Dlaczego szkoła ŹLE UCZY?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 30 лис 2024

КОМЕНТАРІ • 480

  • @nataliak5823
    @nataliak5823 4 роки тому +490

    Dzisiejszy system edukacji to stres, stres i jeszcze raz stres. Mimo że uwielbiam się uczyć, zawsze to lubiłam, to chodzenie do szkoły jest dla mnie okropnie męczące psychicznie. Najgorsze jest to oklepane "mój przedmiot jest najważniejszy", nawet jeśli jest to klasa maturalna, a ów najważnieszym przedmiotem jest jakiś poboczny przedmiot, który nawet nie dotyczy twojego profilu, a już tym bardziej matury. Śmieszne są też te "lekcje zdalne" (swoją drogą, dla mnie bardziej stresujące niż te zwykłe). Zabijanie w dzieciach pasji to jedno, a drugie to to, że oprócz siedzenia codziennie 8 h w szkole, drugie 8 h (jak nie więcej) trzeba spędzić dziennie żeby odrobić zadania, na nauczenie się na lekcję często po prostu brakuje czasu. Dzieci już od małego są przemęczone psychicznie i fizycznie (plecaki ważące tonę), a boomerzy narzekają, że młodzi nie grają w piłkę na boisku przed domem. Zawsze chcąc robić coś dla siebie, trzeba to zobić kosztem czegoś innego. Cieszę się jednak, że coraz więcej osób zaczyna dostrzegać ten ogromny problem i może w przyszłości coś się zmieni i moje przyszłe dzieci będą mogły uczyć się w chociażby ludzkich warunkach :)

    • @dawidstasiak1271
      @dawidstasiak1271 4 роки тому +55

      Stres wywołuje system, który polega na nauczaniu "pamięciowym" czyli nie ważne czy to rozumiesz, istotne ze umiesz to wyrecytować.

    • @nataliak5823
      @nataliak5823 4 роки тому +37

      @@dawidstasiak1271 a najśmieszniejsze jest to, że ta sama pamięciówka pojawia się co parę lat. I uczymy się w kółko dokładnie tego samego na pamięć, i mimo że to już 4 raz to i tak się tego dalej nie za bardzo rozumie..

    • @dawidstasiak1271
      @dawidstasiak1271 4 роки тому +10

      Według najnowszych badań proces nauki powoduje zmiany w naszym mózgu. I to oczywiście nie jest niczym odkrywczym, natomiast odkrywcze jest to że "drążenie" tematu, pochodzenie do niego z różnych stron, odpowiednie zrozumienie powoduje przyrost osłonki mielinowej w neuronach. Powoduje to lepszy i szybszy przepływ impulsu elektrycznego. To defacto obala mit geniusza 🙃

    • @bartekkwiatkowski8321
      @bartekkwiatkowski8321 4 роки тому +17

      @@dawidstasiak1271 To co mówisz o procesie nauki jest prawdą. Jednak w szkole zawsze podchodzi się do tematu w ten sam sposób. Niema czasu na odpowiednie zrozumienie tematu, trzeba go zakuć na pamięć a puźniej zdać na sprawdzianie. Nieważne czy go rozumiesz czy nie ważne co napiszesz. Np możesz nie rozumieć pojęć mitozy i mejozy czy przyczyn wybuchu powstania Styczniowego, ważne że wkułeś formułkę czy definicje z podręcznika i przelałeś ją na papier

    • @katarzynao.1372
      @katarzynao.1372 4 роки тому +11

      Z tym stresem to racja - do dziś zdarzają mi się koszmary ze szkolnej ławki i jakieś nagłe kartkówki, a mam 30 lat

  • @Gnidel
    @Gnidel 4 роки тому +252

    Systemem edukacji szczególnie zacząłem gardzić po jej zakończeniu. Zorientowałem się że cała edukacja, od początku do końca to była strara czasu. Do szkoły poszedłem umiejąc czytać, pisać i liczyć, po drodze nauczyłem się obsługi komputera, a następnie programować. Ale bardzo słabo programować, pomimo zmarnowania 7,5 roku na technikum i studia. Potem przez 3 miesiące w pracy nauczyłem się więcej praktycznych rzeczy niż przez cały okres edukacji, wliczając praktyczne rzeczy jak szukanie mieszkań, pracy zespołowej (innej od robienia wszystkiego samemu) i obliczanie wydatków.
    Trzeba było mnie wysłać do roboty w wieku 10 lat i nie marnować czasu i pieniędzy.

    • @dawidstasiak1271
      @dawidstasiak1271 4 роки тому +5

      System edukacji zrozumiałem i doceniłem dopiero podczas studiów. Myślę że wiąże się to z bardziej praktycznym zdobywaniem wiedzy w zakresie mnie interesującym od praktyków tematu. Drugim aspektem może być to, że kierunek jaki wybrałem był owocem doświadczenia i wartości jakie już wtedy mocno mnie określały.

    • @matimm319
      @matimm319 4 роки тому +4

      Zgadzam się Ja nie zamieżam tracić mojego czasu na informacje które mi się nie przydadzą w życiu .

    • @newYT-cv2dc
      @newYT-cv2dc 4 роки тому +1

      Ale Mirosław Zelent lepszy edit: do nauczenia się podstaw programowania.

    • @nodell8729
      @nodell8729 4 роки тому

      Tu chyba chodzi o to że z perspektywy programisty, szkoła i studia są ultra zbędne

    • @BetiMai
      @BetiMai 4 роки тому +1

      @@nodell8729 nie są ultrazbędne. Studia są potrzebne, uczą bowiem, szczególnie te na polibudach, po pierwsze pokory, po drugie systematyczności i dokładności. Oczywiście są osoby, które świetnie sobie radzą na rynku pracy bez studiów i są super programistami, ale większość jednak to osoby średnie, które piszą kod niechlujnie i zbyt skomplikowanie. Potem ja próbując coś kupić w e-sklepie, albo korzystając z jakiejś aplikacji narzekam, że się wiesza i ładuje godzinami...a przecież mogłaby działać zdecydowanie lepiej, gdyby była lepiej napisana...Nauka jest ważna w każdej dziedzinie. :)

  • @wernika4896
    @wernika4896 4 роки тому +119

    Jestem samoukiem i nie potrafię zrozumieć I nauczyć się danego materiału, gdy jest on tłumaczony przez nauczyciela (zwłaszcza przy tych trudnych przedmiotach, u mnie matematyka rozszerzona). Nie potrafię też skupić się na lekcjach, ponieważ najlepiej uczę się w ciszy. Dla mnie każda lekcja matematyki to stracony czas, przez co muszę poświęcać mój czas wolny na naukę. Dziś dla przykładu (sobota) siedziałam cały dzień przy majzie. Na spokojnie przeczytałam podręcznik, miałam czas żeby zastanowić się co przeczytałam i powolutku swoim tempem zaczęłam wykonywać ćwiczenia. Przerobiłam tak kilka tematów I po prostu się ich nauczyłam. Nie potrzebowałam żeby ktoś mi to wytłumaczył, nie potrzebowałam do tego żadnego nauczyciela, który każe mi siedzieć cicho I słuchać jego "mądrego tłumaczenia".
    U mnie bycie " Samoukiem" oznacza też duży stres w sytuacji, gdy nauczyciel najpierw szybko objaśnia dany temat, a później każe uczniom rozwiązywać zadania przy tablicy. Gdy wypadnie kolej na mnie jestem przerażona, ponieważ wiem, że nie rozwiąże dobrze tych zadań. I później taki nauczyciel się czepia, że nie uważam, nie słucham albo od razu złą ocenę wpisuje. A ja po prostu nie potrafię się inaczej uczyć jak, gdy jestem sama I w ciszy.

    • @bartekkwiatkowski8321
      @bartekkwiatkowski8321 4 роки тому +14

      Może rozważysz w takim razie Edukację Domową. Dostajesz zakres materiału do nauki, jak się go nauczysz zdajesz sprawdzian(datę ustalasz ze szkołą). Nie chodzisz wtedy do szkoły tylko sam się uczysz. Chciałbym zaznaczyć jeszcze że Edukacja domowa(spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą) to co innego niż 8ndywidualny tok nauczania

    • @wernika4896
      @wernika4896 4 роки тому +5

      @@bartekkwiatkowski8321 Dziękuję za informację. Prawdę mówiąc nie słyszałam o edukacji domowej (jedynie o nauczaniu inwidualnym). Czy na taką edukację może przejść każdy uczeń?

    • @bartekkwiatkowski8321
      @bartekkwiatkowski8321 4 роки тому +6

      @@wernika4896Na Edukację Domową może przejść każdy uczeń. Normalnie potrzeba do tego opinii publicznej poradni pedagogiczni psychologicznej i zgody dyryktora. Na szczęście w czasie pandemia pierwszy wymóg jest anulowany. A jeśli twój dyrektor się nie zgodzi są szkoły specjalizujące się w ED. Tu możesz znaleść więcej informacji domowa.edu.pl/

    • @nikkichan77
      @nikkichan77 4 роки тому +4

      @@karolinakopaczyk941 Z jednej strony fajna opcja, z drugiej kontakt z innymi ludźmi i socjalizacja są równie ważne co sama nauka, a tego akurat nawet w najgorszej szkole nie brakuje

    • @WojciechPrzyborowski
      @WojciechPrzyborowski 4 роки тому +7

      @@nikkichan77
      Dla mnie ten kontakt z rówieśnikami to była jedna wielka trauma. Szczególnie w starszych klasach podstawówki. Dziękuję, obejdzie się.
      Myślę, że cel socjalizacji można osiągnąć z powodzeniem w innym sposób. Juz nie mówiąc o tym, że znacznie korzystniejszy jest kontakt z osobami w najróżniejszym wieku w rożnych sytuacjach życiowych

  • @KosmetologiaNaturalnie
    @KosmetologiaNaturalnie 4 роки тому +141

    Bardzo źle wspominam szkołę - za nic w świecie nie chciałabym się cofnąć do dziecięcych lat właśnie przez stres jaki doświadczałam ze strony szkoły, związanej nią presji otoczenia (znajomi, rodzina). Nigdy później nie doświadczyłam tak permanentnego i silnego stresu jak w szkole. Będąc studentką, gdy podejmowałam się pierwszych dorywczych prac słyszałam od rodziny "i po co się tak spieszyć do pracy, jeszcze się w życiu napracujesz" - patrząc z perspektywy osoby mającej już niemałe doświadczenie zawodowe mogę powiedzieć, że praca to WYBAWIENIE i WAKACJE w porównaniu do nauki w szkole 😢

    • @magdalena00007
      @magdalena00007 4 роки тому +12

      zgadzam się, dla mnie najlepszym, co mnie spotkało na studiach, to praca.

    • @marcinjanczukowicz783
      @marcinjanczukowicz783 4 роки тому +14

      Zdecydowanie zgadzam się, dla mnie praca to również coś na wzór wybawienia, w porównaniu ze szkołą.

    • @spidam7009
      @spidam7009 4 роки тому +10

      Też tak uważam ja wolał bym pracować niż uczyć się bo jak idziesz do pracy to nie siedzisz na marne jak w szkole tylko siedzisz za coś czyli pieniądze i też zdobywasz coraz większe doświadczenie i wiedzę jeśli chodzi o zawód

    • @Marcin_Nyczka
      @Marcin_Nyczka 3 роки тому +9

      O rany, jakie to jest prawdziwe. Ja też pamiętam, że jak byłem szczeniakiem, to mi wszyscy do łba ładowali głęboty pokroju "No, już tak nie narzekaj na tą szkołę, bo jak dorośniesz i pójdziesz do pracy, to dopiero zatęsknisz za szkołą i zrozumiesz, że szkoła to było nic w porównaniu do konieczności samodzielnego utrzymania się". Z perspektywy czasu, mogę z sumieniem czystym jak skalpel w NASA powiedzieć, że jest to drugie największe kłamstwo w historii, zaraz po "komunizm działa". W pracy płacone mi są żywe pieniądze za to co robię. W szkole są jedynie oceny i straszenie, że jak nie będę miał samych piątek, to będę rowy kopał. Jak mi praca nie odpowiada, to mogę ją zmienić. Szkoły zmienić nie można - nie ważne jak źle się w niej czujesz, i tak musisz dalej do niej chodzić. Pracę wybieram sobie sam, z własnej nieprzymuszonej woli i wedle własnych preferencji (z dokładnością do tego co oferuje rynek). Szkoła jest mi narzucana z góry i nikt tego ze mną nie konsultuje. W pracy wymaga się ode mnie jedynie tego co potrafię i na co umawiałem się z szefem. W szkole każdy oczekuje ode mnie, że będę hiperwszechstronnym człowiekiem renesansu i będę ekspertem z wielu dziedzin wliczając to te, do których kompletnie nie mam predyspozycji. Jak po pracy wracam do domu, to aż do rana następnego dnia nie muszę o niej myśleć, tylko się relaksuję. Jak po szkole wracam do domu, to czekają mnie jeszcze zadania domowe i zakuwanie do kartkówek, sprawdzianów, odpowiedzi przy tablicy itp. W pracy mam tylko jednego szefa, który wydaje mi polecenia. W szkole mam kilkunastu różnych nauczycieli i każdy oczekuje że nauczę się na jego przedmiot, przy czym nie interesują się oni ile obowiązków dowalają nam pozostali nauczyciele. W pracy szef nie dokłada mi dodatkowego stresu w postaci egzaminów, lub publicznego prezentowania swoich kompetencji. W szkole co rusz jakieś sprawdziany, czy najbardziej znienawidzone przeze mnie odpowiedzi przy tablicy. A poza tym - u mnie w biurze zawsze jest mydło w łazienkach.

    • @lilabiezunska2
      @lilabiezunska2 3 роки тому +1

      @@Marcin_Nyczka 200% się zgadzam, a co do zakończenia to +papier

  • @grzybek6955
    @grzybek6955 4 роки тому +156

    Nie wiem jak inni, ale jak słyszę "projekt Z PREZENTACJĄ go na forum klasy", to od razu jestem chory.
    Jakby, kiedyś tam zrobiłem tylko 1 błąd (a raczej przejęzyczenie spowodowane stresem) i od razu ocena niżej oraz ośmieszanie przed klasą.
    I w sumie to nie była jedyna taka sytuacja. Zawsze jak się stresuje, to nie wiem, co mówię i później nie potrafię sobie przypomnieć, co mówiłem. Właśnie przez to robię błędy.
    Jedyne co chce powiedzieć, że dzięki szkole mam traumę przed wystąpieniami, a na pewno tego nie miałem, bo kiedyś tańczyłem publicznie (występy na scenie) i w 1 - 3 wystawiliśmy "sztukę". Byłem tym co był w centrum uwagi i wcale nie odczuwałem lęku. Teraz jest całkowicie inaczej. Już w 4 - 6 bałem się chociażby zgłaszać.
    I wydaje mi się, że również już nigdy nie znajdę motywacji, by znowu tańczyć na scenie...

    • @spalonaplastelina
      @spalonaplastelina 4 роки тому +1

      Może jednak warto spróbować :d ?

    • @aniaq1980
      @aniaq1980 4 роки тому +2

      A nie myślałeś o tym,aby wspomóc się lekami? Mogła ci się wykształcić fobia społeczna przez szkołę

    • @spalonaplastelina
      @spalonaplastelina 4 роки тому +3

      Z lekami to ostrożnie, nie ma co na nich polegać. Jak dla mnie psycholog który nie wyleci od razu z terapią pigułami a który bedzie chciał ci pomoc. No i jak na moje nie warto zarzucać swoich marzeń ze względu na to ze coś się kiedys wydarzyło. I tak, nie jesy łatwe pokonanie lęków, ale jak dla mnie warto :f

    • @grzybek6955
      @grzybek6955 4 роки тому +2

      @@aniaq1980 wiesz, ja już biorę pełno apapów przez ataki paniki
      ewidentnie już dawno powinienem iść na terapię

    • @grzybek6955
      @grzybek6955 4 роки тому

      @@spalonaplastelina staram się, ale nie jest łatwo w otoczeniu z osobami, które ci mówią, że twoje pasje są dla dzieci :')

  • @katarzynabartkowiak5457
    @katarzynabartkowiak5457 4 роки тому +102

    Jestem w pierwszej klasie technikum i akurat dla mnie pojęcia "brak stresu" oraz "możliwość popełniania błędów" nie istnieją. Jest albo - albo
    a) krzyczą, że to było i nic nie umiesz
    b) widać, że mają cię dość.
    Praktycznie prawie każda lekcja wiąże się dla mnie że stresem, a matematyka szczególnie, bo się gdzieś pomylę i zaraz czuję się wyśmiana

    • @aniaq1980
      @aniaq1980 4 роки тому +11

      W dodatku stres bardzo wyniszcza naszą psychikę, może prowadzić nawet do depresji lub fobii społecznej

    • @molu13
      @molu13 4 роки тому +8

      Witaj!
      Piszę do Ciebie jako matematyk który uczył w Technikum, a teraz uczy w Podstawówce.
      ---------------
      Rozpisałem się za bardzo- jeśli nie chcesz czytać/nie masz czasu to zerknij na PODSUMOWANIE
      ---------------
      Proszę Cię spróbuj przypomnieć nauczycielowi, że to Cię zniechęca.
      Uwierz ja jako nauczyciel matematyki obecnie też mam dość.
      Dzieci klasy 8 nie ogarniają tabliczki mnożenia (w Technikum też tak było)- wtedy ciężko nie być kąśliwym.
      Ale gdy uczennica szczerze powiedziała mi że nie ma zadania, ani nie spakowała książki, bo matka się na nią darła to
      zmazałem jej 1 za brak zadania i wstawiłem plusa za umiejętność argumentacji.
      Gdy inna uczennica wytłumaczyła mi że powiedzenie jej że zrobiła to źle ją zniechęca- wstawiłem jej pochwałę z zachowania.
      Jako umysł analityczny najczęściej mówię że odpowiedź jest dobrze lub źle (bo tak myśli matematyk).
      I od roku tłumaczę moim Uczniom, że to nie jest zarzut wobec nich tylko stwierdzenie faktów.
      Aby zdobyć wiedzę, pierwszym krokiem jest świadomość Swej niewiedzy.
      Ale uczniowie często tak nie myślą.
      Gdy zaś tłumaczę słabszej klasie materiał, pytam po 3 razy czego mogą nie rozumieć (o czym ja nie pomyślałem),
      często tylko jedna najodważniejsza osoba zadaje pytania.
      A wiem że połowa nie rozumie- lecz w 8 klasie zaczyna to wyglądać tak,
      jakby nauka stała się im już obojętna i mieli na to wyrąbane.
      Życzę Ci byś zadawała pytania i często były wysłuchane.
      Gdy zaś powiedzą Ci że powinnaś już to umieć to odpowiedz, że:
      "Lepiej zadać pytanie i zrobić z siebie głupca na 5 minut, niż nie zadać pytania i pozostać głupcem na wieki."
      Potem proszę by zrobili ćwiczenia- a niektórzy siedzą i gapią się w podłogę.
      To jest najbardziej przerażające. Mówię im: więcej zrobicie teraz, tym mniej wam zostanie do domu.
      Zaś dramatem z punktu widzenia nauczyciela jest czarny humor w pokoju nauczycielskim:
      "przestańcie marnować czas dla uczniów- napiszcie SPRAWOZDANIA"
      To SYSTEM jest CHORY i świetnie o tym wiem.
      Zaproponuj nauczycielowi/nauczycielce abyście dostawali plusy za dobrą argumentację myśli, próbę wytłumaczenia.
      O to też toczę ciężkie boje, bo Uczniowie często mówią mi, że tak im wyszło w zadaniu.
      Gdy pytam dlaczego odpowiedź brzmi nie pamiętam. A na maturze za dobre rozumowanie i zły wynik prawie zawsze dostajesz punkty
      w zadaniu otwartym. Dlatego to myśl jest najważniejsza.
      Mnie w technikum starszy/mądrzejszy nauczyciel matematyki nauczył że piszę się poprawy na:
      >Oceny 2-6
      >I na 2 (zaliczenie ;)
      PODSUMOWUJĄC:
      > Uczucie bycia wyśmianym na matematyce to zwykle nieprawda (ZAPAMIĘTAJ TO)
      Stwierdzenie że to źle nie oznacza, że Ty jesteś głupia, tylko że ODPOWIEDŹ to fałsz.
      Atakuje się MYŚL nie Osobę (lecz ciągłe przypominanie o tym uczniom frustruje i zużywa czas którego nie ma)
      Ja swoim uczniom dziękuję gdy wskażą mój błąd.
      > Wspominaj czasem że stwierdzenie źle Cię zniechęca
      > Przypominaj że nie ma głupich pytań.
      "Lepiej zadać pytanie i zrobić z siebie głupca na 5 minut, niż nie zadać pytania i pozostać głupcem na wieki."
      > Zaś jeśli nauczyciel naprawdę powie coś wrednego i będzie to zamierzone- to jest to jego mechanizm obronny.
      Bo co masz zrobić gdy po klasie 8 ludzie nie ogarniają np. tabliczki mnożenia lub dodawania ułamków- i wiesz że to wina systemu.
      Najlepszy mechanizm obronny to sarkazm i ironia.
      > Zaproponuj byście mogli czasem podawać jakieś ciekawostki/cytaty na końcu lekcji.
      Najważniejsza umiejętność to umiejętność uczenia się- a tego szkoła nie uczy. (poszukaj metod w necie, i znajdź najlepsze dla Ciebie)
      Życzę Ci by szkołą nie zamordowała Twej ciekawości świata !!!
      I byś opanowała z matematyki konieczne PODSTAWY i umiejętność LOGICZNEGO WNIOSKOWANIA !
      Nauczyciel matematyki rozumie, że bez tego mogą Cię oszukać nawet w sklepie, banku i w każdej umowie/promocji itd.
      Życzę Ci powodzenia!
      Matematyk

    • @katarzynabartkowiak5457
      @katarzynabartkowiak5457 4 роки тому +3

      @@molu13 Bardzo dziękuję Ci za twoją odpowiedź, przeczytałam całą i z tą wiedzą pewnie lepiej będę czuła się w szkole :)

    • @tabulatorsa
      @tabulatorsa 4 роки тому +1

      Ja tak miałam na polskim w starym liceum

    • @katarzynabartkowiak5457
      @katarzynabartkowiak5457 3 роки тому

      @Paweł Osiałkowski Dzięki :)

  • @belzebub6663
    @belzebub6663 4 роки тому +114

    warto jeszcze wspomniec o tym ze szkola przeszkadza i czasami nawet uniemozliwia prowadzenie zdrowego trybu zycia, od zle rozlozonych ilosci lekcji oraz zbyt wczesne godziny ich rozpoczecia/zbyt pozne godziny zakonczenia do przeladowania materialem, co skutkuje brakiem czasu na jakiekolwiek inne aktywnosci, co, jak wiadomo, nie jest absolutnie wskazane dla mlodych osob

    • @Noname55625
      @Noname55625 4 роки тому +8

      Przy książkach spędza się cały dzień , 8 h w szkole, potem w domu . Pamiętam jak była moja klasa się w ogóle nie odzywała na lekcji , nauczyciel zadawał pytania i nic , każdy milczał . To było głównie przez stres i strach przed wyśmianiem ( bo nauczyciel czasem lubił wyśmiać ale rówieśnik teź) , głównie przez nauczyciela na tą lekcje szło się że stresem i tylko czekało aż lekcje minie.

    • @day_se115
      @day_se115 4 роки тому +3

      Wstaje o 5:30 codziennie, bez wyjątku. Do szkoły dojechać przecież trzeba, a ze mieszkam w centrum to są korki.
      Lekcje 7 godzin, plecaki ciężkie jak skaly, do tego co tydzień przynajmniej raz sprawdzian, a kartkówek już nawet nie liczę.
      Pomijając to ze mam wadę kręgosłupa i długie noszenie ciężkich rzeczy jest dla mnie nie wskazane, z takich powodów później muszę w domu poleżeć, rozmasowac kręgosłup (odcinek szyjny i ramiona) maścią.
      Boli mnie to, ze każdy nauczyciel mówi „co z tego, ze macie inne przedmioty, macie być dobrzy z mojego” Coraz częściej mam wrażenie, ze szkoła próbuje zrobić z nas geniuszy wszystkiego, a tak się nie da. Nie mówiąc o braku czasu dla siebie

    • @Noname55625
      @Noname55625 4 роки тому +4

      @@day_se115 rozumiem a ja mam też po 8 h

    • @Noname55625
      @Noname55625 4 роки тому +3

      @@day_se115 mam Dość

    • @rafasaja5258
      @rafasaja5258 3 роки тому +2

      Najlepsza rozrywka jest w ohp tam jest wesoło i zawsze coś dzieje

  • @ni3dzwiedz
    @ni3dzwiedz 4 роки тому +157

    Wszyscy wiedzą, że z edukacją jest coś nie tak: nauczyciele, rodzice, uczniowie, ale wszyscy boją się tym zająć. Poważne cokolwiek dające zmiany byłby strasznie trudne i nie zapowiada się aby w Polsce miało się coś zmienić w najbliższym czasie.

    • @momik3977
      @momik3977 4 роки тому +7

      Ja! Ja chętnie się tym zajmę! Wnikliwe badanie predyspozycji na początku ścieżki edukacyjnej, weryfikowane co np.2 lata. Przydało by się w nich uwzględniać ogólny rozwój intelektualny i postęp osiągany w danych dziedzinach. Potem: wybór odpowiedniej specjalizacji, pogłębianej do poziomu optymalnego dla danej jednostki. A to wszystko, oczywiście, konsultowane najpierw z rodzicami dziecka, potem, gdy człowiek zaczyna być świadomy konsekwencji swoich wyborów i mniej karny, wybór samodzielny. Kto łapie szybciej , idzie dalej, kto wolniej, zostaje i powtarza materiał. Kto ma dość - wolny rynek wita serdecznie. Żadne pierdololo wyrównywanie szans (Piszę o szkołach powszechnych dla ogółu) Grupy do 20 os. Brak zabijania kreatywności typu: "No dobra, ale autor nie miał na myśli tego tylko to"... Problem chyba jednak dotyczy tego, że młody człowiek chce się bawić, poszukuje... A potem się budzi w wieku 30 lat i myśli: K.... ZUS i inne podatki.

    • @ilonap7657
      @ilonap7657 4 роки тому +3

      Nie boją się, nauczyciele chcą coś zmienić bo widzą że jest h*** ale nie oni są temu winni. Zmiany wprowadza MEN i kuratorium ściga nauczycieli poprzez dyrekcję żeby wywiązali się z tych bzdetnych rzeczy. Nawet ostatnia reforma zwaną przez nauczycieli "deforma" jest wprowadzona bez ich zgody i pomimo protestów. Więc jeśli ktoś ma pretensje bo szkoła nie uczy/jest h** to do Ministr Edukacji proszę się zgłosić. Bo np w Finlandii wprowadzono sensowne zmiany (między innymi wzrósł prestiż zawodu) i dzięki temu poziom edukacji jest bardzo wysoki. U nas poziom jest taki by spełnić kryteria MEN i zmieści wszystko w tabletkach dla kuratorium

    • @ni3dzwiedz
      @ni3dzwiedz 4 роки тому +3

      @@ilonap7657 właściwie to faktycznie "boją się " może nie być najlepszym określeniem. Chodzi mi jednak o to, że czasem odnoszę wrażenie jakby wszyscy wiedzieli, że z systemem edukacji jest coś nie tak, ale nikt z tym nic nie robi.

    • @ilonap7657
      @ilonap7657 4 роки тому +1

      @NIEDŹWIEDŹ no niestety nauczyciele to grupa zawodową która nie potrafi się zorganizować i zawalczyć o porządne zmiany. Może to kwestia rozproszenia nauczycieli - co innego kopalnie gdzie w jednej kilka tysięcy osób. A może poczucie obowiązku/ braku siły sprawczej/ ostracyzm społecznego. Ogólnie to współczuję nauczycielom (chodź są wyjątki) że są między młotem a kowadłem i jeszcze muszą robić dobrą mnie do złej gry, bo zawsze na nich lecą nie ich pomyje

    • @forbiddenapple4551
      @forbiddenapple4551 4 роки тому

      Zaden polityk wam nie pozwoli nic zmienic bo zmiany szkodza karierze. Nawet was nie zatrudni bo jeszcze go przescigniecie. W demokracji nie chodzi o rzadzenie tylko sprawianie dobrego wrazenia. Po trzecie politycy sa czlonkami masonerii, sekt i mafii. Po czwarte sa uzaleznieni od wyborow ktore sa gra hazardowa

  • @elizamironczuk1372
    @elizamironczuk1372 4 роки тому +359

    Jak zrobić z pana ministra edukacji?

    • @KrulGPL
      @KrulGPL 4 роки тому +27

      Czmu nie zlikwidować tego ministerstwa?

    • @fretkoman1718
      @fretkoman1718 4 роки тому +9

      KrulGPL jeśli istnieje w kraju szkolnictwo państwowe to wypada żeby istniała jakaś struktura która to wszystko ogarnie, zarządzi

    • @fretkoman1718
      @fretkoman1718 4 роки тому +1

      Zrobiłby się z tego większy burdel niż jest xdd

    • @KrulGPL
      @KrulGPL 4 роки тому +14

      @@fretkoman1718 jestem przeciwnikiem szkolnictwa państwowego a przynajmniej nie w wydaniu aktualnym gdzie to jak i co uczą się dzieci jest z góry narzucane. A nauczyciele nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za to co robią.

    • @bettygarciaakadavis7358
      @bettygarciaakadavis7358 4 роки тому +1

      Właściwie to nawet nie musi skończyć szkoły średniej żeby nim zostać. Wystarczyło by żeby miał kontakty

  • @patipati2948
    @patipati2948 4 роки тому +82

    Chodząc do najlepszego liceum w klasie, mogłam zauważyć pewną zależność - połowę klasy stanowili Ci teoretycznie głubsi, a drugie pół teoretycznie mądrzejsi. Po 5 latach od skończenia liceum zauważam, że ci "głubsi" poradzili sobie niekiedy znacznie lepiej niż ci "mądrzejsi", tzn. większość, nie pchając się na siłę na super trudne studia i idąc bardziej w kierunku poszukiwań swoich pasji, jest już na tzw. "swoim", niektórzy planują ślub, kilkoro poszło w zupełnie innym kierunku niż zakładał to nasz profil i wszyscy, mimo gigantycznych problemów z fizyką czy matematyką, osiągają sukces. Natomiast Ci "mądrzejsi" przez to, że wybrali trudniejsze i dłuższe studia, w większości nadal są utrzymywani przez rodziców, posiadają o wiele mniejszą wiedzę na temat swoich pasji i otaczającego ich tzw. "prawdziwego życia".
    Podsumowując, okazało się, że mimo gorszych wyników w nauce, żaden z "gorszych" uczniów nie radzi sobie gorzej, a wręcz mają potencjał zarabiania ostatecznie tyle, co "lepsi" i lepiej wykształceni uczniowie, bo mieli czas odnaleźć siebie i poznać swoje zainteresowania, i po prostu robią to, co lubią.

    • @izabelaecka1099
      @izabelaecka1099 4 роки тому +16

      Bo niestety widza nie jest równoznaczna z inteligencją. Osoby mądre, które mają wiedzę mogą nie mieć takiej inteligencji jak osoby powiedzmy średnie przez co gorzej sobie mogą radzić. Co do ambitnych kierunków, myślę, że osoby inteligentne mające dużą wiedzę mogą być naprawdę wspaniałymi specjalistami.

    • @patipati2948
      @patipati2948 4 роки тому +9

      @@izabelaecka1099 chodziło mi raczej o to, że nie ilość wiedzy, ani skończone studia świadczą o tym, że osiągniemy sukces i będziemy dobrze sobie radzić w życiu. Wystarczy wiedzieć, co chce się robić i lubić to, co się robi, a do tego często nie potrzeba być osobą dobrze wykształconą. Dodatkowo, nasze świadectwa szkolne i wyniki maturalne kompletnie o niczym nie świadczą, i tym samym osoba, która ledwo zdała matmę może zarabiać o wiele więcej w późniejszym życiu, niż osoba będąca orłem z matmy w szkole. Oczywiście pomijam tu czynnik dobrze usytuowanych rodziców.

    • @kubaszepi8359
      @kubaszepi8359 3 роки тому +3

      Ja nie jestem jakiś mega dobry w nauce oraz w śpiewaniu czy rysowaniu. Gdy czegoś nie umiem to odrazu 1. Gdy coś brzydko narysuje chociaż się przy tym postarałem to albo 2 oceny niżej (co wpływa na niższą średnią ) albo minus który też wpływa na oceny bo według pani "trzy minusy to 1". To samo z uczniami którzy się uczą lepiej. Mają o wiele większe zaufanie pani. Właśnie przez to wkopano mnie z 20 razy i oczywiście uwagi i minusy. Na korytarzach były kamery ale nauczyciele nie będą sprawdzać bo wiadomo kto dla nich będzie mówił "prawdę". Męczy mnie postawa nauczycieli bo jak na tych zdalnych wywala mnie z lekcji to pani od razu: "nie udawaj że Cię wywaliło" itp. albo jak miałem starego laptopa to nie działał mi mikrofon i pani od biologii nawmawiała dla pani od polskiego (mojej wychowawczyni) że wcześniej działał a teraz udaję chociaż tak nie było! Oczywiście tel do rodziców ale wszystko na szczeście się wyjaśniło. Od rozpoczęcia zdalnego nauczania minęło 1 miesiąc i dopiero miałem dobrego laptopa. Jest taki pupilek pani który na każdej lekcji udaje że ma bindy i gada "jeszcze jak!" "nie wiem" i wtrąca się dla każdego w zdanie nawet dla pani i nie ma z tym żadnego problemu a jak ja się odezwe z pytaniem i się spytam np. o zadanie to od razu problem "uwaga za rozmawianie na lekcji". Moją ulubioną osobą w szkole jest sprzątaczka z którą mogę porozmawiać o różnych tematach i tylko ona rozumie mnie i innych uczniów. Nie wiem czy kogoś to iteresuje ale przez szkołę nie mam żadnych chęci do niczego. Jedyne co udało mi się osiągną na zdalnych to schudnąć. Wolę porozmawiać o problemach z obcymi ludźmi niż z rodzicami bo dla każdego o tym rozpowiadają jak im coś w tajemnicy powiem i od razu każdy o tym wie!! Oczywiście napisałem trochę nie o temacie szkoły tylko moich małych problemów ale czuję ulgę po napisaniu tego wszystkiego. Ps.: Chodzę do 6 klasy więc jeszcze wiele prze de mną.
      Pozdrawiam

    • @rafasaja5258
      @rafasaja5258 3 роки тому

      Bo nie którzy po studiach myślą ze są ważniejsi i modrzejsi od tych po zawodówce i mają za wielkie Miemanie o sobie i taki pan inżynier nie pójdzie do łopaty i ludzi nie wykształconych traktuje jak gówno znam jedną taką ze jest po studiach to rozumy pozjadały a jej mamusia mi gada ze pisać nie potrafię jak szlysze tak pisze jak się po moim piśmie zrozumie co jest napisane to po chuji robi problem mamusia i curunia dwie wariatki które myślą ze są bogami a są chore

    • @funkdrunk
      @funkdrunk 3 роки тому

      @@kubaszepi8359 Przed toba 6 lat niewolnictwa! Dolacz sie do Koniec Przymusu Szkolnego

  • @wiktorszczepanski1135
    @wiktorszczepanski1135 4 роки тому +161

    “Everyone is a genius. But if you judge a fish by its ability to climb a tree, it will live its whole life believing that it is stupid.”

    • @karolinaj9423
      @karolinaj9423 4 роки тому +19

      Skojarzyło mi się z tym co mówiła babka u mnie na studiach - badano inteligencję afrykańskich dzieci testami opracowanymi w Europie i było tam pytanie "co to jest winda?". No i oczywiście dzieci z Afryki otrzymywały niższe wyniki i tym samym wyciągnięto wniosek, że są mniej inteligentne niż dzieci europejskie

    • @Noname55625
      @Noname55625 4 роки тому

      Jak się nauczyłaś angielskiego?

    • @wiktorszczepanski1135
      @wiktorszczepanski1135 4 роки тому +8

      @@Noname55625 to chyba oczywiste, że z gier filmów i ksiązek, a nie w szkole ;p

    • @Noname55625
      @Noname55625 4 роки тому +1

      @@wiktorszczepanski1135 no mogłem się domyślić. : D

    • @momik3977
      @momik3977 4 роки тому

      I suposse that ordinary people are not noteworthy. Maybe from this any marks and other prizes happen? I don't have a time to think about that. sleep...because at the morning I go to job. And better more practicle my english language, because the bread will not appear by itself :(

  • @agnbock
    @agnbock 4 роки тому +74

    System nauczania nie zmienił się od ponad 50 lat, jak nie więcej. Z przerażeniem patrzę, że dzieciaki muszą się "uczyć" w taki sam sposób, jak ja 20 lat temu i moi rodzice 50 lat temu. 😡😧
    A przecież świat się zmienił przez te lata, weszły nowe technologie, a my tkwimy w przestarzałym systemie, który odbiera dzieciakom szansę na rozwój i zdobywanie wiedzy w przystępny dla nich sposób.
    Nie wyobrażam sobie, jeśli miałabym dziecko, żeby posłać je do takiej szkoły, jaką serwuje nam Państwo, gdzie dzieci są zamęczane, terroryzowane i gnębione ( przez rówieśników i nikt nie reaguje )

    • @piescheems3024
      @piescheems3024 3 роки тому +2

      Mądre słowa

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 2 роки тому

      Szkoły uczą w/g narzuconego programu politycznego, a ten jest określany, tworzony, opracowany przez gremium uwzględniając wszystkie wady, skazy, propagandę etc. Inaczej nie będzie dopóki się nie usunie, nie wyrzuci ludzi systemu i nie odbierze im prawa, możliwości tworzenia i narzucania fikcji, mitów, dogmatów i innych bezużytecznych informacji pod szyldem "nauka i wiedza". Ludzi nie uczy się jak być asertywnym, zaradnym, samodzielnym, samowystarczalnym, suwerennym, niezależnym, ale i symbiotycznym, partnerskich, pomocnym kiedy to korzystne, opłacalne, należyte, pożądane. Można by o tym pisać elaboraty. 90 % materiału to śmieci, a nie wartościowe, przydatne info. Przede wszystkim ludzie powinni znać prawdziwe realia, w których egzystują, funkcjonują, a nie teoretyczne bzdety i propagandę/doktryn. W ludziach powinny być rozwijane zdolności, umiejętności logiczne, matematyczne, fizyczne, techniczne, przestrzenne ale nie służące bandytom/okupantom/rozbójnikom, a ludziom i samym twórcom/autorom. To wymaga ukierunkowania nauki, oddzielenia/odseparowania jej od wpływów/nacisków $$. W ogóle moim zdaniem jest temat nie do rozwiązania. Tego nie da się rozplątać, oddzielić naukę i wiedzę od wiary w naukę. Trzeba by było poczynić szereg radykalnych działań, czynności, zabiegów, które by wpłynęły na cały ogląd. Należałoby usunąć religię która ogłupia, zaśmieca i wpływ/presję kościoła na wychowanie, rozwój, mentalność, osobowość, tożsamość. To jest wszystko pułapka i bałamucenie. I ludzie później budują/opierają poglądy, przekonania, wartości, ideały, idee, relacje na tym śmietnisku.

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 2 роки тому +1

      System edukacji nawet bardziej się utożsamił, zaadaptował do nauczania przedwojennego w którym to kościółek i biznesy zasadniczo wpływały na edukację, kreowały ją, wpływały na nią, jej kształt. Tworząc/instalując/wprowadzając ponownie system elitarny czyli równiejszych, ważniejszych prawdziwa edukacja skoncentrowała się i skupiła na środowisku tych ludzi. Dla "baranów" nie ma nauki i wiedzy prawdziwej, system nie przewidział.Dla "baranów" jest wiara w naukę.

    • @kamilcz1410
      @kamilcz1410 9 місяців тому

      ​@@tobiaszpasterski481weź się lecz baranie

  • @nadia650
    @nadia650 4 роки тому +22

    jak w podstawówce i gimnazjum jeszcze czułam, że nauczyciele naprawdę chcą dla nas dobrze, tak w liceum czuję się traktowana jak niewolniczy robot, który ma tylko pochłaniać informacje i nie mieć życia poza szkołą XD wiem, że nauczyciele nie mają na to dużego wpływu bo śpieszą się z materiałem do matury, to wina systemu. Moim zdaniem lepiej byłoby dodać rok nauki, ale zmniejszyć to całe ciśnienie i stworzyć bardziej przyjazną szkołę

  • @stasiuuu1265
    @stasiuuu1265 4 роки тому +32

    w ameryce jest fajnie rozwiazane to ze na takim eseju mozesz wybrac swoja teze i ja bronic z wlasnych doswiadczen i przekonan a w polsce trzeba przyja jedyna dobra odpowiedz i bronic ja przykladami ktore sa niejako narzucone

    • @moraw4121
      @moraw4121 3 роки тому

      Ale i tak tam wstajesz o 6 rano by iść do szkoły by uczyć się niepotrzebnych rzeczy, wracać o 16 i robić lekcje do 19. Amerykański system edukacji ma też ten sam problem co my. Na Youtub'ie jest dużo filmów na temat wad szkół po angielsku.
      A tak pozatym, Eseji robi się w Ameryce znacznie więcej niż w Polsce więc wolę jednak robić mniej na szczególny temat niż robić tych eseji więcej, bo i tak szkoła niszczy kreatywność.

  • @marcinjanczukowicz783
    @marcinjanczukowicz783 4 роки тому +19

    Kiedyś myślałem, że po liceum, czy technikum, czy szkole zawodowej kończy się etap uczenia się tzw. pierdół, rzeczy kompletnie nieprzydatnych. Niestety sam na swoim przykładzie dowiedziałem się, że także na studiach, w tym na moim byłym kierunku- fizjoterapii miałem około 40 przedmiotów do nauki, w tym około pięć z nich tylko było przydatnych, na prawdę ważnych... Najgorsze było to, że wykładowcy z takich przedmiotów jak pedagogika czy psychologia, dla mnie kompletnie niepasujących do mojego kierunku robili większy problem, bardziej utrudniali, trudniej było zdać, zaliczyć ich przedmiot, niż któryś z głównych, wiodących przedmiotów na studiach. Po prostu absurd, niestety jakich wiele w systemie edukacji... I nie zapowiada się, by ta sytuacja mogła zmienić się na lepsze szybko niestety. Śmiało zamiast około 10 przedmiotów związanych z psychologią mogli nam na studiach zrobić z tego jeden przedmiot zawierający najważniejsze treści ze wszystkich tych przedmiotów. Ale po co, student na studiach dziennych nie ma przecież w opinii wykładowców, czy władz uczelni prawa do wolnego, do zajęcia się własnym życiem, swoimi sprawami nie związanymi z nauką. Dlatego nigdy więcej studiowania w trybie dziennym.

  • @deminy666
    @deminy666 4 роки тому +20

    Jest wiele kwestii źle działającego systemu nauczania. Począwszy od nauczycieli, którzy nigdy tego zawodu nie powinni wypełniać, aż do bezsensownego planu nauczania.
    Bo co to jest za nauczyciel, który dziecku z delikatnym autyzmem zabrania na matematyce (3kl) liczyć tak, jak dziecku jest najwygodniej? Uczenie schematowego myślenia to czyste lenistwo ze strony pedagoga, któremu nie chce się rozumieć podopiecznych.
    Sama w gimnazjum miałam bardzo poważne problemy zdrowotne na tle nerwowym, ale uważam że to nie tylko wina nauczycieli i rygorystycznego sprawdzania wiedzy, ale głównie moich rodziców, którzy potrafili mi dawać kary za -5 zamiast szóstek, a ja potem nie potrafiłam udźwignąć faktu, że nie będę mieć samych piątek na swiadectwie.
    Z drugiej strony uważam też, że zbytni hype na bezstresowe życie jest po prostu głupotą. Bo osoby, które nie miały z nim do czynienia, w dorosłym życiu mogą się po prostu nie potrafić odnaleźć. I widać to już po aktualnych dziesięciolatkach, z którymi po 10 latach może być jeszcze gorzej. W szkole powinny być zajęcia z radzenia sobie ze stresem... I ogólnie zajęcia przygotowujące do życia, a nie wymuszające naukę rzeczy po prostu zbędnych.

  • @kofeina4203
    @kofeina4203 4 роки тому +12

    Teraz wszystkie osoby, które były kiedyś w szkole wzorowymi uczniami mogą rzucić się z mostu xD czuję, że szkoła mi odebrała jakąś część mnie, której nawet nie było mi dane poznać :D
    Tak czy siak, dziękuję za Pańską twórczość :)

  • @JustineAutumn
    @JustineAutumn 4 роки тому +12

    Jestem WWO, byłam wysoko wrażliwym dzieckiem. Szkoła była dla mnie koszmarem. Wszystko, o czym tu mówisz, to prawda.

    • @ouddist-4612
      @ouddist-4612 2 роки тому +2

      Zgadzam się. Ze mną było tak samo.

    • @Szymonmandziak5257
      @Szymonmandziak5257 2 роки тому

      @@ouddist-4612 mnie prześladowali od 1 klasy do 1 Zawodowej Kucharskiej Psychicznie I Fizycznie Potem ojciec Który Se Wziol Inne dzieci Bo Uznał moje Rodzeństwo I Mnie Za Psychola I Wyrzucił Jak Psa I trafiłem Przez Szkole Trafiłem Do Szpitala Psychiatrycznego BO Nie chciałem Chodzić Bez Woli Bo jak się znęcają no to jak Się nie zniechecić

  • @LemonDuck7
    @LemonDuck7 4 роки тому +31

    Na początku mojej edukacji kochałam naukę nie chciałam opuszczać szkoły, byłam niesamowicie ciekawa świata. Teraz, w klasie maturalnej, wszystko ze mnie wyparowało oprócz powrotu do domu nic mnie nie obchodzi, nie wgłębiam się w nic. Cytując pewnego człowieka, którego nazwiska niestety nie pamiętam: "Coś strasznego musiało się stać między przedszkolem a szkołą średnią"

    • @xpuredarkemotionx110
      @xpuredarkemotionx110 4 роки тому +4

      Bardzo dobrze cie rozumiem.😉 Wraz z każdym następnym szczeblem edukacji coraz mniej chciało mi się chodzić do szkoły. Klasa maturalna była apogeum mojego zniechęcenia. Dzięki Bogu zdałam maturę ☺ Czas pokaże na ile się to zdało.

    • @peacefreedomandwealth
      @peacefreedomandwealth 3 роки тому

      Współczuję 🙁 pocieszające, że niedługo będziesz mieć to już za sobą.

    • @funkdrunk
      @funkdrunk 3 роки тому

      Kondolencje! Spiesz sie do wolnosci a ta cie uzdrowi. To kwestia 2-5 lat! :)

  • @Idk_6218
    @Idk_6218 4 роки тому +17

    Cóż ja w tym roku poszłam do 7 klasy co oznacza że za rok do ósmej i nie mogę powiedzieć że przez te 6 lat nauki miło spędziłam czas w szkole. Najsmutniejsze jest to że zamiast pamiętać dobre sytuacje związane ze szkołą pamiętam same złe jak płakałam sama w pokoju bo nie nauczyłam się na sprawdzian z biologii ale to nie tak że jestem płaczliwą osobą czy z słabą psychiką bo gdy już płaczę to rzadko i w samotności A nuż by nikt nie zauważył i miał mnie za słabą...Ale ten stres związany z nienauczeniem się albo nie byciem" idealnym" w oczach rodziców!
    Podczas tych wszystkich lat zamiast odkryć swoje dobre strony odkryłam same złe i szczerze mówiąc nie dziwię się tym wszystkim osobą które popełnił samobójstwo w młodym wieku. Sama nie wiem czy jakiegoś dnia nie zostawię tego świata...ale teraz już kończę bo muszę się uczyć na kartkówkę z fizyki.

    • @krystianmagda4335
      @krystianmagda4335 3 роки тому

      I jak poszła kartkówka?

    • @Idk_6218
      @Idk_6218 3 роки тому +3

      @@krystianmagda4335 a do dupy xD

    • @krystianmagda4335
      @krystianmagda4335 3 роки тому +1

      @@Idk_6218 xD

    • @funkdrunk
      @funkdrunk 3 роки тому +1

      Bardzo smutne! Dolacz sie do grupy Koniec Przymusu Szkolnego. Nawet jezeli nie wierzysz, ze cos sie moze zmienic, sam fakt, ze walczysz o wazna sprawe w wiekszej grupie moze cie uzdrowic! Twoje smutne mysli to efekt tego, ze nie masz czasu na wybieranie wlasnych celow. Ktos wciaz cos narzuca. Dobra metoda to walczyc z systemem, robic wszystko po swojemu, szukac wlasnych celow, itp. A dzisiaj, sama walka moze byc celem. Inne przyjda powoli :) Good luck young lady!

  • @krinnter7994
    @krinnter7994 4 роки тому +217

    kurwa słysze to już enty raz ale co ja mam z tym zrobić skoro siedzę 8 godzin dziennie w pierdolniku +2h na dojazdy

    • @michalkuna1994
      @michalkuna1994 4 роки тому +38

      no właśnie gówno możemy ,cały kraj musiałby się zbuntować i zbudować cały system łącznie z edukacją od nowa ,ale można to sobie wybić z głowy ,za duży tu fajfusów i lizodupów

    • @krinnter7994
      @krinnter7994 4 роки тому +12

      @@michalkuna1994 okropną przyszłość szykują nam politycy, nie chcemy jednak myśleć że jesteśmy bezradnie sterowani :p

    • @tymoteus5830
      @tymoteus5830 4 роки тому +30

      A "dorośli" mówią, że chcieli by do tego wrócić, dałem parę lat temu moim rodzicom zadanie domowe jakie dostałem, nie śmiali się.

    • @J.S.Arthur
      @J.S.Arthur 4 роки тому +17

      @@tymoteus5830 Łap lajka. Ale rozumiem też twoich rodziców. W pracy nie jest lekko. Czasem człowiekowi się wydaje, że w porównaniu do pracy szkoła była lekka. Prawda jest jednak taka, że większość ludzi ma przejebane przez całe życie ... nie licząc dzieci przed wiekiem przedszkolnym i tych którzy stworzyli sobie biznesy, które same na nich zarabiają.

    • @aniaq1980
      @aniaq1980 4 роки тому +5

      Na pewno znalazłoby się kilka milionów ludzi, którzy chcieliby brać udział w proteście

  • @ola4141
    @ola4141 4 роки тому +7

    Państwowej edukacji nigdy się nie kończy, bo kiedy skończysz swoją edukację lub jeszcze w jej trakcie, pomagasz swojemu rodzeństwu, potem siedzisz ze swoimi dziećmi, a jak masz pecha, to i z wnukami...

  • @adriannaczajka2330
    @adriannaczajka2330 2 роки тому +2

    Zgadzam się w 100%, szkoła odbiera kreatywność, lekcje są nudne, większość nauczycieli nie potrafi przekazywać wiedzy, bezsensowna nauka regułek na pamięć, które trzeba wkuć, zdać i zapomnieć. Nie ma indywidualnego podejścia do każdego ucznia. Jestem po studiach, jestem osobą wysoko wrażliwą, cały mój proces edukacji wspominam bardzo źle, kosztowało mnie to zawsze mnóstwo stresu, wysiłku i słabych rezultatów, oraz problemów zdrowotnych związanych z ciągłym przeżywaniem stresu.
    Mózg, żeby łatwiej zapamiętał nowe rzeczy musi być zaciekawiony. Niestety lekcje w szkole mają bardzo mało wspólnego z czymś ciekawym. Uważam , że nauczyciele muszą zarabiać więcej i nie powinny to być przypadkowo wybrane osoby. Obowiązkowo muszą mieć zapewnione szkolenia na temat tego jak prawidłowo uczyć, metod pracy z uczniem oraz powinni posiadać wiedzę na temat tego jak ludzki mózg przyswaja informację.
    Podczas rekrutacji wypadało by, aby byli wybierani na podstawie ich umiejętności, charakteru, empatii, aby była pewność, że będą dobrze, rzetelnie i z pasją wykonywać swoją pracę.
    Dodatkowo, uważam, że każdy uczeń powinien mieć co tydzień indywidualną godzinę na pracę z psychologiem, aby o najmłodszych lat mógł poznawać swoje mocne i słabe strony, oraz rozwiązywać problemy powstające w jego głowie. Zwłaszcza w wieku nastoletnim. Jestem pewna, że zapobiegło by to wielu złym sytuacjom.
    Cieszę się, że temat złej edukacji staje się coraz bardziej powszechny, coraz więcej się o tym mówi, na różnych platformach powstają materiały, które uświadamiają nowych odbiorców o tym problemie. Mam nadzieję, że kolejne pokolenia nie będą musiały płacić tak wysokiej miary jaką jest zdrowie, stres i zabijanie ich talentów przez wiele lat, żeby później byli "łatwymi pracownikami" i nie wychodzili przed szereg. Nie o to chodzi w życiu, żeby je przeżyć, tylko, żeby żyć :)

  • @marcinjanczukowicz783
    @marcinjanczukowicz783 4 роки тому +5

    Wg mnie także edukacja w szkole nie działa tak, jak powinna. Uczą nas o jakiś pantofelkach, a nie uczą jak sobie radzić ze stresem, o przedsiębiorczości także nie uczą, jak zarządzać pieniędzmi, w tej materii także młodzi ludzie są bardzo zacofani. Generalnie niestety wszystko co odbiega choć trochę od normy w szkole nie jest pożądane. Jeśli np ktoś jest mądrzejszy, ale także mniej inteligentny od większości młodzieży, to od razu ma problem... A tak nie powinno być, nie ma co dopasowywać się do ogółu, każdy jest inny, nie może ktoś cierpieć za to, że odbiega trochę od normy. Nie powinno się stawiać jednej ścieżki.

  • @aleksandertyborowski3172
    @aleksandertyborowski3172 3 роки тому +2

    Dla mnie zdrowie i ludzkie życie są dużo ważniejsze od podstawy programowej. Ja na pierwszym miejscu mam Zdrowie i życie, na drugim miejscu mam rodzinę a dopiero na ostatnim trzecim miejscu mam naukę. Naprawdę nic takiego złego się nie dzieje, gdy dostaje z jakiegoś podobno ważnego testu ocenę 1. Dla nauczyciela z matematyki ten test może być ważny, ale dla mnie ma on bardzo małe znaczenie, a zwłaszcza, że ja zawsze byłem słaby z matematyki. Ale nie wstydzę się tego. Każdy jest dobry z czego innego. Z matematyki wcale nie muszę mieć 3. Ocena 2 na świadectwie mi wystarczy. Mi z matematyki potrzebne są tylko podstawy takie jak dodawanie, odejmowanie, tabliczka mnożenia itd. A rzeczy takie jak Logarytmy, funkcja kwadratowa, liniowa, wielomiany, ciągi arytmetyczne i inne głupoty w ogóle mi się nie przydadzą w życiu. Absolutnie nie widzę żadnego sensu w tym, żeby wiedzieć co to jest Funkcja kwadratowa i inne zbędne rzeczy, które wyżej wymieniłem, ponieważ nie będę wiązał z tymi zagadnieniami swojej przyszłości. Do ocen szkolnych należy podchodzić z dużym dystansem. Dostałem w szkole 1, albo 2 ??? Trudno... Zdarza się. Negatywną ocenę należy przyjąć na klatę i machnąć na to ręką. Jeżeli ktoś tak jak ja nie ma tragicznych ocen i nie obniży mu ta ocena drastycznie średniej to ja nie widzę sensu, żeby się negatywną oceną przejmować.
    Pozdrawiam :)

  • @hexzerorouge6361
    @hexzerorouge6361 4 роки тому +49

    Bardzo podobał mi się Pański film, bo lubię obwiniać szkołę i rodziców za moje niepowodzenia.

    • @kjm9483
      @kjm9483 3 роки тому

      Nie obwiniaj nikogo poza sobą za swoje błędy

  • @felling123
    @felling123 4 роки тому +17

    W tym roku zakończyłem moją przygodę ze szkołą średnią, wprawdzie teraz idę na studia, więc wciąż pozostaję w ramionach oświaty, ale już teraz, w wieku 20 lat, mam parę przemyśleń, którymi chciałbym się podzielić:
    Nagonka na zdobycie jak najlepszych ocen jest bezsensowna, ja byłem zawsze uczniem ze świadectwem z czerwonym paskiem, jedyne momenty, w których go nie uzyskałem to 1 i 3 klasa technikum. Gdy jednak popatrzę na to z perspektywy siebie po zdanej maturze to nie miało to żadnego sensu.
    Przeanalizujmy to, tak naprawdę jedyna klasa, w której warto starać się o jak najlepsze oceny to 8 klasa, bowiem o dostaniu się do lepszej szkoły średniej decydują wyniki egzaminu oraz konkurs świadectw, właściwie to istnieją jeszcze dodatkowe punkty do uzyskania, ale stanowią tak mały odłamek, że postanowiłem je pominąć. Jeszcze jedną klasą w jakiej warto jest wziąć się za siebie jest klasa przed tą w której mamy praktyki, ja dzięki temu zwiększyłem swoje szanse w wyłonieniu 5 kandydatów i odbyłem niezapomniane miesięczne praktyki we Włoszech, co nie tylko wpłynęło na moje doświadczenie i dało wiele wspomnień, ale również poprawiło moją sytuację finansową. O studiach nie mogę się póki co wypowiedzieć, gdyż nie mam doświadczenia.
    Nie chcę, żeby ktoś teraz olewał przedmiot, bo przeczytał w internecie, że może cały rok na dwójach przelecieć i nic się nie stanie. Nie taki jest mój cel. Chodzi mi o to, żeby skupić się na przedmiotach maturalnych i na tym co nas interesuje. Przykład: jednego tygodnia mamy 3 sprawdziany i 2 kartkówki, z czego 2 z tych pozycji to przedmioty maturalne, a reszta to przedmioty typu j. niemiecki/francuski, biologia, geografia. Ja w takiej sytuacji poświęciłbym najwięcej czasu na maturalne przedmioty, ponieważ to wiedza z nich zadecyduje o dostaniu się na studia. To niesamowite jak mocno stresowałem się kiedyś tym, że dostanę złą oceną, a niedostateczny w gimnazjum to było dla mnie coś strasznego. Dopiero w maturalnej klasie miałem tzw. luzik, gdy już wszystko wiedziałem o systemie edukacji. Było o wiele łatwiej, ale żałowałem, że nie doszedłem do tego wcześniej.

    • @krinnter7994
      @krinnter7994 4 роки тому

      A ja doświadczyłem takiego pranka że jak wybierałem szkole była na podium w rankingu ale jak się dostałem to spadła na siódme miejsce xDD

    • @krinnter7994
      @krinnter7994 4 роки тому

      Technikum jako szkoła średnia odbiera ci smak życia

    • @felling123
      @felling123 4 роки тому

      @@krinnter7994 zalezy tez jakie, ja sie dostalem do takiego z topki, a nie trzeba sie bylo wcale bardzo przykladac, kwestia tego na kogo sie trafi raczej

  • @Machefi
    @Machefi 4 роки тому +21

    4:18 Do niedawna leworęczność była problemem edukacyjnym, bo uważano ją za wynik nieposłuszeństwa ucznia. Przez co dzieci były narażone na stres walki ze swoją naturalną cechą. Obecnie takie dziecko po prostu sadza się po lewej stronie ławki.

    • @robert17285
      @robert17285 4 роки тому +2

      To kwestia 30-40 lat, temat już nieistotny. A co do meritum czyli filmu. Nie da zmienić systemu edukacji. Musiała by być wojną, po której będzie się budować państwo na nowo. Pracujemy ponad pół roku na państwo, którego instytucje szkodzą już najmłodszym obywatelom. Rośnie popularność ED, tzw.wolnych szkół, itp. Co ciekawe urzędasy z naszej kasy coraz bardziej przychylnie, zezwalają na edukację po za szkołą. Oczywiście jest biurokracja, pewne przymusu (dla dorosłych i dzieci) ale łatwiej chyba w 3 RP nie było, a więc bierzcie i pijcie z tego wszyscy. Szczególnie w największych miastach.

    • @Machefi
      @Machefi 4 роки тому +2

      @@robert17285 W tej chwili wszystkie "dys" są traktowani jak leworęczni wtedy. A powinni być traktowani jak leworęczni teraz.

  • @popkulturalnasciana7818
    @popkulturalnasciana7818 4 роки тому +58

    Nikogo nie obchodzi to jak się uczymy, a aspekt humanitarny jest z szkoły wyjęty. Masz umieć na piątkę w trakcie testu, nie ważne czy umiesz to poza testem i ile stresu Cię to kosztuje.
    Szkoła = nuda bo np. ten sam temat z angielskiego poza szkołą brzmi miliard razy lepiej.
    Dodam jeszcze do tego obcinanie wiedzy poprzez rezultat reformy PO( Kolejna jest jeszcze gorsza, a niektóre lektury i całki powinny wrócić do podstawy !!!), mnóstwo innych problemów.

    • @aniaq1980
      @aniaq1980 4 роки тому +3

      Tak,bo stres powoduje nienawiść i niechęć do nauki,a jeśli osoba uczy się w domu,to na pewno taka nauka jest czymś zupełnie innym

    • @moonlightbae333
      @moonlightbae333 4 роки тому +1

      Po chuj całki do podstawy? W tym roku 20% zdających maturę oblało z matmy wiec jaki jest sens skoro tyle osób nie rozumie podstawowych zagadnień?

    • @momik3977
      @momik3977 4 роки тому

      @@moonlightbae333 U mnie matma na maturze zdana, ale problem z dodawaniem pozostał do dziś.

    • @aniaq1980
      @aniaq1980 4 роки тому

      @@moonlightbae333 jprdl, to akurat zdążyłam przed ich wprowadzeniem,bo pisałam maturę w tym roku

    • @popkulturalnasciana7818
      @popkulturalnasciana7818 4 роки тому

      @@aniaq1980 Kiedyś były całki i wszyscy żyli.

  • @kasiakaa7532
    @kasiakaa7532 4 роки тому +14

    Na lekcji plastyki jedna z grup musiał udowodnić, że jedna z rzeźb jest lepsza od drugiej, gdzie ewidentnie było widać, że tak nie jest. Grupa wymyślała argumenty, z którymi zupełnie się nie zgadzała...

    • @mysza-
      @mysza- 4 роки тому +3

      Wszystko żeby zdać

    • @nodell8729
      @nodell8729 4 роки тому +12

      Czy tylko ja nie widzę w tym nic złego? To wyjątkowo jak na szkołę przydatna lekcja, uczy patrzeć na problemy z drugiej strony. Uczy próbowania zrozumiania ludzi i stwierdzeń z którymi się nie zgadzamy

  • @J.S.Arthur
    @J.S.Arthur 4 роки тому +17

    12:36 Myślę, że na przeszkodzie takiego 4 punktowego planu mogą stanąć pewne przeszkody.
    1. Nawet jeżeli system edukacji tworzyłby strukturalnie bezstresowe środowisko, to grupa rówieśnicza już nie. W ludzkiej naturze leży potrzeba dominacji, co zbyt często wiąże się z zastraszaniem w ten czy inny sposób innych. Nie mówiąc już, że dzieci wychowane w patologicznym środowisku już mają negatywny bagaż, który zabierają ze sobą do szkoły.
    2. Doświadczenia i wiedza są bardzo zróżnicowane, nawet na poziomie jednej klasy.
    3. Przy możliwości popełniania błędów, wiele osób wybierze ich powtarzanie w nieskończoność. Szkoła nie ma czasu czekać na każdego, zwłaszcza jeżeli brak mu/jej motywacji.
    4. Brzmi pięknie, ale praca z ludźmi zawsze jest niesamowicie wyczerpująca psychicznie. Nauczyciel też jest człowiekiem i nie zawsze może tryskać entuzjazmem i być swoistym typem idealnym.

    • @cranter7289
      @cranter7289 4 роки тому +6

      1. Od tego masz dorosłych by te patologię wykrywać i tak tworzyć system, by takie sytuacja rozwiązywać w zarodku
      2. To prawda, dlatego powinniśmy więcej pieniędzy dawać na szkołe niż na 500+ by było więcej nauczycieli na jednego ucznia i żeby ta praca była prestiżem, a nie spadem po studiach.
      3. Pozwalanie na błędy nie oznacza, że mamy nie pomóc komuś je poprawić. A jeśli nie chce ich poprawić, to przecież nikt na niego nie czeka.
      4. Patrz punkt 2

  • @Aniuszek
    @Aniuszek 4 роки тому +5

    Polski system edukacji wyniszcza, chodzę do 2 klasy technikum (po podstawówce) więc jestem tym rocznikiem któremu po 1 klasie zostają takie zapychacze jak: biologia, geografia, fizyka czy chociażby informatyka (żaden z tych przedmiotów nie jest związany z moim kierunkiem) przez co mamy tej nauki 3x więcej :/ po powrocie z nauczania zdalnego nauczyciele zadają nam niewyobrażalne ilości materiału do przerobienia w domu (dzisiaj zrobiłam 24 kartki a5 zadania domowego z matematyki) + każdy z nich stara się o jak najwięcej ocen w razie ponownego powrotu na nauczanie zdalne. Każdy nasz tydzień od początku września jest przepełniony kartkówkami czy pytaniami, teraz dochodzą do tego sprawdziany po powrocie do domu nie ma czasu na aktywność fizyczną, hobby czy spędzenie czasu z rodziną lub znajomymi :/
    Pozdrawiam osoby które doczytały do końca! :)

  • @MrMeow74
    @MrMeow74 4 роки тому +9

    Chodzę do 4 klasy liceum. Jestem osobą wysoko wrażliwą. Nigdy nie widziałam, żeby ktoś na to narzekał, więc ja zacznę. Niewygodne krzesła niedopasowane do nikogo i te okropne jarzeniówki w salach lekcyjnych + hałas. 8 rano, a wszyscy włączają te okropne lampy, które wydają odgłosy jakby miały się zaraz zepsuć i spaść komuś na łeb. Rażą mnie niemiłosiernie w oczy i powodują migreny, dlatego po takiej lekcji zakładam okulary przeciwsłoneczne (xD). Do tego na przerwach jest głośno, a niektórzy nauczyciele muszą przekrzykiwać klasę. Dlatego przez cały dzień mam słuchawki w uszach, nie potrafię opisać ulgi jaką wtedy czuję. Po powrocie ze szkoły, nawet jeżeli miałam krótko lekcje, to muszę położyć się spać, bo jestem przestymulowana bodźcami. A przez resztę dnia siedzę po ciemku w pokoju w grobowej ciszy, aby moje oczy i uszy odpoczęły. A co się dzieje gdybym nie wzięła któregoś dnia okularów i słuchawek? Byłabym mocno rozdrażniona, z bólem głowy i oczu, co doprowadziło by do wylewu łez. Przez co byłabym stygmatyzowana przez klasę i niektórych nauczycieli, że wymuszam i robię problem z niczego. Ile takich cudownych sytuacji musiałam przeżyć i wizyt u psychiatry, żeby uświadomić sobie, że to nie ja jestem problemem.

    • @bartekkwiatkowski8321
      @bartekkwiatkowski8321 4 роки тому +2

      Pomyśl o Edukacji Domowej. Nie musisz na niej chodzić do szkoły, uczysz się w domu w sposób ci odpowiadający. Do szkoły przychodzisz tylko po to by zdać egzaminy.

    • @MrMeow74
      @MrMeow74 4 роки тому +1

      @@bartekkwiatkowski8321 Teraz już trochę za późno by o tym myśleć, ale dziękuję za radę!

    • @MrMeow74
      @MrMeow74 4 роки тому +1

      @Monika Piątek To, że ty masz tak, nie znaczy że wszyscy tak mają. Każdy organizm jest inny. U mnie jest to też najprawdopodobniej spowodowane chorobami współistniejącymi, a bycie HSP może podkręcać niektóre objawy. To nie jest tak, że płaczę nad sobą, użalam i nic ze sobą nie robię. Zawsze jestem przygotowana, prawie nigdy nie opuszczam zajęć. Moja szkoła jest po prostu biedna i nie ma pieniędzy na wymianę starych lamp, lub nawet na mydło, czy papier toaletowy. (chociaż od czasu pandemii zawsze jest papier i mydło. Niektórych drzwi i zamków w toaletach nadal brak)

    • @Lotusan0123xx
      @Lotusan0123xx 4 роки тому +2

      mam dokładnie to samo, a i tak wszyscy wokół twierdzą, że wymyślam i próbuję tylko zwrócić na siebie uwagę, i serio jestem tak tym wszystkim przemęczona, do tego prawdopodobnie mam depresję (i żeby nie było chodzę po psychiatrach i psychologach od paru lat), że w obecnej sytuacji nie jestem w stanie robić niczego co wymaga ode mnie jakiegokolwiek myślenia czy wysiłku i generalnie jest ze mną coraz gorzej i staję się coraz gorszą osobą... tzn tracę wszystkie swoje hobby, chęci do działania czy plany na życie, po prostu patrzę na ten zwalony świat i ostatnio każdego dnia zastanawiam się czy jest sens żebym dalej żyła, skoro tylko dla wszystkich wokół jestem ciężarem i nie potrafię już nic zrobić, jak kiedyś chłonęłam książki tonami, tak teraz żeby zrozumieć czyjąś wypowiedź w internecie potrzebują ja przeczytać z 5 razy... do tego nie bardzo chcę się edukować, bo przychodzi mi to z coraz większym trudem i wolałabym ogarnąć sobie jakąś pracę i przynajmniej spróbować jakoś normalnie funkcjonować, ale nie bo będzie mnie czekać jeszcze pewnie z 10 lat nauki zanim mnie ktokolwiek przyjmie do roboty... do tego w duchu modlę się o koniec świata i najlepiej zagładę ludzkości, bo sama jakoś też nie bardzo potrafię popełnić samobójstwo, a dla mnie to chyba jedyne sensowne rozwiązanie, bo tylko ja się męczę i swoim niedojebaniem męczę wszystkich wokół, a gdyby tak wszyscy nagle zginęli to przynajmniej nikomu nie byłoby z powodu mojej śmierci przykro

    • @peacefreedomandwealth
      @peacefreedomandwealth 3 роки тому

      @Monika Piątek szczerze mówiąc, wątpię żebyś była osobą wysoko wrażliwą, za to nie wątpię, że masz duże braki w empatii wobec innych 🙄

  • @greenishblue8269
    @greenishblue8269 3 роки тому +5

    Moja refleksja: w szkole brakuje zajęć budujących samoświadomość uczniów, poczucie własnej wartości, umiejętność wyrażania myśli. Poza tym nauczyciele to często przypadkowi ludzie w tym zawodzie, niestety...

  • @kapitanzajebistosc5730
    @kapitanzajebistosc5730 4 роки тому +6

    Jak to jest że tyle czasu w internecie wszyscy mówią o tym czemu szkoła źle uczy, a jednocześnie nikt przez tyle czasu nic nie zmienił w tym temacie w kwestii społecznej ani prawnej.

    • @funkdrunk
      @funkdrunk 3 роки тому +1

      Dorosli mysla ze szkola dziala i jest potrzebna (90%). Oni wybieraja politykow. Uczniowie wiedza ze school sucks, ale jak proponujemy strajk to nie wierza w sukces! Dolacz sie do Koniec Przymusu Szkolnego

  • @mysticmoon1577
    @mysticmoon1577 4 роки тому +1

    Twój filmik opisuje w 100% moją sytuację w szkole. Jestem osobą wysoko wrażliwą, od dziecinstwa dodatkowo wychowywałam się w patologicznej rodzinie co potęgowało problem, dużo gorzej przyzwajałam wiedzę od innych przez co nauczyciele uważali mnie za jeszcze "niedojrzałą" chociaż w poradii właśnie stwierdzino że mam wyższa inteligencję na swój wiek chociaż też stwrdzili różne dysfunkcje. Każda moja błędna odpowiedź była wysmiewana przez uczniów i nauczyciela. Szczególnie nauczyciel podkreślał że jestem inna niż wszyscy ale w kontekście "gorsza" co skutkowało że nikt nie chciał nawet ze mną rozmawiać i byłam kozłem ofiarnym, jak udawało mi się czegoś nauczyć ale swoimi słowami to i tak uważali to za błędne, bo istniała tylko regułka. Jest mi bardzo przykro jak duża była niekompetencja ze strony tych nauczycieli, bo trwało to od zerówki do końca gimnazjum, nikt się nigdy nie zapytał jak się czuje, jedynie było że jestem leniwa, i że jak siedzę cicho i nie przeszkadzam to nie ma problemu. Teraz mając 21 lat przez taki system edukacji i niekompetencje mam szereg problemów psychicznych niską samoocenę i brak pewności...

  • @aurelia8529
    @aurelia8529 4 роки тому +1

    boję się systemu, boje się że skończe w bardzo nudnej pracy, że będe musiała robić coś czego będę nienawidzić pomimo moich predyspozycji, umiejętności, potencjału, pomimo że chce się rozwijać. Że nie spełnie swoich marzeń. że będę musiała siedzieć w miejscu i się nudzić. BOJĘ SIĘ.

  • @magdalenaknit
    @magdalenaknit 3 роки тому +2

    Między innymi dlatego zabrałam dziecko w IV klasie ze szkoły systemowej i jest w edukacji domowej. Choć uczymy się kiedy i jak NAM się podoba to niestety nie jest idealnie, ponieważ tak czy inaczej egzaminy z podstawy programowej (przeładowanej) syn musi zdać.

  • @ewaduber-kaliska6026
    @ewaduber-kaliska6026 4 роки тому +3

    Dlatego uwielbiam zadawać dzieciakom zadania w stylu "Masz działanie, napisz do niego zadanie". Mówię dzieciakom, że przy tablicy mają popełniać błędy, bo się uczą, każdą ocenę można poprawić, staram się chwalić ich umiejętności. Tłumaczę dlaczego matematyka jest bardzo ważna również dla humanistów i pracowników fizycznych.

  • @adrianjakalski6387
    @adrianjakalski6387 4 роки тому +114

    Mało osób rozumie, że szkoła tak naprawdę nie uczy :/

    • @juaxstin8070
      @juaxstin8070 4 роки тому +22

      No tak za dużo materiału i większość dzieci używa taktyki, trzy z czyli= 1zakuć 2zaliczyć 3zapomnieć

    • @egzystencjalnyfenomenolog1471
      @egzystencjalnyfenomenolog1471 4 роки тому +3

      właśnie dużo jest konformistów którzy twierdzą ,że obecny system edukacji jest zły jednak mało jest osób które dostrzegają zalet tego systemu.

    • @nodell8729
      @nodell8729 4 роки тому +13

      @@egzystencjalnyfenomenolog1471 jakie są zalety tego systemu?

    • @jim2103
      @jim2103 4 роки тому +1

      podpinam się

    • @egzystencjalnyfenomenolog1471
      @egzystencjalnyfenomenolog1471 4 роки тому

      @@nodell8729 Bardzo dobre przygotowanie do studiowania.

  • @lunadela148
    @lunadela148 2 роки тому +2

    Ja więcej niż w szkole nauczyłam się oglądając ten kanał

  • @tymoteus5830
    @tymoteus5830 4 роки тому +6

    Jestem nadinteligentnym nadwydajnym mentalnie wysoko wrażliwym dyslektykiem z ścisło-przyrodniczo-artystycznym umysłem, miałem średnia ponad 5,00, a w przedmiotach z język w nazwie słabe oceny i nienawidziłem systemu edukacji, oraz uczyłem innych uczniów i nauczycieli sposobów nauki.

    • @molu13
      @molu13 4 роки тому +3

      Szczerze Ci gratuluję Twej Pracy u Podstaw!
      | tego że dostatecznie szybko zrozumiałeś myśl z wiersza Ignacego Balińskiego:
      " Chcesz być kimś w życiu, to się ucz,
      Abyś nie zginął w tłumie;
      Nauka - to potęgi klucz,
      W tym moc, co więcej umie.
      I zważ, nie popchną tego wstecz,
      Ani pochłoną fale,
      Kto umie choćby jedną rzecz,
      Lecz umie doskonale"

  • @grinmalkin2290
    @grinmalkin2290 3 роки тому +3

    Cała podstawówkę i gimnazjum słyszałam ze pokorne ciele dwie matki ssie i siedź w koncie a znajda Cie. Koło 4 kl zaczęłam odpowiadać ze otyłe ciele siedzi w koncie bo się siebie wstydzi. Pamietam jak „nauczycielka” kazała nam przepisywać notatkę z podręcznika do zeszytach wiec się jej pytam jaki to ma sens skoro już to jest zapisane w grubej książce to nam raczej nie zginie ( przeglądała w tym czasie katalog Avon) wpisała mi uwagę za brak posłuszeństwa. Zadawanie pytań tez nie miało sensu bo „nauczyciel” odbierał to jako atak na swoją osobę. Kreatywność i indywidualność jak jej nie zabili w pierwszej kl podstawówki to bombardowali Cię niskimi ocenami do samego końca.

  • @dawidnom9923
    @dawidnom9923 3 роки тому +2

    Najgorsze w tym wszystkim jest to ze kazdy mowi ze cos trzeba zmienic ale malo kto wpada na konkretny pomysl

  • @tabulatorsa
    @tabulatorsa 4 роки тому +3

    Ja od podstawówki do gimnazjum miałam łatkę "głąba i dziwaka" (w tej pierwszej szczególnie), bo, uwaga, popełniałam dużo błędów i miałam problemy ze zrozumieniem konwencjonalnych metod nauczania (do tej pory nie rozumiem). Dziwakiem byłam z powodu mojego charakteru, mam wrażenie, że większość ludzi odsuwała się ode mnie z powodu "śmieszkowatego" i zbyt radosnego podejścia do życia (no tak było, nie zmyślam) i zbyt mocnego przeżywania niepowodzeń (często dostawałam wielki ochrzan za zbyt dużo niepowodzeń w nauce i kolejne przyprawiały mnie momentami o taki strach, jak niektórych ludzi np. pająki lub krew), a jak już kontaktowała się ze mną to tylko w jak mieli coś do załatwienia. I przez to musiałam dokonać dystansu od emocji, tylko po to, żeby móc przetrwać i mieć znajomych (chociaż i tak od kilku lat nie potrafię nawiązać z nikim głębszych relacji).

  • @mr.katastrosxd7185
    @mr.katastrosxd7185 4 роки тому +2

    Nie system jest problemem tylko praca nauczyciela bo łatwiej jest klepać to samo co roku dla 30 osób i wypełniać papierologije za którą dostają premie. I problem jest też z uczniami którzy po prostu zdają na 2 i mają wywalone oraz tych co za wszelką cenę chcą uzyskać wysoki wynik wkuwając to co im podadzą. Rada: zainteresujcie się tym co mówi nauczyciel i zachęcacie go do rozwinięcia tego co mówi lub przedstawienia tego w taki sposób abyś zrozumiał (każdy powinien wiedzieć w jaki sposób uczy się najlepiej). Oczywiście jak masz nauczyciela który wypalił się zawodowo to nic nie zdziałasz ale w większości wypadków będzie lepiej. Kolejnym problemem są rodzice którzy nie zachowują równowagi najczęściej mają wywalone na oceny dziecka albo cisną go aby były same piątki i czasem 4(ale żądło). System się nie zmieni drogą rewolucji tylko kilkuletniej ewolucji więc najlepiej nie narzekać na system że zły tylko go zrozumieć i wykorzystać. Dzięki że doczytałeś do konica :)

  • @TheMietek1111
    @TheMietek1111 4 роки тому +3

    Najgorszą rzecz jaką można zrobić danej instytucji to widzenie problemu głównie w "niedofinansowaniu". Później tworzymy niedziałające dziury do, których wrzucamy tony pieniędzy i, które nadal nie znikają.

  • @day_se115
    @day_se115 4 роки тому +2

    Skoro każdy się wypowiada, to i ja to zrobię. Jestem w 1 klasie liceum. Poszłam na profil humanistyczny, ponieważ lubię polski i miałam nadzieje, ze rozszerze swoje horyzonty w literaturze, albo nauczę się jak pisać dobrze (nie tylko książki, ale i głupie listy czy przemówienia) no...przeliczyłam się.
    Co do rozpoczęcia szkoły, nic nie wiedziałam - gdzie mam się udać, żeby przyjść na rozpoczęcie - powodowało to u mnie ogromny stres, a w ciągu pierwszych trzech tygodni nie potrafiłam normalnie jeść, czy spać. Tutaj nie żartuje, kładłam się spać o 4, bo nie mogła zasnąć, a wstawać musiałam o 6. Rano tylko piłam herbatę i do ok. 15:30 nic nie jadłam. Bóle głowy, bóle brzucha, ataki paniki związane z depresja i nerwica na, która choruje nie pomagały, a wręcz pogarszały sprawę.
    Obecnie jest o wiele lepiej, ale jak wspominałam, kierunek humanistyczny jest absolutnie nie dla mnie, byłam głupia, ze nie poszłam za pasja czuli sztuka/rysunkiem/fotografia/ogrodnictwem. Moja rodzina tez nie pomaga, bo przecież sama sobie taka szkole i taki profil wybrałaś. Nie wiem co robić.
    Nauki mam tak dużo, ze od 3 tygodni mam przynamniej 2 sprawdziany i kartkówki prawie każdego dnia i tutaj nie żartuje.
    Przychodzę do domu - zmęczona
    Kładę się na godzinna drzemkę - nie mogę robić tego co lubię
    Dużo prac domowych - najczęściej trudnych
    Nauka, która jest piekielnie trudna w moim przypadku, bo ciężko mi podnieść się z łóżka, a co dopiero usiąść i pożądanie się nauczyć.

  • @TWARDOWSKY.
    @TWARDOWSKY. 4 роки тому +4

    Strach płodzić dzieci w tym systemie.

  • @jaquesbonom320
    @jaquesbonom320 4 роки тому +7

    Dosyć zabawnym faktem jest to ,że większość nauczycieli w mojej szkole twierdzi ,że mam dyslekcje mimo tego , że nie została u mnie nigdy zdiagnozowana a gdy zawsze tłumaczę ,że piszę tak brzydko ponieważ nie skupiam się na piśmie ponieważ koniec końców kiedyś te notatki rzucę w kąt i nigdy do nich nie zaglądnę więc po co mam marnować czas i energię na ładne pisanie to patrzą się jak na durnia :) .

    • @nikkichan77
      @nikkichan77 4 роки тому

      Gorzej jak oni muszę sprawdzać Twoje wypracowanie z polskiego xD
      Mój brat tak pisze, próbowałam sprawdzić jakąś jego rozprawkę i już po drugim zdaniu się poddałam

    • @jaquesbonom320
      @jaquesbonom320 4 роки тому

      @@nikkichan77 No właśnie nawet Pani z Polskiego to nie przeszkadza bo już nauczyła się mojego pisma,wiadomo mówi,że nie pisze ładnie ale jest w stanie się rozczytać 😅.

    • @nikkichan77
      @nikkichan77 4 роки тому +1

      @@jaquesbonom320 A to reszcie w takim razie nic do tego jak w swoich notatkach się pisze 😅

    • @jaquesbonom320
      @jaquesbonom320 4 роки тому

      @@nikkichan77 Dokładnie.

  • @piotrekszostakzkielc7244
    @piotrekszostakzkielc7244 4 роки тому +4

    Dlaczego w szkole nie uczy się rzeczy użytecznych?
    Każdy człowiek poza liczeniem, pisaniem i czytaniem powinien:
    - umieć pływać
    - umieć prowadzić działalność gospodarczą oraz prowadzić samodzielnie księgowość z VAT JPK ZUS PIT
    - znać zasady ruchu drogowego i prowadzić samochód
    - posługiwać się bronią i umieć zachować się na wypadek wojny
    - dobrze znać co najmniej jeden język obcy
    podczas gdy po 8 latach podstawówki, 4 liceum i 5 studiów czyli po 17-stu latach nauki!!! po 17 latach nauki zamiast być wybitnym specjalistą wychodzi człowiek, który nie umie prawie nic!!! Prawie wszystkiego uczy się w pracy: na budowie, w księgowości, jako policjant czy kierowca autobusu, operator dźwigu, serwisant drukarek, kucharz, pośrednik nieruchomości.
    Co to za szkoła która zadaje prace domowe? To tak jakby urzędnik poszedł do pracy na 8h i brał prace domowe zadane do wykonania przez przełożonego. Jak szkoła nie umie nauczyć w godzinach nauki to znaczy, że jest zła. Do szkoły uczeń powinien zabierać co najwyżej kanapkę i strój na WF!

  • @zuzia5725
    @zuzia5725 4 роки тому +2

    od zawsze miałam problem z pewnością siebie, byłam bardzo nieśmiała, aż za nieśmiała, rok temu poszłam do liceum i tutaj jest tak dużo stresu, niepokoju, brak czasu, niewysypianie się, i przez to wszystko nabawiłam się fobii społecznej, z której leczę się psychiatrycznie aż do teraz, pozdrawiam :)

    • @spidam7009
      @spidam7009 4 роки тому

      Skoro rok temu poszłaś do liceum i przez to masz problemy to nie długo ja rok temu poszedłem do technikum i też jest dużo stresu tym bardziej jak są zdalne a z ludźmi też nie chce mi się gadać ani spotykać więc już zaczynam olewać szkole i tak szczerze powiem jak mniej czasu spędzam nad książką lub komputerem to lepiej się czuje fizycznie jak i psychicznie

    • @zuzia5725
      @zuzia5725 4 роки тому

      @@spidam7009 zdrowie psychiczne i fizyczne jest ważniejsze niż nauka więc jeśli potrzebujesz przerwy to ją zrób i odpoczywaj!! mam nadzieję że z czasem będzie u cebie lepiej

  • @tater4013
    @tater4013 4 роки тому +5

    Oj niestety zdalne nauczanie obnażyło fatalny poziom edukacji. Niestety uważam że 95% nauczycieli nie wykonuje należycie swojej pracy, zasłaniają się programem i zapominają że to oni są dla uczniów a nie uczniowie dla nich.

  • @hubebue
    @hubebue 4 роки тому +3

    Bardzo wartościowy i prawdziwy material. Niestety u głodnych prowodyrów systemu szkolnictwa bardzo brakuje tego myślenia wielowątkowego i analizy. Stąd idą na łatwość. Bo skoro system działa, po co go ulepszać... W obecnych czasach dochodzi jeszcze duży problem przeludnienia klas, który myślę że jest znaczący

  • @gochasikora112
    @gochasikora112 4 роки тому +4

    A może właśnie o to chodzi... Minuta 8:07 - mądrzy, twórczy, kreatywni ... oni są zagrożeniem dla wygodnego dla pewnych jednostek systemu

  • @はまだりょこ
    @はまだりょこ 4 роки тому +8

    To jest bardzo złożona kwestia, a większość uczy sie tylko dla ocen i świadectwa

  • @ukaszjanowski2183
    @ukaszjanowski2183 4 роки тому +6

    Moim zdaniem powinno się przeprowadzać więcej otwartych dyskusji, w których każdy uczeń mógłby przedstawić swoje zdanie, pomysły, tok myślenia i skonfrontować z innymi. Sam najlepiej z czasów szkolnych wspominam klasowe dysputy na godzinie wychowawczej (nie wiem, czy teraz jest coś takiego, nie siedzę w temacie) i częściowo na WOS-ie.

  • @michalkuna1994
    @michalkuna1994 4 роки тому +30

    Szkoła niszczy psychikę ,do dziś się z tym mierzę po wielu latach ,to uczucie społecznego ostracyzmu i robienia z kogoś idioty. Kortez miał o tym piosenkę. Szkoła jest to po to ,aby zrobić z nas słabych psychicznie i zgadzających się na wszystko, będziesz wtedy nie kwestionował niczego tylko robił jak robot dla systemu ,a mówiąc bardziej szczegółowo dla wąskiej grupy ludzi tym systemem zarządzającej. Zauważcie ,że dzieci tychże magnatów w życiu nie pójdą do normalnych szkół ,bo od początku chodzą do drogich i prywatnych ,tak samo do wyższych gdzie czesne za pół roku to 50 tysięcy złotych ,no bo jak starzy są miliarderami to grosze są co nie ?

    • @krinnter7994
      @krinnter7994 4 роки тому +1

      ludzie nie mają równego startu trudno wyjść z patologii tak jak trudno wyjść w pełni zdrowym ze szkoły publicznej :)

    • @krinnter7994
      @krinnter7994 4 роки тому +1

      I nie mówię tylko o psychice ale też o krzesłach i grzybie na ścianach przez który można dostać nowotworu płuc naprzykład xD

  • @XX-kh5ff
    @XX-kh5ff 4 роки тому +2

    W wakacje robię to co lubię i czuję się w tym dostatecznie dobra, a kiedy wrócę do szkoły to powraca poczucie beznadziejności, stres, presja. W międzyczasie hobby gdzieś ucieka, bo trzeba poświęcać godziny na ogarnięcie nawałnicy materiału albo korki. Co najśmieszniejsze, można o wadach tego systemu mówić do znudzenia, ale absolutnie nic się nie zmieni.

  • @lichichan9425
    @lichichan9425 4 роки тому +1

    Jeśli mam być szczera to szkoła nauczyła mnie żyć. Żyć w ten zły sposób. Kiedy zaczynałam szkołę byłam bardzo wrażliwą, życzliwą i mądrą dziewczynką. Szkoła zmieniła mnie w skostniałą realistkę, która jest określana mianem "zbyt szybko się zestarzała". Nie zliczę razy kiedy mieszałam działanie niektórych leków i kawy aby stanąć na nogi.

  • @majster5675
    @majster5675 4 роки тому +4

    Ja aktualnie męczę się z edukacją wyższą, ale to jest kolejny temat-rzeka, więc ograniczę się do szkolnictwa zasadniczego. Musimy sobie przede wszystkim ustalić nie tylko czego i jak ma uczyć szkoła, ale przede wszystkim po co. Ciekawy przykład stanowi Singapur, w którym ze względu na brak zasobów naturalnych, ważnych szlaków handlowych, rozwiniętego przemysłu i małą powierzchnię kraju bardzo brakowało źródeł dochodu. Dlatego władze doszły do wniosku, że jedyny atrakcyjnym towarem jaki mogą zaoferować potencjalnym inwestorom jest wykwalifikowana siła robocza. Kwestię powołania odpowiedniego systemu edukacji potraktowano tam (i to bez przesady) jako materię życia albo śmierci. W rezultacie tamtejsza edukacja rzeczywiście kształci najlepiej na świecie, a osiąga się to poprzez bardzo wczesne zbadanie i wyprofilowanie predyspozycji uczniów według ich największych talentów. Istnieje bardzo duża liczba specjalistycznych szkół i kierunków, ustanawiających określone progi kwalifikacji. Okazuje się, że pomimo dużych liczebnie klas, ogromnej ilości materiału, "testomanii" i wczesnego zamykania się kolejnych ścieżek edukacyjnych ostateczne efekty są imponujące. A czy można coś zarzucić metodzie, która daje pożądane wyniki?

    • @popkulturalnasciana7818
      @popkulturalnasciana7818 4 роки тому +2

      Finlandia jest podobna najlepsza ! Nie chciałbym aby ktoś w wczesnym wieku sprawdzał moje predyspozycje bo chcę się uczyć wbrew predyspozycji.

    • @izabella7174
      @izabella7174 4 роки тому

      @@popkulturalnasciana7818 zgadzam się z nauką wbrew predyspozycją. Finlandia jest super z układaniem samemu planu lekcji i końcem roku szkolnego w klasie maturalnej dwa miesiące przed maturą żeby sobie wszystko samemu powtórzyć

  • @izabelaecka1099
    @izabelaecka1099 4 роки тому +9

    Mieszkam w internacie bo gdybym miała dojeżdżać byłabym w domu dopiero po 17, a wstawać musiałabym po 5, żeby na spokojnie się wyszykować i zjeść śniadanie. Dzięki temu mam więcej czasu na naukę jednak z własnych obserwacji widzę, że najlepiej wstawałoby mi się o 8, mieć zajęcia od 9-10. Nie musiałabym mieć zbyt wielu przerw i wystarczyły by mi lekcje z przedmiotów maturalnych czyli biologia, chemia, matematyka, język polski i angielski. Lekcje najlepiej gdyby były jak najbardziej opakowane w wiedzę teorytyczną i wytłumaczenie w sposób logiczny zagadnień. Reszta jest do przepracowania samodzielnego tak czy siak, a dzięki temu byłoby więcej czasu na naukę i ODPOCZYNEK, który jest kluczowy dla efektywnego uczenia się. Bo przez wczesne wstawanie i późne wracanie często czuję się przemęczona i wiele innych osób również. A trzeba dodać, że nie każdy potrafi się w ogóle uczyć. Zawtanawiam się nawet czy nauczanie domowe nie byłoby często bardziej korzystne niż typowe szkolne nauczanie.

    • @bartekkwiatkowski8321
      @bartekkwiatkowski8321 4 роки тому +2

      Oprucz nauczania domowego masz jeszcze opcje Edukacji Domowej. Dostajesz wtedy od szkoły wytyczne czego masz się nauczyć. Gdy już to zrobisz umawiasz się na termin sprawdzianu. Nie chodzisz do szkoły i możesz się wysypiać.

    • @izabelaecka1099
      @izabelaecka1099 4 роки тому

      @@bartekkwiatkowski8321 Świetna sprawa.

  • @ekokreatywna
    @ekokreatywna 4 роки тому +40

    Booooże 😅 uczę w szkole i wiem jaki dziadowski jest to system uffff w dodatku podcina dzieciom skrzydła ...,

    • @aniaq1980
      @aniaq1980 4 роки тому +5

      Jak możesz uczyć w szkole, mając świadomość tego wszystkiego?

    • @ekokreatywna
      @ekokreatywna 4 роки тому +8

      Ania Q ktoś musi ratować te biedaczki małe 😁❤️

  • @paulakurzawinska8654
    @paulakurzawinska8654 4 роки тому +3

    Osobiście zawsze byłam kreatywną jednostką, niestety - od lat słowa "kreatywna" nie można postawić nawet w odległości kilometra od mojego imienia. Aby mieć dobre oceny trzeba wyzbyć się wszelkich własnych pomysłów. To + presja ze strony społeczeństwa (zwłaszcza wobec dziewcząt, oh ileż ja razy słyszałam, że jeszcze okej jakbym była chłopcem, ale dziewczynki mają się dobrze uczyć) kieruje do stania się jedynie maszynką do odtwarzania zadanych poleceń. Kiedyś miałam pomysłów wiele, teraz żadnych, jestem za to istotą z dobrymi ocenami i brakiem planów na przyszłość, pasji, czasu, czy też chęci życia. Czy to się kiedyś zmieni? Ciężko określić, chciałabym, niestety - szczerze w to wątpię. Czasami chciałabym móc cofnąć czas i wykasować swój cały umysł, zwłaszcza, że przez moją wrażliwość na krytykę runęłam w nurt "nauki", albo raczej wkuwania na siłę. Najbardziej bolesne jest to, że moim jedynym atutem, na który zawsze wskazywano była własnie moja kreatywność i nieszablonowe myślenie, a teraz nie mam już niczego i szczerze? Za każdym razem jak proszę kogoś aby mi powiedziano co jest we mnie dobrego to mówią, że mam dobre oceny. :(

  • @mal1vor495
    @mal1vor495 4 роки тому +4

    Mamy XXI wiek a my nadal mamy bardzo zacofany system nauczania.W Wielkiej Brytanii jest bezstresowe nauczanie,raz na 3 miesiace sa sprawdziany oprócz nich nie ma ocen.

  • @elzbietakostrzewa6872
    @elzbietakostrzewa6872 4 роки тому +4

    Dla mnie szkoła powinna zaczynać się później. Naturalny zegar biologiczny nastolatków jest inny niż dorosłych. Nastolatki o godzinie 7:00 czyja się jak dorosłych o 4:00. Jeszcze dodatkowo często zaczynaja wychowaniem fizycznym. To jest chore. Wymagamy od tych młodych ludzi by były pozytywne i uprzejme.

  • @the.empress.
    @the.empress. 4 роки тому +5

    Mam 19 lat i od daaawna uważam, że szkoła nie potrafi nauczać. Poza tym przez większość szkoły znęcali się nade mną psychicznie. Terror. Uważam, że dla indywidualistów i osób WW takich jak ja oraz osób LGBT nie ma żadnego miejsca w szkole. Sama również nie wyobrażam sobie, by moje dzieci wysłać kiedykolwiek do szkoły. Marzę, by miały edukację domową, która zresztą lepiej rozwija a nie jak szkoła nie wykorzystuje w pełni umiejętności uczniów szczególnie, gdy ktoś jest prawo półkolowcem jak ja i jest traktowany jak debil :)))
    Jest mi przykro, że spędziłam tyle lat w tak okrutnym miejscu zwanym szkołą i jedyne co mi zaoferowali to problemy psychiczne, fobie, traumę, aspolecznosc, kuratora i próby samobójcze.

    • @katarzynao.1372
      @katarzynao.1372 4 роки тому

      Ja to się do dziś dziwię, jaką miałam dobrą pedagog - w bodajże 2007 lub 2008 roku zrobiła nam luźna pogadankę o LGBT, w bardzo pozytywny sposób, żeby nikogo nie stygmatyzować, itd. Dziś pewnie by wylądowało to w social mediach i by ją zlinczowano, zwłaszcza jak spojrzy się na błędne opinie ludzi na temat edukacji seksualnej.

  • @Szeniel
    @Szeniel 4 роки тому +3

    Najlepiej, jak nauczycielka mówi, że ona się na nikogo nie uwzieła, a chwilę potem pyta na przykład tylko 1 ucznia.

  • @panmakaron5088
    @panmakaron5088 4 роки тому +12

    Ja się przepisałem do liceum zaocznego, bo w 'normalnej szkole' nie mogłem wysiedzieć i dlatego często ją opuszczałem, po prostu się w niej nudziłem. W sumie to się wkurwiałem tylko jak w niej byłem.

    • @piescheems3024
      @piescheems3024 3 роки тому

      Ja mam podobny problem z nudą. Ja na wielu lekcjach to nie umiem się skupić bo większość nauczycieli prowadzi lekcje w nudny sposób

  • @igawojcikiewicz8447
    @igawojcikiewicz8447 4 роки тому +1

    Byłam dzieckiem wysoko wrażliwym ze zdiagnozowaną lekką dysortografią, która u mnie objawia się przestawianiem liter ( b,p,d, n,m itp.)
    Jednak zauważyłam, że dzięki temu dużo łatwiej mogę rozwiązywać zadania typu znajdź w rozsypance liter, wypełnij puste okna literami, rozwiąż rebus. Myślę że zaburzenia "dys" przynajmniej te lekkie są po prostu pewnymi cechami, trudnością w jednej dziedzinie, którą rekompensują inne umiejętności.
    Co do tworzenia przez szkoły dobrych obywateli zgadzam się.
    Niestety większość polskich szkół zabija kreatywność, własne pomysły na rozwiązywanie problemów (choć by tych matematycznych). Wymaga wpasowania się w pewne ramy, a jeśli uczeń nie jest do tego skłonny pozwala na stygmatyzację. Szkoły w większości tworzą poslusznych pracowników, którzy będą wykonywać zadania od punktu A do B, ale niestety nie kreatywnych szefów, dyrektorów, kierowników, osoby które mogły by wprowadzać świetne innowacje. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że niedługo system edukacji przejdzie gruntowną renowację.

    • @peacefreedomandwealth
      @peacefreedomandwealth 3 роки тому

      I najgorzej, że w tak zwanym życiu zawodowym też oczekuje się, że wpasujesz się w owe ramki.

  • @nohumanst.6694
    @nohumanst.6694 4 роки тому +3

    1. Jak nie odniosłeś sukcesu w życiu to uczysz innych w szkole.
    2. jak szkoła odniosła sukces w nauczaniu Ciebie prawdopodobnie będziesz nauczycielem.
    Trochę jak dziedziczna patologia rodzinna, z pokolenia na pokolenie :(

  • @SandraFoxyt
    @SandraFoxyt 4 роки тому +2

    Dziwne, ja się nadal uczę. Mam za sobą 12 lat nauki i bardzo rzadko się stresowałam. Nic przecież się nie stanie jeśli zdasz na 3 czy 2 przedmiot który nie jest dla ciebie ważny a ludzie w komentarzach chyba traktowali wszystko zbyt poważnie. Trochę dystansu w szkole wystarczyło i się dało żyć.

  • @longsleepox
    @longsleepox 4 роки тому +5

    dziękuję ci za ten film! jedyne co wyniosłam z tego wariatkowa aka szkoła to depresja ( :

  • @bozenagogolewska7250
    @bozenagogolewska7250 3 роки тому

    Szkole podst. skończyłam w 1968 r. Lekcje były ciekawe i prowadzone z polotem...zwłaszcza matematyka.Nauczyciele zawsze przygotowani ...wiedzieli jak je poprowadzić.klasa liczyła 24 osoby..w tym okolo 8miorga tych, którzy biegali do tablicy...tak tak biegali.Nasza nauczycielka matematyki Cecylia Lyzkowska wchodząc ze szklanka herbaty i dziennikiem zanim usiadła mówiła co dziś zrobimy. W czasie lekcji większość dostawała oceny i ocenki. Najpierw sprawdzała prace domowe. 4 zeszyty wezwanych na biurku . Wyznaczala od kogo zaczynamy czytanie prac (swoich zeszytow) domowych . Gdy ktoś słyszał siadaj juz wstawał ten następny jego kolega z ławki albo z następnej..itd. to był błysk. Potem jej parę zdań o temacie z ewent. Ilustracja na tablicy lekko podane i...znowu bieganie do tablicy od tego to zaczynając...na dziekuje tego przy tablicy zmieniał następny..aż do końca lekcji. Wiadomo też było ze tych zadań od nr...XX do numeru yyy.jeśli nie zdążymy na lekcji to mamy zrobić w domu.słowem nauczyciele się nie nudziłi my też nie...lekko i z polotem. Na dodatkową łacine przychodził wykładowca z uczelni i to co on nam prezentował to była najwyższą klasa!! Sposób w jaki opowiadał historie starożytna śni mi się i dziś czasami.Ci nauczyciele narzuca li ton i swój plan..Wtedy w domu nikt nie krytykował Belgradzie. Ci o których tu pisze byli już co najmniej po pięćdziesiątce.Gdy w ogolniaku poszliśmy do dyrektora wybraniu zagrożona koleżankę , nasza propozycja egzaminu po wakacjach dla niej , została przyjęta.

  • @majagawe8297
    @majagawe8297 4 роки тому +1

    Bardzo lubię słuchać wiedzy przekazywanej w taki sposób, jak Ty to robisz :) w myśl tego, że zawsze można być lepszym, chciałabym wskazać na jeden błąd, który często popełniasz - wymowę "ę". Jeśli chciałbyś nad tym popracować, na pewno będzie się Ciebie słuchało jeszcze przyjemniej ❤️

  • @Miodzherbata
    @Miodzherbata 4 роки тому +1

    Ja przez szkołę niestety na parę miesięcy nie rozwijałam pasji i poszły w odstawkę bo nie wyrabiałam w tym momencie żałuję bo to na co ciężko pracowałam muszę zacząć robić od nowa. Mam takie piękne sytuacje w podstawówce z Muzyką byłam zagrożona z tego przedmiotu i możliwe że w tym roku będę choć się staram A absurdalne jest to że tworzę bity w programach gram na gitarzę i ukulele piszę piosenki interesuję się historią muzyki Hip-hop i zbieram cd i mimo tak szerokich zainteresowań związanych z muzyką byłam zagrożona bo nie umiem grać na flażolecie i nie nauczyłam się 1 piosenki A 100 innych znam na wyrywki

  • @AntoniThePiano
    @AntoniThePiano 2 роки тому +1

    *Kocham się uczyć , nie nawiedzę szkoły systemu edukacji , a szkołą wyniszcza psychikę .*
    - Ja, codziennie w czasie podważania wartości człowieka...

  • @alutka7210
    @alutka7210 3 роки тому +1

    Nauczyciel może mimo z góry narzuconego planu prowadzić lekcje ciekawie. Podstawowy problem to brak szacunku nauczycieli do uczniów, lekceważący ton i ośmieszanie na forum klasy, no i to wołanie po nazwisku.

  • @roskavaki
    @roskavaki 3 роки тому +1

    no ja powiem tak (obecnie jestem w 1liceum)
    -przez pierwsze 6 lat szkoly w zasadzie nic nie robilem, nie nabylem zadnej nowej wiedzy, a jesli nabylem, to utracilem ją po 45min, bo byla zwyczajnie nieużyteczna
    -przez ostatnie 2 lata podstawowki mialem problemy z ogarnięciem materiału, bo szkola nie nauczyla mnie jak sie uczyc, ale zdalem egzaminy na 160pkt
    przemyslenia
    -klasy nie powinno sie formowac na podstawie wieku, lecz na podstawie faktycznej wiedzy
    -nie wiem jak chcesz dokonac pkt. powyzszy
    -przedmiotow jest zbyt wiele, a informacje są porozrzucane jak kosmetyki w rosmanie, powinno sie to ujednolicic, jak sie na historii w X klasie uczymy o historii stanów, to na geografii moznaby dac temat o stanach, na wosie system politycznh stanow itd
    -wyjebac z przedmiotow: religie, wos, geografie, znany i kochany WDŻ, informatyke(bo w podstawowce i tak grasz na lekcji w csa, a wjedzy nie nabędziesz zadnej), technike i zmniejszyc ilosc godzin jezyka polskiego do absolutnego minimum
    -njech fizyka i chemia juz od 4tej klasy będą w programie, mozna przez ten czas zrealizowac w chuj wiecej materiału
    -moze nauczmy pierwszoklasistów dodawac, odejmowac, dzielic i mnożyć, bo w moim przypadku przez 8 lat matmy w podstawowce nie nauczylem sie zupelnie nic, a jedynie zmarnowalem czas i stracilem zapał do tej dziedziny
    jeszcze pare przemyslen:
    -usunmy oceny za doslownie wszystko, imo powinien byc normalnie czas na nauke przez caly zemestr, a na koniec semestru egzamin z calego materialu
    -usunmy zadania domowe, zajmuja tylko czas, a wiekszosc uczniow i tak spisze je z internetu
    -wszelkie klucze odpowiedzi w testach powinny zostac usunięte
    DAJCIE NAUCZYCIELOM TE PIENIĄDZE!

  • @batrachomyomacha313
    @batrachomyomacha313 4 роки тому +2

    Pamiętam jak w 3 gimnazjum ktoś zapytał się nauczycielki "a po co mi ta fizyka?", na co pani odpowiedziała "żeby dobrze napisać test gimnazjalny". Pamiętam, że dość mocno mną to wstrząsnęło, bo raczej nie takiej odpowiedzi oczekiwałem, ale moim zdaniem najlepiej to oddaje cel polskiej edukacji. Z jednej strony takie podejście na pewno jest ważne, bo w życiu też ważna jest efektywność w konkretnych przypadkach, ale chyba to powinien być środek do celu, a nie cel sam w sobie.
    Abstrahując od tego wszystkiego, krytyka edukacji jest mocno obecna w debacie publicznej od wielu, wielu lat, a co się przez ten czas zmieniło? Nic. Od czasów komuny dalej klepiemy to samo, w takim sam sposób, różnica taka, że teraz są tablice interaktywne i elektroniczny dziennik. Moim zdaniem ludzie ponarzekają, że jaka to ta edukacja nie jest zła, że trzeba reformy, pozmieniać to i tamto, ale po dwóch dniach już im to wylatuje z głowy, a ważniejsze jest to, czy w szkole będzie religia i edukacja seksualna. Niestety, ale moim zdaniem jeśli ktoś dzisiaj się uczy, powinien zakasać rękawy i wziąć się sam za siebie, olewając tę instytucję.
    "Don't let schooling interfere with your education" słowa Marka Twaina sprzed ponad 100 lat, ale tak samo aktualne dzisiaj.

  • @kamilaszczech6661
    @kamilaszczech6661 4 роки тому +6

    Czy tylko ja kiedyś w gimnazjum rozpłakałam się na teście? (Z chemii) xD

  • @arystoledoszczepaniuk4927
    @arystoledoszczepaniuk4927 4 роки тому +14

    Świetny odcinek :). A tak z innej beczki: zrobisz może kiedyś kolejny crossover z Orestesem z kanału Everyday Hero?

  • @dougie2150
    @dougie2150 4 роки тому +4

    Do tej pory nie wiem dlaczego uczyłem się o całkach na matematyce...

  • @ktvgku
    @ktvgku 4 роки тому +1

    Uczę się w technikum, jestem w klasie maturalnej, znowu. Tak, znowu bo nie zdalem jej w zeszłym roku. Byłem przeciążony lekcjami zawodowymi i maturalnymi i nie pomagało mi uczucie bezsilnosci i bezsensu w tym co robie. Brak grama motywacji i celu. Żałuję ogromnie że mi się nie udało bo wolałbym pracować i decydować co robie i czym będę się zajmować a tak to nadal mam narzucany z góry program który mnie dobija. Pracowałem przez kilka miesięcy więc psychicznie trochę odpoczołem i mam trochę inne podejście do tego wszystkiego ale z dnia na dzień wraca mi podobne myślenie co w zeszłym roku. Zdecydowałem się powtórzyć rok dla dwóch kawałków papieru które dla mnie nic aktualnie nie znaczą. Ony kiedyś się przydały. Dosłownie odliczam ile tygodni zostało do końca kwietnia.( nie zdałem z 1 przedmiotu zawodowego, nie zdałem też poprawki w sierpniu, jakby ktoś pytał)

  • @polskimk1021
    @polskimk1021 4 роки тому +10

    Prosimy o kontynuację.

  • @tenulaniecznaprzeciwka9272
    @tenulaniecznaprzeciwka9272 4 роки тому +1

    Niby teraz są e-lekcje i powinno być łatwiej, a jednak nie zawsze tak jest... Codziennie siedzę po 9 godz na lekcjach, głównie przez rozwlekanie materiału, pierdolenie o głupotach zamiast prowadzenie lekcji i nieogarnięcie nauczycieli. Na dodatek niepotrzebne 20 minutowe przerwy które tylko wydłużają czas. Nic nie dają bo i tak w tym czasie trzeba przygotować się do kolejnej lekcji i siedzieć wpatrzony w komputer czekając na lekcje i ciągłe informacje i zadania wysyłane przez nauczyciele jeszcze przed lekcją. Najgorszym problemem zdalnego nauczania jest nieprzystosowanie się nauczycieli, nie są przyzwyczajeni do takiego prowadzenia lekcji. Dzisiejsi nauczyciele to w większości osoby po 40 roku życia i w ogóle nie ogarniają jak ma wyglądać lekcja zdalna i jak obsługiwać co kolwiek. Myślą, iż lekcja powinna wyglądać w ten sposób, że przez 45 min mają nam tłumaczyć lekcje (nawet tego nie umieją) i pisać bazgroły w paincie czy mieć otwartego pustego worda i zastanawiać się dlaczego nikt nic nie umie, po czym mówią że na lekcji mamy słuchać a zadania i notatki wysyłają dopiero po lekcji. Przez takie zachowanie nie dość, że 9 godzin siedzę na lekcjach to do tego po lekcjach siedzę często ponad 4 godz nad zadaniem i przepisywaniem lekcji. Nauczyciele działają na wyuczonych schematach i definicjach, a kiedy mają nagle zmienić swój sposób pracy to nie umieją tego zrobić i wychodzi z tego jedna wielka karuzela śmiechu. Nauczyciele w ogóle nie umieją dostosować treści i czasu do formy w jakiej mają ją przekazać z czego wynikają potem problemy. Krótko mówiąc są zacofani i nie powinni prowadzić takich lekcji. Oczywiście mam może ze trzech nauczycieli, którzy naprawdę to ogarniają i z przyjemnością wchodzę na ich lekcje wiedząc, że coś z tego wyciągnę, a po lekcjach nie dostanę 20 zadań do rozwiązania i notatki, ale i tak jest to mniejszość i są to głównie młodzi nauczyciele.

  • @laililang
    @laililang 4 роки тому

    Bardzo chętnie dowiem się czy Autorze przeczytałeś "Jak mniej myśleć" i jeśli tak, to jaką masz opinię o tej książce.

  • @xeno-2137
    @xeno-2137 4 роки тому +14

    Nie oglądałem ostatnich odcinków, więc może spóźnię się z tym, ale chciałem napisać, że doceniam czytanie napisów wyświetlanych na ekranie.

  • @gimauarich.2753
    @gimauarich.2753 3 роки тому +1

    100% zgody ---- szkla taka jak obecnie to indokrynacja eliminujaca kreatywnosc myslenia

  • @mariuszkr9566
    @mariuszkr9566 4 роки тому +1

    Jestem nauczycielem od 25 lat I wszystko to,co zasygnalizowane zostało w tej prezentacji, a dotyczyło błędów w szeroko pojętej edukacji, objawilo się w czasie telepracy wymuszonej przez pandemię i spowodowało, że złożyłem wypowiedzenie.Wytyczne MEN -zachowawcze i niepedagogiczne w skutkach, obowiazkowo narzucone kuratorialnie przestraszonym dyrektorkom rozwialy nadzieje na szansę bardziej autonomicznego podejścia do dydaktyki właśnie ze względu na specyficzne okoliczności spowodowane zarazą.
    Zgadzam się ze wszystkim w tym obnażajacym deficyty materiale,jako niegdysiejszy uczeń, nauczyciel, człowiek wrażliwy i twórczy.
    Proszę o nowoczesną, opartą na naukowych wynikach badań z tych twardych, jak i miękkich nauk,doświadczeń z edukacji innych krajów np.Finlandii,tradycji wychowawczych rdzennych narodów Ameryki itd. pana
    Czarnka.
    Wierzę, że mnie poprze:)
    Pozdrawiam

    • @kornela8988
      @kornela8988 4 роки тому

      Z ciekawości czym Pan się zajął zwalniając się ze szkoły?

    • @mariuszkr9566
      @mariuszkr9566 4 роки тому

      @@kornela8988
      Najważniejsze,że odszedłem z placówki edukacyjnej prowadzonej baaardzo długo przez fundację.Straciłem tam bezkrytyczny zapał do pracy.
      Nieformalnie wśród byłych i obecnych (starszych) nauczycieli
      nazywana jest plantacją bawełny itp.
      Na dzień dzisiejszy prowadzę zajęcia gimnastyki ogólnorozwojowej i korekcyjnej w przedszkolu. Da się przeżyć:)

  • @porter104
    @porter104 4 роки тому +2

    Taki system nauki nie powstanie,ponieważ,żal o tym pisać,państwo nie potrzebuje zbyt wielu lub za wielu wolnomyślicieli,gdyby tak było życie wielu ludzi byłoby prawie idealne
    Pozdrawiam autora

    • @CzowiekAbsurdalny
      @CzowiekAbsurdalny  4 роки тому +1

      Tak, myślenie nie jest w interesie wielu. Pozdrawiam komentatora 😉

  • @Camille-nw3kh
    @Camille-nw3kh 4 роки тому +2

    10:07 pamiętam jak kiedyś na historii było pytanie typu prawda/fałsz ,,Czy bogowie ( typu zeus itp. ) mieszkają na szczycie olimpu ? Ja odpowiedziałem fałsz bo jasno było zaznaczone że zeus mieszka na szczycie a nie wszyscy bogowie.... No i zgadnijcie... To była zła odpowiedź

  • @wiktor300
    @wiktor300 4 роки тому +10

    Ciekawe że ostatnio temat edukacji jest poruszany coraz częściej...

  • @ogor1998pnt
    @ogor1998pnt 3 роки тому +1

    Powiem tak. W czasach "prawdziwej" szkoły (dla mnie to podstawówka/gimnazjum) zadania domowe robiłem byle jak, na odpie**ol, ponieważ w mojej szkole nauczyciele sprawdzali czy ma się cokolwiek napisane, jakość zadania wychodziła wtedy kiedy Cię z niego odpytywali, ale i tak pytanie dotyczyło jednego na ok. 30 przykładów i zawsze można było trafić na źle zrobiony przez siebie...

  • @nodell8729
    @nodell8729 4 роки тому +2

    Szkoła obecnie jest najmniej dla uczniów.
    Od kiedy obydwoje rodzice muszą pracować żeby zaspokoić społeczne normy, ktoś musi się zajmować dziećmi. Drugi powód to nauczyciele, szkoła istnieje bardziej dla nich niż dla uczniów.

  • @kosmo3588
    @kosmo3588 4 роки тому +5

    Celne uwagi.
    Hmmm.
    Rozwijające błądzenie.
    Nie przyszło mi to wcześniej do głowy.
    Nie chcę za dużo pisać ale byłem w gronie tych osób na mojej drodze edukacyjnej gdzie system edukacyjny po przez swoją bierność i brak zainteresowania jakby usiłował mnie wyeliminować.
    Niestety...
    Historia przebiegu naszych osiągnięć i upadków z naszej już zakończonej ścieżki edukacyjnej rzutuje na dwie zasadnicze sprawy.
    Pierwszą jest to, jaki stosunek będzie do nas miał ogólny system polityczny i gospodarczo ekonomiczny, czy nasza osoba w ogóle będzie przydatna dla systemu jak i reszty społeczeństwa.
    Drugą sprawą to są nasze rzeczywiste umiejętności lub ich całkowity brak, w połączeniu z brakiem poczucia własnej wartości.
    To jest realny problem, bo kto się potem będzie zmagać ze zmartwieniami o jutro, o byt i o taki rodzaj problemów których szczerze mówiąc absolutnie nie ma sensu rozwiązywać.
    Baty od życia kto w takim wypadku dostanie?
    System?
    Czy ludzie którzy nie potrafili się w nim odnaleźć już od najwcześniejszych lat, którzy byli zdani na łaskę kompletnie nieodpowiedzialnych dorosłych których obowiązkiem było nas dopilnować

  • @piotrekszostakzkielc7244
    @piotrekszostakzkielc7244 4 роки тому

    Co jest ważniejsze w dostaniu dobrej pracy:
    - studia, które trwają 5 lat, kosztują kupę forsy (dojazdy, zakwaterowanie, brak zarobkowania)
    - czy zrobienie prawa jazdy na TIRa, które trwa mniej niż 4 miesiące i kosztuje mniej niż 10tys i masz gwarantowaną pracę od zaraz nawet bez matury?

  • @justynapawlak8621
    @justynapawlak8621 4 роки тому +2

    Kiedyś zadania domowe miały sprawdzić czy uczeń opanował materiał - pracę domową wykonywał sam, w swoim tempie, ale dziś w dobie internetu zadania domowe są najczęściej spisane z brainly, więc nie da się stwierdzić czy uczeń potrafi samodzielnie rozwiązać zadanie czy nie.

    • @peacefreedomandwealth
      @peacefreedomandwealth 3 роки тому

      Nie dziwię się. Gdybym w tych czasach chodziła do szkoły, to na pewno sięgałabym po nie w przypadku przedmiotów, które mi najgorzej szły.

  • @walterkurpanik5136
    @walterkurpanik5136 4 роки тому +1

    a najlepsze jest to że jak sie trafi taki nauczyciel co przerobi 3 tematy na lekcji i robi z nich kartkówke na następnej żeby wpisywać pały to takiego nie da sie praktycznie dyscyplinarnie pozbyć, chodzby każdy rocznik sie skarżył. Wiem bo miałem taką suke

  • @hokage9030
    @hokage9030 2 роки тому +1

    Ciekawy temat. Jeśli kogoś to interesuje polecam serię "dla każdego coś przykrego,, Krzysztofa Maja