Jestem "ociarowana" głęboką treścią filmu,tekstu i genialnym wykonem tego utworu !!!❤ Wzruszenie zacisnęło mi gardło i odebrało mowę się wzruszyłam totalnie. Dziękuję bardzo 🤗 ❤😍😁🥰🤗💖
Kiedy byłem malutki Jak obrazek śliczniutki Jak pączuszek krąglutki, słodziutki Wszyscy się mną zachwycali Nasładzali i cmokali Radośnie w dłonie plaskali Rokowa prze pogadali Dziś gdy życie me nędzne jest I warczy na mnie własny pies I wszystko gdzieś przepadło Rozwiało się jak we mgle Zimą mi zimno Latem gorąco Jesienią smutno Wiosną źle Nawet wtedy gdy rosłem i brzydłem Już byłem pryszczatym straszydłem Jeszcze byłem Zamorą, Beatlesami i Zorro Póki nie zsunąłem się na mydle Wygrywałem Wimbledon oraz Milę Złotą Byłem wielkim poetą Dziś jestem miernotą I każdy dzień stał się dla mnie zmorą A przecież wszystko miało być inaczej Miało być mi wesoło i poszczęścić się Teraz byle przeciwność, pogrążam się w rozpaczy Bez powodu się śmieję, bez przyczyny płaczę Zimno, gorąco Smutno, źle Kiedyś czuć potrafiłem i nienawiść i miłość i Radości i smutki Zniechęcenie i chęć Teraz wszystko się jakoś we mnie wypaliło Zimno, gorąco Smutno, źle Ileż razy to w myślach osiągałem wszystko Nic mi z tego nie zostało, nie chce wierzyć się Udało mi się tylko nie być komunistą Zimno, gorąco Smutno, źle Źle mi zawsze i wszędzie Wraz ze mną to we mnie rosło Zimą, latem, jesienią, wiosną Boże co ze mną będzie Ze strachu nie żyję we dnie Ze strachu w nocy nie śpię Lub w szarych półsnach śnię, że Zimno, gorąco Smutno, źle Kiedyś była miłość wiosną Kiedyś latem zboże rosło Kiedyś była jesień w dymach Kiedyś śnieżki były zimą Gdzie się nagle to podziało Cóż się nagle ze mną stało Teraz tylko zielono biało Zielono biało...
Do poprawy, pomóżcie :) nie wszystkie słowa udało mi się wyłapać. Kiedy bylem malutki, Jak obrazek śliczniutki, Jak pączuszek krąglutki, słodziutki, Wszyscy się mną zachwycali, Nasładzali i cmokali, Radośnie w dłonie klaskali, Rokowa przepogadali... (?) Dziś, gdy życie me nędzne jest, I warczy na mnie własny pies, I wszystko gdzieś przepadło, Rozwiało się jak we mgle. Zimą mi zimno, Latem gorąco, Jesienią smutno, Wiosną źle. Nawet wtedy, gdy rosłem i brzydłem, Już byłem pryszczatym straszydłem, Jeszcze byłem Zamorą, Beatelsami i Zorro Póki nie zsunąłem się na mydle. Wygrywałem Wimbledon oraz Milę (?) złotą, Byłem wielkim poetą, dziś jestem miernotą, I każdy dzień stal się dla mnie zmorą... A przecież wszystko miało być inaczej Miało być mi wesoło i poszczęścić się. Teraz byle przeciwność, pogrążam się w rozpaczy, bez powodu się śmieję, bez przyczyny płaczę... Zimno... Gorąco... Smutno... Źle... Kiedyś czuć potrafiłem nienawiść i miłość, I radości, i smutki, zniechęcenie i chęć. Teraz wszystko się jakoś we mnie wypaliło. Zimno... Gorąco... Smutno... Źle... Ileż razy to w myślach osiągałem wszystko Nic mi z tego nie zostało, nie chce wierzyć się... Udało mi się tylko nie być komunistą, Zimno... Gorąco... Smutno... Źle... Źle mi zawsze i wszędzie... Wraz ze mną co we mnie rosło Zimą, latem, jesienią, wiosną... Boże, co ze mną będzie? Ze strachu nie żyję we dnie, Ze strachu w nocy nie śpię, Lub w szarych półsnach śnię że: Zimno... Gorąco... Smutno... Źle... Kiedyś była miłość wiosną, Kiedyś latem zboże rosło, Kiedyś była jesień w dymach, Kiedyś śnieżki były zimą. Gdzie się nagle to podziało? Cóż się nagle ze mną stało? Teraz tylko zielono-biało... Zielono-biało... Zielono-biało... Zielono-biało... Zielono-biało...
Wszyscy się mną zachwycali, Nasładzali i cmokali, Radośnie w dłonie plaskali, Rokowa przepogadali... (?) [...] Nawet wtedy, gdy rosłem i brzydłem, Już byłem pryszczatym straszydłem, Jeszcze byłem Zamorą*, Beatelsami i Zorro** Póki nie zsunąłem się na mydle. Wygrywałem Wimbledon oraz Milę Złotą***, Byłem wielkim poetą, dziś jestem miernotą, I każdy dzień stal się dla mnie zmorą... * Ricardo Zamora - legendarny hiszpański bramkarz pl.wikipedia.org/wiki/Ricardo_Zamora ** Zorro - prawdopodobnie chodzi o tą wersję: ua-cam.com/video/lQnle_3KuOE/v-deo.html *** Złota Mila - może chodzić o bieg w Częstochowie (było już 29 edycji) Radośnie w dłonie plaskali,
podsyłam akordy .. możecie edytować bo na słuch ograne .. liczę na łapki ;) Kiedy bylem malutki, gm Jak obrazek śliczniutki, dm Jak pączuszek krąglutki, słodziutki, B Wszyscy się mną zachwycali, cm Nasładzali i cmokali, gm Radośnie w dłonie klaskali, Gis-Dur Rokowa przepogadali... (?) gm Dziś, gdy życie me nędzne jest, Eb , F I warczy na mnie własny pies, B , gm I wszystko gdzieś przepadło, cm Rozwiało się jak we mgle. F Zimą mi zimno, cm , F Latem gorąco, B , gm Jesienią smutno, Gis-dur , h7 Wiosną źle. gm Nawet wtedy, gdy rosłem i brzydłem, Eb , F Już byłem pryszczatym straszydłem, B , gm Jeszcze byłem za Morą(?), Beatelsami i Zorro(?) cm , F Póki nie zsunąłem się na mydle. B Wygrywałem Wimbledon oraz Milę (?) złotą, cm , F Byłem wielkim poetą, dziś jestem miernotą, B , gm I każdy dzień stal się dla mnie zmorą... (v) F dur , G-Dur 7 A przecież wszystko miało być inaczej Eb , F Miało być mi wesoło i poszczęścić się. B , gm Teraz byle przeciwność, pogrążam się w rozpaczy, cm , F bez powodu się śmieję, bez przyczyny płaczę... B , gm Zimno... cm Gorąco... F Smutno... h7 Źle... h7 Kiedyś czuć potrafiłem nienawiść i miłość, cm , F I radości, i smutki, zniechęcenie i chęć. B , gm Teraz wszystko się jakoś we mnie wypaliło.cm , F Zimno... B Gorąco... B Smutno... gm Źle... gm Ileż razy to w myślach osiągałem wszystko cm , F Nic mi z tego nie zostało, nie chce wierzyć się... B , gm Udało mi się tylko nie być komunistą,cm , F Zimno... h7 Gorąco... Smutno... Źle... Źle mi zawsze i wszędzie... gm Wraz ze mną co we mnie rosło cm Zimą, latem, jesienią, wiosną... B , gm ,cm ,h7 Boże, co ze mną będzie? gm Ze strachu nie żyję we dnie, cm Ze strachu w nocy nie śpię, B Lub w szarych półsnach śnię że: cm h7 Zimno... Gorąco... Smutno... Źle... Kiedyś była miłość wiosną, Eb Kiedyś latem zboże rosło, F Kiedyś była jesień w dymach, B Kiedyś śnieżki były zimą. gm Gdzie się nagle to podziało? Eb Cóż się nagle ze mną stało? F Teraz tylko zielono-biało... B , gm Eb , F , B, gm Zielono-biało... Zielono-biało... Zielono-biało... Zielono-biało...
Mam identyczne przekonanie! Ten film to psychoterapia w pigułce! Ode mnie poleciała 10 na filmweb, tak samo jak za Dzień Świra. Koterski jest po prostu mistrzem!
Jestem "ociarowana" głęboką treścią filmu,tekstu i genialnym wykonem tego utworu !!!❤
Wzruszenie zacisnęło mi gardło i odebrało mowę się wzruszyłam totalnie.
Dziękuję bardzo 🤗
❤😍😁🥰🤗💖
Kiedy byłem malutki
Jak obrazek śliczniutki
Jak pączuszek krąglutki, słodziutki
Wszyscy się mną zachwycali
Nasładzali i cmokali
Radośnie w dłonie plaskali
Rokowa prze pogadali
Dziś gdy życie me nędzne jest
I warczy na mnie własny pies
I wszystko gdzieś przepadło
Rozwiało się jak we mgle
Zimą mi zimno
Latem gorąco
Jesienią smutno
Wiosną źle
Nawet wtedy gdy rosłem i brzydłem
Już byłem pryszczatym straszydłem
Jeszcze byłem Zamorą, Beatlesami i Zorro
Póki nie zsunąłem się na mydle
Wygrywałem Wimbledon oraz Milę Złotą
Byłem wielkim poetą
Dziś jestem miernotą
I każdy dzień stał się dla mnie zmorą
A przecież wszystko miało być inaczej
Miało być mi wesoło i poszczęścić się
Teraz byle przeciwność, pogrążam się w rozpaczy
Bez powodu się śmieję, bez przyczyny płaczę
Zimno, gorąco
Smutno, źle
Kiedyś czuć potrafiłem i nienawiść i miłość
i Radości i smutki
Zniechęcenie i chęć
Teraz wszystko się jakoś we mnie wypaliło
Zimno, gorąco
Smutno, źle
Ileż razy to w myślach osiągałem wszystko
Nic mi z tego nie zostało, nie chce wierzyć się
Udało mi się tylko nie być komunistą
Zimno, gorąco
Smutno, źle
Źle mi zawsze i wszędzie
Wraz ze mną to we mnie rosło
Zimą, latem, jesienią, wiosną
Boże co ze mną będzie
Ze strachu nie żyję we dnie
Ze strachu w nocy nie śpię
Lub w szarych półsnach śnię, że
Zimno, gorąco
Smutno, źle
Kiedyś była miłość wiosną
Kiedyś latem zboże rosło
Kiedyś była jesień w dymach
Kiedyś śnieżki były zimą
Gdzie się nagle to podziało
Cóż się nagle ze mną stało
Teraz tylko zielono biało
Zielono biało...
Mam 54 lata i gdy słucham tej piosenki to życie przelatuje mi przed oczami a na ciele mam dreszcze.
Od czasu obejrzenia filmu w pazdzierniku szukalam tej piosenki. Nareszcie jest :) dziekuje !
Ja tak samo..
Dokładnie ja też, film spoko
Czy ten film był formą pomocy mlodym ludziom czy przedstawieniem straszym w jaki sposób nie wychowac swoich dzieci
Nie wiem kto to śpiewa ale piosenka w stylu happysad. Dzięki za wrzute👌
Śpiewa Arkadiusz Grochowski
@@Raditz-AZM- ten od Kabanosa i Ereles - Lodzia ?
@@pawelm.1583 Nie, ten od Heroes Get Remembered
trochę też w stylu Poszła Czołgiem
Bardziej bym powiedział, że jak Kobranocka albo Shout
Do poprawy, pomóżcie :) nie wszystkie słowa udało mi się wyłapać.
Kiedy bylem malutki,
Jak obrazek śliczniutki,
Jak pączuszek krąglutki, słodziutki,
Wszyscy się mną zachwycali,
Nasładzali i cmokali,
Radośnie w dłonie klaskali,
Rokowa przepogadali... (?)
Dziś, gdy życie me nędzne jest,
I warczy na mnie własny pies,
I wszystko gdzieś przepadło,
Rozwiało się jak we mgle.
Zimą mi zimno,
Latem gorąco,
Jesienią smutno,
Wiosną źle.
Nawet wtedy, gdy rosłem i brzydłem,
Już byłem pryszczatym straszydłem,
Jeszcze byłem Zamorą, Beatelsami i Zorro
Póki nie zsunąłem się na mydle.
Wygrywałem Wimbledon oraz Milę (?) złotą,
Byłem wielkim poetą, dziś jestem miernotą,
I każdy dzień stal się dla mnie zmorą...
A przecież wszystko miało być inaczej
Miało być mi wesoło i poszczęścić się.
Teraz byle przeciwność, pogrążam się w rozpaczy,
bez powodu się śmieję, bez przyczyny płaczę...
Zimno...
Gorąco...
Smutno...
Źle...
Kiedyś czuć potrafiłem nienawiść i miłość,
I radości, i smutki, zniechęcenie i chęć.
Teraz wszystko się jakoś we mnie wypaliło.
Zimno...
Gorąco...
Smutno...
Źle...
Ileż razy to w myślach osiągałem wszystko
Nic mi z tego nie zostało, nie chce wierzyć się...
Udało mi się tylko nie być komunistą,
Zimno...
Gorąco...
Smutno...
Źle...
Źle mi zawsze i wszędzie...
Wraz ze mną co we mnie rosło
Zimą, latem, jesienią, wiosną...
Boże, co ze mną będzie?
Ze strachu nie żyję we dnie,
Ze strachu w nocy nie śpię,
Lub w szarych półsnach śnię że:
Zimno...
Gorąco...
Smutno...
Źle...
Kiedyś była miłość wiosną,
Kiedyś latem zboże rosło,
Kiedyś była jesień w dymach,
Kiedyś śnieżki były zimą.
Gdzie się nagle to podziało?
Cóż się nagle ze mną stało?
Teraz tylko zielono-biało...
Zielono-biało...
Zielono-biało...
Zielono-biało...
Zielono-biało...
Wydaje mi się,że jest dobrze ;)
Nie oglądałeś Łukasz serialu ZORRO? to mój idol z lat dziecinnych, tak jak grupa The Beatles :)
@@marekoldies chyba jestem za młody i na Zorro i na Beatlesów :)
Ileż razy to w myślach osiągałem wszystko
[..]
Udało mi się tylko nie być komunistą
Nawiązanie do klasyka p. Marka Koterskiego, dzień świra :)
Wszyscy się mną zachwycali,
Nasładzali i cmokali,
Radośnie w dłonie plaskali,
Rokowa przepogadali... (?)
[...]
Nawet wtedy, gdy rosłem i brzydłem,
Już byłem pryszczatym straszydłem,
Jeszcze byłem Zamorą*, Beatelsami i Zorro**
Póki nie zsunąłem się na mydle.
Wygrywałem Wimbledon oraz Milę Złotą***,
Byłem wielkim poetą, dziś jestem miernotą,
I każdy dzień stal się dla mnie zmorą...
* Ricardo Zamora - legendarny hiszpański bramkarz
pl.wikipedia.org/wiki/Ricardo_Zamora
** Zorro - prawdopodobnie chodzi o tą wersję:
ua-cam.com/video/lQnle_3KuOE/v-deo.html
*** Złota Mila - może chodzić o bieg w Częstochowie (było już 29 edycji)
Radośnie w dłonie plaskali,
podsyłam akordy .. możecie edytować bo na słuch ograne .. liczę na łapki ;)
Kiedy bylem malutki, gm
Jak obrazek śliczniutki, dm
Jak pączuszek krąglutki, słodziutki, B
Wszyscy się mną zachwycali, cm
Nasładzali i cmokali, gm
Radośnie w dłonie klaskali, Gis-Dur
Rokowa przepogadali... (?) gm
Dziś, gdy życie me nędzne jest, Eb , F
I warczy na mnie własny pies, B , gm
I wszystko gdzieś przepadło, cm
Rozwiało się jak we mgle. F
Zimą mi zimno, cm , F
Latem gorąco, B , gm
Jesienią smutno, Gis-dur , h7
Wiosną źle. gm
Nawet wtedy, gdy rosłem i brzydłem, Eb , F
Już byłem pryszczatym straszydłem, B , gm
Jeszcze byłem za Morą(?), Beatelsami i Zorro(?) cm , F
Póki nie zsunąłem się na mydle. B
Wygrywałem Wimbledon oraz Milę (?) złotą, cm , F
Byłem wielkim poetą, dziś jestem miernotą, B , gm
I każdy dzień stal się dla mnie zmorą... (v) F dur , G-Dur 7
A przecież wszystko miało być inaczej Eb , F
Miało być mi wesoło i poszczęścić się. B , gm
Teraz byle przeciwność, pogrążam się w rozpaczy, cm , F
bez powodu się śmieję, bez przyczyny płaczę... B , gm
Zimno... cm
Gorąco... F
Smutno... h7
Źle... h7
Kiedyś czuć potrafiłem nienawiść i miłość, cm , F
I radości, i smutki, zniechęcenie i chęć. B , gm
Teraz wszystko się jakoś we mnie wypaliło.cm , F
Zimno... B
Gorąco... B
Smutno... gm
Źle... gm
Ileż razy to w myślach osiągałem wszystko cm , F
Nic mi z tego nie zostało, nie chce wierzyć się... B , gm
Udało mi się tylko nie być komunistą,cm , F
Zimno... h7
Gorąco...
Smutno...
Źle...
Źle mi zawsze i wszędzie... gm
Wraz ze mną co we mnie rosło cm
Zimą, latem, jesienią, wiosną... B , gm ,cm ,h7
Boże, co ze mną będzie? gm
Ze strachu nie żyję we dnie, cm
Ze strachu w nocy nie śpię, B
Lub w szarych półsnach śnię że: cm
h7
Zimno...
Gorąco...
Smutno...
Źle...
Kiedyś była miłość wiosną, Eb
Kiedyś latem zboże rosło, F
Kiedyś była jesień w dymach, B
Kiedyś śnieżki były zimą. gm
Gdzie się nagle to podziało? Eb
Cóż się nagle ze mną stało? F
Teraz tylko zielono-biało... B , gm
Eb , F , B, gm
Zielono-biało...
Zielono-biało...
Zielono-biało...
Zielono-biało...
"udało mi się tylko nie być komunistą"
Takie prawdziwe
2020. .. Gdzie sie to nagle podziało.
Też mi sie spodobala ta piosenka na koniec filmu dodała klimatu.... dziękuje
Cudowne domknięcie !
Ten film powinien być na receptę, świetny!! Idealnie obrazuje co oznaczają nieprzepracowane uczucia
Mam identyczne przekonanie! Ten film to psychoterapia w pigułce!
Ode mnie poleciała 10 na filmweb, tak samo jak za Dzień Świra.
Koterski jest po prostu mistrzem!
lepiej bym tego nie ujął, 100% prawda
Kapitalne słowa Koterskiego.
ja też skaczę na skakance
Przepiekna piosenka i film '7 uczuc' rowniez warty obejrzenia.
Film i nuta przednia
kapitalne slowa
Udało mi się tylko nie być komunistą😊
jest wszystko dobrze a miało być żle
Nostalgia!
Uwielbiam
dzięki za nutkę, jest świetna
Mógłby ktoś podać chwyty ?
Pozdrawiam:)
ua-cam.com/video/JdxkVQy7QLM/v-deo.html 😂👍
🇵🇱
w końcuuuuu
Super piosenka, duże brava dla vokalisty.
Tekst jest ok.
Jest idealny
czekam na chwyty