Odkrywamy Wrocław z Nadia Szagdaj - Podziemne_miasto
Вставка
- Опубліковано 13 вер 2024
- Wybierz się na tajemniczy spacer po wrocławskiej historii o wyjątkowym zabarwieniu. Co kryją podziemia naszej metropolii? Nadia Szagdaj - pisarka, autorka powieści retro kryminalnych Kroniki Klary Schulz zaprasza na kolejną podróż w czasie po stolicy Dolnego Śląska. Zapraszamy do oglądania cyklu Odkrywamy Wrocław z Nadią Szagdaj pod tytułem Podziemne miasto.
Odwiedź Telewizję Echo24:
Oficjalny portal informacyjny:
www.echo24.tv/
Facebook:
www.facebook.c...
Twitter:
/ echo24tv
Instagram:
/ echo24
UA-cam:
/ @telewizjaecho24
Nadio Szegdaj... włada Pani niesamowicie depresyjną barwą głosu. W połączeniu z własnymi wspomnieniami, mam ochotę popełnić seppuku.
Narracja ciekawa, pełna konkretnych informacji.
Jednak ten głos... brrrr, mam ciarki.
No i strasznie wrażliwy nosek ma Paniusia :D
Wrocław is one of most beautiful places that I have seen...The old german past is behind all...I appreciate a lot your work...thank you to permit people to understand what is Wrocław and what was Breslau!
walsch80 thank you! Regards!
mało treści ale świetna narracja, gdyby tylko Pani Nadja wiedziała więcej o "Breslauer Unterwelten". Może udało by się Pani z Pani "koneksjami" wejść do budynku przy ulicy Gwarnej (51.100943, 17.038222) podobno jego usytuowanie w oficynie ukośne względem ulic jest nieprzypadkowe, a jest spowodowane ustawieniem dwóch podziemnych peronów podziemnego dworca towarowego. Podobno to tłumaczy również istnienie tam bardzo potężnego dźwigu towarowego. Podobno do tego budynku dostarczano dzieła sztuki, w nim znajdowała się stolarnia gdzie robiono skrzynie i windą na dół do czekającego wagonu. Również plac przylegający do budynku jest ciekawy bo znajdował się tam cmentarz żydowski i ta stara nekropoli powinna być usytuowana niżej, ewentualnie równo z poziomem ulicy, a na jego większości jest równe ok. 1,5m wypiętrzenie, proszę to porównać z jakąkolwiek bardzo starą nekropolią, czasem są nawet schodki w dół, a tu cały kwartał podniesiony do góry jak by coś było pod ziemią między tym budynkiem, a dworcem. A tak już po za wszystkim bardzo dziwne, że zostawili tutaj taką lukę w zabudowie, a Ibis przy dworcowej zamiast zająć cały narożnik jest ścięty tworząc oś z wspomnianym budynkiem... niestety nie jestem z Wrocławia i mnie raczej nikt nie wpuści, a Panią? zawsze można na ściemniać, że materiały do książki ;) a ludzie są głodni takich historii, pokazał to złoty pociąg, więc może polski Indiana Jones grasujący pod ulicami Wrocławia, ścigający się z czasem i potomkami SS-manów którzy zaalarmowani przez wnuka stróża skarbów próbują w tajemnicy wydobyć precjoza i tajemnicze rzeczy ;) Powiem tak, przynajmniej w Polsce i Niemczech miało by szansę odnieść sukces :D żeby się podobało Rosjanom można dodać ichnią mafię z materiałami dziadka z NKWD depczącą wszystkim po piętach. Taki Indiana Jaśkowiak mógłby zamiast wagonikiem po kopalni, jeździć nazistowskim metrem pod Wrocławiem.
kolor to było super miejsce:-)
Przed klubem kolor w podziemiach byly sklepy w ktorych kilka razy robilem zakupy z mama.
Tunele pomiędzy budynkami to nic nadzwyczajnego. Dopiero jeśli są one po wojnie zaślepione/zamurowane to dopiero robi się ciekawie... Tak było w Nysie (woj. Opolskie). Pomiędzy Katedrą (w rynku) a dzisiejszym Sadem Rejonowym znaleziono podczas prac konserwatorskich w Katedrze tunel. W tunelu tym znaleziono złote kielichy liturgiczne. Ale jak się one tam znalazły? A no bo dzisiejszy Sad Rejonowy w Nysie to do 1944/1945 roku to było Seminarium (uczyli się tam przyszli księża). Mieli oni przejście podziemne między Seminarium (Sądem) a Katedrą tak by w sezonie jesienno-zimowym od razu w sutannie przejść do kościoła. Kiedy w 1939 roku przyszło widmo w II Wojny Światowej budynek seminarium był częściowo zajęty przez Nazistów. A kiedy pod koniec wojny wparowali do Nysy żołnierze Armii Czerwonej w międzyczasie księża z tego Seminarium pochowali wszystkie drogocenne akcesoria liturgiczne w tym tunelu i zamurowali i zamaskowali tunel tak jakby go nigdy nie było. Przy okazji w samym Seminarium jeden z księży który znał tajemnicę co jest trzymane w tym tunelu (i kto wie czy coś jeszcze) powiesił się na II piętrze seminarium (dziś jest tam sala rozpraw w której jest dziwnie zimno nawet w gorące lato a sprzątaczki czują tam jakiś niepokój). Po dziś dzień jest w tej sali pod sufitem hak na którym ten ksiądz się powiesił (pracowałem tam rok w Ochronie Sądowej to wiele słyszałem o tym miejscu jak i historii Nysy). Co do tunelu to podczas prac konserwatorskich znaleziono tam te kielichy i inne akcesoria liturgiczne ze złota oraz stare dokumenty...
Pani Nadio proszę nie wygłaszać swoich sceptycznych opinii o podziemiach Wrocławia - nie ma Pani żadnych dowodów prócz własnych odczuć. Pani opinia na koniec filmu tylko zagrzewa sceptyków i niedowiarków to poparcia tej tezy, że "jest kilka połączeń pomiędzy piwnicami - a to już coś" czy jakoś tam.
brama do starego Wrocławia to kanalizacja są tam perełki tuneli komór przejść nikt ich nie ruszał od 100 lat
to jakaś dezinformacja