Solo na miętusa nad jesienną Grabię (2)

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 30 січ 2025

КОМЕНТАРІ • 26

  • @damianhupka5327
    @damianhupka5327 4 роки тому +1

    Super filmik!!!

  • @Tom-gm5td
    @Tom-gm5td 4 роки тому

    Nocne zasiadki oprócz spiningu to moje ulubione wyprawy.Nie raz trzeba było wracać z 50 km z Liswarty czy Pilicyi po godzince "łowienia" przez bobry właśnie ,a szukanie po nocy nowej miejscówki to durny pomysł..Dlatego teraz nigdy nie palę ogniska,pozwala to odwlec nieuniknione o godzinkę czy dwie aż patrolujący bóbr zobaczy świetliki lub usłyszy dzwoneczek.Wtedy pozostaje już tylko taktyka odstraszająca (która nie spodoba się zwłaszcza pseudo ekologom) za pomocą procy i szklanych kuleczek.Bobra na kilkadziesiąt wyjazdów udało mi się trafić może kilka razy i jestem pewien że grube futro i woda skutecznie zniwelowały siłę strzału.Ale ważne Ze nawet jeżeli nie trafimy bóbr zazwyczaj odpuszcza ponieważ widzi że ręka sprawiedliwości może go dosięgnąć ;) .Polecam używać latarki czołowej z zielonym światłem bobry nie chowają się przy nim pod wodę tak szybko jak przy białym, czy czerwonym..

  • @wnuklasu
    @wnuklasu 5 років тому +2

    Nagra pan łowienie na odcinku Grabi przy Caritasie lekką spławikówką

    • @wnuklasu
      @wnuklasu 5 років тому

      Jest dużo okoni I kiełbi ale czasem też jaź się trafi

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  5 років тому

      Na pewno, ale już nie w tym sezonie. Teraz szykuję się na miętusy, bo zbliża się "ich" pora xD

  • @S4Spinn
    @S4Spinn 6 років тому +2

    Czas spędzony nad wodą, na łonie natury nigdy nie jest zmarnowany. W domu nie posłuchałbyś na żywo głosu lisa czy sów (z tą konkretyzacją do puszczyka bylbym ostrożny). Tak jak i paliwo. Po coś te pieniądze zarabiamy by je potem pożytkować na nasze hobby. Do grobu ich nie zabierzemy ;) Także głowa do góry!
    Więcej szczęścia co do ryb następnym razem życzę...
    I z niecierpliwością czekam na kolejny film :)
    Pozdrawiam!

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  6 років тому

      Co do puszczyków, to rzeczywiście "nie daję głowy", bo równie dobrze mogły to być "pójdźki"(?) (na pewno nie puchacze :))Ale na bobry jestem już mocno "cięty"(!) :)Wzajemnie pozdrawiam!

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  6 років тому +1

      Posłuchałem (dla sprawdzenia) na Google'ach odgłosy różnych sów, i mam już pewność, że jednak to były puszczyki :)

    • @S4Spinn
      @S4Spinn 6 років тому

      @@j.d.9404 Szacunek za weryfikację :) W ciemno obstawialem raczej że byłaby to Sowa uszata bo tej jest stosunkowo najwięcej w okolicach województwa łódzkiego.

  • @marcingorczyca185
    @marcingorczyca185 5 років тому

    30 na tej rzeczce złowiłem kilka lat temu. Słyszałem, że wieksze trafiają się niezmiernie rzadko. Na Warcie chyba obecnie cięzko o miętusy.

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  5 років тому

      Gratuluję tej "trzydziestki". Obecnie o taki wynik jest niezmiernie trudno, bo Grabia stała się obiektem olbrzymiej presji nie tylko wędkarzy, ale głównie wędkarzy/kłusowników i tamtejszych zwykłych kłusoli. Takie wyniki osiągałem w latach "siedemdziesiątych", ale to już zamierzchłe dzieje xD

  • @marcinhorowski1656
    @marcinhorowski1656 5 років тому

    Wędkarstwo to nie tylko ryby. A ryby w wędkarstwie to miły dodatek. Pozdrawiam z Łochowa wedkuje od 30 lat łowię liny i sandacze niestety na moich ukochanych kanałach miętus nie występuje.

  • @romek2841
    @romek2841 2 місяці тому

    Witam mógłby pan sie pochwalić w jakiej okolicy pan łapie miętusy?

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  2 місяці тому

      Jest ich w ostatnich latach tak mało, że nie chciałbym się tym "chwalić", gdzie jeszcze są. Mam nadzieję Kolego, że docenisz moją szczerą odpowiedź :) (?)

    • @romek2841
      @romek2841 2 місяці тому

      ​@@j.d.9404 rozumiem połamania

  • @warhunterpl
    @warhunterpl 4 роки тому

    W tym roku próbował Pan już na miętusa?

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  4 роки тому

      Jeszcze nie próbowałem, bo jesień była zbyt ciepła. Brak mi też zapału, bo wyznawcy religii"no kill" walą mi "minusy", jak by zabranie JEDNEGO(!) miętusa a nawet sumika kanadyjskiego (film o nich - na moim kanale) było jakąś niewybaczalną zbrodnią.
      Po prostu ŻENADA...

    • @warhunterpl
      @warhunterpl 4 роки тому

      @@j.d.9404 uważa Pan, że trzeba jeszcze poczekać na niższe temperatury? Jutro może spróbuje szczęścia na niewielkiej rzece w okolicy. Internetowymi napinaczami niech się Pan nie przejmuje. Pewnie połowa z nich tu w sieci zgrywa takich uczciwych wędkarzy co to każda rybę wypuszcza A w rzeczywistości wrzuca do siaty wszystko co wpadnie. Pozdrawiam i czekam na filmy.

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  4 роки тому

      @@warhunterpl Na miętusa już czas najwyższy, bo do okresu ochronnego zostało nieco ponad dwa tygodnie. W tym sezonie mam na oku tylko jedną miejscówkę, bo latem czasu na rozpoznanie nowych miejsc nie było. Tak więc ten sezon będzie stracony. Zresztą z miętusami jest coraz gorzej, bo najwięcej ich tłuką kłusownicy (coroczne upały wypłycają i tak już płytkie rzeczki).

  • @MrKowax
    @MrKowax 6 років тому

    na co Pan łowi te miętusy ?

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  6 років тому

      Najlepiej mi się sprawdzają uklejki od 4 do 6 cm (mrożone, bo w listopadzie konia z rzędem temu, kto złowi taką uklejkę) lub fileciki z większych. Nieco gorsze są rosówki, ale z moich doświadczeń wynika, że te "sklepowe" (hodowlane) miętowym nie smakują. Rybki oczywiście (zgodnie z przepisami) - z tej samej Grabi, co i miętowe :)Niuansów jest oczywiście więcej, ale nie chciałbym się tu rozpisywać.

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  6 років тому +1

      O żaby w listopadzie - jeszcze trudniej :)Poza tym - żona by mnie wygoniła z domu, gdybym trzymał takie w lodówce :) :)

    • @warhunterpl
      @warhunterpl 4 роки тому

      Czy próbował Pan łowić mietusa na wątróbkę drobiową?

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  4 роки тому

      @@warhunterpl Nie. Preferuję naturalny "jadłospis" miętusa - martwe ukleje lub rosówki. Miałem też wypróbować wnętrzności wigilijnego karpia, ale nie wiem, czy w tym sezonie będę miał okazję

  • @sandaczczwa
    @sandaczczwa 5 років тому

    Chłopie nie pindol.
    W poprzednim odcinku mówisz, że jesteś początkujący w połowie miętusa, a miesiąc później czyli w tym odcinku już masz kilkuletnie doświadczenie... :)
    Ja łowię miętusy na Pilicy i na Warcie kilkanaście lat i biorą nawet po świcie grubo po 7:00.
    I powiem Ci coś jeszcze więcej żebyś ludziom głupot nie opowiadał.
    W nocy miętusy owiłem nawet w miesiącu maju i to wcale nie śladowo.
    Obecnie jednak tej ryby w Pilicy i Warcie jest znacznie mniej niż jeszcze 10 lat wstecz.
    Na Grabi byłem dwa razy i tam pływają raczej miętusiątka a nie miętusy.
    Ale zajęcia złapałeś się przedniego. Co do miętusika który wplątał Ci się w patyczki to ciekaw jestem jakiego sprzętu używasz. Z tego co widziałem w świetle latarki to raczej szału nie ma.
    Przy miętusie hol zawsze musi być siłowy ale przy miętusiątkach możesz bawić się w finezję :)
    Pozdrawiam.

    • @j.d.9404
      @j.d.9404  5 років тому

      Pieprzysz chłoptasiu, aż oczy bolą. 1. NIGDZIE w (1) odcinku nie mówiłem, że jestem początkujący. Pierwszego miętusa złowiłem wtedy, gdy jeszcze mamusia cię przewijała, boś się zmoczył2. Samo porównanie Grabi do Warty świadczy o tym, żeś mało rozgarnięty, jako wędkarz. Poczytaj sobie w moim wstępie w odc. (1), to się dowiesz, dlaczego w Grabi miętusy nie dorastają do większych rozmiarów. Nawet w dawnych, dobrych latach miętusy w Grabi dorastały do max. 35 - 40 cm. Mój rekord życiowy z 1978 roku(!) złowiony powyżej młyna w Kozubach, to 45 cm. Obecnie o takiego jest niezwykle trudno.Wiem to, bo prowadzę zapiski.3. Miętusa można przypadkowo złowić nawet w lipcu (w chłodne, dżdżyste noce), ale są to przypadki niezwykle rzadkie, więc nie pieprz, że to reguła.4. Najlepiej pokaż co potrafisz i pochwal się "miętowym" 60+ złowionym w maju, to może dostaniesz tu parę subów. 5. Twój zgryźliwy koment piszesz tu, choć dotyczy poprzedniego odcinka, w którym wstawiłeś mi łapkę "w dół". Wypad!