Gram z córką już 15 godzin w sumie a mamy dopiero 10 planet, tylko że ja przekazuje pada 6 łatce, bo ta gra jest dla niej! Cieszę się jak dziecko, że w to gram z Nią!
Jeśli lubisz grać z córką to polecam Rayman: Legends, Sackboy: Wielka Przygoda i Lego City: Undercover. W te gry można grać w kooperacji co potraja uciechę 🙂
@@mcbseb Każda gra LEGO jest świetna do co-opa, zależy co dziecku najbardziej się podoba, poza tym seria LittleBigPlanet oraz gry pokroju Overcooked, świetne sposoby na spędzenie czasu z młodszymi
To była wypowiedź jakiegoś ich finansisty. Czemu media go cytowały i czemu w ogóle takie rzeczy gadał - nie wiem :D Aczkolwiek jemu też chyba chodziło o to, że brakuje im marek, o które by dbali od początku - i tu ma trochę rację, bo one są prawie wszystkie zaniedbane :P
Patrząc na to co się dzieje w tym roku i wcześniejszym to może lepiej nich duże korpo growe stare, dobre IP na razie sobie odpuszczą bo tylko zażynają serię za serią tworząc takie g****o, że każdy kto spojrzy na ostatnią część serii pomyśli: ,,Nie no coś z tymi wszystkimi ludźmi, którzy jarali się diablo 2 jest nie tak, przecież ta seria to gó**o" myśli przeciętny gracz, który zaczął diablo od diablo IV, a to nie jest jedyny przykład jak duże studio niszczy swojego IPsa.
@@quaz9 w zasadzie to nie jakiegoś finansisty, tylko dyrektora finansowego Sony. :D Plus jeszcze ten cytat tyczył się również działu filmowego. Ale tym bardziej to jest śmieszne, że nie dostrzegają tam na górze tej ogromnej sterty świetnych IP, którą mają, tylko katują remasterami kilka marek do porzygu.
W kwestii grafiki masz absolutna racje. Wiem, że powtarzam to w internecie często ale powiem po raz setny. Każdy kto mówi, że gra jest 1/10, bo słaba grafika sam sobie grób kopie. Co wam po tym, że w oku postaci będzie się coś odbijać, co wam po tym, że zobaczyć każdy włosek do pośladku, co z tego, że po wyjściu z wody będziecie widzieć każdą krople spływającą po ciele postaci. To ani trochę nie wpływa na grę, a tylko generuje koszty które wydawca chce sobie zwrócić coraz droższą ceną. Tak! to 400 złoty, a za parę lat pewnie i 500 na premierę to przede wszystkim winna coraz droższej w produkcji grafiki i technikalów. Jeszcze osiem lat temu nikomu nie przeszkadzało, że np kurtka słabo powiewa na wietrze, a teraz? Nagle cała gra do kosza, bo jaśnie pan oczekuje we wszystkim Alana Wake'a 2? Ehm miejmy nadzieje, że gracze z roku na rok będą coraz lepiej głosować portfelami.
Tylko czy istnieje jeszcze ktoś, kto mówi, że słaba grafika = słaba gra? Mam wrażenie, że ten tekst był znakiem ery czasów PS3, może trochę PS4. Mam wrażenie, że statystyczny gracz jest teraz bardziej świadomy, a zdaje się, że częstszym powodem do narzekań graczy jest stan gry (głównie chodzi o coś, co kryje się pod pojęciem optymalizacji), a nie sama oprawa graficzna
@@VegasPolska hm to chyba zależy od odbiorcy i fanów danej gry. Raczej powiedziałabym, że jest tak 50/50 a i trafią się tacy gracze gdzieś po środku. :p
@@Kar0lina-d5ubo żeś ( i tu nie napisze bo YT usunie mi komentarz ) 🤦🤦zamiast kupić konsole i na niej grać to wolisz maszynę do pisania którą jest komputer współczuję.
Dokładnie. Więcej Astro-botów i innych kreatywnych gier stworzonych dla fun'u i relaxu, a nie generyków nastawionych na dojenie człowieka z kasy i czasu.
Oj, dużo ludzi, którzy pamiętają dawniejsze czasy na widok tych wszystkich nawiązań dostało bólu serca, więc zdecydowanie nie tylko Ty to dostrzegasz ;)
Fenomenalne! To co mówisz pod koniec to prawdziwy "otwieracz oczu"! Niby człowiek podświadomie zdaje sobie z tego sprawę w jakim kierunku branża gier idzie, ale zupełnie inaczej jak się to usłyszy tak sprawnie ubrane w słowa. Dziękuję!
To o czym mówisz przypomina mi, że ostatnią grą, która najbardziej mnie zachwyciła pod kątem gameplayu było It takes two. Każdy paziom to inne mechaniki, realna asymetryczna współpraca, znajdźki ktore wprowadzają minigierki użyte tylko raz w całej grze. Jedna z niewielu gier w ostatnich latach, które wciągnęły ciekawością co będzie dalej, żeby przesiedzieć przy grze od rana do wieczora tylko z przerwami na jedzenie.
zostaje dodana łapka w górę i komentarz w którym będzie pochwała takich małych esejów o czymś trochę szerszym niż konkretny tytuł, takie przemyślenia o branży są wartościowe i ciekawe i fajnie jakby było więcej, może nawet jako samodzielne rzeczy a nie tylko tu czy tam wplecione w recenzję (no chyba że tak akurat Ci jest wygodnie, to wtedy git), pozdrawiam
Udowodnione to już wiele razy przez gry indie które kiele ma pixelową grafikę - nie liczy się jakość grafiki, tylko styl. Jeśli styl jest miły dla oka i pasuje to gry to nikogo nie obchodzi, że możesz policzyć z ilu pixelów złożona jest postać którą gramy. Astrobot to gra która daje nam to co oczekujemy od gry - zabawy, rozrywki która nie nudzi ani nie jest wypchana ideologicznym przesłaniem.
Co więcej. Gry pikselowe są o tyle lepsze, że poza swoim często ciekawym stylem i większą prostotą w tworzeniu, dodatkowo pobudzają wyobraźnię gracza, tym samym pomagając nam (graczom) rozszerzać świat gry (to co widzimy) za pomocą naszej wyobraźni ☺️
Mamy w domu nowego Xboxa, ale jak idziemy do rodzinki gdzie jest PS5, to moje dzieciaki uwielbiają pograć w AstroBota, nie w inne gry, tylko właśnie w AstroBota :)
Astro Bot to ciekawy przypadek, bo dawno nie czułem się tak ambiwalentny w kierunku wydawcy. Praktycznie w punkt podsumowałeś to, co ja sądzę na temat stanu Sony w obecnej branży, w czym dodatkowo pewnie nie pomaga to jak nijaka jest obecnie konkurencja. Microsoft praktycznie zrezygnował z rywalizacji rynkowej, zaczęli iść bardziej w kierunku usługi najwyraźniej (można tu mnie poprawić, nie mam Xboxa więc poprawki wskazane, dzięki!), a Nintendo robi swoje od czasów Wii, poza opiniami klientów i wynikami sprzedażowymi też nie ma zewnętrznego powodu dla Sony, żeby poszli w nieco bardziej dzikie rejony, jak przy okazji Tokyo Jungle wspomnianego. I trochę przykro mi na to patrzeć bo Astro Bot wygląda jak gra, w której poruszanie się jest przyjemnością samą w sobie, zbieranie znajdziek to fun i wreszcie nie grafika była fokusem w produkcji, tylko przy tym wychodzi tona innych PROblemów z Sony. I sam fakt że by powiedzieć że Sony POWRÓCIŁO UŁA niektórym wystarczy to że obudowa PS5 w jakiejś edycji ma przypominać tę z PSX... Cóż, przynajmniej przez posuchę jest czas ograć wszystkie te nextgenowe tytuły na PS5, również wypuszczone na PS4 :v
MS ma swoją grę usługę i mocno ciśnie tam gry, chociaż podobno myślą aby robić wyjątki gdy wychodzą nowe duże gry (o dziwo w abonamencie na siebie nie zarabiają). Nintendo tylko pozornie robi to co na Wii. Gdyby mocno to uprościć, to Nintendo nie robi nic nowego od czasów NES / SNES (no może N64 😅), ale Switch naprawdę trzyma poziom. Mamy tam 2 świetne duże Zeldy (a przy tym różniące się od siebie), naprawdę fajny Metroid Dread, też Mario Odyssey (choć tu to ewolucja), oryginalny Ring Fit i pewnie długo by wymieniać (wiadomo, dużo gier ma już stabilny gameplay i ciężko tam wymyślać coś nowego, więc można to podpiąć po odtwórczość). A Sony od czasów PS3 / PS4 już nie konkuruje z Nintendo, bo to zupełnie inny target (i innego rodzaju gry), a z MS nie ma jak (albo nie wiadomo jak) konkurować, bo GamePass trochę odstawił innych. Myślę, że Sony teraz szuka nowej drogi, ale nie umie jej znaleźć (bo z grami AAA trzeba uważać, a mniejsze gry nie wyglądają tak dobrze w oczach graczy).
Bardzo przyjemna gra. Moja dziewczyna się zachwyca, może na chwilę zapomnieć o depresji i przenieść się jak to mówi do tego pieeeeeknego świata 😊 niektóre poziomy przechodzi nawet kilka razy tak jej się podoba. Daje 10/10
Dla mnie gra zajebista skończyłem ją nie dawno i platynka nr 3 na PS5 moim jest i czuje się dobrze a poza tym o grze zajebista i jedyny mój minus jest taki że nie miałem takiego łał jak przy Playroom gdzie pierwszy raz PS5 i ta gra i po prostu łał małe mistrzostwo a Astrobot no nie było tego i to tyle z minusów bo reszta super. Historia prosta i fajna, Gameplay fajny i różnorodny, Wizualnie i Sound Design (jak w Playroom) arcydzieło, Nostalgia do gier Sony bardzo miła, Muzyka super już od jakiegoś czasu odsłuchuje sobie paru kawałków z tej gry i nie mogę przestać no i poziom trudności niby takie easy nie trudne ale jednak trudne i momentami rage'e były szczególnie wyzwania przycisków z finałowym secret na czele. No i tyle 9/10 polecam i z miejsca ląduje do grona moich ulubionych platformówek Pozdrawiam A propo muzyki 08:26 jeden z dwóch moich ulubionych kawałków z tej gry Słuchając tego miałem taki Vibe Pixarowego Inside Out i Soul :)
8:26 jedne z moich ulubionych i nie wiem czy czasami nie najlepszy soundtrack. A z takich też bardzo dobrych to jest na przykład follow me ( in the storm ) ( czy jakoś tak to się nazywało ) jak i muzyka miejsca katastrofy wogule soundtracki z serii Astro bot są prześwietne.
Dawno się tak dobrze nie bawiłem grajac w grę 😍 dzisiaj za bardzo się skupiają na to jak realistyczne bedzie oko i włos na twarzy głównego bochatera niz na frajdzie z rozgrywki
Ten film mi przypomniał czemu kupiłem switcha ze wszystkich dostępnych na rynku konsol, u nintendo ta innowacja dalej jest, (często o tym zapominam, najczęściej jak widzę nowe pokemony) fakt nie zawsze ale pięknymi przykładami tego są, Mario Odyssey, Mario wonder czy zelda totk , dlatego zapewne kupie switcha 2 jak tylko wyjdzie a ps znowu odłożę w czasie chociaż jak patrzę na Astro bota to aż kusi kupić
Dark Soulsy to pikuś przy poziomie z kaczką i lawą w Astrobocie, życzę powodzenia wszystkim rodzicom którzy kupili gierkę dla dziecka i usłyszeli "mama/tata przejdź mi to"
Poziom z kaczką przeszedłem w 5-10 minut. Z godzinę walczylem z ostatnim levelem za zebranie wszystkich puzzli. Myślałem że ze złości włożę pada do środka telewizora.
Długo się zastanawiałem czy kupić tą grę, bo dość kosztowna jak na czas gry ale po Twoim materiale wiem że muszę ją mieć! Moja nostalgia sięgnęła granic. Ape Escape, Buzz, Killzone- kurde - TU jest wszystko. Nie widziałem tylko PATAPON 😂
Cudna jest to gierka. Co to tego czy grafika sprzedaje gry to chyba dawno studia powinny zauważyć taki ,,niszowy nurt" (hehe) zwany Nintendo, które ,,jakoś" sobie radzi..... tłukąc rekordy sprzedaży 😛
3dni i temu kupiłem ps5 razem z tą gierą. Co ciekawe jestem z Sony od 1999r, PSX PS2 PS3 i PS4 dopiero teraz zdecydowałem się na ps5. Nie ukrywam, że ta gra mnie zachęciła. Potrzebowałem takiego platformera 😅 Moje dzieci też 🤷 Mam nadzieję, że wyjdzie coś dobrego od LEGO z dobrą fizyką i plastykową grafiką 😁 Dobra Recenzja 👍
Quaz, wrzucasz te filmy i wszystko super, ale ja się pytam - kiedy recka Outlaws? Czekasz, aż kurz po wiadomo czym opadnie i dopiero wrzucisz? No kolego, czas zmierzyć się z demonami i wypić piwko recenzenckie. Pozdrawiam.
Jakby zawsze miałem problem z realizmem w grach głownie dlatego to był ważniejszych cel niż same gry, skupiali sie za bardzo na tym zeby ładnie wyglądało niz działało i nie uwarzam każdą gre z realistyczną grafiką za złą z automatu, Final Fantasy 7 remake i Rebirth na moje idealnie pokazuje jak ludzie widzieli orginał w dniu premiery, ghost of tsushima idealnie łączy grafike, fizyke i klimat by stworzyć unikatowe doświadczenie i to są gry które traktują gameplay lepiej niz grafike cos co w obecnych czasach jest rzadkością
Tzn. "realistyczna" grafika jest jakąś tam decyzją artystyczną wpływającą na immersję i ma sens. Problem zaczyna się kiedy to już nie jest decyzja artystyczna, a ciśnięcie pieniędzy w coś, żeby było ładnie, bo się sprzedaje. Jeszcze ten trend był jakoś tam zrozumiały jeszcze te 15 lat temu, bo wtedy dużymi skokami rosła jakość oprawy, ale teraz - od przynajmniej dekady (jak nie dłużej) rewolucji już nie ma, są tylko detale i to często detale, które mniej do gier wnoszą niż mogłoby wnieść skupienie się na czymś innym.
@@quaz9 Niestety bardzo często zdarza się, że to "coś innego" jest nietrafione. Mimo to, w pełni się z Tobą zgadzam. Wolę takiego LIMBO, niż ultra realistyczną Larę C. Oczywiście żartuję. Larę C. też wolę 😉👍
To że gry z gameplayem nad grafiką są rzadkością to bzdurę napisałeś. Jest odwrotnie. Na grafikę stawiają tylko giganci, których jest na prawdę mało w porównaniu z resztą studiów.
Genialna? Ty chyba w mało gier, w życiu grasz. Widać po animacjach, kolorystyce, że to gra dla dzieci... Nad AstroBot się wszyscy zachwycają, a Hellblade krytykowali głównie ludzie co nie grali, czyli Soniarze, że za krótka i za droga. Widać chyba od dawna, że Sony tworzy nie fanów, tylko fanbojów. AstroBot jest niewiele dłuższy niż Hellblade, a kosztuje o wiele więcej. Obie gry powinny być o wiele tańsze, ale cena 300zł za Astrobot, pokazuje tylko że Sony tworzy ludzi kupujących krótkie gry, za duże pieniądze, bo to przecież Sony! Nie chcę przyszłości, w której gry będą miały 2 godziny rozgrywki za 600zł, bo Soniarze mają wyprany mózg w proszku Sony. Ja AstroBot nie kupię, nie interesuje mnie, nie mam 7 lat by się takimi grami jarać, a tak samo nie kupię Hellblade Senua 2, tylko zagram z Game Pass. A i jeszcze trochę dojdzie do tego że ps+ przestanie być opłacalny bo ciągle usuwają swoje gry, z względu na remastery swych gier, a oryginał usuną oczywiście żebyś kupił grę za 320zł, no bo przecież trudno zrobić patch odblokowujący fps z lepszą grafiką... Czy AstroBot to cmentarzysko Sony, myślę że dobre określenie dał Quaz.
@@MCmetaluketypowy bezargumentowiec od Sony xD. Pogódź się, że takich podobnych gier jest pełno i nic wybitnego w AstroBot nie ma. Indyki już są dłuższe i tańsze. Mam PS5 i XSX, więc mogę ocenić i te prymitywne teksty zostaw dla ludzi twojego pokroju.
@@Blazko381Po prostu nie twoje klimaty, co w żaden sposób nie oznacza że nie moze się podobać innym. No i też jest wiele ludzi którzy nie przeliczają złotówek na czas gry. Astrobot jest solidną, przemyślaną i różnorodną produkcją. W porównaniu z innymi grami gatunku może pochwalić się faktycznym użyciem wszystkich bajerów interaktywnych kontrolera i fajną fizyką. Dodatkowo jak Quaz mówił, bardzo próbuje oddziaływać na zmysły muzyką, dźwiękami itd. co też daje jej fajnej charakterystyki
2 місяці тому+2
Wypowiedział się o małym wspomnieniu o sackboyu, wkoncu ktoś to w Polsce zauważył.. A to naprawdę przykre jak potraktowano to ip w ostatnich latach.. Nie tylko starsze IP sa porzucane
LBP3 usuwają też z ps+ xD Jeszcze trochę to żadnej gry tam nie będzie i zakup ps+ będzie nie opłacalny dla nowych
2 місяці тому
@@Blazko381 usunęli możliwie bo serwery zostały wyłączone, mimo ze gra dalej żyła, nie mogli rozwiązać problemów to uznali ze po co sie starać można wyłączyć
@@kanciarzokanciarz a jakie konkretnie gry skłaniają cię do takiego myślenia. osobiście jestem fanem Hunt Showdown, Ghost of tabor oraz byłem fabem EFT a jest ich wiele więcej. to rozwijające się zjawisko które pasowało by do omówienia na kanale z grami. Pozdrawiam
@@kanciarzokanciarz w sęsie sugerujesz że są lepsze grybdo omówienia a te są "niedojrzałe". W jaki sposób Hunt Showdown czy Escape from tarkov to niedojrzałe gry?
Super Mario Galaxy w wersji Playstation prawie 20 lat później staje się hitem.... (OK jest parę dodatkowych pomysłów), nawet muzyka jest inspirowana soundtrackiem z przygód Mariana - oryginalne
Hmm, cholera, masz rację. Właśnie uświadomiłeś mi, że chyba nie miałem do czynienia z żadnym Playroomem i one jakoś mi się zmiksowały z VR Worlds, więc nawet nie sprawdziłem, że te Playroomy to coś całkiem innego. Mój błąd.
@@quaz9 tak czy siak, to smutne w sumie. Astro dostał pierwszą grę, na pierwszym VR i... nie dostanie możliwości odpalenia pełnoprawnej gry, na goglach VR2
Teraz tylko czekam na Switch 2, żeby zobaczyć czy Nintendo będzie w stanie korzystając z wyższej mocy obliczeniowej konsoli zrobić perełkę pokroju Astro. Super byłoby zobaczyć Mariana z dbałością o detale widoczne w Astro 😊
Nintendo robi regularnie, ale poza Nintendo - faktycznie jest z tym różnie. Trochę niezależnych rzeczy powstaje. A z Mickey jest ten problem, że to remake, a nie nowa gra, więc tak połowicznie poprawia to sytuację ;)
W kwestii platformówek 3D trzeba zwracać uwagę na Nintendo przede wszystkim, ale też na indyki. A Hat in Time ciągle mocno się trzyma, niedawno wyszedł Akimbot, jest Frogun, Pseudoregalia, 1000 Deaths na horyzoncie - jest sporo ciekawych które wyszło i na które trzeba jeszcze poczekać.
Szczerze właśnie za to zawsze uwielbiałem PlayStation bardziej od Nintendo. Za to że nie mają takiego głównego tytułu, jasne inni dalej mówią że to crash ale moim zdaniem PlayStation chcę żeby każdy uznał ich ulubiony tytuł na tej konsoli za ten co ma się kojarzyć z PlayStation. Oczywiście nie mógłbym tego komentarza pozostawić bez faktu że też kocham równomiernie Nintendo za to że właśnie oni bardziej idą w samą fizykę gier i to jak się w nie fajnie gra w porównaniu do PlayStation gdzie najczęściej robią je najbardziej realistyczne jak to możliwe. Więc uważam że oby dwie marki są świetne ♥️
Jak ja się cieszę że olałem ps5 i czekam aż te gry pojawia się na steam właśnie zagrałem w god of war potem Ragnarok potem jeszcze parę exow z pleja i tyle ...
Nie Astro Bot tylko Astro Souls 😆 oj w paru poziomach troche sie zmęczyłem ale w pozytywny sposób oby Sony wyciągnęło lekcje i wiecej tego typu gier robiło. Przeszedłem na 100% i całość wrzuciłem na kanał 😁
@@Raven_PK Nie będzie robiło bo nie sprzedało się jakoś wybitnie dobrze. Ja już nabiłem platynę i bardzo mi się podobało. To gra trochę dla wszystkich, tak jak Mario. O ile Nintendo zdarzyło już nauczyć swoich fanów że Mario to nie tytuł tylko dla dzieci, tak na AstroBoty nikt tak naprawdę nie czekał. Szkoda bo warto przejść tę grę. Jest naprawdę świetna w swojej sentymentalnej otoczce i z fajnymi choć nieco zbyt mało rozbudowanymi etapami. Niektórzy dają 10/10 , ale ja mimo że świetnie się bawiłem to zrobiłem wszystko co się dało w tym tytule w trochę ponad tydzień. 18 godzin. Szybka przelotka głównej osi bez kolekcjonowania myślę że jest na 7 godzin. Znajdźki to największa frajda i sam czas spędzony przy grze. Ale ten tytuł naprawdę bawi i jest kreatywny. To nie Mario, ale nadal piękne doświadczenie platformowe.
@@TCWolf82 I to mnie martwi bo Sony poszło w niepotrzebna walkę z Mikrosoftem a to właśnie przez tego typu gry rodzinne taką popularność zdobyło. I zgodzę się z opinią o Mario i szkodą że nie ma go na innych konsolach niż Nintendo
@@Raven_PK Czy ja wiem? Nie do końca się chyba zgodzę, że Sony zbudowało swoją bazę użytkowników na grach rodzinnych. Ale mieli w bibliotece wiele tego typu wspaniałych gier. Crash, Spyro, Little Big Planet, Medievil, Jak&Daxter dały mi mnóstwo radochy, ale pokochałem te konsole za Silent Hill, Resident Evil, Tekken, Burnout3, Wipeout, SSX3, Uncharted, The Last od Us. Myślę, że kombinują dobrze, ale chęć zrobienia własnego Fortnite czy Overwatch bez pomysłu. Tylko aby było. To był zły ruch. Za który teraz wszystkim będą kazali płacić. Odrabiając straty gdzie się da. 😐😔☹️
@@TCWolf82 W punkt trafiłeś 😁. A ja polubiłem PlayStation za serię Metal Gear Solid i między innymi te gry które wymieniłeś. Mam nadzieję że Sony nie zaprzestanie produkcji Single Player 😊
Jedynym nowym rozwiazaniem jest dmuchanie w pada inne rozwiazania byly juz w PS3 jak na przyklad w grze blade te kreciołki żucało sie nimi machajac padem przechylajac kierowalo na boki byly tez inne gry wykorzystujace specjalnego pada 🤷 reszte zastosowan jest nawet w padach od Nintendo Switch wiec zadna nowosc,a dodatkowe ulepszenie .
100% racja, w pełni popieram Quaz! Kiedyś gry na PlayStation były kreatywne, kolorowe i swoją niesamowitością przyciągały do siebie ludzi - przyciągnęło też mnie, bo zauroczyłem się Crashem Bandicootem 2, a potem widziałem wiele innych gier, nie tylko tych od Sony. Teraz większość branży gier to powtarzalne open worldy, z powtarzalnym gameplayem, masą pytajników i znajdziek sztucznie wydłużających czas gry. Niekończący się wyścig zbrojeń, a to za realniejszą grafiką (kurde, nie po to gram w gry, by uciec z szarego świata do kolejnego szarego świata :P), a to za większą mapą. Niestety na dłuższą metę to zabija wiele ciekawych gier, np. Horizon, czy Hogwart's Legacy. Dlatego ja już od ponad roku jestem w obozie Nintendo, bo tam mogę czerpać frajde z Pokemonów, Mario, Zeldy, czy z Animal Crossing. Mam tylko nadzieję, że wcześniej, czy później branża wywali się na ry... twarz przez ten wyścig i zdadzą sobie sprawę na jakiej glebie wyrosła ta branża pierwotnie.
W zasadzie ta gra pokazuje jak mogłyby wyglądać gry ze stajni Sony gdyby były robione w stylu nintendo(mają oni co prawda bardzo dużo na sumieniu, ale od późnego gamecuba/Wii stawiają na zabawę i eksperymenty, a nie grafikę) i oczywiście używając mocy konsol PlayStation
Sony zawsze miało tendencję do gonienia za grafiką - nawet pierwszy Crash Bandicoot był grą, która miała wyciskać ile się da z konsoli i używała sztuczek, aby udawać, że konsola może więcej niż mogła - ale też kiedyś dało się wyczuć, że PlayStation jest z tego samego kraju co Nintendo, a dziś gdzieś to się rozmyło.
@@quaz9 Zgadzam się, specjalnie użyłem "w stylu N" a nie "przez N" jako że obaj wydawcy zawsze mieli inne podejście do stylistyki gdzie Sony trochę starało się wejść w buty Segi jako ten Cool gość. Dobrze to widać po Crashu, czy Ratchet&Clank, obie marki są wyraźnie świrnięte, ale bardziej "dojżałe" względem takiego Mareczka
Gre kupilem jako prezent dla córki, po zakupie ps5 przeszła playroom w 3 dni mysle ze to najlepsza gra wykorzystujaca w pelni funkcje pada w tym cala radocha. Myślę ze nic nie zawiedzie
Stylistyka graficzna nie ma wpływu na wydajność. Gęstość meshy, rozdzielczość tekstur, techniki AO, technikk odbić itp. Mają wpływ. Tutaj nie widzę zeby z czegokolwiek ta gra rezygnowała
A co, masz wątpliwości czy zagrać? 😁 W sumie jakkolwiek by Quaz gry nie ocenił, to ludzie tacy jak ty mają już wirtualne widły naostrzone, więc wątpię czy będzie ta recenzja.
@@jakoniejako Zapewne jeżeli ocena gry nie będzie jechaniem po niej z gory do dołu to też będzie zesranie się o "brak rzetelności", a quaz zwyczajnie szukach w grach rzeczy które zostały wykonane dobrze, moim zdaniem materiał nie ma sensu w tej sytuacji. Na tym kanale nie ma nawet recenzji o jednej z lepszych gier ostatnich lat: baldur's gate 3
Na recenzję Outlaws czekają tylko ludzie, którzy szukają krwi. Jeśli mam ją zrobić tylko po to, aby coś udowodnić ludziom, którym niczego nie udowodnię, bo i tak wiedzą swoje - to nie ma to żadnego sensu. Opcje są trzy. Nie zrobię recenzji - jestem nierzetelny. Zrobię recenzję mówiąc co myślę (czyli wcale nie jadąc gry od dołu do góry) - jestem nierzetelny. Zrobię recenzję jadąc grę od dołu do góry - MOŻE wtedy uznają mnie za rzetelnego ludzie, których wcale nie obchodzi moja opinia, więc nie są moimi odbiorcami, ale realnie będę nierzetelny, bo będę kłamał w kwestii tego co myślę, a to jest dla mnie sytuacja nieakceptowalna. Tu nie ma opcji, aby wygrać, więc po co mam tracić energię na wchodzenie w to? Sama gra, z tego co widziałem, wyszła mniej więcej dokładnie taka jaką opisałem w swoim materiale po 4 godzinach z nią - typowy wysokobudżetowy, wtórny średniak, który broni się głównie klimatem (ludzie, którzy uważają, że grę w swoim materiale wychwalałem albo znają mój materiał z cudzego materiału albo mają problemy z rozumieniem słowa mówionego). Ubigra jako formuła jest od dawna jak takie czerstwe pieczywo - smakowo szału nie ma, ciekawe wcale, ale łatwo się trawi. Posmarowali Star Warsami, więc jak ktoś lubi Star Warsy i nie znudził się czerstwym pieczywem to zje.
Czekam na recenzje Frostpunk 2. Kupiłem w przedsprzedarzy, zagrałem w prolog i zastanawiam się czy nie zwrócić, bo sequel jest gameplay-owo totalnie inną grą niż orginał i trochę się zawiodłem.
@@quaz9Zrozumiałe. Jedynka będzie zawsze warta nadrobienia, jako orginalne podejście do city buildera z znaczącymi dla rozgrywki wyborami, znakomitą muzyką i wciągającą historią.
Widziałem kiedyś opinię w internecie, że 100zł za Aeropress to nienormalne, ale 2000zł za ekspres automatyczny to już spoko. Dlaczego? Bo Aeropress to tylko plastikowa rurka, a automat to skomplikowana maszyna, więc cena jest uzasadniona. Mniej istotne, że automat zrobi pewnie gorszą kawę. Podobny "bias" widzę w grach. Gra AAA ze świetną grafiką - ludzie chętniej kupią i zapłacą więcej, niż za indyka, z którym bawili by się lepiej.
Wydaje mi się, że jednak jest szansa na powrót starego, kreatywnego Playstation. Jestem pewien, że korporacje widzą, jak wielkie sukcesy odnoszą gry niezależne. Niech przykładem będzie Dave The Diver, gra wydana przez dużego wydawcę, a wyglądająca jak produkcja indie. Osiągnęła ona spory sukces.
Problem z gonieniem za grami-usługami jest taki, że dla wydawcy "wygranie" jednej gry jest warte przegrania kilku. Porażka Concorda pewno czegoś ich nauczy, ale na pewno nie tego, aby unikać w ogóle robienia takich gier. Przypominam, że Helldivers 2 to też PlayStation i też gra usługa-zasadniczo. Statystyki pokazują, że w 2023 bodajże 60% czasu grania zostało przez graczy spędzone przy grach mających już kilka lat - rzeczach takich jak Fortnite czy Minecraft. Oni będą za tym niestety gonić, bo jedno trafienie hitu to prawdopodobnie większe zarobki (i trwające potencjalnie latami) niż kilka dużych produkcji do przejścia i odłożenia. My - entuzjaści gier, które się przechodzi - jesteśmy trochę w bańce. To jest podobnie jak z przychodami całego rynku gier - globalnie robi on podobno grubo ponad 300 miliardów dolarów rocznie, ale grubo ponad 200 miliardów to rynek mobilny. Gry PC i konsolowe zarobiły trochę ponad 90 miliardów w ubiegłym roku, ale trudno znaleźć dane pokazujące ile z tego to gry-usługi, ale niewykluczone, że ponad połowa. To co na pewno pobudza wyobraźnię finansistów to to, że przychody z live service'ów są skupione w rękach kilku wydawców, więc to są duże pieniądze dla każdego komu uda się wbić do tego małego grona. Sam uważam, że - chociażby dla developerów - istnienie gier-usług to absolutny koszmar, bo walka o dopchanie się do tego koryta jest wojną, w której wysyła się kolejne oddziały na śmierć - w nadziei, że jednemu się uda. Patologiczny rynek, bo tu nie ma miejsca na dużą liczbę gier-usług (ludzie grający w takie rzeczy mają czas na ograniczoną liczbę gier), więc większość z nich skazana jest na szybką śmierć. Ale jak się jednej uda - wydawca jest ustawiony na lata. Oczywiście zwykłe, "jednorazowe" gry nadal opłaca się robić, bo jest też na nie popyt, ale trafiony live-service jest zbyt dużym, potencjalnym zyskiem, aby wydawcy zarzucili próby.
16:12 wadą też jest to, że właśnie jak na grę kierowaną do młodszych, nie ma tu wyboru poziomu trudności. Ja jestem za nerwowy i jak mam po 100 razy próbować przejść te głupie levele symboli to już mi się odechciewa w ogóle grać w takie gry. Jakby chociaż dali poziom łatwy i normalny, gdzie na łatwym są chociaż checkpointy w pewnych miejscach.
Bo kopie przedpremierowe były tylko na PC, na którym nie działały. :) A pewnie natłok premier końcówki sierpnia/początku września nie wszystkim pozwolił się z tym wyrobić. Sam porzuciłem Wukonga jak wyszło Outlaws, które porzuciłem na rzecz Astro Bota... dobrze że mnie Space Marine 2 nie interesowało, to Astro Bota miałem szansę skończyć. :)
@@gompka1 XDD Przeciez to co mówisz brzmi jak absurd. Ja jeszcze rozumiem recenzentów to ich praca ale zwykli gracze? Aż takie fomo masz ze nie mozesz poczekać z grą do momentu az nie ukonczysz poprzedniej. Z mojej perspektywy to brzmi dziwnie bo gram zazwyczaj długo po premierze, nie potrafie pojąć twojej. Kupujesz gre za 300zł grasz i dobrze sie bawisz (nie napisałes ze porzuciłes bo gra ci nie podoba) ale wychodzi kolejna która cie tez interesuje i co? Jakie procesy zachodzą w twojej głowie ze rzucasz w kąt gre w której jeszcze przed chwilą dobrze sie bawiłeś której swiat czy fabułe chłonąłeś. Ma to moze jeszcze jakiś sens w przypadku gier usług w które grasz z doskoku ale przerywanie historii w grze singlowej mija sie z celem. Wracasz potem do tych porzuconych gier? Czy znowu wychodzi cos nowego i kupujesz kolejną gre. Nie odbieraj tego jako atak bo mnie to serio ciekawi. Ja mam tak ze cos kupie na dobrej przecenie i potem w to nie gram czasami przez długi czas ale jak juz zaczne w cos grac i mi sie podoba to zawsze koncze.
Ty jesteś porażką Quazz Ta gra ma duży potencjał oraz to była jedna z najlepszych gier w które grałem . Bez mózgiem jesteś wymądzrzasz się a sam ty byś nie umiał zrobić nawet animacji chodzenia w scratchu . NORMALNY JESTEŚ BY PONIRZAĆ TĄ GRĘ ?
Świetny materiał, idealnie podsumowujący nie tylko jaka jest ta gra, a jest nią bardzo dobry Astro bot, ale też wątek, w którym wypowiedziałeś się na temat nie tylko gier od stajni Sony, ale też o całej branży gier AAA. Łatwo zauważyć, że te najwieksze konglomeraty to są grupy kapitałowo-akcyjne, gdzie inwestorzy mają znaczny wpływ na wygląd produkcji. To już nie są firmy prywatne, gdzie gracze chcą dostać jak najbardziej interaktywną i kreatywną grę, a wielkie molochy, gdzie niedzielny gracz, inwestor to znaczna część przychodu. I takim idealnym odzwierciedleniem jest stawianie grafiki na podest tzw "owijanie gówna w złoto". Najważniejsze, żeby gra się sprzedawała, a prądem do sprzedaży jest właśnie marketing, który wymaga jak największego mydlenia oczu. Szkoda, żę rynek gier indie, tych większych firm oraz mniejszych, bierzę przykład z tych grup, gdyż zamiast być owocem miłości do gier i bawienia się assetami, mechanikami itd to kopiują rozwiązania albo robią seryjne gówno-gierki z skupowanymi po taniości assetami dobrze wyglądających. Dziękuję ci za materiał Quaz i pozdrawiam serdecznie
Jeśli się sytuacja nie zmini to chyba Rogall (choć po dzisiejszym zdarzeniu ma żółtą kartkę) będzie moją główną platformą do grania. Astrobot kozacki - chyba nabijemy z dzieciakami 100h...
Dlatego nadal siedzę na PS4 pro. Bo w sumie PS5 to tak naprawdę PS4 PRO II a PS5 PRO to będzie PS4 PRO II MAX 😂 nic tu się nie zmienia poza trochę szybszym ładowaniem czy wyższą rozdzielczością. Gram teraz w Uncharted 4 (znowu) i nie czuję nawet potrzeby, żeby musiało być ładniej, czy z większą liczbą klatek. Brakuje nowych tytułów od NaughtyDog...ojj brakuje 😢
Wiele razy słyszałem że PS5 jest słabe... PS5 nie jest słabe, po prostu gry skupiają się na złych aspektach. To idealna platforma do symulowania fizyki a nikt tego nie wykorzystuje! Hańba!
Ogólnie lepiej by było dla nas jako graczy jakbyśmy w ogóle odpuścili dyskutowanie o tym, która platforma jest słabsza czy mocniejsza, bo to wywołuje w producentach wrażenie, iż muszą na każdym kroku udowadniać moc swojej konsoli. Tak jakby zrobienie gry, która wykorzystuje moc do czegoś innego niż generowanie najlepszej możliwej grafiki mogło zaszkodzić wizerunkowi konsoli, bo - aktualnie - mam niestety wrażenie, że może tak być. Ludzie tak się nauczyli na tym skupiać, że jak pokazywana jest rozgrywka z nowej gry to często jest jojczenie, że wygląda jak z poprzedniej generacji, tekstury nie takie, efekty słabe, animacje twarzy za mało realistyczne - w takiej przestrzeni ciężko jest robić gry, które robią coś interesującego z mocą sprzętu.
@@quaz9 Dużo dyskutuje na różnych stronach na FB o tematyce gier i faktycznie, jest tak - dużo, może nawet większość, ludzi ciągle mówi tylko o grafice. Nie chcę pokazywać palcami albo próbować wzniecić wojnę, ale ten temat był zazwyczaj poruszany w kontekście wydań/portów na PC. A jest dokładnie tak jak mówisz, panie Tomaszu, powinniśmy rozmawiać o rozgrywce i zabawie czerpanej z gier, a nie o tym jak wyglądają, ile mają poligonów itp. Pozdrawiam serdecznie! Uwielbiam twój kontent! 💪
szczerze mówiąc jak zobaczyłem tą grę to od razu zagrałem w astro playroom bo chciałem zobaczyć z czym to się je i gdyby nie cena to bym kupił gierę na premiere
Już wiem dlaczego nie zrobiłeś recenzji SW: Outlaws. Bo to kuźwa jest crap… zakończyłem swoją przygodę po 12 h i przestrzegam przed jej zakupem. Jeśli macie cierpliwość do wszędobylskiej głupoty i marnych mechanik, to polecam wziąć to za jakieś 70 zł z abo ubi. Ni cholery żeby mi żaden nie kupował za pełną cenę. To jawny skok na hajs. Szkoda mi twórców, klimat leje się z ekranu ale jako gra to jakieś nieporozumienie. Zlepek jakichś mechanik z innych gier, które za cholerę nie działają jak w innych grach
Gram z córką już 15 godzin w sumie a mamy dopiero 10 planet, tylko że ja przekazuje pada 6 łatce, bo ta gra jest dla niej! Cieszę się jak dziecko, że w to gram z Nią!
Jeśli lubisz grać z córką to polecam Rayman: Legends, Sackboy: Wielka Przygoda i Lego City: Undercover. W te gry można grać w kooperacji co potraja uciechę 🙂
@@mcbseb Każda gra LEGO jest świetna do co-opa, zależy co dziecku najbardziej się podoba, poza tym seria LittleBigPlanet oraz gry pokroju Overcooked, świetne sposoby na spędzenie czasu z młodszymi
My gramy całą rodzina, nawet moja antygamingowa żona gra...
Sony: "nie mamy oryginalnych IP"
też Sony: posiada masywną gablotę IP z którymi gówno robi.
To była wypowiedź jakiegoś ich finansisty. Czemu media go cytowały i czemu w ogóle takie rzeczy gadał - nie wiem :D
Aczkolwiek jemu też chyba chodziło o to, że brakuje im marek, o które by dbali od początku - i tu ma trochę rację, bo one są prawie wszystkie zaniedbane :P
"Do zobaczenia w Raymanie 4!"
Days gone. Pamiętamy [*]
Patrząc na to co się dzieje w tym roku i wcześniejszym to może lepiej nich duże korpo growe stare, dobre IP na razie sobie odpuszczą bo tylko zażynają serię za serią tworząc takie g****o, że każdy kto spojrzy na ostatnią część serii pomyśli:
,,Nie no coś z tymi wszystkimi ludźmi, którzy jarali się diablo 2 jest nie tak, przecież ta seria to gó**o" myśli przeciętny gracz, który zaczął diablo od diablo IV, a to nie jest jedyny przykład jak duże studio niszczy swojego IPsa.
@@quaz9 w zasadzie to nie jakiegoś finansisty, tylko dyrektora finansowego Sony. :D Plus jeszcze ten cytat tyczył się również działu filmowego.
Ale tym bardziej to jest śmieszne, że nie dostrzegają tam na górze tej ogromnej sterty świetnych IP, którą mają, tylko katują remasterami kilka marek do porzygu.
Dziękujemy.
I ja dziękuję :)
Na recenzję tego pana właśnie czekałem
W kwestii grafiki masz absolutna racje.
Wiem, że powtarzam to w internecie często ale powiem po raz setny. Każdy kto mówi, że gra jest 1/10, bo słaba grafika sam sobie grób kopie. Co wam po tym, że w oku postaci będzie się coś odbijać, co wam po tym, że zobaczyć każdy włosek do pośladku, co z tego, że po wyjściu z wody będziecie widzieć każdą krople spływającą po ciele postaci. To ani trochę nie wpływa na grę, a tylko generuje koszty które wydawca chce sobie zwrócić coraz droższą ceną. Tak! to 400 złoty, a za parę lat pewnie i 500 na premierę to przede wszystkim winna coraz droższej w produkcji grafiki i technikalów.
Jeszcze osiem lat temu nikomu nie przeszkadzało, że np kurtka słabo powiewa na wietrze, a teraz? Nagle cała gra do kosza, bo jaśnie pan oczekuje we wszystkim Alana Wake'a 2? Ehm miejmy nadzieje, że gracze z roku na rok będą coraz lepiej głosować portfelami.
Tylko czy istnieje jeszcze ktoś, kto mówi, że słaba grafika = słaba gra? Mam wrażenie, że ten tekst był znakiem ery czasów PS3, może trochę PS4. Mam wrażenie, że statystyczny gracz jest teraz bardziej świadomy, a zdaje się, że częstszym powodem do narzekań graczy jest stan gry (głównie chodzi o coś, co kryje się pod pojęciem optymalizacji), a nie sama oprawa graficzna
@@VegasPolska Dragon Age: Fortnite
Sprzedaż Switcha potwierdza, że dla większości graczy grafika nie jest najważniejsza.
@@VegasPolska hm to chyba zależy od odbiorcy i fanów danej gry. Raczej powiedziałabym, że jest tak 50/50 a i trafią się tacy gracze gdzieś po środku. :p
Ilość sprzedanych Nintendo Switch pokazuje że gracze grafikę mają głęboko w tyle.
O taką recenzję nic nie robiliśmy :) Niech żyje quaz
Fajnie, ale Outlaws jak nie było tak nie ma.
i to jest gra na którą czekaliśmy
Nie do końca. Ja nie czekałam, bo nie mam PlayStation i nie zamierzam kupić. 😅
@@Kar0lina-d5ubo żeś ( i tu nie napisze bo YT usunie mi komentarz ) 🤦🤦zamiast kupić konsole i na niej grać to wolisz maszynę do pisania którą jest komputer współczuję.
Dokładnie. Więcej Astro-botów i innych kreatywnych gier stworzonych dla fun'u i relaxu, a nie generyków nastawionych na dojenie człowieka z kasy i czasu.
@@GOK-ez1pp to maszyna do pisania wyciąga 5x wiecej fps od twojego ps5 xD
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja dostrzegam problem z obecnym PlayStation za sprawą tych wszystkich nawiązań jakie znalazły się w tej grze.
Oj, dużo ludzi, którzy pamiętają dawniejsze czasy na widok tych wszystkich nawiązań dostało bólu serca, więc zdecydowanie nie tylko Ty to dostrzegasz ;)
@@quaz9 oby kiedyś te marki dostały drugą szansę
@@VademecumPopkultury I oby w lepszych, piękniejszych czasach.
Mogli te miliony, które zmarnowali na concord złużyć na odnowienie jakiejś starej produkcji
@@VademecumPopkultury wystarczy że już teraz co 2 gra to remastered...
Końkluzja ❤❤ aż się łezka w oku zakręciła 🥲
Do czego to nawiązanie? Bo oglądam quaza bardzo długo ale nie pamietam tego😅
Ale świetny materiał! Niech Pan Quaz pomyśli o osobnych filmach z serii 'przemyślenia' lub 'dziennikarstwo' growe :D
Fenomenalne! To co mówisz pod koniec to prawdziwy "otwieracz oczu"! Niby człowiek podświadomie zdaje sobie z tego sprawę w jakim kierunku branża gier idzie, ale zupełnie inaczej jak się to usłyszy tak sprawnie ubrane w słowa. Dziękuję!
To o czym mówisz przypomina mi, że ostatnią grą, która najbardziej mnie zachwyciła pod kątem gameplayu było It takes two. Każdy paziom to inne mechaniki, realna asymetryczna współpraca, znajdźki ktore wprowadzają minigierki użyte tylko raz w całej grze. Jedna z niewielu gier w ostatnich latach, które wciągnęły ciekawością co będzie dalej, żeby przesiedzieć przy grze od rana do wieczora tylko z przerwami na jedzenie.
Tak, a także "Way Out", obie od Josefa Faresa. Jednocześnie wyglądały wspaniale.
Polecam sprawdzic rowniez Psychonauts 2
Nawet śmiechłem przy Twoich montażowych popisach :)
zostaje dodana łapka w górę i komentarz w którym będzie pochwała takich małych esejów o czymś trochę szerszym niż konkretny tytuł, takie przemyślenia o branży są wartościowe i ciekawe i fajnie jakby było więcej, może nawet jako samodzielne rzeczy a nie tylko tu czy tam wplecione w recenzję (no chyba że tak akurat Ci jest wygodnie, to wtedy git), pozdrawiam
Udowodnione to już wiele razy przez gry indie które kiele ma pixelową grafikę - nie liczy się jakość grafiki, tylko styl. Jeśli styl jest miły dla oka i pasuje to gry to nikogo nie obchodzi, że możesz policzyć z ilu pixelów złożona jest postać którą gramy.
Astrobot to gra która daje nam to co oczekujemy od gry - zabawy, rozrywki która nie nudzi ani nie jest wypchana ideologicznym przesłaniem.
masz rację. aż mi się Blasphemous przypomniał. gracze mają mózg i se nie pozwolą na pranie mózgu. Namaste
Co więcej. Gry pikselowe są o tyle lepsze, że poza swoim często ciekawym stylem i większą prostotą w tworzeniu, dodatkowo pobudzają wyobraźnię gracza, tym samym pomagając nam (graczom) rozszerzać świat gry (to co widzimy) za pomocą naszej wyobraźni ☺️
Mamy w domu nowego Xboxa, ale jak idziemy do rodzinki gdzie jest PS5, to moje dzieciaki uwielbiają pograć w AstroBota, nie w inne gry, tylko właśnie w AstroBota :)
Astro Bot to ciekawy przypadek, bo dawno nie czułem się tak ambiwalentny w kierunku wydawcy. Praktycznie w punkt podsumowałeś to, co ja sądzę na temat stanu Sony w obecnej branży, w czym dodatkowo pewnie nie pomaga to jak nijaka jest obecnie konkurencja. Microsoft praktycznie zrezygnował z rywalizacji rynkowej, zaczęli iść bardziej w kierunku usługi najwyraźniej (można tu mnie poprawić, nie mam Xboxa więc poprawki wskazane, dzięki!), a Nintendo robi swoje od czasów Wii, poza opiniami klientów i wynikami sprzedażowymi też nie ma zewnętrznego powodu dla Sony, żeby poszli w nieco bardziej dzikie rejony, jak przy okazji Tokyo Jungle wspomnianego.
I trochę przykro mi na to patrzeć bo Astro Bot wygląda jak gra, w której poruszanie się jest przyjemnością samą w sobie, zbieranie znajdziek to fun i wreszcie nie grafika była fokusem w produkcji, tylko przy tym wychodzi tona innych PROblemów z Sony. I sam fakt że by powiedzieć że Sony POWRÓCIŁO UŁA niektórym wystarczy to że obudowa PS5 w jakiejś edycji ma przypominać tę z PSX... Cóż, przynajmniej przez posuchę jest czas ograć wszystkie te nextgenowe tytuły na PS5, również wypuszczone na PS4 :v
MS ma swoją grę usługę i mocno ciśnie tam gry, chociaż podobno myślą aby robić wyjątki gdy wychodzą nowe duże gry (o dziwo w abonamencie na siebie nie zarabiają).
Nintendo tylko pozornie robi to co na Wii. Gdyby mocno to uprościć, to Nintendo nie robi nic nowego od czasów NES / SNES (no może N64 😅), ale Switch naprawdę trzyma poziom. Mamy tam 2 świetne duże Zeldy (a przy tym różniące się od siebie), naprawdę fajny Metroid Dread, też Mario Odyssey (choć tu to ewolucja), oryginalny Ring Fit i pewnie długo by wymieniać (wiadomo, dużo gier ma już stabilny gameplay i ciężko tam wymyślać coś nowego, więc można to podpiąć po odtwórczość).
A Sony od czasów PS3 / PS4 już nie konkuruje z Nintendo, bo to zupełnie inny target (i innego rodzaju gry), a z MS nie ma jak (albo nie wiadomo jak) konkurować, bo GamePass trochę odstawił innych.
Myślę, że Sony teraz szuka nowej drogi, ale nie umie jej znaleźć (bo z grami AAA trzeba uważać, a mniejsze gry nie wyglądają tak dobrze w oczach graczy).
Bardzo przyjemna gra. Moja dziewczyna się zachwyca, może na chwilę zapomnieć o depresji i przenieść się jak to mówi do tego pieeeeeknego świata 😊 niektóre poziomy przechodzi nawet kilka razy tak jej się podoba. Daje 10/10
Hm, na depresję to zalecam terapię a nie gry. 😅 Gry mogą być odskocznią, ale jeśli terapii jeszcze nie ma to zachęć do tego. :)
Dla mnie gra zajebista skończyłem ją nie dawno i platynka nr 3 na PS5 moim jest i czuje się dobrze a poza tym o grze zajebista i jedyny mój minus jest taki że nie miałem takiego łał jak przy Playroom gdzie pierwszy raz PS5 i ta gra i po prostu łał małe mistrzostwo a Astrobot no nie było tego i to tyle z minusów bo reszta super. Historia prosta i fajna, Gameplay fajny i różnorodny, Wizualnie i Sound Design (jak w Playroom) arcydzieło, Nostalgia do gier Sony bardzo miła, Muzyka super już od jakiegoś czasu odsłuchuje sobie paru kawałków z tej gry i nie mogę przestać no i poziom trudności niby takie easy nie trudne ale jednak trudne i momentami rage'e były szczególnie wyzwania przycisków z finałowym secret na czele. No i tyle 9/10 polecam i z miejsca ląduje do grona moich ulubionych platformówek
Pozdrawiam
A propo muzyki 08:26 jeden z dwóch moich ulubionych kawałków z tej gry
Słuchając tego miałem taki Vibe Pixarowego Inside Out i Soul :)
jak zwykle, Panie Quaz, pozamiatales 😊dziękuję 👌
8:26 jedne z moich ulubionych i nie wiem czy czasami nie najlepszy soundtrack. A z takich też bardzo dobrych to jest na przykład follow me ( in the storm ) ( czy jakoś tak to się nazywało ) jak i muzyka miejsca katastrofy wogule soundtracki z serii Astro bot są prześwietne.
Dawno się tak dobrze nie bawiłem grajac w grę 😍 dzisiaj za bardzo się skupiają na to jak realistyczne bedzie oko i włos na twarzy głównego bochatera niz na frajdzie z rozgrywki
tęsknie za końkluzją
Ten film mi przypomniał czemu kupiłem switcha ze wszystkich dostępnych na rynku konsol, u nintendo ta innowacja dalej jest, (często o tym zapominam, najczęściej jak widzę nowe pokemony) fakt nie zawsze ale pięknymi przykładami tego są, Mario Odyssey, Mario wonder czy zelda totk , dlatego zapewne kupie switcha 2 jak tylko wyjdzie a ps znowu odłożę w czasie chociaż jak patrzę na Astro bota to aż kusi kupić
Dark Soulsy to pikuś przy poziomie z kaczką i lawą w Astrobocie, życzę powodzenia wszystkim rodzicom którzy kupili gierkę dla dziecka i usłyszeli "mama/tata przejdź mi to"
Najtrudniejszy poziom z Astro i tak nie jest tak trudny jak najtrudniejsze poziomy z Mario
@@sausage5488kto ukończył champions road albo badge marathon ten się w cyrku nie śmieje
XDDD ale placz o poziom trudności gry japierdole
Poziom z kaczką przeszedłem w 5-10 minut.
Z godzinę walczylem z ostatnim levelem za zebranie wszystkich puzzli. Myślałem że ze złości włożę pada do środka telewizora.
Oho, mamy fanboja nintendo xd@@sausage5488
Jako dzieci lat 90’ nie jesteśmy już targetem korporacji takich jak Sony/MS
Po ostatnio coraz częstszych flopach korporacji, odnoszę wrażenie że targetem jest nieistniejący, wyimaginowany obraz gracza.
Długo się zastanawiałem czy kupić tą grę, bo dość kosztowna jak na czas gry ale po Twoim materiale wiem że muszę ją mieć! Moja nostalgia sięgnęła granic. Ape Escape, Buzz, Killzone- kurde - TU jest wszystko.
Nie widziałem tylko PATAPON 😂
Boty przebrane za Patapony są ;)
@@quaz9 😍😍😍
Piękne podsumowanie gier ❤
Cudna jest to gierka.
Co to tego czy grafika sprzedaje gry to chyba dawno studia powinny zauważyć taki ,,niszowy nurt" (hehe) zwany Nintendo, które ,,jakoś" sobie radzi..... tłukąc rekordy sprzedaży 😛
3dni i temu kupiłem ps5 razem z tą gierą. Co ciekawe jestem z Sony od 1999r, PSX PS2 PS3 i PS4 dopiero teraz zdecydowałem się na ps5.
Nie ukrywam, że ta gra mnie zachęciła. Potrzebowałem takiego platformera 😅
Moje dzieci też 🤷
Mam nadzieję, że wyjdzie coś dobrego od LEGO z dobrą fizyką i plastykową grafiką 😁
Dobra Recenzja 👍
Quaz, wrzucasz te filmy i wszystko super, ale ja się pytam - kiedy recka Outlaws? Czekasz, aż kurz po wiadomo czym opadnie i dopiero wrzucisz? No kolego, czas zmierzyć się z demonami i wypić piwko recenzenckie. Pozdrawiam.
Jakby zawsze miałem problem z realizmem w grach głownie dlatego to był ważniejszych cel niż same gry, skupiali sie za bardzo na tym zeby ładnie wyglądało niz działało i nie uwarzam każdą gre z realistyczną grafiką za złą z automatu, Final Fantasy 7 remake i Rebirth na moje idealnie pokazuje jak ludzie widzieli orginał w dniu premiery, ghost of tsushima idealnie łączy grafike, fizyke i klimat by stworzyć unikatowe doświadczenie i to są gry które traktują gameplay lepiej niz grafike cos co w obecnych czasach jest rzadkością
Tzn. "realistyczna" grafika jest jakąś tam decyzją artystyczną wpływającą na immersję i ma sens. Problem zaczyna się kiedy to już nie jest decyzja artystyczna, a ciśnięcie pieniędzy w coś, żeby było ładnie, bo się sprzedaje. Jeszcze ten trend był jakoś tam zrozumiały jeszcze te 15 lat temu, bo wtedy dużymi skokami rosła jakość oprawy, ale teraz - od przynajmniej dekady (jak nie dłużej) rewolucji już nie ma, są tylko detale i to często detale, które mniej do gier wnoszą niż mogłoby wnieść skupienie się na czymś innym.
@@quaz9 Niestety bardzo często zdarza się, że to "coś innego" jest nietrafione. Mimo to, w pełni się z Tobą zgadzam. Wolę takiego LIMBO, niż ultra realistyczną Larę C. Oczywiście żartuję. Larę C. też wolę 😉👍
@@quaz9śmiesznie kiedy tworcy gier specjalnie wsadzaja jako glownych bohaterow osoby ze zmarszczakami na twarzy żeby podkreślały realistyczną grafikę
To że gry z gameplayem nad grafiką są rzadkością to bzdurę napisałeś. Jest odwrotnie. Na grafikę stawiają tylko giganci, których jest na prawdę mało w porównaniu z resztą studiów.
@HAScrashedOfficial Mówimy tu o rynku AAA, cały materiał też o tym mówił. Indyki, których są dosłownie tysiące, to oddzielny temat.
3:17 to chrząknięcie było genialne nigdy sie tak nie uśmiałem przy jakiejś recenzji😂
Genialna gra, właśnie ogrywam. Oby Sony poszło po rozum do głowy i robiło takich gier więcej ;)
Genialna? Ty chyba w mało gier, w życiu grasz. Widać po animacjach, kolorystyce, że to gra dla dzieci...
Nad AstroBot się wszyscy zachwycają, a Hellblade krytykowali głównie ludzie co nie grali, czyli Soniarze, że za krótka i za droga. Widać chyba od dawna, że Sony tworzy nie fanów, tylko fanbojów. AstroBot jest niewiele dłuższy niż Hellblade, a kosztuje o wiele więcej. Obie gry powinny być o wiele tańsze, ale cena 300zł za Astrobot, pokazuje tylko że Sony tworzy ludzi kupujących krótkie gry, za duże pieniądze, bo to przecież Sony!
Nie chcę przyszłości, w której gry będą miały 2 godziny rozgrywki za 600zł, bo Soniarze mają wyprany mózg w proszku Sony. Ja AstroBot nie kupię, nie interesuje mnie, nie mam 7 lat by się takimi grami jarać, a tak samo nie kupię Hellblade Senua 2, tylko zagram z Game Pass.
A i jeszcze trochę dojdzie do tego że ps+ przestanie być opłacalny bo ciągle usuwają swoje gry, z względu na remastery swych gier, a oryginał usuną oczywiście żebyś kupił grę za 320zł, no bo przecież trudno zrobić patch odblokowujący fps z lepszą grafiką... Czy AstroBot to cmentarzysko Sony, myślę że dobre określenie dał Quaz.
@@Blazko381 wstawaj zesrałeś się
@@MCmetaluketypowy bezargumentowiec od Sony xD. Pogódź się, że takich podobnych gier jest pełno i nic wybitnego w AstroBot nie ma. Indyki już są dłuższe i tańsze. Mam PS5 i XSX, więc mogę ocenić i te prymitywne teksty zostaw dla ludzi twojego pokroju.
@@Blazko381co jest nie tak z grami dla dzieci?
@@Blazko381Po prostu nie twoje klimaty, co w żaden sposób nie oznacza że nie moze się podobać innym. No i też jest wiele ludzi którzy nie przeliczają złotówek na czas gry.
Astrobot jest solidną, przemyślaną i różnorodną produkcją. W porównaniu z innymi grami gatunku może pochwalić się faktycznym użyciem wszystkich bajerów interaktywnych kontrolera i fajną fizyką.
Dodatkowo jak Quaz mówił, bardzo próbuje oddziaływać na zmysły muzyką, dźwiękami itd. co też daje jej fajnej charakterystyki
Wypowiedział się o małym wspomnieniu o sackboyu, wkoncu ktoś to w Polsce zauważył.. A to naprawdę przykre jak potraktowano to ip w ostatnich latach.. Nie tylko starsze IP sa porzucane
LBP3 usuwają też z ps+ xD Jeszcze trochę to żadnej gry tam nie będzie i zakup ps+ będzie nie opłacalny dla nowych
@@Blazko381 usunęli możliwie bo serwery zostały wyłączone, mimo ze gra dalej żyła, nie mogli rozwiązać problemów to uznali ze po co sie starać można wyłączyć
polecam każdemu razem z dziewczyna bawiliśmy się świetnie!! warte każdej złotówki
3:14 When Cleric Beast Music kick in 🔥🔥🔥
kiedy przegląd extraction shooterów?
Nie będzie bo to chujowe gry
@@kanciarzokanciarz a jakie konkretnie gry skłaniają cię do takiego myślenia. osobiście jestem fanem Hunt Showdown, Ghost of tabor oraz byłem fabem EFT a jest ich wiele więcej. to rozwijające się zjawisko które pasowało by do omówienia na kanale z grami.
Pozdrawiam
@@sc0t0Quaz już mówił że nie jest zainteresowany, nie jego klimaty (ogólnie gry multiplayer pvp)
@@sc0t0 uncharted , The last of us , god of war , horizon forbidden west to są perełki dojrzałe gry
@@kanciarzokanciarz w sęsie sugerujesz że są lepsze grybdo omówienia a te są "niedojrzałe".
W jaki sposób Hunt Showdown czy Escape from tarkov to niedojrzałe gry?
Super Mario Galaxy w wersji Playstation prawie 20 lat później staje się hitem.... (OK jest parę dodatkowych pomysłów), nawet muzyka jest inspirowana soundtrackiem z przygód Mariana - oryginalne
Najlepsza gra tego roku.
1:14 nie narodziła się przypadkiem od małej gierki, która pokazywała kamerkę ps4?
Hmm, cholera, masz rację. Właśnie uświadomiłeś mi, że chyba nie miałem do czynienia z żadnym Playroomem i one jakoś mi się zmiksowały z VR Worlds, więc nawet nie sprawdziłem, że te Playroomy to coś całkiem innego. Mój błąd.
@@quaz9 tak czy siak, to smutne w sumie. Astro dostał pierwszą grę, na pierwszym VR i... nie dostanie możliwości odpalenia pełnoprawnej gry, na goglach VR2
Teraz tylko czekam na Switch 2, żeby zobaczyć czy Nintendo będzie w stanie korzystając z wyższej mocy obliczeniowej konsoli zrobić perełkę pokroju Astro.
Super byłoby zobaczyć Mariana z dbałością o detale widoczne w Astro 😊
na pewno zrobią, akurat Nintendo bardzo inwestuje w gry first party na swoich konsolach i jakoś to się kręci
Quaz jak zwykle po swojemu.
Ale gra jest zacna. Polecam.
Wśród nowych platformówek jest taka Sahara.Astro i Micki trochę poprawiają obecną sytuację
Nintendo robi regularnie, ale poza Nintendo - faktycznie jest z tym różnie. Trochę niezależnych rzeczy powstaje. A z Mickey jest ten problem, że to remake, a nie nowa gra, więc tak połowicznie poprawia to sytuację ;)
Że nikt już nie pamięta o Sackboy: Wielka Przygoda, poprawna gra ale wciąż miło się w to gra
W kwestii platformówek 3D trzeba zwracać uwagę na Nintendo przede wszystkim, ale też na indyki. A Hat in Time ciągle mocno się trzyma, niedawno wyszedł Akimbot, jest Frogun, Pseudoregalia, 1000 Deaths na horyzoncie - jest sporo ciekawych które wyszło i na które trzeba jeszcze poczekać.
aż nabrałem ochoty kupić ps5 i specjalnie w astro bota zagrać
Szczerze właśnie za to zawsze uwielbiałem PlayStation bardziej od Nintendo. Za to że nie mają takiego głównego tytułu, jasne inni dalej mówią że to crash ale moim zdaniem PlayStation chcę żeby każdy uznał ich ulubiony tytuł na tej konsoli za ten co ma się kojarzyć z PlayStation. Oczywiście nie mógłbym tego komentarza pozostawić bez faktu że też kocham równomiernie Nintendo za to że właśnie oni bardziej idą w samą fizykę gier i to jak się w nie fajnie gra w porównaniu do PlayStation gdzie najczęściej robią je najbardziej realistyczne jak to możliwe. Więc uważam że oby dwie marki są świetne ♥️
Będziesz robił recenzję Black Myth wukong? Bo nie ukrywam że czekam na tą recenzję od ciebie i nie bardzo mam ochotę oglądać innych twórców😂
Jak ja się cieszę że olałem ps5 i czekam aż te gry pojawia się na steam właśnie zagrałem w god of war potem Ragnarok potem jeszcze parę exow z pleja i tyle ...
Zajebista recenzja i szczerze zgadzam sie że sony troche podupadło po latach na swojej pozycji:///
Nie Astro Bot tylko Astro Souls 😆 oj w paru poziomach troche sie zmęczyłem ale w pozytywny sposób oby Sony wyciągnęło lekcje i wiecej tego typu gier robiło. Przeszedłem na 100% i całość wrzuciłem na kanał 😁
@@Raven_PK Nie będzie robiło bo nie sprzedało się jakoś wybitnie dobrze. Ja już nabiłem platynę i bardzo mi się podobało.
To gra trochę dla wszystkich, tak jak Mario. O ile Nintendo zdarzyło już nauczyć swoich fanów że Mario to nie tytuł tylko dla dzieci, tak na AstroBoty nikt tak naprawdę nie czekał. Szkoda bo warto przejść tę grę. Jest naprawdę świetna w swojej sentymentalnej otoczce i z fajnymi choć nieco zbyt mało rozbudowanymi etapami.
Niektórzy dają 10/10 , ale ja mimo że świetnie się bawiłem to zrobiłem wszystko co się dało w tym tytule w trochę ponad tydzień. 18 godzin.
Szybka przelotka głównej osi bez kolekcjonowania myślę że jest na 7 godzin.
Znajdźki to największa frajda i sam czas spędzony przy grze.
Ale ten tytuł naprawdę bawi i jest kreatywny. To nie Mario, ale nadal piękne doświadczenie platformowe.
@@TCWolf82 I to mnie martwi bo Sony poszło w niepotrzebna walkę z Mikrosoftem a to właśnie przez tego typu gry rodzinne taką popularność zdobyło. I zgodzę się z opinią o Mario i szkodą że nie ma go na innych konsolach niż Nintendo
@@Raven_PK Czy ja wiem? Nie do końca się chyba zgodzę, że Sony zbudowało swoją bazę użytkowników na grach rodzinnych.
Ale mieli w bibliotece wiele tego typu wspaniałych gier.
Crash, Spyro, Little Big Planet, Medievil, Jak&Daxter dały mi mnóstwo radochy, ale pokochałem te konsole za Silent Hill, Resident Evil, Tekken, Burnout3, Wipeout, SSX3, Uncharted, The Last od Us.
Myślę, że kombinują dobrze, ale chęć zrobienia własnego Fortnite czy Overwatch bez pomysłu. Tylko aby było. To był zły ruch.
Za który teraz wszystkim będą kazali płacić. Odrabiając straty gdzie się da. 😐😔☹️
@@TCWolf82 W punkt trafiłeś 😁. A ja polubiłem PlayStation za serię Metal Gear Solid i między innymi te gry które wymieniłeś. Mam nadzieję że Sony nie zaprzestanie produkcji Single Player 😊
Jedynym nowym rozwiazaniem jest dmuchanie w pada inne rozwiazania byly juz w PS3 jak na przyklad w grze blade te kreciołki żucało sie nimi machajac padem przechylajac kierowalo na boki byly tez inne gry wykorzystujace specjalnego pada 🤷 reszte zastosowan jest nawet w padach od Nintendo Switch wiec zadna nowosc,a dodatkowe ulepszenie .
chyba pierwsza gra sony od dawna przez którą lekko żałuję, że nie mam ps5
Polecam Final Fantasy 7 rebirth tez
100% racja, w pełni popieram Quaz! Kiedyś gry na PlayStation były kreatywne, kolorowe i swoją niesamowitością przyciągały do siebie ludzi - przyciągnęło też mnie, bo zauroczyłem się Crashem Bandicootem 2, a potem widziałem wiele innych gier, nie tylko tych od Sony. Teraz większość branży gier to powtarzalne open worldy, z powtarzalnym gameplayem, masą pytajników i znajdziek sztucznie wydłużających czas gry. Niekończący się wyścig zbrojeń, a to za realniejszą grafiką (kurde, nie po to gram w gry, by uciec z szarego świata do kolejnego szarego świata :P), a to za większą mapą. Niestety na dłuższą metę to zabija wiele ciekawych gier, np. Horizon, czy Hogwart's Legacy.
Dlatego ja już od ponad roku jestem w obozie Nintendo, bo tam mogę czerpać frajde z Pokemonów, Mario, Zeldy, czy z Animal Crossing. Mam tylko nadzieję, że wcześniej, czy później branża wywali się na ry... twarz przez ten wyścig i zdadzą sobie sprawę na jakiej glebie wyrosła ta branża pierwotnie.
W sumie to wyczekuję gry Ratatan - następcy pataponów.
W zasadzie ta gra pokazuje jak mogłyby wyglądać gry ze stajni Sony gdyby były robione w stylu nintendo(mają oni co prawda bardzo dużo na sumieniu, ale od późnego gamecuba/Wii stawiają na zabawę i eksperymenty, a nie grafikę) i oczywiście używając mocy konsol PlayStation
Sony zawsze miało tendencję do gonienia za grafiką - nawet pierwszy Crash Bandicoot był grą, która miała wyciskać ile się da z konsoli i używała sztuczek, aby udawać, że konsola może więcej niż mogła - ale też kiedyś dało się wyczuć, że PlayStation jest z tego samego kraju co Nintendo, a dziś gdzieś to się rozmyło.
@@quaz9 Zgadzam się, specjalnie użyłem "w stylu N" a nie "przez N" jako że obaj wydawcy zawsze mieli inne podejście do stylistyki gdzie Sony trochę starało się wejść w buty Segi jako ten Cool gość. Dobrze to widać po Crashu, czy Ratchet&Clank, obie marki są wyraźnie świrnięte, ale bardziej "dojżałe" względem takiego Mareczka
Tym gra ma bardziej realistyczną grafikę tym więcej niedociągnięć w niej gracz zauważa.
Oj tam oj tam, z córką sześcioletnią mamy już wygrane 15 godzin, dałem 275 złoty i to dobre wydane pieniądze!
I ti jest grą roku... iks de
Gre kupilem jako prezent dla córki, po zakupie ps5 przeszła playroom w 3 dni mysle ze to najlepsza gra wykorzystujaca w pelni funkcje pada w tym cala radocha. Myślę ze nic nie zawiedzie
A recki Outlaws jak nie było tak nie ma, ale internet pamięta.
będzie recenzja Wukong, bo nie wiem czy kupować :P?
10:33 właśnie się zastanawiałem czy będzie
Aż miło się na sercu zrobiło
Chciałabym by "słodki mały ludzik maskotka" playstation to był Sackboy z LBP :(
No i o to chodzi, trzecia gra na ps5 po połowie dekady istnienia sprzętu na rynku
Stylistyka graficzna nie ma wpływu na wydajność. Gęstość meshy, rozdzielczość tekstur, techniki AO, technikk odbić itp. Mają wpływ. Tutaj nie widzę zeby z czegokolwiek ta gra rezygnowała
Drogi Quazu będzie recenzja nowego quest 3s
jest strój Slya jeszcze o nim nie zapomnieli w 100%. Juz od tylu lat czekam z nadzieja na nastepna czesc albo lepiej remaster 1,2,3 to by bylo cudowne
Świetna recenzja. Kiedy Star Wars Outlaws możemy się spodziewać?
A co, masz wątpliwości czy zagrać? 😁
W sumie jakkolwiek by Quaz gry nie ocenił, to ludzie tacy jak ty mają już wirtualne widły naostrzone, więc wątpię czy będzie ta recenzja.
@@Mordeusz2Kja mam swoje gotowe, więc lepiej jakby faktycznie nie było haha
@@Mordeusz2K milczenie w tej materii przez Quaza to najgorsza opcja. W ten sposób udowadnia, że podejrzenia o nierzetelności mogą być zasadne.
@@jakoniejako
Zapewne jeżeli ocena gry nie będzie jechaniem po niej z gory do dołu to też będzie zesranie się o "brak rzetelności", a quaz zwyczajnie szukach w grach rzeczy które zostały wykonane dobrze, moim zdaniem materiał nie ma sensu w tej sytuacji.
Na tym kanale nie ma nawet recenzji o jednej z lepszych gier ostatnich lat: baldur's gate 3
Na recenzję Outlaws czekają tylko ludzie, którzy szukają krwi. Jeśli mam ją zrobić tylko po to, aby coś udowodnić ludziom, którym niczego nie udowodnię, bo i tak wiedzą swoje - to nie ma to żadnego sensu. Opcje są trzy. Nie zrobię recenzji - jestem nierzetelny. Zrobię recenzję mówiąc co myślę (czyli wcale nie jadąc gry od dołu do góry) - jestem nierzetelny. Zrobię recenzję jadąc grę od dołu do góry - MOŻE wtedy uznają mnie za rzetelnego ludzie, których wcale nie obchodzi moja opinia, więc nie są moimi odbiorcami, ale realnie będę nierzetelny, bo będę kłamał w kwestii tego co myślę, a to jest dla mnie sytuacja nieakceptowalna. Tu nie ma opcji, aby wygrać, więc po co mam tracić energię na wchodzenie w to?
Sama gra, z tego co widziałem, wyszła mniej więcej dokładnie taka jaką opisałem w swoim materiale po 4 godzinach z nią - typowy wysokobudżetowy, wtórny średniak, który broni się głównie klimatem (ludzie, którzy uważają, że grę w swoim materiale wychwalałem albo znają mój materiał z cudzego materiału albo mają problemy z rozumieniem słowa mówionego). Ubigra jako formuła jest od dawna jak takie czerstwe pieczywo - smakowo szału nie ma, ciekawe wcale, ale łatwo się trawi. Posmarowali Star Warsami, więc jak ktoś lubi Star Warsy i nie znudził się czerstwym pieczywem to zje.
Brawo Quaz 🤘
Jeden z dobrych kandydatów na goty
Bez przesady. Kopia Mario
Czy ta gra jest kompatybilna z VR2
Czekam na recenzje Frostpunk 2. Kupiłem w przedsprzedarzy, zagrałem w prolog i zastanawiam się czy nie zwrócić, bo sequel jest gameplay-owo totalnie inną grą niż orginał i trochę się zawiodłem.
Musiałbym najpierw nadrobić pierwszego Frostpunka, więc raczej nie ma szans, że się wezmę za recenzję sequelu.
@@quaz9Zrozumiałe. Jedynka będzie zawsze warta nadrobienia, jako orginalne podejście do city buildera z znaczącymi dla rozgrywki wyborami, znakomitą muzyką i wciągającą historią.
GOTY dla tej gry dla przedszkolaków to piękne podsumowanie biblioteki PS5 jak i kondycji całej branży gier.
Kosmiczny złol jest zielony? Taki trochę Microsoft Green, przypadek? :)
Niestety najlepiej mozemy pokazac kierunek naszymi portfelami kupujac ta super gre
Faktycznie jest to bardziej cmentarzysko pomysłów, ale gdy zamiast 23 Crasha robią 23 remaster to brzmi też jak cmentarzysko gier
Widziałem kiedyś opinię w internecie, że 100zł za Aeropress to nienormalne, ale 2000zł za ekspres automatyczny to już spoko. Dlaczego? Bo Aeropress to tylko plastikowa rurka, a automat to skomplikowana maszyna, więc cena jest uzasadniona. Mniej istotne, że automat zrobi pewnie gorszą kawę.
Podobny "bias" widzę w grach. Gra AAA ze świetną grafiką - ludzie chętniej kupią i zapłacą więcej, niż za indyka, z którym bawili by się lepiej.
Jeśli po sukcesie astro bota zaczną wskrzeszać platformówki to ja poproszę tearaway 2.
Nie fabuła nie grafika powinna być ważna tylko gry walność !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wydaje mi się, że jednak jest szansa na powrót starego, kreatywnego Playstation. Jestem pewien, że korporacje widzą, jak wielkie sukcesy odnoszą gry niezależne. Niech przykładem będzie Dave The Diver, gra wydana przez dużego wydawcę, a wyglądająca jak produkcja indie. Osiągnęła ona spory sukces.
Porażka z Concordem na pewno dała im cos do myślenia. Pozatym wszyscy pracownicy PlayStation tez czytaja te komentarze pod ich filmikami
Problem z gonieniem za grami-usługami jest taki, że dla wydawcy "wygranie" jednej gry jest warte przegrania kilku. Porażka Concorda pewno czegoś ich nauczy, ale na pewno nie tego, aby unikać w ogóle robienia takich gier. Przypominam, że Helldivers 2 to też PlayStation i też gra usługa-zasadniczo. Statystyki pokazują, że w 2023 bodajże 60% czasu grania zostało przez graczy spędzone przy grach mających już kilka lat - rzeczach takich jak Fortnite czy Minecraft. Oni będą za tym niestety gonić, bo jedno trafienie hitu to prawdopodobnie większe zarobki (i trwające potencjalnie latami) niż kilka dużych produkcji do przejścia i odłożenia. My - entuzjaści gier, które się przechodzi - jesteśmy trochę w bańce. To jest podobnie jak z przychodami całego rynku gier - globalnie robi on podobno grubo ponad 300 miliardów dolarów rocznie, ale grubo ponad 200 miliardów to rynek mobilny. Gry PC i konsolowe zarobiły trochę ponad 90 miliardów w ubiegłym roku, ale trudno znaleźć dane pokazujące ile z tego to gry-usługi, ale niewykluczone, że ponad połowa. To co na pewno pobudza wyobraźnię finansistów to to, że przychody z live service'ów są skupione w rękach kilku wydawców, więc to są duże pieniądze dla każdego komu uda się wbić do tego małego grona. Sam uważam, że - chociażby dla developerów - istnienie gier-usług to absolutny koszmar, bo walka o dopchanie się do tego koryta jest wojną, w której wysyła się kolejne oddziały na śmierć - w nadziei, że jednemu się uda. Patologiczny rynek, bo tu nie ma miejsca na dużą liczbę gier-usług (ludzie grający w takie rzeczy mają czas na ograniczoną liczbę gier), więc większość z nich skazana jest na szybką śmierć. Ale jak się jednej uda - wydawca jest ustawiony na lata. Oczywiście zwykłe, "jednorazowe" gry nadal opłaca się robić, bo jest też na nie popyt, ale trafiony live-service jest zbyt dużym, potencjalnym zyskiem, aby wydawcy zarzucili próby.
@@quaz9 Dzięki za bogaty komentarz
@@quaz9mądrego to i miło posłuchać.
po astro bocie myślę że za dwa lata będzie reamaster
16:12 wadą też jest to, że właśnie jak na grę kierowaną do młodszych, nie ma tu wyboru poziomu trudności. Ja jestem za nerwowy i jak mam po 100 razy próbować przejść te głupie levele symboli to już mi się odechciewa w ogóle grać w takie gry. Jakby chociaż dali poziom łatwy i normalny, gdzie na łatwym są chociaż checkpointy w pewnych miejscach.
Więc soulsy nie są dla ciebie 😂
Czemu Polscy recenzenci tak pominęli Wukonga?
Bo nie dostali za darmo
Bo kopie przedpremierowe były tylko na PC, na którym nie działały. :) A pewnie natłok premier końcówki sierpnia/początku września nie wszystkim pozwolił się z tym wyrobić. Sam porzuciłem Wukonga jak wyszło Outlaws, które porzuciłem na rzecz Astro Bota... dobrze że mnie Space Marine 2 nie interesowało, to Astro Bota miałem szansę skończyć. :)
Też mnie to zastanawia, dodaję komentarz bo wierzę, że Quaz znający branżę odpowie merytorycznie choćby w swoim imieniu.
Pozdro.
Bo to kolejny Dark souls klon😂 a może to crap i 18 milionów graczy się myli.
@@gompka1 XDD Przeciez to co mówisz brzmi jak absurd. Ja jeszcze rozumiem recenzentów to ich praca ale zwykli gracze? Aż takie fomo masz ze nie mozesz poczekać z grą do momentu az nie ukonczysz poprzedniej. Z mojej perspektywy to brzmi dziwnie bo gram zazwyczaj długo po premierze, nie potrafie pojąć twojej.
Kupujesz gre za 300zł grasz i dobrze sie bawisz (nie napisałes ze porzuciłes bo gra ci nie podoba) ale wychodzi kolejna która cie tez interesuje i co?
Jakie procesy zachodzą w twojej głowie ze rzucasz w kąt gre w której jeszcze przed chwilą dobrze sie bawiłeś której swiat czy fabułe chłonąłeś.
Ma to moze jeszcze jakiś sens w przypadku gier usług w które grasz z doskoku ale przerywanie historii w grze singlowej mija sie z celem. Wracasz potem do tych porzuconych gier? Czy znowu wychodzi cos nowego i kupujesz kolejną gre. Nie odbieraj tego jako atak bo mnie to serio ciekawi.
Ja mam tak ze cos kupie na dobrej przecenie i potem w to nie gram czasami przez długi czas ale jak juz zaczne w cos grac i mi sie podoba to zawsze koncze.
biedny sackboy został najprawdopodobniej uśmiercony
Patrzę na te grafikę i myślę sobie "Tu narodził się Mega Geralt, wiedziałem, że mój terapeuta gówno wie."
gdzie ocena meta quest 3 s quazzzzzz specjalnie nie oglądam innych filmików bo czekam na twój
Widzę tutaj:
- Ape escape
- parata the raper
-...
Ty jesteś porażką Quazz Ta gra ma duży potencjał oraz to była jedna z najlepszych gier w które grałem . Bez mózgiem jesteś wymądzrzasz się a sam ty byś nie umiał zrobić nawet animacji chodzenia w scratchu . NORMALNY JESTEŚ BY PONIRZAĆ TĄ GRĘ ?
Pierwsza gra, która na ps5 przykuła moją uwagę (jako fana Mario i posiadacza switcha)
Muszę kupić tę grę i zobaczyć Cole'a Macgrath z infamous w wersji astro
przepraszam za off top, ale, ze TY nie zrobiles recenzji Juicant? 🤯
Świetny materiał, idealnie podsumowujący nie tylko jaka jest ta gra, a jest nią bardzo dobry Astro bot, ale też wątek, w którym wypowiedziałeś się na temat nie tylko gier od stajni Sony, ale też o całej branży gier AAA. Łatwo zauważyć, że te najwieksze konglomeraty to są grupy kapitałowo-akcyjne, gdzie inwestorzy mają znaczny wpływ na wygląd produkcji. To już nie są firmy prywatne, gdzie gracze chcą dostać jak najbardziej interaktywną i kreatywną grę, a wielkie molochy, gdzie niedzielny gracz, inwestor to znaczna część przychodu. I takim idealnym odzwierciedleniem jest stawianie grafiki na podest tzw "owijanie gówna w złoto". Najważniejsze, żeby gra się sprzedawała, a prądem do sprzedaży jest właśnie marketing, który wymaga jak największego mydlenia oczu.
Szkoda, żę rynek gier indie, tych większych firm oraz mniejszych, bierzę przykład z tych grup, gdyż zamiast być owocem miłości do gier i bawienia się assetami, mechanikami itd to kopiują rozwiązania albo robią seryjne gówno-gierki z skupowanymi po taniości assetami dobrze wyglądających.
Dziękuję ci za materiał Quaz i pozdrawiam serdecznie
Jeśli się sytuacja nie zmini to chyba Rogall (choć po dzisiejszym zdarzeniu ma żółtą kartkę) będzie moją główną platformą do grania. Astrobot kozacki - chyba nabijemy z dzieciakami 100h...
Dlatego nadal siedzę na PS4 pro. Bo w sumie PS5 to tak naprawdę PS4 PRO II a PS5 PRO to będzie PS4 PRO II MAX 😂 nic tu się nie zmienia poza trochę szybszym ładowaniem czy wyższą rozdzielczością. Gram teraz w Uncharted 4 (znowu) i nie czuję nawet potrzeby, żeby musiało być ładniej, czy z większą liczbą klatek. Brakuje nowych tytułów od NaughtyDog...ojj brakuje 😢
Gastro Ból😂
Normalnie mi się hamsterball przypomniał 😂
Wiele razy słyszałem że PS5 jest słabe... PS5 nie jest słabe, po prostu gry skupiają się na złych aspektach. To idealna platforma do symulowania fizyki a nikt tego nie wykorzystuje! Hańba!
Ogólnie lepiej by było dla nas jako graczy jakbyśmy w ogóle odpuścili dyskutowanie o tym, która platforma jest słabsza czy mocniejsza, bo to wywołuje w producentach wrażenie, iż muszą na każdym kroku udowadniać moc swojej konsoli. Tak jakby zrobienie gry, która wykorzystuje moc do czegoś innego niż generowanie najlepszej możliwej grafiki mogło zaszkodzić wizerunkowi konsoli, bo - aktualnie - mam niestety wrażenie, że może tak być. Ludzie tak się nauczyli na tym skupiać, że jak pokazywana jest rozgrywka z nowej gry to często jest jojczenie, że wygląda jak z poprzedniej generacji, tekstury nie takie, efekty słabe, animacje twarzy za mało realistyczne - w takiej przestrzeni ciężko jest robić gry, które robią coś interesującego z mocą sprzętu.
@@quaz9 Dużo dyskutuje na różnych stronach na FB o tematyce gier i faktycznie, jest tak - dużo, może nawet większość, ludzi ciągle mówi tylko o grafice. Nie chcę pokazywać palcami albo próbować wzniecić wojnę, ale ten temat był zazwyczaj poruszany w kontekście wydań/portów na PC. A jest dokładnie tak jak mówisz, panie Tomaszu, powinniśmy rozmawiać o rozgrywce i zabawie czerpanej z gier, a nie o tym jak wyglądają, ile mają poligonów itp. Pozdrawiam serdecznie! Uwielbiam twój kontent! 💪
Wymalsowałem całą grę😭🙏🙏
szczerze mówiąc jak zobaczyłem tą grę to od razu zagrałem w astro playroom bo chciałem zobaczyć z czym to się je i gdyby nie cena to bym kupił gierę na premiere
Już wiem dlaczego nie zrobiłeś recenzji SW: Outlaws. Bo to kuźwa jest crap… zakończyłem swoją przygodę po 12 h i przestrzegam przed jej zakupem. Jeśli macie cierpliwość do wszędobylskiej głupoty i marnych mechanik, to polecam wziąć to za jakieś 70 zł z abo ubi. Ni cholery żeby mi żaden nie kupował za pełną cenę. To jawny skok na hajs. Szkoda mi twórców, klimat leje się z ekranu ale jako gra to jakieś nieporozumienie. Zlepek jakichś mechanik z innych gier, które za cholerę nie działają jak w innych grach