To, że przesunięcie ku czerwieni widma obiektów w kosmosie, nie ma nic wspólnego z ich odległością udowodnił Halton Arp. Natomiast Hubble zaproponował jedynie teorię i przesłanki, ale nigdy nie przedstawił dowodów - ani on, ani też teleskop Hubbl'a.
@@wojciechwozniak9484 Jak nie ma nic wspólnego z odległością? Im większa odległość do danej galaktyki, tym przesunięcie jej widma ku dłuższym falom jest większe. Światło prawie wszystkich galaktyk jest przesunięte ku czerwieni, analogicznie do prawa Dopplera można powiedzieć że galaktyki oddalają się od siebie, czyli że ich odległość względem siebie się zwiększa.
Właśnie efekt Dopplera jako kwantyfikator odległości we wszechświecie został przez Haltona Arpa zakwestionowany. Podał dostatecznie dużo dowodów na to, że widmo galaktyki nie ma korelacji z odległością (np NGC 7603)
Pan Albert zanim okazał się największym geniuszem świata pracował w biurze patentowym i nie odznaczał się wybitną inteligencją . Praca w tym biurze wdać go oświeciła. Jak dla mnie to tak jakby lis pilnował kurnika.
Cycling MBK ale ty chyba wiesz że wtedy nie było 7 mld ludzi na ziemi a nauka nie była aż tak rozpowszechniona te 2% to chyba z kilka milionów ludzi a większość wtedy nawet pisać i czytaç ledwo umiała więc chodziło mu o 2% wogule nie ważne czy papier czy bez papieru
Nie dokończył studiów, Mileva świetna matematyczka jest współtwórczynią jego teorii względności dlatego przekazał jej cała nagrodę Nobla sobie zatrzymując splendor bo jako kobieta i tak nie miala szans jej dostać,pieniądze przydały się w wychowywaniu drugiego dziecka które przeżyło ale nie interesował się nim od czasu rozwodu żyda z gojka .Matka wybrała mu bogata kuzynkę. Miał Aspergera ,zyl w swoim świecie ,potrzebował niańki,matki w rol żony, czyli bardzo długo niedojrzały emocjonalnie i społecznie , apodyktyczny i obsesyjny. No to powiększyłem listę prawd o jednym Kamieniu. czyli
Może to mały błąd aczkolwiek: w 94 fakcie mówisz o piosenkach dla Boga które pisał Einstein i dajesz obrazek krzyża, co sugeruje chrześcijaństwo, aczkolwiek Einstein był żydem, więc dla niego krzyż nie znaczył nic.
Jeśli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganianego umysłu to puste biurko jest oznaką pustego umysłu, a więc otwartego na kreatywne myśli, które się w nim pojawiają. Upraszczając: by być mądrym trzeba uspokoić zabałaganiony rozum, bo mądrość nie pochodzi bezpośrednio z rozumu. Ale i tak myślę, że porównanie średnio trafione, bo bardziej mądrość to ład na biurku, a nie bałagan, czy tez pustka :))). Ponadto, szacunek dla Pana Alberta.
Fakt 59 i 60 jest niedokładny, a właściwie błędny wręcz, bo rzeczywiście mieli oni ową umowę, ale nie od początku małżeństwa, umowę wprowadził Einstein po kilku latach małżeństwa gdy wyprowadzili się do Berlina, miała ona być prowokacją aby Mileva rozwiedła się z nim. Einstein zdradzał Mileve notorycznie, nie szanował jej i traktował jak przedmiot.
Poza tym fakt 41 jest błędny! To Edwin Hubble odkrył roszerzanie się wszechświata a nie teleskop Hubbla. Przyznam szczerze, że z tych faktów capi ignorancją, znaleźć listę 100 ciekawostek i nie mając o tym pojęcia wypuścić w świat z błędami. Sorry.
Uwielbiam Einsteina bo był zabawny w swoich trafnych słowach. Czy może Pan zrobić filmik o Da Vincim? Bardzo fajne Pan robi filmiki. Robi Pan jedną z najlepszych filmików na temat teorii i fizyki. Pozdrawiam Ps. Bardzo lubię ten filmik 💓💖💛
W krótkim czasie odpowiedział na najważniejsze pytania Ludzkości a następnie zajął się zagadnieniem którego do dziś nie potrafimy zrozumieć więc jak miał mieć osiągnięcia skoro my po tylu latach rozwoju technicznego nie potrafimy odpowiedzieć na to pytanie ? Był Wielki i takie filmy mu uwłaczają !
Teorię względności można skutecznie zredukować do jednego postulatu formalnego. Jest to postulat metodologiczny. Ruch względem obserwatora równoważny jest spoczynkowi względnemu. Z powyższego wynika ogólna zasada względności oraz stałość prędkości światła, niezależna od ruchu źródła. Transformacje Galileusza prowadzą do transformacji Lorentza.
"Inżynierem w dziedzinie elektroniki" Wtedy nie było elektroniki - pierwsza lampa elektronowa to rok 1906, tranzystor 1947. Co najwyżej elektrotechnika.
Takie pytanie mam w którym roku jego rodzina prowadziła interes z sprzętem elektrycznym?? skoro wiadomo że w 1900 r Tesla przyczynił się do wynalezienia prądu zmiennego i przesyłu na znaczne odległości
W książce "Einstein. His Life and Universe", New York 2007, s. 390 (Einstein, Jego życie i wszechświat) Walter Isaacson odkrywa obiekcje Einsteina względem agresywnego ateizmu: Przez całe swoje życie Einstein konsekwentnie odrzucał oskarżenia o ateizm. "Są ludzie, którzy twierdzą, że Boga nie ma - powiedział przyjacielowi - ale naprawdę złości mnie to, że na poparcie takich poglądów powołują się na mnie". Inaczej niż Zygmunt Freud czy Bertrand Russell, czy George Bernard Shaw, Einstein nigdy nie czuł potrzeby uwłaczania tym, którzy w Boga wierzą, zamiast tego zwykł uwłaczać ateistom. "Tym, co oddziela mnie od tak zwanych ateistów, jest poczucie absolutnej pokory wobec nieosiągalnych tajemnic harmonii kosmosu" - tłumaczył. Prawdę mówiąc, Einstein była bardziej krytyczny wobec demaskatorów, którzy zdawali się nie mieć w sobie pokory ani poczucia trwożonego podziwu, niż względem wiernych. Fanatyczni ateiści - pisał w liście - są jak niewolnicy, którzy nadal czują ciężar zrzuconych po długiej walce okowów. Są to istoty, które - w swojej urazie względem religii tradycyjnej jako 'opium dla ludu' - nie są w stanie usłyszeć muzyki sfer".
"Wszyscy wiedzą, że czegoś zrobić nie można. Ale przypadkowo znajduje się jakiś nieuk, który tego nie wie. I on właśnie robi to odkrycie" - Albert Einstein o sobie.
Błąd na błędzie. Może jeden dla przykładu: rozszerzanie się wszechświata odkrył nie teleskop Hubble a człowiek, Edwin Hubble, którego imieniem ów teleskop został nazwany. Błędów jest o wiele więcej. Filmik dla 10-latków.
Maria Skłodowska podobała się erotycznie Albertowi Einsteinowi, ale trudno powiedzieć czy działało to w drugą stronę. Einstein twierdził, że żadna z kobiet nie ma w oczach tyle erotyzmu co Skłodowska. Fizycy rzeczywiście spędzili razem urlop w Szwajcarii, ale trudno orzec co ich łączyło. Skłodowska nie była aniołem, ale Einstein nie był wzorem urody, w dodatku bywał dziwny i oschły dla żony. Uważam, że dwójka tych naukowców jest mocno przereklamowana, osobiście wolę Nikolę Teslę, który zachwalał inteligencję swojej matki.
Jakoś trudno mi uwierzyć , że nie pamiętał imion , dat i numerów telefonów . Czyżbym miała zadatki na geniusza ? I te skarpety . Tak mam z rajstopami . Nawet zimą ich nie noszę . Opinają mnie , drażnią , dekoncentrują .
Człowiek zwariowany, specyficzny, ale chyba takim trzeba być by stworzyć coś na co nie wpadłby nikt inny. Gdyby normalność, a właściwie większość społeczeństwa przejawiała takie zdolności, to świat codziennie byłby zasypywany odkryciami i wyglądał całkowicie inaczej. Myślę, że lepiej.
Ta umowa narzucona Milewie nastąpiła pod koniec małżeństwa, Zawdzięczał jej współpracy karierę. Była uzdolnioną matematyczką i to ona przeprowadzała obliczenia jego prac. Niewdzięcznik.
Zwykły złodziej cudzych pomysłów. Na podstawie korespondencji z jego pierwszą żoną dowiedziono że to ona była odkrywcą. Była to genialna kobieta. Po odejściu od niej już nic wielkiego nie napisał i nie umiał tego wytłumaczyć dlaczego opuścił go jego "geniusz". Politechnikę ukończył z najgorszym wynikiem. Zrobili z niego mega geniusza. Nawet równanie E=MC2 nie było jego autorstwa tylko włoskiego naukowca.
Einstein nie napisał listu do Roosevelta list ten napisał Leo Szilard a Einstein się pod nim podpisał bo potrzebny był ktoś ze znanym nazwiskiem żeby był bardziej wiarygodny.
dokladnie! 100% racja! jestes tez geniusz posrod tych tu przyklaskujacych bezmyslnie! to mierny nauczyciel fizyki,ktoremu sie udalo!wspolplemiency go wyroznili" na caly swiat! kradl odkrycia,wynalazki i sie pod nimi podpisywal!psychol tez byl! :)
Ciekawe znalazłem wymienioną zagadkę i rozwiązałem ją bez całych z ceregieli. Po prostu właściciel rybek musi być najstarszy z pięciu sąsiadów, dlatego wyróżniła go fajka. Jednak wątpię w to aby zagadka była wyznacznikiem wyjątkowych 2% populacji.
Ehh, Einstein był żydem i nie jadł wieprzowiny, jak na żyda przystało, a żydzi nie uznają jezusa jako boga, więc ten krzyż przy mówieniu o wychwalaniu boga przez niego to faux pas
Pan Cytryna Einstein był kolejnym z serii inteligentnych w jednej kwestii. Jeżeli był taki genialny to czemu nie pojął takiego banału że wszystko co może zostać użyte jako broń NAPEWNO ZOSTANIE UŻYTE.
Tak, tak czyli na tym świecie jeszcze się nigdy geniusz nie urodził, bo wszystko co wynaleziono lub odkryto może posłużyć jako broń. Logiczne jak śnieg w lipcu.
02:22 Jeśli to prawda to strasznie smutne że jest tak dużo ludzi na świecie którzy nawet nie spróbowali zrozumieć jak działa otaczający ich świat, zamykają się w swoich książkach o bóstwach w chmurach.
Najwięksi przed Einsteinem byli wierzący, choćby Newton. Biblia nie jest uważana przez Kościół za książkę historyczną, choć wiele wątków biblijnych znalazło potwierdzenie w faktach historycznych. Wiara Święta zajmuje się odkrywaniem Boga i siebie a nie świata, choć nie wyklucza tego.
@Miko Biglewicz -Nauka zajmująca się odkrywaniem świata dostarczyła nam odpowiedzi na wszystkie pytania, niekiedy pośrednio poprzez kontakty z wyżej stojącymi cywilizacjami, które wspomagały rozwój na Ziemi. Więc opieranie się na Biblii lub różnych podaniach dla mas jest współcześnie przestarzałe. Bo nauka dawno weszła w kompetencje religii (np. fizyka kwantowa wyjaśnia duchową naturę świata). Jeśli wątpisz w istnienie wyższych cywilizacji (zapoznaj się z faktami takimi jak - mapa galaktyki na tabliczkach glinianych z przed 5-tyś lat. dopiero niedawno na Ziemi powstały możliwości techniczne stworzenia takiej mapy, a jacyś Indianie mieli to dawno temu od kosmicznych braci). Poza tym zauważ że równolegle w buszu być może miliony lat żyją dzikie plemiona LUDZI, którzy nie stworzyli żadnej cywilizacji, a my tu latamy w kosmos, tworząc inteligentne roboty. Wiedzy jest ogrom, ale większość ludzi jest tak leniwa, że ogranicza światopogląd na jednej starej książce uważając ją za świętą. Ciemną masa owiec łatwo manipulować, wykorzystując ją do pracy, co zawsze robiono. Ale czasy niewolnictwa się kończą bo automatyzacja.. dlatego religia upada, bo nie potrzeba wmawiać już ludziom od dziecka, że otrzymają zbawienie w zamian za poświęcanie się ("w obozie pracy na Ziemi"). "Zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń i zabobonów wyrobiony do 18-go roku życia" Einstein można zamieniać wiarę, przesądy na wiedzę i zrozumienie natury człowieka, świata i boga, którego okazuje się nie być oddzielnie na czym polega zaawansowana wiedza duchowa i WŁASNE doświadczenie (jeśli ktoś mistycyzmem się zajmuje lub orientuje w tem. Jezus Budda itp. to oświeceni nauczyciele duchowi, których nie zrozumiano i wykorzystano jak Cesarz Rzymu powołał religie z którą poszedł na krwawy podbój świata). Stąd nasz "święty" kościół.
@ RNG =dlaczego miało by się ubolewać nad faktem, że ludzie są wolni i mają przebogate zainteresowania, hobby. Gdyby wszyscy byli mędrcami mądrość była by niczym, a głupota jak stare zabytkowe samochody była by poszukiwana bo egotyczna. Wszystko w świecie jest doskonałe dzięki temu, że różnorodne. Bez szarych mas nie było by elit. Jeśli wszyscy byli by jednakowi nie można było by stworzyć żadnego doświadczenia, życie było by ubogie, niejakie (a chodzi w nim o bogactwo doświadczenia, które powstaje w kontraście). Aby żyć pięknie, szczęśliwe wystarczy żyć własnym życiem nie oglądając się na to co myślą INNI. Bo inni mają swoje życie i mogą sobie wierzyć w co chcą.. czując się z tym jak chcą (to ich wolność). Więc zamiast się smucić CIESZ SIĘ, bo dzięki wyrastaniu ponad większość masz MOŻLIWOŚĆ doświadczać danego DOBRA. Świat to tylko przebogate pole możliwości wyboru i tego doświadczenia (indywidualnie każdy dostaje od życia to co wybiera, poprzez myślenie o tym w dany sposób tak tego doświadcza - szklanka do połowy pusta lub pełna - wszystko zależy od punktu widzenia, a MĄDROŚĆ to tworzenie WŁASNEGO szczęścia. Niewola i głupota to w praktyce CIERPIENIE, polegające min. na utożsamieniu się z głupimi i cierpiącymi. Czyli danie wciągać się do ich BAGNA ogólnego nie zrozumienia i nie zadowolenia ze świata z życia. Dlatego mówi się że masa to CIEMNOTA, bo nie ma w nich jasności, światła świadomości, co do zrozumienia życia. Masa nie posiada własnej woli, jest jak owce, które lecą za pasterzem np. kościołem który wtłacza w nich ideę ZŁA. To bardzo ciekawy mechanizm.. że ludzie wierzą w to co im się wmówi od dziecka i jeśli nie myślą pozostają w bagienku lęków i nie zadowolenia, cierpienia i narzekania (bo religia pokazuje negatywną wizje świata i życia, twierdząc że to jakaś kara i cierpienia, niezbędne do zbawienia - czyli to niebezpieczna dekadencka masowa SEKTA) Pamiętaj że w świecie wszystko jest do czegoś potrzebne.. Bez biednych nie było by bogatych. Bez głupich mądrych, bez cierpiących szczęśliwych, a bez niewolników wolnych ludzi. Tak samo jak bez nocy nie ma dnia, bez zimna ciepła, bez ciemności światła. Kontrast jest niezbędny dla życiowego doświadczenia. Każdy sam je wybiera, bo każda istota jest WOLNA (jeśli wierzy w zło to doświadcza zła, jeśli w dobro to dobra). Wszystko zależy od tego czym się kieruje, jeśli własnym dobrem, to tworzy własne dobro.. jeśli po głębokim religijnym wypraniu umysłu na wyrzeczenie się siebie i pokutę wierzy się w to, że jest się złym, grzesznym i nie wartościowym, winnym to nie chce się dobra i szuka się wartości poza sobą, czyli np. w ideach kościoła.. który jest narzędziem do organizacji stada, gdyby nie religia nie powstała by cywilizacja.. Ale teraz gdy powstała odnoszę wrażenie, że przechodzi do lamusa, bo nie potrzeba już robić z człowieka niewolnika.. Bo prace zastępuje automatyzacja.. Poza tym mamy wiedzę z różnych źródeł wyjaśniającą całkowicie tajemnice świata i życia.. Całkowicie .. może nie.. ale wystarczająco, aby odrzucić stare wierzenia i żyć wg. wiedzy szczęśliwie i pewnie. Fizyka kwantowa wskazuje na duchową naturę życia (materia to iluzja - jak mówił Budda:)
zło to cierpienie, wystarczy nie zadawać go sobie (przez nim się zajmowanie) i wtedy zło znika, nie istnieje. każdy ma z życia to co wybiera sposobem myślenia (czemu daje uwagę tym żyje) wszechświat to tylko wielkie, przebogate POLE MOŻLIWOŚCI wyboru i tego osobistego doświadczane ci od religii i wypaczonej duchowości siedzą w bagienku zła (bo kto walczy ze złem ten się w nim nurza i go doświadcza jako obrazy zniszczenia, ubóstwa, nie sprawiedliwości i zła, tj. cierpień świata) kto nie lub dnia ten funkcjonuje w nocy (czyli w złu, w ciemności) Dlatego religia jest nazywana ciemnogrodem bo odwraca system wartości (tworzy kult cierpienia, wyrzeczenia i wizje zła, a neguje przyjemności i myślenie kategoriami dobrobytu) pozory mylą czasem bywa odwrotnie:)
einstein miał 9lat kiedy zaczął mówić i kiepsko sie uczył jego popularny cytat ,,jak coś odkryć?? To proste ,osoby wiedzące wiedzą że coś jest nie możliwe a potem trafia się jakiś nieuk który tego niewie"
Nie ma tutaj jednego faktu na który czekałem od początku tego filmu. Einstein uważał siebie do końca życia za filozofa a nie naukowca, dlatego nie spędził ani minuty w laboratorium. Wszystkie jego teorie były owocem wyobraźni a nie doświadczeń.
Namiętnie prowadził dzienniki. Nigdy, żadnym testem nie dowiedziono, że miał 162 IQ. Urodził się jako leworęczny. Obowiązujący system edukacyjny wymusił na nim posługiwanie się prawą ręką. Ta umiejętność została mu do końca życia. Jego spoiwo wielkie mózgu (ciało modzelowate) było znacznie powiększone, co sugeruje oburęczność.
Monika Kaprysek Masz rację. Polski na poziomie podstawówki. Nie jadł wieprzowiny - to naturalne i zgodne z religią rodziny. Krzyż na ekranie gdy mowa o wyznaniu Einsteina. To jakiś żart czy ignorancja autora?
Chillyshot Orbitus Takie pytanie możesz zadać sam sobie. I jak brzmi odpowiedź? Krytyka jest narzędziem poprawy, a nie destruktywnego myślenia. A może wolisz tak jak za komunizmu, gdzie wszyscy byli za?
Nie teleskop Hubble’a tylko badania człowieka którego nazwiskiem został nazwany teleskop wyniesiony na orbitę ziemi lata póżniej. Hubble żył za życia einsteina.
![[UA] NAVI vs MOUZ | BO5 | IEM Rio 2024](http://i.ytimg.com/vi/CMBYk0cbGoA/mqdefault.jpg)
9:52 Powinno być:
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
W różnych źródłach inaczej zapisane są te same cytaty, ale przesłanie jest identyczne :)
@@krikirr1 Ujarałeś się?
@@gramsobie2989 tak, ale cicho bo się bagiety zjadą xd
Kocham ten cytat 😅💚
Przez tyle tysięcy lat historii to najtrafniejsza teoria z jaką się zapoznałem 🤣 a mimo to w szkole nie tego nie uczą 😒
Siema! Życze wszystkim wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń w nowym roku! :-)
Dziękuję bardzo. Wzajemnie!
Hello !!!
wzajemne .
A ja życze wszystkim najlepszego w roku 2021 hehe
@@Dudekdudekdudek123 Nawzajem xd.
Jak dla mnie bomba ;) Szczęśliwego nowego roku
Ainstein to jedna z moich ulubionych postaci/osób🌿
zrób o tesli!!!
Jęczmień żytni świetny pomysł
podczepiam się pod to
I ja
Jęczmień żytni Historia bez Cenzury , elegancko wyjasniona postac
VeYz. VeYz. tak wiem ale trzeba sięgać informacjii z wielu źródeł
9:53 To brzmiało tak - "Tylko dwie rzeczy są nieskończone, wszechświat i ludzka głupota..."
Nr 38
To, że wszechświat rozszerza się udowodnił Hubble, a nie teleskop Hubble'a. :)
To, że przesunięcie ku czerwieni widma obiektów w kosmosie, nie ma nic wspólnego z ich odległością udowodnił Halton Arp. Natomiast Hubble zaproponował jedynie teorię i przesłanki, ale nigdy nie przedstawił dowodów - ani on, ani też teleskop Hubbl'a.
@@wojciechwozniak9484 Jak nie ma nic wspólnego z odległością? Im większa odległość do danej galaktyki, tym przesunięcie jej widma ku dłuższym falom jest większe. Światło prawie wszystkich galaktyk jest przesunięte ku czerwieni, analogicznie do prawa Dopplera można powiedzieć że galaktyki oddalają się od siebie, czyli że ich odległość względem siebie się zwiększa.
Właśnie efekt Dopplera jako kwantyfikator odległości we wszechświecie został przez Haltona Arpa zakwestionowany.
Podał dostatecznie dużo dowodów na to, że widmo galaktyki nie ma korelacji z odległością (np NGC 7603)
Brawo Panowie za wiedzę. Tak czy siak przyjęło się to Hubel to był odkrywca.
Haha
Masz rację młodzieńcze.
Mądry...z poczuciem humoru niesamowitym..😍
Pan Albert zanim okazał się największym geniuszem świata pracował w biurze patentowym i nie odznaczał się wybitną inteligencją .
Praca w tym biurze wdać go oświeciła.
Jak dla mnie to tak jakby lis pilnował kurnika.
Słuszna uwaga.
Ta zagadka Einsteina jest dosyć prosta jeśli ma się kartkę i ołówek ;) Einstein mówił o 2% którzy rozwiązują ja w głowie bez kartki ;)
Cycling MBK która minuta
gdzieś między 0:00 a 19:26 - zobacz całość a się dowiesz :D
Cycling MBK te 2% to raczej ściema
Cycling MBK ale ty chyba wiesz że wtedy nie było 7 mld ludzi na ziemi a nauka nie była aż tak rozpowszechniona te 2% to chyba z kilka milionów ludzi a większość wtedy nawet pisać i czytaç ledwo umiała więc chodziło mu o 2% wogule nie ważne czy papier czy bez papieru
Śmieć Łódka Co kurwa? XD
Zagadnienie dla którego poświęcił ostatnie dwadzieścia parę lat życia jest nadal czarną magią dla wielu obecnych geniuszy !
Nie dokończył studiów, Mileva
świetna matematyczka jest
współtwórczynią jego teorii względności dlatego przekazał jej cała nagrodę Nobla sobie zatrzymując splendor bo jako kobieta i tak nie miala szans jej dostać,pieniądze przydały się
w wychowywaniu drugiego dziecka które przeżyło ale nie interesował się nim od czasu rozwodu żyda z gojka .Matka wybrała mu bogata kuzynkę.
Miał Aspergera ,zyl w swoim świecie ,potrzebował niańki,matki w rol żony, czyli bardzo długo niedojrzały emocjonalnie i społecznie ,
apodyktyczny i obsesyjny. No to powiększyłem listę prawd o jednym Kamieniu. czyli
Może to mały błąd aczkolwiek: w 94 fakcie mówisz o piosenkach dla Boga które pisał Einstein i dajesz obrazek krzyża, co sugeruje chrześcijaństwo, aczkolwiek Einstein był żydem, więc dla niego krzyż nie znaczył nic.
jeydx pomyśl troche
Myślę. Myślę, więc jestem :p
jeydx wątpie
Do : jeydx >> Z tych samych powodów (religijnych) Einstein nie jadał wieprzowiny.
Dziękuje ci za ten film!
Dzięki!!
0000 genialne pozdrawiam
Jeśli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganianego umysłu to puste biurko jest oznaką pustego umysłu, a więc otwartego na kreatywne myśli, które się w nim pojawiają. Upraszczając: by być mądrym trzeba uspokoić zabałaganiony rozum, bo mądrość nie pochodzi bezpośrednio z rozumu. Ale i tak myślę, że porównanie średnio trafione, bo bardziej mądrość to ład na biurku, a nie bałagan, czy tez pustka :))). Ponadto, szacunek dla Pana Alberta.
Jeden z lepszych odcinków jakie nagrałeś.
Sceny od 18:30 najlepsze :) dzieki za material przyda sie :)
Spoko końcówka swoją drogą widać że w filmiki wkładasz dużo pracy
Fakt 59 i 60 jest niedokładny, a właściwie błędny wręcz, bo rzeczywiście mieli oni ową umowę, ale nie od początku małżeństwa, umowę wprowadził Einstein po kilku latach małżeństwa gdy wyprowadzili się do Berlina, miała ona być prowokacją aby Mileva rozwiedła się z nim. Einstein zdradzał Mileve notorycznie, nie szanował jej i traktował jak przedmiot.
Rozwiedła haha
Poza tym fakt 41 jest błędny! To Edwin Hubble odkrył roszerzanie się wszechświata a nie teleskop Hubbla. Przyznam szczerze, że z tych faktów capi ignorancją, znaleźć listę 100 ciekawostek i nie mając o tym pojęcia wypuścić w świat z błędami. Sorry.
Zrób odcinek o Leonardo da Vinci
Koniecznie👏👏👏👏
Ludzie z kiepską pamięcią zwykle mają większą inteligencję.
Yyyyyyyyyy.... zapomniałem po co piszę ten komentarz!
XD😄😄😆😆
Gówno prawda
Polecam maść na ból dupy. Ale to pewnie pamiętacie.
To jakim cudem zapamiętał wiedze ze szkoły? Xd
Ci za bzdury. Inteligencja nie istnieje bez pamięci.
Świetny odcinek a końcówka najlepsza! Pozdrawiam.
Uwielbiam Einsteina bo był zabawny w swoich trafnych słowach. Czy może Pan zrobić filmik o Da Vincim?
Bardzo fajne Pan robi filmiki.
Robi Pan jedną z najlepszych filmików na temat teorii i fizyki. Pozdrawiam
Ps. Bardzo lubię ten filmik 💓💖💛
Dziękuje Ci!
W krótkim czasie odpowiedział na najważniejsze pytania Ludzkości a następnie zajął się zagadnieniem którego do dziś nie potrafimy zrozumieć więc jak miał mieć osiągnięcia skoro my po tylu latach rozwoju technicznego nie potrafimy odpowiedzieć na to pytanie ? Był Wielki i takie filmy mu uwłaczają !
Teorię względności można skutecznie zredukować do jednego postulatu formalnego.
Jest to postulat metodologiczny.
Ruch względem obserwatora równoważny jest spoczynkowi względnemu.
Z powyższego wynika ogólna zasada względności oraz stałość prędkości światła, niezależna od ruchu źródła.
Transformacje Galileusza prowadzą do transformacji Lorentza.
Bardzo inteligentny facet - cyt. Gdyby ludzie na całym świecie rozmawiali o tym co rozumieją zapadła by cisza.
tacy ludzie to legendy
Teraz o Tesli ;)
Chciała żebym 19 minut były takie długie kiedy alarm wyłonczam
"Inżynierem w dziedzinie elektroniki" Wtedy nie było elektroniki - pierwsza lampa elektronowa to rok 1906, tranzystor 1947. Co najwyżej elektrotechnika.
Chyba jest błąd bo miało być że głupota ludzka i wszchświat są nieskończone a nie PEWNE (9:50)
9:58 powinno być "Dwie rzeczy są nieskończone wszechświat i ludzka głupota przy czym nie jestem pewien co do tej pierwszej"
Skąd wiesz, że tak powiedział? Słyszałeś to?
@@braborgbraborg9112 Nie słyszałem . Czytalem
Fajnie by było jakbyś te informacje podawał chronologicznie
Takie pytanie mam w którym roku jego rodzina prowadziła interes z sprzętem elektrycznym?? skoro wiadomo że w 1900 r Tesla przyczynił się do wynalezienia prądu zmiennego i przesyłu na znaczne odległości
7:12 idealna muzyka do tego co mówi 🤣
XDDDDDDDDDDDDD
18:53 huahuahauaha
Czytając komentarze... mówię sobie... pierdole nie odpalam
Mądre
W książce "Einstein. His Life and Universe", New York 2007, s. 390 (Einstein, Jego życie i wszechświat) Walter Isaacson odkrywa obiekcje Einsteina względem agresywnego ateizmu:
Przez całe swoje życie Einstein konsekwentnie odrzucał oskarżenia o ateizm.
"Są ludzie, którzy twierdzą, że Boga nie ma - powiedział przyjacielowi - ale naprawdę złości mnie to, że na poparcie takich poglądów powołują się na mnie".
Inaczej niż Zygmunt Freud czy Bertrand Russell, czy George Bernard Shaw, Einstein nigdy nie czuł potrzeby uwłaczania tym, którzy w Boga wierzą, zamiast tego zwykł uwłaczać ateistom.
"Tym, co oddziela mnie od tak zwanych ateistów, jest poczucie absolutnej pokory wobec nieosiągalnych tajemnic harmonii kosmosu" - tłumaczył.
Prawdę mówiąc, Einstein była bardziej krytyczny wobec demaskatorów, którzy zdawali się nie mieć w sobie pokory ani poczucia trwożonego podziwu, niż względem wiernych.
Fanatyczni ateiści - pisał w liście - są jak niewolnicy, którzy nadal czują ciężar zrzuconych po długiej walce okowów. Są to istoty, które - w swojej urazie względem religii tradycyjnej jako 'opium dla ludu' - nie są w stanie usłyszeć muzyki sfer".
👏 Dzięki 👍 Pozdrawiam i ja 🙂
Pozdrawiam 😊
kazdy z nas jest madry tylko trzeba w to wierzyc, uwierzmy w to jestesmy orly :)EINSTEIN tez tak myslal :)
I jak wam sie 2017 podobał ?
Mi tak średnio bo za szybko zleciał
;°(
za dużo amfetaminy? ;o
2k20 gorszy ;)
@@lisu6880 a co Pan powie o 2021 i 2022 mam na myśli srandemie srowidu
Konkret ;)
Wcale nie miał takich fatalnych ocen, jak przyjęło się ogólnie mówić
W połowie lat siedemdziesiątych polscy kabareciarze ustalili,że Albert Einstein miał brata Zweisteina ale tą informację utajniono.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś zrobić nie można. Ale przypadkowo znajduje się jakiś nieuk, który tego nie wie. I on właśnie robi to odkrycie" - Albert Einstein o sobie.
Błąd na błędzie.
Może jeden dla przykładu: rozszerzanie się wszechświata odkrył nie teleskop Hubble a człowiek, Edwin Hubble, którego imieniem ów teleskop został nazwany.
Błędów jest o wiele więcej.
Filmik dla 10-latków.
A napiszesz więcej? :) CO jest prawdą a co nie? Albo jakieś dobre sprawdzone źródło
Maria Skłodowska podobała się erotycznie Albertowi Einsteinowi, ale trudno powiedzieć czy działało to w drugą stronę. Einstein twierdził, że żadna z kobiet nie ma w oczach tyle erotyzmu co Skłodowska. Fizycy rzeczywiście spędzili razem urlop w Szwajcarii, ale trudno orzec co ich łączyło. Skłodowska nie była aniołem, ale Einstein nie był wzorem urody, w dodatku bywał dziwny i oschły dla żony. Uważam, że dwójka tych naukowców jest mocno przereklamowana, osobiście wolę Nikolę Teslę, który zachwalał inteligencję swojej matki.
15:30 jakby się inaczej nieco spojrzeć to twarz na banknocie przypomina prezesa pewnej partii politycznej :P
Jakoś trudno mi uwierzyć , że nie pamiętał imion , dat i numerów telefonów . Czyżbym miała zadatki na geniusza ? I te skarpety . Tak mam z rajstopami . Nawet zimą ich nie noszę . Opinają mnie , drażnią , dekoncentrują .
Człowiek zwariowany, specyficzny, ale chyba takim trzeba być by stworzyć coś na co nie wpadłby nikt inny. Gdyby normalność, a właściwie większość społeczeństwa przejawiała takie zdolności, to świat codziennie byłby zasypywany odkryciami i wyglądał całkowicie inaczej. Myślę, że lepiej.
ziomek nie jestem pewny ale chyba w 48 masz błąd "tylko 2 rzeczy są nieskończone wszechświat i ludzka głupota" i dalej jak kontynuowałeś
siema! super filmik byłby lepszy gdyby fakty były podawane chronologicznie ::P leci łapa :O
997 like hehe
Ta umowa narzucona Milewie nastąpiła pod koniec małżeństwa, Zawdzięczał jej współpracy karierę. Była uzdolnioną matematyczką i to ona przeprowadzała obliczenia jego prac. Niewdzięcznik.
Końcówki z błędami są zajebiste
Zwykły złodziej cudzych pomysłów. Na podstawie korespondencji z jego pierwszą żoną dowiedziono że to ona była odkrywcą. Była to genialna kobieta. Po odejściu od niej już nic wielkiego nie napisał i nie umiał tego wytłumaczyć dlaczego opuścił go jego "geniusz". Politechnikę ukończył z najgorszym wynikiem. Zrobili z niego mega geniusza. Nawet równanie E=MC2 nie było jego autorstwa tylko włoskiego naukowca.
Einstein nie napisał listu do Roosevelta list ten napisał Leo Szilard a Einstein się pod nim podpisał bo potrzebny był ktoś ze znanym nazwiskiem żeby był bardziej wiarygodny.
Ogólnie ciekawe rzeczy
Einstein był geniuszem, bo udało mu się oszukać tylu ludzi którzy uwierzyli w jego geniusz.
Cały sztab żydów na to pracował. Ten głupek (Einstein) był tylko fasadą .
dokladnie! 100% racja! jestes tez geniusz posrod tych tu przyklaskujacych bezmyslnie! to mierny nauczyciel fizyki,ktoremu sie udalo!wspolplemiency go wyroznili" na caly swiat! kradl odkrycia,wynalazki i sie pod nimi podpisywal!psychol tez byl! :)
fotki filmiki-oszukujesz sam siebie.
Wojciechu-Glupcy chetnie mowia innym ze sa glupii wiec gratuluje,
@@jadwisia1953 i Wojciech Woźniak
Skąd wiecie? Gdzie szukać prawdy? Jest dostęp do autentycznych źródeł? Dokumenty listy...?
3:20 nadal nie wiem czemu ta igła się porusza xd
Ciekawe znalazłem wymienioną zagadkę i rozwiązałem ją bez całych z ceregieli. Po prostu właściciel rybek musi być najstarszy z pięciu sąsiadów, dlatego wyróżniła go fajka. Jednak wątpię w to aby zagadka była wyznacznikiem wyjątkowych 2% populacji.
PRO100 zmoSTU umiesz liczyć nie ma takich liczb jak 00, 000 i 0000?
Ehh, Einstein był żydem i nie jadł wieprzowiny, jak na żyda przystało, a żydzi nie uznają jezusa jako boga, więc ten krzyż przy mówieniu o wychwalaniu boga przez niego to faux pas
...
W sumie to masz rację. Niezbyt to pasuje.
Boże, czemu nie używasz przeciwników? Tytuł powinien wyglądać tak: "Fakty, nie mity"
14:46 mam odpowiedź!
niską inteligencje
48. dwie rzeczy są pewne wszechświat i ludzka głupota - nie powinno być nieskończone?
Teoria wszystkiego? Jest wszystko i będzie wszystko. A jeśli nie będzie nic, to to nic to będzie wszystkim. :D
Większość cytatów Einsteina w internecie nie jest jego autorstwa. Albert Einstein
Raczej: "większość cytatów Einsteina w internecie nie jest MOJEGO aktorstwa." Albert Einstein
😉
Zaraz ktoś napisze że ,,jak można go chwalić przecież wynalazł bombę atomową która zabiła miliony". Serio. Widziałem taki komentarz.
Pan Cytryna Einstein był kolejnym z serii inteligentnych w jednej kwestii.
Jeżeli był taki genialny to czemu nie pojął takiego banału że wszystko co może zostać użyte jako broń NAPEWNO ZOSTANIE UŻYTE.
Był zwykłym aspołecznym marzycielem któremu natura nie żałowała.
Pan Cytryna Nazywanie go geniuszem jest czystą głupotą. Chyba że dokonasz sprostowania na fizyczny geniusz
Tak, tak czyli na tym świecie jeszcze się nigdy geniusz nie urodził, bo wszystko co wynaleziono lub odkryto może posłużyć jako broń. Logiczne jak śnieg w lipcu.
Life Style Właśnie.
11:41 dachy są krzywe a rozmiar domów nie równomierny😀
02:22 Jeśli to prawda to strasznie smutne że jest tak dużo ludzi na świecie którzy nawet nie spróbowali zrozumieć jak działa otaczający ich świat, zamykają się w swoich książkach o bóstwach w chmurach.
Najwięksi przed Einsteinem byli wierzący, choćby Newton. Biblia nie jest uważana przez Kościół za książkę historyczną, choć wiele wątków biblijnych znalazło potwierdzenie w faktach historycznych.
Wiara Święta zajmuje się odkrywaniem Boga i siebie a nie świata, choć nie wyklucza tego.
@Miko Biglewicz -Nauka zajmująca się odkrywaniem świata dostarczyła nam odpowiedzi na wszystkie pytania, niekiedy pośrednio poprzez kontakty z wyżej stojącymi cywilizacjami, które wspomagały rozwój na Ziemi. Więc opieranie się na Biblii lub różnych podaniach dla mas jest współcześnie przestarzałe.
Bo nauka dawno weszła w kompetencje religii (np. fizyka kwantowa wyjaśnia duchową naturę świata).
Jeśli wątpisz w istnienie wyższych cywilizacji (zapoznaj się z faktami takimi jak - mapa galaktyki na tabliczkach glinianych z przed 5-tyś lat. dopiero niedawno na Ziemi powstały możliwości techniczne stworzenia takiej mapy, a jacyś Indianie mieli to dawno temu od kosmicznych braci).
Poza tym zauważ że równolegle w buszu być może miliony lat żyją dzikie plemiona LUDZI,
którzy nie stworzyli żadnej cywilizacji, a my tu latamy w kosmos, tworząc inteligentne roboty.
Wiedzy jest ogrom, ale większość ludzi jest tak leniwa, że ogranicza światopogląd na jednej starej książce uważając ją za świętą. Ciemną masa owiec łatwo manipulować, wykorzystując ją do pracy, co zawsze robiono. Ale czasy niewolnictwa się kończą bo automatyzacja.. dlatego religia upada, bo nie potrzeba wmawiać już ludziom od dziecka, że otrzymają zbawienie w zamian za poświęcanie się ("w obozie pracy na Ziemi").
"Zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń i zabobonów wyrobiony do 18-go roku życia" Einstein
można zamieniać wiarę, przesądy na wiedzę i zrozumienie natury człowieka, świata
i boga, którego okazuje się nie być oddzielnie na czym polega zaawansowana wiedza duchowa i WŁASNE doświadczenie (jeśli ktoś mistycyzmem się zajmuje lub orientuje w tem. Jezus Budda itp. to oświeceni nauczyciele duchowi, których nie zrozumiano i wykorzystano jak Cesarz Rzymu powołał religie z którą poszedł na krwawy podbój świata). Stąd nasz "święty" kościół.
@ RNG =dlaczego miało by się ubolewać nad faktem, że ludzie są wolni i mają przebogate zainteresowania, hobby.
Gdyby wszyscy byli mędrcami mądrość była by niczym, a głupota jak stare zabytkowe samochody była by poszukiwana bo egotyczna.
Wszystko w świecie jest doskonałe dzięki temu, że różnorodne. Bez szarych mas nie było by elit.
Jeśli wszyscy byli by jednakowi nie można było by stworzyć żadnego doświadczenia,
życie było by ubogie, niejakie (a chodzi w nim o bogactwo doświadczenia, które powstaje w kontraście).
Aby żyć pięknie, szczęśliwe wystarczy żyć własnym życiem nie oglądając się na to co myślą INNI.
Bo inni mają swoje życie i mogą sobie wierzyć w co chcą.. czując się z tym jak chcą (to ich wolność).
Więc zamiast się smucić CIESZ SIĘ, bo dzięki wyrastaniu ponad większość masz MOŻLIWOŚĆ doświadczać danego DOBRA.
Świat to tylko przebogate pole możliwości wyboru i tego doświadczenia (indywidualnie każdy dostaje od życia to co wybiera, poprzez myślenie o tym w dany sposób tak tego doświadcza - szklanka do połowy pusta lub pełna - wszystko zależy od punktu widzenia, a MĄDROŚĆ to tworzenie WŁASNEGO szczęścia.
Niewola i głupota to w praktyce CIERPIENIE, polegające min. na utożsamieniu się z głupimi i cierpiącymi.
Czyli danie wciągać się do ich BAGNA ogólnego nie zrozumienia i nie zadowolenia ze świata z życia.
Dlatego mówi się że masa to CIEMNOTA, bo nie ma w nich jasności, światła świadomości, co do zrozumienia życia.
Masa nie posiada własnej woli, jest jak owce, które lecą za pasterzem np. kościołem który wtłacza w nich ideę ZŁA.
To bardzo ciekawy mechanizm.. że ludzie wierzą w to co im się wmówi od dziecka i jeśli nie myślą pozostają w bagienku lęków i nie zadowolenia, cierpienia i narzekania (bo religia pokazuje negatywną wizje świata i życia, twierdząc że to jakaś kara i cierpienia, niezbędne do zbawienia - czyli to niebezpieczna dekadencka masowa SEKTA)
Pamiętaj że w świecie wszystko jest do czegoś potrzebne.. Bez biednych nie było by bogatych.
Bez głupich mądrych, bez cierpiących szczęśliwych, a bez niewolników wolnych ludzi.
Tak samo jak bez nocy nie ma dnia, bez zimna ciepła, bez ciemności światła.
Kontrast jest niezbędny dla życiowego doświadczenia.
Każdy sam je wybiera, bo każda istota jest WOLNA (jeśli wierzy w zło to doświadcza zła, jeśli w dobro to dobra).
Wszystko zależy od tego czym się kieruje, jeśli własnym dobrem, to tworzy własne dobro..
jeśli po głębokim religijnym wypraniu umysłu na wyrzeczenie się siebie i pokutę
wierzy się w to, że jest się złym, grzesznym i nie wartościowym, winnym
to nie chce się dobra i szuka się wartości poza sobą, czyli np. w ideach kościoła..
który jest narzędziem do organizacji stada, gdyby nie religia nie powstała by cywilizacja..
Ale teraz gdy powstała odnoszę wrażenie, że przechodzi do lamusa, bo nie potrzeba już robić z człowieka niewolnika..
Bo prace zastępuje automatyzacja.. Poza tym mamy wiedzę z różnych źródeł wyjaśniającą całkowicie tajemnice świata i życia.. Całkowicie .. może nie.. ale wystarczająco, aby odrzucić stare wierzenia i żyć wg. wiedzy szczęśliwie i pewnie. Fizyka kwantowa wskazuje na duchową naturę życia (materia to iluzja - jak mówił Budda:)
Zimno to brak ciepla,noc to brak swatla,zlo to brak milosci.
zło to cierpienie, wystarczy nie zadawać go sobie (przez nim się zajmowanie) i wtedy zło znika, nie istnieje.
każdy ma z życia to co wybiera sposobem myślenia (czemu daje uwagę tym żyje)
wszechświat to tylko wielkie, przebogate POLE MOŻLIWOŚCI wyboru i tego osobistego doświadczane
ci od religii i wypaczonej duchowości siedzą w bagienku zła (bo kto walczy ze złem ten się w nim nurza i go doświadcza jako obrazy zniszczenia, ubóstwa, nie sprawiedliwości i zła, tj. cierpień świata)
kto nie lub dnia ten funkcjonuje w nocy (czyli w złu, w ciemności)
Dlatego religia jest nazywana ciemnogrodem bo odwraca system wartości (tworzy kult cierpienia, wyrzeczenia i wizje zła, a neguje przyjemności i myślenie kategoriami dobrobytu)
pozory mylą czasem bywa odwrotnie:)
Zrób o Einsteinie - plagiatorze. To będzie ciekawe i nie mainstream'owe.
Stein to kamień a nie Einstein, pozdro z DE
Strasznie niska jakość strasznie DUŻO POMYŁEK!!!. Widać, że autor robił na siłę i nie za bardzo miał pojęcie o czym mówił !!
einstein miał 9lat kiedy zaczął mówić i kiepsko sie uczył
jego popularny cytat ,,jak coś odkryć?? To proste ,osoby wiedzące wiedzą że coś jest nie możliwe a potem trafia się jakiś nieuk który tego niewie"
Bzdura.
ta końcówka jest mega XD
W tle słychać twojego synka ?? Pozdrawiam
Mistrzu. Proszę odmieniaj jednostki. 1200 gramów a nie gram
Masz mnie super kanał
Dobre
Nie ma tutaj jednego faktu na który czekałem od początku tego filmu. Einstein uważał siebie do końca życia za filozofa a nie naukowca, dlatego nie spędził ani minuty w laboratorium. Wszystkie jego teorie były owocem wyobraźni a nie doświadczeń.
Stan-sluchaj uwaznie w filmiku jest powiedziane ze Einstein nie spedzal czasu w laboratorium i ze teorie powstaly z jego wyobrazni.
Namiętnie prowadził dzienniki. Nigdy, żadnym testem nie dowiedziono, że miał 162 IQ. Urodził się jako leworęczny. Obowiązujący system edukacyjny wymusił na nim posługiwanie się prawą ręką. Ta umiejętność została mu do końca życia. Jego spoiwo wielkie mózgu (ciało modzelowate) było znacznie powiększone, co sugeruje oburęczność.
8:10
Utrzymywał kontakty z 6 kobietami otrzymując od niego prezenty i spędzając z nim czas. 😁😁😁🤣🤣🤣🤣🤣😄😄😄😄😄
Za dużo błędów. To ogląda młodzież, a potem powtarzają bzdury!!!!
prawda za krotki ten film niema zbyt duzo faktow na tego typy tematow
Monika Kaprysek
Masz rację. Polski na poziomie podstawówki. Nie jadł wieprzowiny - to naturalne i zgodne z religią rodziny. Krzyż na ekranie gdy mowa o wyznaniu Einsteina. To jakiś żart czy ignorancja autora?
Krytykowac latwo czyjas prace... a tymczasem coz sami uczyniliscie dla oswieceniu ludu ? : >
Chillyshot Orbitus
Takie pytanie możesz zadać sam sobie. I jak brzmi odpowiedź?
Krytyka jest narzędziem poprawy, a nie destruktywnego myślenia. A może wolisz tak jak za komunizmu, gdzie wszyscy byli za?
a nawet przeciw !
Sporo tu pominięto z czasów pracy w biurze patentowym.
Nie teleskop Hubble’a tylko badania człowieka którego nazwiskiem został nazwany teleskop wyniesiony na orbitę ziemi lata póżniej. Hubble żył za życia einsteina.
Wiem.
❤️👌❤️👌❤️👌❤️
Kamień,to Stein.A Einstein jeśli dokładnie tłumaczyć,to jeden kamień.
Justyno-to musialo by byc Einerstein-nie masz podstaw niemieckiego.
Ein w niemieckim to rodzaj przedrostka jak w angielskim a lub the, resztę wyjaśniła Halina Lisc
Zrób o Nitrasie
16:55 Czy nagrodę Nobla się wygrywa?!
Michał Szyprowski nie, nagrodę Nobla sie otrzymuje
power is back.
19 to jest mit.
Einstein nie idzie przetłumaczyć
Ein znaczy Jeden
Stein znaczy Kamień
Pzdr
Skoro robił za szofera, to dlaczego nigdy nie prowadził auta?
To twój krzykacz pod koniec?