Disney dosłownie zesrał się Anakinowi na mordę, najpierw totalnie zlali jego poświęcenie i przepowiednie o byciu wybrańcem ( ,,Somehow Palpatine Returned" hehehe) a teraz się okazuje ze poczęcie z mocy to wsm powszechne zjawisko w galaktyce które jeszcze 20 lat temu było zarezerwowane dla wybrańca
disney w głębi nienawidzi anakina, najpierw w skywalker odrodzenie okazało sie że palpatine żyje więc poświęcenie anakina jest na nic. a teraz pokazują że anakin wcale nie jest jakimś wybrańcem bo niby każda kosmiczna lesbijka potrafi mocą stworzyć sobie wyjątkowe w mocy dziecko, i jeszcze pojęcie mocy które przedstawił george lucas stwierdzili że im nie pasuje więc zmienią to... to coś ma na razie tylko 3 odcinki a już moge powiedzieć że w kanonie nie powinno się znajdować. tak właśnie niszczą moje ulubione uniwersum i moją ulubioną postać, chyba najwyższy aby zrozumieć że gwiezdne wojny są martwe, zatrute od środka i dopóki disney ma do nich prawa to się nie zmieni.
Spokojnie, Luke'a też nienawidzą. Myślisz, że dlaczego w Sequelach zrobili z niego żula, który nic nie umie i w wolnych chwilach atakuje siostrzeńca? By wypaść gorzej na tle zajebistej, super Rey. I to ona ma za zadanie odbudowywanie zakonu w przyszłej trylogii. 🤓
Oczywiście, że Star Wars już nie żyje. Może lepiej skupić się na starym kanonie i w ogóle nie skupiać się na disnejowskim badziewiu. Szkoda czasu na ten cały wokeshit i seriale że scenarzystami, mającymi IQ na poziomie dziesięciolatka (a może i mniejsze). Prawie cały nowy kanon powinien znaleźć się w koszu.
Idzie to w ta stronę że w przyszłości jest ktoś odkupi zrujnowaną franczyzę Star Wars za bezcen, to moze bez najmniejszego problemu ogłosić, że to co zostało stworzone pod panowaniem Disneya nie wlicza sie do kanonu, i będzie kontynuował tak jakby te historie nigdy sie nie wydarzyły. Wszyscy fani beda wniebowzieci i sukces gwarantowany.
Tak jak to było z Terminator Mroczne Przeznaczenie, który też mówił że wszystkie części po Dzień Sądu nie wliczają się do kanonu i wszyscy fani byli wniebowzięci i sukces był gwarantowany... To niestety tak nie działa...
Pobożne życzenia. Scenariusz zbyt piękny, by mógł zostać wcielony w życie. Niestety. Chciałbym, żeby tak samo stało się z serialowym wiedźminem, ale zdaję sobie sprawę, że do tego nie dojdzie. I jest to dość smutne
XDDDDDD i potem obi wan mando i inne lubiane produkcje tak samo jak ksiązki oraz komiksy kanoniczne (ktorych pewnie nie czytales a cos pierdolisz) a takze trylogia cala kestisa zniknie i co bedziesz zadowolony???
Dla mnie Star Wars się skończyły. To już nie jest uniwersum dla mnie tylko dla aktywistów. Do dwóch pierwszych trylogii i Rogue One zawsze będę miło wracał. Może za 10 lat coś się zmieni...
Gwiezdne jaja: Część I - Zemsta świrów - niemiecka komedia z 2004 roku w reżyserii Michaela Herbiga będąca parodią filmów fantastycznonaukowych takich jak: Star Trek, Gwiezdne wojny, Dzień Niepodległości, Piąty element, Powrót do przyszłości, Matrix, Faceci w czerni.
@@BoomerLama Też to chciałem napisać, lecz mnie uprzedziłeś, musiałem więc zmienić komentarz. Niemniej tak, masz rację i najlepiej widać to w Baldur's Gate II i dodatku, oraz w Mass Effect i Knight of the Old Republic II
@@BoomerLama prawda Baldur i Fallout 1,2 do dziś są swietne - w filmie daleko nie szukać już chyba wole Żebrowskiego Wiedźmina niż ta sieczkę którą zrobili z tego.....
Ja w kółko oglądam filmy z 1995-2005, podobnie gram w gry komputerowe z tamtych lat. I sory, nikt mi nie wmówi że to sentyment do czasów mojego dzieciństwa, bo moi teściowie i rodzice też w kółko wracają do filmów z tamtych lat :)
Jak ja bym chciał żeby ktoś wrzucił do sieci nagranie z biurowej burzy mózgów, na którym korpo scenarzyści przerzucają się pomysłami. Serio chciał bym zobaczyć jak wygląda ich proces twórczy...
Przejmowałbym się tym, gdyby nie to, że po Ostatnim Jedi powiedziałem, co o tym myślę. I mimo upływu lat nic się nie zmieniło. Upadek franczyzy postępuje, w kierunku, który już wtedy był łatwy do przewidzenia. I tylko smutek niejaki, że twórcy nie zechcieli trochę zaskoczyć odbiorców. Ogólnie widać drętwy trend współczesnej kultury, która musi odległą galaktykę za wszelką cenę przedstawiać jako aktualne teraz naszych cokolwiek porąbanych elit. To samo zagubienie, egzystencjalne rozterki od których dostaje się wymiotów. Oni to lubią i nie wątpię, że tego samego zapewnią więcej publice, czy ona tego chce, czy nie. Odrodzenie, wszakże, nastąpi. Szkoda, że bez Gwiezdnych Wojen, na których się wychowałem.
A mnie zastanawia że nikt się nie spruł o przedstawienie samob*jstwa (nie wiem czy YT nie banuje słów) jako sposób rozwiązania problemów psychicznych... Przecież tym była ta scena z Jedi który wziął truciznę (nie pomnę imienia). Widać, gdy film robi aktywiszcze , "normy społeczności " spadają z rowerka.
tak jakby to była pierwsza scena takie typu w filmach...tego jest masa ogólnie na razie brak dokładnych wyjaśnień czy była podstawa czy nie bo patrząc na ten 3 odcinek to nie mamy tam żadnej podstawy pokazujące ze to te złe jedii zabić wiedzmy i spalić dom by koleś miał wyrzutu...wiec albo będzie to lepiej wyjaśnione później (w co wątpię) że ktoś tam manipulował i ogólnie wybił cały ten klan bo jednak ciał było tam masa i nie wyglądały jakby były spalone a tam wybuch pożar.
@@rokoszkokosza8090 co to się z tym światem porobiło kiedyś to się tak mówiło o czarnych (nie żebym się z tym zgadzał) i ew. robiło się żarty "a co gdyby było na opak? śmieszne, co nie?" teraz faktycznie jest na opak :/
@@robertlupa8273Albo inna sytuacja o podobnym charakterze. Jest ta nowa, lewacka gra o Lidze Sprawiedliwości, gdzie Harley Queen klepie w dupsko jakiegoś typa. I nie jest to piętnowane lub określane mianem obrzydliwego. Pomyśl co by się stało, gdyby role w tej czynności się zmieniły. Postępowy świat dostałby pierdolca, byłyby cancelingi i inne chuje muje. Jebać podwójne standardy, albo wszyscy się do czegoś stosujemy albo nikt. Tyle.
geogire lucas oddał gwiezdne wojny bo nie miał już siły walczyć o budżety, jego studio było znane ze koszty jego filmów seriali itp były niezwykle duże co powodowało ze zarobki były minimalne, trzeba było się niezwykle głowić co mogą zrobić wedle sowiej wizji na ile zarobią ile kosztów itp ciągle żyli pod kreską. prawdopodobnie było tam bardzo złe gospodarowanie pieniędzmi co chwile zmieniano pomysły i trzeba było od nowa zaczynać, jest to niezwykle męczące na dłużą mete więc uznał dobra dość oddaje star warsy dysneyjowi niech oni się użerają ( oczywiście zaznaczył ze chce tam % zysków od każdego dzieła ). lucas wypalił się dawno star warsami przez swoje metody twórcze, dlatego co ma naczekać na dysneya ciągle robią masówki od dostaje od każdej hajs więc na co tu narzekać.
Disney zginie od zagubionej kuli w strajkach robotniczych. Na jego miejsce wejdzie grupa, która za cel obierze sobie odnaleźć następcę Imperatora Nortona i ustanowić go nowym królem stanów Zjednoczonych.
Pewien jesteś? W następnej serii okaże się, że dzielna, czarnolica dziewczyna - rebeliantka leciała za nim i także oddała strzał. Ale, że była skromną osobą, to się z tym nie afiszowała i cała chwała "niszczyciela gwiazdy śmierci" spadła na tego młodego bufona. A teraz na łożu śmierci pragnie wyznać jak było na prawdę
Najśmieszniejsze jest to, że najprawdopodobniej oni tu próbują rozwinąć wątek diady, który był wprowadzony w the rise of skywalker z dupy między Rey, a Benem Solo. Tam też była wzmianka, że diada jest w stanie kreować życie. Tyle, że postanowili odstrzelić najlepszą postać z sequeli, czyli Bena, bo od początku był pisany jako "toksycznie męski i biały nazista", a na placu została Rey, która #nikogo i tę diadę uj strzelił. Ale teraz wskrzeszają koncept, bo z czornymi aktorami to można, tyle, że ci bohaterowie jeszcze bardziej zwisają niż ci sequelowi. I w przypadku Rey i Bena by to tak nie raziło, bo jeden był potomkiem Anakina, a druga wnuczką Palpa, więc mieli w opór mocy. Skoro mieli taki pomysł to trzeba było to zrobić dobrze już w sequelach na dużym ekranie z bohaterami, którzy mają coś wspólnego z wybrańcem, bo jak chcą wprowadzać rewolucyjne zmiany w lore to od tego są wysokobudżetowe produkcje, a nie bieda serialiki z bohaterami z dupy, którzy wywracają lore'owy stolik.
@@leepek3575 Nie widzisz przesłania? Dwie matki. Biała rodzi dwie bliźniaczki ...brązowe. Mężczyzna całkowicie pomini ęty. Gatunek ludzki odwrócony do góry nogami.
Czy w Disneyu nie ma kogoś, kto ogląda to gówno przed wypuszczeniem? Daliśmy Wam 200 baniek... jak cykniecie odcinek, to dajcie zobaczyć, zanim wleci na platformę... albo w sumie... to tylko 200 baniek... róbcie co chcecie. YOLO! :D
Ja tak przyzwyczaiłem się do tych śmieci, że mnie już nie ruszają. Po prostu akceptacja istnienia kultu śmieci, które ci "twórcy" od lat starają narzucać widzom i fanom.
Nie śledziłem co się tam dzieje z tym serialem. Po prostu myślałem, że po obejrzeniu naprawdę dobrego Andora obejrzę sobie kolejny serial z uniwersum SW, ale z tego co widzę, to chyba trzeba to sobie odpuścić.
Odpięte wrotki to dość mało. SW zostało zabite. Festiwal crindżu, naplucie w twarz Anakinowi, podpalenie kamiennej świątyni zeszytem do rysunków i power of menu...Już pomijam wątki lqbtqwerty ale sama realizacja, scenariusz i gra aktorska to jawny gwałt na podwalinach kinematografii.
Jak te wiedźmy pojebane zaczęły śpiewać to mnie taki cringe dopadł, że nie dałem już rady. Zatrzymałem ten shit. Początkowo nie wiedziałem nawet ocb, potem zacząłem się po prostu z tego śmiać. Poszedłem przemyć twarz zimną wodą i dokończyłem nieszczęsny seans. Uważam, że ta scena jest wybitna do takiego stopnia, że można ją postawić obok uradowanej Galadrieli zapierdalającej konno w rings of power. Ach, te perły kinematografii 😄
Raczej się podoba. Pierwsze 2 odcinki nie są takie złe mi się bardzo podobało i mnie wciągnęło tak mocno, że cały tydzień czekałem na 3 odcinek. Jak się jednak okazało to ten 3 odcinek to dramat xd Ale w sumie mogłem się spodziewać po tej idiotce za sterami. Mam chociaż nadzieję, że ten wątek sithów chociaż normalnie pokażą, bo jak znów ktoś się odwróci od ciemnej strony, bo ktoś umarł to już mi się odechce mimo tego, że jestem wieloletnim fanem
Fanboj Gwiezdnych Wojen. Rocznik 89. Pierwszy raz obejrzał w 95. Zafascynowany tym uniwersum, gry(Dark Force, Dark Force 2 plus dodatek ) Pozniej zawiedziony tym co pokazly prequele - i po latach chyba nie było co żałować ? :D , ale gry na ktorych sie wychowywalem (Swietne wyscigi scigaczy, jedi knight jedi outcast, Jedi Academy, nie wspomne o RTSach ale slabo mi w nie szlo). I nadeszło to. Disne(y) j przejal prawa do Star Wars. Rouqe One, Han Solo, średnio dobry serial Mando, Ashoka(nie kupuje), nowa trylogia o zupełnie niczym to juz nie wspomne(wymazuję ją z głowy). Może serial Andor się broni... To nie moje Gwiezdne Wojny. Luka i Lei Skywalker, Hana Solo, Czubaki i reszty. Akolite obejrzałem i jak zobaczyłem jakieś kunda kinde kung fu. Podziękowałem. Pozdrawiam ! Pisane w emocjach na tablecie :D Niech Moc będzie z Wami !
Po dwóch odcinkach miałem już serdecznie dość. Po tylu latach oglądania filmów, seriali i grania w gry z mojego ulubionego uniwersum to co robi Disney to gwałt na kulturze, której hołduje od dziecka. Cieszę się, że są jeszcze twórcy, którzy trzeźwo patrzą na tą całą amerykańską szopkę
3 місяці тому+1
Heh a tak się cieszyłem w tym 2012 jak Disney to przejął i ogłosił dalsze produkcje... pierwsze małe rozczarowanie w 2015 po Przebudzeniu mocy... Rogue One utrzymał poziom dość dobry, ale Ostatni Jedi(najgorsza część z wszystkich jak dla mnie) dobił i potem już tylko były same dobitki, od 3/4 lat już nawet tego nie oglądam i jakoś specjalnie nie śledzę. To nie są Gwiezdne Wojny na jakich się wychowywałem przed 2015r... to nie ma nic z tym wspólnego. Zniszczono mój ulubiony gatunek filmu(że Star Wars). Dwie główne postacie ( Luke i Anakin ) zostali ośmieszeni w tym "babskim" bublu. Anakina historia była z dupy, na pusto się poświęcił, na chuja robili z niego wybrańca, skoro losowe laski czy inne lesbijki mogą być tak samo potężne. Z Luke też zrobili żula... liczyłem na coś więcej bo potencjał był mega, kurde lepiej by to wyglądało jakby to Luke już walczył z tym Palpatinem, ale woleli bez sensu wjebać no name z pustyni do której nic nie podskoczy... wątek Snooke też pięknie zjebany a fajnie się zapowiadał. To wszystko było tak na odpierdol i bez sensu zrobione że głowa mała. No i wszędzie te dziewczyny, murzyni i chińczyki no i transy, lesby i uj wie jeszcze jaka "zaraza" - nie jestem rasistą, ale to aż wylewa się z ekranów - to jest na siłę wpychane. Aż szkoda strzępić ryja, pożegnałem sie już na zawsze z moją ulubioną serią i już nawet nie mam nadziei na poprawę, dziwi tylko to że niby nastawiają się na zyski(jak to korpo) a robią wszystko przeciwko temu aby wypuścić dobry serial/film i na tym zarobić oraz dać frajde fanom... taki chuj chora poprawność polityczna ważniejsza.
A ja tutaj jak raz pobawię się w adwokata diabła (co w sumie już zrobiłem "u siebie"). Anakin był takim Jezusem, który został zrodzony z mocy "bo tak". Jeśli idzie o Oshę i Mae, to wygląda bardziej na coś w styli sztucznego zapłodnienia z użyciem mrocznych praktyk. Siostry nocy na Dathomirze też odstawiały cuda na kiju, więc inny szczep wiedźm mógł robić swoje cuda na kiju. Więc nawet ja, Troll uwielbiający uniwersum Gwiezdnych Wojen, nie wrzucam poczęcia Anakina przez moc jako wybrańca tej mocy i "stworzenia" Oshy i Mae do jednego worka. Ten serial ma milion innych problemów. Dla mnie ten motyw nie wstrząsnął fundamentami uniwersum. Wiele innych aspektów tego serialu dokonuje mentalnego gwałtu na mojej miłości do Gwiezdnych Wojen :D
oj tak , Acolyte się ogląda bardzo cieżko. Dobrze, że ktoś to powiedział 🙂bo myślałem, że ze mną coś jest nie tak. I zgadzam się z przedmówcami, że Star Wars się skończyły.
Pomijajac to wsxzystko to srogo ryklem gdy podpalenie jednych drzwi zapalkami zjaralo cala sekte xD Polecam dystans i ogladanie dla beki, ten serial nawet nie zasluguje by go brac powaznie
Postępowy serial robiony przez panią aktywistkę. Co mogło pójść źle? Ale na serio, nie było tam nikogo, kto bym im powiedział, że to nie będzie dobry pomysł? Że przecież Lucas to inaczej wymyślił i zaburzą kanon świata? Naprawdę, ani jednej taki osoby nie było?
To jak ktos to jeszcze ogląda to niech poczeka do odcinka 4 przecieki są że moc nie bierze się ze wszystkiego zgadnijcie z czego bierze się moc w Acolyte XD Ide The Boys oglądać a nie tam jakieś Acrosryty
Najfajniejsze jest to, że aby recenzować, trzeba zapłacić i obejrzeć. Jak zapłacisz i obejrzysz - Disney ma oglądalność i kasę. Każdy chce być recenzentem, więc setki tysięcy ludzi ogląda "no bo recenzuję", inni - "no muszę sprawdzić czy to serio takie słabe/dobre". Wszyscy to robią też na premierę, więc - zaskoczenie - nic się nie skończy dzięki takiemu podejściu, bo Disney zarabia na tym szrocie z każdy klikiem... i po prostu robi to dalej i dalej i dalej, a ludzie oglądają i oglądają i narzekają (bo jest na co), ale co z tego? Nic. Po PROSTU PRZESTAŃCIE oglądać. Nie wiem, ściągajcie z neta
Nie ma już gwiezdnych wojen. One już dawno zginęły, brutalnie zabite przez Disney. To co teraz widzimy to są próby reanimacji trupa, chociaż bardziej to przypomina nekromancje niż cokolwiek innego.
Takie czasy. Ale żeby dopisywać jakąkolwiek płeć do ROBOTA, a co dopiero jego orientację, to serio trzeba niektóre śrubki w mózgu mieć poluzowane. Jasne, homoseksualizm nie jest wynaturzeniem, jak niektórzy krzyczą machając pochodniami, ale to, co sie odpierdaIa w SW, czy nawet innych franczyzach, to czyste szaleństwo i już podchodzi pod fanatyzm, czy softterroryzm. Dzisiaj jak postać w produkcji filmowej zje np. steka, to nagle teleportuje się jakaś postać, która zrobi "pouczający" wykład dla widowni, że mięso be, ale w innej produkcji, jak jakaś postać z fioletowymi włosami będzie podkreślać co 2 minuty, że spożywa/ła "steka" z niebinarnego kalafiora popijanego sojowym latte, to jest wszystko OK XD Oczywiście, że to tylko przykłady i każda skrajność jest paskudna i obrzydliwa, ale "netflixowanie" w dzisiejszych czasach jest z lekka przesadzone. Idealnym przykładem jest serial Velma, gdzie PROMUJE się nienawiść do białych mężczyzn, nie mówiąc już o rasizmie i fanatyzmie (fanatyzm ma różne formy, nie tylko religijne). Zaraz ktoś powie, że to wolność interpretacji twórczej (przecież Velma może być jajnikolubna, a Kopernik niebinarną kobietą z trzeba przyrodzeniami na plecach)... Tak, ale to tylko wymówka i pretekst, aby wcisnąć dosłownie na siłę Woke "atrakcje" gdzie tylko popadnie, aby skutecznie obrzydzić widzom odbiór konkretnych mediów. Brzmię jak narodowiec, a poglądami bliżej mi do tego paskudnego lewactwa... I chj z tym. Mi po prostu przeszkadzają skrajności i psucie cudownych franczyz, a na Star Wars się to nie skończy...
Oj już się czuje po tym materiale napalony jak pochodnia. Jeszcze nie oglądałem serialu, ale zobaczę aby go ocenić. Swoją drogą im więcej słucham o Akolicie tym bardziej mam wrażenie, że za scenariusz odpowiada kosmita, który stworzył Kapitana Dupę. Swoją drogą fajnie byłoby gdyby kawalerka odpaliłaby rakietę, która spenetrowałaby ciemne zakamarki swej mistrzyni tam gdzie składowana jest nutella :D
Generalnie zgadzam się, ale w jednym się pomyliłeś. Serial nie dzieje się na długo przed Darth Plagiusem ale właśnie w tym czasie. Plagius przez manipulowanie midichloroanami wydłużył swoje życie więc spokojnie mógł żyć 100 lat przed narodzinami Anakina. Jedyne co fabularnie ratuje ten serial to to, że ów Sith którego widzieliśmy na początku może być Plagiusem właśnie.
Dwa odcinki nawet jakos mi się podobaly i bylem ciekaw co bedzie dalej ale jak obejrzałem trzeci odcinek i dowiedzialem sie że Osha i Mae to "dzieci zrodzone z mocy" to nie ukrywam ale wkurwilem sie wstalem od stołu i mówię sobie "nie no kurw co tu sie stało to po chuh był anakin?". Nadal bedę oglądał to bo jestem ciekaw co tam dalej sie wydarzy i kim jest ten sith jednakże zażenowany jestem... Ale w końcu to disney to nie dziwi mnie to.
Ahsoka mi się podobała, bo jestem ultra fanem tej postaci (głupotki szczenariuszowe mogłem przeżyć). Chciałem dać szansę temu serialowi, bo złota era Jedi w książkach jest naprawdę fajna, powiem świeżości, ciekawe czasy itd. Naprawdę miałem nadzieję że będzie coś z tego dobrego. Ale to zrobili w tym odcinku, brak mi słów.
Podobnie jest w Eurowizji - nie liczą się fajne piosenki i dobry występ tylko przekaz ideologiczny. Polska miała fajną piosenkę i nie przeszła nawet do 2 rundy. Powinna wygrać Chorwacja. Szkoda że dotyka to najbardziej właśnie "Gwiezdnych Wojen". Zasługują na coś więcej.
Dwa pierwsze były fajne, ale ten trzeci to kicz rodem z rings of pała. Dziecko podpaliło całą fortecę, bo forteca była chyba z papieru. Zanim druga dziewczynka się wydostała ze swojego pokoju, co trwało parę minut, to ogień już wszystkich strawił i się dopalało. Nikt nie przeżył. Zajęły się wszystkie kondygnacje w parę sekund. Taka łatwopalna forteca że aż strach w takiej mieszkać. Jeśli podpalona książka wyrządziła tyle szkód, to co by było jakby jakiś Tie-Fighter strzelił w tą fortecę z lasera, chyba by wybuchła.
Hej bardzo się cieszę że jedziesz po takich gniotach jak akolita ale może dla odmiany na drugim biegunie warto byłoby nakręcić jakieś odcinki o dobrych produkcja tak jak ostatnie sezony Łasucha, X-Men '97 czy The Boys? 🤔
Najgorsze jest to, że 90% kinematografii obecnie to kupa. Niedbale wykorzystane cgi, aktorzy z przypadku. Dawno temu by wyprodukować film trzeba było poświęcić dużo czasu na budowę scen, scenariusze były bardziej przemyślane a gra aktorska, no właśnie. Aktorzy musieli choć trochę znać zawód. Nie chodzi o to że SW to było dzieło wybitne i aktorsko bez skazy. Tam było mnóstwo wpadek, ale tamten świat był przekonujący i najważniejsze - nie miał płci. To czy ktoś był kobietą czy mężczyzną nie grało żadnej roli. Z kobiet nie robiło się super wojowników. Leja była kobietą z krwi i kości, z urokiem osobistym ale też pazurem. Tu nagle (w epoce Disneya) zaczęła się jakaś wojna płci. Pierwszy raz na Gwiezdne wojny poszedłem do kina około 1982 roku. (dokładnie nie pamiętam). Od tamtej pory obejrzałem w kinach wszystko co się dało. Jednak na kolejne kinowe wersje nie mam już tyle Mocy by pójść jeśli takowe będą. Skończyła się ta epoka. Szkoda.
Ja przestałem oglądać SW. Przerzuciłem się na ST i Orville teraz sobie oglądam. I stare seriale z lat 90-2009 (the outer limits na przykład). Nie ma po co marnować sobie czasu i dawać im cyferek do excela.
Nie oglądam. Ani tego ani wielu innych wtrysków dzisiejszego Hollywood. Po prostu tego już nie da się oglądać. Za to od czasu do czasu zajrzę na kanał taki jak wasz, żeby przekonać się o słuszności mego wyboru 😇
Osobiście dawałem szansę temu Akolicie, ale ten odcinek to tragedia. Zrobiłem 3 podejścia tylko po to aby skończyć go na 10 minucie zdenerwować sie i wyłączyć
płatek śniegu jeśli cię serialik dla dzieci denerwuje XD ja a contrario świetnie się bawię bo rozumiem co się dzieje i znam wszystko z GW i widzę nawiązania do wielu innych legendowych dzieł i to jest O.K. jak to ten debil cezary graf by napisał
Ale to wygląda tak, jakby ktoś, kto to tworzy miał postrzeganie piętnastolatki, która stara się tworzyć jakąś opowieść i gubi się we własnych tworach, które ją przerastają i nie dają się w ostateczności w jej głowie zmieścić.
"'The Star Wars That I Used To Know' - Gotye 'Somebody That I Used To Know' Parody" nagrane 11 lat temu a chyba nigdy nie było tak aktualne jak teraz ua-cam.com/video/qJlbPXZEpRE/v-deo.html
Przecież nie chodzi tu o fabułę i fanów serii a o odhaczenie kolejnych „postępowych” treści skierowanych głównie do dzieci i młodzieży! Ta agenda dotknie się wszystkiego co ma jeszcze markę by przerobić ją pod swoją ideologię, jednocześnie nie są w stanie wyprodukować coś swojego…intelektualne zera.
mam wykupione Disney+, przeglądam okładki tytułów a tam np spośród 11 strażaków jest 5 bab, właściwie co tytuł to jakieś babskie oblicza bohaterów przeważają, sami se to oglądajcie
Mnie rozjebalo jak bliźniaczka wywołała pożar i wszystkie te potężne wiedźmy leżały martwe na ziemii xD traktuje ten serial jak komedie jednocześnie ubolewam nad tym że dostarczam tej lesbijce satysfakcji bo ja naprawdę płacze do czego to doszło w moich ukochanych gwiezdnych wojnach,pomyśleć że tęsknił bym za 8 częścią gwiezdnych wojen
"Postęp" już tyle zniszczył (np. Wiedźmin, Pierścienie władzy, Welma....) wiec czemu nie Gwiezdne wojny? Zawsze ktoś to obejrzy, a oni ogłoszą sukces :(
Już na drugim odcinku w połowie wymiękłem i sobie odpuściłem. Chodząc do kina na pierwszy film z serii (Nowa nadzieja) wchodziłem na seans na 16, po seansie obiegałem kino dookoła i wchodziłem na seans o 18.30. To co teraz jest mi serwowane jest tak żałosne i tak odbiega od tamtych klimatów, że wyć się chce za takie zniszczenie marzeń i wizji setek tysięcy fanów. 😢
Disney dosłownie zesrał się Anakinowi na mordę, najpierw totalnie zlali jego poświęcenie i przepowiednie o byciu wybrańcem ( ,,Somehow Palpatine Returned" hehehe) a teraz się okazuje ze poczęcie z mocy to wsm powszechne zjawisko w galaktyce które jeszcze 20 lat temu było zarezerwowane dla wybrańca
Ale wiesz, że motyw powrotu Palpatine'a to wątek, który powstał już 1991, więc nie za sprawą Disney'a?
Poczęcie z mocy dostępne w najbliższym sklepie z poczęciami z mocy.
@@venomsnake1923 Tak i nie bez powodu była to jedna z najgorszych historii z legend.
@@_Sheev_ Mówisz o całej trylogii Bane'a? Bo jak tak to nie mogę się zgodzić
@@venomsnake1923 Co? Co ma trylogia Bane'a wspólnego z powrotem imperatora o którym wspominałeś? Mówiłem o Dark Empire...
Kiedy myślisz że nie może być gorzej ,
Disney wchodzi z kopyta i mówi potrzymaj mi piwo
Sojowe latte - nie piwo.
Cartman Kennedy: Put a chick in it and make it lame and gay.
Leslye Headland: Pure genius!
disney w głębi nienawidzi anakina, najpierw w skywalker odrodzenie okazało sie że palpatine żyje więc poświęcenie anakina jest na nic. a teraz pokazują że anakin wcale nie jest jakimś wybrańcem bo niby każda kosmiczna lesbijka potrafi mocą stworzyć sobie wyjątkowe w mocy dziecko, i jeszcze pojęcie mocy które przedstawił george lucas stwierdzili że im nie pasuje więc zmienią to... to coś ma na razie tylko 3 odcinki a już moge powiedzieć że w kanonie nie powinno się znajdować. tak właśnie niszczą moje ulubione uniwersum i moją ulubioną postać, chyba najwyższy aby zrozumieć że gwiezdne wojny są martwe, zatrute od środka i dopóki disney ma do nich prawa to się nie zmieni.
Od 2012.
Spokojnie, Luke'a też nienawidzą. Myślisz, że dlaczego w Sequelach zrobili z niego żula, który nic nie umie i w wolnych chwilach atakuje siostrzeńca? By wypaść gorzej na tle zajebistej, super Rey. I to ona ma za zadanie odbudowywanie zakonu w przyszłej trylogii. 🤓
Oczywiście, że Star Wars już nie żyje. Może lepiej skupić się na starym kanonie i w ogóle nie skupiać się na disnejowskim badziewiu. Szkoda czasu na ten cały wokeshit i seriale że scenarzystami, mającymi IQ na poziomie dziesięciolatka (a może i mniejsze). Prawie cały nowy kanon powinien znaleźć się w koszu.
Idzie to w ta stronę że w przyszłości jest ktoś odkupi zrujnowaną franczyzę Star Wars za bezcen, to moze bez najmniejszego problemu ogłosić, że to co zostało stworzone pod panowaniem Disneya nie wlicza sie do kanonu, i będzie kontynuował tak jakby te historie nigdy sie nie wydarzyły. Wszyscy fani beda wniebowzieci i sukces gwarantowany.
Tak jak to było z Terminator Mroczne Przeznaczenie, który też mówił że wszystkie części po Dzień Sądu nie wliczają się do kanonu i wszyscy fani byli wniebowzięci i sukces był gwarantowany...
To niestety tak nie działa...
Tylko, że będziemy już starzy albo martwi.
@@ggazalpmasz racje, jak widać nawet oryginalny reżyser jest w stanie zajebać swoje dzieło po latach
Pobożne życzenia. Scenariusz zbyt piękny, by mógł zostać wcielony w życie. Niestety. Chciałbym, żeby tak samo stało się z serialowym wiedźminem, ale zdaję sobie sprawę, że do tego nie dojdzie. I jest to dość smutne
XDDDDDD i potem obi wan mando i inne lubiane produkcje tak samo jak ksiązki oraz komiksy kanoniczne (ktorych pewnie nie czytales a cos pierdolisz) a takze trylogia cala kestisa zniknie i co bedziesz zadowolony???
Dla mnie Star Wars się skończyły. To już nie jest uniwersum dla mnie tylko dla aktywistów. Do dwóch pierwszych trylogii i Rogue One zawsze będę miło wracał. Może za 10 lat coś się zmieni...
Jeszcze poczekajmy na Andora, tam jest szansa że się nie wpierdalali z woke gównem.
Moim zdaniem jedynie udane produkty ze Star Wars to Rogue One, Andor i pierwsze dwa sezony Mandalorianina, Reszta to jedna wielka kupa
Jeszcze clone wars to było coś genialnego i mando był bardzo fajny albo solo też był przyjemny
Akurat to właśnie w Andorze mieliśmy chyba pierwszy w star wars wątek homoseksualny na ekranie.
jakaś mniejszość aktywistów sieksiualnych robi sobie star łorsy chyba dla swojej grupy, a niech wtapiają
Jeśli tak wyglądają dzisiejsze 'postępowe' produkcje, to wolę pozostać zacofany...
Dzieciakim wolę włączyć stare produkcję niż ten postępowy shit
Ale ty nie jesteś zacofanym tylko normalnym człowiekiem!
Te barachło powinno raczej się nazywać
"Gwiezdne Jaja
Zemsta Aktywistów"
Gwiezdne jaja: Część I - Zemsta świrów - niemiecka komedia z 2004 roku w reżyserii Michaela Herbiga będąca parodią filmów fantastycznonaukowych takich jak: Star Trek, Gwiezdne wojny, Dzień Niepodległości, Piąty element, Powrót do przyszłości, Matrix, Faceci w czerni.
W 5 odcinku obejrzymy parę geji jak ci stworzą miecze świetlne podczas stosunku i tak będziemy świadkami stworzenia walki na miecze Jedi.
Jeżeli serial Wiedźmin był dnem, to ten dokonał odwiertu ...
xd
😆 Tak! Studnia głębinowa...
Coraz czesciej wracam do kina lat 1970-2005 ponieważ potem co chwilę ktoś przerabia na sieczkę ulubione filmy.....
Też tak mam 😁
Podobnie jest z grami komputerowymi. Baldur's Gate, Gothic. Heroes i wiele innych ogrywam nadal. Aktywiści już mieszają w grach.
@@BoomerLama Też to chciałem napisać, lecz mnie uprzedziłeś, musiałem więc zmienić komentarz. Niemniej tak, masz rację i najlepiej widać to w Baldur's Gate II i dodatku, oraz w Mass Effect i Knight of the Old Republic II
@@BoomerLama prawda Baldur i Fallout 1,2 do dziś są swietne - w filmie daleko nie szukać już chyba wole Żebrowskiego Wiedźmina niż ta sieczkę którą zrobili z tego.....
Ja w kółko oglądam filmy z 1995-2005, podobnie gram w gry komputerowe z tamtych lat. I sory, nikt mi nie wmówi że to sentyment do czasów mojego dzieciństwa, bo moi teściowie i rodzice też w kółko wracają do filmów z tamtych lat :)
Jak ja bym chciał żeby ktoś wrzucił do sieci nagranie z biurowej burzy mózgów, na którym korpo scenarzyści przerzucają się pomysłami. Serio chciał bym zobaczyć jak wygląda ich proces twórczy...
w South Park była rekonstrukcja
jak zabawa sroki z dzdzownicą .. szkoda czasu..
Przejmowałbym się tym, gdyby nie to, że po Ostatnim Jedi powiedziałem, co o tym myślę. I mimo upływu lat nic się nie zmieniło.
Upadek franczyzy postępuje, w kierunku, który już wtedy był łatwy do przewidzenia. I tylko smutek niejaki, że twórcy nie zechcieli trochę zaskoczyć odbiorców. Ogólnie widać drętwy trend współczesnej kultury, która musi odległą galaktykę za wszelką cenę przedstawiać jako aktualne teraz naszych cokolwiek porąbanych elit. To samo zagubienie, egzystencjalne rozterki od których dostaje się wymiotów. Oni to lubią i nie wątpię, że tego samego zapewnią więcej publice, czy ona tego chce, czy nie.
Odrodzenie, wszakże, nastąpi. Szkoda, że bez Gwiezdnych Wojen, na których się wychowałem.
To teraz kobietom w ciąży będziemy mówić "niech moc będzie z tobą" a kto jest ojcem MOC , nie z tego nie da się śmiać, tylko płakać...
Właśnie streściłeś fabułę Jezusa
no to niech od MOCY biorą alimenty
Tylko jeśli dziecko będzie ciemnoskóre.
Co bez "pogułki PO" może się zdarzyć.
ale podsumował kobiety w ciąży 🤣
Dziewczynki zawsze zniszczą to co jara chłopców. To jest odwieczna prawda wyciągnięta z doświadczeń dzieciństwa :D
A mnie zastanawia że nikt się nie spruł o przedstawienie samob*jstwa (nie wiem czy YT nie banuje słów) jako sposób rozwiązania problemów psychicznych... Przecież tym była ta scena z Jedi który wziął truciznę (nie pomnę imienia). Widać, gdy film robi aktywiszcze , "normy społeczności " spadają z rowerka.
No ale to był biały mężczyzna więc z definicji NIE człowiek albo istota myśląca.
Naucz się poprawnych definicji ; )
tak jakby to była pierwsza scena takie typu w filmach...tego jest masa ogólnie na razie brak dokładnych wyjaśnień czy była podstawa czy nie bo patrząc na ten 3 odcinek to nie mamy tam żadnej podstawy pokazujące ze to te złe jedii zabić wiedzmy i spalić dom by koleś miał wyrzutu...wiec albo będzie to lepiej wyjaśnione później (w co wątpię) że ktoś tam manipulował i ogólnie wybił cały ten klan bo jednak ciał było tam masa i nie wyglądały jakby były spalone a tam wybuch pożar.
@@rokoszkokosza8090 co to się z tym światem porobiło
kiedyś to się tak mówiło o czarnych (nie żebym się z tym zgadzał) i ew. robiło się żarty "a co gdyby było na opak? śmieszne, co nie?"
teraz faktycznie jest na opak :/
@@robertlupa8273Albo inna sytuacja o podobnym charakterze. Jest ta nowa, lewacka gra o Lidze Sprawiedliwości, gdzie Harley Queen klepie w dupsko jakiegoś typa. I nie jest to piętnowane lub określane mianem obrzydliwego. Pomyśl co by się stało, gdyby role w tej czynności się zmieniły. Postępowy świat dostałby pierdolca, byłyby cancelingi i inne chuje muje. Jebać podwójne standardy, albo wszyscy się do czegoś stosujemy albo nikt. Tyle.
O nie, nie, nie on nie siegnal dna, juz dawno je przebił i jest tak gleboko ze nie jest w stanie zapukać od spodu.....
Ta czarna z tą drugą się co noc nożycowały i tak powstały te dwie małe czarne jedajki, czego nie rozumiecie hahahahahahha. Pozdrawiam.
George Lucas: Disney, ty ku..! oddawaj moje Gwiezdne Wojny ! ;p
Lucas jest woke.
geogire lucas oddał gwiezdne wojny bo nie miał już siły walczyć o budżety, jego studio było znane ze koszty jego filmów seriali itp były niezwykle duże co powodowało ze zarobki były minimalne, trzeba było się niezwykle głowić co mogą zrobić wedle sowiej wizji na ile zarobią ile kosztów itp ciągle żyli pod kreską.
prawdopodobnie było tam bardzo złe gospodarowanie pieniędzmi co chwile zmieniano pomysły i trzeba było od nowa zaczynać, jest to niezwykle męczące na dłużą mete więc uznał dobra dość oddaje star warsy dysneyjowi niech oni się użerają ( oczywiście zaznaczył ze chce tam % zysków od każdego dzieła ).
lucas wypalił się dawno star warsami przez swoje metody twórcze, dlatego co ma naczekać na dysneya ciągle robią masówki od dostaje od każdej hajs więc na co tu narzekać.
Ja mam nadzieję, że w następnych odcinkach doczekamy się tego, że disney upadnie i sobie głupi ryj rozwali
Nie no Seba no co ty
Tez mam taka nadzieje, takie życzenie na dziś.
Prędzej doczekasz się Dolara CBDC który będzie miał zaprogramowaną możliwość wydania go wyłącznie na produkcje kina elgiebeckiego.
disney dostaje od Black rocka Gorilliony dolarów na to aby tak działał
Disney zginie od zagubionej kuli w strajkach robotniczych. Na jego miejsce wejdzie grupa, która za cel obierze sobie odnaleźć następcę Imperatora Nortona i ustanowić go nowym królem stanów Zjednoczonych.
"W związkach jednopłciowych rodzi się tyle samo a często więcej dzieci czułych na moc niż w związkach różnopłciowych"
To już nie jest STAR WARS tylko jego aktywistyczna parodia.
Wąski: No kilka niedociągnięć jest..
kilka niedociągnięć? A gdzie tu są dociągnięcia? To jakaś prowokacja!
A gdzie tu są dociągnięcia 😂
To jest jakaś kurwa prowokacja lewacka XDD
😁 Jam jest Star wars
To jest jakaś prowokacja
Żoden się tego nie spodziewał. Żoden XD
Żodyn* :p
czego xD słuchasz idiotów i myśli że mówią prawde a ja ci powiem ze to co on powiedział to w 70% głupoty
Legenda Anakina nie upadnie, bo przecież to on wysadził gwiazdę śmierci
No nie, pierwszą rozwalił Luke, a drugą Lando na sokole millenium... ty heretyku....
👍🤣
Pewien jesteś? W następnej serii okaże się, że dzielna, czarnolica dziewczyna - rebeliantka leciała za nim i także oddała strzał. Ale, że była skromną osobą, to się z tym nie afiszowała i cała chwała "niszczyciela gwiazdy śmierci" spadła na tego młodego bufona. A teraz na łożu śmierci pragnie wyznać jak było na prawdę
@@rejmons1 legenda Anakina to legenda i disney tego nie zmieni
@@gotensaiyansprawiedliwosci189stworzą film o nim, w którym Anakin opowie swoją prawdziwą historię jak stał się kobietą
Najśmieszniejsze jest to, że najprawdopodobniej oni tu próbują rozwinąć wątek diady, który był wprowadzony w the rise of skywalker z dupy między Rey, a Benem Solo. Tam też była wzmianka, że diada jest w stanie kreować życie. Tyle, że postanowili odstrzelić najlepszą postać z sequeli, czyli Bena, bo od początku był pisany jako "toksycznie męski i biały nazista", a na placu została Rey, która #nikogo i tę diadę uj strzelił. Ale teraz wskrzeszają koncept, bo z czornymi aktorami to można, tyle, że ci bohaterowie jeszcze bardziej zwisają niż ci sequelowi. I w przypadku Rey i Bena by to tak nie raziło, bo jeden był potomkiem Anakina, a druga wnuczką Palpa, więc mieli w opór mocy. Skoro mieli taki pomysł to trzeba było to zrobić dobrze już w sequelach na dużym ekranie z bohaterami, którzy mają coś wspólnego z wybrańcem, bo jak chcą wprowadzać rewolucyjne zmiany w lore to od tego są wysokobudżetowe produkcje, a nie bieda serialiki z bohaterami z dupy, którzy wywracają lore'owy stolik.
Chciało ci się tyle pisać?
@@jacksanders3713 6 zdań to dużo? Ta dzisiejsza młodzież...
@@panibobrowa9347 Nie ważne ile, ale co się pisze. Powyższy przykład to typowy werbalizm. Mówisz dużo, ale nic nie wnosisz do rozmowy.
@@jacksanders3713 Jestem pewna, że wniosłam więcej niż ty. Bez odbioru.
Możliwe.
Denna produkcja kolorowych aktywistów suto opłacana przez pustynnych długonosych kupców
Oni nie odpięli wrotek. Im odjechał cały peron!
Jakby to rzekł klasyek: "ale jak to? jajem o jajo?!"
Kąpiel oczu była mi potrzebna po tym odcinku. Zarżnęli mój świat...
Nie oglądać tego brązowego goowna
ale co takiego złego tam się stało>?
@@leepek3575 oglądałeś materiał? xD
@@leepek3575 Nie widzisz przesłania? Dwie matki. Biała rodzi dwie bliźniaczki ...brązowe. Mężczyzna całkowicie pomini ęty. Gatunek ludzki odwrócony do góry nogami.
@@jacksanders3713 Seksmisja.
Spokojnie. Za tydzień mają sie podobno pojawić zaimki xD xD xD
Czy w Disneyu nie ma kogoś, kto ogląda to gówno przed wypuszczeniem? Daliśmy Wam 200 baniek... jak cykniecie odcinek, to dajcie zobaczyć, zanim wleci na platformę... albo w sumie... to tylko 200 baniek... róbcie co chcecie. YOLO! :D
ich nie interesuje że ma to być dobre, oni wykorzystują tą markę do swojego zyebanego przekazu
Ja tak przyzwyczaiłem się do tych śmieci, że mnie już nie ruszają. Po prostu akceptacja istnienia kultu śmieci, które ci "twórcy" od lat starają narzucać widzom i fanom.
Idiokracja
Jeszcze się dowiemy, że David w Obcy: Przymierze zniszczył jakąś osadę Sithów xD
Świetne historie Disney tworzy.
to nie możliwe bo to dwie różne galaktyki
@@baronharkonnen8523jeszcze powinni do SW Marvela dokleic
Z perspektywy obecnych "dzieł" to nawet trylogia prequeli i Jar Jar, nie były takie złe.
One nigdy nie były aż tak złe jak puryści oryginalnej trylogii to kreowali.
XD a czy to było złe ? nie xD ewidetnie masz opinie wykreowaną przez innych
Te dno będzie jeszcze wiele razy przebijane...
te gwiezdne wojny to stan umysłu
Może się inspirowali skeczem Monty Pythona bo stworzyli gwiezdne wojny z gwiezdnymi wojnami i rzeczywistością.
Nie śledziłem co się tam dzieje z tym serialem. Po prostu myślałem, że po obejrzeniu naprawdę dobrego Andora obejrzę sobie kolejny serial z uniwersum SW, ale z tego co widzę, to chyba trzeba to sobie odpuścić.
Ale Stelmachy i inne mu podobne pewnie będą bronić.
Dziwne że Velma mu się nie podobała.
To co robią osoby odpowiedzialne za ten serial powinno być uznane za działanie na szkodę pracodawcy.
Teraz każdy kto obrażał prequele powinien przeprosić Georga Lucasa za hejt
Odpięte wrotki to dość mało. SW zostało zabite. Festiwal crindżu, naplucie w twarz Anakinowi, podpalenie kamiennej świątyni zeszytem do rysunków i power of menu...Już pomijam wątki lqbtqwerty ale sama realizacja, scenariusz i gra aktorska to jawny gwałt na podwalinach kinematografii.
Pieprzenie 🤡
Jak te wiedźmy pojebane zaczęły śpiewać to mnie taki cringe dopadł, że nie dałem już rady. Zatrzymałem ten shit. Początkowo nie wiedziałem nawet ocb, potem zacząłem się po prostu z tego śmiać. Poszedłem przemyć twarz zimną wodą i dokończyłem nieszczęsny seans. Uważam, że ta scena jest wybitna do takiego stopnia, że można ją postawić obok uradowanej Galadrieli zapierdalającej konno w rings of power. Ach, te perły kinematografii 😄
Wściekle Wąsy się sprzedał, czyżby jako jedynemu podobał mu się Akolita [jest to możliwe] czy poleciał przelewik i zaproszenia na eventy?
Raczej się podoba. Pierwsze 2 odcinki nie są takie złe mi się bardzo podobało i mnie wciągnęło tak mocno, że cały tydzień czekałem na 3 odcinek. Jak się jednak okazało to ten 3 odcinek to dramat xd Ale w sumie mogłem się spodziewać po tej idiotce za sterami. Mam chociaż nadzieję, że ten wątek sithów chociaż normalnie pokażą, bo jak znów ktoś się odwróci od ciemnej strony, bo ktoś umarł to już mi się odechce mimo tego, że jestem wieloletnim fanem
Albo nie może zaakceptować rzeczywistości i dalej myśli, że z jego światem nic złego się nie dzieje.
@@tymonsulimastalman1727 Albo ma gdzieś skrajnych po obu stronach.
@@janmos5178 aha. Tych, co odrzucają ten serial całkowicie i tych, którzy bezwzględnie go akceptują i konsumują.
@@tymonsulimastalman1727 Tak i skrajnych woke i skrajnych fanów.
Fanboj Gwiezdnych Wojen. Rocznik 89. Pierwszy raz obejrzał w 95. Zafascynowany tym uniwersum, gry(Dark Force, Dark Force 2 plus dodatek ) Pozniej zawiedziony tym co pokazly prequele - i po latach chyba nie było co żałować ? :D , ale gry na ktorych sie wychowywalem (Swietne wyscigi scigaczy, jedi knight jedi outcast, Jedi Academy, nie wspomne o RTSach ale slabo mi w nie szlo). I nadeszło to. Disne(y) j przejal prawa do Star Wars. Rouqe One, Han Solo, średnio dobry serial Mando, Ashoka(nie kupuje), nowa trylogia o zupełnie niczym to juz nie wspomne(wymazuję ją z głowy). Może serial Andor się broni... To nie moje Gwiezdne Wojny. Luka i Lei Skywalker, Hana Solo, Czubaki i reszty.
Akolite obejrzałem i jak zobaczyłem jakieś kunda kinde kung fu. Podziękowałem.
Pozdrawiam ! Pisane w emocjach na tablecie :D Niech Moc będzie z Wami !
zgwał.cili te postacie o których piszesz, to też nie są moje gwiezdne wojny to elseworld w wykonaniu disneya
Nowy postępowy serial sklejony na szybko a'la marvel od disneya, który niszczy dawnych bohaterów/uniwersum jest słaby? Nowe nie znałem
Po dwóch odcinkach miałem już serdecznie dość. Po tylu latach oglądania filmów, seriali i grania w gry z mojego ulubionego uniwersum to co robi Disney to gwałt na kulturze, której hołduje od dziecka. Cieszę się, że są jeszcze twórcy, którzy trzeźwo patrzą na tą całą amerykańską szopkę
Heh a tak się cieszyłem w tym 2012 jak Disney to przejął i ogłosił dalsze produkcje... pierwsze małe rozczarowanie w 2015 po Przebudzeniu mocy... Rogue One utrzymał poziom dość dobry, ale Ostatni Jedi(najgorsza część z wszystkich jak dla mnie) dobił i potem już tylko były same dobitki, od 3/4 lat już nawet tego nie oglądam i jakoś specjalnie nie śledzę.
To nie są Gwiezdne Wojny na jakich się wychowywałem przed 2015r... to nie ma nic z tym wspólnego.
Zniszczono mój ulubiony gatunek filmu(że Star Wars).
Dwie główne postacie ( Luke i Anakin ) zostali ośmieszeni w tym "babskim" bublu.
Anakina historia była z dupy, na pusto się poświęcił, na chuja robili z niego wybrańca, skoro losowe laski czy inne lesbijki mogą być tak samo potężne.
Z Luke też zrobili żula... liczyłem na coś więcej bo potencjał był mega, kurde lepiej by to wyglądało jakby to Luke już walczył z tym Palpatinem, ale woleli bez sensu wjebać no name z pustyni do której nic nie podskoczy... wątek Snooke też pięknie zjebany a fajnie się zapowiadał.
To wszystko było tak na odpierdol i bez sensu zrobione że głowa mała.
No i wszędzie te dziewczyny, murzyni i chińczyki no i transy, lesby i uj wie jeszcze jaka "zaraza" - nie jestem rasistą, ale to aż wylewa się z ekranów - to jest na siłę wpychane.
Aż szkoda strzępić ryja, pożegnałem sie już na zawsze z moją ulubioną serią i już nawet nie mam nadziei na poprawę, dziwi tylko to że niby nastawiają się na zyski(jak to korpo) a robią wszystko przeciwko temu aby wypuścić dobry serial/film i na tym zarobić oraz dać frajde fanom... taki chuj chora poprawność polityczna ważniejsza.
Do obiadu - to bardzo dobre określenie
Chyba tyko po to, żeby ten obiad jeszcze raz zobaczyć...
A ja tutaj jak raz pobawię się w adwokata diabła (co w sumie już zrobiłem "u siebie"). Anakin był takim Jezusem, który został zrodzony z mocy "bo tak". Jeśli idzie o Oshę i Mae, to wygląda bardziej na coś w styli sztucznego zapłodnienia z użyciem mrocznych praktyk. Siostry nocy na Dathomirze też odstawiały cuda na kiju, więc inny szczep wiedźm mógł robić swoje cuda na kiju. Więc nawet ja, Troll uwielbiający uniwersum Gwiezdnych Wojen, nie wrzucam poczęcia Anakina przez moc jako wybrańca tej mocy i "stworzenia" Oshy i Mae do jednego worka. Ten serial ma milion innych problemów. Dla mnie ten motyw nie wstrząsnął fundamentami uniwersum. Wiele innych aspektów tego serialu dokonuje mentalnego gwałtu na mojej miłości do Gwiezdnych Wojen :D
W Punkt...
Zgoda .Nie tylko Jedaai-Jedi i ich odrosty używały Mocy w tej Galaktyce.
@@janmos5178 żeby mieć o czymś takim pojęcie to trzeba zrobić coś więcej niż obejrzeć 20 lat temu OT na kolanie na VHSie xD
oj tak , Acolyte się ogląda bardzo cieżko. Dobrze, że ktoś to powiedział 🙂bo myślałem, że ze mną coś jest nie tak. I zgadzam się z przedmówcami, że Star Wars się skończyły.
Pomijajac to wsxzystko to srogo ryklem gdy podpalenie jednych drzwi zapalkami zjaralo cala sekte xD Polecam dystans i ogladanie dla beki, ten serial nawet nie zasluguje by go brac powaznie
Niby nie ocenia się czegoś po zwiastunach, ale zwiastuny dały już znać ze dostanieny guano.
Czasem czuję się to w kościach że będzie gunwo
Postępowy serial robiony przez panią aktywistkę. Co mogło pójść źle? Ale na serio, nie było tam nikogo, kto bym im powiedział, że to nie będzie dobry pomysł? Że przecież Lucas to inaczej wymyślił i zaburzą kanon świata? Naprawdę, ani jednej taki osoby nie było?
no chyba nie było albo mieli to gdzieś to tylko 200 mld dolców ;)
Lucas też wprowadzał pomysły nie podobające się fanom. A co planował z Whillisami to hoho.
To jak ktos to jeszcze ogląda to niech poczeka do odcinka 4 przecieki są że moc nie bierze się ze wszystkiego zgadnijcie z czego bierze się moc w Acolyte XD
Ide The Boys oglądać a nie tam jakieś Acrosryty
To będzie moc wagi*nalna. Pewne jak podatki :D
The Boys mega zaczęli nowy sezon, polecanko ❤
Moc z brązowego goowna.
@@Serew9dużo pedalskiego sexu i katusów? Bo obiło mi się że natężenie jest jeszcze większe niż w ostatnim sezonie
@@blak2995 czy dużo? Nie wiem, ale są :D
Najfajniejsze jest to, że aby recenzować, trzeba zapłacić i obejrzeć. Jak zapłacisz i obejrzysz - Disney ma oglądalność i kasę. Każdy chce być recenzentem, więc setki tysięcy ludzi ogląda "no bo recenzuję", inni - "no muszę sprawdzić czy to serio takie słabe/dobre". Wszyscy to robią też na premierę, więc - zaskoczenie - nic się nie skończy dzięki takiemu podejściu, bo Disney zarabia na tym szrocie z każdy klikiem... i po prostu robi to dalej i dalej i dalej, a ludzie oglądają i oglądają i narzekają (bo jest na co), ale co z tego? Nic. Po PROSTU PRZESTAŃCIE oglądać. Nie wiem, ściągajcie z neta
Zależy ile osób faktycznie zapłaci, a ile osób ściągnie torrenta
Nie ma już gwiezdnych wojen.
One już dawno zginęły, brutalnie zabite przez Disney. To co teraz widzimy to są próby reanimacji trupa, chociaż bardziej to przypomina nekromancje niż cokolwiek innego.
Ja czekam na kolejne materiały na czystejkulturze;). Podzielam Pańskie zdanie i pozdrawiam! No i do następnego obejrzenia!
Mnie już nic nie grzeje bo powiedziałem Gwiezdnym wojnom papa
Takie czasy. Ale żeby dopisywać jakąkolwiek płeć do ROBOTA, a co dopiero jego orientację, to serio trzeba niektóre śrubki w mózgu mieć poluzowane. Jasne, homoseksualizm nie jest wynaturzeniem, jak niektórzy krzyczą machając pochodniami, ale to, co sie odpierdaIa w SW, czy nawet innych franczyzach, to czyste szaleństwo i już podchodzi pod fanatyzm, czy softterroryzm. Dzisiaj jak postać w produkcji filmowej zje np. steka, to nagle teleportuje się jakaś postać, która zrobi "pouczający" wykład dla widowni, że mięso be, ale w innej produkcji, jak jakaś postać z fioletowymi włosami będzie podkreślać co 2 minuty, że spożywa/ła "steka" z niebinarnego kalafiora popijanego sojowym latte, to jest wszystko OK XD Oczywiście, że to tylko przykłady i każda skrajność jest paskudna i obrzydliwa, ale "netflixowanie" w dzisiejszych czasach jest z lekka przesadzone. Idealnym przykładem jest serial Velma, gdzie PROMUJE się nienawiść do białych mężczyzn, nie mówiąc już o rasizmie i fanatyzmie (fanatyzm ma różne formy, nie tylko religijne). Zaraz ktoś powie, że to wolność interpretacji twórczej (przecież Velma może być jajnikolubna, a Kopernik niebinarną kobietą z trzeba przyrodzeniami na plecach)... Tak, ale to tylko wymówka i pretekst, aby wcisnąć dosłownie na siłę Woke "atrakcje" gdzie tylko popadnie, aby skutecznie obrzydzić widzom odbiór konkretnych mediów. Brzmię jak narodowiec, a poglądami bliżej mi do tego paskudnego lewactwa... I chj z tym. Mi po prostu przeszkadzają skrajności i psucie cudownych franczyz, a na Star Wars się to nie skończy...
No coz każdy serial musi mieć swojego "Wiedzmina blood orgin" 😂😂😂
Ten serial był akurat niesamowicie " gupi" ,był lepszy niż większość komedii🙃
Oj już się czuje po tym materiale napalony jak pochodnia. Jeszcze nie oglądałem serialu, ale zobaczę aby go ocenić.
Swoją drogą im więcej słucham o Akolicie tym bardziej mam wrażenie, że za scenariusz odpowiada kosmita, który stworzył Kapitana Dupę. Swoją drogą fajnie byłoby gdyby kawalerka odpaliłaby rakietę, która spenetrowałaby ciemne zakamarki swej mistrzyni tam gdzie składowana jest nutella :D
Nic dodać nic ująć
Plus komentarz dla zasięgu. Dzięki za materiał.
Pamiętam jak wychodziłem z kina, mocno zniesmaczony epizodem VII... do czego to doszło?
No cóż, środowiska prawicowe też żyją w swojej bańce i też potępiają osoby o innym zdaniu. Wszyscy są siebie warci.
Czekałem na Wasz komentarz ;)
Generalnie zgadzam się, ale w jednym się pomyliłeś. Serial nie dzieje się na długo przed Darth Plagiusem ale właśnie w tym czasie. Plagius przez manipulowanie midichloroanami wydłużył swoje życie więc spokojnie mógł żyć 100 lat przed narodzinami Anakina.
Jedyne co fabularnie ratuje ten serial to to, że ów Sith którego widzieliśmy na początku może być Plagiusem właśnie.
smuteczek
Wciąż mam na VHS-ie oryginalną trylogię bez "udoskonaleń" wizualnych...
a ja tam lubię zrobić klocka rano po kawie .... a potem parę minut sobie go oglądać zanim spuszczę wodę 🤣🤣🤣🤣
Dwa odcinki nawet jakos mi się podobaly i bylem ciekaw co bedzie dalej ale jak obejrzałem trzeci odcinek i dowiedzialem sie że Osha i Mae to "dzieci zrodzone z mocy" to nie ukrywam ale wkurwilem sie wstalem od stołu i mówię sobie "nie no kurw co tu sie stało to po chuh był anakin?". Nadal bedę oglądał to bo jestem ciekaw co tam dalej sie wydarzy i kim jest ten sith jednakże zażenowany jestem... Ale w końcu to disney to nie dziwi mnie to.
Ahsoka mi się podobała, bo jestem ultra fanem tej postaci (głupotki szczenariuszowe mogłem przeżyć). Chciałem dać szansę temu serialowi, bo złota era Jedi w książkach jest naprawdę fajna, powiem świeżości, ciekawe czasy itd. Naprawdę miałem nadzieję że będzie coś z tego dobrego. Ale to zrobili w tym odcinku, brak mi słów.
odpowiedź wygląda jakby ją bot wygenerował
Star Wars ... może w zasadzie inaczej, te platformy z filmami to już grają jak Euro Wizja.
Podobnie jest w Eurowizji - nie liczą się fajne piosenki i dobry występ tylko przekaz ideologiczny. Polska miała fajną piosenkę i nie przeszła nawet do 2 rundy. Powinna wygrać Chorwacja.
Szkoda że dotyka to najbardziej właśnie "Gwiezdnych Wojen". Zasługują na coś więcej.
Dwa pierwsze były fajne, ale ten trzeci to kicz rodem z rings of pała. Dziecko podpaliło całą fortecę, bo forteca była chyba z papieru. Zanim druga dziewczynka się wydostała ze swojego pokoju, co trwało parę minut, to ogień już wszystkich strawił i się dopalało. Nikt nie przeżył. Zajęły się wszystkie kondygnacje w parę sekund. Taka łatwopalna forteca że aż strach w takiej mieszkać. Jeśli podpalona książka wyrządziła tyle szkód, to co by było jakby jakiś Tie-Fighter strzelił w tą fortecę z lasera, chyba by wybuchła.
"Dwa pierwsze były fajne" 😂 tak tak oczywiście
@@hubsus6864On ma prawo do opinii.
@@hubsus6864 Mnie się podobały dwa pierwsze odcinki, z małymi wyjątkami trzymały poziom.
Taaa szczególnie mistrz Jedi nie potrafiący przewidywać ruchów przeciwnika, no tak zapomniałem ciemna moc zasłania obraz ;)
Hej bardzo się cieszę że jedziesz po takich gniotach jak akolita ale może dla odmiany na drugim biegunie warto byłoby nakręcić jakieś odcinki o dobrych produkcja tak jak ostatnie sezony Łasucha, X-Men '97 czy The Boys? 🤔
Życzę in upadku. Nic więcej już nie jestem w stanie powiedzieć
Nie oglądam nic co Disney wyprodukuje już od 10 lat. Trzymam też swoje dzieci z dala od tego chłamu. Tylko czytam o nowych produkcjach i nie żałuję.
Najgorsze jest to, że 90% kinematografii obecnie to kupa. Niedbale wykorzystane cgi, aktorzy z przypadku. Dawno temu by wyprodukować film trzeba było poświęcić dużo czasu na budowę scen, scenariusze były bardziej przemyślane a gra aktorska, no właśnie. Aktorzy musieli choć trochę znać zawód. Nie chodzi o to że SW to było dzieło wybitne i aktorsko bez skazy. Tam było mnóstwo wpadek, ale tamten świat był przekonujący i najważniejsze - nie miał płci. To czy ktoś był kobietą czy mężczyzną nie grało żadnej roli. Z kobiet nie robiło się super wojowników. Leja była kobietą z krwi i kości, z urokiem osobistym ale też pazurem. Tu nagle (w epoce Disneya) zaczęła się jakaś wojna płci. Pierwszy raz na Gwiezdne wojny poszedłem do kina około 1982 roku. (dokładnie nie pamiętam). Od tamtej pory obejrzałem w kinach wszystko co się dało. Jednak na kolejne kinowe wersje nie mam już tyle Mocy by pójść jeśli takowe będą. Skończyła się ta epoka. Szkoda.
Ja przestałem oglądać SW. Przerzuciłem się na ST i Orville teraz sobie oglądam. I stare seriale z lat 90-2009 (the outer limits na przykład). Nie ma po co marnować sobie czasu i dawać im cyferek do excela.
btw, obczajcie film Dakanna o tym, dla kogo SW są obecnie robione.
Mocne
Nie oglądam. Ani tego ani wielu innych wtrysków dzisiejszego Hollywood. Po prostu tego już nie da się oglądać.
Za to od czasu do czasu zajrzę na kanał taki jak wasz, żeby przekonać się o słuszności mego wyboru 😇
Osobiście dawałem szansę temu Akolicie, ale ten odcinek to tragedia. Zrobiłem 3 podejścia tylko po to aby skończyć go na 10 minucie zdenerwować sie i wyłączyć
płatek śniegu jeśli cię serialik dla dzieci denerwuje XD ja a contrario świetnie się bawię bo rozumiem co się dzieje i znam wszystko z GW i widzę nawiązania do wielu innych legendowych dzieł i to jest O.K. jak to ten debil cezary graf by napisał
Ojej, ileż jęków i żali. Bajka jak każda inna. Całkiem ładna.
Eee tam panie: sztuczna partonenogeneza - w Seksmisji to przecież dokładnie wyjaśniono.
Ale to wygląda tak, jakby ktoś, kto to tworzy miał postrzeganie piętnastolatki, która stara się tworzyć jakąś opowieść i gubi się we własnych tworach, które ją przerastają i nie dają się w ostateczności w jej głowie zmieścić.
To zestawienie pomarańczy ze śmierdzącymi nogami było nieźle 😅😅
Moc jest w niepokalanym poczęciu?
na szczęście nie oglądałem i liczę, że się poświęcisz dla mnie i mnie podobnych i obejrzysz do końca, aby zdać relację 😉
xD widać że nie oglądałeś bo rzeczywstość jest inna niz on pierdoli
"'The Star Wars That I Used To Know' - Gotye 'Somebody That I Used To Know' Parody" nagrane 11 lat temu a chyba nigdy nie było tak aktualne jak teraz
ua-cam.com/video/qJlbPXZEpRE/v-deo.html
Przecież nie chodzi tu o fabułę i fanów serii a o odhaczenie kolejnych „postępowych” treści skierowanych głównie do dzieci i młodzieży! Ta agenda dotknie się wszystkiego co ma jeszcze markę by przerobić ją pod swoją ideologię, jednocześnie nie są w stanie wyprodukować coś swojego…intelektualne zera.
a juz myslalem ze bedzie tez tam scena w 3 odc jako pocalunek dwoch matek XD
mam wykupione Disney+, przeglądam okładki tytułów a tam np spośród 11 strażaków jest 5 bab, właściwie co tytuł to jakieś babskie oblicza bohaterów przeważają, sami se to oglądajcie
Mnie rozjebalo jak bliźniaczka wywołała pożar i wszystkie te potężne wiedźmy leżały martwe na ziemii xD traktuje ten serial jak komedie jednocześnie ubolewam nad tym że dostarczam tej lesbijce satysfakcji bo ja naprawdę płacze do czego to doszło w moich ukochanych gwiezdnych wojnach,pomyśleć że tęsknił bym za 8 częścią gwiezdnych wojen
Kto wie dlaczego leżą? raczej nie umarły ze strachu a może ktoś im pomógł?
Piękny montaż.SW skończyły się sami wiecie kiedy. Wszystko co wyszło później nie jest dla mnie kanoniczne i nie ważne co Ci 'twórcy' mówią
"Postęp" już tyle zniszczył (np. Wiedźmin, Pierścienie władzy, Welma....) wiec czemu nie Gwiezdne wojny? Zawsze ktoś to obejrzy, a oni ogłoszą sukces :(
Już na drugim odcinku w połowie wymiękłem i sobie odpuściłem. Chodząc do kina na pierwszy film z serii (Nowa nadzieja) wchodziłem na seans na 16, po seansie obiegałem kino dookoła i wchodziłem na seans o 18.30. To co teraz jest mi serwowane jest tak żałosne i tak odbiega od tamtych klimatów, że wyć się chce za takie zniszczenie marzeń i wizji setek tysięcy fanów. 😢
Disney chyba właśnie popełnił Harakiri :) tym trzecim odcinkiem i zmierza ku totalnej katastrofie czego im serdecznie życzę :) i oby jak najszybciej.
Wiadomo że znajdą się tacy, którym się to spodoba. W końcu koprofilia niestety istnieje
Mój ojciec nie mógł się doczekać trzeciej trylogia i wgl. nowych star warsów. Nie dożył, załamałby się.