Narcyzm ukryty - jak rozpoznać narcyza, którego nie widać 😱
Вставка
- Опубліковано 15 січ 2018
- W tym video:
⭐️ narcyzm ukryty
⭐️ doprowadzanie ofiary do granic szaleństwa
W tym filmie mówię o tym jak rozpoznać, że masz do czynienia z ukrytą formą narcyzmu i co możesz z tym zrobić.
-------------------
🎧 UWAGA: dane kontaktowe odnośnie sesji, wczasów i warsztatów:
info@masteryourlife.pl
▶️ Podobał Ci się ten film? Kliknij łapkę w górę i napisz komentarz, a w najlepszym wypadku udostępnij 😁
✅ Zasubskrybuj, aby już więcej nie ominął Cię żaden filmik.
Kliknij DZWONEK 🔔 aby być na bieżąco!
👍 Zobacz moje strony:
www.masteryourlife.pl
www.108foundation.eu
-----------
🏡 Wczasy z rozwojem osobistym - Combo Intensive w Portugalii, czekamy na ciebie!
📅 Sesje Restartingu® , wczasy z detoxem oraz praca z entogenami.
Spotkania odbywają się w Portugalii, w Polsce lub we Włoszech - zobacz kalendarz
👨👨👧 W sprawie ustawień metodą Hellingera: w Polsce, w Portugalii, w Anglii i we Włoszech:
info@masteryourlife.pl
☎ Sesję skype możesz umówić pod adresem: info@masteryourlife.pl lub przez kalendarz na stronie www.masteryourlife.pl
📖 Jeżeli chcesz wiedzieć więcej o toksycznych relacjach - zamów moją książkę "Antyczłowiek - mroczna strona człowieka. Anatomia toksycznych manipulacji i praktyczny podręcznik".
📖 Jeśli chcesz wiedzieć jak działa najpotężniejszy system zawłaszczenia w Twojej głowie - zamów moją książkę: „Ja, czyli kto? O ego i superego jako wirusach systemu operacyjnego człowieka…”
Zamówienia przez sklep na stronie www.masteryourlife.pl
Pozostańmy w kontakcie:
⏺www.masteryourlife.pl
⏺INSTAGRAM dr.izabela....
⏺FACEBOOK - Dr-Izabela-E...
EMAIL - info@masteryourlife.pl
WSPÓŁPRACA: info@masteryourlife.pl
👁 O mnie 👁
Nazywam się Izabela Ewa Kopaniszyn (albo też Easy Grace) - jestem doktorem socjologii, psychologiem transpersonalnym, coachem, trenerem rozwoju osobistego i pisarką. Napisałam pracę doktorską
📕„Podmiot a sacrum”, wiele artykułów naukowych lub popularnonaukowych oraz książki
📕„Ja czyli kto? O ego i superego jako wirusach systemu operacyjnego człowieka” i
📕„Antyczłowiek. Mroczna strona człowieka”.
👩❤️👨 Zajmuję się pomaganiem osobom w toksycznych relacjach, pomagam ludziom nadwrażliwym i zagubionym w złożoności świata. Uczę jak uzdrawiać traumy poprzez odczytywanie i zmianę „oprogramowania” podświadomości. Stosuję krótkoterminowe metody prowadzące do tworzenia nowych wzorców, nawyków i ścieżek neuronalnych.
🕵♀🤖Pasjonuje mnie neurobiologia, kognitywistyka i biohacking.
❣ Kocham: spacery, planszówki, jogę, wielkie i puste przestrzenie, seanse filmowe, las, ocean, wieczorny gwar miasta, wspólnotę dusz i serc.
Prowadzę w różnych krajach tematyczne warsztaty rozwojowe.
Jestem autorką metody osiągania ekstremalnie szybkich zmian (porównywanej do skoku ze spadochronem), zwanej Restartingiem®. Pracuję także metodą ustawień systemowych, mojego nauczyciela Berta Hellingera. Założyłam Master Your Life (www.masteryourlife.pl) oraz Fundację 108, która organizuje treningi neurofeedbacku w Lizbonie. Treningi te zmieniają na zawsze ścieżki neuronalne i pozwalają dotknąć nieograniczonego potencjału ludzkiej istoty. - Фільми й анімація
Ten wykład to "książkowy"przykład mojego 35 letniego małżeństwa. Słowo w słowo. W 37 rocznicę ślubu rozwiodlam się.
Ja po 36 latach związku i 27 latach "małżeństwa". Ta choroba Kay'a jest od miliardów lat, jest przyczyną całego zła i NIKT, absolutnie nikt tego nie widział... oprócz takich Ludzi, jak Iza.
Pozdrawiam serdecznie Izunię, od 9 dla 9 😉
Brawo!
Gratuluje
Bardzo Pani współczuję tych 35 lat. Ciężko podnieść się po tak długiej manipulacji. Ja mam za sobą tylko 9 lat, ale to i tak wystarczyło... Pozdrawiam i życzę aby teraz było już tylko lepiej!
@@magosia1417 ja to miałam przez 24 lata małżeństwa,narcyz toksyczny i agresywny, człowiek o 2 twarzach,od 5 lat nie jesteśmy razem, zmienił na nową, młodszą ofiarę.Ja jestem im wdzięczna, a jej nie współczuję bo go znała a i tak świadomie tego chciała.Pozdrawiam i życzę powodzenia 🍀☀️🌺
"Jak spojrzysz jej głęboko w oczy, nie poczujesz rezonansu, nie poczujesz się widziany, zobaczysz coś płaskiego, pustego, dziwnego" Nie wiedziałem kiedyś co oznacza to spojrzenie, nie rozumiałem go, dopiero teraz zrozumiałem.
Dziękuję za to video, 20 lat żyłam z takim człowieka rozeszłam się i dzisiaj dowiedziałam się że był narcyzem. Nikt z zewnątrz tego nie widział , zostałam sama z moją decyzją rozwodu. Dzisiaj jestem szczęśliwą kobietą , dałam sobie radę w obcym kraju z trójką dzieci bez jakiejkolwiej pomocy finansowej. Niech to będzie przykładem dla wszystkich kobiet, które tkwią w takich związkach by nie bały się wyjść z nich. Strach ma wielkie oczy , nie bójcie się ratujcie siebie i swoje dzieci. Poczujecie że cały wszechświat jest wami , będziecie się rozwijać wewnętrznie i dzieci również i poczujecie wolność wewnętrzną jak ptak.
33 lata czekałam na to, aby uslyszeć to co słyszę....dzięki.Jesteś cudowna.
Ja czekałam na to 30 lat. I jestem w szoku,że tak się dałam manipulować. Wręcz czuję się jakby obudzona ze zbyt długiego snu. Dziękuję..... za każde słowo. Jesteś wspaniała. 😘😘😘
Bardzo dziękuję! Czasem trzeba zostać walniętym prawdą w łeb, żeby przejrzeć na oczy!
Fakt ...czasem trzeba , kubeł zimnej wody na głowę
👏👏👏👍🌹🌹🌹
Szanowna Pani. Jestem facetem ale popłakałem się jak małe dziecko. Jestem od 10 lat w związku i Pani właśnie opowiedziała mój 10letni życiorys. Jota w jotę. Że ja tego filmu nie widziałem 7 lat temu. Zanim przyszedł na świat mój synek. Już wtedy czułem że jest coś nie tak, ale myślałem ze to ze mną coś nie gra. Od 2 lat się budzę i szukam. Dzięki Pani znalazłem. Dziękuje. Teraz musze znaleźć sposób jak uratować dzieci, 7 i 4 latka i jeżeli to możliwe pomóc żonie. Najważniejsze ytraz są dzieci, bo przez swoją głupotę, ślepotę i naiwność wpoaowałem je w takie szambo. Jeszcze raz dziękuje.
Moja tez 20-letnia, próbuje wychodzić z szamba
@@ewagertner5545 szybki osąd, brawo, tylko szkoda że bez żadnego przemyślenia.
Jest Pani wspaniała szkoda że całej tej wiedzy nie miałam w chwili zawierania związku małżeńskiego na moje wątpliwości słyszałam " jak się ożeni to się zmieni " teraz wiem że tak się nie stało. Następne rodzinne mądrości to " czego ty chcesz nie pije, nie pali nie biję " ....ale muszę się pochwalić zmądrzałam i po 42 latach małżeństwa wystąpiłam o rozwód. Jestem wolna ,spokojna nikt już mnie nie gnębi, wyśmiewa itd. Dziękuję Pani za jej mądrość ,sama do tego wszystkiego doszłam ale miło jest usłyszeć z takich mądrych ust ,że dobrze postąpiłam . Dziękuję ❤
Oglądałam i przytakiwalam. Czasami się śmiałam że tak właśnie robi mój partner . Dobrze że mi spadły klapki z oczu. Dziękuję za te nagranie. Boże ile ja wycierpiałam ile nocy nie przespałam ile wybaczyłam. Zawsze miałam nadzieję że on zrozumie że się zmieni. Obwiniam siebie. Z przebojowej ,silnej kobiety stałam się wrakiem. Zero znajomych zero zainteresowań uzależniona od niego we wszystkim. On jest narcyzem ukrytym , potworem bez serca stawiając mnie na pierestale po czym upokarzając z nienacka. Tylko on , tylko jego potrzeby ... Gdy zobaczył że sprawia mi przykrość za chwilę znów uspokoił aby zadać ból z podwójną siłą. Ja zaczęłam się o wszystko obwiniać że ograniczam mu wolność że to czy tamto. Jak on potrafi mną manipulować to się w głowie nie mieści. Teraz ja zagram w jego grę. Teraz mogę bo mi już tak nie zależy choć jeszcze jest ta iskierka miłości. Chcę się uwolnić , oddychać normalnie , żyć spokojnie bez smutku , chęci odebrania sobie życia prawie każdego dnia. Dziękuję jeszcze raz 😘😘😘
zwiewaj puki czas
a jak chcesz z nim zostać to odetnij się kompletnie emocjonalnie i nie dawaj mu się zdominować nie rozmawiaj z nim zbyt wiele bądź chłodna to wypróbowany sposób. A wrazie konieczności, długie poczucie winy da ci odczuć że znów cię załatwił.
@@jumanji-cs9ky czytałam to...i to jakby o mnie...tez mam 4 dzieci...ale to ja odchodzę z nimi...
Napisz czy już jakieś plany zrealizowales. ..i Jeśli jesteś rocznik 80...to już w ogóle zabawne...bo ja tez...☺
Pozdrawiam
@@jumanji-cs9ky aha...i tez jestem z nim 18 lat...ciekawe co..
Dlatego nie mogłam się powstrzymać od napisania 😉
@@jumanji-cs9ky wiesz to tak jakbyś miał kolejne dziecko w domu...i musiał uważać na każde próby manipulacji.To nie jest partnerstwo ..wiec ja wychodzę z gry...a później zobaczymy jak się to potoczy.Bo paradoksalnie on będąc sam ..bez nas..będzie miał chociażby szanse na jakakolwiek refleksję. A jeśli nie..trudno.I nie mów ze to twój krzyż. .potraktuj to jako doświadczenie które ma cię czegoś nauczyć. .o sobie samym.Powodzenia:)
Jak się czeszę, że odkryłam Pani kanał, jestem po miesięcznej relacji z narcyzem ukrytym. Kiedy powiedziała Pani o oczach to aż mnie zatkało. Miałam taki moment, że spojrzałam , bardzo głęboko.... i aż mnie zmroziło. To były oczy gadzie, nie potrafię tego opisać, odwróciłam aż wzrok. Mamy w sobie instynkt samozachowawczy, tylko nie zawsze chcemy go słuchać. Oczy są zwierciadłem duszy.
Uwielbiam Panią za to co uczyniła Pani nagrywając filmy o tematyce osobowości narcystycznej. Czułam od dawna, że coś w moim związku jest nie halo... Wręcz sama byłam oskarżana o osobowość borderline, o narcyzm... O zaburzenia, o brak kontaktu z sobą, o brak samoświadomości. Festiwal umniejszania mnie jako człowieka, moich wartości i odczuć kręcił się jak zasilana stale karuzela. Cyklicznie doznawałam obelg i wyzwisk odnoszących się do tego co narcyz wiedział na mój temat. Cyklicznie czułam że wciąż robię zbyt mało aby było dobrze. Grey rock chyba wykiełkowało we mnie samoistnie, wytworzył się system obronny... Wówczas słyszałam zarzuty, że jestem nieczuła, pusta, bez emocji. Kiedy mówiłam "nie" byłam posądzana o negatywne nastawienie, kiedy się oddalalam oskarżana o brak miłości, gdy się zbliżałam, o niedostateczne starania. "Zawsze mogłoby być lepiej". Moje odmienne opinie były pretekstem do nazywania mnie niedouczoną, głupią, nieogarniętą zyciowo. Odmienne zdanie powodowało burzliwe i agresywne reakcje, ale to ja byłam oskarżana o bierną agresję, manipulacje, krętactwo.. nieporadność życiową, nazywana zerem... Nigdy nie byłam za to przepraszana. Wytlumaczeniem zawsze było "mówienie w emocjach za które przecież przepraszać nie trzeba"... Mój narcyz dawał sobie prawo do mieszania mnie z błotem przy każdej nadarzającej się okazji, co ciekawe, NARCYZ BYL MISTRZEM W ZNAJDYWANIU OKAZJI NAWET GDY JEJ NIE BYLO. W końcu powoli przestałam grać w jego grę, stawiałam bierny opór, kamieniałam, obojetnialam... i właśnie teraz, przed chwilą, wczoraj..narcyz wyrzucił mnie z życia, odszedł pełen oskarżen, żalu i poczucia skrzywdzenia, oczywiście swojego... Przestałam dawać paliwo już dawno temu rozsypując się mimo to w konwulsjach...ale trwałam. Próbowałam z niewiedzy tłumaczyć co robi... Ale przestałam reagować, przetrzymując go najwyraźniej tak długo że sam odszedł. Teraz wiem dzięki Pani, że nie zwariowałam. Że jedynie broniłam swojego życia, istnienia i godności.
Marta Em po pierwsze, gratuluję, że przetrwałaś... Znam przypadki zawłaszczenia o podobnej dynamice, w wyniku których partnerzy takich anty-ludzi rezygnowali z życia, całkiem dosłownie. Wyraźnie widzisz co było grane i nikt Ci już tego nie zabierze. Jednak pozostaje COTSD, trauma, którą tylko Ty możesz uleczyć. Pozdrawiam i polecam mój filmik o wybaczaniu i uzdrawianiu wewnętrznego dziecka 💕
Dziękuję... 💖
Do Centrum Dowodzenia Chaosem: Wielkie gratulacje za siłę i odwagę! Wiele doświadczeń, o których piszesz, były i są również moim udziałem, choć zapewne w wydaniu „soft”.
Ja wciąż się miotam… Niby dostrzegam toksyczne cechy mojego małżeństwa, które trwa już ponad 10 lat, momentami bardzo mocno czuję w ciele, że te wszystkie filmiki Izy na temat narcyzmu są o mnie i moim partnerze, a po chwili zalewają mnie wątpliwości… Wątpliwości subtelnie lub wprost zasugerowane przez partnera typu: Może faktycznie jestem egoistką? Może faktycznie mam wszystko w d… i myślę tylko o sobie? Może faktycznie sprawiam ból i cierpienie, nie mam empatii, i to przeze mnie partner podupada na zdrowiu i czuje się wypalony na wszystkich płaszczyznach życia? Może rzeczywiście jestem tak niedojrzała i nieświadoma, że nie doceniam, jak wspaniałego i wyjątkowego mężczyznę mam u boku? No bo on przecież krzyczy z bezsilności, bo do mnie to jak grochem o ścianę. Bo jego uwagi i tak zwana konstruktywna krytyka są po to, żeby mi pomóc. Jego wybuchy złości, darcie się na dzieci o byle pierdołę to moja wina, bo to moje zachowanie lub olewanie jego próśb powoduje w nim narastanie frustracji a potem wybuch…
Od kilku miesięcy intensywnie pracuję nad zbudowaniem relacji ze SAMĄ SOBĄ. Odkrywam, dlaczego jestem taka, jaka jestem, w jakich schematach tkwię i jak trudno mi się z nich wyrwać.. Jest to wspaniała przygoda, ścieżka samopoznania, na którą dane mi było wejść dopiero teraz. Tylko jakiś głos w mojej głowie (superego?) podpowiada mi, że mimo wszystko robię to kosztem długoletniego związku, w którym są również dzieci, i że przeze mnie partner naprawdę cierpi. Bo co, jeśli to faktycznie ja jestem tą „złą”?... Póki co, poddaję to wszystko Sile Wyższej, ufając, że samo się ułoży.
Do Izy: Dziękuję, dziękuję, dziękuję… Za to, że poruszasz te tematy, pomagasz spojrzeć z innej perspektywy, zachęcasz do kwestionowania schematów.. Dobrze, że jesteś!
A M nie chciałabym zabrzmieć źle, ale "samo" nic się nie ułoży. Zmiany są bardzo trudne, ale uwalnianie się z toksycznej relacji to proces, nie zjawi się sam z siebie.. Kluczowa jest tu twoja decyzja, decyzja o odzyskaniu życia i odpowiedź na pytanie - Kiedy ostatni raz uznałaś ze to co robisz jest ok? Co zrobiłaś ostatnio dobrze? Co Ci się udało? Kiedy ostatni raz powiedziałaś sobie "jestem z siebie dumna/zadowolona" ? To tak na początek..trzymam za Ciebie kciuki i myślę, że czasem stajemy przed wyborem co decydujemy sie poświęcić. Wieloletni związek czy własne życie i wolność...
Instytut Nelumbo Pani Izo, czy to możliwe, że uda mi się jeszcze gdzieś zakupić Pani kasiążke "Ja, czyli kto?" Bardzo chciałabym ją przeczytać. Trochę się spóźniłam.. o jakieś cztery lata, ale mimo to wolę zapytać niż potem żałować 🙏🙏🙏
Od kiedy słucham Pani wykładów mój mąż bardzo się tego boi
Hejka. Proszę o kontakt
🤣🤣🤣
ja tylko dodam (jako były narcyz-kobieta) że narcyzm jest zniewoleniem demonicznym, jak to jest że oni wszyscy się charakteryzują tym samym? mnie też nikt tego nie uczył a działałam wg wgranego mi programu, to tłumaczy "wiele twarzy" narcyza, jest wiele demonów (w sensie dosłownym) które pociągają za sznurki. Pamiętam siebie z okresu choroby i czyniłam w sposób bardzo subtelny wiele zła. To są narzędzia w szponach władców piekieł
Pięknie
@@bettysue5497 też tak myślę odkad jestem wierzącą, jest w tym coś demonicznego,
Powinna Pani dostać Nobla, nawet dwa. Widziałam wiele filmów ale ten nie ma sobie równych. Pani poziom wiedzy i życiowych przemyśleń jest
ponad zwykła ziemskością. Jestem wyjątkowa kobieta (już dziś tak uważam) to nie narcyzm, ale jestem po uwolnieniu z 5 letniego związku z narcyzem, który mnie zniszczył i po całym życiem z mama, która jest narcyzem cierpiętniczym. Od 3 lat jestem wolna. Moi drodzy... wiele widziałam, wiele przeszłam ale ten film i ta Pani to cud wiedzy o narcyzmie i ich procesach. Pani słowa to 1001% prawdy o ich schematach i zachowaniach. Zostały mi cechy narcyza który za bardzo dba o swój wygląd ale moja empatia i serce nie zostały zepsute, aniołowie mnie ocaliły. Nie wyrzucę śmieci bez pełnego makijażu i pięknego stroju ale zawsze będę kochać innych i będę czuć innych uczucia. Dziękuje aniołowie ze chociaż tyle ocaliłam.
Podzielam Twoją opinię o twórcy kanału w 1000 %
Ma Pani jeszcze jakies pozostałości po wyuczonej bezradności?
Ja dopiero jakiś czas temu usłyszałam o narcyźmie. I się okazało, że i matka i koleżanki, i znajomi i faceci byli identyczni. Teraz chce zakończyć związek, ale się wszystkiego boję. 😢
Potrzeba zrozumieć ,że to WROG udający przyjaciela ,który pozyskał zaufanie i miłość. Oszust który gardzi i uważa za głupca ofiarę która go kocha.
:-(
Jestem pedagogiem z wykształcenia. O psychologii wiem co nie co i jest to wiedza bardziej ze studiów i własnych zainteresowań - tyle słowami wstępu.
Byłam w związku z mężczyzną u którego podejrzewałam narcyzm (a że nie jestem psychologiem tylko pedagogiem nie miałam 100% pewności, a też nie mam instrumentów do tego aby stwierdzać choroby czy zaburzenia psychiczne). Pani filmik potwierdził mi, że dobrze zrobiłam uciekając od tego człowieka i przestając grać z nim w gry na jego zasadach. Teraz co prawda mierzę się z jego oskarżeniami i plotkami na mój temat, ale blokując go na wszytkich profilach w mediach spolecznościowych i w telefonie. Odetchnęłam, mam spokój, którego nie mogłam zaznać od momentu kiedy go poznałam do czasu kiedy definitywnie zakończyłam z nim znajomość.
Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że aby zakończyć taką znajomość albo żeby przestać grać w grę z narcyzem czy manipulantem trzeba mieć bardzo dużo siły wewnętrznej. Trzeba stać naprawdę mocno na ziemi, mieć minimm miłości do siebie samego i wykazać się czasem szczyptą zdrowego egoizmu - jeśli można to tak najprościej nazwać. Nie można się oskarzać a nim mieć pretensji do siebie za to, że poznało się taką osobę lub że weszło się z nią w związek - nasz mózg nie działał widocznie racjonalnie, trochę jakby w afekcje, tak jakby narczyz czy manipulant był całym naszym światem a poza nim nie było już nic. Nawet najbliższa rodzina może stać w opozycji do nas i zachodzić w głowę. Będą pytać: czy jest się normalnym, przecież to fajny facet jest, przecież on taki cudowny i nieskazitelny, w zasadzie to nic cłego nie zrobił, "do niczego nie można się przyczepić"... ect., a tak na prawdę nikt nie wie co dzieje się w relacji "sam na sam" i cieżko jest udowodnić, że maska, którą ubiera narcyz czy manipulant to tylko maska - pozpory - gra, w którą wciąga każdego by tylko nie pokazać swoich prawdziwych itencji.
ESENCJA ESENCJI, POWINNAŚ KOBIETO nobla DOSTAĆ ZA ZROZUMIENIE PROBLEMU:) POZDRAWIAM serdecznie!!!!!
Mam wrazenie ze psycholodzy takiej wiedzy nie maja
@@dzigit4680 Bo to nie tylko studia, ale zapewne własne doświadczenia, bystrosc umysłu i prawdziwe człowieczeństwo??
@@martam.8053 Nie ma co się męczyć, trzeba skonsultować z kimś, do kogo ma się zaufanie ... po co cierpieć - a człowiek wiele zniesie
@@dzigit4680 jestem za!!!
Jest Pani geniuszem.Dzięku Panu Bogu ,że dał nam taką Kobiete
Mój były narcyz zwykł mawiač : "Zacznij siè leczyč" , a gdy źle siè czułam :" Nooo , jak zwykle.Najlepiej , to nic nie robič ""Ty beze mnie nie istniejesz " A gdy źaliłam mu siè , miałam wraźenie , źe siè cieszy.Nie rozumiałam włašnie tego jego wzroku i głupiej miny , ktöra zawsze w takiej sytuacji się pojawiała .Spotykał się z mojá siostrá poza moimi plecami.Ona zachècała mnie do wizyty u psychiatry gdy jej mówiłam , że jest mi z nim źle.Do dziś nie rozmawiamy.Bo przecież był udowny.Utrzymywał rodzinę , zawsze gdy siostra miała przyjechač, on kupował mi kwiaty, źeby stały w wazonie , w widocznym miejscu.Gdy ona odjechała, kwiaty znikały.Jechały do kochanki.Kiedyš odważyłam się je zniszczyć.Szukał i znalazł w piecu , ale nie paliło się w nim.Myślałam , że mnie zabije.A przecież dał je dla mnie.Były moje i mogłam z nimi zrobić co chcę.Niestety one miały zrobić określoną "robotę" w dwóch miejscach.I dużo by pisać , ale jeszcze napiszę.Droga Pani Izabelo!!!Jak to dobrze , że Pani jest.Jak dobrze , że uczy Pani tego jakże trudnego tematu.To z pewnością uratuje wiele osób, a mi pomogło zrozumieć , co działo się w moim małżeństwie 10 lat temu , a skutki odczuwam do dziś.Bardzo Pani dziękuję, bo według mojej siostry coś ze mną było nie tak, bo on tak je to naświetlił.A ja dzięki Pani rozwiązałam tą ciemną zagadkę.Sraciłam siostrę , ale uratowałam siebie.Pozdrawiam.
Boże drogi. Straszna historia. Siostry potrafią też być podłe. Może to wina matek jest. A swoją drogą mam podobnie w życiu. Jakim trzeba być wariatem żeby takie szopki robić. Mój dał mi kwiaty a na drugi dzień mówił że one są już nie ważne i tak w kółko. Z takim człowiekiem nie da się po prostu żyć pod jednym dachem. Ciągle coś knuje i są niepoważni. Zwyczajnie nigdy nie będę na poziomie emocjonalnym zdrowych ludzi.
Bardzo Pani współczuję takich doświadczeń 😔
Koszmar, na szczęście miałam siłę, żeby odejść z tego cudownego małżeństwa! Wpadłam po uszy! Obwinialam się później już za wszystko,wgrano mi to permanentnym programem powtarzanym codziennie.Cudowny kolega, spieszący wszystkim z pomocą! A znajomi?? Nikt nie kupował,że między nami jest fatalnie.. pewnie to miała być moja wina? Bo ja emocjonalna a on z deficytem empatii ale zasobami intelektualnymi.Boze! Upłynęło już 22 lata,od momentu,gdy go zostawiłam! Co się stało w międzyczasie? Narcyz rozbił jeszcze 2 związki..do dziś nie mogę sobie darować,że zajęło mi 10 lat, żeby się uwolnić! Moje najlepsze lata,po których musiałam się długo regenerować i ponownie uwierzyć w człowieka!
Narcyz to wampir emocjonalny.
Bylam ofiara wampira energetycznego a on na piedestal stanal jako zurnalista.pl.Zablysnal w wirtualnym swiecie influencer od fomo do jomo na wszystkich portalach spolecznosciowych szkalujac mnie.Bez empati bez pokory. Bez odwagi bez slowa przepraszam oddalil sie ale powrocil zeby mnie dalej niszczyc.Na messenget raper wynajety tylko do odwrocenia uwagi zurnalista.pl.Ksiazka 100dni do konca mojego zycia to tez jego a Daniel .....tylko podszyty autor.Fundacja milosc to tez bestii UWAZAJ NA NIEGO.
Ja napiszę krótko: jest Pani fantastyczną, głęboką, dobrą i mądrą osobą. To, co Pani robi, dzieląc się wiedzą i radami, jest ogromnie wartościowe. Wszytko podaje Pani w punkt :)
Odnośnie przepraszania uważajcie, bo ktoś przyjdzie was przeprosić i dać rękę na zgodę, a potem znów ma was w garści i ma cie emocjonalnie w garści i wciąga cię w grę jak dżumandżi
dokladnie
Święta racja mnie matka zawsze przepraszała, jak mówiłem co mnie boli co mi przeszkadza w jej zachowaniu, ale co z tego jak zaraz robiła to samo... dla mnie słowo przepraszam brzmiało jak odpierdol się i tak zrobię swoje.
Normalny czlowiek przepraszajac ma poczucie winy i moze prosic o wybaczenie. Narcyz przepraszajac zada wybaczenia od razu. Jak go nie ma, zaczyna manipulowac. Ofiara ma poczucie, ze to nie winowajca jest zly, tylko ona sama jest zla, bo nie chce wybaczyc.
Trzeba postawic wtedy warunki,jak zareaguje agresją to znaczy,ze te przeprosiny to haczyk
@@beatabea2704 bardzo dobre spostrzeżenie.
Boże, skąd mi Pani Doktor spadła..... z samego nieba! Dziękuje!
oj jestem zawłaszczona, kiedyś pełna energii, teraz szara, zmęczona mysz. Parobek, który ciągle robi coś dla niego, a nic dla siebie. Perfekcyjny manipulator! Jasny gwint! dzięki za to co mówisz, nareszcie ktoś wie co czuje :D
Nie jest to powód do radości.ale cieszę sie ,że nie jestem sam...Czytam wszystkie komentarze i ztymi pisanymi szczerze bardzo ale to bardzo sie utiżsamiam i tak samo Cierpię...bo szkods mi mojego dziecka......to jest taka paskudna energia. ale ciesze sie ,że są ludzie ,którzy przez to samo pieklo przeszli. Nigdy wczesniej nie zastanawiałem się. Miarka sie przebrała. Czuje niesamowity spokój na morskim bezkresie. Pizdrawiam wsxystkie d9bre duszyczki z Algierii...
@Maja Kaja komentarz jest sprzed 2 lat. Od 2 lat jestem już wolna on tego toksyka
Narcyz to złodziej i fałszerz.Zrobil podmianke. Stał się wszystkim we wszystkim. Nr 1 Bóstwo. Należy zadbać o siebie.Powrocic do zeczy,spraw, ludzi które były naj zanim ten złodziej miłości pojawił się jako jedyny godny miłości. Na końcu skradł miłość ofiary do samej siebie. To wszystko sprawia ,że poczuł się wartościowy.Niech każdy zastanowi z czego zrezygnował,jakie obowiązki przejął Narcyz. Czy jest miejsce gdzie nie ma dostępu?
A czy w przypadku mężczyzny ? też szary mysz? bo właśnie szukam definicji dla siebie. Czy pomożesz?
@@83galas83 myślę, że zarówno schemat narcystyczny jak i odczucia osób zawłaszczonych przez narcyza jest identyczny w przypadku obu płci. Myślę też, że nie ma co szukać definicji, tylko zatrzymać się na sobie, na tym co czujesz i jak się czujesz?! Nazwać to wyraźnie 🙂 Nie jestem expertem, ale to chyba najlepszy sposób na zdefiniowanie siebie.
Ja byłem narcyzem ukrytym i dzięki kilkuletniej pracy nad sobą jest teraz lepiej. Kluczem do wszystkiego jest uzyskanie świadomości. Jeśli nieustannie podnosisz swoją świadomość możesz zrobić wszystko.
Zgodzę się z Tobą.👍
Ale co zrobić kiedy zazwyczaj oni nie uświadamiają sobie tej przypadłości ,to tak taktownie powiedziane,bo są okrutni ,do tej pory nie jestem pewna czy mój mąż ze wszystkiego sobie zdaje sprawę ,czy robi coś nieświadomie ,np.do białej gorączki doprowadza mnie to ze przekręca fakty ,kłamie i jest hipokryta ,bo na zewnątrz jest inny w relacjach z ludźmi ,a w domu totalnie inny,chodzi nieraz jak niewypał .Dlatego nigdzie już z nim nie wychodzę.Jest taki wyrozumiały dla wszystkich ,aż mnie mdli,a dla mnie 0 tolerancji.
A co Cię skłoniło do zmian i to, że dotarło coś do Twojej świadomości?
@@55karenina spierdalać jak najdalej, bo zjedzą duszę. Jak sam sobie nie uświadomi, że ma problem, to nikt mu w tym 'na siłę' nie pomoże.
Chodził pan na terapię czy sam dzięki takim filmikom ???
Dziękuję że, pani pojawiła się na mojej drodze
Od 8lat szukałam odpowiedzi i jestem zszokowana że nie wiedziałam w czym tkwię
Nikt kto nie był lub nie jest w takim związku tego nie zrozumie jak ważny jest ten film, on pozwala zrozumieć i uwalnia moja głowę od tych pytań i myśli i analiz i daje nadzieję...
dziękuję bo byłam z tym sama.
Ja jeszcze w tym g.... tkwie , więc doskonale cię rozumiem ! Dla mnie , racjonalnej osoby to jest chore i nieracjonalne.Wygarnęłam mu że jest pieprzonym narcyzem!Nienawidzę go i gardzę nim.Wiedział że mam rację , ale w żywca się wypierał.Pani doktor , te same słowa słyszę , słowo w słowo.Teraz sam nie wie , i się gubi , bo nie wie że teraz Ja jestem MISTRZEM :)))) Głupieje , bo sam sie już pogubił :)))) Mam wstręt , pogardę , nienawišć do niego.Jak pomyşle w jakim Matrixie ja byłam jestem , to szlak mnie trafia i! Jakbym z demonem rozmawiała.Karał mnie nawet za swoje złe samopoczucie ,i te wieczne narzekanie i pesymistyczne podejście do życia.Źygać mi się chce , na sam widok .Pani doktor , ja zawsze miałam przeczucie, nie myliłam się.Podam przykład , jak tylko z pracy wracał , to jest czułam że jak zwykle będzie awantura,narzekanie,wyźywanie się na mnie.Powiesziałam doşć ! Robienie z igły widły i wiecznego dramatu jest żenujące.Np.skopiował moje wysławianie się,moje hobby i wyparł się w żywca , jego oczy pełne pogardy , zła i bezwzględności .
@@ilonamichalak5383 pytaj go codziennie czy wie co to jest empaia , i krzycz glosno ze jest smierdzacym narcyzem nie lubianym przez spoleczentwo,nie poddawaj sie wal mu prosto w oczy a w pracy jak ma zjeby to wyzyje sie na domownikach,najlepiej olewac spiewac sobie ignorowac oni wowczas sie mecza rob tak...
Sama tkwie w takim zwiazku i jestem w szoku po komentarzach ze tak duzo jest takich zwiazkow
@@joanna6394 jeste#my małżeństwem 4 lata,zajęło mi 3.5 roku żeby w końcu zrozumieć z kim mam do czynienia,odosabniam sie od niego,prawie nie rozmawiam z nim ,tylko to co niezbędne .Przedtem on mnie karał milczeniem np.a ja zachodziłam w głowę ,..co jest?
Nie mogę powiedzieć ze to rozwiązuje wszystko,jestem dalej nieszczęśliwa bo nie tak sobie wyobrażałam związek.Ten jest moim 3 mężem i muszę przyznać ze jest pomocny,robi zakupy,idzie z psem,nawet ugotuje, bo po prostu lubi to,jesteśmy oboje na emeryturze .
Ale emocjonalnie to mnie wykańczał ,a jak mam migrenę to jest bardzo obojętny .
Jak nie ma sie czego uczepić to zaczyna jak prorok,co ja mu zrobię jak on będzie już chory ,a ze powinnam sie zaszczepić przeciw grypie bo on jest w przedziale zwiększonej ego ryzyka ,ja jestem 67 on 84.ja sie nigdy nie szczepiłam. i nie będę ,to mu powiedziałam ,no to oczywiście pretensje,i prowokacje aby wytracić mnie z równowagi .Ale teraz od kiedy wiem kim on jest ,obrałam inna taktykę,podobna jaka on mnie częstował,Po prostu ignoruje go ,traktuje go jak powietrze,a jak sie cos zapyta,to grzecznie odpowiadam,i krótko.nie daje mu żadnej okazji do nawiązania jakiejkolwiek konwersacji .On po prostu trzyma w jednej ręce przysłowiowa marchewkę a w drugiej kija.
Nie wiem tylko czy to dobra idea żeby mu powiedzieć ze go rozszyfrowałam i jest narcyzem,bo on powie ze to ja jestem.poniewaz wszystkie rzeczy ,które mu powiedziałam ze mi to robi ,wypierał sie i odwracał kota ogonem.Boje sie ze jak będzie wiedział ze rozszyfrowałam go to będzie gorszy,a tak to ciagle wydaje mu sie ze to on gra te pierwsze skrzypce ,ale czasami dostrzegam ze ta gra już mu tak nie wychodzi .
9 lat straconych i przepłakanych.. To na szczęście już końcówka tego koszmaru, taką mam nadzieję. Ściskam Wszystkich mocno!
Słucham tego filmiku na różnych etapach mojego wychodzenia z zawłaszczenia, a trwa to już 3 lata, i widzę jak relacja się zmienia, jak się uwalniam. To jest walka o siebie każdego dnia. Jego maska już dawno opadła, pozostała tylko podłość i dno.
Pozostała wolność uwolnienia się do pięknej wolności i życia każdego dnia bez toksyka 😁🌺
👏👏👏👍Narcyz to osoba , której wydaję się , że jest pępkiem świata i tak właśnie się zachowuje .
Jest to wampir energetyczny .
Narcyz nigdy niczemu nie jest winny za to winni są wszyscy wokół niego .
To człowiek , który nie liczy się z nikim ani niczym .
To prawda. Znam takich ludzi , nikt z nimi nie chce przebywać.
Tak prawda,za swoje niepowodzenie obarczy innych on idealny.Bylam ofiara Zurnalista.pl to wampir energetyczny Ostrzegam bloger influencer od fomo do jomo ZURNALISTA.PL ale on krzywdzi z premedytacja 🖤 ZURNALISTA.PL
@@jolantatrzebuniak3891 to właśnie narcyzi są bardzo towarzyscy
Ja stracilam 12 lat.. wspolczuje wam wszystkim i ciesze sie, ze udalo wam sie wyrwac. Jak i mi. Sciskam was mocno.
Witam :) to jest niesamowite opisuje Pani mojego jeszcze męża. Po 8 latach małżeństwa prawie się uwolniłam od takiego człowieka. Przez 8 lat byłam w takiej grze. Nikt mi nie wierzył jak było naprawde. Idealny mąż dla otoczenia a w domu niszczyciel wszystkiego. Jeszcze tylko rozwod i szukanie siebie na nowo. Dziekuje że Pani jest daje mi Pani siły do walki w odnalezieniu siebie :)
Jak to kiedyś ktoś zauważył: Jeśli facet wie dokładnie jakie ciastka lubisz - uciekaj! W moim przypadku zgadza się w 100%.On zawsze wszystko wie i pamięta.I nie rozumie dlaczego ja zapominam."Przecież już raz ci mówiłem 13 dni temu!Jak mogłaś zapomnieć!' I różne inne kwiatki..
Ciekawe są te teorie. Kiedyś na innym kanele słyszałam,że jak mężczyzna pamiętam fakty z twojego życia, to oznacza że jesteś dla niego ważna. Ciekawe która teoria jest prawdziwa... na wszystko można znaleźć wytłumaczenie.
Mój narcyz wszczynal kłótnie po czym znikał na całe noce i dnie nie odbierając telefonu ani niczego. Karal mnie ciągle tym za byle co. Wciąż musiałam się domyślać. Wariowalam wtedy że zmartwienia jeździłam szukałam go A on się śmiał. Boże takich ludzi powinno się wieszać...tyle zła co mi wyrzadzil to się w głowie nie mieści. Nigdy nie przepraszał i nigdy za nic nie był winny. Cieszyło go jak cierpialam plakalam....tyle lat cierpienia i za co to wszystko....
Anna Zet wspolczuje
Mysle ze wszczynal awantury po to zeby sie urwac do innej ofiary.Moj tak zawsze robil jak mial cos na boku.
Mialam dokladnie to samo
Marlena Mazur a ja mam dokładnie to samo.....
ale sa tez takie kobiety ,i to w calej rodzinie ,puste, zimne egoistki, nie nadajace sie na matki i zony,
Nie znajduje słów jak bardzo mi to pomaga. Jestem na etapie obojętności osoby która kocham. A która rozkochiwala mnie w sobie parę miesięcy. Podałem się i oddałem całego siebie. Z czasem zostałem obwiniany o cokolwiek o pirdoly i uwierzylen że coś ze mną jest nie tak. Do tego stopnia że zdarlem wlasne ego i już nie oczekiwałem nawet miłości a tylko akceptacij. Stałem się jak Zombi. Nie rozumiejąc i nie znając pojęcia że mogą być takie osoby które kończą związek a potem poglaskanie i znowu nadzieja na miłość i poprawa że będę się starał jeszcze vardziej i tak w kółko. Od paru dni spotkałem pani materiały i otworzyłem oczy i gdy chociaż nie powinienem jej o tym mówić że już wiem dlaczego u nas tak jest. To przyjechała do mnie i powiedziała że może być coś z nią nie tak. Dwa dni i znowu byłem heppy, obiecała pójść do psychologa i ja cały w skowronkach i gdy zobaczyła że znowu uleglem to stwierdziła że jednak nie i to we mnie jest problem. dzisaj poczułem się kolejny podeptany. Ale i też ulga że nie pobawila się dłużej. Napisałem dziękuję za to że okazalas się człowiekiem i nie deptalas mnie już dalej. Ale tak naprawdę wielkie dziękuję dla Pani za to ile pani pomaga i jak bardzo jest to potrzebne ludzia z dużą empatia. Gdybym wiedział o tych nartystycznych osobach wcześniej to byłbym w innym miejscu dzisaj. Ale czuję że nic bez celu i wiele odkryłem mysle w sobie by być jeszcze lepszym człowiekiem. Pozdrawiam serdecznie.
W kołko tego słucham, nawet na ulicy w telefonie..... to o mnie. Najpiekniejsze jest to: ze juz to WIEM. Dziekuje i pozdrawiam.
Znaczy to ja jestem ofiara.
Pani jest aniołem ❤ obudziłam się po 17 latach życia w małżeństwie toksycznym. Praca z psychologiem nad dzieciństwem dała ogromne rezultaty. Dziś jestem silna jak nigdy dotąd 😊
❤
Bardzo pani dziękuje za wszystkie filmy , które uratowały mi życie . Byłam w związku 38 lat , 38 lat pozwoliłam się niszczyć każdego dnia , narcyz ukryty - psychopata ,który postanowił zniszczyć mnie i moje dzieci bo były za mną . Uciekłam z jedną walizką po 38 latach , dzięki filmom zrozumiałam z kim jestem . Dodam istotną cechę mojego narcyza sabotowanie wszystkich moich pomysłów , dosłownie wszystkich + wszystkie które pani wymienia. Serdecznie panią pozdrawiam i dziękuje za pani pracę.
Dziękuję serdecznie za ten filmik. Przydarzyło mi się właśnie takie zawłaszczenie, o którym Pani wspomina. Żyłam 30 lat z narcyzem i doszłam do takiego stanu, gdzie moje ciało powiedziało mi , że umiera. W tym momencie zaczęłam szukać pomocy, wiedzy na temat co mi jest, co mi się przydarza. Nagrany przez Panią materiał jest najbardziej kompletnym , najobszerniejszym najbardziej trafiającym do serca i duszy jaki udało mi się na ten temat obejrzeć. Obejrzałam go już kilka razy i ciągle mam ochotę do niego powracać. To mi bardzo pomaga. Czekam na następne materiały na ten temat. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.
Dorota współczuję tobie i wiem o czym mówisz ponieważ 27 lat w piekle emocjonalnym i dalsze kontakty z tym osobnikiem to utracony czas z życia!!!!
To cos wspaniałego takie nagrania. Prawdziwa terapia!!!
Życzę tobie wszystkiego najlepszego❤
Najgorsza była ta niewiedza, z czym ma się do czynienia.
Mnie się tez przydarzyło zawłaszczenie, silent treatment. Ale zaczęłam się przebudzac. Trwało to 33 lata. Dziękuje za ten filmik. Potrzebuje dalszej motywacji.
dziekuje dziekuje wreszcie zrozumialam w czym tkwilam25 lat .Minelo juz wiele lat od rozwodu.Doszlam juz do siebieijestem szczesliwa.Kapitalny wyklad
@@agneseartigiano2706 wieza ta jest rajem dla umyslow-- zniewolonych przez tych antyludzi ..super mamy jak na dloni wyjasnione ich chwyty w grze
.ekstra sprawa
Jestem uzależniona od tych wykładów. Powinnam zaczynać od nich dzień bo dają mi wielkiego kopa motywacji by ufać sobie, pokazują rzeczywistość w jakiej żyję.
Naprawdę bardzo dziękuję, za wiedzę, za nadzieję, za siłę.
To jest jeden z najważniejszych filmów obejrzanych przeze mnie ever. Absolutnie przełomowy, ponieważ słuchając wiele nt narcyzów wiedziałam już, że mój partner spełnia wiele kryteriów i reprezentuje niektóre cechy charakterystyczne dla tegozaburzenia, ale wciąż pozostawały te cechy, które go odróżniają...to chyba jedyny kompleksowo omówiony materiał o tym, że jednak można być narcyzem nie będąc gwiazdą, która epatuje swoją prezencją, prestiżem i sukcesami... bo można być biednym misiem, który wymaga zaopieowania przez empatę i jest w tym równie egocentryczny i angażujący energę partnera, tylko jego agresja jest bierna, a więcjeszcze trudniej zobaczyć, co się naprawdę dzieje... Ogromne dzięki dla Pani!
O Boże... grałam w te szachy z narcyzem przez ok 16 lat małżeństwa.. Jaka wielka szkoda, że nie byłam tego świadoma 10 czy 15 lat temu.. Teraz wychodzę z tego! Na razie fizycznie rozwodząc się. Potrzebne jest też na nowo odkrycie siebie i zrzucenie tych nieprawdziwych przekonań na swój temat, wpajanych dzień w dzień, kropla za kroplą każdego dnia. Dziękuję za ponazywanie tego wszystkiego co czułam całą sobą przez tak długi czas.
Chcialabym z Toba porozmawiac. Widze Twoj komentarz i zastanawiam sie czy Ci sie udalo wszystko.
Przebiegłość diabelska nie ma granic, cyniczne aktorstwo, które i tak będzie ujawnione!...
Ale nawet jak się ich kłamstwa ujawnia to i tak to nieprawda i będzie się kłócić do śmierci. Nawet jeśli wszyscy widzieli na własne oczy sytuację. Mieszkam z narcyzem. Nigdy nie jest jej wina.
Gdy nakryłem ją na aktorstwie, roześmiała się, spojżała w górę, by po kilku sekundach wszystkiemu zaprzeczyć... . Zastanawiam się czy narcyzem można sę stać poprzez np środowisko i otoczenie, które wraz z jej sukcesami zaczęło włazić jej bez wazeliny...
@@katzillaaa85
Czesc
Ja równiez Mieszkam z narcyzem.
Doświadczyłam okrucieństwa narcyza ukrytego. Tak to jest cykl naprzemienny. Dosłownie horror! Książkę można by było napisać co przeżyłam.
Dokładnie jak pani mówi ma puste oczy bez wyrazy od początku związku to mnie zastanawiało. Straszny człowiek i nieobliczalny! Byłam wrakiem człowieka. Narcyz to pikuś w porównaniu do narcyza ukrytego.
jeśli potrzebujesz rozmowy i wsparcia osób z podobnymi doświadczeniami, zapraszam na nowe forum o zaburzeniach narcystycznych i borderline. powstało z myślą o wzajemnym wsparciu ofiar narcyzmu
Najgorsze to że nigdy nie przestanie. Z kimkolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek. To sposób życia. On czy ona, płeć nie ma znaczenia. Jedyne co N potrzebne to jakiś partner. N nie może być sam bo zginie.
No nie wiedziałem z kim mam do czynienia. O 20 lat za późno. Rozwiodlem się wtedy po 7 latach małżeństwa. I tyle lat zachodziłem w głowę co mnie spotkało i dlaczego. Do teraz. Od paru dni wchłaniam informacje od różnych "profilerów" na YT traktując to jako terapię "po". Już jestem spokojny, wiele klocków się ułożyło, no i mogę już głębiej odetchnąć. Dziękuję.
po prostu mistrzowskie nagranie. Odnalazłam całkowicie w tych słowach siebie. 20 lat grałam w coś... i nareszcie wiem, że mogę z tego wyjść.
Dziękuję
Jakbym słuchała o własnym życiu. Ale od kwietnia jestem wolna. I ważne aby wejść w no contact. Odkąd go zablokowalam totalnie mnie olal. Dziecko własne również. I to prawda na zewnątrz są cudowni w domu to oprawcy. Znęcał się nade mną 8 lat. Odizolowal od wszystkich zdradzal klamal okradl narobił długów. Ludzie uciekajcie od takich osób. Bo zniszczą Was calkowicie. Są często uzależnieni od seksu i pornografii jak w moim przypadku. Mam nadzieję że kiedyś to sprawiedliwość dopadnie. Dziękuję.
Dokladnie tak samo ja sie poczulam jak sluchalam tego.6 lat z Narcyzem pod koniec dopiero dowiedzialam sie co to jest Narcyz i kim on jest. I faktycznie AnnaZet moj byl seks maniakiem wszystko co sie rusza zdradzal mnie na prawo i lewo o czym nie wiedzialam przez lata..wmawial ze jestem jego calym zyciem..a na drugi dzien ze przyprowadzi do domu inna kobiete lub wezmie ze mna rozwod niszczyl moje cenne rzeczy chowal moj telefon zamykal w garazu.. lub na zewnatrz ze nie moglam wejsc do domu..jak policja przyjezdzala to mowil im ze mnie kocha ale sie rozwiedzie bo nie da sie ze mna zyc. Przy wszystkich rodzinie i znajomych byl dumny zadowolony ze mne.. a w domu byl tyranem ktory znecal sie nademna psychicznie potem tez fizycznie... Jestem w sepracaji 2 rok.. manipuluje swoja adwokat..ktora juz go wywalila i nie reprezentuje. Manipuluje przynajmniej chce manipulowac sad nie przychodzi na rozprawy.. ale nie mieszkamy juz razem 2 lata.. kiedy rozwod ? Nie wiem.. Obecnie jest na stronie internetowej z kobietami ktore szukaja wrazen i co dzien ma 10 lub wiecej do obskoczenia od wyboru do koloru i kazdej obiecuje to samo!
dopadnie go karma napewno , mojego narcyza dopadla i nadal dopada , tez mnie okradl narobil dlugow zabral dom , upokarzal....
Dziękuję. Cały Pani film jest o mnie. Przeżyłam to.
Najgorsze było właśnie to, że całe otoczenie było zmanipulowane przez narcyza. Podczas rozwodu nie tylko zostałam sama, ale całe otoczenie, rodzina, znajomi zaczęli uważać, że... musiało mi się zwariować. Skoro chcę odejść i się rozwieźć.
Ale da się! Po kilku latach od rozwodu w końcu żyję tak jak nigdy (już w domu rodzinnym przeżyłam traumę).
Ma Pani rację, pomogła psychoterapia (jeszcze nie zakończona) i ... zupełnie obcy ludzie. Z innego miasta.
ja jestem swiezo po mobbingu w pracy , ktory zrobila mi taka pani narcyz... prawie zle to sie skonczylo dla mnie.
W poprzednim roku spotkałam na swojej drodze dwóch narcyzów. Z jednej relacji weszłam w druga praktycznie z miesięczna przerwa. Wtedy nie zdawałam sobie sprawy z tego co to jest narcyzm i jak zachowują się mężczyźni z taka osobowością. Za każdy razem był etap bombardowania mnie miłością, idealizowania itd. Na moje szczęście obie reakcje były relacjami „na dystans” tzn dzieliło nas sporo kilometrów. Pierwsza relacje skończyłam sama stosując metodę no contact. Natomiast, mój drugi narcystyczny partner zostawił mnie z dnia na dzień, czego nie mogłam na początku zrozumiec. Powiedział mi, ze się mną znudził… po rozstaniu bardzo cierpiałam, bo przez cały czas na początku reakcji wydawało mi się, ze jesteśmy tymi dwiema połówkami jabłka, ze idealnie do siebie pasujemy… zadawałam sobie wciąż pytania co ze mną było nie tak i dlaczego mu się znudzialam. Na szczęście dzieki Pani wykładom zaczynam rozumieć dlaczego tak się stało. Nieświadomie stosowałam taktykę szarego kamienia. Za każdym razem gdy on chciał wzbudzić we mnie zazdrość, ja podchodziłam do tego „na chłodno”, nie obrażałam się, nie denerwowałam się, było mi obojętne z kim się spotkał i poszedł na imprezę. Oczywiście w głowie miałam multum myśli, byłam smutna, zazdrosna, czułam się najgorsza i bezwartościowa. Jednak nie dawałam mu nigdy tego po sobie poznać. W końcu, dwa dni po jego ostatniej, perfidnej próbie prowokacji on ze mną zerwał. Nie mamy ze sobą żadnego kontaktu. Potraktował mnie tak, jakbym nigdy nie istniała i nic nas nie łączyło (cały czas łudziłam się ze mimo wszytsko coś do mnie czuł). Po czasie dowiedziałam się, ze podczas naszej relacji spotykał się z inna kobietą, a na wszystko miał wtedy wspaniale wymówki (nie podejrzewałam go wówczas o to, zawsze mi mówił, ze dla niego zdrada to coś okropnego). Cały czas zastanawiam się czy jest narcyzem, bo pomimo, ze dużo cech do niego pasuje, to jednak z reguły narcyzi wracają do swoich ofiar. On nigdy do mnie nic nie napisał po rozstaniu stad moje watpliwosci… pomimo, ze wcześniej cierpiałam, teraz z perspektywy czasu wiem, ze dobrze się stało ze to się skończyło. On podjął za mnie najlepsza decyzje i pomimo, ze jestem teraz sama i wcześniej bardzo bolalo, to teraz uczę się siebie i życia na nowo. A dzieki Pani wykładom, staram się patrzeć na ludzi i świat w inny sposób, tak, żeby nie dać się zranić i nie wchodzić w reakcje z takimi ludźmi. Wciąż mam nadzieje, ze istnieją mężczyźni, którzy maja wartości i potrafią widzieć uczucia drugiej osoby.
Dziękuje za Pani prace ❤
Nie zawsze Narcyz wraca. Jak ma inne paliwo to nie koniecznie wróci. To nam się wydaje, że kochał. Niestety to nie miłość. Jak nie będziesz taka jaka on chce to zostawi jak pusty worek
Moja matka. Płakałam dwa całe tygodnie jak mgła opadła i zobaczyłam kim dla mnie była przez te wszystkie lata. Ból i żal nie do opisania. Jak mogła mi to zrobić??? Pozbawiła mnie osobowości, traktowała jak maszynę do spełniania zachcianek. Ale już po wszystkim. Wiem już kim była i to daje mi jakiś spokój. Wolę to, niż jak przez wiele lat zastanawiałam się co jest w mojej rodzinie nie tak. Obwiniałam biednego ojca, a to matka rozwalała nas od środka.
Witaj w klubie. U mnie tez, Nie wiedzialam Kim jest. Po' odkryciu i zalobie jest mi negatywnie obojetna, obca osoba, mimo ,ze bardzo ja kochalam bedac WWO. Zrozumialam,ze to tylko zawlaszczenie a nie milosc macierzynska, ze to pusty karton i tylko udaje czlowieka. Zly, podly, podstepny wrog tak naprawde. Dopuscila sie ciezkich rzeczy i nie zatrzyma sie. Bardzo zawistna i chciwa a jednoczesnie skapa. Dzieki Bogu , ze juz Nie mam nic wspolnego z Tym demonem. Pozdrawiam Cie mocno❤🌞💖
żyć swoim życiem nie jest egoizmem, egoizm zawiera się w żądaniu by ktoś żył zgodnie z twoimi upodobaniami, dla twojego zysku i twojej przyjemności.
W punkt...😁
Boże popłakałam się. Trafiłam na taki przypadek słowo w słowo z tego co pani opowiada. Szkoda ze wczesniej na to nie trafilam.Widocznie teraz nadszedl moj czas. Dziękuję za to ze mogłam sie utwierdzić ze ze mną jest wszystko ok......pozdrawiam.
Dopiero teraz widzę w jakim toksycznym związku byłem przez 8 lat. Ona wyciągnęła ze mnie wszystkie siły życiowe. To jest wampiryzm energetyczny. Gdy każdy dzień jest zastanawianiem się co może jej się nie podobać jest chore. Staranie się przewidywać co ja mogę zrobić dla spokoju w takim związku to jest zaginaniem rzeczywistości. To nie jest związek to jest gra. Dziękuję za informację zawarte w Pani wypowiedzi. Dużo zdrowia.
Bardzo wartościowa analiza relacji z narcyzem, a może to być każda relacja. Samo podziwianie siebie nie jest jeszcze szkodliwe ale już chęć tego by drugiemu człowiekowi było gorzej w życiu- już tak. Narcyz, który pozostawia zgliszcza- czyli niszczy- jest niebezpieczny.
Jestem w szoku. Jakie to proste co Pani mówi że mam ochotę głową walić w ścianę ze dałam się mamić przez 35 lat małżeństwa. Tylko tyle lat temu kto miał mnie uświadomić że to manipulacja że strony męża. Nie było Internetu i nie wiem czy ktoś miał wiedzę na ten temat. Tylko u mnie dochodziły rękoczyny jak tylko zarzucałam mężowi jego zdrady i odbijał piłeczkę w moją stronę i na koniec to ja musiałam tłumaczyć się z absurdalnych zarzutów. Skończyło się pobiciem mnie,obdukcją, niebieską kartą i rozwód w toku. Dziękuję za uświadomienie. Takie filmy powinny być obowiązkowe dla młodzieży.
A kiedy mąż Panią pierwszy raz pobił? Bo mnie po 1,5 roku popchnal. Kiedyś moja córka z taką siłą odepchnąl i z agresja w oczach... Potem mi się przyznał, że ma dwa wyroki. Jeden w zawieszeniu za pobicie...
Nie pamiętam kiedy był pierwszy raz. Ale tak co 2 lata miałam zarzucanego kochanka-wziętego z sufitu i przy tym awantury i podbite oko. I tak regularnie. Potem były jego wyprowadzki do własnego mieszkania i lafiryndy zbierane z ulicy. Ostatnimi laty to ja musiałam się wyprowadzać i mieszkać to w wynajętym mieszkaniu,to w domku letniskowym w lesie a potem pół roku u córki w małym mieszkaniu. Wreszcie udało mi się sprzedać działkę i kupiłam mieszkanie. Jeszcze raz dałam mu szansę i po 3 miesiącach mnie pobił. Sąsiedzi wezwali policję. Było to we wrześniu rok temu. Mieliśmy sprawę rozwodową bez orzekania o winie bo chciałam to już zakończyć jak najszybciej. Okazało się że toksyk wniósł apelację i czekam już 5 miesięcy na sprawę. Bardzo dużo czytałam i oglądałam właśnie takie filmy z NELUMBO. Zrozumiałam z kim byłam i że nie ma nadziei na zmianę z jego strony. A poza tym cały czas był alkohol a ze 4 lata temu doszły dopalacze a teraz narkotyki. Jestem wyleczona z niego i naprawdę szczęśliwa. Ten spokój i że nie muszę się już tłumaczyć z niczego są bezcenne. Jestem sama i jakoś finansowo daję radę. Z jego strony tak co 2 tyg. SMS-y z wyzwiskami. Oskarżanie o wszystko. Ale u mnie 0 reakcji bo nie będę go karmić swoją energią. Sądzę że Pani też pewnie na problemy. Polecam filmiki żeby zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi. Powodzenia życzę
@@agneseartigiano2706 Opętany!!!
@@magdalenazak7997 Ze to diabeł, to fakt. Ale w jakim sensie opętany? :-)
@@jolanta25123 dziękuję za odpowiedź. Można się z Panią skontaktować przez e-mail? Ja też oglądam te filmy, nie chce z nim już być. Teraz im więcej o tym wiem, tym jestem pewniejsza. A Pani tak bardzo współczuję, bo ja się ewoluowałam po 2,5 roku. A tyle już się wobec mnie dopuścił złego... A dlaczego wniósł apelacje? Współczuję bardzo tego, przez co Pani przeszła i tak się ciesze, ze ma to Pani juz za sobą!
Boję się cokolwiek napisać boje się jego zemsty i kary, że może przypadkiem to odczytać. Lęk mnie dusi i paraliżuje. Ale wiem ze to czas na zmiany. Byliśmy na weselu jego rodziny, gdzie podobno rozkochalam i zauroczylam wszystkich gości swoją osobą,delikatnością, wrażliwością, inteligencją. Po weselu oznajmił mi:" nigdy więcej nie zabiorę Cię do swojej rodziny, nie przedstawię żadnym swoim znajomym"... na słowa swojego kuzyna:"jak spierniczysz ta relację, związek z tak "dobra"osobą (dużo komplementów szczerych i miłych dla mnie) bedziesz mial ze mna do czynienia, mój kawaler wstał od stołu i bez słowa odszedł. To wesele to jedna trauma której nie byłam w stanie zrozumieć, wytłumaczyć sobie co złego zrobiłam, dlaczego on tak się zachowywał aż do momentu trafienia na informacje co to znaczy żyć u boku narcyza. Bo nie z nim, a jak pies u jego nogi. Z człowieka bardzo energicznego, empatycznego, pozytywnie widzacego życie i ludzi, aktywnego stałam się maleńka, przezroczysta, smutna. Poczucie własnej wartości...mniej niż zero.
Nie mamy ślubu ale wspólne dziecko. Jestem obudzona z tego zwiazku. Szukam pomocy. Błagam o pomoc. Nie znam terapeutów zajmujących się tą tematyką.
Zapraszam(y) na sesję: info@masteryourlife.pl
Brak słów. Tylko tyle. Dziękuję. Taki jest mój świat.
Ostatnią osobą, którą możesz przekonać do dobrego jest twój narcyz...Smutne to, że jest to ktoś na kim najbardziej nam zależało.To jak mieć kogoś, ale przez ścianę, przez cały czas trwania relacji i po niej.
Na Pani kanał trafiłam przypadkiem i to jest szczęśliwy przypadek :) Świetna analiza toksycznych związków !!! Będę popularyzować Pani kanał wśród znajomych , szczególnie znajomych z grup ADZ - ( anonimowi w dysfunkcyjnych związkach ) Moje osobiste doświadczenia są zbyt drastyczne by o nich pisać - dość przyznać, że moim " ukrytym narcyzem ", czyli wysoko funkcjonującym psychopatą był ....mój mąż .... na szczęście były , który do tego wszystkiego jest ... no ? .. :) psychiatrą ! I to profesorem psychiatrii :)) To prawda - do sprawdzenia nawet w internecie . Wyszłam z tej toksycznej relacji ledwo żywa , ale daję radę i odzyskałam .. szczęście :)) Przestrzegam osoby rozpoznające w swojej sytuacji cechy związków z psychopatami - za to płaci się zdrowiem psychicznym , fizycznym - ciężkimi i śmiertelnymi chorobami i życiem własnych dzieci . Dzięki !
barbara ziółkowska dziękuję! Nie wiedziałam, że istnieje tak zacna grupa. Gratuluję wyzwolenia. Zamierzam otworzyć grupę wsparcia dla odzyskujących siebie. Przez chatroom 😌
Życzę dużo radości i szczęścia w życiu.powodzenia.
Masakra. lekarz psychiatra psychopata i narcyzem - zapewne zdobyl wiedze o pracy mozgu, wyksztalcil sie, zeby jeszcze lepiej ludziom "dowalac", bo wie lepiej niz przecietna osoba jak psychika ludzka dziala. Wspolczuje tak perfidnego przemocowego zwiazku! Dobrze, ze to juz za Toba, ale inni moga byc narazeni. Szok.
Prawda. Ja zachorowalam przez jego występki na niedoczynność tarczycy-Hashimoto, choroby ginekologiczne ze stresu i przemęczenia- tak mi p.ginekolog powiedziala.....
Jest pani geniuszem ,dziękuję za ten fenomenalny wykład
bardzo Pani dziekuje za otworzenie oczu :-* czuje sie jakbym wychodzila z ciemnej piwnicy albo z grobu po 4 latach zawiazku z narcyzem.nie moge tylko uwierzyc ze bylam az tak zaslepiona :-/
Bardzo dobra lekcja. Rozpowszechniajcie to dookoła wszystkim kobietom młodym starszym i wszystkim znajomym. Będzie nam łatwiej wtedy żyć.
A dlaczego nie facetom ?Spotkałem wiele narcystycznych kobiet .
@@sylkoc758 Facetom również. Trzeba tępić osoby bezczelne ich tupet. Nikomu niepotrzebne są takie osoby do życia. Człowiek potrzebuje spokoju w życiu aby wytrwać w zdrowiu długie lata a nie fajerwerków. To tylko złudzenie karmi nieświadomych.
Słucham i całą sobą czuję, że trafia Pani w sedno, że jest to prawda. Pani słowa opisują moje odczucia i doświadczenia w stosunku do męża, których nie potrafiłam przez lata zrozumieć i ująć w całość. Ani przyjaciele, ani rodzina nie rozumiała czemu się skarżę na tego uroczego niewinnego chłopca. A ja stawałam się cieniem samej siebie, nie wiedziałam już co myśleć ani co powiedzieć ani co lubię lub nie.
A jednak smutno mi bardzo, bo słuchając Pani nagrań tracę moją nadzieję, że mąż "dojrzeje", przebudzi się. Smutno jest zaakceptować stratę nadziei.
To odejdź od męża narcyza, on się nie zmieni.
Ratuje Pani ludziom życie i zdrowie ❤❤❤Dziękuję
GAME OVER trwa....nie wiedziałam, że wchodzę w wirtualny świat miłości.Dziękuję Pani za tę wiedzę. Wspaniale do narcyza ukrytego odnsi sie pewna piosenka... płomień naszych serc. - jeśli jesteś gdzieś od diabła, czemu jesteś taki słodki, jeśli jesteś gdzieś od Boga, czemu trwa to nazbyt krótko.. czemu gaśnie płomień naszych serc... oczy szeroko otwieram, jak Pani słucham.. w co ja się wpakowałam, jak teraz boli fakt, że wyprosiłam tego pana ze swojego życia, ale nie odpuszczę, traciłam energię z dnia na dzień przez jakieś 7 lat- 3 lata obok siebie...z początku wszystko, czego zapragnęłam, potem sukcesywnie odebrał mi każdą wspaniałą chwilę, wspólne pasje, bliskość...nie umiem tak żyć dalej , bo po prostu umrę , już to poczułam ...a mam tyle do zrobienia. miłość nie mija z godziny na godzinę..... po miesiącu od rozstania mam okropny ból w splocie słonecznym, nigdy tak podle się nie czułam, taka bezsilna, niepotrzebna, oszukana, ale wiem, że muszę to odchorować, jeśli się złamię- niedługo odejdę na zawsze- dosłownie. Pozdrawiam Serdecznie. Kocham życie i ludzi ♥, Jego tez i życzę mu jak najlepiej, ale beze mnie.
Witaj w klubie…..
Każde,każde Pani słowo to opis mojego życia z mężem narcyzem, po 11 latach odeszłam, siedzi we mnie wszystko, pragnę znów mieć dawne życie, znajomych, przyjaciół. Mam wrażenie że moja rodzina nadal myśli że to moja wina. Na razie już drugi rok próbuję normalnie żyć ale daleko mi do normalności.
Kocham Ciebie Izabelo.Tak prawdziwie i wnikliwie odkrywasz wszystko co jest zakryte przed oczami świata i przed oczami ofiar perwersyjnej przemocy.Tylko aby ,,on" był zadowolony.Żyjąc z narcyzem WIDZISZ ŚWIAT JAKBY PRZEZ MGŁĘ.Jest tak; Ja, narcyz i dopiero świat.,,Poznacie Prawdę ,a prawda Was wyzwoli" - do czego? i do czego? Od lęku, niepokoju,zaprzeczania sobie,potrzeby łagodzenia,od analizowania ciągłego,od wszelkich prób rozumienia tego, co jest niezrozumiałe dla normalnego człowieka, od powolnego zabijania ducha życia,wykoślawiania psychiki,OD ŻYCIA W ZAMĘCIE itd. IDO ŻYCIA W WOLNOŚCI DZIECKA BOŻEGO.
Mili i chętni do pomocy ale na zewnątrz...to takie prawdziwe. Pani rady jak postępować z tym typem są bezcenne.
Jest Pani niesamowita, otworzyła mi Pani oczy, żyję właśnie z takim człowiekiem. Wypompowuje ze mnie energię w jednej chwili, w jego obecności ciągle czuję niepokój bo za chwilę znowu może wybuchnąć z byle powodu, powiedziałam że jest wampirem energetycznym, ojej co się wtedy działo, brrrr. Dziękuję Pani za tę wiedzę. Opisałabym moją chistorię ale nie wiem czy ten telefon by pomieścił tyle tego jest. Pozdrawiam Panią serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
Pani Izabelo faktycznie miałam bardzo wielkie szczęście że spotkałam ukrytego narcyza...bo gdyby nie fakt jego zachowań to pewnie nie miała bym wiedzy i nie sięgneła po taki skarb jak Wasze filmy ..tego nie uczą w szkołach a i w życiu mało kto rozumie psychologię ....dzięki Pani i innym psychologom zrozumiałam że wśród nas są różne"charaktery " /umownie piszę/ i tylko wiedza ustrzeże nas od katastrofy duchowej....ciężko jest się pogodzić że człowiek potrafi człowiekowi tak nabrużdzić w głowie wykorzystując jego uczucia no ale jak piękne jest zdobywanie wiedzy dzięki własnej klęsce jak cudownie jest nauczyć się stawiać granice jak wspaniale jest słuchać siebie samego a nie innych pomrocznych wampirów !!Bardzo Pani DZIĘKUJĘ za to czego mnie Pani nauczyła będę dozgonnie wdzięczna .Pozdrawiam..
Narcyz ukryty nie wybiera przeciwnika, on wybiera ofiarę. Przeciwnik, to jest ktoś kogo się traktuje na równi, a Narcyz ma się za kogoś lepszego, często też gardzi swoją ofiarą..
Może zatem ofiara-przeciwnik? Chodzi o to, że takie osoby "sypiają z wrogiem".
dokladnie tak jest, to takie smutne i takie prawdziwe, manipulacja jest potwornie bolesna.Szukam tej wolnoci.
Jest Pani wspaniałą cudowną osobą z ogromną wiedzą psychologiczną i duchową, którą chce się Pani z nami podzielić, za co bardzo dziękuję w imieniu swoim i innych.
Bo to bardzo cenna wiedza, której bardzo brakuje w społeczeństwie i w rezultacie większość ludzi jest ofiarami narcyzów, socjopatów i psychopatów, nie zdając sobie sprawy z tego, że są ofiarami manipulacji tych patologicznych przypadków, których jest też coraz więcej wokół nas.
Aleksandra M ❤️
Słyszałam wszystkie te rzeczy aż w pewnym momencie zaczęłam wierzyć, ze rzeczywiście jest ze mną coś nie tak, ze powinnam się leczyć, że jestem manipulatorka i nie potrafię kochać. Dziś wiem ze jestem people’s pleasure. Zaczęłam pracować nad sobą, przestałam być działającym polotem i mąż w sierpniu zdecydował ze odchodzi...
Posiniaczona emocjonalnie ale czuje się silniejsza, dojrzalsza- Dziękuję ❤️
To wszystko jest takie prawdziwe przy narcyzie nie można czuć radości bo za radość zostaniemy zaatakowani.🙂 Czasami sami od siebie wychodzą z inicjatywą by sprawic nam radość, ale zapłacimy za to oczywiście później teorią, że powinno być nam wstyd ze on jest dla nas taki dobry. Taka narcystyczna hipokryzja 🙂😉
Prawda. To narcystyczna przemoc i manipulacja. Tak bym to nazwała. Okrucieństwo.
To dla mnie nowe. Dotąd rozpoznawało się jedynie tych teatralnych narcyzów. Dziękuję
Dziekuje, ja dochodze do siebie juz od 7 lat. W zasadzie, to moj pierwszy rok, gdy czuje sie wolna. Jednak nadal nie mam odwagi by sie z kims wiazac, jestem nieufna w stosunku do mezczyzn, jednak pokochalam siebie, powybaczalam, to co mi zalegalo, rozwijam sie dalej.
Rewelacyjnie wyjaśniony temat. Teraz widzę to szerzej, ułożyły się puzzle w całość. Jak wiele jest takich ludzi z cechami narcyza. Sama zauważyłam u siebie pewne zapędy i za to jestem wdzięczna. Nie przez przypadek ten filmik mi się pojawił. Dzięki wielkie.
jest pani piękną i mądrą osobą dziękuję bardzo
Wszystko się zgadza zwłaszcza przy narcystycznych rodzicach. Z tym że moja matka czasem lubiła mnie nawet ośmieszać w miejscach publicznych. Nigdy nie przeprasza, zawsze wszystko jest moją winą nawet to co ona zrobi źle. Silent treatment jest w postaci takiego milczącego "wkurzenia". Niby wszystko jest ok ale da się wyczuć że siekiera wisi w powietrzu. Bywa że nawet wprost mówi że mam problem ze sobą i muszę się leczyć. I to jeszcze takim spokojnym głosem... Rany teraz dopiero wiem o co tu chodzi i że to nie we mnie ten problem jest.
Narcyz czyni zło świadomie żeby ranić. OCZEKUJE cierpienia a musi otrzymać obojętność ,a niekiedy śmiech i radość . Kluczem jest zrozumienie ,że żywi się cierpieniem . Rani od czasu do czasu . Czas ataku poprzedza dość często budowanie wcześniej wspaniałej atmosfery. Również w abonamencie święta,sukces ,imieniny czy urodziny.urlop.
Obrazowo: Słoneczna pogoda i. Coraz większa temperatura zapowiada BURZĘ. Niszczy dobro , wszystko to na czym ofierze zależy. Uwielbia ranić na różne sposoby i oczekuje cierpienia . I to jest jego slaby punkt. Zadawanie bólu to jego paliwo na którym jedzie.
Dodam tylko, że chylę czoła przed Pani wiedzą. Dziękuję ! Wprowadza Pani porządek w głowie. Jakby chaos się zobrazował 😊
Wszystko prawda... Moja droga jest usłana narcyzami. Począwszy od matki i ojca, a skończywszy na szefach w pracy. Niestety pewne skrypty i potrzeby powodują, że czegoś ciągle u nich szukam.
Dotarło do mnie kim jest moja była żona i teraz naprawdę zrozumiałem dlaczego było między nami tyle kłótni.
Pani Izo dziękuję. Do wszystkich kobiet w Polsce powinien ten filmik dotrzeć.
Myślisz, że tylko faceci są tacy.... kobiet też takich nie brakuje.....
Po obejrzeniu tego nagrania uświadomiłem sobie że ze mną wszystko jest ok, wbrew temu co mówi o mnie moja żona. Zadbała o to że moja samoocena jest bliska zeru. Czas wziąć sprawy w swoje ręce. Dziękuję.
Ja odeszłem po 19 latach zero kontaktu. Ona szybko znalazla sobie inne źródło zasilania
Pierwszy raz widziałam ten film 3 lata temu, nadal do niego wracam ,czy uczucie które w sobie mam się kiedyś skończy...?
Za każdym razem oglądając film na nowo, widzę jeszcze więcej, rozumiem więcej tego, co Pani Iza chce przekazać. To pokazuje skalę mojego nierozumienia tego zjawiska. Dziękuję 💚
Agato droga ( rozumiem że to Twoje prawdziwe imię), nie muszę już pisać komentarza, bo Ty to zrobiłaś za mnie. Dziękuję 🌹. To co napisałaś pasuje do mnie jak ulał, tyle że ja po raz pierwszy widziałam ten film 3 tygodnie temu, ale to jedyna różnica. No i pewnie różnimy się wiekiem, bo ja jestem już 40 lat po ślubie , a miałam wtedy 22 lata… teraz już za późno na dużo rzeczy.
@@lucys6111 Lucy, nigdy nie jest za późno na walkę o swoje szczęscie! zapraszam na nowe forum o zaburzeniach narcystycznych i borderline. powstało z myślą o wzajemnym wsparciu ofiar narcyzmu
Izabelo, skąd Ty go tak dobrze znasz??? Zwerbalizowałaś wszystkie moje wieloletnie doświadczenia
Dziękuję za twoją wiedzę. Przeżyłam takie traktowanie na własnej skórze. Dzisiaj trzymam mojego oprawcę z dala mimo to, że on dzisiaj próbuje swoim czarem znów mnie uwieść. Dzisiaj wiem, że on nie ma dobrych intencji. I to prawda to mistrz.
Tak zgadzam się z tym w 99% właśnie jestem w trakcie wychodzenia z tego uzależnienia od narcyza ! Bardzo dziękuję ❤
Obejrzałam wiele filmów,wysłuchałam wielu podcastów ale ten Pani filmik jest mistrzostwem. To kwintesencja mojego męża,z którym jestem przed rozwodem. Dziekuje Pani za nagrania.
To niesamowite, że ostatnio w innym miejscu na YT napisałem o tym samym, ale nazwałem to trochę inaczej. Wychodzi na to, że niestety na skutek swoich własnych doświadczeń z osobami narcystycznymi wyciągnąłem swoje wnioski zupełnie zbieżne z tym, o czym Pani tutaj mówi:
cytując za Albertem Bernsteinem
"Nie ma wielkości bez narcyzmu, ale ISTNEJE NARCYZM BEZ WIELKOŚCI" - i że to właśnie ta jego forma pozbawiona wielkości jest bardziej niebezpieczna, bo trudniej to namierzyć.
I znam dwa przykłady takich osób - narcyza z wielkością i narcyza bez wielkości.
Obie te osoby działają w tzw branży rozwoju osobistego a cały paradoks sytuacji polega na tym, że ten BEZ wielkości od lat stara się zwalczać tego, który wypracował sobie (częściowo po trupach) swoją własną wielkość. A wzięcie przy tym którejś ze stron oznacza bycie wciągniętym w ICH grę i tak czy siak będzie się ostatecznie na emocjonalnie przegranej pozycji.
I RZECZYWIŚCIE WEJŚCIE W POSTAWĘ "GREY ROCK" NAPRAWDĘ DZIAŁA - SZCZEGÓLNIE WYRAŹNIE NA TEGO Z WIELKOŚCIĄ.
Za to ten drugi zrobi wszystko, żeby wszelkie przejawy wielkości u kogokolwiek deprecjonować jak tylko najlepiej potrafi, a szczególnie intelektualnie - i choćby nawet ten BEZ wielkości został przyparty do muru SENSOWNĄ, RACJONALNĄ argumentacją to i tak nic dobrego z tego nie wynika w szerszej perspektywie, bo i tak po jakimś czasie ten bez wielkości samemu zainicjuje jakiś "shitstorm" miedzyludzki po to, aby móc się dzięki niemu wywyższyć i za jednym zamachem boleśnie umniejszyć zdolności drugiej osoby do np racjonalnego rozumowania. Mistrz intelektualizacji do sześcianu (!) Najpierw jednak po zapoznaniu się z wcześniejszą argumentacją NATYCHMIAST, jeszcze w trakcie jej trwania będzie umniejszać drugą osobę.
Mi nasuwa się tylko jedno określenie - tacy ludzie są po prostu OHYDNI WEWNĘTRZNIE. To jest po prostu psychologiczna wewnętrzna ohyda bardzo trudna do wyobrażenia dla zwyczajnego człowieka.
No i tak - rzeczywiście TRZEBA BYĆ SZARĄ SKAŁĄ... I postępować tak jak w tym powiedzonku, że walkę wygrywa się po prostu ODMAWIAJĄC W NIEJ UCZESTNICTWA.
Bardzo Pani dziękuje za te cenne informacje dotyczące relacji z osoba narcystyczną. Ja jestem ponad 30 lat w związku z narcystą. Było i jest bardzo ciężko, nie rozumiałam o co tutaj chodzi płakałam i nie sypiałam po nocach, czułam że coś jest nie tak ale w ogóle tego nie rozumiałam, niby się kochamy, ja baaardzoooo się starałam oddałam bardzo dużo z siebie, było by dużo mówić ale ogólnie chodziło o to że coś ze mną jest nie tak, jak słyszałam to co szłyszałam a bardziej czułam co się dzieje to miałam informację kpiąca że coś mam z głową, już niekiedy naprawdę wydawało mi się że wariuję. Ale zaczęłam poszukiwać informacji na temat internet bardzo dużo mi pomógł, i natrafiłam na Pani kanał, super to jetst wyjaśnione dokładnie to jest tak. I mam wielką prośbę jeżeli Pani może to bardzo proszę o jakieś wskazówki jak z nim dalej żyć, o narzędzia. Bardzo Pani Dziękuję, Pozdrawiam serdecznie.
Małgosiu. Możesz do mnie zadzwonić lub napisać.
Jest Pani wspaniała. Niesamowite, ten film jest o mnie i o moim ,,mężu". Byłam taką ofiarą. Sześć lat temu sama postanowiłam zrobić coś ze swoim życiem. Udało mi się samej dojść do metody ,,szarego kamienia". Odważylam się powiedzieć słowo NIE. Jestem z nim ale już nie jako ofiara. Ogromny szacunek dla Pani za to, że przekazuje Pani taką wiedzę innym. Kanał bardzo potrzebny
Tak to prawda,uwoniłam się i to jest nudna bez końca powtarzająca się karuzela- która nie pozwala Ci się cieszyć życiem we dwoje również swoim.
Bo oni potrzebują ciągłej uwagi ,nieważne jakiej - do zżygania
To już mój czas na ucieczkę. Dziękuję za ten film. Szukam teraz potwierdzenia
......od siebie ...uciec...=..chore..
@@metro8697 ta pani chyba raczej myśli o ucieczce że związku
Nie szukaj uciekaj
Dziekuje bardzo za ten film. 17 miesiecy tkwilam w czyms takim. Dusilam sie, cale szczescie ,ze jeszcze nie weszlam na ten etap. Bylam blisko. Czulam sie jak w nie swoim ciele. Wszystko mialo byc dla niego. Cala uwaga na nim sie skupila. On robil wszystko co chcial ,ja kiedy wrocilam pozniej mialam zafundowana cisze ,do mnie ledwie sie odzywal , mowiac ze jest zmeczony, ale prosze mi wierzyc ledwie kolega zadzwonil juz byl rzeski i gotowy do wyjscia. Potem bylo oszukiwanie, az w koncu zdrada. Kiedys zapytalam wprost o co chodzi i ze podejrzewam go o zdrade , to zarzucil mi ze sobie wymyslam ,ze powinnam przestac teorie spiskowe. Zaczelam przygladac sie uwazniej i udowodnilam mu to , mowiac co wiem. Nic nie powiedzial ,kilka tygodni zle spal, myslal, wzdychal jak parowoz ,az ktoregos dnia powiedzial , ze mam sie wynosic z jego domu. W 2 godziny sie spakowalam. Wyszlam. Przenioslam konto do innego banku, zmienilam numer telefonu ( niestety dowiedzial sie ) i ucielam wszelkie kontakty. Zadzwonil po miesiacu ,ze musimy sie spotkac. Bylam juz po kilku sesjach u psychologa i bylam silniejsza juz. Nie zgodzilam sie , zagrozilam ze jak bedzie wydzwanial to podam go na policje ze mnie przesladuje. Przestal dzwonic , nie slysze nie widze i jest juz znacznie lepiej. W sumie poczulam sie na wlasciwym miejscu. Powinnam byla odejsc juz wtedy kiedy zostawil mnie chora w domu i poszedl do kolegow. Z pomoca mojego syna i pani psycholog pozbieralam sie i nawet nie zajelo mi to duzo czasu. Zaledwie 3 miesiace. Ale sadze ze krotko to trwalo i nie zdazyl mnie jeszcze wycisnac jak cytryne. Nadmienie ze odkad nie jestem z nim nagle oposcily mnie bole glowy, ktore mialam 2 x w miesiacu, lacznie z torsjami. Caly dzien wyjety z zycia. Teraz zero bolu, nic. Przypadek ? Nie sadze. Teraz wiem ze zyje i dziekuje ze stalo sie jak sie stalo. Psycholog wyjasnila mi ze tak naprawde nieswiadomie oddal mi przysluge. Jestem, zyje mam sie dobrse i ciesze sie z kazdego dnia. Dziekuje raz jeszcze.
Szybko z tego wyszłas to znaczy że bylas silna i umiałaś postawić na swoim:) super,najlepszego😊
@@lucynakrzeminska1594 Moze dlatego, ze nie trwalo to zbyt dlugo? A moze dlatego ,ze syn mnie wspieral? Mogly tez pomoc sesje z psychologiem, gdzie pani psycholog poradzila, aby zrobic w zeszycie tabele co robilam ja w kierunku zwiazku ,a co on? No coz okazalo sie ,ze robil bardzo nie wiele.... I druga tabela ile razy czulam sie szczesliwa, a ile razy przytloczona ? No coz tez nie wyszlo tego szczescia za duzo. Ach duzo by opowiadac, ale poczulam ze to nie jest moja wina, uswiadomiono mi to. I moze to pomoglo? Nauczyla mnie ,aby wybaczyc mu. Odciac sie calkiem, ale wybaczyc tam w srodku. Z czasem wybaczylam i znowu poczulam , ze moge zrobic krok do przodu i isc w swoim kierunku. Zaczelam od mojej pasji historii. Kazdy z nas ma jakies pasje. Trzeba w siebie uwierzyc i sie rozwijac. Ale to wybaczenie jest wazne, nie dla kogos, tylko dla nas samych. Wydzwanial dosc czesto. Najpierw nie mialam sily zeby nie odebrac, musialam go uslyszec. Ja nie dzwonilam, ale odbieralam zawsze kiedy dzwonil, do czasu kiedy mu naprawde wybaczylam i poczulam sie wolna. Teraz zwyczajnie odrzucam polaczenie. Mam juz ta sile w sobie i nie musze slyszec. Bardzo rzadko juz o nim mysle. Zdarza sie ,ze cos tam powiem o nim, ale serce juz nie bije jak szalone, gdy wymawiam jego imie. Ot poprostu mowie jak o zwyklym znajomym. Jesli komus sie przyda, to co mi doradzila pani psycholog, to bede szczesliwa. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
@@dorotadz.9911 Jestem pełna podziwu dla Twojej postawy i szczerości wypowiedzi. Pozdrawiam
Moja mama jest narcyzem.Ciężkie życie miałyśmy z siostrami.Ja uciekłam w wieku 18 lat w małżeństwo tez z narcyzem alkoholikiem do tego.Obudziłam się po ostatniej relacji gdy zaczęłam przygodę z Al Anon.Tez mam narcystyczne rany wiec leczę się teraz.życzę się żyć na nowo.Dziękuje za ten kanał.Bardzo pomocny .pozdrawiam
wnikliwa i skrupulatna analiza, niektore hasla slowo w slowo, niesamowite, dziekuje za Pani madrosc i elokwentny elegancki sposob wykładania zawiłości emocjonalno mentalnych w sposob zrozumiały dla kazdego 🕊💪🏼🌷
A ja myślałem, że to było borderline. Oglądałem film i czułem się jakbym słyszał własną historie, kropka w kropkę. Jestem w szoku!
Dziękuję! :)
Jesteś bardzo mądrą kobietą....to było pierwsze nagranie, które odsłuchałam parę 3 czy 4 lata temu, które pozwoliło
Mi uświadomić sobie W czym tkwię i że nie zwariowalam..to było jakbym zobaczyła ląd dryfując po oceanie bezsilności bo chyba zwątpilabym w swoją poczytalność.....dziękuję Tobie za to nagranie ...dzisiaj trafiłam na nie i odsłuchałam stąd dopiero Mój wpis....
Długo wychodzi się z tego stanu.....
Dziękuję i pozdrawiam
Cudowny przejrzysty wykład, chlonelam i znalazłam wszystkie odpowiedzi i choć łatwo nie jest , może dlugo nie będzie to lżej mi właśnie dlatego że tu znalazłam schematy działania i odpowiedzi na pytania bo tam.nie było nic ..oprócz blokowania.milczenia i darcia się Dziękuję ❤
To był Pierwszy film jaki dane mi było obejrzeć 2lata temu. Było już za mną bardzo źle. Dziękuję Kochana Mentorko moja, Wybawicielko 🙏💓. Już nie boję się zostać bez niego...mam bowiem Siebie coraz bardziej 🙏
Dziękuje, nigdy nie slyszalam głebszej analizy na ten temat.