chyba jeden poza mięsem najlepszy odcinek jaki widziałem to takie życiowe. Dzięki Kuba przez to wlaśnie przechodzę, problem jest we mnie i wtyk czy mi się chce by odhaczać zadania Przez 3 miesiące nie mogłem zejść poniżej 30 zadań. Niedawno mi się udało powoli do przodu !
Generalnie można korzystać z najlepszych i najpiękniejszych i najdroższych narzędzi do planowania, ale i tak najważniejsze jest robienie. Jeśli robimy to posuwamy się do przodu. Ja stosuję dość podobną metodę i wszystkie cele spisuję sobie w excelu w podziale na: cele roczne, cele miesięczne, cele tygodniowe i cele dzienne i dzięki temu w zasadzie każdego dnia pracuję nad swoimi dużymi celami. Polecam spróbować.
Stanowczo zbyt często wieczorem się nakręcam a rano tracę zapał. To prowadzi jedynie do problemów z zasypianiem, bo niestety nic się ponad tego co „muszę” nie robi. Fajna lekcja, dzięki :)
Bartosz Modzelewski To, ze „robie to, co muszę” powinno mnie od tego na szczęście uchronić :)) ale wiem, ze mógłbym robić więcej - i nie mam tu na myśli tylko sfery finansowej. :)
Bartosz Modzelewski myślę, że masz rację - to głównie brak motywacji i niestety lenistwo. Za często w ciągu dnia dopada mnie myśl, że „jutro tez jest dzień” i oddaję się po prostu mojej pasji :) Ale w tym roku postanowiłem, ze to zmienię, poczyniłem już pewne kroki w tym kierunku i nagle trafiłem na ten kanał, który dodaje mi jeszcze większego zapału. :) to, w jaki sposób tu trafiłem przypomina trochę dziwne zbiegi okoliczności, o których Pan Jakub wspominał w jednym z poprzednich filmów (które utwierdziły Go, ze warto zająć się AB). Także jestem dobrej myśli i pełen optymizmu, czego i Tobie życzę :) P.S. Dzięki za dodatkowa motywacje :) Pozdrawiam!
100% racji otoczenie hamuje. Jestem zdania że trzeba słuchać opinii innych ale decyzje należy podejmować samemu i jeśli coś się nie uda trzeba mieć pretensje tylko do siebie a nie do tych którzy doradzali. Wolę próbować i ewentualnie stracić niż wmawiać sobie że się nie uda.
Mam nieodparte wrażenie że o tych wszystkich rzeczach o których , mówisz, to albo już to wiedziałem wcześniej albo gdzieś to już słyszałem albo sam miałem takie przekonania. I tak nawiązując do sedna tego filmu to sobie myślę że ja jestem jak ten pan 55 letni o którym wcześniej wspominałem, że największym jego błędem przez całe życie jest brak podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Tak i ja dziś słyszę od mojej dziewczyny i znajomych "po co Ci to stary, nie ładuj się w to" "przecież tego już jest pełno" "za duża konkurencja" itd. Więc twoja uwaga po raz kolejny jest słuszna.
Kuba! Jedynie co moge powiedzieć to, że jesteś wielki! Zgadzam sie, że pempowine trzeba odciąć! Sam mam podobny przypadek, że sobie działam a z strony bliskich nie ma wsparcia w to co robie. Mam 20 lat i dziekuje ci, że stworzyłeś ta akademie, bo jesteś świetnym wzorcem dla młodych osób! ❤
oglądam od tygodnia, trafiłem przypadkowo ;) i świetne !!! motywujące, wyjaśniające, zwięzłe i co najważniejsze prawdziwe, prawdziwy człowiek mówi o prawdziwych sprawach, realnych kosztach i takie tam, brawo, osobiście od roku zaczynam swój biznesik, w wieku 40 lat i niestety realia sa twade tak jak mówi Pan Kuba, trzeba kalkulować,obserwować i zaryzykować :) $$$
Witam, ja przez te pseudowarunki zrezygnowałem z interesów, teraz to tylko dorabianie do emerytury, ale lepiej to niż siedzieć w domu, pozdrawiam serdecznie!
Cześć Kuba, świetne filmiki naprawdę motywują do działania. Pomału nakreślam plan otworzenia własnej działalności, po wielu latach pracy w korpo. 😉 Pozdrawiam. 35 latek... może jeszcze nie jest za późno☺
Jak chce się w życiu cos osiągnąć to trzeba po krótkiej analizie po prostu działać i przeć do celu i nie słuchać otoczenia. Świat jest pełen nieudaczników którzy nic nie osiągneli ale na wszystkim się znają i we wszystkim ci doradzą. To co mówi Kuba - zacząć trzeba od jasno wyznaczonego celu i zapisać sobie go ....najlepiej dużymi literami farbą na ścianie w swoim salonie ! Życie jest tylko jedno i jest krótkie, po 40-tce juz jest słuszna panika że się wielu rzeczy nie zdąży zrobić.
witam Pana bardzo serdecznie. Projekt Pana akademii uważam że jest świetny. Nadrabiam od 2 tygodni filmiki nagrane przez Pana wcześniej i bardzo mi się podoba jasność przekazu i taka naturalność. Pozdrawiam jako młody 18-letni przyszły przedsiębiorca ! :)
Świat ma wiele barw i dźwięków, nieskończoną ilość możliwości. A więc leć majestatyczny Orle, leć przez życie w pełni wykorzystując swój potencjał, w którym umysł będzie zdrowszy i bardziej szczęśliwy, przez co bardziej wydajny i kreatywny.
Witam. Juz chyba gdzies byl taki feedback, odnosnie kupna tablicy magnetycznej do pisania. Powody: 1. Aspekt ekonomiczny 2. Rysowanie po flipcharcie brzmi jak tarcie styropianu, przez co nieprzyjemnie sie oglada. P.S. Super filmy :) Pozdrawiam Rafal :)
Dziękuję za ten kolejny wartościowy materiał ... Świetna robota to mało powiedziane. Chciałbym prosić aby nie marnował Pan swojego czasu na komentowanie/poprawianie się / dla osób małostkowych z różnych przyczyn Pan zna je lepiej niż Ja zwykły Kowalski chcący coś zmienić w swoim życiu. ;) Pytanie : Ciekawi mnie jak radzić sobie z tymi "innymi głowami" czyli osóbami z naszego najbliższego otoczenia z którymi przecież musimy omawiać nasze plany... Może nagrałby Pan jakiś odcinek pozwalający nam poszerzyć swoją wiedzę w tym temacie...
Masz rację. Ja ostatnio dowiedziałam się od taty że jeśli biznes nie zacznę przed 30tka to już mi się nie uda... A ja mu na to że w takim razie mam jeszcze pół roku 😉
W temacie takiej zadaniowej metodyki pracy, bardzo przydatne jest Trello (aplikacja na telefony i przez www) od dawna stosuję i bardzo sobie cenię, Darmowa i płatna jak ktoś woli - to nie reklama :)
Oglądałem wiele odcinków i musze przyznać ze jesteś prawie kompletny pod względem wizerunku jak i celów które sobie pistawiles. Mówisz z sensem i prawdziwie.. tak jak jest. Jak narazie najlepszy odcinek... Widzę że troszeczkę spadła oglądalność jednak to zasługa naszej narodowej specjalności czyli narzekania i zawiści. Życze powodzenia w życiu prywatnym jak i biznesowym. Pozdrawiam Michał
Chlopaki, spokojnie, to jest tylko wstep. wielu z was moze zapomnialo ze konsekwencja w dzialaniu jest niezbedna w osiaganiu czegokolwiek, to sobie przypomnicie dzieki Kubie :) Jestem pewien ze wielu z was to wszystko wie ale nie kazdy trzyma dyscypline. Dla mnie super film, Kuba masz talent do obrazowego przekazywania wiedzy. Wiesz co? Fajnie jest ogladac na twoim filmie to co juz mam w glowie, czego doswiadczylem i zdac sobie sprawe, ze robie dobrze! Akademia jest potrzebna! Jak najbardziej. Czekam na druga czesc tego filmu! Pozdrawiam serdecznie!
Fajny człowiek z Ciebie! Sprawiasz wrażenie osoby opanowanej, która wie, co mówi - pewnie tak jest ;). Z Twoich wykładów na pewno wielu osobom zostanie cos w głowie, co sprawi zmianę myślenia. Inwestuj w słuchaczy, co dajesz to i zbierzesz - prawa natury - akcja reakcja. Życzę powodzenia, Brawo!
Zamkniętych głów nie otworzę - wiec zdecydowałem się zerwać całkowity kontakt z rodzicami przez wszystkie możliwe media (fb, msg, tel) ponieważ ich myślenie jest archaiczne a utrzymywanie relacji z nimi kosztuje mnie masę energii, czasu, są wampirami emocjonalnymi, wiecznymi malkontentami. Od stycznia mam spokój i nie marnuje czasu na tłumaczenie im moich decyzji, wniosków, prognoz, planów. Kiedyś popracuję też nad tym by te relacje odtworzyć, jeśli jeszcze będzie co odtwarzać. Drastyczne ale konieczne. Nie można pozwalać na to by ktoś stale podcinał Ci skrzydła. Demotywacja już od czasów wczesnoszkolnych, mimo ich zapewnień że nie dam rady, że się nie nadaję... - otarłem się o doktorat z budownictwa, dz. gosp. w wieku 16 lat a obecnie piastuje kierownicze stanowisko mimo swojego młodego wieku. Ich asekuracyjność czy brak wiedzy i zupełnie inny typ doświadczeń ..stale ciągnął mnie w dół. Tylko partnerka jest optymistyczna wiec taką relacje warto pozostawić oraz pielęgnować.
Cześć :-) oglądam Twoje filmy tylko dla przyjemności. Na biznesie się nie znam i raczej nie mam planów się znać. Jestem fizykiem medycznym i pracuję w szpitalu. A tu taki wciągający serial! I to nie pani Łebkowskiej (do której z resztą nic nie mam). Samo życie, człowiek z krwi i kości, szczery, naturalny, czasem jest dowcipny czasem się trochę wkurzy i to dlatego żeby podzielić się z ludźmi za darmo swoim doświadczeniem i wiedzą. A w ogóle to jak się zapomni o słowie biznes to to są po prostu świetne rady na życie. Kuba - no jedwabiście mi się podoba!
Swiete slowa, ze najwieksza przeszkoda jestesmy my sami, jesli nie bedziemy mieli bodzca (odpowiedniej motywacji i celu) do dzialania, nie zrobimy totalnie nic, nie pojdziemy do przodu, nie wyjdziemy ze strefy komfortu... Sam jestem bardzo dobrym przykladem, kiedy wszystko bylo ok, czlowiek robil male kroczki, schody do nikad, fakt zarobki sie powiekszaly... Zaczynalem za 400zl na miesiac (dawne czasy), ale pozniej przyszly zawody lepiej platne, kolejna za 1200, 1500, 5tys, 12tys i to w zasadzie bardzo malym wysilkiem, niewiele ryzykujac, pracujac na etacie. Obecnie zarabiam okolo 15tys i... Stalo sie cos, co totalnie odmienilo moje myslenie w kategorii "zarobki w stosunku do nakladu pracy". Pojawil sie nagle cel: malo pracowac, zarabiac wiecej, to o czym szanowny Panie Jakubie wspominal Pan, mianowicie o rownowadze finansowej. Stwierdzilem ze to co potrafie warte jest wiecej niz pracowanie 13 i wieceje godzin dziennie za 15tys. Oczywiscie czasem ciezko jest przeskoczyc na kolejne schody (jak na Pana diagramie), ale zauwazylem ze biznes jest jak snajper. Mozna byc malo precyzyjnym i walic do przeciwnika czym sie ma (co odpowiada wiekszemu wysilkowi), albo byc jak snajper i kula ktora ma 7,62mm trafic celnie i osiagnac cel bardzo malym kosztem. Sam opracowalem taki "mikroplan" pozyskania klienta, ktory juz przynosi wymierne efekty, gdzie kosztem mniejszym niz 100zl pozyskuje klientow przynoszacych okolo 60-70tys zl netto miesiecznie z perspektywa dobicia do 100tys. Jedyne co bylo potrzebne to rok traumy z powodu bledu medycznego dotykajacego najblizsza osobe, po czym zadalem sobie pytanie: "czy stac mnie na to, zeby zarabiac malo i nie miec czasu na opieke?". Dodam tylko ze ten zysk osiagany jest przy 6 dniach roboczych w miesiacu.
Kubo, pozdrowienia ze stopnia 3. Szczerze spadłeś mi z Nieba. Zapału do pracy. Wiem, że tego każdy musi się nauczyć sam, że każda branża jest inna i że masa jest poradników nt. rozliczeń z fiskusem, ale czy masz swoje własne podejście do spraw urzędowych? Oczywiście prócz planowania i terminowości. Dzięki
To jest ważne zagadnienie: najbliższe otoczenie wywiera na nas ogromny wpływ. I niestety rzadko się zdarza, że jest to wpływ pozytywny. A szkoda, bo to bardzo demotywuje, jak ktoś najbliższy w ciebie nie wierzy i powiada: zostaw to, nie warto, już ci się raz nie udało, znowu nic z tego nie wyjdzie.
Cześć Jakub, W drodze na szczyt nie powinno dziwić, że wszystko jest pod górę. Biznes to ryzyko, przed którym najbliżsi (rodzice) starają się uchronić. Kobieta przyzwyczajona do jakiegoś poziomu życia, też nie będzie chciała , w razie popełnienia błędu, tego poziomu obniżać. Koledzy od piwka nie będą chcieli wspierać, żeby przypadkiem się nie udało i żeby nie miało się lepiej od nich. Nie wspominając już o całym Systemie. Pozostają przyjaciele ( których jest mało ) i tacy ludzie jak Kuba z UA-cam-a, którzy próbują zachęcić do podejmowania działań. Haters gona hate, a karawana ciśnie dalej. Powodzenia w osiąganiu kolejnych szczytów. 5
Czy mógłby Pan nagrać film o osobach, które ,,przeszkadzają" ale bardziej konkretnie. Cieszę się, że poruszył Pan ten temat, bo dotyczy mnie osobiście, ale nie pomogą mi i chyba nikomu hasła: ,,przygotuj sie na to", ,,miej świadomość..." itp. Tak po za tym bardzo fajne filmy. Dziękuję i pozdrawiam
Witaj Kuba,mam pytanie co sądzisz o rządowym programie mieszkanie +? Czy program ten nie wywróci rynek nieruchomości w wynajmowaniu mieszkań do góry nogami.Pozdrawiam
Panie Kubo, troszke więcej konkretów np. o nierychomosciach bo z tego co Pan sam wie od tego się zaczeło i dlatego ludzie tutaj przyszli, temat ten jest o wiele bardziej ciekawszy i świeższy, jesli mozna go takowym nazwać. Pozdrawiam i niech Pan nie myśli, że podważam wiedzę oraz doświadzczenie, które chce nam Pan przekazać.
Hej. Teraz bede musial Cie sluchac codziennie!? :) Straszne. Jestem stary jak wegiel. Twoj tata ma racje bo demotywujac Cie tak naprawde bardzo Cie zmotywowal do tego... Spoko co robisz ...Super, lapka dla Taty
Płatne szkolenia na temat : "Jak być bogatym?" Taki chichot losu. Jak ktoś nie ma pieniędzy, to miał ich nie będzie, a jeśli ostatnie pieniądze wyda na takie pierdoły, jak doradztwo, to tym bardziej nie będzie miał pieniędzy. Z całych Twoich przemyśleń z filmów zgadzam się z jednym. Mianowicie zgadzam się z tym, że pieniądze należy również wydawać. Jeśli ja zarabiam 2 500 zł i wydaje miesięcznie 2 500 zł, to żyje tak jak żyje. Jeśli ktoś zarabia 25 000zł i wydaje miesięcznie 25 000 zł, to będzie żył na wyższej stopie ode mnie, ale nie zaoszczędzi. Jeśli zarabia 25 000 zł i wydaje miesięcznie 2 500 ( tyle co ja), bo jest chytry to niczym się ode mnie nie różni. Je tak samo skromnie jak ja, jeździ na tanie wakacje jak ja i nie ma wcale lepszego auta ode mnie, bo jest chytry. Jeśli któregoś dnia razem wsiądziemy w jedno auto i zginiemy w wypadku, to ja będę umierał ze świadomością, że się bawiłem tak, na ile mnie było stać. On będzie umierał ze świadomością, że jest FRAJEREM. Miał pieniądze i nie zdążył się pobawić. Dziadek mojego kolegi miał 80 lat i jeszcze nie dojadał i nie wykupował wszystkich leków, bo OSZCZĘDZAŁ. Dla kogo oszczędzał? Stał już jedną noga w grobie, ale odkładał pieniądze na później. Czyli na kiedy. Zdążył kupić ze cztery mieszkania, miał dom i od groma pieniędzy w kuchni pod podłogą. Nie na koncie w banku, nie w skrytce bankowej, ale pod podłogą. Jego rodzice oficjalnie odziedziczyli po dziadku wszystko (mieszkania, dom, samochód) , rodzice zapłacili za pogrzeb, a on znalazł pieniądze podczas sprzątania. Dziadek całe życie sobie wszystkiego odmawiał, a wnuczek z kolegą (ze mną) wziął pieniądze i pojechaliśmy na wakacje objazdowe z dziewczynami. Zaczeliśmy od Francji, a następnie Włoch, Grecji, Bałkanów, Rumunii, a skończyliśmy nad Balatonem na Węgrzech. Po powrocie zostało mu tyle, że kupił sobie rower górski i kupił dziadkowi znicz, który postawił na nagrobku w podzięce za fajne wakacje. Gdyby jego dziadek nie był taki oszczędny, to ja nie zjechałbym połowy Europy w wieku 22 lat. Dzisiaj, prawie 20 lat później już nawet na grób dziadka nie chodzi.
Fajnie by było poruszyć temat pierwszego pracownika. Moim zdaniem jest to tak samo trudny albo trudniejszy krok niż rozpoczęcie własnej działalności. Wiele osób boi się tego kroku i dużo na tym traci.
Ludzie obudźcie się i zacznijcie samodzielnie myśleć to na prawdę nie boli :). Ten "kanał" to dokładnie w skrócie inna odmiana AmberGold . Pozdrawiam tysiące owieczek szykujących się do golenia:)
Każdy ma swój rozum i dwie ręce. Nie pasuje nie oglądm nie zapewniam wyświetleń nie subskrybuje. Negatywne komentarze powstają w głowach zazdrośników. Jak lepiej Cię motywuje oglądanie "BARW SZCZĘŚCiA '' włącz TVP.
Witaj Kuba, A jak odniesiesz się do prognoz Tradera21 na temat tego, że w niedalekiej przyszłości, osoby biorące kredyty pod nieruchomości mogą mieć kłopoty (zwłaszcza te, co mają je w dużych ilościach)? independenttrader.pl/kategoria,nieruchomosci.html Jest tutaj kilka ciekawych artykułów o wzrostach %% kredytów itd. Jak się na to zapatrujesz?
Coś w tym jest... Moi rodzice parsknęli śmiechem jak usłyszeli, że chcę kupić małą kawalerkę w centrum na wynajem. Po dwóch latach już nie znajdę takiego mieszkania w takiej cenie. I skrzydełka podcięte... P. S. "Wszyscy wszystko wiedzą, a wierzą w nieprawdę" - czyli jak Pan mówi zniechęcają nas osoby, które nie przekroczyły tych kilku stopni.
Co do tematu Twojego Taty jak również wielu osób ze starszego pokolenia... sądzę, że często nie ogarniają nowoczesnych technologii i trendów. To trochę jakby powiedzieć prababci, żeby pieniądze polecą przez internet PayPalem lub rodziców poprosić by zapłacili na pyszne.pl za pomocą bitcoinów. Dlatego też warto próbować i patrzyć jak rynek przyjmuje nasze pomysły.
Akademia Bogactwa Witam, mam pytanie czy podpisuje Pan z najemcami umowy najmu okazjonalnego u notariusza? Czy uważa Pan to za niepotrzebną formalność i lepiej ryzykować? Pozdrawian
Przesłuchałem kilka kawałków z Pana płyty. Klimat trochę jak z "Męskiego Grania". Od razu wystartował Pan z płytą, czy wcześniej były już jakieś aktywności na scenie?
Hej! Ze szczerym uczuciem wyznaje, że jest to świetny materiał. Wiedza, jaką Pan przekazuje na pewno wpłynie do wielu ludzi, którzy mają takie ograniczenia w życiu. Sam je mam, lecz walcze z nimi, aby się ich pozbyć. Bardzo podziwiam Pańską osobę za to, co zrobiła, robi i pewnie będzie robić. Jest tylko w tych wszystkich pozytywach jedno 'ale'. Mianowicie, według mnie za mało emocji wkładasz w monolog. Z całym szacunkiem jakim darze Pana i Pański kanal, ale po paru minutach słuchania robię się zmęczony i śpiący. Nie potrafię słuchać kogoś, kto jedną, stała tonacje prowadzi konwersacje. Czy jest szansa, aby wprowadzić więcej ożywienia w materiał? Pozdrawiam i życzę samych sukcesów!
Raczej nigdy nie komentuje filmików na Youtubie bo uważam to za stratę czasu. Piszę ten komentarz jednak dlatego bo bardzo mi się podoba to co robisz i chcę się podzielić swoimi przemyśleniami. Ludzie w życiu nigdy nie żałują, że coś zrobili ale żałują, że czegoś nie zrobili. Jeśli ma się jakiś cel do którego się dąży to liczy się działanie, nie wystarczy sam cel, żeby działać trzeba się zastanowić tak naprawdę dlaczego chcemy coś osiągnąć w życiu a gdy już będziemy to wszystko wiedzieć to musimy być przygotowani na 99 porażek i na 1 sukces. Ludzie za szybko się poddają. Rób dalej to co robisz:) Fajnie, że chcesz pomagać innym :) Powodzenia
Kuba, w paru odcinkach cos tam marudzisz, ze grzywa w kierunku plecow ci sie przesuwa. Z roznych badan wynika, ze to od wysokiego poziomu testosteronu a to ma cos wspolnego z odnoszeniem sukcesu w zyciu, tak ogolnie z rywalizacja. Jest nas czterech braci, najstarszy- najbogatszy (tu znow, wg. ''naukowcow'' najstarszy ma najwiecej testosteronu), i drugi od konca lysy (od wysokiego poziomu testosteronu) jak kolano tez ma qpe kasy. Ja i drugi brat mamy grzywy ale w zyciu nie idzie nam tak dobrze jak tamtym...( pozdro... www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zrelaksuj-sie/kariera-i-sukcesy-w-pracy-zaleza-od-poziomu-testosteronu_34841.html
Zastanawia mnie mała sprzeczność, w odcinku o próbowaniu biznesu (próbowanie mięsa i cięcie na kawałeczki) Mówił Pan, żeby zadzwonić do 50-ciu znajomych i wybadać co oni myślą o moim biznesie, jeżeli im nie pasuje to może być coś nie tak. A tutaj jest druga strona medalu, że zdanie znajomych/rodziny może jednak być postawione w perspektywie nie pomysłu a tego co wiedzą o mnie i jakie mają wizje na temat mojego życia. Faktycznie musi być w tym jakiś balans, żeby usłyszeć co inni myślą na początku o samym pomyśle, a z drugiej strony jednak coś zrobić.
Nie rozumiem dlaczego powinniśmy odcinać się od negatywnych zdań odnośnie naszej działalności. To tak jakby myśląc o inwestycji w nieruchomości nie zwracać uwagi na rosnące stopy procentowe, demografię krajów rozwiniętych czy inną działalność banków centralnych: mam na myśli masowy dodruk pieniądza (USA, UE, UK, Japonia, Szwajcaria) w celu skupowania obligacji państwowych (luzowanie ilościowe - Quantitive Easing). W końcu krach w USA, a już na pewno w UE wywoła podobny efekt u nas. Poniżej zresztą kilka osób już pyta o m.in mieszkanie+ (finansowane z REITów?), czy analizy wystawiane przez Trader21 (independenttrader.pl)
Wykłady merytoryczne i wciągające, ale mam nieodparte poczucie, że najłatwiejszym, najszybszym i praktycznie bez żadnego ryzyka sposobem na zarabianie pieniędzy jest organizowanie szkoleń w temacie inwestowania. 1 raz w tygodniu X 10osób X 1000zł i mamy ponad pół miliona rocznie. Bez ryzyka inwestycyjnego, flipów, flapów i mega okazji. Czyż to nie przypomina do złudzenia schematu szkoły językowej? Doprawdy złoty interes.
Marcinie, to poświęć 15 lat biznesowi, zbuduj portfel nieruchomości, duży dochód pasywny, załóż firmę szkoleniową, stwórz filmiki i zgarniaj pieniądze, to naprawdę proste. Pozdrawiam serdecznie!
Drogi panie Jakubie, proszę nie traktować tego jako atak personalny. Oglądam, doceniam i podziwiam w szczególności za dywersyfikację kapitału, natomiast uważam, że boom w nieruchomościach nakręca obecnie boom szkoleniowy, lub wręcz jakiś pseudo-szkoleniowy owczy pęd. To trochę jak z Bitcoinem. Ci którzy zaryzykowali i mogli zarobić w odpowiednim momencie np. na nieruchomościach, już zarobili. Robienie pieniędzy od zawsze polega na znalezieniu niszy rynkowej. Na żadnym szkoleniu nie da się ludziom gotowej recepty na sukces, który oprócz umiejętności posługiwania się kalkulatorem (czego jak najbardziej można się nauczyć) wymaga jeszcze samodzielnego myślenia, pomysłu i sporej pracy. Filmiki- super - przyjazny, przystępny język. Jak mówi maksyma "nasza praca jest warta, tyle ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić". Jeśli jest taki popyt na szkolenia, to nie można mieć za złe ,że ktoś z tego korzysta. Pozostaje mi jedynie pogratulować. Zdobyte doświadczenie procentuje bardziej niż jakakolwiek firma :)
Cześć Kuba i jednocześnie Piotrek (za kamerką) jedna podpowiedź, według mnie powinniście dodawać filmiki co drugi dzień, dlaczego: 1. za dużo ludzi jest już w subskrypcji i domniemam że spora część waszych fanów nie chce przegapić żadnego odcinka ale z drugiej strony będzie ciężko oglądać was codzienne, (osobiście pracuje sporo, nie chcę przegapić żadnego odcinka a z drugiej strony częstotliwość co dwa dni byłaby dla mnie odpowiednia, bez soboty i niedzieli) - regularność dodawania np: 19:00 wskazana. 2. Macie już ponad 30k subskrybentów i nie każdy z nich będzie nadążał z oglądnięciem każdego filmiku codziennie (statystyki filmików będą się zatrzymywały bo za duży przerób, co chwile nowy filmik a potem mniej ludzi dotrze do filmiku sprzed 3-4 dni). 3. dla was odpoczynek - fajny start ale jak będziecie dodawać codziennie to człowiek za dużo będzie tym żył, dajcie sobie również trochę czasu na odpoczynek:)
Dzięki Agnieszka. Seba wiadomo że można zawsze wrócić do filmu przed 2 dni ale jeśli między czasie będzie kolejny to już się robią 3 a nie za bardzo komuś się będzie chciało oglądnąć 3 filmiki pod rząd aby tylko oglądnąć. Niech trochę refleksji zbierze taki widz. Poza tym jak taki widz ma robić swój biznes jeśli ma codziennie oglądać film? nie ma szans :), zapewniam Cię że nie ma szans:)!
Refleksja, to jest czasem potrzebne po oglądaniu Kuby ;) przyznam też, że zdarza mi się oglądać jeden filmik dwa razy, bo raczej oglądam je sama, a później relacjonuję mojemu narzeczonemu i oglądamy razem :)
czas wracać błyskotliwa odpowiedź ale te filmiki kieszeni nie napelnia Tobie. Poczujesz Tylko ze jesteś przeciętnym Kowalskim który jest w czarnej D....
Twoje zarobki będą wynosiły tyle i ile średnia z 5 osób z którymi najczęściej się spotykasz. Nie chcesz 7 lat czekać na ten pierwszy milion? nie musisz zmieć towarzystwo. Schody nie muszą być tak strome i męczące możesz znaleźć drogę na skróty.
Miałem na myśli propozycję potraktowania filmów jako spotkań indywidualnych dlatego zaproponowałem żeby mówić do mnie do ciebie do niego tzn. w liczbie poj. a nie mnogiej. :)
Kuba...Jestem trochę zawiedziony. Wcześniejsze filmy na temat mieszkań były ciekawe, bo podawałeś namacalne przykłady. W ostatnich filmach idziesz w kierunku Kołczów Majków :( Szkoda, bo kołczingu na YT jest pełno. Zapowiadało się fajnie a zaczyna się masło maślane. W 12 minutowym filmie większość o tym, aby podążać do celu etapami...Naprawdę nikt o tym nie wiedział? PS. Zaraz pewnie ktoś nazwie mnie hejterem. Proszę bardzo. Kubę oglądam dłużej niż większość z Was.
I bardzo dobrze, bo to jest akademia bogactwa a nie akademia rentierstwa, ja np planuje w tym roku założyć firme i nie ma nic wspólnego z wynajmem mieszkań a i tak oglądam Kubę
@Lukas659 - na stronie głównej www (na dole) czytam opis: Akademia Bogactwa To cykl filmów, książki oraz szkolenia i konsultacje dotyczące bogacenia się poprzez własną pracę, biznes oraz inwestycje w nieruchomości..."
bardzo dobrze, że tematyka kanału jest szeroka, kogoś interesują nieruchomości, kogoś biznesy, a kogoś oba zagadnienia. Chodziło o to, że po pierwszych filmach pełnych konkretów, przykładów i liczb, tutaj pojawia się trochę taka pusta gadka, motywacyjny, mało znaczący bełkot, jeśli trzeba komuś tłumaczyć, że w życiu, żeby osiągnąć sukces trzeba mieć cel i małymi krokami do niego dążyć, to nie wróżę mu dobrze.
Człowieku!!! Co za brednie z tymi schodkami? Ide do pracy.... Szef mi daje 2500 zł/mc. Jakie 800 000 za 8 lat??? Z matematyki to ty jesteś noga. 2500zł /miesiąc, daje 30 000 zł rocznie. I to jeśli odkładasz 100%, a utrzymują cie rodzice. 900 000zł, to można odłożyć w 30 lat, czyli do 50 roku życia pracować, odkładać, mieszkać u rodziców. Oczywiście bez samochodu, bez żony, rodziny, własnego mieszkania, bez rachunków za prąd, gaz i telefon, oraz bez chorowania i urlopu. Jakym miał tak żyć, to już lepiej się zabić. Większość ludzi w tym kraju wstaje o 5 rano, idzie na 6 do roboty, kończy o 14 i po powrocie musi zrobić obiad dzieciaczkom, żonie/mężowi(zależy kto pierwszy wróci) . Oboje zarabiają razem około 4500zł (jak mają dobrą pracę). Z tego 1200zł to jest rata za mieszkanie we frankach, a drugie tyle to jest czynsz i rachunki (prąd gaz telefon paliwo do auta) . Zostaje im na siebie i dzieci jakieś 2000zł. Z tego kupują książki, jedzenie, odzież i tylko najmądrzejszym uda się odłożyć na wakacje, czy na święta. Zdecydowana większość na wakacje nie jeździ, a przed świętami biorą kredyty, bo na święta trzeba się pokazać, a w styczniu trzeba zapłacić ubezpieczenie na auto i mieszkanie . Mniej więcej około marca/kwietnia kończą spłacać kredyt wzięty na święta i modlą się, żeby ktoś nie zachorował, bo bieda przyjdzie i komornik zastuka. Jakie 800 000 w 8 lat?? Równie dobrze możesz im obiecać jak wałęsa po 100 000 000. Cel tak samo nieosiągalny, a jak ładnie brzmi
Brawo, jak zwykle wszystko jasne i na temat, dziękuję :)
Hehe, kocham prawo "łup i łup". :D 10:30
Uwielbiam Twoje filmiki, Kuba. Dzięki, za to, co robisz. :)
Pozdrawiam! ^_^
Jak zawsze zajebiście. Sam to przechodziłem i to wszytko święta prawda!
Dzięki ❤
To jest jeden z najlepszych filmów jaki widziałem na YT. Ta wydająca się prosta wiedza to jest cały Święty Graal.
Mądry przekaz. Dzięki.
Kocham Cię człowieku za twoją Akademie bogactwa !!! Kuba jesteś moim mentorem !
Kuba, tak trzymaj! Robisz mega kawał dobrej roboty!!! Pozdrawia zaczynający działalność i mieszkający w Czechach fan.
Witaj, oj najeździłem się z denimowymi latkami po Czechach, pozdrawiam serdecznie!
chyba jeden poza mięsem najlepszy odcinek jaki widziałem to takie życiowe. Dzięki Kuba przez to wlaśnie przechodzę, problem jest we mnie i wtyk czy mi się chce by odhaczać zadania Przez 3 miesiące nie mogłem zejść poniżej 30 zadań. Niedawno mi się udało powoli do przodu !
Mega filmik, podoba mi się sposób w jaki przekazujesz wiedzę. Mam wrażenie jak by mi to wszystko tłumaczył najlepszy kolega, dzięki ;)
Witam świetny , merytoryczny wykład .
Pozdrawiam.
Generalnie można korzystać z najlepszych i najpiękniejszych i najdroższych narzędzi do planowania, ale i tak najważniejsze jest robienie. Jeśli robimy to posuwamy się do przodu.
Ja stosuję dość podobną metodę i wszystkie cele spisuję sobie w excelu w podziale na: cele roczne, cele miesięczne, cele tygodniowe i cele dzienne i dzięki temu w zasadzie każdego dnia pracuję nad swoimi dużymi celami.
Polecam spróbować.
Akademia to genialny pomysł :) A content jak zwykle ciekawy i wartościowy.
Stanowczo zbyt często wieczorem się nakręcam a rano tracę zapał. To prowadzi jedynie do problemów z zasypianiem, bo niestety nic się ponad tego co „muszę” nie robi. Fajna lekcja, dzięki :)
Bartosz Modzelewski To, ze „robie to, co muszę” powinno mnie od tego na szczęście uchronić :)) ale wiem, ze mógłbym robić więcej - i nie mam tu na myśli tylko sfery finansowej. :)
Bartosz Modzelewski myślę, że masz rację - to głównie brak motywacji i niestety lenistwo. Za często w ciągu dnia dopada mnie myśl, że „jutro tez jest dzień” i oddaję się po prostu mojej pasji :) Ale w tym roku postanowiłem, ze to zmienię, poczyniłem już pewne kroki w tym kierunku i nagle trafiłem na ten kanał, który dodaje mi jeszcze większego zapału. :) to, w jaki sposób tu trafiłem przypomina trochę dziwne zbiegi okoliczności, o których Pan Jakub wspominał w jednym z poprzednich filmów (które utwierdziły Go, ze warto zająć się AB). Także jestem dobrej myśli i pełen optymizmu, czego i Tobie życzę :)
P.S. Dzięki za dodatkowa motywacje :)
Pozdrawiam!
Oglądaj takie rzeczy rano a wieczorem rzeczy które cię wyciszają ale napawają pozytywną energią, np jakieś dokumenty na temat który cię interesuje :)
czas wracać dobry pomysł, czasem stosuję :) dzięki :)
swietny kanal, trzymam kciuki i zycze rozwoju
100% racji otoczenie hamuje. Jestem zdania że trzeba słuchać opinii innych ale decyzje należy podejmować samemu i jeśli coś się nie uda trzeba mieć pretensje tylko do siebie a nie do tych którzy doradzali. Wolę próbować i ewentualnie stracić niż wmawiać sobie że się nie uda.
Szacun. Robisz dobrą robote
Dziękuję.
Mam nieodparte wrażenie że o tych wszystkich rzeczach o których , mówisz, to albo już to wiedziałem wcześniej albo gdzieś to już słyszałem albo sam miałem takie przekonania. I tak nawiązując do sedna tego filmu to sobie myślę że ja jestem jak ten pan 55 letni o którym wcześniej wspominałem, że największym jego błędem przez całe życie jest brak podjęcia jakiejkolwiek decyzji.
Tak i ja dziś słyszę od mojej dziewczyny i znajomych "po co Ci to stary, nie ładuj się w to" "przecież tego już jest pełno" "za duża konkurencja" itd. Więc twoja uwaga po raz kolejny jest słuszna.
Kuba! Jedynie co moge powiedzieć to, że jesteś wielki! Zgadzam sie, że pempowine trzeba odciąć! Sam mam podobny przypadek, że sobie działam a z strony bliskich nie ma wsparcia w to co robie. Mam 20 lat i dziekuje ci, że stworzyłeś ta akademie, bo jesteś świetnym wzorcem dla młodych osób! ❤
oglądam od tygodnia, trafiłem przypadkowo ;) i świetne !!! motywujące, wyjaśniające, zwięzłe i co najważniejsze prawdziwe, prawdziwy człowiek mówi o prawdziwych sprawach, realnych kosztach i takie tam, brawo, osobiście od roku zaczynam swój biznesik, w wieku 40 lat i niestety realia sa twade tak jak mówi Pan Kuba, trzeba kalkulować,obserwować i zaryzykować :) $$$
Świetny człowiek. Doceniam i podziwiam, że warunki polskie nie przerażają w robieniu interesów😊
Witam, ja przez te pseudowarunki zrezygnowałem z interesów, teraz to tylko dorabianie do emerytury, ale lepiej to niż siedzieć w domu, pozdrawiam serdecznie!
Cześć Kuba, świetne filmiki naprawdę motywują do działania. Pomału nakreślam plan otworzenia własnej działalności, po wielu latach pracy w korpo. 😉 Pozdrawiam.
35 latek... może jeszcze nie jest za późno☺
Świetny z Pana nauczyciel, czekam na kolejne filmy :)
Czekam na następny filmik z niecierpliwością!
Jak chce się w życiu cos osiągnąć to trzeba po krótkiej analizie po prostu działać i przeć do celu i nie słuchać otoczenia. Świat jest pełen nieudaczników którzy nic nie osiągneli ale na wszystkim się znają i we wszystkim ci doradzą. To co mówi Kuba - zacząć trzeba od jasno wyznaczonego celu i zapisać sobie go ....najlepiej dużymi literami farbą na ścianie w swoim salonie ! Życie jest tylko jedno i jest krótkie, po 40-tce juz jest słuszna panika że się wielu rzeczy nie zdąży zrobić.
i to pierwsze zdanie jest cała esencją! Dziękuję - to jest świetne :)
witam Pana bardzo serdecznie. Projekt Pana akademii uważam że jest świetny. Nadrabiam od 2 tygodni filmiki nagrane przez Pana wcześniej i bardzo mi się podoba jasność przekazu i taka naturalność. Pozdrawiam jako młody 18-letni przyszły przedsiębiorca ! :)
Świat ma wiele barw i dźwięków, nieskończoną ilość możliwości.
A więc leć majestatyczny Orle, leć przez życie w pełni wykorzystując swój potencjał, w którym umysł będzie zdrowszy i bardziej szczęśliwy, przez co bardziej wydajny i kreatywny.
Witam.
Juz chyba gdzies byl taki feedback, odnosnie kupna tablicy magnetycznej do pisania.
Powody:
1. Aspekt ekonomiczny
2. Rysowanie po flipcharcie brzmi jak tarcie styropianu, przez co nieprzyjemnie sie oglada.
P.S. Super filmy :)
Pozdrawiam
Rafal :)
Tomasz 78NYC ok
doskonałe zobrazowanie dążenia do celu 100% prawdy :)
Dziękuję za ten kolejny wartościowy materiał ...
Świetna robota to mało powiedziane.
Chciałbym prosić aby nie marnował Pan swojego czasu na komentowanie/poprawianie się / dla osób małostkowych z różnych przyczyn Pan zna je lepiej niż Ja zwykły Kowalski chcący coś zmienić w swoim życiu. ;)
Pytanie :
Ciekawi mnie jak radzić sobie z tymi "innymi głowami" czyli osóbami z naszego najbliższego otoczenia z którymi przecież musimy omawiać nasze plany...
Może nagrałby Pan jakiś odcinek pozwalający nam poszerzyć swoją wiedzę w tym temacie...
Masz rację. Ja ostatnio dowiedziałam się od taty że jeśli biznes nie zacznę przed 30tka to już mi się nie uda... A ja mu na to że w takim razie mam jeszcze pół roku 😉
W temacie takiej zadaniowej metodyki pracy, bardzo przydatne jest Trello (aplikacja na telefony i przez www) od dawna stosuję i bardzo sobie cenię, Darmowa i płatna jak ktoś woli - to nie reklama :)
Oglądałem wiele odcinków i musze przyznać ze jesteś prawie kompletny pod względem wizerunku jak i celów które sobie pistawiles. Mówisz z sensem i prawdziwie.. tak jak jest. Jak narazie najlepszy odcinek... Widzę że troszeczkę spadła oglądalność jednak to zasługa naszej narodowej specjalności czyli narzekania i zawiści. Życze powodzenia w życiu prywatnym jak i biznesowym. Pozdrawiam Michał
Chlopaki, spokojnie, to jest tylko wstep. wielu z was moze zapomnialo ze konsekwencja w dzialaniu jest niezbedna w osiaganiu czegokolwiek, to sobie przypomnicie dzieki Kubie :) Jestem pewien ze wielu z was to wszystko wie ale nie kazdy trzyma dyscypline. Dla mnie super film, Kuba masz talent do obrazowego przekazywania wiedzy. Wiesz co? Fajnie jest ogladac na twoim filmie to co juz mam w glowie, czego doswiadczylem i zdac sobie sprawe, ze robie dobrze! Akademia jest potrzebna! Jak najbardziej. Czekam na druga czesc tego filmu! Pozdrawiam serdecznie!
Super.
"Jak się będzie chciało głowie, to i łapki będą chodzić, no i nóżki jakoś tego..." Mistrz, uwielbiam ten styl! :D
Fajny człowiek z Ciebie!
Sprawiasz wrażenie osoby opanowanej, która wie, co mówi - pewnie tak jest ;). Z Twoich wykładów na pewno wielu osobom zostanie cos w głowie, co sprawi zmianę myślenia. Inwestuj w słuchaczy, co dajesz to i zbierzesz - prawa natury - akcja reakcja. Życzę powodzenia, Brawo!
wszyscy chcą naszego dobra, nie pozwólmy sobie go odebrać! :)
Zamkniętych głów nie otworzę - wiec zdecydowałem się zerwać całkowity kontakt z rodzicami przez wszystkie możliwe media (fb, msg, tel) ponieważ ich myślenie jest archaiczne a utrzymywanie relacji z nimi kosztuje mnie masę energii, czasu, są wampirami emocjonalnymi, wiecznymi malkontentami. Od stycznia mam spokój i nie marnuje czasu na tłumaczenie im moich decyzji, wniosków, prognoz, planów. Kiedyś popracuję też nad tym by te relacje odtworzyć, jeśli jeszcze będzie co odtwarzać. Drastyczne ale konieczne. Nie można pozwalać na to by ktoś stale podcinał Ci skrzydła. Demotywacja już od czasów wczesnoszkolnych, mimo ich zapewnień że nie dam rady, że się nie nadaję... - otarłem się o doktorat z budownictwa, dz. gosp. w wieku 16 lat a obecnie piastuje kierownicze stanowisko mimo swojego młodego wieku. Ich asekuracyjność czy brak wiedzy i zupełnie inny typ doświadczeń ..stale ciągnął mnie w dół. Tylko partnerka jest optymistyczna wiec taką relacje warto pozostawić oraz pielęgnować.
ALiEN Więc otwórz swoją głowę póki nie jest za późni , ale skoro trafiłeś tutaj to w sumie jak z deszczu pod rynnę :D
Cześć :-) oglądam Twoje filmy tylko dla przyjemności. Na biznesie się nie znam i raczej nie mam planów się znać. Jestem fizykiem medycznym i pracuję w szpitalu. A tu taki wciągający serial! I to nie pani Łebkowskiej (do której z resztą nic nie mam). Samo życie, człowiek z krwi i kości, szczery, naturalny, czasem jest dowcipny czasem się trochę wkurzy i to dlatego żeby podzielić się z ludźmi za darmo swoim doświadczeniem i wiedzą. A w ogóle to jak się zapomni o słowie biznes to to są po prostu świetne rady na życie. Kuba - no jedwabiście mi się podoba!
Słuchaj, mnie się podoba. Ty może wolisz inne seriale to zmień kanał :-) Pozdrawiam Cię!
Swiete slowa, ze najwieksza przeszkoda jestesmy my sami, jesli nie bedziemy mieli bodzca (odpowiedniej motywacji i celu) do dzialania, nie zrobimy totalnie nic, nie pojdziemy do przodu, nie wyjdziemy ze strefy komfortu... Sam jestem bardzo dobrym przykladem, kiedy wszystko bylo ok, czlowiek robil male kroczki, schody do nikad, fakt zarobki sie powiekszaly... Zaczynalem za 400zl na miesiac (dawne czasy), ale pozniej przyszly zawody lepiej platne, kolejna za 1200, 1500, 5tys, 12tys i to w zasadzie bardzo malym wysilkiem, niewiele ryzykujac, pracujac na etacie. Obecnie zarabiam okolo 15tys i... Stalo sie cos, co totalnie odmienilo moje myslenie w kategorii "zarobki w stosunku do nakladu pracy". Pojawil sie nagle cel: malo pracowac, zarabiac wiecej, to o czym szanowny Panie Jakubie wspominal Pan, mianowicie o rownowadze finansowej. Stwierdzilem ze to co potrafie warte jest wiecej niz pracowanie 13 i wieceje godzin dziennie za 15tys. Oczywiscie czasem ciezko jest przeskoczyc na kolejne schody (jak na Pana diagramie), ale zauwazylem ze biznes jest jak snajper. Mozna byc malo precyzyjnym i walic do przeciwnika czym sie ma (co odpowiada wiekszemu wysilkowi), albo byc jak snajper i kula ktora ma 7,62mm trafic celnie i osiagnac cel bardzo malym kosztem. Sam opracowalem taki "mikroplan" pozyskania klienta, ktory juz przynosi wymierne efekty, gdzie kosztem mniejszym niz 100zl pozyskuje klientow przynoszacych okolo 60-70tys zl netto miesiecznie z perspektywa dobicia do 100tys. Jedyne co bylo potrzebne to rok traumy z powodu bledu medycznego dotykajacego najblizsza osobe, po czym zadalem sobie pytanie: "czy stac mnie na to, zeby zarabiac malo i nie miec czasu na opieke?". Dodam tylko ze ten zysk osiagany jest przy 6 dniach roboczych w miesiacu.
Kompletnie mnie nie interesuję ten biznes ale fajnie mi się ciebie słucha.
CEL to jest super wazne slowo w biznesie
Kubo, pozdrowienia ze stopnia 3. Szczerze spadłeś mi z Nieba.
Zapału do pracy.
Wiem, że tego każdy musi się nauczyć sam, że każda branża jest inna i że masa jest poradników nt. rozliczeń z fiskusem, ale czy masz swoje własne podejście do spraw urzędowych? Oczywiście prócz planowania i terminowości.
Dzięki
Kuba nie poddawaj się ;) !
To jest ważne zagadnienie: najbliższe otoczenie wywiera na nas ogromny wpływ. I niestety rzadko się zdarza, że jest to wpływ pozytywny. A szkoda, bo to bardzo demotywuje, jak ktoś najbliższy w ciebie nie wierzy i powiada: zostaw to, nie warto, już ci się raz nie udało, znowu nic z tego nie wyjdzie.
Cześć Jakub,
W drodze na szczyt nie powinno dziwić, że wszystko jest pod górę.
Biznes to ryzyko, przed którym najbliżsi (rodzice) starają się uchronić. Kobieta przyzwyczajona do jakiegoś poziomu życia, też nie będzie chciała , w razie popełnienia błędu, tego poziomu obniżać. Koledzy od piwka nie będą chcieli wspierać, żeby przypadkiem się nie udało i żeby nie miało się lepiej od nich. Nie wspominając już o całym Systemie. Pozostają przyjaciele ( których jest mało ) i tacy ludzie jak Kuba z UA-cam-a, którzy próbują zachęcić do podejmowania działań.
Haters gona hate, a karawana ciśnie dalej.
Powodzenia w osiąganiu kolejnych szczytów. 5
Typowy kołczing, ale w szczerej i przyjaznej formie :) opisywaną funkcjonalność dostarcza świetna aplikacja Nozbe!
Witajcie Kuba Midel Akademia Bogactwa - Mojego Bogactwa
Czy mógłby Pan nagrać film o osobach, które ,,przeszkadzają" ale bardziej konkretnie. Cieszę się, że poruszył Pan ten temat, bo dotyczy mnie osobiście, ale nie pomogą mi i chyba nikomu hasła: ,,przygotuj sie na to", ,,miej świadomość..." itp. Tak po za tym bardzo fajne filmy. Dziękuję i pozdrawiam
Witaj Kuba,mam pytanie co sądzisz o rządowym programie mieszkanie +? Czy program ten nie wywróci rynek nieruchomości w wynajmowaniu mieszkań do góry nogami.Pozdrawiam
Deszcz spadł i mamy katar😊😊😊😊
"AKADEMIA BOGACTWA NIE JEST BEZ SENSU !!! ". Pozdrawiam.
Za dużo tego, za często.
Panie Kubo, troszke więcej konkretów np. o nierychomosciach bo z tego co Pan sam wie od tego się zaczeło i dlatego ludzie tutaj przyszli, temat ten jest o wiele bardziej ciekawszy i świeższy, jesli mozna go takowym nazwać. Pozdrawiam i niech Pan nie myśli, że podważam wiedzę oraz doświadzczenie, które chce nam Pan przekazać.
Hej. Teraz bede musial Cie sluchac codziennie!? :) Straszne. Jestem stary jak wegiel. Twoj tata ma racje bo demotywujac Cie tak naprawde bardzo Cie zmotywowal do tego... Spoko co robisz ...Super, lapka dla Taty
Płatne szkolenia na temat : "Jak być bogatym?" Taki chichot losu. Jak ktoś nie ma pieniędzy, to miał ich nie będzie, a jeśli ostatnie pieniądze wyda na takie pierdoły, jak doradztwo, to tym bardziej nie będzie miał pieniędzy. Z całych Twoich przemyśleń z filmów zgadzam się z jednym. Mianowicie zgadzam się z tym, że pieniądze należy również wydawać.
Jeśli ja zarabiam 2 500 zł i wydaje miesięcznie 2 500 zł, to żyje tak jak żyje.
Jeśli ktoś zarabia 25 000zł i wydaje miesięcznie 25 000 zł, to będzie żył na wyższej stopie ode mnie, ale nie zaoszczędzi.
Jeśli zarabia 25 000 zł i wydaje miesięcznie 2 500 ( tyle co ja), bo jest chytry to niczym się ode mnie nie różni. Je tak samo skromnie jak ja, jeździ na tanie wakacje jak ja i nie ma wcale lepszego auta ode mnie, bo jest chytry. Jeśli któregoś dnia razem wsiądziemy w jedno auto i zginiemy w wypadku, to ja będę umierał ze świadomością, że się bawiłem tak, na ile mnie było stać. On będzie umierał ze świadomością, że jest FRAJEREM. Miał pieniądze i nie zdążył się pobawić.
Dziadek mojego kolegi miał 80 lat i jeszcze nie dojadał i nie wykupował wszystkich leków, bo OSZCZĘDZAŁ.
Dla kogo oszczędzał? Stał już jedną noga w grobie, ale odkładał pieniądze na później. Czyli na kiedy. Zdążył kupić ze cztery mieszkania, miał dom i od groma pieniędzy w kuchni pod podłogą. Nie na koncie w banku, nie w skrytce bankowej, ale pod podłogą. Jego rodzice oficjalnie odziedziczyli po dziadku wszystko (mieszkania, dom, samochód) , rodzice zapłacili za pogrzeb, a on znalazł pieniądze podczas sprzątania. Dziadek całe życie sobie wszystkiego odmawiał, a wnuczek z kolegą (ze mną) wziął pieniądze i pojechaliśmy na wakacje objazdowe z dziewczynami. Zaczeliśmy od Francji, a następnie Włoch, Grecji, Bałkanów, Rumunii, a skończyliśmy nad Balatonem na Węgrzech. Po powrocie zostało mu tyle, że kupił sobie rower górski i kupił dziadkowi znicz, który postawił na nagrobku w podzięce za fajne wakacje. Gdyby jego dziadek nie był taki oszczędny, to ja nie zjechałbym połowy Europy w wieku 22 lat. Dzisiaj, prawie 20 lat później już nawet na grób dziadka nie chodzi.
Fajnie by było poruszyć temat pierwszego pracownika. Moim zdaniem jest to tak samo trudny albo trudniejszy krok niż rozpoczęcie własnej działalności. Wiele osób boi się tego kroku i dużo na tym traci.
Kuba może coś więcej o tej wędce, która pojawia się w kilku filmach? Hobby?
Ludzie obudźcie się i zacznijcie samodzielnie myśleć to na prawdę nie boli :). Ten "kanał" to dokładnie w skrócie inna odmiana AmberGold . Pozdrawiam tysiące owieczek szykujących się do golenia:)
Dałeś się oskubać "inwestorze" ? :D
Każdy ma swój rozum i dwie ręce. Nie pasuje nie oglądm nie zapewniam wyświetleń nie subskrybuje. Negatywne komentarze powstają w głowach zazdrośników. Jak lepiej Cię motywuje oglądanie "BARW SZCZĘŚCiA '' włącz TVP.
Trzeci ...🤔. Good job pozdrawiam 🤗
Witaj Kuba,
A jak odniesiesz się do prognoz Tradera21 na temat tego, że w niedalekiej przyszłości, osoby biorące kredyty pod nieruchomości mogą mieć kłopoty (zwłaszcza te, co mają je w dużych ilościach)?
independenttrader.pl/kategoria,nieruchomosci.html
Jest tutaj kilka ciekawych artykułów o wzrostach %% kredytów itd. Jak się na to zapatrujesz?
Coś w tym jest... Moi rodzice parsknęli śmiechem jak usłyszeli, że chcę kupić małą kawalerkę w centrum na wynajem. Po dwóch latach już nie znajdę takiego mieszkania w takiej cenie. I skrzydełka podcięte...
P. S. "Wszyscy wszystko wiedzą, a wierzą w nieprawdę" - czyli jak Pan mówi zniechęcają nas osoby, które nie przekroczyły tych kilku stopni.
Co do tematu Twojego Taty jak również wielu osób ze starszego pokolenia... sądzę, że często nie ogarniają nowoczesnych technologii i trendów. To trochę jakby powiedzieć prababci, żeby pieniądze polecą przez internet PayPalem lub rodziców poprosić by zapłacili na pyszne.pl za pomocą bitcoinów. Dlatego też warto próbować i patrzyć jak rynek przyjmuje nasze pomysły.
Cześć, czy będzie jeszcze poruszany temat mieszkań, relacja z remontu o której była wcześniej mowa?
od kwietnia ruszamy z remontami, pozdrowienia!
Akademia Bogactwa super, moja ulubiona seria
Akademia Bogactwa Witam, mam pytanie czy podpisuje Pan z najemcami umowy najmu okazjonalnego u notariusza? Czy uważa Pan to za niepotrzebną formalność i lepiej ryzykować? Pozdrawian
Przesłuchałem kilka kawałków z Pana płyty. Klimat trochę jak z "Męskiego Grania". Od razu wystartował Pan z płytą, czy wcześniej były już jakieś aktywności na scenie?
niestety od razu. miłego dnia!
Wniosek z autopsji, trzeba znaleźć skaczącego😄, pozdrawiam serdecznie
👋😃👍
Hej! Ze szczerym uczuciem wyznaje, że jest to świetny materiał. Wiedza, jaką Pan przekazuje na pewno wpłynie do wielu ludzi, którzy mają takie ograniczenia w życiu. Sam je mam, lecz walcze z nimi, aby się ich pozbyć. Bardzo podziwiam Pańską osobę za to, co zrobiła, robi i pewnie będzie robić. Jest tylko w tych wszystkich pozytywach jedno 'ale'. Mianowicie, według mnie za mało emocji wkładasz w monolog. Z całym szacunkiem jakim darze Pana i Pański kanal, ale po paru minutach słuchania robię się zmęczony i śpiący. Nie potrafię słuchać kogoś, kto jedną, stała tonacje prowadzi konwersacje. Czy jest szansa, aby wprowadzić więcej ożywienia w materiał? Pozdrawiam i życzę samych sukcesów!
Mam super pomysł Panie Jakubie... Interes o obopólnej korzyści. Pan mnie nauczy jak trzepać kasę a ja Pana rysować :) Co pan na to???Pozdrawiam
Raczej nigdy nie komentuje filmików na Youtubie bo uważam to za stratę czasu. Piszę ten komentarz jednak dlatego bo bardzo mi się podoba to co robisz i chcę się podzielić swoimi przemyśleniami. Ludzie w życiu nigdy nie żałują, że coś zrobili ale żałują, że czegoś nie zrobili. Jeśli ma się jakiś cel do którego się dąży to liczy się działanie, nie wystarczy sam cel, żeby działać trzeba się zastanowić tak naprawdę dlaczego chcemy coś osiągnąć w życiu a gdy już będziemy to wszystko wiedzieć to musimy być przygotowani na 99 porażek i na 1 sukces. Ludzie za szybko się poddają. Rób dalej to co robisz:) Fajnie, że chcesz pomagać innym :) Powodzenia
Witajcie Kochani
Witam Panie Jakubie..podsyłam pomysł na odcinek o franczyznie:)... chciałbym wiedzieć jak zrobić prototyp :) co dać partnerom...jak szkolic:)
AliansMedia to jak ktoś za ciebie pracuje a nie jest twoim praxownikiem
AliansMedia tak mi słownik w telefonie wpisał. .. ale.faktycznie literówka. .w sumie to mam to gdzieś. ..
Franczyźnie..;)
Ciarki mnie przechodzą jak coś piszesz tym markerem 🤣 Pozdrawiam :)
Kuba, w paru odcinkach cos tam marudzisz, ze grzywa w kierunku plecow ci sie przesuwa. Z roznych badan wynika, ze to od wysokiego poziomu testosteronu a to ma cos wspolnego z odnoszeniem sukcesu w zyciu, tak ogolnie z rywalizacja. Jest nas czterech braci, najstarszy- najbogatszy (tu znow, wg. ''naukowcow'' najstarszy ma najwiecej testosteronu), i drugi od konca lysy (od wysokiego poziomu testosteronu) jak kolano tez ma qpe kasy. Ja i drugi brat mamy grzywy ale w zyciu nie idzie nam tak dobrze jak tamtym...(
pozdro...
www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zrelaksuj-sie/kariera-i-sukcesy-w-pracy-zaleza-od-poziomu-testosteronu_34841.html
Kto oglada w szybkości 1.25???
2.20
1.5 idealne
Zastanawia mnie mała sprzeczność, w odcinku o próbowaniu biznesu (próbowanie mięsa i cięcie na kawałeczki) Mówił Pan, żeby zadzwonić do 50-ciu znajomych i wybadać co oni myślą o moim biznesie, jeżeli im nie pasuje to może być coś nie tak. A tutaj jest druga strona medalu, że zdanie znajomych/rodziny może jednak być postawione w perspektywie nie pomysłu a tego co wiedzą o mnie i jakie mają wizje na temat mojego życia. Faktycznie musi być w tym jakiś balans, żeby usłyszeć co inni myślą na początku o samym pomyśle, a z drugiej strony jednak coś zrobić.
nie ma jednoznacznych recept, ten blog to dyskusja nie prawdy objawione, warto słuchać innych, ale decyzje podejmować trzeba samemu, pozdrowienia!
Jak to zrobić żeby się chciało ? Bo u mnie jest największy problem to to że mi się nie chce :-(
Każdy tak ma ... powalcz z leniem :)
:-)
Nie rozumiem dlaczego powinniśmy odcinać się od negatywnych zdań odnośnie naszej działalności. To tak jakby myśląc o inwestycji w nieruchomości nie zwracać uwagi na rosnące stopy procentowe, demografię krajów rozwiniętych czy inną działalność banków centralnych: mam na myśli masowy dodruk pieniądza (USA, UE, UK, Japonia, Szwajcaria) w celu skupowania obligacji państwowych (luzowanie ilościowe - Quantitive Easing). W końcu krach w USA, a już na pewno w UE wywoła podobny efekt u nas. Poniżej zresztą kilka osób już pyta o m.in mieszkanie+ (finansowane z REITów?), czy analizy wystawiane przez Trader21 (independenttrader.pl)
Wykłady merytoryczne i wciągające, ale mam nieodparte poczucie, że najłatwiejszym, najszybszym i praktycznie bez żadnego ryzyka sposobem na zarabianie pieniędzy jest organizowanie szkoleń w temacie inwestowania. 1 raz w tygodniu X 10osób X 1000zł i mamy ponad pół miliona rocznie. Bez ryzyka inwestycyjnego, flipów, flapów i mega okazji. Czyż to nie przypomina do złudzenia schematu szkoły językowej? Doprawdy złoty interes.
Marcinie, to poświęć 15 lat biznesowi, zbuduj portfel nieruchomości, duży dochód pasywny, załóż firmę szkoleniową, stwórz filmiki i zgarniaj pieniądze, to naprawdę proste. Pozdrawiam serdecznie!
Drogi panie Jakubie, proszę nie traktować tego jako atak personalny. Oglądam, doceniam i podziwiam w szczególności za dywersyfikację kapitału, natomiast uważam, że boom w nieruchomościach nakręca obecnie boom szkoleniowy, lub wręcz jakiś pseudo-szkoleniowy owczy pęd. To trochę jak z Bitcoinem. Ci którzy zaryzykowali i mogli zarobić w odpowiednim momencie np. na nieruchomościach, już zarobili. Robienie pieniędzy od zawsze polega na znalezieniu niszy rynkowej. Na żadnym szkoleniu nie da się ludziom gotowej recepty na sukces, który oprócz umiejętności posługiwania się kalkulatorem (czego jak najbardziej można się nauczyć) wymaga jeszcze samodzielnego myślenia, pomysłu i sporej pracy.
Filmiki- super - przyjazny, przystępny język. Jak mówi maksyma "nasza praca jest warta, tyle ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić". Jeśli jest taki popyt na szkolenia, to nie można mieć za złe ,że ktoś z tego korzysta. Pozostaje mi jedynie pogratulować. Zdobyte doświadczenie procentuje bardziej niż jakakolwiek firma :)
Powie mi ktoś jakiej firmy jest ten grill ? Chciałbym kupić taki sam:)
Kupiony w makro, możesz tam sprawdzić, polecam!
Juz jest jutro.. wiec gdzie kolejny filmik? ;) Pozdrowienia zza biurka :)
Cześć Kuba i jednocześnie Piotrek (za kamerką) jedna podpowiedź, według mnie powinniście dodawać filmiki co drugi dzień, dlaczego:
1. za dużo ludzi jest już w subskrypcji i domniemam że spora część waszych fanów nie chce przegapić żadnego odcinka ale z drugiej strony będzie ciężko oglądać was codzienne, (osobiście pracuje sporo, nie chcę przegapić żadnego odcinka a z drugiej strony częstotliwość co dwa dni byłaby dla mnie odpowiednia, bez soboty i niedzieli) - regularność dodawania np: 19:00 wskazana.
2. Macie już ponad 30k subskrybentów i nie każdy z nich będzie nadążał z oglądnięciem każdego filmiku codziennie (statystyki filmików będą się zatrzymywały bo za duży przerób, co chwile nowy filmik a potem mniej ludzi dotrze do filmiku sprzed 3-4 dni).
3. dla was odpoczynek - fajny start ale jak będziecie dodawać codziennie to człowiek za dużo będzie tym żył, dajcie sobie również trochę czasu na odpoczynek:)
Dobra sugestia, popieram :)
Dzięki Agnieszka. Seba wiadomo że można zawsze wrócić do filmu przed 2 dni ale jeśli między czasie będzie kolejny to już się robią 3 a nie za bardzo komuś się będzie chciało oglądnąć 3 filmiki pod rząd aby tylko oglądnąć. Niech trochę refleksji zbierze taki widz. Poza tym jak taki widz ma robić swój biznes jeśli ma codziennie oglądać film? nie ma szans :), zapewniam Cię że nie ma szans:)!
Refleksja, to jest czasem potrzebne po oglądaniu Kuby ;) przyznam też, że zdarza mi się oglądać jeden filmik dwa razy, bo raczej oglądam je sama, a później relacjonuję mojemu narzeczonemu i oglądamy razem :)
mam już swój interes ale chciałbym też oglądać te filmiki dodatkowo:) dzięki
Maslo maskane , powatzrasz sie i miekkie szkooenia juz dominuja a zapowiadalo sie tak fajnie, straciles tempo , reszta na priv
Marek Nawrot pędź do przodu! Widać, że masz tak mało czasu że szkoda życia
czas wracać błyskotliwa odpowiedź ale te filmiki kieszeni nie napelnia Tobie. Poczujesz Tylko ze jesteś przeciętnym Kowalskim który jest w czarnej D....
Marek Nawrot ja nie jestem Kowalska i nie jestem w czarnej dupie ;)
odkryłeś Amerykę, gratuluję. Żadne filmiki, książki, kursy nic nie dadzą, dopóki nie ruszysz dupy.
Twoje zarobki będą wynosiły tyle i ile średnia z 5 osób z którymi najczęściej się spotykasz. Nie chcesz 7 lat czekać na ten pierwszy milion? nie musisz zmieć towarzystwo. Schody nie muszą być tak strome i męczące możesz znaleźć drogę na skróty.
Przed komputerami siedzą pojedyncze osoby. Proponuję mówić do "mnie" a nie do "nas" :). Pozdrawiam.
Leszek Wilk nie zgadzam się. pan Jakub mówi do wszystkich :)
Miałem na myśli propozycję potraktowania filmów jako spotkań indywidualnych dlatego zaproponowałem żeby mówić do mnie do ciebie do niego tzn. w liczbie poj. a nie mnogiej. :)
Podobny do Elona Muska #genMilionera?
ten pisak taki ma dźwięk że mam ciarki, masz może coś innego?
Dźwięk markera jest nieprzyjemny
Fanjny kanal ale nie marnuj tyle papieru prosze
Kupiłem tablicę ścieralną wreszcie :)
Bardziej ciekawe od rysowania byłoby stworzenie na potrzeby tego kanału jakiegoś prostego biznesu. Podobnie jak inni kręcą film jak coś robią.
idealny pomysł, jutro wrzucamy o tym filmik. pozdrowienia!
drugi
ds
Kuba...Jestem trochę zawiedziony. Wcześniejsze filmy na temat mieszkań były ciekawe, bo podawałeś namacalne przykłady. W ostatnich filmach idziesz w kierunku Kołczów Majków :( Szkoda, bo kołczingu na YT jest pełno. Zapowiadało się fajnie a zaczyna się masło maślane. W 12 minutowym filmie większość o tym, aby podążać do celu etapami...Naprawdę nikt o tym nie wiedział? PS. Zaraz pewnie ktoś nazwie mnie hejterem. Proszę bardzo. Kubę oglądam dłużej niż większość z Was.
niestety zgadzam się, ale wierzę, że to wyjątek od reguły :)
I bardzo dobrze, bo to jest akademia bogactwa a nie akademia rentierstwa, ja np planuje w tym roku założyć firme i nie ma nic wspólnego z wynajmem mieszkań a i tak oglądam Kubę
@Lukas659 - na stronie głównej www (na dole) czytam opis: Akademia Bogactwa To cykl filmów, książki oraz szkolenia i konsultacje dotyczące bogacenia się poprzez własną pracę, biznes oraz inwestycje w nieruchomości..."
bardzo dobrze, że tematyka kanału jest szeroka, kogoś interesują nieruchomości, kogoś biznesy, a kogoś oba zagadnienia. Chodziło o to, że po pierwszych filmach pełnych konkretów, przykładów i liczb, tutaj pojawia się trochę taka pusta gadka, motywacyjny, mało znaczący bełkot, jeśli trzeba komuś tłumaczyć, że w życiu, żeby osiągnąć sukces trzeba mieć cel i małymi krokami do niego dążyć, to nie wróżę mu dobrze.
Człowieku!!! Co za brednie z tymi schodkami? Ide do pracy.... Szef mi daje 2500 zł/mc. Jakie 800 000 za 8 lat??? Z matematyki to ty jesteś noga.
2500zł /miesiąc, daje 30 000 zł rocznie. I to jeśli odkładasz 100%, a utrzymują cie rodzice.
900 000zł, to można odłożyć w 30 lat, czyli do 50 roku życia pracować, odkładać, mieszkać u rodziców. Oczywiście bez samochodu, bez żony, rodziny, własnego mieszkania, bez rachunków za prąd, gaz i telefon, oraz bez chorowania i urlopu.
Jakym miał tak żyć, to już lepiej się zabić.
Większość ludzi w tym kraju wstaje o 5 rano, idzie na 6 do roboty, kończy o 14 i po powrocie musi zrobić obiad dzieciaczkom, żonie/mężowi(zależy kto pierwszy wróci) . Oboje zarabiają razem około 4500zł (jak mają dobrą pracę). Z tego 1200zł to jest rata za mieszkanie we frankach, a drugie tyle to jest czynsz i rachunki (prąd gaz telefon paliwo do auta) . Zostaje im na siebie i dzieci jakieś 2000zł. Z tego kupują książki, jedzenie, odzież i tylko najmądrzejszym uda się odłożyć na wakacje, czy na święta. Zdecydowana większość na wakacje nie jeździ, a przed świętami biorą kredyty, bo na święta trzeba się pokazać, a w styczniu trzeba zapłacić ubezpieczenie na auto i mieszkanie . Mniej więcej około marca/kwietnia kończą spłacać kredyt wzięty na święta i modlą się, żeby ktoś nie zachorował, bo bieda przyjdzie i komornik zastuka. Jakie 800 000 w 8 lat?? Równie dobrze możesz im obiecać jak wałęsa po 100 000 000. Cel tak samo nieosiągalny, a jak ładnie brzmi