Jak będziesz chciał podłączyć kolejne panele to zorientuj się ,czy na 100% zostaniesz podłączony w tym roku. Już chodzą słuchu,że nie ma szans na instalację i odbiór w tym roku tyle jest rozpoczętych budów
Miałem to samo😉według mnie dobrą decyzję podjąłem 😃 ale trzymam kciuki za wszystkich którzy mają instalacje może w końcu coś się zmieni i dadzą ludziom uczciwym zaradnym i myślącym zarobić
We fotowoltaice najważniejsze jest aby jak najbardziej wykożystać autokonsumpcję. Wtedy zwraca nam sie 100% wytworzonej energi z paneli fotowoltaicznych. Sam zmieniłem swój tryb wykorzystywania energii elektrycznej tak by zmaksymalizować ją w dzień. Przy pompie ciepła ciężko to osiągnąć która zimą w nocy bedzie ostro grzać.
Zimą nie ma mowy o żadnej autokonsumpcji nawet jakbyś grzał tylko w dzień. Chyba że masz 20kwp. W ogóle u mnie z tą autokonsumpcją coś nie halo. W bardzo bogaty w produkcję tydzień zmywalem, prałem gotowałem można powiedzieć w pełnym piku. I co? I g.. no. Zaledwie kilka procent więcej gdy tego nie pilnowałem. Generalnie miałem najlepszy wynik autokonsumpcyjny ale dupy nie urywa. Wtedy osiągnąłem 50% do 50%. Zazwyczaj nie pilnuje tego wtedy jest to 60% do 40% na niekorzyść autokonsumpcji. Ciekaw jestem jak to się u was przedstawia?
Chwila, dom dla mnie czy ja dla domu? Mozna pralke ustawic na godzine 12, ale nie zebym telewizje ogladal w dzien a nie wieczorem. Popadacie w kolejna glupote. Panele maja zmniejszyc rachunki za prad, a nie je zlikwidowac.
@@lukiszyszka kolego ja nie popadam w panikę. Tak jak napisałem zrobiłem test tygodniowy i wyszło że z tym bilansowaniem nie jest kolorowo. Byłem pewny że jak przypilnujesz urządzeń tych najbardziej prądożernych to bilansowanie będzie na lepszym poziomie. Ot taka moja obserwacja.
@@lukiszyszka Generalnie w naszej sytuacji panele trzeba stawiać tak, by nie płacić za prąd. Czy raczej trzeba było, bo teraz to już pewnie nie uda się załatwić przyłączenia na starych warunkach. Każda inna forma rozliczenia która zakłada płacenie za część prądu to w zasadzie wtopa finansowa.
Hmmm, Pan Waldek płacił za węgiel 5.000 zł. Doradzili mu pompkę ciepła i panele. Wydał z 70.000 zł. Za prąd po tych wszystkich manewrach przychodzi dalej koło 5.000 zł rocznie. A i w chałupie zimno na górze, bo żona marudziła że ma 19 st. C. To czego się pozbył, to pieca który trzeba było raz w tygodniu wyczyścić (a to był wielki problem), ciepła na górze i 70.000 zł. A zima była dwa tygodnie zimna poniżej -15 st. C. Jak przyjdzie prawdziwa zima 3 miesiące po -15 st. C to dopiero rachunki za prąd przyjdą. Już dziwnym trafem na OLX mnóstwo rocznych i dwuletnich pumpek ciepła z opisami, że wyprowadzam się albo sprzedaję dom.
Bardzo rzeczowy i konkretny kanał. Oglądam od dłuższego czasu , żadnej ściemy, same fakty i wyliczenia z których jasno wynika, co się opłaca a co nie. Brawo za rzetelność.
No fakt zużycie jest spore i stąd takie rachunki. Grzanie prądem jest drogie, no chyba że się ma instalację pv dającą niby darmowy prąd. No ale jak brakuje i trzeba prąd kupować to się robią koszty. Swoją drogą wychodzi na to że najlepsza inwestycja to inwestycja w energooszczędny dom i najlepiej jak już była zrobiona na etapie budowy. Ciepłe ściany, ciepłe okna, energooszczędny projekt - te rzeczy będą generować oszczędności przez nawet 100 lat, dużo dłużej niż najlepsza instalacja pv nie mówiąc już o pompie ciepła. Jeszcze niecałe 10 lat temu ludzie budowali po taniości bo po co przepłacać jak można grzać tanim węglem. Teraz się to często mści.
A swoją drogą 20kW to już nie przelewki. Trzeba mieć przyłącze o odpowiedniej mocy bo inaczej zakład energetyczny nie wyrazi zgody na przyłączenie instalacji. Ja mam np przyłącz o mocy 14kW więc u mnie taka instalacja nie wchodziłaby w grę.
@@adamKa27 Jeżeli chodzi o samą moc przyłącza to można to sobie zwiększyć, trzeba dopłacić i ZE zwiększy moc, oczywiście jeżeli kable doprowadzające energię do budynku na to pozwolą, bo może trzeba będzie zwiększyć średnicę kabla.
To zaczyna być już błędne koło. Morawiecki z Dudą /to oni personalnie biorą odpowiedzialność za to co w kraju się dzieje/ nie mają najmniejszego pojęcia jak rządzić krajem, albo im nie wolno. Jedyny pomysł jak zwiększyć wpływy do budżetu by je później przehulać, to : inflacja i podatki. Paliwa to najbardziej obciążone różnymi podatkami pozycje z obrotu gospodarczego więc zawsze tak będzie ustanawiana polityka energetyczna, by obywatel za to płacił i nie miał możliwości wyłączenia się z tego systemu. To co się dzieje z fotowoltaiką przerabialiśmy już przy eko-groszku. Jego cena była 2x mniejsza niż węgla. Trwało to krótko, ale tyle by się duża ilość ludzi przesiadła na ekogroszek. Były wpływy za piece, robociznę itd. A jeśli ludzie wymyślą coś żeby się uniezależnić to wprowadzi się prawo, że produkcja na własne potrzeby będzie opodatkowana, albo nie będzie tego można robić, jak z bimbrem. Państwo ogłosi, że ma straty z takiej działalności i opodatkuje obywatela za to że się sam grzeje. Tak jak z bankami. Bank zakłada przychód w roku np. 100%, a jeśli wyrobi tylko 80% to wykazuje, że ma 20% straty. Myślę, żę błędem jest zakładanie, że to się po paru latach zwróci. To się nigdy nie zwróci. Bo gdy będzie się miało zwracać, będą nowe rozdania by ponownie osiodłać obywatela. Za 10-15 lat okaże się, że panele są ciężkie w utylizacji i to będzie drogo kosztować i system trzeba będzie wymienić na nowy idiotyzm, bo się za 10-15 lat zwróci. I tak dookoła Wojtek. D-pa zawsze z tyłu. Następny idiotyczny wynalazek to samochody elektryczne ! Kto kupił to wie, że e-samochód to fajna sprawa, tylko reszta do kitu. We Francji, rzeki i jeziora powoli zapełniają się e-samochodami. A to nie opłaca się je naprawiać, albo nie da się, a to trzeba nową baterię, a ta kosztuje itd. Zgłosi się go jako kradziony i może parę groszy jeszcze wpadnie. ŚWIAT GŁUPIEJE !!!!
Przed dolozeniem tych kolejnych 10kW to trzeba by najpierw sprawdzic dokladnie obecne napiecia jakies sa u Waldka. Zeby pozniej sie nie okazalo ze wypychajac kolejne 10kWp bedzie poza zakresem napieciowym. Dodatkowo nie ma tez zadnej gwarancji ze te kolejne 10kWp bedzie dzialac x lat wlasnie ze wzgledu na napiecia. Rownie dobrze po inwerstycji PGE moze odmowic przylacza tych kolejnych 10kWp. Moze po prostu trzeba sie pogodzic z faktem ze trzeba doplacic za prad, a nie inwestowac kolejnych 4x k pln zeby bylo "za darmo". Ja bym został z tym co ma, bo jeszcze wyjdzie ze zrobi kolejna inwestycje a nadal trzeba bedzie placic FV do PGE.
Ta, tylko zaraz te 4100 to bezie 6tyś po nowym roku. Wtedy będzie to już 500zl miesięcznie. Dlatego trzeba robić wszystko, by było "za darmo" - uciekać z kosztami, zwłaszcza że oszczędności na bankowych kontach to 0.1%, i inflacja zjada te pieniądze. Tylko człowiek o nietuzinkowym myśleniu, nic by z tym nie robił.
@@IndyPoint Jak ktoś ma wolne środki to można się bawić uciekając przed inflacją. Ale należy wziąć pod uwagę, że cena podzespołów też jest wyższa ze względu na zainteresowanie oraz ogólne podnoszenie cen wszystkiego co się da z robocizną łącznie. Więc w sumie czy inflacja czy nasza głupota to na jedno wychodzi. Ale teraz brać na to kredyt będąc już zadłużonym to niestety, ale to trzeba leczyć.
@@lukiszyszka Właśnie teraz należy brać kredyt, jeżeli pracujesz i dla banku masz zdolność kredytową. Tylko trzeba szukać kredytu o stałym oprocentowaniu bez możliwości zmian w umowie. Za 10lat będziemy płacić na prąd 10zl, ale tez i będziemy zarabiać średnio po 15tyś złotych, wiec spłata raty 400zl nie będzie problemem.
No to jest pomysł. Założyć kosztowna instalację fotowoltaiczna za pieniądze dzięki którym miałbym opłacony prąd na 10 12 lat. Później dokupić pradozerne urządzenia za kolejną grubą forsę. Następnie wydać na rozbudowę instalacji żeby znaleźć się w początkowym punkcie. Dziękuję bardzo wolę mieć spokojną głowę.
Jak dla mnie to wszystkim z fotowoltaika dowala takie opłaty, że zaraz przestanie się to opłacać. Teraz dokładanie 10 kwp za chwile magazyn energii, potem opłata od mocy PV i ta inwestycja w obecnym wydaniu jest już nieopłacalna. Poczekamy jeszcze rok. Ten co ma już kupe czasu panele to wyjdzie na lekki plus. Natomiast osoby montujące to od 2 lat to jak będzie na 0 to mogą być zadowoleni.
Według mnie nasza sieć w PL nie jest przystosowana do współgrania z instalacjami PV latem jest problem ze zmniejszaniem mocy i napięcia po stronie dostawcy Energii mogę się mylić ale tutaj leży największy problem
Oglądam dalej i nie dowierzam ależ mu Pan doradził:) a teraz suche fakty wychodzi na to ze Waldi placi 9 kola za prąd rocznie No pogratulować wyniku i uścisnąć rękę dla handlowca co opchnol mu ten szajs noni dla Pana co proponujesz mu wydać dodatkowo 48 kola lekko licząc PC + PV 20kWp ile ?150 kola? Ladnie :) dla porównania u mnie instalacja gazowa założenie 7tys piec kondensacyjny nie pamietam.ale chyba razem z podlogowka 24 kola. Budynek 300m2 21 stopni w zimie. Ocieplenie 20cm styropian szary plus rekuperator 50m3/h rachunek za gaz 1200zl od grudnia ubiegłego roku do końca sezonu grzewczego. Dodam jeszce ze często dla fanu używamy kominka gazowego. A i mam PV 5.5 kWp rachunki za prąd średnio 120pln/mc z uwagi na to że w lato grzalem basen 50m3 basenową pompa ciepla
Eeee zaraz Cię zjedzą jako osobę, która ma gaz. Mnie już ze trzy razy zjedli. I jakoś wyższa cena gazu mi nie jest straszna. A tu darmowy prąd z paneli, ze słońca i oni się martwią o jego podwyżki bardziej niż osoby, które paneli nie mają. U Pana Waldka dolicz jeszcze remont góry, aby podłogówkę dołożyć bo ma grzejniki i na pumpce 19 st. C w mrozy w sypialni było.
@@lukiszyszka a na ile wyższa cena gazu nie jest straszna? Co jeśli podrożeje o 100-200%? Ale w jednym przyznam rację - w naszym kraju niczego nie można być pewnym i nigdy nie wiemy, jaką nową wspaniałą opłatę nam przywalą 😕
Fajna sprawa tez mam kondensat na gaz i za cała zimę 3400 zwykle grzejniki czesciowo żeliwne stara instalacja szeregowka 250m po dziadkach jedna strona docieplona plus PV teraz 6.1 bo dołożyłem sprzętu trochę oraz teraz robię poddasze dla dzieci małych gdzie oprócz grzejników będzie ogrzewanie na prąd w ścianach plus klima :) pozdr
Jedyna opcja na teraz to 30 kwp, 3 wiatraki i magazyn energii na 30 dni. Totalne odłączenie od sieci elektrycznej inaczej zawsze będzie się do tyłu w naszym Państwie. Od zawsze płaci się opłatę przesyłową a nie ma pieniędzy na modernizacje i sprzedaje się te pakiety klimatyczne to jest kpina.
Czy ty wiesz o czym piszesz? Jakie wiatraki muszą być? Myślisz, że te 1000 W z allegro cokolwiek prądu urobią? Magazyn energii na 30 dni? Jak nawet MASZ pieniądze, to GDZIE to postawisz, bo to zajmie z 60 m2. Zimą myślisz, że urobisz prądu na 30 dni? A sprawność magazynu energii? Jego chłodzenie czy wentylacja wymuszona. Myślisz, że zwykła klimatyzację za 2000 zł założysz i będzie po robocie? Zima i ciemność u nas w kraju trwa ok. pół roku. Leczyć się z takimi pomysłami trzeba, a nie wdrażać w życie.
@@lukiszyszka Dlatego właśnie pokazuje wam, że PV w obecnym wydaniu jest nieopłacalną inwestycją przy której może wyjdziesz dzisiaj na 0. Albo sam sobie robisz prąd bez podłączania do sieci albo bierzesz wszystko z sieci. W innym wypadku zmarnowane pieniądze na stan dzisiejszy.
Tylko skąd znaleźć 50000 złotych na kolejną instalacje kiedy człowiek jest już zadłużony ? Wychodzi na to że ta cała fotowoltaiczne to studnia bez dna bo za chwilę trzeba będzie kupić magazyn energii a co z bieżącą eksploatacją gdy padnie falowniki czy grad rozwali panele (nie wieżę że wszystko wytrzyma 30 lat bo to producentom nie opłaca się )
@@PaneleFotowoltaiczne To zabawa dla banku i naiwniaków co to wierzą, że bank jest dobry i daje kredyty aby nam było dobrze i abyśmy byli "ekologiczni" z "małym śladem węglowym". Szyderczo, ale tak ma być, bo śmieszą mnie takie zwroty.
dlategon ja mysle o podwójnym rozwiązaniu lub chybrydzie ,,,,,, mam to pcham gzie i jak się da jak jest nadprodukcja i inwerter się wyłacza pcham wyspowym dla siebie i ew w akumulaory
@@PaneleFotowoltaiczne Hazard powiadasz Pan...podobno ten rodzaj uzależnienia się leczy...niestety u niektórych już trochę za późno albowiem nieźle już wtopili.
@@Yeti.R Dokladnie. Tez tak mialem 13 lat temu jak offgrida montowalem. Chcialem wiecej i wiecej, ale na szczescie brak towaru hamowal zachcianki. Ale w tle glowy byly wydatki i ogolny brak oplacalnosci inwestycji. Na szczescie po dwoch latach zapal opadl. A w trakcie zona zapytala "czy to sie zwroci". Wiedzac, ze raczej moze wyjdzie na zero sklamalem, ze "oczywiscie". I jak licze to do dzis moze "zarobilo" z 70% inwestycji.
Świetny materiał. Dziwi mnie tylko to, że kolega Waldek, mający dosyć sporą wiedzę o PV oraz liczne znajomości z naprawdę mądrymi ludźmi, nie wykona instalacji, że tak to określę: w "systemie gospodarczym". :-). Wówczas koszt za 1kWP mocy bez zbędnego napinania się, kształtuje się pomiędzy 2000 - 2500PLN. Moja instalacja 7.3kWp pracuje od 1.5 roku i kosztowała mnie po odliczeniu mój prąd oraz innych podatkowo skarbowych legalnych rozliczeń nieco ponad 9000 PLN, co daje teoretyczną możliwość zwrotu inwestycji w 2.5 roku lub nawet szybciej ze względu na planowane podwyżki energii elektrycznej. Oczywiście jeśli rząd nie pokrzyżuje planów. Pozdrawiam
Chwila, chwila. "Co ma zrobić by już nie płacić", "już więcej nie zapłaci za prąd" - no chyba nie do końca. Na razie gdyby się na to zdecydował będzie płacił za prąd jak każdy, dopóki mu się inwestycja nie zwróci (to tak jakby zapłacił za prąd z góry). Po 12 latach jak mu się zwróci będzie miał prąd za darmo, ale przez 3 lata bo umowy na dotychczasowych warunkach mają obowiązywać przez 15 lat w/g tych nowych zasad, a po 15 latach przejdzie na system kupna/sprzedazy, czyli znowu bedzie kupował. No chyba, ze firmy energetyczne wymysla jakis haczyk zeby prosumenci szybciej przeszli na system kupna/sprzedazy, co nie jest wykluczone. Poza tym już się pojawiają głosy i ostrzezenia że instalacje PV mogą w kolejnych latach coraz czesciej sie wylaczac, z wiadomych powodów, tak że z tą "darmowoscią" będzie coraz gorzej.
Zakładając fotowoltaike na początku 2020r. (9,75 kwhp) też zastanawialem się nad pompą ciepła. Mam ogrzewanie gazowe, które kosztowało mnie łącznie z ciepłą wodą użytkową ok. 6000 zł rocznie ( zużywam ok 3000 m sześć gazu, dom pod Krakowem ok. 140 m kw.). Zużycie prądu mam rocznie ok. 6000-7000 kWh. Stwierdziłem jednak że wydatek 40 tys zł na pompę ogrzewającą cały dom nie zwróci mi się w rozsądnym czasie, szczególnie, że znów musiałbym dokupywać prąd, mimo fotowoltaiki, przy moim zużyciu. Zmieniłem tylko stary piec gazowy c.o. na oszczędniejszy (Immergas, kondensacyjny ok. 7000 zł z montażem ) . Zużycie gazu spadło mi rocznie ( mimo ostatniej "normalnej" zimy) do 2000 m sześć, też dzięki temu że dogrzewamy prądem (farelki + kaloryferkami olejowymi, są tanie ok 100 zł, i nawet jak się zepsują nie żal wyrzucić i kupić nowy). Mamy prawie cały czas +23 C. A siedząc w danym pomieszczeniu jak włączę na chwilę farelkę, którą łatwo przenieść, nawet więcej. Prądu więc już nie dokupuje, zużywam tyle ile po odliczeniach daje fotowoltaika. Jestem więc zadowolony. Obliczyłem, że po niespełna 2 latach zwróciło mi się prawie połowa wydatku na fotowoltaika. Zapłaciłem za instalacje 40 tys. Zł. A zwróciło mi się 5 tys z dotacji, ok. 6 tys z podatku, prądu zużyłem w tym czasie za ok .9 tys zł. (Ok. 14 000 kWh, z tego 10 000 kWh pobrałem z Taurona pokryte ok. 18 000 kWh wyprodukowanego, a 4000 kWh to autokonsumpcja).
W przypadku Pana Waldka wyrzucenie pieniędzy na dodatkowe 10kWp jest jak wybudowanie kosztownego własnego ujęcia wody, gdy w domu przeciekają wszystkie krany i rury powodując, że rachunki za wodę z wodociągu są wysokie. Na początek radziłbym "uszczelnić" wszystkie "wycieki" ciepła/energii w tym nieoszczędnym domu, bo może się okazać, że po tym zabiegu to pojedyncze 10kWp w zupełności wystarcza.
A słyszał ktoś o wolnej energii (nie trzeba w ogóle wydobywać paliw kopalnych). Jest wynaleziona - odkryta 100 lat temu ale schowana do szuflady przez mocodawców światowych. Ktoś zapyta dlaczego? Dlatego, że władza szeroko pojętą musi mieć czym sterować ludźmi. W UK robi się paraliż z braku paliwa. Czy naprawdę brakuje paliwa? A może jest robiony test zachowania społeczeństwa na taką sytuację? U nas miała miejsce taka sytuacja z żywnością na wiosnę 2020. W dzisiejszych czasach takie coś? Są różne testy robione tylko świadomość ludzi znikoma. Konsumpcjonizm na maksa a to źle wróży. Chcą nas uzależnić od czego tylko się da. Wprowadzać nowe myślenie, przyzwyczajać do narzuconych zachowań, a przede wszystkim zniszczyć podstawową komórkę społeczną jaką jest rodziną. Jeżeli kogoś to śmieszy można sobie używać do woli w komentarzach.
traker to 30 plus moze ale jak da radę wepchac w sieć a jak nie? zostanie z minusem o którym specjalisci od sprzeadży nie wiedzą lub nie powiedzą zagięlem dwóch w tymm temacie
I tak to właśnie wygląda! Na papierze komiwojazer pisze co mi gra żeby sprzedać a reszta mi gila! A jak wpisać wsio na umowie to kończy rozmowę! Czuj czuj czuwaj
Mnie trochę zastanawia na co Waldkowi idzie tyle prądu od czerwca 2021, w lipcu wyprodukował 1600 kwh , sierpniu ponad 1000 kwh , we wrześniu podobnie i w sumie w magazynie mówi że ma tylko ponad 500kWh , nawet wody nie musi teraz grzać PC. Ja mu napomniałem puki co niech uszczelni okna , zwiększy podłogówkę I zmieni taryfę na g12 lub g12w. Aby dołożyć PV to zabraknie mu czasu na sprawy formalne, szybciej by zdjął by panele podłogowe i wyfrezowal pod ogrzewanie ja ponownie zamontował:-)
@@PaneleFotowoltaiczne Czyli kolejne 30.000 zł pyk na remont chałupy. Może najpierw warto sprawdzić jak dane urządzenia pracują i zasięgnąć rzetelnej opinii, a nie słuchać większość reklam. A teraz ponosić tego konsekwencje w postaci dostosowywania domu do źródła ciepła.
Po nowym roku, a nawet już teraz rozwiązaniem dla Waldka będzie drugi niezależny system Off-Grid. Czyli jedno 10kW które ma obecnie, pracuje od wiosny do jesieni jedynie na odkładanie do magazynu i odbiór w zimę za 0,8. Nowa instalacja 10kW nie jest wpięte w sieć i zapewnia prąd w lato na żywo, plus akumulatory w nocy. To jest droższa opcja ale lepsza, bo nie traci dodatkowych 10% i nie ma problemu z koniecznością robienia instalacji na już. W umowie nic się nie zmienia, więc można zrobić to zawsze zostając na starych warunkach prosumenta.
dodaj do tego moc przyłączeniową opłatę większą mocową. Jak masz takie gigantyczne zużycie to lepiej wy burzyć dom o połowę i problem z głowy. Postaw 2x Tracker 5 kw
DOM 160m2 podłogówka i grzejniki gora, piec zamieniony na T-cap 9kW 1 faza. (z czystym powietrzem pompa z montażem i 5 lat gwarancją 12k PLN) fotowoltaika 7.68kWp jinko + huawei (po odliczeniu dopłaty 5k - 16k PLN) suma 28k PLN dom w zeszłą mroźna zimę ogrzewany do 22-23 stopnie na prąd rocznie wydawałem 3k + ekogroszek 4k = 7k Rachunki dwumiesięczne 49PLN tej zimy grzałka pompy nie uruchomiła się ani razu. Przyszedł 1 rachunek na 200zł ZWROT INWESTYCJI W MOIM PRZYPADKU 4 LATA. A PO PODWYŻKACH PRĄDU 3 LATA Dziękuję nie mam wiecej pytań
Można, zamiast inwestować w "darmowy prąd" 40.000 zł zainwestować w gaz ok. 12.000 zł z kotłem i butlą. A za oszczędność 28.000 zł można grzać 10 lat. A tu w przypadku paneli najczęściej jest pumpka ciepła za kolejne 40.000 zł. Więc interesy życia są robione.
Pan Waldek może znacząco obnizyć zużycie prądu przez pompe ciepła. Wystarczy przejść na taryfę G12W i ustawić pompę tak aby w godzinach "drogiego prądu" pompa ogrzewała dom o 1 lub 2 st. C. niżej niż w godzinach lub dniach "prądu taniego". Robię tak od 12 lat. Gruntowa pompa ciepła Nibe ogrzewa dom(220 m2) i podgrzewa cwu. NIe mam gazu, w kuchni płyta indukcyjna, a moje roczne zużycie nie przekracza 10 tyś KWh. Istotne jest jak ogrzewa i jak pracuje pompa ciepła i jaka to jest pompa czy źrodło dolne jest dobrze doszacowane. Myślę, że dobrym wyjśćiem byłoby wezwanie specjalistów od pompy ciepła. Pozdrawiam
Piotr U - ja ma dom 256 m 2 (217 podłogówki) pompa ciepła gruntowa taryfa G 11 i pompa zużywa w roku około 4800-5000 kWh na CO+CWU (temperatura od 22,2 i 5 osób z cwu). Prognozowane zużycia mam do 8000 kWh na rok. Piotr mam pytanie jak sprawdza się NIBE - ja mam od 2012 (IVT) i jak na razie bezawaryjnie😃. Tylko, że p. Waldek ma pc powietrzna i nie wszędzie podłogowe ogrzewanie. Pozdrawiam.
@@piotru9182 👌👍 - Piotr masz odwierty pionowe?? Co do pomp to jednak zima tegoroczna (dla mnie normalna) zweryfikowała trochę pompy ciepła powietrzne do pc gruntowych. Wybór na pc gruntowej był trudny, ale teraz po 9 latach - wybór najlepszy idealny:). I co najważniejsze - ogrzewanie podłogowe rewelacja. Pozdrawiam.
Pan Sławek wróżbita :) To, że ostatnio było ostrzejsza zima nie oznacza, że taka znów nie nadejdzie. Przy wzrostach cen praktycznie za wszystko lepiej by tak nie było.
Nie oznacza też, że nie nadejdzie. Każdy fanatyk pompy ciepła mówi, że ma to urządzenie dla komfortu i nic go nie interesuje. A tu jednak komfort psychiczny coś nie ten teges.
@@lukiszyszka Kto ma pompę to raczej biedny nie jest. Tak czy siak będzie go stać na prąd. No chyba, że ktoś bawi się w przerabianie klimatyzatora. Znam taką osobę, jeszcze taryfa G12. Grzanie w nocy, a w dzień już niezbyt...
@@PompaCiepłaiPV Już Ci pisałem, żeby mimo wszystko zastanowić się nad modernizacją ogrzewania i zobacz tej zimy termowizją gdzie ucieka ciepło , podłogówka mimo wszystko się przyda bo jak nam ten nierząd zabierze dotychczasowe prawa prosumenckie to wyjdziesz na plus bo efaktywniej będziesz grzał i mniej strat
Nie do końca tak jest kolorowo jak Pan mówi. Opłaty stałe na rachunku też idą w górę i nie wiadomo jak pójdą dalej. Opłacalność może się za chwilę okazać o połowę mniejsza.
Sławek, 4500 za 1 kWp to za dużo bo instalacje AC już ma, konstrukcja + panele + falownik + jego własna praca (o której mówił) nie da takiej sumy. Wg mnie temat mi się zwróci za max 5 lat. Waldi, działaj! :) Czasu nie masz za dużo żebyś się załapał!
uważam, że to może być wtopa te kolejne 10kw. prawo ulegnie zmianie, i nikt w tej chwili nie gwarantuje, że obecni prosumenci zostaną prosumentami, a tym bardziej, na jak długo nimi pozostaną. inwestycja ma się zwrócić w 12, a nie wierzę, że po zmianach pozostawią prosumenta na 12 lat, raczej dadzą jakiś okres przejściowy max 5 lat, lub dadzą wytrychy korporacjom do zmiany zasad niezależnie od prawa. w obecnych czasach najlepszą inwestycją jest piec typu koza za 200 zł. rząd cofa nas do epoki kamienia łupanego.
Tylko że przy dołożeniu jeszcze 10kWp, to trzeba jeszcze zmodernizować przyłącze do mocy jaką można wprowadzić do sieci. Więc powiedzmy, że falowniki po 8.25kW więc minimalne przyłącze musiałoby być na poziomie 16.5kW. Takie wymaganie było u mnie w PGE, żeby przyłącze miało większą moc niż panele (zastanawiałem się dlaczego nie falownik, ale ostatecznie nie drążyłem tematu, ale prawdopodobnie pan w PGE po prostu dokonał uogólnienia)
to jeszcze proszę zamodelować - nie zwiększamy instalacji PV, dołożenie (odpowiednio dużego) bufora ciepła, przejście na taryfę g12W - oczekiwany efekt: praca PC tylko przy nadwyżkach PV (zwiększenie autokonsumpcji), oraz wyłącznie w 2 taryfie (czy to w dzień 2 godziny, jak ma Tauron, czy to w nocy (niestety będzie mniejszy COP). Tak "na oko" mogło by to wyjść bardziej opłacalnie.
@@tommyeastwood4393 jak się robi dobry chleb samemu to wyjdzie duuużo drożej niż z piekarni 😉Co nie zmienia faktu, że będzie zdecydowanie smaczniejszy i zdrowszy
Tak wszystko ok przy założeniu, że nikt w pobliżu nie założy paneli i nie podbije napięcia w sieci do 253V bo wtedy całe obliczenia w kosz. Przy założeniu - nie zmienią przepisów a to niewiadoma.
Sądzę, że druga instalacja 10 kWp u niego spowoduje wzajemne wyłączanie się falowników. I w efekcie brak produkcji prądu "do magazynu". I będzie zabawa z cyklu jak wydać kolejne 35.000 zł i dalej płacić za prąd 4.000 zł.
No ja tam przy obecnych zmianach na panelach to bym raczej nie ryzykował. I nie zgadzam się że "już takich zim nie powinniśmy mieć w Polsce". Kiedyś to była normalka i jest dużo osób które twierdzą że najbliższy okres może być właśnie zimny a czy będzie zobaczymy. Ale i tak pewna jest zmiana prawa i wydaje mi się że dobrze dla paneli już było teraz tto już będzie tylko gorzej a nie zdziwię się że jeszcze opodatkuje posiadaczy paneli albo dowala im opłatę na przesył itp. Rząd nie robi nic dla ludzi niestety. Sam chciałem panele założyć ale obecnie się wstrzymam. Wydam te pieniądze na lepsze okna, ocieplenie ścian i pompe ciepła gruntową bo jest stabilna i niezależna od temp na zewnątrz. Dla mojego domu z zapotrzebowaniem około 7000 kWh na C.O. plus C.W.U.
Czy ktoś wie jak jest w PGE (i inni dostawczy ) przy rozbudowie instalacji podpisuje się nową umowę czy tylko robi się zgłoszenie o zwiększeniu mocy instalacji ? Jak to obecnie wygląda formalnie ?
Propozycja dobudowania dobra.Disbeł jednak tkwi w szczegółach.Po pierwsze po co mu dodatkowe 10kWp on- grid, zamiast 6kWp (o tyle powinien zwiększyć wytwarzanie) ale w układzie hybrydy zdolnej do pracy off-grid? Propozycja dobudowy dodatkowego potencjału wytwarzania w on-gridzie położy Waldka z jego PC gdy odbieranie w ramach ,,opustów" uprzednio zatłoczonych do sieci kWh będzie wykonalne... ale wyłącznie..nocą".
Zamiast wydawać na PV i PC lepiej by ogarnął temat izolacji, zmiany na ogrzewanie płaszczyznowe plus rekuperator. Po filmie odczuwam ze wydał worek pieniędzy a dalej jest w tym samym miejscu z problemem - koszty Utrzymania domu
No i na to co Pan proponuje pójdzie drugi worek pieniędzy. W zeszłym tygodniu byłem u znajomych, gdzie jest rekuperacja, pompa ciepła. Ochy, achy, rewelacja. Z jednego montowanego splita zrobiły się dwa. Na dole i na górze. Oba na chłodzenie i dogrzewanie. A cała chałupa w podłogówce, mury 50 cm plus jakaś wata się sypała jak wierciłem otwory. Miliony poszły na izolację z tego co mi mówił. I co? I tak dwie klimatyzacje dołożone, bo te całe wynalazki nie dają rady.
@@lukiszyszka Gdyby dom dobrze był ocieplony i szczelny to wtedy prawie każdy system grzewczy jest tani. Nawet samym prądem. Ale aby to osiągnąć trzeba być dokładny i mieć faktycznie szczelny dom bez mostków. Mnie nie podoba się, że pełno elektroniki, które może zawieść Pompa/PV. PV też potrafią się zapalić jeśli papudrok instalował. Np. Gdy budowałem to inwestowałem w ocieplenie. W efekcie za gaz zeszły sezon miałem niecałe 1000zł przy 168m2. Maks za 1miesiąc zapłaciłem 190zł. Ogrzewanie płaszczyznowe podłogówka/ściany Także nie podoba mi się, że banda złodzieji w rządach jak zobaczą, że kowalskiemu zostaje więcej grosza to dowalą podatek od wirtualnych zysków za systemy, które poinstalował aby oszczędzać. Nie neguje Pompy i PV ale jak ktoś buduje dom to niech ładuje w izolacje i szczelność a potem na końcu w system grzewczy.
Tydzień temu uruchomiłem instalację we Wrocławiu na dachu 9.99kWp paneli JaSolar 345w oraz falownik Huawei SUN2000-8KTL-M1 za 39.000zł z firmą Enkam. Zastanawiam się dlatego skąd te 48k zł🤔
@@tommyeastwood4393 miałem 5 innych wycen i wybrałem najlepszą z nich. Podałem nazwę firmy gdyby chciał to ktoś sobie zweryfikować. Jeśli ktoś na tym zarobi to dlaczego nie. Dobry produkt za rozsądną cenę broni się sam. Nie mam w tym żadnego udziału. A polecam firmę bo jestem z niej zadowolony. Pozdrawiam serdecznie
A co mamy zrobić jak mamy za dużo prądu. Tak sobie myślę, aby podłączać jakąś 2kW farelkę zimą tak aby pozbyć się większości nadwyżki ponad średnie zużycie prądu do końca zimy, odciążając jednocześnie centralne ogrzewanie. Może macie jakieś lepsze propozycje? Boiler już sobie zrobiłem 3,5kW/150L, ale i tak spodziewam się nadwyżki.
Nie farelkę a grzejnik olejowy. Energetycznie na to samo wychodzi, ale farelka przypala kurz i jest suche, powietrze w pokoju, ryzyko pożaru i poparzenia. W grzejniku mamy dużo niższą temperaturę a przez to jest dużo lepsze powietrze i bezpieczniej.
skoro podcinają skrzydła wszystkim inwestującym w pompy ciepła i panele mające odciązyc koszty zużycia energi to czy nie opłacalne by było uzywanie odpowiedniego agregatu doładowującego system wspomagający nagrzewanie bufora ciepła?Interesuje mnie takie rzetelne porównanie.Czy nie było by bardziej opłacalne wydanie odpowiedniej sumy na paliwo do właczanego zdalnie agregatu wspomagającego pompe ciepła a w zasadzie serce czyli bufor?
Witam czy nie jest błędem założenia że po dołożeniu kolejnych 10kwp wzrośnie autokonsumpcja u Waldka bo niby dlaczego ma wzrosnąć chyba że zmieni się styl życia domu. pozdrawiam
Kolejna 10 kWp i tak bedzie za malo. Wspomnicie moje slowa. A czemu? A bo zamiast robic remont gory w sypialni zeby miec 22 stopnie zamiast 19, podkreci nastawy pompy. Tak to dziala. Remont 30 tysiecy zl nie, ale panele 35 tysiecy zl jak najbardziej.
Świadomie nie założyłem PC i poszedłem w gaz mając już rurkę w kotłowni i 10kwp fotowoltaiki na dachu. Wyliczenia pokazały mi , że przy moim dotychczasowym zużyciu ponad 5Mwh rocznie i instalacji wschód-zachód, musiał jeszcze dokupić prądu za jakieś 3K PLN. Dom z lat 80-tych po modernizacji, 270m ogrzewanych, ale 100% grzejniki na które musiałbym puścić min.55 stopni w taką zimę jak była. Oczywiście polecano mi PC, która "będzie działać" w takim budynku, ale żaden nie chciał się podjąć wyliczeń ile Mwh rocznie taka pompa pożre mi prądu. Waldek no cóż, kolejna inwestycja i tak do usr...ej śmierci:)
Niestety fotowoltaika którą oczywiście posiadam tylko jeżeli nie poniesie to jakaś oszczędność i inwestycja...Wszystkie te pompy ciepła,rozbudowy itd to zwykła utopia.Mnie opał co roku kosztuje zwykle tylko trochę ciężkiej pracy ,dom duży i czasem tak ciepło że wietrzyć trzeba ...Takie atuty pieca na opał :)
Niech Waldek założy gaz ziemny i zamontuje kocioł gazowy, będzie taniej. Dzisiaj cena gazu to 0,16zł/kWh wliczając opłaty stałe (proszę sprawdzić rachunki za gaz, jeśli ktoś ma - teraz cena jest podawana w zł/kWh). Więc pompa ciepła zasilana z sieci opłaci się jeśli ma COP powyżej 4 ( 0,65:0,16). Cena energii elektrycznej jest 4 razy wyższa niż cena energii w gazie. Wynika z tego że pompa ciepła bez fotowoltaiki to słaby interes jeśli ma się gaz ziemny.
W Rzeszowie cena gazu bez opłat stałych, ale z VAT 23% to 0,17 zł / kWh Oczywiście, pod warunkiem, że 1 m3 gazu to 11 kWh energii. Oczywiście ogrzewanie gazem w piecu kondensacyjnym, mądrze dobranym jest najtańsze i tutaj nawet nie ma co dyskutować (zrobiłem o tym kiedyś film) ale gaz musimy zawsze kupować a w przypadku pompy ciepła możemy mieć własny (jeszcze przed zmianą ustawy OZE) prąd i wtedy podwyżki prądu nam nie przeszkadzają. Czyli jak ktoś buduje dom, to ja uważam, że lepiej gdyby kupił pompę ciepła niż piec gazowy i podciągał gaz do domu. Ale tak jak ja, gdy już mam piec gazowy to mi się nie opłaca go zastępować pompą ciepła. Pozdrawiam
I zmienia pewnego dnia rozliczenia a zmienią na pewno i po co to liczyć , rząd ma różne zdania wiec ciężko ryzykować. Mam fotowoltanike już 2 lata jest ok ale jak zmienia na rozliczenie ze będą zwracali kosz pradu to jest to bez sensu.
Waldek ma też dwie opcje bo ma dwa liczniki. Pierwsza to założyć kolejne 10kwh na drugim liczniku wtedy na obu mamy 80% zwrotu ale duże opłaty stałe lub rozbudować obecną i zejść z odzyskiem do 70% ale za to opłaty stałe mieć niskie. Poza tym czy zostawiając falownik 10kwh a rozbudowywujac same panele czy czasem dalej nie mamy 80% odzysku. Może byś temu też poświęcił uwagę.
Widzę 2 problemy: 1) Pewnie zapłaci za przesył energii, bo powyżej pewnych wartości, zwiększają się przeliczniki. Nie pamiętam szczegółów, ale na pewno rachunki nie będą zerowe i coś trzeba będzie zapłacić, więc oszczędności zawsze będą ciut mniejsze. 2) Odnośnie zimy 2021/2022 ciągle sytuacja jest niepewna, bo jeśli utrzymają się obecne trendy, to zima będzie przychodziła i odchodziła już od października do grudnia i spore mrozy mogą być jeszcze w styczniu i lutym. Jest szansa na rekordowo mroźną zimę, przeplataną okresami odwilży. Są znaki, że jednak AO może się podnieść i wtedy zima w przeważającej części może być ciepła, ale.... to na razie są dość niepewne znaki, a obecne trendy wskazują na dość mocną zimę. Co więcej, ocieplenie klimatu i fazy klimatyczne oraz fazy słońca, mogą wskazywać na wejście w 60-letni chłodniejszy okres, plus ocieplenie klimatu może zwiększyć częstotliwość negatywnych AO, co da nam wzorce pogodowe podobne do tego roku, czyli przewaga chłodniejszych miesięcy w ciągu roku (zimna zima, zimna wiosna, zimne epizody jesienne). Oczywiście to spekulacje na podstawie różnych danych, a jak będzie, to się okaże. W każdym razie jest dużo większa szansa na mroźne zimy i tym samym spore nakłady energii niż Pan założył. Osobiście wolałbym przewagę cieplejszych zim, ale klimat i jego ocieplenie nie działa w tak prosty sposób i nie musi oznaczać to cieplejszego klimatu u nas, wręcz przeciwnie, mamy zagrożenie ochłodzeniem, jedynie lato może być okresami dużo gorętsze (jak było w czerwcu i lipcu tego roku na południu Polski). Jednak pogoda u nas to huśtawka i raczej każdy rok jest mało przewidywalny.
Panowie, rozumiem że panele Was kręcą ale trzeba szerzej spojrzeć na problem bo za chwilę się okaże, że po wydaniu kolejnych 50 koła spadła autokonsumpcja, falownik się wyłącza czy pazerny rząd postanowił dowalić nam ekstra opłaty od przesyłu czy magazynowania. Nie warto przesadnie inwestować wszystkiego w prąd. Nawet, w najbardziej optymistycznym scenariuszu, po 15 latach nie będzie sensu tego mieć na dachu czy w ogrodzie. Warto już teraz pomyśleć o jakiejś dywersyfikacji, by nie mierzyć poziomu bagna dwiema nogami na raz... Już raz Waldek założył PV i PC, miało dalej być za darmo a wyszło jak wyszło. Warto wyciągać wnioski z takich doświadczeń... Jak mawiał A. Einstein "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów..."
A ja mam pytanie do Pana Sławka. Jestem w trakcie budowy domu który zostanie ukończony dopiero w przyszłym lub kolejnym roku. Planowałem ogrzewanie glowne matami i foliami grzewczymi, dom szkieletowy max 120 M2. Czy interesować się tego typu ogrzewaniem czy już lepiej odejść od tego pomysłu?
2 pierwsze zdania i juz sam Pan potwierdza ze pompa ciepla to shit i porzeracz kasy a jeszce tak niedawno jak zdaje się we wczorajszym filmie tak Pan zachwalal ze PV i pompa ciepla to taaaaaki luksus ze grzanie domu to za freee:)
Jak 20kW to nie lepiej offgrid? Bo z tą całą odsprzedażą to zaczyna wychodzić skórka za wyprawkę. A jeśli już inwestycja w kolejne panele to chyba raczej warto spróbować samemu to zainstalować niż opłacać kolejne firmy.
Witam Pana @Panel Fotowotaiczne. Chciałem zapytać się czy orientuje się Pan w takiej sytuacji. Jestem obecnie prosumentem 3,96 kW. Chcąc rozszerzyć Instancję za rok o drugie 3,96 kW, będę traktowany wciąż jako prosument z opustami. Czy operator zmieni mi umowę na nową z nowymi zasadami rozliczenia?
Mnie "Panowie z fotowol" Zaproponowali kupno zestawu za 30.000 zł. Miał produkować ok.4 kW. Co mi wystarczy. Ale żeby zmagazynować- kup akumulatory ,czyli jaeszcze 7000zł. Jak to policzyłem to inwestycja bez kosztów obsługi ( mycie ogniw, wymiana akumulatorów) Zwóci się za jakieś 25 lat a po wymianie akumulatorów, bo zdechły--- po 35 lat. Osiemnastkolatkowie - inwestujcie- przed emereturą macie zwrot.!!!!!!!!!!!!!!
Jak już pisałem u Waldka, aby się prosument utrzymał te 15 lat, bo wszystkiego można się spodziewać. Pozdrawiam PS. Karol już wie, że jest Ci flaszkę winny ;)
te wyliczenia są z d.... Waldek ma g12w!!!!!! z dużym prawdopodobieństwem dokupi głównie w taniej taryfie jak nie tylko w taniej taryfie a to da ok 1930 zł... a teraz owe 48 tyś zł podzielić na 2 tyś to jest hmmmmm 24 lata??? no biznes niesamowity ;) no chyba że przejdzie na g11 żeby płacić drożej i żeby to drożej uzasadniło zakup kolejnej instalacji PV...
@@PompaCiepłaiPV no cóż film o tym upubliczniłeś dość dawno temu... niewiele to jednak zmienia... zapłacić drożej aby się to opłacało moim zdaniem jest po prostu głupie...
Panie Sławku, kolejny fajny filmik! Mam tylko jedną uwagę - wydaje mi się, że złożenie wzrostu autokonsumpcji jest błędne. Aby tak się stało nowe panele musiałyby być w orientacji wschód - zachód, żeby wydłużyć czas produkcji w ciągu doby. Druga opcja to większą produkcja zimą konsumowana na bieżąco przez PC. Proszę podzielić się swoją logiką. Pozdrawiam!
jeśli Waldek ma instalację gruntową i może sobie postawić kolejną, to kierunek na południe zawsze będzie lepszy niż wschód-zachód. To nie jest dach, gdzie po południu padnie cień i odetnie produkcję...
Dlaczego wszyscy ciągle o tym zwracaniu gadają? Czy jak ktoś buduje dom to liczy po jakim czasie mu się zwróci? Nie zwróci się bo i nie o to chodzi. Panele można założyć nie patrząc w ogóle na to czy i po jakim czasie się zwrócą. Motywacje mogą być różne. Większość posiadaczy samochodów zmienia je co kilka lat mimo, że te już posiadane działają a te kupowane są sporo droższe i sporo straca na wartości. Jak to jest, że jakoś nikt się nie zastanawia nad czasem zwrotu takiej "inwestycji"?
A może skoro tak dobrze kalkulujesz, zrobisz jakieś obliczenia czy opłaca się zamontować instalacje około 6kwp bez oddawania energii do sieci. Taką instalację można zrobić o wiele taniej.
Albo robisz sobie prąd i go zużywasz albo w węgiel to jest opłacalne .Pompa ciepła ogrzewanie elektryczne gaz to jest wygoda a wygoda kosztuje tyle w temacie
Ogólnie ona nigdy się nie opłacała, był to wynalazek dla bogatych w Polsce ściągnięty z krajów z innego klimatu, bardziej ciepłego. A że u nas było "ocieplenie klimatu" co pokazała zima w lutym i marcu 2021 roku, więc stąd teraz takie cuda wychodzą. Jak pisałem od 3 lat pod każdym materiałem, że to nie ma sensu, to byłem wyśmiewany. A teraz komu jest do śmiechu? We wrześniu martwić się o zimę? Miało być tak bezstresowo i rewelacyjnie, węgla nie trzeba zrzucać. Przy węglu człowiek trochę się odstresował i poruszał, a teraz gnije w fotelu i liczy czy zima zaskoczy czy nie męcząc się psychicznie. Już jeden mi odpisał w październiku 2020 roku, że "jego dzieci śniegu od 5 lat nie widziały jak żyją". Odpisałem, "aby się nie zdziwił". Chciałbym teraz zapytać się czy jego dzieci są zadowolone z tego co zobaczyły. Bo on raczej nie, bo odszranianie pompy ciepła zużywa 45% energii całkowitej potrzebnej na pracę urządzenia. Dodam po raz kolejny, że wszystkie SCOP i COP dla czynnika np. R32 są liczone przy PLUS 7 st. C bez odszraniania (okolice plus 3 st. C i niżej) oraz korzystania z grzałek elektrycznych jak czynnik nie daje rady.
Klimakatowice fajne chlopaki. Ale co się tak wszyscy uparli na pompy ciepła. W domu kominek z płaszczem wodnym i zwykły bufor ciepła na 300ltr starczy a za parę lat będzie dziękował że nie kupił pompy, bo jej obsługa zje cały zysk u jeszcze wypluje gówno za które trzeba będzie zapłacić żeby usunąć.
Witam Mam teraz 8kwp instalacji fotowoltaicznej. Chce dołożyć w następnym roku 2kwp. Będę to mógł zrobić bez utraty prosumenta ? Czy muszę z tym zdążyć do stycznia ?
Panie Sławku. Jeszcze jedną rzecz Pan przeliczy. Gdyby Waldek nie kupował wogóle pompy ciepła ( koszt pewnie 30-40 tys) nie rozbudowywał instalacji fotowoltaicznejj o kolejne panele (prognozowane kolejne 40 tys) tylko zakupił bufor 2000 l z osprzętem za 20 tysi i prądem z fotowoltaiki grzał tylko bufor. Pozdrawiam.
A może tracker solarny zamiast kolejnych 10 wystarczy 7 kWp, koszt tracker to około 10 000 a konstrukcja na grunt na kolejne 10 kWp to chyba większy koszt.
Z tymi szacunkami odnoście zwrotu to bym był ostrożny. Mi dwa tygodnie temu po burzy padła dwuletnią instalacja. Koszt instalacji wyniósł 23 tys. i miała się zwrócić w 8 lat. Teraz koszt naprawy wstępnie szacuje na 6-10 tys. ( serwis pod koniec tygodnia ma sprawdzić co uległo uszkodzeniu oprócz falownika). Ile czasu będzie się zwracać ?
@@PaneleFotowoltaiczne Były zarówno pod strony DC jak i AC ale jak widać zawiodły. Chociaż nie mam pojęcia dlaczego!! Falownik Solar Edge i zapewne część optymizatorów udało się do krainy wiecznych łowów.
@@michawu4401 instalacja jest zaliczana do elementów stałych budynku. W przedsiębiorstwie gdzie mam ubezpieczenie nie ma czegoś takiego jak ubezpieczenie samej instalacji fotowoltaicznej.
@@PaneleFotowoltaiczne skad takie wyliczenia moze jakis film o elektryku i jego zapotrzebowaniu na prad ;) myslalam ze moja instalacja 10kw wystarczy na ogrzewanie pompa i auto ale chyba sie pomylilam.
@@Szybki2 teoretycznie ktos madrzejszy ode mnie policzyl ze 4500 kwh wystarczy na ogrzewanie a 3000 kwh potrzebuje na dom reszta mialabyc na auto elektryczne...
Hmmmm.... a co z opłatami mocowymi, przesyłowymi itp. ? 100 zł miesięcznie jak nic. Czyli 1 440 rocznie, x 10 lat = 14 400 zł.... A pomijam już co w tym czasie powymyślają nasi włodarze... wniosek - Waldek, nie idź tą drogą...
Pytanie czy Waldek może rozbudować instalacje fotowoltaiczną jeżeli skorzystał z dofinansowania "Mój prad 2.0"? Pomijam fakt że Waldek (i wszyscy inni) powinien mieć przy falowniku informację z logotypami, wszystko w formacie nie mniejszym niż A4 że skorzystali z tego programu. Słyszałem że jest tam też zapis, że po przyznaniu środków nie wolno ingerować w wybudowaną instalację na którą środki te zostały przyznane. Instalacji nie można sprzedać ani rozbudować i nie wolno zmieniać jej miejsca, no chyba że się zwróci te 5tyś zł. Ktoś coś wie na ten temat?
Ze strony Mój Prąd: "Można rozbudować instalację bezpośrednio po otrzymaniu dotacji pod warunkiem, że rozbudowa nie będzie wiązała się z demontażem elementów (np. inwertera) instalacji, która podlegała dotacji. "
No to oglądamy, co tam Sławomir wymyślił 🤔
Ty nie oglądaj a idź montuje kolejne 10 kWp :)
@@PaneleFotowoltaiczne 👍👍
Jak będziesz chciał podłączyć kolejne panele to zorientuj się ,czy na 100% zostaniesz podłączony w tym roku. Już chodzą słuchu,że nie ma szans na instalację i odbiór w tym roku tyle jest rozpoczętych budów
@@PaneleFotowoltaiczne Waldek ma już taką wiedzę, że może sam sobie zbudować dodatkowe 10kWp wtedy zwrot jeszcze szybszy:D
Albo tracker z Nasa Technic lub 2 X po 5 kW.
Aaa no i jeszcze jedno... Dzięki takim youtuberom jak Pan Sławek nie założyłem własnej instalacji 🙂Dziękuję
Witam. Dokładnie moim celem jest dać widzowi informację tak by mógł sam na podstawie twardych danych podjąć decyzję. Pozdrawiam
Szkoda tylko że teraz musicie się nakombinować żeby jakoś wyjść z patowej sytuacji... A pieniądze zainwestowane ehh pozdrawiam
Mnie to przez pewien czas kusiło i nawet kredytu bym brać nie musial ale uważam że to zwykle naciąganie ludzi.
Miałem to samo😉według mnie dobrą decyzję podjąłem 😃 ale trzymam kciuki za wszystkich którzy mają instalacje może w końcu coś się zmieni i dadzą ludziom uczciwym zaradnym i myślącym zarobić
@@ukaszdabrowski8677 Pewnie Ci co samodzielnie robili, pobrali dotacje, ulgi termomodernizacyjne. Już są do przodu lub zaraz będą.
We fotowoltaice najważniejsze jest aby jak najbardziej wykożystać autokonsumpcję. Wtedy zwraca nam sie 100% wytworzonej energi z paneli fotowoltaicznych. Sam zmieniłem swój tryb wykorzystywania energii elektrycznej tak by zmaksymalizować ją w dzień. Przy pompie ciepła ciężko to osiągnąć która zimą w nocy bedzie ostro grzać.
Zimą nie ma mowy o żadnej autokonsumpcji nawet jakbyś grzał tylko w dzień. Chyba że masz 20kwp. W ogóle u mnie z tą autokonsumpcją coś nie halo. W bardzo bogaty w produkcję tydzień zmywalem, prałem gotowałem można powiedzieć w pełnym piku. I co? I g.. no. Zaledwie kilka procent więcej gdy tego nie pilnowałem. Generalnie miałem najlepszy wynik autokonsumpcyjny ale dupy nie urywa. Wtedy osiągnąłem 50% do 50%. Zazwyczaj nie pilnuje tego wtedy jest to 60% do 40% na niekorzyść autokonsumpcji. Ciekaw jestem jak to się u was przedstawia?
Latem przy dobrej produkcji mam nawet w niektóre dni 60% auto konsumpcji ale cały rok to niestety tylko 26%
Chwila, dom dla mnie czy ja dla domu? Mozna pralke ustawic na godzine 12, ale nie zebym telewizje ogladal w dzien a nie wieczorem. Popadacie w kolejna glupote. Panele maja zmniejszyc rachunki za prad, a nie je zlikwidowac.
@@lukiszyszka kolego ja nie popadam w panikę. Tak jak napisałem zrobiłem test tygodniowy i wyszło że z tym bilansowaniem nie jest kolorowo. Byłem pewny że jak przypilnujesz urządzeń tych najbardziej prądożernych to bilansowanie będzie na lepszym poziomie. Ot taka moja obserwacja.
@@lukiszyszka Generalnie w naszej sytuacji panele trzeba stawiać tak, by nie płacić za prąd. Czy raczej trzeba było, bo teraz to już pewnie nie uda się załatwić przyłączenia na starych warunkach.
Każda inna forma rozliczenia która zakłada płacenie za część prądu to w zasadzie wtopa finansowa.
Hmmm, Pan Waldek płacił za węgiel 5.000 zł. Doradzili mu pompkę ciepła i panele. Wydał z 70.000 zł. Za prąd po tych wszystkich manewrach przychodzi dalej koło 5.000 zł rocznie. A i w chałupie zimno na górze, bo żona marudziła że ma 19 st. C. To czego się pozbył, to pieca który trzeba było raz w tygodniu wyczyścić (a to był wielki problem), ciepła na górze i 70.000 zł. A zima była dwa tygodnie zimna poniżej -15 st. C. Jak przyjdzie prawdziwa zima 3 miesiące po -15 st. C to dopiero rachunki za prąd przyjdą. Już dziwnym trafem na OLX mnóstwo rocznych i dwuletnich pumpek ciepła z opisami, że wyprowadzam się albo sprzedaję dom.
Coś w tym jest Pomopy bardziej do szeregowej i nowych domów gdzie steropian 20cm min a resztę na gaz bez wynalazków dodatkowych w domu :)
Bardzo rzeczowy i konkretny kanał. Oglądam od dłuższego czasu , żadnej ściemy, same fakty i wyliczenia z których jasno wynika, co się opłaca a co nie. Brawo za rzetelność.
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam
Z takim zużyciem to niech Waldek postawi sobie mały reaktor jądrowy:)
Ej mądrala ;-) ty mnie tu reaktora nie proponuj bo zareaguję.
tylko zasobnik cwu 20 00l0 l na ogrzewanie zastanawiałem sie nad tym
oddajesz na podłogowe i masz ciepło\
]\]
No fakt zużycie jest spore i stąd takie rachunki. Grzanie prądem jest drogie, no chyba że się ma instalację pv dającą niby darmowy prąd. No ale jak brakuje i trzeba prąd kupować to się robią koszty. Swoją drogą wychodzi na to że najlepsza inwestycja to inwestycja w energooszczędny dom i najlepiej jak już była zrobiona na etapie budowy. Ciepłe ściany, ciepłe okna, energooszczędny projekt - te rzeczy będą generować oszczędności przez nawet 100 lat, dużo dłużej niż najlepsza instalacja pv nie mówiąc już o pompie ciepła. Jeszcze niecałe 10 lat temu ludzie budowali po taniości bo po co przepłacać jak można grzać tanim węglem. Teraz się to często mści.
A swoją drogą 20kW to już nie przelewki. Trzeba mieć przyłącze o odpowiedniej mocy bo inaczej zakład energetyczny nie wyrazi zgody na przyłączenie instalacji. Ja mam np przyłącz o mocy 14kW więc u mnie taka instalacja nie wchodziłaby w grę.
@@adamKa27 Jeżeli chodzi o samą moc przyłącza to można to sobie zwiększyć, trzeba dopłacić i ZE zwiększy moc, oczywiście jeżeli kable doprowadzające energię do budynku na to pozwolą, bo może trzeba będzie zwiększyć średnicę kabla.
To zaczyna być już błędne koło. Morawiecki z Dudą /to oni personalnie biorą odpowiedzialność za to co w kraju się dzieje/ nie mają najmniejszego pojęcia jak rządzić krajem, albo im nie wolno. Jedyny pomysł jak zwiększyć wpływy do budżetu by je później przehulać, to : inflacja i podatki. Paliwa to najbardziej obciążone różnymi podatkami pozycje z obrotu gospodarczego więc zawsze tak będzie ustanawiana polityka energetyczna, by obywatel za to płacił i nie miał możliwości wyłączenia się z tego systemu. To co się dzieje z fotowoltaiką przerabialiśmy już przy eko-groszku. Jego cena była 2x mniejsza niż węgla. Trwało to krótko, ale tyle by się duża ilość ludzi przesiadła na ekogroszek. Były wpływy za piece, robociznę itd. A jeśli ludzie wymyślą coś żeby się uniezależnić to wprowadzi się prawo, że produkcja na własne potrzeby będzie opodatkowana, albo nie będzie tego można robić, jak z bimbrem. Państwo ogłosi, że ma straty z takiej działalności i opodatkuje obywatela za to że się sam grzeje. Tak jak z bankami. Bank zakłada przychód w roku np. 100%, a jeśli wyrobi tylko 80% to wykazuje, że ma 20% straty. Myślę, żę błędem jest zakładanie, że to się po paru latach zwróci. To się nigdy nie zwróci. Bo gdy będzie się miało zwracać, będą nowe rozdania by ponownie osiodłać obywatela. Za 10-15 lat okaże się, że panele są ciężkie w utylizacji i to będzie drogo kosztować i system trzeba będzie wymienić na nowy idiotyzm, bo się za 10-15 lat zwróci. I tak dookoła Wojtek. D-pa zawsze z tyłu. Następny idiotyczny wynalazek to samochody elektryczne ! Kto kupił to wie, że e-samochód to fajna sprawa, tylko reszta do kitu. We Francji, rzeki i jeziora powoli zapełniają się e-samochodami. A to nie opłaca się je naprawiać, albo nie da się, a to trzeba nową baterię, a ta kosztuje itd. Zgłosi się go jako kradziony i może parę groszy jeszcze wpadnie. ŚWIAT GŁUPIEJE !!!!
Może oni nie mają pojęcia ale ci co za ich plecami stoją to mają.Chcą poliniakow wyruchać bez mydła bo ktoś chce przejąć ten kraj za bezcen
Bo to jest błędne koło. A nie Morawiecki czy Duda winni, a owieczki które są baranami i dają się wciągnąć w to błędne koło.
inflacja jest w całej EU ze względu na politykę handlową.
Przed dolozeniem tych kolejnych 10kW to trzeba by najpierw sprawdzic dokladnie obecne napiecia jakies sa u Waldka. Zeby pozniej sie nie okazalo ze wypychajac kolejne 10kWp bedzie poza zakresem napieciowym. Dodatkowo nie ma tez zadnej gwarancji ze te kolejne 10kWp bedzie dzialac x lat wlasnie ze wzgledu na napiecia. Rownie dobrze po inwerstycji PGE moze odmowic przylacza tych kolejnych 10kWp. Moze po prostu trzeba sie pogodzic z faktem ze trzeba doplacic za prad, a nie inwestowac kolejnych 4x k pln zeby bylo "za darmo". Ja bym został z tym co ma, bo jeszcze wyjdzie ze zrobi kolejna inwestycje a nadal trzeba bedzie placic FV do PGE.
Bardzo cenne uwagi. Pozdrawiam
Ta, tylko zaraz te 4100 to bezie 6tyś po nowym roku. Wtedy będzie to już 500zl miesięcznie. Dlatego trzeba robić wszystko, by było "za darmo" - uciekać z kosztami, zwłaszcza że oszczędności na bankowych kontach to 0.1%, i inflacja zjada te pieniądze. Tylko człowiek o nietuzinkowym myśleniu, nic by z tym nie robił.
@@IndyPoint Jak ktoś ma wolne środki to można się bawić uciekając przed inflacją. Ale należy wziąć pod uwagę, że cena podzespołów też jest wyższa ze względu na zainteresowanie oraz ogólne podnoszenie cen wszystkiego co się da z robocizną łącznie. Więc w sumie czy inflacja czy nasza głupota to na jedno wychodzi. Ale teraz brać na to kredyt będąc już zadłużonym to niestety, ale to trzeba leczyć.
@@lukiszyszka Właśnie teraz należy brać kredyt, jeżeli pracujesz i dla banku masz zdolność kredytową. Tylko trzeba szukać kredytu o stałym oprocentowaniu bez możliwości zmian w umowie. Za 10lat będziemy płacić na prąd 10zl, ale tez i będziemy zarabiać średnio po 15tyś złotych, wiec spłata raty 400zl nie będzie problemem.
@@IndyPoint kredyty o stałym oprocentowaniu praktycznie nie istnieją. Banki wiedzą, że oprocentowanie hipotek na 2,5% przy inflacji 5-8% to fikcja.
No to jest pomysł. Założyć kosztowna instalację fotowoltaiczna za pieniądze dzięki którym miałbym opłacony prąd na 10 12 lat. Później dokupić pradozerne urządzenia za kolejną grubą forsę. Następnie wydać na rozbudowę instalacji żeby znaleźć się w początkowym punkcie. Dziękuję bardzo wolę mieć spokojną głowę.
Jak dla mnie to wszystkim z fotowoltaika dowala takie opłaty, że zaraz przestanie się to opłacać. Teraz dokładanie 10 kwp za chwile magazyn energii, potem opłata od mocy PV i ta inwestycja w obecnym wydaniu jest już nieopłacalna. Poczekamy jeszcze rok. Ten co ma już kupe czasu panele to wyjdzie na lekki plus. Natomiast osoby montujące to od 2 lat to jak będzie na 0 to mogą być zadowoleni.
Uważaj bo tym bez paneli nie dowalą opłat.
A dzięki tym z Panelami dowalają opłaty...
@@ukaszdabrowski8677 Wmawiaj sobie tak dalej.
Według mnie nasza sieć w PL nie jest przystosowana do współgrania z instalacjami PV latem jest problem ze zmniejszaniem mocy i napięcia po stronie dostawcy Energii mogę się mylić ale tutaj leży największy problem
A kolejną opłatą, która wejdzie dla przeciętnego Kowalskiego będzie opłata za energię bierną pojemnościową
Oglądam dalej i nie dowierzam ależ mu Pan doradził:) a teraz suche fakty wychodzi na to ze Waldi placi 9 kola za prąd rocznie No pogratulować wyniku i uścisnąć rękę dla handlowca co opchnol mu ten szajs noni dla Pana co proponujesz mu wydać dodatkowo 48 kola lekko licząc PC + PV 20kWp ile ?150 kola? Ladnie :) dla porównania u mnie instalacja gazowa założenie 7tys piec kondensacyjny nie pamietam.ale chyba razem z podlogowka 24 kola. Budynek 300m2 21 stopni w zimie. Ocieplenie 20cm styropian szary plus rekuperator 50m3/h rachunek za gaz 1200zl od grudnia ubiegłego roku do końca sezonu grzewczego. Dodam jeszce ze często dla fanu używamy kominka gazowego. A i mam PV 5.5 kWp rachunki za prąd średnio 120pln/mc z uwagi na to że w lato grzalem basen 50m3 basenową pompa ciepla
Eeee zaraz Cię zjedzą jako osobę, która ma gaz. Mnie już ze trzy razy zjedli. I jakoś wyższa cena gazu mi nie jest straszna. A tu darmowy prąd z paneli, ze słońca i oni się martwią o jego podwyżki bardziej niż osoby, które paneli nie mają. U Pana Waldka dolicz jeszcze remont góry, aby podłogówkę dołożyć bo ma grzejniki i na pumpce 19 st. C w mrozy w sypialni było.
Gratuluje przenikliwości umysłu
@@lukiszyszka a na ile wyższa cena gazu nie jest straszna? Co jeśli podrożeje o 100-200%?
Ale w jednym przyznam rację - w naszym kraju niczego nie można być pewnym i nigdy nie wiemy, jaką nową wspaniałą opłatę nam przywalą 😕
Fajna sprawa tez mam kondensat na gaz i za cała zimę 3400 zwykle grzejniki czesciowo żeliwne stara instalacja szeregowka 250m po dziadkach jedna strona docieplona plus PV teraz 6.1 bo dołożyłem sprzętu trochę oraz teraz robię poddasze dla dzieci małych gdzie oprócz grzejników będzie ogrzewanie na prąd w ścianach plus klima :) pozdr
@@pierre11112 zal dupe sciska czy jak?
Jedyna opcja na teraz to 30 kwp, 3 wiatraki i magazyn energii na 30 dni. Totalne odłączenie od sieci elektrycznej inaczej zawsze będzie się do tyłu w naszym Państwie. Od zawsze płaci się opłatę przesyłową a nie ma pieniędzy na modernizacje i sprzedaje się te pakiety klimatyczne to jest kpina.
Bandyckie państwo na to nie pozwoli
Magazyn energii na 30 dni to koszty idące w miliony złotych, odpada.
Czy ty wiesz o czym piszesz? Jakie wiatraki muszą być? Myślisz, że te 1000 W z allegro cokolwiek prądu urobią? Magazyn energii na 30 dni? Jak nawet MASZ pieniądze, to GDZIE to postawisz, bo to zajmie z 60 m2. Zimą myślisz, że urobisz prądu na 30 dni? A sprawność magazynu energii? Jego chłodzenie czy wentylacja wymuszona. Myślisz, że zwykła klimatyzację za 2000 zł założysz i będzie po robocie? Zima i ciemność u nas w kraju trwa ok. pół roku. Leczyć się z takimi pomysłami trzeba, a nie wdrażać w życie.
@@lukiszyszka ludzie zatracili zdolność logicznego myślenia
@@lukiszyszka Dlatego właśnie pokazuje wam, że PV w obecnym wydaniu jest nieopłacalną inwestycją przy której może wyjdziesz dzisiaj na 0. Albo sam sobie robisz prąd bez podłączania do sieci albo bierzesz wszystko z sieci. W innym wypadku zmarnowane pieniądze na stan dzisiejszy.
Tylko skąd znaleźć 50000 złotych na kolejną instalacje kiedy człowiek jest już zadłużony ? Wychodzi na to że ta cała fotowoltaiczne to studnia bez dna bo za chwilę trzeba będzie kupić magazyn energii a co z bieżącą eksploatacją gdy padnie falowniki czy grad rozwali panele (nie wieżę że wszystko wytrzyma 30 lat bo to producentom nie opłaca się )
Niestety, to zabawa dla tych co mają pieniądze na koncie w banku i lubią trochę hazardu.
@@PaneleFotowoltaiczne To zabawa dla banku i naiwniaków co to wierzą, że bank jest dobry i daje kredyty aby nam było dobrze i abyśmy byli "ekologiczni" z "małym śladem węglowym". Szyderczo, ale tak ma być, bo śmieszą mnie takie zwroty.
dlategon ja mysle o podwójnym rozwiązaniu lub chybrydzie ,,,,,, mam to pcham gzie i jak się da jak jest nadprodukcja i inwerter się wyłacza pcham wyspowym dla siebie i ew w akumulaory
@@PaneleFotowoltaiczne Hazard powiadasz Pan...podobno ten rodzaj uzależnienia się leczy...niestety u niektórych już trochę za późno albowiem nieźle już wtopili.
@@Yeti.R Dokladnie. Tez tak mialem 13 lat temu jak offgrida montowalem. Chcialem wiecej i wiecej, ale na szczescie brak towaru hamowal zachcianki. Ale w tle glowy byly wydatki i ogolny brak oplacalnosci inwestycji. Na szczescie po dwoch latach zapal opadl. A w trakcie zona zapytala "czy to sie zwroci". Wiedzac, ze raczej moze wyjdzie na zero sklamalem, ze "oczywiscie". I jak licze to do dzis moze "zarobilo" z 70% inwestycji.
Świetny materiał. Dziwi mnie tylko to, że kolega Waldek, mający dosyć sporą wiedzę o PV oraz liczne znajomości z naprawdę mądrymi ludźmi, nie wykona instalacji, że tak to określę: w "systemie gospodarczym". :-). Wówczas koszt za 1kWP mocy bez zbędnego napinania się, kształtuje się pomiędzy 2000 - 2500PLN. Moja instalacja 7.3kWp pracuje od 1.5 roku i kosztowała mnie po odliczeniu mój prąd oraz innych podatkowo skarbowych legalnych rozliczeń nieco ponad 9000 PLN, co daje teoretyczną możliwość zwrotu inwestycji w 2.5 roku lub nawet szybciej ze względu na planowane podwyżki energii elektrycznej. Oczywiście jeśli rząd nie pokrzyżuje planów. Pozdrawiam
08:20 to żeś wstawił propozycję ;) I to bez konsultacji z nami ;) dzięki:)
Chwila, chwila. "Co ma zrobić by już nie płacić", "już więcej nie zapłaci za prąd" - no chyba nie do końca. Na razie gdyby się na to zdecydował będzie płacił za prąd jak każdy, dopóki mu się inwestycja nie zwróci (to tak jakby zapłacił za prąd z góry). Po 12 latach jak mu się zwróci będzie miał prąd za darmo, ale przez 3 lata bo umowy na dotychczasowych warunkach mają obowiązywać przez 15 lat w/g tych nowych zasad, a po 15 latach przejdzie na system kupna/sprzedazy, czyli znowu bedzie kupował. No chyba, ze firmy energetyczne wymysla jakis haczyk zeby prosumenci szybciej przeszli na system kupna/sprzedazy, co nie jest wykluczone. Poza tym już się pojawiają głosy i ostrzezenia że instalacje PV mogą w kolejnych latach coraz czesciej sie wylaczac, z wiadomych powodów, tak że z tą "darmowoscią" będzie coraz gorzej.
To tak jak kupując bilet miesięczny, zaczynamy jeździć za darmo. Pewne uproszczenie, ale wiadomo o co chodzi. Pozdrawiam
Zakładając fotowoltaike na początku 2020r. (9,75 kwhp) też zastanawialem się nad pompą ciepła. Mam ogrzewanie gazowe, które kosztowało mnie łącznie z ciepłą wodą użytkową ok. 6000 zł rocznie ( zużywam ok 3000 m sześć gazu, dom pod Krakowem ok. 140 m kw.). Zużycie prądu mam rocznie ok. 6000-7000 kWh. Stwierdziłem jednak że wydatek 40 tys zł na pompę ogrzewającą cały dom nie zwróci mi się w rozsądnym czasie, szczególnie, że znów musiałbym dokupywać prąd, mimo fotowoltaiki, przy moim zużyciu. Zmieniłem tylko stary piec gazowy c.o. na oszczędniejszy (Immergas, kondensacyjny ok. 7000 zł z montażem ) . Zużycie gazu spadło mi rocznie ( mimo ostatniej "normalnej" zimy) do 2000 m sześć, też dzięki temu że dogrzewamy prądem (farelki + kaloryferkami olejowymi, są tanie ok 100 zł, i nawet jak się zepsują nie żal wyrzucić i kupić nowy). Mamy prawie cały czas +23 C. A siedząc w danym pomieszczeniu jak włączę na chwilę farelkę, którą łatwo przenieść, nawet więcej. Prądu więc już nie dokupuje, zużywam tyle ile po odliczeniach daje fotowoltaika. Jestem więc zadowolony. Obliczyłem, że po niespełna 2 latach zwróciło mi się prawie połowa wydatku na fotowoltaika. Zapłaciłem za instalacje 40 tys. Zł. A zwróciło mi się 5 tys z dotacji, ok. 6 tys z podatku, prądu zużyłem w tym czasie za ok .9 tys zł. (Ok. 14 000 kWh, z tego 10 000 kWh pobrałem z Taurona pokryte ok. 18 000 kWh wyprodukowanego, a 4000 kWh to autokonsumpcja).
Za sto lat będzie na zero
W przypadku Pana Waldka wyrzucenie pieniędzy na dodatkowe 10kWp jest jak wybudowanie kosztownego własnego ujęcia wody, gdy w domu przeciekają wszystkie krany i rury powodując, że rachunki za wodę z wodociągu są wysokie.
Na początek radziłbym "uszczelnić" wszystkie "wycieki" ciepła/energii w tym nieoszczędnym domu, bo może się okazać, że po tym zabiegu to pojedyncze 10kWp w zupełności wystarcza.
Tak nie jest, ale o tym jutro. ZAPRASZAM.
@@PompaCiepłaiPV Dobrze, dobrze czekam z nieposkromioną ciekawością Panie Waldku, co Pan wymyślił.
może się mylę ale najpierw bym zbadał ten dom ogarną ilość energii na m2 bo z tego wynika ze Waldek mieszka w namiocie ?
A słyszał ktoś o wolnej energii (nie trzeba w ogóle wydobywać paliw kopalnych). Jest wynaleziona - odkryta 100 lat temu ale schowana do szuflady przez mocodawców światowych. Ktoś zapyta dlaczego? Dlatego, że władza szeroko pojętą musi mieć czym sterować ludźmi. W UK robi się paraliż z braku paliwa. Czy naprawdę brakuje paliwa? A może jest robiony test zachowania społeczeństwa na taką sytuację? U nas miała miejsce taka sytuacja z żywnością na wiosnę 2020. W dzisiejszych czasach takie coś? Są różne testy robione tylko świadomość ludzi znikoma. Konsumpcjonizm na maksa a to źle wróży. Chcą nas uzależnić od czego tylko się da. Wprowadzać nowe myślenie, przyzwyczajać do narzuconych zachowań, a przede wszystkim zniszczyć podstawową komórkę społeczną jaką jest rodziną. Jeżeli kogoś to śmieszy można sobie używać do woli w komentarzach.
Dawaj to. Dobrze płacę.
Niech tą instalację rozbieżne i płoży na dwa proste Trackery, 20% zostanie a energii przybędzie 🙂
Tomasz wpadaj do mnie na 2 dni, bo chyba nie będziesz potrzebował więcej ;-) i coś uspawamy. 😉
@@PompaCiepłaiPV
Jak znajdę wolną chwilę tak w 2036r 😀
Optymistą jesteś z tym 2036 rokiem. Ja myślę, że przed 2050 nie masz szansy na chwilę spokoju.
traker to 30 plus moze
ale jak da radę wepchac w sieć a jak nie? zostanie z minusem o którym specjalisci od sprzeadży nie wiedzą lub nie powiedzą zagięlem dwóch w tymm temacie
@@PaneleFotowoltaiczne
Sam się oszukuje 😀
I tak to właśnie wygląda! Na papierze komiwojazer pisze co mi gra żeby sprzedać a reszta mi gila! A jak wpisać wsio na umowie to kończy rozmowę! Czuj czuj czuwaj
Mnie trochę zastanawia na co Waldkowi idzie tyle prądu od czerwca 2021, w lipcu wyprodukował 1600 kwh , sierpniu ponad 1000 kwh , we wrześniu podobnie i w sumie w magazynie mówi że ma tylko ponad 500kWh , nawet wody nie musi teraz grzać PC. Ja mu napomniałem puki co niech uszczelni okna , zwiększy podłogówkę I zmieni taryfę na g12 lub g12w. Aby dołożyć PV to zabraknie mu czasu na sprawy formalne, szybciej by zdjął by panele podłogowe i wyfrezowal pod ogrzewanie ja ponownie zamontował:-)
Koniecznie powinien zrobić podłogówkę. To w sumie podstawa. Pozdrawiam
@@PaneleFotowoltaiczne Czyli kolejne 30.000 zł pyk na remont chałupy. Może najpierw warto sprawdzić jak dane urządzenia pracują i zasięgnąć rzetelnej opinii, a nie słuchać większość reklam. A teraz ponosić tego konsekwencje w postaci dostosowywania domu do źródła ciepła.
koparka do krypto waluty :)
@@lukiszyszka ale mniejszy rachunek o 10zlotych xD
Lepiej zrobić termodernizacje lub ogrzewanie podłogowo częściowo niż dokładać
To prawda, ale ja lubię panelki ;-)
@@PompaCiepłaiPV Rozumiem byle byś potem nie płakał.
@@PompaCiepłaiPV Zawsze będzie o czym nagrywać gdy nowe kwpiki wejdą.
Fotowoltaika w Polsce nigdy nie będzie się opłacała... Najlepszym sposobem na oszczędzanie energii to wyłączenie bezpieczników 🤣
Dziękuję 😉
dziękuję
Po nowym roku, a nawet już teraz rozwiązaniem dla Waldka będzie drugi niezależny system Off-Grid. Czyli jedno 10kW które ma obecnie, pracuje od wiosny do jesieni jedynie na odkładanie do magazynu i odbiór w zimę za 0,8. Nowa instalacja 10kW nie jest wpięte w sieć i zapewnia prąd w lato na żywo, plus akumulatory w nocy. To jest droższa opcja ale lepsza, bo nie traci dodatkowych 10% i nie ma problemu z koniecznością robienia instalacji na już. W umowie nic się nie zmienia, więc można zrobić to zawsze zostając na starych warunkach prosumenta.
Jedna ustawa podpisana nocą i Waldek będzie w ciemnej D....
dodaj do tego moc przyłączeniową opłatę większą mocową.
Jak masz takie gigantyczne zużycie to lepiej wy burzyć dom o połowę i problem z głowy.
Postaw 2x Tracker 5 kw
DOM 160m2 podłogówka i grzejniki gora, piec zamieniony na T-cap 9kW 1 faza. (z czystym powietrzem pompa z montażem i 5 lat gwarancją 12k PLN) fotowoltaika 7.68kWp jinko + huawei (po odliczeniu dopłaty 5k - 16k PLN) suma 28k PLN dom w zeszłą mroźna zimę ogrzewany do 22-23 stopnie
na prąd rocznie wydawałem 3k + ekogroszek 4k = 7k
Rachunki dwumiesięczne 49PLN
tej zimy grzałka pompy nie uruchomiła się ani razu. Przyszedł 1 rachunek na 200zł
ZWROT INWESTYCJI W MOIM PRZYPADKU 4 LATA. A PO PODWYŻKACH PRĄDU 3 LATA
Dziękuję nie mam wiecej pytań
Fajna rzecz ta fotowoltaika. Szkoda tylko, że nie można przerobić na gaz
Można, zamiast inwestować w "darmowy prąd" 40.000 zł zainwestować w gaz ok. 12.000 zł z kotłem i butlą. A za oszczędność 28.000 zł można grzać 10 lat. A tu w przypadku paneli najczęściej jest pumpka ciepła za kolejne 40.000 zł. Więc interesy życia są robione.
Pan Waldek może znacząco obnizyć zużycie prądu przez pompe ciepła. Wystarczy przejść na taryfę G12W i ustawić pompę tak aby w godzinach "drogiego prądu" pompa ogrzewała dom o 1 lub 2 st. C. niżej niż w godzinach lub dniach "prądu taniego". Robię tak od 12 lat. Gruntowa pompa ciepła Nibe ogrzewa dom(220 m2) i podgrzewa cwu. NIe mam gazu, w kuchni płyta indukcyjna, a moje roczne zużycie nie przekracza 10 tyś KWh. Istotne jest jak ogrzewa i jak pracuje pompa ciepła i jaka to jest pompa czy źrodło dolne jest dobrze doszacowane. Myślę, że dobrym wyjśćiem byłoby wezwanie specjalistów od pompy ciepła.
Pozdrawiam
Piotr U - ja ma dom 256 m 2 (217 podłogówki) pompa ciepła gruntowa taryfa G 11 i pompa zużywa w roku około 4800-5000 kWh na CO+CWU (temperatura od 22,2 i 5 osób z cwu).
Prognozowane zużycia mam do 8000 kWh na rok.
Piotr mam pytanie jak sprawdza się NIBE - ja mam od 2012 (IVT) i jak na razie bezawaryjnie😃.
Tylko, że p. Waldek ma pc powietrzna i nie wszędzie podłogowe ogrzewanie.
Pozdrawiam.
@@marekprzedstawiciel8740 Jestem bardzo zadowolony z Nibe, do tej pory bez awaryjnie.
@@piotru9182 👌👍 - Piotr masz odwierty pionowe??
Co do pomp to jednak zima tegoroczna (dla mnie normalna) zweryfikowała trochę pompy ciepła powietrzne do pc gruntowych.
Wybór na pc gruntowej był trudny, ale teraz po 9 latach - wybór najlepszy idealny:).
I co najważniejsze - ogrzewanie podłogowe rewelacja.
Pozdrawiam.
Pan Sławek wróżbita :) To, że ostatnio było ostrzejsza zima nie oznacza, że taka znów nie nadejdzie. Przy wzrostach cen praktycznie za wszystko lepiej by tak nie było.
Nie oznacza też, że nie nadejdzie. Każdy fanatyk pompy ciepła mówi, że ma to urządzenie dla komfortu i nic go nie interesuje. A tu jednak komfort psychiczny coś nie ten teges.
@@lukiszyszka Kto ma pompę to raczej biedny nie jest. Tak czy siak będzie go stać na prąd. No chyba, że ktoś bawi się w przerabianie klimatyzatora. Znam taką osobę, jeszcze taryfa G12. Grzanie w nocy, a w dzień już niezbyt...
Lato marne to zima może łagodna 😔
@@PompaCiepłaiPV Już Ci pisałem, żeby mimo wszystko zastanowić się nad modernizacją ogrzewania i zobacz tej zimy termowizją gdzie ucieka ciepło , podłogówka mimo wszystko się przyda bo jak nam ten nierząd zabierze dotychczasowe prawa prosumenckie to wyjdziesz na plus bo efaktywniej będziesz grzał i mniej strat
Nie do końca tak jest kolorowo jak Pan mówi. Opłaty stałe na rachunku też idą w górę i nie wiadomo jak pójdą dalej. Opłacalność może się za chwilę okazać o połowę mniejsza.
Tu nie będę dyskutować, bo kiedyś kolega będący mocno w tych tematach też mi tak mówił. Pozdrawiam
Niedługo wprowadzą podatek od jednego panela 20€ tak jak w Hiszpanii. Najpierw dotacja i później podatek.
Ja się bardzo nie zdziwię acz byłoby to bardzo chamskie zagranie. Zwłaszcza dla tych co nie skorzystali z żadnej dotacji.
Sławek, 4500 za 1 kWp to za dużo bo instalacje AC już ma, konstrukcja + panele + falownik + jego własna praca (o której mówił) nie da takiej sumy.
Wg mnie temat mi się zwróci za max 5 lat. Waldi, działaj! :) Czasu nie masz za dużo żebyś się załapał!
Dzięki.
Jeżeli od stycznia Nadwyżkę sprzedaż za 24grosze,a pobierzesz 1kWh za 1zł to ,żeby się zbilansować potrzebne będzie 80kWp
Nie kus, bo widzisz, ze jak trzeba to bedzie :)
uważam, że to może być wtopa te kolejne 10kw. prawo ulegnie zmianie, i nikt w tej chwili nie gwarantuje, że obecni prosumenci zostaną prosumentami, a tym bardziej, na jak długo nimi pozostaną. inwestycja ma się zwrócić w 12, a nie wierzę, że po zmianach pozostawią prosumenta na 12 lat, raczej dadzą jakiś okres przejściowy max 5 lat, lub dadzą wytrychy korporacjom do zmiany zasad niezależnie od prawa. w obecnych czasach najlepszą inwestycją jest piec typu koza za 200 zł. rząd cofa nas do epoki kamienia łupanego.
Tylko że przy dołożeniu jeszcze 10kWp, to trzeba jeszcze zmodernizować przyłącze do mocy jaką można wprowadzić do sieci. Więc powiedzmy, że falowniki po 8.25kW więc minimalne przyłącze musiałoby być na poziomie 16.5kW. Takie wymaganie było u mnie w PGE, żeby przyłącze miało większą moc niż panele (zastanawiałem się dlaczego nie falownik, ale ostatecznie nie drążyłem tematu, ale prawdopodobnie pan w PGE po prostu dokonał uogólnienia)
Ponieważ panel są generatorem energii o mocy np. 8 kW a falownik przekształca napięcie z dc na ac zdolnym przerobić np. 10kW
to jeszcze proszę zamodelować - nie zwiększamy instalacji PV, dołożenie (odpowiednio dużego) bufora ciepła, przejście na taryfę g12W - oczekiwany efekt: praca PC tylko przy nadwyżkach PV (zwiększenie autokonsumpcji), oraz wyłącznie w 2 taryfie (czy to w dzień 2 godziny, jak ma Tauron, czy to w nocy (niestety będzie mniejszy COP). Tak "na oko" mogło by to wyjść bardziej opłacalnie.
widac ze inwestycje nie sa dla tych ponizej sredniej krajowej :) masakra ,kredyt goni kredyt aby w dupke cieplo bylo
Skąd ta cena (chyba z kosmosu) można założyc za 50% tej ceny tylko samemu
Samemu można jak się umie i ma czas a cena z internetu. Taniej nie znalazłem, tak by ktoś jawnie pisał. Pozdrawiam
Można sobie upiec chleb samemu, tylko kto ma na to czas?
@@tommyeastwood4393 jak się robi dobry chleb samemu to wyjdzie duuużo drożej niż z piekarni 😉Co nie zmienia faktu, że będzie zdecydowanie smaczniejszy i zdrowszy
Tak wszystko ok przy założeniu, że nikt w pobliżu nie założy paneli i nie podbije napięcia w sieci do 253V bo wtedy całe obliczenia w kosz. Przy założeniu - nie zmienią przepisów a to niewiadoma.
Sądzę, że druga instalacja 10 kWp u niego spowoduje wzajemne wyłączanie się falowników. I w efekcie brak produkcji prądu "do magazynu". I będzie zabawa z cyklu jak wydać kolejne 35.000 zł i dalej płacić za prąd 4.000 zł.
Lepiej dokupić węgla
Niema słońca i nie ma produkcji Jasne jak słońce Jeszcze będziesz płakać zakładając pompę ciepła 😂
Jeżeli zmienią przepisy a ktoś z już przyłączonych myśli że ma 15lat spokoju to jest naiwny pod byle pretekstem zmienią umowę i dupa
No ja tam przy obecnych zmianach na panelach to bym raczej nie ryzykował. I nie zgadzam się że "już takich zim nie powinniśmy mieć w Polsce". Kiedyś to była normalka i jest dużo osób które twierdzą że najbliższy okres może być właśnie zimny a czy będzie zobaczymy. Ale i tak pewna jest zmiana prawa i wydaje mi się że dobrze dla paneli już było teraz tto już będzie tylko gorzej a nie zdziwię się że jeszcze opodatkuje posiadaczy paneli albo dowala im opłatę na przesył itp. Rząd nie robi nic dla ludzi niestety. Sam chciałem panele założyć ale obecnie się wstrzymam. Wydam te pieniądze na lepsze okna, ocieplenie ścian i pompe ciepła gruntową bo jest stabilna i niezależna od temp na zewnątrz. Dla mojego domu z zapotrzebowaniem około 7000 kWh na C.O. plus C.W.U.
Czy ktoś wie jak jest w PGE (i inni dostawczy ) przy rozbudowie instalacji podpisuje się nową umowę czy tylko robi się zgłoszenie o zwiększeniu mocy instalacji ? Jak to obecnie wygląda formalnie ?
no dobrze a jeżeli już jestem prosumentem i zwiększe moc paneli np. w lipcu to czy zostanę na stARYCH ZASADACH
Propozycja dobudowania dobra.Disbeł jednak tkwi w szczegółach.Po pierwsze po co mu dodatkowe 10kWp on- grid, zamiast 6kWp (o tyle powinien zwiększyć wytwarzanie) ale w układzie hybrydy zdolnej do pracy off-grid? Propozycja dobudowy dodatkowego potencjału wytwarzania w on-gridzie położy Waldka z jego PC gdy odbieranie w ramach ,,opustów" uprzednio zatłoczonych do sieci kWh będzie wykonalne... ale wyłącznie..nocą".
off-grid to dobry pomysł ale ja w tym nie mam doświadczenia. Pozdrawiam
@@PaneleFotowoltaiczne Nie rodzimy się z doświadczeniem w żadnej sprawie.Nsbywamy go,od momentu decyzji,że chcemy 🌻
Waldka już wypopowala fotowoltaika miał nie płacić a jednak
Ano niestety...
raczej pompa ciepła...
@@zs6211 ale panele miały być nie zastąpione
Zamiast wydawać na PV i PC lepiej by ogarnął temat izolacji, zmiany na ogrzewanie płaszczyznowe plus rekuperator. Po filmie odczuwam ze wydał worek pieniędzy a dalej jest w tym samym miejscu z problemem - koszty Utrzymania domu
No i na to co Pan proponuje pójdzie drugi worek pieniędzy. W zeszłym tygodniu byłem u znajomych, gdzie jest rekuperacja, pompa ciepła. Ochy, achy, rewelacja. Z jednego montowanego splita zrobiły się dwa. Na dole i na górze. Oba na chłodzenie i dogrzewanie. A cała chałupa w podłogówce, mury 50 cm plus jakaś wata się sypała jak wierciłem otwory. Miliony poszły na izolację z tego co mi mówił. I co? I tak dwie klimatyzacje dołożone, bo te całe wynalazki nie dają rady.
@@lukiszyszka Gdyby dom dobrze był ocieplony i szczelny to wtedy prawie każdy system grzewczy jest tani. Nawet samym prądem. Ale aby to osiągnąć trzeba być dokładny i mieć faktycznie szczelny dom bez mostków.
Mnie nie podoba się, że pełno elektroniki, które może zawieść Pompa/PV. PV też potrafią się zapalić jeśli papudrok instalował.
Np. Gdy budowałem to inwestowałem w ocieplenie. W efekcie za gaz zeszły sezon miałem niecałe 1000zł przy 168m2. Maks za 1miesiąc zapłaciłem 190zł.
Ogrzewanie płaszczyznowe podłogówka/ściany
Także nie podoba mi się, że banda złodzieji w rządach jak zobaczą, że kowalskiemu zostaje więcej grosza to dowalą podatek od wirtualnych zysków za systemy, które poinstalował aby oszczędzać.
Nie neguje Pompy i PV ale jak ktoś buduje dom to niech ładuje w izolacje i szczelność a potem na końcu w system grzewczy.
Tydzień temu uruchomiłem instalację we Wrocławiu na dachu 9.99kWp paneli JaSolar 345w oraz falownik Huawei SUN2000-8KTL-M1 za 39.000zł z firmą Enkam. Zastanawiam się dlatego skąd te 48k zł🤔
Cieszy mnie, że są tańsze oferty. Tym bardziej Waldek powinien skorzystać z mojej rady. Pozdrawiam
39tys taniocha...
Jaka subtelna reklama:)))
@@tommyeastwood4393 miałem 5 innych wycen i wybrałem najlepszą z nich. Podałem nazwę firmy gdyby chciał to ktoś sobie zweryfikować. Jeśli ktoś na tym zarobi to dlaczego nie. Dobry produkt za rozsądną cenę broni się sam. Nie mam w tym żadnego udziału. A polecam firmę bo jestem z niej zadowolony. Pozdrawiam serdecznie
A co mamy zrobić jak mamy za dużo prądu.
Tak sobie myślę, aby podłączać jakąś 2kW farelkę zimą tak aby pozbyć się większości nadwyżki ponad średnie zużycie prądu do końca zimy, odciążając jednocześnie centralne ogrzewanie.
Może macie jakieś lepsze propozycje? Boiler już sobie zrobiłem 3,5kW/150L, ale i tak spodziewam się nadwyżki.
Nie farelkę a grzejnik olejowy. Energetycznie na to samo wychodzi, ale farelka przypala kurz i jest suche, powietrze w pokoju, ryzyko pożaru i poparzenia. W grzejniku mamy dużo niższą temperaturę a przez to jest dużo lepsze powietrze i bezpieczniej.
Polecam zainstalowanie rekuperatora, zmianę okien na trzy szybowe i zwiększenie izolacji cieplnej.
Może schować się pod ziemią, tam zawsze jest stała temperatura, człowiek by się przyzwyczaił..... :)
Myślę że i na to rządzący nie pozwolą. Wystarczy że nie będą "magazynować energii"
Już pisałem że fotowoltaiczne panele się nie zwrócą.... Jak zwykle zarobili na naiwnych nie ma nic za darmo w tych chorych czasach 😡
Że nic za darmo to niestety było, jest i będzie :(
skoro podcinają skrzydła wszystkim inwestującym w pompy ciepła i panele mające odciązyc koszty zużycia energi to czy nie opłacalne by było uzywanie odpowiedniego agregatu doładowującego system wspomagający nagrzewanie bufora ciepła?Interesuje mnie takie rzetelne porównanie.Czy nie było by bardziej opłacalne wydanie odpowiedniej sumy na paliwo do właczanego zdalnie agregatu wspomagającego pompe ciepła a w zasadzie serce czyli bufor?
Witam czy nie jest błędem założenia że po dołożeniu kolejnych 10kwp wzrośnie autokonsumpcja u Waldka bo niby dlaczego ma wzrosnąć chyba że zmieni się styl życia domu. pozdrawiam
Kolejna 10 kWp i tak bedzie za malo. Wspomnicie moje slowa. A czemu? A bo zamiast robic remont gory w sypialni zeby miec 22 stopnie zamiast 19, podkreci nastawy pompy. Tak to dziala. Remont 30 tysiecy zl nie, ale panele 35 tysiecy zl jak najbardziej.
Świadomie nie założyłem PC i poszedłem w gaz mając już rurkę w kotłowni i 10kwp fotowoltaiki na dachu. Wyliczenia pokazały mi , że przy moim dotychczasowym zużyciu ponad 5Mwh rocznie i instalacji wschód-zachód, musiał jeszcze dokupić prądu za jakieś 3K PLN. Dom z lat 80-tych po modernizacji, 270m ogrzewanych, ale 100% grzejniki na które musiałbym puścić min.55 stopni w taką zimę jak była. Oczywiście polecano mi PC, która "będzie działać" w takim budynku, ale żaden nie chciał się podjąć wyliczeń ile Mwh rocznie taka pompa pożre mi prądu. Waldek no cóż, kolejna inwestycja i tak do usr...ej śmierci:)
Niestety fotowoltaika którą oczywiście posiadam tylko jeżeli nie poniesie to jakaś oszczędność i inwestycja...Wszystkie te pompy ciepła,rozbudowy itd to zwykła utopia.Mnie opał co roku kosztuje zwykle tylko trochę ciężkiej pracy ,dom duży i czasem tak ciepło że wietrzyć trzeba ...Takie atuty pieca na opał :)
witam jakoś tego nie ogarniam wydal na 10kwp + pompa i to się mu nie spina ? czyli wydal ok 60k i nadal dopłaca ? kto bogatemu zabroni
Bo to dla bogatych takie inwestycji i koniec końca i tak trzeba płacić
Niech Waldek założy gaz ziemny i zamontuje kocioł gazowy, będzie taniej. Dzisiaj cena gazu to 0,16zł/kWh wliczając opłaty stałe (proszę sprawdzić rachunki za gaz, jeśli ktoś ma - teraz cena jest podawana w zł/kWh). Więc pompa ciepła zasilana z sieci opłaci się jeśli ma COP powyżej 4 ( 0,65:0,16). Cena energii elektrycznej jest 4 razy wyższa niż cena energii w gazie. Wynika z tego że pompa ciepła bez fotowoltaiki to słaby interes jeśli ma się gaz ziemny.
W Rzeszowie cena gazu bez opłat stałych, ale z VAT 23% to 0,17 zł / kWh Oczywiście, pod warunkiem, że 1 m3 gazu to 11 kWh energii. Oczywiście ogrzewanie gazem w piecu kondensacyjnym, mądrze dobranym jest najtańsze i tutaj nawet nie ma co dyskutować (zrobiłem o tym kiedyś film) ale gaz musimy zawsze kupować a w przypadku pompy ciepła możemy mieć własny (jeszcze przed zmianą ustawy OZE) prąd i wtedy podwyżki prądu nam nie przeszkadzają. Czyli jak ktoś buduje dom, to ja uważam, że lepiej gdyby kupił pompę ciepła niż piec gazowy i podciągał gaz do domu. Ale tak jak ja, gdy już mam piec gazowy to mi się nie opłaca go zastępować pompą ciepła. Pozdrawiam
No właśnie dzisiaj(słowo klucz)cena gazu......-gaz jest coraz droższy i będzie drożał
I zmienia pewnego dnia rozliczenia a zmienią na pewno i po co to liczyć , rząd ma różne zdania wiec ciężko ryzykować. Mam fotowoltanike już 2 lata jest ok ale jak zmienia na rozliczenie ze będą zwracali kosz pradu to jest to bez sensu.
jak kWh będzie po 1,2 zł to też uważasz, że będzie bez sensu?
@@robertinogg MYSLISZ ZE AZ TAK ZLE BEDZIE
@@themkpi Jak słyszę tych oszołomów z Unii i ich plany "zielony ład i fit for 55" przy totalnej bierności mateuszka to mam takie obawy.
Super argumenty . Popieram i pozdrawiam
Dziękuję. Pozdrawiam
😀
Jakie 45000 za 10 kWp ? + VAT 😳😲 my robimy 10kWp na dachu za 36000 brutto przy stawce 8%
A..jeśli mam panele rylko na prąd? dom własnoścowy 380m kwadrt..
Waldek ma też dwie opcje bo ma dwa liczniki. Pierwsza to założyć kolejne 10kwh na drugim liczniku wtedy na obu mamy 80% zwrotu ale duże opłaty stałe lub rozbudować obecną i zejść z odzyskiem do 70% ale za to opłaty stałe mieć niskie. Poza tym czy zostawiając falownik 10kwh a rozbudowywujac same panele czy czasem dalej nie mamy 80% odzysku. Może byś temu też poświęcił uwagę.
Widzę 2 problemy:
1) Pewnie zapłaci za przesył energii, bo powyżej pewnych wartości, zwiększają się przeliczniki. Nie pamiętam szczegółów, ale na pewno rachunki nie będą zerowe i coś trzeba będzie zapłacić, więc oszczędności zawsze będą ciut mniejsze.
2) Odnośnie zimy 2021/2022 ciągle sytuacja jest niepewna, bo jeśli utrzymają się obecne trendy, to zima będzie przychodziła i odchodziła już od października do grudnia i spore mrozy mogą być jeszcze w styczniu i lutym. Jest szansa na rekordowo mroźną zimę, przeplataną okresami odwilży. Są znaki, że jednak AO może się podnieść i wtedy zima w przeważającej części może być ciepła, ale.... to na razie są dość niepewne znaki, a obecne trendy wskazują na dość mocną zimę. Co więcej, ocieplenie klimatu i fazy klimatyczne oraz fazy słońca, mogą wskazywać na wejście w 60-letni chłodniejszy okres, plus ocieplenie klimatu może zwiększyć częstotliwość negatywnych AO, co da nam wzorce pogodowe podobne do tego roku, czyli przewaga chłodniejszych miesięcy w ciągu roku (zimna zima, zimna wiosna, zimne epizody jesienne). Oczywiście to spekulacje na podstawie różnych danych, a jak będzie, to się okaże. W każdym razie jest dużo większa szansa na mroźne zimy i tym samym spore nakłady energii niż Pan założył. Osobiście wolałbym przewagę cieplejszych zim, ale klimat i jego ocieplenie nie działa w tak prosty sposób i nie musi oznaczać to cieplejszego klimatu u nas, wręcz przeciwnie, mamy zagrożenie ochłodzeniem, jedynie lato może być okresami dużo gorętsze (jak było w czerwcu i lipcu tego roku na południu Polski). Jednak pogoda u nas to huśtawka i raczej każdy rok jest mało przewidywalny.
Panowie, rozumiem że panele Was kręcą ale trzeba szerzej spojrzeć na problem bo za chwilę się okaże, że po wydaniu kolejnych 50 koła spadła autokonsumpcja, falownik się wyłącza czy pazerny rząd postanowił dowalić nam ekstra opłaty od przesyłu czy magazynowania. Nie warto przesadnie inwestować wszystkiego w prąd. Nawet, w najbardziej optymistycznym scenariuszu, po 15 latach nie będzie sensu tego mieć na dachu czy w ogrodzie. Warto już teraz pomyśleć o jakiejś dywersyfikacji, by nie mierzyć poziomu bagna dwiema nogami na raz...
Już raz Waldek założył PV i PC, miało dalej być za darmo a wyszło jak wyszło. Warto wyciągać wnioski z takich doświadczeń...
Jak mawiał A. Einstein "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów..."
ja zwątpiłem po pierwszym rachunku a teraz jestem załamany nie wiem czy dam sobie rade dalej w życiu cała ta fotovoltaika to bubel
Tylko czy jak się posiada instalację powyżej 10kW to stawka aby czasem nie spada, przy najmniej Tauron tak ma.
A ja mam pytanie do Pana Sławka. Jestem w trakcie budowy domu który zostanie ukończony dopiero w przyszłym lub kolejnym roku. Planowałem ogrzewanie glowne matami i foliami grzewczymi, dom szkieletowy max 120 M2. Czy interesować się tego typu ogrzewaniem czy już lepiej odejść od tego pomysłu?
Ja bym tak domu nie ogrzewał. Nie miałem okazji zapoznać się bliżej z tak ogrzewanym domem ale wątpię bym zmienił zdanie. Pozdrawiam
2 pierwsze zdania i juz sam Pan potwierdza ze pompa ciepla to shit i porzeracz kasy a jeszce tak niedawno jak zdaje się we wczorajszym filmie tak Pan zachwalal ze PV i pompa ciepla to taaaaaki luksus ze grzanie domu to za freee:)
Jak 20kW to nie lepiej offgrid? Bo z tą całą odsprzedażą to zaczyna wychodzić skórka za wyprawkę. A jeśli już inwestycja w kolejne panele to chyba raczej warto spróbować samemu to zainstalować niż opłacać kolejne firmy.
Aż nasi posłowie nie wpadną na nowy podatek od foto albo będzie trzeba samemu utworzyć magazyn tej Energi
Witam Pana @Panel Fotowotaiczne. Chciałem zapytać się czy orientuje się Pan w takiej sytuacji. Jestem obecnie prosumentem 3,96 kW. Chcąc rozszerzyć Instancję za rok o drugie 3,96 kW, będę traktowany wciąż jako prosument z opustami. Czy operator zmieni mi umowę na nową z nowymi zasadami rozliczenia?
z tego co mi wiadomo będzie aneks do umowy odnośnie mocy PV reszta bez zmian - chyba że rozwiążesz umowę i podpiszesz nową na nowych zasadach
Mnie "Panowie z fotowol" Zaproponowali kupno zestawu za 30.000 zł. Miał produkować ok.4 kW. Co mi wystarczy. Ale żeby zmagazynować- kup akumulatory ,czyli jaeszcze 7000zł. Jak to policzyłem to inwestycja bez kosztów obsługi ( mycie ogniw, wymiana akumulatorów) Zwóci się za jakieś 25 lat a po wymianie akumulatorów, bo zdechły--- po 35 lat. Osiemnastkolatkowie - inwestujcie- przed emereturą macie zwrot.!!!!!!!!!!!!!!
Jak już pisałem u Waldka, aby się prosument utrzymał te 15 lat, bo wszystkiego można się spodziewać.
Pozdrawiam
PS.
Karol już wie, że jest Ci flaszkę winny ;)
To też ciekawy temat, czy to potrwa 15 lat.
Pozdrawiam i czekam na flaszkę :)
te wyliczenia są z d.... Waldek ma g12w!!!!!! z dużym prawdopodobieństwem dokupi głównie w taniej taryfie jak nie tylko w taniej taryfie a to da ok 1930 zł... a teraz owe 48 tyś zł podzielić na 2 tyś to jest hmmmmm 24 lata??? no biznes niesamowity ;) no chyba że przejdzie na g11 żeby płacić drożej i żeby to drożej uzasadniło zakup kolejnej instalacji PV...
O pardą..... jeszcze nie jest, będzie podobno od 4 października.
@@PompaCiepłaiPV no cóż film o tym upubliczniłeś dość dawno temu... niewiele to jednak zmienia... zapłacić drożej aby się to opłacało moim zdaniem jest po prostu głupie...
Panie Sławku, kolejny fajny filmik! Mam tylko jedną uwagę - wydaje mi się, że złożenie wzrostu autokonsumpcji jest błędne. Aby tak się stało nowe panele musiałyby być w orientacji wschód - zachód, żeby wydłużyć czas produkcji w ciągu doby. Druga opcja to większą produkcja zimą konsumowana na bieżąco przez PC. Proszę podzielić się swoją logiką. Pozdrawiam!
jeśli Waldek ma instalację gruntową i może sobie postawić kolejną, to kierunek na południe zawsze będzie lepszy niż wschód-zachód. To nie jest dach, gdzie po południu padnie cień i odetnie produkcję...
No i problem jest w pompie ciepła widać. Polecam kasę wydać na magazynowanie energii.
polecam na przyszłość montować jedyną słuszną pompe ciepła czyli gruntową.
@@HodujemyRyby hahaha dobre ale chyba masz dużą powierzchnię ogrodu koło damu bo te ciepło skąd trzeba brać . Powierzchnia ogrzewania razy trzy
Jaki 65 gr za kilowat,kiedy na moim rachunku cena brutto to 1,34.
@@tomaszgajdek3805 Bo pewnie patrzysz na łączny koszt energii i koszt jej przesyłu.
@@lukiluki5022 są też pionowe wymienniki.
To już tylko 30 lat i to wszystko z pompą mu się zwróci.
Dlaczego wszyscy ciągle o tym zwracaniu gadają? Czy jak ktoś buduje dom to liczy po jakim czasie mu się zwróci? Nie zwróci się bo i nie o to chodzi. Panele można założyć nie patrząc w ogóle na to czy i po jakim czasie się zwrócą. Motywacje mogą być różne. Większość posiadaczy samochodów zmienia je co kilka lat mimo, że te już posiadane działają a te kupowane są sporo droższe i sporo straca na wartości. Jak to jest, że jakoś nikt się nie zastanawia nad czasem zwrotu takiej "inwestycji"?
Nie tam żebym się czepiał, ale czy nie powinno być napisane: autokonsumpcja? Świetny materiał zresztą jak wszystkie. Pozdrawiam
powinno :)
A może skoro tak dobrze kalkulujesz, zrobisz jakieś obliczenia czy opłaca się zamontować instalacje około 6kwp bez oddawania energii do sieci. Taką instalację można zrobić o wiele taniej.
Znakem tego że pompa ciepła po zmianie nie będzie się opłacać
Jak najbardziej tylko zwykle ogrzewanie elektryczne lub bufor ciepła na grzałkach.
@@robertrobert738 zwykle ogrzewanie elektryczne ,grzałką , może mały dom
Albo robisz sobie prąd i go zużywasz albo w węgiel to jest opłacalne .Pompa ciepła ogrzewanie elektryczne gaz to jest wygoda a wygoda kosztuje tyle w temacie
Ogólnie ona nigdy się nie opłacała, był to wynalazek dla bogatych w Polsce ściągnięty z krajów z innego klimatu, bardziej ciepłego. A że u nas było "ocieplenie klimatu" co pokazała zima w lutym i marcu 2021 roku, więc stąd teraz takie cuda wychodzą. Jak pisałem od 3 lat pod każdym materiałem, że to nie ma sensu, to byłem wyśmiewany. A teraz komu jest do śmiechu? We wrześniu martwić się o zimę? Miało być tak bezstresowo i rewelacyjnie, węgla nie trzeba zrzucać. Przy węglu człowiek trochę się odstresował i poruszał, a teraz gnije w fotelu i liczy czy zima zaskoczy czy nie męcząc się psychicznie. Już jeden mi odpisał w październiku 2020 roku, że "jego dzieci śniegu od 5 lat nie widziały jak żyją". Odpisałem, "aby się nie zdziwił". Chciałbym teraz zapytać się czy jego dzieci są zadowolone z tego co zobaczyły. Bo on raczej nie, bo odszranianie pompy ciepła zużywa 45% energii całkowitej potrzebnej na pracę urządzenia. Dodam po raz kolejny, że wszystkie SCOP i COP dla czynnika np. R32 są liczone przy PLUS 7 st. C bez odszraniania (okolice plus 3 st. C i niżej) oraz korzystania z grzałek elektrycznych jak czynnik nie daje rady.
@@lukiszyszka .
Tak tylko w Polsce taki cyrk.
Za 10KWP płaciłem 38 tys ostatnio więc cena z filmu zawyżona.
Instalacja pewnie na chińskich panelach polikrystalicznych powodzenia w uzyskaniu 10 mWh rocznie
@@ukaszdabrowski8677 Większość ludzi montuje chińskie i produkują tak jak mają produkować.
Dobrze, że można taniej mieć fotowoltaikę niż pokazałem w filmie. Wcześniej by mu się zwróciła.
Bez gwarancji to tak, a 38k to wtedy i tak drogo:)))
@@ukaszdabrowski8677 nie pisz bzdur jak nie wiesz, phono solar ps 370m4-20/uh, falownik Hypontech HPT-10000
Klimakatowice fajne chlopaki. Ale co się tak wszyscy uparli na pompy ciepła. W domu kominek z płaszczem wodnym i zwykły bufor ciepła na 300ltr starczy a za parę lat będzie dziękował że nie kupił pompy, bo jej obsługa zje cały zysk u jeszcze wypluje gówno za które trzeba będzie zapłacić żeby usunąć.
I to jest prawda. Dobry kominek to naprawdę bardzo dobra rzecz.
Problemem nie jest fotowoltaika ale pobór prądu przez pompę ciepla. Ponad 13tys kW.
Witam
Mam teraz 8kwp instalacji fotowoltaicznej. Chce dołożyć w następnym roku 2kwp. Będę to mógł zrobić bez utraty prosumenta ? Czy muszę z tym zdążyć do stycznia ?
A nie przekroczysz granicy 10kWp?
@@sawomirsiwek7558 Nie chce maxymalnie zrobić 10kwp
Szczerze to tego nie wie nikt ale znając nasz kraj, to będą interpretować prawo na niekorzyść obywatela.
Panie Sławku. Jeszcze jedną rzecz Pan przeliczy. Gdyby Waldek nie kupował wogóle pompy ciepła ( koszt pewnie 30-40 tys) nie rozbudowywał instalacji fotowoltaicznejj o kolejne panele (prognozowane kolejne 40 tys) tylko zakupił bufor 2000 l z osprzętem za 20 tysi i prądem z fotowoltaiki grzał tylko bufor. Pozdrawiam.
To już muszą specjaliści policzyć np. klimatyzacjakatowice
Tylko te 10kW trzeba zdążyć zrobić w tym roku.
Trzeba i znając życie w Polsce, może okazać się to niemożliwe.
gorzej. Trzeba je formalnie podłączyć. A tu kolejka potrafi być naprawdę dłuuuga...
@@PaneleFotowoltaiczne ja chyba nie zdążę.
Autokonsumkcja się nie zgadza to może autokonsumpcja bedzie lepsza
A może tracker solarny zamiast kolejnych 10 wystarczy 7 kWp, koszt tracker to około 10 000 a konstrukcja na grunt na kolejne 10 kWp to chyba większy koszt.
Z tymi szacunkami odnoście zwrotu to bym był ostrożny. Mi dwa tygodnie temu po burzy padła dwuletnią instalacja. Koszt instalacji wyniósł 23 tys. i miała się zwrócić w 8 lat. Teraz koszt naprawy wstępnie szacuje na 6-10 tys. ( serwis pod koniec tygodnia ma sprawdzić co uległo uszkodzeniu oprócz falownika). Ile czasu będzie się zwracać ?
To przykre. Nie było zabezpieczeń?
@@PaneleFotowoltaiczne Były zarówno pod strony DC jak i AC ale jak widać zawiodły. Chociaż nie mam pojęcia dlaczego!! Falownik Solar Edge i zapewne część optymizatorów udało się do krainy wiecznych łowów.
@@michawu4401 ubezpieczony dom od wszystkich ryzyk ale jak postąpi ubezpieczyciel nie wiem
@@michawu4401 instalacja jest zaliczana do elementów stałych budynku. W przedsiębiorstwie gdzie mam ubezpieczenie nie ma czegoś takiego jak ubezpieczenie samej instalacji fotowoltaicznej.
Wiec na auto elektrycznie nie starczy już kW :(
Nie starczy. W sumie na auto elektryczne miejskie wystarczy 4.000 kWh, ale Waldek już tyle nie wyciągnie :)
@@PaneleFotowoltaiczne skad takie wyliczenia moze jakis film o elektryku i jego zapotrzebowaniu na prad ;) myslalam ze moja instalacja 10kw wystarczy na ogrzewanie pompa i auto ale chyba sie pomylilam.
@@oszczedzamnaelektryka7358 i to dosyć grubo bo to tylko myślenie a nie liczenie :)
@@Szybki2 teoretycznie ktos madrzejszy ode mnie policzyl ze 4500 kwh wystarczy na ogrzewanie a 3000 kwh potrzebuje na dom reszta mialabyc na auto elektryczne...
Hmmmm.... a co z opłatami mocowymi, przesyłowymi itp. ? 100 zł miesięcznie jak nic. Czyli 1 440 rocznie, x 10 lat = 14 400 zł....
A pomijam już co w tym czasie powymyślają nasi włodarze... wniosek - Waldek, nie idź tą drogą...
Pytanie czy Waldek może rozbudować instalacje fotowoltaiczną jeżeli skorzystał z dofinansowania "Mój prad 2.0"? Pomijam fakt że Waldek (i wszyscy inni) powinien mieć przy falowniku informację z logotypami, wszystko w formacie nie mniejszym niż A4 że skorzystali z tego programu. Słyszałem że jest tam też zapis, że po przyznaniu środków nie wolno ingerować w wybudowaną instalację na którą środki te zostały przyznane. Instalacji nie można sprzedać ani rozbudować i nie wolno zmieniać jej miejsca, no chyba że się zwróci te 5tyś zł. Ktoś coś wie na ten temat?
Ze strony Mój Prąd: "Można rozbudować instalację bezpośrednio po otrzymaniu dotacji pod warunkiem, że rozbudowa nie będzie wiązała się z demontażem elementów (np. inwertera) instalacji, która podlegała dotacji. "