Dziwne ale w moim starym Oplu D z 2011 mam regulowane pasy bezpieczeństwa. Zgadzam się z komentarzem poprzednika jeśli chodzi o koszty eksploatacji Opla i jakości blach Skody.
Te ceny to chyba z dooopy się wzięły. Za Corsę ze 100 KM, z klimą, czujnikami, kamerą i tymi wszystkimi asystentami 3 lata temu, a więc już po Dawidzie19, płaciło się 65 tys.
Miałem 2 skody Felicję i Fabię i 2 Corsy D i E Skody ciągle się psuły zawieszenie stuki,silnik wtryski,wspomaganie kierownicy wymiana po 2 latach 2,8 tyś zł.Po 6 latach gniły blachy od tyłu po progi itd.Czeski szajs. Corsy natomiast zero awaryjne w jednej po 3 latach nawalił moduł zapłonowy za 230 zł i nic poza tym.blacha super bo 8 lat gwarancji,zawieszenie też a zrobiłem nimi po 120 tyś. km. Teraz mam 3 Corsę F i jest najlepsza ze wszystkich, a ocenie po kilku latach eksplatacji wrażenie z jazdy i wykonania bardzo pozytywne
Ja jeżdżę corsa E z instalacją gazową. Gaz jest po 2,59. Nic mi tego nie zastąpi. Spala mi do 7,5 l. Nic tańszego nie ma Nowej corsy nie kupię bo to jest francuz.
Ja osobiście robię 20000 km rocznie. Ale 2 litry więcej lub mniej na każdą setkę uważam za sporą różnicę. Jeżeli więc pokrywam koszty paliwa ze swojej kieszeni to jest to duża kwota. Chyba że ktoś jest prezesem firmy to najwyżej da mniej premi pracownikom i powie że dla niego 2 litry to mała różnica. Pozdrawiam.
@@arekb6446 tylko przeliczyłeś te 2 litry i to w dodatku przy przebiegu który ja robię. Dodaj do tego pozostałe litry i kilometry które robi prezes a wyjdzie ci trochę inna różnica w kosztach.
Przeciętny Kowalski przy założeniu - nawet - że zarabia średnią krajową raczej nie będzie w stanie tego kupić. No chyba, że jest singlem a utrzymują go rodzice i pensję może wydać na co chce. Przeciętny Kowalski jeździ używanymi samochodami. Nie dlatego, że lubi ale bo go po prostu nie stać na nowy. Myślę, że większość samochodów w kraju jest kupowana "na firmę". Jak pracujesz na etacie i zarabiasz 4-6 tys. netto to nowe auta możesz tylko obejrzeć np. na kanale Carsmile😁 Pozdrawiam 😊
@@krzysztof4876 Na firmę, leasing, kredyt, a za gotówkę kupuje najmniej ludzi w tym kraju. Najtaniej mają przedsiębiorcy, bo biorą na firmę i odliczają VAT, to samo z paliwem robią.
Fajny odcinek pozdrawiam
Corsa super 👍
To już nie jest segment B. Tak powiększyli te auta, że moim zdaniem powinno się je przesunąć do segmentu C.
Każdy segment zyskał, segment B w przyszłości może być tym najniższym segmentem, patrząc co się dzieje z segmentem A.
Dokładnie. Dzisiejszy segment B to wielkość pasata pierwszej generacji
Dziwne ale w moim starym Oplu D z 2011 mam regulowane pasy bezpieczeństwa. Zgadzam się z komentarzem poprzednika jeśli chodzi o koszty eksploatacji Opla i jakości blach Skody.
Fabia w tej generacji w końcu, przez te poprawione proporcje wyładniała.
Te ceny to chyba z dooopy się wzięły. Za Corsę ze 100 KM, z klimą, czujnikami, kamerą i tymi wszystkimi asystentami 3 lata temu, a więc już po Dawidzie19, płaciło się 65 tys.
Miałem 2 skody Felicję i Fabię i 2 Corsy D i E
Skody ciągle się psuły zawieszenie stuki,silnik wtryski,wspomaganie kierownicy wymiana po 2 latach 2,8 tyś zł.Po 6 latach gniły blachy od tyłu po progi itd.Czeski szajs.
Corsy natomiast zero awaryjne w jednej po 3 latach nawalił moduł zapłonowy za 230 zł i nic poza tym.blacha super bo 8 lat gwarancji,zawieszenie też a zrobiłem nimi po 120 tyś. km.
Teraz mam 3 Corsę F i jest najlepsza ze wszystkich, a ocenie po kilku latach eksplatacji wrażenie z jazdy i wykonania bardzo pozytywne
a jaką tą Fabie miałeś skoro w zestawieniu masz jeszcze Felicje sprzed 30 lat xd?
Proponuję dla porównania przejażdżkę MG 3 hybrid (w/g mnie nie ma porównania) osiągi w innej klasie a cena niższa.
Ja jeżdżę corsa E z instalacją gazową. Gaz jest po 2,59. Nic mi tego nie zastąpi. Spala mi do 7,5 l. Nic tańszego nie ma
Nowej corsy nie kupię bo to jest francuz.
do 7.5 l pali, to znaczy, że max się turlasz te 90 kmh.
Ja osobiście robię 20000 km rocznie. Ale 2 litry więcej lub mniej na każdą setkę uważam za sporą różnicę. Jeżeli więc pokrywam koszty paliwa ze swojej kieszeni to jest to duża kwota. Chyba że ktoś jest prezesem firmy to najwyżej da mniej premi pracownikom i powie że dla niego 2 litry to mała różnica. Pozdrawiam.
2500 zł rocznie (uwzględnione jeszcze w kosztach) rocznie, to faktycznie ten mityczny prezes by zaszalał z premiami....
@@arekb6446 tylko przeliczyłeś te 2 litry i to w dodatku przy przebiegu który ja robię. Dodaj do tego pozostałe litry i kilometry które robi prezes a wyjdzie ci trochę inna różnica w kosztach.
W końcu na UA-cam testy samochodów w zasięgu finansowym przeciętnego Kowalskiego.
dużo jest aut za 100tys
Poza zasięgiem.
Przeciętny Kowalski przy założeniu - nawet - że zarabia średnią krajową raczej nie będzie w stanie tego kupić. No chyba, że jest singlem a utrzymują go rodzice i pensję może wydać na co chce. Przeciętny Kowalski jeździ używanymi samochodami. Nie dlatego, że lubi ale bo go po prostu nie stać na nowy. Myślę, że większość samochodów w kraju jest kupowana "na firmę". Jak pracujesz na etacie i zarabiasz 4-6 tys. netto to nowe auta możesz tylko obejrzeć np. na kanale Carsmile😁 Pozdrawiam 😊
@@krzysztof4876 Na firmę, leasing, kredyt, a za gotówkę kupuje najmniej ludzi w tym kraju. Najtaniej mają przedsiębiorcy, bo biorą na firmę i odliczają VAT, to samo z paliwem robią.
@@krzysztof4876 para zarabiajaca srednia krajowa nie moze kupic takiego auta? No bez przesady
Better Corsa
Widocznie tata mu auto pożycza bo na swoje bedzie jeszcze 10 l zapie..lał
PSA potrzebowało 12 lat, żeby zmienić wadliwy mokry pasek na łańcuch.
Czas nam powie co to za ptica po takiej wtopie to sry ale nawet na to nie patrzę.
Małe jest piękne ale drogie.
Horrendous and Diarrhea puretech engine sad for opel
Corsą to wstyd jeździć
Dlaczego wstyd?
A Skodą 😂
Wstyd to pisać takie głupie komentarze.