Herbata czarna Cejlon (Sri Lanka). Czajnikowy.pl
Вставка
- Опубліковано 18 сер 2014
- Herbata czarna Cejlon (Sri Lanka). Czajnikowy.pl
Chcesz więcej? Portal i sklep z herbatą czajnikowy.pl
Czajnikowe koszulki: czajnikowy.cupsell.pl
Twitter: / czajnikowypl
Herbata czarna Cejlon (Sri Lanka). Czajnikowy.pl Sklep z najlepszą herbatą: www.czajnikowy.pl
Black tea from Ceylon (Sri Lanka). Czajnikowy.pl
Our website & teashop: czajnikowy.com.pl - Навчання та стиль
Kocham internet właśnie za takie kanały.
sanczessco Dzięki!
Fajnie sie ciebie oglada Rafale . Taki pozytywny z cb gość:) Ciekawa ta herbata ;)
Hej, niedawno wróciłem ze Sri Lanki i jestem raczej rozczarowany jakością, a może raczej sposobem podawania herbaty na wyspie. Jeżeli mogę na szybko, to kilka uwag:
1) Na Sri Lance bardzo trudno o cytrynę (chyba że nie było akurat sezonu, nie wiem), zatem do herbaty podaje się limonkę. To jednak zupełnie inny smak i dla nas, Europejczyków, przyzwyczajonych do cytryny, coś nienaturalnego;
2) Herbatę - nawet sypką - się bardzo często przeparza. W domach dostaniesz czajniczek z zaparzoną sypką herbatą, w knajpach najniższej jakości torebki, a na plantacji żeby dostać zieloną herbatę trzeba było angażować kilka osób i też dostałem po prostu listki wrzucone do wody - plus taki, że raczej nie do wrzątku;
3) Sama wizyta w fabryce herbaty, jeżeli trafisz na anglojęzycznego przewodnika - super sprawa;
4) Właśnie w fabryce dostaliśmy do herbaty kithul (rodzaj cukru trzcinowego w kryształach, znacznie bardziej miękki) zamiast cukru i było to jedno z lepszych przeżyć i sugerowano by włożyć taki kryształem do ust i popijać ciepłą herbatą, rozpuszczając z czasem;
5) Na koniec - my w Europie chyba bardziej doceniamy lankijską herbatę niż oni na miejscu, chociaż w zasadzie tak jest z większością produktów :)
Ale estetyczny gosc ! ...no i super informacje o herbatkach
Tomasz Kopyra herbaty! Świetny kanał :)
trafne spostrzeżenie. Tomasza również lubię oglądać i słuchać.
Tomasz Kopyra z blogu blog Kopyra kom
A może jakiś film na temat herbaty Assam ?
Bardzo fajny ten kanał który prowadzisz, zastanawiam się co będzie jak obejrzę wszystkie odcinki. Bardzo bym chciała kupić nie postarzaną tylko prawdziwie starą dobrej jakości herbatę pu-erh . Czy gdzieś w internecie jest to w ogóle możliwe? Możesz coś polecić?
Nazwa Cejlon nadal obowiązuje. Tylko kiedyś oznaczała i państwo, i największą wyspę. Teraz państwo nazywa się Sri Lanką. Leży ona na Cejlonie i kilku mniejszych wysepkach.
Będę musiał się zaopatrzyć w jakąś dobrą czarną herbatę,jesień tuż tuż :)
kurde,juz grudzień
Rafale ile miałeś lat jak po raz pierwszy wypiłeś yerbe ?
MAM UWAGĘ :)
szkoda że do testu nie zostały zważone.
można by zobaczyć wtedy jak wpływa taka sama ilość herbaty na smak i zapach, a także jej wydajność.
chetnie bym obejrzał
o ile dobrze mi się wydaje to ten pan który założył plantację na Cejlonie nazywał się Tetley.
1:19 powiedziałeś "21" a w napisach jest "12"
Miałem okazje pić Cejlońską herbatę na samej jej plantacji. Niepowtarzalne przeżycie.
Hodować (5:12)? A nie raczej uprawiać?
Dopuszczalne jest "hodować" w stosunku do herbaty. Hodować - zapewniać żywym organizmom (zwierzętom, roślinom, bakteriom) odpowiednie warunki do wzrostu, rozwoju i rozmnażania. Wiki
Hmm, chyba mały błąd w tytule. To pewnie pod napływem trzęsień ziemi w Yunnanie :)
O tak, dzięki i przepraszamy.
Coś mi nie pasuje w tej historii. Skoro był już wcześniej jakiś pan, który uprawiał herbatę (ten, z którego wszyscy się śmiali), to po pierwsze:
1) skąd miał sadzonki?
2)Po co Brytyjczycy wysyłali szpiega do Chin, skoro ktoś już wiedział jak się uprawia herbatę?
Tu wydaje mi się, że Rafałowi pomieszały się historie z herbatą indyjską Darjeeling, gdzie po dziś dzień uprawia się herbatę na chińskich krzewach, które znacznie lepiej zadomowiły się w trudnym do uprawy herbaty rejonie Darjeeling.
Szkocki botanik Robert Fortune, przebrany za kupca podróżował po Chinach, udało mu się przewieść sadzonki i nie tylko sadzonki ale również wyszkolonych chińskich plantatorów którzy pomogli przy produkcji herbaty.
Co do tego "Pana" który już wcześniej uprawiał herbatę, to też odwołanie do historii herbaty z Darjeeling. Dr A. Campbell, brytyjski lekarz jako pierwszy zasadził nasiona chińskiej herbaty w swoim prywatnym ogrodzie botanicznym w Beechwood koło Darjeeling, na wysokości ponad 2000 m.n.p.m i eksperyment się powiódł. Co właśnie było powodem wysłania Roberta Fortune po większą ilość sadzonek do Chin ;)
Z tego co mi wiadomo, na Cejlonie uprawia się herbatę z krzewów camellia assamica które pierwotnie pochodziły z Indii.
JoannaLiuMulan
Jak miło Cię tu widzieć Asiu :-) Rzeczywiście trochę Wam tu namieszałem. Chciałem opowiedzieć nie tylko o Sri Lance ale ogólnie o herbacie i Anglikach no i nie zachowałem chronologii, a w dodatku opowiedziałem o tym chaotycznie. Już wszystko prostuję. Sri Lankę odkupili Brytyjczycy od Holendrów w 1796 i jak mówiłem uprawiano tam inne rośliny. W 1867 James Taylor zakłada maleńką plantację herbaty na Sri Lance i choć nikt nie wierzy w jego sukces to już po 6 latach pierwsza herbata stąd trafia do Anglii. Była to rzeczywiście Camelia Asamica przywieziona z Indii. Robert Fortune natomiast kradnie sadzonki Camelia sinensis i to aż 13 tys sztuk w 1848 i przywozi je do Indii aby założone zostały plantacje w Darjeeling. Camelia asamica została już w Indiach odkryta w 1824 niedaleko granicy z Birmą. W 1842 roku po trzech latach kończy się pierwsza wojna opiumowa a niespełna dwadzieścia lat później druga, to tak na marginesie bo też o tym wspomniałem w odcinku :-)
Rafał Przybylok Też mi miło :) I jak pięknie dopełniłeś całą historię :)
ǝıɔɐqɹǝɥ ɾǝʇ od ęɾnzɔ ęıs ǝıuʍızp