W tym roku przypada setna rocznica śmierci Kafki. Z tej okazji przeczytałem wszystko co wyszło spod jego ręki, część znałem, część czytałem po raz pierwszy, ale można stwierdzić bez wątpliwości, że był to wielki twórca i literacki geniusz. Jedynie Ameryka jest poniżej jego poziomu. Warto też powiedzieć, że Kafka rysował i w Polsce jest wydany pełny zbiór jego rysunków. Dzięki za ten materiał, traktuję go jako podsumowanie mojego roku kafkowskiego.
Na III roku studiów zdawałem literaturę niemieckojęzyczną u dr Michaela Ewerta. Był to trudny egzamin, bo obejmował kilkadziesiąt lektur i ponad 300 zagadnień. Charyzmatyczny wykładowca o urodzie amanta filmowego zadbał, bym zapomniał o powadze sytuacji, i rozmawiał ze mną tak, jakby gawędził z przyjacielem o ulubionych książkach w kawiarni. Pierwsze i ostatnie pytanie brzmiało, który z tych kilkudziesięciu pisarzy i poetów najbardziej mnie poruszył. Odpowiedziałem bez namysłu, że Franz Kafka. Tak się rozgadałem, że dr Ewert z trudem wtrącał pytania dodatkowe. Po 40-minutowym wywodzie egzaminator powiedział: "Sie sollten Ihre Magisterarbeit Kafkas Romanen widmen", na co odpowiedziałem: "Durchaus gerne, aber ich habe schon beschlossen, mich fuer das sprachwissenschaftliche Seminar einzutragen". Na koniec czekał mnie mocny uścisk dłoni i piękny pamiątkowy album z dedykacją od mojego najlepszego wykładowcy literatury./"Proces" i "Zamek" nabierają dziś nowej aktualności. Tylko ktoś całkowicie ślepy, żyjący bezrefleksyjnie lub niezwykle wpływowy może powiedzieć, że nigdy nie czuje się w tej rzeczywistości jak Józef K.
@annabohun9105 Rozumiem Panią. Ja też nie znoszę internetowych tłumaczeń. - Dr Michael Ewert: Powinien pan poświęcić Kafce pracę magisterską. - Ja: Bardzo chętnie, ale już postanowiłem zapisać się na seminarium z językoznawstwa.
Pytanie poboczne: Czy czechosłowaccy komuniści negowali historyczne związki kultury x Niemcami, podobnie jak Polacy komuniści robili z kulturą Śląska i Wielkopolski? Czy Kafka był tego ofiarą?
Tak - Elli i Valli, a życie straciły zapewne - jak większość osób z tego getta, w Chełmnie nad Nerem. Ottla natomiast zginęła w Auschwitz, razem z dziećmi z getta w Terezinie, których była opiekunką
Dzięki za świetne przypomnienie obecności Kafli w naszym życiu. Niestety, Różewicza słuchają tylko czujący literaturę, reszta należy do kultury masowej i zbyt zaraziła się kubkomania, koszulkomania itp podobna konsumpcją jakby przez dotknięcie nazwiska czy tytułu można byłoby się wzbogacić...
@@Czechostacja Ależ oczywiście, że wypowiadałem się tylko za siebie, tylko moją wewnętrzną opinie, a nie za wszystkich innych ludzi (przecież istnieją też na tym świecie np. masochiści i mi nic do ich upodobań - to ich przecież prywatna sprawa).😉 A tak po za tym na poważnie, to bardzo dziękuje za całokształt Czechostacji - jest bardzo interesująca, chyba u mnie są już wszystkie podcasty odsłuchane chodź do kanału dołączyłem niespełna 2 miesiące temu.
@@wrocawlegnica2753 z mojej strony to nie była kpina czy pretensja - pewnie, że chciałbym trafiać w zainteresowania wszystkich swoich Słuchaczy, ale to po prostu niemożliwe 🙂 Mam nadzieję, że kolejny się spodoba bardziej
Drodzy! W udźwiękowieniu gościa jest jakiś bug, albo siedzi daleko od mikrofonu albo ma mikrofon słabszej jakości. Brakuje ramy w rozmowie, skaczecie jak po parku trampolin, następnym razem przemyśleć konstrukcję rozmowy i skupić się może na wyjściu z konkretnego aspektu albo budować na klamrę. Po prostu dobre jedzenie ale bardzo słabo podane. No i bubel merytoryczny! Głowa zatrzymuje się w miejscu dwa razy na godzinę przez 15 minut, a następnie wznawia obroty, które trwają 15 minut. Cała choreografia trwa łącznie 40 minut. I nie 20 ton ale prawie 40.
To jest rozmowa nagrana zdalnie, tu się pewnych rzeczy nie przeskoczy. Co do konstrukcji rozmowy, to Pan wybaczy, to jest mój autorski podcast - ta rozmowa ma swoją ramą, spójność i logikę a że ona Panu nie pasuje, no cóż, jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki, gust rzecz subiektywna. Co do tego jak się kręci karuzela Cerneho, przyznaję, mogłem pomylić, przepraszam; to się po ostatniej renowacji jakoś zmieniało. Sama głowa waży 20 ton z małym hakiem, 40 ton waży cala konstrukcja, z postumentem.
Bubel, nie bubel... Schemat się zmienia, a decyduje o tym sam autor instalacji. Kiedyś elementy głowy poruszały się praktycznie non-stop, ale czasem, znienacka, zamierały w bezruchu. Po ostatniej renowacji (czyli wiosną tego roku) spektakl zaczynał się o pełnej godzinie i trwał 15 minut, potem tylko niewielkie, nieoczekiwane poruszenia. A niebawem może być zgoła inaczej.
"Proces" i "Zamek" nabierają dziś nowej aktualności. Tylko ktoś całkowicie ślepy, bezrefleksyjny lub niezwykle wpływowy może powiedzieć, że nigdy nie czuje się w tej rzeczywistości jak Józef K.
W tym roku przypada setna rocznica śmierci Kafki. Z tej okazji przeczytałem wszystko co wyszło spod jego ręki, część znałem, część czytałem po raz pierwszy, ale można stwierdzić bez wątpliwości, że był to wielki twórca i literacki geniusz. Jedynie Ameryka jest poniżej jego poziomu. Warto też powiedzieć, że Kafka rysował i w Polsce jest wydany pełny zbiór jego rysunków. Dzięki za ten materiał, traktuję go jako podsumowanie mojego roku kafkowskiego.
Wow. Szczerze Panu gratuluję i zazdroszczę (pozytywnie), pozdrawiam.
@annabohun9105 Również pozdrawiam.
Dziękuję za odcinek. Kafkę czytałem dawno, skończyło się z nim u mnie, trochę jak z tym Słowackim u Gombrowicza: "Kafka wielkim pisarzem był...".
Dzięki! 😀 A za odcinek o Kafce dobra kawka się należy 😉 Smacznego 🤩
Dziękuję bardzo
Oki. 14 min. Jest to co wcześniej napisałem. Dzięki dalej słucham z przyjemnością
Tak dawno nie czytałem ale prawie wszystkie Jego książki znam.Zachdciles mnie może znowu Zamek przeczytam, teraz jest fajny czas ku temu
jako Czechofil, uwielbiam Pana podcasty! Dzięki bardzo!
Dzięki wielkie
Zaczytywałem się za młodu, zachęciliście mnie, aby sobie przypomnieć.
Na III roku studiów zdawałem literaturę niemieckojęzyczną u dr Michaela Ewerta. Był to trudny egzamin, bo obejmował kilkadziesiąt lektur i ponad 300 zagadnień. Charyzmatyczny wykładowca o urodzie amanta filmowego zadbał, bym zapomniał o powadze sytuacji, i rozmawiał ze mną tak, jakby gawędził z przyjacielem o ulubionych książkach w kawiarni. Pierwsze i ostatnie pytanie brzmiało, który z tych kilkudziesięciu pisarzy i poetów najbardziej mnie poruszył. Odpowiedziałem bez namysłu, że Franz Kafka. Tak się rozgadałem, że dr Ewert z trudem wtrącał pytania dodatkowe. Po 40-minutowym wywodzie egzaminator powiedział: "Sie sollten Ihre Magisterarbeit Kafkas Romanen widmen", na co odpowiedziałem: "Durchaus gerne, aber ich habe schon beschlossen, mich fuer das sprachwissenschaftliche Seminar einzutragen". Na koniec czekał mnie mocny uścisk dłoni i piękny pamiątkowy album z dedykacją od mojego najlepszego wykładowcy literatury./"Proces" i "Zamek" nabierają dziś nowej aktualności. Tylko ktoś całkowicie ślepy, żyjący bezrefleksyjnie lub niezwykle wpływowy może powiedzieć, że nigdy nie czuje się w tej rzeczywistości jak Józef K.
Przepraszam, jestem słaba w językach obcych i tłumaczeniach przez translatory. Czy może Pan fragment po niemiecku przełożyć na pl? Z góry dziękuję.
@annabohun9105 Rozumiem Panią. Ja też nie znoszę internetowych tłumaczeń.
- Dr Michael Ewert: Powinien pan poświęcić Kafce pracę magisterską.
- Ja: Bardzo chętnie, ale już postanowiłem zapisać się na seminarium z językoznawstwa.
@@marcinerdmann476 , pięknie Panu dziękuję.
@@annabohun9105 Cała przyjemność po mojej stronie.
Wiem, ze nie taki był wasz cel, ale zachęciliście mnie by odwiedzic Pragę. Tym razem sladami Kafki
Oj, dzisiaj o całe 34 minuty przespałem😂
Proszę się nie martwić, bo ja wypracowałam system, odpalam kompa i czechostscje, punkt 8 😊. Pozdrawiam
👍
Ja zaczynam słuchać o 9 , bo mam przerwę w pracy
Dla mnie Kafka to klasyk weird fiction, ten sam okres co H.P.Lovecraft czy u nas Grabinski, Żuławski.
Ahoj!
Pytanie poboczne:
Czy czechosłowaccy komuniści negowali historyczne związki kultury x Niemcami, podobnie jak Polacy komuniści robili z kulturą Śląska i Wielkopolski?
Czy Kafka był tego ofiarą?
Nie nie. Kafka był dla nich po prostu burżuazyjną degeneracją
Tak mi się zdaje, że chłop w swym testamencie zapisał aby wszystkie rękopisy które pozostawił po swej śmierci zostały spalone?
Owszem, ale Brod uznał, że świat nie może stracić geniusza i dyspozycje przyjaciela olał
@Czechostacja Profanator woli przyjaciela. Fe nie ładnie.👹🖐️
Siostry Franza Kafki zostały wywiezione do getta w Łodzi.
Tak - Elli i Valli, a życie straciły zapewne - jak większość osób z tego getta, w Chełmnie nad Nerem. Ottla natomiast zginęła w Auschwitz, razem z dziećmi z getta w Terezinie, których była opiekunką
A tak bardzo chciałam błysnąć inteligencją i jak zwykle mi nie wyszło.
Dzięki za świetne przypomnienie obecności Kafli w naszym życiu. Niestety, Różewicza słuchają tylko czujący literaturę, reszta należy do kultury masowej i zbyt zaraziła się kubkomania, koszulkomania itp podobna konsumpcją jakby przez dotknięcie nazwiska czy tytułu można byłoby się wzbogacić...
W opowiadaniu "Przemiana", przychodzą mi do glowy kłopoty Kafki z jego seksualnością. Pozdrawiam serdecznie.
...był okres Wietnamczyków ale i byłi Kubańczycy a raczej w większości Kubanki....
Czy bycie wegetarianinem oznacza dbałość o zdrowe odżywianie w tym samym stopniu, jak chodzenie do burdeli zapewnia tężyznę fizyczną?
Hehehe. Fajnie zadane pytanie. Boję się, że może tak być 😊
@@Wolansky No... strach rzeczywiście jest.
Odcinek TOP 1 Czechostacji w kategorii tzw. "zabić nudą".
Jednych nudzi, innych nie, gusta są różne, wszystkim nie dogodzę
@@Czechostacja Ależ oczywiście, że wypowiadałem się tylko za siebie, tylko moją wewnętrzną opinie, a nie za wszystkich innych ludzi (przecież istnieją też na tym świecie np. masochiści i mi nic do ich upodobań - to ich przecież prywatna sprawa).😉 A tak po za tym na poważnie, to bardzo dziękuje za całokształt Czechostacji - jest bardzo interesująca, chyba u mnie są już wszystkie podcasty odsłuchane chodź do kanału dołączyłem niespełna 2 miesiące temu.
@@wrocawlegnica2753 z mojej strony to nie była kpina czy pretensja - pewnie, że chciałbym trafiać w zainteresowania wszystkich swoich Słuchaczy, ale to po prostu niemożliwe 🙂
Mam nadzieję, że kolejny się spodoba bardziej
Jak dla kogo. Mnie bardzo to zainteresowało.
Drodzy! W udźwiękowieniu gościa jest jakiś bug, albo siedzi daleko od mikrofonu albo ma mikrofon słabszej jakości. Brakuje ramy w rozmowie, skaczecie jak po parku trampolin, następnym razem przemyśleć konstrukcję rozmowy i skupić się może na wyjściu z konkretnego aspektu albo budować na klamrę.
Po prostu dobre jedzenie ale bardzo słabo podane.
No i bubel merytoryczny! Głowa zatrzymuje się w miejscu dwa razy na godzinę przez 15 minut, a następnie wznawia obroty, które trwają 15 minut. Cała choreografia trwa łącznie 40 minut. I nie 20 ton ale prawie 40.
To jest rozmowa nagrana zdalnie, tu się pewnych rzeczy nie przeskoczy. Co do konstrukcji rozmowy, to Pan wybaczy, to jest mój autorski podcast - ta rozmowa ma swoją ramą, spójność i logikę a że ona Panu nie pasuje, no cóż, jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki, gust rzecz subiektywna.
Co do tego jak się kręci karuzela Cerneho, przyznaję, mogłem pomylić, przepraszam; to się po ostatniej renowacji jakoś zmieniało. Sama głowa waży 20 ton z małym hakiem, 40 ton waży cala konstrukcja, z postumentem.
Bubel, nie bubel... Schemat się zmienia, a decyduje o tym sam autor instalacji. Kiedyś elementy głowy poruszały się praktycznie non-stop, ale czasem, znienacka, zamierały w bezruchu. Po ostatniej renowacji (czyli wiosną tego roku) spektakl zaczynał się o pełnej godzinie i trwał 15 minut, potem tylko niewielkie, nieoczekiwane poruszenia. A niebawem może być zgoła inaczej.
Pamietam Proces że szkoły był lektura ,od tamtego czasu nie zbliżyłem się do niczego co wyszło z pod jego ręki nuda straszna .
Widząc twoją gramatykę, była to decyzja roztropna .
Wrzuć na spell-checkera i wynik zamieść ponownie na YT!
"Proces" i "Zamek" nabierają dziś nowej aktualności. Tylko ktoś całkowicie ślepy, bezrefleksyjny lub niezwykle wpływowy może powiedzieć, że nigdy nie czuje się w tej rzeczywistości jak Józef K.
@@marcinerdmann476 Dopiero dziś? Ja bym powiedział, że tylko ktoś całkowicie ślepy i bezrefleksyjny może nie zauważać tego, co było dotąd.
@@PKowalski2009 Napisałem, że dziś nabiera NOWEJ aktualności.