Jak zwykle świetny odcinek. Bardzo na plus, że dodałeś do swojej krytyki propozycje jak coś można poprawić, zrobić lepiej. To cenne zarówno z perspektywy dyskusji nad dziełem, ale także dla widzów chcących poprawić swoje umiejętności pisarskie. Super
Myślę że jednym z problemów może być to, że w 1670 tylko jedna osoba odpowiadała za scenariusz (Jakub Rużyłło), tutaj scenarzystów było chyba 3. Możliwe więc że ich wizje się różniły i Rużyłło nie miał jak pokazać swojego talentu
Sprawdziłem scenarzystów, ale nie spodziewałem się, że będzie ich aż piątka. Całość wypada zadziwiająco spójnie jak na tyle osób. Co ciekawe jest sporo zarzutów o humor rodem z "Camera Cafe". Okazuje się, że Mateusz Zimnowodzki (współtwórca "Gąski") napisał 10 odcinków tego serialu xd
@@JakubLipowski-O-fabule 1. Występy gościne, ale tylko panów, poza Roksaną Węgiel żadnej tych pań nie znałem. 2. Postacie ochroniaża, Lubrj i Młodego 3. Odc. o AI 4. ogólnie humor
1. 0:32 ochroniarz z tego co wiem nie może mieć przeszłości kriminalnenj, sprawdza się to przy zatrudnieniu. 2. 1:28 o on dalej coś nagrywa? 3. 5:50 a co się popsuło dokładnie z ciekawości pytam 4. 6:51 jednak kusi mnie sprawdzić ale nie na tyle bym robił to teraz. 5. Skór tworzyły to te same osoby co 1670 to chyba powinno być takie same. 6. Mh.. Wierzę na słowo nie chce mi się tego oglądać
1. Tak, ja osobiście wolałbym przemocowego ex-wojskowego lub milicjanta. Ze strony prawnej kara Leny jest bez sensu, bo za treści publikowane na serwisie odpowiada redaktor naczelny. 2. Nie wiem. Zatrzymałem się na Polimatach 2.0 i podcaście z Podsiadło. 3. 5:43 - patrz na strzałkę. Trwa dialog i zaczyna się włączać kolejny odcinek. Drugi trwa jeszcze kilka chwil i zostaje ucięty, jak nie zareagujesz w 3. sekundy. 5. Widzę podobne elementy koncepcyjnie, ale postacie oraz humor pogrążyły serial. 6. No nie polecam
Brakuje mi tutaj odwołania do oryginału - superstore Lena jest irytująca i nudna ale poza nią postacie są git (ale np w odcinku z tym dzieciakiem jest już fajna) 1670 to przeholowany serial i jest nudniejszy od gaski więc są siebie warte Ale największym problemem gąski jak dla mnie jest brak akcji i powolne tempo W oryginale były bardzo bardzo podobne sceny ale dużo ciekawsze i bardziej dynamiczne i właśnie tego tu zabrakło Zabrakło też denerwujących klientów po prostu widać że to jest typowa tania kopia serialu zagranicy na licencji
Ja słyszałem stosunkowo mało o tym serialu, a przy premierze nie było eksplozji popularności jak przy "1670". Żarty z głodnymi dziećmi czy najsłynniejszym Janem Pawłem rozniosły się po necie dość szybko. Przy "Gąsce" mamy ciszę... Pomijając występy gwiazd nie widzę nawet viralowego potencjału na TikToka.
Najlepsze byłoby "zabawne", bo jest praktycznie zawsze pozytywne, ale nie o to chodzi. Jak mówisz o kimś, że jest "śmieszny", to potencjalnie go obrażasz. Często używa się go z nutą krytyki, ironii lub lekceważenia, gdy mówimy o czymś dziwnym, niepoważnym lub godnym politowania. Np. "To jest śmieszne, co on mówi" - sugeruje, że coś jest absurdalne lub nie do zaakceptowania. Celowo dałem "śmieszny" w ramach autoironii. To jest niuans językowy. Osoby ze wschodu często tego nie rozróżniają.
A mi sie bardzo podoba. A 1670 bylo dobre tylko kilka odcinkow, reszta jest bardzo slaba. Nie rozumiem dlaczego nie mozesz po prostu ogladac i sie bawic, tylko cala opinia jest oparta na porownaniu.
W jaki sposób krytyka 1. odcinka i sekcja "8:41 Zmarnowany potencjał" odnoszą się do "1670"? A dlaczego nie mogę oglądać i bawić? To trochę tak, jakbyś podał koneserowi whiksy Balantinesa i pytał się, dlaczego nie może cię nim cieszyć, skoro to jest whisky. Ja mam po prostu inną percepcję od strony sztuki prowadzenia historii, a do tego humor i postacie nie ratują sytuacji.
Wlaśnie skończyłem oglądać caly sezon, nie wiem dlaczego to sobię zrobiłem, serial jest żenujący aż do bólu miejscami, ale postacie i aktorzy w miarę, humoru zero a to niby serial komediowy, potencjał zmarnowany, jak nie uratują 2 sezonem to klapa totalna będzie, dobrze, że odcinki krótkie to nie zmarnowalem duzo czasu takie se 3/10
Jak zwykle świetny odcinek. Bardzo na plus, że dodałeś do swojej krytyki propozycje jak coś można poprawić, zrobić lepiej. To cenne zarówno z perspektywy dyskusji nad dziełem, ale także dla widzów chcących poprawić swoje umiejętności pisarskie. Super
Myślę że jednym z problemów może być to, że w 1670 tylko jedna osoba odpowiadała za scenariusz (Jakub Rużyłło), tutaj scenarzystów było chyba 3. Możliwe więc że ich wizje się różniły i Rużyłło nie miał jak pokazać swojego talentu
Sprawdziłem scenarzystów, ale nie spodziewałem się, że będzie ich aż piątka. Całość wypada zadziwiająco spójnie jak na tyle osób.
Co ciekawe jest sporo zarzutów o humor rodem z "Camera Cafe". Okazuje się, że Mateusz Zimnowodzki (współtwórca "Gąski") napisał 10 odcinków tego serialu xd
W dupie byłeś i gąskę widziałeś
A mi tam się Gąska podobała, ale zgodzę się, że wyszłedł średnio.
A co ci się najbardziej podobało?
@@JakubLipowski-O-fabule 1. Występy gościne, ale tylko panów, poza Roksaną Węgiel żadnej tych pań nie znałem.
2. Postacie ochroniaża, Lubrj i Młodego
3. Odc. o AI
4. ogólnie humor
@@DevJeremi dziękować
1. 0:32 ochroniarz z tego co wiem nie może mieć przeszłości kriminalnenj, sprawdza się to przy zatrudnieniu.
2. 1:28 o on dalej coś nagrywa?
3. 5:50 a co się popsuło dokładnie z ciekawości pytam
4. 6:51 jednak kusi mnie sprawdzić ale nie na tyle bym robił to teraz.
5. Skór tworzyły to te same osoby co 1670 to chyba powinno być takie same.
6. Mh.. Wierzę na słowo nie chce mi się tego oglądać
1. Tak, ja osobiście wolałbym przemocowego ex-wojskowego lub milicjanta. Ze strony prawnej kara Leny jest bez sensu, bo za treści publikowane na serwisie odpowiada redaktor naczelny.
2. Nie wiem. Zatrzymałem się na Polimatach 2.0 i podcaście z Podsiadło.
3. 5:43 - patrz na strzałkę. Trwa dialog i zaczyna się włączać kolejny odcinek. Drugi trwa jeszcze kilka chwil i zostaje ucięty, jak nie zareagujesz w 3. sekundy.
5. Widzę podobne elementy koncepcyjnie, ale postacie oraz humor pogrążyły serial.
6. No nie polecam
6:44 O TAK BARDZO, jak mnie Bard wkurw...irytowała, jak bardzo seria by zyskała, gdyby się tej bohaterki pozbyć...
Zapraszam do hej clubu tej postaci
Próbowałem to obejrzeć, nie przedarlem sie nawet ptzez pierwszy odcinek 😅
Jest najgorszy, więc się nie dziwię.
Brakuje mi tutaj odwołania do oryginału - superstore
Lena jest irytująca i nudna ale poza nią postacie są git (ale np w odcinku z tym dzieciakiem jest już fajna)
1670 to przeholowany serial i jest nudniejszy od gaski więc są siebie warte
Ale największym problemem gąski jak dla mnie jest brak akcji i powolne tempo
W oryginale były bardzo bardzo podobne sceny ale dużo ciekawsze i bardziej dynamiczne i właśnie tego tu zabrakło
Zabrakło też denerwujących klientów
po prostu widać że to jest typowa tania kopia serialu zagranicy na licencji
Tia a miał być hit
Ja słyszałem stosunkowo mało o tym serialu, a przy premierze nie było eksplozji popularności jak przy "1670". Żarty z głodnymi dziećmi czy najsłynniejszym Janem Pawłem rozniosły się po necie dość szybko.
Przy "Gąsce" mamy ciszę... Pomijając występy gwiazd nie widzę nawet viralowego potencjału na TikToka.
Idealny opis Leny 😂 0:06
0:36*
@ o faktycznie. Źle się oznaczyło 😀
Office jest jakieś takie na siłę ale 1670 wyszedł świeżo
O. To ja mam na odwrót z odczuciami.
Bycie śmiesznym brzmi gorzej lepiej powiedzieć bycie osobą z dużym poczuciem humoru
Najlepsze byłoby "zabawne", bo jest praktycznie zawsze pozytywne, ale nie o to chodzi.
Jak mówisz o kimś, że jest "śmieszny", to potencjalnie go obrażasz.
Często używa się go z nutą krytyki, ironii lub lekceważenia, gdy mówimy o czymś dziwnym, niepoważnym lub godnym politowania.
Np. "To jest śmieszne, co on mówi" - sugeruje, że coś jest absurdalne lub nie do zaakceptowania. Celowo dałem "śmieszny" w ramach autoironii.
To jest niuans językowy. Osoby ze wschodu często tego nie rozróżniają.
A mi sie bardzo podoba. A 1670 bylo dobre tylko kilka odcinkow, reszta jest bardzo slaba. Nie rozumiem dlaczego nie mozesz po prostu ogladac i sie bawic, tylko cala opinia jest oparta na porownaniu.
W jaki sposób krytyka 1. odcinka i sekcja "8:41 Zmarnowany potencjał" odnoszą się do "1670"?
A dlaczego nie mogę oglądać i bawić? To trochę tak, jakbyś podał koneserowi whiksy Balantinesa i pytał się, dlaczego nie może cię nim cieszyć, skoro to jest whisky. Ja mam po prostu inną percepcję od strony sztuki prowadzenia historii, a do tego humor i postacie nie ratują sytuacji.
Wlaśnie skończyłem oglądać caly sezon, nie wiem dlaczego to sobię zrobiłem, serial jest żenujący aż do bólu miejscami, ale postacie i aktorzy w miarę, humoru zero a to niby serial komediowy, potencjał zmarnowany, jak nie uratują 2 sezonem to klapa totalna będzie, dobrze, że odcinki krótkie to nie zmarnowalem duzo czasu takie se 3/10
No właśnie mi najbardziej szkoda aktorów, bo musieli wyciągać ten skrypt :/