Prestiż (2006) Maj Nolana ★RetroRecenzje
Вставка
- Опубліковано 16 вер 2024
- Dwóch magików i ich rywalizacja czyli Hugh Jackman vs Cristian Bale w filmie Christophera Nolana.
SzybkieRecenzje ► tiny.pl/g39lm
Eseje Filmowe ► tiny.pl/7qqcf
FilmowaKlasaB ► tiny.pl/tgzsp
Miesiące tematyczne (RR):
2018:
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień Tarkowskiego ► tiny.pl/g39lh
Październik Horrorów ► tiny.pl/g39lx
Listopad Tarantino ► tiny.pl/thj2t
Grudzień nadrabiania 2018 ► tiny.pl/tq2gl
2019:
Styczeń Larsa von Triera ► tiny.pl/tmkkl
Luty ze Szczękami ►tiny.pl/tgznv
Marzec+Kwiecień z GOTem ►tiny.pl/t7ft6
Czerwiec Friedkina ►tiny.pl/tcsss
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień P.T.A. ► tiny.pl/t13js
Październik Chan-wook Park'a ► tiny.pl/tlf7d
Listopad Martina Scorsese ► tiny.pl/tnx81
Grudzień nadrabiania 2019 ►tiny.pl/tkfs9
2020:
Luty Romana Polańskiego ►tiny.pl/t6xtd
Marzec Zakaźny ► tiny.pl/tz9w2
Kwiecień Gatunek vs Gatunek ►tiny.pl/7qqcj
Maj Nolana ►tiny.pl/77f54
RR Jamesa Bonda ►tiny.pl/tv8lp
Segmenty na kanale:
★SzybkieRecenzje - recenzje filmów bieżących - będących akurat w kinach.
★RetroRecenzje - recenzje wszystkich niebieżących filmów, pojawiające się zazwyczaj w formacie miesięcy tematycznych (np. Luty ze Szczękami; Sierpień Kubricka)
★FilmowaKlasaB - recenzjo-analizy filmów tak złych, że aż dobrych. (Insiprowane najlepszym kanałem na utube o takiej tematyce - RedLetterMedia).
★Newsy&Analizy - jak sama nazwa wskazuje są to omówienia nowinek ze świata kina, zwiastunów, plotek oraz spoiler talki itp.
★EsejeFilmowe - to ... Eseje Filmowe :).
To specyficzny film i nie należy go traktować całkiem na serio (ot choćby nieszczęsne klonowanie). Cały film jest tym o czym opowiada, czyli magiczną sztuczką i trickiem by nabrać widza, jest też jedną wielką metaforą życia ludzi, którzy są w stanie poświęcić wszystko dla prestiżu (efektu końcowego). Począwszy od świadomie powtarzanego, że jeśli pozna się działanie sztuczki to jej czar pryska (dosłownie odnosi się to do fabuły, która najlepiej działa za pierwszym razem). Poświęcenie braci bliźniaków odgrywanych przez Bale'a, tak ja z tym chińczykiem którego obserwowali za młodu magicy, który to chińczyk udawał niedołężnego przez całe życie, przed wszystkimi, dlatego był taki dobry gdy w końcu wychodził na scenę. Bracia nie mogli udawać jeden drugiego, to by nie działało, tak jak z sobowtórem-aktorem zatrudnionym przez Jackmana, by dojść do perfekcji jak chińczyk, bracia musieli się stać jedną osobą. Dlatego musieli równo dzielić się rolami, życiem, żoną, pracą, pełne poświęcenie bez najmniejszych kompromisów. Poświęcenie Jackmana, co spektakl praktycznie zabijał siebie w maszynie do klonowania, a więc jest to już dosłowne poświęcenie swojego życia, śmierć za prestiż. Wg mnie to bardzo mocne przesłanie i bardzo możliwe, że to właśnie dzięki absurdalnemu, nierealnemu motywowi klonowania jest tak mocne, bo wyobraźmy sobie człowieka który musi z własnej woli, co spektakl "przeżyć" własną śmierć.
Pięknie to ujales taką glebie zauwaza ludzie którzy nie wezma tego filmu jako smiesznej histori o dwoch dowcipnisach ....niektórzy chyba nie zdaja sobie sprawy ze sa wsrod nas ludzie ktorych caaaale zycie to JEDNO WIELKIE KLAMSTWO
napisales to perfekcyjnie
Super ze wracasz do wcześniejszych filmów
Fajnie jest posłuchać o filmie który nie mial szans na takie recenzje kiedy wychodził bo wtedy takie kanaly nie istniały
Dzień po dniu Recka? Co kurwa? Szanuję Michale szanuję.
W końcu zostały mu trzy dni i cztery filmy
:P
@@habgelin9467 XDD Faktycznie
Moim zdaniem Michał poświecił całą recenzję na wytykanie drobnych luk w logice poszczególnych wątków i scen, a pominął całkowicie zalety filmu, które tkwiły w jego istocie i konstrukcji, dzięki którym film jest/był wyjątkowy. Cały urok filmu sprowadzał się do prowadzenia fabuły „skaczącej” w czasie (jak to u Nolana) i to za nim przecież pojawiła się Incepcja i Dunkierka, co powodowało, ze trzeba było wytężyć uwagę, aby film zrozumieć. Super zabiegiem było, ze na samym początku filmu narrator pyta widza „Czy patrzy uważnie?”, bo po zakończeniu seansu okazuje się, z Nie! I masz/miałeś ochotę obejrzeć go jeszcze raz... i jeszcze raz... ;)
Właśnie sobie przypomniałem ten film i no dla mnie jest genialny ! Oczywiście po filmie załączam reckę.
Mój ulubiony film Nolana :P A widziałem wszytko, łącznie z The following
Moje osobiste TOP 3, arcydzieło!
Mój ulubiony film Nolana mój absolutny faworyt! .Fenomenalne role Jackmana i Bale'a i fenomenalnie zrealizowany "pojedynek" miedzy nimi .Dla mnie 9/10 .
Musieli się zmieniać jeśli chcieli być wiarygodni - zastanów się minutę.
True +1 byczq
ale po co ci aż taka wiarygodność do 3 minutowej sztuczki przecież nikt ich nie badał wykrywaczem kłamstw
0:58 Zwrot akcji? 😂
Btw, chwilę temu Na Gałęzi nagrał film o najlepszych zwrotach akcji w kinie. 😝
Wszystko, o czym mówisz, to prawda, ale i tak pamiętam to niesamowite wrażenie, jakie Prestiż na mnie zrobił kiedy oglądałam go pierwszy raz. Parę lat później takie samo wrażenie zrobił na mojej siostrze. Najważniejsze to oglądać go w jeszcze dość młodym wieku, wtedy to arcydzieło.
No dokładnie, kiedyś to był film, że na koniec szczęka na podłodze ;D
@@PonarzekajmyoFilmach witam wytłumacz mi ostatnia scenę dlaczego daliśmy się oszukać jak to mówi lektor scena brat bliźniak zabija rywala z pistoletu a później widzimy go w komorze z wodą wytłumacz mi to bo coś przeoczyłem
Z prestiżem mam ten sam problem co z prawie każdym filmem nolana: tylko za pierwszym razem jest super. Końcowy twist mnie zaskoczył, chociaż dla mnie był dosyć rozczarowujący.
Przy kolejnym obejrzeniu prestiż jest już tylko ok.
Co nie zmienia faktu że choć raz dostarczył ci dużej dawki rozrywki, a za to szacun bo filmy często się na to nie silą.
1:55 np żeby uniknąć sytuacji w której magik wbija komuś gwoździa w rękę 🤔😏
Drugi. Dziękuje za to że tak szybko dajesz recenzje.
Dla mnie prestiż nie jest idealny, ale bardzo zbliżony do ideału. Myślę, że nie powinno się na niego patrzeć tak racjonalnie. Dlaczego Alfred nie powiedział żonie o tym, że ma bliźniaka? Ponieważ dla niego "sztuczka" była najważniejsza w jego(ich;)) życiu poświęcił dla niej całe życie i było to już coś więcej niż tylko sekret. To film o obsesji, dążeniu do finału mimo wszystko- człowiek ogarnięty czymś takim nie myśli i nie zachowuje się racjonalnie.
Film był spoko. Cały film dla mnie skradł David Bowie z rolą Tesli, najlepsza rola
Zgadzam się z większością rzeczy które mówisz, chociaż mi osobiście nie przeszkadzały. Ale właśnie dlatego Prestiż jest dla mnie filmem który najlepiej obejrzeć tylko raz. Wtedy robi największe wrażenie, bo za drugim, trzecim razem nie czekasz już na zwrot akcji, tylko zwracasz więcej uwagi na szczegóły, jak właśnie takie głupotki.
Uwielbiam ten film
Dziennik był zaszyfrowany i jego odszyfrowanie trwało ;-)
Mój ulubiony film Nolana. Świetnie zrealizowany pod każdym względem patrząc w kategoriach Oscarowych, ale ma też drobne niezgodności. Z tych błędów, które wymieniłeś z połową mogę się zgodzić, z drugą nie do końca. Mimo to trzeba pochwalić za rzetelną krytyczną ocenę filmu. Teraz to narzekasz, a nie to co w poprzednich filmikach :) Trzymaj tak dalej, dzięi temu widać co naprawdę jest dobre, a co stwarza takie wrażenie jak np. poniekąd "Prestiż".
Tyle filmów❤ ❤ ja apeluje o miesiąc Finchera i recke Grindhouse Death Proof🙏🙏
Jak powiedziałeś o tym że Bale nie poznaje Jackmana z doczepioną brodą to mi się przypomniało jak mój kolega (praktycznie od piaskownicy) nie poznał mnie tylko dlatego że okulary założyłem przeszedł obok mnie jak by mnie nie znał. A Prestiż uwielbiam u mnie 9/10
No wiesz, różne rzeczy się zdarzają, ja czasem wchodzę rano do łazienki i przerażony krzyczę po zobaczeniu jakiejś obrzydliwej poczwarki ... resztę historii znasz ... ale mimo wszytko :D
To nie jest film dokumentalny :-) . Film jak to film rządzi się swoimi prawami, nie ma co przesadzać. Dla mnie film super, świetna rozrywka.
Ja chciałbym ten film odzobaczyć, żeby znów go obejrzeć pierwszy raz 😀
Kurde, ja myślałem że bale nie miał bliźniaka (bo byłoby to zbyt proste) tylko klona, że np był u tesli kiedyś wcześniej. Notatnik sugerował rozwiązanie zagadki sztuczki jako tesle...
Bardzo dobry film do momentu zakończenia. Typowe przekombinowane zakończenie Nolana
Black widow Wolverine oraz Batman w miłosnym trójkącie :)
I tak zgadzam się z tymi błędami które wymieniłeś..
Myślę że Hugh nie domyślił się że Christian ma dublera bo uważał go za godnego rywala i jak sam mówił według niego to było by za proste.
No i ta maszyna do klonowania trochę mnie wybiła z filmu ale ok niech już im będzie.
Ogólnie cały film działał jak trzy akty opisywanie przez "Alfreda" na początku filmu.
Zawsze mnie zastanawiał ending. Czy to powiesili głównego Afreda czy jego brata, bo na przykład brat się poświecił żeby Ojciec mógł być z dzieckiem.
Na końcu widzimy w zbiornikach klony i "Alfreda" rozglądającego się po nich.
Może się jeszcze raz sklonował żeby mieć brata..
A może ostatnia scena z face reveal była przed egzekucją i christan bale sklonował się i tego klona jakoś podmienił w więzieniu za brata. Takie dzikie teorie moje :D Chociaż to było by głupie..żeby klon się tak z ochoczą dał zabić :D
- Hej klonie dałbyś się powiesić za mojego brata bliźniaka
- Taa jasne nie ma sprawy :D
Musze obejrzeć jeszcze raz bo oglądałem chyba właśnie w 2006 czy 2007 ale pamiętam że już wtedy nie zrobił na mnie wrażenia.
Jeden z moich ulubionych filmów ❤
No chlopie co ty robisz? Tu wszyscy czekaja na Mronczego rycerza
Spokojnie, przyjdzie i kolej na niego :D
Ziomek, powiedz, jak się czujesz ze spadkiem oglądalności (i pewnie subów też) po złotym okresie GoT? Robiłeś tam dobrą robotę, owszem, ale leciałeś na koniunkturze. Później mały przebłysk ze StarWarsami, Wiedźminem i teraz oglądalność po kilka-kilkanaście tysięcy (zamiast powiedzmy ok. 100k w czasach GoT). No offense oczywiście, po prostu ciekawi mnie jak to wygląda ze strony twórcy- prowadzenie kanału o tematyce filmowej, która w zasadzie nie wynagradza Cię za regularność, fachowość etc. tylko przynosi wymierne wyniki wówczas, gdy na coś jest duży hype. Czy nie odpalasz sobie jakiegoś przypomnienia GoT, które nabiło powiedzmy 60k wievsów i nie mówisz "ehh to były czasy". I dalej, czy nie lepiej byłoby koniunkturalnie polecieć i porozpływać się nad serialami/filmami, które akurat są najbardziej na topie? Dla mnie jesteś gościem, którego mogę sobie włączyć i na podstawie Twojej oceny zdecydować, czy pójść do kina na dany film. Więc recenzje w miarę na bieżaco, przypomnienia też, bo czasem najdzie później chętka na przypomnienie sobie jakiegoś filmu. Rzecz jasna katuję po raz kolejny GoTa i jednocześnie Twoje analizy, podsumowania itd. I tak mi się trochę szkoda zrobiło. Że sukces Twój i Tobie podobnych twórców tak bardzo jest uzależniony od tego, co tam się aktualnie trenduje na świecie. Ogólnie pozdro, wiedz, że trochę widzów jednak zostało po tym gotowym szaleństwie i wytrwałości w dalszej pracy.
Trochę jakbym czytał rozkminę mojego alter ego, które po pijaku komentuje własne filmiki :D. No właśnie wiesz, "przy życiu" utubowym trzyma mnie ta mocna baza widzów, może nawet kilka tysięcy osób, którzy rzeczywiście oglądają kanał - ponad hypowe Goty, Star warsy itd. ale oczywiście spadek wyświetleń i jakaś taka ciągła niepewność i chaos - odbija mi się na psychice ostro, to znaczy, staram się myśleć na zasadzie "pandemia się skończy / przestanę się lenić (przecież im więcej wolnego czasu mam tym mniej filmików wstawiam :(/ itp itd. Z drugiej strony, jak sam wiesz zapewne, raczej nie robię clickabaitów -> w takim właśnie znaczeniu, ze Dom z papieru nowy wychodził a nie chciało mi się oglądać nowego sezonu, bo serial wydał mi się słaby wcześniej -> więc tego nie zrobiłem, podczas gdy dla kanału powinienem był zrobić trzy filmiki typu (10 ciekawostek / recenzja / analiza bohaterów / bla bla bla pierdu pierdu - zostawcie wysietlenia). Sam nie wiem, co o tym wszystkim myśleć -> wiem, że powinienem się mniej lenić niezależnie od reszty czynników :/. Jak masz jakieś wnioski to pisz ^^
@@PonarzekajmyoFilmach Podobno na jutubie ważna jest regularność, ale nie wiem, czy jesteś w stanie codziennie wrzucać jakąś recenzję. A co do samej tematyki i sposobu prowadzenia kanału- pewnie zdajesz sobie sprawę, że robienie clikbaitowych materiałów nabiłoby Ci tu sporo widowni ale z drugiej strony pewnie nie do końca dobrze byś się z tym czuł. Może złoty środek? A co do domu z papieru- też na początku ten serial mnie nie ruszył, obejrzałem 10 minut i wyłączyłem. A teraz na pandemię łyknąłem całosć w lekko ponad tydzień. I podzielę się z Tobą pewnym spostrzeżeniem- na zasadzie Twoich rozkmin z GoTa odnośnie Tywina, Tyriona, Oleny itd. Cały serial dość spoko się ogląda ale to jest ogólnie miałkie. Akcja, akcja, akcja, profesor wszystko wie, patrzy w ekraniki, feministki wariują itd. I do tego nieprzytomnie wkurwiający Tokio i jej chłoptaś. Ale mnie zaciekawiła (chyba jedyna ciekawa) postać Berlina. Gość wie, że umrze. Czas do śmierci liczy w miesiącach. Co robi? Popełnia samobójstwo? Kładzie się do łózka i czeka na kostuchę? Pije i ćpa? Nie. Chwyta się czegoś, co uważa za ważne i znaczące- planu ojca na napad. Jesy miłośnikiem piękna i sztuki i w tym planie, w jego szczegółach widzi majstersztyk, jakby Mona Lisę w świecie napadów, albo, przywołując Wesele Smarzowskiego, ferrari wśród napadów (oczywiście, kiedy ja go dokonuję). No i zgadza się dowodzić tą akcją na miejscu. I na początku widzowi wydaje się, że to psychol, po tym, jak w sybtelny, szaleńczy sposób zastrasza zakładników, zwłaszcza tę gnidę Arturito. I później jest fajne przywołanie, wspomnienie, jak w dworku na wsi profesor i berlin jedzą kolację i zaczynają śpiewać Bella Ciao. Jak włączysz sobie tłumaczenie to ogarniesz, że to jest o partyzancie, któremu zrobili wjazd na kraj. I jest moment, w którym profesor zasmucony przestaje śpiewać.. (wpisz sobie bella ciao profesor berlin), żebyś skminił o czym mówię. Prof przestaje śpiewać zasmucony, a Berlin niemal szeptem dośpiewuje zwrotkę. To jest fraza "bo śmierć już czyha na mnie". I finalnie Berlin ginie ratując resztę. I po co o tym piszę- widać, że scenarzyści lecieli tam na zasadzie akcja, akcja i tylko w przypadku tego jednego gościa pokusili się o delikatne zarysowanie postaci, jego historii, jego niedalekiej smutnej przyszłości i to sprawiło, że nad tą postacią można się pochylić, zastanowić się nad jego motywami, czy miały sens itd. Ogólnie zmierzam do tego, że wygląda na to, że jestem takim samym popaprańcem jak Ty, który z filmu/serialu stara się wyciągnąć to, co twórcy zamierzenie lub nie ukryli. Więc moze taka seria? Ciekawostki, rozkminy pojedynczych kultowych, znanych i dobrze zrobionych scen? Czy tylko mi by się to podobało?
@@PonarzekajmyoFilmach Michał, zostałem na twoim kanale po Grze o Tron, i nie załuję, często wracam do starych materiałów, oglądam bieżące (recka 365 dni to jest najzłotsze złoto
Grzegorz Grzywaczewski Mam podobne zdanie i już kilkukrotnie pisałam do Michala pod niektórymi filmikami, że koniecznie musi założyć grupę na fb i w pierwszej kolejności zmienić tło (zwykle białe, a od razu wygląda dużo bardziej profesjonalnie). Niestety nie odniósł się do tego:( Szkoda, bo „społeczność” tego kanału wydaje się w jakimś stopniu wyjątkowa i fajnie byłoby zebrać wszyskich i podyskutować w jednym miejscu, poza komentarzami na youtubie . No i tak jak wspomniałeś - przy okazji naturalna forma promocji.
czemu ten kanał ma tak mało subskrybcji?
Tą opinią zrobiłeś większy twist niż wszystkie razem wzięte z tego filmu
Świetne jak zwykle
Liczę kiedyś na miesiąc Jamesa Camerona i miesiąc Gaspara Noe :D
Ale na ten miesiąc Gaspara to stawiasz zioło :D
Nie wiem czy dobrze pamiętam film, ale jeżeli tak to jest w nim mowa o tym, że jeśli pozna się jak działa sztuczka magiczna to czar pryska i tak też jest z tym filmem. Za pierwszym razem 9/10 później tylko 6/10.
Dobra Michał mimo że Nolan nieskończony , to ja może w związku z zamieszkami w USA zaproponuje następny temat na przyszłość : Kino antywojenne
i kilka propozycji z brzegu tak od siebie
1. Johny poszedł na wojnę
2. Łowca Jeleni
3.Grobowiec świetlików
4.Król
obejrzyj skazanego na film i odc historia pewnego rozczarowania o prestiżu Nolana. Pasujesz idealnie do tego co on tam mówi
Dzięki za polecenie, nie widziałem jego filmiku o Prestiżu i z chęcią nadrobię!
Pamiętam że bardzo podobał mi się film Iluzjonista z Nortonem,a jak ty go oceniasz jeśli mogę spytać,pozdrawiam
Dobre pytanie, one wyszły w tym samym czasie i wtedy obydwa mi się bardzoo podobały - a teraz szczerze nie wiem :D
W jednym się nie zgadzam, ale może wytłumaczę dowcipem: „tylko nie mów nikomu” koniec dowcipu ;-) W momencie kiedy komuś coś mówisz już to nie jest tajemnicą, dlatego nie warto się łudzić że istnieją tajemnice ;-)
Kiedy recenzja wkikingó do 5 s
Rozumiem, że twoje spojrzenie na film moglo sie zmienić. Spoko. Tylko analizujesz go bardzo racjonalnie. Gdybym chcial obejrzec taki racjonalny film to bym obejrzał dokument. Pozdrawiam. 👍
Rel
Mnie ten film zawiódł od pierwszego wejrzenia Spodziewałem się magii a trochę to było takie kuglarstwo
O, jakaś uczciwa ocena tego niezłego co najwyżej holly-produkcyjniaka.
Kiedy Mroczny rycerz
A będzie recenzja Justice league Snayder Cut jak wyjdzie?
Pewnie będzie
Panie złoty kochany, wiadomka :D
@@PonarzekajmyoFilmach Ale nie wiadomo czy HBO Max będzie dostępne w Polsce:( ale jestem ciekawy jak to Snyderowi wyjdzie, bo oryginał nie był najlepszy
Nie odpuszczę mordo.Kiedy recenzja pozostałych sezonów gry o tron? xD Pozdrówki!
Jak się nazywasz na Filmwebie ?
A to jeden z tych filmów, który pamiętam, że oglądałam, ale zupełnie nie pamiętam fabuły (poza tym, że ta żona umarła). Ale nie wiem, czy to świadczy źle o filmie czy o mnie xD
Bardzo lubię Twoje recenzje, ale tym razem czegoś mi tu brakuje... a mianowicie odniesienia do książki, na podstawie której powstał ten film, a która moim zdaniem - wiele wyjaśnia ;) I standardowo - jest jeszcze lepsza, niż film! ;)
Bo to recenzja filmu a nie książki, to nie 9 część gwiezdnych wojen...
Świetny film
fajny kaszkiet masz na głowie ? gdzie kupiłes ?
Uwielbiam ten film
Wiedział od początku że było ich dwóch beylów
No film się nienajlepiej zestarzał, fajnie wytknałeś te głupotki, ale dalej go będę wspominał z mega sentymentem i będę się oszukiwał że był idealny xD
Hahahaha zgadzam sie ze wszystkim, ale i tak go lubie i wybaczam :)
Dla mnie ten film od pierwszego obejrzenia wydawał się nieudany. Nie pamiętam go dokładnie już ale wiem że od samego początku złapałem że Bale gra dwie role i film wydawał się kiepski po prostu. Co najlepsze to wtedy nie wiedziałem że to dzieło Nolana i dopiero niedawno się dowiedziałem. Trochę rozczarowanie w twórczości najlepszego aktualnie reżysera na świecie. Wszystkie inne jego filmy bardzo mi pasują, ale prestiż niestety nie.
twist=zwrot akcji
Zgadzam się w 95% z twoją recenzją. Filmowa maszyna Tesli, to chyba największa porażka tego filmu.
Nie znałem wcześniejszych filmów Nolana, przez ciebie, a może dzięki tobie obejrzałem wczoraj memento i zrobił na mnie wielkie wrażenie, chociaż tez pewnie jakbym obejrzał sobie 7 razy i wiedział już o tym wszystkim to moja ocena by spadała, dlatego uważam że takie ocenianie filmu, że ooooo średniak bo juz w sumie wiem wszystko wiec mnie nie ciekawił, jest głupota straszna. Troche jakbys obejrzał 10 razy i Endgame i powiedział że jednak słaby bo tym razem nie uroniłeś łezki ani razu. Ale wracając do prestiżu, obejrzałem go pare miesięcy temu i spodobał mi się bardzo. Moim zdaniem to kwintesencja wlasnie zwrotów akcji gdzie poza tym jednym głównym, jest jeszcze mnóstwo innych równie zaskakujących. Co do głupot jakie wymieniasz zgadzam się w 100% z sobowtórem, to było niepotrzebne, ale :
Scarlett kochała Jackmana ale w momencie gdy ten kazał jej być szpiegiem to sama to powiedziała że moze ją pocałować w dupę i jakby przyłączenie się do Alfreda było tez pewnego rodzaju zemsta za przedmiotowe traktowanie.
Co do pamiętnika, to z jezeli dobrze pamietam był on zaszyfrowany i bardzo łatwo można to wyjaśnić zakładając że nie da się odszyfrować poprzedniej strony bez przeczytania poprzedniej.
Co do wchodzenia na scene sobie nawzajem i niszczenia sztuczek albo strzelania do Alfreda, to wystarczy mieć na uwadze że to była ich praca i wykonywali mnóstwo mnóstwo takich występów i to że my widzimy takie 3 to nie znaczy że nie było ich setki i myśle że nie jest to łatwe za każdym razem wychwycić kto wchodzi na scene zwłaszcza mając na uwadze, że w momencie gdy wkładasz kulkę do pistoletu i musisz się skupić zeby ja odpowiednio włożyć i wyjąć, twoim głównym problemem nie jest patrzenie się w oczy osobie wychodzącej na scene.
Ogolnie moze to byc przez to że obejrzałem ten film raz, ale odniosłem wrażenie że troche go skrzywdziłeś i obejrzałeś troche po łebkach z jakąś taka myślą przewodnią zeby się tylko przyczepić do czegoś co kompletnie nie miało znaczenia dla widza oglądającego to pierwszy raz.
Oj tak byczku +1
Będzie miesiąc z Carreyem?
Odswiezylem sobie. Film tylko niezły. Serio ale lepsza jest Insomnia niż to. Najzabawniejsze że są ludzie dla których to najlepszy film Nolana a to tylko zwykle kino rozrywkowe.
Dla mnie właśnie motyw brata Bale był bardzo ciekawy i mi się podobał za to cała końcówka z klonowaniem troszkę popsuła mi cały film i jest to chyba według mnie najgorszy film Nolana, to znaczy no, bardzo dobry najgorszy film :P. Super recenzja pozdrawiam :D
Poza klonem Hugha Jackmana, twoje doczepki dla mnie są bez sensu XD Dla mnie film genialny.
Ludzie potrafią się ożenić i mieć dziecko mając już żonę i dziecko więc granie przez braci bliźniaków jednej osoby to nic nadzwyczajnego:D Mało tego dzisiaj potrafią się na sprawdziany wymieniać
Co do zasadności zamian myślę że dążyli do perfekcji w graniu jednej osoby.
Trochę podobnie odebrałem Interstellar - ciekawa akcja, dobrze napisani i zagrani bohaterowie, ale lepiej nie analizować logicznie tego co się dzieje na ekranie.
Niesamowity film....ale skad wzięły sie te kapelusze i koty ....skad ?!?!??!
Wynalazek Tesli miał na celu przenoszenie rzeczy z miejsca na miejsce jednak minęło się to z celem bo tak naprawdę klonował przedmioty. Kapelusze wzięły się tam z testów wynalazku,które jak sami widzimy powtarzały się wiele razy stąd tak wielka ich liczba
Michał zmień fryzjera!
Ten Cię oszukuje hehhehe
Dla mnie zastanawiające było to, czemu Jackman sie klonował.
też lubię rozkminianie sztuczek magicznych, /bratnia dusza alert/
Nie obejrzałem do końca. A propos, Tesla wynalazł był klonobomblator :)
To się nazywa ZWROT AKCJI
Marzy mi sie miesiac z Harrym Potterem :)
bo tak naprawdę sztuczka jest najlepsza za pierwszym razem ;)
Fajna fryzura 😀👍
Nie lubię Nolana, niestety..(może poza Incepcją). Prestiż jest ciut za dług ii przekombinowany.Gdybym mogła,powiedziałabym bohaterom, żeby się wystrzelali, a n ie krzywdzili bliskich. Chomik
Polecam "Śledząc"!
Nagraj martwe zło, była martwica mózgu to teraz martwe zło
Twist to po polsku zwrot akcji
obczaj Colour out of space troche podobne do mandy warte zobaczenia ale nie tak dobre
Oh, dziena, nie słyszałem o nim!
Według mnie prestiż to absolutnie najgorszy Nolan
Dla mnie może nie najgorszy ale przereklamowany
@@MIKIPL-jq3gj To jaki jest najgorszy?
Siadam i zajadam popcorn meme*
@@jozefpelc1401 Szczerze? Oglądałem prawie wszystkie i najgorzej póki co Dunkierka albo Interstellar... Ale ten drugi miał lepsze aktorstwo więc raczej Dunkierka najgorsza ;)
@@MIKIPL-jq3gj Dunkierka miała chociaż wybitne technikalia (co wysoko sobie cenię) i przynajmniej mnie trzymała w napięciu jak mało który film
Głupie te dociekanie "czemu" aż nasuwa się odpowiedzieć bo w d... Nie ma .... Chyba nie widzieliśmy tego samego filmu i jak nie wiesz to nie zajmuj się filmami...
nie podoba mi się ten odcinek
Dlaczego jej nie powiedzieli?
I tutaj widać, że nie jesteś żonaty. Kiedyś (może) zrozumiesz. ;)
last dance, prosze
Twist polegał na tym że to też był klon z maszyny tesli, a nie brat bliźniak. A co do filmów Nolana, to wszystkie mają zakalce ;)
Otoz nie
Prestiż - 6/10
Prestiż to mega idiotyczny film, świetnie nakręcony, ale mimo wszystko idiotyczny. A im więcej o nim myślę, tym głupszy się wydaje :/
Dwa moje podstawowe problemy to po pierwsze:
- Moment pojawienia się Tesli, który daje jednemu z naszych bohaterów, maszynę do powielania dosłownie wszystkiego!! od czapki, po stworzenie idealnego klona danej osoby. W tym momencie dostajemy tak absurdalną sytuację, że aż ciężko to opisać. Przecież taka maszyna dawała by praktycznie władzę nad Światem!. Można by przy jej pomocy, dosłownie wyeliminować głód na Świecie!!
Albo wyprodukować nieskończoną ilość, leków, broni, amunicji czy ubrań. Można by wytworzyć niewyobrażalne ilości złota, srebra czy w ogóle gotówki!! A Tesla co robi?? traktuje to urządzenie, niemal jak nieudany eksperyment, albo jak zabawkę do robienia sztuczek, no po prostu absurd! :D
Fabuła tego filmu, w porównaniu do tak spektakularnego odkrycia, wydaje się miałka i nie mająca żadnego znaczenia :/
-Drugi powód, to pojawienie się nagle (znikąd) brata blizniaka, jednego z głównych bohaterów. Normalnie, nie da się w to w żaden sposób uwierzyć.
Jest to niczym nie podbudowane. Jedyne wyjaśnienie jakie dostajemy, to że zawsze było ich dwóch, ale żyli jednym życiem.
Czyli że co? Całe życie udawali jedną osobę, tylko po to żeby zrobić jakąś sztuczkę? Przecież to bez sensu, bo jeden z nich, w takim przypadku, miał by całkowicie zrujnowane życie!! I po co? dla sztuczki?
Drugi brat, wydaje się być pustą skorupa bez własnej woli (zwykłym narzędziem scenarzysty), bo nie dość że pozwala się trwale okaleczyć, to jeszcze daje się zabić, bez żadnego sprzeciwu. Mimo że skoro jest ich dwóch, to jeden mógł uratować drugiego.
Mówiąc krótko, zakończenie miało potencjał, ale zostało zmarnowane macguffinem w postaci brata blizniaka, wyskakującego jak królik z kapelusza.. tanie i bez polotu :/
Po pierwsze, to nie miał być film o Nikoli Tesli klonującym złoto, i o rozwiązywaniu wszelkich problemów tej planety 😀 A po drugie, to że jest ich dwóch, można było się domyślić w sytuacji, gdy jeden z nich dopiero co poznawał swoją przyszłą żonę, wtedy gdy ten pierwszy poszedł, a gdy ona za moment weszła do swego mieszkania, to w środku już był ten drugi, on musiał tam być wcześniej. Przez cały film obaj bliźniacy wymieniali się rolami, czego można było się domyślić, przykładowo wtedy, gdy żona jednego z nich zastanawiała się czemu ręka znowu krwawi, albo wtedy gdy ona pytała się czy on ją kocha, a odpowiedź była różna w zależności od tego który bliźniak wtedy grał jej męża. To nie było tak, że jeden z nich prawie przez cały film był na świeczniku, a drugi ciągle w cieniu, zamieniali się rolami.
Wskazówka co do tego, że jest ich dwóch pojawia się już prawie na samym początku filmu, w czasie czytania pamiętnika "byliśmy dwoma młodzieńcami...".
@@SzlachtaPracuje7 Stary, co ty za dziwne rzeczy piszesz? Co z tego, że ten film nie jest o Tesli ratującym Świat? Skoro bohaterowie mają absurdalnie potężne narzędzie, a traktują je jak zabawkę. Dzięki temu urządzeniu, mieli by większy prestiż, niż jak by robili sztuczki przez następne 100 lat, fakt że tego nie dostrzegają, jest idiotyczny. Po drugie, jaki był właściwie cel życia jednym życiem?? Czyli co, bracia mając np 15-17 lat postanawiają żyć jednym życiem, tylko po to, by mając po 40 lat, wykonać jakąś sztuczkę?? I to jeszcze można by jakoś obronić, gdyby braci wykonywali tą sztuczkę od najmłodszych lat i dzięki temu osiągnęli sukces, ale tak nie jest. Bracia zaczęli wykonywać sztuczkę, dopiero po śmierci asystentki, czyli co, jak by ona nie zginęła, to nigdy by tej sztuczki nie wykonali?? Dodatkowo, wychodzi na to, że jeden z braci ma całkowicie spaprane życie, bo musi żyć życiem drugiego, tylko po to, by za 20 parę lat wykonać jedną sztuczkę, a następnie zginąć w więzieniu, bo brat postanawia go nie ratować? No faktycznie, genialny plan 🤣
Słabo..
Najlepszy magik to Szydło. Wmówiła wyborcom że ,,POLSKA JEST W RUINIE,, .. Albo Sasin i ,,wybory,, 10 maja.
:(
Jesteś idiotą😁. Pozdrawiam 🙂. Z tydzień temu odswieżałem sobie Prestiż i mimo, że też przeszkadzały mi niektóre z tych rzeczy co Tobie to fajnie się ogląda wiedząc o tych twistach i odkrywając podpowiedzi, które są a których za pierwszym razem się nie załapało.
Łukasz Kropornicki pozdrawiam XDDD
"Ciężko mi się ten film teraz brało na serio" HAHAHA, no to tyle w temacie...kto normalny bierze filmy na serio? Jeszcze jakies historyczne czy biograficzne to ok, ale tego typu filmy?
Incepcja, Intelstellar i kolejne batmany, to dopiero idiotyzm idiotyzmem idiotyzm pogania. Moje oceny na FW tych potworków, wahają się pomiędzy 1 a 3.