Panie Piotrze, bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Na poprzednich wyjazdach, zdecydowanie zbyt wiele czasu poświęcałem wartkim odcinkom. Podczas nadchodzących dni nad wodą, więcej czasu poświęcę na ostrożne podejście i dokładne obłowienie spokojnych fragmentów.
Panie Piotrze. Jak najbardziej zgadzam się z teorią że zimą pstrąg woli spokojniejsze partie nurtu, i o tym staram się pamiętać łowiąc zimą. Także wykorzystując Pana metodę sprowadzania woblera dryfem( wachlarzem z wykorzystaniem samego nurtu) miałem parę fajnych brań ostatnio.Jednak w ost sezonach zauważam ( i to nie tylko ja) że odstępstwo od tej reguły potrafi dać rybę. Wiele z moich ostatnich styczniowych pstrągów złowiłem w samym środku bystrego nurtu sprowadzając woblera w poprzeg nurtu. Nie dalej jak kilka dni temu pstrąg kopnął' mi w bystrym napływie przed zwałką. Nie zdążyłem go zaciąc bo się go tam zupełnie nie spodziewałem w styczniu !, W paru innych syt było podobnie. W innych podobnych syt. się udało.Łowie na dopływach Gwdy.Ost na Głomii. Zauważam też że ost niektórzy pstrągarze ( włącznie ze mną)świadomie wybierają chodzenie już w styczniu pod prąd. Co raz częściej słyszę że pstrąg o tej porze roku wziął przy agresywnym nagłym sprowadzeniu.. Co Pan na to? Pozdrawiam serdecznie😊
No cóż. Dziękuję za ciekawe spostrzeżenia! Uczymy się całe życie ... wszystko dookoła nas się zmienia więc może i pstrągi zaczną zachowywać się nieco inaczej ...
@@ppprofishing Najwyraźniej na to wygląda 😊. Dlatego też ost wykorzystuje czasami 'mieszany' sposób objawiania o którym Pan wspominał w filmie. Pozdrawiam serdecznie
Za tą wiedzę którą Pan tu oddaje Naprawdę pełen szacunek Pozdrawiam! Łowię w Anglii na rzece Calder Jakakolwiek przynęta jest dobra Dla mnie najlepszy Salmo minnow perch 5 cm Najwięcej największych pstrągów Rzeka Max 2 metry Miejscami 30 cm Potokowcow brak
Dziękuję za wiele odpowiedzi na moje pytania w sprawie tarlisk, żerowania w nocy, nakazie zabijania ryb w Niemczech, węchu i bullhead'a. Myślę, że warto wspomnieć ważną, a być może najważniejszą kwestią w pstrągowaniu, jest to otaczającą nasz natura i oglądanie wszystkich przemian które zachodzą w przyrodzie. Ja osobiście zrezygnowałem z połowu innych ryb, na rzecz pstrągów i lipieni. Działam społecznie na rzecz górskich rzek w mojej okolicy i wiem, że Pan też od wielu lat pracuje dla dobra tych ryb. Wspomnienie o tych kwestiach przez Pana mogłoby zakiełkować u niektórych chęć działania bo jak wiemy kiepsko w naszym kraju o działanie wędkarzy. Raczej w większości mają kierunek roszczeniowy niż społeczny. Jeszcze raz dziękuję, ma Pan wielką wiedzę i duże możliwości dzięki temu co Pan osiągnął. Życzę polskiego kropka 70+👍
Witam Łowie pstrągi ok 20 lat ale jest jeden okres w roku w którym pstrągi grają mi na nosie. Jest to na ogół na przedwiośniu kiedy zejdzie śnieg, ryby stają się aktywne ale uderzają zamkniętym pyskiem zdarza się też że rozpędzają się i dosłownie kilka centymetrów przed przynęta omijają ją. Próbowałem różnych sposobów, podszarpywanie, przytrzymywanie woblera w nurcie ale nic to nie dawało. ostatnio miałem ok 8 wyjść pstrągów ale żadnego nie zapiąłem. Nigdy nie widziałem w prasie wędkarskiej żeby ktoś ten temat poruszał a dotyka wielu wędkarzy z tego co słyszę. Pozdrawiam
Dzień dobry Panie Piotrze. Na wstępie nadmiernie że jest Pan dla mnie jednym z autorytetów wędkarskich w kraju. Pana wiedzę i zdobyte doświadczenie naprawdę mi imponuje. Podobnie jak Pan jestem fanem pstrągów. Teraz moje pytanie. Co pan myśli nad ujednoliceniem w całej Polsce okresu połowu pstrąga. Chodzi mi o to aby wydłużyć okres ochronny o styczeń z racji zmęczenia ryb po tarle .w zamian zezwolić na połów we wrześniu ryby są już silniejsze bardziej waleczne . Wydaje mi się z obserwacji że zmaleje też presją gdyż od maja maleje liczba wędkarzy nad rzekami pstragowymi. Pozdrawiam i w obecnym sezonie życzę ryby życia .
Kolejna potężna dawka wiedzy, która pomoże nie jednemu z nas w polowaniach na te piękne ryby. Kiedyś na jednym z forum czy grup odbyła się dyskusja, w której padło stwierdzenie na temat chwytania łososiowatych, zdania były podzielone na temat używania gumowych rękawic podczas chwytania Łososiowatych. Jak to wygląda od strony naukowej? Czy ciepłota naszego ciała ma negatywny wpływ na ryby z tej rodziny czy to tylko mit? I czy mógłby Pan udzielić wskazówek jak poprawnie chwytać ją do zdjęcia aby odpłynęła w jak najlepszej kondycji ? Pozdrawiam Artur
Panie Piotrze, być może się mylę, ale mam nieodparte wrażenie, że na stole leżą woblery które nie znajdują się ofercie Salmo. Mówię o tym brązowym woblerze i tym w kolorze HBL. Bullheada to poznaję :D. Na Minnowa te woblery są zbyt krępe, a Executor ma inny ster :-). Korzystając z okazji dziękuję że Pan udzielił w odcinku 39 odpowiedzi na moje pytanie.
Co do tych zimowych pstrągow w wolnej wodzie zimą to chyba są wyjątki. Zdarza mi się je łowić zimą w ostrym nurcie między kamieniami. Nawet rok temu miałem rybe pod 50cm właśnie z takiej kamienistej bystrzy na samym początku lutego gdzie temperatury ujemne się mocno trzymały :)
Witam Panie Piotrze, dobrze się ogląda osobę, która zbudowała swój autorytet na swojej osobowości (oczywiście bez kokieterii, aczkolwiek wieli szacunek) czy mógłby Pan opowiedzieć swoją najciekawsza, która na zawsze zapadła w pamięć historię z wypadu psttagowego?
Mam pytanie bo dość mnie nurtuje a dużo tzw znawców yutuberow powiela teze że nie wolno brać rybę w sucha rękę bo śluz się wyciera i ryba traci szanse na przetrwanie. Czytałem dość sporo literatury wedkarskiej i jeśli chodzi o śluz czyli barierę ochronną to ryba posiada gruczoly który wytwarza jej bezpieczeństwo od różnych chorob. Bo z logicznego punktu widzenia nawet jak się rybe wezmie na mate czy do podbieraka to ryba ma styczność czy z siatka czy z mata i wraz z tym dotykiem pozbawia się jej śluzu czyli tej bariery bezpieczeństwa. Łowiłem ryby z ogromną rana i po mimo że ryba została ranna miała ten śluz także wg mnie nie do końca jak się złowi rybę i np ktoś nie humanitarnie wytwarza w piachu pozbawi jej szanse na przeżycie gdzie dość dużo jest sporow w internecie. Także jeśli mój komentarz nie został zignorowany to chętnie usłyszę co Pan sądzi na ten temat. Pozdrawiam.
Podczas tarła minoga a w sumie zaraz po miałem kilka lat temu najlepszy mój dzień na pstrągach. Dorosłe minogi po tarle giną, zrobiłem wtedy długiego czarnego jiga i prowadziłem go z prądem tak aby imitował truchła tych kręgowców. Złowilem wtedy 6 ryb powyzej 50 cm i jednego rodzynka który jest do tej pory moja zyciówką która mierzy 71cm. Ta sytuacja pokazuje jak odpowiednie wstrzelenie się w sezonowy pokarm jest ważne w połowie pstraga potokowego. Panie Piotrze oglądam każdy odcinek który publikuje Pan o pstragach, jest Pan prawdziwą skarbnicą wiedzy i czuć miłość i pasje do tego gatunku. Mam pytanie odnośnie okresu kiedy pstragi żerują na duzych żabach, na początku jest szał żerowy, pożniej pstragi przez jakis czas nie żerują, jedni twierdzą że dlatego że są bardzo najedzone a drudzy że w niektorych żabach występuje substancja która szkodzi pstragom i muszą jakis czas odchorować to żerowanie, jestem ciekaw Pana zdania na ten temat, serdecznie pozdrawiam.
Dzięki za miłe słowa Kolego! Faktycznie może to być najlepszy przykład doskonale dobranej przynęty i jej prezentacji. Jeśli już odkryjemy ten magiczny trick to możemy liczyć na dzień konia. Co do żab to u nas sytuacja wygląda identycznie. Zwykle około połowy marca jest przerwa w żerowaniu chociaż żab jest wciąż sporo. Nie znam żadnych badań na ten temat ale teoria o szkodliwych substancjach, które znajdują się w śluzie niektórych gatunków jest mi znana. Myślę, że to właśnie może być wytłumaczenie. Wspomnę o tym w kolejnym odcinku. Gratuluję pięknych pstrągów (szczególnie tego 70taka na którego ja wciąż czekam w Polsce) i życzę udanego sezonu!
Witam serdecznie Panie Piotrze , odpowiadając na pytanie zadane przez widza , dotyczące plusów i minusów chodzenia pod prąd i z prądem, nie poruszył Pan kwestii pory roku do danego sposobu obławiania rzeki. Czy może Pan powiedzieć , czy okres zimowy, kiedy ryba jeszcze przez zimną wodę nie jest skłonna do pościgów, to czy prowadzenie przynęty z prądem ma sens? Czy lepiej poczekać z takim prowadzeniem do wiosny? Pozdrawiam
Dzień Dobry :D Trochę pytanie z innej beczki. Zawsze się zastanawiałem czy szczupak ma szanse na udane tarło w zbiornikach np. zaporowych, na których nie występuję zjawisko podwodnych łąk ani zalewanie brzegów przy wyższym stanie wody? Czy ten gatunek potrzebuje ściśle określonego środowiska do tego aby tarło się udało? A może jest możliwość wędrówki takiego osobnika w wyższe partie zbiornika i wytarcia się np. w rzece? Łowię na takich zbiornikach, podwodna roślinność jest rzadkością, ale zbiorniki są połączone z rzekami gatunku górskiego(np. rzeka Bóbr). No i drugie pytanie, czy ten gatunek ma szanse na samoistne rozmnażanie się w zbiornikach mulistych. Czy wahania stanu wód jakie mają na zbiornikach zaporowych po prostu skutecznie uniemożliwiają rozrost tego gatunku w sposób naturalny?
@@ppprofishing Łowię na nie tylko w ciepłych miesiącach . Trochę niedoceniana przez pstrągarzy ,ma dość szerokie zastosowanie, świetnie pracuje w pod prąd w silnym nurcie. Można imitować uciekająca rybkę,w niektórych wodach pstrągi to lubią. Przy zatrzymaniu opadając lusterkuje
Panie Piotrze, bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Na poprzednich wyjazdach, zdecydowanie zbyt wiele czasu poświęcałem wartkim odcinkom. Podczas nadchodzących dni nad wodą, więcej czasu poświęcę na ostrożne podejście i dokładne obłowienie spokojnych fragmentów.
Mega wielki szacunek dla Pana za tą wiedzę i wyczerpującą odpowiedź. Cieszę się że można uczyć się od pana. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Panie Piotrze. Jak najbardziej zgadzam się z teorią że zimą pstrąg woli spokojniejsze partie nurtu, i o tym staram się pamiętać łowiąc zimą. Także wykorzystując Pana metodę sprowadzania woblera dryfem( wachlarzem z wykorzystaniem samego nurtu) miałem parę fajnych brań ostatnio.Jednak w ost sezonach zauważam ( i to nie tylko ja) że odstępstwo od tej reguły potrafi dać rybę. Wiele z moich ostatnich styczniowych pstrągów złowiłem w samym środku bystrego nurtu sprowadzając woblera w poprzeg nurtu. Nie dalej jak kilka dni temu pstrąg kopnął' mi w bystrym napływie przed zwałką. Nie zdążyłem go zaciąc bo się go tam zupełnie nie spodziewałem w styczniu !, W paru innych syt było podobnie. W innych podobnych syt. się udało.Łowie na dopływach Gwdy.Ost na Głomii.
Zauważam też że ost niektórzy pstrągarze ( włącznie ze mną)świadomie wybierają chodzenie już w styczniu pod prąd. Co raz częściej słyszę że pstrąg o tej porze roku wziął przy agresywnym nagłym sprowadzeniu..
Co Pan na to?
Pozdrawiam serdecznie😊
No cóż. Dziękuję za ciekawe spostrzeżenia! Uczymy się całe życie ... wszystko dookoła nas się zmienia więc może i pstrągi zaczną zachowywać się nieco inaczej ...
@@ppprofishing Najwyraźniej na to wygląda 😊. Dlatego też ost wykorzystuje czasami 'mieszany' sposób objawiania o którym Pan wspominał w filmie. Pozdrawiam serdecznie
Za tą wiedzę którą Pan tu oddaje
Naprawdę pełen szacunek
Pozdrawiam!
Łowię w Anglii na rzece Calder
Jakakolwiek przynęta jest dobra
Dla mnie najlepszy Salmo minnow perch 5 cm
Najwięcej największych pstrągów
Rzeka Max 2 metry
Miejscami 30 cm
Potokowcow brak
Dziękuję za wiele odpowiedzi na moje pytania w sprawie tarlisk, żerowania w nocy, nakazie zabijania ryb w Niemczech, węchu i bullhead'a. Myślę, że warto wspomnieć ważną, a być może najważniejszą kwestią w pstrągowaniu, jest to otaczającą nasz natura i oglądanie wszystkich przemian które zachodzą w przyrodzie. Ja osobiście zrezygnowałem z połowu innych ryb, na rzecz pstrągów i lipieni. Działam społecznie na rzecz górskich rzek w mojej okolicy i wiem, że Pan też od wielu lat pracuje dla dobra tych ryb. Wspomnienie o tych kwestiach przez Pana mogłoby zakiełkować u niektórych chęć działania bo jak wiemy kiepsko w naszym kraju o działanie wędkarzy. Raczej w większości mają kierunek roszczeniowy niż społeczny. Jeszcze raz dziękuję, ma Pan wielką wiedzę i duże możliwości dzięki temu co Pan osiągnął. Życzę polskiego kropka 70+👍
Dzięki! święte słowa. Zawsze będę starał się przekonać wędkarzy do troski o nasze wody. Nikt za nas tego nie zrobi.
Panie Piotrze serdecznie dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i pozdrawiam! :)
Fajnie że mówi pan o pomorskich rzekach jeszcze Radunia i Łaba
Skarbnica wiedzy ! Pozdrawiam Panie Piotrze
Witam
Łowie pstrągi ok 20 lat ale jest jeden okres w roku w którym pstrągi grają mi na nosie. Jest to na ogół na przedwiośniu kiedy zejdzie śnieg, ryby stają się aktywne ale uderzają zamkniętym pyskiem zdarza się też że rozpędzają się i dosłownie kilka centymetrów przed przynęta omijają ją. Próbowałem różnych sposobów, podszarpywanie, przytrzymywanie woblera w nurcie ale nic to nie dawało. ostatnio miałem ok 8 wyjść pstrągów ale żadnego nie zapiąłem. Nigdy nie widziałem w prasie wędkarskiej żeby ktoś ten temat poruszał a dotyka wielu wędkarzy z tego co słyszę.
Pozdrawiam
żaby są?
Dobre pytanie, nie widziałem ale może to jest trop. Prośba żeby Pan poruszył ten temat na kolejnym odcinku chętnie posłucham spostrzeżeń.
Super porada jak dla mnie bardzo przydatna pozdrawiam
Kolejny SUPER odcinek. Bardzo ciekawa seria. Pozdrawiam i czekam na kolejne 👍
Dzień dobry Panie Piotrze. Na wstępie nadmiernie że jest Pan dla mnie jednym z autorytetów wędkarskich w kraju. Pana wiedzę i zdobyte doświadczenie naprawdę mi imponuje. Podobnie jak Pan jestem fanem pstrągów. Teraz moje pytanie. Co pan myśli nad ujednoliceniem w całej Polsce okresu połowu pstrąga. Chodzi mi o to aby wydłużyć okres ochronny o styczeń z racji zmęczenia ryb po tarle .w zamian zezwolić na połów we wrześniu ryby są już silniejsze bardziej waleczne . Wydaje mi się z obserwacji że zmaleje też presją gdyż od maja maleje liczba wędkarzy nad rzekami pstragowymi. Pozdrawiam i w obecnym sezonie życzę ryby życia .
Skończyłem oglądać i już czekam na kolejny. Super sprawa! Może da się pan namówić na odcinek o zimowych kleniach na woblery?
Dzięki za kolejny bardzo ciekawy film!!
Kolejna potężna dawka wiedzy, która pomoże nie jednemu z nas w polowaniach na te piękne ryby. Kiedyś na jednym z forum czy grup odbyła się dyskusja, w której padło stwierdzenie na temat chwytania łososiowatych, zdania były podzielone na temat używania gumowych rękawic podczas chwytania Łososiowatych. Jak to wygląda od strony naukowej? Czy ciepłota naszego ciała ma negatywny wpływ na ryby z tej rodziny czy to tylko mit? I czy mógłby Pan udzielić wskazówek jak poprawnie chwytać ją do zdjęcia aby odpłynęła w jak najlepszej kondycji ? Pozdrawiam Artur
Panie Piotrze, być może się mylę, ale mam nieodparte wrażenie, że na stole leżą woblery które nie znajdują się ofercie Salmo. Mówię o tym brązowym woblerze i tym w kolorze HBL. Bullheada to poznaję :D. Na Minnowa te woblery są zbyt krępe, a Executor ma inny ster :-). Korzystając z okazji dziękuję że Pan udzielił w odcinku 39 odpowiedzi na moje pytanie.
ten brązowy to Executor 7SR Trout
Co do tych zimowych pstrągow w wolnej wodzie zimą to chyba są wyjątki. Zdarza mi się je łowić zimą w ostrym nurcie między kamieniami. Nawet rok temu miałem rybe pod 50cm właśnie z takiej kamienistej bystrzy na samym początku lutego gdzie temperatury ujemne się mocno trzymały :)
wyjątki potwierdzają regułę jak mawiają mędrcy! Przypuszczam, że była to ryba, która spłynęła poniżej tarliska.
Brodzenie w rzece pstrągowej. Można, nie można? Kiedy się nie powinno?
Brodzić lepiej pod prąd czy z prądem, czy jak kto woli?
Pięknie
Pytanie: dlaczego te odcinki sa takie krotkie? 😁
Oczywiscie rozumiem, taki tylko zart 😉
Czekam z niecierpliwoscia na nastepny
Polamania! 🎣
Tak wygląda Pstrągocholika😃
Witam Panie Piotrze, dobrze się ogląda osobę, która zbudowała swój autorytet na swojej osobowości (oczywiście bez kokieterii, aczkolwiek wieli szacunek) czy mógłby Pan opowiedzieć swoją najciekawsza, która na zawsze zapadła w pamięć historię z wypadu psttagowego?
Mam pytanie bo dość mnie nurtuje a dużo tzw znawców yutuberow powiela teze że nie wolno brać rybę w sucha rękę bo śluz się wyciera i ryba traci szanse na przetrwanie. Czytałem dość sporo literatury wedkarskiej i jeśli chodzi o śluz czyli barierę ochronną to ryba posiada gruczoly który wytwarza jej bezpieczeństwo od różnych chorob. Bo z logicznego punktu widzenia nawet jak się rybe wezmie na mate czy do podbieraka to ryba ma styczność czy z siatka czy z mata i wraz z tym dotykiem pozbawia się jej śluzu czyli tej bariery bezpieczeństwa. Łowiłem ryby z ogromną rana i po mimo że ryba została ranna miała ten śluz także wg mnie nie do końca jak się złowi rybę i np ktoś nie humanitarnie wytwarza w piachu pozbawi jej szanse na przeżycie gdzie dość dużo jest sporow w internecie. Także jeśli mój komentarz nie został zignorowany to chętnie usłyszę co Pan sądzi na ten temat. Pozdrawiam.
z pewnością nie będzie zignorowany!
Podczas tarła minoga a w sumie zaraz po miałem kilka lat temu najlepszy mój dzień na pstrągach. Dorosłe minogi po tarle giną, zrobiłem wtedy długiego czarnego jiga i prowadziłem go z prądem tak aby imitował truchła tych kręgowców. Złowilem wtedy 6 ryb powyzej 50 cm i jednego rodzynka który jest do tej pory moja zyciówką która mierzy 71cm. Ta sytuacja pokazuje jak odpowiednie wstrzelenie się w sezonowy pokarm jest ważne w połowie pstraga potokowego. Panie Piotrze oglądam każdy odcinek który publikuje Pan o pstragach, jest Pan prawdziwą skarbnicą wiedzy i czuć miłość i pasje do tego gatunku. Mam pytanie odnośnie okresu kiedy pstragi żerują na duzych żabach, na początku jest szał żerowy, pożniej pstragi przez jakis czas nie żerują, jedni twierdzą że dlatego że są bardzo najedzone a drudzy że w niektorych żabach występuje substancja która szkodzi pstragom i muszą jakis czas odchorować to żerowanie, jestem ciekaw Pana zdania na ten temat, serdecznie pozdrawiam.
Dzięki za miłe słowa Kolego! Faktycznie może to być najlepszy przykład doskonale dobranej przynęty i jej prezentacji. Jeśli już odkryjemy ten magiczny trick to możemy liczyć na dzień konia. Co do żab to u nas sytuacja wygląda identycznie. Zwykle około połowy marca jest przerwa w żerowaniu chociaż żab jest wciąż sporo. Nie znam żadnych badań na ten temat ale teoria o szkodliwych substancjach, które znajdują się w śluzie niektórych gatunków jest mi znana. Myślę, że to właśnie może być wytłumaczenie. Wspomnę o tym w kolejnym odcinku. Gratuluję pięknych pstrągów (szczególnie tego 70taka na którego ja wciąż czekam w Polsce) i życzę udanego sezonu!
@@ppprofishing Dziękuje za odpowiedz i szczerze życzę tego pierwszego polskiego pstrąga z 7demką z przodu!
Witam serdecznie
Panie Piotrze , odpowiadając na pytanie zadane przez widza , dotyczące plusów i minusów chodzenia pod prąd i z prądem, nie poruszył Pan kwestii pory roku do danego sposobu obławiania rzeki. Czy może Pan powiedzieć , czy okres zimowy, kiedy ryba jeszcze przez zimną wodę nie jest skłonna do pościgów, to czy prowadzenie przynęty z prądem ma sens? Czy lepiej poczekać z takim prowadzeniem do wiosny?
Pozdrawiam
Na kiedy przewidziana jest dostawa Minnow 6 do sklepów?
Dzień Dobry :D Trochę pytanie z innej beczki. Zawsze się zastanawiałem czy szczupak ma szanse na udane tarło w zbiornikach np. zaporowych, na których nie występuję zjawisko podwodnych łąk ani zalewanie brzegów przy wyższym stanie wody? Czy ten gatunek potrzebuje ściśle określonego środowiska do tego aby tarło się udało? A może jest możliwość wędrówki takiego osobnika w wyższe partie zbiornika i wytarcia się np. w rzece?
Łowię na takich zbiornikach, podwodna roślinność jest rzadkością, ale zbiorniki są połączone z rzekami gatunku górskiego(np. rzeka Bóbr). No i drugie pytanie, czy ten gatunek ma szanse na samoistne rozmnażanie się w zbiornikach mulistych. Czy wahania stanu wód jakie mają na zbiornikach zaporowych po prostu skutecznie uniemożliwiają rozrost tego gatunku w sposób naturalny?
Pytanie ciekawe ale raczej na wiosnę. Odpowiem przed sezonem.
W moich wodach sprawdzają się nieduże bolenióweczki
a to ciekawe!
@@ppprofishing Łowię na nie tylko w ciepłych miesiącach . Trochę niedoceniana przez pstrągarzy ,ma dość szerokie zastosowanie, świetnie pracuje w pod prąd w silnym nurcie. Można imitować uciekająca rybkę,w niektórych wodach pstrągi to lubią. Przy zatrzymaniu opadając lusterkuje