Jan Nowicki: "Jutro finał, a pół drużyny na weselu". Część 2.
Вставка
- Опубліковано 18 вер 2024
- Prezentujemy drugą część rozmowy z Janem Nowickim w cyklu 85 lat Unii Leszno. Jan Nowicki
w latach 70. i 80. był kierownikiem i dyrektorem Unii Leszno. To były bardzo dobre lata klubu z Leszna poparte złotymi i srebrnymi medalami drużynowych mistrzostw świata. Drużynę tworzyli świetni zawodnicy, a legendarny autobus, którym cała ekipa z Leszna wspólnie jeździła na zwody budził prawdziwy postrach. Za tymi sukcesami w dużej części stał też ówczesny kierownik i dyrektor klubu, a nasz dzisiejszy gość Jan Nowicki.
W pierwszej części poznaliśmy między innymi sposoby, do jakich w tamtych latach uciekały się żużlowe kluby w Polsce, by zdobyć pożądany zachodni sprzęt. Rozwikłana została zagadka angielskich wesley'ów w leszczyńskim zespole. Jan Nowicki to istna kopalnia unijnych anegdot i historii z tamtego okresu i dzieli się nimi z nami całymi garściami. Wiele z nich usłyszycie w drugiej części rozmowy. To prawda, że były to specyficzne czasy. Wszystkimi dziedzinami życia rządziły mechanizmy, które dzisiaj są nie do pomyślenia i o których wielu współczesnych kibiców nie ma nawet zielonego pojęcia. Sportowe i nie tylko sukcesy determinował wszechobecny deficyt towarów i dewiz oraz ekonomiczna słabość socjalistycznej gospodarki miały wpływ na kondycję polskiego żużla i poszczególnych zespołów. To były też jednak czasy, gdy stosunkowo łatwo było zadbać o team spirit drużyny. Drużyna była jak rodzina, wspólnie przeżywano sukcesy i porażki. Wspólnie wyjeżdżano na zawody, wspólnie robiono kawały i wspólnie zaśmiewano się z nich do łez. Zapraszamy na drugą część wywiadu!
Dziękujemy naszym patronom, dzięki którym możliwa jest realizacja całego cyklu. Przede wszystkim Panu Łukaszowi Borowiakowi, Prezydentowi Leszna, który cykl objął swoim Patronatem. Także firmie Fogo oraz Agromix i Fundacji Kultura Sportu, której przyświeca hasło: „Prawdziwa historia żużla. Ocalić od zapomnienia”
Super wywiad miło się słuchało . Świetne wspomnienia 👍
Kolejny świetny wywiad, wspaniały rozmówca, dawnych historii opowiadanych z taką swadą można słuchać bez końca.
Jak zawsze bardzo ciekawie słucha się o starych dobrych czasach.
Ps. Jest szansa na legendę Stali Rzeszów Ryszarda Czarneckiego? Pozdrawiam