San Andreas to ogromnie ważna gra mojego życia i nawet najnowsza część nie przebija gry z CJ w roli głównej. mimo iż jest to to samo miasto. Piękne czasy
Ja jednak wolałem GTA Vice City, niż murzyńskie klimaty San Andreas. Jedyne co było fajniejsze to więcej pojazdów i otwarte tereny wiejskie (jazda kombajnem) 😅
Ta gra to najlepsze co trafiło mi się w dzieciństwie, poczucie nostalgi do tej gry jest tak mocne że do tej pory trzymam konsole ps2 z tą grą i dalej w nią gram.
Spędziłem z San Andreas całe swoje dzieciństwo jak i wejście w dorosłość, od pierwszego komputera na komunię aż po czasy gdy zamiast grać musiałem zapierdalać do roboty. Na serwerach role play grałem od otwarcia oczu o 5 rano aż do późnych godzin nocnych. Koledzy namawiali mnie na Metina, CSa, Tibie i inne jak dla mnie przeciętne gierki a ja i tak wolałem kręcić klimaty gangowe w San Andreas. Pozdrawiam wszystkich starych wyjadaczy. Nic nie zastąpi tej sceny Role Play ani w GTA V ani w GTA VIII.
Ten filmik poruszył w skrócie wszystkie ważne kwestie i nawet bonusowo znalazło się tu odstrzelenie Mahonka. Piękna sprawa, 8 minut czystej nostalgii, dobra robota
mozliwe ze jestem za młody by sie o tym wypowiadac bo jestem z 2006 ale nadal pamietam jak wracalem do domu ze szkoły i czekalem az brat da mi pograć w san andreas to było coś niesamowitego ten klimat ta muzyka nigdy tego nie zapomnę piękne wspomnienia gdy czasem widzę twój film na głównej to przypomina mi sie właśnie san andreas
@@kamilo55pl co ty pieprzysz xD?? Ja też jestem 06 i grałem w wiele gier z lat 90 i 2000. Mam z nich wspomnienia, i nie nie jesteśmy za młodzi aby się na temat tych gier wypowiadać ;) To tak jakby powiedzieć, że ty np. nie możesz grać w gry z 2020, bo jesteś za stary. pozdrawiam
Kończyłem studia gdy ta gra wyszła, więc jestem nieco starszy. Na własne oczy widziałem progres od Dooma czy Wolfensteina do Quake'a i potem Half Life'a. Widziałem Dune 2 i Starcrafta. I've seen things you people wouldn't imagine. Attack ships off the shoulder of Ori... Nieważne. San Andreas było pierwszą grą, która dała takie poczucie wolności. Walki gangów. Mieszkania. D.ziwki za garażami. Szczelaniny z policjom. Gangsta rap i muzyka country. Wydawało się, że w tej grze jest WSZYSTKO co możliwe.
Ale się cieszę, że odkryłem ten kanał! Masz zajebisty styl bycia, jak taki luuźny ziomeczek z sąsiedztwa, który ma swoje zajawki i lubi o nich opowiadać. Świetnie to robisz i inspirujesz! Dzięki tobie mam w planach zakup serwera i próbę odtworzenia starej telewizji... No a w tym filmiku bardzo dobrze podsumowujesz pewien aspekt dorastania w pierwszej dekadzie tego wieku - to był ważny kąt naszego podwórka. Może nie zostawię suba, nie wszystko aż tak bardzo mnie interesuje na twoim kanale, ale na pewno zajrzę co jakiś czas. Pozdrawiam!
Mam 30 lat, grywam wyłącznie e-sportowo w Richard Burms Rally, gdy mam wolną chwilę odpalam GTA San Andreas w wersji Poland o której wspomniałeś. Ze środowiska SA-MP do dziś mamy kontakt, minęło 12 lat a my nadal się spotykamy na browarach, ewentach motoryzacyjnych. :D GTA San Andreas wychowało nas wszystkich :D
Ostatnio znalazłem stary save z San Andreas , gdy ujrzałem napakowanego cj a na podjeździe stuningowane elegy myślałem ,że się popłaczę.Najlepsza gra która powstała.
Aż mi się przypomniało, jak odgrywaliśmy z ziomkami ballasów na serwerze roleplay. Napady na bankomaty i fryzjera, zdrajca w gangu, odwieczna wojna ze śmietnikami z patelni, jeżdżenie do LV przez tory aby klamke załatwić, bo były przeszukiwania graniczne przez NG. Kuurna panie, to były czasy.
Super odcinek, ogólnie urodziłem się w 2003 czyli rok przed wydaniem GTA SA ale gdy pierwszy raz zagrałem w tą gierkę to się zakochałem, fabułę przeszedłem chyba 5 razy albo i do teraz gram sobie w MTA na różnych serwerach i super się bawię. Uważam że GTA SA to jedna z fajniejszych gier jaka powstała od gwiazdy Rockstara bo oczywiście było ich wiele i oby było ich jeszcze więcej
Ojj tak, pamiętam - 2007 matula kupiła mi pudełkowe San Andreas, wcześniej grałem u brata w pirata i się zakochałem. Do tego czasu grałem u sióstr w Gangland (też kozak gierka, polecam), jak wbiłem do siebie z gierką to pierwsze co pobiegłem się pochwalić i zagrywać. Początek SAMP to jakoś 2010/2011 i tak do dziś, gra ma u mnie w sercu miano kultu
Mimo, że jestem raczej tym młodszym widzem i urodziłem się raczej w tym pokoleniu które wychowywało się na GTA IV to co do SA od zawsze towarzyszą mi te same emocje. Może to dlatego, że miałem słabszy komputer, może to sprawa tego o ile łatwiej było spiracić SA. Sam nie wiem lecz cieszę się, że kiedy wszyscy w koło bawili się w nowej odsłonie serii ja nadal coraz bardziej zagłębiałem się w poprzednika. MTA czy też SAMPa poznałem gdy już RolePlay powoli upadał na polskiej scenie ale nadal miałem ochotę grać na tych nawet prawie pustych serwerach ponieważ to było dla mnie coś niemożliwego, bo jak to można odgrywać realne życie w grze komputerowej z innymi osobami. Wtedy było to dla mnie duże zaskoczenie i chyba przez to, że ta stara gwardia jeszcze siedziała na tych serwerach to zostałem potężnie przeszkolony w kwestii poprawnego, ciekawego odgrywania i tak zostałem przy tym do dziś.
pamiętam że ktoś kiedyś nagrał jakąś parodie na cmentarzu i w tym małym budyneczku i u niego tam stał duch i potem mały ja bał się tam przyjeżdżać a co dopiero wchodzić do środka XDD
Dokładnie. To była pewna społeczność, do której albo się należało albo nie :) piękne czasy i nostalgia do dzisiaj. Tysiące godzin spędzonych na RP, nie tylko na grze ale na wszystkich wokół tego. Pozdro, rocznik 98
O chłopie ale mi wjechałeś na nostalgię. GTA MTA gdzie były tylko wyścigi same ale jednak z innymi czy jak wyszedł potem SAMP gdzie dało się wyjść z auta i postrzelać online czy serwery RPG ehh ... To były czasy , miałem własny klan na neostradzie 1 MB przy hamachii w godzinach po szkole hostowałem serwer i graliśmy ekipą oj było zajebiście ;) A 2 podwórka też były jak mówiłeś . Z ziomkami na rowery do sklepu po CD Action , Po zakupy do domu czy na pizzę albo po prostu pograć w nogę czy kosza a gdy komputer był wolny to się odpalało San Andreas. A co San Andreas w 2005 roku po tym jak kupiłem na giełdzie RTV pirata naciągnąłem ojca jeszcze specjalnie na napęd DVD do komputera . Bo wiem że była wersja 5 CD pirata San Andreas i łaziłem po giełdzie i nie znalazłem jej . Ktoś u mnie dalszej rodzinie ją miał ale nie pamiętam kto dokładnie.
Pamiętam gdzieś w roku 2011 mój tato kupił mi ps 2 (mialem wtedy 6 lat). Gta sa i Colin McRae to były moje ulubione gry z tego co pamiętam. Do dziś na strychu mam takie foldery (nwm jak to się nazywa) z różnymi grami na ps2. Złote czasy a ps-a sprzedałem kilka lat temu i mega tego żałuję. Teraz od czasu do czasu pykam w gta sa na kompie i to nie to samo, tam mta to jeszcze ale sama fabuła straciła ten smak. Tak czy siak przejdę w końcu tą grę 😂
Mimo że jestem rocznik 07 to i tak całe dzieciństwo w to grałem i vice city bo stary miał taki stary komputer i zawsze po przedszkolu czy szkole grałem z siostra
Pamiętam jak ma mojej wsi w końcu dotarł internet radiowy. Przeszedłem single player kilkanaście razy i po tylko jak dowiedziałem się o SA:MP od razu się zakochałem. Grałem na początku na serwerach typu DM/4fun później dotarłem do trybu Attack/deffence i pierwszych drużyn/klanów Mało kto wie że to Polacy najwięcej wygrywali takie nieoficjalne tytuły mistrzów świata czy taką ligę mistrzów.
Co najlepsze to dalej trzyma ta gra tych starych graczy. Ze względu że autor o nazwie: StudioGameCam zrobił Mega Polanda packa do tej gry. Bardzo mocno polecam ten mod. Czuć PL klimat lat 80-90 tych.
Nie jesteś jedyny, San Andreas ukształtowało mnie jako słuchacza rapu ze Stanów, ten polski pokazali mi starsi ziomale wcześniej, jednak to radio Los Santos sprawiło, że zacząłem zgłębiać kulturę hiphopową oraz chłonąć wszystko co z nią związane. Gdyby nie ta gra z pewnością byłbym innym człowiekiem. '95 here
Mnie boli to że mój jedyny kontakt z Gta San Andreas to było przyjeżdżacie do kuzyna i granie w dużym pokoju(czytaj salon) na zmianę na ps2 a z racji tego jak miałem chujowo jak byłem mały to grałem w gry przeglądarkowe a gry na płytę w sumie miałem tylko 3 z czego tylko jedną miłem na swoim kompie a reszta była u taty na laptopie więc jak przyjeżdżałem do niego to grałem w colina 2005 i flatout i w sumie później jeszcze był snajper a u siebie grałem W zygzaka maqueena i jeszcze pamiętam jak zawsze chciałem zagrać w NFS Mostwanted 2005 ale tata mi zawsze mówił że to jest zatrudnię dla mnie i sobie nie poradzę :(
Najbardziej było mi smutno, że nie działało mi radio. Wszystko przez to, że brat kupił gierkę na bazarze na Ukrainie jak mieli wycieczkę, i nutki były poblokowane. Całe życie myślałem, że w radiu grają tylko reklamy i że to normalne...
Dobrze się z tym czuje że jako urodzony w 2008 wychowałem się na gta sa a nie Minecraft pamiętam jak grałem w sa a w tle otwarta była strona z kodami moją ulubioną zabawą było branie jetpacka wlecenie na chiliad i zjechanie lub zeskoczenie monster truckiem
Na GTA SA były najlepsze serwery role Play. Faktycznie trzeba bylo się napracować żeby coś osiągnąć. Żeby najtańsze sensowne auto kupić (czyt. Emperora) trza było kilka realnych dni przepracować. W każdy dzień pracując w 4 różnych pracach. I ten klimat niepowtarzalny. Piękne wspomnienia nie to co teraz te RP na GTA 5 wszystko 100 razy łatwiejsze :p. Net4game na zawsze w sercu
GTA San Andreas to najlepszy twór gatunku ludzkiego. Jestem uzależniony od tego gówna. Dla mnie czas powinno się liczyć jako Przed Grand Theft Auto San Andreas (hujnia, brak perspektyw, nuda) i Po Grand Theft Auto San Andreas (okres dobrobytu i sprawiedliwości). Słuchając twojej historii widzę samego siebie. Pokrywa się 90% rzeczy. Sranie w nachy przez losowe ciekawostki, chłonięcie machinim po szkole, granie samemu w multi kiedy inne oszołomy grały w kantera. Chyba jedyną różnicą jaką zauważyłem to to, że ja byłem gang K-DST i K-Rose.
Przyjacielu, GTA SA to prawdopodobnie najlepsza gra, jaka kiedykolwiek wyszła. Tam się wszystko zgadzało i po dziś dzień bujanie się po San Andreas daje masę radochy.
Rocznik 2010 się zgłasza Co prawda młody jestem ale GTA SA jest dla mnie czymś wyjątkowym Wole szczerze GTA SA niż GTA v P.s te klimaty gdy poszło się do lasu np w angel pine o 3 w nocy + deszcz
ta przepotężna bluza dostępna jest na bluff.pl/
wpadajcie na ig instagram.com/olesuaw i discorda discord.gg/j7sZzDQmQB
szefito co robi bluzy z bluffa mieszka doslownie 100 metrow ode mnie, teraz ogarnalem
Jak słyszę o serwerach role play to aż łezka w oku się kręci. Wakacje 2012 codziennie po minimalnie 12 godzin w grze. Piękne czasy.
Kiedyś to był poziom, pamiętam jak nawet w centrum grali sztos, a potem kilka lat liderowałem gangi. Kozak czasy.
od 2009 grałem
Ls-rp
Grałem gta samp od 2010r. To były dobrych czasych
jak 12 godzin ? to zjebałeś sobie dzieciństwo
San Andreas to ogromnie ważna gra mojego życia i nawet najnowsza część nie przebija gry z CJ w roli głównej. mimo iż jest to to samo miasto. Piękne czasy
Ja jednak wolałem GTA Vice City, niż murzyńskie klimaty San Andreas.
Jedyne co było fajniejsze to więcej pojazdów i otwarte tereny wiejskie (jazda kombajnem) 😅
stary twoje filmy to moje dzieciństwo
Dokładnie tak! A tak po za tym to Misterix jest sporą częścią moich lat młodzieńczych i co jakiś czas wracam do niego z nostalgią ;)
Ta gra to najlepsze co trafiło mi się w dzieciństwie, poczucie nostalgi do tej gry jest tak mocne że do tej pory trzymam konsole ps2 z tą grą i dalej w nią gram.
Spędziłem z San Andreas całe swoje dzieciństwo jak i wejście w dorosłość, od pierwszego komputera na komunię aż po czasy gdy zamiast grać musiałem zapierdalać do roboty. Na serwerach role play grałem od otwarcia oczu o 5 rano aż do późnych godzin nocnych. Koledzy namawiali mnie na Metina, CSa, Tibie i inne jak dla mnie przeciętne gierki a ja i tak wolałem kręcić klimaty gangowe w San Andreas. Pozdrawiam wszystkich starych wyjadaczy. Nic nie zastąpi tej sceny Role Play ani w GTA V ani w GTA VIII.
PS. To do mnie strzelałeś na elesce przy motelu Jefferson.
Ten filmik poruszył w skrócie wszystkie ważne kwestie i nawet bonusowo znalazło się tu odstrzelenie Mahonka. Piękna sprawa, 8 minut czystej nostalgii, dobra robota
mozliwe ze jestem za młody by sie o tym wypowiadac bo jestem z 2006 ale nadal pamietam jak wracalem do domu ze szkoły i czekalem az brat da mi pograć w san andreas to było coś niesamowitego ten klimat ta muzyka nigdy tego nie zapomnę piękne wspomnienia gdy czasem widzę twój film na głównej to przypomina mi sie właśnie san andreas
Ale po co ty się wypowiadasz w ogóle?
@@kamilo55pl wypierdalaj
@@kamilo55pl bo po to jest sekcja komentarzy xd
@@mateusz670 ale on jest za młody żeby się o tym wypowiadać
@@kamilo55pl co ty pieprzysz xD?? Ja też jestem 06 i grałem w wiele gier z lat 90 i 2000. Mam z nich wspomnienia, i nie nie jesteśmy za młodzi aby się na temat tych gier wypowiadać ;) To tak jakby powiedzieć, że ty np. nie możesz grać w gry z 2020, bo jesteś za stary. pozdrawiam
Do dziś wierzę że gdzieś w GTA SA jest Wielka stopa
No nie bo pliki gry możesz sobie nawet sam przeszukać i nic takiego tam nie ma. Chyba że zainstalujesz sobie jakiegoś moda.
Sa zdjecia musi gdzies byc
@@miku-rt4dr on żartuje gostek
i ten chłop z maską świnii i piłą i w zombotechu nieumarli xd
@@miku-rt4dr chuja tam wiesz
Kończyłem studia gdy ta gra wyszła, więc jestem nieco starszy. Na własne oczy widziałem progres od Dooma czy Wolfensteina do Quake'a i potem Half Life'a. Widziałem Dune 2 i Starcrafta. I've seen things you people wouldn't imagine. Attack ships off the shoulder of Ori... Nieważne. San Andreas było pierwszą grą, która dała takie poczucie wolności. Walki gangów. Mieszkania. D.ziwki za garażami. Szczelaniny z policjom. Gangsta rap i muzyka country. Wydawało się, że w tej grze jest WSZYSTKO co możliwe.
Nie wiem kim jesteś, wyświetlił mi sie ten film 10h po publikacji i leci łapeczka, bo to co powiedziałeś powinno być na lekcjach historii za 10 lat
Ale się cieszę, że odkryłem ten kanał! Masz zajebisty styl bycia, jak taki luuźny ziomeczek z sąsiedztwa, który ma swoje zajawki i lubi o nich opowiadać. Świetnie to robisz i inspirujesz! Dzięki tobie mam w planach zakup serwera i próbę odtworzenia starej telewizji... No a w tym filmiku bardzo dobrze podsumowujesz pewien aspekt dorastania w pierwszej dekadzie tego wieku - to był ważny kąt naszego podwórka. Może nie zostawię suba, nie wszystko aż tak bardzo mnie interesuje na twoim kanale, ale na pewno zajrzę co jakiś czas. Pozdrawiam!
Najlepsza singlowa gierka, najlepszy klimat, najlepsza fabuła, najlepszy gameplay, najlepsze wspomnienia, jedna wielka nostalgia, change my mind
Mam 30 lat, grywam wyłącznie e-sportowo w Richard Burms Rally, gdy mam wolną chwilę odpalam GTA San Andreas w wersji Poland o której wspomniałeś. Ze środowiska SA-MP do dziś mamy kontakt, minęło 12 lat a my nadal się spotykamy na browarach, ewentach motoryzacyjnych. :D
GTA San Andreas wychowało nas wszystkich :D
ale nostalgia mnie naszla teraz
Ostatnio znalazłem stary save z San Andreas , gdy ujrzałem napakowanego cj a na podjeździe stuningowane elegy myślałem ,że się popłaczę.Najlepsza gra która powstała.
elegy driftin
olo, czekałem na powrót do tego pięknego oldschoolowego contentu
Pamietam te parodie z san andreas robione ivoną XDDD PIEKNE To BYŁY CZASY NIE ZAPOMNE ICH NIGDY
Gram w San Andreas odkąd miałem 5 lat, a był to 2008, do tej gry mam duży sentyment, dziś mam ją na telefonie, komputerze i wersję definitywną na ps4
Mega przyjemny klimat ma ten odcinek, chetnei bym obejrzal, jakbys zrobil taki sam odcinek o vice city. Pozdro
Rocznik 91 pozdrawia. Setki godzin sie w to gralo, najlepsze wspomnienia z ta gra. No i dla mnie to najlepsza odslona GTA !
Kto nigdy nie modował GTA San Andreas niech pierwszy rzuci kamieniem ;)
Fajny filmik dreed, piękne czasy, miło powspominać. Jak byliśmy młodzi to ta gra była numer 1, a potem samp i granie na serwerze PPS.😊
Aż mi się przypomniało, jak odgrywaliśmy z ziomkami ballasów na serwerze roleplay. Napady na bankomaty i fryzjera, zdrajca w gangu, odwieczna wojna ze śmietnikami z patelni, jeżdżenie do LV przez tory aby klamke załatwić, bo były przeszukiwania graniczne przez NG. Kuurna panie, to były czasy.
nerd
@@MrPanDeska Gdybyś jeszcze wiedział co to znaczy nerd :P
Super odcinek, ogólnie urodziłem się w 2003 czyli rok przed wydaniem GTA SA ale gdy pierwszy raz zagrałem w tą gierkę to się zakochałem, fabułę przeszedłem chyba 5 razy albo i do teraz gram sobie w MTA na różnych serwerach i super się bawię. Uważam że GTA SA to jedna z fajniejszych gier jaka powstała od gwiazdy Rockstara bo oczywiście było ich wiele i oby było ich jeszcze więcej
Bardzo przyjemny filmik ten montaż muzyczka w tle wszystko ładnie 👍🏻
cudny materiał, i świeżość w montażu 😄
masz to cos w sobie ze super sie ciebie oglada. Jedyna osoba z polskiego YT ktora sobie puszcze
Pamietam grałem w to na pc 😊
Ojj tak, pamiętam - 2007 matula kupiła mi pudełkowe San Andreas, wcześniej grałem u brata w pirata i się zakochałem. Do tego czasu grałem u sióstr w Gangland (też kozak gierka, polecam), jak wbiłem do siebie z gierką to pierwsze co pobiegłem się pochwalić i zagrywać. Początek SAMP to jakoś 2010/2011 i tak do dziś, gra ma u mnie w sercu miano kultu
Mimo, że jestem raczej tym młodszym widzem i urodziłem się raczej w tym pokoleniu które wychowywało się na GTA IV to co do SA od zawsze towarzyszą mi te same emocje. Może to dlatego, że miałem słabszy komputer, może to sprawa tego o ile łatwiej było spiracić SA. Sam nie wiem lecz cieszę się, że kiedy wszyscy w koło bawili się w nowej odsłonie serii ja nadal coraz bardziej zagłębiałem się w poprzednika. MTA czy też SAMPa poznałem gdy już RolePlay powoli upadał na polskiej scenie ale nadal miałem ochotę grać na tych nawet prawie pustych serwerach ponieważ to było dla mnie coś niemożliwego, bo jak to można odgrywać realne życie w grze komputerowej z innymi osobami. Wtedy było to dla mnie duże zaskoczenie i chyba przez to, że ta stara gwardia jeszcze siedziała na tych serwerach to zostałem potężnie przeszkolony w kwestii poprawnego, ciekawego odgrywania i tak zostałem przy tym do dziś.
Masz subika !!! Aż się dzieciństwo przypomniało rocznik 1995 Pozdro
pamiętam że ktoś kiedyś nagrał jakąś parodie na cmentarzu i w tym małym budyneczku i u niego tam stał duch i potem mały ja bał się tam przyjeżdżać a co dopiero wchodzić do środka XDD
te parodie boże
Mity o potworach i duchach to był peak. Ten strach przed wchodzeniem do lasu albo do domu CJ'a :D
Wydaje mi się że Gothic również miał ogromny wpływ na nasze pokolenie. Większość facetów których znam w przedziale wiekowym 20-30 grało w Gothica!
Ja jestem 08 lecz jednak cieszę się że wychowałem się na San Andreas, i bardzo się z tego cieszę
W gta san andreas grałem w wieku 11 lat aż się łezka w oku kręci
Oooo jejku te parodie z gta sa z tą ivoną to się tak to idealnie kleiło :) :)
Pamiętam wakacje dobrych parę lat temu jak grałem po 10h dziennie w mta na pylife😍. Cudowne czasy.
Oj tak ja jako rocznik 1999 potwierdzam seria GTA to nostalgia i dziecinstwo ironia że to gry od 18 lat 🤣😂
Wszystko co mówisz to mam wrażenie jakbyś mówił o mnie. San andreas to styl życia. Rocznik 96 ;) Pozdrawiam
Dokładnie. To była pewna społeczność, do której albo się należało albo nie :) piękne czasy i nostalgia do dzisiaj. Tysiące godzin spędzonych na RP, nie tylko na grze ale na wszystkich wokół tego. Pozdro, rocznik 98
O chłopie ale mi wjechałeś na nostalgię. GTA MTA gdzie były tylko wyścigi same ale jednak z innymi czy jak wyszedł potem SAMP gdzie dało się wyjść z auta i postrzelać online czy serwery RPG ehh ... To były czasy , miałem własny klan na neostradzie 1 MB przy hamachii w godzinach po szkole hostowałem serwer i graliśmy ekipą oj było zajebiście ;) A 2 podwórka też były jak mówiłeś . Z ziomkami na rowery do sklepu po CD Action , Po zakupy do domu czy na pizzę albo po prostu pograć w nogę czy kosza a gdy komputer był wolny to się odpalało San Andreas. A co San Andreas w 2005 roku po tym jak kupiłem na giełdzie RTV pirata naciągnąłem ojca jeszcze specjalnie na napęd DVD do komputera . Bo wiem że była wersja 5 CD pirata San Andreas i łaziłem po giełdzie i nie znalazłem jej . Ktoś u mnie dalszej rodzinie ją miał ale nie pamiętam kto dokładnie.
hahaha, pamiętam jak graliśmy razem na Captivie, banan pozdrawiam!!!
siemka, stary mam sprawę do ciebie, podaj proszę discorda dobra? coś bardzo ważnego
no banan kozak, daj discorda stary
xDDDD
scena a/d w sampie to najlepsze co mnie spotkalo. pozdro chlopaki kto cw po 2
Zawsze jak spadnie pierwszy śnieg, odpalam filmik "GTA SA SNOW MOD", zawsze buja tak samo
Pamiętam gdzieś w roku 2011 mój tato kupił mi ps 2 (mialem wtedy 6 lat). Gta sa i Colin McRae to były moje ulubione gry z tego co pamiętam. Do dziś na strychu mam takie foldery (nwm jak to się nazywa) z różnymi grami na ps2. Złote czasy a ps-a sprzedałem kilka lat temu i mega tego żałuję. Teraz od czasu do czasu pykam w gta sa na kompie i to nie to samo, tam mta to jeszcze ale sama fabuła straciła ten smak. Tak czy siak przejdę w końcu tą grę 😂
Mimo że jestem rocznik 07 to i tak całe dzieciństwo w to grałem i vice city bo stary miał taki stary komputer i zawsze po przedszkolu czy szkole grałem z siostra
Kiedy nie znasz wszystkich miejsc w twojej wiosce ale znasz każdy m2 w gta sa
Pamiętam jak ma mojej wsi w końcu dotarł internet radiowy. Przeszedłem single player kilkanaście razy i po tylko jak dowiedziałem się o SA:MP od razu się zakochałem. Grałem na początku na serwerach typu DM/4fun później dotarłem do trybu Attack/deffence i pierwszych drużyn/klanów
Mało kto wie że to Polacy najwięcej wygrywali takie nieoficjalne tytuły mistrzów świata czy taką ligę mistrzów.
Ja tam nadal gram bo speedrunuje ta giere chyba wlasnie z sentymentu do niej
Co najlepsze to dalej trzyma ta gra tych starych graczy. Ze względu że autor o nazwie: StudioGameCam zrobił Mega Polanda packa do tej gry. Bardzo mocno polecam ten mod. Czuć PL klimat lat 80-90 tych.
Nie jesteś jedyny, San Andreas ukształtowało mnie jako słuchacza rapu ze Stanów, ten polski pokazali mi starsi ziomale wcześniej, jednak to radio Los Santos sprawiło, że zacząłem zgłębiać kulturę hiphopową oraz chłonąć wszystko co z nią związane. Gdyby nie ta gra z pewnością byłbym innym człowiekiem. '95 here
Potężne uderzenie nostalgi
Singla w GTA San Andreas przeszedłem ok. 7 razy i wierzę, że kiedyś jeszcze przejde
kocham twoje odcinki o GTA
Próbowałem kiedyś zebrac jak najwiecej gta sa ivona do jednej playlisty 🤣
1:55 ja w gta całe życie, z tą różnicą że pare lat temu zacząłem w sampa, a 3 lata temu pobrałem mta. I nakurwiam cały czas mta. pzdr
oj pamietam rok 2012 wracalem ze szkoly odpalalem gta i gralem cale dnie
Jednym słowem dzieciństwo
Jeszcze ze 4 lata temu grałem w MTA heh, niedawno wbiłem żeby pojeździć admiralem
Gdyby Polska była taka jak GTA SA to byśmy mieli Cj za prezydenta
ale mi przypomniales z tym gta san andreas parodia dziekuje Ci
To nie gra tylko masterpiece
świetny materiał. Aż mam ochotę pograć w Gta
Do tej pory czasem gram w MTA, choć już nie ma tego klimatu jak w 2012 :)
Fakty, gra do, której i tak wrócimy...
Można było na rowerku pojeździć, w kosza pograć, no i był rocketman czyli jetpack
Jezu podpisuję się pod tym w 100proc jest to dla mnie najważniejsze dzieło kultury
Ja dalej próbuję skończyć szkołę latania
GTA SA mistrzostwo 🔥 później jeszcze Multiplayer. Mega czasy.
Kozacki film 🧡
"Skopiuj folder HOODLUM z płyty do folderu z grą na dysku, następnie zainstaluj spolszczenie." Też nie jestem dzieckiem polityków.
w punkt cały materiał!
mój ziomek kiedyś powiedział, że zna Los Santos lepiej niż swój własny powiat, w którym mieszka od urodzenia ;d
Mnie boli to że mój jedyny kontakt z Gta San Andreas to było przyjeżdżacie do kuzyna i granie w dużym pokoju(czytaj salon) na zmianę na ps2 a z racji tego jak miałem chujowo jak byłem mały to grałem w gry przeglądarkowe a gry na płytę w sumie miałem tylko 3 z czego tylko jedną miłem na swoim kompie a reszta była u taty na laptopie więc jak przyjeżdżałem do niego to grałem w colina 2005 i flatout i w sumie później jeszcze był snajper a u siebie grałem
W zygzaka maqueena i jeszcze pamiętam jak zawsze chciałem zagrać w NFS Mostwanted 2005 ale tata mi zawsze mówił że to jest zatrudnię dla mnie i sobie nie poradzę :(
Na przerwach w gimbazie :Hey, what's up Homie!
Gra piękna nigdy się nie znudzi 😁
Najbardziej było mi smutno, że nie działało mi radio. Wszystko przez to, że brat kupił gierkę na bazarze na Ukrainie jak mieli wycieczkę, i nutki były poblokowane. Całe życie myślałem, że w radiu grają tylko reklamy i że to normalne...
Dobrze się z tym czuje że jako urodzony w 2008 wychowałem się na gta sa a nie Minecraft pamiętam jak grałem w sa a w tle otwarta była strona z kodami moją ulubioną zabawą było branie jetpacka wlecenie na chiliad i zjechanie lub zeskoczenie monster truckiem
mi gta sa pokazało czym jest metal jak miałem z 8 lat i do dziś czasem puszczam sobie playliste z radio x i inne
dokładnie San Andreas mnie wychowało dosłownie
Na GTA SA były najlepsze serwery role Play. Faktycznie trzeba bylo się napracować żeby coś osiągnąć. Żeby najtańsze sensowne auto kupić (czyt. Emperora) trza było kilka realnych dni przepracować. W każdy dzień pracując w 4 różnych pracach. I ten klimat niepowtarzalny. Piękne wspomnienia nie to co teraz te RP na GTA 5 wszystko 100 razy łatwiejsze :p. Net4game na zawsze w sercu
super odcinek
Bardzo ciekawy materiał
Zgadzam się .
Cisnę do dziś na telefonie gra od dziecka petarda
GTA San Andreas to najlepszy twór gatunku ludzkiego. Jestem uzależniony od tego gówna. Dla mnie czas powinno się liczyć jako Przed Grand Theft Auto San Andreas (hujnia, brak perspektyw, nuda) i Po Grand Theft Auto San Andreas (okres dobrobytu i sprawiedliwości). Słuchając twojej historii widzę samego siebie. Pokrywa się 90% rzeczy. Sranie w nachy przez losowe ciekawostki, chłonięcie machinim po szkole, granie samemu w multi kiedy inne oszołomy grały w kantera. Chyba jedyną różnicą jaką zauważyłem to to, że ja byłem gang K-DST i K-Rose.
Kurdebele nie jestem sam. Stary koń a jednak ciśnie dalej w GTA SA ale już MTA
ja też poznałem i pokochałem hip-hop przez GTA San Andreas
ehh, jak miałem 5 lat i chodziłem do kuzyna grać w tę piękną grę, bo mama nie pozwalała mi w nią grać xd
Bedoes aka Wicked z H-RP/N4G i jego dissy przed mutacją. Wtedy ogólnie pośmiewisko serwera a teraz w innym miejscu niż wszyscy. :)
Ja do tej pory mam działające ps2 i gta san andreas ❤
Przyjacielu, GTA SA to prawdopodobnie najlepsza gra, jaka kiedykolwiek wyszła. Tam się wszystko zgadzało i po dziś dzień bujanie się po San Andreas daje masę radochy.
Aż mam chęć kurwa zainstalować jakiegoś skygfxa wzorowanego na PS2, żeby popykać w starym klimacie, ale na PC.
Ja też się wychowałem na gta san andreas, pozdrawiam z sampa - mrucznik rp xd
W jakie gry grasz na gamecubie?
Taką aferę robił kiedyś co do jego nazwy xdd
Rocznik 2010 się zgłasza
Co prawda młody jestem ale GTA SA jest dla mnie czymś wyjątkowym
Wole szczerze GTA SA niż GTA v
P.s te klimaty gdy poszło się do lasu np w angel pine o 3 w nocy + deszcz
kochałem jeździć tym czołgiem xd
piękne to jest