Majówka 1400 km autem elektrycznym z niedużym zasięgiem | Hyundai Ioniq Electric 28 kWh
Вставка
- Опубліковано 4 тра 2024
- Relacja z wyjazdu majówkowego Hyundai Ioniq Electric 28 kWh. Czy da się tym jeździć w trasę ?
W filmie informacje o prędkości jazdy, częstotliwości ładowania, planowaniu ładowań, zużyciu prądu itd
Link do całej playlisty związanej z tematami samochodowymi:
• Samochody - prezentacje
Aby się skontaktować np. w celu umówienia na pokazanie swojej hybrydy lub elektryka pisz na emaila: domisamochod@gmail.com
#elektryk #hyundaielectric #hyundaiIoniq - Авто та транспорт
Poczekam az solid state baterie beda bo takie cos nie ma sensu...
A co było motywacją do zakupu elektryka? Ekologia? Oszczędzanie na paliwie? Nie traktuj moich pytań jako jakiś przytyk itd. Pytam z ciekawości, bo ciekawi mnie czy różnica w cenie elektryka względem spalinowego się może tutaj zwrócić po jakimś czasie. Ja też głównie jeżdżę po mieście, akurat mam Rav4 w hybrydzie. Nie mam PHEV bo nie mam za bardzo gdzie ładować w bloku, dlatego też elektryk by u mnie odpadał. Fajnie, że się udawało z tymi stacjami ładowania. Jeszcze jakiś czas temu widziałem filmiki innych twórców gdzie zwyczajnie podjeżdżali na stację a tam zonk i nie działa. Może jestem miękka faja ale ja bym nie dał rady tak jechać w stresie czy na pewno mi się uda podładować auto. Po prostu coś takiego ogromnie by mnie niepokoiło. Rozumiem więc sens 2 aut, jedno na miasto z ładowaniem w domu jeśli ma się gdzie ładować i spalinówka na wyjazdy.
Już odpowiadam po kolei. Jaka motywacja - zafiksowałem się (chyba z wiekiem) na wygłuszenie, po prostu chciałbym jeździć jak najciszej oraz brak wizyt w serwisie. Nie jestem mechanikiem i oleju, czy świec sobie sam nie wymienię. Wcześniej miałem 2 hybrydy Toyoty i ta druga rzecz od biedy została spełniona, bo Toyoty się nie psują. Natomiast ta pierwsza, no nie. Toyoty są głośne (Rav4 jedynka też, nie wiem jak dwójka) i zaczął mnie coraz bardziej irytować silnik spalinowy. Po raz pierwszy jestem mile zaskoczony tą nową hybrydą C-HR, co ją filmowałem w Miechowie (za parę dni będzie film). Cena prądu - częściowo tak, bo jeżdżę trochę na taxi i hybryda+LPG wychodziło ok. 20zł/100km a w elektryku ok. 12zł./100km. W skali miesiąca trochę robi różnicę. Co do stacji, topomaga też jakieś tam doświadczenie. Jak oglądałeś mój film z wyjazdu do Białowieży, to tam było stresowo. Raz, że właśnie brak doświadczenia (2-3 tygodnie po zakupie) a dwa to fatalny kierunek sobie wybrałem. Jak się jeździ po głównych drogach, to już nie ma problemu (zwłaszcza jak w aplikacji wybierze się miejsca, gdzie jest min. 2 urządzenia do ładowania). Pozdrawiam
Podziwiam, nie do końca rozumiem 🙈 Cieszę się, że są ludzie potrafiący dostrzec w tym pozytywy. Nie mniej pozwólmy ludziom wybierac, czy bardziej wypoczęci będą po ośmiu postojach czy nieprzerywanej podróży 👍🏼
racja
Spędzanie sporej części majówki na stacjach ładowania, to też jakiś sposób na zorganizowany wypoczynek.
dla mnie to wypoczynek 😏
Czy moglbys podac z jakiej aplikacji ioniqa korzystasz oraz jakiego modułu w wejsciu serwisowym?
jasne. Aplikacja EV Watchdog Lite ale w sumie mniej więcej można to samo uzyskać na Car Scannerze. Interface ktoś mi polecił na grupie facebookowej, źe na pewno działa (wbij w Allegro) FORD MSCAN HSCAN BT ELM327 bluetooth tdc i taki kupiłem choć bardzo wystaje z gniazda diagnostycznego.
@ piekne dzieki
dobrze ze takie filmy powstaja i tylko udowadniaja jakim bezsensem są eletryki w trasie. to jest produkt niedokonczony a mimo to wypuscili to na rynek.
to jest model sprzed 8 lat. Co 2- 4 lata podwaja się zasięg i prędkość ładowania. Za kolejne 2 lata będą modele przejeżdżające ponad 1000km a w trasie przynajmniej 700 i ładowane w 15 min., więc taka trasa nie będzie już w żaden sposób upierdliwa. Gdyby nie wieloletnie blokowanie rozwoju elektromobilnosci przez koncerny paliwowe i niechęć do inwestowania w rozwój europejskich firm motoryzacyjnych już bylibyśmy w tej chwili co najmniej na tym etapie.
@ tak sie nie stanie ale mozna pomazyc,, nie bede rozwijac tematu bo tu nie chodzi o eletromobilnosc,, np za 5 lat UE zbanuje eletryki bo np sa calkowicie nie ekologiczne,, tak juz raz zrobili to i drugi raz tez moga
@@user-rc9zv3xg3z wspomnisz moje słowa
Uważam, że jazda elektrykiem w trasę to stres bo nigdy nie jesteś pewien czy ładowarka będzie sprawna albo dostępna bez kolejki. A przede wszystkim duża strata najważniejszego zasobu człowieka czyli CZASU.
Ja już się teraz nie stresuję. Wybieram tylko ładowarki na których są co najmniej 2 urządzenia do ładowania i w dniu wyjazdu sprawdzam przez aplikację, czy działają. Czasu mi nie szkoda w urlopie. Sama jazda jest dla mnie przyjemnością a przerwy tylko powodują, że dojeżdżam na miejsce wypoczęty. Za granicę bym tym nie jechał. Wolę samolot.
@ życie na aplikacjach i ciągłym strachu
@@marychamerystrach jest pojęciem względnym, dla jednych jest a dla drugich nie 😊
Ja ostatnio bmw3 e46 320d 150 PS po Programie na 190 PS RegensburgWarszawa 1100km 7h 6litrow spalanie
Ten Ioniq 28 to moje marzenie jako jedyny samochód.
Nie narzekaj
Pozdrawiam
Przecież to dramat jakiś takie podróżowanie ,octavia 2.0 tdi jazda ciut szybciej niż przepisowo wolno na ekspresówkach i autostradach ponad 900 km zrobiłem w ciągu dnia na zbiorniku..zero aplikacji,tankuję raz i jadę .
Też przez chwilę myślałem o zakupie jakiegoś diesla za 20tys.zl do jazdy w trasy ale to dla mnie bez sensu kupować na 2-3 wyjazdy w roku. Za to pozostałe 95% roku jazda tym to poezja. Wolę się "przemęczyć" te 2 razy na rok.
@ ja po prostu nie mam cierpliwości na takie ładowania ,autem robimy z żoną 30tys km rocznie z tego bardzo mało kilometrów po mieście,tankowanie do pełna 1000km i znów do pełna ... a i te nowe tdi też już nie są takie głośne.
@@amadeusz7833 no tak, każdy ma inaczej. Ja jeżdżę ok. 33tys.km rocznie ale z tego w take długie trasy to może jest 3tys.km. na codzień ładowanie, tak jak telefon, podłączam w garażu do gniazdka 230V i do jutra zapominam.
Zrób sobie tę trasę w czasie ferii zimowych.
fakt, byłoby gorzej. Pewnie jeszcze 1/3 więcej ładowań..
Jeszcze nie ten czas. Dla mnie za dużo czasu ucieka na ładowanie. Ale do miasta i na zakupy idealne.
Może włożę kij w mrowisko.
Dla mnie przekonywanie że elektryki są super na długie trasy, to tak jak twierdzić że ziemia jest płaska.
Zachwalanie na siłę że jest dobrze, a tak naprawdę, liczyć od ładowania do ładowania.
Problem pojawia się w momencie wyjazdu do innego kraju. Kolega na swoich kartach nie mógł ładować w innych krajach.
Nie wspomnę jak zajechał na 2% na stację benzynowa i nie mógł znalesc ładowarki 🤣🤣.
Przykładów można by było mnożyć.
Auto elektryczne dobre jest jako 2auto typowo miejskie. Do podróży tylko spalinowe.
Ja ostatnio 1450km zrobiłem w 13,5h. No niech ktoś elektrykiem da radę. A czemu tak zrobiłem, bo mogłem.
Pewnie nie oglądałeś do końca. Nigdy nie mówię na kanale, że wszystko jest super. Ludzie sobie radzą. Daniel Grzyb jeździ Teslą po całej Europie. Michał z na prąd po Polsce też regularnie z Krakowa do Chorwacji i nad Bałtyk. Tylkoże oni mają auta z dwa razy takim zasięgiem. Niestety póki co trzeba mieć kupe kart i aplikacji ale to się ma zmienić. Już Unia nakazała, że ma być możliwość wszędzie zapłacić kartą bez tych dodatkowych utrudnień.
Jest rok 2024 😅, na wakacje latam samolotem. Nigdy już nie wybiorę tras ponad 1000 km samochodem skoro do takiej Albanii czy Bułgarii lecę za 60-100 zł w 1.5h nawet do Gdańska latamy za podobnie pieniądze. Samochód można na miejscu wypożyczyć. Polecam.
@@DrAlbanALBANIA no ja do samolotu nie włożę, sprzętu do nurkowania, wykrywaczy i innych gadżetow, a o ubraniu dla 4 osób (w tym 2 kobiet) nie wspomnę 🤣🤣
A samolot jest fajny, jak masz mało bagażu to fakt.
GreenWay karta z drewna ale prąd z węgla :D
niekoniecznie, często mają koło ładowarek panele i się tym chwalą. A jak ktoś mówi prąd z węgla, to ja mówię a paliwo ze stacji paliw się bierze ? Spalinowozy też w dużej części jeżdżą na prąd.
W Starych Jabłonkach są doskonałe żeberka 🙂
a ja ignoruje ten lokal, bo raz tam byłem i 15 minut nikt nie przyszedł do stolika. Potem się upomniałem, że nikt nie przychodzi, czekałem kolejne 5 minut i wyszedłem wkurzony. 😕
@ Może mieli gorszy dzień. Jadaliśmy tam jak jeszcze spaliną nad morze śmigaliśmy i zawsze było w porządku. Do tego można sobie jabłek narwać z tych jabłonek jak już dojrzeją 😊
nowa forma odpoczynku polaka kiedys bylo RODO a dzis stacje ladowania samochodow xd -ludzie sa dziwni
Wniosek - ośrodki wypoczynkowe powinny być budowane wokół ładowarek...
Wystarczy odwrotnie, żeby były ładowarki w ośrodkach
A dla mnie to nie ma sensu.Gdzie tu wolność podróży,przeliczenia ,wyliczenia,podliczenia .
To taki etap przejściowy. Niedługo nie będzie takich problemów. Mnie to wystarcza. 95% czasu nie muszę myśleć z kolei o tankowaniu. Podłączam w garażu, jak telefon komórkowy się podłącza co wieczór.
@a ja nie muszę posiadać aplikacji, gdzie i na ile mam się zatrzymać.
Samochód elektryczny jest dobry po mieście (o ile istnieje infrastruktury ładowania).
Ja trasę 1450 km zrobiłem w 13,5h.
A w jakim czasie byś to ty zrobił?
@Ciekawe co wymysla jak juz wszyscy sie skapna, ze cos nie haj hitla z tymi elektrykami
pewnie z 18
@@jaroslawjaworowski2148Wolność to brak konieczności pośpiechu. Jadę powoli bo mogę i mam czas😂
Moje doświadczenie z elektrykami w trasie- drogo...chyba, że masz "darmowe ładowanie". Tak jak na tym filmie ~1400 km za ~350 PLN więc ~25 PLN za 100 km nie robi żadnego wrażenia. Np moje jedno z aut (Fabia III 1.0 75km LPG) przy 110 km/h (3 osoby + bagaż) zużywa niecałe 8 litrów LPG na 100 km - więc koszt przejechania 100 km to ~24 PLN (licząc, że gaz jest po 3 PLN).
Poza tym elektryki są super na krótkie dojazdy do pracy gdzie silnik spalinowy nie zagrzeje się. Na dojazdy do 10 km zwykłej drogi elektryk jest fantastycznym wyborem.
Da się ale jakim kosztem nie każdy ma tyle czasu i cierpliwości żona tym gównem wiechała by w pierwsz lepsz rów i pojechała stopem ,mała stłuczka dyskwalifikuje każde auto elektryczne jako szkoda całkowita fuj życie elektryka od poczęvia aż do xgonu powoduje znacznie więcej śladu węglowego niż. auto spalinowe
Moja żona też miała opory, po dwóch zdarzeniach jazdy na końcówce baterii ale dała się przekonać, do tego wyjazdu. To co piszesz dalej to wynik czytania tendencyjnych mediów.
Taki sposób poruszania się uwłacza godności człowieka.
Stary diesel Euro IV - 1200km na 60L (1 zbiornik paliwa) przy średniej prędkości 120km/h.
Ja trasę 350km do Krakowa robię w +/- 3h na strzała, już LPG dla mnie nie ma racji bytu bo zabiera miejsce, zwiększa masę, i na butli 40L musiałem część trasy pokonywać na benzynie lub tankować.
PS. Koszt sumaryczny wliczając wszystkie koszty (eksploatacja, utrata wartości itd.) niestety wychodzi gorszy w elektryku, a komfort? Jakoś nie sądzę, żeby był większy.
raczej się mylisz we wszystkim oprócz tego "strzała" Powiem tak, poprzedni wyjazd wolałem pożyczyć starego diesla, gdzie całą podobną trasę zrobiłem prawie na jednym baku a mimo to tym razem wolałem pojechać swoim. Zastanawiające prawda ?
3 obiady na trasie
czemu 3 ?
Cytując klasyka: " To jest kurw@ dramat"
Pierdole mam 2.8v6 w automacie prawie 200 koni po maską w 4x4 w lpg robie na tym 400km za 140zl jak mi sie nie chcialo zatrzymowsc moge jescze na PB zrobic jeszcze 600km z 62L co daj 1000km zasiegu.... piepsze takie okresy przejsciowe nie zamierzam za to dopłacać ale sie zgodze ze do miasta to jest ideał ale trzeba miec garaz panele na dachu.....
Muszę ci powiedzieć, że jeździłem hybrydą z LPG i mogłem przejechać 600km na gazie za 100zl. i 700 na benzynie a I tak nie żałuję zmiany. Pewnie bym mówił inaczej, gdybym w trasy jeździł raz na miesiąc lub częściej. Paneli nie mam ale fakt, bez własnego gniazdka, to słaby pomysł takie auto.
Samochód elektryczny jest zwykłym samochodem użytkowym co właśnie pokazałeś na tym filmie. Można przejechać całą Polskę z krótkimi postojami. Jadąc splinówką również robi się postoje. Jak to powiada Złomnik "pośpiech poniża". Elektryk uczy kultury jazdy i przy okazji jazdy zgodnej z przepisami. Ekologia dla mnie ma drugorzędne znaczenie, liczy się przyjemność z jazdy a elektryk czy w mieście czy w trasie ją zapewnia. Pozdrowienia
właśnie zapomniałem powiedzieć, że zmęczenie w trasie w takim samochodzie jest jakby mniejsze z uwagi na ciszę i te niejako wymuszone postoje. Pozdrowienia
Czy robi się postoje ze spalinówką to chyba zależy od osoby. Jak jadę w trasę to zatrzymuję się jedynie dotankować samochód, no chyba że na sikanie przyciśnie. Rok temu 1300 km do Rumunii jechałem z jednym przystankiem na tankowanie. Elektrykiem taka trasa nawet nie wiem czy by była możliwa, bo tam trudniej o stacje ładowania ;)
@@kennym2741 chyba by się dało do Rumunii. Nie wiem, czy my nie jesteśmy dalej w tyle niż oni. Masz rację, że zależy od osoby ale taka jazda będzie raczej koniecznościa, bo jak jedzie na urlop, to nie chce części urlopu przeznaczyć na jazdę ale chyba dla nikogo nie będzie to przyjemnością. To chyba się zgodzisz.
Konieczność oszczędzania energii nazywasz kulturą jazdy. Można i tak przekonywać samego siebie.
@@krenelarz Ja nikogo nie przekonuje. Uważam, że jazda zgodna z przepisami to właśnie kultura jazdy. Sam tak jeżdżę pomimo tego, że niestety jeszcze nie posiadam samochodu elektrycznego.
Jak będziesz niegrzeczny to eurokolchoz wyłączy ci kartę.