Może nie jestem oryginalna ,ale zdecydowanie kos . Mamy takiego ptaka który wraca do nas co roku ,ma nawet imię "kropek" mąż go tak nazwał bo ma trochę białych piórek na łepku.Jak się do niego mówi to słucha przekręca łepek i cudnie śpiewa"gada" z nami. Chyba nas też lubi bo przychodzi też ze swoją "panią" a jak się pieli grządkę to rozgrzebuje ziemię podchodzi naprawdę blisko. Co roku na niego czekamy jest taki kochany "nasz" Też lubię słuchać i obserwować inne ptaki ale on zdecydowanie skradł nasze serca.Pozdrawiam serdecznie !
Bardzo lubię male ptaki, szybkie, zwinne i urocze. Moim ulubionym jest strzyżyk, który ostatnio zawitał do mojego ogrodu, onieśmielony przez bandę wrobli i sikor przemykał pod krzewami żeby wykąpać się w strumyczk i skubnąć coś spod karmnika. Mały jak kuleczka i szybki jak ninja 😍 i ten ogonek postawiony na sztorc. Z wypiekami na twarzy oglądałam jego poczynania gratulując sobie, że akurat podeszłam do okna. Od tamtej pory jestem zauroczona 😄Marzy mi się jeszcze usłyszeć jego legendarny śpiew na żywo.
Dzień dobry, jestem wielką fanką tej bioróżnorodności o której mówił Pan Jacek. W moim ogrodzie też są przedstawiciele różnych gatunków w tym pustułka, drozdy, kosy, sroki, grubodzioby, dzwońce, wróble -stali mieszkańcy, a także wesołe szczygły, które swoimi kolorami, zwinnością i czujnością zachwycają za każdym razem. Kopciuszek jest chyba moim ulubionym ptakiem-taki mały-choć ostrożny - zaczepnik zza kuchennego okna:)Udało mi się w tym roku ugościć w ogrodzie dudka, kwiczoły oraz krzyżodzioba świerkowego. Gratuluję Pani Marcie takiego cudownego ogrodu i tylu ptasich gości !
Ptaki to tacy skrzydlaci goście. Do swych ogrodów więc ich zaproście. Bo choć są dzikie, czasami ich wiele. To przecież nasi są przyjaciele. Bo gdy po zimie czekasz już wiosny, one Ci niosą swój śpiew radosny. A gdy jest latem robactwa wszędzie. Przy ich pomocy wnet ich u będzie. Jesienią także widok ich cieszy, chociaż już zima do nas się spieszy. A gdy nastanie ciężka i mroźna, to dla ptaszynów bywa zbyt groźna. Wtedy to właśnie w człowieku siła abydla nich zabójcza nie była. Więc dokarmiajmy gdy zima sroga by nas cieszyły i pomagały niszczyć nam wroga. Uwielbiam wszystkie ptaki. 😊
Po prostu wróble 💚 są radosne, głośne, zabawne i cudnie się kłócą 😁 I skowronki. Najwcześniejsze ptasie zwiastuny wiosny w moich okolicach. Pierwszy skowroni śpiew, często już w lutym, daje mi taki zastrzyk radości i optymizmu, że starcza aż do ciepłych dni 💛
Cudny odcinek, wspaniały gość pięknie opowiadający o ptakach. Ogród przy domu jest od zawsze, ale "zachorowałam" na niego dopiero kilka lat temu i mozolnie staram się rok po roku tak zmieniać, żeby sprawiał radość i mnie i wszystkim małym mieszkańcom oraz gościom odwiedzającym go sezonowo. Ptaki rozrabiają przez cały rok i każdy jest mile widziany. Wiosną feeria dźwięków śpiewów, kliknięć, skrzeknięć, gulgów ;D Słowiki, sikorki, mazurki i wróble, sroki, kawki, sójki, szpaki, grzywacze i sierpówki i ten najbardziej wyczekiwany KOPCIUSZEK. Wygladam go pod koniec kwietnia, a on kiedy już się zjawi wita się z okolicą delikatnymi dygnięciami i trzepotaniem rudego ogonka i swoimi "kliknięciami". Minionej wiosny zawiesiliśmy dla kopiuszka budkę lęgową, ale jeszcze w tym roku wybrał inną miejscówkę. Ale skoro co roku, gniazdo zakłada w innym miejscu, to może w nowym roku wybierze nasz domek (?) Czekam niecierpliwie na powrót wiosny i kopciuszka. A wczoraj otworzyłam sezon stołówkowy, dla stałych bywalców :D Marto, Dziękuję za Leniwą Niedzielę :D
Pierwszy raz widzę tak pogodnego pana psychologa. Najlepsza terapia u pana Jacka to słuchanie o ptakach. Co do ulubionego ptaka, który odwiedził mój ogród to jest to dzięcioł zielony. Zostawił nam swoje piórko, które jest najciekawszym piórkiem jakie w życiu znalazłam, czarne jakby w białe kropy. Fantastyczne. 🤩
Wszystkie ptaki zasługują na uwagę.Moje serce skradły Trznadle,które co roku goszczą w moim ogrodzie.Mam wrażenie,że nie boją się ludzi.Uwielbiam je za ich piękny śpiew,który brzmi jak muzyka.W różnej tonacji.Coś pięknego,inny ton śpiewu,gdy siedzą na mojej brzoskwinie w ogrodzie,inny gdy wznoszą się ku górze.Uwielbiam je również za ich piękne ubarwienie jaskrawo żółte , wpadające w rdzawo złoty kolor.😊
WRÓBLE! uwielbiam zwyczajne wróble, szczególnie te które przylatują na mój balkon i taras. Uwielbiam jak ćwierkają rano, jak podlatują do szyby i upominają się żeby dosypać im do karmnika, jak dogadują się przy karmniku z lokalnymi myszami (trochę kontrowersyjne, ale a niech sobie mysz podje, a co ;) ), jak szybko przyzwyczaiły się, że nasz kot tylko przygląda im się zza szyby i jak same mu się przyglądają, jak całą chmarą siadają na naszych miniaturowych drzewkach, jak się chowają w donicach z trawami, jak... mogłabym tak wymieniać jeszcze dość długo ;) no rządzą po prostu👍 fantastyczny odcinek, tak przy okazji 😃
Pani Marto ! - dla mnie to jeden z najcenniejszych odcinków - dziękuję 🙂Książki pana J. Karczewskiego są znakomite, mam je pod ręką i czytam z przyjemnością. W identyfikowaniu ptaków w ogrodzie pomaga mi kamera, a montowane filmy są sposobem na długie jesienno-zimowe wieczory. Najpiękniejsze sceny to ptaki w kąpieli - warto zapewnić temu skrzydlatemu towarzystwu płytkie misy z wodą. Naliczyłam u mnie kilkanaście gatunków, ale numer jeden to stada szczygłów w onętkach - są zawsze bajeczne (dlatego nie ogławiam kosmosów). Największym zarejestrowanym na filmie zaskoczeniem był mysikrólik w kąpieli oraz bocian połykający w całości chomika europejskiego ! Serdecznie pozdrawiam 🙂
Kosy to są wspaniałe ptaki. Pięknie śpiewają, są ciekawskie. W tym roku miały u nas 3 udane lęgi i małe kurczaczki kosiaczki biegały pod pomidorami. A jak człowiek tylko zaczynał coś kopać w ogrodzie to już za chwilę kos lub kosiczka była "do pomocy".
Grzegorz Dąbrowski Gratuluję udanych lęgów, u nas w okolicy zazwyczaj padają one ofiarą srok i sójek. Żerujące kosy przysłuchują się temu co się dzieje w glebie, proszę się przyjrzeć :-)
@@pertelote4526 Nasza parka była wyjątkowo bojowa i przeganiała kawki i sroki. A wiem, że się przysłuchują. Śmiesznie tak podskakują i z wyskoku "dziób" w ziemię :-)
Kocham swoje sikorki . Piszę „swoje”, bo obserwuje je od wiosny kiedy rankiem pięknie śpiewają, potem szukają miejsca na gniazdo, kiedy zakładają rodzinę (w mojej budce 🥰) i kiedy latają jak szalone karmiąc pisklaki. Razem odganiamy sójki, żeby nie zrobiły krzywdy maluchom. Potem znikają na kilka miesięcy i wracają w listopadzie do naszych karmników. Dokarmiamy je całą zimę i czekamy z niecierpliwością na wiosnę kiedy swoje przybycie oznajmią śpiewem, dla nas najpiękniejszym 😊
One najprawdopodobniej nie znikają z okolicy, tylko następuje okres pierzenia się (wymiany piór), wtedy ptaki są ciche i bardziej płochliwe, bo bardziej narażone na niebezpieczeństwo ze strony drapieżników. Nawiasem mówiąc, budkę trzeba w zimie opróżnić. Pozdrawiam
Wspaniały odcinek,super ekspert. Ptaki są również bliskie mojemu sercu. Należę raczej do śpiochów ale na działce aż chce się wcześniej wstać żeby pooglądać skrzydlatych gości. Kocham sikorki za ich temperament i barwy.
Dzień dobry!Dziekuję pani Marto za bardzo wartościowe spotkanie z p. Jackiem. Nie wyobrażam sobie życia bez ptaków 😄 Mam duży ogród z różnorodnością drzew i roślin i może dlatego ptaki same przylatują, żeby się w nim osiedlać, bez koniecznosci zwabiania ich budkami lęgowymi . Ptaki śpiewające to coś wspaniałego: kosy, drozdy, zięby,słowiki,sikory.Kocham wszystkie ptaki (no może poza szpakiem 😜mam dużo czereśni)ale jeśli pada pytanie,którego najbardziej lubię,zawsze odpowiadam :bociana!To miłość od dzieciństwa. Mieszkam na wsi i bocian jakoś zawsze mi towarzyszył ,mimo tego,że to ptak,który w Polsce przebywa tylko przez niecałe pół roku .Zawsze przypomina mi się historia sprzed kilku ładnych lat ,którą opowiem.Pewnej wiosny przyleciała bociania para ,aby się gdzieś w pobliżu osiedlić. Tak się składa, że w moim ogrodzie stoi elektryczny słup,i jak się można domyślić ,bociany go sobie upatrzyly na gniazdo.Oj nie byłam z tego zadowolona! Trochę za blisko domu ,a na dodatek nad moimi swieżo posadzonymi krzewami.Próbowałam je odstraszyć,żeby sobie znalazły inne miejsce ,ale to na nic .Nie wiem,czy wyobrażacie sobie co się dzieje pod miejscem robienia gniazda na słupie, gdzie nie ma nawet platformy . Wszędzie pełno gałęzi, siana itp.A i jeszcze brak czasowy prądu (trzy razy wzywałam elektryków 😁bo takiego gniazda nie wolno usuwac poza sezonem lęgowym)Żeby nie rozciągać mojego pisania to zakończę:para bociania doczekała się dwóch potomków,a moja rodzina przez pół roku miała szczęście obserwować ,jak rozwija się bocian od początku do wylotu z gniazda.Mielismy niesamowite atrakcje i przeżycia !A jeszcze powiem ,dlaczego ta historia utkwiła w pamięci.Bociany przyleciały wiosną następnego roku, ale już nigdy nie chciały na naszym słupie zakladać rodziny, bo elektrycy zepsuli gniazdo zakładając specjalną platformę, a to najwyraźniej bocianom się nie spodobało,szkoda😒Chociaż po naszych bocianach zostało dużo sprzątania i trzy krzewy zniszczone, to wypatrujemy każdej wiosny naszej pary ,może kiedyś powróci i odbuduje gniazdo na nowo😀
DROZD ŚPIEWAK❤ Wyciąga mnie z mężem wiosną na randki przy jego cudownych trelach.Dzieci też go kochają za to,że śpiewa z najwyższego drzewa😇🐦Wprowadził romantyzm i pocieszenie do naszego życia.Jego śpiew rodzi dużo wdzięczności w naszym życiu za cud stworzenia.Ogród bez ptaków byłby niepełny.Mamy też koty ale ptaki sobie radzą.Dziękujemy za cudny program❤
Witam, moim ulubionym ptakiem jest słowik, nigdy go nie widziałam, ale w ciepłe wieczory słyszę jego niesamowitą i oryginalną pieśń w niewielkim gaju za domem sąsiadów. Tej melodii nie da się pomylić z żadną inną, bo jest właśnie misternie skomponowana z wielu dźwięków, ozdób, taka wyjątkowa i niepowtarzalna. Lubię tego ptaka bo jest tajemniczy i taki niezwykły, kocham wszystkie ptaki, ale ten szczególnie ujmuje mnie za serce i porusza najbardziej czułe struny we mnie, uwielbiam ten moment, kiedy wieczorem dzień kładzie się już do snu i otwieram okno na ciszę i kojący mrok a tam rozbrzmiewa śpiew słowika... Wtedy, mimo że jestem w swoim małym domku, czuję się jakbym była na najbardziej ekskluzywnym koncercie lub na romantycznej kolacji w małej restauracyjce na patio wśród drzew. Zdecydowałam się na wiosnę zbudować drewniany taras w tę stronę, z której dobiega mnie ta piękna melodia. Każdy taki koncert jest wyjątkowy i zaskakujący, bo nigdy nie wiem, kiedy będę na niego zaproszona, pozdrawiam serdecznie Ciebie Marto i pana Jacka❤🐦🕊🦉🪶🦜🐞🌱🌷🌺🥀🌿🍀
Cudowny odcinek, oglądam drugi raz! Pan Jacek prawdziwy pasjonat ptaków, szczery i naturalny. Marta, po tym odcinku przeczytałam Jej wysokość gęś - wzruszającą książkę. Czekam na dwie pozostałe. Zarażaj ludzi swoimi pasjami, to nam dobrze zrobi, może bardziej zaczniemy zauważać i cenić otaczającą nas przyrodę. Pozdrawiam
Moim ulubionym ptakiem jest wilga. Urzekła mnie swoim gwizdaniem i słonecznym wyglądem. Dla mnie prawdziwa wiosna zaczyna się wraz z pierwszym śpiewem wilgi, który dla mnie jest magiczny. Niesie ze sobą wspomnienia , tęsknotę za lasem, ale kojarzy mi się też z pięknym słonecznym dniem. Z zachowania też jesteśmy podobne do siebie- lubimy się ukrywać, łatwo nas spłoszyć. Gdybym miała tajemniczy, wymarzony ogród to w nim wilgi byłyby królowymi. Uwielbiam film z 1960 "Szatan z siódmej klasy", a w nim wilgi pięknie śpiewają i być może dlatego utożsamiam ich śpiew z przygodą i beztroskim czasem. 💛💛💛
W ogrodzie najbardziej lubię sikorki.. choć jedną sikorka wiosny nie czyni, to właśnie wiosna kiedy natura budzi się do życia one u nas zaczynają na działce szaleć. Piękne kolorowe latają z drzewka na drzewko. Uwielbiam siedzieć i je podziwiać... Przepieknie ubarwione dodają uroku otaczającej nas rzeczywistości. Lubię też je obserwować jak przylatują na balkon do karmnika. Nie są aż tak płochliwe i pozwalają przybliżyć się do samego okna by móc je podziwiać.
Witam ,w moim ogrodzie zaczęłam jakiś czas temu wystawiać poidełko co przyciaglo z czasem ogromne ilości różnych ptaków. Obserwiwanie ich w trakcie kąpieli,mycia ,picia zabaw nawet opalania się jest czymś przewspaniałym, polecam wszystkim . W tym roku w naszym garażu który jest większość czasu otwarty mieliśmy dwa gniazda rudzików TO BYLO COS:))) POZDRAWIAM.
Poidło trzeba systematycznie szorować, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób. Do mojego też ustawia się, zwłaszcza w ciepłe dni, ptasia kolejka. Warto poidło postawić na podwyższeniu i w miejscu, z którego jest dobra widoczność wokół, żeby żaden kot się nie zaczaił. PS. Ptaki się nie opalają, ale wygrzewają na słońcu celem zmniejszenia liczby pasożytów. Pozdrawiam
Kocham skowronki ❤️ Cudownie śpiewają zawieszone wysoko na niebie, a potem dają nura w dół. Ich śpiewu można słuchać i słuchać, i słuchać… najlepiej leżąc na łące 😊 Nigdy nie mam dość 😍 chwilo trwaj…
Uwielbiam kosa! Szczególnie tego, który w każdy piękny i ciepły dzień budzi mnie swoim śpiewem!! Jeden cudny wraca od kilku lat w to samo miejsce. Co wiosny czekam, aż zacznie swój trel. Piękny odcinek!
Super odcinek uwielbiam słuchać ludzi,którzy są zafascynowani przyrodą w tym przypadku ptakami jak Pan Jacek.Mogłabym słuchać takich osób bez końca bo zarażają mnie swoją pasją.Ja naszczęście w swoim ogrodzie mam dużo ptaków i jestem z tego dumna,uwielbiam na nie patrzeć,szczególnie teraz kiedy przylatują do karmnika i jedzą.Tak jak pañstwo powiedzieli:nie jest mi do niczego potrzebny telewizor.Mój karmnik stoi na wprost okna i kiedy siedzę przy tym oknie i obserwuję te wszystkie ptaki to zapominam o wszystkim,często nawet o czasie i relaksuję się wtedy tak naprawdę i zawsze ciężko mi się odchodzi od tego okna.Moimi ulubionymi ptakami w ogrodzie są dwa ptaki nie umiem między nimi wybrać a są to:wróble i sosnówki.Wróble dlatego że pamiętam je z dzieciństwa,kiedy się budziłam słyszałam je zawsze gdy miałam otwarte okno,jak się "kłuciły" w krzakach.Z czasem kiedy dorastałam tych wróbli było coraz mniej i mniej.Brakowało mi ich też w moim ogrodzie ale w od zeszłego roku jest ich mnóstwo i w tym roku też mnie odwiedziły.Specjalnie dla nich nie obciełam krzaków malin bo uwielbiają w nich siedzieć a ja uwielbiam znowu słuchać jak ćwierkają.Sosnówki poznałam w tym roku,nawet nie wiedziałam,że istnieją nigdy wcześniej ich nie widziałam.Zawsze widziałam tylko modraszki i bogatki.Sosnówki uwielbiam za ich śpiew,nie spodziewałam się,że tak małe ptaszki mogą tak pięknie śpiewać.U mnie sosnówki przylatują do gołębnika i wyjadają moim gołębią jedzenie.Są tak małe,że potrafią prześlizgnąć się przez siatkę woliery z gołębnika.Tacy mali spryciarze.Myśle,że zostaną w moim ogrodzie na dłużej,bo zauważyłam,że spodobała im się duża sosna,która stoi naprzeciw gołębnika.A przynajmniej mam taką cichą nadzieję.Sroki też mi nie przeszkadzają są na swój sposób urocze,tak jak wszystkie ptaki,każdy ma to coś.Marzy mi się zaprosić do mojego ogrodu szczygła,tylko raz udało mi się go zobaczyć.Czytałam,że lubi nasiona ostu więc mam już plany,żeby na wiosnę niedaleko karmnika posadzić oset.Może to zadziała.Było by wspaniale móc podziwiać jego kolory.
Wiele zależy od tego czy szczygły bytują w okolicy; zdarzyło mi się widzieć stadko szczygłów przy ruchliwej autostradzie na obrzeżach Norymbergi, podobnie w Krakowie, tuż przy pędzących samochodach.
Dziękuję Marto za piękny i pouczający film o ptakach , też je dokarmiam . Moim ulubionym ptakiem , który mnie odwiedza jest - sójka , jej kolory dają mi namiastkę rajskiego ptaka. Tak naprawdę odwiedza mój ogród parka sójek i jest to zawsze sensacja😀. Moim marzeniem jest zobaczyć na żywo dudka i zimorodka. 🥰
Mam to szczęście mieszkać na za miastem więc podobny zestaw ptaków co u Ciebie Marta, a moje ulubione to sikory-małe,szybkie,zazwyczaj kolorowe (sosnówki mniej ale one najrzadziej zaglądają) , kiedy zaczynam dzień i robi się jaśniej one są ze mną pierwsze, kręcą się cały dzień i odlatują ostatnie. Uwielbiam je za ich obecność, są moimi towarzyszami codzienności. Pozdrawiam i dziękuję za ten wspaniały odcinek !!!
Uwielbiam sikorki. Za ich ciekawość, żywotność, delikatność maleńkich modraszek i „maczość” samców bogatek. Sikorki są uskrzydloną radością, jaką czerpię z mojego ogrodu ☺️
Super spotkanie w ogrodzie i rozmowa o ptakach. Dziękuję bardzo . Jestem także od dziecka związana z naturą. Ptaki pojawiły się ptaki 11 lat temu...mieszkam blisko lasu. Zapraszam je co roku ,przyciągające dodatkowo d okarmianiem. W moim ogrodzie jest także różnorodność bioróżnorodność . Natura jest piękna
Raniuszek . Piękny cudny sprytny niesamowicie ruchliwy pracowity. Uwil swoje gniazdko kokon z mchu wśród bluszczu okalajecego dom. Inna parka zbudowała swój domek na murze wśród gałęzi wiciokrzewow. W dziurce wlotowej wielkości pieciozlotowki często widziałam jego łepek 💖 pozdrawiam
Raniuszki budują gniazda wykorzystując do tego własny puch, jest to doprawdy niezwykła konstrukcja. Można je dokarmiać słoniną i łuskanym słonecznikiem, tak jak sikory, z którymi często współegzystują zimą.
Piszę w imieniu 10letniego syna który kocha ptaki! Uwielbiamy je obserwować. Lubimy wszystkie, ale najbardziej z wyglądu podoba nam się dudek. Jest piękny i przezabawnie wydaje swój odgłos!!! Pozdrawiamy :)
Uwielbiam wszystkie ptaki. Sikorki już pukają do mnie rozrzucając obierki warzywne i owocowe przygotowane na kompost. Tak przypominają chyba, że poprzedniej zimy miały u mnie stołówkę... Sójki przysiadają na gałęziach orzecha włoskiego przed moim domem - mogę się im przyglądać wtedy z bliska - są fascynujące i mają klasę. Latem zawitał na jedno popołudnie do mojego ogrodu dudek, cudownie było go oglądać.... czuł się tak swobodnie jakby był u siebie- nie mogłam oderwać oczu. Po raz pierwszy widziałam go na żywo! Przez dwa chyba sezony "gruchała" sobie para dzikich gołębi, która zagnieździła się na mojej sośnie.... cóż, mogłabym tak długo- ptaki są piękne i wnoszą tyle radości do tych naszych ogrodów, gdy się "kłócą", podskakują, " trzepią"w piasku , bawią i śpiewają. Serdecznie dziękuję za ten odcinek i pozdrawiam 😘😘😘
Sójka! Jako pierwsza zawitała do mojego ogrodu- odważna, piękna, ciekawska i inspirująca. Dzięki Wam, dzisiejszemu nagraniu, mezowi, który zawiesił mi karmnik i ten sójce rozpoczynam swoją przygodę z ptakami w moim nowym ogrodzie ☺☺☺
Fantastyczna forma przekazywania informacji, pasji i innego spojrzenia na nasze ogrody oraz ich gości (a może gospodarzy? 🤔) ja kocham wszystkich skrzydlatych braci, ale sroki (te hejtowane) są szczególnie darzone sympatią. Mieszka tu u mnie przed oknem taka hałaśliwa rodzinka i daje mi wiele radości z podgladania, a dla kota oglądającego stado z za siatki to sens życia 😂😂 no i to eleganckie, połyskujące ubranko 🥰 niby ptak, a jakby pingwinek 🐧🐦🕊🦅💓
Ulubiony ptak? Sójka! Prawdziwy ptasi zwiadowca i żandarm 🙂 Nie da się przejść niezauważonym kiedy ona trzyma wartę 😁 Kiedy pojawia się u nas w ogrodzie zawsze robi ogromne wrażenie. Te błękitne skrzydła i pokaźne rozmiary...! 🖤
DZIADKOWE SIKORKI ❤️Bardzo interesujący odcinek, dużo merytorycznej wiedzy a przed wszystkim pasji i miłości do ptaków. W Panu Jacku aż kipi od emocji, od takiej fascynacji skrzydlatymi osobnikami. Jak słuchałem o rudziku to przypomniało mi się moje dzieciństwo. Jedno z najmilszych zimowych wspomnień to obserwowanie z moim ś.p. kochanym dziadkiem sikorek, którą skubią wspólnie powieszony boczek na gałęzi. Mieliśmy wypracowany cały sposób przygotowania. Gdy w listopadzie/grudniu na kuchennym parapecie pojawiła się pierwsza sikorka to znaczyło, że trzeba przygotować im jedzonko. Na początku wspólnie z dziadkiem szliśmy do lokalnego rzeźnika po swieżutki kawałek boczku. Później w domu babcia kroiła go na dlugie paski. Jeden zawieszalismy, a resztę babcia chowała do zamrażarki na przyszłe tygodnie. Razem z dziadkiem przekuwalismy kawałek boczku stalowym drucikiem,, braliśmy drabinę i wieszalismy mięsko na drzewie przy samym oknie w kuchni. To była nasza tradycja, powtarzana zawsze w ten sam sposób co roku. Sikorki uwielbiały tę miejscówkę i przylatywały codziennie całymi rodzinami, a my uwielbialiśmy je oglądać. Dziadkowie, herbata z miodem i cytryną, biegające sikorki za oknem i śnieg. Ach.. aż robi się ciepło na sercu. Odpowiadając na pytanie - SIKORKA. Ten ptaszek jest najbliższy mojemu sercu i zawsze będzie kojarzył mi się z bezstroskim dzieciństwem, zimami u dziadków. Sikorki zawsze w moim sercu i zawsze w moim ogrodzie ❤️
Właśnie skończyłam oglądać i uwazam, że to jeden z najlepszych filmów na kanale! Wspaniała dawka pasji i wiedzy. Naprawdę należą Ci się Marta gratulacje za ten ogród 😍 Ps. W tym tygodniu przeczytałam dzięki Tobie "Tajemniczy ogród" i już wszystko rozumiem... ❤️
U nas w ogrodzie jest stara sosna, którą co roku planujemy wyciąć. Zaśmieca igłami trawnik, ale na tę sosnę przylatują co roku dzięcioły. Przepięknie ptaki mają bordowy czepek, czarny frak. Od lat zimą przez okno obserwujemy, jak sobie wędrują po pniu sosny i stukają. Zimą czekamy na nie. Śliczne są, te ptaki . Przez dzięcioły nie wycięliśmy tej sosny do tej pory.:)
Cudowny filmowy Duet 🙂 i tyle cennych wiadomości - dziękujemy. Mieszkamy w domu wśród lasów i tyle tu cudownych, kolorowych i wesołych gości, że trudno wybrać jednego ptaka. Dwa są dla nas byłych mieszczuchów bardzo ciekwe jeden to Kowalik ale NAJJJ.... ULUBIONYM jest Sowa (szkoda, że nie mogę tu wkleić fotki ) to nasz "monitoring" 🙂 , który przesiaduje na naszym kominie i czasem da się podglądać ze stryszku. Sowa to nie tylko mój ulubiony ptak ale też całej mojej rodziny- dzieci często zwożą nam figurki sowy, a my jadąc w gości do znajomych kupujemy maskotki sowy, tóra stała się już maskotką naszej rodziny
Bardzo polubiłam wróble bo pomagają mi niszczyć gąsienice ćmy bukszpanowej kilka ptaszków w tym roku wylęgło się w moim ogrodzie no i bociany bo to taki zwiastun wiosny bardzo dużo wiedzy zostało przekazane pozdrawiam
Moim ulubionym ptakiem jest Dudek. Wyglądają niesamowicie egzotycznie jak na nasz klimat. Całe szczęście mieszkam na wsi i często widujemy Dudki, Barzanty, Sójki a nawet ogromne Żurawie. Czasami Barzant i Przepiórka zaglądają na nasze podwórko. Uwielbiam przyrodę która nas otacza i śpiew ptaków szczególnie wiosną przynosi nam niepowtarzalny koncert. Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Ja uwielbiam wróble! Niesamowitą przyjemność sprawia mi, jak na moim jeszcze nie zrobionym podjeździe z dziurami, kąpią się o poranku, w kałużach. One mają relaks, a my z dziećmi jeszcze większy, oglądając je z uśmiechem na twarzy 🙂
Przy moim domu oprócz ogrodu jest stary sad jabłoniowy. Uwielbiam ptaki a odkąd powiesiłam osiem budek lęgowych jest ich coraz więcej. Jakie było moje zdziwienie jak w tym roku zobaczyłam dudki i wilgi. Pani Marto bardzo dziękuję za piękne wideo.
Bardzo fajny odcinek. Uwielbiam wstać rano i słuchać śpiewu ptaków. Mój ogród dopiero tworzę, ale chcę aby zagościło w nim więcej skrzydlatych przyjaciół. Dobieram więc gatunki odpowiednie dla pszczół itp. Ale myślę też o miejscach odpowiednich dla ptaszków. "Zobacz ptaka" oraz "Jej wysokość gęś" juz zamówione 😊
Cudowny odcinek. Bardzo dużo skorzystaliśmy z mężem, przede wszystkim przewiesilismy karmnik wyżej bo wiemy dlaczego ptaki do niego nie przylatywały. Planujemy też w tym tygodniu dostawić kolejny dla większych ptaków. Co do konkursu to z racji panienskiego nazwiska powinnam najbardziej lubić wróble i lubię, ale... Miejsce które pokochałam i w którym zbudowalam dom i jestem tutaj naprawdę szczęśliwa z wielkim upodobaniem odwiedzają sójki i kopciuszki i to te dwa ptaki uwielbiam. Sójka z tym pięknym błękitnym piorkiem i kopciuszek malutki ptaszek z pomarańczowym ogonkiem ❤
Dla mnie, od dziecka, kosy mają szczególne miejsce w sercu. Kojarzą mi się z wiosną, młodością i żywotnością. Ich śpiew mnie relaksuje i poprawia mi nastrój.
Moim ulubionym ptaszkiem jest niezmiennie skowronek 💓 a to za sprawą jego melodyjnego śpiewu, który natychmiast przenosi mnie na łąkę moich dziadków, gdzie jako dziecko spędzałam wakacje. Jego gwizdy i trele są tak przyjemne dla ucha. Zamykasz oczy, słuchasz melodii i jakby czuć pierwszy powiew wiosny🐦
Witam, dokarmiam już 2 rok . Najpierw zaczęłam od 1 karmnika w tym roku mam już 2 zwykle oraz karmnik na kule . Dzięki dokarmianiu w zeszłym roku mieliśmy dużo czasu na oglądanie i podziwianie ptaków . Zawsze znaliśmy sikorki bogatki one były pierwsze. Potem doleciały bogatki modre oraz zięby i dzwoniec. Były też sójki. W tym roku sójki były ale póki co robiły rozpoznanie terenu pozagladaly do karmnika z drzewa i odleciały. Powiem tak pięknie się ogląda te ptaki . Sikorki wyglądają jak autostrada wlot i wylot z ziarnem w dziobie. Zakupiłam karmę dla sikor i zauważyłem, że pierwsze co znika to słonecznik niełuskany potem reszt.
Dla mnie najpiękniejsze są jaskółki. Kocham te ptaki za ich charakterystyczny śpiew-szczebiot ,za to jak pięknie poruszają się w powietrzu. Mogę godzinami patrzeć jak szybują , a później z pełnym dziobkiem pikują do gniazda.Czekam z tęsknotą każdej wiosny kiedy przylecą.Szkoda ,że jest ich z każdym rokiem coraz mniej.
Wszystkie kolorowe ptaki cieszą oczy. Lubię obserwować m.in.: sikorki, sójki, wróble, skowronki, jaskółki, dziecioła zielonego, który jest ciekawym ptakiem... Ale wiosna, to jest ten czas kiedy wszystko budzi się do życia i te śpiewy ptasie mogę słuchać godzinami😊 Trudno mi powiedzieć, ale kos to chyba ten ptak, którego uwielbiam, skromny w ubarwieniu ale ten głos robi furorę☺ Pozdrawiam serdecznie
Najwspanialszy ptak w moim ogrodzie to sikorki, ponieważ są kolorowe i bardzo ciekawskie . W tamtym roku(i w tym także)do karmnika przylatywały różne gatunki sikorek więc było co podziwiać. 🙂
Moje sroki wolą karmę naszego psa , choć czasami podjadają też słonecznik. Masa sikorek, sójek i czasami Pan dzięcioł. Bosko. Uwielbiam oglądać z okna kuchennego jak przylatują na śniadanko i obiadek
Ja uwielbiam sikorki. Widok sikorek to powrót do czasów dzieciństwa. Pamiętam te widoki z okna jak zielone "brzuszki" wyjadały ziarenka z karmnika i obrzerały skórkę słoninki. Mogłam tak siedzieć i oglądać ten netfliks lat 90-ych. Teraz po latach przerwy w oglądaniu, od roku mam działkę ROD i oczywiście wszystkie wspomnienia wróciły. Jeżdżę regularnie na działkę zimą i dbam o moich małych przyjaciół. 🐦🦆
Piękny film, świetne ujęcia ptaków ❤️ a gość niesamowity ☺️👏 Marto podzielam Twoją sympatię do rudzików. Dla mnie są one takimi klejnocikami wśród całego kolorowego towarzystwa przy karmniku. Mam chyba podobny charakter do rudzików, dlatego tak bardzo je lubię i wypatruję z okna kuchennego ☺️
To video uświadomiło mi, że ja również stworzyłam przyjazne ptakom miejsce. W moim ogrodzie są sikorki, dzwońce, rudziki, sójki. Dwa razy widziałam gile i raz krogulca. Mój ogród jest bioróżnorodny tak, jak twój. Fajnie, że pomagamy naturze. Im więcej nas będzie tym większe szanse Ziemia ma na przetrwanie.
Cudowna rozmowa💝. Dziękuję! Obejrzałam jednym tchem ❤️. Mam ogród od 3 lat i kazdej zimy dokarmiam ptaki. Ten sezon, rozpoczelam jakieś dwa tygodnie temu. Zamęczam już ludzi w pracy, żeby przynosili mi nadgniłe owoce, które mają zamiar wyrzucić, ja je wykrawam i daje ptakom w ogrodzie. Kupowanie świeżych jest dość kosztowne. A swoich nie posiadam. Uwielbiają je kosy i kwiczoły. Kwiczoły, to swoją drogą niezle zakapiorki 😉. Dwa kwiczoły potrafią przepędzić kilka kosów. Zeszłej zimy, gdy siedziałam kilka miesięcy 'na zdalnym' , całymi godzinami obserwowałam jedzące ptaki. To Martuś lepsze niż Netflix. 👍😄. Mąż sprezentował mi nawet lornetkę, żebym lepiej widziala. Moje karmiki musiałam umieścić dalej od domu, bo mam dwa kotełki, które chętnie by zweryfikowały żywiące się stadko 🤭. A tak, zanim dobiegną do karmikow, ptaszki ukrywają się w gałęziach glogu. 😁. Kotełki wiedzą zaś, że glóg boli 😉. Sojki i sroczki, wg mnie wola jeść z ziemi. Im wysypuje orzeszki za płotem. Kocham chyba je wszystkie. Ale w tym roku wiosna w moim ogrodzie wypatrzyłam dudka. Raaany jaka byłam dumna! Kilka tygodni zajęlo mi szukanie w necie, który ptak 'robi hu hu hu nad ranem' 😄. A dopiero gdy zobaczyłam piękne pasiste skrzydła, gdy zerwał się do lotu, mogłam zorientować się z czym mam do czynienia. Kosy kocham za przedwiosenne śpiewy, pod wieczór na czubku drzewa ☺️. Wtedy wiem, że wiosna tuż tuż. I ciepło się robi pod sercem ❤️. Pozdrawiam gorąco.
Dokarmiam od zeszłej zimy. Głównie słonecznik i słonina. Były różne ptaki: para gołąbków sierpówek, która zostawiła nam chyba z osiem młodych, sroki oczywiście, kilka sójek, kosy, rudzik, gile całą chmarą, dzięcioł, różne sikorki, wataha mazurków, szpaki, kwiczoł. Nie wiedziałam, że mamy tyle ptaków. Nigdy wcześniej ich nie obserwowałam. A tyle koncertów co dały w zimą i wiosną.... miód na uszy. Pozdrawiam i dziękuję za ciekawe informacje. W tym roku zamiast słoniny będzie surowy boczek 🙂
Ja również dokarmiam ptaki od wielu lat. W tym roku sikorki odleciały pod koniec maja, a pojawiły się już w sierpniu i zaglądały do okien. Natomiast kilka lat temu para krogulców czaiło się przy karmikach. Wyrzucam również skrawki mięsa i słoninkę mieloną, te przysmaki uwielbiają sroki. Co roku na owoce winobluszczu wpada wielka chmara migrujących ptaków chyba szpaków i w kilka sekund oczyszcza płot z owoców. Niesamowity widok. Świetny pomysł na odcinek.👍
Ale miał w dziobie coś niebieskiego i próbował napić się wody, potem kamień po kamieniu, przyszedł do nas po pomoc. To były kulki na ślimaki! Dziób był zaklejony nic nie dało się zrobić. Po południu mąż znalazł go martwego. Dzień wcześniej sąsiedzi z jednej i z drugiej strony sypali ślimakol u siebie aż było niebiesko. Przykre ale ludziom nie można przetłumaczyć. Ale ten ptak u nas jest nadal w ogrodzie, co bardzo nas cieszy. I ptaki są co roku u nas dokarmiane. Mamy i sroki i maleństwa żyją w zgodzie, oprysk mamy tylko na bukszpany, po oprysku przykrywam starą firanką, żeby ptaki nie żerowały. Dziękuję za fajne tematy. Pozdrawiam Irena.
Dla moich dzieci najbardziej atrakcyjne są nasze zwykłe wróbelki, bo latają całymi rodzinami i pięknie jest obserwować jak rodzice uczą dzieci wszystkiego. No i wróbelki zawsze są i kochają nasz ogród. Uwielbiamy też sikorki bogatki za ich radość i cudne podskoki przy główkach czarnuszki🙂 U nas jest duża różnorodność gatunków, ale mało gniazd bo sąsiedzi z obu stron mają koty, które polują. Dlatego też mamy tylko jedna budkę, na drzewie nieosiągalnym dla kocich pazurków i prawie zawsze jest zamieszkała przez bogatki 😁
Pozdrawiam Cię Martusiu i pana znającego się o ptakach. Też miałam zeszla zimę mnóstwo ptaków sikory to przede wszystkim kwiczol ,sojki trznandle ,dzięcioł, sroki ,.A mąż zrobił 5 budek lęgowych dla sikorek to opanowały wróbelki kochajmy naszych malych przyjaciół.
Dzien dobry kochana Marto i dla goscia również. Super gosc duza wiedza. Skorzystam napewno jak lepiej dbac o tych naszych skrzydlatych przyjaciol😍. Mamy wiele ptakow i sikorki cale rodzinki teraz trzecie pokolenie😍😍, sroki, sojki,kosy,szpaki,wrobelki cwirki😂,pliszka tez przylatuje. Ukochany moj kominiarczyk rowniez nas odwiedza i zamieszkije nasza skrzynke od gazu😂. Teraz czekamy na szczygly specjalnie sadzilam "warszawianki" w ogrodzie to mojega meza ulubiony 🐦 ponoc lubia nasiona tych kiatow. Niestety nie udalo nam sie zaobserwowac czy przylatuja ale napewno na przyszly rok znowu wysiejemy panny wwarszawskie. Specjalnie dokupilam nowych odmian😄😄. Pozdrawiam cieplutko❤
A ja właśnie uwielbiam sroki. To jedne z najpiękniejszych ptaków Polski. Ich pióra mienią się prawie jak tęcza, Przy tym są ciekawskie i sprytne, a obserwacja ich zachowania daje mnóstwo radości. Przebaczam im nawet jeśli wydziobują gwoździe z papy na jednym z budynków ;)
Bardzo dziękuję za ten filmik. Nie dla mnie, ja mam mnóstwo ptaków i innych stworzeń w ogrodzie. Ale dziękuję za upowszechnianie wiedzy i pomoc naszym ogrodowym wspóllokatorom. Czy mogę poprosić o więcej takich filmików ale na temat również innych zwierząt , które mieszkają w ogrodzie? Jest np tyle płazów... są nietoperze.... owady. Pokażmy ludziom jakie są ważne i jak im mądrze pomagać. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
W pierwszej chwili pomyślałam o Sikorze bogatce, znam ją najbardziej, co roku jestem matką chrzestną kilku miotów. W drugiej chwili po przemyśleniu, stwierdzam jednak, że najbardziej rozczula mnie widok i głos wilgi. Jako jedyny ptak w Polsce jest żółta, jej fletowego głosu nie da się pomylić z żadnym innym (szpak próbuje ale zdradza go zawsze następna melodia 😁) Kocham tego ptaka, bo jest dla mnie sentymentem. Kiedy go słyszę przypominam sobie wakacje u Babci, która mieszkała obok liściastego lasu. Przewyjątkowy ptak, cudowny śpiew, i misternie skonstruowane gniazdo, wysoko wysoko w akacjowych gałęziach. P.s.W tym roku po raz pierwszy udało mi się Wilgę zaobserwować.😍 Jestem zachwycona dzisiejszym odcinkiem!!! Daje 100 na 10 🤣 i czekam na następny odcinek wiosna o budkach lęgowych !!!
Sroka jest ptakiem, którego lubię i podziwiam. W moim domu mieszkaja 2 puchate koty - łowcy. Po mimo moich licznych próśb i namawiania nie zawsze chcą skupiać swoją uwagę na trzebieniu plag myszy, nornic i kretów pustoszacych mój ogród. Bardzo dbam o koty, więc z wdzięczności i ku mojemu przerażeniu znoszą nam na taras upolowane zwierzęta. Niestety, są tam również ptaki, które karmię w kilku karmnikach i dopajam wodą. Sroka jest moim ptasim faworytem ona jedyna się ich nie boi. Kilkakrotnie widzialam jak krzyczy na nie i goni je po ogrodzie. Próbując oduczyć je niecnego procederu polowania na ptaki. Jestem z niej dumna :)
W moich karmnikach jest różnorodność 😊 Są sikorki, -bogatki,modraszki czubatki,kosy(pod karmnikiem),grubodzioby, dzięcioły, rudziki,kowaliki...Wisna tego roku przylatywał dzięcioł z młodym, którego karmił wybierając ziarnko z karmnika, wkładał je w dziurkę w korze i dopiero podawał młodemu😊Tak uczył zdobywać pokarm.Mlody się przyglądał i po pewnym czasie zaczął przylatywać sam.Widok niesamowity!!
Super ciekawy filmik! U mnie są wróbelki, gołębie, sroki, kawki, wrony rudziki i moje ukochane kosy😍. Uwielbiam te piękne ptaki, które fajnie, szybko biegają szukając pożywienia na ogrodzie.Uwielbiam słuchać pana kosa kiedy zaczyna wyśpiewywać wczesną wiosną, siedząc na wierzchołku świerka albo na brzozie. Czasami mu odgwizduję i nieraz wydaje mi się, że mi odpowiada😀. Obserwuję panią kosową jak znosi budulec na gniazdo a potem jedzonko dla dzieci. Może nie jest taka ładna jak jej partner ale też fajna i ciekawie wykrzykuje. Uważam, że to piękne i mądre ptaki. Kiedy wczesną wiosną usłyszę pierwszy raz kosa nawoływanie to aż serce się raduje! 🤗😍🤗😍Pozdrawiam serdecznie!
U nas króluje w przenośni i dosłownie orzeł 🦅, kiedy podjęliśmy decyzję o wyprowadzce z miasta, kupiliśmy działkę między jeziorem a lasem i jednym z pierwszych widoków był właśnie szybujący nad nami orzeł. Od tamtej pory widujemy go codziennie, nasze dzieciaki głównie przez niego zaczęły interesować się skrzydlatymi braćmi i teraz jest to rodzinna rozrywka z lornetka. Nasz powstający dopiero, młody ogród odwiedzają oczywiście też inni skrzydlaci przyjaciele ale królem jest nasz orzeł, który jak się okazało w tym roku przedstawił nam też swoją drugą połowę :)
Przeuroczy odcinek🥰🥰 o ptakach mogłabym słuchać i słuchać👏🏼 a Pan Jacek przepięknie opowiada🥳 BRAWA ogromne za pomysł na taki film 👏🏼👏🏼👏🏼💙 w zeszłym roku odwiedził nas kwiczoł to było coś pięknego, także w tym roku rajskie jabłuszka będą na 100% 🤩 a książki napewno zamówię robiąc sobie prezent 👍🏻💪🏻 pozdrawiam serdecznie wszystkich 😊dbajmy o ptaki🐦
Wspaniały odcinek❤️. Ja bardzo lubię obserwować i słuchać potrzeszcze, które przesiadują na świerkach w ogródku mojej babci. Ich śpiew jest bardzo rytmiczny i w pewien sposób trzeszczący. Bardzo często przylatują tam dudki, mazurki, kosy, jaskółki i wiele innych. Swoje gniazda w pobliżu domu zakładają kuropatwy. Tylko jeden raz udało mi się obserwować parę dzięciołów zielonych. Cudowny widok. Może ze względu na bliskość lasu miałam taką możliwość 😀❤️🥀🌸.
Kura i bocian. Kura jest przeurocza, zabawna, daje jeść i ma śliczne kurczaczki a bocian, ponieważ jest dla mnie zwiastunem wiosny, nowego początku i świeżości po zawsze za długiej zimie.
Mój ulubiony ptak to JASKÓŁKA ,dlatego że towarzyszył mi od dziecka ,kiedy to bawiąc się w piaskownicy spoglądałam z uwagą i zaciekawieniem któż tak ,,okupuje,, nasz przydomowy garaż ,wlatując co chwila i wylatując rozpatrując się przy tym czy aby nikt jej nie zauważył ze właśnie próbuje uwić gniazdko dla swoich piskląt pod betonową belką .Podziwiając tego pięknego ptaka wiosną dostrzegłam że ma przepiękny i niepowtarzalny ,,ogonek ,, w kształcie literki V czyli symbolizujący zwycięstwo. PIĘKNIE SIE PREZENTUJE NA TLE NIEBA KOJĄC DUSZĘ SWYM PIEKNYM LOTEM.
Kilka dni temu - dosłownie! - skradły moje serducho, malutkie, puchate, kuleczki, w kolorze białym - właśnie tak! białym 😍 Mój syn wypatrzył przez okno małego, białego ptaszka, nie mogłam w to uwierzyć, jak długo żyję, nie widziałam małych białych ptaszków! Jednak po chwili obserwacji i szczęce na podłodze, naliczyliśmy ok 8 sztuk, różnej wielkości, takich białych kluseczek z czarnymi ogonkami 😍 wyglądały troszkę jak mini sówki 😊 czarne oczka, czarne dziubki na białym tle, no PIĘKNE! ♥️ Internet poszedł w ruch, no i znaleźliśmy Raniuszek!- to ta nasza piękność 😍 niestety, były chyba przelotem, bo od kilku dni nasze obserwacje, nie przynoszą efektów, w postaci Raniuszków 🙁 poczęstowały się karmą, na wybiegu kur i pofrunęły dalej, cieszyć oczy innych. 😊Uwielbiam też Dudki, które szaleją czasem na trawniku, ten ich pióropusz-czubek! Ta postawa taka dumna i czujna- niesamowity! 😍 A ich nawoływanie "łup łup łup" od razu wiadomo, że to Dudek ...ptaki są cudowne, uwielbiam je obserwować w karmnikach i pośród gałęzi ! ♥️
Lubię sroki, mimo ich ekspansywności, fascynują mnie swoją skłonnością do błyskotek. Zdarzyło mi się,że Sroka ukradła mi ze stolika łyżeczkę. Na szczęście nie była że srebra. ;) Pozdrawiam wszystkich sympatyków ptaków. 🦅🕊🐦
Ze srokami mam problem. Poprzedniej zimy stukały mi do drzwi balkonowych...codziennie. 🤣🤣Goniłam, klaskałam, stawiałam różne przeszkody i nic sobie z tego nie robiły. Po ponad 2 tygodniach dopiero odpuściły ale nie znam powodu. Może się znudziły?
🙋🏼♀️🥰Cudowny ogrod o kazdej porze roku. Jest tu tyle pasji i milosci. A teraz ptasi raj. Coz za wspanialy gosc. Nie mam ulubionego ptaka, ale kocham wszystkie i uwielbiam je obserwowac, chociaz nie umiem jeszcze ich rozrozniac. Moj ogrod dopiero powstaje powoli. Dziekuje Marto i zycze wam pieknej, slonecznej niedzieli 🌞❤️🙏🏻.
Moim ulubionym ptakiem jest Raniuszek jest dla mnie ptaszkiem tajemniczym grzebiąc w ogrodzie one same przylatują blisko i obserwują mnie zimą dokarmiam ptaki i jest taki ptaki urodzaj kosy sikorki wróble sierpówki sójki dzięcioły rudzik i wiele innych jest niezła zabawa i obserwacja oko cieszą Pozdrawiam film na mega plus 👌☺️
Mam to szczęście, że w naszym ogrodzie, podobnie jak u Ciebie Martuś, również bywa wiele ptaków. Ale najbardziej ucieszyła mnie wizyta gila, cudowny zimowy ptaszek, czerwone ubarwienie i śliczny kształt opierzonego ciałka pozwolił mi powrócić do czasu dzieciństwa, kiedy Mama czytała mi wiersz Wandy Chotomskiej "przyleciały gile, nawet nie wiem ile, przyleciały gile, A tu śniegu tyle Cała jarzębina śniegiem oblepiona, -co będziecie jadły? -nie kłopocz się o nas Znajdziemy pod śniegiem korale jarzębin, a Ty idź do domu, bo się tu przeziębisz" Tak więc literatura pobudza wyobraźnię i zbliża nas do przyrody😊
Mieszkamy przy lesie, w naszym ogrodzie jest mnóstwo ptaków. Ale karmnik odwiedzają głównie sikorki różnej maści🐦 w tamtym toku pierwszy raz odwiedził nas dzięcioł zielony cieszyłam się jak dziecko był przepiękny😍 Genialny odcinek 🙂
Witam! Jak mi miło zobaczyć i posłuchać autora książki.Tak się składa, że całkiem niedawno książka ta została zarekomendowania na stronie Grotnik przez autorkę rysunków do niej-Pania Agnieszkę, która jest naszą sąsiadką 😊 Książka już zakupiona 😊 GRATULUJĘ,jest to pozycja niezastąpiona.Mieszkam w lesie, bo Grotniki to las,znam go od urodzenia,wiem wiele o jego mieszkańcach.Jednak zawsze pięknie i mądrze podane informacje są niezastąpione 😊 Gratuluję Autorowi książki,a Pani Marto za zaproszenie Pana Jacka do opowieści o ptakach, które na szczęście z nami są!!! Pozdrawiam 😊😊😊
Sikorka. Po prostu 😉 Gdy byłam dzieckiem, tata kupił dla nas lornetkę i mały atlas ptaków. Obserwowaliśmy myszołowy na polach, dzięcioły w lasach i perkozy nad jeziorem, ale sikorka zawsze była tuż obok nas. Przylatywala do prostego, ręcznie zbudowanego karmnika na balkonie i przywiązanej do sznurka słoniny 😊 Sikorki to pierwsze ptaki, które nauczyłam się rozpoznawać, a teraz ich jaskrawo żółte brzuszki przywołują miłe chwile dzieciństwa.
Może nie jestem oryginalna ,ale zdecydowanie kos . Mamy takiego ptaka który wraca do nas co roku ,ma nawet imię "kropek" mąż go tak nazwał bo ma trochę białych piórek na łepku.Jak się do niego mówi to słucha przekręca łepek i cudnie śpiewa"gada" z nami. Chyba nas też lubi bo przychodzi też ze swoją "panią" a jak się pieli grządkę to rozgrzebuje ziemię podchodzi naprawdę blisko. Co roku na niego czekamy jest taki kochany "nasz" Też lubię słuchać i obserwować inne ptaki ale on zdecydowanie skradł nasze serca.Pozdrawiam serdecznie !
Bardzo lubię male ptaki, szybkie, zwinne i urocze. Moim ulubionym jest strzyżyk, który ostatnio zawitał do mojego ogrodu, onieśmielony przez bandę wrobli i sikor przemykał pod krzewami żeby wykąpać się w strumyczk i skubnąć coś spod karmnika. Mały jak kuleczka i szybki jak ninja 😍 i ten ogonek postawiony na sztorc. Z wypiekami na twarzy oglądałam jego poczynania gratulując sobie, że akurat podeszłam do okna. Od tamtej pory jestem zauroczona 😄Marzy mi się jeszcze usłyszeć jego legendarny śpiew na żywo.
Dzień dobry,
jestem wielką fanką tej bioróżnorodności o której mówił Pan Jacek. W moim ogrodzie też są przedstawiciele różnych gatunków w tym pustułka, drozdy, kosy, sroki, grubodzioby, dzwońce, wróble -stali mieszkańcy, a także wesołe szczygły, które swoimi kolorami, zwinnością i czujnością zachwycają za każdym razem. Kopciuszek jest chyba moim ulubionym ptakiem-taki mały-choć ostrożny - zaczepnik zza kuchennego okna:)Udało mi się w tym roku ugościć w ogrodzie dudka, kwiczoły oraz krzyżodzioba świerkowego.
Gratuluję Pani Marcie takiego cudownego ogrodu i tylu ptasich gości !
Dudka zdecydowanie gratuluję oraz zazdroszczę ;-) Czy mieszka Pani na Dolnym Śląsku lub w Wielkopolsce?
Ptaki to tacy skrzydlaci goście. Do swych ogrodów więc ich zaproście. Bo choć są dzikie, czasami ich wiele. To przecież nasi są przyjaciele. Bo gdy po zimie czekasz już wiosny, one Ci niosą swój śpiew radosny. A gdy jest latem robactwa wszędzie. Przy ich pomocy wnet ich u będzie. Jesienią także widok ich cieszy, chociaż już zima do nas się spieszy. A gdy nastanie ciężka i mroźna, to dla ptaszynów bywa zbyt groźna. Wtedy to właśnie w człowieku siła abydla nich zabójcza nie była. Więc dokarmiajmy gdy zima sroga by nas cieszyły i pomagały niszczyć nam wroga. Uwielbiam wszystkie ptaki. 😊
Po prostu wróble 💚 są radosne, głośne, zabawne i cudnie się kłócą 😁 I skowronki. Najwcześniejsze ptasie zwiastuny wiosny w moich okolicach. Pierwszy skowroni śpiew, często już w lutym, daje mi taki zastrzyk radości i optymizmu, że starcza aż do ciepłych dni 💛
Czyli ma Pani w pobliżu jakieś pola i łąki?
Lubię sikorki .Mam je na wyciągnięcie ręki czyli w karmniku.
Cudny odcinek, wspaniały gość pięknie opowiadający o ptakach. Ogród przy domu jest od zawsze, ale "zachorowałam" na niego dopiero kilka lat temu i mozolnie staram się rok po roku tak zmieniać, żeby sprawiał radość i mnie i wszystkim małym mieszkańcom oraz gościom odwiedzającym go sezonowo. Ptaki rozrabiają przez cały rok i każdy jest mile widziany. Wiosną feeria dźwięków śpiewów, kliknięć, skrzeknięć, gulgów ;D Słowiki, sikorki, mazurki i wróble, sroki, kawki, sójki, szpaki, grzywacze i sierpówki i ten najbardziej wyczekiwany KOPCIUSZEK. Wygladam go pod koniec kwietnia, a on kiedy już się zjawi wita się z okolicą delikatnymi dygnięciami i trzepotaniem rudego ogonka i swoimi "kliknięciami". Minionej wiosny zawiesiliśmy dla kopiuszka budkę lęgową, ale jeszcze w tym roku wybrał inną miejscówkę. Ale skoro co roku, gniazdo zakłada w innym miejscu, to może w nowym roku wybierze nasz domek (?) Czekam niecierpliwie na powrót wiosny i kopciuszka. A wczoraj otworzyłam sezon stołówkowy, dla stałych bywalców :D
Marto, Dziękuję za Leniwą Niedzielę :D
Pierwszy raz widzę tak pogodnego pana psychologa. Najlepsza terapia u pana Jacka to słuchanie o ptakach. Co do ulubionego ptaka, który odwiedził mój ogród to jest to dzięcioł zielony. Zostawił nam swoje piórko, które jest najciekawszym piórkiem jakie w życiu znalazłam, czarne jakby w białe kropy. Fantastyczne. 🤩
Wszystkie ptaki zasługują na uwagę.Moje serce skradły Trznadle,które co roku goszczą w moim ogrodzie.Mam wrażenie,że nie boją się ludzi.Uwielbiam je za ich piękny śpiew,który brzmi jak muzyka.W różnej tonacji.Coś pięknego,inny ton śpiewu,gdy siedzą na mojej brzoskwinie w ogrodzie,inny gdy wznoszą się ku górze.Uwielbiam je również za ich piękne ubarwienie jaskrawo żółte , wpadające w rdzawo złoty kolor.😊
WRÓBLE! uwielbiam zwyczajne wróble, szczególnie te które przylatują na mój balkon i taras. Uwielbiam jak ćwierkają rano, jak podlatują do szyby i upominają się żeby dosypać im do karmnika, jak dogadują się przy karmniku z lokalnymi myszami (trochę kontrowersyjne, ale a niech sobie mysz podje, a co ;) ), jak szybko przyzwyczaiły się, że nasz kot tylko przygląda im się zza szyby i jak same mu się przyglądają, jak całą chmarą siadają na naszych miniaturowych drzewkach, jak się chowają w donicach z trawami, jak... mogłabym tak wymieniać jeszcze dość długo ;) no rządzą po prostu👍
fantastyczny odcinek, tak przy okazji 😃
Pani Marto ! - dla mnie to jeden z najcenniejszych odcinków - dziękuję 🙂Książki pana J. Karczewskiego są znakomite, mam je pod ręką i czytam z przyjemnością. W identyfikowaniu ptaków w ogrodzie pomaga mi kamera, a montowane filmy są sposobem na długie jesienno-zimowe wieczory. Najpiękniejsze sceny to ptaki w kąpieli - warto zapewnić temu skrzydlatemu towarzystwu płytkie misy z wodą. Naliczyłam u mnie kilkanaście gatunków, ale numer jeden to stada szczygłów w onętkach - są zawsze bajeczne (dlatego nie ogławiam kosmosów). Największym zarejestrowanym na filmie zaskoczeniem był mysikrólik w kąpieli oraz bocian połykający w całości chomika europejskiego ! Serdecznie pozdrawiam 🙂
Kosy to są wspaniałe ptaki. Pięknie śpiewają, są ciekawskie. W tym roku miały u nas 3 udane lęgi i małe kurczaczki kosiaczki biegały pod pomidorami. A jak człowiek tylko zaczynał coś kopać w ogrodzie to już za chwilę kos lub kosiczka była "do pomocy".
Kosy inaczej śpiewają "na słońce" i "na deszcz", warto się przysłuchać. :)
Grzegorz Dąbrowski Gratuluję udanych lęgów, u nas w okolicy zazwyczaj padają one ofiarą srok i sójek. Żerujące kosy przysłuchują się temu co się dzieje w glebie, proszę się przyjrzeć :-)
@@pertelote4526 Nasza parka była wyjątkowo bojowa i przeganiała kawki i sroki. A wiem, że się przysłuchują. Śmiesznie tak podskakują i z wyskoku "dziób" w ziemię :-)
Kocham swoje sikorki . Piszę „swoje”, bo obserwuje je od wiosny kiedy rankiem pięknie śpiewają, potem szukają miejsca na gniazdo, kiedy zakładają rodzinę (w mojej budce 🥰) i kiedy latają jak szalone karmiąc pisklaki. Razem odganiamy sójki, żeby nie zrobiły krzywdy maluchom. Potem znikają na kilka miesięcy i wracają w listopadzie do naszych karmników. Dokarmiamy je całą zimę i czekamy z niecierpliwością na wiosnę kiedy swoje przybycie oznajmią śpiewem, dla nas najpiękniejszym 😊
One najprawdopodobniej nie znikają z okolicy, tylko następuje okres pierzenia się (wymiany piór), wtedy ptaki są ciche i bardziej płochliwe, bo bardziej narażone na niebezpieczeństwo ze strony drapieżników. Nawiasem mówiąc, budkę trzeba w zimie opróżnić. Pozdrawiam
Wspaniały odcinek,super ekspert. Ptaki są również bliskie mojemu sercu. Należę raczej do śpiochów ale na działce aż chce się wcześniej wstać żeby pooglądać skrzydlatych gości. Kocham sikorki za ich temperament i barwy.
Dzień dobry!Dziekuję pani Marto za bardzo wartościowe spotkanie z p. Jackiem. Nie wyobrażam sobie życia bez ptaków 😄 Mam duży ogród z różnorodnością drzew i roślin i może dlatego ptaki same przylatują, żeby się w nim osiedlać, bez koniecznosci zwabiania ich budkami lęgowymi . Ptaki śpiewające to coś wspaniałego: kosy, drozdy, zięby,słowiki,sikory.Kocham wszystkie ptaki (no może poza szpakiem 😜mam dużo czereśni)ale jeśli pada pytanie,którego najbardziej lubię,zawsze odpowiadam :bociana!To miłość od dzieciństwa. Mieszkam na wsi i bocian jakoś zawsze mi towarzyszył ,mimo tego,że to ptak,który w Polsce przebywa tylko przez niecałe pół roku .Zawsze przypomina mi się historia sprzed kilku ładnych lat ,którą opowiem.Pewnej wiosny przyleciała bociania para ,aby się gdzieś w pobliżu osiedlić. Tak się składa, że w moim ogrodzie stoi elektryczny słup,i jak się można domyślić ,bociany go sobie upatrzyly na gniazdo.Oj nie byłam z tego zadowolona! Trochę za blisko domu ,a na dodatek nad moimi swieżo posadzonymi krzewami.Próbowałam je odstraszyć,żeby sobie znalazły inne miejsce ,ale to na nic .Nie wiem,czy wyobrażacie sobie co się dzieje pod miejscem robienia gniazda na słupie, gdzie nie ma nawet platformy . Wszędzie pełno gałęzi, siana itp.A i jeszcze brak czasowy prądu (trzy razy wzywałam elektryków 😁bo takiego gniazda nie wolno usuwac poza sezonem lęgowym)Żeby nie rozciągać mojego pisania to zakończę:para bociania doczekała się dwóch potomków,a moja rodzina przez pół roku miała szczęście obserwować ,jak rozwija się bocian od początku do wylotu z gniazda.Mielismy niesamowite atrakcje i przeżycia !A jeszcze powiem ,dlaczego ta historia utkwiła w pamięci.Bociany przyleciały wiosną następnego roku, ale już nigdy nie chciały na naszym słupie zakladać rodziny, bo elektrycy zepsuli gniazdo zakładając specjalną platformę, a to najwyraźniej bocianom się nie spodobało,szkoda😒Chociaż po naszych bocianach zostało dużo sprzątania i trzy krzewy zniszczone, to wypatrujemy każdej wiosny naszej pary ,może kiedyś powróci i odbuduje gniazdo na nowo😀
DROZD ŚPIEWAK❤ Wyciąga mnie z mężem wiosną na randki przy jego cudownych trelach.Dzieci też go kochają za to,że śpiewa z najwyższego drzewa😇🐦Wprowadził romantyzm i pocieszenie do naszego życia.Jego śpiew rodzi dużo wdzięczności w naszym życiu za cud stworzenia.Ogród bez ptaków byłby niepełny.Mamy też koty ale ptaki sobie radzą.Dziękujemy za cudny program❤
Witam, moim ulubionym ptakiem jest słowik, nigdy go nie widziałam, ale w ciepłe wieczory słyszę jego niesamowitą i oryginalną pieśń w niewielkim gaju za domem sąsiadów. Tej melodii nie da się pomylić z żadną inną, bo jest właśnie misternie skomponowana z wielu dźwięków, ozdób, taka wyjątkowa i niepowtarzalna. Lubię tego ptaka bo jest tajemniczy i taki niezwykły, kocham wszystkie ptaki, ale ten szczególnie ujmuje mnie za serce i porusza najbardziej czułe struny we mnie, uwielbiam ten moment, kiedy wieczorem dzień kładzie się już do snu i otwieram okno na ciszę i kojący mrok a tam rozbrzmiewa śpiew słowika... Wtedy, mimo że jestem w swoim małym domku, czuję się jakbym była na najbardziej ekskluzywnym koncercie lub na romantycznej kolacji w małej restauracyjce na patio wśród drzew. Zdecydowałam się na wiosnę zbudować drewniany taras w tę stronę, z której dobiega mnie ta piękna melodia. Każdy taki koncert jest wyjątkowy i zaskakujący, bo nigdy nie wiem, kiedy będę na niego zaproszona, pozdrawiam serdecznie Ciebie Marto i pana Jacka❤🐦🕊🦉🪶🦜🐞🌱🌷🌺🥀🌿🍀
Cudowny odcinek, oglądam drugi raz! Pan Jacek prawdziwy pasjonat ptaków, szczery i naturalny. Marta, po tym odcinku przeczytałam Jej wysokość gęś - wzruszającą książkę. Czekam na dwie pozostałe. Zarażaj ludzi swoimi pasjami, to nam dobrze zrobi, może bardziej zaczniemy zauważać i cenić otaczającą nas przyrodę.
Pozdrawiam
Moim ulubionym ptakiem jest wilga. Urzekła mnie swoim gwizdaniem i słonecznym wyglądem. Dla mnie prawdziwa wiosna zaczyna się wraz z pierwszym śpiewem wilgi, który dla mnie jest magiczny. Niesie ze sobą wspomnienia , tęsknotę za lasem, ale kojarzy mi się też z pięknym słonecznym dniem. Z zachowania też jesteśmy podobne do siebie- lubimy się ukrywać, łatwo nas spłoszyć. Gdybym miała tajemniczy, wymarzony ogród to w nim wilgi byłyby królowymi. Uwielbiam film z 1960 "Szatan z siódmej klasy", a w nim wilgi pięknie śpiewają i być może dlatego utożsamiam ich śpiew z przygodą i beztroskim czasem. 💛💛💛
Jestem zakochana w ptakach😍zwłaszcza uwielbiam kosy❤️pięknie śpiewają wiosną i jest ich wokoło bardzo dużo😍😍😍
W ogrodzie najbardziej lubię sikorki.. choć jedną sikorka wiosny nie czyni, to właśnie wiosna kiedy natura budzi się do życia one u nas zaczynają na działce szaleć. Piękne kolorowe latają z drzewka na drzewko. Uwielbiam siedzieć i je podziwiać... Przepieknie ubarwione dodają uroku otaczającej nas rzeczywistości. Lubię też je obserwować jak przylatują na balkon do karmnika. Nie są aż tak płochliwe i pozwalają przybliżyć się do samego okna by móc je podziwiać.
Kocham wróbelki💛 z myślą o nich wiosna posadziłem ponad 100 słoneczników, zanim się obejrzałem niebyło już co zbierać 😂🥰 ale za to je kocham.
fajno ;)
Witam ,w moim ogrodzie zaczęłam jakiś czas temu wystawiać poidełko co przyciaglo z czasem ogromne ilości różnych ptaków. Obserwiwanie ich w trakcie kąpieli,mycia ,picia zabaw nawet opalania się jest czymś przewspaniałym, polecam wszystkim . W tym roku w naszym garażu który jest większość czasu otwarty mieliśmy dwa gniazda rudzików TO BYLO COS:))) POZDRAWIAM.
Poidło trzeba systematycznie szorować, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób. Do mojego też ustawia się, zwłaszcza w ciepłe dni, ptasia kolejka. Warto poidło postawić na podwyższeniu i w miejscu, z którego jest dobra widoczność wokół, żeby żaden kot się nie zaczaił. PS. Ptaki się nie opalają, ale wygrzewają na słońcu celem zmniejszenia liczby pasożytów. Pozdrawiam
Kocham skowronki ❤️
Cudownie śpiewają zawieszone wysoko na niebie, a potem dają nura w dół. Ich śpiewu można słuchać i słuchać, i słuchać… najlepiej leżąc na łące 😊 Nigdy nie mam dość 😍 chwilo trwaj…
Mój ulubiony ptak to raniuszek . Lubię go za śliczny delikatny wygląd i wdzięk.
Uwielbiam kosa! Szczególnie tego, który w każdy piękny i ciepły dzień budzi mnie swoim śpiewem!! Jeden cudny wraca od kilku lat w to samo miejsce. Co wiosny czekam, aż zacznie swój trel.
Piękny odcinek!
Pani Marto, Panie Jacku, Panie Michale cudowny odcinek, gratulacje
Super odcinek uwielbiam słuchać ludzi,którzy są zafascynowani przyrodą w tym przypadku ptakami jak Pan Jacek.Mogłabym słuchać takich osób bez końca bo zarażają mnie swoją pasją.Ja naszczęście w swoim ogrodzie mam dużo ptaków i jestem z tego dumna,uwielbiam na nie patrzeć,szczególnie teraz kiedy przylatują do karmnika i jedzą.Tak jak pañstwo powiedzieli:nie jest mi do niczego potrzebny telewizor.Mój karmnik stoi na wprost okna i kiedy siedzę przy tym oknie i obserwuję te wszystkie ptaki to zapominam o wszystkim,często nawet o czasie i relaksuję się wtedy tak naprawdę i zawsze ciężko mi się odchodzi od tego okna.Moimi ulubionymi ptakami w ogrodzie są dwa ptaki nie umiem między nimi wybrać a są to:wróble i sosnówki.Wróble dlatego że pamiętam je z dzieciństwa,kiedy się budziłam słyszałam je zawsze gdy miałam otwarte okno,jak się "kłuciły" w krzakach.Z czasem kiedy dorastałam tych wróbli było coraz mniej i mniej.Brakowało mi ich też w moim ogrodzie ale w od zeszłego roku jest ich mnóstwo i w tym roku też mnie odwiedziły.Specjalnie dla nich nie obciełam krzaków malin bo uwielbiają w nich siedzieć a ja uwielbiam znowu słuchać jak ćwierkają.Sosnówki poznałam w tym roku,nawet nie wiedziałam,że istnieją nigdy wcześniej ich nie widziałam.Zawsze widziałam tylko modraszki i bogatki.Sosnówki uwielbiam za ich śpiew,nie spodziewałam się,że tak małe ptaszki mogą tak pięknie śpiewać.U mnie sosnówki przylatują do gołębnika i wyjadają moim gołębią jedzenie.Są tak małe,że potrafią prześlizgnąć się przez siatkę woliery z gołębnika.Tacy mali spryciarze.Myśle,że zostaną w moim ogrodzie na dłużej,bo zauważyłam,że spodobała im się duża sosna,która stoi naprzeciw gołębnika.A przynajmniej mam taką cichą nadzieję.Sroki też mi nie przeszkadzają są na swój sposób urocze,tak jak wszystkie ptaki,każdy ma to coś.Marzy mi się zaprosić do mojego ogrodu szczygła,tylko raz udało mi się go zobaczyć.Czytałam,że lubi nasiona ostu więc mam już plany,żeby na wiosnę niedaleko karmnika posadzić oset.Może to zadziała.Było by wspaniale móc podziwiać jego kolory.
Wiele zależy od tego czy szczygły bytują w okolicy; zdarzyło mi się widzieć stadko szczygłów przy ruchliwej autostradzie na obrzeżach Norymbergi, podobnie w Krakowie, tuż przy pędzących samochodach.
Dziękuję Marto za piękny i pouczający film o ptakach , też je dokarmiam . Moim ulubionym ptakiem , który mnie odwiedza jest - sójka , jej kolory dają mi namiastkę rajskiego ptaka. Tak naprawdę odwiedza mój ogród parka sójek i jest to zawsze sensacja😀. Moim marzeniem jest zobaczyć na żywo dudka i zimorodka. 🥰
Mam to szczęście mieszkać na za miastem więc podobny zestaw ptaków co u Ciebie Marta, a moje ulubione to sikory-małe,szybkie,zazwyczaj kolorowe (sosnówki mniej ale one najrzadziej zaglądają) , kiedy zaczynam dzień i robi się jaśniej one są ze mną pierwsze, kręcą się cały dzień i odlatują ostatnie. Uwielbiam je za ich obecność, są moimi towarzyszami codzienności.
Pozdrawiam i dziękuję za ten wspaniały odcinek !!!
Uwielbiam sikorki. Za ich ciekawość, żywotność, delikatność maleńkich modraszek i „maczość” samców bogatek. Sikorki są uskrzydloną radością, jaką czerpię z mojego ogrodu ☺️
Super spotkanie w ogrodzie i rozmowa o ptakach. Dziękuję bardzo . Jestem także od dziecka związana z naturą. Ptaki pojawiły się ptaki 11 lat temu...mieszkam blisko lasu.
Zapraszam je co roku ,przyciągające dodatkowo d okarmianiem. W moim ogrodzie jest także różnorodność bioróżnorodność . Natura jest piękna
Raniuszek . Piękny cudny sprytny niesamowicie ruchliwy pracowity. Uwil swoje gniazdko kokon z mchu wśród bluszczu okalajecego dom. Inna parka zbudowała swój domek na murze wśród gałęzi wiciokrzewow. W dziurce wlotowej wielkości pieciozlotowki często widziałam jego łepek 💖 pozdrawiam
Raniuszki budują gniazda wykorzystując do tego własny puch, jest to doprawdy niezwykła konstrukcja. Można je dokarmiać słoniną i łuskanym słonecznikiem, tak jak sikory, z którymi często współegzystują zimą.
Piszę w imieniu 10letniego syna który kocha ptaki! Uwielbiamy je obserwować. Lubimy wszystkie, ale najbardziej z wyglądu podoba nam się dudek. Jest piękny i przezabawnie wydaje swój odgłos!!! Pozdrawiamy :)
Uwielbiam wszystkie ptaki. Sikorki już pukają do mnie rozrzucając obierki warzywne i owocowe przygotowane na kompost. Tak przypominają chyba, że poprzedniej zimy miały u mnie stołówkę... Sójki przysiadają na gałęziach orzecha włoskiego przed moim domem - mogę się im przyglądać wtedy z bliska - są fascynujące i mają klasę. Latem zawitał na jedno popołudnie do mojego ogrodu dudek, cudownie było go oglądać.... czuł się tak swobodnie jakby był u siebie- nie mogłam oderwać oczu. Po raz pierwszy widziałam go na żywo! Przez dwa chyba sezony "gruchała" sobie para dzikich gołębi, która zagnieździła się na mojej sośnie.... cóż, mogłabym tak długo- ptaki są piękne i wnoszą tyle radości do tych naszych ogrodów, gdy się "kłócą", podskakują, " trzepią"w piasku , bawią i śpiewają. Serdecznie dziękuję za ten odcinek i pozdrawiam 😘😘😘
Sójka! Jako pierwsza zawitała do mojego ogrodu- odważna, piękna, ciekawska i inspirująca. Dzięki Wam, dzisiejszemu nagraniu, mezowi, który zawiesił mi karmnik i ten sójce rozpoczynam swoją przygodę z ptakami w moim nowym ogrodzie ☺☺☺
Fantastyczna forma przekazywania informacji, pasji i innego spojrzenia na nasze ogrody oraz ich gości (a może gospodarzy? 🤔) ja kocham wszystkich skrzydlatych braci, ale sroki (te hejtowane) są szczególnie darzone sympatią. Mieszka tu u mnie przed oknem taka hałaśliwa rodzinka i daje mi wiele radości z podgladania, a dla kota oglądającego stado z za siatki to sens życia 😂😂 no i to eleganckie, połyskujące ubranko 🥰 niby ptak, a jakby pingwinek 🐧🐦🕊🦅💓
Ulubiony ptak? Sójka! Prawdziwy ptasi zwiadowca i żandarm 🙂 Nie da się przejść niezauważonym kiedy ona trzyma wartę 😁
Kiedy pojawia się u nas w ogrodzie zawsze robi ogromne wrażenie. Te błękitne skrzydła i pokaźne rozmiary...! 🖤
DZIADKOWE SIKORKI ❤️Bardzo interesujący odcinek, dużo merytorycznej wiedzy a przed wszystkim pasji i miłości do ptaków. W Panu Jacku aż kipi od emocji, od takiej fascynacji skrzydlatymi osobnikami. Jak słuchałem o rudziku to przypomniało mi się moje dzieciństwo. Jedno z najmilszych zimowych wspomnień to obserwowanie z moim ś.p. kochanym dziadkiem sikorek, którą skubią wspólnie powieszony boczek na gałęzi. Mieliśmy wypracowany cały sposób przygotowania. Gdy w listopadzie/grudniu na kuchennym parapecie pojawiła się pierwsza sikorka to znaczyło, że trzeba przygotować im jedzonko. Na początku wspólnie z dziadkiem szliśmy do lokalnego rzeźnika po swieżutki kawałek boczku. Później w domu babcia kroiła go na dlugie paski. Jeden zawieszalismy, a resztę babcia chowała do zamrażarki na przyszłe tygodnie. Razem z dziadkiem przekuwalismy kawałek boczku stalowym drucikiem,, braliśmy drabinę i wieszalismy mięsko na drzewie przy samym oknie w kuchni. To była nasza tradycja, powtarzana zawsze w ten sam sposób co roku. Sikorki uwielbiały tę miejscówkę i przylatywały codziennie całymi rodzinami, a my uwielbialiśmy je oglądać. Dziadkowie, herbata z miodem i cytryną, biegające sikorki za oknem i śnieg. Ach.. aż robi się ciepło na sercu. Odpowiadając na pytanie - SIKORKA. Ten ptaszek jest najbliższy mojemu sercu i zawsze będzie kojarzył mi się z bezstroskim dzieciństwem, zimami u dziadków. Sikorki zawsze w moim sercu i zawsze w moim ogrodzie ❤️
Właśnie skończyłam oglądać i uwazam, że to jeden z najlepszych filmów na kanale! Wspaniała dawka pasji i wiedzy. Naprawdę należą Ci się Marta gratulacje za ten ogród 😍
Ps. W tym tygodniu przeczytałam dzięki Tobie "Tajemniczy ogród" i już wszystko rozumiem... ❤️
U nas w ogrodzie jest stara sosna, którą co roku planujemy wyciąć. Zaśmieca igłami trawnik, ale na tę sosnę przylatują co roku dzięcioły. Przepięknie ptaki mają bordowy czepek, czarny frak. Od lat zimą przez okno obserwujemy, jak sobie wędrują po pniu sosny i stukają. Zimą czekamy na nie. Śliczne są, te ptaki . Przez dzięcioły nie wycięliśmy tej sosny do tej pory.:)
Cudowny filmowy Duet 🙂 i tyle cennych wiadomości - dziękujemy.
Mieszkamy w domu wśród lasów i tyle tu cudownych, kolorowych i wesołych gości, że trudno wybrać jednego ptaka. Dwa są dla nas byłych mieszczuchów bardzo ciekwe jeden to Kowalik ale NAJJJ.... ULUBIONYM jest Sowa (szkoda, że nie mogę tu wkleić fotki ) to nasz "monitoring" 🙂 , który przesiaduje na naszym kominie i czasem da się podglądać ze stryszku.
Sowa to nie tylko mój ulubiony ptak ale też całej mojej rodziny- dzieci często zwożą nam figurki sowy, a my jadąc w gości do znajomych kupujemy maskotki sowy, tóra stała się już maskotką naszej rodziny
Czy p.Jacek pracuje czasem jako lektor? Aktor? Powinien!! Przepiękny, radiowy głos 😍
Bardzo polubiłam wróble bo pomagają mi niszczyć gąsienice ćmy bukszpanowej kilka ptaszków w tym roku wylęgło się w moim ogrodzie no i bociany bo to taki zwiastun wiosny bardzo dużo wiedzy zostało przekazane pozdrawiam
Moim ulubionym ptakiem jest Dudek. Wyglądają niesamowicie egzotycznie jak na nasz klimat. Całe szczęście mieszkam na wsi i często widujemy Dudki, Barzanty, Sójki a nawet ogromne Żurawie. Czasami Barzant i Przepiórka zaglądają na nasze podwórko. Uwielbiam przyrodę która nas otacza i śpiew ptaków szczególnie wiosną przynosi nam niepowtarzalny koncert. Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Ja uwielbiam wróble! Niesamowitą przyjemność sprawia mi, jak na moim jeszcze nie zrobionym podjeździe z dziurami, kąpią się o poranku, w kałużach. One mają relaks, a my z dziećmi jeszcze większy, oglądając je z uśmiechem na twarzy 🙂
Kosy, za przepiękny śpiew i wyjadanie gąsienic ćmy bukszpanowej z moich bukszpanów.
Przy moim domu oprócz ogrodu jest stary sad jabłoniowy. Uwielbiam ptaki a odkąd powiesiłam osiem budek lęgowych jest ich coraz więcej. Jakie było moje zdziwienie jak w tym roku zobaczyłam dudki i wilgi. Pani Marto bardzo dziękuję za piękne wideo.
Bardzo fajny odcinek. Uwielbiam wstać rano i słuchać śpiewu ptaków. Mój ogród dopiero tworzę, ale chcę aby zagościło w nim więcej skrzydlatych przyjaciół. Dobieram więc gatunki odpowiednie dla pszczół itp. Ale myślę też o miejscach odpowiednich dla ptaszków. "Zobacz ptaka" oraz "Jej wysokość gęś" juz zamówione 😊
Cudowny odcinek. Bardzo dużo skorzystaliśmy z mężem, przede wszystkim przewiesilismy karmnik wyżej bo wiemy dlaczego ptaki do niego nie przylatywały. Planujemy też w tym tygodniu dostawić kolejny dla większych ptaków.
Co do konkursu to z racji panienskiego nazwiska powinnam najbardziej lubić wróble i lubię, ale...
Miejsce które pokochałam i w którym zbudowalam dom i jestem tutaj naprawdę szczęśliwa z wielkim upodobaniem odwiedzają sójki i kopciuszki i to te dwa ptaki uwielbiam. Sójka z tym pięknym błękitnym piorkiem i kopciuszek malutki ptaszek z pomarańczowym ogonkiem ❤
Cudny odcinek.Sikory są fascynujące ale uwielbiam kosy za ich śpiew i to że w ogrodzie przebywają blisko nas.❤💕
Dla mnie, od dziecka, kosy mają szczególne miejsce w sercu. Kojarzą mi się z wiosną, młodością i żywotnością. Ich śpiew mnie relaksuje i poprawia mi nastrój.
Moim ulubionym ptaszkiem jest niezmiennie skowronek 💓 a to za sprawą jego melodyjnego śpiewu, który natychmiast przenosi mnie na łąkę moich dziadków, gdzie jako dziecko spędzałam wakacje. Jego gwizdy i trele są tak przyjemne dla ucha. Zamykasz oczy, słuchasz melodii i jakby czuć pierwszy powiew wiosny🐦
Cudowny, długi odcinek, chociaż nie wiem kiedy te 40 minut minęło. Marta odliczam dni do Twoich video. Dziękuję za to co robisz.
Witam serdecznie, moim ulubionym Ptakiem jest Dzięcioł,Doktor naszych drzew.,Łabędzie,elegancja i biel Uwielbiam.
Witam, dokarmiam już 2 rok . Najpierw zaczęłam od 1 karmnika w tym roku mam już 2 zwykle oraz karmnik na kule . Dzięki dokarmianiu w zeszłym roku mieliśmy dużo czasu na oglądanie i podziwianie ptaków . Zawsze znaliśmy sikorki bogatki one były pierwsze. Potem doleciały bogatki modre oraz zięby i dzwoniec. Były też sójki. W tym roku sójki były ale póki co robiły rozpoznanie terenu pozagladaly do karmnika z drzewa i odleciały. Powiem tak pięknie się ogląda te ptaki . Sikorki wyglądają jak autostrada wlot i wylot z ziarnem w dziobie. Zakupiłam karmę dla sikor i zauważyłem, że pierwsze co znika to słonecznik niełuskany potem reszt.
Dla mnie najpiękniejsze są jaskółki. Kocham te ptaki za ich charakterystyczny śpiew-szczebiot ,za to jak pięknie poruszają się w powietrzu. Mogę godzinami patrzeć jak szybują , a później z pełnym dziobkiem pikują do gniazda.Czekam z tęsknotą każdej wiosny kiedy przylecą.Szkoda ,że jest ich z każdym rokiem coraz mniej.
Wszystkie kolorowe ptaki cieszą oczy. Lubię obserwować m.in.: sikorki, sójki, wróble, skowronki, jaskółki, dziecioła zielonego, który jest ciekawym ptakiem... Ale wiosna, to jest ten czas kiedy wszystko budzi się do życia i te śpiewy ptasie mogę słuchać godzinami😊 Trudno mi powiedzieć, ale kos to chyba ten ptak, którego uwielbiam, skromny w ubarwieniu ale ten głos robi furorę☺ Pozdrawiam serdecznie
Dziekuje za mily filmik.Bardzo ciekawy
Wspaniały gość. Dziękuję
Ja kocham sikorki,mam ich dużo w moim balkonowym karmniku i uwielbiam patrzeć jak się zajadają słonecznikiem❤️
Najwspanialszy ptak w moim ogrodzie to sikorki, ponieważ są kolorowe i bardzo ciekawskie . W tamtym roku(i w tym także)do karmnika przylatywały różne gatunki sikorek więc było co podziwiać. 🙂
Moje sroki wolą karmę naszego psa , choć czasami podjadają też słonecznik. Masa sikorek, sójek i czasami Pan dzięcioł. Bosko. Uwielbiam oglądać z okna kuchennego jak przylatują na śniadanko i obiadek
Ja uwielbiam sikorki. Widok sikorek to powrót do czasów dzieciństwa. Pamiętam te widoki z okna jak zielone "brzuszki" wyjadały ziarenka z karmnika i obrzerały skórkę słoninki. Mogłam tak siedzieć i oglądać ten netfliks lat 90-ych.
Teraz po latach przerwy w oglądaniu, od roku mam działkę ROD i oczywiście wszystkie wspomnienia wróciły. Jeżdżę regularnie na działkę zimą i dbam o moich małych przyjaciół. 🐦🦆
Piękny film, świetne ujęcia ptaków ❤️ a gość niesamowity ☺️👏 Marto podzielam Twoją sympatię do rudzików. Dla mnie są one takimi klejnocikami wśród całego kolorowego towarzystwa przy karmniku. Mam chyba podobny charakter do rudzików, dlatego tak bardzo je lubię i wypatruję z okna kuchennego ☺️
To video uświadomiło mi, że ja również stworzyłam przyjazne ptakom miejsce. W moim ogrodzie są sikorki, dzwońce, rudziki, sójki. Dwa razy widziałam gile i raz krogulca. Mój ogród jest bioróżnorodny tak, jak twój. Fajnie, że pomagamy naturze. Im więcej nas będzie tym większe szanse Ziemia ma na przetrwanie.
Cudowna rozmowa💝. Dziękuję! Obejrzałam jednym tchem ❤️. Mam ogród od 3 lat i kazdej zimy dokarmiam ptaki. Ten sezon, rozpoczelam jakieś dwa tygodnie temu. Zamęczam już ludzi w pracy, żeby przynosili mi nadgniłe owoce, które mają zamiar wyrzucić, ja je wykrawam i daje ptakom w ogrodzie. Kupowanie świeżych jest dość kosztowne. A swoich nie posiadam. Uwielbiają je kosy i kwiczoły. Kwiczoły, to swoją drogą niezle zakapiorki 😉. Dwa kwiczoły potrafią przepędzić kilka kosów. Zeszłej zimy, gdy siedziałam kilka miesięcy 'na zdalnym' , całymi godzinami obserwowałam jedzące ptaki. To Martuś lepsze niż Netflix. 👍😄. Mąż sprezentował mi nawet lornetkę, żebym lepiej widziala. Moje karmiki musiałam umieścić dalej od domu, bo mam dwa kotełki, które chętnie by zweryfikowały żywiące się stadko 🤭. A tak, zanim dobiegną do karmikow, ptaszki ukrywają się w gałęziach glogu. 😁. Kotełki wiedzą zaś, że glóg boli 😉. Sojki i sroczki, wg mnie wola jeść z ziemi. Im wysypuje orzeszki za płotem. Kocham chyba je wszystkie. Ale w tym roku wiosna w moim ogrodzie wypatrzyłam dudka. Raaany jaka byłam dumna! Kilka tygodni zajęlo mi szukanie w necie, który ptak 'robi hu hu hu nad ranem' 😄. A dopiero gdy zobaczyłam piękne pasiste skrzydła, gdy zerwał się do lotu, mogłam zorientować się z czym mam do czynienia. Kosy kocham za przedwiosenne śpiewy, pod wieczór na czubku drzewa ☺️. Wtedy wiem, że wiosna tuż tuż. I ciepło się robi pod sercem ❤️. Pozdrawiam gorąco.
Dokarmiam od zeszłej zimy. Głównie słonecznik i słonina. Były różne ptaki: para gołąbków sierpówek, która zostawiła nam chyba z osiem młodych, sroki oczywiście, kilka sójek, kosy, rudzik, gile całą chmarą, dzięcioł, różne sikorki, wataha mazurków, szpaki, kwiczoł. Nie wiedziałam, że mamy tyle ptaków. Nigdy wcześniej ich nie obserwowałam. A tyle koncertów co dały w zimą i wiosną.... miód na uszy. Pozdrawiam i dziękuję za ciekawe informacje. W tym roku zamiast słoniny będzie surowy boczek 🙂
Ja również dokarmiam ptaki od wielu lat.
W tym roku sikorki odleciały pod koniec maja, a pojawiły się już w sierpniu i zaglądały do okien.
Natomiast kilka lat temu para krogulców czaiło się przy karmikach.
Wyrzucam również skrawki mięsa i słoninkę mieloną, te przysmaki uwielbiają sroki.
Co roku na owoce winobluszczu wpada wielka chmara migrujących ptaków chyba szpaków i w kilka sekund oczyszcza płot z owoców.
Niesamowity widok.
Świetny pomysł na odcinek.👍
Ale miał w dziobie coś niebieskiego i próbował napić się wody, potem kamień po kamieniu, przyszedł do nas po pomoc. To były kulki na ślimaki! Dziób był zaklejony nic nie dało się zrobić. Po południu mąż znalazł go martwego. Dzień wcześniej sąsiedzi z jednej i z drugiej strony sypali ślimakol u siebie aż było niebiesko. Przykre ale ludziom nie można przetłumaczyć. Ale ten ptak u nas jest nadal w ogrodzie, co bardzo nas cieszy. I ptaki są co roku u nas dokarmiane. Mamy i sroki i maleństwa żyją w zgodzie, oprysk mamy tylko na bukszpany, po oprysku przykrywam starą firanką, żeby ptaki nie żerowały. Dziękuję za fajne tematy. Pozdrawiam Irena.
Dla moich dzieci najbardziej atrakcyjne są nasze zwykłe wróbelki, bo latają całymi rodzinami i pięknie jest obserwować jak rodzice uczą dzieci wszystkiego. No i wróbelki zawsze są i kochają nasz ogród. Uwielbiamy też sikorki bogatki za ich radość i cudne podskoki przy główkach czarnuszki🙂
U nas jest duża różnorodność gatunków, ale mało gniazd bo sąsiedzi z obu stron mają koty, które polują. Dlatego też mamy tylko jedna budkę, na drzewie nieosiągalnym dla kocich pazurków i prawie zawsze jest zamieszkała przez bogatki 😁
Pozdrawiam Cię Martusiu i pana znającego się o ptakach. Też miałam zeszla zimę mnóstwo ptaków sikory to przede wszystkim kwiczol ,sojki trznandle ,dzięcioł, sroki ,.A mąż zrobił 5 budek lęgowych dla sikorek to opanowały wróbelki kochajmy naszych malych przyjaciół.
Dzien dobry kochana Marto i dla goscia również. Super gosc duza wiedza. Skorzystam napewno jak lepiej dbac o tych naszych skrzydlatych przyjaciol😍. Mamy wiele ptakow i sikorki cale rodzinki teraz trzecie pokolenie😍😍, sroki, sojki,kosy,szpaki,wrobelki cwirki😂,pliszka tez przylatuje. Ukochany moj kominiarczyk rowniez nas odwiedza i zamieszkije nasza skrzynke od gazu😂. Teraz czekamy na szczygly specjalnie sadzilam "warszawianki" w ogrodzie to mojega meza ulubiony 🐦 ponoc lubia nasiona tych kiatow. Niestety nie udalo nam sie zaobserwowac czy przylatuja ale napewno na przyszly rok znowu wysiejemy panny wwarszawskie. Specjalnie dokupilam nowych odmian😄😄. Pozdrawiam cieplutko❤
A ja właśnie uwielbiam sroki. To jedne z najpiękniejszych ptaków Polski. Ich pióra mienią się prawie jak tęcza, Przy tym są ciekawskie i sprytne, a obserwacja ich zachowania daje mnóstwo radości. Przebaczam im nawet jeśli wydziobują gwoździe z papy na jednym z budynków ;)
Bardzo dziękuję za ten filmik. Nie dla mnie, ja mam mnóstwo ptaków i innych stworzeń w ogrodzie. Ale dziękuję za upowszechnianie wiedzy i pomoc naszym ogrodowym wspóllokatorom. Czy mogę poprosić o więcej takich filmików ale na temat również innych zwierząt , które mieszkają w ogrodzie? Jest np tyle płazów... są nietoperze.... owady. Pokażmy ludziom jakie są ważne i jak im mądrze pomagać. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam wesołe wróbelki...małe wariaty...ale takim wiernym ptakiem były pleszki...wiły sobie u nas gniazdo co roku . ..miło było na nie patrzec😀
W pierwszej chwili pomyślałam o Sikorze bogatce, znam ją najbardziej, co roku jestem matką chrzestną kilku miotów. W drugiej chwili po przemyśleniu, stwierdzam jednak, że najbardziej rozczula mnie widok i głos wilgi. Jako jedyny ptak w Polsce jest żółta, jej fletowego głosu nie da się pomylić z żadnym innym (szpak próbuje ale zdradza go zawsze następna melodia 😁) Kocham tego ptaka, bo jest dla mnie sentymentem. Kiedy go słyszę przypominam sobie wakacje u Babci, która mieszkała obok liściastego lasu. Przewyjątkowy ptak, cudowny śpiew, i misternie skonstruowane gniazdo, wysoko wysoko w akacjowych gałęziach. P.s.W tym roku po raz pierwszy udało mi się Wilgę zaobserwować.😍
Jestem zachwycona dzisiejszym odcinkiem!!! Daje 100 na 10 🤣 i czekam na następny odcinek wiosna o budkach lęgowych !!!
Sroka jest ptakiem, którego lubię i podziwiam. W moim domu mieszkaja 2 puchate koty - łowcy. Po mimo moich licznych próśb i namawiania nie zawsze chcą skupiać swoją uwagę na trzebieniu plag myszy, nornic i kretów pustoszacych mój ogród. Bardzo dbam o koty, więc z wdzięczności i ku mojemu przerażeniu znoszą nam na taras upolowane zwierzęta. Niestety, są tam również ptaki, które karmię w kilku karmnikach i dopajam wodą. Sroka jest moim ptasim faworytem ona jedyna się ich nie boi. Kilkakrotnie widzialam jak krzyczy na nie i goni je po ogrodzie. Próbując oduczyć je niecnego procederu polowania na ptaki. Jestem z niej dumna :)
W moich karmnikach jest różnorodność 😊 Są sikorki, -bogatki,modraszki czubatki,kosy(pod karmnikiem),grubodzioby, dzięcioły, rudziki,kowaliki...Wisna tego roku przylatywał dzięcioł z młodym, którego karmił wybierając ziarnko z karmnika, wkładał je w dziurkę w korze i dopiero podawał młodemu😊Tak uczył zdobywać pokarm.Mlody się przyglądał i po pewnym czasie zaczął przylatywać sam.Widok niesamowity!!
A ja zdecydowanie uwielbiam sikorki ❤️jest ich porostu mnóstwo u mnie a ich żółte brzuszki mnie rozczulają 😍
Cudowny filmik.W moim ogrodzie jest także wiele ptaków jednak najbardziej lubię kosy za ich przepiękny śpiew, pozdrawiam.
Super ciekawy filmik! U mnie są wróbelki, gołębie, sroki, kawki, wrony rudziki i moje ukochane kosy😍. Uwielbiam te piękne ptaki, które fajnie, szybko biegają szukając pożywienia na ogrodzie.Uwielbiam słuchać pana kosa kiedy zaczyna wyśpiewywać wczesną wiosną, siedząc na wierzchołku świerka albo na brzozie. Czasami mu odgwizduję i nieraz wydaje mi się, że mi odpowiada😀. Obserwuję panią kosową jak znosi budulec na gniazdo a potem jedzonko dla dzieci. Może nie jest taka ładna jak jej partner ale też fajna i ciekawie wykrzykuje. Uważam, że to piękne i mądre ptaki. Kiedy wczesną wiosną usłyszę pierwszy raz kosa nawoływanie to aż serce się raduje! 🤗😍🤗😍Pozdrawiam serdecznie!
U nas króluje w przenośni i dosłownie orzeł 🦅, kiedy podjęliśmy decyzję o wyprowadzce z miasta, kupiliśmy działkę między jeziorem a lasem i jednym z pierwszych widoków był właśnie szybujący nad nami orzeł. Od tamtej pory widujemy go codziennie, nasze dzieciaki głównie przez niego zaczęły interesować się skrzydlatymi braćmi i teraz jest to rodzinna rozrywka z lornetka. Nasz powstający dopiero, młody ogród odwiedzają oczywiście też inni skrzydlaci przyjaciele ale królem jest nasz orzeł, który jak się okazało w tym roku przedstawił nam też swoją drugą połowę :)
Skowronki, gdy wiosna je usłyszę raczej niż zobaczę. …. Serce roście wiosna depcze po piętach ….radość ,życie….😍😍😍
Przeuroczy odcinek🥰🥰 o ptakach mogłabym słuchać i słuchać👏🏼 a Pan Jacek przepięknie opowiada🥳 BRAWA ogromne za pomysł na taki film 👏🏼👏🏼👏🏼💙 w zeszłym roku odwiedził nas kwiczoł to było coś pięknego, także w tym roku rajskie jabłuszka będą na 100% 🤩 a książki napewno zamówię robiąc sobie prezent 👍🏻💪🏻 pozdrawiam serdecznie wszystkich 😊dbajmy o ptaki🐦
Kwiczołom i kosom wystarczy pokroić jabłka na ćwiartki i rozrzucić na grządce, przy której nie może się zaczaić kot.
Marta, super odcinek, fantastyczny gość (z niesamowitym głosem🤗) , też uwielbiam ptaki. Mega mi się podobało.
Gratulacje. Odcinek mega
Wspaniały odcinek❤️. Ja bardzo lubię obserwować i słuchać potrzeszcze, które przesiadują na świerkach w ogródku mojej babci. Ich śpiew jest bardzo rytmiczny i w pewien sposób trzeszczący. Bardzo często przylatują tam dudki, mazurki, kosy, jaskółki i wiele innych. Swoje gniazda w pobliżu domu zakładają kuropatwy. Tylko jeden raz udało mi się obserwować parę dzięciołów zielonych. Cudowny widok. Może ze względu na bliskość lasu miałam taką możliwość 😀❤️🥀🌸.
Kura i bocian. Kura jest przeurocza, zabawna, daje jeść i ma śliczne kurczaczki a bocian, ponieważ jest dla mnie zwiastunem wiosny, nowego początku i świeżości po zawsze za długiej zimie.
Ale wspaniały film :) Cieszę się, że go Pani zrobiła :)
Mój ulubiony ptak to JASKÓŁKA ,dlatego że towarzyszył mi od dziecka ,kiedy to bawiąc się w piaskownicy spoglądałam z uwagą i zaciekawieniem któż tak ,,okupuje,, nasz przydomowy garaż ,wlatując co chwila i wylatując rozpatrując się przy tym czy aby nikt jej nie zauważył ze właśnie próbuje uwić gniazdko dla swoich piskląt pod
betonową belką .Podziwiając tego pięknego ptaka wiosną dostrzegłam że ma przepiękny i niepowtarzalny ,,ogonek ,, w kształcie literki V czyli symbolizujący zwycięstwo. PIĘKNIE SIE PREZENTUJE NA TLE NIEBA KOJĄC DUSZĘ SWYM PIEKNYM LOTEM.
A to była dymówka czy oknówka?
Kilka dni temu - dosłownie! - skradły moje serducho, malutkie, puchate, kuleczki, w kolorze białym - właśnie tak! białym 😍 Mój syn wypatrzył przez okno małego, białego ptaszka, nie mogłam w to uwierzyć, jak długo żyję, nie widziałam małych białych ptaszków! Jednak po chwili obserwacji i szczęce na podłodze, naliczyliśmy ok 8 sztuk, różnej wielkości, takich białych kluseczek z czarnymi ogonkami 😍 wyglądały troszkę jak mini sówki 😊 czarne oczka, czarne dziubki na białym tle, no PIĘKNE! ♥️ Internet poszedł w ruch, no i znaleźliśmy Raniuszek!- to ta nasza piękność 😍 niestety, były chyba przelotem, bo od kilku dni nasze obserwacje, nie przynoszą efektów, w postaci Raniuszków 🙁 poczęstowały się karmą, na wybiegu kur i pofrunęły dalej, cieszyć oczy innych. 😊Uwielbiam też Dudki, które szaleją czasem na trawniku, ten ich pióropusz-czubek! Ta postawa taka dumna i czujna- niesamowity! 😍 A ich nawoływanie "łup łup łup" od razu wiadomo, że to Dudek ...ptaki są cudowne, uwielbiam je obserwować w karmnikach i pośród gałęzi ! ♥️
Lubię sroki, mimo ich ekspansywności, fascynują mnie swoją skłonnością do błyskotek. Zdarzyło mi się,że Sroka ukradła mi ze stolika łyżeczkę.
Na szczęście nie była że srebra. ;)
Pozdrawiam wszystkich sympatyków ptaków. 🦅🕊🐦
Ze srokami mam problem. Poprzedniej zimy stukały mi do drzwi balkonowych...codziennie. 🤣🤣Goniłam, klaskałam, stawiałam różne przeszkody i nic sobie z tego nie robiły. Po ponad 2 tygodniach dopiero odpuściły ale nie znam powodu. Może się znudziły?
@@edytarak2163 Może widziały za szybą coś interesującego co wzięły za potencjalny pokarm?
🙋🏼♀️🥰Cudowny ogrod o kazdej porze roku. Jest tu tyle pasji i milosci. A teraz ptasi raj.
Coz za wspanialy gosc. Nie mam ulubionego ptaka, ale kocham wszystkie i uwielbiam je obserwowac, chociaz nie umiem jeszcze ich rozrozniac. Moj ogrod dopiero powstaje powoli.
Dziekuje Marto i zycze wam pieknej, slonecznej niedzieli 🌞❤️🙏🏻.
Moim ulubionym ptakiem jest Raniuszek jest dla mnie ptaszkiem tajemniczym grzebiąc w ogrodzie one same przylatują blisko i obserwują mnie zimą dokarmiam ptaki i jest taki ptaki urodzaj kosy sikorki wróble sierpówki sójki dzięcioły rudzik i wiele innych jest niezła zabawa i obserwacja oko cieszą Pozdrawiam film na mega plus 👌☺️
Mam to szczęście, że w naszym ogrodzie, podobnie jak u Ciebie Martuś, również bywa wiele ptaków.
Ale najbardziej ucieszyła mnie wizyta gila, cudowny zimowy ptaszek, czerwone ubarwienie i śliczny kształt opierzonego ciałka pozwolił mi powrócić do czasu dzieciństwa, kiedy Mama czytała mi wiersz Wandy Chotomskiej "przyleciały gile, nawet nie wiem ile, przyleciały gile, A tu śniegu tyle
Cała jarzębina śniegiem oblepiona,
-co będziecie jadły?
-nie kłopocz się o nas
Znajdziemy pod śniegiem korale jarzębin, a Ty idź do domu, bo się tu przeziębisz"
Tak więc literatura pobudza wyobraźnię i zbliża nas do przyrody😊
Mieszkamy przy lesie, w naszym ogrodzie jest mnóstwo ptaków. Ale karmnik odwiedzają głównie sikorki różnej maści🐦 w tamtym toku pierwszy raz odwiedził nas dzięcioł zielony cieszyłam się jak dziecko był przepiękny😍 Genialny odcinek 🙂
Super odcinek. Jeden z lepszych. Kocham ptaki. Marto proszę o więcej filmików z pasjonatami przyrody.
Witam! Jak mi miło zobaczyć i posłuchać autora książki.Tak się składa, że całkiem niedawno książka ta została zarekomendowania na stronie Grotnik przez autorkę rysunków do niej-Pania Agnieszkę, która jest naszą sąsiadką 😊 Książka już zakupiona 😊 GRATULUJĘ,jest to pozycja niezastąpiona.Mieszkam w lesie, bo Grotniki to las,znam go od urodzenia,wiem wiele o jego mieszkańcach.Jednak zawsze pięknie i mądrze podane informacje są niezastąpione 😊 Gratuluję Autorowi książki,a Pani Marto za zaproszenie Pana Jacka do opowieści o ptakach, które na szczęście z nami są!!! Pozdrawiam 😊😊😊
Pan Jacek cudnie opowiada o ptakach ! Wspaniały odcinek !
Sikorka. Po prostu 😉
Gdy byłam dzieckiem, tata kupił dla nas lornetkę i mały atlas ptaków. Obserwowaliśmy myszołowy na polach, dzięcioły w lasach i perkozy nad jeziorem, ale sikorka zawsze była tuż obok nas. Przylatywala do prostego, ręcznie zbudowanego karmnika na balkonie i przywiązanej do sznurka słoniny 😊 Sikorki to pierwsze ptaki, które nauczyłam się rozpoznawać, a teraz ich jaskrawo żółte brzuszki przywołują miłe chwile dzieciństwa.