Jeszcze wedlowskie ptasie mleczko❤ Polski chleb, jogurty, owoce, warzywa, ogólnie nasze potrawy, kotlety, placki ziemniaczane....ja mieszkam 8lat w Irlandii i naprawdę mogę stwierdzić z czystym sumienia, że nie ma to jak polskie produkty czy polskie potrawy ❤
U nas (pewnie wszędzie) w latach sześćdziesiątych (latach mojego dzieciństwa) Iryski można było kupować na sztuki. 1 Irysek =10 groszy. Były też oprócz innych Iryski z wydrukowaną, ówczesną monetą dziesięciogriszową. Dużo pamiętam z tamtych czasów.
Dario! robisz wspaniałą promocję dla polskich wyrobów. Powiem szczerze, dzięki Tobie dowiedziałem się wielu nowych informacji. Serdecznie Cię pozdrawiam
Widzisz Daria..Ty Jestes Ukrainką ja Jestem Polakiem i nie nigdy nie wiedziałem ....Myślę że też duża część Polaków tego nie wiedziała. Dzięki za informację. Trzymaj się ciepło i powodzenia w Polsce. Pozdrawiam Grzegorz✌🌹💪
Dario świetny wybór kokos jest zawsze najlepszy 😁 Grześki, Prince polo, Princessa 🤗 krówki też 😁 o żelkach nie wspominając. Paprykarz to dobry smakołyk lub też amunicja do moździerza🤣😂, pierogi z serem, kluski lane, kopytka 🤗😉. Schabowy to klasyk zwłaszcza na niedzielę.
Pamiętam smak Prince Polo z czasów bardzo dawnych jeszcze z czasów kiedy ta fabryka nie była sprywatyzowana. To było naprawdę pyszne. A dzisiaj......moim zdaniem tyle tych ulepszaczy , kombinacji - byle taniej, to już nie to. No ale cóż, ktoś może powiedzieć, że dla osoby wiekowej tak jak ja, kiedyś to wszystko było lepsze. 😊😊😊 A tak poważnie, to słyszałam taką opinię jak moja na temat Prince Polo od wielu osób.
Juz chyba od 1993 producentem PrincePolo nie jest polska firma tylko amerykanska korporacja. To nie jest ten sam smak, wystarczy przeczytać skład produktu.
To niestety dotyczy większości produktów, a zwłaszcza slodyczy. Dla mnie flagowym przykładem jest mieszanka wedlowska. Kiedyś to był prawdziwy rarytas, a teraz taki badziew że za darmo bym tego nie chciała. Ogólnie wszystkie cukierki czekoladowe są niedobre. Jeszcze wiosenna galaretka w czekoladzie obleci, a te wszystkie michałki itp. to sam tłuszcz z syropem glukozowym. Z wafelków to złote prince polo jeszcze jest spoko, choć znacznie różni się od tego smaku sprzed lat. Góralki z gorzką czekoladą też są ok, ale góralki chyba nie są polskie. Wędliny i chleba nie kupuję od 5 lat, więc nie wiem jak to teraz smakuje, ale pewnie podobnie 😕
Moja Bratanica uwielbia cukierki z Ukrainy Milky Spalshy, takie niebiesko - białe opakowania mają, coś podobnego do krówki, ale bardziej twarde, nie rozciąga się i mleczne
Tak, zdecydowanie, najlepiej by firmy dawały kasę każdemu, kto powie, że ich produkt jest 'najlepszy i w ogóle naj', nie ma znaczenia czy to planowana reklama, czy inicjatywa wlasna na swoim kanale. Masz swoją markę/ produkt -zgłoś się do pani, może zareklamuje i będziesz mógł zrobić dotacje 😂
Nie tylko Daria reklamuje i chwali polskie produkty! Wielu obcokrajowców bardzo chwali nasze wyroby! Przede wszystkim nasze wędliny, chleb, słodycze oraz nasze potrawy jak; żurek, gołąbki, pierogi, zupy różnego rodzaju , golonkę itd.Można by wymieniać bez końca!
Byłem po raz pierwszy w Islandi na Nowy Rok. rzeczywiście w każdym sklepie można kupić Prince Polo. Także w samolocie (leciałem do Reykjaviku liniami Play) można było kupić te wafelki. Pamiętam je z dzieciństwa - ale niestety nigdy ich nie lubiłem. Kilkadziesiąt lat później wciąż nie przepadam za tym smakiem. Ale moje dzieci bardzo lubią.
Witam Ciebie Milo , przed druga wojna , Polska exportowala - wodka wyborowa , tuczone gesi wegiel kamienny i szynke konserwowa w puszkach , wyroby czekoladowe - E . Wedel .
Pewnie nie wiesz, że fabryka Olza rozwinęła się z dwóch przedwojennych fabryk słodyczy. Jedną z nich była fabryka Delta. Jej właścicielem przez pewien czas był ojciec Richarda Pipesa, wybitnego historyka (specjalisty od Rosji) i doradcy prezydenta Reagana. A ten słynny batonik powstał już po znacjonalizowaniu fabryki.
Witam i pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za ten ciekawy odcinek. Moje ulubione produkty to wafelki Prince Polo, ale tylko klasyczne (kakaowe), krówki, kabanosy, pierogi (ruskie, słodkie, z kapustą, grzybami, ze szpinakiem, z owocami). Kiedyś lubiłam też Paprykarz Szczeciński, ale potem mi się znudził. Bardzo lubię też nasze śliwki w czekoladzie i Ptasie mleczko. W ogóle lubię słodkości.
Jabłka, Truskawki, Poziomki, Czereśnie, Wiśnie i inne owoce Z produktów: kosmetyki, meble, okna A poza tym to Polacy wszystko robią najlepiej tylko możliwości Nas ograniczają 🇵🇱💪
Narobiła mi Pani smaku tym 'Paprykarzem szczecińskim', którego jeszcze nie próbowałem. Może wkrótce go znajdę. Osobiście bardzo lubię 'torcik wedlowski', a więc suchy torcik z czekoladzie i do tego ręcznie zdobiony. Przepadam za polskimi czekoladami o przeróżnych smakach. Mamy szereg producentów w Polsce. W USA POLSKIE słowa 'pierogi' i 'kiełbasa' już nie są w sklepach tłumaczone jako 'dumplings' czy 'Polish sausage', bo i tak wiadomo o co chodzi. Jak zwykle, pomadka do ust dobrze dobrana do bluzeczki. / Pozdrawiam.
Zdradzę Ci sekret - w domowych pierogach zwykle wykorzystujemy mięso gotowane, bo po prostu używamy do tego mięsa, na którym wcześniej gotował się rosół :) Samo w sobie to mięso jest ok, ale na talerzu nie wyglądałoby zbyt estetycznie. Lepiej z niego zrobić farsz do pierogów albo pasztecików. Zresztą, pierogi da się zrobić praktycznie ze wszystkim, także z tym, co zostało z wczorajszego obiadu. Wyrzucić dobrego jedzenia - nie wyrzucisz, a podać na stół takie resztki wyciągnięte z lodówki - trochę słabo. Tak powstają najfajniejsze domowe farsze do pierogów. W restauracjach to już zupełnie inna historia - tam przygotowuje się farsze do pierogów od podstaw, odpowiadające klasycznym przepisom, albo nowym pomysłom kucharzy.
Miałam ochotę na duże śliwki będąc w Niemczech, kupiłam w markecie i rozczarowałam się Nie wiem może to tylko moje odczucie ale zupełnie nie miały smaku podobnie pomidory malinowe i wiele innych produktów tak jakby były wyprane z oryginalnego smaku i zapachu
Zapomniałaś o . Właśnie o polskich paluszkach i krakersach solonych. 😞Wiem przejął to zagraniczny koncern ale smak jest ten sam. Kiedyś pracując w Norwegii poczestowałem paluszkami zakupiononymi w Norwegii a on krzykną z radości to moje smaki z dzieciństwa. Na opakowaniu było po norwesku. Ale z tyłu malutkim druczkiem pisało Polski produkt z miasta Skawina. I ja temu szefowi powiedziałem że jadł i smakował Polski produkt . Tylko dlaczego Polacy kryją się z tym 😠😎
Ależ nikt się nie kryje. Mieszkam na tzw. emigracji kilkadzieisiąt lat. Jeśli chodzi o produkty z Polski to tutaj praktycznie ich nie ma z wyjatkiem tzw. polskich sklepów, których w najbliższych okolicach, tzn. w promieniu ~200 km jest pewnie kilkadziesiąt. Z wyrobów przemysłowych to wielokrotnie widziałem wyroby ze szkła (marki "Krosno") - czyli różne wazony, szklanki, kieliszki itp. Zwykle dobrej jakości i dość ciekawe, ale to oczywiście rzecz gustu. W minionych latach widziałem bombki choinkowe z Polski i od czasu do czasu jakieś ubrania, ale to niezmiernie rzadko, bo w tej branży dominują kraje azjatyckie typu Wietnam, Bangladesh, Sri Lanka, czasem Chiny. W polskich sklepach można dostać różego rodzaju produkty spożywcze, z tym że zarówno wędliny jak i pieczywo są made in USA, z uwagi na trudności związane z importem mięsa no i znaczny czas transportu. Prym wiodą słodycze (ptasie mleczko, delicje, krówki, Michałki, Śliwki w czekoladzie (Wawel i Solidarność)). Duży wybór herbat, galaretek, kisieli, budyniów itp. W sklepach z alkoholem można kupić polskie piwo - zwykle Żywiec i Okocim, czasem Tyskie i Perła, ale jako piwosz preferuję gatunki piw z lokalnych małych browarów. Polskie piwa eksportowe są zbyt skomercjalizowane i wszystkie smakują tak samo - taki typowy jasny lager, a la Heineken. BTW. polskie delicje są kopią francuskich Pim's. Tyle że Delicje sa 2-3 razy tańsze niz Pims...
To wszystko było dobre, dopóki firmy były polskie, a skład produktów też polski. Wystarczy przeczytać skład danego produktu. Polskie firmy już dawno zostały przejęte przez zagraniczne korporacje. Polskie to już jest tylko to, co ugotujemy sobie w domu.
Dlaczego gotowane, bo w naszej kuchni wykorzystywało się wszystko. Szczególnie mięso na którym gotowało się bulion, np wołowe, nie było smaczne tak. Więc gospodynie wykorzywaly go i na bazie tego robiono pierogi. Warzywa z rosołu stanowiły bazę do sałatek. Czysta ekonomia. Polakom nigdy się nie przelewało. Nasza nacja przetrwala wiele zachowując tożsamość i jak widać daliśmy podwaliny pod wiele kultur. Historycznie , genetycznie istniejemy znacznie dłużej niż te 1000 lat. Genetyka i liczne źródła, o których mówi mi.n Bialczynski , czy Bieszk sięgają do bardzo odległej historii. My r1a1a7.
@@dariawpolsce Jeśli chodzi o rosół, to dawniej nic nie mogło się zmarnować. Mięso, wygotowane ( ok. od 1 do 2 godzin, czasem dłużej) jest raczej suche, więc zmielone z dodatkiem cebuli i przypraw oraz trochę rosołu (ewentualnie trochę oleju lub smalcu), wykorzystuje się do pasztecików (owijane w naleśniki lub ciasto na drożdżach), ale głównie do pierogów. Warzywa wyjmuje się wcześniej, można zrobić z nich sałatkę, lub dodać do rosołu z makaronem (po polsku kluski krajanki), lub z ryżem, czy nawet z ziemniakami. Rosół to baza do różnych zup, niewyczerpane wręcz możliwości. Oprócz czystego rosołu, można wykombinować najbardziej popularną pomidorówkę, ogórkową, różne zalewajki, krupniki, ryżanki, kartoflanki, całą gamę kapuśniaków, grzybówek, wreszcie żurki(tu potrzebna biała surowa kiełbasa i zakwas), naprawdę niezliczoną ilość różnych zup, które nie są znane w innych krajach. Nie wiem skąd wziął się dziwny mit, że polska kuchnia jest tłusta. Owszem, jest tego "tłuszczyku", ale taka ilość możliwości bezmięsnych, mało gdzie na świecie można spotkać. Bo...wymienione przeze mnie zupy, w większości można ugotować bez mięsa.
Nie wiem czy pielmieni są ukraińskie. Moja rodzina po mieczu spędziła "wczasy" w latach 1940-1946 w Syberii. I ram pielmieni były daniem przetargowym. Wg mnie pielmieni są ruskie
Jeżeli smakują Ci kabanosy to spróbuj jałowcową i myśliwską. Za moich czasów zimą kupowało się krakowską (długą) owijało pergaminem i wieszało w spiżarni latem na wakacjach pod namiotem na Mazurach, na kanapki ścierało się ją na tarce bo nie dało się ukroić. Była tak twarda (ususzona), że gwoździe można nią było wbijać i była gwarancja, że się nie popsuje (nie było lodówek). Nie wiem czy teraz ususzy się czy spleśnieje z nadmiaru chemii. Z rodzimych trunków najlepsza jest Starka. Ciekawe czy w sklepach jest osiągalna bo był to nie często spotykany trunek.
Czekam na wyroby polsko-ukraińskie w ramach wspólnej kooperacji gospodarczej.Chciałbym żeby to były wyroby przemysłowe, jak choćby rakiety dalekiego zasięgu.
Krówka nie powinny sie ciągnąć, powinna być krucha chyba ze jest bardzo świeża. Toffi to z reguły się ciągnąć. Co do pierogów to ja lobie z mięsem a dokładniej z farszem mięsnym.
Dario, świetnie dałaś sobie radę przedstawiając nasze jakże cenione produkty. Ale przedstawiłaś tylko wybrane rzeczy, szczególnie słodkości, które obecnie już mi nie służą. Jesteś jeszcze zbyt młoda by poznać takie świetne produkty jak wody kolońskie firmy Miraculum w Krakowie. Cały świat zachwycał się wodą kolońską dla mężczyzn o nazwie "Prastara" lub "Być może", woda kolońska dla kobiet. W latach 60 i 70. to był znany hit. Pamiętam również popularny proszek do prania "IXI' i żyletki do golenia marki "Polsilver". Ale to było dawno... Na pewno nie pamiętasz...
dodam tylko z własnego doświadczenia, że jak byłam w Austrii, to ze zdziwieniem stwierdziłam jak popularne są tam krówki choć mało dostępne. Dopytywano mnie o nie. Natomiast we Francji kabanosy i żubrówka, to hit. Dostępny w sklepach (żubrówka) ale stosunkowo drogie.
Paprykarz Szczeciński to już tylko z nazwy. Prawdziwy Paprykarz Szczeciński był produkowany w Szczecinie i był z makrelą, a teraz aż niedobrze się robi ze śledziem .
Prince Polo, ptasie mleczko Wedel, Krówki, większość wędlin nie są polskie. Bo nie są właścicielami tych firm. Właścicielem np. Prince Polo jest Mondelēz International, Wedla Japońsko Koreańska firma i tak dalej. A czy Volwo jest szwedzkie , skoda Czeska ...?
Takze lubię wszystko co kokosowe ..a lubię takze śliwki suszone w czekoladzie .To prawda ze kiełbasa Polska jest super .Kiedy mieszkałam przez 15 lat w Chicago ,,pokusiłem się kupić włoska biała kiełbasę była okropna .Zmielone mieso bez przypraw.
Prośba - nie zapominajcie o CEBULARZu. Aż dziwne, że w Polsce króluje wszędzie włoska pizza, a nie rozwija się nasz rodzimy 'placek' na bazie cebularza. Też może być z wieloma dodatkami (w różnych smakach/odmianach) przygotowany.
Do tego jeszcze kawior ..Polacy mają najwieksza firmę w Europie i 3 największą na świecie w produkcji kawioru...a Rosjanie mają tylko 1 tone na eksport a Europa 164 a Chiny 168 ton kawioru
Nasz kraj. I tak być powinno. Brawo Daria
Do tej listy dodaj koniecznie naszą ,, śliwkę w czekoladzie,, oraz ptasie mleczko.
Krakowska sucha była i jest najlepsza na świecie. Na świeżej bułce z pomidorem posolonym robi mega smaczne wrażenie ! Kto jadł taki przysmak ?
Tylko domowa.Reszta na szmelc
Zdarzyło się.
Jeszcze wedlowskie ptasie mleczko❤ Polski chleb, jogurty, owoce, warzywa, ogólnie nasze potrawy, kotlety, placki ziemniaczane....ja mieszkam 8lat w Irlandii i naprawdę mogę stwierdzić z czystym sumienia, że nie ma to jak polskie produkty czy polskie potrawy ❤
Kochamy Polskę!
Do tej listy dodam moje ulubione ciasta
To makowiec i sernik a także wspaniałe
zupy.: np.żurek.i inne.
Kto pamięta "mordoklejki" Irysy. Jakby nadzienie krówki tylko twarde, a w czasie jedzenia zmieniały się w kleistą masę😂🤣😂
Czy pamięta ktoś "kawusie" - cukiereczki w pudełku.
Były też irysy z makiem...
Iryjski. Miały niebieskie, i piaskowe, lakierki.
Irysy kupisz normalnie w polomarkecie
U nas (pewnie wszędzie) w latach sześćdziesiątych (latach mojego dzieciństwa) Iryski można było kupować na sztuki. 1 Irysek =10 groszy. Były też oprócz innych Iryski z wydrukowaną, ówczesną monetą dziesięciogriszową. Dużo pamiętam z tamtych czasów.
Od dawna na Islandii jest cenione i bardzo chętnie kupowane "Prince Polo" i nie tylko!
Dario! robisz wspaniałą promocję dla polskich wyrobów. Powiem szczerze, dzięki Tobie dowiedziałem się wielu nowych informacji. Serdecznie Cię pozdrawiam
Uwielbiam te niezwykle smaczne wafelki,wzruszyłem się jak wspomniałaś o nich
Super ,Polska kiełbasa jest smaczna ,byłam na Oxfordzie ,kupowałam kurczaka ,Anglik powiedział ze Polska kiełbasa jest najlepsza ♥️❤️🇵🇱😍🇵🇱♥️❤️🇵🇱😍🥰
Moje ulubione w Polsce to pierogi ruskie i Prince polo. Nie potrafiła bym bez tego żyć za granicą 🤣
Najlepszym polskim produktem kochanym na całym świecie są polskie dziewczyny😏
Byłam w Grecji i w sklepie widziałam czekolady Wedla.😀
Widzisz Daria..Ty Jestes Ukrainką ja Jestem Polakiem i nie nigdy nie wiedziałem ....Myślę że też duża część Polaków tego nie wiedziała.
Dzięki za informację. Trzymaj się ciepło i powodzenia w Polsce.
Pozdrawiam Grzegorz✌🌹💪
Są krówki ciągutki oraz krówki kruche, ja uwielbiam te drugie. Za torcikiem nie przepadam, może dlatego że nie przepadam za czekoladą.
Krówka na początku jest ciągutką, później staje się krucha.
Dario świetny wybór kokos jest zawsze najlepszy 😁 Grześki, Prince polo, Princessa 🤗 krówki też 😁 o żelkach nie wspominając. Paprykarz to dobry smakołyk lub też amunicja do moździerza🤣😂, pierogi z serem, kluski lane, kopytka 🤗😉. Schabowy to klasyk zwłaszcza na niedzielę.
Pamiętam smak Prince Polo z czasów bardzo dawnych jeszcze z czasów kiedy ta fabryka nie była sprywatyzowana. To było naprawdę pyszne. A dzisiaj......moim zdaniem tyle tych ulepszaczy , kombinacji - byle taniej, to już nie to. No ale cóż, ktoś może powiedzieć, że dla osoby wiekowej tak jak ja, kiedyś to wszystko było lepsze. 😊😊😊
A tak poważnie, to słyszałam taką opinię jak moja na temat Prince Polo od wielu osób.
Juz chyba od 1993 producentem PrincePolo nie jest polska firma tylko amerykanska korporacja. To nie jest ten sam smak, wystarczy przeczytać skład produktu.
To niestety dotyczy większości produktów, a zwłaszcza slodyczy. Dla mnie flagowym przykładem jest mieszanka wedlowska. Kiedyś to był prawdziwy rarytas, a teraz taki badziew że za darmo bym tego nie chciała. Ogólnie wszystkie cukierki czekoladowe są niedobre. Jeszcze wiosenna galaretka w czekoladzie obleci, a te wszystkie michałki itp. to sam tłuszcz z syropem glukozowym. Z wafelków to złote prince polo jeszcze jest spoko, choć znacznie różni się od tego smaku sprzed lat. Góralki z gorzką czekoladą też są ok, ale góralki chyba nie są polskie.
Wędliny i chleba nie kupuję od 5 lat, więc nie wiem jak to teraz smakuje, ale pewnie podobnie 😕
@@annasz2212 Budy; polski (z pyzatą buzią) był pyszny; a teraz tego dr O. ... Nie dobry! Gdzież mu do naszego.
@@luizabremen1482 Piszecie bzdury! Prince Polo od bardzo wielu lat nie zmieniło smaku!
Moja Bratanica uwielbia cukierki z Ukrainy Milky Spalshy, takie niebiesko - białe opakowania mają, coś podobnego do krówki, ale bardziej twarde, nie rozciąga się i mleczne
Były też na wagę cukierki mleczne - taka odmiana twardych landrynek. .
Szlicznie wyglądasz.Jak zwykle👍
Tutaj powinny popłynąć donacje od firm, których produkty tak wspaniale reklamujesz ! Wszystkiego dobrego !👍🧡😊
Tak, zdecydowanie, najlepiej by firmy dawały kasę każdemu, kto powie, że ich produkt jest 'najlepszy i w ogóle naj', nie ma znaczenia czy to planowana reklama, czy inicjatywa wlasna na swoim kanale.
Masz swoją markę/ produkt -zgłoś się do pani, może zareklamuje i będziesz mógł zrobić dotacje 😂
Nie tylko Daria reklamuje i chwali polskie produkty! Wielu obcokrajowców bardzo chwali nasze wyroby! Przede wszystkim nasze wędliny, chleb, słodycze oraz nasze potrawy jak; żurek, gołąbki, pierogi, zupy różnego rodzaju , golonkę itd.Można by wymieniać bez końca!
Byłem po raz pierwszy w Islandi na Nowy Rok. rzeczywiście w każdym sklepie można kupić Prince Polo. Także w samolocie (leciałem do Reykjaviku liniami Play) można było kupić te wafelki.
Pamiętam je z dzieciństwa - ale niestety nigdy ich nie lubiłem. Kilkadziesiąt lat później wciąż nie przepadam za tym smakiem. Ale moje dzieci bardzo lubią.
miło się ogląda miłego dnia Pani życzę :)
Witam cię ... i myślę że jak tylko się za kończy wojna to będziemy bardzo dobrze razem współpracować i handlować .... pozdrawiam..
Witam! Na pewno też oscypki, Bigos, gołąbki. Dziękuję 🤣
Też lubię polskie pierogi. Szczegolnie ruskie! ;)
Słyszałem, że na początku wojny niektórzy producenci zmienili nazwę na pierogi serowo-ziemniaczane😂
To sa polskie pierogi,najlepiej smakuja w Polsce robione przez Polskie gospodynie,nigdzie na swiecie nie ma tak smakowitych!
Noto zdecyduj się: polskie czy ruskie?
Witam Ciebie Milo , przed druga wojna , Polska exportowala - wodka wyborowa , tuczone gesi wegiel kamienny i szynke konserwowa w puszkach , wyroby czekoladowe - E . Wedel .
Pewnie nie wiesz, że fabryka Olza rozwinęła się z dwóch przedwojennych fabryk słodyczy. Jedną z nich była fabryka Delta. Jej właścicielem przez pewien czas był ojciec Richarda Pipesa, wybitnego historyka (specjalisty od Rosji) i doradcy prezydenta Reagana. A ten słynny batonik powstał już po znacjonalizowaniu fabryki.
Uwielbiam Cię słuchać ….❤❤❤
Dziękuję 🥰
Witam i pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za ten ciekawy odcinek. Moje ulubione produkty to wafelki Prince Polo, ale tylko klasyczne (kakaowe), krówki, kabanosy, pierogi (ruskie, słodkie, z kapustą, grzybami, ze szpinakiem, z owocami). Kiedyś lubiłam też Paprykarz Szczeciński, ale potem mi się znudził. Bardzo lubię też nasze śliwki w czekoladzie i Ptasie mleczko. W ogóle lubię słodkości.
Jabłka, Truskawki, Poziomki, Czereśnie, Wiśnie i inne owoce
Z produktów: kosmetyki, meble, okna
A poza tym to Polacy wszystko robią najlepiej tylko możliwości Nas ograniczają 🇵🇱💪
Bez przesady
@@wojtekc4800 A Ptasie mleczko ? Najlepsze i jedyne w świecie.!!!
@@ewka-olewka3989 Zależy co kto lubi
Narobiła mi Pani smaku tym 'Paprykarzem szczecińskim', którego jeszcze nie próbowałem. Może wkrótce go znajdę. Osobiście bardzo lubię 'torcik wedlowski', a więc suchy torcik z czekoladzie i do tego ręcznie zdobiony. Przepadam za polskimi czekoladami o przeróżnych smakach. Mamy szereg producentów w Polsce. W USA POLSKIE słowa 'pierogi' i 'kiełbasa' już nie są w sklepach tłumaczone jako 'dumplings' czy 'Polish sausage', bo i tak wiadomo o co chodzi.
Jak zwykle, pomadka do ust dobrze dobrana do bluzeczki. / Pozdrawiam.
Znaleźć dobry paprykarz szczeciński nie jest wcale łatwo. Większość to śmieci poprodukcyjne.
Pokazał się "Paprykarz Szczeciński", ale tak pikantny, - że nie mogłem zjeść... To już inna receptura; a mam wyjątkową pamięć do smaków.
A ja kiedyś jadłam słonecznikową chałwe, którą ktoś przywiózł ze wschodu. Coś pysznego!
Daria, może znasz przepis na taką chałwe?
W Lewiatanie można kupić słonecznikowa chałwę i jeszcze gdzieś widziałam, ale ja wolę chałwę- chałwę😜🤣
@@annaowczarzak8151
Dzięki!
@@annaowczarzak8151 Czyli chałwę z sezamu.
Prince polo jest rowniez w Australi 🇦🇺
Pozdrawiam z 🇦🇺
Dzień dobry DARIO w kolejnym ciekawym odcinku Pozdrawiam serdecznie RODZINE
Dziękuję. Pozdrawiam
Kiedys wypuscili princesse piernikowa najlepszy baton na swiecie
Za to w dubaju , doha sprzedaja polskie krowki na duty free
DZIEKI DARIO. ZARAZ WYBIERAM SIE DO SKLEPU KUPIC TORCIK WEDLOWSKI.
Chyba do żabki bo resztę sklepów pisowski zasrany rząd pozamykał
niestety, ale torcik nie ten co dawniej
Pani Dario, jeśli chodzi o kiełbasę, to oczywiście od wieków najlepsza jest z podkrakowskich Liszek. 🦔🌹
Zdradzę Ci sekret - w domowych pierogach zwykle wykorzystujemy mięso gotowane, bo po prostu używamy do tego mięsa, na którym wcześniej gotował się rosół :) Samo w sobie to mięso jest ok, ale na talerzu nie wyglądałoby zbyt estetycznie. Lepiej z niego zrobić farsz do pierogów albo pasztecików. Zresztą, pierogi da się zrobić praktycznie ze wszystkim, także z tym, co zostało z wczorajszego obiadu. Wyrzucić dobrego jedzenia - nie wyrzucisz, a podać na stół takie resztki wyciągnięte z lodówki - trochę słabo. Tak powstają najfajniejsze domowe farsze do pierogów. W restauracjach to już zupełnie inna historia - tam przygotowuje się farsze do pierogów od podstaw, odpowiadające klasycznym przepisom, albo nowym pomysłom kucharzy.
Dziękuję 😉
Polska kuchnia wyrosła z biedy, nic się nie marnowało.
@@jerzyjagielski9414 Chyba nie tylko polska.
Psiakrew... narobiłaś mi smaku😊😉👏
Józefie Furmanie😜- jakie stare przekląstweko- to jest też zabytek i chyba jednak polski
Pierogi i bigos 😋😋😋😋 hihi
Witaj, jak zawsze bardzo ciekawy i sympatyczny filmik .... Powiedz w następnym gdzie Ty byłaś za granicą i czy tam np. spotkałaś polskie produkty
Miałam ochotę na duże śliwki będąc w Niemczech, kupiłam w markecie i rozczarowałam się Nie wiem może to tylko moje odczucie ale zupełnie nie miały smaku podobnie pomidory malinowe i wiele innych produktów tak jakby były wyprane z oryginalnego smaku i zapachu
Zakończenie spoko :)
Dobry wieczór pani Dario , co do krówek proponuję spróbować krówek Opatowskich są świetne w smaku i nie są ,, mordercami plomb "
Tylko z Milanówka.
A ja polecam Krówki Kazimierskie (produkowane w Opolu Lubelskim. Super! Sławek z Kazimierza Dolnego (nad Wisłą).
@@henrykpodlipski4548 No i "Truskawki z Milanówka" polecamy!
Paprykarz Szczeciński.... ahhh... polski Surströmming 😆😆😆
Zapomniałaś o .
Właśnie o polskich paluszkach i krakersach solonych.
😞Wiem przejął to zagraniczny koncern ale smak jest ten sam.
Kiedyś pracując w Norwegii poczestowałem paluszkami zakupiononymi w Norwegii a on krzykną z radości to moje smaki z dzieciństwa.
Na opakowaniu było po norwesku.
Ale z tyłu malutkim druczkiem pisało Polski produkt z miasta Skawina.
I ja temu szefowi powiedziałem że jadł i smakował Polski produkt .
Tylko dlaczego Polacy kryją się z tym
😠😎
Ależ nikt się nie kryje. Mieszkam na tzw. emigracji kilkadzieisiąt lat. Jeśli chodzi o produkty z Polski to tutaj praktycznie ich nie ma z wyjatkiem tzw. polskich sklepów, których w najbliższych okolicach, tzn. w promieniu ~200 km jest pewnie kilkadziesiąt. Z wyrobów przemysłowych to wielokrotnie widziałem wyroby ze szkła (marki "Krosno") - czyli różne wazony, szklanki, kieliszki itp. Zwykle dobrej jakości i dość ciekawe, ale to oczywiście rzecz gustu. W minionych latach widziałem bombki choinkowe z Polski i od czasu do czasu jakieś ubrania, ale to niezmiernie rzadko, bo w tej branży dominują kraje azjatyckie typu Wietnam, Bangladesh, Sri Lanka, czasem Chiny.
W polskich sklepach można dostać różego rodzaju produkty spożywcze, z tym że zarówno wędliny jak i pieczywo są made in USA, z uwagi na trudności związane z importem mięsa no i znaczny czas transportu. Prym wiodą słodycze (ptasie mleczko, delicje, krówki, Michałki, Śliwki w czekoladzie (Wawel i Solidarność)). Duży wybór herbat, galaretek, kisieli, budyniów itp.
W sklepach z alkoholem można kupić polskie piwo - zwykle Żywiec i Okocim, czasem Tyskie i Perła, ale jako piwosz preferuję gatunki piw z lokalnych małych browarów.
Polskie piwa eksportowe są zbyt skomercjalizowane i wszystkie smakują tak samo - taki typowy jasny lager, a la Heineken.
BTW. polskie delicje są kopią francuskich Pim's. Tyle że Delicje sa 2-3 razy tańsze niz Pims...
Ja lubię śliwki w czekoladzie i czekoladę z orzechami
Daria, Big Job for PL. Tank You 🇵🇱
To wszystko było dobre, dopóki firmy były polskie, a skład produktów też polski. Wystarczy przeczytać skład danego produktu. Polskie firmy już dawno zostały przejęte przez zagraniczne korporacje. Polskie to już jest tylko to, co ugotujemy sobie w domu.
Amerykańscy aktorzy też lubią bardzo nasze krówki nie napiszę którzy .
Dlaczego gotowane, bo w naszej kuchni wykorzystywało się wszystko. Szczególnie mięso na którym gotowało się bulion, np wołowe, nie było smaczne tak. Więc gospodynie wykorzywaly go i na bazie tego robiono pierogi. Warzywa z rosołu stanowiły bazę do sałatek. Czysta ekonomia. Polakom nigdy się nie przelewało. Nasza nacja przetrwala wiele zachowując tożsamość i jak widać daliśmy podwaliny pod wiele kultur. Historycznie , genetycznie istniejemy znacznie dłużej niż te 1000 lat. Genetyka i liczne źródła, o których mówi mi.n Bialczynski , czy Bieszk sięgają do bardzo odległej historii. My r1a1a7.
Dziękuję za wyjaśnienie)
Z barszczu wybierało się buraczki i ucierało do drugiego dania.
@@dariawpolsce Jeśli chodzi o rosół, to dawniej nic nie mogło się zmarnować. Mięso, wygotowane ( ok. od 1 do 2 godzin, czasem dłużej) jest raczej suche, więc zmielone z dodatkiem cebuli i przypraw oraz trochę rosołu (ewentualnie trochę oleju lub smalcu), wykorzystuje się do pasztecików (owijane w naleśniki lub ciasto na drożdżach), ale głównie do pierogów.
Warzywa wyjmuje się wcześniej, można zrobić z nich sałatkę, lub dodać do rosołu z makaronem (po polsku kluski krajanki), lub z ryżem, czy nawet z ziemniakami. Rosół to baza do różnych zup, niewyczerpane wręcz możliwości. Oprócz czystego rosołu, można wykombinować najbardziej popularną pomidorówkę, ogórkową, różne zalewajki, krupniki, ryżanki, kartoflanki, całą gamę kapuśniaków, grzybówek, wreszcie żurki(tu potrzebna biała surowa kiełbasa i zakwas), naprawdę niezliczoną ilość różnych zup, które nie są znane w innych krajach.
Nie wiem skąd wziął się dziwny mit, że polska kuchnia jest tłusta. Owszem, jest tego "tłuszczyku", ale taka ilość możliwości bezmięsnych, mało gdzie na świecie można spotkać. Bo...wymienione przeze mnie zupy, w większości można ugotować bez mięsa.
Bieszk to idiota piszący turbosłowiańskie bzdury wyssane z jego brudnego palucha.
Słyszałem że jesteśmy też dobrzy w wytwarzaniu jachtów i niedużych jednostek pływających.
Nie wiem czy pielmieni są ukraińskie. Moja rodzina po mieczu spędziła "wczasy" w latach 1940-1946 w Syberii. I ram pielmieni były daniem przetargowym. Wg mnie pielmieni są ruskie
Nie Ruskie a syberyjskie.
Zapomniałaś chyba o Ptasim Mleczku .
Zawsze można użyć zamiast nazwy "Krówka" jeszcze bardziej swojskiej i zgodnej z konsystencją nazwy "modroklejka" :)
Raczej mordoklejka
@@antekbajtek9276 słusznie. Literówka
@@antekbajtek9276 jeszcze -wyrwiplomba.
Niekoniecznie bo są też kruche krówki
Jeżeli smakują Ci kabanosy to spróbuj jałowcową i myśliwską. Za moich czasów zimą kupowało się krakowską (długą) owijało pergaminem i wieszało w spiżarni latem na wakacjach pod namiotem na Mazurach, na kanapki ścierało się ją na tarce bo nie dało się ukroić. Była tak twarda (ususzona), że gwoździe można nią było wbijać i była gwarancja, że się nie popsuje (nie było lodówek). Nie wiem czy teraz ususzy się czy spleśnieje z nadmiaru chemii. Z rodzimych trunków najlepsza jest Starka. Ciekawe czy w sklepach jest osiągalna bo był to nie często spotykany trunek.
Kiedyś jeszcze była bardzo dobra wódka - Siwucha - ale teraz nie mogę znaleźć.
Krówki są przepyszne. Są dwa rodzaje Krówek, kruche i tzw. "mordoklejki" . Te kruche są lepsze.
Czekam na wyroby polsko-ukraińskie w ramach wspólnej kooperacji gospodarczej.Chciałbym żeby to były wyroby przemysłowe, jak choćby rakiety dalekiego zasięgu.
Nawet rakiety międzykontynentalne. Ukraina to producent rakietowych silników kosmicznych z których korzystali też amerykanie. Wystarczy przystosować.
Nazywanie broni wyrobem przemysłowym to chyba znak naszych najnowszych czasów....
Krówka nie powinny sie ciągnąć, powinna być krucha chyba ze jest bardzo świeża. Toffi to z reguły się ciągnąć.
Co do pierogów to ja lobie z mięsem a dokładniej z farszem mięsnym.
Ptasie mleczko i czekolada wedla.
Pozdrawiam Panią serdecznie I życzę wszystkiego najlepszego.
No wlaśnie na to czekałem polska wódka jest najlepsza haha
Meble, okna, gry komputerowe na wszystkich kontynentach
Żywiec,tyskie Żubrówka ,WYBOROWA
Jesteś Piekna kobietą
Daria , jaką Polską wódkę lubisz ?
Dario, świetnie dałaś sobie radę przedstawiając nasze jakże cenione produkty. Ale przedstawiłaś tylko wybrane rzeczy, szczególnie słodkości, które obecnie już mi nie służą. Jesteś jeszcze zbyt młoda by poznać takie świetne produkty jak wody kolońskie firmy Miraculum w Krakowie. Cały świat zachwycał się wodą kolońską dla mężczyzn o nazwie "Prastara" lub "Być może", woda kolońska dla kobiet. W latach 60 i 70. to był znany hit. Pamiętam również popularny proszek do prania "IXI' i żyletki do golenia marki "Polsilver". Ale to było dawno... Na pewno nie pamiętasz...
Super Daria :)
Jeszcze ptasie mleczko jest uwielbiane pieczywo i krem nivea
Krem Nivea jest niemiecki i wcale nie jest taki wspaniały
Proszę spróbować Krówek Kakaowych kupuję co prawda w Auchan ale napewno gdzieś indziej można kupić. Nie ciągną się..
Czekolady nadziewane truskawkami WEDEL
mocno gorzka z wiśniami też spoko :D
nigdy nie slyszalem o tym torcziku
dodam tylko z własnego doświadczenia, że jak byłam w Austrii, to ze zdziwieniem stwierdziłam jak popularne są tam krówki choć mało dostępne. Dopytywano mnie o nie. Natomiast we Francji kabanosy i żubrówka, to hit. Dostępny w sklepach (żubrówka) ale stosunkowo drogie.
A ptasie mleczko?? 🤔 mozna je kupic prawie w kazdym kraju swiata 😎
Pierogi Ruskie Historycznie są Polskie:)
Chcę się dowiedzieć czegoś o swoim kraju - wchodzę na kanał prowadzony przez Ukrainkę 😊
Paprykarz Szczeciński to już tylko z nazwy. Prawdziwy Paprykarz Szczeciński był produkowany w Szczecinie i był z makrelą, a teraz aż niedobrze się robi ze śledziem .
Prince Polo, ptasie mleczko Wedel, Krówki, większość wędlin nie są polskie. Bo nie są właścicielami tych firm. Właścicielem np. Prince Polo jest Mondelēz International, Wedla Japońsko Koreańska firma i tak dalej. A czy Volwo jest szwedzkie , skoda Czeska ...?
Chalwa waniliowa. Moge jesc tonami
Bylem 2lata temu na Hawajach i wlazlem do 7/eleven Czyli Zabna 24h 🤣 a tam maja Polish sausage 🤐🤣 🤐🤣👍
Pozdrawiam ze Szczecina 🙂Jeszcze jedno pytanko.A w Krużewnikach była?
a pierogi z kapusta i grzybami !!!
Witam. ;-) To prawda, mamy kilka unikalnych produktów. ☝️😏
niestey mala niescislosc w sklepie sa ale made in Canada i to czesto lokalnie. Pierogi tez made in Canada .
No i po tym paprykarzu Szczecińskim zrobiłem się glodny :)
Biała kiełbasa z Żurkiem
Wódka? Wolę kefir :)
Co w tym dziwnego ? Dla każdego coś dobrego ! A to Polska właśnie !!!
Smaki Wedla już nie są takie same jak kiedyś.Fabrykę kupili receptur nie.
Właścicielem Prince Polo jest Kraft.
Takze lubię wszystko co kokosowe ..a lubię takze śliwki suszone w czekoladzie .To prawda ze kiełbasa Polska jest super .Kiedy mieszkałam przez 15 lat w Chicago ,,pokusiłem się kupić włoska biała kiełbasę była okropna .Zmielone mieso bez przypraw.
Prośba - nie zapominajcie o CEBULARZu. Aż dziwne, że w Polsce króluje wszędzie włoska pizza, a nie rozwija się nasz rodzimy 'placek' na bazie cebularza. Też może być z wieloma dodatkami (w różnych smakach/odmianach) przygotowany.
tak w zasadzie ta sama idea. Cebularz jest czy był raczej regionalny - na lubelszczyźnie. W iinych rejonach Polski był zupełnie nieznany.
A największy polski wynalazek... wódka.😀
Pozdr
Pozdrawiam 👍👍👍🤗🤗🤗
Do tego jeszcze kawior ..Polacy mają najwieksza firmę w Europie i 3 największą na świecie w produkcji kawioru...a Rosjanie mają tylko 1 tone na eksport a Europa 164 a Chiny 168 ton kawioru
👍👍👍👍🙏🙏🙏❤️❤️🇵🇱
miluji krówki
😉
Hej!fajny odcinek spożywczy ale może jest coś z innych dziedzin z czego możemy być dumni..?
Z CZEGO JEST ZNANA POLSKA NA CAŁYM ŚWIECIE - ua-cam.com/video/1DY04DWJwU8/v-deo.html
Polecam
Już dawno nie ma polskiej kiełbasy cholera wie co to a paprykarz Szczeciński to odpady ryby zmieszane z przyprawami