W moich czasach kawalerskich to był motor na miarę świętego obrazu , W 1990 r. Kupiłem nówkę ETZ 150 .Jeżdziłem nią dwa miesiące ,miała przejechane 700 (siedemset) km, potem poszedłem do wojska!,tam uzbierałem coś tam z żołdu ij uż w cywilu sprzedałem 150- tkę i kupiłem ETZ 250 .Spełnienie tego marzenia nie mogę z niczym porównać, Byłem nią od BIałowierzy po bieszczzdy , I ja głupi ją sprzedałem Teraz jeżdżę HOndą VFR 800 ale to nie jest ta miłość POZDRAIAM ZDZISŁAW,
Super maszyna! Mam bardzo podobną,tylko wersja eksportowa, z dozownikiem oleju i na gażniku bing!! Pozdrawiam! ...rozważam sprzedaż takżę bo już ciasno w garażu....
Możesz wysłać historię motocykla oraz historię odbudowy , co i jak robiłeś wszystko od zera, nowy tłok nowy wał sprzęgło zapłon aku wydech jest nowy ?, nowe opony i co jeszcze z nowego siedzenie obszyte, widelec i i resztę zębatki i łańcuch oraz inne
Taki sprzęt za tyle pieniędzy to już chyba dla tych co z kasą nie mają co robić. Przeciętny zjadacz chleba raczej tego nie kupi. Kocham motocykle i ta mz-ta też mi się bardzo podoba ale po co mi to. Gdzie ja tym pojadę. Po bułki do sklepu w niedzielę. Za te pieniądze kupię porządny motocykl którym objade pół świata a nie 2 dni jazdy a później ustawianie gaźnika, zapłonu itp.
Takie motocykle kupują osoby które kiedyś je miały i chcą sobie przypomnieć stare czasy i przejechać się kilka razy do roku, nie kupi tego nikt kto będzie jeździł na codzień bo w tych pieniądzach masz porządny japoński motocykl. Sam mam Jawę ale kupiłem ha, w czasach gdzie ceny były normalne i jak miało się nie wielki budżet to tylko coś takiego można było kupić i jeżdżą nią kilka, razy do roku bo na codzień mam motocykl współczesny
W moich czasach kawalerskich to był motor na miarę świętego obrazu , W 1990 r. Kupiłem nówkę ETZ 150 .Jeżdziłem nią dwa miesiące ,miała przejechane 700 (siedemset) km, potem poszedłem do wojska!,tam uzbierałem coś tam z żołdu ij uż w cywilu sprzedałem 150- tkę i kupiłem ETZ 250 .Spełnienie tego marzenia nie mogę z niczym porównać, Byłem nią od BIałowierzy po bieszczzdy , I ja głupi ją sprzedałem Teraz jeżdżę HOndą VFR 800 ale to nie jest ta miłość POZDRAIAM ZDZISŁAW,
Piekna sztuka za młodu moje niespelnione marzenie😢
Teraz możesz ją kupić 😊😊
Trzeba było kraść to byś se taka jeździł
Podoba mnie sie, Pozdrawiam Serdecznie 🙂
Καταπληκτική μοτοσυκλέτα , τήν οδηγούσα από τό 1987 μέχρι το 1990 . Ό ήχος τού δίχρονου κινιτήρα ήταν μιά μελωδία .
İki zamanlıların efsane motoru muhteşem
Super maszyna!
Mam bardzo podobną,tylko wersja eksportowa, z dozownikiem oleju i na gażniku bing!!
Pozdrawiam!
...rozważam sprzedaż takżę bo już ciasno w garażu....
Wonderful machine 👍👌👏
Możesz wysłać historię motocykla oraz historię odbudowy , co i jak robiłeś wszystko od zera, nowy tłok nowy wał sprzęgło zapłon aku wydech jest nowy ?, nowe opony i co jeszcze z nowego siedzenie obszyte, widelec i i resztę zębatki i łańcuch oraz inne
Cudeńko,
Witam, jaka cena za te cacko ?
Czy Etz 250e jest aktualny ?
Is it for sale?
Hallo, she locked beautiful.
Perfekt Work
What Kind of Carburator Do you need ?
jest jeszcze na sprzedarz
Taki sprzęt za tyle pieniędzy to już chyba dla tych co z kasą nie mają co robić. Przeciętny zjadacz chleba raczej tego nie kupi. Kocham motocykle i ta mz-ta też mi się bardzo podoba ale po co mi to. Gdzie ja tym pojadę. Po bułki do sklepu w niedzielę. Za te pieniądze kupię porządny motocykl którym objade pół świata a nie 2 dni jazdy a później ustawianie gaźnika, zapłonu itp.
Już sprzedana...widzisz ? I po co te wywody...
Takie motocykle kupują osoby które kiedyś je miały i chcą sobie przypomnieć stare czasy i przejechać się kilka razy do roku, nie kupi tego nikt kto będzie jeździł na codzień bo w tych pieniądzach masz porządny japoński motocykl.
Sam mam Jawę ale kupiłem ha, w czasach gdzie ceny były normalne i jak miało się nie wielki budżet to tylko coś takiego można było kupić i jeżdżą nią kilka, razy do roku bo na codzień mam motocykl współczesny
Swieta prawda ludzie się zachwycają starymi motorami a tak naprawdę to nic nie warta motoryzacja dzisiaj jeździsz jutro stoi zjebany i tak w kółko
@@exclusive__DZile? Bo nie wiem gdzie to podałeś. Bardzo ładna
Też mam MZ 250....tylko że model Trophy z 1969r.
Piękna. Eta.
Snilem o takiej po nocach a jezdzilem skuterkiem jawa 20😂
Ja miał 150 etz bak landrynka 🤓👍
Ramki zegarów powinny być schowane pod gumą! Tam nawet jest dla nich wytłoczone w gumie miejsce!
Mam Simsona S51 1988 5tys kilometrów, jasno zielony
Pokaż 😊😊
@@majster_kesz Jest zawinięty w garażu jak mumia. Pójdzie do muzeum za 20 lat.
Witam ile Pan za tę MZ - 250 niebiesko chcesz kasy???.
Sprzedana za 15500
orginał jaka cena ?
15900 do negocjacji
Po regeneracji, ale ładnie zrobiona,
Fajna ile za nią chcesz
15900 ale już sprzedana
Sąsiad ma identyczną tylko w dużo gorszym stanie wizualnym i wołał za nią już pare lat temu 25 koła i trzyma i nie schodzi ani złotówki z ceny
Thanks for sharing
Jak zejdzie do 3k to pomyślimy
Ceny nie schodzą tylko idą do góry
hahahahaha za 3k to sobie rometa dzisiaj kup
@@bartimotopasja A złom stoi w miejscu dziwne
Rometa już miałem oddałem za darmo znajomemu
Też mnie się wydaje że w takim stanie poniżej 10k już nie kupi
Kurła ale bym pojezdził. Lepsze od Japońców!
Dekle i Bęben pomalowany w etz 250 nigdy nie występowało, połka zegarów pewnie chińska bo nie z etz 250, kto te mz odnawia, potem chcą kupę kasy
A w Polsce nasi "inzynierowie" klepali WSKi. I rozpowiadali kocopaly wokol ze "ruskie nie pozwolili" im zrobic nic co przypominaloby motocykl.