Najczęściej popełniany błąd w nauce języka angielskiego

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 27 вер 2024
  • Jeśli kiedykolwiek pomyślałaś/eś, że najpierw nauczysz się słów i gramatyki, a potem pójdziesz na zajęcia z konwersacji albo porozmawiasz z kimś “na żywo” to ten odcinek jest zdecydowanie dla Ciebie.
    Jeśli myślisz, że nauka większej ilości słów i bardziej zaawansowanych struktur gramatycznych przełoży się na Twoją umiejętność komunikacji to również koniecznie obejrzyj dzisiejszy film.
    Co zrobić i jak zrobić żeby nauka dała efekt, a nie dokładała kolejnych miesięcy pracy bez rezultatu? O tym właśnie opowiem dziś.
    -----------------------------
    Zapraszam też na nadchodzące spotkania ze mną!
    Zapisz się pod linkiem: kathighton.pl/...
    -----------------------------
    Social Media:
    UA-cam: / @angielskizkathighton
    Facebook: / angielskizkathighton
    Instagram: / angielskizkat
    -----------------------------
    www: kathighton.pl
    email: kat@kathighton.pl

КОМЕНТАРІ • 6

  • @lucynab6780
    @lucynab6780 Рік тому

    Pozwolę się z Panią w niektórych kwestiach nie zgodzic. Inaczej uczymy się jako dzieci języka, a inaczej jak już mamy wdrukowany w naszą głowę język ojczysty. Jestem przykładem osoby, która nauczyła się angielskiego dzięki gramatyce i uczeniu na pamięć slówek. Problemem nie jest gramatyka, czasy czy słówka tylko WYMOWA, a raczej kompletne jej pomijanie w szkołach językowych, na kursach czy w szkole publicznej. Nauczenie znaków fonetycznych i różnic w dźwiękach między angielskim, a polskim zaoszczędzi nam pieniędzy i czasu. Wiem co piszę. No i uczenie się całych zdań na pamięć jak znamy zasadę gramatyczna. Fonetyka, gramatyka i zdania na pamięć, cale, dlugie teksty - nie ma lepszego sposobu żeby szybko nauczyć się języka angielskiego. Od fonetyki należy zawsze zacząć, zanim w ogóle będziemy znać słowo "to be". To w fonetyce jest wytrych do angielskiego.

    • @angielskizkathighton
      @angielskizkathighton  Рік тому +3

      Niestety Pani Lucyno całkowicie się. Panią w tej kwestii nie mogę zgodzić. Uczenie się o fonetyce, a poprawne wymawianie w efekcie odpowiedniej praktyki to dwie absolutnie odmienne kwestie. Jedno pozwala na szybką naukę, a drugie nienaturalnie ją wydłuża. Fonetyka jest ważna, ale wyłącznie w praktyce dla osób które chcą uczyć się swobodnej komunikacji. Drugą kwestią absolutnie utrudniającą naukę i wykształcającą masę problemów w dalszej nauce i w aspekcie psychologicznym umiejętności wykorzystania języka w praktyce jest właśnie nauka na pamięć. Każdy mój uczeń ma absolutny zakaz uczelnia się czegokolwiek na pamięć i jak tylko zauważę, że jednak się pokusił/a to są tego natychmiastowe konsekwencja ;). Wyniki moich uczniów, co więcej każdego, jednego ucznia, który zaniechał uczenia się czegokolwiek na pamięć mówią same za siebie, a efekty zmiany podejścia do nauki są widoczne już w ciągu dwóch tygodni nauki. Oczywiście, że można nauczyć się języka na pamięć ale trwa to lata,. Mnie zależy na tym żeby moi uczniowie mówili swobodnie w 6 miesięcy, a nie męczyli nie wiadomo ile wkuwając coś czego nie ma potrzeby uczyć się na pamięć.

  • @lucynab6780
    @lucynab6780 Рік тому

    Proszę nie porównywać małego dziecka i jego uczenie się tak naprawdę całego świata, który go otacza do nauki języków przez dorosłą osobę, która ten świat już zna i ma już wdrukowany język ojczysty do komunikacji. To naprawdę dwie różne kwestie. To mózg wybiera język za pomocą którego osoba ma więcej korzyści, dlatego małe dziecko uczące się w rodzinie gdzie mama i tata mówią po polsku, a do dziecka po angielsku nigdy się angielskiego nie nauczy porządnie, bo się je zmusza do trudniejszej formy komunikacji.... Łatwiejsza forma komunikacji jest polski i taka formę wybierze każde małe dziecko, skoro w przedszkolu, czy w szkole, sklepie wszędzie mówi się po polsku. Człowiek i jego mózg zawsze idzie na łatwiznę 😂

    • @angielskizkathighton
      @angielskizkathighton  Рік тому +1

      Oczywiście, że dorośli będą się uczyć inaczej, ale podstawowe mechanizmy pozostają te same. Mamy mnóstwo nawyków ze szkoły, i to właśnie one stoją nam na przeszkodzie, bo instynktowna nauka języka jest w każdym z nas bez względu na wiek. Rodzimy się z nią żeby móc instynktownie tego języka nauczyć się jako dzieci. Dała nam to natura. To czego nie dała nam natura to szkolne schematy, które nie pozwalają nam się uczyć w naturalny sposób. Natomiast ta natura w dalszym ciągu w nas jest i jeśli odrzucimy to, czego nas uczono w szkole i zaczniemy budować intuicję językową poprzez dobre, wspierające nawyki, wtedy nie ma przeszkód do szybkiej i skutecznej nauki. Powiem więcej. Dzięki temu, że mózg dorosłego człowieka jest inny to poza naturalnym instynktem może również bazować na logice i refleksji, a to w nauce mówienia w jakimkolwiek nowym języku jest przewagą i tym bardziej wspiera szybką naukę. Nie potrafiłabym nauczyć mówić małego dziecka w obcym języku w takim tempie, w jakim potrafię przeprowadzić dorosłą osobę. Dziecko dysponuje przede wszystkim naturalnym instynktem, który jest kluczowy w nauce komunikacji. Natomiast nie ma jak bazować na logice i refleksji więc siłą rzeczy dysponuje mniejszą liczbą narzędzi stąd proces musiałby wyglądać inaczej. Dlatego też z moimi uczniami nie śpiewam piosenek i nie gramy w gry, co absolutnie nie przeszkadza nam w budowaniu kompetencji z wykorzystaniem naturalnych i wrodzonych predyspozycji do nauki języka. Odnosząc się do pani komentarza wyboru języka przez mózg dziecka to mogę powiedzieć jedno. Osobiście mam dwójkę dzieci urodzonych i wychowanych w Polsce i chodzących do Polskich przedszkoli i szkół. Moje dzieci od urodzenia słyszały dwa języki, język polski od wszystkich dookoła i język angielski w którym mówił do nich tata. Efekt, obydwoje są native speakerami w obu językach pomimo, że łatwiej teoretycznie miałyby w języku polskim skoro są na niego "narażone" w 90% i w domu też się mówi po polsku.

    • @lucynab6780
      @lucynab6780 Рік тому

      @@angielskizkathighton no właśnie o tym pisałam :). Jeśli Tata jest cudzoziemcem i native speakerem to dzieci nauczą się angielskiego i przyswoja jak swoj naturalny jezyk. Gdyby Pani mąż nie był native speakerem tylko Polakiem, który mówi do dzieci po angielsku to by się nie nauczyly angielskiego w stopniu naturalnej umiejętności, ponieważ dziecko zawsze wybierze drogę na skróty i będzie się komunikować jak mu łatwiej, wiedząc ,że ojciec mówi po polsku w stopniu naturalnym. Wiem co mówię bo mam takie przypadki w swojej rodzinie. Także potwierdziła Pani to co napisałam w swoim poprzednim poście

    • @lucynab6780
      @lucynab6780 Рік тому

      @@angielskizkathighton pytanie jest czy Tata mowi po polsku. Jeśli nie mówi, albo bardzo kaleczy polski to dzieci nauczą się angielskiego w stopniu naturalnym. Gdyby był Polakiem i mówił do nich po angielsku w Polsce, to dzieci nie nauczą się angielskiego w stopniu naturalnym. Dzieci nie są glupie, są sprytne 💪