Te wyprawy maluchem to kultowe były. Cała czterosobowa rodzina i pies oraz bagaże wchodzily...Jakim cudem, tego nie wie nikt. Książkę nawet o tym napisano.😂
Jeśli chodzi o pomysły na nagrania, to ciekawe by było posłuchać coś o starszych czasach. Jakimi starszymi autobusami jeszcze Pan jeździł oprócz H9-tki? Jelcz L11, PR110, H10? Ciekawe by było porównanie pracy kierowcy PKS kiedyś i dzisiaj czy w ogóle historia PKS.
Ja np. Woziłem ludzi w latach osiemdziesiątych nie autobusem ale w bardzo trudnych warunkach terenowych(kopalnia odkrywkowa), mnóstwo ciekawych(teraz) rzeczy się działo np. od października woda do chłodnicy codziennie konewka i kolejka do kranu, bo borygo trzeba płacić ze swoich i to bardzo dużo kosztowało a złodziejstwo okropne było. Gdy był mróz to szczególnie w poniedziałki jeden drugiego zaciągał, mój pojazd był na korbę więc często byłem pionierem na którego czekali. Żadnych myjek wszędzie błoto syf. Wówczas to się dopiero ludzie upadlali, teraz to luksus bez najmniejszego porównania. Nie umie tak opowiadać.
Pozdrawiam z Połczyn-Zdrój 😀 musialeś jechać przez to miasto jadąc do Kołobrzegu, a ten piękny rejon o którym mowisz to Szwajcaria Połczyńska, a dokladnie Kraina Pięciu Jezior w zeszłym roku skończyli remontować tą drogę, to teraz jedzie sie jeszcze przyjemniej😀
Ja z rodzicami za dzieciaka maluchuem z Lublina do Szczecina 750km jechałem...a ja na tle malanka spałem jak zabity bo w nocy jechaliśmy.to była przygoda😊i często z rodzicami jeździłem za dziecka gdzieś w Polskę, nawet zagranicę.a teraz wciągnąć gdzieś rodziców to, mają wymówkę że są za starszy na podróże.ja to jak będę emeryturze oile dożyje...to cały świat zwiedze,o ile ten świat jeszcze będzie istniał😆 pozdrowionka🖐️🍺
A propo rajdu koguta, ja w 2002 zdałem prawko B , i po odebraniu lejców, jechałem ze Szczecina do Kazimierza Dolnego Kaszlakiem, z dwoma kotami w klatce na tylnym siedzeniu,(pomagałem przeprowadzać się wujkowi?teraz bym nigdy tego nie zrobił... nie wiedziałem jak koty smrodzą;p droga kaszlakiem jako pierwsza długo dystansowa... Coś pięknego:)
Kiedyś jak byłem małolatem był kurs twojego pracodawcy Bydgoszcz -Elblag pamiętam że jeździłem z Malborka do Elbląga na tej trasie jezdziły Volva 9700 na tamte czasy to były luksusowe autobusy
Jak pracowałem w PkS Hrubieszów mieliśmy kurs wakacyjny do Ustki ale nie mieliśmy żadnych mapek dojazxowych do dworcowa sami sobie musieliśmy szukuc dworcow a jest to ponad 700 km
Dlatego za dawnych czasów - kiedy nie było GPS - w cenie było doświadczenie i znajomość głównych miast Polski. Dzisiaj to trudno sobie wyobrazić jak się kiedyś jeździło tylko na papierowych mapach i planach miast. Do wygody się człowiek szybko przyzwyczaja choć ja pierwszą nawigację sprawiłem sobie dopiero w 2012 roku. Wcześniej tylko papierowe mapy i ewentualnie wcześniejsze obczajanie trasy na komputerze w domu.
Jezdzisz w pks a nie widze zebys gdzies na przystanku sie gdzies zatrzymawałes. Z swieci do ustki rowow i łeby czy tam innych masz ten sam czas jazdy ,w bobolicach wsakukujesz na s11 i do samego kołobrzegu jedziesz dwupasmowa
ua-cam.com/video/zkbroiszAuo/v-deo.htmlsi=Nmki0nnP83D-uKNj Mam nadzieje że autor kanały się nie obrazi. Udostępniam nazwe kanału o podróżach na motocyklu. Jeśli to autorowi przeszkadza proszę usunąć. LWG 👍
Te wyprawy maluchem to kultowe były.
Cała czterosobowa rodzina i pies oraz bagaże wchodzily...Jakim cudem, tego nie wie nikt.
Książkę nawet o tym napisano.😂
Fajnie Pan opowiada :-)
Takim Regiobusem kiedyś jako pasażer jechałem PKS Grójec jak u kuzynki w Grójcu byłem w odwiedziny u Przyjemnie się tym podróżuje.
Jeśli chodzi o pomysły na nagrania, to ciekawe by było posłuchać coś o starszych czasach. Jakimi starszymi autobusami jeszcze Pan jeździł oprócz H9-tki? Jelcz L11, PR110, H10? Ciekawe by było porównanie pracy kierowcy PKS kiedyś i dzisiaj czy w ogóle historia PKS.
Ja np. Woziłem ludzi w latach osiemdziesiątych nie autobusem ale w bardzo trudnych warunkach terenowych(kopalnia odkrywkowa), mnóstwo ciekawych(teraz) rzeczy się działo np. od października woda do chłodnicy codziennie konewka i kolejka do kranu, bo borygo trzeba płacić ze swoich i to bardzo dużo kosztowało a złodziejstwo okropne było. Gdy był mróz to szczególnie w poniedziałki jeden drugiego zaciągał, mój pojazd był na korbę więc często byłem pionierem na którego czekali. Żadnych myjek wszędzie błoto syf. Wówczas to się dopiero ludzie upadlali, teraz to luksus bez najmniejszego porównania. Nie umie tak opowiadać.
Oglądasz Historię Realną? Propsuję :))
Pozdrawiam z Połczyn-Zdrój 😀 musialeś jechać przez to miasto jadąc do Kołobrzegu, a ten piękny rejon o którym mowisz to Szwajcaria Połczyńska, a dokladnie Kraina Pięciu Jezior w zeszłym roku skończyli remontować tą drogę, to teraz jedzie sie jeszcze przyjemniej😀
Chętnie zobaczę filmy z motocykla. Jak kanał się nazywa?
.
Jak się nazywa twój drugi kanał ?
Też jestem ciekaw
Ja z rodzicami za dzieciaka maluchuem z Lublina do Szczecina 750km jechałem...a ja na tle malanka spałem jak zabity bo w nocy jechaliśmy.to była przygoda😊i często z rodzicami jeździłem za dziecka gdzieś w Polskę, nawet zagranicę.a teraz wciągnąć gdzieś rodziców to, mają wymówkę że są za starszy na podróże.ja to jak będę emeryturze oile dożyje...to cały świat zwiedze,o ile ten świat jeszcze będzie istniał😆 pozdrowionka🖐️🍺
A propo rajdu koguta, ja w 2002 zdałem prawko B , i po odebraniu lejców, jechałem ze Szczecina do Kazimierza Dolnego Kaszlakiem, z dwoma kotami w klatce na tylnym siedzeniu,(pomagałem przeprowadzać się wujkowi?teraz bym nigdy tego nie zrobił... nie wiedziałem jak koty smrodzą;p droga kaszlakiem jako pierwsza długo dystansowa... Coś pięknego:)
Kiedyś jak byłem małolatem był kurs twojego pracodawcy Bydgoszcz -Elblag pamiętam że jeździłem z Malborka do Elbląga na tej trasie jezdziły Volva 9700 na tamte czasy to były luksusowe autobusy
Dzień dobry zrobi pan odcinek o starych manach
Jak pracowałem w PkS
Hrubieszów mieliśmy kurs wakacyjny do Ustki ale nie mieliśmy żadnych mapek dojazxowych do dworcowa sami sobie musieliśmy szukuc dworcow a jest to ponad 700 km
Z PKS Słupsk to robiliście. Chyba nocny kurs. Słupszczanie tak samo. Też błądzili i rozkład brał w łeb
Dlatego za dawnych czasów - kiedy nie było GPS - w cenie było doświadczenie i znajomość głównych miast Polski. Dzisiaj to trudno sobie wyobrazić jak się kiedyś jeździło tylko na papierowych mapach i planach miast. Do wygody się człowiek szybko przyzwyczaja choć ja pierwszą nawigację sprawiłem sobie dopiero w 2012 roku. Wcześniej tylko papierowe mapy i ewentualnie wcześniejsze obczajanie trasy na komputerze w domu.
Jakim autobusem najdziwniejszym jechałeś?
Jezdzisz w pks a nie widze zebys gdzies na przystanku sie gdzies zatrzymawałes.
Z swieci do ustki rowow i łeby czy tam innych masz ten sam czas jazdy ,w bobolicach wsakukujesz na s11 i do samego kołobrzegu jedziesz dwupasmowa
Może opowiesz o najlepszym i najgorszym autobusie jakim pan jeździł.
Za podaj link do drugiego kanału 😏
13:25 Jeździ na Bydgoszcz-Mąkowarsko
Nawet dalej. Do Sępólna Krajeńskiego
ua-cam.com/video/zkbroiszAuo/v-deo.htmlsi=Nmki0nnP83D-uKNj
Mam nadzieje że autor kanały się nie obrazi. Udostępniam nazwe kanału o podróżach na motocyklu. Jeśli to autorowi przeszkadza proszę usunąć. LWG 👍