nie wietrzyć pieca. Jak masz piec z płaszczem wodnym tak samo, lepiej szybko nagrzać wodę w buforze, niż paląc długo i wyrzucać ciepło przez komin. Dlatego stare rozwiązania z obiegiem grawitacyjnym bez bufora (trzeba palić cały czas)nigdy nie będą tak oszczędne jak z buforem i obiegiem wymuszonym- nagrzewasz wodę i korzystasz wtedy kiedy Ci potrzeba. Jaki masz piec?
@@marekduczman dziękuję za wytłumaczenie. Ja posiadam piec typu koza, 7kw, on ogrzewa mi tutaj tylko samym sobą + rurą, w takim piecu sprawa wygląda inaczej?
Drewna z marketu nie trzeba już łupać . A za 1200 zł można obgonic cały rok w domku jednorodzinnym pod warunkiem że samemu się wozi przecina i rąbie . I przede wszystkim nie trzeba drewna suszyć 2 lata
Zgadza się, jak się chce oszczędniej to trzeba coś niecoś samemu porobić. Ale nie każdemu się chce, niestety, a potem narzekanie, że ogrzewanie drogie. A swoją drogą to 1200 mnie się jeszcze nigdy nie udało, podziwiam. M.S.
@@survivalpogodzinach Średnia cena drewna opałowego to 100 zł za m3 czyli może Pan kupić jakieś 11 kubików. A to wychodzi około 15 metrów przestrzennych a z tego z kolei dobry handlarz robi 22 palety drewna łupanego (200zl za palete). Pozdrawiam😁
@@survivalpogodzinach Gdy się płaci za transport cięcie rąbanie i układanie to drewno traci sens wtedy brykiet, opcjonalnie można dziesięciozłotówkami palić
Panie Tadeuszu dobry brykiet poznajemy po wyglądzie: kolor i gęstość oraz po zapachu. Jak się przepali kilkadziesiąt różnych opakowań brykietu to się człowiek nauczy. Teoretycznie jest ulotka ale ona podaje tylko wagę, kaloryczność, ilość popiołu oraz czy produkt jest z trociny iglastej czy liściastej. Ja nie kupuję brykietu w ciemno, najpierw muszę obejrzeć i dotknąć. Pozdrawiam.
Jak nie pozwolą palić węglem, to za parę lat znikną lasy. Przecież węgiel jest z roślin, drzew itp. To dlaczego chcą zabronić, wiadomo że smog w miastach jest, ze spalin samochodowych i zakładów pracy, a w minimalnym stopniu z węgla. Zresztą w blokach nikt nie pali w piecach bo ich niema.
W blokach pieców nie ma ale w kamienicach tak. Większość ludzi nie myśli tylko przyjmuje ekologiczne bzdety na wiarę i stąd takie pomysły. A smog jest z aut, gęstej zabudowy, braku drzew i betonu. Pozdrawiam
Zielony Ład to nowa forma totalitaryzmu. Jeżeli nie będziemy reagować na takie pomysły jak zakaz palenia węglem i drewnem to tak się stanie. Dlatego trzeba informować społeczeństwo, że drewno jest najbardziej ekologiczne że wszystkich paliw. I temu mają służyć także te filmy. Pozdrawiam.
@@survivalpogodzinach jazda idzie na całego oglądałem na UA-cam wykład na uczelni teoria globalnego ocieplenia klimatu z wyjaśnieniem i skutkami w komentarzach same pochlebne opinie zadałem pytanie i czekam szanowny panie bardzo ładna teoria tylko ma jeden mały defekt jeżeli globalne ocieplenie rozpoczęło się od momentu rewolucji przemysłowej to dlaczego na dnie Bałtyku odkryto osadę datowaną na 9 tysięcy lat a w innym miejscu dna kikuty pradawnego lasu a na domiar złego takich odkryć na świecie jest coraz więcej a może szanowny pan próbuje opisać lotnisko z perspektywy mrówki
@@jacekgajdzik1197 Przecież w skali geologicznej takich globalnych ociepleń i epok lodowcowych było bardzo wiele. Naukowcy chyba troszkę przeceniają wpływ człowieka na naszą planetę. Natomiast politycy świetnie wykorzystują tę teorię do własnych celów, oczywiście naszym kosztem.
@@tomekmakowski4378 witam no bo nie potrafię na tym na czym próbowałem drewno topoli ma bardzo niską kaloryczność ja nie poruszam kwestii teoretycznych tylko praktycznych bo na ognisku zagotujesz całą wannę a na tym na czym ja próbowałem to kiszka niska sprawność i niema szans dopiero po zmianie na drewno kaloryczne czajnik zaczyna działać
Zgadza się, tylko że im większa gęstość brykietu tym wyższa cena. A co do drewna to pewne różnice jednak są w zależności od gatunku drzewa, nieco inaczej pali się buk, sosna czy brzoza. Akurat z brzozą miałem nienajlepsze doświadczenia. Pozdrawiam
Niestety rosną ceny wszystkiego, także drewna i brykietu. Oficjalnie tanieje tylko gaz. Być może jest to polityka celowa by zmusić nas do ogrzewania domów gazem. Pozdrawiam.
😢cos ci sie pomylily te wyliczenia. Wedlug ciebie trociny w brykieie sa sa 2 3 razy bardziej kaloryczne niz trociny z tego samego drzewa. Chyba musisz ocwiczyc liczenie
Jak najbardziej, obliczenia są trochę "na oko" bo producenci manipulują danymi aby promować swój produkt ale doświadczalnie widać że inaczej pala się trociny luzem a inaczej sprasowane w brykiecie. Kiedyś były piecyki tzw. trociniaki i one też wyciskały więcej kalorii z trocin. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach bardziej chodzi mi o przelicznik objętości na kg i na odwrót. Bo o ile m3 sosny polupanej ma dużo mniejszą kalorycznosc od m3 buku ale już jeśli wezmiemy 1kg sosny i 1kg buku nie ma już tam dużej roznicy w tej kaloryczności naprawdę nie duza jest. Trochę na tym filmie zagalopowałeś się w obliczeniach
Co za bzdury, dobrej jakości brykiet jest tylko 50 % bardziej kaloryczny niż drewno licząc na kg, tabelka dla opornych: Drewno -4kwh/kg Dobry brykiet - 6kwh/kg Dobry węgiel -8kwh/kg
" Blogoslawieni Ci , ktorzy nie majac nic do powiedzenia nie ubieraja tego faktu w slowa ". Po pierwsze nie ma na Swiecie czegos takiego jak piec centralnego ogrzewania . Po drugie nie drzewo tylko drewno . Po trzecie drewno lisciaste takie jak modrzew !!!??? PO czwarte ile wazy tona brykietu a ile metr szescienny drewny ??? Po nie wiadomo ktore - co za duren kupuje drewno w markecie ??? Po kolejne od kiedy trzeba rabac drewno ( jesli juz ) kupione w markecie ??? Po kolejne GOSCIU NIE OSMIESZAJ SIE !!!!!!!!!!!!
Dziękuję za tak szczegółowe obejrzenie mojego filmiku oraz za ciekawe spostrzeżenia i uwagi. Odpowiadając - film jest pewnym skrótem więc nie używam fachowego słownictwa a ponieważ, jak pan pewnie zauważył ,nie dokonywałem cięć czasem wkradają się przejęzyczenia. A co do kupowania drewna w markecie to może to dziwne ale część ludzi kupuje, proszę popatrzeć na składy przed marketami. Ja wiem i pan wie ,że to się nie opłaca ale wielu ludzi nie liczy kosztów tylko patrzy na wygodę. A tak w ogóle krytyka jest najłatwiejsza o wiele trudniejszy jest dobry przykład, może ma pan jakiś ciekawy film którym mógłby się pan pochwalić, chętnie obejrzę. Pozdrawiam
Oczywiście, że nie wszyscy. Są jednak osoby, które wolą przepłacić w markecie, bo liczą na wyższą jakość. O sposobach zdobywania drewna na opał można by długo mówić. Pozdrawiam
W życiu się nie zgodzę, że tona nawet dobrej jakości brykietu zastąpi 5 metrów drewna. To jakaś totalna bzdura. 2 sprawa, jeżeli ktoś ogrzewa dom drewnem cały sezon to nie kupuje drzewna w markecie..
1. Według producentów 1 tona brykietu ma wartość 4-5 metrów drewna, co wynikać ma z gęstości materiału w brykiecie. Ja palę i brykietem i drewnem i także się z tym nie zgodzę, chociaż ostatnio palenie brykietem wychodzi mi co raz lepiej. 2. Ludzie kupują drewno w marketach ale najczęściej zamawiają on-line po niższej cenie. Byłem w piątek w Majstrze i widziałem tylko puste palety, widocznie komuś się to opłaca, lub nie chce się szukać, rąbać itd. Znam ludzi którzy wolą płacić 5 tyś rocznie za gaz zamiast 2,5 tyś za węgiel ale dla nich wygoda jest tego warta. Pozdrawiam.
polecam policzyć dokładnie jeszcze raz
brykiet 960kg dębowo-bukowy cena z allegro z dostawą
wartość opałowa 20MJ/kg
19200 MJ za 750zł
grab 3mp, moja cena 230zł za mp (0,5 tony) połupany z dostawą na palecie hds we wskazane miejsce
wartość opałowa 14MJ/kg
21000 MJ za 690 zł
moje doświadczenie z brykietem który miał mieć chyba 4% wilgotności i zero popiołu i w ogóle towar ekskluzywny buk i dąb; kupiłem w markecie jedną paczkę na próbę, źle się palił, w niskiej temperaturze, dymił, kopcił, zostawił masę popiołu, zakładam że zrobiony ze śmieci i jakiś przekręt nie do rozpoznania przy kupnie; drewno jakie jest widać i jest tańsze i jest bardziej ekologiczne, pali się lepiej, to całkowicie inna liga
Miał pan pecha trafiając na taki marny brykiet, jeszcze niedawno takiego słabego było dużo w marketach a można go rozpoznać nawet po kolorze i strukturze. Aktualnie w sklepach jest raczej brykiet dobrej jakości. Sam też wolę drewno bo przede wszystkim można je długo składować a brykiet max dwa, trzy lata i się rozpada na wióry. Pozdrawiam.
230 PLN za Grab. Piękne czasy. Dzisiaj zamawiałem Grab to był po 500 PLN za mp. Ciekawe jak brykiet podrożał procentowo.
@@McKsiedzu cena sosny na dzisiaj 250 za mp
Kupowałam w tym tygodniu , tona ok. 1800 zł, zarówno u producenta jak i w Bricomarche
Warszawa grab sezonowany 1000zł za m3
Palę w kominku z płaszem wodnym od 6lat.
Zużywam 8 m buka(cienka kora szybko schnie)na sezon grzewczy ogrzewam dom 145m w tym woda użytkowa.(bufor kombinowany 380/120) Załadunek do kominka 2 razy na dobe w mrozy.Przepustnica prawie zamknieta.Popiól raz na tydzien wybieram.
Temperaury 23.5 łazienka pokoje 21,5-22 salon 22.5 -24 kominek podbija na tyle mimo ze podłogowka wyłaczona.
Drewno sezonuje zawsze min 18 miesiecy.(drewutnia 16kubików).Szamot w kominku+podwojna szyba =czysta szyba.
Kupowałem na pocztku brykiet i drewno wnioski sa takie
Palic brykietem tylko wtedy gdy nie masz suchego drewna .Jak jest mozliwość rozpalac od góry,a gdy sie ma mokre drewno układac je na dole.
Ma pan rację ale co będzie jak urzędnicy zabronią palenia drewnem? pozostaje tylko brykiet, ewentualnie konspiracja. Pozdrawiam.
Nie bój nic koniec będzię z twoin kominkiem dzięki Uni(
Raczej konspiracja. Umnie nie widzac dymu z komina bo jest pelne spalanie a dron poleci tam gdzie sa kleby dymu:)zawsze mozna w nocy przepalic jak sie ma bufor oczywiscie
Jak zabronia palić drewnem to i brykietem nie bedzie mozna
nigdzie nie ma zakazu palenia tylko drewnem jest zakaz palenia w kominkach
@@survivalpogodzinach trzeba b ędzie pogonić urzędasów unijnych lub robić co się uważa. Na wioskach i tak mogą nas pocałować w d..ę!!!
Od października kombinuję z wagą, brykietami różnych producentów i suchym drewnem dębem. Poczytałem wiele opinii. Z mojej perspektywy wygląda to tak.Palenie drewnem jest tym co znamy , lubię ten trzask palącego się drewna, jego płomień,a w związku z tym całą atmosferą z tym stanem związaną. Palenie samym brykietem, nie daje tej atmosfery, ale ciepło jest. Mam wrażenie, że z kominka robię piec. Inną sprawą jest duży komfort przy brykiecie, za który niestety w/g mnie trzeba przy obecnych cenach zapłacić więcej. Te dewagacje zależne są także o rodzaju kominka (zwykły czy z płaszczem wodnym), a także od technologii w jakiej został wykonany i czy ma sterowanie elektronicze procesem spalania. Ja posiadam nowy kominek z płaszczem wodnym, do tego bufor plus oczywiście ciepła woda. Dlatego w moim przypadku system mieszany tj.rozpalanie np.3 kostkami ruff(te cenię najbardziej) plus ok 12kg.dębiny, daje mi szybkie i efektywne rozpalanie z paleniem drewna i żarzącego się brykietu. Drewno oprócz płomienia, wypełnia komorę paleniska przez co temperatura nagrzewania samego kominka jest rozłożona w miarę równomiernie, czego nie mogę powiedzieć o brykiecie. Jest po prostu zbyt mały(10kg), aby zanim się całość rozpali, dał określoną temperaturę. Co innego w zwykłym niedużym kominku-to może mieć sens. Trzeba pamiętać o tym, aby nie załadować do kominka nadmiernej ilości brykietu bo w krańcowych sytuacjach można go "zepsuć". Pozdrawiam
Z moich doświadczeń wynika mniej więcej to samo, ale ja nie mam płaszcza wodnego w kominku. Pozdrawiam.
Super konkretny materiał 👍
Super film ,dzięki niemu spróbowałem brykiet.
Mam taki sam jak Pan ten żółty w kostkach i naprawdę świetnie się pali w porównaniu do drewna.
Nie trzeba tego rąbać nosić układać cena podobna i o wiele suchszy.
No to się bardzo cieszę ale proszę uważać na kiepskie brykiety bo jest ich wiele na rynku .I uwaga na wzrost cen brykietu i drewna. Pozdrawiam.
W filmie padł komentarz, że drewno daje takie ciepło jak kiepskiej jakości węgiel. Paliłem różnym węglem: droższym, tańszym, polskim czy od towarzyszy ze wschodu. Jakie ciepło? Ogólnie dobre, ale bez rewelacji. Od kilku lat w kotle do ogrzewania domu używam wyłącznie drewna. Wystarczy, aby było suche (sezonuję minimum 2 lata), twarde (grab, buk, akacja), a rozpalanie miało miejsce od góry. Dymu praktycznie zero, spala się powoli i równomiernie, a popiołu przez ok. 10 dni jest tyle co z węgla po jednej dobie.
Zgadza się, pozdrawiam.
Dzień dobry, oglądam Pana filmiki bo od niedawna jestem właścicielem kominka. Chciałbym zapytać jak sprawy plasują się na teraz (2023 rok) widzę, że drewno w sklepach typu castorama to koszt około 36zł za 10,5kg. Za brykiet około 14zł za 10kg. Więc czy to oznacza, że aktualnie w 2023 opłaca się bardziej palić brykietem? Mam mały domek 35metrów i kominek, ale bardzo trudno mi zrozumieć te wszystkie zawiłości związane z opałem, brykietem, drewnem, tym jak palić i czym. W komentarzach widzę, że ktoś sugerował, że paląc brykietem nie powinno się "zaduszać" kominka, czyli mieć wlot powietrza otwarty na całą moc, ale wtedy palimy dużo mocniej przecież, a nie chodzi o to, żeby paliło się długo ale nie bardzo mocno?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi!
Witam, po pierwsze nie kupujemy drewna w marketach nigdy! Zawsze mają najwyższe ceny, kupujemy na składach opału, w tartakach lub przez internet, ja brałem kiedyś w drewnex24 ale podnieśli ceny za bardzo, na olx można znaleźć fajne oferty z dowozem pod dom. Natomiast brykiet w marketach kupować można szczególne na promocjach , cena 14 zł za 10 kg jest ok, nawet bardzo. U mnie 10 kg jest po 21 zł a nawet po 28. A jak palić? Ja palę mieszając słabe drewno sosnowe z brykietem bukowym i jest dobrze i faktycznie nie można dusić bo dymi i nie dopala sadzy, lepiej niech się pali krócej ale bezpieczniej, po jednym sezonie będzie pan już wiedział jak palić, Powodzenia! W razie problemów proszę pisać.
polic cenę za MJ
0,07 gr powinno byc
100kg brykietu jest warte tyle co 300kg drewna? Skąd takie wyliczenia skoro wartość opałowa jest taka sama w przeliczeniu na kg? Dlaczego tonę brykietu porównujesz do 5m 3 drewna skoro tona drewna to ok 2m 3?
Wyliczenia są oparte na danych od producentów oraz własnych obserwacjach a te nie zawsze pokrywają się z tym co piszą sprzedawcy drewna i brykietu. Pozdrawiam
Super Film :)
Cieszy mnie pańska opinia. Pozdrawiam
Liściasty modrzew 👍🏻
Już to wyjaśniałem, przejęzyczenie.
wiem że film ma dwa lata ale na każdą bzdurę trzeba reagować. 1TONA BRYKIETU MA RÓWNOWAZZNIK 5M3 DREWNA. LITOŚCI 5 METRÓW DREWNA TO JAKIEŚ 2500-3000KG przy lekkich gatunkach do praktycznie 4000kg przy grabie, jesionie. . BRYKIET TO ODPADY Jeszcze by ktoś napisał ze to równoważnik 2,5m.p. lekkiego drewna no niech będzie 2,5m3 to bym nie reagował.
Zgadza się ale producenci brykietu widzą to inaczej i stąd takie wartości. Praktyka pokazuje że jest nieco inaczej i drewno to drewno, pozdrawiam
Witam! Modrzew to drzewo iglaste a Pan powiedział że to liściaste 1:11 proszę pamiętać Modrzew to iglak
Dzięki, wiem tzw. przejęzyczenie.
Mam jeszcze brykiet - kostka z buczyny, bardzo dobrej jakości. W piecu akumulacyjnym w salonie brykietem nie palę, bo i tak trzeba przekładać drewnem. Dopóki brykiet całkiem się nie wypali nie wolno grzebać w palenisku, bo rozpyla iskry. Jak nałożę suchego drewna optymalnie połupanego, to spalanie jest przewidywalne i ... piękne. Próbowałam palić brykietem w kotle c.o. Sam brykiet w którymś momencie jak się zajął w większej ilości, to dawał niekontrolowanie wysoką temperaturę. Potem próbowałam brykiet przekładać drewnem w różnych proporcjach. Teraz daję jedną warstwę brykietu w środek warstw drewna i brykiet wypala się bezpiecznie i w całości. Porównywałam jakość palenia samym drewnem i różnymi ilościami dodanego brykietu do wsadu i różnicy w kaloryczności nie zauważyłam. Spalę ostatnia tonę brykietu i więcej nie kupię. Za brykiet (6 ton) płaciłam ok. 650 zł za tonę z transportem 2 lata temu, przechowuję w budynku gospodarczym. Za połupane w miarę suche drewno twarde liściaste - latem - ok. 160 zł/mp. Zdecydowanie wolę drewno. Brykiet trzeba przechowywać w suchym pomieszczeniu, pomimo że ofoliowany; zwłaszcza gdy ma się większy zapas. W kominku, piecach i kotle palę drewnem już ponad 20 lat, więc niejedno przetestowałam. Moim zdaniem kaloryczność każdego rodzaju drewna jest jednakowa w przeliczeniu na wagę drewna. Warto rozważyć zakup iglastego, bo znacznie tańsze.
Teraz nie mam kominka, bo to niszczarka do drewna, 80% energii idzie w komin. Mam akumulacyjny piec kamienny o wadze 1,7 tony z drzwiczkami z szybą. W takim piecu pali się żywym płomieniem 2-3 stosunkowo niewielkie wsady drobno łupanego drewna. Zakumulowaną energię piec oddaje przez dobre kilkanaście godzin.
No i bezwzględnie drewno do palenia musi być dobrze wysezonowane (połupane; w przewiewnym miejscu, przykryte od góry): iglaste co najmniej rok, liściaste twarde nawet 3-4 lata.
Zgadzam się całkowicie ale w miastach gdzie wprowadzają zakaz palenia drewnem można palić właśnie brykietem lub pelletem. Wiem, że to bez sensu, bo też drewno ale jakoś trzeba sobie radzić, nie każdego stać na luksus ogrzewania gazem. A piec akumulacyjny to fajny pomysł tylko trzeba mieć go gdzie postawić. Co do kominka to przy temperaturze powyżej 5 stopni ogrzewam całe mieszkanie a w komin idzie może 50 % ciepła więc nie jest chyba tak źle. Pozdrawiam
Witam
Na wstępie powiem że nie mam doświadczenia w temacie gdyż kominek używam od tego sezonu.
Ja próbuje brykiet w różnej formie wlec, kostka, pini i mam problem z rozpaleniem prawie za każdym razem muszę 3-4 razy dokładać rozpałke.
Najtrudniej rozpalić kostkę najłatwiej walec. Raz paliłem drewnem również z marketu i łatwiej się rozpali podobny czas palenia ale na żarze wydaje mi się że walec daje dłużej ciepło.
Jakieś uwagi rady?
Na wstępie dziękuję za komentarz. A co rozpalania brykietu to coś musi być nie ta,k bo brykiet rozpala się bardzo łatwo. Skoro piecyk nowy to przypuszczam, że komin jest drożny, brykiet z marketu to pewnie suchy, może coś z dopływem powietrza? Proszę sprawdzić otwory doprowadzające powietrze do kominka, jeżeli jest to maksymalnie otworzyć czopuch na rurze kominowej, jeżeli pobór powietrza jest z z pomieszczenia to uchylić okno. A brykiet walec może dłużej trzymać żar, jeżeli jest z dobrej prasy i ma większą gęstość. pozdrawiam M.S.
Modrzew jest lisciasty?
Modrzew jest iglasty należy do rodziny sosnowatych, z modrzewia zbudowano większość zabytkowych dworków i kościółków w Polsce
@@survivalpogodzinach nawet na wikipedii pisza, ze to drzewo iglaste z rodziny sosnowatych. Dlatego cos mi nie pasowalo w Pana filmiku. Faktem niezaprzeczalnym jest, ze budowano z niego sporo.
@@survivalpogodzinach Chodzi o to, ze w 1:10 wymienia pan drzewa lisciaste. Modrzew wymienil Pan miedzy innymi wsrod debu ;)
@@siwyalf Dzięki za uwagę.
@@survivalpogodzinach nie ma za co. Pozdrawiam
A gdy kończę grill zaleje woda i po tygodniu chce go użyć to czy mogę?
A w czym problem?
Nie możesz idioto
Co jest cieplejsze w spalaniu : drewno czy brykiet ?
To zależy od ilości opału, ilości dostarczonego powietrza, ciśnienia ewentualnie stopnia wysuszenia drewna a nie od tego czy jest to drewno czy brykiet, pozdrawiam
Palę drugi sezon brykietem i nie zamienię na inny opał. Kupuje po 550zl tona z dostawą i paczki tekturowe. Czyste drewno bukowe
550 zł za tonę to niezła cena, a pali pan w kominku czy też c.o.?
@@survivalpogodzinach Palę w C.O i przy obecnych temp schodzi mi 25kg na dobę razem z CWU. DOM 130M2
Faktycznie niezły wynik, u mnie 16 kg węgla i 2-3 kg drewna, dom 100 m2.
@Bufor Ciepła 2021 A ile metrów drewna pan spala na sezon?
Gdzie Pan kupuje?
super pan jest ja jestem fanem pozdrawiam
O dziękuję, Pozdrawiam
Czy w piecu kaflowym można palić brykiet
Ja bym próbował, w piecu na drewno palić węglem nie można ale w piecu na węgiel drewnem można próbować a brykietem tym bardziej. Pozdrawiam
....Ale drewno liściaste jest naprawdę doskonałe, szczególnie buk, modrzew dąb, brzoza ... Panie szanowny, jeśli modrzew jest liściasty ....;-) :-) ;-) :-)
Drewno z drzew liściastych jest nawet powiedziałbym najlepsze, a z tym modrzewiem to tylko przejęzyczenie. Ale dziękuję za uwagę :)
Dobrze przechowywany brykiet spokojnie bez żadnych negatywnych zmian spalał się po 10 latach przechowywania. Sprawdzone. Palone każdego roku z jednego zakupu przez 10 kolejnych lat.
Czyli musiał być bardzo dobrej jakości i przechowywany w odpowiednich warunkach, typowy brykiet z marketu nie wytrzymuje tak długo, też sprawdzone. Pozdrawiam
Modrzewiem można palić w kominku????
A dlaczego nie? Też się pali.
Obojętnie czym ale trzeba PALIĆ OD GÓRY w piecu,kominku we wszystkim-wszędzie.Jak dokładać ? OD BOKU .I to powinno być od razu.SPOSÓB,METODA sie liczy.Poszukać fimów na ten temat.A przyszłością są PIECE SONICZNE i basta!
Uważam podobnie a dokładać można jeszcze w inny sposób ale to zależy od piecyka jakim dysponujemy, a piece soniczne? - zobaczymy. Pozdrawiam
Ja miałem brykiet bukowy tone i gówniany był. Godzina i w piecu pusto. A kładłem po 20 kg. Dobrze że tylko tone wziąłem. Kolega załatwiał tanio bo jego mama pracowała w firmie producenta. Też później kiedy mnie zapytał o opinie, to ją potwierdził xD
Może za duży dopływ powietrza był?
ceny na podkarpaciu na 8.06.2022 to ok 1350zł za brykiet drzewny buk-dąb. 1 MP buk dąb to ok 370-420zł za MP. Brykiet nadal dużo bardziej opłacalny (o ile dobrze wszystko licze xD)
Czyli drogo, dlatego polecam rozejrzeć się po tartakach za odpadami drzewnymi, ja kupiłem MP odpadów sosnowych za 100 zł, na zimę jak znalazł i nie trzeba rąbać. Pozdrawiam
jak ktos ma stalego dostawce-producenta brykietu to owszem, markety co sezon wrzucaja cos innego od dostawcy ktory da im dobra cene. Stad te opinie ze brykiet X w markecie Y byl 2 lata dobry a teraz sie zepsul. Dobry brykiet to bedzie 80-90% drewna lisciatego, reszta iglaste co znacznie poprawia jego spojosc i kostki dluzej pala sie w kominku w calosci :-) No i fakt brykiet jak i pellety ciagnie wilgoc, wie trzeba trzymac w suchym miejscu. No i wracamy do punktu wyjscia, jak ktos ma dobrego lokalnego dostawce i kupuje regularnie po kilka paczek to super, inaczej loteria. ZAleta bezsprzeczna to bezobslugowosc, rozrywam worek i pale brykietem, nie musze ciaci rabac i skadowac chociaz rok zeby doschlo. Ceny brykietu zwariowaly i dzis dostac cos za 800/t dobrej jakosci to rarytas.
Niestety ceny drewna także zwariowały dlatego zwracam uwagę na odpady drzewne, palą się nieźle a cena dużo niższa. Pozdrawiam
Sorry ale 1t to nie jest 5mp a zwłaszcza m3. W pracy od 5 lat mam mały kominek. Pierwszy sezon paliłem drewnem, zużyłem 3mp dębu. Spróbowałem brykietu i po wielu próbach znalazłem naprawdę bardzo jakościowy i zużywam go 1t. Tylko, że kiedy go próbowałem kosztował 450zl teraz po tych chorych podwyżkach 1200. Za dębinę pociętą i połupaną płacę nadal 200zl więc 1t brykietu to 6mp drewna. W życiu tyle nie spalę, dlatego znów wracam do drewna. Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz, przygotowując ten filmik szukałem przeliczników i wiarygodnych nie znalazłem, oparłem się więc na własnych obserwacjach a z tymi nie każdy musi się zgodzić. Pozdrawiam
Drewno to drewno. Jak ktoś ma gdzie składować, to jest to lepsza opcja. Palę w kominku jesionem, śliwą, gruszką i jabłonią. Jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam
Ma pan całkowitą rację, pod warunkiem że jest gdzie składować.
Witam serdecznie ja pale brykietem ze względu na brak czasu i miejsca na drewno. Zaletą brykietu jest to że na starcie masz drzewo o niskiej wilgotności. Przyznaję rację że drzewo wysozonowane jest lepsze. Mam smieciucha ładuje od góry i odpalam ale nie każdym da się tak palić w sensie zaczyna puchnąć w piecu po rozpaleni co blokuje przepływ powietrza
@@robo13vw Witam, ja aktualnie eksperymentuję mieszając brykiet, drewno i węgiel w różnych proporcjach i przyznam, że najlepiej wychodzi 3-4 kg węgla, 5 brykietów i 3 kawałki drewna, oczywiście "od góry", starcza na 3-4 godziny palenia a po dorzuceniu 2 kostek jeszcze z godzinę. Proszę spróbować. Pozdrawiam. M.S.
@@survivalpogodzinach mnie do pieca wchodzi 2.5 opakowania brykietu kostki ruf i na to trochę drobnego drzewa. Jak odpalę o godz. 6 rano to wypala się do 17 godz
@@robo13vw A nie zdarzyło się panu przegrzać instalacji? 2,5 opakowania to 30 kostek, sporo energii.
Mocno naciągana reklama brykietu
Bynajmniej, raczej zestawienie wad i zalet drewna opałowego i brykietu na podstawie własnych doświadczeń, pozdrawiam
Drewno jakie jest każdy widzi ale z brykietem jest więcej problemów , zależy z jakich trocin jest zrobiony oraz jego stopnia sprasowania , mam brykieciarkę ślimakową i robię brykiet z trocin z własnej stolarni a więc najlepszy brykiet z trocin i wiórów (zmieszanych) bukowych nie rozpada się nawet po pięciu latach w nieogrzewanym pomieszczeniu , taki brykiet jest lepszy od drewna bukowego (zresztą najkaloryczniejszego ze wszystkich )
Zazdroszczę takich możliwości ale problem brykietu jest jeszcze w cenie często niewspółmiernej do jakości. Aktualna cena to prawie 2000 za tonę czyli niemal jak węgiel a to już lekka przesada. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach 2000 ton wegla to horror kiedy palilem flotem kosztowal 170 tona wyjechalem 15 lat temu nie znam cen ale podejrzewam ze zarobki tyle nie wzrosly z w stosunku do ceny wegla aby tyle kosztowal
Kilkanascie lat kiedy mie pale po wyjezdzie na zachod ale teraz mam okazje wynajecia domu z opalem na drzewo wyjdzie taniej sprubuje brykietu z Walli reklamuja dobrze ze przeczytalem te wsakuzwki bede ostrozny
7B pozdrawia.
Ja również pozdrawiam.
Chyba trochę przesadziłeś. Tonę brykietu miałoby równoważyć dopiero 5m drewna??
Wartość opałowa drewna [GJ/m3]
Wilgotność 15%
buk, dąb 10,58
brzoza 9,47
sosna, olcha 7,80
tona brykietu 15-20
Metr przestrzenny to 0,7 m3
Czyli 3m przestrzenne = tona brykietu.
To nie jest takie proste, producenci brykietu podają inne parametry a producenci drewna inne więc moje porównanie jest bardziej na wyczucie i wynika z doświadczenia a palę drewnem i brykietem już ładnych parę lat, ale może tak być, że 3 metry dobrego drewna zrównoważy tonę słabego brykietu. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach
Ja podałem oficjalne dane. Ale dobrze wykorzystać drewno też trzeba umieć.
Większość ładuje cały piec drewnem i zamyka dopływ powietrza, żeby wytrzymało do rana.
@@marekduczman A jak powinno się robić? Myślałem, że im mniej tlenu tym wolniejsze spalanie. Widzę w komentarzach, że w przypadku brykietu i kominka nie powinno się go dławić, dlaczego? Pozdrawiam.
@@majonez55 Wysoka temperatura=wysoka sprawność.
Weź na ten przykład palnik acetylenowy. Z niskim dopływam tlenu jest świeczka, palnik robisz jedynie dodając tlenu. Po drugie, paląc długo, długo też wyrzucasz ciepło kominem. Po to w piecach akumulacyjnych na drewno masz odcięcie komina, by nie wietrzyć pieca. Jak masz piec z płaszczem wodnym tak samo, lepiej szybko nagrzać wodę w buforze, niż paląc długo i wyrzucać ciepło przez komin.
Dlatego stare rozwiązania z obiegiem grawitacyjnym bez bufora (trzeba palić cały czas)nigdy nie będą tak oszczędne jak z buforem i obiegiem wymuszonym- nagrzewasz wodę i korzystasz wtedy kiedy Ci potrzeba.
Jaki masz piec?
@@marekduczman dziękuję za wytłumaczenie. Ja posiadam piec typu koza, 7kw, on ogrzewa mi tutaj tylko samym sobą + rurą, w takim piecu sprawa wygląda inaczej?
super
Dzięki
Drewna z marketu nie trzeba już łupać . A za 1200 zł można obgonic cały rok w domku jednorodzinnym pod warunkiem że samemu się wozi przecina i rąbie . I przede wszystkim nie trzeba drewna suszyć 2 lata
Zgadza się, jak się chce oszczędniej to trzeba coś niecoś samemu porobić. Ale nie każdemu się chce, niestety, a potem narzekanie, że ogrzewanie drogie. A swoją drogą to 1200 mnie się jeszcze nigdy nie udało, podziwiam. M.S.
@@survivalpogodzinach Średnia cena drewna opałowego to 100 zł za m3 czyli może Pan kupić jakieś 11 kubików.
A to wychodzi około 15 metrów przestrzennych a z tego z kolei dobry handlarz robi 22 palety drewna łupanego (200zl za palete). Pozdrawiam😁
@@gogogun4151 Kiedyś to przeliczałem, ale wyszło mi, że koszty transportu mnie zjedzą. Ale przy większych ilościach miałoby to sens.
@@survivalpogodzinach Gdy się płaci za transport cięcie rąbanie i układanie to drewno traci sens wtedy brykiet, opcjonalnie można dziesięciozłotówkami palić
@@gogogun4151 Święte słowa.
1:11 modrzew nie jest drzewem liściastym Panie profesorze
Wiem, przejęzyczenie, pozdrawiam
@@survivalpogodzinach 👍
A skąd będziesz wiedział z czego ten brykiet zrobili ? Kupujesz kota w worku tak jak i ekogroszek.
Panie Tadeuszu dobry brykiet poznajemy po wyglądzie: kolor i gęstość oraz po zapachu. Jak się przepali kilkadziesiąt różnych opakowań brykietu to się człowiek nauczy. Teoretycznie jest ulotka ale ona podaje tylko wagę, kaloryczność, ilość popiołu oraz czy produkt jest z trociny iglastej czy liściastej. Ja nie kupuję brykietu w ciemno, najpierw muszę obejrzeć i dotknąć. Pozdrawiam.
Przy obecnych cenach brykiet to chyba już w ostateczności... 1600 zł tona przy 230-300 zł za 1m3 porąbanego drewna przepaść...
Zgadza się, ale drewna już też zaczyna brakować i brykiet może być ostatecznością. U mnie drewno kominkowe prawie 400 za m3. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach U mnie (łódzkie) Dąb 400, Grab 500. Dramat.
Jak nie pozwolą palić węglem, to za parę lat znikną lasy. Przecież węgiel jest z roślin, drzew itp. To dlaczego chcą zabronić, wiadomo że smog w miastach jest, ze spalin samochodowych i zakładów pracy, a w minimalnym stopniu z węgla. Zresztą w blokach nikt nie pali w piecach bo ich niema.
W blokach pieców nie ma ale w kamienicach tak. Większość ludzi nie myśli tylko przyjmuje ekologiczne bzdety na wiarę i stąd takie pomysły. A smog jest z aut, gęstej zabudowy, braku drzew i betonu. Pozdrawiam
matematyka mi si e rozjechała
tona brykiety to 5 m^3, m^3 dębu/buka 600 kg
wilgotonść, nie będę komentował
W tym właśnie jest problem że producenci podają różne przeliczniki a jeszcze dobrze by było porównać ceny.
Sosna tez dobra
dobra ale się szybko pali ,pozdrawiam
Sprawdzałem brykiet i drewno. Wybieram drewno, dębowe
Drewno zawsze jest lepsze i tańsze ale brykiet w pewnych warunkach jest wygodniejszy. Pozdrawiam
ładniejsze drewno ale na topoli herbaty nie zagotujesz a czy będziemy się grzać jak czerwoni bracia wprowadzą zielony ład
Zielony Ład to nowa forma totalitaryzmu. Jeżeli nie będziemy reagować na takie pomysły jak zakaz palenia węglem i drewnem to tak się stanie. Dlatego trzeba informować społeczeństwo, że drewno jest najbardziej ekologiczne że wszystkich paliw. I temu mają służyć także te filmy. Pozdrawiam.
@@survivalpogodzinach jazda idzie na całego oglądałem na UA-cam wykład na uczelni teoria globalnego ocieplenia klimatu
z wyjaśnieniem i skutkami
w komentarzach same pochlebne opinie
zadałem pytanie i czekam
szanowny panie bardzo ładna teoria tylko ma jeden mały defekt jeżeli globalne ocieplenie rozpoczęło się od momentu rewolucji przemysłowej to dlaczego na dnie Bałtyku odkryto osadę datowaną na 9 tysięcy lat a w innym miejscu dna kikuty pradawnego lasu a na domiar złego takich odkryć na świecie jest coraz więcej a może szanowny pan próbuje opisać lotnisko z perspektywy mrówki
@@jacekgajdzik1197 Przecież w skali geologicznej takich globalnych ociepleń i epok lodowcowych było bardzo wiele. Naukowcy chyba troszkę przeceniają wpływ człowieka na naszą planetę. Natomiast politycy świetnie wykorzystują tę teorię do własnych celów, oczywiście naszym kosztem.
a niby czemu nie zagotujesz?
@@tomekmakowski4378 witam no bo nie potrafię na tym na czym próbowałem drewno topoli ma bardzo niską kaloryczność ja nie poruszam kwestii
teoretycznych tylko praktycznych bo na ognisku zagotujesz całą wannę a na
tym na czym ja próbowałem to kiszka
niska sprawność i niema szans dopiero po zmianie na drewno kaloryczne czajnik zaczyna działać
Ale modrzew to rodzina sosnowatych
Tona tak samo suchego drewna nie zależnie jakiego ma podobna kalorycznosc lecz różnica jest w gęstości czyli w mp
Zgadza się, tylko że im większa gęstość brykietu tym wyższa cena. A co do drewna to pewne różnice jednak są w zależności od gatunku drzewa, nieco inaczej pali się buk, sosna czy brzoza. Akurat z brzozą miałem nienajlepsze doświadczenia. Pozdrawiam
Coraz bardziej cena wysza
Niestety rosną ceny wszystkiego, także drewna i brykietu. Oficjalnie tanieje tylko gaz. Być może jest to polityka celowa by zmusić nas do ogrzewania domów gazem. Pozdrawiam.
😢cos ci sie pomylily te wyliczenia.
Wedlug ciebie trociny w brykieie sa sa 2 3 razy bardziej kaloryczne niz trociny z tego samego drzewa.
Chyba musisz ocwiczyc liczenie
Jak najbardziej, obliczenia są trochę "na oko" bo producenci manipulują danymi aby promować swój produkt ale doświadczalnie widać że inaczej pala się trociny luzem a inaczej sprasowane w brykiecie. Kiedyś były piecyki tzw. trociniaki i one też wyciskały więcej kalorii z trocin. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach bardziej chodzi mi o przelicznik objętości na kg i na odwrót.
Bo o ile m3 sosny polupanej ma dużo mniejszą kalorycznosc od m3 buku ale już jeśli wezmiemy 1kg sosny i 1kg buku nie ma już tam dużej roznicy w tej kaloryczności naprawdę nie duza jest.
Trochę na tym filmie zagalopowałeś się w obliczeniach
Co za bzdury, dobrej jakości brykiet jest tylko 50 % bardziej kaloryczny niż drewno licząc na kg, tabelka dla opornych:
Drewno -4kwh/kg
Dobry brykiet - 6kwh/kg
Dobry węgiel -8kwh/kg
Normalny brykiet ma ok 5kwh na kg więc jest o 25 % bardziej kaloryczny na kg
" Blogoslawieni Ci , ktorzy nie majac nic do powiedzenia nie ubieraja tego faktu w slowa ". Po pierwsze nie ma na Swiecie czegos takiego jak piec centralnego ogrzewania . Po drugie nie drzewo tylko drewno . Po trzecie drewno lisciaste takie jak modrzew !!!??? PO czwarte ile wazy tona brykietu a ile metr szescienny drewny ??? Po nie wiadomo ktore - co za duren kupuje drewno w markecie ??? Po kolejne od kiedy trzeba rabac drewno ( jesli juz ) kupione w markecie ??? Po kolejne GOSCIU NIE OSMIESZAJ SIE !!!!!!!!!!!!
Dziękuję za tak szczegółowe obejrzenie mojego filmiku oraz za ciekawe spostrzeżenia i uwagi. Odpowiadając - film jest pewnym skrótem więc nie używam fachowego słownictwa a ponieważ, jak pan pewnie zauważył ,nie dokonywałem cięć czasem wkradają się przejęzyczenia. A co do kupowania drewna w markecie to może to dziwne ale część ludzi kupuje, proszę popatrzeć na składy przed marketami. Ja wiem i pan wie ,że to się nie opłaca ale wielu ludzi nie liczy kosztów tylko patrzy na wygodę. A tak w ogóle krytyka jest najłatwiejsza o wiele trudniejszy jest dobry przykład, może ma pan jakiś ciekawy film którym mógłby się pan pochwalić, chętnie obejrzę. Pozdrawiam
Modrzew nie jest liściasty
Tak wiem, przejęzyczenie. Ale dzięki za uwagę.
Pierdu....pierdu................
Co kto lubi.
Tak, wszyscy kupujemy drewno w markecie :-) Zastanów się co pleciesz
Oczywiście, że nie wszyscy. Są jednak osoby, które wolą przepłacić w markecie, bo liczą na wyższą jakość. O sposobach zdobywania drewna na opał można by długo mówić. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach teoretyk bajkopisarz :-)
@@jako5916 Mówię tylko o tym co sam wypróbowałem, jeżeli nie jestem czegoś pewny to wyraźnie to zaznaczam.
Jak sie robi filmiki to trzeba sobie tekst napisać i go sprawdzic by wyłapać błędy typu piec:kocioł lub drzewo:drewno.
Racja, ale literówki i emocje czasem biorą górę, niemniej główna myśl jest zachowana
W życiu się nie zgodzę, że tona nawet dobrej jakości brykietu zastąpi 5 metrów drewna. To jakaś totalna bzdura. 2 sprawa, jeżeli ktoś ogrzewa dom drewnem cały sezon to nie kupuje drzewna w markecie..
1. Według producentów 1 tona brykietu ma wartość 4-5 metrów drewna, co wynikać ma z gęstości materiału w brykiecie. Ja palę i brykietem i drewnem i także się z tym nie zgodzę, chociaż ostatnio palenie brykietem wychodzi mi co raz lepiej. 2. Ludzie kupują drewno w marketach ale najczęściej zamawiają on-line po niższej cenie. Byłem w piątek w Majstrze i widziałem tylko puste palety, widocznie komuś się to opłaca, lub nie chce się szukać, rąbać itd. Znam ludzi którzy wolą płacić 5 tyś rocznie za gaz zamiast 2,5 tyś za węgiel ale dla nich wygoda jest tego warta. Pozdrawiam.