Bardzo kibicuję... z całego serca ! Nie poddawaj się ! Jest progres w pracach, choć rozciągnięty w czasie, ale to jest zrozumiałe jeśli budujemy bez kredytu ! Lepsze to jednak niż łatwizna i 30 lat pod pręgierzem rat ! Mnie czeka to samo tego lata. Staruję od zera... tak jak i TY i też bez kredytu ! Sam muszę na własny kąt zarobić i sam zbudować ! Na razie brnę (końcówka) przez przepisy, pozwolenia, adaptacje, itp.. Tylko w ten sposób się uda. Każdy kredyt to sznur na szyję.... szczególnie teraz !
Ja także nie miałem pojęcia jak ja pobuduję dom i pobudowałem - bez kredytu . Budowa trwała od 1986 - 2000 roku gdy się wprowadziłem . Sąsiedzi mówili mi że się porywam z motyką na słońce a niektórzy to nawet dosadniej. Wiele razy miałem kryzys ale mam wspaniałą żonę która mnie wspierała . Pozdrawiam i życzę więcej odporności fizycznej i psychicznej .
Czyli budowałeś dom 14 lat, w między czasie była denominacja waluty. Jak byś miał wtedy kredyt to byś mieszkał po 3 latach a przed 2000 dawno miałbyś go za sobą. :) Chociaż satysfakcja została:)
@@maniekmaniek6379 Kredyty budowlane - hipoteczne to nie moja bajka . Hazard mnie nie interesuje . Poza tym miałem gdzie mieszkać przez czas budowy - 35 m2
@@maniekmaniek6379 wszystko łatwo powiedzieć z perspektywy czasu. Kupiłeś bitkoina? było trzeba kupić z kilka sztuk po kilka dolców i sprzedać jak było po 60k$. A nie czekaj nie zrobiłeś tego prawda?
Zainspirowałeś mnie do samodzielnej budowy domu. Ludzie śmieją się ze mnie, ale mam to w dupie. Są lepsze i gorsze dni, ale jak się powiedziało a, to ciśniemy dalej. Dobra robota. Pozdrawiam.
Jest to inspirujące :) Bardzo szanuję ludzi, którzy tak ciężko pracują. Sam po zakupie domu remontuje go z moją ukochaną od podstaw . Nie mieliśmy pojęcia o niczym a teraz robimy wszystko ;) Chociaż są elementy budowania to budowy od podstaw nie robimy ale mam nadzieję że kiedyś zbudujemy sami dom :) Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości. Zostawiam suba:)
Dasz rade, przechodze to od 4 lat, wkoło wszyscy szybciutko, ekipami, a ja własciwie sam wszystko pociągnałem. Do sciany dól miałem murarzy, a zaczałem od stropu i muraki pozniej poddasza nie majac nawet betoniarki (mieszałem porcyjki w kalfasie) a mur trojwarstwowy ze styropianem wiec nie bylo lekko. Najtrudniejszy pierwszy krok potem łatwo mija rok :) Jak sie rozkrecisz to zobaczysz ze strop, deskowanie, instalacje, wylewki czy tynki sobie ogarniesz. A doświadczenie i hart przy tym niesamowity zostaje. Łapa w góre, tak 3maj
Nie przepinaj sznurków za każdym razem tylko dorób sobie na wszystkie ściany.Zapinasz jak murujesz,odpinasz by sie nie rozciągał i idziesz na następną ścianę👍
3:44 wodę najpierw trzeba zabełtać po taczce,a potem wlać zaprawę,łatwiej taczkę domyć.Ja robię taczką co ma ze 25 lat i kilka domów wybudowała ;). Pozdro i kibicuję.
Woda (większość), piasek, cement - ta kolejność i dalej woda w międzyczasie (pomyśl o plastyfikatorze). Betoniarkę i taczkę zlej przynajmniej wodą przed robotą (lepiej jakiś środek antyadhezyjny). Betoniarki z towarem lepiej nie zatrzymywać, jak już, to pomóż jej wystartować (mniej włączników pójdzie). Zwilżanie pustaków na pewno poprawi jakość murów (teraz prawdopodobnie możesz równie łatwo rozebrać to co położyłeś). Winkle wyprowadzaj wyżej, a sznurek podnoś trałkami (deseczka z gwoździem). Powodzenia
Witaj u mnie budowa na razie staneła skończył się urlop i trzeba było wracać do roboty . Ale może niebawem wpadnę na budowę na weekend . Odwiedziłem kilka budów i się cieszę że fundamęnty robię sam.Bo później do tego będzie ciężko wrócić.Gadałem z kilkoma ekipami na temat dokączenia. I się zastanawiam . Życzę miłej i owocnej pracy pozdrawiam.
Brakowało mi odcinkow! Oglądam od samego początku! Sam wtedy startowałem z budową - ale ja już na ukończeniu! Nie myśl nawet że zakonczysz nagrywanie bo cie znajdziemy i wymurujemy za ciebie :D Fenomenalnie się to ogląda :) Pozdro i czekamy na więcej!
@@bodziow.3405 Się przyzwyczaiłem do grzebienia. Kłade kielnia na grzebień. I przeciagam naraz na 2 -3 bloczki. Klej trochę gestrzy i fajnie idzie. Ale dzięki za radę
Elegancko. "niech się mury pną do góry" 😉, powoli, powoli, ale efekty już coraz lepiej widać. Zaskoczenie tylko że film puszczony dzisiaj, a nie zwyczajowo, tradycyjnie w niedzielę. Powodzenia i dalej trzymam kciuki. Ja już tylko czekam aż architekt zrobi adaptacje i załatwi pozwolenie
Wystaw sobie narożniki - wtedy szybciej się muruje, lico do sznura i tylko sprawdzasz pion. Poziom musisz mieć do sznurka. Tym bardziej, że jedziesz na zaprawę więc masz margines ;) P.s. Sąsiad nie będzie Cię zalewał? Wydaje się, że ma bardzo wysoko „zero względem Ciebie i będzie podnosił działkę mocno, ale może to złudzenie ..
bardzo wolno ci to idzie, ja zacząłem później od ciebie, dom mam większy bo z pełnym podpiwniczeniem, 2 stropy żelbety, pełnoprawne poddasze, i dach kryty dachówką, też wszystko robię sam (włącznie z wykopem na piwnicę) i już chata przykryta, jestem na etapie ocieplania i murowania ściany osłonowej, i też wszystko za swoje, bez kredytu.
przed zalaniem wieńca,....będziesz miał nadproża okienne,, drzwiowe. Szanuj poziom każdego narożnika. Posłuchaj .....żebyś nie żałował.. Prosta rada masz laser, to wyznacz tzw. 1 metr od płyty podłogowej. ... tzn. ustal sobie wg. lasera dokładny 1metr od Twojej płyty w jednym narożniku, który będzie Twoją bazą.... zaznacz w każdym narożniku Twojej chałupy. ... od tego dla wygody zmontuj sobie listewkę z odległościami między .. tym metrem a nadprożami, które masz w planach.. i od tego dopiero możesz ustalać wysokość wieńca. pozdro
Piękna fajna robota, kibicuję i trzymam kciuki ja sam też toczę walkę z budową i kiepskimi czasami. Fajnie że dodajesz wapno a nie jakąś chemię ja też będę dodawał wapno ale osobiście uważam że powinno być wcześniej ,, zgaszone ,, wydaje mi się że w takiej formie spisuje się lepiej. Taka moja mała sugestia/analiza
Jak budujesz sam było trzeba postawić na Porotherm dryfix. Ja sam zrobiłem parter w miesiąc ~115m2 - teraz jeszcze spoko ale jak wyjdziesz z pustakami do 7 warstwy do dostaniesz w kość... I jeszcze ta betoniarka :D Powodzenia! :)
Cześć, widzę że poszedłeś do przodu. Mi te murowanie nieco dłużej schodzi. Chyba zbyt bardzo się przykładam. Jutro dodam kolejny filmik, bo dzisiaj mało z działałem. Dopiero o 13 pojechałem na budowę. Pozdrowionka 🙂
Witaj w klubie wariatów! Od grudniu zeszłego roku po 8 latach mój dom ma wreszcie dach i okna, a na wiosnę wstawiłem drzwi. Jakie widzę różnice? Łatwiej miałem z murowaniem bo wybrałem szary suporeks, zbudowałem mniejszy dom, ale z piwnicą pod całością, i to właściwie tylko tyle. Trudniej... od czego by tu zacząć... Buduję w górach poniżej drogi i materiał zwoziłem od drogi na taczce. Sporadycznie samochód z kruszywem odważał się zjechać jeśli był 4X4. Stetter - zapomnij. Stropy z betoniarki i pospolitym ruszeniem, i oprócz dachu były to jedyne prace kiedy ktoś pracował oprócz mnie. No, jeszcze okna. Tak jak ty miałem prąd z agregatu który woziłem wypychając go za każdym razem po pracy pod górkę (90kg) bo nie miałem go gdzie zostawić. Dojeżdżałem z tym 100km. Teraz jestem na etapie klejenia styropianu i szykowania do wylewki. Powodzenia i cierpliwości. We wsi pewnie też mają cię za wariata, ale wariatów szanują bo się ich boją.
Bez przesady zacząłem budowę równo z autorem i prawie kończę i nie mam grosza kredytu to że ktoś buduję bez kredytu to nie znaczy że musi to robić przez 10 albo 15 lat.
@@tomaszskawinski993 no ale ja pisałem bo jeżeli w normalnym tempie to co zrobił do tej pory autor trwa 3 tygodnie a budowa całości dwa trzy lata to jeżeli on robi to co do tej pory 2 lata to ile zejdzie go z całością? a jeszcze nie jest na etapie rusztowań wtedy dopiero jak się robi samemu to praca zwalnia.
Zacząłem równo z nim. Kończę elewację. Robię ja i ojciec (w weekend tylko). Zero kredytu. W tym tempie to sąsiedzi spłacą kredyty zanim ten dom powstanie.
Ja murowałem z Leiera, to samo krzywe jak kuj. Doszedłem do wniosku że ich produkty są wszystkie krzywe, nadproża, komin, pustaki, ale za to tanio więc czego oczekiwać.
Ja ogarnąłem sam budowę również bez kredytu ale... Z wyjątkiem SSO, elewacja, wylewki i dach. Nie ma się co zabijać z tą najcięższą fizyczną robotą. W sumie 6 lat weekendami to robiłem - jak miałem ochotę.
Witam. Fajnie ze się spioles i odlozyles troche kasy . Na tym to polega , trzeba wlozyc troche pracy , oraz poswiecen . Ale to warte swoich marzeń. Jak to sie mowi nikt nie mowil ze będzie latwo . Dawaj czadu tam !
POZDRAWIAM . GŁOWA DO GÓRY , NIE ODRAZU KRAKÓW ZBUDOWANO . PION JEST WAŹNY I PRZEKĄTNE NAROZNIKÓW BO TO POKARZE WIĘŹBA DACHOWA .TA RAMKA JEST SUPER. JESZCZE TYLKO PRZYBIĆ ŁATY Z ODCIĄGAMI NA NAROŹNIKACH I POZAZNACZAĆ WARSTWY LASEREM I MUROWANIE BĘDZIE BAJKA. TAK SAMO JAKIEŚ RAMIAKI W OTWORACH W PIONIE I BĘDZIE ŁATWIEJ SIĘ MUROWAŁO . JAKAŚ KAMERKA Z CZUJNIKIEM RUCHU NA BUDOWIE I JEST ELEKTRONICZNY DOZORCA NAWET W TELEFONIE.
super przyrząd do rozkładania zaprawy - czy dorobienie burt z jakichś listewek nie umożliwiłoby nakładanie większej ilości zaprawy i po prostu przeciąganie tym instrumentem bez dodatkowego machania kielnią?
Ja budowałem nie całe 2 lata sam, zapłaciłem tylko za materiały i wziąłem ludzi do wylewek, w sumie wybrałem wszystkie urlopy i codziennie po pracy do wieczora, udało się, zdrowie lekko ucierpiało, ale lepiej tak niż z kredytem. Tylko że domek mały bo 74 metry.
Witaj Grześ. Dobra robota brawa 👏👏jak sam wspomniałeś im wyżej tym bardziej wchodzisz do wprawy. Wiem że droga jeszcze bardzo długa ale pamiętaj że co pustak przybliża Cię do celu. Współczuję tego sprzątania, składania, mycia,parkowania i co tam jeszcze kiedy fajrant. Ja jestem umówiony z moją żoną że każdego dnia będzie godz. przed końcem przyjeżdżać i pomagać na koniec dniówki właśnie w sprzątaniu. Mam pytanie czy mógłbyś wrzucić link następnym razem tej muzyczki... bardzo mnie rozczuliła zaczyna się od 12.06 min.jest zawalista 😊 Dobry pomysł z tymi cegłami w otworach okiennych aby wzmocnić i mieć stabilne podłoże do ram okiennych. Na koniec... Jak ja się cieszę że budujesz sam dom BEZ tego kredytu. Tego samego zdania jestem, takie samo podejście, z resztą mam kilku znajomych którzy dokładnie tak jak Ty budują za zarobioną a nie pożyczoną gotówkę. Pozdrawiam serdecznie 🤗 PS. znalazłem linka Frozen in love 😊
Cześć, też bym chciał mieć paru znajomych co też budują bez kredytu. Sam teraz buduje i ludzie patrzą na mnie jak na dziwaka I biedaka. Bo oni wzięli kredyt, ekipa wpadła i już mieszkają. Ale mam tą świadomość że za 5 lat będę spać w swoim domu ze spokojną glową, a im zostanie jeszcze 25 lat spłaty kredytu. Pozdrawiam.
@@hobbygaragewilkow1857 Powiadasz że patrzą jak na biedaka hmm. Kto się śmieje ten się śmieje ostatni. Trzymaj się swego 💪 Ja też liczę że ukończę do pięciu lat, i spokojną będę miał głowę do emerytury albo i dłużej. Co do moich znajomych to odkładają po kilka ładnych tyśi miesięczne i nie mają problemu z zakupem materiałów za gotówkę a nie na krechę. Pozdrawiam serdecznie.
@@wojtekkrerowicz326 jestem tego samego zdania, powoli do przodu. Też mam nadzieję że za 5 lat już się wprowadzę do domu i później na spokojnie pić kawę na tarasie.
Na filmie tego nie widać ale prawdopodobnie uruchamiasz betoniarkę w pełni załadowaną materiałem. Silnik żeby się rozkręcić potrzebuje czasu i najpewniej to jest przyczyną przepalania wyłącznika. Do czasu jak silnik nie osiągnie obrotów znamionowych to jest w stanie zwarcia i prąd płynie dużo większy od znamionowego. Spruboj najpierw uruchomić pusta betoniarkę i dopiero do niej ładować materiał. Nigdy nie używałem betoniarki ale jestem elektrykiem 😉
Hej. Zawsze ją uruchamiam pustą. Już ogarnąłem o co z nią chodzi. Jej po prostu nie można przeładowywać. Teraz robię po pół taczki i od 30-tu taczek nic się nie zepsuło. Fakt, częściej mieszam ale mam spokojny beret z wyładunkiem.
Mam pytanie, jesteśmy w trakcie wyboru projektu i spodobał nam się dom który co do centymetra zachowuje separację od działek przyległych. Czy to problem czy jednak lepiej zachować trochę większy dystans żeby nie mieć problemów ?
Jak się ma za dużo czasu i pieniędzy to taka ramka na zaprawę jest nawet fajna. Ale jakbyś robił to na codzień to szybko byś zrozumiał , że takie coś tylko spowalnia pracę!
Jeden mały szczególik... Dobry wieczór... Piosenka 5 z 7 to raczej Aakash Gandhi - Frozen in Love a nie French Fuse... :D A tak poza tym to wszystko jak ta lala.
Z tymi cegłami to mostek sobie robisz niepotrzebnie, ogólnie to cie przegoniłem- właśnie skończyłem wieniec. Weź sobie murarza do pomocy i urlop 3 tygodnie i będziesz kończył wieniec. Samemu mozna sie zajeba.. w.dwoch też nie jest łatwo, wiem co mówię bo właśnie odpoczywam :), powodzenia
Wyłącznik w betoniarce zastąp jakimś stycznikiem, a wyłącznik niech uruchamia tylko cewkę stycznika. Może mi podpowiesz jak zamocować stelaż geberita do pustaka kominowego z żużlobetonu? Pozdrawiam i kibicuję. Trzymaj się. 👍
Jak komin stoi przy murze to ja bym dospawał pręt gwintowany do płaskownika, wygiął płaskownik na kształt pustaka i zamocował na kołki do muru, ale jak coś to nie mowie, że to idealne rozwiązanie tylko moja opinia. Pozdro
No pewnie że dasz radę pobudować sam dom, ja pobudowałem w 2 lata wszystko sam a teraz mam 47 lat i zniszczony kręgosłup. Oszczędzisz kosztów na ekipie budowlanej ale za te oszczędności nie kupisz zdrowia. Powodzenia.
Sebastian Niksa... U mnie już 5 z przodu zero z tyłu niestety, ale jestem pozytywnie i psychicznie nastawiony po wiem jakie jest to wyzwanie postawić - wybudować dom własnymi rękoma.Przykro słyszeć że podupadłes na zdrowiu po dwóch latach. Ja rozłożę budowę na okres 5 lat po malutku małymi krokami podobnie jak Grześ. Czas mnie nie goni. Wszystkiego dobrego dla Ciebie. Pozdrawiam.
Jak robisz sam chalupe to szkoda ze nie kupiles porothermu szlifowanego bez zaprawy bys kladl na kleju szybko i sprawie by ci poszlo ale i tak podziwiam ze robisz to sam duzo wytrwalosci ja budowalem sie 3 lata systemem zleconym nie wyobrazam sobie budowac chaty samemu pozdro
Masz odrobinę za suchą zaprawę. Widać że pod kielnią, zaprawa ci się "roluje" a powinna się uginać jak majonez. Dwa jak dobijasz pustaka, powinna Ci lekko wypływać, wtedy jest pewność że dobrze wgniecie się pustak. A tak na sucho może ci słabiej związać.
Znam chlopa co sam buduje dom w marcu lal fundamenty aktualnie konczy dach. W miedzyczasie pracuje normalnie na etacie. Dom mniej wiecej taki jak Twoj. Wiec jakby to powiedziec zeby nie urazic :D moze mniej gadania i nagrywania a wiecej roboty 😂to szybciej pojdzie
Trzeba było kupić beton komórkowy, do tego zaprawa w piance. Szybko, czysto i ciepło a nie co każda warstwa mostek termiczny. Zaczynałem w tym samym czasie co Ty, ja właśnie kończę elewację a Tobie udało się pierwsza warstwę skończyć. Nie wiem ile czasu będziesz się z tym bawił
Po co masz taki długi przyrząd do nakładania zaprawy , przy końcach ściany masz problem zmniejsz go co najmniej o połowę jak widać nakładasz trochę przesuwasz a zaprawa na zamiar spadać .
Na Śląsku za samo wymurowanie ścian nośnych z działowymi do wieńca właśnie z porotermy jak u Grzesia, firma zażyczyła sobie 15 tyśi. Znajomy na wybrzeżu za wymurowanie domu SSO nie licząc stanu zero (bo już było) chcieli 50 tyśi. Więc postanowił sam własnymi rękoma wybudować zajęło mu to 6 miesięcy. Zaoszczędził 8 tys. miesięcznie. 6 mies x 8 tyś=48 Firma chciała zainkasować 50 patoli. Miał do wyboru, dom w 2 miesiące z firmą i zero na koncie lub dom w 6 miesięcy i 48 patoli w kieszeni. Wybrał to drugie bo mu się nie spieszyło. Pozdrawiam
Kawał domu i to wyrabianie zaprawy strasznie robotę spowalnia. Potem przyjdzie praca z rusztowania to już w ogóle dramat, załatw sobie kogoś do pomocy żebyś nie przypłacił zdrowiem.
Stary, oglądam Twój kanał od początku, te materiały to będzie wspaniała pamiątka, dobra robota trzymam kciuki i kibicuję na maxxa!
Bardzo kibicuję... z całego serca !
Nie poddawaj się !
Jest progres w pracach, choć rozciągnięty w czasie, ale to jest zrozumiałe jeśli budujemy bez kredytu !
Lepsze to jednak niż łatwizna i 30 lat pod pręgierzem rat !
Mnie czeka to samo tego lata.
Staruję od zera... tak jak i TY i też bez kredytu !
Sam muszę na własny kąt zarobić i sam zbudować !
Na razie brnę (końcówka) przez przepisy, pozwolenia, adaptacje, itp..
Tylko w ten sposób się uda.
Każdy kredyt to sznur na szyję.... szczególnie teraz !
Ja także nie miałem pojęcia jak ja pobuduję dom i pobudowałem - bez kredytu . Budowa trwała od 1986 - 2000 roku gdy się wprowadziłem . Sąsiedzi mówili mi że się porywam z motyką na słońce a niektórzy to nawet dosadniej. Wiele razy miałem kryzys ale mam wspaniałą żonę która mnie wspierała . Pozdrawiam i życzę więcej odporności fizycznej i psychicznej .
Czyli budowałeś dom 14 lat, w między czasie była denominacja waluty. Jak byś miał wtedy kredyt to byś mieszkał po 3 latach a przed 2000 dawno miałbyś go za sobą. :) Chociaż satysfakcja została:)
@@maniekmaniek6379 Kredyty budowlane - hipoteczne to nie moja bajka . Hazard mnie nie interesuje . Poza tym miałem gdzie mieszkać przez czas budowy - 35 m2
@@maniekmaniek6379 wszystko łatwo powiedzieć z perspektywy czasu. Kupiłeś bitkoina? było trzeba kupić z kilka sztuk po kilka dolców i sprzedać jak było po 60k$. A nie czekaj nie zrobiłeś tego prawda?
Jesteś gość, tak trzymaj i nie poddawaj się czasem. Twoje filmy są i będą inspiracją dla innych, szacun.
Zainspirowałeś mnie do samodzielnej budowy domu. Ludzie śmieją się ze mnie, ale mam to w dupie. Są lepsze i gorsze dni, ale jak się powiedziało a, to ciśniemy dalej. Dobra robota. Pozdrawiam.
Jest to inspirujące :) Bardzo szanuję ludzi, którzy tak ciężko pracują.
Sam po zakupie domu remontuje go z moją ukochaną od podstaw . Nie mieliśmy pojęcia o niczym a teraz robimy wszystko ;) Chociaż są elementy budowania to budowy od podstaw nie robimy ale mam nadzieję że kiedyś zbudujemy sami dom :) Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości.
Zostawiam suba:)
Powodzenia, trzymaj się i wielki szacunek dla Twojej pracy!
Dasz rade, przechodze to od 4 lat, wkoło wszyscy szybciutko, ekipami, a ja własciwie sam wszystko pociągnałem. Do sciany dól miałem murarzy, a zaczałem od stropu i muraki pozniej poddasza nie majac nawet betoniarki (mieszałem porcyjki w kalfasie) a mur trojwarstwowy ze styropianem wiec nie bylo lekko. Najtrudniejszy pierwszy krok potem łatwo mija rok :)
Jak sie rozkrecisz to zobaczysz ze strop, deskowanie, instalacje, wylewki czy tynki sobie ogarniesz. A doświadczenie i hart przy tym niesamowity zostaje. Łapa w góre, tak 3maj
Mega inspiracja! Trzymaj się i czekam na kolejny film. :D
Nie przepinaj sznurków za każdym razem tylko dorób sobie na wszystkie ściany.Zapinasz jak murujesz,odpinasz by sie nie rozciągał i idziesz na następną ścianę👍
3:44 wodę najpierw trzeba zabełtać po taczce,a potem wlać zaprawę,łatwiej taczkę domyć.Ja robię taczką co ma ze 25 lat i kilka domów wybudowała ;). Pozdro i kibicuję.
Witam serdecznie Super robota. Pozdrawiam.
Witam . Dopiero zacząłem oglądać twój kanał i już wiem ze zostaje tutaj Sub poszedł i łapka 💪💪💪💪 trzymam kciuki .
Szacun bo trzeba mieć duże kohones do samodzielnej budowy!
Woda (większość), piasek, cement - ta kolejność i dalej woda w międzyczasie (pomyśl o plastyfikatorze).
Betoniarkę i taczkę zlej przynajmniej wodą przed robotą (lepiej jakiś środek antyadhezyjny).
Betoniarki z towarem lepiej nie zatrzymywać, jak już, to pomóż jej wystartować (mniej włączników pójdzie).
Zwilżanie pustaków na pewno poprawi jakość murów (teraz prawdopodobnie możesz równie łatwo rozebrać to co położyłeś).
Winkle wyprowadzaj wyżej, a sznurek podnoś trałkami (deseczka z gwoździem).
Powodzenia
Witaj u mnie budowa na razie staneła skończył się urlop i trzeba było wracać do roboty . Ale może niebawem wpadnę na budowę na weekend . Odwiedziłem kilka budów i się cieszę że fundamęnty robię sam.Bo później do tego będzie ciężko wrócić.Gadałem z kilkoma ekipami na temat dokączenia. I się zastanawiam . Życzę miłej i owocnej pracy pozdrawiam.
Dasz radę, trzymam kciuki , powodzenia. Pozdrawiam
Brakowało mi odcinkow! Oglądam od samego początku! Sam wtedy startowałem z budową - ale ja już na ukończeniu! Nie myśl nawet że zakonczysz nagrywanie bo cie znajdziemy i wymurujemy za ciebie :D Fenomenalnie się to ogląda :) Pozdro i czekamy na więcej!
Grzes przyj do przodu. Niepoddawaj sie ogien 💥💥💥💥
Szacun!
Czekam na kolejny odcinek 😁😁
Cześć mordeczko, jeeeb w powiadomienie👍
14:22 - trochę nie małe przewiązanie muru?
Nie trać zapału do pracy. Podziwiam Cię. Ja też rozpocząłem budowę . Trzymam kciuki .
Powoli, powoli i będzie💪👏👏👏
Powodzenia. Również ruszyłem z ceramiką. 3 warstwy na garażu są. Robię na kleju na grzebień. Bloczki zwykłe ale proste i równe. Pozdrawiam
@@bodziow.3405 Się przyzwyczaiłem do grzebienia. Kłade kielnia na grzebień. I przeciagam naraz na 2 -3 bloczki. Klej trochę gestrzy i fajnie idzie. Ale dzięki za radę
Dasz tradę, ja też sam budowałem i też ręce mi opadały...A dziś już kryję dach :)
Elegancko. "niech się mury pną do góry" 😉, powoli, powoli, ale efekty już coraz lepiej widać.
Zaskoczenie tylko że film puszczony dzisiaj, a nie zwyczajowo, tradycyjnie w niedzielę. Powodzenia i dalej trzymam kciuki. Ja już tylko czekam aż architekt zrobi adaptacje i załatwi pozwolenie
Wystaw sobie narożniki - wtedy szybciej się muruje, lico do sznura i tylko sprawdzasz pion. Poziom musisz mieć do sznurka. Tym bardziej, że jedziesz na zaprawę więc masz margines ;)
P.s.
Sąsiad nie będzie Cię zalewał? Wydaje się, że ma bardzo wysoko „zero względem Ciebie i będzie podnosił działkę mocno, ale może to złudzenie ..
bardzo wolno ci to idzie, ja zacząłem później od ciebie, dom mam większy bo z pełnym podpiwniczeniem, 2 stropy żelbety, pełnoprawne poddasze, i dach kryty dachówką, też wszystko robię sam (włącznie z wykopem na piwnicę) i już chata przykryta, jestem na etapie ocieplania i murowania ściany osłonowej, i też wszystko za swoje, bez kredytu.
Jak się pomyśli to robota idzie aż chce się robić:)
przed zalaniem wieńca,....będziesz miał nadproża okienne,, drzwiowe. Szanuj poziom każdego narożnika. Posłuchaj .....żebyś nie żałował..
Prosta rada masz laser, to wyznacz tzw. 1 metr od płyty podłogowej. ... tzn. ustal sobie wg. lasera dokładny 1metr od Twojej płyty w jednym narożniku, który będzie Twoją bazą.... zaznacz w każdym narożniku Twojej chałupy. ... od tego dla wygody zmontuj sobie listewkę z odległościami między .. tym metrem a nadprożami, które masz w planach.. i od tego dopiero możesz ustalać wysokość wieńca. pozdro
Piękna fajna robota, kibicuję i trzymam kciuki ja sam też toczę walkę z budową i kiepskimi czasami. Fajnie że dodajesz wapno a nie jakąś chemię ja też będę dodawał wapno ale osobiście uważam że powinno być wcześniej ,, zgaszone ,, wydaje mi się że w takiej formie spisuje się lepiej. Taka moja mała sugestia/analiza
Jak budujesz sam było trzeba postawić na Porotherm dryfix. Ja sam zrobiłem parter w miesiąc ~115m2 - teraz jeszcze spoko ale jak wyjdziesz z pustakami do 7 warstwy do dostaniesz w kość... I jeszcze ta betoniarka :D Powodzenia! :)
Co jak co, ale ramka mistrz :) wytrwalosci zycze
Mistrzu Sztos robota , Jeszcze trochę Grzesiu i przegonisz budowę obok 👌🖐
Jest elegancko, szkoda tylko że wszystkich nas ogranicza CZAS. Powodzenia!!!! 💪💪
Cześć, widzę że poszedłeś do przodu. Mi te murowanie nieco dłużej schodzi. Chyba zbyt bardzo się przykładam. Jutro dodam kolejny filmik, bo dzisiaj mało z działałem. Dopiero o 13 pojechałem na budowę. Pozdrowionka 🙂
szacunek
Ja dałem radę sam już drugi dom dla siebie i dzieci 💪💪 wszystko od początku do końca sam💪💪
I Git .. walic kredyty pomału byle do przodu
Sub poleciał 👍
Witaj w klubie wariatów!
Od grudniu zeszłego roku po 8 latach mój dom ma wreszcie dach i okna, a na wiosnę wstawiłem drzwi. Jakie widzę różnice? Łatwiej miałem z murowaniem bo wybrałem szary suporeks, zbudowałem mniejszy dom, ale z piwnicą pod całością, i to właściwie tylko tyle. Trudniej... od czego by tu zacząć... Buduję w górach poniżej drogi i materiał zwoziłem od drogi na taczce. Sporadycznie samochód z kruszywem odważał się zjechać jeśli był 4X4. Stetter - zapomnij. Stropy z betoniarki i pospolitym ruszeniem, i oprócz dachu były to jedyne prace kiedy ktoś pracował oprócz mnie. No, jeszcze okna. Tak jak ty miałem prąd z agregatu który woziłem wypychając go za każdym razem po pracy pod górkę (90kg) bo nie miałem go gdzie zostawić. Dojeżdżałem z tym 100km. Teraz jestem na etapie klejenia styropianu i szykowania do wylewki.
Powodzenia i cierpliwości. We wsi pewnie też mają cię za wariata, ale wariatów szanują bo się ich boją.
Różnica między twoim domem a domami które powstają w 5 miesięcy jest taka że to co robisz jest juz twoje a w tamtych przypadkach będzie może za 30 lat
Bez przesady zacząłem budowę równo z autorem i prawie kończę i nie mam grosza kredytu to że ktoś buduję bez kredytu to nie znaczy że musi to robić przez 10 albo 15 lat.
@@darekkowalski5185 ale ja nie pisałem że to trwa 15 lat
@@tomaszskawinski993 no ale ja pisałem bo jeżeli w normalnym tempie to co zrobił do tej pory autor trwa 3 tygodnie a budowa całości dwa trzy lata to jeżeli on robi to co do tej pory 2 lata to ile zejdzie go z całością? a jeszcze nie jest na etapie rusztowań wtedy dopiero jak się robi samemu to praca zwalnia.
Jego też będzie za 30 lat. W tym tempie.
Zacząłem równo z nim. Kończę elewację. Robię ja i ojciec (w weekend tylko). Zero kredytu. W tym tempie to sąsiedzi spłacą kredyty zanim ten dom powstanie.
Jeszcze w te wakacje wiecha zawiśnie coś czuję 😎 Pozdrawiam.
👍 za więcej odcinków, co do poziomow to jak pisałem wszystko jest krzywe.
Piasek zakwitł :p
Ja murowałem z Leiera, to samo krzywe jak kuj. Doszedłem do wniosku że ich produkty są wszystkie krzywe, nadproża, komin, pustaki, ale za to tanio więc czego oczekiwać.
Też sam zasuwam na budowie muruje bloczki fundamentowe na bateriach pozdro
Dobrze że masz las z tyłu.
i nikt nie pyta dlaczego?
Grzesiu ja tez nie wiem, ale trzymam kciuki 👍
Mistrzu szybciej było wykopać dołek na kółko od taczki :)
Ale potem ciezej wyjechać szczegolnie jak przeładowujesz. Samemu łatwiej o kontuzje i podstawa to się nie nadwyrężać
Ja ogarnąłem sam budowę również bez kredytu ale... Z wyjątkiem SSO, elewacja, wylewki i dach. Nie ma się co zabijać z tą najcięższą fizyczną robotą. W sumie 6 lat weekendami to robiłem - jak miałem ochotę.
Witam. Fajnie ze się spioles i odlozyles troche kasy . Na tym to polega , trzeba wlozyc troche pracy , oraz poswiecen . Ale to warte swoich marzeń. Jak to sie mowi nikt nie mowil ze będzie latwo . Dawaj czadu tam !
Pozdrawiam 👍
POZDRAWIAM . GŁOWA DO GÓRY , NIE ODRAZU KRAKÓW
ZBUDOWANO . PION JEST WAŹNY I PRZEKĄTNE NAROZNIKÓW
BO TO POKARZE WIĘŹBA DACHOWA .TA RAMKA JEST SUPER.
JESZCZE TYLKO PRZYBIĆ ŁATY Z ODCIĄGAMI NA NAROŹNIKACH I POZAZNACZAĆ WARSTWY LASEREM I MUROWANIE BĘDZIE BAJKA. TAK SAMO JAKIEŚ RAMIAKI W OTWORACH W PIONIE I BĘDZIE ŁATWIEJ SIĘ MUROWAŁO .
JAKAŚ KAMERKA Z CZUJNIKIEM RUCHU NA BUDOWIE I JEST
ELEKTRONICZNY DOZORCA NAWET W TELEFONIE.
super przyrząd do rozkładania zaprawy - czy dorobienie burt z jakichś listewek nie umożliwiłoby nakładanie większej ilości zaprawy i po prostu przeciąganie tym instrumentem bez dodatkowego machania kielnią?
Dobra robota. 😁👍
Ja budowałem nie całe 2 lata sam, zapłaciłem tylko za materiały i wziąłem ludzi do wylewek, w sumie wybrałem wszystkie urlopy i codziennie po pracy do wieczora, udało się, zdrowie lekko ucierpiało, ale lepiej tak niż z kredytem. Tylko że domek mały bo 74 metry.
Witaj Grześ.
Dobra robota brawa 👏👏jak sam wspomniałeś im wyżej tym bardziej wchodzisz do wprawy. Wiem że droga jeszcze bardzo długa ale pamiętaj że co pustak przybliża Cię do celu.
Współczuję tego sprzątania, składania, mycia,parkowania i co tam jeszcze kiedy fajrant.
Ja jestem umówiony z moją żoną że każdego dnia będzie godz. przed końcem przyjeżdżać i pomagać na koniec dniówki właśnie w sprzątaniu.
Mam pytanie czy mógłbyś wrzucić link następnym razem tej muzyczki... bardzo mnie rozczuliła zaczyna się od 12.06 min.jest zawalista 😊
Dobry pomysł z tymi cegłami w otworach okiennych aby wzmocnić i mieć stabilne podłoże do ram okiennych.
Na koniec...
Jak ja się cieszę że budujesz sam dom BEZ tego kredytu.
Tego samego zdania jestem, takie samo podejście, z resztą mam kilku znajomych którzy dokładnie tak jak Ty budują za zarobioną a nie pożyczoną gotówkę.
Pozdrawiam serdecznie 🤗
PS. znalazłem linka
Frozen in love 😊
Cześć, też bym chciał mieć paru znajomych co też budują bez kredytu. Sam teraz buduje i ludzie patrzą na mnie jak na dziwaka I biedaka. Bo oni wzięli kredyt, ekipa wpadła i już mieszkają. Ale mam tą świadomość że za 5 lat będę spać w swoim domu ze spokojną glową, a im zostanie jeszcze 25 lat spłaty kredytu. Pozdrawiam.
@@hobbygaragewilkow1857
Powiadasz że patrzą jak na biedaka hmm.
Kto się śmieje ten się śmieje ostatni.
Trzymaj się swego 💪
Ja też liczę że ukończę do pięciu lat, i spokojną będę miał głowę do emerytury albo i dłużej.
Co do moich znajomych to odkładają po kilka ładnych tyśi miesięczne i nie mają problemu z zakupem materiałów za gotówkę a nie na krechę.
Pozdrawiam serdecznie.
@@wojtekkrerowicz326 jestem tego samego zdania, powoli do przodu. Też mam nadzieję że za 5 lat już się wprowadzę do domu i później na spokojnie pić kawę na tarasie.
A te zakładki pustak na pustak nie powinny być trochę większe?. Tak tylko pytam bo się nie znam 🤔
Na filmie tego nie widać ale prawdopodobnie uruchamiasz betoniarkę w pełni załadowaną materiałem. Silnik żeby się rozkręcić potrzebuje czasu i najpewniej to jest przyczyną przepalania wyłącznika. Do czasu jak silnik nie osiągnie obrotów znamionowych to jest w stanie zwarcia i prąd płynie dużo większy od znamionowego. Spruboj najpierw uruchomić pusta betoniarkę i dopiero do niej ładować materiał. Nigdy nie używałem betoniarki ale jestem elektrykiem 😉
Hej. Zawsze ją uruchamiam pustą. Już ogarnąłem o co z nią chodzi. Jej po prostu nie można przeładowywać. Teraz robię po pół taczki i od 30-tu taczek nic się nie zepsuło. Fakt, częściej mieszam ale mam spokojny beret z wyładunkiem.
Szacunek chłopie.
W końcu!!!
Dajesz dajesz! :)
i jeszcze jedna podpowiedź,jeśli jest taki skwar to rozprowadzaj sobie zaprawę na 2-3pustaki i kładź bo tak to ci zaprawa łapie...
Mam pytanie, jesteśmy w trakcie wyboru projektu i spodobał nam się dom który co do centymetra zachowuje separację od działek przyległych. Czy to problem czy jednak lepiej zachować trochę większy dystans żeby nie mieć problemów ?
A nie chciałeś kleić bloczków na pianoklej ? Bo widziałem że też taka opcja wchodzi w gre
Powodzenia
💪🏼
Jak się ma za dużo czasu i pieniędzy to taka ramka na zaprawę jest nawet fajna. Ale jakbyś robił to na codzień to szybko byś zrozumiał , że takie coś tylko spowalnia pracę!
To co dobre dla amatora nie koniecznie dobre dla profesjonalisty ktory ma to w małym palcu
Jeden mały szczególik... Dobry wieczór... Piosenka 5 z 7 to raczej Aakash Gandhi - Frozen in Love a nie French Fuse... :D
A tak poza tym to wszystko jak ta lala.
Ale ta ramka zajebista jest :D
Siemano, mam do Ciebie pytanie. Czy prace typu: dach, elektryka, hydraulika, tynki, elewacje, płytki, itd. też będziesz robił we własnym zakresie?
Spróbuję.
@@Sambudujedom zapowiada się ciekawa saga ;)
Z tymi cegłami to mostek sobie robisz niepotrzebnie, ogólnie to cie przegoniłem- właśnie skończyłem wieniec. Weź sobie murarza do pomocy i urlop 3 tygodnie i będziesz kończył wieniec. Samemu mozna sie zajeba.. w.dwoch też nie jest łatwo, wiem co mówię bo właśnie odpoczywam :), powodzenia
Nie żeby coś, ale on jest raczej na działalności, na której nie ma "urlopu". Można nie brać robót, ale wtedy kasy nie ma...
Wyłącznik w betoniarce zastąp jakimś stycznikiem, a wyłącznik niech uruchamia tylko cewkę stycznika. Może mi podpowiesz jak zamocować stelaż geberita do pustaka kominowego z żużlobetonu? Pozdrawiam i kibicuję. Trzymaj się. 👍
Jak komin stoi przy murze to ja bym dospawał pręt gwintowany do płaskownika, wygiął płaskownik na kształt pustaka i zamocował na kołki do muru, ale jak coś to nie mowie, że to idealne rozwiązanie tylko moja opinia. Pozdro
Czemu nie murujesz na zaprawie porotherm M1000?
Za mną już 4 domy samemu i setki mniejszych projektów. Plus taki że hajs mam ale zdrowie już podupadło. To tak kiedyś wychodzi.
Dasz radę, wiem bo sam dałem radę . Pozdrawiam i daję suba .
Budowlana staje u ciebie też😄
No pewnie że dasz radę pobudować sam dom, ja pobudowałem w 2 lata wszystko sam a teraz mam 47 lat i zniszczony kręgosłup. Oszczędzisz kosztów na ekipie budowlanej ale za te oszczędności nie kupisz zdrowia. Powodzenia.
Sebastian Niksa...
U mnie już 5 z przodu zero z tyłu niestety, ale jestem pozytywnie i psychicznie nastawiony po wiem jakie jest to wyzwanie postawić - wybudować dom własnymi rękoma.Przykro słyszeć że podupadłes na zdrowiu po dwóch latach. Ja rozłożę budowę na okres 5 lat po malutku małymi krokami podobnie jak Grześ. Czas mnie nie goni.
Wszystkiego dobrego dla Ciebie.
Pozdrawiam.
A ja budowałem 2 lata też bez kredytu i wszystko firmy :) Pozdrawiam.
Pozazdrościć posiadanych finansów
😎😎😎😎🌹🌹🌹🌹👌👌👌👍👍👍👍👍
Przerób zasilanie betoniarki przez przekaźnik, wtedy włącznik nie będzie cierpiał.
👍👏
👊
super patent
Spróbuj pianokleju. Zaoszczędzi ci to sporo czasu, a jest nie wiele droższe
Jak robisz sam chalupe to szkoda ze nie kupiles porothermu szlifowanego bez zaprawy bys kladl na kleju szybko i sprawie by ci poszlo ale i tak podziwiam ze robisz to sam duzo wytrwalosci ja budowalem sie 3 lata systemem zleconym nie wyobrazam sobie budowac chaty samemu pozdro
Masz odrobinę za suchą zaprawę. Widać że pod kielnią, zaprawa ci się "roluje" a powinna się uginać jak majonez. Dwa jak dobijasz pustaka, powinna Ci lekko wypływać, wtedy jest pewność że dobrze wgniecie się pustak. A tak na sucho może ci słabiej związać.
,,Idealne,, myślałem że jebnę ,facet nigdy na budowie nie robił ale po 2 warstwach stwierdził że jest idealne
Ps .za suche
Majster, a jak zrobisz zero w domu jak pomijasz pierwszą warstwę przy drzwiach? Masz jakiś pomysł czym to zastąpić?
Obecnie to się podwalinę dedykowaną do drzwi wstawia. No chyba, że w planach montaż w warstwie izolacji to wtedy trzeba pierwszą warstwę "na około".
@@Dariusz000 ok, dzięki za wyjaśnienie, pytam bo żółtodziób jestem w budowlance a nie spotkałem się z takim rozwiązaniem :)
Ja też tak będę budował bez kredytu i dużo sam będę robił
dołóż kantóweczki na ścianki tej swojej ramki to przy zaciąganiu zaprawa nie będzie Ci uciekała na boki
Znam chlopa co sam buduje dom w marcu lal fundamenty aktualnie konczy dach. W miedzyczasie pracuje normalnie na etacie. Dom mniej wiecej taki jak Twoj. Wiec jakby to powiedziec zeby nie urazic :D moze mniej gadania i nagrywania a wiecej roboty 😂to szybciej pojdzie
Co tak zaczęło żreć, anteny czy ubezpieczenia. I czemu anten nievhceez reklamować
Trzeba było kupić beton komórkowy, do tego zaprawa w piance. Szybko, czysto i ciepło a nie co każda warstwa mostek termiczny.
Zaczynałem w tym samym czasie co Ty, ja właśnie kończę elewację a Tobie udało się pierwsza warstwę skończyć.
Nie wiem ile czasu będziesz się z tym bawił
A Propo włącznika .... Wymieniłem 1 i zaczął się psuć więc kupiłem 2 i odkąd leży w schowku ... Pierwszy działa poprawnie ;D
Po co masz taki długi przyrząd do nakładania zaprawy , przy końcach ściany masz problem zmniejsz go co najmniej o połowę jak widać nakładasz trochę przesuwasz a zaprawa na zamiar spadać .
Tak szczerze ciekawy jestem ile zaoszczędzisz pieniędzy robić wszystko sam jaka kwota.
Same sciany mysle ze co najmniej 15k
Na Śląsku za samo wymurowanie ścian nośnych z działowymi do wieńca właśnie z porotermy jak u Grzesia, firma zażyczyła sobie 15 tyśi.
Znajomy na wybrzeżu za wymurowanie domu SSO nie licząc stanu zero (bo już było) chcieli 50 tyśi.
Więc postanowił sam własnymi rękoma wybudować zajęło mu to 6 miesięcy. Zaoszczędził 8 tys. miesięcznie. 6 mies x 8 tyś=48
Firma chciała zainkasować 50 patoli.
Miał do wyboru, dom w 2 miesiące z firmą i zero na koncie lub dom w 6 miesięcy i 48 patoli w kieszeni.
Wybrał to drugie bo mu się nie spieszyło.
Pozdrawiam
Kawał domu i to wyrabianie zaprawy strasznie robotę spowalnia. Potem przyjdzie praca z rusztowania to już w ogóle dramat, załatw sobie kogoś do pomocy żebyś nie przypłacił zdrowiem.