POJEDYNEK: Beautyblender vs blend it! | Daily life pleasures

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 18 лис 2024

КОМЕНТАРІ • 12

  • @denzolina8866
    @denzolina8866 7 років тому

    Miałam obydwie gąbeczki i mogę podpisać się pod tym, co o nich powiedziałaś. Mój czarny beauty blender posypał się po niecałych dwóch miesiącach... Paznokcie mam króciutkie, obchodziłam się z nim delikatnie, a i tak odpadł mu czubek ;( Jeśli chodzi o blend it!, to mam dwie duże gąbeczki - marmurkową i różową. Marmurkowa już po pierwszym myciu miała kilka malutkich dziurek... Różowej używam od niedawna, ale póki co, sprawdza się super i jeszcze się nie sypie :P Mam też malutką gąbeczkę blend it! do korektora pod oczy i jestem w niej zakochana.

    • @Dailylifepleasures
      @Dailylifepleasures  7 років тому

      Coś z nimi jest ewidentnie nie tak i tak być nie powinno - nie za taką kwotę. Całe szczęście, że teraz jest dla nich alternatywa.
      Czyli jednak to może być prawdą, że te marmurkowe gąbeczki są gorsze jakościowo. Trochę szkoda i ciekawe czemu akurat te są felerne. Też obiło mi się o uszy, że jak się kupuje 2 w zestawie, to jedna bywa gorsza, a druga ok. Ja kupowałam taki zestaw i jak na razie i mi i mojej mamie (bo jej oddałam drugą) gąbeczki się świetnie sprawdzają. I tak na marginesie, mama też woli blend it!
      Też mam malutką gąbeczkę i w pewnych sytuacjach nie wyobrażam już sobie mojego makijażu bez niej. Nie sądziłam, że takie maleństwo może tak dobrze się sprawdzać w makijażu oka.

    • @denzolina8866
      @denzolina8866 7 років тому

      Ja kupiłam BB w zestawie właśnie - jedna dla mnie, druga dla mojej siostry. Moja pękła po kilku tygodniach, a gąbeczka siostry trzymała się jakieś 1,5 roku (!!!).

  • @Katarzyna-jg4tb
    @Katarzyna-jg4tb 6 років тому

    Boję się tych wszystkich gąbek. Miałam już kilka i dosłownie zjadały mi podkład z twarzy...Nigdy nie zdarzył się u mnie ten piękny efekt rozprowadzanego gąbką podkładu jak u innych dziewczyn.

    • @Dailylifepleasures
      @Dailylifepleasures  6 років тому

      Nie ma się czego bać. Trochę podkładu zawsze zjedzą - więcej niż pędzle, niestety ale mi akurat pasuje to, że gąbeczki zabierają nieco krycia. Jak używam pędzli, to z kolei czuję jakbym miała tapetę na twarzy. Nic na siłę :) Są inne metody i wcale nie gorsze. To tylko kwestia preferencji.

  • @1001pasji
    @1001pasji 7 років тому

    ;))) miałam już kilka BB w różnych kolorach, ale jeszcze nigdy mi czubek nie odpadł ;) Nie mam też prolemu z myciem, w zasadzie kilka chwil i gąbka jest umyta. Trzymam się za to jednej wytycznej, używam BB max do 6 miesięcy i wymieniam na nową. Miałam firmowe czyściki BB, sa bardzo skuteczne ale uważam, że wypadają mało ekonomicznie. Przed BB miałam jajo RT, potem Ebelin i na tym zakończyłam poznawanie innych gąbek.
    Przyglądałam się Blend it, ale jakoś nie czuję potrzeby poznania. Jakoś BB pasuje mi pod każdym względem, chętnie kupuję i jestem w stanie zaakceptować ten wydatek. Jedynym mankamentem przy gąbkach jest to, że nie każdy podkład zyskuje przy ich użyciu, ale to też zależy od samej formuły i wykończenia podkładu.

    • @Dailylifepleasures
      @Dailylifepleasures  7 років тому

      Mojej mamie też czubek nie odpadł, dziwne. W moim przypadku za to nie była to tylko jedna pechowa partia, w której mi się takie rzeczy działy. Mam spory niesmak po tym. Mnie bardzo zdziwiło, że coś co jest bardziej zbite niż BB (blend it!) nieco łatwiej się myje. A te paręnaście sekund mniej moczenia rąk i mycia robi jednak różnicę :) Ja po blend it! z kolei nie mam ochoty już eksperymentować. Ta gąbeczka spełnia moje wszystkie wymagania.
      Rozumiem, ja też bym pewnie nie szukała zamienników BB, ale chciałam znaleźć coś bardziej ekonomicznego :P Hmm...u mnie BB często minimalnie zmniejszał krycie niektórych produktów, co mi nie przeszkadzało ale wiem że niektórym to się średnio podoba. Przy blend it! mam wrażenie, że krycie nie jest mniejsze. Zresztą wystarczy, że trochę bardziej go namoczę i wtedy jakiś ciężki podkład wygląda zdecydowanie bardziej naturalnie :) Mimo wszystko nadal został mi BB w wersji "Red Carpet" i też chętnie po niego sięgam.

    • @1001pasji
      @1001pasji 7 років тому

      A jak w ogóle myjesz gąbkę? bo ja zazwyczaj napuszczam wody do umywalki lub korzystam z małej miseczki i cała zabawa trwa kilka chwil, potem tylko dokładnie płuczę pod bieżącą wodą i tyle.

    • @Dailylifepleasures
      @Dailylifepleasures  7 років тому

      Kocham YT za to, że nie widzę tego, co inni piszą, kiedy już raz odpiszę na ich komentarz...Czasem na dłuższą chwilę zostawiam gąbeczkę nasączoną mocno wodą. Czasem zostawiam ją tak jak Ty, w miseczce. Póki co olejek z Isany jest najlepszy :)

  • @MagdalenSk-rt9mq
    @MagdalenSk-rt9mq 7 років тому

    Proszę nagraj jak myjesz gąbeczke blend it, tak aby przetrwała jak najdłużej:)

    • @Dailylifepleasures
      @Dailylifepleasures  7 років тому +1

      Wiesz co, zrobiła to już SkinTherapy22, więc stwierdziłam że nie ma sensu nagrywać tego samego. Co prawda ona nie ma oryginalnej gąbeczki, ale ja myję swoje dokładnie tak samo. Tu masz link do jej filmiku: bit.ly/2q7c9HA :) Jedyna różnica jest taka, że ja nigdy ich nie myję mydłem - ani w kostce, ani w płynie. Używam do tego takiego olejku pod prysznic Isany, jak na tamtym filmiku. Jeśli nadal mam problem z domyciem gąbeczki, to czasem (żeby nie marnować olejku) używam jeszcze żelu do ciała i włosów marki Babydream. Naprawdę wystarczy odrobina cierpliwości i gąbeczki są idealnie domyte.
      Wiem, że w internecie krąży gdzieś filmik, że można gąbki myć płynem do mycia naczyń zmieszanym z oliwą, ale też tego nie zalecam. Zawsze wysuszać gąbeczki będą rzeczy z mocnymi detergentami lub mydła. Natomiast najdelikatniejsze i najskuteczniejsze będą oliwki z emulgatorem - czyli takie, które nie pozostawiają tłustej warstewki po zmyciu. Mam nadzieję, że moja odpowiedź mimo wszystko jakoś Cię usatysfakcjonowała :)

    • @MagdalenSk-rt9mq
      @MagdalenSk-rt9mq 7 років тому

      Daily life pleasures Dziękuję.