Państwo to nie jest abstrakcyjny twór. Nie dysponuje swoimi pieniędzmi nie wiadomo skąd tylko naszymi podatkami. I po to płacimy te podatki żeby obywatele, którzy nie ze swojej winy znajdują się w trudnej sytuacji, której sami nie są w stanie rozwiązać i udźwignąć, dostają pomoc. Realna. Każdy z nas może jej kiedyś potrzebować.
Mój Huragan Tygrysek ma 12 lat. Całościowe zaburzenia rozwojowe, autyzm i upośledzenie umysłowe w stopniu znacznym. Podziwiam za siłę, uśmiech i nastawienie. Życzę dużo wytrwałości i powodzenia.
To kolejny wywiad z Panią Agnieszką, który wysłuchałam. Ale tym razem słychać „wkurw” którego już nie da się zatrzymać, który jestem pewna, ze coś zmieni … trzymam za to kciuki ❤, bo wstydzę się jako obywatelka kraju w którym dba się o płody i zarodki, a za nic ma obywateli.
Stoję na parkingu, bo nie mogę jechać. Wyję. To jest moja historia. Mam syna ze spektrum. Pobierałam zasiłek do czasu kiedy mój mąż umarł i renta mojego dziecka była moim dochodem. Ja renty nie dostałam, bo byłam za młoda. To było dawno i teraz jestem w zupełnie innym miejscu. Tyle tylko, że się odkopało i ryczę. Dziękuję 🙏❤️😘 za podcast. Zaraz pojadę dalej. Silniejsza.
Podziwiam Panią ja bym nie dała rady w Niemczech rodzice oprócz całej opieki dostają kieszonkowe w kwocie koło 1000 euro , żeby mogli zatrudnić kogoś do opieki, żeby oni mogli wyjść do kina itd , podkreślam to jest bonus , wszystko inne jest bezpłatne i dostępne od zaraz
Dwa dni temu dostałam od koleżanki link do tej rozmowy. Dziś miałam czas aby jej wysłuchać. Dawno nic mnie tak nie poruszyło, nie zmiotło, nie wywaliło z butów. Dziękuję. Wysłałam ten odcinek moim siostrom. Jak najwięcej osób powinno to usłyszeć.
Książkę Agnieszki przeczytałam kilka lat temu i stała się moją ulubioną, bardzo się cieszę że w końcu ktoś prowadzi wspaniały wywiad/ rozmowę z tą niesamowitą kobietą. Dziękuję Justyno, Brawa!!! ☺️❤️
Za każdym razem jak słucham wywiadu z panią Agnieszka to czuję taka wielka siłę płynąca z tego co mówi. Chociaż nie mam dzieci to bardzo dużo wyciągnęłam z tej rozmowy. Dziękuję obu panią za fantastyczna rozmowę ❤️
Mam mieszane uczucia po odsłuchaniu tej rozmowy. Oczywiście rozmowa ok.mocna i to bardzo. Tylko mnie zastanawia jedno...-jak mając tak trudne,wymagające dwie córki matka świadomie decyduje się na kolejne dziecko?! Życie w tak ciężkich warunkach dla małego człowieka to dramat.Krzyki,wrzaski,strach,latające przedmioty,okna powybijane,przecież to nie są warunki do zycia dla żadnego człowieka a co dopiero małej dziewczynki.
Ja mam jedno zdrowe dziecko. Wychowuje je z mezczyzna, ktory nie jest jej biologicznym ojcem. Nie myślimy o wspólnym dziecku. Ja ledwo psychicznie daje rade chodzić do roboty, ogarniać obowiazki i tworzyć realacje z innymi ludźmi. Jak mam chwile to siedze i nie robie NIC. Leże i pachnę. Tylko właśnie to jest moja perspektywa bo mam jedno “idealne” dziecko. Może jakbym miała chore dziecko to bym bardzo chciala miec zdrowe. Ze swojej perspektywy ciężki oceniać innych. Najważniejsze powinno wybrzmieć, że nie ma struktur wspierajacych rodziców chorych dzieci. Wysyłam dużo ciepełka w stronę wszystkich kobiet ❤️
Co za głębia! Nie mogłam się powstrzymać i opowiadałam mężowi o tej rozmowie, a nasza 7- letnia córka, która rysowała coś- słuchała tez i zadawała pytania… Rozmowa, która zostanie we mnie na pewno..
Oczywiście nie wiem w jakim stanie jest Pani dziecko ale miałam do czynienia z takim 9- letnim dzieckiem o którym mówi Pani Szpila i tego nie da się z niczym porównać, 5 sekund nie można usiąść spokojnie bo mieszkanie będzie jak po tajfunie i nie tylko to bo torebki rzeczy itd muszą być od kontrola, osoby obok też,bo są bite , ja tak podziwiam takie osoby które opiekują się tak chorymi ludźmi, że brak mi słów
Jedno mi trochę nie pasuje w tej narracji. Z jednej strony burzymy się ze to nasze dzieci, a nie rządu i nikt nie będzie im w szkołach wciskał religii czy skrzywionej wersji historii, ze to jedynie my mamy nad nimi decyzyjnosc i prawo do wybierania jaki system wartosci im przekazac. Ale nagle okazuje sie ze rodzic nie bedzie dziecku organizowac terapeutow, pomocy i wszystkiego innego, bo to rola panstwa i to panstwo musi dorosnąć do tego by brac odpowiedzialnosc za NASZE dzieci? No ej, zgrzyta mi to
@@katarzynaniezgoda9838 no jesli ktos uwaza ze za opiekę dzienną w postaci ośrodka dla JEGO dziecka z niepelnosprawnoscia odpowiedzialnosc ma wziac panstwo to sorki. Choc teraz po zaostrzeniu sie przepisów to inna sprawa, ale kiedyś znajac diagnoze i decydujac sie jednak urodzic, trzeba było pomyślec czy finansowo stac mnie na wybudowanie specjalnego domu z opiekunkami 24h. Dzieci, sprawne czy nie, to odpowiedzialnosc tylko i wylacznie rodzicow, dlatego prawo aborcyjne powinno być absolutnie i totalnie liberalne, by każdy mógł zdecydowac, czy sie na to pisze
@@agnieszka9592 no ale przecież często dopiero po porodzie, gdy dziecko ma rok czy dwa dowiadujemy się że dziecko jest chore i co wtedy? Poza tym co oznacza odpowiedzialni? Płacimy podatki które moim zdaniem między innymi powinny być przeznaczane na pomoc dla ludzi w ekstremalnych sytuacjach (nagła choroba, wypadek , czy właśnie narodziny niepełnosprawnego dziecka).
Państwo to nie jest abstrakcyjny twór. Nie dysponuje swoimi pieniędzmi nie wiadomo skąd tylko naszymi podatkami. I po to płacimy te podatki żeby obywatele, którzy nie ze swojej winy znajdują się w trudnej sytuacji, której sami nie są w stanie rozwiązać i udźwignąć, dostają pomoc. Realna. Każdy z nas może jej kiedyś potrzebować.
Najmocniejsza rozmowa ze wszystkich. Albo wzdychałam jak prowadząca, albo płakałam i nadal płaczę...
Co za moc, ile siły, inspiracji... Dziękuję za ten wywiad. Dla mnie na dziś.
Mój Huragan Tygrysek ma 12 lat. Całościowe zaburzenia rozwojowe, autyzm i upośledzenie umysłowe w stopniu znacznym. Podziwiam za siłę, uśmiech i nastawienie. Życzę dużo wytrwałości i powodzenia.
Świetna rozmowa bardzo poruszająca TOTAlnie.💚💚💚
To kolejny wywiad z Panią Agnieszką, który wysłuchałam. Ale tym razem słychać „wkurw” którego już nie da się zatrzymać, który jestem pewna, ze coś zmieni … trzymam za to kciuki ❤, bo wstydzę się jako obywatelka kraju w którym dba się o płody i zarodki, a za nic ma obywateli.
Miałam ciarki przez całą rozmowę. Piękna rozmowa ❤
TOTAlny podcast. Miałam ciary....dziękuję
Pani Agnieszko jest pani Święta już na tej ziemi ❤
Stoję na parkingu, bo nie mogę jechać. Wyję. To jest moja historia. Mam syna ze spektrum. Pobierałam zasiłek do czasu kiedy mój mąż umarł i renta mojego dziecka była moim dochodem. Ja renty nie dostałam, bo byłam za młoda. To było dawno i teraz jestem w zupełnie innym miejscu. Tyle tylko, że się odkopało i ryczę. Dziękuję 🙏❤️😘 za podcast. Zaraz pojadę dalej. Silniejsza.
Podziwiam Panią ja bym nie dała rady w Niemczech rodzice oprócz całej opieki dostają kieszonkowe w kwocie koło 1000 euro , żeby mogli zatrudnić kogoś do opieki, żeby oni mogli wyjść do kina itd , podkreślam to jest bonus , wszystko inne jest bezpłatne i dostępne od zaraz
Dwa dni temu dostałam od koleżanki link do tej rozmowy. Dziś miałam czas aby jej wysłuchać. Dawno nic mnie tak nie poruszyło, nie zmiotło, nie wywaliło z butów. Dziękuję. Wysłałam ten odcinek moim siostrom. Jak najwięcej osób powinno to usłyszeć.
Wow! Ta rozmowa zostanie ze mną na długo. Nie mam dzieci a odsłuchałam od dechy do dechy, zbieram szczękę z podłogi.
sie poryczalam. milosc matki jest niesamowita. kochana kobieta
Książkę Agnieszki przeczytałam kilka lat temu i stała się moją ulubioną, bardzo się cieszę że w końcu ktoś prowadzi wspaniały wywiad/ rozmowę z tą niesamowitą kobietą. Dziękuję Justyno, Brawa!!! ☺️❤️
Dla mojej głowy mocne🙃
Podziwiam😌
Agnieszko, chylę czoła . Dziękuje za inspiracj, za siłę. A Tobie Justyno za ten podcast.
Za każdym razem jak słucham wywiadu z panią Agnieszka to czuję taka wielka siłę płynąca z tego co mówi. Chociaż nie mam dzieci to bardzo dużo wyciągnęłam z tej rozmowy. Dziękuję obu panią za fantastyczna rozmowę ❤️
❤❤
Dziękuję Wam. Pani Agnieszko, trzymam kciuki za Was. ❤❤❤❤
Ta dziewczyna ma tak niesamowitą moc ❤
Świetna rozmowa
Mocna.
Dziękuję
Wysłuchałam wczoraj i jeszcze nie mogę się otrząsnąć...jak można Pani pomóc?
Cóż za wspaniała rozmowa i niezwykle kobiety dwie🥰
Mam mieszane uczucia po odsłuchaniu tej rozmowy. Oczywiście rozmowa ok.mocna i to bardzo. Tylko mnie zastanawia jedno...-jak mając tak trudne,wymagające dwie córki matka świadomie decyduje się na kolejne dziecko?! Życie w tak ciężkich warunkach dla małego człowieka to dramat.Krzyki,wrzaski,strach,latające przedmioty,okna powybijane,przecież to nie są warunki do zycia dla żadnego człowieka a co dopiero małej dziewczynki.
Ja mam jedno zdrowe dziecko. Wychowuje je z mezczyzna, ktory nie jest jej biologicznym ojcem. Nie myślimy o wspólnym dziecku. Ja ledwo psychicznie daje rade chodzić do roboty, ogarniać obowiazki i tworzyć realacje z innymi ludźmi. Jak mam chwile to siedze i nie robie NIC. Leże i pachnę.
Tylko właśnie to jest moja perspektywa bo mam jedno “idealne” dziecko.
Może jakbym miała chore dziecko to bym bardzo chciala miec zdrowe.
Ze swojej perspektywy ciężki oceniać innych.
Najważniejsze powinno wybrzmieć, że nie ma struktur wspierajacych rodziców chorych dzieci.
Wysyłam dużo ciepełka w stronę wszystkich kobiet ❤️
Wielki szacunek dla męża Pani Agnieszki🙂
Dziekuje za te rozmowe, chwyta bardzo za serce. Co za sila, madrosc, szczerosc i dobroc. Cudowny podcast, zostanie w glowie i sercu na dlugo❤️
No kocham słuchać tą Szpilę!❤
💕
Co za głębia! Nie mogłam się powstrzymać i opowiadałam mężowi o tej rozmowie, a nasza 7- letnia córka, która rysowała coś- słuchała tez i zadawała pytania… Rozmowa, która zostanie we mnie na pewno..
Cudownie przeprowadzona rozmowa pani Justyno .
Podziwiam panią Agnieszkę ❤️
Słucham robiąc przerwy. Mocne. Płaczę z bezradności.
Tota rządzisz ❤🎉Mam córkę z Zespołem Downa ma 10 lat.Podpisuję się pod każdym Twoim słowem💪
Oczywiście nie wiem w jakim stanie jest Pani dziecko ale miałam do czynienia z takim 9- letnim dzieckiem o którym mówi Pani Szpila i tego nie da się z niczym porównać, 5 sekund nie można usiąść spokojnie bo mieszkanie będzie jak po tajfunie i nie tylko to bo torebki rzeczy itd muszą być od kontrola, osoby obok też,bo są bite , ja tak podziwiam takie osoby które opiekują się tak chorymi ludźmi, że brak mi słów
Wow 💕👏🔥💕❤
💚🙏
Nie dałabym rady, podziwiam
Jedno mi trochę nie pasuje w tej narracji. Z jednej strony burzymy się ze to nasze dzieci, a nie rządu i nikt nie będzie im w szkołach wciskał religii czy skrzywionej wersji historii, ze to jedynie my mamy nad nimi decyzyjnosc i prawo do wybierania jaki system wartosci im przekazac. Ale nagle okazuje sie ze rodzic nie bedzie dziecku organizowac terapeutow, pomocy i wszystkiego innego, bo to rola panstwa i to panstwo musi dorosnąć do tego by brac odpowiedzialnosc za NASZE dzieci? No ej, zgrzyta mi to
Czy Pani z dużą uważnością wysłuchała podcastu?bo ja tak i nie mam takich watpliwości…Pozdrawiam!mama dziecka z niepełnosprawnością
@@katarzynaniezgoda9838 no jesli ktos uwaza ze za opiekę dzienną w postaci ośrodka dla JEGO dziecka z niepelnosprawnoscia odpowiedzialnosc ma wziac panstwo to sorki. Choc teraz po zaostrzeniu sie przepisów to inna sprawa, ale kiedyś znajac diagnoze i decydujac sie jednak urodzic, trzeba było pomyślec czy finansowo stac mnie na wybudowanie specjalnego domu z opiekunkami 24h. Dzieci, sprawne czy nie, to odpowiedzialnosc tylko i wylacznie rodzicow, dlatego prawo aborcyjne powinno być absolutnie i totalnie liberalne, by każdy mógł zdecydowac, czy sie na to pisze
@@agnieszka9592 no ale przecież często dopiero po porodzie, gdy dziecko ma rok czy dwa dowiadujemy się że dziecko jest chore i co wtedy? Poza tym co oznacza odpowiedzialni? Płacimy podatki które moim zdaniem między innymi powinny być przeznaczane na pomoc dla ludzi w ekstremalnych sytuacjach (nagła choroba, wypadek , czy właśnie narodziny niepełnosprawnego dziecka).
A co ma piernik do wiatraka? Co do cholery ma piernik do wiatraka?
@@agnieszka9592 ojoj!błądzisz dziewczyno, ale nie moja rola jest Cię uświadamiać, nie mam tez ochoty dalej polemizować bo szkoda pary!