Podobnie jak Pani nie czekam do kwitnienia forsycji😏Tnę wcześniej, gdy róże są jeszcze uśpione i tyko pokazują, które pędy są żywe.Moim zdaniem, w tym momencie one są mniej zestresowane i szybciej potem kwitną.Filmik bardzo przydatny, bo co roku trzeba coś sobie przypomnieć 😀Pozdrawiam cieplutko.
Ela Bar Ja mam zdanie przeciwne - róże cięte później mają większą szansę na szybkie zagojenie ran, ponieważ roślina podjęła już wtedy wszystkie funkcje życiowe. Pozdrawiam
To prawda ! To samo z wsadzaniem nowych sadoznek do gruntu. Jeśli nie zrobi się tego w marcu - roslina w tym pierwszym sezonie niewiele urosnie /nie zakwitnie wcale. Pielęgnacja w marcu powoduje przyrost grubych pędów i obfite kwitnienie
Dzisiejszy odcinek o różach dla mnie na czasie,od wczoraj robię porządki i ogrodzie I rozpoczęłam cięcie róż, wreszcie usłyszałam to co kiedyś zawsze robiłam. Mój ogród jest wiekowy jak i ja 😉,jestem już na emeryturze i kiedyś kiedy tylko pogoda pozwoliła przy porządkach cięłam też róże i nie stosowałam żadnych terminów,intuicyjnie wszystko robiłam,ale jak zaczęłam czytać i słuchać co nowego na internecie ,stwierdziłam że trzeba może posłuchać młodszych i z wielu porad zaczęłam korzystać, ale ciecie od tego roku robię tak jak kiedyś, mnie dziś z ogrodu wygonił grad,więc znów przerwa z pracami.Porady świetne z prostym przekazem,💚💚💚❤️👍☀️🌞
Ja myśle, że intuicja i własne doświadczenie znaczą więcej niż nie jedne nowe porady- rośli są wiekowe ;), Pani to w najlepszym okresie teraz ❤️- a ze rośliny wiekowe to nic się w ich kwestii nie zmienia:). Ja bardzo często łapie się w ogrodzie na wspomnieniach z dzieciństwa jak moja babcia coś robiła, albo jakie kwiaty miała i jak je pielęgnowała. Kiedyś było mniej nawozów, za to lepsza ziemia wiec tez inaczej rośliny się odwdzięczały :)
@@zakazanyogrod Dzięki za odpowiedź,to prawda w ogrodzie mojej mamy wszystko pięknie rosło i nie stosowała żadnych sztucznych nawozów, mam dwie rabatowe róże z jej ogrodu,myślę że mają ze 30 lat,kiedyś zauważyłam je wystające z trawnika i za zgodą właścicieli wykopałam i mam ją w swoim ogrodzie,zawsze mówię wszystkim że to róże mojej mamy i najbardziej je kocham☀️☀️💚
Witaj Ewelinko , masz zadatki na nauczycielkę, taki ciepły i miły głos i super tłumaczysz ja już trzeci sezon będę cięła swoje róże, ale zawsze czegoś ciekawego się dowiem od ciebie. Ja dopiero w sobotę będę ciąć bo w tygodniu nie mam czasu , już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam cieplutko i do następnego 🤗.
Dziękuje Ci kochana ❤️. Temat róż jestem wszystko trudny do wytłumaczenia, bo podział róż jest szerszy niż same pnące, rabatowe czy okrywowe, ale staram się pokazać to co się na większości sprawdzi i pozwoli samodzielnie działać przy cięciu :). Dziękuje za ciepłe słowa 😘❤️
Witaj super Ci to poszło 👍 Ja zaczynam przycinać jak zaczynają nabrzmiewać pąki.U Ciebie bardzo ładnie przezimowały róże. U mnie jest dużo zmarzniętych pędów, więc będzie ostre cięcie 🙉 Pozdrawiam serdecznie.
Kochana patrząc na Ciebie to już jest wiosna wyglądasz przepieknie w tych warkoczykach 😍😍😍 w tym roku zakupiłam róże bonica z Twojego polecenia czekam aż zakwitnie 🌹🥀
No wreszcie udało mi sie obejrzeć ☺️ u nas przymrozki znowu ,niech se ta zima juz idzie😖 ale ogarnianie ogrodu jak najbardziej bo za dnia ładne sloneczko. Dziękuję za przydatny filmik😘 pozdrawiam i miłego dnia
Ja przycinam moje róże na jesień I kopczykuje na wiosnę tylko odkrywam i wszystko i w tym roku powtykalqm do około czosnkiem i zobaczymy czy to coś pomoże 🌞 Pozdrawiam 🤗
Już bym chciała zabrać się za przycięcie róż , ale na północy cały czas jest zimno i ciągle przymrozki są, a w poniedziałek jeszcze śnieg był , bo padało przez weekend. Ale myślę że w końcu nadejdą cieplejsze dni , żeby móc się zająć różami i ogrodem. Pozdrawiam serdecznie 🥰
Ooo mam jedną róże, choćbym niewiem jak mocne i grube rękawice do nie miała zawsze odwdzięczy mi się kolcem🙂, mówię do niej że ja tylko utne te chore , nic nie daje, zawsze wychodzę od niej pokuta 😁
Super Ewelinko odcinek 😄 Bardzo dobrze pokazałaś jak ciąć róże. Po obejrzeniu od razu będę szła ciąć 😄😄😄 Pokaż jak ciąć róże pnące... Już nie mogę się doczekać kwitnienia 🌹🌹🌹Cieszę się, że pod wpływem Twoim kupiłam i posadziłam trochę róż. Byłam sceptyczna, bo uważałam, że nie będę umiała je pielęgnować. Całe szczęście, że jesteś Ty i Twój kanal😍😍😍 Dodam, że zainspirowałaś także mnie do tego, że kupiłam nasiona trawy pampasowe, spróbuję ją posadzić u siebie. Może będzie można ją przezimować tak jak u Ciebie. Pozdrawiam cieplutko i lecę do ogrodu, bo dzisiaj jest słońce i można będzie ciąć róże. 🌹🌹🌹😍😍😍♥️♥️♥️♥️
Marzena Daglis Pnące climbery i ramblery tniemy inaczej, są też odmiany o charakterystyce mieszanej. Ramblery (róże wiotkopędowe) kwitną często na pędach wytworzonych w zeszłym roku, climbery kwitnące krótkopędy wytworzą dopiero tej wiosny. Z cięciem w ogóle nie warto przesadzać. Pozdrawiam ciepło.
Tu tnę Felco 6 - jest rewelacyjny ;) mega ostry allegro.pl/oferta/stihl-f6-sekator-ogrodowy-nozyce-195-mm-felco-6-12305982699?# Drugi mój ulubiony to Fiskars z obrotowa raczka- ale koniecznie obrotowa rączka :)
Dzień dobry. Kopczyków jeszcze nie rozgarniam. Tnę etapami, od ostatniej niedzieli, bo mam dużo okazów, niektóre sporych rozmiarów (bez drabiny nie dam rady), a czasu wolnego bardzo mało. Tnę intuicyjnie, uważam, że wiele zależy od tego jaką wielkość docelową i kształt chcemy u danego egzemplarza osiągnąć. Róże okrywowe zostawiam w spokoju, usuwając wyłącznie pędy uszkodzone, chore lub martwe. Staram się unikać zbytniego zagęszczenia pędów. Cięcie róż pnących i piennych wymaga głębszego zastanowienia i znajomości charakterystyki kwitnienia danej odmiany. Są również róże parkowe, które można prowadzić jako pnące, kwitnące na pędach zeszłorocznych np. popularna u nas Gizelka (Ghislaine de Feligonde). Z takimi należy być ostrożnym w cięciu, bo nie zakwitną nam w tym roku wcale. Pozdrawiam.
Dzień dobry! Dokładnie tak jak Pani pisze, są odmiany, które chcemy prowadzić jako pnąca, a inne jako parkowe. Róże to tak obszerna grupa, że niestety w jednym filmie nie da się wszystkiego pokazać, ale tak jak Pani pisze- czasem jedna odmiana kwitnie tylko na zeszłorocznych pędach i wtedy trzeba z umiarem w tym cięciu
@@zakazanyogrod Ja się ośmieliłam odezwać, bo mnie niepokoi widoczny w komentarzach zapał do cięcia wszystkiego co żywe ;-) Widzowie dostaliby chyba zawału na widok moich róż-staruszek, które oszczędzam jak mogę, bo chcę by wyglądały okazale. Ja wolę gdy róże osiągają pokrój i rozmiary, jakie były celem hodowcy. Pozdrawiam!
@@monikam3897 Takie odnoszę wrażenie - mniej ran, mniej energii na gojenie ich, mniej wysyłania hormonu wzrostu "gdzie popadnie". Mam na myśli głównie casus róż pnących. Rabatowym cięcie bardzo służy. Pozdrawiam!
@@zakazanyogrod Z różami to nie mam tak dużego doświadczenia jak TY. Przez 20 lat miałam jedną czerwoną pnącą różę, ale innych nie. Teraz zmniejszam trawnik by je mieć. Proszę o podpowiedź czy tniesz 5 letnie róże pnące ? Dzięki za odpowiedź. 😍🥰
oj to zdecydowanie będzie bajecznie. Tnę :), klasyczne pnące tnę co roku, jednak te starsze czasami odmładzać, wycinam bardzo stare, przerośnięte już pedy żeby pobudzić do nowych- robię tez tak w przypadku starych rabatowych
W ogrodzie mam tylko jedna róże pnąca, która jest ogromna i okala okoliczne drzewa. Druga róża to tez taki w sumie stojący kolos około 1.5-1.6m i tu pojawia się moje pytanie- niestety nie wiem czy jest to róża angielska/parkowa/okrywowa. Widzę jednak ze jest zdrowa, ma dużo mocnych pędów. Czy ja również przeciąć o polowe bądź bardziej? U mnie jednak ten strach przed ciachnąłem. To róża sadzona przez moja mamę i bardzo nie chce jej zabić 😅
Domi Jak ma wysokość 1.5m to nie jest różą okrywową na pewno. Może być pnąca (climber, rambler, odmiana mieszana) lub parkowa, ewentualnie jest to "przerośnięta" róża rabatowa. Zdrowe, dobrze kwitnące okazy parkowe i okrywowe zostawiamy w spokoju. Ciąć bez potrzeby nie ma powodu, ostatnio jest w internecie jakaś mania cięcia wszystkiego. Silnie tniemy tylko róże rabatowe jak już nas bardzo ręka świerzbi ;-) Jeśli roślina dobrze wygląda i obficie kwitnie, a Pani jej wygląd odpowiada, to znaczy, że nie potrzeba róży w ogóle ciąć poza usuwaniem martwych i uszkodzonych pędów. Pozdrawiam serdecznie.
Uwaga, NIE MA grupy cięcia "róże angielskie", to jest klasyfikacja według pochodzenia. Róże angielskie to bardzo duża grupa róż mających odmienny pokrój, charakter wzrostu, rodzaj liści itd. Róże te pochodzą od róży francuskiej Rosa gallica, portlandzkiej, Noisetta, Leander, są wśród nich mieszańce piżmowe, mieszańce białe i wiele innych. Warto o tym pamiętać biorąc się za cięcie. Pozdrawiam.
Zdecydowanie tak, zresztą grupy róż są szerokie i odmiany robią znaczenie. Na jednym filmie nie ma szans, by pokazać wszystko, ale mam nadzieję, że udało mi się pomoc z najbardziej standardowymi problemami przy cięciu
Zależy jaki efekt chcemy, osobiście większość róży tnę na 30-40 cm jeśli to rabatowe róże i oczywiście zasada o której mówię w firmie. Ale mam tez krzewy które są już na 1.5 i lubię je wysokie wiec przeważnie przycinam na 70-80 cm ale tak by zachować pędy córki - czyli żeby były przycięte ale nie wycięte
Podobnie jak Pani nie czekam do kwitnienia forsycji😏Tnę wcześniej, gdy róże są jeszcze uśpione i tyko pokazują, które pędy są żywe.Moim zdaniem, w tym momencie one są mniej zestresowane i szybciej potem kwitną.Filmik bardzo przydatny, bo co roku trzeba coś sobie przypomnieć 😀Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuje ślicznie za komentarz ❤️. Dokładnie takie same odczucia mam, że wcześniej cięte lepiej i szybciej kwitną. Pozdrawiam ciepło 🌞
Ela Bar Ja mam zdanie przeciwne - róże cięte później mają większą szansę na szybkie zagojenie ran, ponieważ roślina podjęła już wtedy wszystkie funkcje życiowe. Pozdrawiam
To prawda ! To samo z wsadzaniem nowych sadoznek do gruntu. Jeśli nie zrobi się tego w marcu - roslina w tym pierwszym sezonie niewiele urosnie /nie zakwitnie wcale. Pielęgnacja w marcu powoduje przyrost grubych pędów i obfite kwitnienie
Dzisiejszy odcinek o różach dla mnie na czasie,od wczoraj robię porządki i ogrodzie I rozpoczęłam cięcie róż, wreszcie usłyszałam to co kiedyś zawsze robiłam. Mój ogród jest wiekowy jak i ja 😉,jestem już na emeryturze i kiedyś kiedy tylko pogoda pozwoliła przy porządkach cięłam też róże i nie stosowałam żadnych terminów,intuicyjnie wszystko robiłam,ale jak zaczęłam czytać i słuchać co nowego na internecie ,stwierdziłam że trzeba może posłuchać młodszych i z wielu porad zaczęłam korzystać, ale ciecie od tego roku robię tak jak kiedyś, mnie dziś z ogrodu wygonił grad,więc znów przerwa z pracami.Porady świetne z prostym przekazem,💚💚💚❤️👍☀️🌞
Ja myśle, że intuicja i własne doświadczenie znaczą więcej niż nie jedne nowe porady- rośli są wiekowe ;), Pani to w najlepszym okresie teraz ❤️- a ze rośliny wiekowe to nic się w ich kwestii nie zmienia:). Ja bardzo często łapie się w ogrodzie na wspomnieniach z dzieciństwa jak moja babcia coś robiła, albo jakie kwiaty miała i jak je pielęgnowała. Kiedyś było mniej nawozów, za to lepsza ziemia wiec tez inaczej rośliny się odwdzięczały :)
@@zakazanyogrod Dzięki za odpowiedź,to prawda w ogrodzie mojej mamy wszystko pięknie rosło i nie stosowała żadnych sztucznych nawozów, mam dwie rabatowe róże z jej ogrodu,myślę że mają ze 30 lat,kiedyś zauważyłam je wystające z trawnika i za zgodą właścicieli wykopałam i mam ją w swoim ogrodzie,zawsze mówię wszystkim że to róże mojej mamy i najbardziej je kocham☀️☀️💚
Witaj Ewelinko , masz zadatki na nauczycielkę, taki ciepły i miły głos i super tłumaczysz ja już trzeci sezon będę cięła swoje róże, ale zawsze czegoś ciekawego się dowiem od ciebie. Ja dopiero w sobotę będę ciąć bo w tygodniu nie mam czasu , już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam cieplutko i do następnego 🤗.
Dziękuje Ci kochana ❤️. Temat róż jestem wszystko trudny do wytłumaczenia, bo podział róż jest szerszy niż same pnące, rabatowe czy okrywowe, ale staram się pokazać to co się na większości sprawdzi i pozwoli samodzielnie działać przy cięciu :). Dziękuje za ciepłe słowa 😘❤️
Witaj Ewelinko.,tnę róże dokładnie tak samo.... bardzo dobre rady trzeba sobie przypominać i nie żałować tylko ciąć
Dziękuje Gosiu! Stara szkoła cięcia róż ❤️
@@zakazanyogrod 🥰🙂
Super wideo. Wszystko ładnie wytłumaczone. 🌹🌹🌹
Dziękuje ślicznie ❤️🌹
Witaj super Ci to poszło 👍 Ja zaczynam przycinać jak zaczynają nabrzmiewać pąki.U Ciebie bardzo ładnie przezimowały róże. U mnie jest dużo zmarzniętych pędów, więc będzie ostre cięcie 🙉 Pozdrawiam serdecznie.
Gosiu, mam jedna rabatę, która o dziwo gorzej przetrwała, jeszcze trochę cięcia mnie czeka, ale uwielbiam akurat ten proces :). Pozdrawiam ciepło!
Kochana patrząc na Ciebie to już jest wiosna wyglądasz przepieknie w tych warkoczykach 😍😍😍 w tym roku zakupiłam róże bonica z Twojego polecenia czekam aż zakwitnie 🌹🥀
Marzenko dziękuje ❤️ spielam włosy bo to moja fryzura przy cięciu róż 😂 mniej się czepiają wtedy 😂❤️
No wreszcie udało mi sie obejrzeć ☺️ u nas przymrozki znowu ,niech se ta zima juz idzie😖 ale ogarnianie ogrodu jak najbardziej bo za dnia ładne sloneczko. Dziękuję za przydatny filmik😘 pozdrawiam i miłego dnia
Moniu, już coraz bliżej wiosny, choć dosłownie pół godziny temu mikro opad śniegu mieliśmy 😂. Pomyśl, że za miesiąc będzie już więcej zieleni ❤️
Oj tak, żyje już nadzieją.☺️w ten weekend już ma być pięknie
Ja przycinam moje róże na jesień I kopczykuje na wiosnę tylko odkrywam i wszystko i w tym roku powtykalqm do około czosnkiem i zobaczymy czy to coś pomoże 🌞
Pozdrawiam 🤗
Super rady🥰Fajnie,że wszystko w jednym odcinku🌹🌹🌹Dziękuję🥰😇
Bałam się, że wyjdzie za długi 😂❤️, ale to była jedyna możliwość, by dokładnie wytłumaczyć
@@zakazanyogrod Jest w sam raz:)P.S. 🥰Super fryzura i cudny podkład muzyczny
Już bym chciała zabrać się za przycięcie róż , ale na północy cały czas jest zimno i ciągle przymrozki są, a w poniedziałek jeszcze śnieg był , bo padało przez weekend. Ale myślę że w końcu nadejdą cieplejsze dni , żeby móc się zająć różami i ogrodem. Pozdrawiam serdecznie 🥰
Filmik przydatny, czekałam na niego, dzięki! 😊 czekamy w tym roku na kolejne odmiany warte uwagi 😍
Bardzo się cieszę ❤️❤️❤️
Ooo mam jedną róże, choćbym niewiem jak mocne i grube rękawice do nie miała zawsze odwdzięczy mi się kolcem🙂, mówię do niej że ja tylko utne te chore , nic nie daje, zawsze wychodzę od niej pokuta 😁
Ostatnio walczyłam z jedną pnąca - awet nogi były podrapane :)
Super Ewelinko odcinek 😄 Bardzo dobrze pokazałaś jak ciąć róże. Po obejrzeniu od razu będę szła ciąć 😄😄😄 Pokaż jak ciąć róże pnące... Już nie mogę się doczekać kwitnienia 🌹🌹🌹Cieszę się, że pod wpływem Twoim kupiłam i posadziłam trochę róż. Byłam sceptyczna, bo uważałam, że nie będę umiała je pielęgnować. Całe szczęście, że jesteś Ty i Twój kanal😍😍😍 Dodam, że zainspirowałaś także mnie do tego, że kupiłam nasiona trawy pampasowe, spróbuję ją posadzić u siebie. Może będzie można ją przezimować tak jak u Ciebie. Pozdrawiam cieplutko i lecę do ogrodu, bo dzisiaj jest słońce i można będzie ciąć róże. 🌹🌹🌹😍😍😍♥️♥️♥️♥️
Oj Marzenko, jak się cieszę :)! Będę pokazywać także pnąca, choć pnące róże to czasami mocno zależne od odmiany. Sciskam ❤️❤️❤️
Marzena Daglis Pnące climbery i ramblery tniemy inaczej, są też odmiany o charakterystyce mieszanej. Ramblery (róże wiotkopędowe) kwitną często na pędach wytworzonych w zeszłym roku, climbery kwitnące krótkopędy wytworzą dopiero tej wiosny. Z cięciem w ogóle nie warto przesadzać. Pozdrawiam ciepło.
Ewelinko jakiej firmy sekator używasz. Kupilam już kilka ale zawodzą. Pozdrawiam.
Tu tnę Felco 6 - jest rewelacyjny ;) mega ostry allegro.pl/oferta/stihl-f6-sekator-ogrodowy-nozyce-195-mm-felco-6-12305982699?#
Drugi mój ulubiony to Fiskars z obrotowa raczka- ale koniecznie obrotowa rączka :)
Dzień dobry. Kopczyków jeszcze nie rozgarniam. Tnę etapami, od ostatniej niedzieli, bo mam dużo okazów, niektóre sporych rozmiarów (bez drabiny nie dam rady), a czasu wolnego bardzo mało. Tnę intuicyjnie, uważam, że wiele zależy od tego jaką wielkość docelową i kształt chcemy u danego egzemplarza osiągnąć. Róże okrywowe zostawiam w spokoju, usuwając wyłącznie pędy uszkodzone, chore lub martwe. Staram się unikać zbytniego zagęszczenia pędów. Cięcie róż pnących i piennych wymaga głębszego zastanowienia i znajomości charakterystyki kwitnienia danej odmiany. Są również róże parkowe, które można prowadzić jako pnące, kwitnące na pędach zeszłorocznych np. popularna u nas Gizelka (Ghislaine de Feligonde). Z takimi należy być ostrożnym w cięciu, bo nie zakwitną nam w tym roku wcale. Pozdrawiam.
Dzień dobry! Dokładnie tak jak Pani pisze, są odmiany, które chcemy prowadzić jako pnąca, a inne jako parkowe. Róże to tak obszerna grupa, że niestety w jednym filmie nie da się wszystkiego pokazać, ale tak jak Pani pisze- czasem jedna odmiana kwitnie tylko na zeszłorocznych pędach i wtedy trzeba z umiarem w tym cięciu
@@zakazanyogrod Ja się ośmieliłam odezwać, bo mnie niepokoi widoczny w komentarzach zapał do cięcia wszystkiego co żywe ;-) Widzowie dostaliby chyba zawału na widok moich róż-staruszek, które oszczędzam jak mogę, bo chcę by wyglądały okazale. Ja wolę gdy róże osiągają pokrój i rozmiary, jakie były celem hodowcy. Pozdrawiam!
Ciekawe unikatowe stanowisko, poza tym mniej ran, dłuższe życie róży? @@gardensenglishandtrivia
@@monikam3897 Takie odnoszę wrażenie - mniej ran, mniej energii na gojenie ich, mniej wysyłania hormonu wzrostu "gdzie popadnie". Mam na myśli głównie casus róż pnących. Rabatowym cięcie bardzo służy. Pozdrawiam!
Witam i dzięki za to, że upewniłaś mnie jak ciąć róże. 🥀🥀🥀Pozdrawiam
Grażynko! Ty to jesteś ekspertka🥰, ale cieszę się, że tu wpadłaś 🌹
@@zakazanyogrod Z różami to nie mam tak dużego doświadczenia jak TY. Przez 20 lat miałam jedną czerwoną pnącą różę, ale innych nie. Teraz zmniejszam trawnik by je mieć. Proszę o podpowiedź czy tniesz 5 letnie róże pnące ? Dzięki za odpowiedź. 😍🥰
@@sweetlifebyewelina Czyli tniesz o połowę ?
oj to zdecydowanie będzie bajecznie. Tnę :), klasyczne pnące tnę co roku, jednak te starsze czasami odmładzać, wycinam bardzo stare, przerośnięte już pedy żeby pobudzić do nowych- robię tez tak w przypadku starych rabatowych
Nie nie- długie pędy zostawiam, prowadzę poziomo i przycinam odchodzące od nich mtotsze
Ja ci polecam róże artemis. Nie wiem czy masz ale jest cudna tylko rośnie duża.. U mnie w 2 roku 150 cm osiągnęła :)
Akurat nie mam ☺️ ale znam i słyszałam, że wiele osób jest z niej bardzo zadowolonych. Pozdrawiam ciepło 🌞
W ogrodzie mam tylko jedna róże pnąca, która jest ogromna i okala okoliczne drzewa. Druga róża to tez taki w sumie stojący kolos około 1.5-1.6m i tu pojawia się moje pytanie- niestety nie wiem czy jest to róża angielska/parkowa/okrywowa. Widzę jednak ze jest zdrowa, ma dużo mocnych pędów. Czy ja również przeciąć o polowe bądź bardziej? U mnie jednak ten strach przed ciachnąłem. To róża sadzona przez moja mamę i bardzo nie chce jej zabić 😅
Proszę podesłać mi jej zdjęcie przez Insta:) postaram się pomoc :)
Domi Jak ma wysokość 1.5m to nie jest różą okrywową na pewno. Może być pnąca (climber, rambler, odmiana mieszana) lub parkowa, ewentualnie jest to "przerośnięta" róża rabatowa. Zdrowe, dobrze kwitnące okazy parkowe i okrywowe zostawiamy w spokoju. Ciąć bez potrzeby nie ma powodu, ostatnio jest w internecie jakaś mania cięcia wszystkiego. Silnie tniemy tylko róże rabatowe jak już nas bardzo ręka świerzbi ;-) Jeśli roślina dobrze wygląda i obficie kwitnie, a Pani jej wygląd odpowiada, to znaczy, że nie potrzeba róży w ogóle ciąć poza usuwaniem martwych i uszkodzonych pędów. Pozdrawiam serdecznie.
Uwaga, NIE MA grupy cięcia "róże angielskie", to jest klasyfikacja według pochodzenia. Róże angielskie to bardzo duża grupa róż mających odmienny pokrój, charakter wzrostu, rodzaj liści itd. Róże te pochodzą od róży francuskiej Rosa gallica, portlandzkiej, Noisetta, Leander, są wśród nich mieszańce piżmowe, mieszańce białe i wiele innych. Warto o tym pamiętać biorąc się za cięcie. Pozdrawiam.
Zdecydowanie tak, zresztą grupy róż są szerokie i odmiany robią znaczenie. Na jednym filmie nie ma szans, by pokazać wszystko, ale mam nadzieję, że udało mi się pomoc z najbardziej standardowymi problemami przy cięciu
Witam czy 3letnie roze tez tak nisko sie przycina ?
Zależy jaki efekt chcemy, osobiście większość róży tnę na 30-40 cm jeśli to rabatowe róże i oczywiście zasada o której mówię w firmie. Ale mam tez krzewy które są już na 1.5 i lubię je wysokie wiec przeważnie przycinam na 70-80 cm ale tak by zachować pędy córki - czyli żeby były przycięte ale nie wycięte
Dziekuje bardzo za odpowiedz 😀