Podziemny Lubań - bazaltowy schron pod górą Kamienną
Вставка
- Опубліковано 1 жов 2024
- Kiedy zaczynaliśmy swoją przygodę z podziemiami pod górą Kamienną w Lubaniu (w 2011 roku) nie spodziewaliśmy się, że do głównego kompleksu będziemy mogli wejść dopiero za ... 10 lat 🙂. Dotychczas mogliśmy tam jedynie zerkać przez wywiercone w 2018 roku otwory.
Zapraszamy na krótki reportaż z naszej wizyty we wnętrzu schronu. Tę możliwość otrzymaliśmy dzięki niezwykłej inicjatywie Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc i Sebastianowi Terendzie, który koordynował w 2020/21 roku prace mające na celu dostanie się do wnętrza obiektu. A także wszystkim, którzy w tym roku wsparli finansowo projekt Podziemia Kamiennej Góry w Lubaniu.
Obecnie trwają prace nad artykułem, który ukaże się na łamach Odkrywcy gdzie szerzej zajmiemy się historią tego obiektu.
Temat ten gościł wielokrotnie na łamach Odkrywcy m.in. w numerach 8, 9, 10, 12/2011, 2/2012, 6/2013, 4,9/2018 oraz na naszej stronie internetowej.
odkrywca.pl/po...
odkrywca.pl/sc...
Leon zrobił robotę. Warto jemu podziękować Panowie.
I Leon zrobił robotę, i Sebastian zrobił wspaniałą robotę, i archeolog Paweł o którym trochę wszyscy zapominają zrobił świetną robotę. Wspaniałą robotę zrobił geodeta, i wspaniałą robotę zrobili wszyscy którzy zrzucili się na zakończenie tej przygody. A także KGHM Polska Miedz która wprowadziła do projektu potężny zastrzyk pieniędzy. Za to wszystko dziękują organizatorzy tego etapu prac. A my oczywiście jesteśmy wdzięczni Wszystkim którzy przyczynili się do tego, że udało się doprowadzić do końca coś co wydawało się praktycznie niemożliwe z uwagi na koszty.
@@odkrywcagemo2001 w punkt. Dziękuje
Czy to ta sama sztolnia na którą Leon kasę zbierał ?
Tak jest kolega Leon był przy niej praktycznie od samego początku tego etapu prac.
Miało być zasypali . Jeszcze jedno znając cenę dobrych wierteł potrafią być droższe od samej wiertarki powtarzam brak jakiejś konsekwencji działania .Nikt nie zabija deskami drzwi wychodząc tylko na zakupy
Lepsza robota przez Leona jest zrobiona.
Leon to zawodowiec :) zajmuje się filmami. My raczej publikujemy słowo pisane. Z pewnością powstanie większy tekst dotyczący podsumowania całego projektu na łamach Odkrywcy. Może wtedy przygotujemy trochę inny film bardziej merytoryczny, gdzie oprócz spostrzeżeń prowadzących operację odkopania obiektu Sebastiana Terendy czy archeologa Pawła Zawadzkiego, dodamy własne spostrzeżenia.
a mi sie film podoba,Kocham Dolny Ślask-fanka z Grudziadza
Kochamy Grudziądz fragmentem serca, pozostała część to Dolny Śląsk!
Zawineli Leonowi projekt
Jest to całkowicie mylne twierdzenie, ale pozdrawiamy.
W zasadzie - po filmach Leona - nic nowego. Konsekwentnie nie ma słowa o dziwnym odcinku betonowej ściany po lewej od wejścia. Widać że został wylany zupełnie inną mieszanką (dużo więcej cementu) w wyraźnie zaznaczonym odcinku. Może by tak jakieś wiercenie... Nie wyjaśniają też, dlaczego nie próbują odkopać śluz. No i ciągle "nie wolno" wejść do drugiego korytarza?
Jeśli myślimy o tej samej ścianie (ociosie) za śluzą, to została ona już przebadana przez SMGŁ. Przeprowadzone badania nie wykazały istnienia niczego podejrzanego. Drugi korytarz: nie wolno z powodów bezpieczeństwa. Korytarz został jednak spenetrowany m.in. przez drona KGHM i ekipę saperską.
10 lat pod ziemią w zwykłej pracy górnika , pytania które zadaliście nawet by nie padły. Np. Nikt nie prowadzi rurociągu do samego przodka , zawsze są to gumowe węże. Można je zwinąć lub cofnąć do strzelania (robót strzelniczych) by urobić następne 40cm czy metr wyrobiska. Zdarzały się mi kretyni którzy prowadzili rurociąg do samego przodka to się śmiałem i zatrzymywałem ich (bo już koniec pracy i chcieli odchodzić) jak po wiercimy i strzelimy to wy ten rurociąg sobie podwiesicie ponownie (mówiłem) i kilka razy tylko nie spadł ale był do poprawki (niekiedy się rozciekł) . Zazwyczaj spadał na ziemię na dość długim odcinku . Przez falę uderzeniową i dlatego ze był pełen (czyli ciężki) Ten strop co widziałem jak sobie człowieczek łazi był by na naszych kopalniach niedozwolony, i z rozsądku byś tam nie wszedł. A to że strop jest stabilny to tylko dlatego że nie ma drgań. U nas też były chodniki tylko na kotwach lub wcale , ale to była jednolita skała gładka i twarda plus brak spękań. To co pokazaliście było dla mnie nie do zaakceptowania pod względem BHP :)
zainwestujcie w mikrofon... słabo się ogląda Wasze filmy
Leona rola była jedna jak wyciągnąć najwięcej kasy od ludzi
Jeśli wyszli na chwilę tylko po papierosy i zapałki to po co zadawali sobię trudu żeby to tak umiejętnie i z precyzją . Przecież takie wiertła są niestety bardzo drogie i nie są dostępne od ręki na zawołanie .Dla czego ich nie zabrali a przynajmniej nie zabezpieczyli
Jest to ciekawa sprawa. Najlepiej rozpatrywać ją szerzej w oparciu o inne obiekty w jakich znajdowały się narzędzia, tory, wózki po wojnie. Kilka odsłonięto za naszych czasów, np. Bolków, Gontowa (sztolnia nr 4), Miłoszów a inne m.in, sztolnie w Górach Sowich czy w Leśnej/Baworowo zostały opróżnione z tego sprzętu po wojnie. Jedno co wyróżnia Lubań to to, że rzeczywiście wyjątkowo oryginalnie zabepieczono/wysadzono tam wejście.
Powinniśmy ukończyć ten schron. Mo ze się przydać.
Niech wreszcie się spotkają wszyscy tzw. przewodnicy i ustalą jedną wersję tego co tam się stało bo wychodzi na to że to co mówią zaprzeczają samym sobię Jedi mówią że sztolnia była otwarta inni że zamknięta.To kto wreszcie ukradł te żarówki
Gdyby to było takie proste :). W sumie to nie ma tam jeszcze przewodników, ponieważ obiekt nie jest przystosowany do zwiedzania. Natomiast najlepiej będzie poczekać na dobre, rozsądne opracowanie. Oczywiście w Odkrywcy :), gdzie przedstawiony zostanie aktualny stan badań. Ogólnie to ścierają się przy tym obiekcie dwa podejścia. Rozsądne i romantyczne.
Panie Sebastianie czy ktoś panu to napisał i każe powtarzać jak mantrę czy po prostu pilnuje każdej wypowiedzi .Niestety ale czasami mówi pan od rzeczy takie głupoty że nie można tego słuchać Na którymś kanale mówił pan o tych żarówkach że nie wie kto je wykręcił i prawdo podobnie zabrali je po wojnie przez ludność cywilną a teraz kapsuła czasu brawo z spójność wypowiedzi
Skromnie przyznajemy, że kwestia żarówek to nasz wkład w całą sprawę :). Generalnie jest kilka ciekawych drobiazgów w środku, które należałoby powiązać z wydarzeniami jakie się tam rozegrały. Jak to mówią. Diabeł tkwi w szczegółach. Chcieliśmy to zrobić na łamach Odkrywcy.
Ostatnio pisałem pod filmem Peruna z Lubania. Nurtuje mnie jedno pytanie. Niemcy mieli opracowane projekty na szybkie i wydajne budowanie schronów a tu drążyli w bazalcie czyli w jednej z najtwardszych skał. W dodatku niedaleko jest do Riese gdzie prowadzone były prawdopodobnie badania nad rozszczepianiem atomu a bazalt świetnie tłumi promieniowanie. Więc może w założeniu miał pierwotnie służyć jako np jakieś laboratorium albo magazyn... To by też tłumaczyło dlaczego go tak zamknęli żeby można potem wrócić i dokończyć budowę. Ale to tylko moje przemyślenia oparte na tym co stoi w opracowaniach nt. IIw św.
Ciekawe spostrzeżenie. Niestety te historie przypominają Matrix. Trzeba się przegryźć przez różnego rodzaju zasłony wytworzone i w internecie i przez przewodnikow w Riese, a i czesto w literaturze. Prawda moze być bardzo brutalna. Jesli chodzi o same podziemia to luban nigdzie nie występuje, w żadnym programie przenoszenia pod ziemię produkcji i badan. A nawet to zaleceniem bylo unikanie miast i robienie nowych placówek w miejscach oddalonych. Takich wzgorz bazaltowych w oddaleniu znaleźli by więcej. Niemniej bardzo fajnie spostrzeżenie
@@odkrywcagemo2001 w tamtym terenie działało kilka organizacji pracujących nad tajnymi projektami, jedne były bardziej inne mniej utajnione. Zresztą sami zauważacie że to jedyny obiekt w bazalcie a przecież w okolicy jest dużo miejsc gdzie szybciej i mniejszymi nakładami środków można było takie obiekty budować, kolejna sprawa to zabezpieczenie wejść. Jeżeli weźmiemy pod uwagę że Niemcy zakładali iż te tereny po wojnie zostaną w granicach Niemiec to jest bardzo prawdopodobne że chcieli potem tam wrócić. Wystarczy porównać sposób wysadzania obiektów w Riese czy wogóle obiektów, ile z nich potraktowano z taką delikatnością i precyzją? Właściwie bym się nie zdziwił gdyby gdzieś w okolicy odkryto kolejne części tego obiektu z urzedzeniami typu generatory czy ta sławetna brakująca lutnia. Niemcy w czasie wojny byli mistrzami kamuflażu i budowy tajnych obiektów. Wiemy tylko część tego co planowali więc moim zdaniem na takie obiekty jak Lubań trzeba patrzeć w szerokiej perspektywie jako część większego projektu.
@@sebastiankoral5747 Tak można i należy patrzec w szerszej perspektywie. Najpierw można zadac pytanie ile ze sztolni wysadzono w 1945 roku? Przez samych Niemców. Odpowiedź może zaskoczyć.
@@odkrywcagemo2001 dokładnie, przecież większość była załatwiana szybko, skutecznie i bez finezji. One miały zniknąć razem z ich tajemnicami. A tu wszystko jest na opak.
MOJE MIASTO TAJEMNICZE
Siemanezko i kolejne fajne ciekawe miejsce , zycze wesołych świąt 🌲
Dziękujemy i nawzajem!
Co z badaniami georadarem, jakie są wyniki? Odkryto jakieś ukryte pomieszczenia? Kiedy inwentaryzacja całego kompleksu?
Take to robota leona a reszta szuka mattki ktora osiaga aukces ..
?
Przewodnik tak lekko opowiada o wbijaniu tych kęsów ciekawe ile sam wbił? Pewnie ani jednego!!!!
te dlugie swidry-wiertla mnie intryguja,jak juz kiedys technologia byla.....🙋👊👋
Taka technologia funkcjonuje już ponad 100 lat. Pozdrawiamy.
@@odkrywcagemo2001
Do czego oni ich uzywali ?
To sa wiertla do węgla !
Uzywalismy ich w kopalni Victoria .
@@radekbrzezinski239 To dobre pytanie. Zastanawialiśmy się nad tym i pierwsza odpowiedź, która przyszła nam do głowy, na razie pozostaje aktualna. A brzmi:
Może nie mieli innych.
@@odkrywcagemo2001
Nie da sie tym wiercic w skale !
Wiem co mówię !
10 lat pracowałem na oddziale przygotowawczym KWK Victoria na przodku .
@@radekbrzezinski239 To bardzo ciekawe, w dodatku bazalt to zdecydowanie twarda skała. Bardzo trudno jest nam coś powiedzieć na ten temat. Nie ma żadnej analogii. Tzn. pozostawały w kilku obiektach wiertła w ścianach ale innego typu. Natomiast takich - do węgla, w podziemiach o celach schronowych bądź fabrycznych, nigdy nie widzieliśmy ani tez nie słyszeliśmy aby ktoś odnalazł.
wow super filmik i piękne odkrycie
Polecamy inne nasze filmy.
Jakie dwa tygodnie temu została odkryta?Lepiej się doedukujcie a nie baranów z siebie robicie.
To się nazywa paradoks czasoprzestrzenny Yotuba - Vonneguta - materiał nagrywany w danym dniu niekoniecznie musi być w tym samym dniu odtwarzany. Uwaga, istnieje możliwość, że z biegiem czasu ta informacja będzie się dalej deaktualizować! :).