Ruszam dalej - Camino primitivo #09 - na camino jak w życiu - czasem słońce, czasem deszcz
Вставка
- Опубліковано 8 лют 2025
- Dzień rozpoczęliśmy w uroczym, niespełna stutysięcznym mieście Lugo. Było mgliście, czuliśmy lekką mżawkę. Mniej więcej do połowy tego 27-kilometrowego odcinka do Ferreiry. Później pogoda zmieniła się diametralnie - na piękną i słoneczną.
Na miejscu uczynna pracownica albergue pomogła nam zorganizować polową Mszę Świętą, pod przewodnictwem księdza Jakuba.
That part of the ludic-sports area at the exit of Lugo, is a private and super-elitist club, they do not allow anyone who is not a member to enter.