Ile % FTP to vo2 max? Z mojego doświadczenia wychodziło od 120-140%. Vo2 max to interwały od 3min do 8 minut. Jak przez 1h kręciłem średnio 360W to 8min wychodziły mi 440W, a 3 min 520W. 10 km czasówki kręciłam 12-13 minut przy średniej 425W. Miernik mocy mam w rowerze od marca 2006 roku. Power Tap SL był pierwszy i chyba najlepszy. 120 tys. km nim zrobiłem i nadal działa. W porównaniu do pomiaru w pedałach Favero Assioma duo to PT SL pokazuje zawsze 6W średnio mniej.
Indywidualnie zależne, dlatego przy planowaniu treningu VO2Max rzadko kieruje się %FTP bo to na dłuższą metę nie ma sensu, u jednego będzie to 120-130% u innego 150% a jeszcze u innego zawodnika ledwo 110%. Najprościej mówiąc - maksymalna moc 5 minutowa do przetestowania i na podstawie jej wyniku planujemy później pracę w obrębie VO2Max :)
Witam, dziękuję za bardzo ciekawy filmik. U mnie początki tego roku to 38-39 mil, na minute, na kg masy. W tej chwili garmin pokazuje 43 więc jest już lepiej, jednak do 70 (jak mówiłeś w filmie) to daleka droga. Bardzo trudno mi dochodzić do maksymalnego tętna, jestem chyba wolnoobrotowym dislem XD. Moje treningi nie były nastawione tylko na v2max tylko raczej ogólnorozwojowe. 3 treningi w tygodniu (1- próg 4 strefa, 2 wytrzymałość 2 strefa, i 3 beztlen czyli takie sprinty w 5 strefie) Jednak szybko odkryłem że nie jestem w stanie dojechać do maksymalnego tętna. Matematycznie powinno być około 180-185, a w praktyce na sprintach kończyło się przy 160-162 i więcej nie dawało rady. Bardzo szybko rosło zakwaszenie mięśni i serce nie dawało rady tak szybko przyśpieszyć, więc wymyśliłem sobie trening "schodkowy". Pierw jazda 2-3 min na 90-100% ftp żeby serce przyspieszyło do 150-155 a żeby w tym czasie nie zbierał się kwas mlekowy w mięśniach bo to jeszcze "tlenik" i dopiero potem jazda na maxa. Dzięki temu udało mi się przepchnąć max do 168, a potem do 172. Nadal wydaje mi się to jeszcze poniżej, tego co być powinno. Jednak jak tętno spoczynkowe tez mam dość niskie na poziomie 40-43 - średnia w nocy, U moich znajomych jest sporo wyższe, bo nie mam innych danych do których to mogę porównać.
Tętno maksymalne z wzoru dośc mocno rozjeżdża sie z rzeczywistością więc tym się nie przejmuj. Przeanalizuj jakie maksymalne miałeś historycznie przy bardzo mocnych wysiłkach i tak naprawdę +/- to będzie obszar Twojego maksymalnego tętna :) Skup się na odczuciach i cisnij. Do VO2Max z garmina bym się jednak jakoś mocno nie przywiązywał. Są bardziej stabilne metody oszacowania, postaram sie w jakimś materiale omówic :)
Tak, byłem w zeszły weekend w Sulechowie. Docelowo Bike Adventure i Sudety MTB Challenge. Nie wiem na ile Race Vlogów będzie bo nie ukrywam, że trochę mi się z ta kamerą kręcić po tych wyścigach nie chce :D
Cześć, z góry dzięki Ci za dzielenie się naprawdę dobrą wiedzą. Mam pytanie: Jaki czas pracy (przedzial czasowy) jest optymalny nad praca VO2 max? W swoich treningach masz 3 min, a moze to byc 4-5min jak daje radę? Jak dlugo moze trwać taki interwał, oraz od ktorej minuty dopiero zaczynamy go cwiczyc? Jakbys mogl podac widełki. Dzięki
U osób początkujących zaczynam od około 12-15' pracy. U osób mocno zaawansowanych w ostatniej fazie bloku nie przekraczam raczej 25-27'. w VO2max bardziej liczy się siła bodźca niż ten czas. Zakres 15-20 sprawdza się u większości osób dość spoko :)
Jakić fuckup był z systemem mailowym. Dzisiaj pogrzebałem i powinno dojść jeśli faktycznie wpadł zapis na mailing. Jakby do poniedziałku nie doszło to daj znać :)
Jakiej długości przerwy stosujesz między powtórzeniami?Zazwyczaj wszędzie spotykałem się że sposobem 1 do 1 ,jeśli chodzi o czas powtórzenia i odpoczynku. Patrząc po Twoich wykresach przerwy są dwukrotnie albo trzykrotnie dłuższe niż robota, czyli zapewne do pełnego wypoczynku albo i dłużej. pozdr
hej, chodziło mi o to czy w okresie zimowym (październik- grudzień) lepiej skupić się w 100% na treningach siłowych, rozbudowie siły nóg + lekka baza czy jednak poświęcić jeden dzień na podtrzymanie VO2max/progu żeby nie zaczynać od zupełnego zera. A słyszałem, że vo2max dość szybko się zmniejsza bez odpowiednich treningów. Z góry dzięki za odpowiedź.
To jest miskoncepcja i nie zrozumienie tematu. Treningi vo2max to nie jest coś co się robi aby podnieść swoje vo2max czy utrzymać. Robi się je aby wyszlifować i doszlifować swoją formę przed zawodami czy wyścigami i zaznajomić się z tą intensywnością podnieść moce w tej swojej 5 strefie i być świadomym swoich możliwości. Prawdziwe Vo2max buduje się właśnie objętością i bazą oraz latami treningów, plus predyspozycje do jego poziomu początkowego. Także żeby doprecyzować, Adaptacje związane z treningiem vo2max i 5 strefy mogą się dość szybko wycofać w kontekście tego że po kilku tygodniach takiego treningu byłeś wstanie zrobić tam na 5 minut powiedzmy 125% ftp na 5 minut a bez tego treningu zrobisz 120%. Nie wynika to bezpośrednio ze spadku samego vo2max a typowo adaptacji szlifujących i optymalizujących prace organizmu na tej intensywności.
Chłopie o czym ty w ogóle mówisz? Chyba chcesz być na siłę jutuberem..."ar pi", "bi pi em", "żon", "flow"...to jest polski kanał, więc mógłbyś używać języka polskiego... Za dużo cyferek suchych. Eh...nie da się tego oglądać panie zawodowcu tzn... mr. Pro 😎 co byś czuł gdybyś nie miał żadnych liczników żadnych pomiarów mocy itp...wiedej sprzętu niż talentu, ale to nie ważne. Każdy amator tak ma. Ale sam filmik nie do oglądania. Zero lapidarności...
To jest przede wszystkim mój kanał a nie Polski kanał więc będę sobie robił co mi się tylko podoba a nie robił to co zadowoli Grzesia. Oczywiście dziękuje za Twoją konstruktywną krytykę, podziwiam że chciało się oglądać ale mam nadzieję, ze już więcej czasu na tym kanale nie zmarnujesz 🫡
Ale po co te mające umniejszać zwroty? Po co to pytanie retoryczne na początku? To nie jest konstruktywna krytyka, to zwykły hejt ukryty pod płaszczykiem wujka dobrej rady.
@@marianbossman nie. Nie ma na celu żadnego hejtu. Po prostu posługujemy się językiem polskim, a niestety coraz częściej słychać jakieś zapożyczenia. Tak ginie język, a robi się multikulturalizm językowy. Przez to też materiał jest mało lapidarny i wydaje się być enigmatyczny.
@@Grzesiu-i3b to ani trochę nie jest konstruktywna krytyka, taki język na kanale nie pojawia się tylko na tym filmie, lecz na zdecydowanej większości. W świecie kolarskim jest on bardzo powszechny szczególnie w kontekście treningowym. Często są to po prostu skróty anglojęzycznych terminów, które każdy świetnie zna. To nie jest konstruktywna krytyka, piszesz, że ktoś tu na siłę próbuje być jutuberem, co to ma w ogóle wnieść do dyskusji. Kolejny przykład świetnej konstruktywnej krytyki: "Za dużo cyferek suchych". Tego nawet nie trzeba specjalnie komentować, odrazu widać, że twój komentarz nie ma w sobie ani grosza konstruktywnej krytyki. Dalsza część jest właściwie tylko gorsza: "eh nie da się tego oglądać panie zawodowcu tzn. Mr Pro". Świetny przykład konstruktywnej krytyki, taki idealny na shadow bana.
Ile % FTP to vo2 max?
Z mojego doświadczenia wychodziło od 120-140%. Vo2 max to interwały od 3min do 8 minut.
Jak przez 1h kręciłem średnio 360W to 8min wychodziły mi 440W, a 3 min 520W.
10 km czasówki kręciłam 12-13 minut przy średniej 425W.
Miernik mocy mam w rowerze od marca 2006 roku.
Power Tap SL był pierwszy i chyba najlepszy. 120 tys. km nim zrobiłem i nadal działa.
W porównaniu do pomiaru w pedałach Favero Assioma duo to PT SL pokazuje zawsze 6W średnio mniej.
Indywidualnie zależne, dlatego przy planowaniu treningu VO2Max rzadko kieruje się %FTP bo to na dłuższą metę nie ma sensu, u jednego będzie to 120-130% u innego 150% a jeszcze u innego zawodnika ledwo 110%. Najprościej mówiąc - maksymalna moc 5 minutowa do przetestowania i na podstawie jej wyniku planujemy później pracę w obrębie VO2Max :)
Witam, dziękuję za bardzo ciekawy filmik. U mnie początki tego roku to 38-39 mil, na minute, na kg masy. W tej chwili garmin pokazuje 43 więc jest już lepiej, jednak do 70 (jak mówiłeś w filmie) to daleka droga. Bardzo trudno mi dochodzić do maksymalnego tętna, jestem chyba wolnoobrotowym dislem XD. Moje treningi nie były nastawione tylko na v2max tylko raczej ogólnorozwojowe. 3 treningi w tygodniu (1- próg 4 strefa, 2 wytrzymałość 2 strefa, i 3 beztlen czyli takie sprinty w 5 strefie) Jednak szybko odkryłem że nie jestem w stanie dojechać do maksymalnego tętna. Matematycznie powinno być około 180-185, a w praktyce na sprintach kończyło się przy 160-162 i więcej nie dawało rady. Bardzo szybko rosło zakwaszenie mięśni i serce nie dawało rady tak szybko przyśpieszyć, więc wymyśliłem sobie trening "schodkowy". Pierw jazda 2-3 min na 90-100% ftp żeby serce przyspieszyło do 150-155 a żeby w tym czasie nie zbierał się kwas mlekowy w mięśniach bo to jeszcze "tlenik" i dopiero potem jazda na maxa. Dzięki temu udało mi się przepchnąć max do 168, a potem do 172. Nadal wydaje mi się to jeszcze poniżej, tego co być powinno. Jednak jak tętno spoczynkowe tez mam dość niskie na poziomie 40-43 - średnia w nocy, U moich znajomych jest sporo wyższe, bo nie mam innych danych do których to mogę porównać.
Tętno maksymalne z wzoru dośc mocno rozjeżdża sie z rzeczywistością więc tym się nie przejmuj. Przeanalizuj jakie maksymalne miałeś historycznie przy bardzo mocnych wysiłkach i tak naprawdę +/- to będzie obszar Twojego maksymalnego tętna :)
Skup się na odczuciach i cisnij.
Do VO2Max z garmina bym się jednak jakoś mocno nie przywiązywał. Są bardziej stabilne metody oszacowania, postaram sie w jakimś materiale omówic :)
Planujesz jakieś starty ? Race vlogi fajnie sie ogladało 👍
Tak, byłem w zeszły weekend w Sulechowie. Docelowo Bike Adventure i Sudety MTB Challenge. Nie wiem na ile Race Vlogów będzie bo nie ukrywam, że trochę mi się z ta kamerą kręcić po tych wyścigach nie chce :D
Cześć, z góry dzięki Ci za dzielenie się naprawdę dobrą wiedzą.
Mam pytanie: Jaki czas pracy (przedzial czasowy) jest optymalny nad praca VO2 max? W swoich treningach masz 3 min, a moze to byc 4-5min jak daje radę? Jak dlugo moze trwać taki interwał, oraz od ktorej minuty dopiero zaczynamy go cwiczyc? Jakbys mogl podac widełki. Dzięki
U osób początkujących zaczynam od około 12-15' pracy. U osób mocno zaawansowanych w ostatniej fazie bloku nie przekraczam raczej 25-27'. w VO2max bardziej liczy się siła bodźca niż ten czas. Zakres 15-20 sprawdza się u większości osób dość spoko :)
Ja rozumiem że materiał z przed miesiąca, ale zasubskrybowałem newsletter a planu na poprawę VO2max nie dostałem 😞
Jakić fuckup był z systemem mailowym. Dzisiaj pogrzebałem i powinno dojść jeśli faktycznie wpadł zapis na mailing. Jakby do poniedziałku nie doszło to daj znać :)
@@movementcare Jest. Dziękuję bardzo!
Jakiej długości przerwy stosujesz między powtórzeniami?Zazwyczaj wszędzie spotykałem się że sposobem 1 do 1 ,jeśli chodzi o czas powtórzenia i odpoczynku. Patrząc po Twoich wykresach przerwy są dwukrotnie albo trzykrotnie dłuższe niż robota, czyli zapewne do pełnego wypoczynku albo i dłużej. pozdr
W tym wypadku, przez cały blok praktycznie za każdym razem do pełnego wypoczynku i odpowiednich warunków drogowych. Najczęściej te 10-20min :)
hej, chodziło mi o to czy w okresie zimowym (październik- grudzień) lepiej skupić się w 100% na treningach siłowych, rozbudowie siły nóg + lekka baza czy jednak poświęcić jeden dzień na podtrzymanie VO2max/progu żeby nie zaczynać od zupełnego zera. A słyszałem, że vo2max dość szybko się zmniejsza bez odpowiednich treningów. Z góry dzięki za odpowiedź.
To jest miskoncepcja i nie zrozumienie tematu. Treningi vo2max to nie jest coś co się robi aby podnieść swoje vo2max czy utrzymać. Robi się je aby wyszlifować i doszlifować swoją formę przed zawodami czy wyścigami i zaznajomić się z tą intensywnością podnieść moce w tej swojej 5 strefie i być świadomym swoich możliwości. Prawdziwe Vo2max buduje się właśnie objętością i bazą oraz latami treningów, plus predyspozycje do jego poziomu początkowego. Także żeby doprecyzować, Adaptacje związane z treningiem vo2max i 5 strefy mogą się dość szybko wycofać w kontekście tego że po kilku tygodniach takiego treningu byłeś wstanie zrobić tam na 5 minut powiedzmy 125% ftp na 5 minut a bez tego treningu zrobisz 120%. Nie wynika to bezpośrednio ze spadku samego vo2max a typowo adaptacji szlifujących i optymalizujących prace organizmu na tej intensywności.
@@marcinwozniak1291 dzięki wielkie za wytłumaczenie tematu
Jak zawsze solidna dawka wiedzy
Dzięki @marcinwozniak1291 za szybkie wytłumaczenie koledze. W zasadzie nie mam nic do dodania więc bierzcie i jedzcie z tego wszyscy ;)
Chłopie o czym ty w ogóle mówisz? Chyba chcesz być na siłę jutuberem..."ar pi", "bi pi em", "żon", "flow"...to jest polski kanał, więc mógłbyś używać języka polskiego... Za dużo cyferek suchych. Eh...nie da się tego oglądać panie zawodowcu tzn... mr. Pro 😎 co byś czuł gdybyś nie miał żadnych liczników żadnych pomiarów mocy itp...wiedej sprzętu niż talentu, ale to nie ważne. Każdy amator tak ma. Ale sam filmik nie do oglądania. Zero lapidarności...
To jest przede wszystkim mój kanał a nie Polski kanał więc będę sobie robił co mi się tylko podoba a nie robił to co zadowoli Grzesia.
Oczywiście dziękuje za Twoją konstruktywną krytykę, podziwiam że chciało się oglądać ale mam nadzieję, ze już więcej czasu na tym kanale nie zmarnujesz 🫡
Ale po co te mające umniejszać zwroty? Po co to pytanie retoryczne na początku? To nie jest konstruktywna krytyka, to zwykły hejt ukryty pod płaszczykiem wujka dobrej rady.
@@marianbossman nie. Nie ma na celu żadnego hejtu. Po prostu posługujemy się językiem polskim, a niestety coraz częściej słychać jakieś zapożyczenia. Tak ginie język, a robi się multikulturalizm językowy. Przez to też materiał jest mało lapidarny i wydaje się być enigmatyczny.
@@Grzesiu-i3b to ani trochę nie jest konstruktywna krytyka, taki język na kanale nie pojawia się tylko na tym filmie, lecz na zdecydowanej większości. W świecie kolarskim jest on bardzo powszechny szczególnie w kontekście treningowym. Często są to po prostu skróty anglojęzycznych terminów, które każdy świetnie zna. To nie jest konstruktywna krytyka, piszesz, że ktoś tu na siłę próbuje być jutuberem, co to ma w ogóle wnieść do dyskusji. Kolejny przykład świetnej konstruktywnej krytyki: "Za dużo cyferek suchych". Tego nawet nie trzeba specjalnie komentować, odrazu widać, że twój komentarz nie ma w sobie ani grosza konstruktywnej krytyki. Dalsza część jest właściwie tylko gorsza: "eh nie da się tego oglądać panie zawodowcu tzn. Mr Pro". Świetny przykład konstruktywnej krytyki, taki idealny na shadow bana.