Stare ale jare. Kubańczycy odpalają tym co mają pod ręką, robią to tak jak Ty. Żadne tam "pod kątem 45 stopni" Pozdrawiam i zachęcam, proszę o wrzucanie nowych filmów. Fajnie się ogląda :)
nie słyszałem nigdy o takim rozpalaniu cygara jakie Pan tam przedstawił, osobiście niedawno paliłem swoje pierwsze (3x3 corona tubos ) zapalniczką gazową i muszę przyznać, że było to trochę kłopotliwe, odpalałem cygaro nagrzewając pod kątem 45 stopni od płomienia rotując cygaro - wniosek był taki że odpalenie było czasochłonne, nużące a cygaro samo w sobie aż takie dobre nie było ;/
marcinus1101 Celując do 10 złotych to można kupić kubańskie Jose L. Pedra lub dominikańskie Principe LF Claro. Te drugie mam nawet w recenzjach i były spoko. Casa de Garcia również powinny Ci posmakować. W przedziale 10-15 zł warto sięgnąć po La Reloba, dostępne w trzech wersjach. W sklepach internetowych można trafić na przeceny i kupisz je za 9 zł. AKAN miał tak swego czasu, więc się obkupiłem nieco :)
Hmm, trochę odkop, ale wiem że kanał odżył. Raz próbowałem zapalić cygara zapałkami i poszło tragicznie, raz że się męczyłem z tym długo, a dwa że cygaro(romeo julietta no2) smakowało jak przysłowiowy kapeć, kiep, popielniczka albo tania śmierdząca cygaretka. Próbowałem je przedmuchać, odciąłem połowe i zapaliłem na nowo normalnie jetem, ale już nie dało się jej uratować, a ręce śmierdziały jak po zwykłym papierosie. Nie wiem czy była to wina cygara czy złego odpalenia.
Według cygarowych purystów odpalanie cygara zapałką to wręcz swoisty obrządek i jedyna słuszna droga dostarczenia ognia na stopę. Nie ważne ile ich zużyjesz, nie powinny wpłynąć jednak w żadnym stopniu na smak cygara. Sam rozpaliłem nawet raz cygaro drewienkiem z ogniska i również żadnej różnicy, podobnie jak z opisanego w tej produkcji odpalania zapalniczką benzynową. Jeśli RyJ No. 2 smakował Ci, jak kapeć to mogę tutaj wnioskować, że: 1. Cygaro było źle przechowywane, wysuszone, odparowane ze wszelkich olejków i stąd doznana, lub 2. Były prezentem od kolegi, który w dobrej wierze przywiózł Ci je z wycieczki na Kubę, kupując je od przyjaznego Kubańczyka mającego dojścia do "oryginalnych" cygar wyniesionych potajemnie z fabryki (częsta historia), lub 3. Zwyczajnie miałeś kompletnego pecha, kupując akurat tamtą sztukę, co czasami się przy Hawanach zdarza, aczkolwiek mimo problemów z ciągiem, nigdy nie trafiłem na popielniczkowy smak.
@@Imsmokin Cygaro kupione było z cigarro.pl, zamawiałem u nich wiele razy i nigdy sie nie zawiodłem, tylko to jedno. Przed odpaleniem nie wyglądało na wysuszone, zapach miało ładny, odpowiedni. Szkoda że trafiła sie felerna, chciałbym zobaczyć jak smakuje normalnie, ale teraz mam zraze żeby kolejną kupić😂
@@SuPeRBaNaN3K Panowie z Cigarro przechowują wszystkie cygara w optymalnych warunkach, sam zamawiałem u nich wielokrotnie i co oryginalności sprzedawanych produktów nie mam żadnych wątpliwości. A przechowywałeś cygaro w humidorze po otrzymaniu przesyłki?
@@Imsmokin Cygaro szło do paczkomatu 1 dzień, wyjąłem je w max 30minut po dostarczeniu i w ciągu następnej godziny zostało zapalone. Jestem amatorem cygar i studentem, więc nie mam za bardzo środków ani kolekcji, aby posiadać humidor. Zawsze staram się spalić w ciągu dnia, no max dwóch od dostarczenia i zawsze jest w porządku. Tak przy okazji, jeśli cygaro jest w tubie, to można ten okres oczekiwania przedłużyć albo druga opcja, opakowanie zbiorcze(posiadam takowe od cygar Bolivar) i torebka nawilżająca(dostepna na cigarro). Co Pan o tym sądzi?
@@SuPeRBaNaN3K Podróż w paczce, jak i chwilowe trzymanie cygara poza humidorem, nie powinno go skiepścić i sprowadzić jego smaku do poziomu popielnicy. Widać ta nieszczęsna sztuka No. 2 była trafiona na produkcji i nic by jej nie pomogło. Pozostaje spróbować kolejnej sztuki. A na brak humidora zawsze można zaradzić hermetyczny pojemnikiem na żywność. Do środka torebka Boveda i gra gitara.
Podobno jak się fajkę odpala to też 3 pyknięcia i nie czuć
Bardzo możliwe. Nie licząc możliwe okopcenia cygara czy fajki oraz unoszącego się przez chwilę zapachu benzyny, nie wpływa ona finalnie na smak.
Sam palę Fajkę i uważam że najlepsze są zapalniczki
Stare ale jare. Kubańczycy odpalają tym co mają pod ręką, robią to tak jak Ty. Żadne tam "pod kątem 45 stopni" Pozdrawiam i zachęcam, proszę o wrzucanie nowych filmów. Fajnie się ogląda :)
nie słyszałem nigdy o takim rozpalaniu cygara jakie Pan tam przedstawił, osobiście niedawno paliłem swoje pierwsze (3x3 corona tubos ) zapalniczką gazową i muszę przyznać, że było to trochę kłopotliwe, odpalałem cygaro nagrzewając pod kątem 45 stopni od płomienia rotując cygaro - wniosek był taki że odpalenie było czasochłonne, nużące a cygaro samo w sobie aż takie dobre nie było ;/
BoskiDym.pl A co byś polecił w danych przedziałach cenowych ? bo chciałbym spróbować jeszcze raz ale już może z trochę lepszym cygarem :)
marcinus1101 Celując do 10 złotych to można kupić kubańskie Jose L. Pedra lub dominikańskie Principe LF Claro. Te drugie mam nawet w recenzjach i były spoko. Casa de Garcia również powinny Ci posmakować. W przedziale 10-15 zł warto sięgnąć po La Reloba, dostępne w trzech wersjach. W sklepach internetowych można trafić na przeceny i kupisz je za 9 zł. AKAN miał tak swego czasu, więc się obkupiłem nieco :)
Dzięki za odpowiedź, postaram się przetestować powyższe cygara :)
Hmm, trochę odkop, ale wiem że kanał odżył. Raz próbowałem zapalić cygara zapałkami i poszło tragicznie, raz że się męczyłem z tym długo, a dwa że cygaro(romeo julietta no2) smakowało jak przysłowiowy kapeć, kiep, popielniczka albo tania śmierdząca cygaretka. Próbowałem je przedmuchać, odciąłem połowe i zapaliłem na nowo normalnie jetem, ale już nie dało się jej uratować, a ręce śmierdziały jak po zwykłym papierosie. Nie wiem czy była to wina cygara czy złego odpalenia.
Według cygarowych purystów odpalanie cygara zapałką to wręcz swoisty obrządek i jedyna słuszna droga dostarczenia ognia na stopę. Nie ważne ile ich zużyjesz, nie powinny wpłynąć jednak w żadnym stopniu na smak cygara. Sam rozpaliłem nawet raz cygaro drewienkiem z ogniska i również żadnej różnicy, podobnie jak z opisanego w tej produkcji odpalania zapalniczką benzynową. Jeśli RyJ No. 2 smakował Ci, jak kapeć to mogę tutaj wnioskować, że:
1. Cygaro było źle przechowywane, wysuszone, odparowane ze wszelkich olejków i stąd doznana, lub
2. Były prezentem od kolegi, który w dobrej wierze przywiózł Ci je z wycieczki na Kubę, kupując je od przyjaznego Kubańczyka mającego dojścia do "oryginalnych" cygar wyniesionych potajemnie z fabryki (częsta historia), lub
3. Zwyczajnie miałeś kompletnego pecha, kupując akurat tamtą sztukę, co czasami się przy Hawanach zdarza, aczkolwiek mimo problemów z ciągiem, nigdy nie trafiłem na popielniczkowy smak.
@@Imsmokin Cygaro kupione było z cigarro.pl, zamawiałem u nich wiele razy i nigdy sie nie zawiodłem, tylko to jedno. Przed odpaleniem nie wyglądało na wysuszone, zapach miało ładny, odpowiedni. Szkoda że trafiła sie felerna, chciałbym zobaczyć jak smakuje normalnie, ale teraz mam zraze żeby kolejną kupić😂
@@SuPeRBaNaN3K Panowie z Cigarro przechowują wszystkie cygara w optymalnych warunkach, sam zamawiałem u nich wielokrotnie i co oryginalności sprzedawanych produktów nie mam żadnych wątpliwości. A przechowywałeś cygaro w humidorze po otrzymaniu przesyłki?
@@Imsmokin Cygaro szło do paczkomatu 1 dzień, wyjąłem je w max 30minut po dostarczeniu i w ciągu następnej godziny zostało zapalone. Jestem amatorem cygar i studentem, więc nie mam za bardzo środków ani kolekcji, aby posiadać humidor. Zawsze staram się spalić w ciągu dnia, no max dwóch od dostarczenia i zawsze jest w porządku. Tak przy okazji, jeśli cygaro jest w tubie, to można ten okres oczekiwania przedłużyć albo druga opcja, opakowanie zbiorcze(posiadam takowe od cygar Bolivar) i torebka nawilżająca(dostepna na cigarro). Co Pan o tym sądzi?
@@SuPeRBaNaN3K Podróż w paczce, jak i chwilowe trzymanie cygara poza humidorem, nie powinno go skiepścić i sprowadzić jego smaku do poziomu popielnicy. Widać ta nieszczęsna sztuka No. 2 była trafiona na produkcji i nic by jej nie pomogło. Pozostaje spróbować kolejnej sztuki. A na brak humidora zawsze można zaradzić hermetyczny pojemnikiem na żywność. Do środka torebka Boveda i gra gitara.