Ja ustawiam kompresor na masterze, gdy już wykonam miks i zgram go do pliku wave - i to jest moja suma miksu - jeden pliczek:))). Jeśli ten mój miks brzmi dobrze to jest dobrze. Mastering to tylko uzyskanie odpowiedniej głośności i oczywiście wyrównanie kompresorem - delikatne tylko muśnięcie i kilka innych wtyczek dla nadania i polepszenia brzmienia - ale jest to już subiektywne odczucie. Piotrek ma rację w zupełności i dobrze tłumaczy tajniki używania kompresora, jak zawsze zresztą:))). Ja masteruję już po miksie. Jak miks nie brzmi dobrze to nie masteruję:))) Wszystkie ścieżki w miksie mam zawsze zgrane do plików wave i na nie zakładam różne pluginy - daje mi to jedną ważną cechę. Syntezator wirtualny gdy nie zrobimy freeze to za każdym razem może zabrzmieć nieco inaczej - i mieć wpływ na pozostałe wtyczki. Plik wave gwarantuje mi niezmienność, nawet gdy się wycofam w ustawieniach to mam pewność że syntezator i jego cały silnik mi tego nie zepsuje. ALe są różne szkoły miksu i masteringu. Jeszcze jedna zaleta tego sposobu (nie jest on mój - bo są tacy co tak robią - przecież w profesjonalnych studiach zgrywa się wszystko do np: sygnału wave i potem się go obrabia - kiedyś tego się dowiedziałem i to stosuje) procek nie jest tak obciążony:))) OTT jest świetny - polecam bez ściemy!! Piotrek dużo mi wyjaśnił i zawsze go oglądam od początku:)))) Pozdrawiam Piotra i wszystkich wokół Live Act
Powiem Ci Piotrze tak - muzyke zacząłem tworzyć gdzieś tak w 2016 i stale się rozwijam w tym temacie - obrazując to do tego co mówiłeś w innym filmiku aby popatrzeć na swoją muzykę z przed roku - to wow progress jest i to mnie bardzo cieszy i motywuje bo moje pierwsze kawałki to aż przykro się słucha -- ale jak oglądam Twoje materiały to zdaję sobie sprawę jak niewiele wiem i jak daleka droga przede mną a jednocześnie mam wrażenie że przyswajając wiedzę z filmiku jestem do przodu o kilka miesięcy samodzielnego odkrywania i googlowania niektórych tematów - chwała Ci za to, podziwiam i oby tak dalej!
To przydatne informacje. Odnośnie kompresji nowojorskiej... Załóżmy że dany kompresor ma funkcję DRY/WET. To chyba wychodzi na to samo co dublowanie ścieżki tak? Przy kompresji tego typu warto też wspomnieć o zastosowaniu tego samego kompresora (z zerowymi ustawieniami) na NIE kompresowanej ścieżce aby wyrównać ewentualną latencję. Pozdrawiam
Hejka materialy faktycznie swietne. Jedno chyba mi tylko nie pasuje co pamietam z wykladow teorii sygnalow. Kompresja to jest utrata dynamiki tz parowka... Wiec nie da sie kompresowac nie tracac jednoczesnie dynamiki? :)
Masz naprawdę świetne materiały filmowe tylko ja jako zwykły laik i tak nwm od którego filmiku zacząć je oglądać.Z tego filmu wiem np że kompresor używamy jako pierwszy ale co jako drugie,co jako trzecie itd. Fajnie by było jak byś zrobił taki odc kiedyś Pozdrawiam :)
Tak,tak chociaż przypuszczam,że na swojej stronie masz taki materiał odpłatnie.Jeśli tak to fajnie by było zrobić chociaż odc o tym które z filmikiów udostępnionych przez Ciebie na youtuba po kolei oglądać aby mniej więcej zrobić z tego mix.+Dzięki za odpowiedz :)
Chyba,że tym filmikiem mam się sugerować ua-cam.com/video/TP4RPXZ0HHY/v-deo.html chociaż tutaj używasz jako pierwszego de esser potem eq,a dopiero potem kompresora.Także filmiki fajne ale nie wiem w końcu co dawać jako pierwsze co jako drugie bo raz jest to tak pokazane a raz inaczej :P
Co pierwsze a co drugie? Zależy od tego jak wygląda sygnał nad którym pracujesz? Aż tak wielkiego znaczenia nie ma czy zastosujesz korektor czy kompresor. Ja zawsze stosuje na każdej ścieżce jako pierwszy korektor i czyszczę i wycinam to co niepotrzebne a potem można dać kompresor dla wyrównania sygnału i inne wtyczki, które naprzykład nasycą sygnał, potem pogłos a potem jeśli uważasz to możesz dać kompresor dla wyrównania tego sygnału ale bardzo delikatnie. Więc najpierw sygnał korektorem dla wyczyszczenia a potem to już twoja wola. Generalnie wokale i instrumenty zgrane na żywo wymagają kompresji. Ale gotowe sample - jak widzisz w DAW-ie - jeśli są równe to nie wymagąją specjalnie kompresji. Więc nie ma tu sztywnych reguł - do tego dochodzi się poprzez praktykę. Im więcej będziesz miksował, masterował to sam nabierzesz peności do swoich poczynań. Oczywiście zawsze warto posłuchać co inni mają do powiedzenia. Pozdrawiam serdecznie
Można. W sumie abletonowskie kompresory mają parametr "Dry/Wet" więc za jego pomocą można dostosować ilość kompresji. W ten sposób też uzyskasz kompresję równoległą.
Czyli kompresje o której mowa od mniej więcej 6 min, mogę zastosować na zroute'owane wszystkie elementy perkusji do jednego kanału i na nim to skompresować?
Montażownia nr1 wtedy uzyskasz trochę inny efekt. Gdy kompresor założysz na początku miksu, to będzie on miał wpływ na każdy ruch podczas miksu. Przykład: jak zwiększysz głośność któregoś z instrumentów, to będzie on mocniej kompresowany czyli ściszany. Każdy element miksu będzie od początku „doklejany” do siebie. W konsekwencji podejmiesz trochę inne decyzje na temat miksu niż gdybys miksował bez tego kompresora. Najlepiej przetestuj i zobacz 😀. A włączenie kompresora podczas masteringu to już praca z ustalonymi poziomami głośności poszczególnych instrumentów .
Zawsze jak Ciebie oglądam to od razu chce mi się tworzyć :)
Mega dobrą robotę robisz! :-)
Dziękuję za Twoje filmy.
Zrobiłem dzięki nim duży postęp.
Twoje materiały są niesamowicie pomocne !!
Ja ustawiam kompresor na masterze, gdy już wykonam miks i zgram go do pliku wave - i to jest moja suma miksu - jeden pliczek:))). Jeśli ten mój miks brzmi dobrze to jest dobrze. Mastering to tylko uzyskanie odpowiedniej głośności i oczywiście wyrównanie kompresorem - delikatne tylko muśnięcie i kilka innych wtyczek dla nadania i polepszenia brzmienia - ale jest to już subiektywne odczucie. Piotrek ma rację w zupełności i dobrze tłumaczy tajniki używania kompresora, jak zawsze zresztą:))).
Ja masteruję już po miksie. Jak miks nie brzmi dobrze to nie masteruję:))) Wszystkie ścieżki w miksie mam zawsze zgrane do plików wave i na nie zakładam różne pluginy - daje mi to jedną ważną cechę. Syntezator wirtualny gdy nie zrobimy freeze to za każdym razem może zabrzmieć nieco inaczej - i mieć wpływ na pozostałe wtyczki. Plik wave gwarantuje mi niezmienność, nawet gdy się wycofam w ustawieniach to mam pewność że syntezator i jego cały silnik mi tego nie zepsuje. ALe są różne szkoły miksu i masteringu. Jeszcze jedna zaleta tego sposobu (nie jest on mój - bo są tacy co tak robią - przecież w profesjonalnych studiach zgrywa się wszystko do np: sygnału wave i potem się go obrabia - kiedyś tego się dowiedziałem i to stosuje) procek nie jest tak obciążony:)))
OTT jest świetny - polecam bez ściemy!!
Piotrek dużo mi wyjaśnił i zawsze go oglądam od początku:))))
Pozdrawiam Piotra i wszystkich wokół Live Act
Bardzo wartościowy merytorycznie filmik!!!
Dziękuję mistrzu.
Trzeba mi było tej serii, dzięki!
Szacunek za to co wiesz i w jaki sposób potrafisz to przekazać ! :)
Tylko OTT + soundgoodizer
Zajebiscie tlumaczysz wszystko 👌👍
Kocham twoje materiały 💕
Powiem Ci Piotrze tak - muzyke zacząłem tworzyć gdzieś tak w 2016 i stale się rozwijam w tym temacie - obrazując to do tego co mówiłeś w innym filmiku aby popatrzeć na swoją muzykę z przed roku - to wow progress jest i to mnie bardzo cieszy i motywuje bo moje pierwsze kawałki to aż przykro się słucha -- ale jak oglądam Twoje materiały to zdaję sobie sprawę jak niewiele wiem i jak daleka droga przede mną a jednocześnie mam wrażenie że przyswajając wiedzę z filmiku jestem do przodu o kilka miesięcy samodzielnego odkrywania i googlowania niektórych tematów - chwała Ci za to, podziwiam i oby tak dalej!
Najlepiej kupić poradnik od piotra :) ja jak naucze się podstaw pewnie tak zrobię
No no ciekawe zagrywki 👌😉
fajnie posłuchać mądrego człowieka
Tak to prawda. Potwierdzam:))))
Używam kompresora firmy izotope a tam mam wbudowany analizator i dokładnie widze co robie.... nic nie robie na ucho.
Pierwszy raz się cieszę, że jestem zapisany na jakikolwiek newsletter😜
Dobre Pioter dobre.
To przydatne informacje. Odnośnie kompresji nowojorskiej... Załóżmy że dany kompresor ma funkcję DRY/WET. To chyba wychodzi na to samo co dublowanie ścieżki tak? Przy kompresji tego typu warto też wspomnieć o zastosowaniu tego samego kompresora (z zerowymi ustawieniami) na NIE kompresowanej ścieżce aby wyrównać ewentualną latencję. Pozdrawiam
Marcin Klimek Tak, kompresor z Dry/Wet pozwala uzyskać ten sam efekt.
Ale masz ładny głos...
Czy zamiast miksować perkusje ze skompresowaną wysyłkowo nie można po protu na comp użyć wet/dry? :D
Kompresor to jak przy innych narzędziach....NIEMA ZASAD! :D
Hejka materialy faktycznie swietne. Jedno chyba mi tylko nie pasuje co pamietam z wykladow teorii sygnalow. Kompresja to jest utrata dynamiki tz parowka... Wiec nie da sie kompresowac nie tracac jednoczesnie dynamiki? :)
Włosy nieogarnięte niczym mój mix :D
Super.
Cześć. Pytanie może głupie ale jestem początkujący. Czy rady ktore udzielasz w tym jak i w innych filmikach mają zastosowanie w programie FL Studio?
TAK! większość rzeczy o których mówię można wykorzystać w każdym DAW
A jest jakiś darmowy odpowiednik takiego glue compresor do fl studio?
Masz naprawdę świetne materiały filmowe tylko ja jako zwykły laik i tak nwm od którego filmiku zacząć je oglądać.Z tego filmu wiem np że kompresor używamy jako pierwszy ale co jako drugie,co jako trzecie itd. Fajnie by było jak byś zrobił taki odc kiedyś Pozdrawiam :)
Masz na myśli abym zrobił odcinek o miksie od początku do końca?
Tak,tak chociaż przypuszczam,że na swojej stronie masz taki materiał odpłatnie.Jeśli tak to fajnie by było zrobić chociaż odc o tym które z filmikiów udostępnionych przez Ciebie na youtuba po kolei oglądać aby mniej więcej zrobić z tego mix.+Dzięki za odpowiedz :)
Chyba,że tym filmikiem mam się sugerować ua-cam.com/video/TP4RPXZ0HHY/v-deo.html chociaż tutaj używasz jako pierwszego de esser potem eq,a dopiero potem kompresora.Także filmiki fajne ale nie wiem w końcu co dawać jako pierwsze co jako drugie bo raz jest to tak pokazane a raz inaczej :P
Co pierwsze a co drugie? Zależy od tego jak wygląda sygnał nad którym pracujesz? Aż tak wielkiego znaczenia nie ma czy zastosujesz korektor czy kompresor. Ja zawsze stosuje na każdej ścieżce jako pierwszy korektor i czyszczę i wycinam to co niepotrzebne a potem można dać kompresor dla wyrównania sygnału i inne wtyczki, które naprzykład nasycą sygnał, potem pogłos a potem jeśli uważasz to możesz dać kompresor dla wyrównania tego sygnału ale bardzo delikatnie. Więc najpierw sygnał korektorem dla wyczyszczenia a potem to już twoja wola. Generalnie wokale i instrumenty zgrane na żywo wymagają kompresji. Ale gotowe sample - jak widzisz w DAW-ie - jeśli są równe to nie wymagąją specjalnie kompresji. Więc nie ma tu sztywnych reguł - do tego dochodzi się poprzez praktykę. Im więcej będziesz miksował, masterował to sam nabierzesz peności do swoich poczynań. Oczywiście zawsze warto posłuchać co inni mają do powiedzenia.
Pozdrawiam serdecznie
super dzięki za poświęcony czas i wyjaśnienie :D
Można tą kompresję równoległą wykonać też w racku efektów?
Można. W sumie abletonowskie kompresory mają parametr "Dry/Wet" więc za jego pomocą można dostosować ilość kompresji. W ten sposób też uzyskasz kompresję równoległą.
Czyli kompresje o której mowa od mniej więcej 6 min, mogę zastosować na zroute'owane wszystkie elementy perkusji do jednego kanału i na nim to skompresować?
I znów pierwszy :D
Najszybszy człowiek w internecie :D
świetne
Chłopie ty jesteś trochę podobny do Dietera Bohlena z Modern Talking jak był młodszy:)
Kurs spoko ale tego w nim nie było i teraz już wiem że popełniałem błąd sprawdzając miks podbijając limiterem bez wyrównania głośności xD
Pewnie po limiterze zawsze brzmiało lepiej :D
Pozoru lepszejszosci byłem swiadomy ale na to żeby wyrownac glosnosc już nie wpadlem xD
Przydatne
Nie lepiej na mix zalozyc kompresor dopiero przy masteringu?
Montażownia nr1 wtedy uzyskasz trochę inny efekt. Gdy kompresor założysz na początku miksu, to będzie on miał wpływ na każdy ruch podczas miksu. Przykład: jak zwiększysz głośność któregoś z instrumentów, to będzie on mocniej kompresowany czyli ściszany. Każdy element miksu będzie od początku „doklejany” do siebie. W konsekwencji podejmiesz trochę inne decyzje na temat miksu niż gdybys miksował bez tego kompresora. Najlepiej przetestuj i zobacz 😀. A włączenie kompresora podczas masteringu to już praca z ustalonymi poziomami głośności poszczególnych instrumentów .
Ja tak robię. MIks musi dobrze brzmieć i potem master:)))
Pozdro
Czym oświetlasz tło? Błękitne jest.
SatanicJamnic Mam lampę LED o sporej mocy. Ma możliwość ustawienia różnych kolorów.
:)
Ej on przypomina Stephena Hawkinga