Mogłabym Pani słuchać godzinami. Ma Pani niesamowity dar opowiadania o najzwyklejszych rzeczach w sposób barwny i ciekawy. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
W szczególnosci : Na kogo głosowac : Na znajomego z Warszawy ,czy na obcego ? Buduja swoim dzieciom świat : W szczególnosci tym wyzej URODZONYM ,TYM WYZEJ POSTAWIONYM
Mieszkam we Wloszech ( nadmorskie miasteczko 30 km od Rzymu) od 33 lat Przyjechalam tu z mezem i malym dzieckiem na wakacje i zostalismy .Drugi syn urodzil sie tutaj Kupilismy mieszkanie i oboje mamy dobra prace .Dzieci juz sa dorosle i samodzielne Marze o powrocie do Polski .Im jestem starsza tym bardziej tesknie Pomimo ze mieszkam tu 33 lata nigdy nie czulam tego miejsca jako MOJE .Trudno to wytlumaczyc bo mieszkam w tym samym miasteczku od 33 lat i mam wlasne mieszkanie ale ciagle czuje ze to jest obca ziemia . Kiedy latem przyjezdzam do Polski to gdzie bym nie byla ,nawet w miejscu ktorego nie znam i w ktorym nigdy nie bylam ,to zawsze czuje sie u siebie Czuje ze ziemia po ktorej stapam jest moja ,ze kazdy kawalek lasu jest moj ,ze slonce swieci dla mnie ,ze sloneczniki usmiechaja sie do mnie .Tam wszystko nalezy do mnie Myslelismy z mezem o powrocie ,ale bylaby to wtorna emigracja .Po 33 latach ciezko by bylo na nowo sie urzadzac A poza tym dzieci zostalyby tutaj i nie wyobrazam sobie zycia bez nich i bez mojej wnuczki Czasem zaluje ze tutaj zostalismy Na poczatku wszystko nas zauroczylo ,teraz duzo rzeczy mi sie nie podoba .W rejonie w ktorym mieszkam jest brudno ,Rzym jest brudny,Wlosi rzucaja wszystko na ziemie ,nie szanuja ani ludzi ani srodowiska . Sa halasliwi i nie obchodzi ich ze sa inni ludzie obok Nie respektuja znakow drogowych ,jazda samochodem po Rzymie to jak jazda po dzungli W tym roku w lipcu bylismy z mezem w Polsce i poszlismy do restauracji na kolacje i pierwsza rzecz jaka zanotowalismy to cisza .Pomimo ze wszystkie stoliki byly zajete mozna bylo spokojnie rozmawiac bo wszyscy rozmawiali po cichu We Wloszech wszyscy krzycza i w restauracji zeby moj maz slyszal co mowie tez musze krzyczec zeby przekrzyczec caly harmider . Ogolnie jako narod Wlosi sa ignorantami ,zdarzalo mi sie ze jak mowilam ze jestem z Polski to mysleli ze to gdzies kolo Jeruzalem i malo kto wiedzial ze Polska znajduje sie w Europie .Raz jedna pani mi powiedziala " A u was sa szkoly?" Mam malo przyjaciol Wlochow ,bo mozna z nimi rozmawiac tylko o meczach ,o tym co dzisiaj zjedli i co zjedza jutro ... Oczywiscie sa wyjatki i sa ludzie tez inteligentni ,ale ogolnie jako narod sa na niskim poziomie kulturowym Ubieraja sie niechlujnie ,pomimo ze maja najlepszych stylistow ,na codzien ubieraja sie bardzo niechlujnie. Oczywiscie kazdy ma prawo ubierac sie jak chce ale w Polsce ludzie bardziej przywiazuja wage i bardziej o siebie dbaja .I milo jest zyc w czystym ladnym miejscu w ktorym ludzie szanuja siebie i innych i w ktorym kazda rzecz jest ladna i zadbana Czuje sie pozytywna energie ....Tutaj tej pozytywnej energi nie czuje Sa tylko dwie rzeczy ktore tu sa naprawde cudowne : klimat (slonce 300 dni w roku ) i jedzenie Dzis jest 11 pazdziernika i jest 30 stopni .Mam dzis wolne i zaraz pojde nad morze .Jeszcze mozna sie opalac i kapac bo woda jest cieplutka .To zawsze bardzo tutaj cenie ,bo nie lubie zimna i polskiej szarugi .
Moje odczucia z okolic Rzymu są podobne jak Pani, ale już z moich okolic zupełnie inne. Włochy są jednak niesamowicie różnorodne i to jest niezwykłe! Mam nadzieję, że znajdzie Pani sposób na połączenie włoskiej rodziny i potrzeby bycia w Polsce: trzymam za to kciuki!
@@AnnaMariaSzpak. To są odczucia subiektywne i każdy ma swoje. Moje są inne w tej kwestii. Włochy są podzielone na połowę. Od północy do Rzymu i od Rzymu na południe. Mieszkam na północy i u mnie jest porządek, większe poszanowanie wszystkiego i ogólnie jest ok. Dlatego nie można uogolniac.
A ja z Włoch przeprowadziłam się do Polski ,bo tylko tu czuję ,że jestem u siebie😁Ale do Italii 2 czy 3 razy w roku zaglądam,ale wolę pozostać na stałe w mojej ojczyźnie🤔
Pani Ulu cieszę się Pani szczęściem, przepięknie Pani wygląda, życzę wszystkiego dobrego, samych pozytywnych doznań życzliwych sąsiadów, trzymam kciuki
Proszę wziąć pod uwagę,ze przeprowadzka rodziną ma ten plus ,ze ma się wsparcie pod wieloma wzgledami,a w pojedynke jest sie zdanym na siebie samego ….
@@renatanowak9711 to akurat jutro jest okazja do zmian do czego śmiało zachęcam, żeby potem tylko nie narzekać jak to w tej Polsce jest źle. Świat stoi otworem- jeśli tak bardzo przeraża Was życie w Polsce, próbujcie swoich sil zagranicą.
A ja jakiś czas temu wymyśliłam sobie,że mój dom kwadraciak z lat 80. przerobię na włoski dom rodem z Toskanii. Dodam,że mieszkam na Podkarpaciu i wszystkie domu wokół są białe z czarną blachodachówką. I to jest dopiero odwaga 😅. Życzę Wam niezapomnianej przygody!!!
Droga Pedantulo wszędzie gdzie Pani jest ubogaca Pani otoczenie jako osoba ciepła, mądra, kreatywna. Teraz czas na Włochy - niech i oni skorzystają z naszych „dóbr narodowych”,a pochwalić jest się czym, przepraszam kim! Życzę dużo pozytywnych wrażeń w tej włoskiej przygodzie. Podziwiam fantazję i odwagę w spełnianiu marzeń. Całą rodzinę gorąco pozdrawiam!
nie zazdroszcze bo czesto bywam we wloszech...ale to taki bogaty kaprys..ma pomieszkam sobie na probe we wloszech... i to takie mieszkanie z lat starych...bo te wlochy takie jak z filmow to rzadkosc...na wymarciu...ale moze najbardziej mozna poczuc ten wloski klimat, jednak dosc odbiegajacy od tego co sie dzieje w innych czesciach kraju. powodzenia w doswiadczeniu
Ja jestem obywatelka Wloch pochodzenia polskiego ,gdzie mieszkam od dziecka .Najpierw mieszkalam w Turynie ,piekne miasto gdzie znajduje sie calun turynski w Duomo di Torino ,teraz kupilam posiadlosc na terenach przedalpejskich ,piekne tereny .Nie wiem jak innym ale mnie sie tu zyje bardzo fajnie ,uwielbiam jezyk wloski ,jest naprawde piekny .Zobaczy Pani ,ze sie wszystko dobrze ulozy ,Wosi sa dosc przyjaznymi i sympatycznymi osobami ,tu gdzie mieszkam nawet jesli cie nie znaja i przechodzisz obok mowia "Buongiorno " czy zatrzymuja sie chetnie na pogawedki .Zycze wiec ,Buona fortuna e tanta forza , 😊😊
Kto jak kto ale Pani poradzoi sobie wszędzie jest Pani tak pozytywną osobą że nie da się Pani nie lubić zna Pani język a to ułatwia życie Panowie sobie poradzą a ja życzę dużo słonecznych dni i powiem zazdroszczę Pani tych Włoch byłam tam dwa razy i chętnie bym tam została ten klimat mi odpowiada śródziemnomorski to mi służy pozdrawiam
Witam i pozdrawiam panią z Naturno jest to 10 km od miasta dużego Merano , jestem tu od czterech lat ,język urzędowy to niemiecki i włoski , i rzeczywiście Włosi są bardzo sympatyczni ,na ulicy pozdrawiają nie znając się ,tego w Polsce nie ma ,pozdrawiam z Tyrolu południowego
Mam nadzieję, że za jakiś czas powtórzy Pani ten q&a :) bo na początku zawsze jest wspaniale, cudownie.. :P dopiero później wychodzi faktycznie to, za czym się tęskni, czego brakuje, co denerwuje itp. ;) jest ogromna szansa na to, że się Państwo zaaklimatywuja za 100% i już nie zechce wrócić do Polski.. ale może być różnie:P no jestem ciekawa, jak będzie za kilka - kilkanaście miesięcy;) Na serię świąteczną czekam ❤ uwielbiam I kocham całym sercem ❤😊
Jak jest się przejazdem we Włoszech to włosi są też bardzo mili 🥰 Ulu jesteś odważna, piękne jest to że rodzina jest razem i doświadczacie tej przygody razem. Wszystko dobrego życzę 😊
Pani Ulu pamietam jak wyjechałam 17 lat temu do Hiszpanii i syn miał 4 latka i do szkloly zaraz poszedł szybko się zaadoptował a język do 3 miesięcy umiał perfekt
Byłam. Mieszkałam w cudnym małym toskańskim, średniowiecznym miasteczku i wiem o czym Pani mówi. Kocham Włochy. Jednak powiem tak: Pani Ulu niech Pani odpocznie, wchłonie w siebie klimat Toskanii i niech Pani wraca. Pozdrawiam
Ja szukając naszego raju zaczynałam w 2 różnych krajach no i Polska najgorzej wypadła. Został tam pusty apartament i jeden tydzień w roku gdzie po 7 dniu już każdy tęskni za domami na zachodzie .
@@Gdzie-Prawo-Tam-Karakażdy lubi co innego. I to chyba na tym polega żeby znaleźć swoje miejscem. Dla mnie w Polsce żyje się trudno, ciężko coś osiągnąć. Piętrzą się przed człowiekiem przeszkody. Niesamowity stres. My kupiliśmy właśnie dom nad oceanem na Islandii. Jesteśmy tutaj w sumie 6 lat i po 6 latach było nas stać na 75% wartości tego domu. Ze średniej krajowej udało nam się to odłożyć. W Polsce uważam nie realne.
Dzień dobry. Po pierwsze, gratuluję odwagi w spełnianiu marzeń i życzę dobrego czasu w Toskanii. A po drugie, chciałam prosić o wskazanie kilku wartych do odwiedzania miejsc w regionie Marche. Wybieram się tam w przyszłym tygodniu. Powodzenia dla całej rodzinki! 😘
Takiej inspiracji dzis wyjątkowo potrzebowałam. Zmiana jest możliwa zawsze, nawet jak się ma dzieci, co więcej dzieci szkolne, nawet jak nie jest sie już wolnym 20sto latkiem, nawet jak dzieci nie znaja jezyka miejscowego, okazuje sie, że wiele barier jest tylko w głowie.Dziękuję i 3mam kciuki :)
A ja kocham ten toskański niesolony chleb, mój wujek który mieszka w Toskanii od lat i jest tam piekarzem za każdym razem gdy przyjeżdża do Polski przywozi mi właśnie ten chleb ❤
Pani Ulu, jako emigrantka z Wysp Brytyjskich łącze sie w bólu jesli chodzi o zakupy, chociaz ja poczatki emigracji juz mam dawno za soba i jestem chyba juz zaprawiona w boju, ale nadal zdarza mi sie zrobic jakas durna wtope. Aczkolwiek mam dostepne polskie sklepy takze, wiec na poczatku to bylo zbawienne. Ale podziwiam, bo odwage macie Panstwo ogromna. Zycze powodzenia i szczescia w waszej przygodzie 😊 trzymam kciuki mocno zeby wszystkim sie podobalo
No oczywiscie pojechalabym na jakiś czas ,ale nie na stale! Pobylabym sobie nacieszyla tym pobytem,pojadlabym innych potraw ale..!Bo tam zawsze bede obca osoba! Mimo milych ludzi i pieknych pejzaży,pogody,gdzie w Polsce sa tak samo piekne widoki!nie na stale nigdy i nigdzie !!nawet w najbardziej w najpiekniejszych miejscach nie chcialabym zostac!!owszem pomieszkac jakis czas tak!pozdrawiam i oby byla tam pani szczesliwa!
Mnie wcale nie przeszkadza "bycie obcą", bo w sumie co to oznacza? W Polsce jest pięknie i we Włoszech jest pięknie, więc będziemy się starać połączyć to co najlepsze z obu miejsc :)
Witam ❤ bardzo się cieszę że spełniło się pani marzenie tak niewielu ludziom się to udaję ❤ ja bym chciała spełniać tak swoje marzenie o ogrodzie by mi się udało go stworzyć na mój Tajemniczy Ogród 😊 widzę że i we Włoszech ma pani kawałek Ogród 😅 pozdrawiam Tajemniczy Ogród
Oczy otworzyłam szeroko na wieść o przeprowadzce, ale tak pozytywnie. Wysłuchałam Pani opowieści z zapartym tchem, czekam na więcej życia włoskiego:) Gratuluję decyzji, gratuluję odwagi, gratuluję spełniających się marzeń. Brawo!!!
Dzień dobry Pani Ulu na polskie komary działa odstrasza stuprocentowo olejek spożywczy waniliowy warto spróbować i na komary włoskie, smarujemy punktowo nasze ciało, pa :)
Witaj w cudownej toskani ❤, ja zyje we florencji juz 30lat i nie wyobrazam sobie innego miejsca zeby bylo mi ok. Mam nadzieje ze bedzie wam dobrze. Zyje sie tutaj bardzo dobrze. Powodzenia ❤
Ufff jak dobrze że odcinki Świąteczne będą! Bo bez tego to smuteczek by był naprawdę! Czekam z niecierpliwością już ! Pozdrawiam serdecznie znaszej chłodnej już Polski 🍂🍂🍂 miłego dnia !
Czesc Ula szkolnictwo we Wloszech z tego co zaobserwowalam jest do tylu czyli o Rysia nie ma co sie martwic,dzieci szybko ucza sie jezyka bedac w danym kraju ... U nas znowu jest na odwrot w rodzinie polsko wloskiej to ja musze sie bardzo starac zeby moje corki mowily po polsku..miesieczny pobyt w Polsce u dziadkow duzo zrobil ..Ps chetnie przeprowadzilabym sie do malego sredniowiecznego miasteczka we wloszech jest ich bardzo duzo ...a jak na razie pozdrawiam z prowincjji Mediolanu 🤗
Odnośnie plam na praniu. Miałam kiedyś ten problem. Wyczytałam gdzies,że mogą to być resztki kapsułek, płynu do płukania itd. które się odkładaja w zakamarkach jak pierze sie dużo w niskich temperaturach do 40', jak włączy się program na 60' lub więc to się odkleja i przyczepia do prania. Aby się tego pozbyć należy prać częściej w wyższych temperaturach. U mnie się to sprawdziło i problem znikł. Jak pralka była długo nieużywana, to może się w niej odklejać to co się zastało. Nie wiem czy tutaj jest ten problem,ale dzielę się pomysłem
Znakomity odcinek. Widać, Ulu, że jesteś szczęśliwa. To bardzo ciekawe, jak my-Słowianie- odnajdujemy się w innej kulturze i klimacie. Z zaciekawieniem będę śledzić dalsze losy i trzymać kciuki za adaptację starszych i młodszych. Bardzo ciekawi mnie również system edukacyjny we Włoszech, a więc proszę o więcej info, jak radzą sobie Rysio i Robert.
Przy Mamusi expertce od włoskiego języka z pewnościa znaja wilele słówek i nauka to dla nich pestka w szczegolności w niższym zagranicznym systemie nauczania niż polskim . Tylko mało męża rekamuje i tych swoich owcow miłości ,widaż ,że TO WIELKA MIŁOŚĆ
@@PMazur Niższy system nauczania? 🤦♀️ Poszukaj na yt serie " ZADAJEMY NAJPROSTSZE PYTANIA", wtedy przekonasz się jaka wiedzą dysponują ludzie młodzi w Polsce. Wstyd nad wstydem! Nie wiedzą najprostszych rzeczy! Jak oni zdają maturę! 😱🤦♀️ Jeśli powiesz, że język włoski jest melodyjny, wpada łatwiej w ucho i jest łatwy w wymowie, to się zgodzę, ale nie z tym, że poziom jest niższy. Jeśli powiesz, że we Włoszech system nauczania jest inny, bardziej konkretny, to się też zgodzę. Jeśli Twoim zdanie poziom nauczania jest niższy, to automatycznie w każdej dziedzinie wszyscy powinni posiadać wiedzę ograniczona i tym samym w każdej dziedzinie nauki powinni pozostać na niższym szczeblu. W takim razie jak wytłumaczysz fakt, że chociażby rozwój medycyny w Polsce porównując do Włoch jest za murzynami? Jak wytłumaczysz fakt, że w Polsce do tej pory używane są leki, które we Włoszech sa wycofane lub po prostu się już ich nie stosuje od 20 lat? Wszystko ma swoje uzasadnienie i wytłumaczenie.
Ula troche smutno ,ze wyjechalas. Zawsze ogladalam z Polski z Twojego ogrodu,domku. Co z Twoimi pieskami, kotkami pewnie u znajomych tesknisz za Nimi ?? Licze na " ala vlogmasy "
I jak szczęśliwa była właśnie TU...a tu klops i już szczęśliwa we Włoszech.Coz,do każdego trzeba podchodzić z dystansem i nie do końca wierzyć temu,co ślina na język przyniesie.
Bardzo ciekawie sie tego sluchalo 🙂 Kocham Włochy, ale raczej nie zdecydowałabym sie na wyjazd z Polski wiec podziwiam odwagę, zwłaszcza przy dwojce dzieci, w tym nastolatku. Mam nadzieję ze za jakis czas nagrasz film: Moj dzien we Włoszech 🙂
Mamy jakby trochę wspólnego. My po 11 latach w Szwajcarii wróciliśmy do Włoch gdzie ja już mieszkałam kilkanaście lat. Też szukaliśmy mieszkania na wynajem ale tak jak mówisz przemysł turystyczny wciągną wszystkie mieszkania. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na zakup. I to dopiero odyseja.
Pani Ula podziwanam pani odwage. Ruszyć w świat z dwójką dzieci. Sama szykuje się na emigrację z Polski. My wyjedziemy w 3. Ja mój partner (który już pracuje) i nas kochany pies. Przeraża mnie pakowanie naszego dobutuku.😂 Pozdrawiam ❤
Kocham Cię kobieto 😉 dzisiaj odebralam przesyłkę z twoimi książkami. Ostatnio slucham w kółko twoich filmów. Kazdego po kilka razy 😉 dodajesz mi otuchy w trudnym czasie, bo wlasnie próbuje odgracic i posprzątać swoj dom, a z 3 malych dzieci, z którymi jestem 24h na dobe nie jest to łatwe.
Mamy bardzo wiele wspolnego. W tamtym roku przeprowadzilismy sie do Niemiec z psem i kotem. Duzo nas to kosztowalo odwagi, organizacji i wlasciwie wszystkiego. Miesiace przygotowan ale warto bylo choc poczatki byly trudne. Tez zostawilismy dom ale przeciez zawsze mozna wrocic. Bardzo Pania rozumiem i trzymam za nas kciuki😊
Marzenia trzeba realizować ale marzenia są piękniejsze od rzeczywistości. Podejrzewam, że za jakiś czas pojawi się tęsknota za "swoim życiem" na swojej ziemi, wśród swoich. Patrzę na ten skromny , włoski ogródek na te dziwne mury włoskiego domu i myślę, że za nic nie można ich porównać z pani cudnym domkiem w Polsce położonym w pięknym ogrodzie. Życzę aby ta włoska przygoda obfitowała w miłe przeżycia i wrażenia, wyszlifowała u was wszystkich język włoski. Podróże kształcą i poszerzają horyzonty myślowe. Pozdrawiam serdecznie z wiosennej Australii.
a kołnierz pralki nie wymaga wymiany i plami? Ale uśmiałam się (przepraszam 😅) z tych komarów Cieszę się wszystkim czym cieszy się Pedantulowa Rodzinka 🥰
Przypadkowo wpadlam na Pani kanal i powiem ze bardzo milo i sympatycznie sie Pania slucha bardzo ladnie Pani opowiada Dziekuje Bardzo i Zycze Pani Wspanialego Zycia z Rodzinka Pozdrawiam ❤
Pani Ulu,na yt jest kanal Sprytne Triki.Widze ,ze macie problem z komarami,zastosowal taka miksture ( bardzo proste skladniki) i w lecie nie mialam problemu z komarami. Uczymy sie cale zycie, prawda,?moze Pani tez ta rada pomoze. Jest Pani bardzo ciepla i empatyczna osoba❤ Serdecznie Pozdrawiam i zazdroszcze, bo my z mezem tez kochamy Wlochy a przedewszystkim Toskanie.❤
Uśmiałam się ze zwrotu 'bzyknąć komara"😂😂😂 Chyba faktycznie są one uciążliwe, skoro doprowadzają do zmian językowych🙃. Pewnie miało być "uciąć komara"🙂😴. A w ogóle życzę Pani i całej rodzince, żeby decyzja o przemeblowaniu całego życia okazała się strzałem w dziesiątkę👍👍👍
Włoskie klimaty , odcink fenomenalny...Moja siostra od wielu lat mieszka w Italii i bywam u niej prawie wszystko jest superowo no prawie mnie mega wkurzają cykady(czikale ) ...Podziwiam i zazdroszczę Twojej energii na życie... Wszystko dobrego dla Was w pięknej Italii...💕
Pani Ulu wygląda Pani pięknie, promiennie. Italia Pani służy. 🌞🌞🌞 Moim zdaniem toskański chleb jest niezjadliwy i nie jest nawet godzien "wiązać butów" polskiemu chlebowi.
U mnie plamy na jasnym praniu rozkminił pan, który naprawia pralki. Problem był taki, że niektóre pralki nie mieszają płynu do płukania z wodą.. Wlatuje on bezpośrednio do bębna o w miejscu zgnieceń materiału powoduje plamy. W przypadku takiej pralki trzeba rozmieszać płyn do płukania z wodą a koncentrat to już całkiem rozrobić 😊
A na budowie nie ma sjesty. Gdy pracowałem przy remontach budynków, praca zaczynała się o 7 rano i kończyła o 4 po południu z jednogodzinną przerwą w samo południe. Prawdą jest natomiast, że większość małych sklepów zamykała się w południe na dwie godzinki. Natomiast sklepy większe takie jak Upim, Conad czy, gdy jeszcze istniała, Standa były otwarte cały czas.
@@Agnieszka_K.48 wiem że są fajni ale pomyślałam o młodym człowieku „wyrwanym” ze swojego środowiska i trochę mnie zastanowiło. Pisałam to zanim Ula opowiedziała jak wyglądał proces „przekonywania” dokładnie tak to sobie wyobrażałam. Inaczej jest jak człowiek sam za siebie decyduje pakuje się i spełnia swoje marzenia. Inaczej gdy masz małe dzieci i je „zabierasz” ze sobą. Tu nastolatek wchodził w grę 😉
Tu się udało. Moja siostra jak wyjechała do Holandii zostawiła mi 3 letniego syna,byłam z nim do 8 roku. Chciała go zabrać,był wielki bunt,płacz,nie dał rady. Został ze mną i moja mama. Potem była kolejna próba,ale znów nie dał rady. Ostatecznie wyjechał na 15 urodziny i rok przesiedział w łączonej klasie z dziećmi od 6 do 15 roku życia. Teraz ma 18 lat,ostatnia szkoła liceum, cały czas miał kontakt z kolegami z polskiej szkoły, 3 razy do roku do Polski przyjeżdżał. Ale jest inny_ wyciszony, odzywa tylko w domu. Na szczęście zaraz kończy szkołę, będzie pełnoletni i ucieka z Holandii. Z resztą jego matka znalazła nowego męża,tym razem Włocha i wyjeżdża z nim i kolejnym bobasem do Włoch, także nasz już z nimi na szczęście nie jedzie. Dzieci emigrantów mają raz lepiej,raz gorzej
Nastolatek po 4 tygodniach szkoły radzi sobie doskonale, został zaakceptowany przez kolegów, chodzi na dodatkowe zajęcia sportowe. Naprawdę nikt go tu na sile nie trzyma :) Nie jest wyrwany ze swojego środowiska, bo każdy z jego klasy poszedł w swoją stronę, a jego koledzy wakacyjni, każdy z innego miasta i tak byli w kontakcie tylko telefonicznie czy przez internet, wiec tu nic się nie zmienia :(
Pani Ulu, świetnie, że syn się tak szybko zaaklimatyzował . Mam znajomych, którzy przeprowadzili się na Teneryfę. Ich córka przez rok się „buntowała”, nie chciała się uczyć hiszpańskiego, ani chodzić do szkoły. Teraz mimo, że w końcu przywykła do nowego otoczenia postanowiła wrócić do Polski (ma już 21 lat). A odnośnie komarów to polecam dwa sprawdzone sposoby, niestety sprawdzone w Polsce i nie wiem czy zadziałają na włoskie komary🙃 pierwszy to olejek waniliowy zmieszać z woda i tym się spryskać, po skórze, a drugi to naturalne kadzidełka, ja takie stosuję w domku ogrodowym i super działa, choć nie wiem jak będzie ze skutecznością na otwartej przestrzeni. Serdecznie pozdrawiam. Monika @@UlaPedantula
Podziwiam trochę tej "odwagi " i szaleństwa żeby zrealizować kawałek swojego marzenia.... ale ja zawsze czekam na odcinki swiateczne z Polskiego domu... to jest klimacik 🥰👌. Pozdrawiam. Ps. Moja siostra po 20 latach wraca z Włoch a dokładnie z Sycylii.
A ja kiedyś usłyszałam we Wloszech,że Polański i Maria Curie-Skłodowska to Rosjanie.Jakie było zdziwienie graniczące z niedowierzaniem moich rozmówców, że to Polacy.Tak mi się przypomniało.Trzeba czasu żeby się przyzwyczaić do ich mentalności.Powodzenia❤
I mamy piekny płac czerwony😂 oraz Kopernik też nie był Polakiem aż się pokłóciłam przy kolacji z wlochem 😅maja bardzo słaba wiedzę o innych krajach nie tylko o Polsce
Pani Ulu, bardzo piękne miejsce i ciekawy film. Na stałe mieszkam w Bułgarii, gdzie od kilku lat urzędują oprócz "zwykłych", komary tygrysie (te malutkie, cichutkie,w prążki i gryzące niemiłosiernie). Koszmar. Polewalam się już wszystkim i mam kilka patentów, bez których nie da się żyć od kwietnia do listopada. Po pierwsze wiadomo, bez moskitier ani rusz, ale to wiadomo. Po drugie na wieczór i noc do kontaktów urządzenie na tabletki lub flakon (raid, Bros), na zewnątrz, do ogrodu, na balkon działa jedynie taka spiralka do podpalania (jak kadzidełko) a na ciało tylko spray Autan family, ale obficie po całości, łącznie z ubraniem. Życzę samych wspaniałości płynących z południowego stylu życia i pozdrawiam serdecznie!
Dzieeeeń dobry Pani Ulu Oglądając ten odcinek usłyszałam,że zmaga się Pani z obecną pralką ,a raczej z wyciągniętym praniem Mam to samo 😂 Zastanawiam się skąd biorą się jakby odbarwione plamy na wypranym praniu a wcześniej ich nie było.Baaardzo proszę jak Pani już odkryje dlaczego tak się dzieje Proszę o film Pozdrawiam cieplutko ❤ Miłego pobytu w Italii 😊
Czesc Ula ❤ jestem w połowie odcinka i nie wiem czy nie bedzię ten temat poruszony ale jak cos to usunę pytanie 😊 Co z lekarzem i ogolnie opieką lekarską czy to wyglada tak jak w Polsce? Pozdrawiam serdecznie 🥰
Bylam ciekawa jak Pani sie adobtuje w Itali,bo ja wlasnie po 32 latach pobytu tam przyjechalam do Polski z mezem wlochem,jestesmy zadowoleni,mamy wspanialych sasiadow.Wspomniala Pani ze chcialaby mieszkac bardziej w Marche,Umbria,tam jest cudownie,Miejscowosci piekne,Urbino Gubbio.i kupno czy wynajem jest duzo tanszy.prosze sprawdzac,Toscana jest zbyt przereklamowana.A jezeli chodzi o komary,to sa caly rok,w mniejszym lub wiekszym stopniu,bez muskietery trudno zyc.Znikaja jak tem.schodzi ponizej zera.Zycze powodzenia,Italia jest piekna,no i klimat,brakuje go nam.pozdrawiam.
Ulu! Z taka ekscytacja i wzruszeniem ogladam to nagranie,ze az mi sie lezka zakrecila! Bardzo sie dla Was ciesze, mysle,ze to byla rewelacyjna decyzja!😍
Dziś obejrzałam pierwszy raz Pani odcinek i to we Włoszech.Mysle że nie będzie Pani chciała wracać do Polski bo tam życie toczy się innym rytmem.Cudowni ludzie mili i pogoda a nie powiem już o kuchni.Sama mam mały domek w Toskanii i wracam do niego 2 razy w roku.Pozdrawiam ❤
Bardzo ciekawy filmik.Bardzo fajnie to przedstawilas!!A z fartuszka to bedziesz zadowolona bo dziecko bedzie brudzilo tylko fartuszek. Ja tez bylam zdziwiona kiedys jak moja corka chodzila do przedszkola i szkoly bo obowiazuje tez w szkole I przez ten fartuszek wszystkie dzieci sa jednakowe i to jest bardzo wazne!!Pozdrowienia z Werony!!! Bravi!!!Czekamy na kolejne relacje!!
Dzień dobry, pozdrawiam serdecznie. Zawsze lubiłam Panią oglądać, teraz tym bardziej jestem ciekawa ponieważ Syn właśnie jest w drodze do Rzymu i ma przebywać we Włoszech pół roku :) Ja także bardzo lubię jeździć do Włoch a moje serce zdecydowanie skradła Umbria.
Ula ,ktoś z Polski może Ci przysłać AGITE ,lub też środek Bross na muchy i insekty ,bardzo to skuteczne ,przynajmniej w mieszkaniu,maluje się tym małe kartniki i po sprawie
To nie pralka źle pierze tylko włoskie proszki do prania sa do bani. Ich jedyną zaletą, jeśli ktoś lubi,to jest to,ze pachną,bo nie dopieraja. Ja robie zapas w Niemczech od lat i wszystko doprane jak lubię
Pięknie Pani wyglada.A ja mam pytanie czy Robert chodził już do przedszkola w Polsce czy dopiero karierę przedszkolaka rozpoczął we Włoszech .Czy jest ktoś w przedszkolu kto rozumie jego język a co za tym potrzeby czy musi szybko nauczyć się włoskiego ?
Mogłabym Pani słuchać godzinami.
Ma Pani niesamowity dar opowiadania o najzwyklejszych rzeczach w sposób barwny i ciekawy. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Najpiękniej dziękuję :)
W szczególnosci : Na kogo głosowac : Na znajomego z Warszawy ,czy na obcego ? Buduja swoim dzieciom świat : W szczególnosci tym wyzej URODZONYM ,TYM WYZEJ POSTAWIONYM
Życzę powodzenia i szczęśliwego pobytu Pani Ulu ❤
@@UlaPedantulaa takie pytanie Czemu pani chciała wogóle z Polski się wyprowadzić. Pozdrawiam
Mieszkam we Wloszech ( nadmorskie miasteczko 30 km od Rzymu) od 33 lat
Przyjechalam tu z mezem i malym dzieckiem na wakacje i zostalismy .Drugi syn urodzil sie tutaj
Kupilismy mieszkanie i oboje mamy dobra prace .Dzieci juz sa dorosle i samodzielne
Marze o powrocie do Polski .Im jestem starsza tym bardziej tesknie
Pomimo ze mieszkam tu 33 lata nigdy nie czulam tego miejsca jako MOJE .Trudno to wytlumaczyc bo mieszkam w tym samym miasteczku od 33 lat i mam wlasne mieszkanie ale ciagle czuje ze to jest obca ziemia .
Kiedy latem przyjezdzam do Polski to gdzie bym nie byla ,nawet w miejscu ktorego nie znam i w ktorym nigdy nie bylam ,to zawsze czuje sie u siebie
Czuje ze ziemia po ktorej stapam jest moja ,ze kazdy kawalek lasu jest moj ,ze slonce swieci dla mnie ,ze sloneczniki usmiechaja sie do mnie .Tam wszystko nalezy do mnie
Myslelismy z mezem o powrocie ,ale bylaby to wtorna emigracja .Po 33 latach ciezko by bylo na nowo sie urzadzac A poza tym dzieci zostalyby tutaj i nie wyobrazam sobie zycia bez nich i bez mojej wnuczki
Czasem zaluje ze tutaj zostalismy
Na poczatku wszystko nas zauroczylo ,teraz duzo rzeczy mi sie nie podoba .W rejonie w ktorym mieszkam jest brudno ,Rzym jest brudny,Wlosi rzucaja wszystko na ziemie ,nie szanuja ani ludzi ani srodowiska . Sa halasliwi i nie obchodzi ich ze sa inni ludzie obok
Nie respektuja znakow drogowych ,jazda samochodem po Rzymie to jak jazda po dzungli
W tym roku w lipcu bylismy z mezem w Polsce i poszlismy do restauracji na kolacje i pierwsza rzecz jaka zanotowalismy to cisza .Pomimo ze wszystkie stoliki byly zajete mozna bylo spokojnie rozmawiac bo wszyscy rozmawiali po cichu
We Wloszech wszyscy krzycza i w restauracji zeby moj maz slyszal co mowie tez musze krzyczec zeby przekrzyczec caly harmider . Ogolnie jako narod Wlosi sa ignorantami ,zdarzalo mi sie ze jak mowilam ze jestem z Polski to mysleli ze to gdzies kolo Jeruzalem i malo kto wiedzial ze Polska znajduje sie w Europie .Raz jedna pani mi powiedziala " A u was sa szkoly?" Mam malo przyjaciol Wlochow ,bo mozna z nimi rozmawiac tylko o meczach ,o tym co dzisiaj zjedli i co zjedza jutro ...
Oczywiscie sa wyjatki i sa ludzie tez inteligentni ,ale ogolnie jako narod sa na niskim poziomie kulturowym
Ubieraja sie niechlujnie ,pomimo ze maja najlepszych stylistow ,na codzien ubieraja sie bardzo niechlujnie. Oczywiscie kazdy ma prawo ubierac sie jak chce ale w Polsce ludzie bardziej przywiazuja wage i bardziej o siebie dbaja .I milo jest zyc w czystym ladnym miejscu w ktorym ludzie szanuja siebie i innych i w ktorym kazda rzecz jest ladna i zadbana
Czuje sie pozytywna energie ....Tutaj tej pozytywnej energi nie czuje
Sa tylko dwie rzeczy ktore tu sa naprawde cudowne : klimat (slonce 300 dni w roku ) i jedzenie
Dzis jest 11 pazdziernika i jest 30 stopni .Mam dzis wolne i zaraz pojde nad morze .Jeszcze mozna sie opalac i kapac bo woda jest cieplutka .To zawsze bardzo tutaj cenie ,bo nie lubie zimna i polskiej szarugi .
Moje odczucia z okolic Rzymu są podobne jak Pani, ale już z moich okolic zupełnie inne. Włochy są jednak niesamowicie różnorodne i to jest niezwykłe! Mam nadzieję, że znajdzie Pani sposób na połączenie włoskiej rodziny i potrzeby bycia w Polsce: trzymam za to kciuki!
Super ze ktoś opisał jak wygląda życie w realu.
Też tak mam i dlatego wracam
W każdym kraju jest jakiś chlew. Trzebavtakich miejsc unikać , bo takie otoczenie nas rujnuje.
@@AnnaMariaSzpak. To są odczucia subiektywne i każdy ma swoje. Moje są inne w tej kwestii. Włochy są podzielone na połowę. Od północy do Rzymu i od Rzymu na południe. Mieszkam na północy i u mnie jest porządek, większe poszanowanie wszystkiego i ogólnie jest ok. Dlatego nie można uogolniac.
A ja z Włoch przeprowadziłam się do Polski ,bo tylko tu czuję ,że jestem u siebie😁Ale do Italii 2 czy 3 razy w roku zaglądam,ale wolę pozostać na stałe w mojej ojczyźnie🤔
Dobra decyzja👍
@@arektrip9727 no coz jesli Pani jako Polka czuje sie tylko we Wloszech jak u siebie ...zycze szczesliwej emigracji ..
@@dianakossakowska8069 to raczej nie do mnie
Pani Ulu cieszę się Pani szczęściem, przepięknie Pani wygląda, życzę wszystkiego dobrego, samych pozytywnych doznań życzliwych sąsiadów, trzymam kciuki
Ja zazdroszczę Pani odwagi. Zmiana życia jednej osoby to proste, ale logistyka stojąca za przeprowadzką całej rodziny jest naprawdę godna podziwu!
odwagi to wymaga życie w Polsce...
Proszę wziąć pod uwagę,ze przeprowadzka rodziną ma ten plus ,ze ma się wsparcie pod wieloma wzgledami,a w pojedynke jest sie zdanym na siebie samego ….
mialam to pisać haha@@renatanowak9711
Tej pani nie jedna osoba w tym pomogła,wiéc bez przesady z tym podziwem
@@renatanowak9711 to akurat jutro jest okazja do zmian do czego śmiało zachęcam, żeby potem tylko nie narzekać jak to w tej Polsce jest źle. Świat stoi otworem- jeśli tak bardzo przeraża Was życie w Polsce, próbujcie swoich sil zagranicą.
A ja jakiś czas temu wymyśliłam sobie,że mój dom kwadraciak z lat 80. przerobię na włoski dom rodem z Toskanii. Dodam,że mieszkam na Podkarpaciu i wszystkie domu wokół są białe z czarną blachodachówką. I to jest dopiero odwaga 😅. Życzę Wam niezapomnianej przygody!!!
Jest Pani niezwykle pozytywną osobą, gratuluję pogodnego usposobienia i radości życia. Kiedy Pani słucham poprawia mi się humor :)
Moim zdaniem czułaby się Pani tak w każdym miejscu na świecie, bo ludzie będą Panią wszędzie kochać! ❤
Droga Pedantulo wszędzie gdzie Pani jest ubogaca Pani otoczenie jako osoba ciepła, mądra, kreatywna. Teraz czas na Włochy - niech i oni skorzystają z naszych „dóbr narodowych”,a pochwalić jest się czym, przepraszam kim! Życzę dużo pozytywnych wrażeń w tej włoskiej przygodzie. Podziwiam fantazję i odwagę w spełnianiu marzeń. Całą rodzinę gorąco pozdrawiam!
Dokładnie :) Mam takie samo zdanie.
Pięknie Pani wygląda. Słuchać Panią to sama przyjemność- Toskania służy niewątpliwie.
nie zazdroszcze bo czesto bywam we wloszech...ale to taki bogaty kaprys..ma pomieszkam sobie na probe we wloszech...
i to takie mieszkanie z lat starych...bo te wlochy takie jak z filmow to rzadkosc...na wymarciu...ale moze najbardziej mozna poczuc ten wloski klimat, jednak dosc odbiegajacy od tego co sie dzieje w innych czesciach kraju.
powodzenia w doswiadczeniu
Ja jestem obywatelka Wloch pochodzenia polskiego ,gdzie mieszkam od dziecka .Najpierw mieszkalam w Turynie ,piekne miasto gdzie znajduje sie calun turynski w Duomo di Torino ,teraz kupilam posiadlosc na terenach przedalpejskich ,piekne tereny .Nie wiem jak innym ale mnie sie tu zyje bardzo fajnie ,uwielbiam jezyk wloski ,jest naprawde piekny .Zobaczy Pani ,ze sie wszystko dobrze ulozy ,Wosi sa dosc przyjaznymi i sympatycznymi osobami ,tu gdzie mieszkam nawet jesli cie nie znaja i przechodzisz obok mowia "Buongiorno " czy zatrzymuja sie chetnie na pogawedki .Zycze wiec ,Buona fortuna e tanta forza , 😊😊
Bardzo pięknie dziękuję!
Kto jak kto ale Pani poradzoi sobie wszędzie jest Pani tak pozytywną osobą że nie da się Pani nie lubić zna Pani język a to ułatwia życie Panowie sobie poradzą a ja życzę dużo słonecznych dni i powiem zazdroszczę Pani tych Włoch byłam tam dwa razy i chętnie bym tam została ten klimat mi odpowiada śródziemnomorski to mi służy pozdrawiam
Witam i pozdrawiam panią z Naturno jest to 10 km od miasta dużego Merano , jestem tu od czterech lat ,język urzędowy to niemiecki i włoski , i rzeczywiście Włosi są bardzo sympatyczni ,na ulicy pozdrawiają nie znając się ,tego w Polsce nie ma ,pozdrawiam z Tyrolu południowego
Mam nadzieję, że za jakiś czas powtórzy Pani ten q&a :) bo na początku zawsze jest wspaniale, cudownie.. :P dopiero później wychodzi faktycznie to, za czym się tęskni, czego brakuje, co denerwuje itp. ;) jest ogromna szansa na to, że się Państwo zaaklimatywuja za 100% i już nie zechce wrócić do Polski.. ale może być różnie:P no jestem ciekawa, jak będzie za kilka - kilkanaście miesięcy;)
Na serię świąteczną czekam ❤ uwielbiam I kocham całym sercem ❤😊
Świetny film. Bardzo dziękujemy. Nabieram ochoty by spróbować życia ,,w świecie,,
Cieszę się Waszym szczęściem i po cichu tak trochę zazdroszczę. Tak nieco żartując o lekcje włoskiego na tym kanale poproszę :)
Przepiękny film, w którym aż czuć ten włoski klimat. No i Pani - jest na prawdę fe-no-me-na-lna! Zdecydowanie będę śledzić tą włoską przygodę 🤍
Jak jest się przejazdem we Włoszech to włosi są też bardzo mili 🥰 Ulu jesteś odważna, piękne jest to że rodzina jest razem i doświadczacie tej przygody razem. Wszystko dobrego życzę 😊
Pani Ulu pamietam jak wyjechałam 17 lat temu do Hiszpanii i syn miał 4 latka i do szkloly zaraz poszedł szybko się zaadoptował a język do 3 miesięcy umiał perfekt
Byłam. Mieszkałam w cudnym małym toskańskim, średniowiecznym miasteczku i wiem o czym Pani mówi. Kocham Włochy. Jednak powiem tak: Pani Ulu niech Pani odpocznie, wchłonie w siebie klimat Toskanii i niech Pani wraca. Pozdrawiam
A ja odwrotnie, mieszkam w toskanskim miasteczku ale w ogole mi sie nie podoba(a mieszkam tu juz 20 lat)Polska o wiele piekniejsza i ciekawsza
Ja szukając naszego raju zaczynałam w 2 różnych krajach no i Polska najgorzej wypadła. Został tam pusty apartament i jeden tydzień w roku gdzie po 7 dniu już każdy tęskni za domami na zachodzie .
@@Gdzie-Prawo-Tam-Karakażdy lubi co innego. I to chyba na tym polega żeby znaleźć swoje miejscem. Dla mnie w Polsce żyje się trudno, ciężko coś osiągnąć. Piętrzą się przed człowiekiem przeszkody. Niesamowity stres. My kupiliśmy właśnie dom nad oceanem na Islandii. Jesteśmy tutaj w sumie 6 lat i po 6 latach było nas stać na 75% wartości tego domu. Ze średniej krajowej udało nam się to odłożyć. W Polsce uważam nie realne.
Przy czym nie oszczędzaliśmy wogóle. I nie mieliśmy w planach kupna domu te pieniądze jakoś się odłozyły przy okazji.
A może niech zrobi to, co sama uzna za słuszne?
Dzień dobry. Po pierwsze, gratuluję odwagi w spełnianiu marzeń i życzę dobrego czasu w Toskanii.
A po drugie, chciałam prosić o wskazanie kilku wartych do odwiedzania miejsc w regionie Marche. Wybieram się tam w przyszłym tygodniu.
Powodzenia dla całej rodzinki! 😘
Takiej inspiracji dzis wyjątkowo potrzebowałam. Zmiana jest możliwa zawsze, nawet jak się ma dzieci, co więcej dzieci szkolne, nawet jak nie jest sie już wolnym 20sto latkiem, nawet jak dzieci nie znaja jezyka miejscowego, okazuje sie, że wiele barier jest tylko w głowie.Dziękuję i 3mam kciuki :)
A ja kocham ten toskański niesolony chleb, mój wujek który mieszka w Toskanii od lat i jest tam piekarzem za każdym razem gdy przyjeżdża do Polski przywozi mi właśnie ten chleb ❤
Wspaniały odcinek,życzę spełnienia marzeń i częstych odcinków,,, przedstawiających życie we Włoszech.
Pani Ulu, jako emigrantka z Wysp Brytyjskich łącze sie w bólu jesli chodzi o zakupy, chociaz ja poczatki emigracji juz mam dawno za soba i jestem chyba juz zaprawiona w boju, ale nadal zdarza mi sie zrobic jakas durna wtope. Aczkolwiek mam dostepne polskie sklepy takze, wiec na poczatku to bylo zbawienne. Ale podziwiam, bo odwage macie Panstwo ogromna. Zycze powodzenia i szczescia w waszej przygodzie 😊 trzymam kciuki mocno zeby wszystkim sie podobalo
No oczywiscie pojechalabym na jakiś czas ,ale nie na stale! Pobylabym sobie nacieszyla tym pobytem,pojadlabym innych potraw ale..!Bo tam zawsze bede obca osoba! Mimo milych ludzi i pieknych pejzaży,pogody,gdzie w Polsce sa tak samo piekne widoki!nie na stale nigdy i nigdzie !!nawet w najbardziej w najpiekniejszych miejscach nie chcialabym zostac!!owszem pomieszkac jakis czas tak!pozdrawiam i oby byla tam pani szczesliwa!
Mnie wcale nie przeszkadza "bycie obcą", bo w sumie co to oznacza? W Polsce jest pięknie i we Włoszech jest pięknie, więc będziemy się starać połączyć to co najlepsze z obu miejsc :)
To moje marzenie o przeprowadzce do Włoch, także będę uważnie ogladac każdy film:)
Świetny odcinek,pieknie Pani opowiada❤mozna słuchać bez końca
Witam ❤ bardzo się cieszę że spełniło się pani marzenie tak niewielu ludziom się to udaję ❤ ja bym chciała spełniać tak swoje marzenie o ogrodzie by mi się udało go stworzyć na mój Tajemniczy Ogród 😊 widzę że i we Włoszech ma pani kawałek Ogród 😅 pozdrawiam Tajemniczy Ogród
Oczy otworzyłam szeroko na wieść o przeprowadzce, ale tak pozytywnie. Wysłuchałam Pani opowieści z zapartym tchem, czekam na więcej życia włoskiego:) Gratuluję decyzji, gratuluję odwagi, gratuluję spełniających się marzeń. Brawo!!!
Widać że jest pani tam szczęśliwa, a to bardzo ważne, ja często bywałam w Livorno, jestem tym krajem zachwycona
Dzień dobry Pani Ulu na polskie komary działa odstrasza stuprocentowo olejek spożywczy waniliowy warto spróbować i na komary włoskie, smarujemy punktowo nasze ciało, pa :)
Życzę wszystkiego najlepszego w nowym pięknym miejscu jakim jest Toskania pozdrawiam cieplutko 😘❤️☕
Witaj w cudownej toskani ❤, ja zyje we florencji juz 30lat i nie wyobrazam sobie innego miejsca zeby bylo mi ok. Mam nadzieje ze bedzie wam dobrze. Zyje sie tutaj bardzo dobrze. Powodzenia ❤
Najważniejsze że jesteście zadowoleni ❤
Ula życzę Wam wspaniałego czasu we Włoszech obojętnie czy zostaniecie tam 6 miesięcy czy 6 lat ❤️
Kwestia jeszcze języka i szkół
Ufff jak dobrze że odcinki Świąteczne będą! Bo bez tego to smuteczek by był naprawdę!
Czekam z niecierpliwością już ! Pozdrawiam serdecznie znaszej chłodnej już Polski 🍂🍂🍂 miłego dnia !
Czesc Ula szkolnictwo we Wloszech z tego co zaobserwowalam jest do tylu czyli o Rysia nie ma co sie martwic,dzieci szybko ucza sie jezyka bedac w danym kraju ...
U nas znowu jest na odwrot w rodzinie polsko wloskiej to ja musze sie bardzo starac zeby moje corki mowily po polsku..miesieczny pobyt w Polsce u dziadkow duzo zrobil ..Ps chetnie przeprowadzilabym sie do malego sredniowiecznego miasteczka we wloszech jest ich bardzo duzo ...a jak na razie pozdrawiam z prowincjji Mediolanu 🤗
Odnośnie plam na praniu. Miałam kiedyś ten problem. Wyczytałam gdzies,że mogą to być resztki kapsułek, płynu do płukania itd. które się odkładaja w zakamarkach jak pierze sie dużo w niskich temperaturach do 40', jak włączy się program na 60' lub więc to się odkleja i przyczepia do prania. Aby się tego pozbyć należy prać częściej w wyższych temperaturach. U mnie się to sprawdziło i problem znikł. Jak pralka była długo nieużywana, to może się w niej odklejać to co się zastało. Nie wiem czy tutaj jest ten problem,ale dzielę się pomysłem
Właśnie, to może być powód! Dzięki za radę!
Wspaniałe miejsce :-) 😊 Promienieje Pani,super przygoda. Powodzenia :-)
❤ dla Wszystkich. "Trwaj chwilo, jesteś piękna" (Goethe). Najlepszego. Pięknie sie słucha, pięknie ogląda. Włochy to tez moja miłość:)
Znakomity odcinek. Widać, Ulu, że jesteś szczęśliwa. To bardzo ciekawe, jak my-Słowianie- odnajdujemy się w innej kulturze i klimacie. Z zaciekawieniem będę śledzić dalsze losy i trzymać kciuki za adaptację starszych i młodszych. Bardzo ciekawi mnie również system edukacyjny we Włoszech, a więc proszę o więcej info, jak radzą sobie Rysio i Robert.
Przy Mamusi expertce od włoskiego języka z pewnościa znaja wilele słówek i nauka to dla nich pestka w szczegolności w niższym zagranicznym systemie nauczania niż polskim . Tylko mało męża rekamuje i tych swoich owcow miłości ,widaż ,że TO WIELKA MIŁOŚĆ
@@PMazur Niższy system nauczania? 🤦♀️ Poszukaj na yt serie " ZADAJEMY NAJPROSTSZE PYTANIA", wtedy przekonasz się jaka wiedzą dysponują ludzie młodzi w Polsce. Wstyd nad wstydem! Nie wiedzą najprostszych rzeczy! Jak oni zdają maturę! 😱🤦♀️ Jeśli powiesz, że język włoski jest melodyjny, wpada łatwiej w ucho i jest łatwy w wymowie, to się zgodzę, ale nie z tym, że poziom jest niższy. Jeśli powiesz, że we Włoszech system nauczania jest inny, bardziej konkretny, to się też zgodzę. Jeśli Twoim zdanie poziom nauczania jest niższy, to automatycznie w każdej dziedzinie wszyscy powinni posiadać wiedzę ograniczona i tym samym w każdej dziedzinie nauki powinni pozostać na niższym szczeblu. W takim razie jak wytłumaczysz fakt, że chociażby rozwój medycyny w Polsce porównując do Włoch jest za murzynami? Jak wytłumaczysz fakt, że w Polsce do tej pory używane są leki, które we Włoszech sa wycofane lub po prostu się już ich nie stosuje od 20 lat? Wszystko ma swoje uzasadnienie i wytłumaczenie.
Ula troche smutno ,ze wyjechalas. Zawsze ogladalam z Polski z Twojego ogrodu,domku. Co z Twoimi pieskami, kotkami pewnie u znajomych tesknisz za Nimi ?? Licze na " ala vlogmasy "
Kot i pies przyjadą do nas za dwa tygodnie, a odcinki z domu polskiego nadal będą!
A niedzielne kawki z Włoch będą @Ula Pedantula
@@beta7809ale czytamy ze zrozumieniem, że będą za 2 tygodnie...
@@beta7809 przecież zostało to wyjaśnione...🙆♂
I jak szczęśliwa była właśnie TU...a tu klops i już szczęśliwa we Włoszech.Coz,do każdego trzeba podchodzić z dystansem i nie do końca wierzyć temu,co ślina na język przyniesie.
Powodzenia i dużo radości w nowym kraju.
Bardzo ciekawie sie tego sluchalo 🙂 Kocham Włochy, ale raczej nie zdecydowałabym sie na wyjazd z Polski wiec podziwiam odwagę, zwłaszcza przy dwojce dzieci, w tym nastolatku.
Mam nadzieję ze za jakis czas nagrasz film: Moj dzien we Włoszech 🙂
Mamy jakby trochę wspólnego. My po 11 latach w Szwajcarii wróciliśmy do Włoch gdzie ja już mieszkałam kilkanaście lat. Też szukaliśmy mieszkania na wynajem ale tak jak mówisz przemysł turystyczny wciągną wszystkie mieszkania. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na zakup. I to dopiero odyseja.
Podobnie jak ja po 9 latach we Wloszech.. mieszkam teraz 10 lat ponad w Szwajcari ale chetnie bym wrucila do Wloch bo tam mi sie bardzidj podobalo.
Pani Ula podziwanam pani odwage. Ruszyć w świat z dwójką dzieci. Sama szykuje się na emigrację z Polski. My wyjedziemy w 3. Ja mój partner (który już pracuje) i nas kochany pies. Przeraża mnie pakowanie naszego dobutuku.😂 Pozdrawiam ❤
Nie musicie przecież brać wszystkiego! Warto zrobić duży remanent przy okazji!
Przeprowadzka to idealny moment na odgruzowanie naszego życia :)
Kocham Cię kobieto 😉 dzisiaj odebralam przesyłkę z twoimi książkami. Ostatnio slucham w kółko twoich filmów. Kazdego po kilka razy 😉 dodajesz mi otuchy w trudnym czasie, bo wlasnie próbuje odgracic i posprzątać swoj dom, a z 3 malych dzieci, z którymi jestem 24h na dobe nie jest to łatwe.
Pięknie dziękuję i życzę wytrwałości!
Wow marzenie 😍 gratuluje i życzę powodzenia! Czekam na kolejne włoskie odcinki 😊
Polecam na noc do kontaktu plasterki Bros wystarczy włączyć na noc przy otwartych oknie na godzinę i po problemie pozdrawiam ❤
Mamy bardzo wiele wspolnego. W tamtym roku przeprowadzilismy sie do Niemiec z psem i kotem. Duzo nas to kosztowalo odwagi, organizacji i wlasciwie wszystkiego. Miesiace przygotowan ale warto bylo choc poczatki byly trudne. Tez zostawilismy dom ale przeciez zawsze mozna wrocic. Bardzo Pania rozumiem i trzymam za nas kciuki😊
Pięknie dziękuję i cudownego czasu w Niemczech!
Marzenia trzeba realizować ale marzenia są piękniejsze od rzeczywistości. Podejrzewam, że za jakiś czas pojawi się tęsknota za
"swoim życiem" na swojej ziemi, wśród swoich.
Patrzę na ten skromny , włoski ogródek na te dziwne mury włoskiego domu i myślę, że za nic nie można ich porównać
z pani cudnym domkiem w Polsce położonym w pięknym ogrodzie.
Życzę aby ta włoska przygoda obfitowała w miłe przeżycia i wrażenia, wyszlifowała u was wszystkich język włoski.
Podróże kształcą i poszerzają horyzonty myślowe. Pozdrawiam serdecznie z wiosennej Australii.
Na komary polecam specjalne świece lub electric mosquito lamp traps, które stosuje się outdoor np. na werandzie.🦟🦟🦟
a kołnierz pralki nie wymaga wymiany i plami?
Ale uśmiałam się (przepraszam 😅) z tych komarów
Cieszę się wszystkim czym cieszy się Pedantulowa Rodzinka 🥰
Przypadkowo wpadlam na Pani kanal i powiem ze bardzo milo i sympatycznie sie Pania slucha bardzo ladnie Pani opowiada Dziekuje Bardzo i Zycze Pani Wspanialego Zycia z Rodzinka Pozdrawiam ❤
Pięknie dziękuję i zapraszam częściej!
Pani Ulu,na yt jest kanal Sprytne Triki.Widze ,ze macie problem z komarami,zastosowal taka miksture ( bardzo proste skladniki) i w lecie nie mialam problemu z komarami.
Uczymy sie cale zycie, prawda,?moze Pani tez ta rada pomoze. Jest Pani bardzo ciepla i empatyczna osoba❤
Serdecznie Pozdrawiam i zazdroszcze, bo my z mezem tez kochamy Wlochy a przedewszystkim Toskanie.❤
❤pozdrawiam serdecznie i jeszcze wiecej energi zycze❤
Uśmiałam się ze zwrotu 'bzyknąć komara"😂😂😂 Chyba faktycznie są one uciążliwe, skoro doprowadzają do zmian językowych🙃. Pewnie miało być "uciąć komara"🙂😴.
A w ogóle życzę Pani i całej rodzince, żeby decyzja o przemeblowaniu całego życia okazała się strzałem w dziesiątkę👍👍👍
Włoskie klimaty , odcink fenomenalny...Moja siostra od wielu lat mieszka w Italii i bywam u niej prawie wszystko jest superowo no prawie mnie mega wkurzają cykady(czikale ) ...Podziwiam i zazdroszczę Twojej energii na życie... Wszystko dobrego dla Was w pięknej Italii...💕
Pierwszy raz słyszę, że cykady mogą być wkurzające 😅 ja uwielbiam ten dźwięk, kojarzy mi się tylko pozytywnie..lato,piękne miejsca,słońce 🌴🌞🥰
Uwielbiam cykady😊
Pani Ulu wygląda Pani pięknie, promiennie. Italia Pani służy. 🌞🌞🌞
Moim zdaniem toskański chleb jest niezjadliwy i nie jest nawet godzien "wiązać butów" polskiemu chlebowi.
U mnie plamy na jasnym praniu rozkminił pan, który naprawia pralki. Problem był taki, że niektóre pralki nie mieszają płynu do płukania z wodą.. Wlatuje on bezpośrednio do bębna o w miejscu zgnieceń materiału powoduje plamy. W przypadku takiej pralki trzeba rozmieszać płyn do płukania z wodą a koncentrat to już całkiem rozrobić 😊
A na budowie nie ma sjesty. Gdy pracowałem przy remontach budynków, praca zaczynała się o 7 rano i kończyła o 4 po południu z jednogodzinną przerwą w samo południe. Prawdą jest natomiast, że większość małych sklepów zamykała się w południe na dwie godzinki. Natomiast sklepy większe takie jak Upim, Conad czy, gdy jeszcze istniała, Standa były otwarte cały czas.
A ja podziwiam nastolatka, który nie mówiąc w jakimś języku ma odwagę zmieniać szkołę i środowisko ❤ charakter ma po rodzicach zapewne 😊
@@Agnieszka_K.48 wiem że są fajni ale pomyślałam o młodym człowieku „wyrwanym” ze swojego środowiska i trochę mnie zastanowiło. Pisałam to zanim Ula opowiedziała jak wyglądał proces „przekonywania” dokładnie tak to sobie wyobrażałam. Inaczej jest jak człowiek sam za siebie decyduje pakuje się i spełnia swoje marzenia. Inaczej gdy masz małe dzieci i je „zabierasz” ze sobą. Tu nastolatek wchodził w grę 😉
Tu się udało. Moja siostra jak wyjechała do Holandii zostawiła mi 3 letniego syna,byłam z nim do 8 roku. Chciała go zabrać,był wielki bunt,płacz,nie dał rady. Został ze mną i moja mama. Potem była kolejna próba,ale znów nie dał rady. Ostatecznie wyjechał na 15 urodziny i rok przesiedział w łączonej klasie z dziećmi od 6 do 15 roku życia. Teraz ma 18 lat,ostatnia szkoła liceum, cały czas miał kontakt z kolegami z polskiej szkoły, 3 razy do roku do Polski przyjeżdżał. Ale jest inny_ wyciszony, odzywa tylko w domu. Na szczęście zaraz kończy szkołę, będzie pełnoletni i ucieka z Holandii. Z resztą jego matka znalazła nowego męża,tym razem Włocha i wyjeżdża z nim i kolejnym bobasem do Włoch, także nasz już z nimi na szczęście nie jedzie. Dzieci emigrantów mają raz lepiej,raz gorzej
Nastolatek po 4 tygodniach szkoły radzi sobie doskonale, został zaakceptowany przez kolegów, chodzi na dodatkowe zajęcia sportowe. Naprawdę nikt go tu na sile nie trzyma :) Nie jest wyrwany ze swojego środowiska, bo każdy z jego klasy poszedł w swoją stronę, a jego koledzy wakacyjni, każdy z innego miasta i tak byli w kontakcie tylko telefonicznie czy przez internet, wiec tu nic się nie zmienia :(
Pani Ulu, świetnie, że syn się tak szybko zaaklimatyzował . Mam znajomych, którzy przeprowadzili się na Teneryfę. Ich córka przez rok się „buntowała”, nie chciała się uczyć hiszpańskiego, ani chodzić do szkoły. Teraz mimo, że w końcu przywykła do nowego otoczenia postanowiła wrócić do Polski (ma już 21 lat). A odnośnie komarów to polecam dwa sprawdzone sposoby, niestety sprawdzone w Polsce i nie wiem czy zadziałają na włoskie komary🙃 pierwszy to olejek waniliowy zmieszać z woda i tym się spryskać, po skórze, a drugi to naturalne kadzidełka, ja takie stosuję w domku ogrodowym i super działa, choć nie wiem jak będzie ze skutecznością na otwartej przestrzeni. Serdecznie pozdrawiam. Monika @@UlaPedantula
@@klaukoru7216tez znam taką rodzinę, z taką samą syryacją tylko to byla dziewczynka.tak naprawdę znarnowali zycie temu dzuecku
Super odcinek, bardzo miło mi się oglądało. Zaspokoiłaś częściowo moją ciekawość. Czekam na więcej ❤.
Podziwiam trochę tej "odwagi " i szaleństwa żeby zrealizować kawałek swojego marzenia.... ale ja zawsze czekam na odcinki swiateczne z Polskiego domu... to jest klimacik 🥰👌. Pozdrawiam. Ps. Moja siostra po 20 latach wraca z Włoch a dokładnie z Sycylii.
Nasza Kochana, piękna i pozytywna!!! Brawo 🎉❤ Po marzenia trzeba sięgać!
❤️❤️❤️
Miałam tak z plamami PO praniu. To co zrobiłam, to umyłam i dokładnie wyczycilam pralkę: filtr, kołnierz, uszczelki itd. I po problemie 😊
Jakie cudowne Wielkie Włoskie Wakacje 😍
No cudnie! Niech Wam się pięknie mieszka ❤
A ja kiedyś usłyszałam we Wloszech,że Polański i Maria Curie-Skłodowska to Rosjanie.Jakie było zdziwienie graniczące z niedowierzaniem moich rozmówców, że to Polacy.Tak mi się przypomniało.Trzeba czasu żeby się przyzwyczaić do ich mentalności.Powodzenia❤
I mamy piekny płac czerwony😂 oraz Kopernik też nie był Polakiem aż się pokłóciłam przy kolacji z wlochem 😅maja bardzo słaba wiedzę o innych krajach nie tylko o Polsce
Super odcinek! Dziękuję za podzielenie się pierwszymi wrażeniami. Pozdrawiam i życzę szcześcia!
Jest Pani niezwykla! ❤ Az mi lezka sie zakręciła w oku!
Pani Ulu, bardzo piękne miejsce i ciekawy film. Na stałe mieszkam w Bułgarii, gdzie od kilku lat urzędują oprócz "zwykłych", komary tygrysie (te malutkie, cichutkie,w prążki i gryzące niemiłosiernie). Koszmar. Polewalam się już wszystkim i mam kilka patentów, bez których nie da się żyć od kwietnia do listopada.
Po pierwsze wiadomo, bez moskitier ani rusz, ale to wiadomo. Po drugie na wieczór i noc do kontaktów urządzenie na tabletki lub flakon (raid, Bros), na zewnątrz, do ogrodu, na balkon działa jedynie taka spiralka do podpalania (jak kadzidełko) a na ciało tylko spray Autan family, ale obficie po całości, łącznie z ubraniem. Życzę samych wspaniałości płynących z południowego stylu życia i pozdrawiam serdecznie!
Super, będę czekala na przepisy makaronowe bo je uwielbiam. Życzę powodzenia!!!!
Dzieeeeń dobry Pani Ulu Oglądając ten odcinek usłyszałam,że zmaga się Pani z obecną pralką ,a raczej z wyciągniętym praniem Mam to samo 😂 Zastanawiam się skąd biorą się jakby odbarwione plamy na wypranym praniu a wcześniej ich nie było.Baaardzo proszę jak Pani już odkryje dlaczego tak się dzieje Proszę o film Pozdrawiam cieplutko ❤ Miłego pobytu w Italii 😊
Pięknie! Życzę wszystkiego dobrego 😊
Czesc Ula ❤ jestem w połowie odcinka i nie wiem czy nie bedzię ten temat poruszony ale jak cos to usunę pytanie 😊 Co z lekarzem i ogolnie opieką lekarską czy to wyglada tak jak w Polsce? Pozdrawiam serdecznie 🥰
Bylam ciekawa jak Pani sie adobtuje w Itali,bo ja wlasnie po 32 latach pobytu tam przyjechalam do Polski z mezem wlochem,jestesmy zadowoleni,mamy wspanialych sasiadow.Wspomniala Pani ze chcialaby mieszkac bardziej w Marche,Umbria,tam jest cudownie,Miejscowosci piekne,Urbino Gubbio.i kupno czy wynajem jest duzo tanszy.prosze sprawdzac,Toscana jest zbyt przereklamowana.A jezeli chodzi o komary,to sa caly rok,w mniejszym lub wiekszym stopniu,bez muskietery trudno zyc.Znikaja jak tem.schodzi ponizej zera.Zycze powodzenia,Italia jest piekna,no i klimat,brakuje go nam.pozdrawiam.
Ulu! Z taka ekscytacja i wzruszeniem ogladam to nagranie,ze az mi sie lezka zakrecila! Bardzo sie dla Was ciesze, mysle,ze to byla rewelacyjna decyzja!😍
Pięknie, ślicznie I cudownie. 🪻
Ja ustawiam w domu i werandzie, na strychu, płytki na owady. Na pająki, muchy, komary
Super pani Ula.....❤
Super odcinek. Wspaniale się Pani słucha
Dziś obejrzałam pierwszy raz Pani odcinek i to we Włoszech.Mysle że nie będzie Pani chciała wracać do Polski bo tam życie toczy się innym rytmem.Cudowni ludzie mili i pogoda a nie powiem już o kuchni.Sama mam mały domek w Toskanii i wracam do niego 2 razy w roku.Pozdrawiam ❤
Rzeczywiście Włochy to moje miejsce na ziemi…
Będzie dobrze, najważniejsze, że jest ciepło... Bardzo ładnie pani w tej fryzurze. Saluti !
Nie mogę się doczekać wnętrza ❤ co do prania... Polecam zrobić badanie wody i dobrać uzdatniacz i pranie będzie idealne 😊
Będzie dobrze na pewno 😅 mogę to powiedzieć po 30 latach pobytu..... pozdrawiam ❤
Bardzo ciekawy filmik.Bardzo fajnie to przedstawilas!!A z fartuszka to bedziesz zadowolona bo dziecko bedzie brudzilo tylko fartuszek.
Ja tez bylam zdziwiona kiedys jak moja corka chodzila do przedszkola i szkoly bo obowiazuje tez w szkole
I przez ten fartuszek wszystkie dzieci sa jednakowe i to jest bardzo wazne!!Pozdrowienia z Werony!!!
Bravi!!!Czekamy na kolejne relacje!!
Dziękuję i pozdrawiam🍀
ja równieś czekam na robertowe hystorie przedszkolne, niech pani nam póżdniej opowie więcej.
Super relacja , prawdziwe życie bez koloryzacji 😊 gotowe nie znaczy gorsze
Dzień dobry, pozdrawiam serdecznie. Zawsze lubiłam Panią oglądać, teraz tym bardziej jestem ciekawa ponieważ Syn właśnie jest w drodze do Rzymu i ma przebywać we Włoszech pół roku :) Ja także bardzo lubię jeździć do Włoch a moje serce zdecydowanie skradła Umbria.
Pozdrawiam serdecznie z Irlandii
Moje marzenie za 10 lat 😊
I się spełni!
Wiem to❤
Trzymam kciuki!!!!
Ula ,ktoś z Polski może Ci przysłać AGITE ,lub też środek Bross na muchy i insekty ,bardzo to skuteczne ,przynajmniej w mieszkaniu,maluje się tym małe kartniki i po sprawie
Przesyłam najlepsze życzenia ❤ a jeśli chodzi o pracę p. Sławka? Pracuje zdalnie? Powodzenia dla chlopakow w szkole i przedszkolu ❤🎉
Pani Ula z Panem Sławkiem pracują razem
Widać radosć życia w Pani oczach😊.....
Piękne to....och troszkę zazdroszczę ale tak pozytywnie,kocham Italie.
Życzę wyprowadzki komarów🙂
Dziękuję za miłe słowa. I niech te komary już idą :)
Sjesta dotyczy kazdego, tez bylam w szoku ze wlasnie w tych godzinach sjestowych w Rzymie chowalam sie w hotelu ❤
To nie pralka źle pierze tylko włoskie proszki do prania sa do bani. Ich jedyną zaletą, jeśli ktoś lubi,to jest to,ze pachną,bo nie dopieraja. Ja robie zapas w Niemczech od lat i wszystko doprane jak lubię
A właśnie, że nie, bo płyn do prania przywiozłam swój :)
Dzien dobry Pani Ulo oglądałam pani programy w tekewizji teraz oglądam w internecie i bardzo mi się podobają Powodzenia💐
Pięknie dziękuję :)
Pani Ulu a co np. Z fryzjerem i spa day? Wosi czy pół na pół?
Pięknie Pani wyglada.A ja mam pytanie czy Robert chodził już do przedszkola w Polsce czy dopiero karierę przedszkolaka rozpoczął we Włoszech .Czy jest ktoś w przedszkolu kto rozumie jego język a co za tym potrzeby czy musi szybko nauczyć się włoskiego ?
Bardzo Ci dobrze w długich włosach,Ula😍....tak się to symbolicznie splata z Włochami😅