Super test "długodystansowy", takch jest niewiele. Fajnie pokazujesz dwie kluczowe rzeczy - działanie neutralizatorów rdzy, które fakycznie zatrzymują rozwój korozji, ale wygląda na to że jedynie powierzchniowo, bo w głębszych wżerach jest już na tyle utlenionego metalu, że korozja postępuje samoczynnie mimo odcięcia dostepu do tlenu i wilgoci (aczkolwiek znacznie wolniej niż bez preparatu) i powoduje miejscowe pękanie krchego epoksydu. Druga ciekawa rzecz to stosunkowo kiepskie przyleganie epoksydu do tych rozmaitych preparatów w porównaniu z pokryciem oczyszczonej powierzchni samym epoksydem - nawet takiej gorzej przygotowanej. Po obejrzeniu kilku testów i własnych eksperymentach na blachach samochodowych myślę, że najlepszy efekt długoterminowy można uzyskać po odpowiednim oczyszczeniu powierzchni i zastosowaniu podkładu epoksydowego klasy przemysłowej (Transpoxy Masterbond, Interplus 256/356) w połączeniu z konserwacją na bazie wosków powtarzaną co kilka lat aby całkowicie i na bierząco uszczelniać wszelkie pęknięcia epoksydu spowodowane uszkodzeniami mechanicznymi lub miejscowym wybrzuszeniem przez korozję. Co sądzicie?
Nic dodać. Tylko wiesz jak to jest o ile prosta blaszka to nie problem. To tam gdzie są załamania lub łączenia blach. To. Faktycznie przydało by się coś naprawdę dobrego co da się w takich miejscach zastosować i będzie działać. Słyszałem i widziałem filmy o tych epoxydach przemysłowych i sam mam smaka to przetestować. Super komentarz. Pozdrawiam
@@clasiccarsgrzegorz969 Brakło miejsca, ale miałem jeszcze dopisać, że na trudne miejsca jak skorodowane szwy, wszelkie łącznia blach etc. jak najbardziej widzę zastosowanie dla takich neutralizatorów, najlepiej preparatów połączonych z jakimś rodzajem kopolimru jak APP czy RC800, którego użyłeś. Dzięki za wartościowy kontent! Pozdrawiam
@@kineret4030 takie komentarze czyta się z przyjemnością i jest z kim sensownie polemizować. Teraz robi się test farb na rdzę ale będzie trzeba poczekać do przyszłego roku ciekawe co z tego wyjdzie.
@@clasiccarsgrzegorz969 Najlepiej to całą dostepną korozję wypiaskować (syfon to nie jest majątek) i malować podkładem. Tutaj test to tak amatorsko w celu spowolnienia choroby dla przeciętnego Kowalskiego. Na marginesie - Fertan zmywałeś potem? On bez zmycia potem nie będzie działał. Tak czy siak fajny eksperyment i rzeczowy film. Robię teraz taką troche amatorską robotę na życzenie czyszczenie mechaniczne, app r stop, novol protect 360 i cobra bedliner dysza 4.0. Zobaczymy co wyjdzie.
@@pollodzer1809 i ja tu się z tobą zgadzam. Najlepiej wypiaskowac do białego żeby to miało sens na dłużej. Ale wiemy jak to w życiu jest nie zawsze się da nie zawsze jest czas i 💸. Dlatego wtedy czyści się jak się czyści i używa innych sposobów. Ja też teraz robię test farb bezpośrednio na rdzę wyniki zobaczymy w przyszłym roku po zimie. Pozdrawiam zapraszam do subskrypcji
czołem Grzegorz. Jako miłośnik japońskich aut i samozwańczy blacharz temat bardzo mnie interesuje. Mam pare pytań: 1. Powiedz no jak blacha wyglądała przed przygotowaniem? Zardzewiała blacha z kraterami? była zdarta kątówką a rdza w kraterach została i na to poszły testowane środki? 2. Czym jest ta biała farba na górze? Bo generalnie troche nie rozumiem sposobu testowania. Fertan i Cortatin to są środki wytrawiajace/ neutralizujące. Przez te lata i miliony przeczytanych tematów i opinii wiem, że to można zaaplikować włąsnie jak już nie idzie bardziej wyczyszcić rdzy z "kraterów". A po zastosowaniu tych środków normalnie stosujemy "normalny" sposób zabezpiecznia blachy. Ja nigdy nie wierzyłem ,że cokolwiek zabezpieczy mi albo cudownie rozpuści spuchnięte, odłażące płatami fragmenty blachy ,ale wiem że ludzie chyba tak myślą... Druga sprawa. Reaktywny zawsze traktowałem jako najlepszy ze względu na to, że wchodzi minimalnie w reakcje z blachą, a nie tylko ją przykrywa. Po latach wiemy, że w praktyce wszyscy lecą epoxydem, bo jest równie dobry ,a mniej roboty. No i wlasnie, jak chciałem polecieć reaktywnym na podwiozie i nadkola wew, to znajomy mnie ochrzanił, że nie, nie wolno, bo akrylowy który musi iść na reaktywny ciągnie wode (jest higrskopijny) i cąła robota na marne itp. Co ja mam o tym sądzić? Wash primer jest w użytku od lat. Miał ktoś sytuacje że ten akryl wciągnął wode i odpadł? Bardzo fajny test ,ale prosiłbym żebyś moze wpisał w opisie pod filmikiem jak blacha wygladała przy nakładaniu preparatów i czym jest pomalowana nawierzchniowo. Bo jeżeli chodzi o moją ocene, to wyciagałem następujacy wniosek: -Nie opłaca sie wytrawiać kraterów cortaninem/ fertanem, bo reaktywny/epoxydowy wystarczajaco powstrzymuje rozwoj rdzy w niedoczyszczonych miejscach (to że nie dałbym rady zostawić rdzawych miejsc i pomalować to farbą, wiedząc że moge zrobić coś więcej lub lepiej- czyli uzyć wytrawiacza- pomijamy) Pozdrowienia! edit: Grzegorz, znalazlem Twój poprzedni filmk ktory kiedyś oglądałem, już wszystko jasne. No ja osobiscie staram sie zawsze drzeć albo tarczą do cięcia albo kamieniem do gołego. Włos murzyna i szczotki raczej polerują i potrafią zamknąć rdzę przed wsiąkaniem wytrawiaczy. Dzięki wielkie za ten test!
Cześć, dzięki za bardzo obszerny i merytoryczny komentarz. Myślę że pierwsza część tego filmu odpowie na wiele twoich pytań ua-cam.com/video/Xyj8m5EA_TQ/v-deo.htmlsi=PExbr1nOXRF7nSmz. Na marginesie może tego aktualnie na kanale nie widać ale ja też jestem miłośnikiem japońskich samochodów i miałem ich kilka z ciekawszych to mazda 929 wersja z krótkim Vin na Arabię Saudyjska. Na kanale mam krótki filmik z nią. A co do odrdzewiania to też ten temat mnie nurtuje i ostatnio sporo testów robię także zapraszam do subskrypcji.
Używałem Brunoxu - strasznie długo sechł, podkład się go nie trzymał, ogólnie bardzo słabo. Teraz używam takiej kombinacji: na oczyszczoną maksymalnie blachę daję Cortanin F, ale tylko tam gdzie są wżery i raczej nie zmywam wodą. Jak wyschnie przecieram go i kładę podkład reaktywny Novol Protect 340 (czerwony), ze 2 warstwy i niekoniecznie trzeba przecierać między warstwami. Potem przecieram i daję podkład akrylowy. Protect 340 bardzo szybko schnie i bardzo dobrze trzyma się blachy. Od kilku lat ta metoda nie zawodzi. Nie narzekam na Cortanin, ale tylko na wżery i cieniutko, z czystej blachy odłazi.
Brunox to dramat też kiedyś używałem ale jak mówisz nie schnie i to po kilku dniach nawet czysty dramat. Ja bardziej używam tego dynitrol. Cortanin jednak do mnie nie przemawia.
@@clasiccarsgrzegorz969 Tak, Brunox to przereklamowany dramat... Na podłodze samochodu nie sechł nawet w upalne dni, na powietrzu i podgrzewany suszarką :)
@@mariuszsmierc4950 to samo przerabiałem. A marketing mają świetny niby 10raxy głębiej przechodzi przez rdzę niż coś tam do tego podkład i takie inne bzdety. A potem o kant d...... Rozbić bo nie schnie a ruda tańczy jak szalona.
@@clasiccarsgrzegorz969 Teraz na swoim 30-letnim samochodzie przerabiam temat podkładu zdaje się epoksydowego, który poprzedni "wykonawca" położył na rdzę bez jej czyszczenia. Trzyma się ten podkład jak wściekły - za to duży plus (nie wiem jakiej firmy jest - jasnoszary, prawie biały). Nie jest neutralizatorem korozji, ale bardzo dobrze się jej trzyma. Gdyby gość to dobrze oczyścił przed podkładem + ew. dał jakiś neutralizator, to robota byłaby na duży plus. Widocznie musiał zrobić szybko, dobrze i tanio :)
@@mariuszsmierc4950 a co to za maszyna. A powiem ci że ja też tak czasem mam staram się czyszczę daje neutralizatora chuchamy dmucham i po jakimś czasie albo coś wyjdzie albo pęknie. A tam gdzie robię próbę albo mi nie zależy to ani rusz trzyma się jak wściekłe.
majste,przetestuj sobie polrust,z 7 lat temu mialem purchla na klapie bagaznika od spodu na kancie rancie czy jak to tam sie nazywa, w starej beemce,,delikatnie pędzelkiem zamalowalem polrustem i ani milimetr dalwj nieposzlo,zima lato pod golym niebem,koła z tylu odpadly bo podluznice przerdzewialy a to sie dalej trzymalo
polrust polecam przed malowaniem zaciskow smarowalem na ruda juz ze 3 zimy zaciski ladnie wygladaja tylko trzeba pamietac ze po tarciu papierem efekt slabszy
Ja niestety nie jestem przekonany do cortaninu jeśli by chodziło pod malowanie bo ciągle z tym są jakieś problemy przynajmniej u mnie ale tak zamalować rdzę na jakiś czas to jak najbardziej cały czas mam go w garażu
Czy cortanin mocno śmierdzi czy raczej bez zapachu? Użyłem boll neutralizator rdzy do wnętrza progu i śmierdzi w aucie ze ciezko jechać z zamknięta szybą...musze się teraz tego jakos pozbyć.
No to jest dobre pytanie. Bo ostatnio też szukałem i znalazłem za 1250zl a i tak był niedostępny. I ogólnie nawet cortanin f zdrożał i jest mało dostępny.
@@jaxonj8867 bardzo dobrze wyczyścić i potem kilka razy użyć dragon odrdzewiaczy i dobry podkład. Jeśli to ma być samochodówka. A jeśli coś ukrytego to farby na rdzę typu hammerite. Na moim kanale zobaczysz filmik z rocznego testu takich farb i o dziwo większość przeszła pozytywnie.
A ludzie dalej piszą głupoty że cortanin na cokolwiek pomaga. Cortanin stosowałem jeszcze w latach 80' i po malowanych blachach nie ma śladu, bo wszystko zgniło. Warstwa cortaninu jest wodorozcieńczalna jak podcieknie woda to farba odłazi płatami, a korozja rozwija się dalej.
Złoty standard stosowany do zabezpieczenia np.mostow. 1) podkład bardzo mocno przylegający do stali. 2) elastyczna farba np.Elastometal(odporność C5i) Wersja prostsza sam elastometal. APP tam gdzie korozji nie da się w pełni usunąć.
Jeszcze trochę to w instrukcjach będą pisali, wyczyścić do metalu, spryskać wodą, odczekać 24h i dopiero nakładać na świeżą rdzę. Co to za środek, co się metalu nie trzyma. Bez sensu.
Super za długodystansowość !
Dzięki, to teraz zapraszam do subskrypcji. Pozdrawiam
Super test "długodystansowy", takch jest niewiele. Fajnie pokazujesz dwie kluczowe rzeczy - działanie neutralizatorów rdzy, które fakycznie zatrzymują rozwój korozji, ale wygląda na to że jedynie powierzchniowo, bo w głębszych wżerach jest już na tyle utlenionego metalu, że korozja postępuje samoczynnie mimo odcięcia dostepu do tlenu i wilgoci (aczkolwiek znacznie wolniej niż bez preparatu) i powoduje miejscowe pękanie krchego epoksydu. Druga ciekawa rzecz to stosunkowo kiepskie przyleganie epoksydu do tych rozmaitych preparatów w porównaniu z pokryciem oczyszczonej powierzchni samym epoksydem - nawet takiej gorzej przygotowanej. Po obejrzeniu kilku testów i własnych eksperymentach na blachach samochodowych myślę, że najlepszy efekt długoterminowy można uzyskać po odpowiednim oczyszczeniu powierzchni i zastosowaniu podkładu epoksydowego klasy przemysłowej (Transpoxy Masterbond, Interplus 256/356) w połączeniu z konserwacją na bazie wosków powtarzaną co kilka lat aby całkowicie i na bierząco uszczelniać wszelkie pęknięcia epoksydu spowodowane uszkodzeniami mechanicznymi lub miejscowym wybrzuszeniem przez korozję. Co sądzicie?
Nic dodać. Tylko wiesz jak to jest o ile prosta blaszka to nie problem. To tam gdzie są załamania lub łączenia blach. To. Faktycznie przydało by się coś naprawdę dobrego co da się w takich miejscach zastosować i będzie działać. Słyszałem i widziałem filmy o tych epoxydach przemysłowych i sam mam smaka to przetestować. Super komentarz. Pozdrawiam
@@clasiccarsgrzegorz969 Brakło miejsca, ale miałem jeszcze dopisać, że na trudne miejsca jak skorodowane szwy, wszelkie łącznia blach etc. jak najbardziej widzę zastosowanie dla takich neutralizatorów, najlepiej preparatów połączonych z jakimś rodzajem kopolimru jak APP czy RC800, którego użyłeś. Dzięki za wartościowy kontent! Pozdrawiam
@@kineret4030 takie komentarze czyta się z przyjemnością i jest z kim sensownie polemizować. Teraz robi się test farb na rdzę ale będzie trzeba poczekać do przyszłego roku ciekawe co z tego wyjdzie.
@@clasiccarsgrzegorz969 Najlepiej to całą dostepną korozję wypiaskować (syfon to nie jest majątek) i malować podkładem. Tutaj test to tak amatorsko w celu spowolnienia choroby dla przeciętnego Kowalskiego. Na marginesie - Fertan zmywałeś potem? On bez zmycia potem nie będzie działał. Tak czy siak fajny eksperyment i rzeczowy film. Robię teraz taką troche amatorską robotę na życzenie czyszczenie mechaniczne, app r stop, novol protect 360 i cobra bedliner dysza 4.0. Zobaczymy co wyjdzie.
@@pollodzer1809 i ja tu się z tobą zgadzam. Najlepiej wypiaskowac do białego żeby to miało sens na dłużej. Ale wiemy jak to w życiu jest nie zawsze się da nie zawsze jest czas i 💸. Dlatego wtedy czyści się jak się czyści i używa innych sposobów. Ja też teraz robię test farb bezpośrednio na rdzę wyniki zobaczymy w przyszłym roku po zimie. Pozdrawiam zapraszam do subskrypcji
czołem Grzegorz. Jako miłośnik japońskich aut i samozwańczy blacharz temat bardzo mnie interesuje.
Mam pare pytań:
1. Powiedz no jak blacha wyglądała przed przygotowaniem? Zardzewiała blacha z kraterami? była zdarta kątówką a rdza w kraterach została i na to poszły testowane środki?
2. Czym jest ta biała farba na górze?
Bo generalnie troche nie rozumiem sposobu testowania. Fertan i Cortatin to są środki wytrawiajace/ neutralizujące. Przez te lata i miliony przeczytanych tematów i opinii wiem, że to można zaaplikować włąsnie jak już nie idzie bardziej wyczyszcić rdzy z "kraterów". A po zastosowaniu tych środków normalnie stosujemy "normalny" sposób zabezpiecznia blachy.
Ja nigdy nie wierzyłem ,że cokolwiek zabezpieczy mi albo cudownie rozpuści spuchnięte, odłażące płatami fragmenty blachy ,ale wiem że ludzie chyba tak myślą...
Druga sprawa. Reaktywny zawsze traktowałem jako najlepszy ze względu na to, że wchodzi minimalnie w reakcje z blachą, a nie tylko ją przykrywa. Po latach wiemy, że w praktyce wszyscy lecą epoxydem, bo jest równie dobry ,a mniej roboty.
No i wlasnie, jak chciałem polecieć reaktywnym na podwiozie i nadkola wew, to znajomy mnie ochrzanił, że nie, nie wolno, bo akrylowy który musi iść na reaktywny ciągnie wode (jest higrskopijny) i cąła robota na marne itp.
Co ja mam o tym sądzić? Wash primer jest w użytku od lat. Miał ktoś sytuacje że ten akryl wciągnął wode i odpadł?
Bardzo fajny test ,ale prosiłbym żebyś moze wpisał w opisie pod filmikiem jak blacha wygladała przy nakładaniu preparatów i czym jest pomalowana nawierzchniowo. Bo jeżeli chodzi o moją ocene, to wyciagałem następujacy wniosek:
-Nie opłaca sie wytrawiać kraterów cortaninem/ fertanem, bo reaktywny/epoxydowy wystarczajaco powstrzymuje rozwoj rdzy w niedoczyszczonych miejscach
(to że nie dałbym rady zostawić rdzawych miejsc i pomalować to farbą, wiedząc że moge zrobić coś więcej lub lepiej- czyli uzyć wytrawiacza- pomijamy)
Pozdrowienia!
edit: Grzegorz, znalazlem Twój poprzedni filmk ktory kiedyś oglądałem, już wszystko jasne. No ja osobiscie staram sie zawsze drzeć albo tarczą do cięcia albo kamieniem do gołego. Włos murzyna i szczotki raczej polerują i potrafią zamknąć rdzę przed wsiąkaniem wytrawiaczy.
Dzięki wielkie za ten test!
Cześć, dzięki za bardzo obszerny i merytoryczny komentarz. Myślę że pierwsza część tego filmu odpowie na wiele twoich pytań ua-cam.com/video/Xyj8m5EA_TQ/v-deo.htmlsi=PExbr1nOXRF7nSmz. Na marginesie może tego aktualnie na kanale nie widać ale ja też jestem miłośnikiem japońskich samochodów i miałem ich kilka z ciekawszych to mazda 929 wersja z krótkim Vin na Arabię Saudyjska. Na kanale mam krótki filmik z nią. A co do odrdzewiania to też ten temat mnie nurtuje i ostatnio sporo testów robię także zapraszam do subskrypcji.
Używałem Brunoxu - strasznie długo sechł, podkład się go nie trzymał, ogólnie bardzo słabo. Teraz używam takiej kombinacji: na oczyszczoną maksymalnie blachę daję Cortanin F, ale tylko tam gdzie są wżery i raczej nie zmywam wodą. Jak wyschnie przecieram go i kładę podkład reaktywny Novol Protect 340 (czerwony), ze 2 warstwy i niekoniecznie trzeba przecierać między warstwami. Potem przecieram i daję podkład akrylowy. Protect 340 bardzo szybko schnie i bardzo dobrze trzyma się blachy. Od kilku lat ta metoda nie zawodzi. Nie narzekam na Cortanin, ale tylko na wżery i cieniutko, z czystej blachy odłazi.
Brunox to dramat też kiedyś używałem ale jak mówisz nie schnie i to po kilku dniach nawet czysty dramat. Ja bardziej używam tego dynitrol. Cortanin jednak do mnie nie przemawia.
@@clasiccarsgrzegorz969 Tak, Brunox to przereklamowany dramat... Na podłodze samochodu nie sechł nawet w upalne dni, na powietrzu i podgrzewany suszarką :)
@@mariuszsmierc4950 to samo przerabiałem. A marketing mają świetny niby 10raxy głębiej przechodzi przez rdzę niż coś tam do tego podkład i takie inne bzdety. A potem o kant d...... Rozbić bo nie schnie a ruda tańczy jak szalona.
@@clasiccarsgrzegorz969 Teraz na swoim 30-letnim samochodzie przerabiam temat podkładu zdaje się epoksydowego, który poprzedni "wykonawca" położył na rdzę bez jej czyszczenia. Trzyma się ten podkład jak wściekły - za to duży plus (nie wiem jakiej firmy jest - jasnoszary, prawie biały). Nie jest neutralizatorem korozji, ale bardzo dobrze się jej trzyma. Gdyby gość to dobrze oczyścił przed podkładem + ew. dał jakiś neutralizator, to robota byłaby na duży plus. Widocznie musiał zrobić szybko, dobrze i tanio :)
@@mariuszsmierc4950 a co to za maszyna. A powiem ci że ja też tak czasem mam staram się czyszczę daje neutralizatora chuchamy dmucham i po jakimś czasie albo coś wyjdzie albo pęknie. A tam gdzie robię próbę albo mi nie zależy to ani rusz trzyma się jak wściekłe.
majste,przetestuj sobie polrust,z 7 lat temu mialem purchla na klapie bagaznika od spodu na kancie rancie czy jak to tam sie nazywa, w starej beemce,,delikatnie pędzelkiem zamalowalem polrustem i ani milimetr dalwj nieposzlo,zima lato pod golym niebem,koła z tylu odpadly bo podluznice przerdzewialy a to sie dalej trzymalo
Aż z ciekawości zobaczę co to za specyfik.
polrust polecam przed malowaniem zaciskow smarowalem na ruda juz ze 3 zimy zaciski ladnie wygladaja tylko trzeba pamietac ze po tarciu papierem efekt slabszy
Co było kładzione na cortanin i fertan ? Były tylko jedne warstwy tych środków ?
Witam. Warstwy były dwie. A kładziony na nie był zwykły podkład 1k ze spray. Zapraszam do subskrypcji. Pozdrawiam
Cortanin F. Trzeba zmyć wodą przed malowaniem. Daje radę.
Ja niestety nie jestem przekonany do cortaninu jeśli by chodziło pod malowanie bo ciągle z tym są jakieś problemy przynajmniej u mnie ale tak zamalować rdzę na jakiś czas to jak najbardziej cały czas mam go w garażu
to po jaką cholerę go używać? już lepiej zastosować odrdzewiacz fosol który jest 10x razy bardziej stężony niż cortanin.
Muszę obronić cortanin.
Dobry środek ale trzeba element malować dwa razy i czekać co najmniej 24 po nałożeniu. Zmyć wodą przed farba wykończeniowa
Czy cortanin mocno śmierdzi czy raczej bez zapachu? Użyłem boll neutralizator rdzy do wnętrza progu i śmierdzi w aucie ze ciezko jechać z zamknięta szybą...musze się teraz tego jakos pozbyć.
Ma taki kwasowy intensywny zapach ale szybko wietrzeje ja tylko wyschnie.
Gdzie ten dinitrol kupic bo zniklo ze sklepow
No to jest dobre pytanie. Bo ostatnio też szukałem i znalazłem za 1250zl a i tak był niedostępny. I ogólnie nawet cortanin f zdrożał i jest mało dostępny.
@@clasiccarsgrzegorz969 przeginają.. to co byś alternatywnego polecił ?
@@jaxonj8867 bardzo dobrze wyczyścić i potem kilka razy użyć dragon odrdzewiaczy i dobry podkład. Jeśli to ma być samochodówka. A jeśli coś ukrytego to farby na rdzę typu hammerite. Na moim kanale zobaczysz filmik z rocznego testu takich farb i o dziwo większość przeszła pozytywnie.
@@clasiccarsgrzegorz969 dzięki wielkie, że dzielisz się swoimi doświadczeniami przyda się 😉
@@jaxonj8867 spoko, sam oglądam i korzystam. Ale niektórzy nie mówią zawsze całej prawdy. A ja dziękuję za oglądanie i aktywności. Pozdrawiam
Można na ten dinitrol stosować podkład epoksydowy? Bo czytałem że tylko na bazie wosków lakiery
Ja tam podkladowalem i było ok. Tylko musisz dać temu te 24h żeby dobrze wyschło.
@@clasiccarsgrzegorz969 odtłuszczać czymś ?
@@michab9912 zmatowic i odtluscil
A ludzie dalej piszą głupoty że cortanin na cokolwiek pomaga. Cortanin stosowałem jeszcze w latach 80' i po malowanych blachach nie ma śladu, bo wszystko zgniło. Warstwa cortaninu jest wodorozcieńczalna jak podcieknie woda to farba odłazi płatami, a korozja rozwija się dalej.
Dokładnie tak. Jak się nie da inaczej to można sobie profilaktycznie gdzieś tam zalać ale to tylko na chwilę.pod malowanie to nie ma sensu.
@@clasiccarsgrzegorz969 tak, cortanin służy do okresowego zabezpieczania jakiegoś żelastwa pod dachem, a nie przykrywania go farbami.
Złoty standard stosowany do zabezpieczenia np.mostow.
1) podkład bardzo mocno przylegający do stali.
2) elastyczna farba np.Elastometal(odporność C5i)
Wersja prostsza sam elastometal.
APP tam gdzie korozji nie da się w pełni usunąć.
Co masz na myśli w podpunkcie 1?
@@kamilrado3463 To parametr badany doświadczalnie, wynika z charakterystyki produktu z jego składu chemicznego.
Jeszcze trochę to w instrukcjach będą pisali, wyczyścić do metalu, spryskać wodą, odczekać 24h i dopiero nakładać na świeżą rdzę. Co to za środek, co się metalu nie trzyma. Bez sensu.
No dokładnie. Najlepiej żeby kupić i nie stosować i nie testować.
@@clasiccarsgrzegorz969 A weź jeszcze raz przemyśl komentarz swój i mój.
Kortanin
nie nie Cortanin F