Imprinting ptaka to nie sposób układania tylko uwarunkowanie seksualne na człowieka (ptak myśli że jest człowiekiem bo został przez niego wychowany) Ja osobiście preferuję ptaki wychowane przez ptaki. Wychowując ptaka od pisklaka łatwo go zepsuć ptak może stać się agresywny do nas, bardzo krzykliwy w pierwszym roku oraz jeśli się czegoś bardzo przestraszy za młodu to może się bać tego do końca życia. Plusem imprinta jest to że można go bardzo dobrze przyzwyczaić do wszystkiego za wczasu, układanie trwa bardzo szybko i ptak lata w wyższej wadze. Harris wychowany przez rodziców i tak jest zazwyczaj spokojnym ptakiem więc myślę że nie ma sensu bawić się w jego imprinting chyba że się dużo doświadczenia sokolniczego. Polecam Ci znaleźć sokolnika w swojej okolicy który mógłby pomóc w jego ułożeniu bo jeśli źle go ułożysz to będziesz mieć kiepskiego ptaka przez 20 lat który będzie Cię wkurwiać. Pozdrawiam wysokich lotów
@@kacpernowakowski6360Bardzo Dziekuje za pomoc. Zdaje sobie sprawe ze imprinting to wdrukowanie na nas ptaka tylko zle to nazwałem. A w jakim wieku najlepiej takiego ptaka "zabrać" do układania jesli nie gniazdownika chyba ptak musi byc juz wypierzony i samodzielny ale w przypadku harrisa jaki to jest mniej wiecej wiek? Dziekuje za pomoc
@@czowiek2265 Ptaki zaczyna się układać jak mają wszystkie pióra wyrośnięte czyli w przypadku ptaków wielkości harisa to ok 2 miesiące. Ja moją samicę po 5 miesiącach od wyklucia wyjąłem z woliery i od rodziców zacząłem układać jednak ptak wymaga więcej czasu na układanie niż wyjęty po 2 miesiącach.
@@kacpernowakowski6360 Dziekuje Bardzo za pomoc i miałbym jeszcze jedno pytanie a mianowicie gdzie pan kupuje karmówke dla ptaków zapewne jednodniówki koguciki z ferm?
@@czowiek2265 Trzeba dzwonić do fermy w okolicy i się spytać o możliwość zakupu. Oczywiście dietę ptaka należy urozmaicić Przepiórkami gołębiami i myszami szczególnie w czasie pierzenia. Polecam przeczytać parę książek w temacie które można kupić na stronie sokolnictwo.pl a jak zacznie się sezon latania i polowania we wrześniu pouczyć się trochę z jakimś sokolnikiem praktyki
dawno pana ni widzialem, nawet sie stęskniłem, w ogóle to fajne tło sobie pan zrobił, a i mam pytanie, są jakieś podręczniki o sokolnictwie??? teoretycznie zamówiłem sobie o "sokolnictwie i ptakach drapieżnych" ale to książka stara, reprint 200 letniego pisma, więc wątpie żeby były tam informacje o czynnościach wykonywanych w tych czasach, wiadomo świat sie rozwija i zmienia, sokolnictwo najpewniej też
Przykładowo koty to też drapieżniki tyko w porównaniu do ptaków wpływają bardzo negatywnie na naturalną selekcje bo mnożą się w cholerę przez nieodpowiedzialnych właścicieli i wybijają wszystko w promieniu kilometrów od domu. A taki jastrząbek, czy to u kogoś czy w naturze robi to samo i nie zaburza to w żaden sposób ekosystemu, który musi istnieć. Są zwierzęta, które muszą mordować by go zachować a są takie co nie muszą i nie powinny i go zaburzają przez durnych ludzi. Czy chcemy czy nie, naturalna selekcja musi istnieć, żebyśmy wszyscy istnieli :P
Dziękuję za cenne informacje 🌞 powoli zbieram wiedzę aby w przyszłości mieć swojego drapola 😊 Serdecznie Pozdrawiam
Ale śliczny pokoik miło cię widzieć po przerwie
No nareszcie jakiś materiał.:)
W końcu 👍
Bardzo fajny film
mam pytanie do pana gdzie można nabyć sokoła ,jastrzębia lub orła
Dzien Dobry jaki rodzaj układania zastosować przy harrisie raczej samicy. Chodzi mi o ty czy imprint ma sens.
Dodam ze bedzie to pierwszy ptak.
Imprinting ptaka to nie sposób układania tylko uwarunkowanie seksualne na człowieka (ptak myśli że jest człowiekiem bo został przez niego wychowany) Ja osobiście preferuję ptaki wychowane przez ptaki. Wychowując ptaka od pisklaka łatwo go zepsuć ptak może stać się agresywny do nas, bardzo krzykliwy w pierwszym roku oraz jeśli się czegoś bardzo przestraszy za młodu to może się bać tego do końca życia. Plusem imprinta jest to że można go bardzo dobrze przyzwyczaić do wszystkiego za wczasu, układanie trwa bardzo szybko i ptak lata w wyższej wadze. Harris wychowany przez rodziców i tak jest zazwyczaj spokojnym ptakiem więc myślę że nie ma sensu bawić się w jego imprinting chyba że się dużo doświadczenia sokolniczego. Polecam Ci znaleźć sokolnika w swojej okolicy który mógłby pomóc w jego ułożeniu bo jeśli źle go ułożysz to będziesz mieć kiepskiego ptaka przez 20 lat który będzie Cię wkurwiać. Pozdrawiam wysokich lotów
@@kacpernowakowski6360Bardzo Dziekuje za pomoc. Zdaje sobie sprawe ze imprinting to wdrukowanie na nas ptaka tylko zle to nazwałem.
A w jakim wieku najlepiej takiego ptaka "zabrać" do układania jesli nie gniazdownika chyba ptak musi byc juz wypierzony i samodzielny ale w przypadku harrisa jaki to jest mniej wiecej wiek?
Dziekuje za pomoc
@@czowiek2265 Ptaki zaczyna się układać jak mają wszystkie pióra wyrośnięte czyli w przypadku ptaków wielkości harisa to ok 2 miesiące. Ja moją samicę po 5 miesiącach od wyklucia wyjąłem z woliery i od rodziców zacząłem układać jednak ptak wymaga więcej czasu na układanie niż wyjęty po 2 miesiącach.
@@kacpernowakowski6360 Dziekuje Bardzo za pomoc i miałbym jeszcze jedno pytanie a mianowicie gdzie pan kupuje karmówke dla ptaków zapewne jednodniówki koguciki z ferm?
@@czowiek2265 Trzeba dzwonić do fermy w okolicy i się spytać o możliwość zakupu. Oczywiście dietę ptaka należy urozmaicić Przepiórkami gołębiami i myszami szczególnie w czasie pierzenia. Polecam przeczytać parę książek w temacie które można kupić na stronie sokolnictwo.pl a jak zacznie się sezon latania i polowania we wrześniu pouczyć się trochę z jakimś sokolnikiem praktyki
dawno pana ni widzialem, nawet sie stęskniłem, w ogóle to fajne tło sobie pan zrobił, a i mam pytanie, są jakieś podręczniki o sokolnictwie??? teoretycznie zamówiłem sobie o "sokolnictwie i ptakach drapieżnych" ale to książka stara, reprint 200 letniego pisma, więc wątpie żeby były tam informacje o czynnościach wykonywanych w tych czasach, wiadomo świat sie rozwija i zmienia, sokolnictwo najpewniej też
Dalej pan stacjonuje na tym samym lotnisku ?
Można numer mam pytanie
zrób film o różnicach między imprintami a ... a .... nie imprintami :P
Cześiek świetny, ale wyglada jakby przez tornado przeszedł ( z tym ogonem)
A ja uważam że jastrząb to jest to !!!!
Może i te ptaki są fajne... Ale to mordercy .
Nie lubię drapieżników. Czy to ptaki, gady czy ssaki wyciąłbym to wszystko w pień.
To wszystko inne by cię zalało liczebnością i było by bardziej chorowite...Natura tak stworzyła i tak musi być
Przykładowo koty to też drapieżniki tyko w porównaniu do ptaków wpływają bardzo negatywnie na naturalną selekcje bo mnożą się w cholerę przez nieodpowiedzialnych właścicieli i wybijają wszystko w promieniu kilometrów od domu. A taki jastrząbek, czy to u kogoś czy w naturze robi to samo i nie zaburza to w żaden sposób ekosystemu, który musi istnieć. Są zwierzęta, które muszą mordować by go zachować a są takie co nie muszą i nie powinny i go zaburzają przez durnych ludzi. Czy chcemy czy nie, naturalna selekcja musi istnieć, żebyśmy wszyscy istnieli :P