Co się stało z moim psem - wy pytacie, ja odpowiadam | Ula Pedantula
Вставка
- Опубліковано 7 сер 2022
- Dziś powiem Wam, co się stało z moim psem Nelą. Tak często mnie o to pytacie w komentarzach pod odcinkami i wiadomościach prywatnych, że postanowiłam nagrać na ten temat film i opowiedzieć Wam, gdzie podziewa się dotychczasowa gwiazda tego kanału, adoptowany przeze mnie piesek Nela i co słychać w moim domowym zwierzyńcu, u moich kotów i psa Luny.
Zapraszam na odcinek, Wasza Ula Pedantula.
Moje filmy tak pięknie montują Pixel Media: pixelmediamontaz@gmail.com
--------------
e-book kulinarny "PrzepisUlek": przepisulek.pl
"Podaj dalej" i "Pozamiatane": podaj.alt.pl
Wygodnie: takwygodnie.pl
Subskrybuj mój kanał: bit.ly/1jTBfO9
Facebook: / ulapedantula
Blog: ulapedantula.pl/
Insta: / ulapedantula - Навчання та стиль
Niesamowita historia. Największe moje marzenie, by wszyscy ludzie postrzegali zwierzęta w ten sposób. Ściskam mocno 🥰
A moje marzenie, aby ludzie przestali więzić psy w małych mieszkaniach.
@@konczita82 dla psa nie ma żadnej różnicy, czy mieszka w mieszkaniu czy domu. O ile ma dużo spacerów. A jeżeli ludzie myślą, że wystarczy im wybieg na podwórku, bez nowych zapachów to jest właśnie męczenie zwierzęcia. Pies do życia potrzebuje nowych zapachów, bez tego wybieg to tylko przedłużenie domu, nic więcej. Często najszczęśliwsze są właśnie te mieszkaniowe psy, które mają więcej okazji do eksploracji nowych miejsc. Potwierdzi to każdy behawiorysta:
@@konczita82 dokładnie nawet 10 spacerów nie zastąpi małego mieszkania. Blok to nie miejsce dla psa. Ale wiadomo „przyjaciele zwierząt” powiedzą, że 20m2 to miejsce dla husky, bo przecież jest co chwile na dworze ;)
Jakbym słuchała o naszym psie! Też się tulił do mnie w ciąży, ale dzieci zawsze unikał. Wytrzymał z nami trzy ciąże i dwójkę małych dzieci. Kiedy trzecie dziecko, które kocha ogromnie wszystkie pieski świata, zaczęło chodzić, nasz pies Tofik wyniósł się do mojej mamy. Tak wybrał. Serce mi pękało jak przychodzili do nas w odwiedziny, a potem biegł za moją mamą jak wychodziła. Jakby chciał powiedzieć, żeby nie zostawiała go z tymi dziećmi… Był z nami od szczeniaka, zanim pojawiły się dzieci. Kiedy najmłodsza skończyła 5 lat, Tofik wrócił. Sam. Po prostu pewnego dnia przyszedł z moją mamą, ale nie podszedł do drzwi, kiedy wychodziła. Jest z nami już kilka miesięcy i mam nadzieję, że już więcej nie wyprowadzi.
Widać niektóre psy dorastają, znajdują sobie nowy dom i wylatują z rodzinnego gniazda ;)
Mam jednak nadzieję, że Nela wróci kiedyś tak jak nasz Tofik.
😯
Po prostu towarzystwo bardzo małych dzieci Tofika przerosło dobrze że znalazł oddech u kogoś zaufanego a kiedy dzieci trochę podrosły postanowił dać im i sobie jeszcze jedną szansę
Miałem psiaka przez 17 lat ale dzięki tej niesamowitej historii chyba pierwszy raz tak mocno zobaczyłem w psie człowieka. Z uczuciami i odczuciami, z nastrojami, czasem fochami, z chęcią kształtowania własnego życia, z decyzjami, które taki zwierzak podejmuje, a które czasem się zmieniają. Niesamowita historia
Oj, Nela ma więcej osobowości niż niejeden ludzki charakter!
@@UlaPedantula t
Dobrze że za płotem są tak fajni sąsiedzi i tam piesek wybrał sobie domek w tym trudnym dla niego czasie .Fajnie możecie się widywać 👍
Kochać to znaczy dać wolność ))) Również wolność wyboru. To był z Waszej strony akt miłości do Neli.
Nie do końca. Kochać, to znaczy zaopiekować się. Jeśli wyborem Neli byłoby zamieszkanie w lesie, to pozwolenie jej na to byłoby nieodpowiedzialnością. Zatroszczenie się o jej dobre samopoczucie i wzięcie pod uwagę przeprowadzki do sąsiadów- jest miłością:)
@@olgab.7079 Przecież nie poszła do lasu, czemu bredzisz i jesteś uszczypliwa? Twój komentarz jest bez sensu.
@@barbaras9612 przeczytaj jeszcze raz mój komentarz, bo kompletnie nie zrozumiałaś trybu "byłoby" :)
Kot moich sąsiadów również wolał spędzać czas u mnie. Jednak z tą różnicą, że mieszkamy w bloku na trzecim piętrze i dzieli nas jeszcze jeden sąsiad. Jego wędrówki po barierce skończyły się dwa razy upadkiem z wysokości, na szczęscie nic mu się nie stało. Sąsiedzi wzmocnili siatkę i kot przestał żyć na dwa domy.
Najważniejsze że piesek zdrowy i zadowolony 🥰 i brawa dla Was że daliście jej taką możliwość ♥️
I supcio !!! Wszyscy są po takiej decyzji szczęśliwi choć wiem ze nie była łatwa . Brawa dla sąsiadów za postawę .
Moi sąsiedzi są najlepsi na świecie!
Wspaniale widzieć, że opiekunowie zwierzaka biorą pod uwagę jego/jej podmiotowość. Wszystkiego dobrego!
Nelcia wybrała sobie najlepiej dla siebie ♡
Wazne, że tyle czasu byla i jest kochana ♡
Wspaniałe jest to, że uwzględniłaś potrzeby psa, bardzo wzruszające. 🥺
cóż za dojrzałość! wspaniałe! oby wiecej takich właścicieli - pełnych szacunku do zwierzęcia i biorących pod uwagę przede wszystkim jego potrzeby
My to jedno, ale umówmy się: determinacja Neli tez była duża!
Nie wiem czemu ale się wzruszyłam. Chyba bym nie wytrzymała z tęsknoty. :( Dobrze że jest obok i że jest jej dobrze ❤️
@@martamlacka6098
???
TO JEST NAJWAZNIEJSZE
Ja też... jakoś mi się smutno zrobiło.. :( dobrze, że Sąsiadka wyrozumiała i zechciała przygarnąć pieska.. oby jej było jak najlepiej !:)
Pani Ulu - świetnie Pani w takich włosach!:) niech ich Pani już nie ścina na krotko :P takie są w sam raz ;)
Najważniejsze że jest szczęśliwa w nowym domu
Podziwiam Pani Ulu tę uważność na potrzeby zwierząt. Pozdrawiam serdecznie .♡
Niesamowite historia. Wzruszylam się. To tak jak z człowiekiem, czasami dzieci chcą opuścić dom i obrąc inna drogę,mimo że nadal nas kochają 🥰
No tak, ale dzieci to naturalna kolej rzeczy, a tu ewidentnie miała swoje powody. Ale rzeczywiście jest szczęśliwa i to mnie cieszy.
Wzruszająca historia. Wzruszająca postawa z obu stron❤️🐶
Było mi bardzo smutno gdy opowiadasz o Neli ale madz tak wspaniały charakter że tak dbasz o te stworki a ja uwielbiam zwierzęta mój WIELKI UKŁON w Twoją stronę
Jakie to szczęście, że Nela trafiła na mądrych i empatycznych ludzi.
Wszystkim zwierzakom tego życzę. Serdecznie pozdrawiam.
Trudna dla Państwa zapewne, ale piękna historia o dobroci ludzi, empatii do zwierząt i szacunku wszystkich stworzeń ❤️ gratuluję 💓
Cudownie cię wychowali rodzice pani Ulu,że jesteś taka fantastyczna!!
To dobrze, że rozumiecie i szanujecie potrzeby Neli. Widać, że jest jej dobrze w nowym domu. Może wróci do Was, kiedy Robert podrośnie. Kto wie..
Na Biotad Plus lecimy?
pięknie to przedstawiłas i miło że uszanowaliście decyzje Neli...pozdrawiam
Brawo i wielki szacunek za podjęcie trudnej decyzji i uszanowanie potrzeb pieska ❤️❤️❤️👏👏👏👏👏 brawo 👏
"Jest Panią kilku kotów" bardzo mnie to rozśmieszyło 🤣. Super wstawki w postaci napisów co mówią zwierzaki. Super odcinek. 😊
Nasz pies jak w domu pojawiło się małe dziecko, sam uznał, że chce spać w piwnicy. Na górze było dla niej za głośno, ewidentnie drażnił ją płacz dziecka. Jak siostrzeniec podrósł to pies zdecydował się wrócić na salony ;)
U nas było podobnie z poprzedniczką Luny, Tulą - jak urodził się Rysio to wyprowadziła się z naszej sypialni do salonu. Ale Rysia kochała najmocniej!
Bardzo empatyczne podejście i zrozumienie zwierzęcia i jego potrzeb. Godne podziwu ♥
Uwielbiam Ciebie Ulu. Za to jaka jesteś. Za Twój wewnętrzny spokój zwłaszcza. I za te historie.
Jak dobrze że Nela jest cała,zdrowa i szczęśliwa 🙂 Fajnie też że pozwoliliście jej wybrać miejsce w którym czuje się dobrze ☺️
Dzień dobry Pani Ulo! Dziękuję bardzo za odcinek pełen uważności na potrzeby pupilów. To niesamowite, że wraz z Państwa sąsiadami jesteście tacy wrażliwi na dobro zwierząt 😍 Serdecznie pozdrawiam jako właścicielka dwóch kochanych kotów, przymierzająca się do przygarnięcia do naszej rodzinki jeszcze psa 🙂
Ulu...
😍🤩najważniejsze, że skończyło się happy endem... Te krótkie ujęcia ze zwierzakami - rewelka! Pozdrówka, Ulu🙂
Piękny odcinek. I wzruszający❤️
Super film❤️😀Pięknie wyglądasz Ulu. Pozdrawiam
Szczere , emocjonalne , piękne . Dziękuję😊
Super, że sąsiedzi przygarnęli Nelę i że Pani również umożliwiła jej taką zmianę :) To było najlepsze wyjście z tej sytuacji :)
Piekny film, jesteś taka ciepła i dobrą osoba.
Hej! Ślicznie wyglądasz, bardzo promiennie. 🤩
Umieć pozwolić odejść, to jest dopiero wielka rzecz, piękna historia. No i jeszcze jedno, muszę bo się uduszę, Uleńko wyglądasz przepięknie, makijaż, włosy, uśmiech, oczy, strój i do tego piękny kadr mieszkania - przepadłam.
Kochane zwierzątka i ty ULu ❤️🥰
bardzo dobra i rozsądna decyzja, brawo dla Was :)
Fantastyczna historia, gorące pozdrowienia dla tak cudownych sąsiadów ❤️
Najważniejsze że Nela jest szczęśliwa ❤️ Ula cudowne masz zwierzaki❤️
Niesamowite!! Cudowna historia ze szczęśliwym happy endem , pozdrawiam serdecznie x
Szczerze mówiąc- wzruszająca historia. ♥️👍🐕🐱🐱 Bardzo mi się podoba Pani postawa wobec Neli.
Super, że jest wiadomość o Nelci. Bo martwiłam się, że już nie ma jej z nami. Dzięki Ula za ten odcinek
Dziękuję za przepiękna historie🖤
Zwierzęta są sercem domu, dzisiaj mija miesiąc jak pożegnałam moją kochaną sunię po 16 wspólnych latach. Bardzo za nią tęsknię. Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Pania I rozumiem🌹
@@elzbietaewalic5809 Dziękuję bardzo
💔❤️❤️
:( bardzo współczuję, to ogromna strata. Zwierzęta to część rodziny. Proszę się trzymać❤️
Witam. Wiem co Pani czuje, u mnie mija 3 miesiąc jak pożegnaliśmy naszą krolice po 8 latach razem . Tęsknimy za nią każdego dnia , czas leczy rany . . .
Dzień dobry.
Ma Pani przepiękny i ciepły dom😊
Witaj Ulu ! Opowiedzialas nam prawdziwą i ciekawą historie swojego psa ! Jak to trzeba wsłuchac sie w potrzeby swoich zwierząt. Nie kazde zwierze potrafi sie zmienic na przyjscie nowego członka rodziny ! Poradziliscie sobie bardzo dobrze z nową sytuacją w rodzinie ! Pozdrawiam cieplutko w poniedzialek buziaczki papa ! 💥🌿💟👍💥🌿💟👍💥🌿💟👍💥🌿💟👍
Jest Pani bardzo madradziekuje za stosunek pelen ciepla i milosci do zwierzat Pozdrowienjnia
Super że Nelcia jest szczęśliwa i że Wy macie ją blisko siebie 😍
Jak zobaczyłem tytuł, to pomyślałem, że zmarła!... Dobrze, że ciągle żyje i ma się fajnie.
Wspaniale podejście do zwierząt 👏👌❤🧚♀️
Ile serca w tej historii ❤️Pozdrawiam ❤️
Najlepsza końcówka: " Darek, Grażynka weźmiecie mnieee?" 😆😆😆 jakie to prawdziwe, chyba każdy ma takie chwile 🤗
Piękna historia, piękne ludzkie serca❤🤩
Super ze tak rowiązałyście sytuacje Neli. Wielkie brawa dla Ciebie Ulu i dla pani Grażynki
Mega historia i szacun za decyzję ✌️💚
super, że myślisz o szczęściu czworonoga, a nie tylko własnych preferencjach
Pani Ulu to cudownie że sytuacja pozwoliła na to żeby Nela była zaopiekowania a Pani o nią spokojna. Cieszę się
Przepieknie wygladasz Ula.
Ula! Kurcze, wyglądasz super!
Talent do opowiadania. I jeszcze do kilku innych rzeczy. 😊
WYGLĄDA PANI PRZECUDNIE!
O matko i tatko, ale cudna historia! I łezka niejedna mi się zakręciła, bo temat piesków ,,pomieszanych" jest mi bardzo bliski. I jeszcze dlatego, że moja Belusia (naprawdę bardzo podobna w maści i wieku) już nie mogła być ze mną, ale jest w jeszcze lepszych rękach. Dzięki za ten balsamiczny film :)
Cudna historia. Zamknęłam oczy i posłuchałam bajki.
Wzruszająca historia 😢
Cieszę się, że z happy endem ❤️😘🐕❤️
Ale wredota😆 Szacun za mądrą decyzję.
Uwielbiam Pani wrażliwość i autentyczność. Dziękuję za poruszenie tak ważnego tematu 💗 Jak dobrze że znalazło się takie rozwiazanie. Wspaniale mieć takie relacje sąsiedzkie 😊 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystko co Pani robi 💗 Już sam głos i serdeczność działają jak balsam dla duszy 🥰 A Pani rady są oczywiście bezcenne i FE-NO-ME-NAL-NE! 😊 Ostatnio ubijam mleko do kawy Pani sposobem 😋, stosuję wrzątek na plamy 😅 i porządkuję z zapałem szuflady 🤣
Ważne że ma tam dobrze😍😍😍
Wow 🥰 ale historia :) pięknie umieliście podejść do zachowania Neli :) uszanować jej decyzję
Świetnie opowiedziane!
Droga Pani Ulu,
bardzo mnie ten odcinek uspokoil . Czesto zastanawialam sie gdzie podziala sie artycha Nela ( nie mialam smialosci
zapytac ).
Dziekuje za te szczerosc i jako psiara domyslam sie , ze decyzja nie nalezala do latwych .
Pozdrawiam serdecznie
Nelcia sama zdecydowała co dla niej najlepsze. Dobrze, że Pani na siłę jej nie trzymała. Mogłoby to dla niej być traumatyczne. Ważne, że jest u ludzi, którzy dobrze ją traktują i jest z nimi szczęśliwa! ❤️
No ma tam jak w niebie!
Piękna historia, super sąsiedzi o wielkim sercu,że zdecydowali się na drugiego pieska. Ja kilkanaście lat temu, chciałam oddać sunię w dobre ręce,bo zaczęła być agresywna ,do syna który miał rok , suczka również miała rok, jak ją przygarnęliśmy i jak się pojawił potencjalnie nowy opiekun to nie dałam rady jej oddać i została z nami w zeszłym roku odeszła i nadal mi żal,bo tyle radości ile ona wniosła do domu to smutno mi ,że jej już niema. Pozdrawiam serdecznie Gosia.
Nie słyszałam jeszcze o takim przypadku ,żeby pies ,który tyle lat był z nami i miał dobrze ,wybrał innego właściciela 👀już bałam się ,że ktoś upomniał się o Nelę lub zginęła .jeśli tam czuje się lepiej to ok ,ale mi byłoby ...jednak przykro 😪
Ale to pies ma sie czuc dobrze a nie Pani 🤯 pozwolenie Neli pojsc do innego domku to byl akt ogromnej milosci. Zwierze to nie zabawka, przede wszystkim trzeba myslec o jego potrzebach
Też mieliśmy podobny przypadek. Pies sąsiada odwiedzał nas często potem wracał. Mieliśmy już dwa swoje na wsi. Któregoś razu został już na lata. Sąsiad nie był kontent ale to pies zdecydował.
Właśnie słowo kluczowe to miał dobrze. Bo jak widać już nie ma. Sytuacja się zmieniła i obecna jak widać przestała jej odpowiadać. Psy to inteligentne stworzenia i wiedzą co jest dla nich dobre.
Super ze mieliscie taka możliwość z Nela
Jaka piękna historia ❤️
Słodkie zwierzaki 💋💓💞💞cudowne są
Bardzo dojrzałe zachowanie 😍
Witaj kochana super podejście do zwierząt ♥️ pozdrawiam serdecznie cieplutko buziaczki ślę kochana ściskam całuję 💋💖💕🤩😍
Jesteś świetną babką👍
Boze jak mi sie podoba sposob w jaki pani opowiada o psach normalnie jak o człowieku
Bardzo dojrzała decyzja ❤️
U mnie była inna historia, ale finał taki sam, moja psinka też jest teraz u kogoś u kogo czuje się lepiej. Długo nad tym myślałam, więc uważam, że podjęłam dobrą decyzję. Z resztą nawet po niej samej widać, że jest szczęśliwsza.
Cudna historia ☺️
bardzo dobrze sie pani slucha
Aż się wzruszyłam ❤️
Niesamowita historia 🥺🥺🥺
Niesamowita historia! :-)
08:35 nie jestem behawiorystą, ale cała ta historia brzmi trochę jakby Nela została porzucona przez wcześniejszych właścicieli właśnie ze względu na nowe dziecko w rodzinie. Być może zaczęła się źle zachowywać i ją porzucili, lub uciekła sama. Podczas Twojej ciąży zapewne wspomnienia wróciły, a że miała dom bezdzietny obok, koleżankę do zabaw i hordę kotów do ustawiania po kątach, to wybrała miejsce bez krzyku noworodka i tego harmidru życia. Sama zdecydowała co dla niej najlepsze :)
Wzruszyłam się 🥰
Ale to prawdziwa miłość,nic na siłę,najważniejsze nie to co my czujemy,ale dobro zwierzaka,którego kochamy,choć wyobrazam sobie jakie to musi być trudne.
Podziwiam Cię za to, co zrobiłaś dla Neli
Piękny piesek, dlatego tak lubie mieszance i kundelki, maja w sobie mnostwo uroku i kazdy jest taki inny...
Znam przypadki kiedy koty zmieniały swój dom, gdzie czuły się po prostu lepiej. Nie można zatrzymać na siłę zwierzęcia, bo ono i tak znajdzie sposób na ucieczkę. Najważniejsze, że piesek jest szczęśliwy. Przecież właśnie dlatego stajemy się ich opiekunami, by uczynić ich życie lepszym. Jeżeli ma to oznaczać zmianę domu, to uważam, że dla najwyższego dobra naszego psiego przyjaciela, warto to zrobić 😊
Tak… jestem wlascicielka takiego kotka… przeszla przez ulice z domu mojej dobrej znajomej, bo tam pojawil sie nowy kociak podrzutek ktorego nie zaakceptowala🤨najpierw odwiedzala nas w ogrodzie, pozniej wchodzila do domu przez taras az pewnego dnia… zostala☺️
A właśnie ostatnio obejrzałam jakiś stary odcinek, i nagle mnie olśniło, a gdzie jest Nelcia…?
A tu dziś odcinek, myślałam ze będzie smutno, ze tez udała się do krainy wiecznych łowów, a tym czasem ona tylko do sąsiadów 😄 co za historia, najważniejsze ze jest szczęśliwa 😊🐕💗
No ja nie znam takiej historii, ale teraz się okazuje, że takich „przeprowadzek” jest wiele!
Super film 😍🥰
Uwielbiam koty i psy 🥰
Ładne opowiadanie...🙂
Luna jest cudowna !