@@franciszekhodyl298 w polskich szkolach przygotowujesz sie w 80% matury sam w domu a nie w szkole bo zwyczajnie w niej nie ma czasu, a jesli cos to nastepuje to w 3,4 klasie. Poza tym jest to sprawdzenie wiedzy z calego toku nauczania ktory trwal 12 lat, a nie raptem wycinku materialu ze studiow, a w dodatku w jednym temacie. W szkole przygotowujesz sie ze wszechstronnej wiedzy - tu wos, ty fizyka
Gówno prawda XD jak ja do matury się przygotowywałem to zależało mi na najlepszym wyniku. Na studiach nie intersuję mnie ocena i trzeba tylko zdać, btw to z reguły sesja polega na uczeniu się gotowych baz odpowiedzi, nie to co na maturze XD Studiuję Automatykę i Robotykę, jeden z najbardziej "obleganych" i ciężkich kierunków na polibudzie także nie jest to jakieś zarządzanie XD
@@lexani464 a gówno pierdolisz XD na automatyke i robotyke sie przepisujesz w polowie roku bo juz polowa wyleciala po 1 semestrze i tylko nadrabiasz 3/4 oceny XDDDD do matury sie uczylem moze miesiac i to luźno bo to co w szkole mowili i tak przypadkiem w glowie zostawalo. Jak ci beda wypisywac papierek z suplementem do tytułu to popatrzysz i powiesz " no mozna juz bylo ta lepsza ocene wyciagnac" XD przed pandemia jeszcze byla stara kadra prowadzacych to bylo przejebane potem oni nie ogarniali tego zdalnego itp to odeszli i zostali mlodzi co maja wyjebane i bazy mozna robic. Egzaminu z mechaniki płynów to pisali chlopaki 6 terminów ( nie licze tych co poprawiali przez nastepne lata) XD
Dokładnie, dziś właśnie o tym gadałyśmy z koleżanką, że o ile ktoś nie myśli iść na studia to matura jest nic nie warta. Gorzej jak komuś po 15 latach po skończeniu szkoły przyjdą studia do głowy.
Jeśli nie idziesz na studia, to idziesz od razu do pracy, a w CV nie wpisujesz czy masz zdaną maturę, a tym bardziej na ile. Byłem w życiu na dziesiątkach rozmów o pracę jako osoba bez studiów i nigdy mi nawet do głowy nie przyszło, że ktoś może zapytać o to czy posiadam maturę
Bo tu nie chodzi o papierek, ale o to, żeby coś ze świata rozumieć. Fizyka, chemia, biologia... Ten kraj jest taki a nie inny w dużej mierze dlatego, że większość ludzi nie ogarnia poziomu maturalnego.
Komentarze podkreślają jaki ten film był trafny XD Ja nie wiem czy ludzie nie ogarnęli o co tu chodzi czy nawet nie obejrzeli do 5 minuty, ale będe taki dobry i wam wytłumaczę. Chodzi tu o to , że Czarek teraz zgrywa to cwaniaka jak to od początku nie wiedział, że matura nic nie znaczy i jaki to nie miał luuuz jak te mature pisał a taka prawda , że jak sam ją pisał to był obsrany czy zda.
Wydaje mi się że im bardziej dorastamy tym ranga problemów jest większa Kiedyś faktycznie to był stres młodości Matura czy prawko potem czy znajdę pracę potem jak urodzi się dziecko trzeba zabrać kredyt i zapewnić rodzinie byt Kredyt który betonuję się na 30 lat i tak życie się toczy
na kazdym etapie zycia jest cos czego wg cywilizacji w ktorej zyjemy trzeba sie koniecznie bac. Naprawde wolnym jest sie dopiero na cmentarzu. No chyba ze ktos bedzie mial na tyle sily by sie z tej cywilizacji wylaczyc, no ale to z kolei moze poskutkowac odrzuceniem.
Jako English teacher chciałabym Wam przekazać pro tipy na jutrzejsza maturę z angielskiego: 1. Uważajcie na słowa-kalki z j. polskiego w odpowiedziach - stosunkowo często próbują was tak nabrać. 2. Czytajcie zawsze polecenia / zdania / teksty do końca, żeby poznać pełen kontekst - to bardzo pomaga w wyborze poprawnej odpowiedzi. 3. Korzystajcie ze swojej intuicji językowej - jesteście dobrze osłuchani, bo angielski jest wszędzie, mówicie sobie w głowie różne warianty odpowiedzi, żeby sprawdzić co wam lepiej brzmi. 4. Jeśli chcecie się upewnić, że dana odpowiedź jest dobra to zastanówcie się też, dlaczego błędne odpowiedzi uważacie za błędne. 5. Pamiętajcie, że matura, zwłaszcza części humanistyczne, to w dużej mierze test na inteligencję :) Powodzenia Maturzyści!
każda część to test na inteligencję xD inteligencja to czytanie ze zrozumieniem, to zastosowanie wzoru, pamiętanie która faza księżyca jak się nazywa. Na żadnym etapie matury podstawowej nie trzeba wykorzystywać informacji gdzieś z głębi naszej pamięci, a wykorzystać to co mamy do dyspozycji i ponad 60% jest zagwarantowane, żeby mieć 100% trzeba trochę sobie poprzypominać ale na przeciętny wynik 50-60% wystarczy umieć myśleć, dopiero rozszerzenie jest bardziej wymagające ale też nie jakoś bardziej. Najlepsza rada to się nie stresować i jak się nie uda tym razem to zawsze można poprawić, co prawda za rok ale to wystarczająco czasu żeby się zastanowić co się chce robić, popracować gdzieś zobaczyć jak wygląda dorosłe życie, a wracając do tego stresu to te porady nie mają żadnego znaczenia bo człowiek w stresie nie szuka w pamięci, że to jest proste, a szuka czy to nie jest aby podchwytliwe głównie przez nauczycieli którzy przez całą szkołę średnią pierdolą głupoty, że to najważniejszy dzień w życiu ucznia xD i że jak zawalą, to mogą już ostrzyć łopatę i iść kopać rowy
@@heisenbelt jeśli się przeczytało wszystkie lektury lub chociaż streszczenia, zna się jakkolwiek na kulturze i ma się mózg to polski jest banalnie prosty przez 12 lat edukacji nagromadziło się tak wiele tekstów kultury w samej szkole, a do tego dochodzi jeszcze, to co się poznało w czasie wolnym, że ja nie rozumiem jak można nie wiedzieć do czego się odwołać, ja miałem w liceum poprawki co roku żeby zdać, na ustnym przywołałem gala anonima no i telewizję, gdzie nawet nie wiem co tam było jedynie, że pisał na cześć królowi i mi to podpasowało, bo coś tam było o wychwalaniu władców w tekstach kultury i obecnie czy coś koło tego, zapisałem sobie 2 strony tekstu w przygotowaniu jak inna osoba omawiała swój temat czyli jakoś w 15min, trzeba logicznie myśleć, pytanie to idealna podpowiedź, no chyba że ma się pustkę w głowie no to i wytłumaczenie tematu i podanie tekstów kultury do odwołania nic nie da
@@truant1072 ja mam zawsze 2 jokery wiedzmin i serial the 100 bo zawsze pasują, ale co jeśli wejdzie lektura ogwiazdkowana i ten motyw którego akurat się nie pamięta
Brawo ! Racje napisales Ja tez mam mature I przylecialem zaraz po niej do usa w 2004 roku..myslisz ze ktos tu sie pytal o mature ? Do roboty jako mlody chłopak na wysokosci...tym papierkiem maturalnym to już dawno dupe wytarłem ..na huj mi historia Litwy ojczyzny mojej jak kiedyś napisał pewien Adam zwany Mickiewiczem...
Oj, dokładnie takie mam odczucia co roku, jak czytam komentarze w internecie. Pięknie przekazane. Ze szkoły i studiów wynosi się to, co chce się wynieść. Jak ktoś chce SIĘ wynieść, to droga wolna. Ale zniechęcanie młodych do nauki i wyśmiewanie egzaminu, od którego zależy, na którą uczelnię pójdą to świństwo. Można zrobić sobie przerwę, mieć inny plan na życie, ale maturę lepiej zdać i to najlepiej dobrze.
Najważniejsze to po prostu wiedzieć co sie chce w życiu robić. Wtedy wszystko sie klaruje - czy studia są potrzebne, czy matura jest potrzebna czy wystarczy kurs a może mordercze treningi. Tu nie ma zasady. ALE. Jak ktoś nie ma pojęcia co chce w życiu robić to lepiej, robić wszystko najlepiej jak sie potrafi.
@@dignity3570 Tak, bo mając 18/19 lat najlepiej jesteś w stanie ocenić, które umiejętności to te 'pożądane' i 'potrzebne'. Twoja wiedza ogólna jest tak rozległa, że nie potrzebujesz już się niczego dowiadywać. I zapomnij, że można pracować podczas studiów. Na pewno się nie da, bo ludzie w internecie przecież by nie doradzali 'niezawracania dupy studiami', gdyby było inaczej xD.
@@KrysiekPL1 że człowiek przejmuje się bardziej sprawami bieżącymi, które go bezpośrednio dotykają, stresuje się i niepotrzebnie nakręca, ale po czasie stwierdza, że to było głupie, gdyż umie spojrzeć na sprawę z innego punktu widzenia
@@Wiktoria-cj4gv Też ale z wiekiem ranga i powaga problemów wzrasta Nie porównujmy zadawania matury na głupie 30% do np czy uda mi się spłacić kredyt hipoteczny czy zapewnię rodzinie godne życie czy będę miał dobrze płatna pracę która mi to umożliwi
film zrobiony oczywiście prześmiewczo, ale coś w tym jest oczywiście lepiej mieć niż nie mieć i często się przyda, ale to też nie tak że bez matury nie można zdobyć fajnej pracy i dobrze zarabiać
Bez matury nie zostaniesz lekarzem, prawnikiem, inżynierem, architektem etc. Są zawody, w których matura to pierwszy krok. Nie ma co ani demonizować, ani bagatelizować matury. Powodzenia, Maturzyści 😊
Fakt, wymieniłaś zawody do których matura jest potrzebna bo wymogiem są studia. Jako prawnik mogę powiedzieć jednak, tak na marginesie, że 5 lat studiów aby zostać prawnikiem, a potem jeszcze ewentualnie 3 lata aplikacji, a dalej to jeszcze może się ciągać jakąś asesura, to lekka przesada w tym kraju. Z drugiej jednak strony, zawody "nowych technologii"/IT nie wymagają studiów
Patrząc na rynek pracy, jeśli ktoś chce zostać inżynierem albo architektem to nie opłaca się iść na studia... Lepiej zmienić plany i wybrać coś innego dla siebie ;)
Powiem tak, jak ktoś ma plan na siebie i na studia to może mu być matura potrzebna. Prawda jest taka, że można bez studiów i bez matury dużo zarabiać i studia i matura też nie gwarantują dbrych zarobków. Najbardziej za to bawi mnie ten film, który w sumie namawia do tego, aby nie przejmować się maturą i to jest dobre ale nagrany został przez kanał, który jakiś czas temu był bankrutem. To trochę jak słuchać bankruta, jak zaplanować swoją przyszłość. Na koniec powiem, że i tak mi się podobał i zapewne osobom, które się stresowaly matura może zdejmie trochę brzemienia. Szacunek za całokształt.
To prawda, tylko każdy wiek ma swoje prawa. Wiadomo każdy kto zdawał wie, że na tamten czas to przeżywał i to dla niego było ważne. Teraz wiem, że może faktycznie, nie jest to rzecz superprzydatna w życiu, ale jestem pewna, że i tak bym się nią stresowała i przejmowała. No to w sumie dla mnie logiczne.
Maturę powinni zdawać ci, którzy: a) chcą b) tego potrzebują (bo studia). Jeśli ktoś ma już fach w ręce, lubi to co robi, to i maturka nie potrzebna. Natomiast takich osób jest w sumie mało, a presja na zdawanie matury duża.
w wieku 19 lat rzadko kiedy masz ukształtowany kierunek życia, nawet jeżeli ktoś mówi, że na studia nie idzie to po 2-3 latach może mu się zmienić, dlatego nie zgadzam się z tym co napisałeś, każdy, komu warunki pozwalają powinien przygotować się do matury i spróbować ją zdać. Sam po maturze zarzekałem się, że na studia nie pójdę, pojechałem zagranicę, próbowałem z własną firmą w Polsce i po 3 latach zatęskniłem za nauką wyrabiając sobie też już konkretny kierunek/zainteresowanie w które chciałem iść.
@@whizemj1852 po 3 latach bez problemu możesz podejść do matury ponownie, ja na mature poszedłem, bo mówie a chuj, bez przygotowania żadnego, bo nawet nie chciałem do niej podchodzić i wszystkie podstawowe na około 70% zdane i rozszerzona fizyka na jakoś koło 50% czy mi się ona przydała no ani trochę bo jestem spawaczem, rozwijam się w konkretnym kierunku i wiedziałem przed maturą w co będę szedł, jak szedłem do liceum to planowałem potem iść na mechatronikę ale nauczyciel od matematyki skutecznie mnie zraził do tego żeby jakiś dziad mnie oceniał nie przez wiedzę a przez to czy mnie lubi czy nie. Presja na zdanie matury jest za duża w szkołach, matury są banalnie proste ale najpierw nauczyciele 3 lata stresują dzieciaki, potem te siadają przed kartką i same nie wiedzą czy te zadania są tak proste, czy podchwytliwe xD inna sprawa, że obecnie większość kierunków studiów to powinny być zwykłe szkoły policealne lub kursy, a nie dziewczyna żeby pilnować dzieci w przedszkolu musi zrobić 3 lata studiów, od groma kierunków które są chuja warte i potem chodzą takie melepety i mówią "a ja jestem po studiach" pytasz jakich "a po zarządzaniu" a kurwa nie potrafią zarządzić swoimi środkami żeby im do końca miesiąca wystarczyło XD
moze i prawda, ale 30% na zdanie matury, to dla większości banał, dobrze jednak mieć jakąś wiedze ogólną i nabywać umiejętności samego uczenia się, dyscypliny nauczania. Dokładnie tak samo jest z całym systemem edukacji i nauką teoretycznie niepotrzebnych nam przedmiotów, ale taka wiedza ogólna daje nam podstawę do podjęcia decyzji co nas interesuje a co nie, do tego kształtuję i ćwiczy mózg, który bez odpowiedniej stymulacji w późniejszym etapie życia, będzie po prostu działał znacznie gorzej od tego, który był ćwiczony w młodym wieku. Dlatego prawda jest po środku, a jak już ma się te 19 lat i brak obowiązków to wydaje mi się, że warto poświęcić miesiąc i coś tam się przygotować, nigdy nie wiesz czy nie zmienisz zdania za 4 lata, że chcesz jednak zrobić studia z kierunku, który cię zainteresował, albo z jakiegoś powodu matura będzie wymagana do uzyskania np uprawnień czy też podstawą do zdobycia pracy / wyższego stanowiska. Ludzie, którzy siedzą na dupie i nic nie robią w kierunku matury zakrywając się jedynie wymówką, że on i tak na studia nie idzie i po co mu ten papier, to zwyczajne lenie. Oczywiście są sytuacje, w których brak podejścia/nauki do matury jest uzasadniony ale to jakiś mikro promil.
Ja tez pijany na maturę z majcy idę, bo na trzeźwo to jest zbyt proste. Nie ma co się stresować maturą. Panowie lecimy po setke, a później setke z matury
Matura potrzebna jest tylko jak chce się iść na studia, nic więcej. A studia jedyne gdzie są ważne to jak ktoś chce iść na prawo, lekarza czy w logistykę
Najważniejsze jest doświadczenie. Tylko problem jest żeby je zdobyć. Pracodawca dający możliwość zdobycia doświadczenia jest frajerem, bo zaraz jak ktoś ma 6-12 miesięcy doświadczenia to inne firmy podbierają :) To jest straszny problem w Polsce i dużo zalezy od tego czy kogos znasz albo czy masz szczescie. Znalezienie pierwszej pracy po szkole, po maturze czy po studiach ma większe znaczenie dla twojej przyszłości niż matura.
To u mnie matura zdana ok, egz. zawodowy to samo, ale w pewnym momencie rzuciłem studia, skupiłem się na pracy, w międzyczasie robiąc skille pod it (java, sql) i teraz jedyne znaczenie u kolejnych pracodawców ma moje doświadczenie, nikt mi nie patrzy na studia. ALE - nie twierdzę, ze studia są bez sensu, grunt dopasować ścieżkę i cele pod siebie, bo każdy ma inne priorytety i co innego może się dalej w życiu przydać :)
3:00 Tylko ciekawe kto by go wziął bez zdanej matury do jakiejkolwiek pracy, w sensie no jakby w garniturze się chyba nie kopie rowów, a raczej świadczy o tym, że miał po prostu znajomości i tak zdobył doświadczenie i dobrą pracę bez matury. Tak naprawdę bez tego matura i studia obowiązkowo, bo by nie mógł sobie pozwolić na taką pracę (czymkolwiek ona jest) 4:30 Tak, a oni np. będą zarabiać 50k-100k na miesiąc z programowania po studiach i doświadczeniu
Matura jest potrzebna żeby dostać się na studia a studia są potrzebne w sumie chuj wie po co, w sensie, jednym przydadzą się, bo nabiorą znajomości, inni zostaną na studiach i będą rozwijać się naukowo, innym studia pozwolą dostać się na staż, a jeszcze inni wyjebią się na nie, bo pojawiła się lepsza oferta w życiu, są też tacy, co studiują dla studiowania i nic im to nie da, w sumie to czy studia czy bez studiów jeden chuj, ważne, żeby być szczęśliwym w życiu. Jara Cię zapierdol jako lekarz? No to idź na tą medycynę i zdaj, ważne, żebyś ostatecznie był szczęśliwy. Wolisz nie wiem, założyć Januszexa? No to pierdol te studia.
Ja mam podobnie jeśli idzie o "bycie studentem". Ludzie się tym podniecają, tworzą jakieś koła studenckie, jakieś życie studenckie, wszystko studenckie. A dla mnie studia były po to, aby je po prostu skończyć, a samo studiowanie to nie był sens mojego życia, żeby coś tam na tych studiach organizować i w coś się angażować.
Ale taka jest prawda. Matura nie ma żadnego znaczenia. Jak nie zdacie jej teraz odpowiednio to zdacie za rok... Zakładając, że w ogóle chcecie iść na studia.... A pomijając jakaś realizację marzeń itp to studia też nie dają niewiadomo czego.... Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś umarł bo miał rok przerwy. I tak, nikt was później nie zapyta o wyniki z matury. Nikt. Ani o to gdzie skończyliście studia, jaka uczelnie. Pracodawcę interesuje co umiesz i w 99% nie chodzi mu o budowę pantofelka. Oczywiście to wszystko nie zmienia faktu, że sama się swoją matura mega stresowałam i rozumiem ten stres - ale warto też złapać dystans i uświadomić sobie, że od tego nic nie zależy.
Niestety tak wygląda edukacja w PL, że matura daje tylko świstek pozwalający zdobywać dalej tytuły, które mają może 10% przełożenie na pracę. Jakby uczyli w szkołach podejścia do biznesu, jak zarabiać, małe projekty pokazujące w praktyce wzbogacenie się itp. A tak to mamy klepaninę materiałów a po szkole zostajesz z "radź sobie jakoś".
Bardzo mi szkoda ludzi, którzy patrzą na świat przez niewolniczy pryzmat "pracodawca nie patrzy na to czy masz maturę czy nie", bo to uwydatnia jak bardzo system sprał im mózgi wmawiając, że spełnieniem w ich życiu będzie codzienne zaprzedawanie swojej godności u jakiegoś korpośmiecia, tyle że pod krawatem na Domaniewskiej za 15k miesięcznie i z przerwą na granie w xbox, a nie w krótkiej mini na Katowickiej za 200 zł za numerek. Wszystko co robicie w życiu, każdy egzamin jest dla was byczki, a nie dla jakiegoś "szefa", któremu macie się przypodobać, by pozwolił wam sobie służyć.
@@wikxar nie mity, a rzeczywistość. Ide do roboty na taśme zarabiam prawie tyle co urzedasek 3800netto za 160h w miesiacu i nikogo nic nie obchodzi, tylko to czy dojade do roboty i ze wytrzymam i sie nie zesram na hali zeby pogotowie mnie nie wyniosło, tyle.
Prawda jest taka, że matura przydaje się tylko przy aplikowaniu na studia i w 1/100000 przypadków przy rozmowie o pracę (np. kierownik w międzynarodowej firmie). Aktualnie studiuję zarządzanie na prywatnej uczelni (98% matma pod, 98% angielski roz i 48% polski roz) w Warszawie gdzie uczą sami praktycy i "wymiatacze" w swoim zawodzie mający po 20 lat doświadczenia i jedna z profesorek przyznała że jeden jedyny raz pytali ją o wyniki z matury i aktywności dodatkowe z liceum w... uwaga... Coca-Coli na stanowisko menedżera, bo drugi kandydat miał na tyle zbliżone kwalifikacje, że właśnie takie błahostki zadecydowały kto pracę dostanie a kto nie. Więc nawet jeśli masz już mega doświadczenie w branży to maturkę lepiej jest mieć na 90% niż 30. Plus jeżeli zmienią ci się plany albo wypalisz się zawodowo to z dobrymi wynikami zawsze masz łatwiej się przebranżowić. Nie wspominając o tym, że żeby maturę podstawową w formacie dla "ex-gimnazjalistów" na 80%+ wystarczy: kurs Matemaxa i 3-4 arkusze zrobione w domu, opracowania Dziadów, Pana Tadeusza, Wesela i Lalki i mózg (średnio ogarnięty 6klasista zda podstawę z angola na 80% jak nie więcej) więc żadna osoba po gimnazjum nie ma wymówki innej niż lenistwo (ew. upośledzenie umysłowe) jeżeli zdała jakąś podstawę na mniej niż 50%.
Jako 26 letni facet, który pisał maturę 8 lat temu mogę stwierdzić że w filmiku jest sama prawda. Matura do niczego nie jest potrzebna, liczą się umiejętności. No chyba, że chcesz już naprawdę super profesionalnie lecieć i iść np na studia to maturke musisz mieć. Ale np. taki informatyk bez szkoły, a z wiedzą i tak zarobi kilka tysięcy na miesiąc bez problemu
Najpierw to musisz coś umieć bo sorry ale nie zostaniesz teraz informatykiem albo programista jak znasz programowanie w jednym programie, nie znasz żadnych języków obcych a twoje zainteresowanie to gry i tyle
Po większości samouków 'wannabe programista' totalnie widać brak podstaw, które ogarnia się na studiach. I nie jest tak łatwo teraz wejść do branży jak kiedyś.
Poza kwestiami zarobkowymi istnieje też nauka dla samej nauki. Zdobywania wiedzy. Co z tego, że będziesz miał kasę, skoro na żaden temat nie będziesz miał zdania z powodu braku wiedzy ogólnej.
@@ukaniowiaderrro1250 po jajco qurwa, a gdzie się chcesz tego nauczyć? Na UA-cam z filmików zobacz jak zarabiać 50k dziennie? Czy od ziomka co siedzi w tym 15 lat i zaczynał jak internet był na dyskietkach?
Tak tylko myślą ograniczone osoby bez szkoły a w przyszłości mają braki w słownictwie ,zachowaniu-są aspołeczne,nie potrafiący nic zrobić samemu,a stara mądrośc ludzi poszła jak widac w zapomnienie ,,ucz sie ucz bo to do potęgi klucz,,jak widać osoby bez matury czy szkoły mają braki nawet w czytaniu i czytaniu z zrozumieniem,a co gorsza nawet nie umieja podpisać się, co ja sam też śmiałem się kiedyś a teraz te osoby co tak śmiały obecnie to płaczą ,jeszcze trzeba wziąć problem dyslekcji .
Faktem jest, że jeżeli nie idziesz na studia to ten papierek z matury może co najwyżej pdzydać ci się jako pwpier do podtarcia się. Najważniejszy jest papierek że ukończyłeś szkołe średnią.
@@wikxar Nie jest. Chyba że idziesz do pracy gdzie studia są wymagane. Inaczej pracodawca będzie miał w nosie czy masz zdaną maturę. Bo to nic nie znaczy.
Ja tak w sumie miałem, że denerwowałem się minimalnie, bo nie chciało mi się drugi raz tam wracać i tego pisać. Na studia i tak się nie wybierałem, więc matura była mi niepotrzebna. Zdałem, rodzina zadowolona, nigdy więcej już mi się to do niczego nie przydało.
Taka jest prawda. Pracodawcy mają w dupie czy masz maturę tylko co umiesz i jakie masz doświadczenie. Jak ktoś chce zostać prawnikiem/lekarzem to niech idzie na studia, ale jak ktoś ma iść na jakieś gównostudia to faktycznie lepiej żeby poszedł do pracy, na jakiś staż, albo chociaż zrobił jakiś kurs.
Śmiech przez łzy ale to jest 100% prawdy na tym filmiku ;) Pozdro matura słaba średnio 60-70% wszystko, rozszerzenie chemiczne ok. 50%. Bardzo cięzkie studia chemiczne kończę z wyróżnieniem :)
„Taką maturę to my na studiach co cztery miesiące piszemy”. Sesja to jest to co kochamy najbardziej
huja prawda, na sesje jest mniej materialu niz na mature
@@krystianczapkowicz3115 zależy co studiujesz. Po drugie do matury przygotujesz się co najmniej 3 lata
@@franciszekhodyl298 w polskich szkolach przygotowujesz sie w 80% matury sam w domu a nie w szkole bo zwyczajnie w niej nie ma czasu, a jesli cos to nastepuje to w 3,4 klasie. Poza tym jest to sprawdzenie wiedzy z calego toku nauczania ktory trwal 12 lat, a nie raptem wycinku materialu ze studiow, a w dodatku w jednym temacie. W szkole przygotowujesz sie ze wszechstronnej wiedzy - tu wos, ty fizyka
Gówno prawda XD jak ja do matury się przygotowywałem to zależało mi na najlepszym wyniku. Na studiach nie intersuję mnie ocena i trzeba tylko zdać, btw to z reguły sesja polega na uczeniu się gotowych baz odpowiedzi, nie to co na maturze XD Studiuję Automatykę i Robotykę, jeden z najbardziej "obleganych" i ciężkich kierunków na polibudzie także nie jest to jakieś zarządzanie XD
@@lexani464 a gówno pierdolisz XD na automatyke i robotyke sie przepisujesz w polowie roku bo juz polowa wyleciala po 1 semestrze i tylko nadrabiasz 3/4 oceny XDDDD do matury sie uczylem moze miesiac i to luźno bo to co w szkole mowili i tak przypadkiem w glowie zostawalo. Jak ci beda wypisywac papierek z suplementem do tytułu to popatrzysz i powiesz " no mozna juz bylo ta lepsza ocene wyciagnac" XD przed pandemia jeszcze byla stara kadra prowadzacych to bylo przejebane potem oni nie ogarniali tego zdalnego itp to odeszli i zostali mlodzi co maja wyjebane i bazy mozna robic. Egzaminu z mechaniki płynów to pisali chlopaki 6 terminów ( nie licze tych co poprawiali przez nastepne lata) XD
ale przecież 100% prawdy w tym, jak nie pójdziesz na studia to tym papierkiem maturalnym możesz się tylko podetrzeć
Dokładnie, dziś właśnie o tym gadałyśmy z koleżanką, że o ile ktoś nie myśli iść na studia to matura jest nic nie warta. Gorzej jak komuś po 15 latach po skończeniu szkoły przyjdą studia do głowy.
Jeśli nie idziesz na studia, to idziesz od razu do pracy, a w CV nie wpisujesz czy masz zdaną maturę, a tym bardziej na ile. Byłem w życiu na dziesiątkach rozmów o pracę jako osoba bez studiów i nigdy mi nawet do głowy nie przyszło, że ktoś może zapytać o to czy posiadam maturę
Bo tu nie chodzi o papierek, ale o to, żeby coś ze świata rozumieć. Fizyka, chemia, biologia... Ten kraj jest taki a nie inny w dużej mierze dlatego, że większość ludzi nie ogarnia poziomu maturalnego.
@@adamgajda7096 i na co ci to tym zabłyśniesz u pracodawcy czy wiedza i doswiadczeniem zawodowym
Jeśli będą do wybrania 2 osoby o tych samych umiejętnościach i doświadczeniach ale tylko jedna ma maturę to zgadnij kogo wezmą
Polecam obejrzeć do końca, bo puenta z tego filmu jest zajebista i życze wam, żeby każdy wziął ją sobie do serca.
Komentarze podkreślają jaki ten film był trafny XD Ja nie wiem czy ludzie nie ogarnęli o co tu chodzi czy nawet nie obejrzeli do 5 minuty, ale będe taki dobry i wam wytłumaczę. Chodzi tu o to , że Czarek teraz zgrywa to cwaniaka jak to od początku nie wiedział, że matura nic nie znaczy i jaki to nie miał luuuz jak te mature pisał a taka prawda , że jak sam ją pisał to był obsrany czy zda.
Wydaje mi się że im bardziej dorastamy tym ranga problemów jest większa
Kiedyś faktycznie to był stres młodości Matura czy prawko potem czy znajdę pracę potem jak urodzi się dziecko trzeba zabrać kredyt i zapewnić rodzinie byt Kredyt który betonuję się na 30 lat i tak życie się toczy
@@patryk8618niektóre kolosy na studiach są trudniejsze niż matura
na kazdym etapie zycia jest cos czego wg cywilizacji w ktorej zyjemy trzeba sie koniecznie bac. Naprawde wolnym jest sie dopiero na cmentarzu. No chyba ze ktos bedzie mial na tyle sily by sie z tej cywilizacji wylaczyc, no ale to z kolei moze poskutkowac odrzuceniem.
wybacz im oglądania ze zrozumieniem z tiktoka się nauczyli
:)
Pozdrawiam starszy rocznik który zamiast Pana Tadeusza oczekiwał Wesela na rozprawce :D
Mnie na roczniku 00 oskamowali i dali Dziady których nikt nie czytał
@@hansklatt6257 jak można dziadów nie znać? XD rocznik 98
@@vesticsgomovies ja akurat Dziady czytałem ale trochę się pierdoli w którym momencie Gustaw zamienił się w Konrada albo odwrotnie
@@hansklatt6257 to możliwe jak najbardziej, ale na maturce się wodę leje i tyle xdd
cke zrobiło nas w chuja w tym rokuXD
Jako English teacher chciałabym Wam przekazać pro tipy na jutrzejsza maturę z angielskiego:
1. Uważajcie na słowa-kalki z j. polskiego w odpowiedziach - stosunkowo często próbują was tak nabrać.
2. Czytajcie zawsze polecenia / zdania / teksty do końca, żeby poznać pełen kontekst - to bardzo pomaga w wyborze poprawnej odpowiedzi.
3. Korzystajcie ze swojej intuicji językowej - jesteście dobrze osłuchani, bo angielski jest wszędzie, mówicie sobie w głowie różne warianty odpowiedzi, żeby sprawdzić co wam lepiej brzmi.
4. Jeśli chcecie się upewnić, że dana odpowiedź jest dobra to zastanówcie się też, dlaczego błędne odpowiedzi uważacie za błędne.
5. Pamiętajcie, że matura, zwłaszcza części humanistyczne, to w dużej mierze test na inteligencję :)
Powodzenia Maturzyści!
każda część to test na inteligencję xD inteligencja to czytanie ze zrozumieniem, to zastosowanie wzoru, pamiętanie która faza księżyca jak się nazywa. Na żadnym etapie matury podstawowej nie trzeba wykorzystywać informacji gdzieś z głębi naszej pamięci, a wykorzystać to co mamy do dyspozycji i ponad 60% jest zagwarantowane, żeby mieć 100% trzeba trochę sobie poprzypominać ale na przeciętny wynik 50-60% wystarczy umieć myśleć, dopiero rozszerzenie jest bardziej wymagające ale też nie jakoś bardziej. Najlepsza rada to się nie stresować i jak się nie uda tym razem to zawsze można poprawić, co prawda za rok ale to wystarczająco czasu żeby się zastanowić co się chce robić, popracować gdzieś zobaczyć jak wygląda dorosłe życie, a wracając do tego stresu to te porady nie mają żadnego znaczenia bo człowiek w stresie nie szuka w pamięci, że to jest proste, a szuka czy to nie jest aby podchwytliwe głównie przez nauczycieli którzy przez całą szkołę średnią pierdolą głupoty, że to najważniejszy dzień w życiu ucznia xD i że jak zawalą, to mogą już ostrzyć łopatę i iść kopać rowy
Gratuluję wszystkim wytrwałości w nauce, powodzenia na maturach, życzę dobrych wyników i godnej pracy w dorosłym życiu
@@truant1072 tylko polski jest nie fajny bo jak sie trafi jakiś temat z dupy to trzeba wiedzieć do czego sie odwołać
@@heisenbelt jeśli się przeczytało wszystkie lektury lub chociaż streszczenia, zna się jakkolwiek na kulturze i ma się mózg to polski jest banalnie prosty przez 12 lat edukacji nagromadziło się tak wiele tekstów kultury w samej szkole, a do tego dochodzi jeszcze, to co się poznało w czasie wolnym, że ja nie rozumiem jak można nie wiedzieć do czego się odwołać, ja miałem w liceum poprawki co roku żeby zdać, na ustnym przywołałem gala anonima no i telewizję, gdzie nawet nie wiem co tam było jedynie, że pisał na cześć królowi i mi to podpasowało, bo coś tam było o wychwalaniu władców w tekstach kultury i obecnie czy coś koło tego, zapisałem sobie 2 strony tekstu w przygotowaniu jak inna osoba omawiała swój temat czyli jakoś w 15min, trzeba logicznie myśleć, pytanie to idealna podpowiedź, no chyba że ma się pustkę w głowie no to i wytłumaczenie tematu i podanie tekstów kultury do odwołania nic nie da
@@truant1072 ja mam zawsze 2 jokery wiedzmin i serial the 100 bo zawsze pasują, ale co jeśli wejdzie lektura ogwiazdkowana i ten motyw którego akurat się nie pamięta
Co by nie mówić ale tutaj jest 100% racji XDD
dopóki nie idziesz do pracy i trzeba mieć dyplom :)
no jak chcesz isc do pracy z gałęzi prawa/medycyny to się zaczynają robić schody
Generalnie to się zgadzam że cała matura nie ma sensu ale bez niej w dzisiejszych czasach jest lipa
Ty nawet matury nie pisałeś xd
@@Tezak hahahah
"Jaki mam fach w ręku, co umiem robić i czy jestem chętny do roboty" to jest prawda, serio. Bo lepiej wiedzieć co się robi niż robić co się wie.
4444
Gratuluję wszystkim wytrwałości w nauce, powodzenia na maturach, życzę dobrych wyników i godnej pracy w dorosłym życiu
Brawo ! Racje napisales
Ja tez mam mature I przylecialem zaraz po niej do usa w 2004 roku..myslisz ze ktos tu sie pytal o mature ? Do roboty jako mlody chłopak na wysokosci...tym papierkiem maturalnym to już dawno dupe wytarłem ..na huj mi historia Litwy ojczyzny mojej jak kiedyś napisał pewien Adam zwany Mickiewiczem...
Brakowało żeby Czarek na koniec powiedział, ze akurat pracy teraz niema ale będzie rozkręcał swój własny biznes XD
Oj, dokładnie takie mam odczucia co roku, jak czytam komentarze w internecie. Pięknie przekazane. Ze szkoły i studiów wynosi się to, co chce się wynieść. Jak ktoś chce SIĘ wynieść, to droga wolna. Ale zniechęcanie młodych do nauki i wyśmiewanie egzaminu, od którego zależy, na którą uczelnię pójdą to świństwo. Można zrobić sobie przerwę, mieć inny plan na życie, ale maturę lepiej zdać i to najlepiej dobrze.
W punkt
Najważniejsze to po prostu wiedzieć co sie chce w życiu robić. Wtedy wszystko sie klaruje - czy studia są potrzebne, czy matura jest potrzebna czy wystarczy kurs a może mordercze treningi. Tu nie ma zasady.
ALE.
Jak ktoś nie ma pojęcia co chce w życiu robić to lepiej, robić wszystko najlepiej jak sie potrafi.
Pani też do maczka?
Przecież on nie śmieje się z matury, tylko parodiuje głupców, którzy tak robią.
@@dignity3570 Tak, bo mając 18/19 lat najlepiej jesteś w stanie ocenić, które umiejętności to te 'pożądane' i 'potrzebne'. Twoja wiedza ogólna jest tak rozległa, że nie potrzebujesz już się niczego dowiadywać. I zapomnij, że można pracować podczas studiów. Na pewno się nie da, bo ludzie w internecie przecież by nie doradzali 'niezawracania dupy studiami', gdyby było inaczej xD.
Aż miło sie to ogląda, rok po maturce :D
Szczerze to był jeden z wartościowszych materiałów który oglądałem, już nie chodzi o maturę a końcową puentę dotyczącej problemów ludzi
Ludzie chyba nie ogarniają jaki jest przekaz w tym filmie
@@KrysiekPL1 że człowiek przejmuje się bardziej sprawami bieżącymi, które go bezpośrednio dotykają, stresuje się i niepotrzebnie nakręca, ale po czasie stwierdza, że to było głupie, gdyż umie spojrzeć na sprawę z innego punktu widzenia
@@KrysiekPL1 😢😢
@@Wiktoria-cj4gv Też ale z wiekiem ranga i powaga problemów wzrasta
Nie porównujmy zadawania matury na głupie 30% do np czy uda mi się spłacić kredyt hipoteczny czy zapewnię rodzinie godne życie czy będę miał dobrze płatna pracę która mi to umożliwi
@@Wiktoria-cj4gv ale jesteś mądra, idź ksiązki pisać
@@patryk8618 no tak tak wiadomo, ale ja tak bardziej się skupiłam na maturze, nie obejrzałam filmiku do końca:)
Mordo ale my mamy jutro angielski....
Powodzenia
I po co ci angielski a tym bardziej matura
Wyobraź sobie że ten dialog jest w Niedziele 😉
Gratuluję wszystkim wytrwałości w nauce, powodzenia na maturach, życzę dobrych wyników i godnej pracy w dorosłym życiu
No to wtopiłeś
film zrobiony oczywiście prześmiewczo, ale coś w tym jest oczywiście lepiej mieć niż nie mieć i często się przyda, ale to też nie tak że bez matury nie można zdobyć fajnej pracy i dobrze zarabiać
Bez matury nie zostaniesz lekarzem, prawnikiem, inżynierem, architektem etc. Są zawody, w których matura to pierwszy krok. Nie ma co ani demonizować, ani bagatelizować matury. Powodzenia, Maturzyści 😊
nowa w internecie?
Zawsze mozesz po maturze zostać ninja
Fakt, wymieniłaś zawody do których matura jest potrzebna bo wymogiem są studia. Jako prawnik mogę powiedzieć jednak, tak na marginesie, że 5 lat studiów aby zostać prawnikiem, a potem jeszcze ewentualnie 3 lata aplikacji, a dalej to jeszcze może się ciągać jakąś asesura, to lekka przesada w tym kraju.
Z drugiej jednak strony, zawody "nowych technologii"/IT nie wymagają studiów
Zostaniesz ;) nie każdy kraj posiada matury xd
Patrząc na rynek pracy, jeśli ktoś chce zostać inżynierem albo architektem to nie opłaca się iść na studia... Lepiej zmienić plany i wybrać coś innego dla siebie ;)
Śmieszne a jednoczesnie dające do myślenia kwestie, super film :)
genialne i to przejscie na koniec
Powiem tak, jak ktoś ma plan na siebie i na studia to może mu być matura potrzebna. Prawda jest taka, że można bez studiów i bez matury dużo zarabiać i studia i matura też nie gwarantują dbrych zarobków. Najbardziej za to bawi mnie ten film, który w sumie namawia do tego, aby nie przejmować się maturą i to jest dobre ale nagrany został przez kanał, który jakiś czas temu był bankrutem. To trochę jak słuchać bankruta, jak zaplanować swoją przyszłość. Na koniec powiem, że i tak mi się podobał i zapewne osobom, które się stresowaly matura może zdejmie trochę brzemienia. Szacunek za całokształt.
Niesamowite, że gro ludzi nie rozumie celu tego filmu xD
Haha Ksaweru, racja. Pozdrawiam Cię gorąco i serdecznie 😉
@@Kamil-hf6ij hahahaha pozdro Kamilek😅🙌
dla maturzystów gros
Puenta na końcu. Przepiękna :)
1:35 - Smiałem sie z tego momentu z 10 minut xD
Wielkie propsy za nawiązania do Choroszczy i Suchodolszczyzny. Chyba ktoś się tu jednak do matury przygotowywał
A ty nie zesrałeś się?
@@michaney7299 ale musisz miec smutne zycie ziomus xd
3:24 widać ten "fach w ręku", ię kaleczy, żeby piwo otworzyć xD 💛
jeżeli chodzi o studia to czas na studiach można albo wykorzystać w 100% albo totalnie zmarnować a zależy to od tego na jakie właśnie się idzie studia
To prawda, tylko każdy wiek ma swoje prawa. Wiadomo każdy kto zdawał wie, że na tamten czas to przeżywał i to dla niego było ważne. Teraz wiem, że może faktycznie, nie jest to rzecz superprzydatna w życiu, ale jestem pewna, że i tak bym się nią stresowała i przejmowała. No to w sumie dla mnie logiczne.
Ja mam 30lat i właśnie drżę, że w pon mature z matmy będę zdawać. Pozdrawiam maturzystów i tych co zdali ❤
Pozdrawiamy również i życzymy połamania długopisów !!
Maturę powinni zdawać ci, którzy: a) chcą b) tego potrzebują (bo studia). Jeśli ktoś ma już fach w ręce, lubi to co robi, to i maturka nie potrzebna. Natomiast takich osób jest w sumie mało, a presja na zdawanie matury duża.
w wieku 19 lat rzadko kiedy masz ukształtowany kierunek życia, nawet jeżeli ktoś mówi, że na studia nie idzie to po 2-3 latach może mu się zmienić, dlatego nie zgadzam się z tym co napisałeś, każdy, komu warunki pozwalają powinien przygotować się do matury i spróbować ją zdać. Sam po maturze zarzekałem się, że na studia nie pójdę, pojechałem zagranicę, próbowałem z własną firmą w Polsce i po 3 latach zatęskniłem za nauką wyrabiając sobie też już konkretny kierunek/zainteresowanie w które chciałem iść.
@@whizemj1852 po 3 latach bez problemu możesz podejść do matury ponownie, ja na mature poszedłem, bo mówie a chuj, bez przygotowania żadnego, bo nawet nie chciałem do niej podchodzić i wszystkie podstawowe na około 70% zdane i rozszerzona fizyka na jakoś koło 50% czy mi się ona przydała no ani trochę bo jestem spawaczem, rozwijam się w konkretnym kierunku i wiedziałem przed maturą w co będę szedł, jak szedłem do liceum to planowałem potem iść na mechatronikę ale nauczyciel od matematyki skutecznie mnie zraził do tego żeby jakiś dziad mnie oceniał nie przez wiedzę a przez to czy mnie lubi czy nie. Presja na zdanie matury jest za duża w szkołach, matury są banalnie proste ale najpierw nauczyciele 3 lata stresują dzieciaki, potem te siadają przed kartką i same nie wiedzą czy te zadania są tak proste, czy podchwytliwe xD inna sprawa, że obecnie większość kierunków studiów to powinny być zwykłe szkoły policealne lub kursy, a nie dziewczyna żeby pilnować dzieci w przedszkolu musi zrobić 3 lata studiów, od groma kierunków które są chuja warte i potem chodzą takie melepety i mówią "a ja jestem po studiach" pytasz jakich "a po zarządzaniu" a kurwa nie potrafią zarządzić swoimi środkami żeby im do końca miesiąca wystarczyło XD
@@truant1072 No prawda gdzieś tam zawsze leży po środku. Jednemu wyjdzie na dobre drugiemu nie. szeroki temat
*niepotrzebna
moze i prawda, ale 30% na zdanie matury, to dla większości banał, dobrze jednak mieć jakąś wiedze ogólną i nabywać umiejętności samego uczenia się, dyscypliny nauczania. Dokładnie tak samo jest z całym systemem edukacji i nauką teoretycznie niepotrzebnych nam przedmiotów, ale taka wiedza ogólna daje nam podstawę do podjęcia decyzji co nas interesuje a co nie, do tego kształtuję i ćwiczy mózg, który bez odpowiedniej stymulacji w późniejszym etapie życia, będzie po prostu działał znacznie gorzej od tego, który był ćwiczony w młodym wieku. Dlatego prawda jest po środku, a jak już ma się te 19 lat i brak obowiązków to wydaje mi się, że warto poświęcić miesiąc i coś tam się przygotować, nigdy nie wiesz czy nie zmienisz zdania za 4 lata, że chcesz jednak zrobić studia z kierunku, który cię zainteresował, albo z jakiegoś powodu matura będzie wymagana do uzyskania np uprawnień czy też podstawą do zdobycia pracy / wyższego stanowiska. Ludzie, którzy siedzą na dupie i nic nie robią w kierunku matury zakrywając się jedynie wymówką, że on i tak na studia nie idzie i po co mu ten papier, to zwyczajne lenie. Oczywiście są sytuacje, w których brak podejścia/nauki do matury jest uzasadniony ale to jakiś mikro promil.
4:00 improwizacja DiCaprio w Django z przebitą ręką to przy tym nic
Ja tez pijany na maturę z majcy idę, bo na trzeźwo to jest zbyt proste. Nie ma co się stresować maturą. Panowie lecimy po setke, a później setke z matury
Matura potrzebna jest tylko jak chce się iść na studia, nic więcej. A studia jedyne gdzie są ważne to jak ktoś chce iść na prawo, lekarza czy w logistykę
Najważniejsze jest doświadczenie. Tylko problem jest żeby je zdobyć. Pracodawca dający możliwość zdobycia doświadczenia jest frajerem, bo zaraz jak ktoś ma 6-12 miesięcy doświadczenia to inne firmy podbierają :) To jest straszny problem w Polsce i dużo zalezy od tego czy kogos znasz albo czy masz szczescie. Znalezienie pierwszej pracy po szkole, po maturze czy po studiach ma większe znaczenie dla twojej przyszłości niż matura.
+ nieskończoność
Jak to chyba wasz najlepszy filmik ever.
To u mnie matura zdana ok, egz. zawodowy to samo, ale w pewnym momencie rzuciłem studia, skupiłem się na pracy, w międzyczasie robiąc skille pod it (java, sql) i teraz jedyne znaczenie u kolejnych pracodawców ma moje doświadczenie, nikt mi nie patrzy na studia. ALE - nie twierdzę, ze studia są bez sensu, grunt dopasować ścieżkę i cele pod siebie, bo każdy ma inne priorytety i co innego może się dalej w życiu przydać :)
A czy nie zdana matura to problem, potem w pracy ?
Bardzo dobry filmik z przekazem, aż jestem pozytywnie zaskoczona, bo spodziewałam się bekowego podejścia
3:00 Tylko ciekawe kto by go wziął bez zdanej matury do jakiejkolwiek pracy, w sensie no jakby w garniturze się chyba nie kopie rowów, a raczej świadczy o tym, że miał po prostu znajomości i tak zdobył doświadczenie i dobrą pracę bez matury. Tak naprawdę bez tego matura i studia obowiązkowo, bo by nie mógł sobie pozwolić na taką pracę (czymkolwiek ona jest)
4:30 Tak, a oni np. będą zarabiać 50k-100k na miesiąc z programowania po studiach i doświadczeniu
zalezy co chcesz robic, ale często tak jest, że od matury bardzierj przyda sie papier toaletowy
Dobrze gada, ja kilka dni przed maturą robiłem prawko kat. C a mature też zdałem
Jak zwykle świetny odcinek abstra!
Maturka to dobra sprawa, jak w przyszłości chcesz ukończyć studia, bo rozszerzają twoje zdolności pracownicze.
1:30 mój ulubiony moment
Lepiej kurs na wózek widłowy a nie jakaś matura xD
Moje gratulacje, stajesz sie oficjalnie drugim pasutem...
XD nie no to jest takie rell typowy trener motywacyjny xd
Dokładnie na luzie podejść nic trudnego ta matura wystarczy chodzić na zajęcia mi to starczyło bez uczenia zbędnego zdane .
1:37 w sumie rel xD bo prawko zaczęłam jakiś czas temu a wgl to widze że kolejne osoby pozwielają mit że jutro matma hahah
1:36 xDDDDD
hahahahah xD Dobry, sycący, esencjonalny materiał xD :D
Matura jest potrzebna żeby dostać się na studia a studia są potrzebne w sumie chuj wie po co, w sensie, jednym przydadzą się, bo nabiorą znajomości, inni zostaną na studiach i będą rozwijać się naukowo, innym studia pozwolą dostać się na staż, a jeszcze inni wyjebią się na nie, bo pojawiła się lepsza oferta w życiu, są też tacy, co studiują dla studiowania i nic im to nie da, w sumie to czy studia czy bez studiów jeden chuj, ważne, żeby być szczęśliwym w życiu. Jara Cię zapierdol jako lekarz? No to idź na tą medycynę i zdaj, ważne, żebyś ostatecznie był szczęśliwy. Wolisz nie wiem, założyć Januszexa? No to pierdol te studia.
A potem jeden z drugim : "ileeee? Na zdalnym? Złodziej zmoich podatków ma "
"idz sie napij" koszula rozpieta 😂😂
Nie dość, że niepotrzebny świstek to jeszcze łatwy do zdobycia😊
Ja mam podobnie jeśli idzie o "bycie studentem". Ludzie się tym podniecają, tworzą jakieś koła studenckie, jakieś życie studenckie, wszystko studenckie. A dla mnie studia były po to, aby je po prostu skończyć, a samo studiowanie to nie był sens mojego życia, żeby coś tam na tych studiach organizować i w coś się angażować.
Zawsze możesz być człowiekiem by przeżyć ludzkie życie
@@kasai1105 Tak, ale to nie na temat.
Ale taka jest prawda. Matura nie ma żadnego znaczenia. Jak nie zdacie jej teraz odpowiednio to zdacie za rok... Zakładając, że w ogóle chcecie iść na studia.... A pomijając jakaś realizację marzeń itp to studia też nie dają niewiadomo czego.... Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś umarł bo miał rok przerwy. I tak, nikt was później nie zapyta o wyniki z matury. Nikt. Ani o to gdzie skończyliście studia, jaka uczelnie. Pracodawcę interesuje co umiesz i w 99% nie chodzi mu o budowę pantofelka. Oczywiście to wszystko nie zmienia faktu, że sama się swoją matura mega stresowałam i rozumiem ten stres - ale warto też złapać dystans i uświadomić sobie, że od tego nic nie zależy.
Co oni robią w Ferio Wawer? To moje ulubione centrum handlowe!
w 100% zgadzam się z Czarkiem xD
Szacun za Major reference
Fajny przekaz Xd, a tak dla informacji jesli ktoś nie wie. Mature trzeba zdać żeby zdobyć wykształcenie średnie.
31% i się wyklepie
Super film btw
Niestety tak wygląda edukacja w PL, że matura daje tylko świstek pozwalający zdobywać dalej tytuły, które mają może 10% przełożenie na pracę. Jakby uczyli w szkołach podejścia do biznesu, jak zarabiać, małe projekty pokazujące w praktyce wzbogacenie się itp. A tak to mamy klepaninę materiałów a po szkole zostajesz z "radź sobie jakoś".
Nagrywałeś to z Paskiem Grubym ? :)
No, że was w Ferio zobaczę to się nie spodziewałem.
Mam nadzieję ze będzie podobny odcinek o egzaminach ósmoklasisty xd
A potem o tym kto mial pasek w 5 klasie
Tak a potem o dyktandzie w pierwszej klasie
Ej ale dobrze gada XDDD (nie przejmuję firm po starym)
Też na rozszerzenie poszedłem pijany xD
Zdałeś?
Bardzo mi szkoda ludzi, którzy patrzą na świat przez niewolniczy pryzmat "pracodawca nie patrzy na to czy masz maturę czy nie", bo to uwydatnia jak bardzo system sprał im mózgi wmawiając, że spełnieniem w ich życiu będzie codzienne zaprzedawanie swojej godności u jakiegoś korpośmiecia, tyle że pod krawatem na Domaniewskiej za 15k miesięcznie i z przerwą na granie w xbox, a nie w krótkiej mini na Katowickiej za 200 zł za numerek. Wszystko co robicie w życiu, każdy egzamin jest dla was byczki, a nie dla jakiegoś "szefa", któremu macie się przypodobać, by pozwolił wam sobie służyć.
To matura nie jest potrzebna w pracy, tak jak ludzie mówią, pytam z czystej ciekawości skąd takie mity się biorą
@@wikxar nie mity, a rzeczywistość. Ide do roboty na taśme zarabiam prawie tyle co urzedasek 3800netto za 160h w miesiacu i nikogo nic nie obchodzi, tylko to czy dojade do roboty i ze wytrzymam i sie nie zesram na hali zeby pogotowie mnie nie wyniosło, tyle.
1:09 gościu ma rację!
Hej Czarek, jestem po pierwszej maturce. Ogarniesz mi robote za 4k miesiecznie na za miesiąc?🤔😆
Brutto, do ręki będzie z 3.2k
@@mbtu-hk6pe luuz, to i tak aktualnie więcej niż moja dorywcza :p
Na Glovo idź chłopie, wyciągam 6-7k netto jakoś 5 na niecały miesiąc
Śmiech Czarka ❤
Niektórzy chyba nie zrozumieli tego filmu i mysla ze to na serio XD
Bo to na serio ale pokazuje tez aby nie bagatelizować stresu strony zdającej. ;)
Prawda jest taka, że matura przydaje się tylko przy aplikowaniu na studia i w 1/100000 przypadków przy rozmowie o pracę (np. kierownik w międzynarodowej firmie). Aktualnie studiuję zarządzanie na prywatnej uczelni (98% matma pod, 98% angielski roz i 48% polski roz) w Warszawie gdzie uczą sami praktycy i "wymiatacze" w swoim zawodzie mający po 20 lat doświadczenia i jedna z profesorek przyznała że jeden jedyny raz pytali ją o wyniki z matury i aktywności dodatkowe z liceum w... uwaga... Coca-Coli na stanowisko menedżera, bo drugi kandydat miał na tyle zbliżone kwalifikacje, że właśnie takie błahostki zadecydowały kto pracę dostanie a kto nie. Więc nawet jeśli masz już mega doświadczenie w branży to maturkę lepiej jest mieć na 90% niż 30. Plus jeżeli zmienią ci się plany albo wypalisz się zawodowo to z dobrymi wynikami zawsze masz łatwiej się przebranżowić. Nie wspominając o tym, że żeby maturę podstawową w formacie dla "ex-gimnazjalistów" na 80%+ wystarczy: kurs Matemaxa i 3-4 arkusze zrobione w domu, opracowania Dziadów, Pana Tadeusza, Wesela i Lalki i mózg (średnio ogarnięty 6klasista zda podstawę z angola na 80% jak nie więcej) więc żadna osoba po gimnazjum nie ma wymówki innej niż lenistwo (ew. upośledzenie umysłowe) jeżeli zdała jakąś podstawę na mniej niż 50%.
No jakies 90% rzeczy to czysta prawda xD
Boże chłopaki ja już zapomniałam i kanale, nostalgia się włącza
Jako 26 letni facet, który pisał maturę 8 lat temu mogę stwierdzić że w filmiku jest sama prawda. Matura do niczego nie jest potrzebna, liczą się umiejętności. No chyba, że chcesz już naprawdę super profesionalnie lecieć i iść np na studia to maturke musisz mieć. Ale np. taki informatyk bez szkoły, a z wiedzą i tak zarobi kilka tysięcy na miesiąc bez problemu
Najpierw to musisz coś umieć bo sorry ale nie zostaniesz teraz informatykiem albo programista jak znasz programowanie w jednym programie, nie znasz żadnych języków obcych a twoje zainteresowanie to gry i tyle
Po większości samouków 'wannabe programista' totalnie widać brak podstaw, które ogarnia się na studiach. I nie jest tak łatwo teraz wejść do branży jak kiedyś.
@@hansklatt6257 a po chuja ci matura do nauki programowania?
Poza kwestiami zarobkowymi istnieje też nauka dla samej nauki. Zdobywania wiedzy. Co z tego, że będziesz miał kasę, skoro na żaden temat nie będziesz miał zdania z powodu braku wiedzy ogólnej.
@@ukaniowiaderrro1250 po jajco qurwa, a gdzie się chcesz tego nauczyć? Na UA-cam z filmików zobacz jak zarabiać 50k dziennie? Czy od ziomka co siedzi w tym 15 lat i zaczynał jak internet był na dyskietkach?
Tak tylko myślą ograniczone osoby bez szkoły a w przyszłości mają braki w słownictwie ,zachowaniu-są aspołeczne,nie potrafiący nic zrobić samemu,a stara mądrośc ludzi poszła jak widac w zapomnienie ,,ucz sie ucz bo to do potęgi klucz,,jak widać osoby bez matury czy szkoły mają braki nawet w czytaniu i czytaniu z zrozumieniem,a co gorsza nawet nie umieja podpisać się, co ja sam też śmiałem się kiedyś a teraz te osoby co tak śmiały obecnie to płaczą ,jeszcze trzeba wziąć problem dyslekcji .
Ja dostałam dwa wiersze do rozprawki, które widziałam pierwszy raz w życiu.
Faktem jest, że jeżeli nie idziesz na studia to ten papierek z matury może co najwyżej pdzydać ci się jako pwpier do podtarcia się. Najważniejszy jest papierek że ukończyłeś szkołe średnią.
A czemu najważniejszy jest papierek średniej, myślałem że matura jest ważniejsza w pracy do pokazania ?
@@wikxar Nie jest. Chyba że idziesz do pracy gdzie studia są wymagane. Inaczej pracodawca będzie miał w nosie czy masz zdaną maturę. Bo to nic nie znaczy.
@@X-tR3j Ok to skąd takie mity są, że matura jest potrzebna do pracy
@@wikxar stąd jak każdy mit. czyli z nieporozumienia.
@@wikxar są tu też komentarze osób które nie dostały roboty bo nie miały matury :)
Bardzo fajny film
Prosze niech na końcu ten fifi powie „a gdzie pracujesz?” XDDDDDD
szanuje się że w Wawrze nagrywacie
japierdole idealnie naśladujesz mojego starszego brata xd pisze mature w tym roku ;)
Mnie też nigdy nikt nie pytał o maturę, tylko co umiem zrobić i elo :)
Nikt go nie pytał o maturę... Tylko jaki ma fach w ręku... A jaki mógł mieć po ogólniaku?
Kiedy będziecie w promenadzie?
Pana Tadeusza wypił Józek Soplica na pół z księdzem robakiem. I cyk maturka zdana🤙
Przypominam ze matura nie jest obowiazkowa i jesli ktis nie chce isc na studia to mozna na luzie jej nie pisac
Ja tak w sumie miałem, że denerwowałem się minimalnie, bo nie chciało mi się drugi raz tam wracać i tego pisać. Na studia i tak się nie wybierałem, więc matura była mi niepotrzebna. Zdałem, rodzina zadowolona, nigdy więcej już mi się to do niczego nie przydało.
Zdawałeś maturę w technikum skoro na studia nie miałeś zamiaru iść?
ale ze w ferio bylo to nagrywane. pogchamp
Taka jest prawda. Pracodawcy mają w dupie czy masz maturę tylko co umiesz i jakie masz doświadczenie. Jak ktoś chce zostać prawnikiem/lekarzem to niech idzie na studia, ale jak ktoś ma iść na jakieś gównostudia to faktycznie lepiej żeby poszedł do pracy, na jakiś staż, albo chociaż zrobił jakiś kurs.
Święta racja
4:17 już to widzę 15k po 5 latach xd
ja polaka pisałem po nocce ostrej xDDDD
Pamiętaj ziomek jak zjebiesz maturkę,
Tu tytuł chuja znaczy już od czasów Ferdydurke
Śmiech przez łzy ale to jest 100% prawdy na tym filmiku ;) Pozdro matura słaba średnio 60-70% wszystko, rozszerzenie chemiczne ok. 50%. Bardzo cięzkie studia chemiczne kończę z wyróżnieniem :)
Dlatego nie powinno być matury tylko egzaminy na studia.
jak na chemie to i tak dobry wynik w liceum mojej siostry najwyższy wynik z próbnych podstawowych to było 10%
Ja z matmy rozszerzonej 30% miałem xd ale nie powiedziałbym, że jest łatwiejsza od studiów,
To ja który właśnie nie pisze matury XD
+1 Polski system edukacji nie zasługuje na taką elegancję jak galowy ubiór, czy chociażby zwykłą koszulę
Matura nie jest potrzebna, ale studia już tak, a bez matury nie ma studiów, więc matura jednak jest ważna
2:35 Najman co z audicy wyszedł
Czysta brudna prawda :D
Jak mowil o fachu i poprawiał garnitur to myślałem że breche wyciągnię i zacznie otwierać samochody na parkingu
sama prawda XD