Bardzo dziekuje Pani za zrobienie tego filmu I takie piekne slowa! Mam szczegolny sentyment do tego miasta gdzyz Tu kiedys mieszkala moja rodzina I wtedy byl to Breslau. Dobrze ze sa ludzie tacy jak Pani ktorzy przypominaja innym o historii tego pieknego miasta. Niech dobry Bog ma Pania w swojej opiece!
Pozwolę sobie przypomnieć Państwu, że wielka akcja likwidacji poniemieckich cmentarzy na Dolym Sląsku, w tym we Wrocławiu, miała miejsce w latach 1970-1980. Miejsca spoczynku stały się nie tylko miejscami odpoczynku, ale i nowych osiedli mieszkaniowych. Tak było np. na Kozanowie. Nie ma wty m nic dziwnego. Większość starej czy nowej zabudowy każdego większego miasta powstała na terenach dawnych cmentarzy. Chciażby Gworzec Centralny w Hamburgu. Wybudowano go na miejscu dwóch olbrzymich cmentarzy parafialnych. Jak można to wyczytać w periodykach z tamtego okresu, pochówki na tych cmentarzach były pięciowarstwowe (sic!) Ilość szczątków kostnych, wydobyta w czasie likwidacji tych i innych cmentarzy, była tak wielka, że na powstałym wówczas cmentarzu komunalnym dw dzielnicy Hamburg-Ohlsdorf musiano wybudować specjalny piec do ich spalania (tzw. Calziniroffen, nie należy mylić z budynkiem pierwszego krematorium na Olsdorfie, gdyż to powstało dopiero w roku 1915). Piec później rezebrano,a zachowana do dzisiaj część tego cmentarza to tylko jego mały fragment. Reszta to obecny park nad Alsterem (rzeką, nie jeziorem), skrzyżowanie ulic Ohlsdorfer Hauptstrasse z Alsterkrugchaussee (tam, w chacie wysiedlonego gospodarza o nazwisku Swen, znajdowała się pierwsza, prowizoryczna kaplica cmentarna) i teren przystanku hamburskiego metra "Ohlsdorf" (wraz z bazą i warsztatami metra). To taka garść refleksji z Hamburga ... Wracając do Dolnego Sląska przypomnę likwidację dwóch cmentarzy (weteranów z czasów Wojny Francusko-Pruskiej i byłego cmetarza komunalnego). Obecnie znajdują się tam osiedla mieszkaniowe. Nie wiem, czy kogoś te wywody zainteresują, ale "od przybytku glłowa nieboli". Pozdrawiam Jo (psi)
Ciekawostka: gdy niszczono nagrobki poniemieckie na Cmentarzu Osobowickim, zniszczono również nagrobek profesora Wojciecha Cybulskiego. Samą płytę nagrobną umieszczono na południowej ścianie kościoła św. Maurycego.
Pani Szagdaj,pani przedstawiane sprawy tego miasta Breslau,przepraszam i jakie ma pani pojecie,jest tak naprawde obca osoba,pani wypowiedzi zawieraja wiele niescislosci i jestem tego pewny.podobno jest pani tzw.pisarka,prosze sobie to darowac,ZAPEWNIAM PANIA,TAK NAPRAWDE NIE ZNA PANI I WIELU INNYCH TEGO MIASTA,DODAM I GWOLI SCISLOSCI,NIE ZNACIE MIESZKANCOW TEGO MIASTA,OKOLO 5% TZW.REPATRYJANTOW,OGROM ZNISZCZEN NA PRZESTRZENI LAT,TO NIE POLSKIE,WIELE OBIEKTOW ZNISZCZONO.Zapewniam pania,TRAKTAT JEST RALIZOWANY,JA JESTEM TEGO MIASTA OBYWATELEM,PANI I WIELU INNYCH NIE.
Bardzo dziekuje Pani za zrobienie tego filmu I takie piekne slowa! Mam szczegolny sentyment do tego miasta gdzyz Tu kiedys mieszkala moja rodzina I wtedy byl to Breslau. Dobrze ze sa ludzie tacy jak Pani ktorzy przypominaja innym o historii tego pieknego miasta. Niech dobry Bog ma Pania w swojej opiece!
Genialne-proszę o więcej...
Pozwolę sobie przypomnieć Państwu, że wielka akcja likwidacji poniemieckich cmentarzy na Dolym Sląsku, w tym we Wrocławiu, miała miejsce w latach 1970-1980. Miejsca spoczynku stały się nie tylko miejscami odpoczynku, ale i nowych osiedli mieszkaniowych. Tak było np. na Kozanowie. Nie ma wty m nic dziwnego. Większość starej czy nowej zabudowy każdego większego miasta powstała na terenach dawnych cmentarzy. Chciażby Gworzec Centralny w Hamburgu. Wybudowano go na miejscu dwóch olbrzymich cmentarzy parafialnych. Jak można to wyczytać w periodykach z tamtego okresu, pochówki na tych cmentarzach były pięciowarstwowe (sic!) Ilość szczątków kostnych, wydobyta w czasie likwidacji tych i innych cmentarzy, była tak wielka, że na powstałym wówczas cmentarzu komunalnym dw dzielnicy Hamburg-Ohlsdorf musiano wybudować specjalny piec do ich spalania (tzw. Calziniroffen, nie należy mylić z budynkiem pierwszego krematorium na Olsdorfie, gdyż to powstało dopiero w roku 1915). Piec później rezebrano,a zachowana do dzisiaj część tego cmentarza to tylko jego mały fragment. Reszta to obecny park nad Alsterem (rzeką, nie jeziorem), skrzyżowanie ulic Ohlsdorfer Hauptstrasse z Alsterkrugchaussee (tam, w chacie wysiedlonego gospodarza o nazwisku Swen, znajdowała się pierwsza, prowizoryczna kaplica cmentarna) i teren przystanku hamburskiego metra "Ohlsdorf" (wraz z bazą i warsztatami metra).
To taka garść refleksji z Hamburga ...
Wracając do Dolnego Sląska przypomnę likwidację dwóch cmentarzy (weteranów z czasów Wojny Francusko-Pruskiej i byłego cmetarza komunalnego). Obecnie znajdują się tam osiedla mieszkaniowe.
Nie wiem, czy kogoś te wywody zainteresują, ale "od przybytku glłowa nieboli".
Pozdrawiam
Jo (psi)
Piekne filmy Pani robi,szkoda że tak ich niewiele..Takich miejsc wciąż jest wiele...
Cale życie na Karłowicach i dopiero po wyprowadzce dowiaduje się takich rzeczy o Parku Marii Dąbrowskiej? Świetny materiał!
Ciekawostka: gdy niszczono nagrobki poniemieckie na Cmentarzu Osobowickim, zniszczono również nagrobek profesora Wojciecha Cybulskiego. Samą płytę nagrobną umieszczono na południowej ścianie kościoła św. Maurycego.
Zwyczajnie nie opłacane były. A dzisiejszych trzeba gdzieś grzebać
Bardzo chciałbym zobaczyć jak wyglądał kiedyś Zalesie zacisze i sepolno
"Również cierpienie (ból) jest posłańcem Boga". Ta figurka szczęśliwie stoi na skraju Parku Zachodniego w pobliżu Mostu Milenijnego.
Gdzie znajduje się cmentarz przedstawiony w 8. minucie 10. sekundzie? W filmie nie ma o tym mowy.
Krzysztof Piękoś niestety nie mogliśmy podać miejsca gdzie jest ta nekropolia, ponieważ jest tam teraz dom pomocy społecznej.
Pozdrawiam
Ale nie rozumiem, w czym przeszkadza dom pomocy społecznej? Pozdrawiam :-)
Jutub nam nie przeszkadza, ale obecni mieszkańcy prosili żeby nie ujawniać gdzie się znajduje, bo nie chcą wycieczek.
Pozdrawiamy
w zachodnim jesienia jak spadnie pierwszy snieg widac komory grobowe snieg topnieje tam Jeszcze sa groby z zawartoscia
„Zawartość” pozostała w prawie wszystkich zlikwidowanych cmentarzach.
A kumpla tam nocą postraszyła dama z parasolką siedział na ławce w pobliżu piłki
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii wyprowadzają psy na cmentarzach. Mieszkam niedaleko jednego który ma ostatnie nagrobki z lat 50-tych.
We Wrocławiu robią to nagminnie szmaty mieszkające koło Cmentarza Oficerów Radzieckich.
Poniemieckie miasto.... To co oni zbudowali razem z ruskimi zniszczyli... A Polacy po wojnie o d b u d o w a l i.... Warto o tym pamiętać
Przykro słuchać, jak pisarka pomyliła słowa "adopcja" i "adaptacja"
Pani Szagdaj,pani przedstawiane sprawy tego miasta Breslau,przepraszam i jakie ma pani pojecie,jest tak naprawde obca osoba,pani wypowiedzi zawieraja wiele niescislosci i jestem tego pewny.podobno jest pani tzw.pisarka,prosze sobie to darowac,ZAPEWNIAM PANIA,TAK NAPRAWDE NIE ZNA PANI I WIELU INNYCH TEGO MIASTA,DODAM I GWOLI SCISLOSCI,NIE ZNACIE MIESZKANCOW TEGO MIASTA,OKOLO 5% TZW.REPATRYJANTOW,OGROM ZNISZCZEN NA PRZESTRZENI LAT,TO NIE POLSKIE,WIELE OBIEKTOW ZNISZCZONO.Zapewniam pania,TRAKTAT JEST RALIZOWANY,JA JESTEM TEGO MIASTA OBYWATELEM,PANI I WIELU INNYCH NIE.
Wszyscy urodzeni tutaj są obywatelami z urodzenia, inni z powodu pracy która włożyli
A pan niech nie używa tak zwanego języka nienawiści, bo tak się nie godzi.
Żaden z Pana obywatel Wrocławia, a zwykły cham i prostak siejący nienawiścią. W dodatku ta skaleczona polszczyzna. Tragedia.
Zna Pan legendę o rycerzu Wrocisławie?