Nie dałem rady tego wytrzymać do końca. Pani prowadząca zadbała o to skutecznie. Niech poogląda może Monikę Jaruzelską i przemyśli swoje podejscie do wykonywanego zawodu.
Pan Mateusz opowiada super ciekawie i widać ,że robi to z pasji. Natomiast wstawki pani Karoliny są bardzo irytujące, zachowuje się jakby to ona była ekspertem i po prostu szuka atencji
Muszę jeszcze coś napisać jednak. Pan Mateusz wzbudza we mnie takie ciepłe uczucia, az samą mnie to zadziwia. Ale jest tak skromny, pełen pokory i ma taką klase ,,przedwojenną". Nawet na krytyczne komentarze jakie dostają z Bartoszem Migasem pod swoim podcastem, odpowiada zawsze z jakąś refleksją i sympatią. Naprawdę niesamowity człowiek. Z ogromną wiedzą i prawdziwą pasją!
Zdjęcia były przedstawione poglądowo,a nie udostępniane do szczegółowej anallizy. Jednak można zrobić sreen obrazu i od razu powiększyć do anallizy. Poza tym, to była rozmowa w cztery oczy bez świadków.
Wspaniale przygotowany Gość, nienaganne maniery, nieskalana dykcja, sposób wypowiedzi- mogłabym słuchać i słuchać, szczególnie że ta konkretna historia interesuje mnie niebywale. Próbowałam nie słyszeć pani prowadzącej spotkanie, niestety w pewnym momencie Jej potrzeba zaistnienia i wykazania się "wiedzą" bądź swoimi przemyśleniami wrzucanymi to tu, to tam, zaburzając strumień opowiadanej historii tak urosła, że już nie udawało mi się uznać jej za szumy tła. Zabrakło mi tutaj dziennikarskiej kultury, wyczucia. Merytorycznie ze względu na Gościa, sztos.
Gość bardzo ciekawie opowiada i wydaje się być świetnie przygotowany. Historia oczywiście szalenie interesująca jak i tajemnicza. Niestety, nie byłam w stanie dobrnąć do końca przez panią prowadzącą. Wciąż przerywała temu pani i nie dawała skończyć wątku, niestety, ale to odpycha i odbiera przyjemność ze słuchania.
Interesuje mnie ta historia więc po tytule tu trafiłam. Przyznam jednak z żalem , że ciężko mnie się słuchało tej rozmowy. Pani Karolina zaprasza gościa i ciągle jemu przerywa nie dając spokojnie się wypowiedzieć. Irytujące było dla mnie również to, że w moim odczuciu pani chciała wyjść na większego eksperta w tej kwestii niż sam gość. Nie taka jest chyba rola gospodarza programu. To gość powinien móc w pełni przedstawić swoją wiedzę w danym temacie a nie prowadząca program. Zalecam pani Karolinie większą wstrzemięźliwość i nie wracanie swoich trzech groszy podczas wypowiedzi gościa. Zastanawiam się również nad tym, czemu nie pokazywane byly w zbliżeniu zdjęcia, które przyniósł że sobą gość? To by uatrakcyjniloło rozmowę. Pozdrawiam ciepło.
Absolutnie się zgadzam. Prowadzenie rozmowy jest "ciężkie". Dużo niepotrzebnych wtrąceń, przerywań. Brak spokoju, cierpliwości i irytująca dykcja. Gwiazdą winien być gość nie zaś prowadzący. Warto pochylić się i przygladnąć jak to robią Przemek Górczyk czy Patrycjusz Wyżga...
Pan Mateusz wspaniale opowiada, świetnie przygotowany z niesamowitą wiedzą. Pani prowadząca - przerywanie gościowi, wchodzenie mu w słowo jest słabe. Dosłuchałam do końca, ale z chęcią wyciszyłabym panią prowadzącą.
Polecam w ramach uzupelnienia wiedzy o Diatłowcach przejrzec materialy z ArPiwum X. TRZYGODZINNY material jest prawdziwą kopalnią wiedzy o poszukiwaczach...
Tak tamto opracowanie chyba najbardziej dokładne. Deska śnieżna niebezpieczna sprawa bo występuje tam gdzie nie ma lawin więc w ogóle nie spodziewasz się że snieg się może osunąć.
Jestem pod wielkim wrażeniem gościa programu. Nieprawdopodobne przygotowanie i ciekawe przedstawienie tematu. Wielka szkoda, że materiał zdjęciowy praktycznie był niewidoczny.
Te zdjęcia mnie zainteresowały. Jestem na tyle stary, że wychowałem się na fotografii analogowej. Podejście do fotografowania było wtedy zupełnie inne. Człowiek miał ograniczoną liczbę klatek. 36 na rolce i koniec. Nie pstrykało się jak teraz bez opamiętania. Człowiek naprawdę namyślał się czy warto uruchomić migawkę. Jeśli zrobili zdjęcia świateł, i to kilka zdjęć to znaczy że było to dla nich coś niezwykłego. Nikt wtedy nie zmarnowałby kilku klatek na fotki latarki czy ogniska. To wręcz niemożliwe.
@@Mifune-vk8tz Kto to zrobił nie mam pojęcia i nawet nie próbuje spekulować. Pisałem tylko że jeśli zużyli kilkanaście klatek filmu na zdjęcia świateł to znaczy że było to dla nich coś bardzo niezwykłego. Na pewno nie ognisko czy latarka.
@@gregski4130 Ludzie ludziom wilkami.Pomyśl jaki poziom mają teraz ruski jeśli chodzi o ich światopogląd-putin= bóg,a wtedy? Jak mogła sobie wędrować grupa studentów to nie hipisi z New York tylko studenci zza bardzo,bardzo czerwonej kurtyny,tam wolności nie ma i nie będzie.Tam służby myślą za Ciebie co masz zrobić i powiedzieć,a oni jakoś odbiegali od tej sowieckości no to trzeba było to ukrócić i odpowiednio wystraszyć potencjalnych naśladowców.
To bardzo dobra uwaga .pamiętam jak się wtedy fotografowało i zrobienie trzech czy czterech ujęć jednej rzeczy to rzeczywiście było coś niebywałego, nie marnowało się klatek na byle co!
Mateusz jest świetnie przygotowany do rozmów to da suę zauważyć. Ale Pani zachowuje się jak człowiek nie uzbajacy zasad, non-stop przerywając wypowiedzi nawet wpół zdania.
@@dorota774 zło i dobro nie posiadają płci, kolejna bezmózga istoto, kto tutaj pisze o związkach? chodzi o GADULSTWO i bezmyślność, a twój wpis jest tego dowodem
Realizator może pokazać „tablicę” z napisem: pokazuj do kamery. Ewidentnie to albo coś podobnego zrobił. Na ATEMie można czasami zrobić zbliżenie, ale to wymaga pewnej wprawy no i nie każdy ATEM to umożliwia.
" zapraszam na Teorie z Pisku" ,a kto tak Piska?👋😃 Słowo do montażysty, jeśli goście omawiają zdjęcie i dyskutują o zdjęciu przez pięć minut to warto pokazać to zdjęcie a nie twarze osób które pokazują zdjęcia.. dwoje ludzi dyskutuje nad czymś czego my nie widzimy..(warto w montażu dodać te fotografie w momencie odmawiania bo nikogo nie interesuje w tym momencie twarz osoby opisującej ,tylko sam przedmiot opisu)👋😉
Mateusz ma mistrza świata w opowiadaniu i przygotowaniu ! 👏💪 Bożeszzz ty wszystko ma w małym palcu, nazwiska, daty, teorie...rewelacyjny rozmówca, i do tego ładnie, płynnie mówi. Aż chce się słuchać i słuchać. Wszystko byloby super ale z tymi zdjeciami bez zbliżeń wyszła kicha! 🤨 Pozdrawiam
W punkt, dokładnie o tym wszystkim pomyślałam. Mateusz super opowiada. Faktycznie, bardzo ważna jest ,,płynność". Często jest temat ciekawy, ale sam przekaz nie do słuchania. Ja nie lubię ciągłego ,,tak?", nawet najciekawszą rozmowę odpuszczam, bo skupiam się kiedy będzie ,,tak";)
Wydawalo mi sie, ze znam sprawe Diatlowa i nic wiecrj juz się nie dowiem...tymczasem dowiedziałam sie duzo! Nowe teorie, ktore musze teraz przemyslec i rozebrac na czesci pierwsze! Dziękuję
Gosc prezentje cos na zdeciach a operator kamery skupia uwage na szanownej Pani.... bez komentarza. Przeciez te wydruki zostaly przyniesiona aby NAM je pokazac. Gdyby to byl pierwszy taki program krecony na warsztatach w podstawowce lub szkole sredniej - to juz wtedy prezenter zostalby pouczony. Temat ciekawy, materialby zapewne tez, Pan swietnie przygotowany, a samo nagranie fatalne. Zreszta nie pierwsze.
@@MKKanaloUFO Panowie Migas i Kijewski - możecie przejmować ten kanał, myślę że widzowie nie mieli by nic przeciw. I odcinki 3-godzinne też byłyby dobrze przyjęte :)
Mateusz super opowiada, chętnie bym przesłuchała jego opowieść o tym od A do Z bez skracania :D Kompulik też mega materiał zrobił. Jaśmin też ciekawie aczkolwiek upierała się przy desce śnieżnej. Bardzo dobry materiał
Super odcinek ❤ Jednej rzeczy bym się przyczepiła. Mówicie o zdjeciu a my mamy zoom na twarze i dłoń która trzyma zdjęcie, ale samo zdjęcie jest poza kadrem. Może można by było wrzucać zdjecia w montażu?
Trzeba zgłaszać pretensje do pana zumiarza, co kręci obiektywem w prawo. Jak się kręci w lewo, to jest większa perspektywa . Ostatnio własnie nastała moda w lewo....
Dziekuje bardzo Panu Mateuszowi, podziwiam wiedze i sposob interpretacji i przekazu, sluchalam z ogromna ciekawoscia. Szacunek do zmarlych, ogromna zadkosc. Dziekuje
@@marcinkowskimariusz7787jestem zdesperowana Jak czytam takich Jak ty, jakos tancza zawsze wypadajac z rzedu.......albo smieszne albo zalosne, kwestia gustu
@@emyjakmilosc taniec nigdy nie był tylko zespołowy i zsychronizowany, taniec to była i jest sprawa INDYWIDUALNA, tylko czasem grupowa, ja nigdy nie jestem zdesperowany trafiając na durni, durnie bywają śmieszni, najgorsze kiedy są kosztowni jak w sejmie czy episkopacie, tobie wypada stać w rzędzie i powtarzać ŻAŁOSNE głupoty, dla takich jak ja o zmarłych trzeba mówić prawdę a nie ich wychwalać tylko dlatego że zmarli
@@marcinkowskimariusz7787 nie wiem po konsupcji czego byl robiony ten wpis, jestem pewna ze nie sluchales tej audycji i nie zauwazyles, ze chodzi o tragicznie zaginionych ludziach. Po co pisac byle co i nie na temat
@@emyjakmilosc ale konsumpcja kawy, ciasta z czekoladą i pączków z kremem śmietankowym nie ma wpływu na moją opinie o wydarzeniu które jest mi znane od ponad 40 lat, każa osoba w górach lub pływająca po morzu może być zaginiona, żywioł i natura są śmiertelne, polecam spożywanie orzechów, mogdałów i hałwy oraz nie wypisywać głupot bo ja nigdy nie słyszałem aby o ekipie Diatłowa ktoś zle mówił, takich jak oni zginęło w górach MILIONY, i jest o tym mowa na samym początku programu, myślenie jest takim jak ty obce
No i tym razem, w przeciwieństwie do audycji sprzed tych kilku tygodni, można się czegoś było dowiedzieć o sprawie! I to w różnych ujęciach. Mateusz przygotowany na szóstkę i na dodatek bardzo ciekawie opowiada. Z tym, że przy teorii kontrwywiadowczej o wiele bardziej prawdopodobny jest udział GRU, a nie KGB. A to ze względu na to, iż w okolicy były tajne poligony. A ostatnia teoria chyba najbardziej prawdopodobna, choć wiem,, że dla ludzi niepamiętających realiów choćby PRL jest ona nie do przyjęcia. A w CCCP było o wiele dziwniej i o wiele mniej "zachodnio".
Bardzo ciekawie i czytelnie Pan opowiada i ma dogłębną wiedzę na ten temat ❤👍. Troszkę śmieszy jednak ocenianie wszystkiego z "zachodniego" punktu widzenia, jak to byli uciskani i wyruszyli, by się uwolnić choć na chwilę od inwigilacji 😅. A moze oni wyrosli w ideologii komunistycznej i nie postrzegali jej jako coś złego, zwłaszcza jesli chodzi o popieranie przez państwo kultury fizycznej. I po prostu jako młodzi ludzie cieszyli sie wyprawą.
Dołączam się do głosów krytycznych pod adresem prowadzącej. Zachowuje się jakby chciała być niekwestionowaną i jedyną "gwiazdą" programu. To nie jest profesjonalne.
Super ciekawy i rzeczowy program. Od dawna interesowala mnie ta zagadka, od czasu do czasu posluchalam lub przeczytalam o nowej teorii na ten temat - jednak zawsze cos nie pasowalo... do dzisiaj. Ostatnia teoria nt. pijanych, wysadzajacych dynamitem skaly i drzewa "pracownikach lesnych" ZSRR wydaje mi sie najbardziej sensowna i prawdopodobna. Wg. mojego przeczucia to jest absolutne BINGO tworcow tej teorii.
Szacunek dla Pana Mateusza. Przyznaję, że miałem wątpliwości zaczynając oglądanie. Zwykle "badacze zjawisk i teorii" mają niezdiagnozowaną lekką schizofrenię. ....Tutaj zaskoczenie! Rzetelny materiał. Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję za nowy materiał o tej sprawie. Dzięki p.Mateuszowi wiemy, dlaczego ta historia jest tak zagadkowa i wywołuje tyle emocji. Mnie natomiast, poza wieloma innymi pytaniami, interesuje także i to, dlaczego Związek Radziecki, który skutecznie ukrył prawdę o tyłu dramatach i tragediach, akurat o tej właśnie historii postanowił poinformować świat. Z jakiego powodu?
@@RafaChojnacki-od7ul przepraszam za odpowiedź wprowadzają w błąd. Rzeczywiście informacje o zbrodni wypłynęły na światło dzienne po 1991 roku. Jednak w ujawnionych aktach pojawia się też wątek śledztwa prowadzonego przez Związek Radziecki w tej sprawie. Według mnie badania nie były zmyłką i władzom rzeczywiście zależało na poznaniu przyczyn tej tragedii. Wątpię, by wojsko ZSRR zabiło tę grupę studentów, bo zobaczyli coś, czego nie powinni, a taka teoria też się przewija - pod Uralem mieszczą się w końcu ważne obiekty i ośrodki, przemysłowe i wojskowe, czerpiące z bogactwa surowców regionu.
Bardzo chciałem posłuchać całości, gdyż ten Pan ma ogromną wiedzę i bardzo ciekawie mówi. Niestety ta Pani zmasakrowała ten materiał… Może dobrym pomysłem będzie jakiś kanał o loczkach, farbach do włosów, tipsach (prezenterka będzie idealna).
Bardzo mnie temat zaineresowal ,polecam rowniez podcast z Arpiwum X,genialnie przygotowamy podcast . Irytujaca jest postawa prowadzacej patrzacej w monitor bo mam wrazenie zw gra w pasjansa. Brak szacunku dla goscia ktory tak interesujaco oppwiada ze moglabym go sluchac godzinami . Z calej sympatii do tej Pani ,zero kultury dialogu . I jeszcze to patrzehie sie w monitor ,w innych wywuadach ma notatki i tp wyglada bardziej profesjonalnie . Tutaj zacgowuje sie jsk sekretarka niz jsko dziennikarka . Troche kultury i pokory,bo temat dzieki p.Mateuszowi oceniam na 10/10. Dziekuje
1. Mapa wycieczki prowadzila przez miejsca kultu ludnosci lokalnej do których nie maja wstepu kobiety. ( Średniowieczne kary Mutylacyjne Brak jezyka, oczu i tortury ) 2. To była wyprawa która otwierała drogę kolejnym turystom ( Komuś zależało na odstraszeniu turystów ) 3. Ogromne zaniedbania podczas śledztwa. Wątek Mansów. Zgłebiajac strukturę i zachowania lokalnej ludności przypadek ekipy Diatłowa to tylko jedn z wielu mordów dokonanych przez ( nieznane duchy lasu ) a tak naprawde lokalną ludność. (W Materiale Discovery. Mansyjska myśliwa opowiada w jakich elementach anatomicznych zwierzyny gustuje najbardziej. Zaczyna od Jezyka. Nawet ma wspomnianą broń ktora pozostawia charakterystyczne U na ciałach. Nie ma Duchów, UFO, Rakiet i Małpy na łancuchu schowanej w jaskini tylko dzika ludność która broni terytorium. Ciekawy jest wątek lodówki Mansyjskiej gdzie mięso ukladane jest w stos, przekladane jest gałęziami roslin iglastych. Apropos kilku ofiar - zwłok.
Ten odcinek dużo lepszy niż poprzedni bo gość ma sporo wiedzę i nie snuje bajek jak poprzednik. Stara się rzeczowo i na temat a nie na zasadzie chyba być może i podobno:) jedyna teoria która się nie zgadzam to odrzucenie wpływów CIA. Co to za argument ze trudniej się ukryć na pustkowiu niż w miejscu cywilizowanym to jakiś absurd który każdy przyjmuje z badaczy tego tematu
No muszę przyznac, ze cos w tym jest. Analiza zdjęcia"yeti" zasugerowala autorowi, ktory rozwazal tę teorię, ze to mogl byc Amerykanin. Lepiej odzywiony. Atletyczny, uzbrojony, przygotowany do warunkow ostrej zimy. Zdjecie pochodzi chyba z aparatu jednej z osob, ktore w trakcie wedrowki "gdzies zostawaly z tylu" ale muszę to sprawdzic.
,,Świat kieruje sie prostymi zasadami i najprostsza odpowiedź jest z zasady prawdziwą,, - William Ockham, w. XIII. Historia tej wycieczki obrosla już tyloma mitami, że wymyślanie kolejnych nie ma sensu. Zapewne przyczyną smierci tych młodych ludzi byla panika o czym swiadczy irracjonalne zachowanie wytrawnych przecieź turystów. Jedyną zagadką jest przyczyna paniki.
32:35 Nie mogli rozpalic ogniska przy namiocie poniewaz nie wiedzieli co ich z taka sila zaatakowalo. Byla noc, ciemno, zimno, wial silny wiatr, byli wybudzeni ze snu dlatego ci co mogli i byli mniej ranni uciekli w poplochu i panice jak najszybciej i jak najdalej od miejsca katastrofy i nawet jak juz troche ochloneli i rozpoznali przyczyne to spodziewali sie w kazdej chwili kolejnego spadku jeszcze wiekszej lawiny. Niektorzy zbladzili w ciemnosci i sniezycy i nie odnalezli juz namiotu. No i niestety ale w tych warunkach pogodowych i w ich sytuacji nie dalo sie juz przezyc.
osobiscie uwazam ze wiekszosc obrazen pasuje to uzycia… roznego rodzaju granatow! zainteresujcie sie tym, granat rzucony w okolice namiotu natychmiast powoduje panike i ucieczke nawet nago, “flash-bang” granat moze wrecz wypalic oczy lub sprowokowac do wylupienia oczy samemu z powodu bolu ( “cluster headache”) . w zaleznosci od ustawienia ciala moze granat spowodowac “wybiorcze” zniszczenia ciala. jesli granat byl wzbogacony o radioaktywne elementy to tlumaczylo by reszte. jesli armia rosyjska uzyla terenu jako poligon, nawet szczerze nie wiedzac o pobycie boga winnych turystow to TYM BARDZIEJ beda tuszowac poniesienie niewinnych ofiar. ot, taki pomysl
Nie wiem czy granat,czy nie,ale teoria poligonu i użycie jakiejś broni do mnie przemawia. W przeciwnym razie nie zacierano by śladów i nie tworzono by dziesiątek bzdurnych teorii dla kompletnego zagubienia właściwego tropu.
I dodatkowe brawa dla operatora kamery. Zbliżenia na prowadzących, a w momencie pokazywania materiałów odjazd kamery. Extra. Równie dobrze mogli by pokazywać na zdjęciu kilogram cukru.
Teoria o tym, ze ktos pozbieral zwloki a po jakims czasie porozkladal je spowrotem jest chyba dosyc prawdopodobna. Choc z drugiej strony, jezeli ktos pozbieralby ich ciala to czy zadal by sobie trud aby je spowrotem przywiezc na takie odludzie? Moim zdaniem zabetonowano by je gdzies w fundamentach albo spalono w piecu hutniczym. Poza tym bylyby jakies dodatkowe slady na sniegu .
Jednak większość poszukiwaczy nie była profesjonalistami śledczymi, a obecni tam zapewne reprezentanci KGB mogli odwracać ich uwagę od tego, co było ważne. Teoria rzeczywiście jest prawdopodobna, wszak chyba każdy podręcznik kryminalistyki przekazuje, że sprawca czynu umyślnego/sprawca wypadku/osoba uważająca się za sprawcę/osoba obawiająca się, że stała się sprawcą - może wpaść na pomysł upozorowania innego scenariusza zdarzeń i z reguły zrobi coś źle i na tym może wpaść. Czasem sprawca wraca po czasie, by coś poprawić, zwłaszcza w tych wypadkach, gdy cały czyn nie był przez niego przemyślany. Tutaj poraża skala tego powrotu na miejsce - lot śmigłowcem itp. Pamiętajmy, że to Związek Sowiecki. Gdy saletra amonowa wybuchała w Bejrucie albo w 47 w Texas City, przez jakieś półtorej godziny leciał tylko dym, coś się tliło, przyjechali strażacy potem poszkodowani w wybuchu. Gdy we wspomnianym tu zakładzie Majak przez półtorej godziny leciał pomarańczowy dym ze zbiornika odpadów radioaktywnych rozcieńczonych saletrą amonową (!), załoga nic nie zrobiła, aż pierdyknęło. Już po dwóch dniach zajęto się sprawą, tzn. gazeta w sąsiednim Czelabińsku napisało, że to pomarańczowe na pół nieba to była zorza. Więc jestem w stanie uwierzyć, że ktoś zrobił taką mistyfikację i nikt się nie wygadał. Podobno w innych krajach komunistycznych ludzie z central handlowych i podobnych obiektów czy artyści mówili, że w ZSRS trzeba się nauczyć, że skoro tak jest, to znaczy, że tak musi być. A dlaczego? A dlatego. Pozdrawiam.
Może teraz dla równowagi materiał o radowych dziewczynach, żeby pokazać, jak cenne jest ludzkie życie w Usraju? O ile, oczywiście, chodzi o życie zwykłych ludzi, a nie milionerów...
Pan dobrze opowiada, odcinek o wiele lepszy niż poprzedni. Jednak jeśli ktoś chce znac wszystkie szczegóły wyprawy i kontekstu polecam książkę „tragedia na przełęczy Diatlowa” autorki Alice Lugen. O wiele lepiej wyczerpuje temat.
6:52 Nazwisko zapewne było "zołotarjow", co pisane cyrylicą wygląda tak: Золотарёв, ale Rosjanie zazwyczaj nie piszą litery ё i zastępują ją literą e (bez kropek), pamiętając, by przeczytać, jakby te kropki tam były. Czyli można znaleźć zapis Золотарeв, który jest uproszczeniem od Золотарёв, ale zawsze należy czytać "zołotarjow"
Dziękuję za fascynujący dialog. Ten temat interesuje mnie od bardzo dawna. Kiedyś Nieznany Świat opisywał tę historię jak mógł najlepiej. Są naukowcy, którzy potrafią się przyznać - chociaż coraz rzadziej i lawirują - że jeszcze nie wiemy. W każdym razie istotne jest ustalenie jak najdokładniej stanu faktycznego. Może więc kiedyś nauka dopowie o przyczynach tej tragedii. Początkowo, po wysłuchaniach, wykluczano miejscową ludność. Tak więc teraz wskazówki, co do jej rytuałów, są bardzo zastanawiające. Ale to tylko komponent, bo zasadnicza przyczyna jest gdzie indziej.
Raczej nigdy się nie dowiemy. Ci co wiedzieli już nie żyją, a do wszystkich dokumentów dotyczących tej sprawy nigdy się nie dotrze. Część została zniszczona, reszta porozrzucana po całym kraju, zalana, popisana, napisana nieczytelnie, papier się rozpada z czasem, a część informacji została tak napisana, że w dzisiejszych realiach trudno zrozumieć o co w ogóle chodziło. Dodatkowo same życiorysy ofiar budzą wiele wątpliwości.
@@tomizubi owszem to smutne ale jak pastuszkowie niby z Afghanistanu potrafia pilotowac Boeingi i dostali wizy do USA. Pod koniec lat 90 tych moji kumple bogaci gorale co mieli rodziny w Stanach nie mogli dostac wizy. Itd itd pytan sa serki i nikt o tym nie mowi?
Bardzo creepy sprawa nierozwiązana do dziś dnia. Na wpół rozebrani uciekają z jako tako bezpiecznego miejsca namiotu i zamarzają na zewnątrz to się nie trzyma kupy. Część ze zmarłych odniosła obrażenia głowy i klatki piersiowej, tylko, że lawiny zwykle nie powodują takich urazów.! Ktoś ich zaatakował. Pytanie tylko kto .Może grupa odkryła i natknęła się na coś takiego że musieli zginąć.
Ale jestescie szefami moja ulubiona historia 👌 ... jeszcze moglibyscie ta tajemnicza katastrofe tunguską omowic to byscie byli jeszcze wiekszymi szefami na youtube 😁
7:07 Po co mówić o jakiś "potężnych siłach"? Trzeba powiedzieć wprost: w Sowietach siły bezpieczeństwa KGB - ichnia bezpieka, coś jak nasza Służba Bezpieczeństwa - ubecja, tylko o jeszcze większych możliwościach - mogła wymusić na takiej grupie odpowiedniego "opiekuna", czyli agenta KGB którego zadaniem było pilnowanie ludzi, czy aby nie są "nieprawomyślni", albo czy nie chcą wejść na teren zabroniony. To nie była jakaś niezwykła praktyka. Często spotykana w różnych dziedzinach życia. 8:17 Dzisiaj tez się dokumentuje wejścia na szczyty fotografiami i filmami. Ówcześnie w Sowietach miało to o tyle znaczenie, że zdobycie szczytu czy przejście trasy wiązało się z odznaczeniami, które pełniły bardzo ważną rolę w sowieckim społeczeństwie. Nikt nie mógł pójść na dwa tygodnie do lasu i powiedzieć, że właśnie wraca z poważnej wyprawy... 9:17 Dzisiaj w Moskowi telefonia komórkowa w górach nie jest jeszcze wszędzie "normalnością". 13:25 Nikt się w Sowietach nie spodziewał porwania takich ludzi, raczej podejrzewano ich o ucieczkę na Zachód... 25:33 Ciała mogły być zjadane przez zwierzęta, od zimy aż do czasu znalezienia... 27:29 A czy draństwem nie było, ledwie 2 lata temu, zakazywanie uroczystości pogrzebowych z udziałem bliskich, w czasie trwania "pandemii" covid? 40:57 Nie przesadzajmy, to byli naukowcy, mieli świadomość promieniowania i jego skutków. Raczej sprzątanie po awarii jądrowej i "życie" w tych samych ubraniach jest mało realne. Nawet jak na Sowiety lat 50-tych XX wieku. Prędzej ich prywatne ubrania zostały napromieniowane w wyniku awarii wisząc sobie spokojnie w szatni. Obuwie nie było ich, tylko niejako "wypożyczone" na tę wyprawę.
Radziłbym obejrzeć 4 częsciowy dokument z 2020r. z canal + bodajże ruski dokument ale z tego co pamiętam byli też dziennikarze zagraniczni w tym mini serialu dokumentalnym (The Dyatlov Pass Incident 2020 i nie chodzi mi o serial fabularny tylko dokumentalny ) .Cała ta grupa wycieczkowiczów za dużo paplała językiem jak się zatrzymali w tej wiosce a jak wiadome po kielichu języki się rozwiązują a u rusków mało się nie chleje więc paplali kto co i gdzie i w jakim celu :-) Najważniejsza rzecz to poczytajcie że tam w tych okolicach było sporo obozów pracy,łagrów itp. przybytków i akurat była odwilż :-) zwolnili tego elementu w setkach a może i w tysiącach i to się tam rozpełzło , masę z tego towarzystwa to byli bodajże więźniowie polityczni więc się domyślcie jak oni kochali prawowitych rosjan :-) właśnie takich którzy wybrali się na tą wycieczkę z dobrych domów ,wykształconych itp. :-) ,resztę można sobie dopasować co się stało:-) i to jest jedna z realniejszych hipotez a nie ufo,wielkie stopy,duchy,pociski manewrujące :-) W tym dokumencie o którym wspominam na początku jest to naprawdę dobrze wyjaśnione.
Świetny materiał! Jednakowoż dziś wyjątkowo widać, że Pani Prowadząca musi się szkolić w kulturze i higienie dialogu. Koniecznie!
Próbuje ona poprostu zaistnieć.
Autor swietnie przygotowany i bardzo ciekawie opowiada ale prowadzaca w
bezczelny sposob wtraca sie poprzez caly czas. Wstyd!
Właśnie chciałem napisać, że bardzo przeszkadza swoimi wtrąceniami.
Już zaistniała, jest dziennikarką w TP buahahahaha@@mironn7726
Higienie dialogu? Wooow
Pana Mateusza można słuchać godzinami! Co za wspaniałe przygotowanie merytoryczne, jaka płynność wypowiedzi!
Uwielbiam słuchać, kiedy p. Michał opowiada.
Mateusz, nie Michał :)
@@KalmanBorbely bosze!! Przepraszam!!
Nie dałem rady tego wytrzymać do końca. Pani prowadząca zadbała o to skutecznie. Niech poogląda może Monikę Jaruzelską i przemyśli swoje podejscie do wykonywanego zawodu.
co masz na myśli?
@@damiangoral3852 ano to, że nie umie zgrabnie prowadzić rozmowy tylko wcina się na chama jak pijak w bruzdę
@@damiangoral3852 za często się wtrąca:)
Witajcie. Mała dygresja : kiedy się prowadzi interwiew patrzy się rozmówcy w oczy a nie w komputer......
Jeszcze jeden kwiatek..Pani prowadząca stwierdziła , że Swierdłowsk to sam środek Azji :))
Pan Mateusz opowiada super ciekawie i widać ,że robi to z pasji. Natomiast wstawki pani Karoliny są bardzo irytujące, zachowuje się jakby to ona była ekspertem i po prostu szuka atencji
Kitek i ekspert😅 ja bym jemu nie dał kluczyków do auta bo by nie wiedział co z nimi zrobić.
Muszę jeszcze coś napisać jednak. Pan Mateusz wzbudza we mnie takie ciepłe uczucia, az samą mnie to zadziwia. Ale jest tak skromny, pełen pokory i ma taką klase ,,przedwojenną". Nawet na krytyczne komentarze jakie dostają z Bartoszem Migasem pod swoim podcastem, odpowiada zawsze z jakąś refleksją i sympatią. Naprawdę niesamowity człowiek. Z ogromną wiedzą i prawdziwą pasją!
Coz mogę napisac ... :) DZIĘKUJĘ! Dzielic się pasją i (jaką-taką) wiedzą to przyjemnosc :) Klaniam się w PAS ❤
Ja także się w nim zakochałam. 💘
@@nickt5606 Fajnie! Ale będę musiała w takim razie wyrwać Ci wszystkie włosy 😅😅😅
@@almi-caravaggio 😯
Potwierdzam w całej rozciągłości! Mateusz to również moje objawienie minionego właśnie '23.roku! ❤
Ekspert pokazuje zdjęcia a ja nic nie widze, czemu realizator nie ruszył kamery żeby to było widoczne ?
Zdjęcia były przedstawione poglądowo,a nie udostępniane do szczegółowej anallizy. Jednak można zrobić sreen obrazu i od razu powiększyć do anallizy.
Poza tym, to była rozmowa w cztery oczy bez świadków.
@@nickt5606 mógł pokazać do kamery
Bo realizacja jest bez operatora. 3 kamery statycznie zamontowane + ATEM.
Był zajęty pokazywaniem pani madralinskiej
@@michamaterny9169To pokazujący planszę chyba o tym wiedział? Mógł ją pokazać w miejscu swojej twarzy.
Nie dałoby się powtórzyć na czysto tej rozmowy, po wyprowadzeniu za-drzwi tej gospodyni, żeby nie przeszkadzała?
100% !
To już by był monolog... 😁
Jestem za.
Bardzo lubię pana Mateusza sposób przekazywania tych historii. Potrafi trzymać słuchacza w napięciu.
Dziękuję
Fajny człowiek. Pięknie opowiada.
Szkoda , że Pani mu skutecznie przeszkadza.@@lukaluka2089
@@lukaluka2089 nie jestem pewna, czy coś mnie ominęło - czy ten pan ma własny kanał na YT?
Wspaniale przygotowany Gość, nienaganne maniery, nieskalana dykcja, sposób wypowiedzi- mogłabym słuchać i słuchać, szczególnie że ta konkretna historia interesuje mnie niebywale. Próbowałam nie słyszeć pani prowadzącej spotkanie, niestety w pewnym momencie Jej potrzeba zaistnienia i wykazania się "wiedzą" bądź swoimi przemyśleniami wrzucanymi to tu, to tam, zaburzając strumień opowiadanej historii tak urosła, że już nie udawało mi się uznać jej za szumy tła. Zabrakło mi tutaj dziennikarskiej kultury, wyczucia. Merytorycznie ze względu na Gościa, sztos.
Panie Mateuszu brawo za profesjonalne podejście do każdego tematu jaki Pan podejmuje.
Klaniam się w pas. Dla osob zainteresowanych tymi niezmiernie wciagajacymi zagadnieniami to radosc dbac o jakosc :)
doskonale przygotowany materiał. Słucham już 4 raz, bo za każdym razem wyłapuję nowe szczegóły. Dziękuję
Wstawki tej dziewczyny na poziomie 1 klasy liceum. Super kolezanko, naprawdę.
Gość bardzo ciekawie opowiada i wydaje się być świetnie przygotowany. Historia oczywiście szalenie interesująca jak i tajemnicza. Niestety, nie byłam w stanie dobrnąć do końca przez panią prowadzącą. Wciąż przerywała temu pani i nie dawała skończyć wątku, niestety, ale to odpycha i odbiera przyjemność ze słuchania.
Bardzo ladnie dokładnie zostały pokazane zdjęcia. Myślę że jakby kamerę oddalić jeszcze ze 100metrow byłoby jeszcze lepiej
Wtedy na nich mogłoby być wszystko.
Dokładnie za mało widać, lepiej pokazywać z jeszcze dalszej odległości
Interesuje mnie ta historia więc po tytule tu trafiłam. Przyznam jednak z żalem , że ciężko mnie się słuchało tej rozmowy. Pani Karolina zaprasza gościa i ciągle jemu przerywa nie dając spokojnie się wypowiedzieć. Irytujące było dla mnie również to, że w moim odczuciu pani chciała wyjść na większego eksperta w tej kwestii niż sam gość. Nie taka jest chyba rola gospodarza programu. To gość powinien móc w pełni przedstawić swoją wiedzę w danym temacie a nie prowadząca program. Zalecam pani Karolinie większą wstrzemięźliwość i nie wracanie swoich trzech groszy podczas wypowiedzi gościa. Zastanawiam się również nad tym, czemu nie pokazywane byly w zbliżeniu zdjęcia, które przyniósł że sobą gość? To by uatrakcyjniloło rozmowę. Pozdrawiam ciepło.
Zdjęcia są na kanale "Działalność Apostolska" i seria pt "Ufo zabija. Przełęcz Diatłowa". Są tam zdjęcia i dokładny opis co się wydarzyło.
I ta dziwna modulacja głosu prowadzącej, źle rozłożone akcentowanie w zdaniach. Lekka porażka.
Dziekuje@@georgesoros0
Tak rzetelnego materiału jaki zrobił kompulik na YT na ten temat nie zrobi nigdy już nikt . Serdecznie polecam .
Kompulik ( diatlow) pzdr
Zgadzam się, nie mogłem złapać rytmu. Co już się wyczuje, to zaraz musi paść pytanie, albo jakieś wtrącenie. Tragedia
O tej historii mogę słuchać godzinami. Jak dobrze że ktoś jeszcze ten temat analizuje. Dziękuję.
Odtwarzaj w pętli.
Only kompulik jeśli chodzi o ten temat
Bardzo interesujący program ale- wchodzenie w słowo i ciągle przerywanie prowadzącej jest bardzo irytujące .
Mam wrażenie , że P Karolina przerywa i przeszkadza rozmówcy,wytrącając z toku wypowiedzi..
Dokładnie w punkt.
Absolutnie się zgadzam. Prowadzenie rozmowy jest "ciężkie". Dużo niepotrzebnych wtrąceń, przerywań. Brak spokoju, cierpliwości i irytująca dykcja. Gwiazdą winien być gość nie zaś prowadzący. Warto pochylić się i przygladnąć jak to robią Przemek Górczyk czy Patrycjusz Wyżga...
Po prostu idi otka.....@@Tomas19702
Bo jest agentką iluminatów i chce zamglić prawdę!😁
Nie tylko ty
Pan Mateusz wspaniale opowiada, świetnie przygotowany z niesamowitą wiedzą. Pani prowadząca - przerywanie gościowi, wchodzenie mu w słowo jest słabe. Dosłuchałam do końca, ale z chęcią wyciszyłabym panią prowadzącą.
Błagam, wrzucajcie podglądy zdjęć w filmie 🙏 Świetny materiał jak zwykle! 😊
O tak
@@martaanna1264Dokładnie... Operator chyba spał... 🙄
w google możesz je znaleźć
Polecam w ramach uzupelnienia wiedzy o Diatłowcach przejrzec materialy z ArPiwum X. TRZYGODZINNY material jest prawdziwą kopalnią wiedzy o poszukiwaczach...
Dzięki za polecenie !
Zgadzam się, pani się nie do końca przygotowała, Jaśmin też dokładnie opracowała cały temat powołując się na oryginalne materiały
Tak tamto opracowanie chyba najbardziej dokładne. Deska śnieżna niebezpieczna sprawa bo występuje tam gdzie nie ma lawin więc w ogóle nie spodziewasz się że snieg się może osunąć.
Zgadza się. Rewelacyjny materiał.
Zgadzam się. Arpiwum x rzetelnie przedstawiło materiał o Diatlowcach i przede wszystkim obiektywnie.
Jestem pod wielkim wrażeniem gościa programu. Nieprawdopodobne przygotowanie i ciekawe przedstawienie tematu. Wielka szkoda, że materiał zdjęciowy praktycznie był niewidoczny.
Te zdjęcia mnie zainteresowały. Jestem na tyle stary, że wychowałem się na fotografii analogowej.
Podejście do fotografowania było wtedy zupełnie inne.
Człowiek miał ograniczoną liczbę klatek. 36 na rolce i koniec. Nie pstrykało się jak teraz bez opamiętania. Człowiek naprawdę namyślał się czy warto uruchomić migawkę.
Jeśli zrobili zdjęcia świateł, i to kilka zdjęć to znaczy że było to dla nich coś niezwykłego. Nikt wtedy nie zmarnowałby kilku klatek na fotki latarki czy ogniska.
To wręcz niemożliwe.
E tam KGB zrobiło swoje ,a nie zombie,ufo,wilki, niedźwiedzie,tygrysy i kto jeszcze?
@@Mifune-vk8tz Kto to zrobił nie mam pojęcia i nawet nie próbuje spekulować. Pisałem tylko że jeśli zużyli kilkanaście klatek filmu na zdjęcia świateł to znaczy że było to dla nich coś bardzo niezwykłego. Na pewno nie ognisko czy latarka.
@@gregski4130 Ludzie ludziom wilkami.Pomyśl jaki poziom mają teraz ruski jeśli chodzi o ich światopogląd-putin= bóg,a wtedy? Jak mogła sobie wędrować grupa studentów to nie hipisi z New York tylko studenci zza bardzo,bardzo czerwonej kurtyny,tam wolności nie ma i nie będzie.Tam służby myślą za Ciebie co masz zrobić i powiedzieć,a oni jakoś odbiegali od tej sowieckości no to trzeba było to ukrócić i odpowiednio wystraszyć potencjalnych naśladowców.
Co prawda to prawda... nie zrozumiałam tylko - to zdjęcia z jednego aparatu? Czyjego? 🤔
To bardzo dobra uwaga .pamiętam jak się wtedy fotografowało i zrobienie trzech czy czterech ujęć jednej rzeczy to rzeczywiście było coś niebywałego, nie marnowało się klatek na byle co!
Mateusz jest świetnie przygotowany do rozmów to da suę zauważyć. Ale Pani zachowuje się jak człowiek nie uzbajacy zasad, non-stop przerywając wypowiedzi nawet wpół zdania.
Bo pani musi zarobić na swój ZUS .
👉 Kobito... Daj mu się wypowiedzieć...
Fajne zdjęcia. Świetnie widać szczegóły. 👌
Okropna jest
która normalna kobita czy zwykły proboszcz do się komuś swobodnie wypowiedzieć na mszy, w domu czy na jarmarku
@@marcinkowskimariusz7787Zwiąż sie z mężczyzną skoro kobiety takie złe
@@dorota774 zło i dobro nie posiadają płci, kolejna bezmózga istoto, kto tutaj pisze o związkach? chodzi o GADULSTWO i bezmyślność, a twój wpis jest tego dowodem
@@marcinkowskimariusz7787 To spędź życie z facetem będziesz mieć cicho,istoto z rozumem.😂😂😂
dlaczego nie ma zbliżeń zdjęć?
Bo realizacja jest na 3 kamerach statycznych bez operatora.
Realizator może pokazać „tablicę” z napisem: pokazuj do kamery. Ewidentnie to albo coś podobnego zrobił. Na ATEMie można czasami zrobić zbliżenie, ale to wymaga pewnej wprawy no i nie każdy ATEM to umożliwia.
@@michamaterny9169Tak, ale rychło-Marychno, np. posłuchaliśmy o zdjęciu tajemniczej osoby nic nie widząc... 🙃
Przecież można zdjęcia wmontować w post produkcji.
Że względu na szacunek do ofiar.
Super Material, tylko ta Pani strasznie się wpierdala w wypowiedzi. Przerywa najlepsze momenty a w tych w których mogla by przerwać nic nie mówi...
😁😁👍👍👍👍
👌🖐😆
mnie najbardziej ten moment rozjebal 1:07:09
Facet super ciekawie i składnie opowiada, a prowadząca w najdziwniejszych i niepotrzebnych momentach się wcina :/
" zapraszam na Teorie z Pisku" ,a kto tak Piska?👋😃
Słowo do montażysty, jeśli goście omawiają zdjęcie i dyskutują o zdjęciu przez pięć minut to warto pokazać to zdjęcie a nie twarze osób które pokazują zdjęcia.. dwoje ludzi dyskutuje nad czymś czego my nie widzimy..(warto w montażu dodać te fotografie w momencie odmawiania bo nikogo nie interesuje w tym momencie twarz osoby opisującej ,tylko sam przedmiot opisu)👋😉
W punkt
Mateusz ma mistrza świata w opowiadaniu i przygotowaniu ! 👏💪
Bożeszzz ty wszystko ma w małym palcu, nazwiska, daty, teorie...rewelacyjny rozmówca, i do tego ładnie, płynnie mówi. Aż chce się słuchać i słuchać. Wszystko byloby super ale z tymi zdjeciami bez zbliżeń wyszła kicha! 🤨 Pozdrawiam
W punkt, dokładnie o tym wszystkim pomyślałam. Mateusz super opowiada. Faktycznie, bardzo ważna jest ,,płynność".
Często jest temat ciekawy, ale sam przekaz nie do słuchania. Ja nie lubię ciągłego ,,tak?", nawet najciekawszą rozmowę odpuszczam, bo skupiam się kiedy będzie ,,tak";)
No spoko, ale to w sumie fajnie podane streszczenie dotychczasowych książek i ustaleń. Nie ma tu nic nowego.
Swietny cykl, brawo dla panow Sekielskich. Prowadzacy i komentujacy takze na wysokim poziomie
Cha cha cha...zwłaszcza na "wysokim poziomie polszczyzny", tragedia.
Wydawalo mi sie, ze znam sprawe Diatlowa i nic wiecrj juz się nie dowiem...tymczasem dowiedziałam sie duzo! Nowe teorie, ktore musze teraz przemyslec i rozebrac na czesci pierwsze! Dziękuję
Jest książka "Tragedia na przełęczy Diatłowa. Historia bez końca" ten podtytuł bardzo dobrze określa tą sprawę..
Gosc prezentje cos na zdeciach a operator kamery skupia uwage na szanownej Pani.... bez komentarza. Przeciez te wydruki zostaly przyniesiona aby NAM je pokazac. Gdyby to byl pierwszy taki program krecony na warsztatach w podstawowce lub szkole sredniej - to juz wtedy prezenter zostalby pouczony. Temat ciekawy, materialby zapewne tez, Pan swietnie przygotowany, a samo nagranie fatalne. Zreszta nie pierwsze.
SUPER GOŚĆ, NIC TYLKO SIEDZIEĆ I SŁUCHAĆ.
Mateusz! Świetnie się Ciebie słucha. Obojętnie na jaki temat mówisz- jesteś mistrzem!
😍 a czymze bylaby zdolnosc nawijania bez chcących POSLUCHAC o ciekawych sprawach! I to mnie motywuje,nspędza i za to DZIĘKUJĘ !!!
@@MKKanaloUFO Panowie Migas i Kijewski - możecie przejmować ten kanał, myślę że widzowie nie mieli by nic przeciw. I odcinki 3-godzinne też byłyby dobrze przyjęte :)
Bardzo dobrze słucha się pana, natomiast pani, która wciąż przerywa i ciągnie zbyt długie, nic nie wnoszące dygresje, bardzo przeszkadza.
Przestan babo bez przerwy przerywać temu chlopu
Mateusz super opowiada, chętnie bym przesłuchała jego opowieść o tym od A do Z bez skracania :D Kompulik też mega materiał zrobił. Jaśmin też ciekawie aczkolwiek upierała się przy desce śnieżnej. Bardzo dobry materiał
Dokładnie tak, również polecam Kompulik
Świetny materiał, kompetentny mówca. Chyba nikt inny nie ma takiej wiedzy w tym temacie.
Lubię ten temat .brawo i dziękuję!
Wyjątkowo irytujący sposób prowadzenia konwersacji przez prowadzącą, sama tematyka bardzo ciekawa
Super odcinek ❤ Jednej rzeczy bym się przyczepiła. Mówicie o zdjeciu a my mamy zoom na twarze i dłoń która trzyma zdjęcie, ale samo zdjęcie jest poza kadrem. Może można by było wrzucać zdjecia w montażu?
To prawda. Cos fatalnego. Pokazują zdjęcia tak, że ich nie widać
Trzeba zgłaszać pretensje do pana zumiarza, co kręci obiektywem w prawo. Jak się kręci w lewo, to jest większa perspektywa . Ostatnio własnie nastała moda w lewo....
@@drhakim8365 Tak to jest kiedy wahadło na siłę i wbrew i na złość przez osiem lat pchało sie w prawo.
Dziekuje bardzo Panu Mateuszowi, podziwiam wiedze i sposob interpretacji i przekazu, sluchalam z ogromna ciekawoscia. Szacunek do zmarlych, ogromna zadkosc. Dziekuje
do jakich zmarłych? chodzi tobie o takich jak Mengele, Dżingis Chan i Kuba Rozpruwacz?
@@marcinkowskimariusz7787jestem zdesperowana Jak czytam takich Jak ty, jakos tancza zawsze wypadajac z rzedu.......albo smieszne albo zalosne, kwestia gustu
@@emyjakmilosc taniec nigdy nie był tylko zespołowy i zsychronizowany, taniec to była i jest sprawa INDYWIDUALNA, tylko czasem grupowa, ja nigdy nie jestem zdesperowany trafiając na durni, durnie bywają śmieszni, najgorsze kiedy są kosztowni jak w sejmie czy episkopacie, tobie wypada stać w rzędzie i powtarzać ŻAŁOSNE głupoty, dla takich jak ja o zmarłych trzeba mówić prawdę a nie ich wychwalać tylko dlatego że zmarli
@@marcinkowskimariusz7787 nie wiem po konsupcji czego byl robiony ten wpis, jestem pewna ze nie sluchales tej audycji i nie zauwazyles, ze chodzi o tragicznie zaginionych ludziach. Po co pisac byle co i nie na temat
@@emyjakmilosc ale konsumpcja kawy, ciasta z czekoladą i pączków z kremem śmietankowym nie ma wpływu na moją opinie o wydarzeniu które jest mi znane od ponad 40 lat, każa osoba w górach lub pływająca po morzu może być zaginiona, żywioł i natura są śmiertelne, polecam spożywanie orzechów, mogdałów i hałwy oraz nie wypisywać głupot bo ja nigdy nie słyszałem aby o ekipie Diatłowa ktoś zle mówił, takich jak oni zginęło w górach MILIONY, i jest o tym mowa na samym początku programu, myślenie jest takim jak ty obce
No i tym razem, w przeciwieństwie do audycji sprzed tych kilku tygodni, można się czegoś było dowiedzieć o sprawie! I to w różnych ujęciach. Mateusz przygotowany na szóstkę i na dodatek bardzo ciekawie opowiada.
Z tym, że przy teorii kontrwywiadowczej o wiele bardziej prawdopodobny jest udział GRU, a nie KGB. A to ze względu na to, iż w okolicy były tajne poligony.
A ostatnia teoria chyba najbardziej prawdopodobna, choć wiem,, że dla ludzi niepamiętających realiów choćby PRL jest ona nie do przyjęcia. A w CCCP było o wiele dziwniej i o wiele mniej "zachodnio".
Bardzo ciekawie i czytelnie Pan opowiada i ma dogłębną wiedzę na ten temat ❤👍. Troszkę śmieszy jednak ocenianie wszystkiego z "zachodniego" punktu widzenia, jak to byli uciskani i wyruszyli, by się uwolnić choć na chwilę od inwigilacji 😅. A moze oni wyrosli w ideologii komunistycznej i nie postrzegali jej jako coś złego, zwłaszcza jesli chodzi o popieranie przez państwo kultury fizycznej. I po prostu jako młodzi ludzie cieszyli sie wyprawą.
Słuchałam Mateusza na Imladrisie w tym roku w Krakowie. Fascynująca i frapująca opowieść. I cieszę się, że opowiada ją taki dobry gawędziarz
Dołączam się do głosów krytycznych pod adresem prowadzącej. Zachowuje się jakby chciała być niekwestionowaną i jedyną "gwiazdą" programu. To nie jest profesjonalne.
Głos pani opolskiej mnie drażni a jej wygląd gdy widzę u redaktora tatuaże doprowadza mnie do szału ..
Szacunek dla Karoliny, że słucha swojego audytorium i dzięki temu wróciliśmy do tematu ❤ Naprawdę miłe uczucie zaopiekowania
Pani ciągle przerywa panu co jest bardzo irytujące 🫤
ta Pani ma cos z garem?
Nie przerywa a prowadzi rozmowę
Super ciekawy i rzeczowy program. Od dawna interesowala mnie ta zagadka, od czasu do czasu posluchalam lub przeczytalam o nowej teorii na ten temat - jednak zawsze cos nie pasowalo... do dzisiaj. Ostatnia teoria nt. pijanych, wysadzajacych dynamitem skaly i drzewa "pracownikach lesnych" ZSRR wydaje mi sie najbardziej sensowna i prawdopodobna. Wg. mojego przeczucia to jest absolutne BINGO tworcow tej teorii.
GOŚĆ W STUDIO MÓWI DO NIEJ,A TA ŁEB W LAPTOPIE,NIE PRZYGOTOWANA,ZERO SZACUNKU.
Super, że pokazał zdjęcia prowadzącej. Na pewno ciekawe były...
Przykro mi ale bylo za duzo Pani Karoliny, temat arcyciekawy, gość super, tragedia z fotkami...
Szacunek dla Pana Mateusza. Przyznaję, że miałem wątpliwości zaczynając oglądanie. Zwykle "badacze zjawisk i teorii" mają niezdiagnozowaną lekką schizofrenię. ....Tutaj zaskoczenie! Rzetelny materiał. Pozdrawiam!
Świetnie się Was słucha 🙌
Bardzo ciekawy materiał , wysłuchałam opowieści pana Mateusza z przyjemnością i zainteresowaniem.
cudownie! pani Karolina i pan Mateusz na sobotni wieczór - poezja!
Bardzo dziękuję za nowy materiał o tej sprawie. Dzięki p.Mateuszowi wiemy, dlaczego ta historia jest tak zagadkowa i wywołuje tyle emocji. Mnie natomiast, poza wieloma innymi pytaniami, interesuje także i to, dlaczego Związek Radziecki, który skutecznie ukrył prawdę o tyłu dramatach i tragediach, akurat o tej właśnie historii postanowił poinformować świat. Z jakiego powodu?
jako podkreślenie "to nie nasza robota?"
@@ConradAcarius Przecież nie poinformował, to wyszło dopiero po latach.
@@RafaChojnacki-od7ul przepraszam za odpowiedź wprowadzają w błąd. Rzeczywiście informacje o zbrodni wypłynęły na światło dzienne po 1991 roku. Jednak w ujawnionych aktach pojawia się też wątek śledztwa prowadzonego przez Związek Radziecki w tej sprawie. Według mnie badania nie były zmyłką i władzom rzeczywiście zależało na poznaniu przyczyn tej tragedii. Wątpię, by wojsko ZSRR zabiło tę grupę studentów, bo zobaczyli coś, czego nie powinni, a taka teoria też się przewija - pod Uralem mieszczą się w końcu ważne obiekty i ośrodki, przemysłowe i wojskowe, czerpiące z bogactwa surowców regionu.
Bardzo chciałem posłuchać całości, gdyż ten Pan ma ogromną wiedzę i bardzo ciekawie mówi. Niestety ta Pani zmasakrowała ten materiał… Może dobrym pomysłem będzie jakiś kanał o loczkach, farbach do włosów, tipsach (prezenterka będzie idealna).
Bardzo mnie temat zaineresowal ,polecam rowniez podcast z Arpiwum X,genialnie przygotowamy podcast .
Irytujaca jest postawa prowadzacej patrzacej w monitor bo mam wrazenie zw gra w pasjansa.
Brak szacunku dla goscia ktory tak interesujaco oppwiada ze moglabym go sluchac godzinami .
Z calej sympatii do tej Pani ,zero kultury dialogu .
I jeszcze to patrzehie sie w monitor ,w innych wywuadach ma notatki i tp wyglada bardziej profesjonalnie .
Tutaj zacgowuje sie jsk sekretarka niz jsko dziennikarka .
Troche kultury i pokory,bo temat dzieki p.Mateuszowi oceniam na 10/10.
Dziekuje
Kapitalny materiał. Dzięki!
1. Mapa wycieczki prowadzila przez miejsca kultu ludnosci lokalnej do których nie maja wstepu kobiety. ( Średniowieczne kary Mutylacyjne Brak jezyka, oczu i tortury )
2. To była wyprawa która otwierała drogę kolejnym turystom ( Komuś zależało na odstraszeniu turystów )
3. Ogromne zaniedbania podczas śledztwa.
Wątek Mansów. Zgłebiajac strukturę i zachowania lokalnej ludności przypadek ekipy Diatłowa to tylko jedn z wielu mordów dokonanych przez ( nieznane duchy lasu ) a tak naprawde lokalną ludność.
(W Materiale Discovery. Mansyjska myśliwa opowiada w jakich elementach anatomicznych zwierzyny gustuje najbardziej. Zaczyna od Jezyka. Nawet ma wspomnianą broń ktora pozostawia charakterystyczne U na ciałach.
Nie ma Duchów, UFO, Rakiet i Małpy na łancuchu schowanej w jaskini tylko dzika ludność która broni terytorium.
Ciekawy jest wątek lodówki Mansyjskiej gdzie mięso ukladane jest w stos, przekladane jest gałęziami roslin iglastych. Apropos kilku ofiar - zwłok.
Ten odcinek dużo lepszy niż poprzedni bo gość ma sporo wiedzę i nie snuje bajek jak poprzednik. Stara się rzeczowo i na temat a nie na zasadzie chyba być może i podobno:) jedyna teoria która się nie zgadzam to odrzucenie wpływów CIA. Co to za argument ze trudniej się ukryć na pustkowiu niż w miejscu cywilizowanym to jakiś absurd który każdy przyjmuje z badaczy tego tematu
No muszę przyznac, ze cos w tym jest. Analiza zdjęcia"yeti" zasugerowala autorowi, ktory rozwazal tę teorię, ze to mogl byc Amerykanin. Lepiej odzywiony. Atletyczny, uzbrojony, przygotowany do warunkow ostrej zimy. Zdjecie pochodzi chyba z aparatu jednej z osob, ktore w trakcie wedrowki "gdzies zostawaly z tylu" ale muszę to sprawdzic.
genialne, Pani Karolina i p. Mateusz są wybitni!!!
Diatłow to chyba nie jest szczęśliwe nazwisko, Czarnobyl też Diatłow
Tamten z przełęczy i ten z elektrowni napromieniowani...
Mateusz jesteś niesamowity
,,Świat kieruje sie prostymi zasadami i najprostsza odpowiedź jest z zasady prawdziwą,, - William Ockham, w. XIII. Historia tej wycieczki obrosla już tyloma mitami, że wymyślanie kolejnych nie ma sensu. Zapewne przyczyną smierci tych młodych ludzi byla panika o czym swiadczy irracjonalne zachowanie wytrawnych przecieź turystów. Jedyną zagadką jest przyczyna paniki.
Cieszę się, że pociągnęłaś temat, bo faktycznie po ostatnim wideo pozostał duży niedosyt.
Arcy ciekawa jest niewyjaśniona sprawa zaginięcia całej rodziny Bogdańskich spod Łodzi
Siedzą zza granicą pewnie
On powinien sam otworzyć swujkanal na youtube bo tylko on jest interesujacy i milo się go słucha
32:35 Nie mogli rozpalic ogniska przy namiocie poniewaz nie wiedzieli co ich z taka sila zaatakowalo. Byla noc, ciemno, zimno, wial silny wiatr, byli wybudzeni ze snu dlatego ci co mogli i byli mniej ranni uciekli w poplochu i panice jak najszybciej i jak najdalej od miejsca katastrofy i nawet jak juz troche ochloneli i rozpoznali przyczyne to spodziewali sie w kazdej chwili kolejnego spadku jeszcze wiekszej lawiny. Niektorzy zbladzili w ciemnosci i sniezycy i nie odnalezli juz namiotu. No i niestety ale w tych warunkach pogodowych i w ich sytuacji nie dalo sie juz przezyc.
Do takich wniosków doszłem i ja
Najbardziej mi się podobały zdjęcia, które były super dopełnieniem opowieści
No i oczywiście tak jak reszta tutaj zgromadzonych uważam - dajże mu powiedzieć bo ciekawe rzeczy mówi
Moim zdaniem prowadząca za wiele komentuje a green screen prymitywnie wygląda. Temat ciekawy.
Bardzo dobrze słucha się pana referującego wydarzenia.
Jesteście absolutnie fantastyczni
wreszcie kogo można posłuchać i nawet wymienić opinie i wnioski to pani Karolinka się wcina.Szkoda że nie oglądnę do końca
osobiscie uwazam ze wiekszosc obrazen pasuje to uzycia… roznego rodzaju granatow! zainteresujcie sie tym, granat rzucony w okolice namiotu natychmiast powoduje panike i ucieczke nawet nago, “flash-bang” granat moze wrecz wypalic oczy lub sprowokowac do wylupienia oczy samemu z powodu bolu ( “cluster headache”) . w zaleznosci od ustawienia ciala moze granat spowodowac “wybiorcze” zniszczenia ciala. jesli granat byl wzbogacony o radioaktywne elementy to tlumaczylo by reszte. jesli armia rosyjska uzyla terenu jako poligon, nawet szczerze nie wiedzac o pobycie boga winnych turystow to TYM BARDZIEJ beda tuszowac poniesienie niewinnych ofiar. ot, taki pomysl
Nie wiem czy granat,czy nie,ale teoria poligonu i użycie jakiejś broni do mnie przemawia. W przeciwnym razie nie zacierano by śladów i nie tworzono by dziesiątek bzdurnych teorii dla kompletnego zagubienia właściwego tropu.
Mateusz super opowiadasz. Inteligentnie dales do zrozumienia, że niemasz określonej teori.
Tam musiały działać służby specjalne. Normalne że sprawy nie wyjaśniono. Musieli zobaczyć coś nieodpowiedniego dlatego zginęli
I dodatkowe brawa dla operatora kamery. Zbliżenia na prowadzących, a w momencie pokazywania materiałów odjazd kamery. Extra. Równie dobrze mogli by pokazywać na zdjęciu kilogram cukru.
Teoria o tym, ze ktos pozbieral zwloki a po jakims czasie porozkladal je spowrotem jest chyba dosyc prawdopodobna. Choc z drugiej strony, jezeli ktos pozbieralby ich ciala to czy zadal by sobie trud aby je spowrotem przywiezc na takie odludzie? Moim zdaniem zabetonowano by je gdzies w fundamentach albo spalono w piecu hutniczym. Poza tym bylyby jakies dodatkowe slady na sniegu .
Jednak większość poszukiwaczy nie była profesjonalistami śledczymi, a obecni tam zapewne reprezentanci KGB mogli odwracać ich uwagę od tego, co było ważne. Teoria rzeczywiście jest prawdopodobna, wszak chyba każdy podręcznik kryminalistyki przekazuje, że sprawca czynu umyślnego/sprawca wypadku/osoba uważająca się za sprawcę/osoba obawiająca się, że stała się sprawcą - może wpaść na pomysł upozorowania innego scenariusza zdarzeń i z reguły zrobi coś źle i na tym może wpaść. Czasem sprawca wraca po czasie, by coś poprawić, zwłaszcza w tych wypadkach, gdy cały czyn nie był przez niego przemyślany. Tutaj poraża skala tego powrotu na miejsce - lot śmigłowcem itp. Pamiętajmy, że to Związek Sowiecki. Gdy saletra amonowa wybuchała w Bejrucie albo w 47 w Texas City, przez jakieś półtorej godziny leciał tylko dym, coś się tliło, przyjechali strażacy potem poszkodowani w wybuchu. Gdy we wspomnianym tu zakładzie Majak przez półtorej godziny leciał pomarańczowy dym ze zbiornika odpadów radioaktywnych rozcieńczonych saletrą amonową (!), załoga nic nie zrobiła, aż pierdyknęło. Już po dwóch dniach zajęto się sprawą, tzn. gazeta w sąsiednim Czelabińsku napisało, że to pomarańczowe na pół nieba to była zorza. Więc jestem w stanie uwierzyć, że ktoś zrobił taką mistyfikację i nikt się nie wygadał. Podobno w innych krajach komunistycznych ludzie z central handlowych i podobnych obiektów czy artyści mówili, że w ZSRS trzeba się nauczyć, że skoro tak jest, to znaczy, że tak musi być. A dlaczego? A dlatego. Pozdrawiam.
Świetna analiza, dziękuję 🌺
Może teraz dla równowagi materiał o radowych dziewczynach, żeby pokazać, jak cenne jest ludzkie życie w Usraju? O ile, oczywiście, chodzi o życie zwykłych ludzi, a nie milionerów...
Bardzo intetesujacy odcinek i dobrze poproeadzony
fajnie, że te zdjęcia pokazujecie. cholernie fajnie
Świetny odcinek!
Bardzo ciekawe fakty o których wcześniej nie słyszałam sprawa mocno tajemicza i chyba taka pozostanie
Pan dobrze opowiada, odcinek o wiele lepszy niż poprzedni. Jednak jeśli ktoś chce znac wszystkie szczegóły wyprawy i kontekstu polecam książkę „tragedia na przełęczy Diatlowa” autorki Alice Lugen. O wiele lepiej wyczerpuje temat.
6:52 Nazwisko zapewne było "zołotarjow", co pisane cyrylicą wygląda tak: Золотарёв, ale Rosjanie zazwyczaj nie piszą litery ё i zastępują ją literą e (bez kropek), pamiętając, by przeczytać, jakby te kropki tam były. Czyli można znaleźć zapis Золотарeв, który jest uproszczeniem od Золотарёв, ale zawsze należy czytać "zołotarjow"
Słuszna uwaga . Rosjanie nie potrzebują tych dwóch kropek - one są dla obcokrajowców.
@@adamserwicki8017 W nazwach własnych też?
@@X3ABnew Ta sama historia co z Gorbaczowem...
@@RafaChojnacki-od7ul Też , oczywiście. Za pr,ykład można postawić Gorbaczowa , znanego na zachodzie jako Gorbaczew.
Dziękuję za fascynujący dialog. Ten temat interesuje mnie od bardzo dawna. Kiedyś Nieznany Świat opisywał tę historię jak mógł najlepiej. Są naukowcy, którzy potrafią się przyznać - chociaż coraz rzadziej i lawirują - że jeszcze nie wiemy. W każdym razie istotne jest ustalenie jak najdokładniej stanu faktycznego. Może więc kiedyś nauka dopowie o przyczynach tej tragedii. Początkowo, po wysłuchaniach, wykluczano miejscową ludność. Tak więc teraz wskazówki, co do jej rytuałów, są bardzo zastanawiające. Ale to tylko komponent, bo zasadnicza przyczyna jest gdzie indziej.
Raczej nigdy się nie dowiemy. Ci co wiedzieli już nie żyją, a do wszystkich dokumentów dotyczących tej sprawy nigdy się nie dotrze. Część została zniszczona, reszta porozrzucana po całym kraju, zalana, popisana, napisana nieczytelnie, papier się rozpada z czasem, a część informacji została tak napisana, że w dzisiejszych realiach trudno zrozumieć o co w ogóle chodziło. Dodatkowo same życiorysy ofiar budzą wiele wątpliwości.
Czy sa nowe teorie spiskowe o 11 wrzesnia?
Tak. Ponoć było to 12 września 😂
Kiedy była ta tragedia i zginęło wielu ludzi nikt nie wyobrażal sobie śmiechu z tego zdarzenia. Tam zginęli ludzie, to nie jest powód do śmiechu.
@@tomizubi owszem to smutne ale jak pastuszkowie niby z Afghanistanu potrafia pilotowac Boeingi i dostali wizy do USA. Pod koniec lat 90 tych moji kumple bogaci gorale co mieli rodziny w Stanach nie mogli dostac wizy.
Itd itd pytan sa serki i nikt o tym nie mowi?
@@olowrohek9540oni byli z Arabii Saudyjskiej, im łatwo było dostać.
@@marekwawrzyszko9756 tys prowda to cymu napadli na Afghanistan
Właśnie odkryłam, że Siekielscy mają kanał.
Substrykcja w ciemno i łapka w górę!
Bardzo creepy sprawa nierozwiązana do dziś dnia. Na wpół rozebrani uciekają z jako tako bezpiecznego miejsca namiotu i zamarzają na zewnątrz to się nie trzyma kupy. Część ze zmarłych odniosła obrażenia głowy i klatki piersiowej, tylko, że lawiny zwykle nie powodują takich urazów.! Ktoś ich zaatakował. Pytanie tylko kto .Może grupa odkryła i natknęła się na coś takiego że musieli zginąć.
Nikt ich nie zaatakował, zamarzli.
@@mara3537 you don't know .!
Bardzo ciekawe założenia. Też o tym parę lat temu czytałem. Zdrawiam serdecznie.
Zdrawiam... Jprdl... Co to za nowomowa?
Ale jestescie szefami moja ulubiona historia 👌 ... jeszcze moglibyscie ta tajemnicza katastrofe tunguską omowic to byscie byli jeszcze wiekszymi szefami na youtube 😁
O właśnie, katastrofa tunguska!
Katastrofę dogłębnie wyjaśnił smartgazm na UA-cam. Polecam jego kanał, chociaż nie ktore tematy są niesamowicie trudne.
7:07 Po co mówić o jakiś "potężnych siłach"? Trzeba powiedzieć wprost: w Sowietach siły bezpieczeństwa KGB - ichnia bezpieka, coś jak nasza Służba Bezpieczeństwa - ubecja, tylko o jeszcze większych możliwościach - mogła wymusić na takiej grupie odpowiedniego "opiekuna", czyli agenta KGB którego zadaniem było pilnowanie ludzi, czy aby nie są "nieprawomyślni", albo czy nie chcą wejść na teren zabroniony. To nie była jakaś niezwykła praktyka. Często spotykana w różnych dziedzinach życia.
8:17 Dzisiaj tez się dokumentuje wejścia na szczyty fotografiami i filmami. Ówcześnie w Sowietach miało to o tyle znaczenie, że zdobycie szczytu czy przejście trasy wiązało się z odznaczeniami, które pełniły bardzo ważną rolę w sowieckim społeczeństwie. Nikt nie mógł pójść na dwa tygodnie do lasu i powiedzieć, że właśnie wraca z poważnej wyprawy...
9:17 Dzisiaj w Moskowi telefonia komórkowa w górach nie jest jeszcze wszędzie "normalnością".
13:25 Nikt się w Sowietach nie spodziewał porwania takich ludzi, raczej podejrzewano ich o ucieczkę na Zachód...
25:33 Ciała mogły być zjadane przez zwierzęta, od zimy aż do czasu znalezienia...
27:29 A czy draństwem nie było, ledwie 2 lata temu, zakazywanie uroczystości pogrzebowych z udziałem bliskich, w czasie trwania "pandemii" covid?
40:57 Nie przesadzajmy, to byli naukowcy, mieli świadomość promieniowania i jego skutków. Raczej sprzątanie po awarii jądrowej i "życie" w tych samych ubraniach jest mało realne. Nawet jak na Sowiety lat 50-tych XX wieku. Prędzej ich prywatne ubrania zostały napromieniowane w wyniku awarii wisząc sobie spokojnie w szatni. Obuwie nie było ich, tylko niejako "wypożyczone" na tę wyprawę.
Radziłbym obejrzeć 4 częsciowy dokument z 2020r. z canal + bodajże ruski dokument ale z tego co pamiętam byli też dziennikarze zagraniczni w tym mini serialu dokumentalnym (The Dyatlov Pass Incident 2020 i nie chodzi mi o serial fabularny tylko dokumentalny ) .Cała ta grupa wycieczkowiczów za dużo paplała językiem jak się zatrzymali w tej wiosce a jak wiadome po kielichu języki się rozwiązują a u rusków mało się nie chleje więc paplali kto co i gdzie i w jakim celu :-) Najważniejsza rzecz to poczytajcie że tam w tych okolicach było sporo obozów pracy,łagrów itp. przybytków i akurat była odwilż :-) zwolnili tego elementu w setkach a może i w tysiącach i to się tam rozpełzło , masę z tego towarzystwa to byli bodajże więźniowie polityczni więc się domyślcie jak oni kochali prawowitych rosjan :-) właśnie takich którzy wybrali się na tą wycieczkę z dobrych domów ,wykształconych itp. :-) ,resztę można sobie dopasować co się stało:-) i to jest jedna z realniejszych hipotez a nie ufo,wielkie stopy,duchy,pociski manewrujące :-) W tym dokumencie o którym wspominam na początku jest to naprawdę dobrze wyjaśnione.
Super materiał.
Ja podejrzewam teorię ostatnią . Nachlali się i bawili się dynamitem .
Nie spodziewali się że ktoś tam jest. A potem kombinowali
Dlaczego nie ma przebitek na zdjęcia, po których mowa ?