Kolejna płaszczyzna do współpracy z Panem Leszkiem. Wyszło kozacko. BTW po tym wskoczył mi automatycznie jakiś filmik o pędzącej asteroidzie. Po waszym filmiku to była taka tandeta, że brzydziłem się pauzy dotknąć, żeby to wyłączyć. Pozdrawiam
Dylatacja czasu to już na obecna chwile przeszkoda i nie wiemy czy uda się cos z tym zrobić w przyszłości, ale jeśli nigdy nie będziemy wstanie dokonać dalszych lotów to ludzkość jako gatunek przestanie istnieć. Być może jest to właśnie powód przez który nadal nie nawiązaliśmy kontaktu z inna bardziej zaawansowaną cywilizacja być może ta kwestia prędkości i czasu jest nie do pokonania i wszyscy musza egzystować na swoich "kosmicznych podwórkach"
Widać, panie Piotrku, że się rozwijasz razem ze swoimi kanałami. Tak trzymać! Jestem głodnym kosmosu człowiekiem i nie zanosi się na to, żeby się to kiedykolwiek zmieniło.
Popieram nieważne jak bezsensowne czy niepotrzebne to wykonalne cokolwiek to jest plus wieże że da się osiągnąć piąty poziom rozwoju cywilizacji którą jedną z cech jest manipulowanie prawami fizyki i nie tylko całych wszechświatów
Jaki piękny de-eser. Dużo lepiej Cię słychać. Super i tak trzymać. FTL w SF to odpowiednik "po tygodniu wyprawa dotarła do przełęczy", gdzie wydarzy się kolejna przygoda i pisarze nadal nie mają na to żadnego pomysłu.
Jak chodzi o tunele czasoprzestrzenne to jeszcze jako przykład mozna podać serial Farscape czyli Ucieczka w kosmos,serial Andromeda,film Lost in Space czyli Zagubieni w Kosmosie, jak chodzi o tachiony to jest ten wątek w filmie Tomorrowland czyli Kraina Jutra.
17:41 fajnie słyszeć o profesorze z Olsztyna z którym miałem zajęcia na studiach, pomimo że prowadził zajęcia z elektroniki to było w nim widać zapał i miłość do astronomii bo zawsze coś o tym wspominał i szczegółowo o tym mówił z zamiłowaniem do czasu aż przypomniał sobie, że to nie ten przedmiot 😄
Cartman telefon krystaliczny którym możesz dzwonić do przeszłości. Czyli wyznaczenie topologi wielowymiarowej względem środka przekazu tak by mógł wybrać skorelowanie dobrowolne z możliwością wybrania spinu który chcemy by zawsze wystąpił wartości jakiej chcemy. Wtedy jak jest odwrotna wartość zawsze. To wystarczy normalnie coś powiedzieć. Ai to zanim to zapisze w to odwróci by spin który odbierze dany nadajnik np tradycyjny telefon był zgodny z danym systemem. Może wraz zapisywaniem topologi wstecznej uda się ustalić wartości jak połączyć coś co było o takiej wartości kwantowej na tej przestrzeni wielowymiarowej z krzywą np paru minut. Bo takto co jakim punktem odniesienia tak naprawdę uwzględnione no chyba też kosmicznym i to zdecydowanie bo wystąpiło przesuniecie ziemi nie tylko względem czegoś tylko całej matrycy. Czy też wogóle pomyśleć można o technologi wogóle tworzenia za pomocą tego np możemy splatać wielowymiarowo na danej przestrzeni wiele stanów i za pomocą tego ustawiać po drugiej stronie ustalonej urzeczywistnić stan. Więc na upartego. Wytworzyć pudełko np niewiem 1m2 I bombardować w ten sposób kwantowo splątania mi kwantowymi Wenus by doprowadzać tam stan atmosfery do naszych wymagań. Czy wysyłać informacje tak by powstawały jaskinie które zdatne będą do zamieszkania. Jak już zabawa w wymyślanie rozwiązania. Jeśli splątanie kwantowe uzyskać wedle wielu wartości to czy nie możemy wtedy wsadzić wartości tak by wytworzyło np egozyczna materie. Heh reaktor w którym dokonuje się splatań kwantowych by wytworzyć nie czarną dziurę a samą osobliwości xd Narazie komputer kwantowy jest na poziomie jeszcze kawałek drogi i zacznie się jeszcze szybszy rozwój bo wraz z ai to będzie mogło zacząć np robić kartografię czasoprzestrzeni arkady danej przestrzeni by pozostawić link do tej wartości. No i potem np zamiast budować rektor fuzyjny to będzie się budowało komputer działający środowisku fuzji. Czyli zarówno wielką moc obliczeniowa dla wykorzystania jak energia która może zaopatrzyć energetycznie świat. A takto można terotyzowac bo równie dobrze okaże się że istnieja jakieś cząstki o których jeszcze niewiem np jak niby bezmasowa. Po prostu z czasem powstaną zwariowane technologie. Bo najzwyczajniej świecie jeśli się będzie w stanie sama wymyślać a także supportować by coś się urzeczyniło zwiększy się prawdopodobieństwo zrealizowanie technologi. Z ai będzie ciekawie:p
Imho najlepiej to oddał Dan Simmons w swoim Endymionie/Triumfie Endymiona. Tam podróż z taką prędkością oznacza po prostu... śmierć. Jest możliwa tylko dlatego że potem można dokonać rezurekcji delikwenta.
Wszystko super ale nikt nie pomyslal o nawigowaniu przy tak ekstremalnych predkosciach. Nawet takich rzedu polowy predkosci swiatla. Co gdy przy takiej predkosci na torze lotu znajdzie sie nawet maly meteoryt wielkosci pilki noznej...Wowczas katastrofa gotowa
Nasz polski badacz Bartosz Walaszek pseudonim "Otyły Pan" takze zaproponował podobne rozwiązanie umożliwiające podróże miedzywymiarowe. Jego dzieła można znaleźć na yt
Witajcie. Pytanie niezwiązane. Czy pamięta ktoś stronę gdzie można na bieżąco śledzić przeloty starlinkow? Z tego co pamiętam to skorelowana z mapami googla...
Dzień dobry, mam pytanie, myślę że ciekawe. Skoro świat na początku był prawie punktem, ma około 14mld lat to gdzie jest nieścisłość? Chodzi mi o to że jeśli tak było to powinniśmy widzieć świat coraz weziej (jak by stożek) im bliżej początku, tym mniejszy świat, do tego nie we wszystkich kierunkach. Chyba że jesteśmy w centrum, czyli blisko miejsca wybuchu, możemy widzieć do koła na 14mld lat świetlnych, jednak nie wydaje mi się żeby tak było. Możecie mnie oświecić, gdzie jest mój błąd myślowy? Dodam jeszcze tylko że nie wiemy jaki wielki jest świat, gdyż widzimy to co było 14mld lat temu. Zatem 14mld lat temu świat już był tak ogromny. Więc co mi tu nie gra z tym wybuchem i małym światem?
Napęd warp nie jest wykluczony przez naukę , nikt nie udowodnił że to jest niemożliwe tak samo z tunelami czasoprzestrzennymi ....z czasem jak będziemy się dowiadywać coraz więcej o naszym wszechświecie będziemy znali odpowiedzi na pewne pytania , a moim zdaniem przekroczenie(obejście tego ograniczenia prędkości ) prędkości światła to kwestia czasu .
Nie jest wykluczony, ale zawiera w sobie egzotyczną materie której nigdzie nie wykryto i niewiadomo skąd możnaby ja wziąść, równie dobrze możnaby powiedzieć, że działa na magie i tez nie byłby wykluczony. Poza tym z tego co wiem jakies absurdalne ilości tej egzotycznej materii byłyby wymagane
I tylko tyle fajnego jest w Elite Dangerous jak dla mnie, interaktywna mapa Drogi Mlecznej ale sama rozgrywka jest nudnym grindfestem z jakimiś tam wydarzeniami w tle i brakuje tam konkretnego elementu fabularnego z przytupem, w który chciałby się zanurzyć a zmiany w grze jak nowe statki itp. są nieliczne. Dlatego taki Starfield czy nawet No Man Sky sprawują się dużo lepiej jako gra komputerowa a Star Citizen Squadron 44 pewnie nigdy nie wyjdzie.
@@EstebanBurczymucha To niestety prawda ale Starfield jest też grą RPG osadzoną w kosmosie przede wszystkim mam nadzieję, że dodadzą coś w przyszłości albo modderzy załatwią nam jakieś pojazdy ale są spekulacje, że to ograniczenia spowodowane ich silnikiem i poprostu gra nie nadążyła by przeładowywać tekstur przy dużych prędkościach a co do podróży międzyplanetarnej faktycznie liczyłem na ciut bardziej rozbudowane latanie po systemach gwiezdnych.
Szkoda że współczesna fizyka nie dostarcza dostatecznych podstaw ani dowodów na istnienie tahionów, więc tworzenie matematycznego wzoru dla ich prędkości jest tylko spekulacją i nie ma to naukowego sensu. Jednakże można podać pewną ogólną formę, która czasami pojawia się w literaturze naukowej jako hipotetyczna charakteryzacja prędkości tahionów, choć jest to tylko matematyczne przybliżenie i nie jest oparte na rzeczywistych danych: V_tahion = c / sqrt(1 - (v/c)^2) Gdzie: V_tahion to hipotetyczna prędkość tahionu. c to prędkość światła w próżni (ok. 299 792 458 metrów na sekundę). v to prędkość tahionu w porównaniu do prędkości światła w próżni. W tym wzorze, prędkość tahionu zawsze byłaby większa niż prędkość światła, a to jest sprzeczne z teorią względności Einsteina. Jednakże warto zaznaczyć, że ten wzór jest jedynie teoretycznym przybliżeniem i nie ma żadnych dowodów na istnienie tahionów ani ich rzeczywiste zachowanie. Tahiony pozostają hipotetycznymi obiektami w teoretycznych rozważaniach naukowych.
Nie ma to jak naczytać się książek s-f i potem mieć sny o potędze... Ja sam za młodego zaczytywałem sie tej literaturze, i potem miałem wrażenie że nie ma nic niemożliwego i stanie się to już niedługo. Jeśli dobrze pamiętam, to termin komunikacji FTL był użyty w książce "Formy chaosu", gdzieś na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.... Ale gdy się ożeniłem, wszystko zeszło na rzecz walki o prozę życia i komunikację werbalną....
Poruszanie się z prędkością nadświetlna jest niepotrzebne, gdyż już przy prędkości równej c, dotrze się do celu natychmiast, biorąc pod uwagę czas pokładowy. A po za tym nawet przy prędkości bliskiej światłu, zderzenie z protonem zakończy zabawę. To jest marzenie do którego ludzkość nigdy nawet się nie zbliży. Ten tunel czasoprzestrzenny to już wgl kompletna fikcja, jak niby obrać punkt docelowy i wylecieć akurat tam gdzie się chce, niema kompletnie realnych szans na takie coś. Energia potrzebna do manipulacji czasoprzestrzeni jest tak ogromna że niema wgl szans. Po za tym skąd pewność że zaginając czasoprzestrzeń nie zagniemy jej do czarnej dziury, rodząc tym samym inny wszechświat a po przekroczeniu horyzontu wlecimy tam, a nie wylecimy w naszym gdzieś dalej. Jako ludzkość a tym samym życie, powinniśmy skupić się na rozsiewaniu go poza ziemię. Do tego dąży życie i powinniśmy mu w tym pomóc.
Jeżeli z punktu widzenia wyższych wymiarów światło jest nieruchome dlatego każdy foton porusza się z tą samą prędkością każdą trajektorią w 4 wymiarowej czasoprzestrzeni to nie da się poruszać szybciej od światła, bo nie da się poruszać wolniej od nieruchomej cząstki.
S skąd wiadomo że bez obserwacji cząstka splątana przyjmuje wartość przeciwną? Jeśli to rzeczywiście tak, to komunikacja nadświetlna nie jest niczym niezwykłym, i nie potrzebujemy do tego wiedzieć jaki stan przyjeła cząstka, wystarczy wiedzieć że została zmierzona, a dalej bułka z masłem, czy z pasztetem😅(kto co woli), nabieramy kilka tryljonów😅 kubitów i możemy się komunikować: Cząstka została zmierzona = 1 Nie została zmierzona = 0 Tadam, komunikacja nadświetlna, nic niezwykłego.😅
W którymś komiksie z Donaldem Diodak wynalazł statek, którego atomy wraz z całą załogą też zmieniały się w tachiony. Ciekawe, czy ktoś też to jeszcze pamięta :D
No dobra. Dobra. To jak taki Alcubierre był taki cwaniak, to niech się teraz ktoś cwańszy wypowie - jak można napędem Alcubierrea rozpędzić obiekt (wiem, de facto się go nie rozpędza) do prędkości większaj niż światło skoro fale grawitacyjne poruszają się z prędkością światła i ani o piczy włos większą? Znaczy, że "indukowana" fala grawitacyjna nie może zakrzywić przestrzeni ani trochę szybciej.
Jednej rzeczy nigdy nie rozumiałem wydawała mi się kompletnie nieintuicyjna i nienaturalna. Dlaczego obserwacja ma wpływ na cząstkę, jaki jest dowód fizyczny na to, że tak faktycznie jest?
Jeśli osobliwość słońca ma promień 3km w jego wnętrzu, to jakie to ma konsekwencje? Bo jeśli cokolwiek dobrze rozumiem to w obrzeżach tego promienia czas jest bardzo spowolniony i to prowadzi do znacznie wolniejszych procesów niż miałby one miejsce na powierzchni. wiem że zmiana tempa upływu czasu jest powolna, ale mimo tego przez te miliony lat może nazbierać się poważna różnica. dlatego jestem ceikaw jakie to konsekwencje za sobą niesie. Lub niosło by, bo zakłądam że owy promień dotyczyłby obiektu o masie słońca upchniętym do jednego punktu. niemiej, wydaje mi sie że taka różnica w czasie we wnętrzach obieków musi występować skoro te różnice są dostrzegalne nawet w przypadku ziemi ( np jak to ma miejsce z satelitami które muszą korygować swoje zegary), a przenież ziemia jest stosunkowo małym ciałem niebieskim.
Troszkę o Teorii Pola Warp ;) Porównuje się go do fali, zatem czy drobne obiekty, które znajdują się w normalnej czasoprzestrzeni i znajdujące się przed okrętem będącym na takiej fali byłyby odpychane przez taką falę jak woda rozchodzi się przed okrętem i rozpycha wszelkie drobne obiekty? Zastanawiam się nad koniecznością tzw. magicznego deflektora ze Star Treka obecnego w niektórych okrętach.
Tunele przestrzenne, dodatkowe wymiary, manipulacja Strunami (Teoria Strun/Teoria Superstrun, zagadnienie ,,kieszeni wymiarowych"), nieznana właściwość przestrzeni, jak dodatkowa jej warstwa, np. Hiperprzestrzeń, Subprzestrzeń etc. To one, te elementy tudzież zagadnienia, otwierają furtkę do kreślenia, moim zdaniem abstrakcyjnych, ale kto wie być może kiedyś całkiem możliwych do zrealizowania, futurologicznych naukowych scenariuszy, które pomogą ludzkości albo jej innej późniejszej ewolucyjnie formie, przekroczyć to co nie przekraczalne: podróżować z prędkością większą od światła - tylko wtedy będzie można myśleć o ,,rozsądnej" czasowo kolonizacji planet poza Układem Słonecznym albo i daleko, daleko poza naszą Galaktyką. A może ludzkość niech pójdzie śladem pewnej idei zaprezentowanej przez Isaaca Asimova w jednym ze swoich opowiadań (tytułu już nie pamiętam): niech nasza Cywilizacja zacznie przenosić swoją świadomość z prędkością światła, zapisaną na wiązce laserowej, czy wiązce promieniowania rentgenowskiego. W takim przypadku upływ czasu nie miałby żadnego znaczenia: przenosisz swoje Ja na wiązkę w danym momencie, po czym w tej samej chwili, z minimalnym ułamkiem sekundy, który by upłynął od momentu przenosin niematerialnej formy organizmu, ,,budzisz się" w swoim ciele złożony ponownie albo w swoim awatarze na drugim końcu Wszechświata - problem przy tego rodzaju rozwiązania jest taki, że... meh, ktoś musi taką technologie zbudować i rozlokować w konkretnych punktach/obszarach zanim w taką ,,podróż" się wybierzesz.
Słabe to i już. Zabieram suba i dzwoneczek. ;) jak zwykle sztos. Piotrze mój imienniku mam pytanie: czy sprawdziliscie z Leszkiem album Pretty Lights- Colour map of the sun? Polegałem go już kiedyś w komentarzach. To album doceniony na całym świecie a jego klimat i braminów powoduje ekscytację, niepokój, smutek oraz czasami radość (rzadko, chyba że się lubi takie elektroniczne perły które same w sobie są jak podróż szybsza od światła) pozdrawiam wszystkich i polecam album
Nazwisko niemieckiego naukowca, Hermanna Weyla, wymawia się [vail] a nie [łejl]. W j. niemieckim ''w'' nie wymawia się jak ''ł'', na miłość boską! 🤦♂️ Piotr jest znany ze swojego... liberalnego podejścia do języków, w tym również do angielskiego, który podobno studiował. 🙄
Tak sobie myślę nad czarną dziurą... Czy ten twór jest okrągły,kulisty, jeżeli tak i ma ogromną grawitację i z tego co wiem obraca się to czy jest idealnie kulisty czy ma coś takiego jak bieguny??? Ziemia przez swój obrót nie jest idealną kulą a co z dziurą...?
Wydaje mi się że z tak silną grawitacją różnice nawet przy bardzo szybkim obrocie byłby liczone w skali atomów, może większej, ale dalej myślę że nie większej niż skala mikroskopijna
Ale skoro mają tak silną grawitację to czy nie jest tak, że są idealną kulą???? Mam takie przekonanie, że jak by się spłaszczały to powinny mieć bieguny i całą resztę jak gwiazdy i planety a to by wskazywało, że są zdolne do zmian w inne postacie?
@@polskigaraz5003 Nie znajdę ci tego przyjacielu, ale zdaje się, ze kiedyś był o tym jeden program i na podstawie tego co zapamiętałem (a wydało mi się to interesujące), czarne dziury nie są idealnie okrągłe. Pulsary milisekundowe też takie nie są, a one często posiadają wymaganą prędkość ucieczki niemal równą prędkości światła - w zasadzie niemal są czarnymi dziurami. Czarne dziury dziury wirują równie szybko, więc wnioski nasuwaja się same (chyba...).
żyjemy w jakieś pie...nej próżni wszędzie pustka i ziarna piasku w wielkich odległościach od siebie co do teleportacji informacji fotonu to od tego należy zacząć a potem pracować nad teleportacją masy
Wyłączyłem ten film w 7 minucie. W momencie kiedy uświadomiłem sobie, że ciężka praca naukowców zmierzająca do odbywania podróży nadświetlnych to oręż do zdobywani innych cywilizacji, w umyśle twórcy tego przekazu. Jeśli rzeczywiście cywilizacyjny rozwój człowieka ma zmierzać w kierunku " marksistowsko - leninowski " czyli darwinizmu kosmicznego to myślę, że już istniejące bardziej zaawansowane cywilizacje które, WIDZĄ I SŁYSZĄ o czym marzy humanitarny, cywilizowany, dobry człowiek. Człowiek którego zdaje się za rączę prowadzi nie kto inny jak sam Bóg , ten który wskazał mu drogę do szczęścia dając do ręki dekalog to ja sobie myślę po co mi taka wizja świata. Kiedy ja pragnę tak niewiele. 😏. Pragnę tylko małego ludzkiego szczęścia a nie wrót do czegoś czego nie ma.
Sposób na rozmowę za pomocą splątania kwantowego jest tak banalny że aż śmieszny 😅 ale nie powiem bo i tak nikt nie czyta moich komentarzy, a jak przeczyta to i tak bez wspominania o mnie to wykorzysta, więc off.
Nie da se poruszać szybciej od światła, bo prędkość oznacza w jakim czasie pokonaliśmy dany dystans, a dla fotonu nie ma czasu, ani odległości. Gdybyś poruszał się z prędkością światła wszędzie gdzie chciałbyś się dostac byłbyś natychmiast. Szybciej się nie da.
Ale gdybym się poruszał z prędkością światła to przecież nie mógłbym znaleźć się natychmiast tylko w czasie w jakim to światło też tam dotrze. Nie chcę się mądrzyć bo się nie znam ale rzucam swój punkt widzenia:)
@@marcinpowierza532 Ale dla światła nie ma czasu. Im szybciej poruszasz sie w przestrzeni, tym bardziej spowalniasz czas. Poruszając sie z prędkością światła zatrzymałbyś czas. To dla ciebie światło ze słońca do Ziemi leci 8 minut. Dla światła tego czasu nie ma. Wyobraź to sobie to tak ze jest czas i przestrzeń i stała prędkość 300 tyś km/s która jest nieprzekraczalna. Stojąc w miejscu poruszasz się z tą prędkością, tylko ze w czasie. Ruszając sie z miejsca poruszasz sie z pewna prędkością, ale o tyle też spowalniasz czas bo suma obu prędkości,tej w czasie i przestrzeni musi wynosić 300 tyś km/s Wiec im szybciej będziesz poruszał sie w przestrzeni tym wolniej będziesz poruszać sie w czasie. Przy dotarciu do 300 tyś km/s przestaniesz poruszać się w czasie.
To tak: z puntu widzenia podróżnika poruszającego się z prędkością światła dotarłby do miejsca docelowego natychmiast. Z punktu widzenia miejsca docelowego minie tyle czasu ile zajmie podróż światła z miejsca początkowego. O jakiejkolwiek sensownej wymianie dóbr i informacji na bardzo dużych odległościach (setki i więcej lś) można zapomnieć.
Szacunkowo jest to te 13/14mld lat świetlnych, chociaż to tylko granice obserwowalnego wszechświata, do rozszerzania się nie jest stała, wiadomo że na samym początku, przy "wybuchu" była przez chwilę większa, potem zwolniła a teraz cały czas przyśpiesza. Pewnie dało by się to wyliczyć, ale nie wiedząc jak szybko rozszerzał się na samym początku granica błędu byłą by olbrzymia. Chociaż ja jestem fanem teorii wedle której sam kosmos jest nieskończony i w każdym jego dowolnym punkcie można wyrysować niepowtarzalną sferę 14mld lat ( chociaż sam nie wiem jak to miało by działać bo skale kosmiczne nie mieszczą mi się w głowie)
@@Mokej Ok. Dzięki za fatygę, ale zapytam inaczej: skoro ma wiek i prędkość rozszerzania, to jak może być nieskończony bez zapętlania? Żadne dwie pomnożone skończone wartości nie dadzą nieskończoności (nie licząc tylko tych po przecinku).
@@Mrcoldy1988 Tak, to zdecydowanie nie logiczne założenie, jednak na tyle kuszące moją wyobraźnię że to działa na zasadzie "chciałbym aby tak było". W rzeczywistości myślę że owa nieskończoność polegała by na tym że granicy jako takiej je ma, ale wszystko co próbuje się do niej dostać nie jest w stanie gdyż ucieknie przed nim, a dokładniej to co będzie próbowało ją dogonić samo będzie ją przesuwało, może nawet na tym by polegało to przyspieszające rozszerzanie się. Ale to tylko moje rozważania i nie zalecałbym brania ich na poważnie.
Astrofaza jest lepsza od Discovery 👍👏
Zajebiste - chcemy więcej !!!
wszystkie Leszki to porządne chłopaki
Świetny materiał, konkretny, naukowy. Prosimy o więcej takich!
Bardzo fajny format i oczywiście sam materiał ciekawy.
Ale klimat! Świetny odcinek, dziękuję :)
Dobrze, że fantazja nie boli😁 Czekamy na więcej takich ciekawych filmów😊
Świetny format, oby więcej się pojawiało tego typu filmików na tym kanale!
Kolejna płaszczyzna do współpracy z Panem Leszkiem. Wyszło kozacko.
BTW po tym wskoczył mi automatycznie jakiś filmik o pędzącej asteroidzie. Po waszym filmiku to była taka tandeta, że brzydziłem się pauzy dotknąć, żeby to wyłączyć.
Pozdrawiam
Dylatacja czasu to już na obecna chwile przeszkoda i nie wiemy czy uda się cos z tym zrobić w przyszłości, ale jeśli nigdy nie będziemy wstanie dokonać dalszych lotów to ludzkość jako gatunek przestanie istnieć. Być może jest to właśnie powód przez który nadal nie nawiązaliśmy kontaktu z inna bardziej zaawansowaną cywilizacja być może ta kwestia prędkości i czasu jest nie do pokonania i wszyscy musza egzystować na swoich "kosmicznych podwórkach"
Wspaniały pomysł z tą nową serią 🚀🛰🛸
Widać, panie Piotrku, że się rozwijasz razem ze swoimi kanałami. Tak trzymać! Jestem głodnym kosmosu człowiekiem i nie zanosi się na to, żeby się to kiedykolwiek zmieniło.
Bardzo ciekawe aż udostępniłem pozdrawiam.
10:25 RIFTER mój ulubiony statek w eve olinie
🎉 Super proszę o więcej ❤
Uważam że wszystko co pojawi się w ludzkim umyśle jest możliwe do osiągnięcia, czasami potrzeba na to więcej czasu
Popieram nieważne jak bezsensowne czy niepotrzebne to wykonalne cokolwiek to jest plus wieże że da się osiągnąć piąty poziom rozwoju cywilizacji którą jedną z cech jest manipulowanie prawami fizyki i nie tylko całych wszechświatów
Komentarz dla zasięgów
Ale super format :) nawet trochę dłuższe odcinki mogły by być :)
Bardzo dobrze się tego słuchało. Mam nadzieję na więcej podobnych materiałów!
Super format. Nasłuchałem się już sporo o tunelach czasoprzestrzennych na UA-cam, a ten materiał nadal fajnie pobudził wyobraźnię. Tak trzymać 😊
Z relacji andrzeja domały tez cos jest na temat, mozna zaginac i formowac swiatlo i czas jak wyrabiane ciasto na pierniki
Jaki piękny de-eser. Dużo lepiej Cię słychać. Super i tak trzymać. FTL w SF to odpowiednik "po tygodniu wyprawa dotarła do przełęczy", gdzie wydarzy się kolejna przygoda i pisarze nadal nie mają na to żadnego pomysłu.
Nareszcie!
Piotruś naprawdę uwielbiam filmy jak o czarnych dziurach czy gwiazdach gdzie jest zwyczajnie pełno Ciebie i nauki.
Jak chodzi o tunele czasoprzestrzenne to jeszcze jako przykład mozna podać serial Farscape czyli Ucieczka w kosmos,serial Andromeda,film Lost in Space czyli Zagubieni w Kosmosie, jak chodzi o tachiony to jest ten wątek w filmie Tomorrowland czyli Kraina Jutra.
Astrofaza wymiata 💪 💪💪💪
❤ super odcinek
Bardzo podoba mi się format, bardzo chillujący
Woow!! Więcej takich filmów !!!
super odcinek 👍👍👍
Super odcinek jak zawsze fascynujące informacje :D, aczkolwiek brakuje mi kącika heretyka :c
Świetny odcinek, super oprawa graficzna i świetny przekaz inforamcji!!!
No no. Świetny materiał ! ;)
Panowie...
Po prostu PKP...
Piękne K***a Piękne 😜
Lekko acz treściwie . Doprawdy imponujące. Gratulacje
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego słuchania tak słuchania
Dzięki.
17:41 fajnie słyszeć o profesorze z Olsztyna z którym miałem zajęcia na studiach, pomimo że prowadził zajęcia z elektroniki to było w nim widać zapał i miłość do astronomii bo zawsze coś o tym wspominał i szczegółowo o tym mówił z zamiłowaniem do czasu aż przypomniał sobie, że to nie ten przedmiot 😄
Wiesz, że ten profesor występuje regularnie na tym kanale? :D
PopScience!
Brawo! Świetne przygotowanie merytoryczne do odcinka. Czuć kawał roboty wykonanej, żeby przygotować ten ciekawy materiał.
Cartman telefon krystaliczny którym możesz dzwonić do przeszłości.
Czyli wyznaczenie topologi wielowymiarowej względem środka przekazu tak by mógł wybrać skorelowanie dobrowolne z możliwością wybrania spinu który chcemy by zawsze wystąpił wartości jakiej chcemy. Wtedy jak jest odwrotna wartość zawsze.
To wystarczy normalnie coś powiedzieć. Ai to zanim to zapisze w to odwróci by spin który odbierze dany nadajnik np tradycyjny telefon był zgodny z danym systemem.
Może wraz zapisywaniem topologi wstecznej uda się ustalić wartości jak połączyć coś co było o takiej wartości kwantowej na tej przestrzeni wielowymiarowej z krzywą np paru minut.
Bo takto co jakim punktem odniesienia tak naprawdę uwzględnione no chyba też kosmicznym i to zdecydowanie bo wystąpiło przesuniecie ziemi nie tylko względem czegoś tylko całej matrycy.
Czy też wogóle pomyśleć można o technologi wogóle tworzenia za pomocą tego np możemy splatać wielowymiarowo na danej przestrzeni wiele stanów i za pomocą tego ustawiać po drugiej stronie ustalonej urzeczywistnić stan. Więc na upartego.
Wytworzyć pudełko np niewiem 1m2
I bombardować w ten sposób kwantowo splątania mi kwantowymi Wenus by doprowadzać tam stan atmosfery do naszych wymagań. Czy wysyłać informacje tak by powstawały jaskinie które zdatne będą do zamieszkania.
Jak już zabawa w wymyślanie rozwiązania.
Jeśli splątanie kwantowe uzyskać wedle wielu wartości to czy nie możemy wtedy wsadzić wartości tak by wytworzyło np egozyczna materie.
Heh reaktor w którym dokonuje się splatań kwantowych by wytworzyć nie czarną dziurę a samą osobliwości xd
Narazie komputer kwantowy jest na poziomie jeszcze kawałek drogi i zacznie się jeszcze szybszy rozwój bo wraz z ai to będzie mogło zacząć np robić kartografię czasoprzestrzeni arkady danej przestrzeni by pozostawić link do tej wartości. No i potem np zamiast budować rektor fuzyjny to będzie się budowało komputer działający środowisku fuzji. Czyli zarówno wielką moc obliczeniowa dla wykorzystania jak energia która może zaopatrzyć energetycznie świat.
A takto można terotyzowac bo równie dobrze okaże się że istnieja jakieś cząstki o których jeszcze niewiem np jak niby bezmasowa. Po prostu z czasem powstaną zwariowane technologie.
Bo najzwyczajniej świecie jeśli się będzie w stanie sama wymyślać a także supportować by coś się urzeczyniło zwiększy się prawdopodobieństwo zrealizowanie technologi.
Z ai będzie ciekawie:p
Świetny materiał, oby więcej ! :)
Drugi seans :)
Ciekawy materiał 👍
Astrostory to świetny pomysł!!
Imho najlepiej to oddał Dan Simmons w swoim Endymionie/Triumfie Endymiona. Tam podróż z taką prędkością oznacza po prostu... śmierć. Jest możliwa tylko dlatego że potem można dokonać rezurekcji delikwenta.
Wszystko super ale nikt nie pomyslal o nawigowaniu przy tak ekstremalnych predkosciach. Nawet takich rzedu polowy predkosci swiatla. Co gdy przy takiej predkosci na torze lotu znajdzie sie nawet maly meteoryt wielkosci pilki noznej...Wowczas katastrofa gotowa
coz za narracja... wielki plus :)
Nasz polski badacz Bartosz Walaszek pseudonim "Otyły Pan" takze zaproponował podobne rozwiązanie umożliwiające podróże miedzywymiarowe. Jego dzieła można znaleźć na yt
Fajny materiał ❤
Witajcie. Pytanie niezwiązane.
Czy pamięta ktoś stronę gdzie można na bieżąco śledzić przeloty starlinkow? Z tego co pamiętam to skorelowana z mapami googla...
Normalnie jak bym oglądał film na Discovery. Brawa dla autorów.
I tego by było trzeba
Świetny odcinek. Doktorek daje radę 😏 W sumie obaj panowie fajnie się uzupełniają.
Best 💪💪💪
Dzień dobry, mam pytanie, myślę że ciekawe. Skoro świat na początku był prawie punktem, ma około 14mld lat to gdzie jest nieścisłość? Chodzi mi o to że jeśli tak było to powinniśmy widzieć świat coraz weziej (jak by stożek) im bliżej początku, tym mniejszy świat, do tego nie we wszystkich kierunkach. Chyba że jesteśmy w centrum, czyli blisko miejsca wybuchu, możemy widzieć do koła na 14mld lat świetlnych, jednak nie wydaje mi się żeby tak było. Możecie mnie oświecić, gdzie jest mój błąd myślowy? Dodam jeszcze tylko że nie wiemy jaki wielki jest świat, gdyż widzimy to co było 14mld lat temu. Zatem 14mld lat temu świat już był tak ogromny. Więc co mi tu nie gra z tym wybuchem i małym światem?
10:00 Przecież Bozon Higgsa odkryto i zbadano... czy może ja żyję w przyszłości?
Pozdrawiam / chciałbym zapytać - cóż to takiego ta ujemna masa ? Jak to sobie można wyobrazić ?
Hej halo halo! No a jak działa niedorzeczna prędkość z filmu kosmiczne jaja??? 😅
FTL to tez full truck load, Logistyka mi sie udziela i mialem laga mozgu 😅
Napęd warp nie jest wykluczony przez naukę , nikt nie udowodnił że to jest niemożliwe tak samo z tunelami czasoprzestrzennymi ....z czasem jak będziemy się dowiadywać coraz więcej o naszym wszechświecie będziemy znali odpowiedzi na pewne pytania , a moim zdaniem przekroczenie(obejście tego ograniczenia prędkości ) prędkości światła to kwestia czasu .
Nie jest wykluczony, ale zawiera w sobie egzotyczną materie której nigdzie nie wykryto i niewiadomo skąd możnaby ja wziąść, równie dobrze możnaby powiedzieć, że działa na magie i tez nie byłby wykluczony. Poza tym z tego co wiem jakies absurdalne ilości tej egzotycznej materii byłyby wymagane
Praca naukowa ekstremalnie przestarzała i dobrze znana
Takie rzeczy jak FTL to w grze Elite Dangerous😀. Tam jest odzworowana nasza Droga Mleczna w skali 1:1. Polecam.
sztarfed robi brrr
Dobra giera ale ciężko usiedzieć 4h lecieć z towarem patrząc w monitor
I tylko tyle fajnego jest w Elite Dangerous jak dla mnie, interaktywna mapa Drogi Mlecznej ale sama rozgrywka jest nudnym grindfestem z jakimiś tam wydarzeniami w tle i brakuje tam konkretnego elementu fabularnego z przytupem, w który chciałby się zanurzyć a zmiany w grze jak nowe statki itp. są nieliczne. Dlatego taki Starfield czy nawet No Man Sky sprawują się dużo lepiej jako gra komputerowa a Star Citizen Squadron 44 pewnie nigdy nie wyjdzie.
@@exvoctur ale w StarField trzeba podobno wszędzie chodzić na piechotę…
@@EstebanBurczymucha To niestety prawda ale Starfield jest też grą RPG osadzoną w kosmosie przede wszystkim mam nadzieję, że dodadzą coś w przyszłości albo modderzy załatwią nam jakieś pojazdy ale są spekulacje, że to ograniczenia spowodowane ich silnikiem i poprostu gra nie nadążyła by przeładowywać tekstur przy dużych prędkościach a co do podróży międzyplanetarnej faktycznie liczyłem na ciut bardziej rozbudowane latanie po systemach gwiezdnych.
SUPER
Twój tenor super pasuje!
Jak latać szybciej od światła? to bardzo proste! Wystarczy wyskoczyć z wysokiego wieżowca a później niech ktoś wyrzuci za Tobą włączoną lampkę .😀
Szkoda że współczesna fizyka nie dostarcza dostatecznych podstaw ani dowodów na istnienie tahionów, więc tworzenie matematycznego wzoru dla ich prędkości jest tylko spekulacją i nie ma to naukowego sensu. Jednakże można podać pewną ogólną formę, która czasami pojawia się w literaturze naukowej jako hipotetyczna charakteryzacja prędkości tahionów, choć jest to tylko
matematyczne przybliżenie i nie jest oparte na rzeczywistych danych:
V_tahion = c / sqrt(1 - (v/c)^2)
Gdzie:
V_tahion to hipotetyczna prędkość tahionu.
c to prędkość światła w próżni (ok. 299 792 458 metrów na sekundę).
v to prędkość tahionu w porównaniu do prędkości światła w próżni.
W tym wzorze, prędkość tahionu zawsze byłaby większa niż prędkość światła, a to jest sprzeczne z teorią względności Einsteina. Jednakże warto zaznaczyć, że ten wzór jest jedynie teoretycznym przybliżeniem i nie ma żadnych dowodów na istnienie tahionów ani ich rzeczywiste zachowanie. Tahiony pozostają hipotetycznymi obiektami w teoretycznych rozważaniach naukowych.
Ciekawe jak by działała dyletacja czasu w tunelach czasoprzestrzennych
2:32 Getynga, w Getyndze, nie "Getyndzie"
A co się wydarzy gdy pędząc z prędkością 99 procent świata wystrzelimy przed siebie wiązkę lasera? Jaką prędkość mogą mieć wtedy fotony? Pozdrawiam.
bardzo proste pytanie, w kazdym ukladzie odniesienia będą miały prędkość światła "c"
Nie ma to jak naczytać się książek s-f i potem mieć sny o potędze... Ja sam za młodego zaczytywałem sie tej literaturze, i potem miałem wrażenie że nie ma nic niemożliwego i stanie się to już niedługo. Jeśli dobrze pamiętam, to termin komunikacji FTL był użyty w książce "Formy chaosu", gdzieś na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.... Ale gdy się ożeniłem, wszystko zeszło na rzecz walki o prozę życia i komunikację werbalną....
Żona Ci da podróże międzygwiezdne… do roboty się bierz chłopie, a nie marzenia gdzie by tu się wyrwać daleko od domu!
polac mu
Matko Boska ale chyba ciebie mocno nie bije ??
Poruszanie się z prędkością nadświetlna jest niepotrzebne, gdyż już przy prędkości równej c, dotrze się do celu natychmiast, biorąc pod uwagę czas pokładowy. A po za tym nawet przy prędkości bliskiej światłu, zderzenie z protonem zakończy zabawę. To jest marzenie do którego ludzkość nigdy nawet się nie zbliży. Ten tunel czasoprzestrzenny to już wgl kompletna fikcja, jak niby obrać punkt docelowy i wylecieć akurat tam gdzie się chce, niema kompletnie realnych szans na takie coś. Energia potrzebna do manipulacji czasoprzestrzeni jest tak ogromna że niema wgl szans. Po za tym skąd pewność że zaginając czasoprzestrzeń nie zagniemy jej do czarnej dziury, rodząc tym samym inny wszechświat a po przekroczeniu horyzontu wlecimy tam, a nie wylecimy w naszym gdzieś dalej.
Jako ludzkość a tym samym życie, powinniśmy skupić się na rozsiewaniu go poza ziemię. Do tego dąży życie i powinniśmy mu w tym pomóc.
Jeżeli z punktu widzenia wyższych wymiarów światło jest nieruchome dlatego każdy foton porusza się z tą samą prędkością każdą trajektorią w 4 wymiarowej czasoprzestrzeni to nie da się poruszać szybciej od światła, bo nie da się poruszać wolniej od nieruchomej cząstki.
Może i coś w tym jest ale tak jak Ty składasz zdania w języku pisanym to jakaś tragedia, kolego proszę chociaż jakas interpunkcja
splątanie raczej też nie daje nadziei.
S skąd wiadomo że bez obserwacji cząstka splątana przyjmuje wartość przeciwną?
Jeśli to rzeczywiście tak, to komunikacja nadświetlna nie jest niczym niezwykłym, i nie potrzebujemy do tego wiedzieć jaki stan przyjeła cząstka, wystarczy wiedzieć że została zmierzona, a dalej bułka z masłem, czy z pasztetem😅(kto co woli), nabieramy kilka tryljonów😅 kubitów i możemy się komunikować:
Cząstka została zmierzona = 1
Nie została zmierzona = 0
Tadam, komunikacja nadświetlna, nic niezwykłego.😅
Życie po śmierci jest faktem
no no prawie jak pbs spacetime
W którymś komiksie z Donaldem Diodak wynalazł statek, którego atomy wraz z całą załogą też zmieniały się w tachiony. Ciekawe, czy ktoś też to jeszcze pamięta :D
Pamiętam. Lecieli tak długo, że w końcu trafili na Ziemię przyszłości, gdzie ludzie żyli na stacjach-miastach, a sama planeta była ścisłym rezerwatem.
WARP jest oparty na podprzestrzeni nie nadprzestrzeni drogi autorze 😉 Star Treka trzeba obejrzeć 😉
No dobra. Dobra. To jak taki Alcubierre był taki cwaniak, to niech się teraz ktoś cwańszy wypowie - jak można napędem Alcubierrea rozpędzić obiekt (wiem, de facto się go nie rozpędza) do prędkości większaj niż światło skoro fale grawitacyjne poruszają się z prędkością światła i ani o piczy włos większą? Znaczy, że "indukowana" fala grawitacyjna nie może zakrzywić przestrzeni ani trochę szybciej.
Jednej rzeczy nigdy nie rozumiałem wydawała mi się kompletnie nieintuicyjna i nienaturalna. Dlaczego obserwacja ma wpływ na cząstkę, jaki jest dowód fizyczny na to, że tak faktycznie jest?
Strasznie dające po uszach sybilanty. Jakiś deesser by się przydał! :)
To proste. Trzeba rozpędzić się szybciej od światła.🙂
"Liberate Tutemet Ex Inferis" The Exquisite of Event Horizon
Wielki + za wspomnienie o The Expanse!
Czyli pozostaje Nam rozwiązanie z WH40k i osnowa... No trzeba przyznać, że przyszłość szykuje się w takim razie... ciekawa.
Jeśli osobliwość słońca ma promień 3km w jego wnętrzu, to jakie to ma konsekwencje? Bo jeśli cokolwiek dobrze rozumiem to w obrzeżach tego promienia czas jest bardzo spowolniony i to prowadzi do znacznie wolniejszych procesów niż miałby one miejsce na powierzchni. wiem że zmiana tempa upływu czasu jest powolna, ale mimo tego przez te miliony lat może nazbierać się poważna różnica. dlatego jestem ceikaw jakie to konsekwencje za sobą niesie. Lub niosło by, bo zakłądam że owy promień dotyczyłby obiektu o masie słońca upchniętym do jednego punktu. niemiej, wydaje mi sie że taka różnica w czasie we wnętrzach obieków musi występować skoro te różnice są dostrzegalne nawet w przypadku ziemi ( np jak to ma miejsce z satelitami które muszą korygować swoje zegary), a przenież ziemia jest stosunkowo małym ciałem niebieskim.
W Słońcu nie ma żadnej osobliwości a 3 km to byłby promień horyzontu zdarzeń, nie promień osobliwości. Osobliwość nie ma wymiaru.
Troszkę o Teorii Pola Warp ;) Porównuje się go do fali, zatem czy drobne obiekty, które znajdują się w normalnej czasoprzestrzeni i znajdujące się przed okrętem będącym na takiej fali byłyby odpychane przez taką falę jak woda rozchodzi się przed okrętem i rozpycha wszelkie drobne obiekty? Zastanawiam się nad koniecznością tzw. magicznego deflektora ze Star Treka obecnego w niektórych okrętach.
Tunele przestrzenne, dodatkowe wymiary, manipulacja Strunami (Teoria Strun/Teoria Superstrun, zagadnienie ,,kieszeni wymiarowych"), nieznana właściwość przestrzeni, jak dodatkowa jej warstwa, np. Hiperprzestrzeń, Subprzestrzeń etc. To one, te elementy tudzież zagadnienia, otwierają furtkę do kreślenia, moim zdaniem abstrakcyjnych, ale kto wie być może kiedyś całkiem możliwych do zrealizowania, futurologicznych naukowych scenariuszy, które pomogą ludzkości albo jej innej późniejszej ewolucyjnie formie, przekroczyć to co nie przekraczalne: podróżować z prędkością większą od światła - tylko wtedy będzie można myśleć o ,,rozsądnej" czasowo kolonizacji planet poza Układem Słonecznym albo i daleko, daleko poza naszą Galaktyką. A może ludzkość niech pójdzie śladem pewnej idei zaprezentowanej przez Isaaca Asimova w jednym ze swoich opowiadań (tytułu już nie pamiętam): niech nasza Cywilizacja zacznie przenosić swoją świadomość z prędkością światła, zapisaną na wiązce laserowej, czy wiązce promieniowania rentgenowskiego. W takim przypadku upływ czasu nie miałby żadnego znaczenia: przenosisz swoje Ja na wiązkę w danym momencie, po czym w tej samej chwili, z minimalnym ułamkiem sekundy, który by upłynął od momentu przenosin niematerialnej formy organizmu, ,,budzisz się" w swoim ciele złożony ponownie albo w swoim awatarze na drugim końcu Wszechświata - problem przy tego rodzaju rozwiązania jest taki, że... meh, ktoś musi taką technologie zbudować i rozlokować w konkretnych punktach/obszarach zanim w taką ,,podróż" się wybierzesz.
A czy zrobiłbyś odcinek na temat "demona Pinesa"? To tak jakby na temat, a bardzo jestem ciekaw Twojego zdania.
Wieny! WIENCY!
Słabe to i już. Zabieram suba i dzwoneczek. ;) jak zwykle sztos. Piotrze mój imienniku mam pytanie: czy sprawdziliscie z Leszkiem album Pretty Lights- Colour map of the sun? Polegałem go już kiedyś w komentarzach. To album doceniony na całym świecie a jego klimat i braminów powoduje ekscytację, niepokój, smutek oraz czasami radość (rzadko, chyba że się lubi takie elektroniczne perły które same w sobie są jak podróż szybsza od światła) pozdrawiam wszystkich i polecam album
Polegałeś go ?!😅😅😂😂
Nazwisko niemieckiego naukowca, Hermanna Weyla, wymawia się [vail] a nie [łejl].
W j. niemieckim ''w'' nie wymawia się jak ''ł'', na miłość boską! 🤦♂️
Piotr jest znany ze swojego... liberalnego podejścia do języków, w tym również do angielskiego, który podobno studiował. 🙄
Tak sobie myślę nad czarną dziurą...
Czy ten twór jest okrągły,kulisty, jeżeli tak i ma ogromną grawitację i z tego co wiem obraca się to czy jest idealnie kulisty czy ma coś takiego jak bieguny???
Ziemia przez swój obrót nie jest idealną kulą a co z dziurą...?
Wydaje mi się że z tak silną grawitacją różnice nawet przy bardzo szybkim obrocie byłby liczone w skali atomów, może większej, ale dalej myślę że nie większej niż skala mikroskopijna
Skoro gwiazdy neutronowe mogą, to pewno czarne dziury też.
Nie obracająca się czarna dziura jest idealną kulą ale czarne dziury lubią wirować i to nieźle szybko co powoduje spłaszczenie przy biegunach
Ale skoro mają tak silną grawitację to czy nie jest tak, że są idealną kulą????
Mam takie przekonanie, że jak by się spłaszczały to powinny mieć bieguny i całą resztę jak gwiazdy i planety a to by wskazywało, że są zdolne do zmian w inne postacie?
@@polskigaraz5003 Nie znajdę ci tego przyjacielu, ale zdaje się, ze kiedyś był o tym jeden program i na podstawie tego co zapamiętałem (a wydało mi się to interesujące), czarne dziury nie są idealnie okrągłe. Pulsary milisekundowe też takie nie są, a one często posiadają wymaganą prędkość ucieczki niemal równą prędkości światła - w zasadzie niemal są czarnymi dziurami. Czarne dziury dziury wirują równie szybko, więc wnioski nasuwaja się same (chyba...).
żyjemy w jakieś pie...nej próżni wszędzie pustka i ziarna piasku w wielkich odległościach od siebie
co do teleportacji informacji fotonu to od tego należy zacząć a potem pracować nad teleportacją masy
Zalwitowy temat z przed wielu lat
Wyłączyłem ten film w 7 minucie. W momencie kiedy uświadomiłem sobie, że ciężka praca naukowców zmierzająca do odbywania podróży nadświetlnych to oręż do zdobywani innych cywilizacji, w umyśle twórcy tego przekazu. Jeśli rzeczywiście cywilizacyjny rozwój człowieka ma zmierzać w kierunku " marksistowsko - leninowski " czyli darwinizmu kosmicznego to myślę, że już istniejące bardziej zaawansowane cywilizacje które, WIDZĄ I SŁYSZĄ o czym marzy humanitarny, cywilizowany, dobry człowiek. Człowiek którego zdaje się za rączę prowadzi nie kto inny jak sam Bóg , ten który wskazał mu drogę do szczęścia dając do ręki dekalog to ja sobie myślę po co mi taka wizja świata. Kiedy ja pragnę tak niewiele. 😏. Pragnę tylko małego ludzkiego szczęścia a nie wrót do czegoś czego nie ma.
Sposób na rozmowę za pomocą splątania kwantowego jest tak banalny że aż śmieszny 😅 ale nie powiem bo i tak nikt nie czyta moich komentarzy, a jak przeczyta to i tak bez wspominania o mnie to wykorzysta, więc off.
Nic nie rozumiem, ale... fajnie gada. I wideo całkiem ciekawe.
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta... najeść się grochówki 😎
Jedyne co przekracza prędkość światła to szybkość ludzkiej naiwności.
Nie da se poruszać szybciej od światła, bo prędkość oznacza w jakim czasie pokonaliśmy dany dystans, a dla fotonu nie ma czasu, ani odległości. Gdybyś poruszał się z prędkością światła wszędzie gdzie chciałbyś się dostac byłbyś natychmiast. Szybciej się nie da.
Ale gdybym się poruszał z prędkością światła to przecież nie mógłbym znaleźć się natychmiast tylko w czasie w jakim to światło też tam dotrze. Nie chcę się mądrzyć bo się nie znam ale rzucam swój punkt widzenia:)
@@marcinpowierza532 dla fotonu czas stoi w miejscu, nie ma wiec „czasu” dotarcia
@@marcinpowierza532 Ale dla światła nie ma czasu. Im szybciej poruszasz sie w przestrzeni, tym bardziej spowalniasz czas. Poruszając sie z prędkością światła zatrzymałbyś czas. To dla ciebie światło ze słońca do Ziemi leci 8 minut. Dla światła tego czasu nie ma. Wyobraź to sobie to tak ze jest czas i przestrzeń i stała prędkość 300 tyś km/s która jest nieprzekraczalna. Stojąc w miejscu poruszasz się z tą prędkością, tylko ze w czasie. Ruszając sie z miejsca poruszasz sie z pewna prędkością, ale o tyle też spowalniasz czas bo suma obu prędkości,tej w czasie i przestrzeni musi wynosić 300 tyś km/s Wiec im szybciej będziesz poruszał sie w przestrzeni tym wolniej będziesz poruszać sie w czasie. Przy dotarciu do 300 tyś km/s przestaniesz poruszać się w czasie.
To tak: z puntu widzenia podróżnika poruszającego się z prędkością światła dotarłby do miejsca docelowego natychmiast. Z punktu widzenia miejsca docelowego minie tyle czasu ile zajmie podróż światła z miejsca początkowego.
O jakiejkolwiek sensownej wymianie dóbr i informacji na bardzo dużych odległościach (setki i więcej lś) można zapomnieć.
Skoro znamy wiek wszechświata i prędkość jego ucieczki, to dlaczego nie wiemy jak jest jego pełna wielkość?
Szacunkowo jest to te 13/14mld lat świetlnych, chociaż to tylko granice obserwowalnego wszechświata, do rozszerzania się nie jest stała, wiadomo że na samym początku, przy "wybuchu" była przez chwilę większa, potem zwolniła a teraz cały czas przyśpiesza. Pewnie dało by się to wyliczyć, ale nie wiedząc jak szybko rozszerzał się na samym początku granica błędu byłą by olbrzymia. Chociaż ja jestem fanem teorii wedle której sam kosmos jest nieskończony i w każdym jego dowolnym punkcie można wyrysować niepowtarzalną sferę 14mld lat ( chociaż sam nie wiem jak to miało by działać bo skale kosmiczne nie mieszczą mi się w głowie)
@@Mokej Ok. Dzięki za fatygę, ale zapytam inaczej: skoro ma wiek i prędkość rozszerzania, to jak może być nieskończony bez zapętlania? Żadne dwie pomnożone skończone wartości nie dadzą nieskończoności (nie licząc tylko tych po przecinku).
@@Mrcoldy1988 Tak, to zdecydowanie nie logiczne założenie, jednak na tyle kuszące moją wyobraźnię że to działa na zasadzie "chciałbym aby tak było". W rzeczywistości myślę że owa nieskończoność polegała by na tym że granicy jako takiej je ma, ale wszystko co próbuje się do niej dostać nie jest w stanie gdyż ucieknie przed nim, a dokładniej to co będzie próbowało ją dogonić samo będzie ją przesuwało, może nawet na tym by polegało to przyspieszające rozszerzanie się. Ale to tylko moje rozważania i nie zalecałbym brania ich na poważnie.
Prawa fizyki są tymczasowe