Przypadek Jacobsena z 2007 jest rzeczywiście bardzo dziwny i niedorzeczny. Norweg miał wszystko, podczas gdy Adamowi wyraźnie nie sprzyjało szczęście w tym sezonie, dopóki rywalizacja nie przeniosła się do Sapporo. A i tam Małysz skiepścił na K-120 mając czwarte miejsce. Właściwie to początek sezonu był raczej słaby w jego wykonaniu, w TCS grał role drugoplanowe, a pierwsze skrzypce grali Schlieri i Jacobsen.
Fajny odcinek, naprawdę szanuję Wasze podejście do tematów ;) Najbardziej mi tu zabrakło Ahonena z sezonu 98/99, prowadził przez większość sezonu i w Planicy stracił żółtą koszulkę. Swoją drogą mam propozycję odcinka: top 10/15/20/whatever najgorszych zawodników, którzy wygrali konkursy PŚ
@@iamrubinot42 wg mnie każdy zwycięzca PŚ wygrał go zasłużenie. Można tutaj mówić o najmniej utytułowanych bądź nawet zapomnianych. Mi pierwszy rzuca się Opaas.
Peterka 1997/98, Janda 2005/06, Bardal 11/12 i co będzie pewnie kontrowersyjne, ale Małysz 2002/03. Bo Małysz przebudził się dopiero na samiutki koniec sezonu, bo powiedzmy sobie szczerze do MŚ w Predazzo Małysz w tym sezonie praktycznie nie istniał. Zresztą bardzo podobnie Małysz zrobił w sezonie 2006/07, jednak te 3 zwycięstwa w Planicy sprawiają, że według mnie wtedy zasłużył na kulę. To są moje 4 typy.
@@AlekR3 kolejnym dobrym przykładem jest D. Prevc, wydawało się ze w 16/17 będzie nie do zatrzymania, a tu po TCS tak opadł z formy, że przez jego skoki tak naprawdę fis zrezygnował z prekwalifikacji.
Przy sezonie 97/98 chyba idealnie pasuje przysłowie "Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta". Pa licho Funakiego, bo Widelec również nie wygrał kryształowej kuli. Wygrał Peterka, o którym nawet nie wspomnieliście
jesteście zajebiście waszej działalności nie można opisać słowami. gratulacje jak wygram milion to wam dam za tak zajebisty kontent kocham wassssssssssssss!!!!!!!!!!!
Za niedługo, do bohaterów drugiej części, która mam nadzieję powstanie, może dołączyć Kubacki z tego sezonu 22/23 xD Granulat zbyt mocny? Zobaczymy jak ten komentarz się zestarzeje
Do listy dodałbym Hannawalda zarówno 01/02 i 02/03, no i Laitinena 95/96 czy 96/97 (nie pamiętam który dokładnie). Dominacja przerwana paromiesięczną kontuzją Edit: chociaż nie mam pewności jak było z liderowaniem Hanniego w 2002
@@PodNartyNo nie macie racji. 01/02 był bez szans. Natomiast 02/03 to dowód na błąd waszej logiki z długim prowadzeniem. Ktoś kto prowadził nawet jeden konkurs, ale krótko przed końcem sezonu miał duże szanse (najlepszy dowód Peterka 97/98). Hannawald przed drugim konkursem w Willingen był w niesamowitym gazie, wygrał najwięcej i zmierzał po KK. Po czym drugi konkurs chyba mu psychę zawalił, co wykorzystał Małysz łapiąc formę na treningach w miejsce Willingen. Nie można tutaj powiedzieć, że nie miał szans z Małyszem. Do pewnego momentu to on był faworytem i mogło to być różnie.
@@PodNartySą też przypadki jak Schlierenzauer 11/12. Nie prowadził wcale, a był bardzo blisko KK. Odpuścił Japonię, a decydujące było DSQ na Kulm. Wyobraźmy sobie odwołaną drugą serię wtedy, albo słabszą kontrolę. Był bliżej KK niż choćby Hollwarth 02/03, który chwilę prowadził. Długie prowadzenie niekoniecznie jest dobrym wyznacznikiem.
@@mkolumb1991 W przypadku Kulm 2012 słabsza kontrola by Schlirenzauerowi nic nie pomogła - wówczas przed skokiem zepsuł mu się suwak w kombinezonie. Próbowano ratować sytuację zaklejając ten suwak taśmą izolacyjną, wspomagając się agrafkami, ale całość i tak puściła w locie i musiała być DSQ.
Przypadek Jacobsena z 2007 jest rzeczywiście bardzo dziwny i niedorzeczny. Norweg miał wszystko, podczas gdy Adamowi wyraźnie nie sprzyjało szczęście w tym sezonie, dopóki rywalizacja nie przeniosła się do Sapporo. A i tam Małysz skiepścił na K-120 mając czwarte miejsce. Właściwie to początek sezonu był raczej słaby w jego wykonaniu, w TCS grał role drugoplanowe, a pierwsze skrzypce grali Schlieri i Jacobsen.
Z niecierpliwością oczekuję na drugą część! Zapewne znajdzie się jeszcze kilka przypadków
Fajny odcinek, naprawdę szanuję Wasze podejście do tematów ;) Najbardziej mi tu zabrakło Ahonena z sezonu 98/99, prowadził przez większość sezonu i w Planicy stracił żółtą koszulkę.
Swoją drogą mam propozycję odcinka: top 10/15/20/whatever najgorszych zawodników, którzy wygrali konkursy PŚ
Z głowy na pewno Fumihisa Yumoto i Krzysztof Biegun
Rok Urbanc
@@Igoras331Lappi nie był aż taki słaby, miał medal MŚ w drużynie i jeden dobry sezon w PŚ no i jeden niezły.
Jan Ziobro
Mam propozycję na obiektywnie najmniej zasłużonych zwycięzców pucharu świata
Bardal 2012. Dziękuję dobranoc :)
@@iamrubinot42 wg mnie każdy zwycięzca PŚ wygrał go zasłużenie. Można tutaj mówić o najmniej utytułowanych bądź nawet zapomnianych. Mi pierwszy rzuca się Opaas.
Peterka 1997/98, Janda 2005/06, Bardal 11/12 i co będzie pewnie kontrowersyjne, ale Małysz 2002/03. Bo Małysz przebudził się dopiero na samiutki koniec sezonu, bo powiedzmy sobie szczerze do MŚ w Predazzo Małysz w tym sezonie praktycznie nie istniał. Zresztą bardzo podobnie Małysz zrobił w sezonie 2006/07, jednak te 3 zwycięstwa w Planicy sprawiają, że według mnie wtedy zasłużył na kulę. To są moje 4 typy.
@@TheAnusual Małysz wtedy po MŚ na 7 konkursów wygrał aż 6 :))
@@AlekR3 kolejnym dobrym przykładem jest D. Prevc, wydawało się ze w 16/17 będzie nie do zatrzymania, a tu po TCS tak opadł z formy, że przez jego skoki tak naprawdę fis zrezygnował z prekwalifikacji.
Przy sezonie 97/98 chyba idealnie pasuje przysłowie "Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta". Pa licho Funakiego, bo Widelec również nie wygrał kryształowej kuli. Wygrał Peterka, o którym nawet nie wspomnieliście
jesteście zajebiście waszej działalności nie można opisać słowami. gratulacje jak wygram milion to wam dam za tak zajebisty kontent
kocham wassssssssssssss!!!!!!!!!!!
Uwielbiam te tematy :D
Koks film milego dnia
Małysz mistrzem w podpierdalaniu kryształowych kul
Małysza chcieli w tym Oslo wyciąć, tylko jego fenomenalny talent i mega doświadczenie sprawiły, że się nie poobijał
ale brakuje tutaj mnóstwo przypadków część 2 obowiązkowa! :)
będzie :)
np. Ammann 2008/09, Kubacki 2022/23, zakładam też że z 14/15 mamy pełno przypadków
Są jeszcze inne przypadki np. Kraft 2014/15 Prevc 2013/14 i 2014/15 Geiger 2021/22 Domen Prevc 2016/17 a więc może druga część?
O całym sezonie 2014/15 można zrobić odcinek, bo tam co konkurs zmieniał się lider.
@@Cubus-zapasowy Mieliśmy Koudelkę, Fannemela, Hayboecka (!!), Krafta, Freunda i Prevca.
@@BW134 Jeszcze chyba Ammann. Wygrał drugi i trzeci konkurs sezonu, przy czym ten trzeci ex aequo z Kasaim.
Druga część z sezonem 14/15 mile widziana 👌😜
Muzyka w tle to miód dla moich uszu d-_-b
Również można wspomnieć i Richardzie Freitagu z sezonu 17/18, Karlu Geigerze 21/22 czy Dawidze Kubackim z zeszłego sezonu
Za niedługo, do bohaterów drugiej części, która mam nadzieję powstanie, może dołączyć Kubacki z tego sezonu 22/23 xD
Granulat zbyt mocny?
Zobaczymy jak ten komentarz się zestarzeje
Szkoda, że nie było Petera Prevca z sezonu 2014/2015
Mi też go brakuje w tym rankingu
I Richarda Freitaga z sezonu 2017/18
Trzymam kciuki za Dawida
Muz:
Elektronomia - Sky High
Tobu & Itro - Cloud 9
Max Brhon - Cybepunk
Unknown Brain & Hoober - Phenomenon
Itro - Panda
Egzod & Maestro Chives - Royalty (ft. Neoni) [Wiguez & Alltair Remix]
32:47 1,7
O jacobsenie był świetny materiał niestety już usuniętego filmu z kanału sztuka latania o tzw tabletce jacobsena.
Poza Rudkiem już nikogo z tych lektorów nie ma w Pod Narty
Niestety Kubacki się zakwalifikuje do 2 części jeśli taka będzie
Do listy dodałbym Hannawalda zarówno 01/02 i 02/03, no i Laitinena 95/96 czy 96/97 (nie pamiętam który dokładnie). Dominacja przerwana paromiesięczną kontuzją
Edit: chociaż nie mam pewności jak było z liderowaniem Hanniego w 2002
Hanni w 01/02 nie był liderem. Cały sezon liderem był Małysz
Karl Geiger z sezonu 2021/2022
Ślisko z tym naprawdę xd
Ahonen 1998/99
Biegun byl mocny smierdzielu!!!
Amman 2008/09
Janne ahonen w 1998/1999
Brakuje Hannawalda
Hannawalda nie daliśmy ponieważ uważamy że on nie miał z Małyszem większych szans
@@PodNartyNo nie macie racji. 01/02 był bez szans. Natomiast 02/03 to dowód na błąd waszej logiki z długim prowadzeniem. Ktoś kto prowadził nawet jeden konkurs, ale krótko przed końcem sezonu miał duże szanse (najlepszy dowód Peterka 97/98). Hannawald przed drugim konkursem w Willingen był w niesamowitym gazie, wygrał najwięcej i zmierzał po KK. Po czym drugi konkurs chyba mu psychę zawalił, co wykorzystał Małysz łapiąc formę na treningach w miejsce Willingen. Nie można tutaj powiedzieć, że nie miał szans z Małyszem. Do pewnego momentu to on był faworytem i mogło to być różnie.
@@PodNartySą też przypadki jak Schlierenzauer 11/12. Nie prowadził wcale, a był bardzo blisko KK. Odpuścił Japonię, a decydujące było DSQ na Kulm. Wyobraźmy sobie odwołaną drugą serię wtedy, albo słabszą kontrolę. Był bliżej KK niż choćby Hollwarth 02/03, który chwilę prowadził. Długie prowadzenie niekoniecznie jest dobrym wyznacznikiem.
@@mkolumb1991 W przypadku Kulm 2012 słabsza kontrola by Schlirenzauerowi nic nie pomogła - wówczas przed skokiem zepsuł mu się suwak w kombinezonie. Próbowano ratować sytuację zaklejając ten suwak taśmą izolacyjną, wspomagając się agrafkami, ale całość i tak puściła w locie i musiała być DSQ.